ISSN 2450-6052
MIEJSKI MAGAZYN
FESTIWALU
WŁADYSŁAW OPOLCZYK BOHATER „CZARNEJ LEGENDY ”
s. 16-17 nr 6 czerwiec 2016 r.
Egzemplarz bezpłatny
I OPOLU
s. 8-9
i kropka
EURO 2016
W AMFITEATRZE s "
KAWIARENKA PEŁNA GWIAZD
s. 4-5
WYDARZENIA /
OKOŁOFESTIWALOWE
s. 7
FESTIWAL KSIĄŻKI
s. 23-25
DJ ADAMUS
O RAJDACH,
Nowa wyszukiwarka komunikacyjna w Opolu
Od 16 maja mieszkańcy Opola oraz miejscowości obsługiwanych przez sieć opolskiej komunikacji miejskiej, mogą planować podróże z serwisem jakdojade.pl. Dzięki porozumieniu Urzędu Miasta, MZK i firmy City-nav sp. z o.o. rozkłady jazdy przesyłane są do wyszukiwarki internetowej. Pasażerowie MZK mogą korzystać z aplikacji w komórkach i na komputerze. Podając informacje o trasie przejazdu wyszukuje ona połączenia bezpośrednie oraz z przesiadkami. Uwzględnia naj
bliższe odjazdy autobusów i daje możliwość planowania podróży.
Wyszukiwarka wskazuje piesze trasy dojścia do przystanków lub do konkretnych obiektów.
Kampania studencka
Na przełomie maja i czerwca 2016 r. rozpoczęła się akcja pro
mująca Opole jako ważny ośrodek akademicki. Partnerem akcji jest Politechnika Opolska, Uniwersytet Opolski oraz Państwowa Medyczna Wyższa Szkoła Zawodowa w Opolu. Akcja ma na celu przekonanie uczniów szkół ponadgimnazjalnych z województwa opolskiego i województw ościennych do podjęcia studiów w Opolu. W tym roku gościmy młodzież z Częstochowy, Raci
borza, Kędzierzyna- Koźla, Kluczborka, Gliwic oraz Wielunia.
Zdjęcie przedstawia uczniów z IV LO im. Henryka Sienkiewicza z Częstochowy, którzy uczestniczyli w zajęciach praktycznych z ciekłym azotem na Wydziale Inżynierii Produkcji i Logistyki Politechniki Opolskiej.
Do Opola przyleciała... Mucha Odpaducha - maskotka, która została wyłoniona w zeszłorocznym konkursie.
Mimo że Mucha Odpaducha jest „czarnym charakterkiem”
gospodarki odpadami komunalnymi, to maskotka jest bardzo sympatyczna. Ma przypominać mieszkańcom Opola o obowiązku prawidłowego segregowania odpadów komunalnych, by jak najmniej śmieci trafiało do czarnych pojemników i w konsekwencji na składowisko odpadów.
OPOLE i kropka
Wydawca: Centrum Dialogu Obywatelskiego
Tel. 77 5417507, e-mail: bp@ um.opole.pl, www.opole.pl
Współpraca: Biuro Prasowe Urzędu Miasta Opola
Darmowe Wi-Fi w Opolu
Darmowe Wi-Fi w Opolu wystartować ma w mieście 27 czerwca. Hot- -spotów zewnętrznych będzie kilkanaście. Wszędzie tam, gdzie pojawią się specjalnie oznakowane budki. Znajdziecie je na Placu Miejskim przy ul. Piłsudskiego (bliskie Zaodrze), na Placu Wolności (obok Pizzy Hut oraz przy kiosku ruchu obok wypożyczalni rowerów - w pobliżu Filharmonii). Darmowy Internet będzie także na ul. Krakowskiej (okolice skrzyżowania z ul. Powolnego), w Parku Miejskim przy ul. Kołłątaja (okolice pl. Daszyńskiego) oraz na ul. Okulickiego (przy przystanku MZK obok Hotelu Festiwal), Oleskiej (przy UO), Ozimskiej (dwa punkty - dawny Urząd Skarbowy oraz naprzeciwko Teatru Kochanowskiego przy przystanku MZK), Niemodlińskiej (obok podziemnego przejścia) i Kościuszki (w pobliżu Zespołu Szkół Elektrycznych) oraz w budynku Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów przy ul. Chmielowickiej.
II Opolskie Święto Rzeki W niedzielę, 26 czerwca (od godz. 12.00), w par
ku Nadodrzańskim w Opolu (przy kei białej floty) wielka impreza dla całych rodzin, miłośników szant i fanów dobrej zabawy. Impreza prowadzona będzie równolegle na scenie oraz na wodzie. Wystąpią m.in.
Mapaja, Klub 50, Za Horyzontem, Orkeistra Samanta, a w koncercie finałowym Banana Boat. Wśród atrakcji na wodzie zaplanowano m.in. wycieczkę statkiem, wyścigi kajakowe o puchar Prezydenta Opola, pokazy ratowników wodnych, wyścig Pagajowców o beczkę miodu pitnego, oraz popisy na skuterach.
Poczuj się jak aktor
18 czerwca w godz. 11.00-14.00 zapraszamy na dzień otwarty w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora. Zobaczycie Teatr od kulis i zajrzycie w niemal wszystkie jego zakamarki. Na dużej scenie będzie można wymyślić własne historie i wraz z aktorami je zainscenizować. Mała scena przeobrazi się w wielką teatralną garderobę. W przestrzeniach Sceny na Piętrze powstanie wy
stawa lalek teatralnych, a aktorzy pokażą sposoby ich animacji.
A w dniach 27 czerwca - 10 lipca dla 40 dzieci w wieku 10-14 lat
odbędą się warsztaty „Lato w Teatrze”. Informacje dotyczące
projektu, regulamin i karta zgłoszenia znajdują się na stronie
www.teatrlalki.opole.pl
Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu, TVP Rozrywka i Miasto Opole zapraszają
Kawiarenka pełna gwiazd
Codziennie, w trakcie trwania Festiwalu Polskiej Piosenki, na scenie plenerowej opolskie
go rynku będzie działała „Kawiarenka z Gwiazdami". Gośćmi będą znani i kochani przez opolską publiczność wykonawcy i autorzy.
„Kawiarenka z Gwiazdami” po raz pierw
szy pojawiła się w centrum Opola w ubie
głym roku. Każdego festiwalowego dnia wywiady z gwiazdami przeprowadzali wtedy Maria Szabłowska, Artur Orzech i Krzysztof Szewczyk. Opowieściom i wspomnieniom nie było końca. Na naszej scenie pojawili się m.in. Alicja Ma
jewska, Hanna Banaszak, Halina Młynko- va, Kasia Kowalska, Zbigniew Wodecki, Jacek Cygan, IRA, Skaldowie, Czerwone Gitary. Opolanie, którzy wiernie towa
rzyszyli nam w Kawiarence, mogli wysłu
chać wspaniałych opowieści o dawnych
festiwalach i wspólnie z gwiazdami pośpiewać.
Podobnie będzie w tym roku i znowu w kawiarence zobaczymy gwiazdy: Ha
linę Frąckowiak, Katarzynę Gaertner, Majkę Jeżowską, Patrycję Markowską, Małgorzatę Ostrowską, Izabelę Skrybant, Annę Wyszkoni, Krzysztofa Cugowskiego, Krzysztofa Dzikowskiego, Elektryczne Gitary, Roberta Gawlińskiego, Roberta Janowskiego, Kombi, Lombard, Waldema
ra Malickiego, Mieczysława Szcześniaka,
Michała Szpaka, Andrzeja Tyszkę, Michała
Wiśniewskiego.
| Michał Szpak, fot. Sławoj Dubiel
isMisaar
L
Relacje z „Kawiarenki z Gwiazdami” będzie transmitowała na żywo TVP Rozrywka.
; Piątek (3 czerwca) - godz. 17.00 - 20.00, prowadzenie Artur Orzech
• Sobota (4 czerwca) - godz. 13.30 - 16.00, prowadzenie: Maria Szabłowska
! Niedziela (5 czerwca) - godz. 13.30 - 16.00, prowadzenie: Krzysztof Szewczyk
ŁS7'
Mała Akademia Piosenki na opolskim rynku Gwiazdami dwóch edycji warsztatów
• „Mała Akademia Piosenki” przygoto
wanych przez Muzeum Polskiej Piosenki
• w Opolu będą: Majka Jeżowska (sobota, godz. 11.00) oraz Kasia Rodowicz i Ferid
Lakhdar (niedziela, godz. 11.00).
SZEŚĆ GWIAZD W ALEI GWIAZD
W trakcie tegorocznego KFPP w Opolu przybędzie nam 6 kolej
nych gwiazd! Swoją odkryje w tym roku Krzysztof Dzikowski, który zadebiutował jako autor tekstów w 1963 roku. Ponadto zaprezentują się Elektryczne Gitary z charyzmatycznym Kubą Sienkiewiczem, ukochana przez młodą widownię Majka Jeżowska, Ich Troje, Halina Frąckowiak oraz Varius Manx.
Podczas uroczystości tradycyjnie zaśpiewa Akademicki Chór
Politechniki Opolskiej. - Zawsze pieczołowicie przygotowujemy
się do występu. Każda gwiazda jest inna, często występowała
w zupełnie innych czasach, a nam zależy, aby wypadło to
i bardzo ładnie i wiarygodnie, dlatego godzinami słuchamy
ich utworów - tłumaczy Ludmiła Wocial-Zawadzka, dyrygent
Akademickiego Chóru Politechniki Opolskiej.
