• Nie Znaleziono Wyników

Opole i Kropka : magazyn miejski 2016, nr 5.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Opole i Kropka : magazyn miejski 2016, nr 5."

Copied!
40
0
0

Pełen tekst

(1)

ISSN 2450-6052

MAGAZYN MI

OrU

i ■

nr 5 maj 2016 r.

Egzemplarz bezpłatny

CHICAGO NAD ODRĄ

s. 14-15

WYBORY MISS OPOLSZCZYZNY

s. 4-5

HIP-HOP i ROCK OPOLE

s. 6-9

i kropka

JAKUBOWSKA:

L

ROWEREM NA MAJÓWKĘ

s. 10-11

ANNA ł UKANOWA-

TUTAJ ZOSTAJĘ!

s. 20-21

MARATON OPOLSKI

s. 12

■f F

r V

r

(2)

Ulga dla rodzin wielodzietnych Od 1 maja weszła w życie ulga dla rodzin wielodzietnych ob­

niżająca opłaty za wywóz śmieci. Dedykowana jest rodzinom, w których znajduje się minimum 3 dzieci, które nie ukończyły 18 lat, a w przypadku osób uczących się nie przekroczyły 25.

Ograniczenia wiekowe nie obejmują dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności. Rodzina z trójką dzieci spełniająca powyższe kryteria nie będzie płacić miesięcznie 65 złotych, ale 45,50 zł. Aby uzyskać ulgę, należy złożyć deklarację po­

przez wspólnotę lub spółdzielnię mieszkaniową. Deklaracje przyjmowane są od 1 maja.

Opolskie firmy nagrodzone

Po raz trzynasty przedsiębiorstwom, które pochwalić się mogą najlepszymi w regionie produktami i sprawnym zarządzaniem wręczono nagrody OPOLSKA MARKA i OPOLSKA NAGRODA JAKOŚCI. Wręczał je m.in. prezy­

dent Opola Arkadiusz Wiśniewski. Laureaci z Opola - Opolska Marka:

Kategoria Przedsiębiorstwo Roku: Grand Prix - sektor ŚDP - IFM Ecolink;

Produkt - Piekarnictwo-Cukiernictwo Tadeusz Charciarek; Produkt Promu­

jący Region - Stowarzyszenie Park Przemysłowy Metalchem; Rewitalizacja - Stowarzyszenie Park Przemysłowy Metalchem; Innowacje - Tipac; CSR - Przedsiębiorstwo dla Regionu - Nutricia Zakłady Produkcyjne Sp. z o.o.

z Opola, Gospodarstwo Rolno-Warzywne J. Bartusz, Hotel DeSilva. Laureaci z Opola - Opolska Nagroda Jakości: Miejski Zakład Komunikacyjny, MEB Technical GmbH sp. z o.o. Oddział w Polsce, Polaris Poland; wyróżnienie:

Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących im. Kazimierza Gzowskiego.

Giganci sceny dzień po dniu w Opolu 6 maja (godz. 20.00) w Amfiteatrze wystąpi Andrzej Piaseczny w ramach trasy koncertowej „Atmasfera 2016”. Podczas tego koncertu będzie można usłyszeć największe przeboje artysty.

A dzień później na tej samej scenie, ale o godzinie 19.15, Beata i Bajm. I jak tu nie być przekonanym, że Opole to prawdziwa stolica polskiej piosenki?! Rock Opole i Hip Hop Opole obszernie zapowiadamy na str. od 6 do 9.

CENTRUM DIALOGU OBYWATELSKIEGO

OPOLE i kropka

Wydawca: Centrum Dialogu Obywatelskiego Tel. 77 5417507, e-mail: bp@ um.opole.pl, www.opole.pl Współpraca: Biuro Prasowe Urzędu Miasta Opola

nakład: 5000 egz.

Zdjęcia pochodzą z archiwum UM i instytucji miejskich lub zostały udostępnione przez organizatorów imprez.

Zdjęcie na okładce: Anna Łukanowa-Jakubowska

(3)

Miasto płaci za szczepionkę

Komplet szczepień przeciw pneumo- kokom, w zależności od rodzaju prepa­

ratu, kosztuje nawet do 1000 złotych.

Miasto Opole refunduje szczepionki dla dzieci w wieku od 7. miesiąca życia.

Maluchom podawana jest szczepionka PREVENAR firmy Pfizer (ilość dawek zależna od wieku dziecka). Informacji na ten temat udziela poradnia dziecię­

ca POZ Opole ul. Kościuszki 2 tel. 537 911 060. Najbliższe terminy szczepień:

7 i 28 maja godz. 9.00-14.00.

Preiytterłt Miasta Opola Aitachusz Wiinlewskl

«3Z dyrekcja SP ZOZ .CENTRUM' zapraszaj HA 0 E JfPtATNE SZCZEPIENIA PRZECIWKO

PNEUMOKOKONi.

z

Wielkie granie małych chłopców

Zapraszamy na I Ogólnopolski Turniej Piłki Nożnej KIA EURO CUP 2016 dla dzieci z roczni­

ka 2008 i młodszych (22 maja, stadion Odry, godz. 9.30). - Pomysłodawcą turnieju jest UKP GOL Opole i KIA SZIC. Wystąpią m.in.:

Odra Opole, FA Opole, Rodło Opole, MKS Gogolin, MKS Kluczbork, Śląsk Wrocław, Raków Częstochowa, Skra Częstochowa, Górnik Zabrze, GKS Katowice, Zagłębie So­

snowiec, Banik Ostrava (dwie drużyny), FC Viktoria Berlin.

Twoja pamiątka, nasza historia

Mieszkasz w Opolu? Podziel się pamiątkami. Począwszy od

„Dni Opola” Urząd Miasta Opola rozpoczyna akcję zbierania wśród mieszkańców pamiątek związanych z miastem. Mogą to być przedmioty, zdjęcia, stare widokówki lub dokumenty, czyli wszystko co dotyczy historii Opola. Akcja nawiązuje do obchodów 800-lecia naszego miasta, które będziemy wspól­

nie świętować w 2017 roku. Zbiórka potrwa do końca lipca

br. Każda pamiątka zostanie sfotografowana, a jej historia

spisana. Pamiątki należy przekazywać do Referatu Promocji

Centrum Dialogu Obywatelskiego przy ul. Krawieckiej 13,

II piętro. Szczegółowe zasady akcji są dostępne na stronie

www.opole.pl.

(4)

21 maja w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym wybory Miss Opolszczyzny

Wybieramy tę

• • ■ • •

najpiękniejszą

Centrum Wystawienniczo - Kongresowe w Opolu 21 maja będzie zapewne pękało w szwach, bowiem tego dnia zaplanowana jest opolska gala finałowa w ramach wyborów Miss Polski.

Urząd Miasta jest współorganizatorem imprezy, a nad całością czuwa Miss Opolszczyzny i II wicemiss Polski 2013 roku, Anna Pabiś.

Piękności z Brazylii i Portugalii też będą - Specjalnie na tę okazję przylatują do Opo­

la moje dwie przyjaciółki, czyli Miss Brazylii

2015 Erica Henrique oraz Miss Portugalii 2015 Rafaela Pardete - cieszy się Anna Pabiś. - Dziewczyny były moimi współlo-

4

www.opole.pl

(5)

katorkamipodczas konkursu Miss Tourism International 2014/15 w Malezji oraz Miss All Nations 2014 w Chinach.

Prezydent nałoży koronę Miss Opola Najpiękniejszej kobiecie Opolszczyzny (Miss Opol­

szczyzny) koronę nałoży Miss Brazylii oraz organi­

zatorka konkursu, nato­

miast Miss Opola zostanie ukoronowana przez Miss Portugalii (na zdjęciu) i Pre­

zydenta Miasta, Arkadiusza Wiśniewskiego. Dla stolicy województwa ten drugi wybór jest szczególnie waż­

ny, ponieważ Miss Opola 2016 będzie wizytówką miasta, a przecież przed nami choćby prestiżowe obchody 800-lecia.

Jest trema, ale...

Anna Pabiś ma tremę przed imprezą, ale też odważnie zapowiada, że Gala Miss Opolszczyzny 2016 będzie jednym z najlepszych eventów w Opolu i na te­

renie Opolszczyzny. - Zawsze pracuję z profesjonalistami i czego się podejmuję staram się, by miało to najwyższą jakość i odpowiedni oddźwięk.

Na gali obecny będzie szef Miss Polski Gerhard Lipiński von Parzutka oraz Miss Polski z 2014 roku Ewa Mielnicka. Całość poprowadzi znany prezenter telewizyjny Krzysztof Ibisz.

Miss Portugalii

Finalistki Miss Opolszczyzny 2016:

Adrianna Bąk (Głubczyce), Julia Dobiecka (Krapkowice), Andżelina Hupka (Krapkowice), Pamela Kłoczko (Paczków), Patrycja Nowakowska (Łambinowice), Małgorzata Rogalska (Świerczów) Nela Romanowska (Wrzoski), Aleksandra Sałacka (Zakrzów), Klaudia Słowik (Skoroszyce), Aleksandra Starzyk (Prudnik), Natalia Szałagan (Łąka Prudnicka), Honorata Szmuc

(Michałowice), Beata Święcicka (Strzelniki)

Finalistki Miss Nastolatek 2016:

Ariadna Kantor (Opole), Julia Leś (Ozimek), Marta Li­

sowska (Opole), Kinga Nowakowska (Prudnik), Justyna Radecki (Centawa), Diana Radziak (Stara Kuźnia), Mag­

dalena Repak (Jasiona), Julia Siekierzyńska (Głubczyce),

Patrycja Styrnal (Komorniki), Kornela Szmuc (Michałowice),

Natalia Wawrzyniak (Pokrzywna), Kamila Złośnik (Nowaki)

(6)

Miasto Opole zaprasza na koncert Hip-Hop Opole

Do tańca i do różańca!

