Michał Pabich - Upadłem tekst piosenki

Czasem się martwię czegoś nie umiem Ty mnie pocieszasz i mnie rozumiesz Śmieję się głośno kiedy żartujesz Bardzo cię kocham i potrzebuję Nie boję się gdy ciemno jest Ojciec

i chyba się udało bo co druga jest o tobie teraz powiedz mi i przestań szukać winnych te filmy przed oczami są nie otwarte listy to znasz pytałaś czy już możesz mi zaufać.

Boje się, że może boleć I boję się, że będzie bolało Boje się, że może boleć I boję się, że będzie bolało Zdejmij to. Na co nam te śliniące zbroje Stań

Teraz boję się że nie ważne już jest Przecież moje światło też nie gaśnie Nikt nie będzie w stanie zrobić już nic Ważne będzie to, co po sobie zostawię Możesz kochać tych,

Powiedz mi - co mam dzisiaj robić - to kwestie, które niby mnie budują, powracają silniejsze sytuacje z życia też doprowadzają o dreszcze, a my w tej pogoni ciągle kurwa

Teraz wiem ze więcej znaczy ,mniej Zapamiętać chce każdy ważny dzień I przyjaciół co są zawsze gdy mi źle Tylko oni liczą się. Nie boje

niż pamięć bliskość leczy potem rani. więc patrze z oddali

Dm Gm6/D Od Głogowca do Łagiewnik szła przez życie, prosząc, Gm6/D Dm by spisane w jej Dzienniczku słowa nas zbudziły, Dm Gm6/D żeby serca miłosierne w nas nie