„Scena Alternatywna" to specjalny koncert Festiwalu Opolskiego, podczas którego na
Czwarty dzień 53.KFPP zapowia
Festiwalowy
deskach Amfiteatru wystąpią artyści zaproszeni przez TVP Kultura.
JF
jF JF
JF
jF
Ideą przewodnią koncertu jest zebranie w jed
nym miejscu polskich artystów, którzy w swo
jej twórczości wymykają się klasyfikacjom.
- Zdecydowaliśmy nie zamykać się na konkretne gatunki muzyczne i skupić się na twórcach, któ
rzy niezależnie od dorobku, czy stażu scenicz
nego poszukują i starają się definiować muzykę na nowo - mówi Mateusz Matyszkowicz, dyrektor TVP Kultura.
„Scena Alternatywna" będzie zatem sceną prezentacji, na której znajdzie się miejsce zarówno dla debiutantów czy twórców na po
czątku swojej drogi, jak i dla znanych nazwisk.
Do udziału w koncercie zaproszeni zostali:
Kortez, Pablopavo i Ludziki, Nosowska, Ballady i Romanse, Ralph Kamiński, Karo
lina Skrzyńska, Zamilska. Koncert na żywo pokaże TVP Kultura.
- Ten koncert będzie się różnił od innych narra
cją. Nie będą to tylko zapowiedzi artystów, ale także rozmowy Agnieszki Szydłowskiej, która
\ X prowadzi w radiu świetne dialogi z artystami alternatywy. Grzechem byłoby nie wykorzystać jej wiedzy i swobody prowadzenia dyskusji przy okazji takiego wydarzenia - tłumaczy dyrektor koncertu Radosław Kobiałko.
Na czwarty dzień festiwalu cieszy się również Grzegorz Brzozowicz, zastępca dyrektora artystycznego festiwalu. - Wykonawcy repre
zentują bardzo różne spektrum muzyczne. Wi
dzowie sami się o tym przekonają. Na przykład na koniec koncertu, gdyZamilskazaprezentuje swoje elektroniczne czary.
- Wielu artystów z tego koncertu jest jeszcze nie odkrytych dla szerokiej publiczności, ale jestem przekonany, że wkrótce wszyscy oni staną się ikonami polskiej muzyki - twierdzi zastępca TVP Kultura Jakub Moro.
Koncert będzie transmitowany na żywo w TVP Kultura 6 czerwca o godzinie 21:00, dostępny będzie także streaming na stronie:
www.festiwalopole.tvp.pl.
Wydarzenia okołofestiwalowe 2016 r.
01.06 (środa)
Koncert w wykonaniu Talentarium Wokalnego SingaSong „Kochamy Polskie Piosenki”
godz.18:00
Miejsce: Rynek w Opolu, Wstęp wolny
Koncert piosenek z opolskich festiwali „Festi- walowo w duetach”
godz.19:00
Miejsce: Rynek w Opolu, Wstęp wolny
Występ zespołu TheBest4 „Klasyka Polskiej Piosenki w aranżacji jazzowej”
godz. 20:00
Miejsce: Rynek w Opolu, Wstęp wolny
02.06 (czwartek)
Koncert w wykonaniu wokalistów Studia Pio
senki Debiut „Bo jak nie my, to kto?”
godz.18:00
Miejsce: Rynek w Opolu, Wstęp wolny
Koncert w wykonaniu Żanety Plotnik „O mnie się nie martw”
godz.19:00
Miejsce: Rynek w Opolu, Wstęp wolny
Występ zespołu TheBest4 „Klasyka Polskiej Piosenki w aranżacji jazzowej
godz. 20:00 Miejsce: Rynek w Opo
03.06
Odsłonięcie Gwiazdy Krzysztofa Dzikowskiego w Alei Gwi^zd-Pblskiej Piosenki
godz.l^lu
Miejsce: Rynek w Opolu, Wstęp wolny
Odsłonięcie Gwiazdy zespołu Elektryczne Gi w Alei Gwiazd Polskiej Piosenki godz. 16:30
Miejsce: Rynek w Opolu, Wst
Kawiarenka z Gwiazdami// prowadzący: Artur Orzech
godz. 17:00—20:00
Miejsce: Rynek w Opolu, Wstęp wolny
Strefa Widza: transmisja I dnia 53. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki
godz. 20:00
Miejsce: Rynek w Opolu, Wstęp wolny
04.06 (sobota)
MŁODE OPOLE 2016 - VIII Przegląd Twórczości Artystycznej
godz. 10:00
Miejsce: Plac Wolności, Wstęp wolny
Mała Akademia Piosenki: koncert Majki Je
żowskiej godz. 11:00
Miejsce: Rynek w Opolu, Wstęp wolny
Odsłonięcie Gwiazdy Majki Jeżowskiej w Alei Gwiazd Polskiej Piosenki
godz. 12:30
Miejsce: Rynek w Opolu, Wstęp wolny
Odsłonięcie Gwiazdy Haliny Frąckowiak w Alei Gwiazd Polskiej Piosenki
godz. 13:00
Miejsce: Rynek w Opolu, Wstęp wolny
Kawiarenka z Gwiazdami // prowadząca: Maria Szabłowska
godz. 13:30 - 16:30
Miejsce: Rynek w Opolu, Wstęp wolny
Odsłonięcie Gwiazdy zespołu Ich Troje w Alei Gwiazd Polskiej Piosenki
godz. 16:00
Miejsce;_Rynek w Opolu, Wstęp wolny
Rajd Festiwalowy - start // m.in. DJ Adamus, rzej Dąbrowski, Radosław Bielecki (Kabaret /Neonówka), Michał Wiśniewski
godz. 16:30
Miejsce: Rynek w Opolu, Wstęp wolny Strefa Widza: transmisja II dnia 53. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki
. godz. 20:00
Miejsce: Rynek w Opolu, Wstęp wolny
05.06 (niedziela]
Mała Akademia Piosenki: koncert Kasi Rodowicz i Ferida Lakhdara „Wesoło gra lokomotywa”
godz. 11:00
Miejsce: Rynek w Opolu, Wstęp wolny
Odsłonięcie Gwiazdy zespołu Varius Manx w Alei ^^^B
Gwiazd Polskiej Piosenki ^^^B
godz. 13:00
Miejsce: Rynek w Opolu, WSj|
Kawiarenka z Gwiazdami // prowadzący: Krzysz
tof Szewczyk ^B
godz. 13:30 - 16:30' /
Miejsce: Rynek w Opolu, Wstępujmy Rajd Festiwalowy - meta
■r
godz.16:07
Miejsce: Rynek w Opolu^Wstęp wolny
Strefa Widza: transmisja III dnia 53. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki
godz. 20:00
Miejsce: Rynek w Opolu, Wstęp wolny
06.06 (poniedziałe k
IV dzień 53. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki: Koncert muzyki alternatywnej/OFF godz. 20:00
Miejsce: Amfiteatr Tysiąclecia, Wstęp: 10 zł
11.06 (sobota)
Aftetr Party // wystąpią DJ'e: V Valdi, Slovik + Saksofonista, Giorgio Sainz, Adam Stodtko, QIU, Stahou
godz. 18:00
Miejsce: Mały Rynek, Wstęp wolny
FeStwaLoM
OPOLE
4 i 5 czerwca zapraszamy na Rajd Festiwalowy
DJ Adamus o rajdach, festiwalu i Opolu
DJ Adamus - znany producent muzyczny otwiera listę startową 47. Rajdu Festiwalowego Higma Service. Opolanin od lat znany jest z miłości do motoryzacji. My skorzystaliśmy z okazji, aby porozmawiać nie tylko o wyścigach, ale także Festiwalu Polskiej Piosenki.
- Jak to się stało, że zamieniłeś scenę na gorący fotel pilota rajdowego?
- Tak naprawdę pierwszy raz będę piloto
wał, aczkolwiek kilka lat temu startowałem w podobnej imprezie i też byłem pilotem, ale to nie był rajd, bardziej wyścig. Na co dzień korzystam z motocykla, ale chciałem spróbować czegoś innego. Rajd Festiwalowy to możliwość przyjechania do Opola, powrót do rodzinnego miasta. A jeżeli chodzi o pilo
towanie to mały stres, ale wielka przyjemność.
- Jakie są twoje oczekiwania jeśli chodzi o start z Marcinem Kozłowskim? Startujecie 400-konnym Fordem Sierrą.
- Najważniejsze, żebyśmy szczęśliwie dojechali.
Mam świadomość, że rzeczywiście będziemy
uczestniczyli w prawdziwym rajdzie. Drugą najważniejszą sprawą jest to, żeby dojechać w miarę wysoko w klasyfikacji. No i po trzecie, żeby świetnie się bawić. O to przecież chodzi w tym rajdzie.
- Często jeździsz jednośladem. Czy to jest takie zacięcie rekreacyjne, czy bardziej sportowe?
- Kiedy mieszkałem w Opolu, to wielokrotnie przemieszczałem się jednośladem. Po przyjeź- dzie do Warszawy nie miałem na to czasu. Od 4 lat w moim garażu pojawiły się motocykle.