28 maja zapraszamy wszystkich na koncert Hip-Hop Opole na błoniach Politechniki Opolskiej (ul. Mikołajczyka). Wystąpi wiele gwiazd tego nurtu muzyki, a zapowiadać wszystkich będzie nie byle kto, bo Waldemar Kasta, wywodzący się z tego środowiska.

- Dla fanów Hip-Hopu 28 maja w Opolu to święto. Wiadomo, przyjdą tłumnie. A potra­

fiłbyś przekonać tych, którzy uważają, że to tylko... „skakanie po scenie w kolorowych ciuchach”?!

- Nie sądzę, aby namawianie kogokolwiek do przybycia na koncert mogło mieć pozytyw­

ny skutek bez samej chęci uczestniczenia.

Daleki jestem również od przekonania ,że to konferansjer winien zapraszać czy namawiać.

Jestem pewien, że Hip-Hop w Polsce ma swo­

ich wiernych fanów i wierzę, że znajdą drogę by odnawiać tradycję tego festiwalu w Opolu.

- Przed rokiem również prowadziłeś kon­

6

cert Hip-Hop w Opolu. Musisz się mocno przygotowywać do roli konferansjera, czy znasz to środowisko na tyle, że to...

łatwizna”?

- Rola konferansjera bywa niełatwa, stąd jakieś przygotowanie należy mieć. Wszystko zależy od specyfiki pracy. Inne problemy miewam w czasie transmisji na żywo, inne w przypad­

ku oczekiwania na artystę lub wypełniania zwyczajnie przerw technicznych. Na szczęście wiele lat sam grałem festiwale i naturalnie znam większość środowiska i jego klimat.

Tu rządzi autentyczność i przygotowania są zbędne. Nie jestem wodzirejem, a jedynie

www.opole.pl

(7)

„zapowiadaczem” kolejnych wydarzeń czę­

sto znanych mi artystów. Zakładam, że ich wystąpienia są o wiele istotniejsze niż moje!

- Jak bardzo dzisiaj jesteś częścią polskiej sceny hip-hopowej? Może bycie konfe­

ransjerem to stan podtrzymywania tej bliskości?

- Trafiłeś! To oczywiste, że właśnie poprzez bycie tam w tej roli, chcę w jakikolwiek sposób mieć styczność z kulturą ulicy, której kulty­

wowaniem sam trudniłem się połowę życia.

Na pierwszą część pytania nie umiem odpo­

wiedzieć inaczej, jak tylko: „jestem w takim stopniu częścią sceny, w jakim mnie pamię­

tają, czyli chyba już w... niewielkim”.

- Przeczytałem u ciebie: „Moi jamajscy bracia mają takie powiedzenie: „Biały czło­

wiek ma takie problemy - zanim uderzy w dźwięk - myśli. Kiedy ten dźwięk zaczyna wybrzmiewać - znów myśli. A po koncercie drży, martwiąc się, jak wypadł” Szczerze mówiąc nie przyszłoby mi do głowy, że taka myśl może dotyczyć artystów sceny hip-hopowej. Wydają się tacy... wyluzo- wani! Pomyślałbym raczej, że im muzyka wybrzmiewa z. trzewi!

- Po pierwsze to tylko część anegdoty i bez pointy. Po drugie nie chciałem nią nigdy tłu­

maczyć zjawiska hip-hopu. On jak jazz nie jest sztampowy i bywa improwizowany i istotnie fajnie, aby nie był li tylko szlifem treningów, a „wybrzmiewał z trzewi” właśnie. Anegdota dotyczyła „udawania” w graniu muzyki i „stresu przebierania się za” muzyków, bowiem koń­

czyła się słowami -„ja po prostu gram”.

- Ogłaszałeś się miłośnikiem inteligent­

nego rapu i sądzę, że w tej materii nic się nie zmieniło. Powiedz, proszę, czego ocze­

kujesz ty i czego spodziewać się możemy podczas opolskiego Hip-Hopu? ■ '' - Hip Hop ma wiele twarzy i nie każda musi być pożywką intelektualną. Okoliczny Ele­

ment, to miejscowy kolektyw, lokalna ekipa ze sporym dystansem do siebi. Laksik rów­

nież reprezentuje stolicę polskiej piosenki,

taki lokalny hiphopowy aktywista. Hades to znana marka w Polsce nie tylko z HIFI BANDA, ale również z solowej twórczości i licznych gościnnych kolaboracji. Świetny głos, raper kompletny. Gruby Mielzky, czyli reprezentant bliskiej mi wytwórni. Wydajesz w Szpadyzor Records, to musisz być uznanym hip-hopow- cem. Cenię go za konsekwencję i celne wersy.

Rozumiem jego poczucie humoru. Sobota ma charakterystyczny styl, odwagę w muzyce, prawdę w wersach oraz nowoczesne podej­

ście. Miuosh reprezentuje Katowice. W 10 lat kilka złotych i platynowych płyt mówi samo za siebie. Facet ma i popularność, i posłuch.

Łona&Weber - pamiętam, że na początku mówiliśmy o inteligentnym hip-hopie. To zatem byłby flagowy okręt i głębokie wody.

Dowcip, sznyt i oryginalność. O.S.T.R. Człowiek orkiestra. Szanowany hiphopowiec i wybitny freestyle'owiec. .

Organizatorzy koncertu zadbali, aby było

coś do tańca i do różańca, czyli dla każdego

(8)

Zapraszamy na Rock Opole, w którym wystąpi m.in. Lao Che

Pozostajemy wierni sobie

Dzień po Hip-Hopie 29 maja na błoniach Politechniki Opolskiej zagości Rock Opole.

Organizatorem obu koncertów jest Narodowe Centrum Polskiej Piosenki. Wystąpią m.in. opolanin Piotr Zioła, Lao Che, Coma, Dawid Podsiadło. Rozmawiamy z Mariuszem Denstem, członkiem zespołu Lao Che.

- Zagracie „Wojenkę', bo uwielbiacie ją grać, czy dlatego, że fani bez niej nie wy­

puściliby was ze sceny?

- Jesteśmy w trasie promującej płytę „Dzie­

ciom” i w secie koncertowym gramy większość utworów z tego albumu -„Wojenkę” też. Płyta została bardzo dobrze przyjęta, a „Wojenka”

jako singiel bardzo dobrze sobie radziła na liście PR3. To mocny punkt koncertu.

- Płyta „Dzieciom" to wasz kolejny duży sukces, więc chyba powinniście od teraz zawsze nagrywać w Bieszczadach, jak przy tej płycie. A może jak zwykle zrobicie woltę

w drugą stronę i kolejny projekt powstanie gdzieś na środku najbardziej ruchliwej ulicy w Polsce?

- Mamy swoje artystyczne ambicje, sami siebie zaskakujemy i poszukujemy. Każda następna płyta jest w kontrze do poprzedniej, to nasza metodyka.

- To chorobliwa myśl, żeby nie dać się nigdy wepchnąć do jakiejkolwiek szufladki?

- Jest to proces naturalny i nie sprawia nam bólu. Chcemy, aby odbiorcy naszej muzyki byli nią zawsze oczarowani.

- Tworząc płytę „Dzieciom" postanowiliście

8

www.opole.pl

(9)

i na jotę nie

im opowiedzieć o świecie starszych. To staramy się grać fair, nie ścigamy się, estrado- trudne, bo trzeba być szczerym do bólu,

jak dzieci.

- Temat jest bardzo uniwersalny i w związku z tym głębie osiągane w tekstach Spiętego są autentyczne, prawdziwe i działają na słu­

chacza.

- „Prawdziwym domem zespołu jest Scena.

Lao to trupa wybitnie koncertowa” - tak uważacie i rozumiem, że

straciły te słowa na aktua - Live weryfikuje wszystko - albo masz coś do powie­

dzenia dla ludzi i umiesz ich oczarować, albo nie masz nic. My uwielbiamy grać na scenie, występujemy często i sprawdzamy się w tym.

- Nagraliściepłytę „Po­

wstanie Warszawskie”.

Czym dla was jest patrio­

tyzm? /

- My patrzymy na człowieka tolerancyjnie, widząc wady i zalety. Człowiek obraca się w różnorodnych okoliczno­

ściach, które warunkują jego decyzje. Może być rycerski lub nie. Ta pierwsza postawa jest szlachetna i warto jej

hołdować.

- Ponoć tylko raz w roku dajecie się namó­

wić na piosenkę z tej płyty. Na Rock Opole to będzie ten jeden raz w roku?

- Oby, oby, ale nie obiecuję..

- „Mam wrażenie, że coś nas niesie ,i nie mamy za cholerę pojęcia dokąd. Ale da- jemy się temu ponieść”. Tak powiedział kiedyś wasz wokalista Spięty. To zdanie jest nadal aktualne?

- Staramy się działać w naturalny sposób - nic nie knujemy. Chcemy być tylko wierni swoim metodom i ambicjom.

- Jako zespół macie kompleksy?

- Jako ludzie jesteśmy normalni - jako zespół

wych kompleksów u nas brak.

- Kto podejmuje decyzje w zespole?

- My trzymamy się razem od początku, wszy­

scy jesteśmy szefami, panuje demokracja - takie warunki sprzyjają w procesie twórczym.

- Czy zawsze jesteście przy pracy nad nową płytą bezkompromisowi, czy może jednak otoczenie was. „zmiękcza”?

- Pozostajemy wierni sobie - mamy płyty różne: i trudne, i bardziej dla ludzi. Gramy

pod siebie, ale cieszymy się, gdy zostaniemy zrozumiani.

- Na Rock Opole usłyszymy przed^ami Piotra Ziołę- z Opola, który w kwietniu wy- daje debiutancką płytę. Będzie też Coma i na koniec Dawid Podsiadło. Proszę, aby pan po swojemu zarekomendował tych artystów .

- Każdy zespół ma swoją drogę i ci artyści wytyczyli już swoje standardy. To jest profe­

sjonalizm i determinacja. Im więcej różno­

rodnych klimatów podczas jednego koncertu

tym ciekawiej dla słuchaczy. Zapowiada się

super koncert. Do zobaczenia.

(10)

Zapraszamy na wycieczkę całą rodziną

Rowerem na majówkę

Nasz region pełen jest ciekawych miejsc, gdzie można spędzić atrakcyjnie czas z rodziną. Jeśli nie planujecie wyjazdu na majowy weekend, a nie chcecie spędzić go w domu, zapraszamy na wycieczkę rowerową. Trasa, którą przygotowaliśmy jest ide­

alna dla początkujących, a także dla rodzin z dziećmi.

Kamieniołom i Zbój Madej

Ruszamy z centrum Opola. Jedziemy ul. Ozimską do samego końca. Na skrzyżo­

waniu skręcamy w prawo w ul. Tysiąclecia.

Po lewej stronie mijamy kościół, następnie przejeżdżamy przez niestrzeżony przejazd kolejowy. Po lewej stronie zobaczymy zakład Aluprof, za którym skręcimy w lewo. Przejeż­

dżamy pod obwodnicą, droga zaprowadzi nas do strumyka.

Tutaj rozpoczyna się czerwony szlak rowe­

rowy. Przekraczamy strumyk po drewnianej kładce i zgodnie z oznaczeniem trasy je­

dziemy drogą przez las, obierając kierunek

w prawo. Dojeżdżamy do Suchego Boru, po lewej stronie mijamy cmentarz. W lesie wybieramy drogę prosto. Oznakowana jest rowerowym żółtym szlakiem oraz tabliczką, która prowadzi do dawnego kamieniołomu bazaltu w Falmirowicach.

W pobliskim lesie znajdował się zamek zbója Madeja, słynącego z okrucieństwa. Któregoś dnia mieszkańcy wzięli ze sobą noże i kosy, i za-

atakowali Madeja. Zbój zdążył uciec, a zamek zapadł się pod ziemię. W miejscu tym do 1866 r.

funkcjonowała Królewska Kopalnia, w której wydobywano bazalt - kamień pochodzenia wulkanicznego.

Izba Regionalna i porcelanowe lalki Opuszczamy kamionkę, trzymając się cały czas żółtego szlaku rowerowego. Na skrzy­

żowaniu skręcamy w prawo, a następnie w lewo w aleję dębową. Dojeżdżamy do skrzyżowania i wybieramy drogę w prawo. Na głównej drodze skrę­

camy w lewo. Trasa jest oznakowana żół­

tym szlakiem rowero­

wym. W centrum Dań­

ca znajduje się Izba Regionalna. Została założona w 1978 r.

przez nieżyjącego już Konrada Mientu- sa - pasjonata lokalnej

10

www.opole.pl

(11)

historii. Znajduje się w niej mnóstwo interesu­

jących eksponatów. Izbę można zwiedzać po uprzednim kontakcie z Moniką Kołodziej - tel. 607 877 994.

Gdy już pooglądaliśmy eksponaty, jedziemy dalej. Na skrzyżowaniu skręcamy w lewo do

Dębskiej Kuźni. Docieramy do pierwszych zabudowań wsi, a na skrzyżowaniu skręca­

my w prawo. Przejeżdżamy rzekę i tuż przed kościołem skręcamy w lewo, w ulicę Cichą.

Po lewej stronie, pod numerem 3, znajduje

się Izba Muzealno-Kolekcjonerska Jerzego Szwugera. Polecam zobaczyć przepiękną ko­

lekcję porcelanowych lalek oraz instrumentów muzycznych. A komu wciąż mało ciekawostek, w ogrodzie znajduje się piramida. Kontakt:

tel. 774219299.

Czerwonym szlakiem do domu

Gdy odpoczniemy naenergetyzowani po­

bytem w piramidzie, wsiadamy na rowery i wracamy do rzeczki. Za mostkiem skręcamy w prawo do Chrząstowic. Dojeżdżamy do głównej drogi, na której skręcamy w lewo.

Tutaj napotykamy czerwony szlak rowerowy.

Zaprowadzi nas z powrotem do Opola.

Ps. Trasę można skrócić tylko do Falmirowic, które i tak same w sobie są piękne. Wtedy wyjdzie tylko 18 km. A do Izb Regionalnych można wybrać się podczas innej wycieczki.

Mariola Nagoda

Trasa (47 km). Stopień trudności: 2/10. Czas przejażdżki: 3 godziny (plus ok. 2 godziny trzeba zarezerwować na zwiedzanie). Prze­

bieg trasy: Opole-Suchy Bór- Falmirowice (dawny kamieniołom bazaltu i legenda o Zbóju Madeju)- Dąbrowice- Daniec (Izba Regionalna im. Konrada Mientusa)- drogą Przez Trzy Mosty - Dębska Kuźnia (jedna z 5 piramid na Opolszczyźnie oraz Izba Muzeal­

no-Kolekcjonerska Jerzego Szwugra) - Chrząstowice - Suchy Bór.

Mariola Nagoda - Opolanka z pasją. Terenowy Przewodnik po Ziemi Opolskiej, przodownik Turystyki Kolarskiej, organizatorka wielu wypraw rowerowych i górskich, fotograf z zamiłowania, a także rękodziel­

nik. Od wielu lat zwiedza Opolszczyznę na rowerze.

Dociera do miejsc nieuczęszczanych i zapomnianych, aby sfotografowaćje, a potem opisać na swoim blogu:

www.opolankazpasja.pl

(12)

Ulice zapełnią się biegaczami

Przed nami 6. edycja Maratonu Opolskiego i 6 biegów na różnych dystansach. Zaczynając od najdłuższego: Maraton - 42,195 km, półmaraton - 21,098 km, sztafety firmowe - 4x5,274 km, bieg na 10 km, bieg festiwalowy - 3,5 km oraz Minimaraton dla dzieci na 421m. W biegu festiwalowym zobaczymy prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego, a w maratonie najlepszego w ostatnich latach Opolanina, Krzysztofa Pachutę.

Start maratonu, półmaratonu, Sztafet Firmowych oraz Biegu Festiwalowego odbędzie się z ul. Pia­

stowskiej, natomiast bieg na 10 km wystartuje z ul. Spychalskiego. Meta usytuowana jest na ul.

Barlickiego. Wszyscy zawodnicy powinni zgłosić się na start o godz. 8:30-8:40. Minimaraton dla dzieci odbędzie się w Parku Nadodrzańskim. Uroczyste dekoracje odbywać się będą na scenie Amfiteatru.

Pacemaker, czyli pomocnik

Biegacze będą mogli skorzystać z pomocy pacema- ker'ów, czyli pomocników na trasie. Ich zadaniem jest pokonanie maratonu w założonym czasie i w równym tempie. Wszyscy oni będą oznaczeni specjalnymi koszulkami i balonami z oznaczeniem czasu, w którym pokonają maraton. Zachęcamy do wykorzystania pomocników Maratonu Opolskiego w osiąganiu czasów i bicia swoich rekordów.

Peacemaker'owie będą biegli z czasami: - w Półma- ratonie: 1:30, 1:40, 1:50, 2:00, 2:10; - w Maratonie:

3:30, 3:45, 4:00, 4:15, 4:30.

Kibice też walczą

Podczas Maratonu Opolskiego odbędzie się kon­

kurs na najlepszą Grupę Kibica. Każda zgłoszona grupa będzie miała przydzielone do kibicowania

miejsce na trasie. Po biegu zawodnicy zagłosują na ich zdaniem najlepszą grupę, która zostanie uro­

czyście nagrodzona po podliczeniu głosów. Zachę­

camy również mieszkańców Opola do aktywnego kibicowania i wspierania naszych zawodników na trasie. Dobry doping motywuje biegaczy i dodaje sił podczas mocnego wysiłku.

Utrudniony ruch uliczny

W związku z zawodami, 8 maja ruch uliczny będzie utrudniony. Od godziny 6:00 zamknięte zostaną niektóre ulice w centrum miasta. Szczegółowy spis ulic jest dostępny na www.maratonopolski.pl. Miesz­

kańcy zostaną poinformowani przez wolontariuszy o zaistniałych zmianach kilka dni przed imprezą.

Zgłoszenia tylko do 5 maja!