Po mieście jeżdżę rekreacyjnie, a jeżeli chodzi
o jakieś wyjazdy, bo uwielbiam podróżować
motocyklem, to są podróże dosyć poważne,
bo ostatnio zaliczyłem sześciotygodniowy
rajd po Ameryce Łacińskiej. Nie była to re
kreacja. Dużo offroadu, szutru i dosyć szybko się przemieszczaliśmy. Ale nie ścigam się, bo też nie jestem do końca fanem takiego narażania życia. Zdecydowanie wolę bardziej turystycznie, aczkolwiek fakt, że uczestniczę w Rajdzie Festiwalowym to przede wszystkim dowód zaufania do mojego kierowcy. Wiem, że będzie bezpiecznie.
- Jak oceniasz - jako opolanin - to, że po wielu latach Rajd Festiwalowy odbywa się w tym samym terminie co festiwal, a uro
czysty start ma miejsce w rynku?
- Niezmiernie cieszę się, że Opole tak odżyło na tych płaszczyznach, bo rzeczywiście Rajd Festiwalowy wraca w wielkim stylu. I wraca to, że o rajdzie mówi się nie tylko w Opolu, ale w całej Polsce. To fajny pomysł, żeby zaprosić do startu osoby rozpoznawalne. I oczywiście zwiększa rangę rajdu. Jeżeli chodzi o festiwal, to mam wrażenie, że z roku na rok jest coraz lepiej. Kiedyś festiwale były troszeczkę ode
rwane od rzeczywistości muzycznej. Teraz zaprasza się coraz więcej artystów, którzy sprzedają tysiące płyt, którzy znaczą coś na polskim rynku. Mam wrażenie, że festiwal staje się coraz bardziej ludzki. Zresztą pamię
tam jeszcze 15 lat temu, kiedy przeżywał duży kryzys, a w tej chwili jest to duża impreza.
Chciałoby się coraz więcej, chciałoby się, żeby zagościła muzyka klubowa, jak to było kilkanaście lat temu. Wiem, że od zeszłego roku pojawia się Hip Hop i muzyka rocko
wa, więc festiwal staje się takim festiwalem każdego gatunku muzycznego, a nie tylko mainstreamu. Będzie koncert alternatywny i mam wrażenie, że za rok, za dwa, festiwal pokaże pełnię gatunków muzyki. Nie ukry
wam, że najbardziej by mi zależało, żeby wrócił koncert klubowy.
- Tegoroczny rajd odbywa się pod hasłem
„jak za dawnych lat” Czy pamiętasz rajdy festiwalowe ze swojego dzieciństwa?
- Pamiętam trzy rzeczy bardzo dobrze ze swojego dzieciństwa. Pamiętam właśnie Rajd
Festiwalowy. Wyścig Pokoju, który pojawiał się w Opolu co jakiś czas. I występy żużlow
ców opolskiego Kolejarza. To są trzy imprezy sportowe, które kojarzę z dzieciństwem. Cho
dziliśmy na nie z rodzicami. Mam wrażenie, że ten rajd wraca do swoich korzeni. Był bardzo rozpoznawalny w latach mojego dzieciństwa, a w tej chwili - od dwóch lat - mówi się o nim coraz więcej. Cieszę się, że będzie Andrzej Dą
browski. Bardzo chętnie go poznam, bo mam do niego wielki szacunek. To świadczy o tym, że oprócz sportowych i festiwalowych emocji można też poznać swoich idoli z dzieciństwa, i to daje temu wszystkiemu taki ludzki, fajny wymiar. Opole powinno być miastem takim
troszeczkę sentymentalnym, ale jednocześnie miastem, które sięga po nowych twórców. I to udaje się zrobić w moim rodzinnym mieście.
- Na co dzień występujesz na scenie, w te
lewizji, czy przed startem w rajdzie odczu
wasz tremę?
- Jest taki żart, że jeżeli się nie odczuwa tremy, to znaczy, że się już nie żyje. Więc zdecydo
wanie odczuwam tremę. To mój debiut w tak mocnym rajdzie i trochę stresu będzie. Wiem jednak, że Marcin jest dobrym kierowcą, że samochód jest dobrze przygotowany, więc czuję się bezpiecznie. Ale bardziej traktuję to jako przygodę niż coś, co mogłoby mnie w jakiś sposób wystraszyć.
Wywiad powstał we współpracy
z Automobilklubem Opolskim
Siatkarki z Opola w imponującym stylu awansowały do I ligi
29 meczów, 0 porażek!
Wizyta w Ratuszu siatkarek AZS KU Politechniki Opole zwieńczyła wspaniały sezon.
Promocja okraszona samymi zwycięstwami to rzeczywiście powód do dumy nie tylko dla klubu, trenerów i zawodniczek, ale także dla całego Opola.
Studencka duma miasta
- Drużyna rodziła się w bólach i przy nielicznych głosach krytyki. Z dzisiejszej perspektywy nie ma już wątpliwości, że mieliśmy rację - mówi prezes klubu Tomasz Wróbel. Zespół składa się w więk
szości ze studentek opolskich uczelni. 29 meczów i same zwycięstwa rzeczywiście robi wrażenie.
Strzałem w dziesiątkę okazało się zatrudnienie trenera Grzegorza Silczuka. Potrafił z dziewczyn wykrzesać maksimum. - Swoje zrobiła świetna atmosfera utrzymywana przez dobrego ducha zespołu, Agatę Tychoń - dodaje prezes.
Zewsząd wsparcie
Zawodniczki były chwalone za grę od samego początku, a trzeba przecież pamiętać, że przygoto
wania rozpoczęły miesiąc później od konkurencji.
Dziewczyny miały stałą opiekę fizjoterapeutyczną najzdolniejszych studentów Fizjoterapii na Wy
dziale WFiF Politechniki Opolskiej. Na bieżąco były monitorowane przez Mariusza Gnoińskiego,
który analizami dzielił się z trenerem. Córka trenera, Patrycja Silczuk, to z kolei mózg taktyczny i spec od statystyk. W trakcie każdego meczu na bieżąco dostarczała informacji o kierunku ataku poszczególnych zawodniczek czy skuteczności za
grywki. Wszystkie nowinki i duże zainteresowanie, a także wsparcie rektora Politechniki prof. Marka Tukiendorfa i opolskiego Ratusza spowodowały taki świetny efekt końcowy.
Prezydent pomoże
Dziewczyny pokonały na swojej drodze zespoły z większym budżetem i teoretycznie silniejsze, jak ekipa z Wieliczki, gospodarz turnieju finałowego o awans do 1 ligi.
- Miasto konsekwentnie stawiać będzie na sport - obiecał sportsmenkom prezydent Opola Arka
diusz Wisniewski. - Przeżywamy okres renesansu
sportu miejskiego. Cieszę się, że macie satysfakcję
z sukcesów. Cieszę się, że możemy się wami chwalić,
no i że zadowoleni są kibice.
Zapraszamy na wspólne oglądanie biało-czerwonych
Euro 2016 w Amfiteatrze
Od 10 czerwca czekają nas emocje związane z Euro 2016 we Francji. Przed nami 51 meczów, także z udziałem Polski. W Opolskiej Strefie Kibica w Amfiteatrze będzie można zobaczyć wszystkie starcia Polaków oraz pojedynki półfinałowe i finał. A przed Amfiteatrem powstanie opolskie miasteczko piłkarskie.
Trzy na pewno, może więcej!
Pewne jest, że na wspólnym oglądaniu spotkamy się przynajmniej trzy razy, bo tyle meczów Polacy zagrają w fazie grupowej. Czy będą następne? To już zależy od naszych reprezentantów. Inauguracja 12 czerwca, wtedy o godz. 18.00 gramy z Irlandią Północną. Hitowo zapowiada się oczywiście 16 czerwca w czwartek, gdy o godz. 21.00 zmierzy
my się z Niemcami. Na zakończenie rywalizacji grupowej czeka nas starcie z Ukrainą.
Pamiętajcie o wejściówkach
Co ważne, na wszystkie mecze w Opolskiej Strefie Kibica wstęp jest wolny, ale za okazaniem wejściówki. Spotkania podopiecznych Adama
PLAN TRANSMISJI W AMFITEATRZE:
12.06 (niedziela) 16.06 (czwartek) 21.06 (wtorek) Polska - Irlandia Płn Niemcy - Polska Ukraina - Polska godz. 18.00 godz. 21.00 godz. 18.00
Organizator: NCPP, wstęp wolny za okazaniem wejściówki
Miejsce: Amfiteatr NCPP w Opolu
Nawałki będziemy mogli zobaczyć na ogromnym ekranie LED o powierzchni 77 metrów kwadrato
wych. Przewidzianych jest 3600 miejsc dla kibiców oraz dodatkowe atrakcje.
- Opolska Strefa Kibica to nie tylko transmisje meczów, ale przede wszystkim świetna zabawa.
Dla naszych gości przygotowaliśmy wiele konkur
sów z atrakcyjnymi nagrodami ! - wyjaśnia Anna Stompor z NCPP.
Bezpłatne wejściówki będą do odebrania w kasie NCPP. Więcej informacji i harmonogram imprez dostępne są na www.ncpp.opole.pl
Opolskie miasteczko piłkarskie
Ale to nie koniec atrakcji dla kibiców, bowiem specjalnie dla mieszkańców Opola przygotowane zostanie również opolskie miasteczko piłkarskie, które zlokalizowane zostanie na parkingu pod Amfiteatrem.Tam do dyspozycji będzie szeregj atrakcji piłkarskich, które przygotują wspólnie Wydział Sportu UM Opola, MOSiR Opole oraz opolskie kluby i szkółki szkolące młodych piłkarzy:
Odra Opole, Rodło Opole, Football Academy, ASD Gwardia, Zryw Opole, UKP Gol oraz AMO PZPN.