Zgłoszenia do 6. Maratonu Opolskiego przyjmo­

wane są za pomocną formularza internetowego do 5 maja (godz. 22:00). Zawodnicy muszą zostać zweryfikowani w Biurze Zawodów 7 maja (sobota) od 10:00 do 21:00 lub 8.05.2016 (niedziela) od 6:00 do 8:00. W przeddzień 6. Maratonu Opolskie­

go 7.05.2016 od 16:00-20:00 w Biurze Zawodów

odbędzie się pasta party dla wszystkich biegaczy.

(13)

czaswolny . cwkopole . pl

CENTRUM WYSTAWIENNICZO-KONGRESOWE

28 i 29 maja spotykamy się w CWK w Opolu

W OPOLU

[j FACEBOOK.COM/TARGICZASUWOLNEGO

Targi Czasu Wolnego

Targi Czasu Wolnego to bogaty wachlarz atrakcji i możliwości odpoczynku. Zapraszamy wszystkich opolan, a w szczególności ludzi aktywnych, zainteresowanych smakowaniem życia i doświadczaniem przygód płynących z uprawiania sportów, realizowania pasji i zainteresowań.

Targi stanowić mają znakomitą okazję do zapoznania się z szerokim asortymentem różnorodnych produktów związanych z branżą sportową, turystyczną, edukacyjną i rekre­

acyjną. Osoby, które odwiedzą CWK znajdą odpowiedź na pytania: Jak aktywnie spędzać czas? Jak dbać o swoje zdrowie? W jaki sposób rozwijać swoje pasje i zainteresowania?

W poszukiwaniu inspiracji

Zaproszeni zostali producenci, usługodawcy i przedstawiciele branży kulinarnej, sportowej, turystycznej oraz wiele innych. Na targach zwiedzający będą mieli okazję do zaczerpnięcia inspiracji, przykładów na nowe pomysły i tren­

dy, poszerzą wiedzę o zdrowym i aktywnym stylu życia. Uzupełnieniem oferty wystawców będzie bogaty program wydarzeń towarzyszą­

cych, który pozwoli zwiedzającym uczestniczyć

świadczenie. - Stworzymy możliwość spotkania i porozmawiania z pasjonatami, którzy z pew­

nością zainspirują i wzbogacą pomysły na to, jak ciekawie, zdrowo i oryginalnie spędzać swój wolny czas - zapewnia Joanna Grabowska, jedna z organizatorek targów.

Dwa dni odpoczynku

- Mamy coraz mniej wolnego czasu i chcemy go wykorzystywać jak najlepiej. Dzisiaj często czas jest produktem wartościowym i chcemy go poświęcać ludziom i rzeczom, które mają dla nas dużą wartość. W CWK zrealizować te postanowienia można łącznie. Można zabrać całą rodzinę, by spędzić miło czas w naszym obiekcie i równocześnie zapoznać się z regio­

nalnymi możliwościami realizowania swoich

pasji, pomysłów i zainteresowań. Chcemy, aby

przez te dwa dni królowały u nas sport, rozwój

w różnego rodzaju warsztatach i prezentacjach osobisty, hobby i wypoczynek.- mówi dyrektor

zgłębiających wiedzę, umiejętności oraz do- CWK Sławomir Janecki.

(14)

Z cyklu „Poznaj dzielnice Opola" - Zakrzów

Chicago nad Odrą

Jest rok 1312. Z opolskiego zamku spogląda książę Bolesław II, lennik króla czeskiego, a w kronikach pojawia się pierwsza wzmianka o Zakrzowie. Zamiast Zakrzów mówi się wtedy Zachrow lub Zacrow. Nazwa wsi wskazuje na położenie osady za zaroślami, krza­

kami - „za krzem". Zapraszamy do wędrówki po dzielnicy przyłączonej do Opola w 1899 r.

W owym czasie poddanym żyło się w Za- chrowie bardzo dobrze.„Chaty zdrowe, ekolo­

giczne, ciepłe, kolorowe. Na ławeczce w cieniu winogron można sobie pomarzyć i pogwarzyć”

- czytamy w prezentacji dzielnicy przygoto­

wanej przez mieszkańców. W międzyczasie miejscowi stali się poddanymi króla pruskie­

go. Po wielu wojnach, kataklizmach i innych nieszczęściach nie porzucili jednak swojego

„heimatu”.

„Bez boga ani do proga"

W połowie XIX wieku na 1100 morgach gospodarzyło 9 rolników. Mieli 62 konie, 50 wołów, 90 krów, 60 jałówek i 60 świń.

Mieszkało tam również 15 chałupników i 9 zagrodników. - Zakrzów Królewski należy do najzamożniejszych wiosek w powiecie. Są już solidne budowle, dobrze zapowiadający się supermarket Tschampel. Jest też krawiec i dwa

14

www.opole.pl

(15)

warsztaty kowalskie - opowiada Stanisław Skakuj, mieszkaniec dzielnicy ledwie od kilku lat, ale już do reszty pochłonięty jej historią.

W myśl zasady„Bez Boga ani do proga” miesz­

kańcy dbają o swój kościół z 1864 roku p.w.

św. Anny. Od 1830 w Zakrzowie funkcjonuje również szkoła.

Chicago na miejscu fabryki

Zakrzów leży nad Odrą, więc właśnie tam powstaje w 1902 roku port „parkingowy” (od trzech lat to już nie wieś, ale dzielnica Opola).

Już w 1928 roku powstały plany, by dzielnicę rolniczo-przemysłową uczynić także mieszkal­

ną. Na miejscu zlikwidowanej fabryki powstało w latach 30. ubiegłego wieku duże osiedle dwurodzinnych domków z małym ogródkiem i niezliczoną ilością uliczek. - Ciekawa historia z tymi domkami. W większości powstały dla

Jr-

” v-:? ■ f—, _

I

Budowa osiedla domów jednorodzinnych w Zakrzowie ok. 1930 roku- , - *

przybyszów z polskiego Śląska. Ich mieszkańcy mieli bardziej swobodny styl życia w porównaniu do miejscowych. Stąd nazwa dzielnicy „Sikago”

od amerykańskiego Chicago - tłumaczy Stani­

sław Skakuj. W dzielnicy istniał również zakład

wyrobów tekstylnych „OppelnerTextilosewerk GmbH Oppeln” (pomiędzy ul. Budowlanych, Głowackiego, Ligudy i Klimasa). Wtedy jeden z największych zakładów w Opolu, zatrudnia­

jący wielu mieszkańców Zakrzowa. Interes prosperował dobrze, aż do końca I wojny światowej, kiedy nastał kryzys. Zakład zaczął produkować papę, papier impregnowany, sprzęt gospodarczy. Później mieściła się tam fabryka cygar, pralnia, wytwórnia sienników, farbiarnia. Nie udało się, fabrykę trzeba było rozebrać...

Przemysłowe serce miasta!

Dzisiejszy Zakrzów najbardziej mieszkańcom kojarzy się z ulicą Budowlanych, przy której znajduje się mnóstwo firm. Wschodnia część dzielnicy rzeczywiście ma charakter przemy­

słowy. Znajdziemy tam siedzibę MZK oraz wie- le firm z niemal każdej branży - budowlanej, chemicznej, rol­

niczej. Także elektrociepłow­

nię ECO. Nietaktem byłoby wędrować po Zakrzowie i nie wspomnieć o tamtejszych ce­

mentowniach. W XIX i XX wieku wybudowano ich, bagatela, 10!

W 1906 roku ruszyła budowa

tych najsłynniejszych - Silesii i Odry autorstwa

Portland Cement Fabriken. Zakrzów był, jest

i zapewne będzie w przyszłości przemysłową

wizytówką naszego miasta.

(16)

Coraz bliżej obchodów 800-lecia Opola

Święty Wojciech patron Opola

8 0 0 LAT OPOLA

Święty Wojciech z pochodzenia był Czechem, co dzisiaj umyka wielu czytelnikom. Urodził się około 956 r. w Libicach, głównym grodzie północnowschodnich Czech. Jego rodzicami byli Sławnik i Strzeżysława. Poznajmy patrona Opola bliżej.

Gorliwy biskup z Pragi

Choć Wojciech pochodził z arystokratycznego, a może nawet książęcego rodu, nie dane mu było zostać rycerzem. W wyniku ślubu, uczy­

nionego przez jego matkę w chwili choroby, przeznaczony został do stanu duchownego.

Po zakończeniu nauki w szkole w Magdebur­

gu, jeszcze jako młodzieniec, został bisku­

pem Pragi. Gorliwość w wypełnianiu misji biskupiej spowodowała, że niedługo potem musiał opuścić praski gród, naraził się bowiem księciu i mieszkańcom swoją bezkompromi­

sową postawą. W Rzymie wstąpił do klasztoru benedyktynów na Awentynie. Tam przeżył, jak to sam określił, najpiękniejsze lata życia.

Przyjaciel Chrobrego i Ottona III

Sytuacja polityczna zmusiła go do powrotu do Pragi. Tam popadł w konflikt z przedsta­

wicielami jednego z rodów możnowładczych, broniąc życia kobiety, która schroniła się do katedry na praskim Hradzie. Ponowny pobyt w Rzymie zaowocował przyjaźnią z cesarzem Ottonem III. Wspólnie z ówczesnym papieżem

16

www.opole.pl

(17)

Sylwestrem II snuli plany budowy zjednoczo­

nej Europy. Wojciech zdecydował się podjąć misję chrystianizacyjną wśród pogan. Wybór padł na Prusy. W wyprawie pomógł mu Bo­

lesław Chrobry, przydzielając mu kilkudziesięciu wojów. Jednak po przybyciu na miejsce Woj­

ciech odesłał ry­

cerzy i rozpoczął misję tylko z bra­

tem Radzimem i tłumaczem Bo­

guszem. Trudno dziś precyzyjnie opisać, to, co sta­

ło się feralnego 23 kwietnia, w piątek roku 997. Wojciech prawdopodob­

nie zginął od cio­

sów zadanych mu włóczniami.

Już dwa lata później Woj­

ciech został wy­

niesiony na ołtarze, a w 1000 roku do ciała zmarłego przyjaciela, które w międzyczasie Bolesław Chrobry wykupił od Prusów i złożył w Gnieźnie, p rzybył cesa rz Otto III. Wyda rzenie to znane jest pod nazwą „zjazdu gnieźnień­

skiego”.

Apostoł Śląska

Wkrótce po śmierci kult Wojciecha rozprze­

strzenił się po wielu krajach Europy. Także wiele miejscowości w Polsce zaczęło „przy­

znawać się” do jego obecności. Dotyczyło to również Śląska, w tym Opola. Według kroniki dominikanów opolskich, powstałej w XV wie­

te;

ku, Wojciech, nazwany Apostołem Śląska, przebywał w Opolu około roku 984. Prowadził misję chrystianizacyjną na „górce”, a gdy za­

brakło mu wody do udzielania chrztu rzeszy wiernym, ude­

rzył pastorałem o skałę i natych­

miast wytry­

snęło cudowne źródełko. Tzw.

studnia Wojcie­

chowa przetrwa­

ła na Górce aż do czasów I wojny światowej. Na Górce Wojciech miał także wybu­

dować kaplicę ku czci NMP. Na jej miejscu posta­

wiono później kościół, który po śmierci biskupa przyjął wezwa­

nie także świę­

tego Wojciecha.

Późniejsza tra­

dycja dodaje, że Wojciech tak gorliwie głosił kazania, że pozostał w kamie­

niu odcisk jego stóp. Kamień ten znajduje się obecnie w Muzeum Archidiecezjalnym we Wrocławiu. W 2013 r. staraniem Opolskiego Bractwa Wojciechowego na „górce” posta­

wiono jego replikę.

Jeszcze w średniowieczu Wojciech stał się patronem Opola i jest nim do dzisiaj. I tak naprawdę nieważne jest teraz, czy Wojciech rzeczywiście przebywał w Opolu. Ważna jest jego obecność przez kolejne stulecia w postaci kultu, który tu się rozwijał. I z tego dziedzictwa powinniśmy czerpać także obecnie.

Anna Pobóg - Lenartowicz

(18)

Gdzie pójść z dzieckiem

Stolica naszego regionu rośnie razem z naszymi dziećmi. Rozwija się, powstają nowe osiedla tętniące życiem, gwarem i śmiechem najmłodszych. Niejednokrotnie rodzice, zwłaszcza ci młodzi stażem, zadają sobie pytanie: Jak i gdzie spędzić czas z dziećmi?

Podpowiadamy najciekawsze lokalizacje w Opolu.

Rozrywka w centrum

Na spacer możecie wybrać się na plac Wol­

ności, gdzie znajduje się kolorowa fontanna.

Można tu w spokoju posiedzieć na ławce, pograć z rodzicami lub dziadkami w szachy albo poskakać z rówieśnikami w klasy. Nie­

daleko Placu Wolności - na terenie Młodzie­

żowego Domu Kultury - znajduje się plac zabaw. Tutaj Wasze pociechy mogą wykazać się kreatywnością, zdobywając drewnianą twierdze i pokonując przeszkody, m.in. most

sprężynowy. Niewątpliwie dużą zaletą tego miejsca jest nawierzchnia typu SAFEPLAY, charakteryzująca się warstwą amortyzującą, która ogranicza do minimum powstawanie guzów i siniaków.

Bolko - serce rodzinnych spotkań

Jedną z głównych atrakcji dla rodzin w Opo­

lu jest Wyspa Bolko ze znajdującym się na

18

www.opole.pl

(19)

jej terenie ZOO, w którym możecie spotkać liczne okazy zwierząt, w tym goryle, żyra­

fy i uchatki. Są tu place zabaw, park linowy

dla dzieci, a także Mini Zoo. Atrakcyjna jest również sama wyspa. Dzięki przyjemnym alejkom i przepięknym polanom jest to do­

skonałe miejsce na długi spacer lub fanta­

styczny piknik - wystarczy zabrać ze sobą kawę w termosie i przekąski dla dzieci. Wyspa to także doskonałe miejsce do uprawiania sportów. Blisko Wyspy Bolko położony jest Park Nadodrzański. Znajdują się tu sztuczne skałki wspinaczkowe, plac zabaw z linową

pajęczyną i bezpieczną nawierzchnią oraz bogato wyposażona siłownia dostępna dla wszystkich. Czas spędzony nad Odrą może upłynąć Wam leniwie lub aktywnie - pewne jest, że nudzić się nie będziecie!

Park na osiedlu

Godnym polecenia jest także park znajdujący się na os. Armii Krajowej. Rodzice z maleń­

stwem znajdą tu przepiękny teren spacerowy z asfaltowymi ścieżkami, po których jazda wózkiem to czysta przyjemność, a rodziny aktywne mogą poćwiczyć na dwóch siłow­

niach „pod chmurką”. W parku znajduje się również Miasteczko ruchu drogowego na którym każdy może nauczyć się przepisów, plac zabaw z czystymi piaskownicami i za­

dbaną infrastrukturą, a także mały amfiteatr, który da dzieciom okazję do popisów arty­

stycznych. Warto wspomnieć o ogromnej górce znajdującej się w sercu osiedla - to obiekt, który dostarcza wrażeń widokowych, a w zimie stanowi centrum rozrywki sanecz­

karskiej miasta.

Przy szkołach życie też tętni

Sportowo i bezpiecznie można spędzić czas na wielu opolskich boiskach, m.in. przy SP nr 10 w Szczepanowicach. Boisko zostało zmodernizowane w 2015 roku ze środków Budżetu Obywatelskiego miasta. Cały teren jest ogólnodostępny, ogrodzony i oświetlony, dzięki czemu można z niego korzystać nawet po zmroku. Boisko tętni życiem i jest miejscem, gdzie młodzi amatorzy sportu mogą rozwijać swoje umiejętności i pasje.

W Opolu nie sposób się nudzić: do wyboru mamy wiele atrakcji, dzięki którym nasze dzie­

ci mogą właściwie spożytkować swoją energię.

Jeśli chcesz poznać więcej ciekawych miejsc w Opolu i na Opolszczyźnie, zaglądaj na stro­

nę www.mamyzopola.pl

(20)

Anna Łukanowa-Jakubowska, czyli

KOCHAM OPOLE ! ___ . lAM

„Opole to piękne miasto" - słyszymy od przyjezdnych gości, turystów i kontrahentów. Zwra­

cają uwagę na cechy, które dla mieszkańców Opola są zwyczajne i oczywiste. Warto czasami spojrzeć na nie pod innym kątem, dlatego kontynuujemy akcję pod nazwą „Kocham OPOLE", skierowaną do mieszkańców naszego miasta. Tym razem Anna Łukanowa-Jakubowska, trenerka polskiej kadry narodowej w short tracku opowiedziała nam, za co kocha Opole.

Czym zajmuje się Pani na co dzień? :

Na co dzień jestem przede wszystkim mamą dwójki dzieci (Tomek 13 lat i Nadia 7 lat) i żoną. Rok temu zostałam głównym trenerem kadry Polski w short tracku, jestem też trenerem w AZS KU PO (sekcja short track). Pracuję również na Politechnice Opolskiej (wydział WFiF) jako adiunkt. Jestem Doktorem nauk wychowania fizycznego, uczę fizjologii wysiłku, łyżwiarstwa i wrotkarstwa.

Pani hobby:

Praca jako trener i wykładowca i fizjolog. Dzięki temu nie przepracowałam ani jednego dnia w życiu. Lubię uprawiać sport (szczególnie fitness, bieganie), odprężam dekoracją wnętrz, modą, czytając wciągające książki, szczególnie związane z psychologią.

Skąd Pani przyjechała do Opola?:

Z Sofii (Bułgaria). Wcześniej mieszkałam półtora roku w Bia­

łymstoku, gdzie pracowałam w Szkole Mistrzostwa Sporto­

wego jako trener short tracku.

Dlaczego Opole?:

Całkiem przypadkowo. Pracując w Białymstoku często przyjeż­

dżaliśmy z zawodnikami na obozy do Opola. W Białymstoku nie było wtedy dachu na lodowisku i ciężko trenowało się w takich warunkach. W Opolu stworzyli nam bardzo dobre warunki treningowe. Przyjeżdżając tutaj poznałam dużo życzliwych osób. Zaproponowano mi wtedy, abym przepro­

wadziła się i zaczęła rozwijać klub w Opolu. To była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu.