W przypadku awansu Polaków do dalszej fazy turnieju miasteczko będzie również dostępne w kolejnych dniach fazy pucharowej. Opolskie mia
steczko piłkarskie będzie otwarte od godz. 15:00
lub 16:00 do rozpoczęcia meczu w danym dniu.
Teresa i Kazimierz Jednoróg, czyli
KOCHAM OPOLE ! ___ O . lAM
„Opole to piękne miasto" - słyszymy od przyjezdnych gości, turystów i kontrahentów.
Zwracają uwagę na cechy, które dla mieszkańców Opola są zwyczajne i oczywiste. Warto czasami spojrzeć na nie pod innym kątem. Tym razem rozmawiamy z Teresą i Kazimierzem Jednorogami, którzy od lat działają na rzecz osób niepełnosprawnych.
Imię i nazwisko:
- Teresa Jednoróg - Kazimierz Jednoróg
Czym Państwo się zajmują na co dzień?
T.J.: - Od 10 lat jestem Kierownikiem Zakładu Aktywności Zawodowej Fundacji Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym w Opolu. Społecznie. Wraz z mę
żem Kazimierzem założyliśmy Fundację Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym w Opolu i od 25 lat jestem jej prezesem.
K.J.: - Od 20 lat jestem emerytem, jednak tak naprawdę nie byłem osobą bez obowiązków nawet dnia. Od 1989 roku z małżonką organizowaliśmy, powołaliśmy i prowadzimy fundację. Od momentu jej powołania, 6 maja 1991 r., jestem jej społecznym dyrektorem i członkiem zarządu.
Państwa hobby:
T.J.: - Lubię dobry film, dobrą książkę.
K.J.: - Dawniej majsterkowanie, nowe techniki w nauczaniu.
Obecnie praca na rzecz niepełnosprawnych i dobry film, jeśli nie usnę na krześle.
Skąd Państwo przyjechali do Opola?
Oboje: - Z Otmuchowa w 1973 r.
Dlaczego Opole?
T.J.: - Tutaj skończyłam studia i wyszłam za mąż.
K.J.: - W Opolu dostałem mieszkanie spółdzielcze po 8 latach oczekiwania i razem z małżonką zaczęliśmy tworzyć rodzinę.
Dlaczego zostali Państwo w naszym mieście?
K.J.: Tutaj otrzymaliśmy mieszkanie i pracę, a ja miałem swój udział w tworzeniu nowych programów nauczania dla szkół ogólnokształcących i warunków doskonalenia nauczycieli.
Państwa ulubione miejsce w Opolu:
T.J.: - Plac Wolności, ławeczka pod czeremchą.
K.J.: - Wyspa Bolko i budynki Fundacji.
Najmilsze wspomnienie z Opola:
T.J. - Pierwszy bal sylwestrowy w Szkole Muzycznej (1971/72), narodziny syna Artura (1974) i córki Katarzyny (1981).
W Opolu otrzymałam od dzieci niepełnosprawnych Order Uśmiechu (2009).
K.J.: - Pokonywanie trudności i osiąganie sukcesów, zwłaszcza związanych z edukacją naszych dzieci. Najmilej wspominam chwile, w których zaskakiwany byłem serdecznością i prostą formą wyrażania emocji.
Największe osiągnięcie zawodowe?
T.J.: - Po raz pierwszy w Opolu tworzyłam 15-stanowiskową pracownię komputerową, do której przyjeżdżali uczniowie ze szkół z całego regionu (1991). Byłam konsultantem ds. informatyki, kierownikiem zespołu konsultantów i dorad
ców metodycznych z informatyki i technologii informacyjnej z województwa opolskiego (WODliP Opole).
K.J.: - Wyrażenie zgody przez Kuratorium Oświaty na budowę nowego ośrodka politechnicznego, którego budowę ukończyli
śmy w 1991 r. Odbudowa siedziby Fundacji po powodzi w 1997 r.
i kolejne budowy ośrodków fundacyjnych (2004 i 2013).
Podczas majowej sesji Rady Miasta małżeństwo Jednorogów uhonorowano tytułem Zasłużony Obywatel Miasta Opola
Mówię OPOLE, myślę:
T.J.: - Moje Miasto, w Tobie serce moje!
K.J.: - Zostanę tu już na zawsze.
Państwa życzenia dla Opola:
T.J.: - Rozwoju miasta, coraz piękniejszych domów, nowych miejsc pracy, ośrodków zdrowia i szpitali z mądrą obsługą medyczną. Rozwijającego się szkolnictwa specjalnego, podstawowego, średniego i wyższego, zadbanych podwórek, placów zabaw dla dzieci, pięknych fontann, parków i ławeczek
„byle gdzie” Dogodnych zjazdów i podjazdów dla wózków dziecięcych i inwalidzkich, samych dobrych, życzliwych sobie,
a jednocześnie szczęśliwych mieszkańców. Zadowolonych gości z pobytu w naszym mieście. Żeby Opole zawsze przyjazne było dzieciom młodzieży i dorosłym.
K.J. - Żeby Opole każdego dnia stawało się bardziej przyjazne dzieciom młodzieży i dorosłym osobom niepełnosprawnym.
Aby w życiu społecznym została wyeliminowana zawiść
i nienawiść, a zazdrość była zawsze twórcza - motywowała
do naśladowania lub udoskonalania sukcesów innych. Żeby
urzędnik miał zaufanie do działacza społecznego, a działacz
społeczny był przekonany o kompetencji urzędnika. By jedni
i drudzy zawsze mieli na uwadze dobro człowieka.
Bery w Grudziciach półwieku temu. Odwiedziny„niedźwiedzia”
mają zwiastować gospodarstwu urodzaj i szczęście.
Z cyklu „Poznaj dzielnice Opola” - Grudzice
Mistrz świata sąsiadem
Grudzice są dzielnicą Opola od 1975 r. A wcześniej? Początek datuje się na rok 1223, choć ta data budzi wiele wątpliwości zarówno wśród mieszkańców, jak i historyków.
Od Grudiny do Grudzic
Najpierw była Grudina, później np. Grut- czutz, Grutycz. Gwarowa forma Grucice su
geruje pochodzenie od nazwy osobowej Gruca. Dzisiejsza nazwa Grudzice powstała pod wpływem niemieckiego Grudschutz.
Przy pętli autobusowej stoi zabytkowy obe
lisk symbolizujący założenie osady, w swoich prapoczątkach znanej m.in. z wypasu owiec.
W parku przy oranżadzie...
Główną ulicą dzielnicy jest Strzelecka, obecnie bardzo ruchliwa. Trudno uwierzyć,
że kiedyś bezpiecznie można po niej było jeździć na... nartach, rowerem, czy grać w piłkę! Kulturalną misję w przedwojennych Grudzicach pełniło Koło Towarzystwa Mło
dzieży Polsko - Katolickiej. Mieściło się ono w domach mieszkańców, początkowo Jana Adamka, później Franciszka Buhla. Podczas licznie organizowanych spotkań czas umilał chór śpiewaczy„Jutrzenka". Z przekazów naj
starszych mieszkańców wiemy, iż spotykali
się w parku na ławeczkach, przy kupionej na
miejscu oranżadzie, a kto miał ochotę, mógł
potańczyć na drewnianej„tanzdili". Miłośnicy
piłki nożnej mieli swój klub sportowy „Bolko".
W Grudzicach była też sekcja piłki ręcznej, która odnosiła znaczne sukcesy.
Historia ciągle żywa
Obecnie Grudzice dynamicznie się rozwija
ją, wciąż powstają nowe domy i wprowadzają się nowi mieszkańcy. Ale historia towarzyszy mieszkańcom niezmiennie, o co zresztą sami dbają. Pomagają w tym m.in. zajęcia „Pielę
gnując śląskie tradycje” w grudzickiej biblio
tece oraz w Izbie Regionalnej znajdującej się w Publicznej Szkole Podstawowej nr 26.
Spotkania prowadzą twórcy ludowi: Stefania Topola, Anna Kośna oraz miłośnicy Grudzic Róża Okos i Beata Orel.
Rondo czempiona
Charakterystycznym miejscem w Grudzi
cach jest rondo im. Jerzego Szczakiela, nasze
go mistrza świata na żużlu (na zdjęciu poniżej).
Biblioteka u... strażaków
Ciekawym miejscem w Grudzicach jest budynek OSP, który pełni wiele funkcji. W jego pomieszczeniach oprócz samochodów straży pożarnej mieści się Miejska Biblioteka Publicz
na, gdzie najmłodsi oswajają się z książką, starsi znajdują odpowiedź na pytania nauki, a dorośli chwilę wytchnienia i spokoju. W Grudzickim Klubie Seniora, prowadzonym przez Kingę Ślusarczyk, odbywają się warsztaty manualne, ćwiczenia, spotkania czytelnicze, zajęcia kom
puterowe. Kiedyś zespół śpiewaczy„Jutrzenka”, a obecnie chór „Gruden Melodie” i Grudzicka Orkiestra Dęta, przygrywają mieszkańcom podczas corocznych dożynek, festynów, mszy oraz uroczystości państwowych.
Perły z Grudzic
W 2014 roku założone zostało Stowarzy
szenie Mażoretkowe„Perły”. To efekt wspólnej
Stoi na nim historyczny motocykl. Wszyscy wiemy kim był i jest pan Jerzy, a dzielnica szczyci się tym, że czempion jest ich sąsiadem.