Dlaczego została Pani w naszym mieście?:

Ludzie byli dla mnie wyjątkowo mili i dużo mi pomogli, abym mogła poczuć się bardzo szybko „jak w domu”. Tutaj znalazłam prawdziwych przyjaciół. Zakochałam się w tym mieście. Bardzo dobrze mi się tutaj żyje i pracuje. Jestem szczęśliwym człowiekiem.

Pani ulubione miejsce w Opolu:

Wyspa Bolko i Laba. Uwielbiam spacery i dobrą latte. Lubię też uliczki wokół Rynku, mają swój wyjątkowy klimat. Tam też mam swoją ulubioną kawiarnię, gdzie często przyjeżdżam po „latte na wynos”.

Najmilsze wspomnienie z Opola:

Spotkanie męża na lodowisku Toropol. Od tego tak naprawdę się wszystko dobrze potoczyło. Mamy dwójkę wspaniałych dzieci i nie mogę na nic narzekać. Często wyjeżdżam na zawody i zgrupowania, ale zawsze myślę sobie: „Tu jest jednak moje miejsce na świecie, tu jest mi najlepiej, wspaniale być w domu”.

Największe osiągnięcie zawodowe?:

W pracy naukowej obronienie tytułu doktora i możliwość prowadzenia przedmiotu fizjologia wysiłku (uwielbiam przeka­

zywać swoją wiedzę studentom).W pracy trenerskiej jest kilka osiągnieć, które traktuję szczególnie. Praca ze Zbyszkiem Bródką w latach 2005-2010. Mam przekonanie, że dołożyłam cegiełkę do złotego medalu olimpijskiego w 2014 roku. Brązowy medal w sztafecie dziewczyn na ME w 2013 roku. Wygranie konkursu na Trenera Głównego Kadry Polski w short tracku w 2015 roku.

Czwarte miejsce dziewczyn w MŚJ w sztafecie w 2016 roku.

20

www.opole.pl

(21)

Mówię OPOLE, myślę:

moje miasto, mój dom, spokój,

Pierwsze miejsce Mateusza Krzemińskiego w Pucharze Europy Juniorów w 2016 roku Mam nadzieję, że za jakiś czas będę mogła dopisać jeszcze coś szczególnego. Stanowisko trenera kadry stworzyło mi niesamowite możliwości rozwoju.

Pani życzenia dla Opola:

Opole przez ostatnie lata bardzo się rozwija. Podoba mi się

ten kierunek. Chciałabym, aby tak było dalej. Żeby każdy

z nas znalazł dla siebie takie miejsce, które sprawi, że będzie

szczęśliwy na co dzień. A jestem przekonana, że Opole stwarza

takie możliwości.

(22)

Ruszyło Miejskie Centrum Wolontariatu

Razem raźniej! *

Zapraszamy opolan do współtworzenia Miejskiego Centrum Wolontariatu. Zadaniem centrum jest pośredniczenie pomiędzy osobami, które chciałyby być wolontariuszami a opolskimi instytucjami poszukującymi wolontariuszy.

Pomaganie przynosi radość

Ania, Madzia i Wiktoria bardzo chętnie an­

gażują się w szkolny wolontariat. Miałam okazję jako wolontariuszka, brać udział w akcji charytatywnej Szlachetna Paczka. Pomaga­

nie innym przynosi mi wiele radości - mówi Ania Walkowicz. Od marca tego roku każdy opolanin ma szansę zaangażować się w dzia­

łania wolontariackie. Jest to możliwe dzięki utworzonemu właśnie Miejskiemu Centrum Wolontariatu

Środy w Centrum Dialogu Obywatelskiego W każdą środę, w godzinach od 16:00 do 18:00, eksperci z zakresu wolontariatu pełnią stałe dyżury w Centrum Dialogu Obywatel­

skiego przy ul. Koraszewskiego 7-9.

- W ramach tych spotkań podpowiemy m.in., gdzie w Opolu można się zaangażować w wo­

lontariat oraz rozjaśnimy kwestie formalne i prawne - zapewnia Magdalena Kwiatkowska z Opolskiego Centrum Demokracji Lokalnej FRDL - Zachęcamy również przedstawicieli

organizacji pozarządowych, instytucji pomocy i integracji społecznej oraz wszystkich miesz­

kańców Opola do dzielenia się z nami swoimi doświadczeniami i uwagami dotyczącymi wo­

lontariatu oraz funkcjonowania Miejskiego Centrum Wolontariatu.

Honory dla najlepszych

Dodatkowo zorganizowana zostanie Regionalna Gala Wolontariatu, podczas której zostaną uhonorowani najlepsi wolontariu­

sze i najlepsze organizacje wspierające idee wolontariatu. Planowana jest także realizacja szkoleń dla wolontariuszy i koordynatorów pracy wolontariackiej, pośrednictwo pracy wolontariackiej oraz doradztwo.

Szczegółowe informacje znajdują się na stronach internetowych: www.opole.pl, www.ocwip.pl,www.opole.frdl.pl. Kontakt do organizatorów MCW: tel. 793 443 459, email:

wolontariat@ocwip.pl

22

www.opole.pl

(23)

2 maja ruszył nabór zadań do kolejnej edycji Budżetu Oby ­ watelskiego Miasta Opola

BO Opole ma znowu głos!

Za nami już II edycja Budżetu Obywatelskiego Miasta Opola. W marcu zrealizowano pierwsze dwa projekty z 2015 r.: wyspy lęgowe dla ptaków na kamionce Bolko oraz zakup sprzętu sportowego dla szkółek piłkarskich z Opola. Wkrótce zostaną wykonane kolejne zadania, takie jak zakup fotopułapek, czy studenckie kino nocne.

Wymóg zameldowania w Opolu zniesiony W III edycji Budżetu Obywatelskiego Miasta Opola do regulaminu wprowadzono kilka istotnych zmian. Uprawnionymi do zgłasza­

nia zadań i głosowania są mieszkańcy Opo­

la, którzy ukończyli 16 lat, bez względu na zameldowanie.

Do wydania 2,5 miliona złotych

Podwyższono również progi kwotowe w po­

dziale na duże i małe zadania. Maksymalna kwota na realizację małego zadania nie może być wyższa niż 100 tys. zł. Zadania o wyższej wartości zostaną automatycznie zakwalifi­

kowane do kategorii dużych. Wprowadzono również zapis, który nadaje Prezydentowi Miasta Opola kompetencję do rozdysponowa­

nia kwoty, która pozostała niewykorzystana

w danej grupie zadań. Na realizację pomy­

słów w ramach III edycji BO przewidziano łącznie 2 500 000 zł.

Wyniki poznamy w listopadzie

Zgodnie z przyjętym harmonogramem reali­

zacji Budżetu Obywatelskiego 2017, od 2 maja do 19 czerwca trwał będzie nabór wniosków, a od 10 do 23 października zaplanowano głosowanie. Będzie to można zrobić w formie elektronicznej lub papierowej. Ogłoszenie wyników głosowania nastąpi 10 listopada 2016 roku w sali konferencyjnej Centrum Dialogu Obywatelskiego.

Informacje na temat Budżetu Obywatelskie­

go wraz z kartą do zgłaszania zadań można

znaleźć na stronie: www.opole.pl.

(24)

27 MA3A

27 maja 7. Noc Kultury w Opolu

To będzie bezsenna noc

Przed nami 7. edycja Nocy Kultury w Opolu, a to oznacza, że 27 maja w mieście czeka nas bardzo dużo najróżniejszych atrakcji. Spróbujmy przybliżyć choć kilka, a na szczegółowy program koniecznie odsyłamy do strony www.opole.pl

Sienkiewicz, Indianie i kryminał

Zapewne znajdzie się wielu miłośników Henryka Sienkiewicza, a skoro tak, zapraszamy od godz.

18.00 do Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej (ul. Kościuszki 14). W programie wywiad z samym Sienkiewiczem! Nieopodal, w Miejskiej Bibliotece Publicznej (u. Minorytów 4) Pokój Bajek zamieni się w indiańską wioskę, a w Sali konferencyjnej zagadka kryminalna „Przydział na śmierć, czyli Morderstwo w Bibliotece".

Radia nocą...

Od godz. 18.00 zapraszamy na ul. Koraszew- skiego do Radia Doxa, by samemu przekonać się, jaką drogę pokonuje dźwięk od nagrania do emisji w eterze. Będzie można także usiąść przy profesjo­

nalnym mikrofonie. W tym samy czasie zwiedzanie swoich podwoi oferuje również Radio Opole, gdzie poznacie m.in. historię legendarnego studia „M"

Doniczka na głowie. woźnej

Jak rozmienić denara, czyli o płaceniu w czasach pierwszych Piastów. W tej sprawie odsyłamy do Wo­

jewódzkiej Biblioteki Publicznej (ul. Piastowska 20).

A dla rządnych naprawdę mocnych wrażeń„Tortury w procesach sądowych o czary w XVII i XVIII wieku"

O szczegóły zadba Instytut Historii i Towarzystwo Miłośników Starożytności (ul. Strzelców Bytomskich 2). Tymczasem w Szkole „Tak" (u. Barlickiego 5) pani woźnej na głowę spadła doniczka, nauczyciel WF-u dostał ataku epilepsji, a dyrektorki zderzyły się głowami... Zapraszamy na edukacyjną grę rodzinną

„Pogromcy nieszczęść'. W Studenckim Centrum Kul­

tury (ul. Katowicka 95) zjazd najlepszych komików w Polsce w wersji Stand up. Początek o godz. 22.30.

Ponieważ w Noc Kultury włączyło się naprawdę bardzo dużo instytucji, nie sposób będzie być wszędzie i zobaczyć wszystko. Dlatego szczególnie gorąco polecamy mieszkańcom uważne przestu­

diowanie programu imprezy publikowanego na stronie www.opole.pl

24

www.opole.pl

(25)

MUZEÓW w OPOLU 13 maja 2016 (piątek)

w godzinach 18.00-24.00 wstęp wolny

Zapraszamy na 9. Noc Muzeów w Opol u

13 w piąte k n iestraszny!

Pierwsza Noc Muzeów zorganizowano w 1997 roku w Berlin i e . Obecnie organizuje je ponad 120 miast Europy. W Polsce pierwszą zorganizowan o w 2003 w poznańskim Mu­

zeum Narodowym. Opoleszyku ł e się na 9. edycję. To będzie szalona nocz13 na 14 ma s a!

Zabobony, amulety

Data Nocy Muzeów w Opolu jest... magiczna, ale też nieprzypadkowa. Startujemy w kiątek, 13 maja. Swój udział zadeklarowało osiem instytucji.

W

większości, placówki te podjęły temat nawiązu­

jący do tz w. pechowej trzynastki. B ęd ziemy m ogli zatem posłuchaćozabobonach,amuletach,magii, ale nie tylko.

Atrakcja g oni atrakcję!

Muzeum Śląska Opolskiego (Mały Rynek 7) zaplanowało warsztaty dla dzieci (od godz. 18.00), MuzeumPolskiej k iosrnki (pl. Kopernika 1) oprócz występu Soyki (20.00) otworzy multimędialną wystawę „Winylowe" (w siedzibie MŚO, 18.15).

nrchiwum Państwowe temat nocy zatytułowało

„Chrzest, dokument i magia czarownic. W kmęgu religijności i dawnych wierzeń" Przy ul. Zamkowej dzieci spotkają wyjątkowego gościa, a w godz.

30.00 - 21.00 w strefie ścedniowiecznych zabaw

kto zech9n sprawdzi, czy nadame się na. czarow­

nicę, nauczy tańców z tamtych czasów, powalczy średniowincznym mieczem,a nawet wyczaruje coś na garncarskim kole. Centralne Muzeum Jeńców Wojennych wŁumbinowicach-Opolu (ul. Minory­

tów) poleca wykład „Dopóki piłka w grze. Futbol za drutem0 obozówjenieckich”lubfilm„Ucieczka do zwycięstwa2 w reżyserii znakomitego Johna Huston. Muzeum Politechniki Opolskiej (ul. Pró- szkowska 76) oferuje zwiedzanie Kolekcji Lamp Rentgnnowskich. A w Muzeum Wsi Opolskiej (ul.

Wrocławska 174) noc zdominowana zostanie przez „Życie (nie)codzienn e mieszkańców dawnej śląskiej wsi" I ingormacja najważniejsza - wstęp do muzeów jest bezpła tny)

Szczegółoww program Nocy Muzeów na mtronie www.opole.pl

Znajdź na wystawach (w przyna j mnie t trzech spośród wszystkich biorących udz jał w i mp r ezie instytuc j i ) obiekt n t epasujący do charakteru dane j e j spozycji.

„Intruza”zgłoś pracownikowi i nstytuc m i, który po­

(26)

Muzeum Polskiej Piosenki, czyli historia jednego przeboju

Irena Santor

Już nie ma dzikich plaż

„Muzeum Polskiej Piosenki czyli historia jednego przeboju" to cykl programów telewi­

zyjnych emitowanych na antenie TVP od dwóch lat. Dziś w naszym magazynie opowieść o przeboju Ireny Santor pt. „Już nie ma dzikich plaż". Koproducentem programu jest Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu. Na potrzeby artykułu dokonaliśmy niezbędnych skrótów z telewizyjnego nagrania. Nowe odcinki można zobaczyć na antenie TVP Roz­

rywka w każdą sobotę i niedzielę o godz. 15.10.

IRENA SANTOR: Dostałam gotową piosenkę od Ryszarda Szeremety i Krzysztofa Logana, którzy uważali, że to ja powinnam ją zaśpie­

wać. Pamiętam, że premiera była podczas koncertu w Mińsku Mazowieckim. Publiczność oszalała! Wiedziałam, że to jest wielki, wielki

przebój. Ale też nie myślałam, że tak długo zostanie w pamięci widzów. Śpiewam go, na prośbę publiczności, niemal na każdym koncercie.

IGNACY KARPOWICZ: Podobno Agnieszka

26

www.opole.pl

(27)

Osiecka wpadła kiedyś na Irenę Santor i po­

wiedziała jej:„To ja powinnam była napisać tę piosenkę" Bo to rzeczywiście jest tekst w stylu Osieckiej.

TOMASZ KOPEĆ: Zawsze marzyłem o współ­

pracy z takimi gwiazdami, jak Irena Santor.

I kiedy zgodziła się na współpra­

cę z firmą Poma- ton, przyszedł mi do głowy pomysł zainspirowany płytą Franka Si­

natry „Duety".

Nikt nie nadawał się do powielenia wersji polskiej tej idei lepiej niż Ire­

na Santor. Płytę

„Duety" oparli­

śmy wyłącznie o repertuar pani Ireny zapraszając różnych wyko­

nawców. Jednym z najbardziej kontrowersyj­

nych pomysłów był Paweł Kukiz.

IRENA SANTOR:

Nagrałam tę pio­

senkę więcej niż raz, także w du­

ecie z panem Ku-

kizem. Może teraz nie wypada o tym mówić.

bo to teraz wielki polityk. Taki rockowy czło­

wiek, który wszystko burzył, bo nic mu nie było po drodze, przyszedł na próbę punktualnie.

Czyściutki, elegancki, nowocześnie ubrany, pachnący dobrą wodą kolońską. Byłam za­

chwycona. Zadałam mu pytanie, jak chce to zaśpiewać. A on odpowiedział: „Proszę pani,

nie będę się wygłupiał, bo to jest ważna, ład­

na piosenka, a ja mam kawałek głosu i przy okazji pokażę, że umiem śpiewać!" Drugi raz mnie zadziwił.

KRZYSZTOF JAŚLAR: Jeżeli chodzi o pa­

nią Irenę, której kariera przebiega w sposób niebywały, fanta­

styczny, to tylko przypomnę, że od 1991 roku ogłasza ona za­

kończenie karie­

ry, ale szczęśli­

wie tego nie robi i przedstawia co­

raz to nowe płyty oraz piosenki.

ZBIGNIEW KOR- POLEWSKI: Ire­

na Santor to jest temat mojego życia. Uważam ją za wielki ta­

lent artystyczny, to piosenkarka wybitna, której bozia dała wła­

ściwie wszystko.

Ten cudowny, wdzięczny głos, którym właściwie do dzisiaj operuje jak chce, a prze­

cież ma swoje lata, bo jest moją rówieśniczką i towarzyszką życia.

Magda Turowska

Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu

W następnym numerze:„Pamiętajcie o ogrodach” Jonasza Kofty.

(28)

POLECAMY - KSIĄŻKA, PŁYTA, KOMIKS, FILM, GRA PLANSZOWA

Szukasz ciekawej książki,płyty, komiksu, filmu, amoże gry planszowej?Nie ma sprawy. Ta strona służy właśnie temu, aby naszym Czytelnikom podpowiadać najciekawsze tytuły. Każda z publikowanychprzez naspozycji dostępnajest wMBP (www.mbp.opole.pl).

Karty Dżentelmenów

KSIĄŻKA Tytuł:Góra Tajget Autor: Anna Dziewit-Meller Anna Dziewit-Meller wraca do historii związanych z II wojną światową i udowadnia, że literatura wciąż powinna przypominać rzeczy trudne i niewygodne, otwierające się zadrą, nie dające się łatwo zbyć i pominąć. Przede wszystkim jest to powieść o naturze człowieka, która bywa zupełnie nieoczywista i nie­

zrozumiała, wymykająca się częstokroć racjonalnym pobudkom. W końcu to książka o sile pamięci, która przywraca świadomość i wciąż przypomina o zda­

rzeniach, będących dla nas niezrozumiałą enig­

mą ludzkiej obojętności, odczłowieczenia

FILM

Tytuł:Agentka (2015) Reżyseria: Paul Feig Produkcja: USA (komedia)

Jeżeli uważacie, że James Bond jest agentem zbyt serio, to Susan Cooper na pewno przypadnie wam do gustu. Nie może być inaczej, gdy wygadana, ale zakompleksiona analityczka CIA przeistacza się w szpiega, przybiera kuriozalne tożsamości i oczywiście próbuje uratować ludzkość. Nawet, gdy ceną jest największy absurd. Dokucza wam chandra? Jeste­

śmy przekonani, że talent komediowy odtwórczyni głównej roli - Melissy McCarthy będzie na nią najlepszym lekarstwem.

KSIĄŻKA

Tytuł: Zawszenie ma nigdy Autorzy: Jerzy Pilch, Ewelina Pietrowiak

Pilch zajmująco mówi o literackim losie, w który wpisane jest trwałe odizolowanie i samotność, bę­

dąca niejako przeznaczeniem artysty powołującego do istnienia kolejne światy. Teraz już wiemy, że pisarz ma na biurku trzydzieści dziewięć zaostrzonych ołówków, bez których nie wyobraża sobie twórczego działania. Że czasami dzwoni do niego Andrzej Stasiuk i zagląda Andrzej Franaszek. Autor „Wielu demonów” bez ogródek mówi o życiu na uboczu i kolejach życia pod dyktando wyobraźni, słów i języka. Pouczająca i zajmująca lektura.