Niedawno ktoś ukradł z tego motocykla tłu
mik, ale mechanicy i kibice Kolejarza szybko dorobili brakującą część.
pasji do tańca Anny i Natalii Bronder. Grudzice mają swój kościół parafialny pw. Matki Boskiej Fatmiskiej, wybudowany w latach 50. XX wieku. Wyjątkowe są w nim nabożeństwa które odbywają się od maja do października każdego 13 dnia miesiąca, podczas których odmawiany jest różaniec w pięciu językach.
Beata Orel
800-lecie Opola
Władysław Opolczyk,
bohater „czarnej legendy”
Chyba żaden z książąt opolskich, a może nawet i polskich, nie doczekał się tak skrajnych opinii na swój temat, jak właśnie syn Bolesława II opolskiego i księżniczki świdnickiej Elżbiety - Władysław, zwany Opolczykiem.
Doradca węgierskiego króla
Urodził się między 1326 a 1330 r. na zamku na Ostrówku. Karierę polityczną rozpoczął w Pradze u boku cesarza Karola IV Luksemburga.
Później przeniósł się na Węgry, gdzie zyskał protekcję swej ciotki Elżbiety Łokietkówny.
Bardzo szybko stał się najbliższym doradcą i współpracownikiem króla węgierskiego Ludwika Andegaweńskiego. W nagrodę za wierną służbę objął jeden z najważniejszych urzędów, jakim było stanowisko palatyna.
W 1372 r. Ludwik Węgierski, już jako król Pol
ski, powierzył mu godność namiestnika Rusi.
Książę opolski prowadził na tym obszarze intensywną politykę kolonizacyjną, sprowa
dzając na Ruś wielu przedstawicieli rodów śląskich, między innymi z Winowa, Domecka, Żywocic, Rogowa Opolskiego. Sfinalizował powstanie arcybiskupstwa w Haliczu, drugiej po Gnieźnie metropolii na ziemiach Korony.
Zaszkodziła mu^ żona
Władysław Opolczyk był zafascynowany kul
turą Wschodu, ubierał się na sposób ruski,
otaczał się Rusinami, kolekcjonował ruską sztukę. Gdy po wyjeździe z Krakowa Elżbiety Łokietkówny objął regencję w imieniu Ludwi
ka Andegaweńskiego, panowie małopolscy pomstowali, że nie chcą... Rusina na polskim tronie. Po śmierci Ludwika Węgierskiego, w 1382 r., był najpoważniejszym kandydatem do tronu polskiego. Zaszkodziło mu to, że był.. .żonaty, a więc nie można go było wydać za mąż za Jadwigę.
Cudowny podarunek
Największą sławę zapewniła mu fundacja klasztoru paulinów na Jasnej Górze, im też podarował cudowny obraz Madonny z Dzie
ciątkiem. Warto dodać, że Władysław Opol
czyk ufundował także klasztory franciszkanów w Krośnie, Sanoku i Dobrzyniu na Kujawach, szpital w Wieluniu, sprowadził paulinów do Mochowa koło Głogówka, utworzył prezpo- zyturę kanoników regularnych w Oleśnie.
Przyczynił się do lokacji Jarosławia, Lubaczo
wa, Rymanowa, Bełzca, Wyszogrodu, Często
chowy, Żarek, Dobrodzienia.
Ratusz - sprawka Opolczyka
Mimo rozlicznych obowiązków znalazł jeszcze czas, by zająć się księstwem opolskim. Wybu
dował zamek na Górce (zwany górnym), wspo
mógł dominikanów opolskich w budowie nowego kościoła i klasztoru, stworzył system fortyfikacji miejskich, które skutecznie odpie
rały najazdy wrogów. To za jego sprawą na rynku w Opolu stanął ratusz, prawdopodobnie za jego pieniądze w kościele franciszkanów powstały nagrobki jego ojca i dziada. Wsparł także inicjatywę Kuncze Kramera dla szpitala św. Aleksego. Doprowadził do podpisania układu 22 miast księstwa, zapewniającego rozwój handlu, utrzymanie pokoju i bezpie
czeństwa na drogach.
Mit władcy zdradliwego
Jako zarządca ziemi kujawsko-dobrzyńskiej wszedł w kontakt z krzyżakami. Niestety, w tym przypadku jego interesy nie zawsze szły w parze z interesami króla polskiego, co zaowocowało najazdem Władysława Jagiełły na jego dobra. A potomni okrzyknęli go mia
nem zdrajcy. I tak Władysław Opolczyk stał się bohaterem „czarnej legendy”. I choć książę zrobił największą karierę spośród opolan, choć dysponował olbrzymim majątkiem, który spożytkował na cele charytatywne, choć rozsławił nasze miasto jak nikt inny przed nim i po nim, to jednak po przeszło 600 latach od śmierci ciągle uważany jest za władcę kosmo
politycznego i zdradliwego. Chyba nadszedł już czas na jego rehabilitację, zwłaszcza tu, w Opolu. Władysław Opolczyk zmarł 8 lub 18 maja 1401 roku. Pochowany został w kościele franciszkanów w Opolu.
Anna Pobóg - Lenartowicz
Ben Muthofer wraca do miejsca urodzenia
Dzieła w darze dla Opola
Galeria Sztuki Współczesnej w Opolu zaprasza na wystawę twórczości Bena Muthofera.
Prace artysty można oglądać do 26 czerwca
- Wystawa twórczości Bena Muthofera w Opolu jest istotna nie tylko ze względów artystycznych.
Ma ona bardzo ważny kontekst lokalny, wyni
kający z poszukiwań tożsamości mieszkańców Europy Środkowej w świecie naznaczonym dra
matem II wojny światowej - mówi dyrektor Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu, Anna Potocka.
Ben Muthofer urodził się w 1937 r. w Oppeln/
Opolu. W 1945 r. opuścił rodzinne miasto i za
mieszkał wraz z rodziną najpierw na terenie Niemiec Wschodnich, następnie w latach 50.
XX w. uciekł do Niemiec Zachodnich. Tworzył w USA, Włoszech, Islandii, a większość życia spędził w niemieckim Ingolstadt. Artysta z wielkim sentymentem odnosi się do stolicy
naszego regionu - miasta swoich przodków, miejsca swoich narodzin i dzieciństwa.
- Wystawa Bena Muthofera w Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu ma charakter retro
spektywny, prezentowane są na niej rzeźby, obrazy oraz grafiki, powstałe na przestrzeni kilku dziesięcioleci - mówi kuratorka projektu Agnieszka Dela-Kropiowska.
Działania artysty wpisują się w tradycję eu
ropejskiej awangardy. Muthofer studiował
w Akademii Sztuk Pięknych w Monachium
i uzyskał dyplom w pracowni prof. Ernsta
Geitlingera. Pomimo odbytych studiów
malarskich jest przede wszystkim autorem
prac rzeźbiarskich, wpisujących się w nurt
sztuki konkretnej. Sztuka konkretna to nurt
w sztuce współczesnej zapoczątkowany około 1930 roku, który stosuje formy geo
metryczne, konstrukcyjne - odrzuca wierne naśladownictwo natury, a także lirykę i sym
bolizm. Wiele z rzeźb Muthofera ekspono-
na licznych ekspozycjach w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Wystawa artysty zacieśnia współpracę kul
turalną miast partnerskich: Opola oraz Ingol- stadt, gdzie obecnie mieszka i tworzy Ben Muthofer. Wystawa została objęta patrona-
wanych jest w przestrzeniach publicznych (m.in. Monachium, Ingolstadt, Mannheim, Regensburg), jego prace znajdują się także w licznych muzeach sztuki (m.in. Museo d'Arte Moderna we Florencji, Museum fur Konkrete Kunst w Ingolstadt, Kunsthalle w Mannheim, Bayerische Staatsgemaldesammlungen w Monachium, Muzeum Sztuki w Łodzi, Mu- seum of Fine Art w St. Louis). Od lat 60. XX w. sztuka Bena Muthofera pokazywana była
tem honorowym Prezydenta Miasta Opola.
Artysta przekazuje zgromadzone na wystawie dzieła w darze dla Opola.
Wystawa oraz towarzyszące jej działania edu
kacyjne wpisują się w obchody „25- lecia Dobrego Sąsiedztwa" - projekt został do
finansowany przez Fundację Współpracy
Polsko-Niemieckiej. Partnerem Galerii Sztuki
Współczesnej jest ponadto Konsulat Republiki
Federalnej Niemiec w Opolu.
WEEKEND W OPOLU, CZYLI Sobota
NCPP i Amfiteatr
W stolicy polskiej piosenki obowiązkowe miejsce do odwiedzin.
Raz w roku śpiewają w nim najwięksi polscy artyści. Na co dzień
„oczko w głowie” mieszkańców, bez którego Opole byłoby zupełnie
ZOO
Jedno z mniejszych w Polsce, za to wyjątkowo urokliwe, zlokalizowane na Wyspie Bolko, kilka
minut pieszo od centrum Opola.
w samym jego sercu.
NIE MA SZANS NA NUDĘ!
Teatr Lalki
Muzeum Wsi Opolskiej
Przekraczając bramy tego magicznego miejsca to tak, jakbyśmy wsiadali do wehikułu czasu. Podróż w przeszłość, której już prawie
nie ma...
Kiedyś miejsce przeładunkowe i magazynowe dla towarow transportowanych kanałem. Dzisiaj jedno z najpiękniejszych miejsc miasta, po zachodzie słońca jeszcze piękniejsze.
i Aktora
Duńczycy, Niemcy, a nawet specjaliści od... Igrzysk Olimpijskich
Nowe miejsca pracy
Opole chce być przyjazne dla przedsiębiorców, bo to metoda na pozyskanie nowych miejsc pracy dla mieszkańców całego regionu. I w tej dziedzinie dzieje się coraz więcej, o czym z przyjemnością informujemy.
Nordycka bogini Freja
Duńska firma Skamol, specjalizująca się w krzemowo-wapiennych izolacjach termicz
nych wybrała Opole na miejsce swojej nowej, w pełni zautomatyzowanej fabryki. Zyskamy blisko 30 nowych miejsc pracy. Stanowiska te ze względu na automatyzację będą miejscami pracy dla inżynierów i wykwalifikowanych techników. Inwestycja wpisuje się w opolską tradycję branży materiałów budowlanych. Pro
dukty wytwarzane w Opolu, na ul. Północnej od 2017 roku, dystrybuowane będą w Europie Środkowej i Wschodniej. Temu projektowi in
westycyjnemu nadano kryptonim nordyckiej bogini Freji. Co ciekawe, prezes zarządu firmy Skamol Bo Rygaar jest również prezesem najbardziej utytułowanej skandynawskiej drużyny FC Kopenhaga.
Nowa automatyka przemysłowa
Niemiecka firma ifm, jeden ze światowych liderów branży automatyki przemysłowej, na 4000 m2 otwiera centrum badawczo-roz
wojowe w Opolu, w którym docelowo pracę znajdzie 100 inżynierów, głównie absolwentów Politechniki Opolskiej. To jedna z największych
inwestycji w centra badawczo-rozwojowe w Polsce. - Dzięki temu centrum będziemy mogli rozwijać nasze produkty, zatrudniając specja
listów z regionu - mówił prezes ifm ecolink Andrzej Durdyń. Firma w najbliższym czasie rozpocznie również budowę drugiej hali pro
dukcyjnej, w której zatrudnienie znajdzie 50 osób. Łącznie w ifm ecolink, wraz z funkcjonu
jącym już od 2012 roku zakładem, pracować będzie przeszło 380 osób.
IT też się rozwija
W stronę Opola zwraca się coraz więcej firm informatycznych. W Opolu działa np. oddział największej w Polsce firmy informatycznej Asseco, a Future Procesing rozwija swój od
dział. W tym roku Opole wybrał np. Atos, firma obsługująca m.in. Igrzyska Olimpijskie;
Axxiome specjalizująca się w oprogramo
waniu dla niemieckich banków i ubezpie
czycieli. W charakterystycznym szklanym budynku na pl. Konstytucji (rondzie) nad mBankiem pojawiła się firma JCommerce.
Wszystkie intensywnie poszukują programi
stów. Ich oferty można odnaleźć na stronie:
www.pracujwopolu.pl.
Gwiazdy muzyki i książki w jedym miejscu, czyli
Festiwal Książki Opole 2016
Katarzyna Bonda, Mariusz Szczygieł, Szymon Hołownia, Janusz Leon Wiśniewski, Michał Rusinek, Jakub Żulczyk, Fisz Emade, Julia Marcell i wiele innych gwiazd kultury przyjedzie na Festiwal Książki Opole 2016. Będzie można ich spotkać w dniach 17 - 18 czerwca w Fil
harmonii Opolskiej, Miejskiej Bibliotece Publicznej oraz Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej.
Podczas targów książki w Filharmonii Opol
skiej, mieszkańcy będą mieli możliwość kupie
nia wielu nowości książkowych po okazyjnych cenach. W targach weźmie udział ponad czter
dzieści największych wydawnictw w Polsce.
W czwartek 16 czerwca zapraszamy na spo
tkanie z Krystyną Czubówną w Miejskiej Bibliotece Publicznej. W piątek, 17 czerwca przewidziane są liczne spotkania i warsztaty dla dzieci. Natomiast w godzinach popołu
dniowych na scenach festiwalowych (przed budynkami bibliotek miejskiej i wojewódzkiej) zagoszczą: Monika Kuszyńska, Tomasz Li
piński, Andrzej Pilipiuk, Janina Ochojska, Monika Witkowska i Mariusz Szczygieł! Na muzyczne podsumowanie dnia zapraszamy na Koncert w Filharmonii Opolskiej.
W sobotę 18 czerwca na festiwalowych scenach odbędą się spotkania z Januszem Leonem Wiśniewskim, Krzysztofem Vargą, Remigiuszem Mrozem, Tymonem Tymań
skim, Michałem Olszańskim, Szymonem Hołownią, Michałem Rusinkiem, Katarzyną Puzyńską, Mathiasem Nawratem, prof. dr hab. Stanisławem Sławomirem Nicieją, Jakubem Żulczykiem i Katarzyną Bondą!
Przewidziane są również liczne spotkania i warsztaty dla dzieci!
W sobotni wieczór naprzeciw Drukarni Opolgraf, na placu zieleni Wojewódzkiej Bi
blioteki Publicznej odbędzie się spotkanie autorskie z Jakubem Żulczykiem, a tuż po spotkaniu koncert z gwiazdami Męskiego Grania, czyli Julii Marcell i Fisz Emade Two
rzywo! Wstęp na wszystkie imprezy w ramach Festiwalu Książki Opole 2016 jest bezpłatny.
Festiwal Książki Opole 2016 to także Wielkie Opolskie Dyktando. W sobotę 18 czerwca wybierzemy Mistrza Ortografii. Na opolan czeka również wiele konkursów, w tym Kon
kurs poetycki organizowany z Galerią Solaris Center. Do wygrania nagrody książkowe oraz oryginalna kampania promocyjna „I wiersz do tego”! Zachęcamy do śledzenia strony www oraz Facebooka Festiwalu.
Organizatorem jest Drukarnia Opolgraf oraz Fundacja Fabryka Inspiracji PL, partnerem strategicznym Miasto Opole. Imprezę wspie
rają: Filharmonia Opolska, Miejska Biblioteka Publiczna, Wojewódzka Biblioteka Publiczna, Centrum Wystawienniczo Kongresowe, Naro
dowe Centrum Polskiej Piosenki, Radio Opole,
NTO, Solaris Center oraz Papirus i Antalis.
Tajny agent od książek, czyli
Remigiusz Mróz w Opolu
17-18 czerwca po raz pierwszy w Opolu odbędzie się Festiwal Książek. Wśród gości poja
wią się również opolskie akcenty, a to za sprawą Remigiusza Mroza, opolskiego pisarza kryminałów, który zgodził się z nami porozmawiać nie tylko o książkach.
- Już niedługo spotka się Pan ze swoimi czy
telnikami w Opolu w ramach Festiwalu Książki.
Czy ma Pan tutaj dużo fanów/fanek?
Wychodzę z założenia, że nigdzie nie mam fanek czy fanów, bo pisarz nie powinien ich mieć. Nato
miast czytelniczki czy czytelników - jak najbardziej!
Sam autor jest bowiem kimś w rodzaju tajnego agenta dla swoich książek - to one, a nie oso
ba, która je pisze, są istotne. Owszem, pisarze coraz częściej pojawiają się w mediach, promują swoje
dzieła, udzielają się na rozmaitych płaszczyznach, ale nigdy nie powinno być tak, że autor przyćmie
wa swoją twórczość. Chyba że za pisanie zabiera się ktoś, kto jest już świetnie znany z wykonywania innego fachu. A ilu czytelników mam w Opolu?
To się dopiero okaże podczas festiwalu (śmiech).
- Jak się Panu podoba formuła festiwalu, czyli połączenie targów książki z muzyką?
Idealne połączenie! Zanim wyjechałem z Opola
na studia, byłem przekonany, że tak naprawdę
nie figurujemy w świadomości zbiorowej jako stolica polskiej piosenki - tak jak Sopot kojarzy się raczej z wakacyjnym wypoczynkiem nad morzem, a nie ichniejszym festiwalem. Po tym jednak, jak zamieszkałem w Warszawie i ktoś pytał mnie, skąd jestem, przekonałem się, że byłem w błędzie. Opole jest w istocie znane właśnie z festiwalu i muzyki.
Zagospodarowanie tej świadomości i połączenie jej z literaturą uważam za wyjątkowo trafiony pomysł!
Wydaje mi się zresztą, że te dwie sfery doskonale się ze sobą łączą - i choć zawsze piszę w abso
lutnej ciszy, na kartach moich powieści muzyka odgrywa ogromną rolę. A czasem stanowi nawet koło zamachowe całej fabuły.
- Powrót po emigracji studenckiej w rodzinne strony był świadomym wyborem?
Pewnie. Pewnego dnia podjąłem właściwie bardzo prostą decyzję - zostawiam wszystko, wyprowadzam się z Warszawy, nie kontynuuję prawniczych planów i poświęcam się pisaniu.
Wróciłem do Opola, złapałem oddech i skupiłem się wyłącznie na tym, co naprawdę chciałem w życiu robić. Dziś mogę powiedzieć, że była to najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjąłem, choć swojego czasu zastanawiałem się, czy aby nie porywam się z motyką na słońce i nie rezygnuję z pewnej, stabilnej przyszłości na rzecz wielkiej niewiadomej.
- Pana dorobek literacki jest imponujący.
Rozumiem, że traktuje Pan pisanie jako peł
noetatowe zajęcie?