GRA PLANSZOWA Tytuł: Karty dżentelmenów

Propozycja dla osób pragnących śmiać się i łamać konwenanse. To imprezowa gra towarzyska bez kurtuazji i pruderii. Zawarta w niej dawka czarnego humoru, w połączeniu ze szczyptą absurdu, gwaran­

tuje udane spotkanie w gronie przyjaciół. Gra posiada przejrzyste zasady, co pozwala szybko rozpocząć właściwą rozgrywkę. W każdej kolejce jeden z graczy zadaje pytanie z Czarnej Karty, a pozostali odpo­

wiadają za pomocą swojej najzabawniejszej Białej Karty. Jako jedyna na polskim rynku gra karciana tego rodzaju zawiera anglojęzyczne odpowiedniki pytań i odpowiedzi, które umożliwiają wspólną zabawę z zagranicznymi znajomymi. Gra skierowana do osób pełnoletnich.

PŁYTA Tytuł: Rituals Autor:Rotting Christ

Tym razem potwierdza się przygnębiająca konstatacja: tam, gdzie są dojmujące kryzysy, powstają obezwładniające metalowe albumy, niepokorne, pełne złości i zaostrzonych pa­

zurów. Płyta„Rituals”jest majestatyczna i na swój sposób uduchowiona. Każdy z jedenastu utworów zainspirowany został wierzeniami z różnych części świata. Ta mistyczna wędrów­

ka wciąga jak odludne bagno. Potężne riffy, mroczny klimat, porywające brzmienie to niepodważalne atuty tego wydawnictwa.

Jednym słowem: potęga i moc! Do słuchania późną nocą!

KOMIKS

Tytuł:DAVID BORING David Boring nie spotyka nud­ nychludzi. Nasz lekko neurotyczny główny bohater obraca sięw wykręconym do granicmożliwości otoczeniu. Apogeum tego stanu nastąpi nanabrzeżuHulliganów, gdzie zjazd rodzinny potoczy się we wszyst­ kich najgorszych kierunkach. Dowiedzsię, jakie wydarzeniado tegodoprowadzą, co Davida fascynuje w kobietach, z czego składasięjego albumowa kolekcjaiile związków uda mu się przegrać. To, kto i za co chce gozabić, jest tylko jednym z jego problemów.Pozostaje jeszcze koniec cywilizacji. Opróczsamej historii znajdziesz tam zachwycającą, estetyczną kreskę iwspaniałe liternictwo.

Recenzje opracowane przez pracowników Miejskiej Biblioteki Publicznejw Opolu.

(29)

„Wystrzałowy Senior od 11 do 13 maja

Osiemnastka seniorów

Opolskie Dni Seniora mają swój początek w 1999 roku. To wówczas z inicjatywy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie zorganizowano pierwszą tego typu imprezę, co było również działaniem pionierskim w skali całego kraju! Tegoroczna edycja organizowana jest już po raz osiemnasty.

- Ta liczba ma znaczenie, bo zaplanowaliśmy pod jej kątem moc atrakcji. Będzie wystrzałowo i hucznie, jak przy tradycyjnym świętowaniu

„osiemnastki" - mówi zastępca kierownika MOPR-u, Małgorzata Kozak. Program obcho­

dów Opolskich Dni Seniora jest jak co roku bardzo bogaty. 11 maja odbędzie się uroczysta msza święta przygotowana przez seniorów, którzy tuż po niej, wraz z Bractwem Tradycji Joannickich, przejdą w korowodzie na Rynek.

Tam z rąk Prezydenta Opola Arkadiusza Wi­

śniewskiego odbiorą klucze do bram miasta.

Na scenie odbędą się występy artystyczne prezentujące umiejętności i zainteresowania seniorów, będzie również możliwość zbadania poziomu cukru i ciśnienia krwi.

12 maja o godz. 10:00 zaplanowano spacer po ciekawych zakątkach Opola zakończony poczęstunkiem i występem grupy teatralno- muzycznej z Dobrzenia Wielkiego. - Najwięk­

szą atrakcję zaplanowaliśmy na wieczór, czyli

naszą wystrzałową zabawę taneczną - mówi pani Kozak. W Zajeździe u Dziadka odbę­

dzie się bal na 300 par. W trakcie zabawy obejrzymy pokaz sztucznych ogni, taniec z ogniem, będziemy również pobijać rekord na największy tort. Ma być hucznie, głośno i uroczyście!. Trzeci dzień święta seniorów będzie zorganizowany na terenie strzelnicy w Grudzicach. „Wielka majówka” rozpocznie się o 10:00, a podczas niej nastąpi m.in. roz­

strzygnięcie konkursu „Dobra woda”.

W programie Opolskich Dni Seniora mieści się wiele innych atrakcji i niespodzianek, de­

dykowanych nie tylko seniorom, ale również

ich rodzinom. Swoją inaugurację będzie miała

Akademia Każdego Wieku, która rozpocznie

działalność przy Wyższej Szkole Bankowej,

a także odbędzie się Dzień Otwartych Drzwi

w Domu Samopomocy „Magnolia”. W imieniu

organizatorów serdecznie zapraszamy!

(30)

Od 13 do 21 maja studenci zapraszają na Piastonalia

Big Cyc, Peja i inni

Piastonalia to wyjątkowe studenckie święto w Opolu. Każdego roku w maju studenci przez cały tydzień uczestniczą w wydarzeniach artystycznych, koncertach czy prezentacjach filmowych. Nie inaczej jest i tym razem.

Pomaga setka wolontariuszy

- Wydarzenia przygotowuje blisko stu wolonta­

riuszy, którzy muszą wykazać się pracą w grupie i kreatywnością - mówi przewodniczący Sa­

morządu Studenckiego Uniwersytetu Opol­

skiego Maciej Kochański. - Pragniemy ze studentami przygotować nie tylko koncerty, ale wydarzenia, które uaktywniłyby mieszkańców Opola - dodaje.

Dzień sportu i wyścig smoczych łodzi

- Ważnym punktem będzie dzień sportu na kampusie UO przy ulicy Katowickiej. Studenci (m.in. z AZS Opole) przygotowali atrakcje dla dzieci. Będą one mogły pojeździć na rolkach, pograć w hokeja, poćwiczyć Capoeirę. A dla rodziców zajęcia z zumby - mówi wiceprezes AZS Uniwersytetu Opolskiego Tomasz Marek.

Najważniejszym elementem tego dnia będzie mecz gwiazd ZAKSY Kędzierzyn Koźle z Gwar­

dią Opole. - AZS Uniwersytetu Opolskiego jest odpowiedzialny za zorganizowanie Wyścigu Smoczych Łodzi - mówi prezes AZS-u UO Anna Chojnowska.

Piknik, Festiwal Kolorów i mnóstwo muzyki

Już 12 maja studenci będą mogli wybrać Miss Uniwersytetu. Następne dni spędzą na pikniku w Turawie, gdzie mogą nabrać sił przed tygodniem koncertów. 16 maja na bło­

niach Politechniki „odpali” Festiwal Kolorów.

Dzień później od 10.00 rano „Dzień sportu” na Kampusie Uniwersytetu. 17 maja wieczorem żacy przeniosą się na błonia Politechniki, na koncert Big Cyc. 18 maja oficjalnie przejmą klucze od prezydenta Opola, a wieczorem na błoniach Politechniki wystąpi sprawdzony na opolskich juwenaliach zespół Strachy na Lachy. Trzy kolejne dni to czas koncertów na Kampusie Uniwersytetu. W czwartek pojawią się najważniejsi przedstawiciele polskiej sceny hip-hopowej, m.in. Peja, VNM i Kaen. W piątek, 20 maja, organizatorzy postawili na gwiazdy, które nigdy nie zagrały na naszych Piastona- liach (Natalia Przybysz, Ania Rusowicz, Gaba Kulka czy Ania Dąbrowska). Atrakcji jest dużo więcej. Zapraszamy!

30

www.opole.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Miejsce: Oddział Dziecięco Młodzieżowy MBP Adres: Plac Kopernika10, Wstęp

Miejsce: Oddział Dziecięco-Młodzieżowy MBP Adres: Plac Kopernika 10, Wstęp wolny. Słucham, czytam, tworzę - twórcze zajęcia dla rodziców

Miejsce: Biblioteka Austriacka (WBP) Adres: Plac Piłsudskiego 5 Wstęp wolny. Spotkanie z Mirosławą Olszewską z

Miejsce: Sala Konferencyjna MBP Wstęp wolny. Teatralna rozgrzewka WOŚP

Miejsce: Oddział Dziecięco- Młodzieżowy Miejskiej Biblioteki Publicznej Adres: plac Kopernika 10, Wstęp wolny. • Prezentacja „Poznaj Dzielnicę Opola - Opole - 800 lat

Miejsce: Miejska Biblioteka Publiczna Wstęp wolny. • Film: Kraina

Miejsce: Miejska Biblioteka Publiczna Wstęp wolny. • Koncert:

Miejsce: Klub Osiedlowy „Metalchem ” Wstęp wolny. • Zajęcia