Inaczej nie da się tego robić na poważnie. Piszę od rana do czternastej, potem wychodzę na kilku
nastokilometrowy bieg, jem obiad, oglądam serial, a następnie znów piszę do wpół do dwunastej w nocy. Powtarzam tę rutynę, od kiedy wróciłem na dobre z Warszawy, czyli od trzech lat - i dzięki temu rzeczywiście udało mi się napisać „kilka”
książek (śmiech).
- Zdarzają się odstępstwa?
Jeśli mam w tej kwestii cokolwiek do powiedze
nia, to nie. Czasem siła wyższa wymusza mniejsze lub większe zmiany, a czasem muszę poświęcić trochę czasu na redakcję, ale układ godzinowy pozostaje niezmienny. Wydaje mi się, że bez tego nie dałbym rady pracować tak intensywnie - narzu
cony kierat zastępuje mi szefa, którego w pisarskim fachu próżno szukać. Na szczęście!
- Skąd bierze Pan pomysły do powieści? Czy wystarczy bieganie po lesie?
Czasem wystarczy. Szczególnie kiedy mży, z od
twarzacza płyną mocne gitarowe riffy, gdzieś w od
dali unosi się mgła, a w lesie nikogo oprócz mnie nie ma. W takich okolicznościach wcale nietrudno o to, by pisarz-biegacz natknął się na ciekawą kryminalną ideę... A skąd biorą się pozostałe?
Trudno powiedzieć. Neil Gaiman twierdzi, że w ich poszukiwaniu idzie na pewien niewielki targ i wybiera to, co najbardziej go interesuje. Stephen King utrzymuje, że gdzieś w stanie Maine znajduje się sklep, w którym można kupić trochę dobrych pomysłów. Skąd takie odpowiedzi? Stąd, że tak
naprawdę żaden pisarz nie wie, gdzie znajduje się źródło idei. Czasem coś wpadnie do głowy, zakotwiczy się z tyłu umysłu na długie lata, a potem nagle okazuje się, że to przyczynek do historii, którą można opowiedzieć na kilkuset stronach.
- Jak Pan widzi siebie za 10-20 lat? Czy pisanie to zajęcie do emerytury?
Odpowiedziałbym, że tak, ale. właściwie nie
planuję emerytury. Zamierzam pisać tak długo,
jak będzie to możliwe.
Stowarzyszenie Mamy z Opola radzi
Lokalny hand made
Kiedy rodzi nam się dziecko, z wielką radością i wręcz nieodpartą potrzebą przygoto
wujemy specjalne miejsce dla maleństwa. Staramy się być w tym oryginalni i stworzyć coś wyjątkowego. Inspiracją mogą być dla nas opolskie mamy - artystki, które tworzą wspaniałe rękodzieła.
Najpiękniejsze LaLe
Kiedy Kamila Pytlik urodziła córkę, rozpoczęła poszukiwania laleczki, prawdziwej przyjaciółki od serca. Żadna lalka jej jednak nie urzekła, dlatego Kamila postanowiła uszyć ją sama.
I tak powstała cała kolekcja niepowtarzalnych laleczek, panów królików, łapaczy snów. - Świa
domość tego, że LaLe, które sama stworzyłam, są kochane przez dzieci, to ogromny zaszczyt i radość - cieszy się Kamila.
Antyalergiczne domki
Z biegiem czasu przybywa dzieciom misiów, laleczek i innych skarbów, więc potrzebujemy
miejsca na ich ekspozycję. Anna Więckowska przeszukała kilka stron internetowych z pół
kami, zanim zrozumiała, że nic wyjątkowego nie znajdzie, wraz z partnerem stworzyli więc pierwszy mebel do pokoju synka. Antyaler
giczne, ręcznie skręcane domki z drewna sosnowego są aktualnie sprzedawane w ośmiu krajach na świecie. Ania współpracuje też z innymi twórcami hand made, promując opolskie rękodzieło. - Inspiracją jest dla mnie mój syn Fabian - mówi Ania.
Cud, miód i szydełko
Teresa Gromniak, mama Daniela, po raz pierwszy
wzięła do ręki szydełko, gdy maluch miał czte
ry miesiące. - Nie sądziłam, że nauczę się tego tak szybko i że stanie się to moim sposobem na realizowanie siebie i odreagowanie stresu - mówi Teresa. „Cud, miód i szydełko” to nie tylko pasja, ale morze pomysłów: ubranek, chust, podkładek pod kubki, koszy, a nawet dywanów. - Gdy zaczynałam, mój partner myślał, że wytrwam najwyżej trzy miesiące.
Nie miał racji, bo dziergam już prawie dwa lata - mówi Teresa.
Indiański namiot, czyli baza
Gdy maluszek zaczyna wstawać, pokój trzeba nieco zmodernizować. Monika Opioła roz
poczęła poszukiwania inspiracji na skandy
nawskich stronach i tak natrafiła na piękny, indiański namiot. - W namiotach jest coś
magicznego. Chyba każde małe dziecko szuka w domu miejsca na swoją „bazę", co często wiąże się z niezłym bałaganem. Teepee to właśnie taka „baza'; tyle że ładna i co najważ
niejsze przenośna i składana - mówi Monika.
giczne rękodzieło. Wykonuję je korzystając z materiałów z recyklingu. Każda nerka marki MOSHO to najwyższa jakość, wyjątkowy cha
rakter i prawdziwa pasja!
Lokalny hand made to skarbnica niepowtarzal
nych dekoracji, zabawek, ubranek i wielu in
nych produktów. Ich autorki budują potencjał całej Opolszczyzny i promują Opole, tworząc produkt regionalny, o który zabiegają ludzie w kraju i zagranicą.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o przedsię
biorczych mamach, zajrzyj na:
www.mamyzopola.pl.
Trzecia ręka
Wolne ręce są bardzo potrzebne każdej ma
mie. Można nawet powiedzieć, że przydała
by się jej też. trzecia ręka. Taka zapasowa, zwłaszcza, gdy idzie na spacer z dzieckiem.
Doskonałym rozwiązaniem jest tzw. „nerka', do której wsadzimy dokumenty, klucze i chus
teczki. Takie torebki tworzy ręcznie Katarzyna
Kochanek. - Moje torebki to w 100% ekolo-
W odwiedzinach u Doroty Draguć i Andrzeja Grabarczuka
Zatrzymane w kadrze
„Twoja pamiątka, nasza historia” to akcja zbierania wśród mieszkańców Opola pamiątek związanych z miastem. Z tej okazji odwiedziliśmy dwoje mieszkańców Zakrzowa - Dorotę Draguć i Andrzeja Grabarczuka. Nie dość, że pięknie opowiadali, to jeszcze pokazali swoje bezcenne pamiątki.
Pani Dorota
Rocznik 1931. Urodziła się w Opolu na ul.
Luboszyckiej, jako czterolatka przeprowadziła się na ul. Kluczborską, gdzie mieszka do dzi
siaj, choć przez kilka lat życie przegnało ją na Dolny Śląsk. - I dobrze, bo tam poznałam swojego męża Jana. Bardzo stare zdjęcia, historię swoją i rodziny zatrzymaną w kadrze, pokazuje bardzo chętnie.
- Mąż ma nazwisko od chorwackiego miasta Draguć, ale pochodzi z Wasyliszek. Tych sa
mych, w których urodził się Czesław Niemen.
Dzieci jego siostry bawiły się razem z późniejszą
gwiazdą polskiej piosenki - wspomina. - Ze znanych ludzi ja chwalę się, że poznałam Papę Musioła. Zwykła historia, jechaliśmy kiedyś
Widokówka z Opola z lat 30. „Ten autobus był żółty i miał brązowy pas dookoła. Co godzinę jeździł do Czarnowąs" - wspomina pani Dorota.
razem pociągiem do uzdrowiska. Przemiły pan, bardzo bezpośredni. Nigdy tych kilku wspólnych godzin nie zapomnę. Zapomnieć nie może także upiornej końcówki wojny, zwłaszcza, gdy przyszli Sowieci. - Popili kiedyś spirytusu i zaczęła się rzeź. Zabili całą rodzinę Brzoza, naszych sąsiadów z ul. Kluczborskiej. Rodziców i dwójkę dzieci. Strzelili do gospodyni, oparła się o słup, a potem osunęła... - wspomnienia pani Doroty są bardzo żywe. - Zdjęć pilnuję jak największego skarbu. Do innych rzeczy już nie przywiązywałam tak wielkiej wagi. Dlatego np. stary magiel wnuczka zamieniła na piękny kwietnik, a zabytkowy kredens odrestaurowała i służy w mieszkaniu.
Pan Andrzej
Powyżej: Dom przy ul. Luboszyckiej, w którym urodziła się pani Dorota.
Poniżej: W oknie domu rodzice
Urodził się tuż po wojnie. Do Zakrzowa przyjechał w 1949 roku z Lublina. Z panią Dorotą przez dobrą godzinę rozmawiali o za
mierzchłych czasach zanim przypomnieli
Pochód 1-majowy w Opolu. Ten uśmiechnięty pan to Józef Klose, słynny piłkarz Odry Opole i ojciec jeszcze słynniejszego Mirosława.
sobie o naszej obecności. Ale rozmowa była przejmująca, nie wypadało przerywać.
- Jako młody chłopak grałem na gitarze solo
wej w zespole. Mieliśmy wzięcie na imprezach - wspomina. - W życiu o niektórych rzeczach decyduje przypadek. Mogłem pracować w Radiu Opole, ale za mało dawali. I tak trafiłem do.
kina, konkretnie Wojewódzkiego Zarządu Kin w Opolu. Dzięki temu w moje ręce trafiła ta kamera - tłumaczy Pan Andrzej, prezentując unikatową pamiątkę, 16 mm kamerę, marki Kijew. Dzisiaj dostępną tylko w zasobach muzealnych lub u ludzi podobnych do pana Andrzeja, choć jest ich zapewne niewielu. - Na tej kamerce nakręciłem kronikę rodzinną. Film jest niemy, ale wyjątkowy - cieszy się dumny
pan Andrzej.
Historyczne pogawędki pani Doroty z pa
nem Andrzejem można by ciągnąć w nieskoń
czoność. My prezentujemy wybrane zdjęcia.
Każde to piękna historia zatrzymana w kadrze.
POLECAMY - KSIĄŻKA, PŁYTA, KOMIKS, FILM, GRA PLANSZOWA
Szukasz ciekawej książki,płyty, komiksu, filmu, amoże gry planszowej?Nie ma sprawy. Ta strona służy właśnie temu, aby naszym Czytelnikom podpowiadać najciekawsze tytuły. Każda z publikowanychprzez naspozycji dostępnajest wMBP (www.mbp.opole.pl).
NłELES
FILM Tytuł:Praktykant
V I U - I
Reżyseria: Nancy Meyers Produkcja: USA (komedia)
Robert De Niro jako emeryt, któremu brak zajęcia.
Anne Hathaway jako kobieta biznesu, a nawet pra- coholiczka zapominająca czasami o swojej rodzinie.
On zostaje jej praktykantem. Co z tego może wyjść?
Przepis stary jak świat: najpierw dystans i brak zaufania, później małe trzęsienie ziemi i w finale przyjaźń po wieki. Sympatyczny film w gwiazdorskiej obsadzie.
Ot, w sam raz na relaks po ciężkim dniu. Zaskoczeń i moralnych rozterek nie będzie.
GRA PLANSZOWA Tytuł: Ognisty podmuch.
Każdy z nas z pewnością chociaż raz ma
rzył, by zostać bohaterem. Dzięki tej grze możemy urzeczywistnić marzenia. Kooperacyjna gra planszo
wa dla osób lubiących wyzwania i dążących do celu.
W grze wcielamy się w role odważnych strażaków, którzy muszą uratować ludzkie życie i wynieść ofiary z płonącego budynku. Możemy stać się jednym z ośmiu bohaterów, m.in. ratownikiem, kapitanem, kierowcą itp. Każda z tych osób posiada specjalne umiejętności i cechy, które stara się wykorzystać
sion
nie: trudno jchacza od lorzej, kiedy rcją! Tak, co złudzeń. To skrzy się od a, ze znako- udziesięciu zycy, którzy
>sh Homme t Helders razu
KOMIKS Tytuł: Black Hole Scenariusz: Charles Burns Rysunki: Charles Burns
Trudno jest wyrazić w paru zdaniach to, co pozostaje w głowie po przebrnięciu przez powieść graficzną Charles'a Burnsa, cenionego amery- I kańskiego rysownika i ilustratora. Na pewno coś w rodzaju niedosytu, gdy przewracamy osta- nią stronę. Tytułowa czarna dziura to przestrzeń (nie tyle osadzona w konkretnej rzeczywistości, a próba odzwierciedlenia stanów umysłowych poszczególnych bahaterów. To studium nad pro
cesem dojrzewania młodych ludzi. Poszczególni bohaterowie ukazywani są czytelnikowi w mało
ODKRYJ OPOLE W CZERWCU
01.06 (środa)
Spektakl „35 maja"
godz. 09:00 i 11:00
Miejsce: Opolski Teatr Lalki i Aktora im. Alojzego Smolki
Adres: ul. Augustyna Kośnego 2a Wstęp: 19 zł normalny / 17 zł ulgowy
Spektakl „Bajka o szczęściu"
godz. 09:00 i 11:00
Miejsce: Opolski Teatr Lalki i Aktora im. Alojzego Smolki
Adres: ul. Augustyna Kośnego 2a Wstęp: 19 zł normalny / 17 zł ulgowy
Dzień Dziecka w Muzeum godz. 10:00 - 15:00 Miejsce: Muzeum Wsi Opolskiej Adres: ul. Wrocławska 174, Wstęp wolny
Spektakl „Wszystkie stworzenia"
godz. 10:00
Miejsce: Teatr im. Jana Kochanowskiego Adres: Plac Teatralny 12
Disco Dzień Dziecka godz. 11:00
Miejsce: Teatr im. Jana Kochanowskiego Adres: Plac Teatralny 12
Wernisaż wystawy pokonkursowej prac dziecię
cych „Co mieszka pod moim łóżkiem"
godz. 13:00
Miejsce: Galeria Aneks GSW Adres: Plac Teatralny 12, Wstęp wolny
XV OGÓLNOPOLSKI TYDZIEŃ CZYTANIA DZIECIOM
(1-16 czerwca)
Szczegółowy program na stronie:
www.mbp.opole.pl Wstęp wolny
Warsztaty plastyczne Ż.ART: Maluchowe- ma
lowanie (dzieci 5-7 lat) godz. 16:00- 17:30
Miejsce: Pracownia artystyczno-kulturalna N'602 Adres: ul. Krakowska 37
Wstęp: 40 zł
Warsztaty plastyczne „SMOKI - papierowe smoki" (dzieci 4-5 lat)
godz. 16:30 - 17:30 Miejsce: Pracownia ŻYWIOŁY
Adres: ul. Budowlanych 6 Wstęp: 19 zł (obowiązują zapisy)
Biblioteczny Klub Filmowy: projekcja filmu
„Król Życia"
godz. 17:00
Miejsce: Biblioteka Obcojęzyczna (WBP) Adres: Plac Kopernika 10, Wstęp wolny
Projekcja filmu dubbingowanego przez bibliotekarzy
godz. 18:00
Miejsce: MBP, Sala Konferencyjna Adres: ul. Minorytów 4, Wstęp wolny
Czas Podróżników: Tajlandia. Spotkanie z Jadwigą Kander
godz. 18:00
Miejsce: Foyer - Teatr im Jana Kochanowskiego w Opolu
Adres: Plac Teatralny 12, Wstęp wolny
Projekcja filmu „Szermierz"
godz. 18:00 i 20:30 Miejsce: Kino Studio
Adres: ul. Strzelców Bytomskich 1, Wstęp: 8 zł
02.06 (czwartek)
Kino Konesera: projekcja filmu „Opiekun"
Miejsce: Kino Helios Adres: Plac Kopernika 17 Wstęp: 19 zł ulgowy / 21 zł normalny
Spektakl „35 maja"
godz. 09:00 i 11:00
Miejsce: Opolski Teatr Lalki i Aktora im. Aloj
zego Smolki
Adres: ul. Augustyna Kośnego 2a Wstęp: 19 zł normalny / 17 zł ulgowy
Spektakl „Bajka o szczęściu"
godz. 09:00 i 11:00
Miejsce: Opolski Teatr Lalki i Aktora im. Alojzego Smolki
Adres: ul. Augustyna Kośnego 2a Wstęp: 19 zł normalny / 17 zł ulgowy
XV OGÓLNOPOLSKI TYDZIEŃ CZYTANIA DZIECIOM: VIII Opolski Maraton Czytania
„Sprytnie, Albercie Albertsonie"
godz. 09:30
Miejsce: Filia MBP nr 1 i 2 Dziecięca Adres: ul. A. Dambonia 169, Wstęp wolny
Spektakl „Wszystkie stworzenia"
godz. 10:00
Miejsce: Teatr im. Jana Kochanowskiego Adres: Plac Teatralny 12
Zajęcia dla seniorów „Na przekór - Zaczytany e-senior"
godz. 12:00
Miejsce: MBP, Sala Konferencyjna Adres: ul. Minorytów 4, Wstęp wolny
Spotkanie z dr Adolfem Juzwenko, dyrekto
rem Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu
godz. 17:00
Miejsce: Sala narad - Pałacyk (WBP) Adres: ul. Piastowska 20, Wstęp wolny
Wernisaż wystawy poświęconej historii Zakładu Narodowego im. Ossolińskich
godz. 17:00
Miejsce: Galeria WuBePe (WBP) Adres: ul. Piastowska 20, Wstęp wolny
Kultura Dostępna: projekcja filmu „Chce się żyć"
godz. 18:00 Miejsce: Kino Helios
Adres: Plac Kopernika 17, Wstęp:10 zł
03.06 (piątek)
Turniej piłki nożnej przedszkolaków Miejsce: Stadion Lekkoatletyczny im. Opolskich Olimpijczyków
Adres: ul. Sosnkowskiego 12, Wstęp wolny
Spektakl „35 maja"
godz. 09:00 i 11:00
Miejsce: Opolski Teatr Lalki i Aktora im. Alojzego Smolki
Adres: ul. Augustyna Kośnego 2a Wstęp: 19 zł normalny / 17 zł ulgowy
Spektakl „Bajka o szczęściu"
godz.09:00
Miejsce: Opolski Teatr Lalki i Aktora im. Alojzego Smolki
Adres: ul. Augustyna Kośnego 2a Wstęp: 19 zł normalny / 17 zł ulgowy
11. Wojewódzki Konkurs Recytatorski dla Dzieci w Języku Angielskim
godz. 10:00 - 13:00
Miejsce: Młodzieżowy Dom Kultury Adres: ul. Strzelców Bytomskich 1, Wstęp wolny