• Nie Znaleziono Wyników

W.E.N.A. - Lato w mieście tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "W.E.N.A. - Lato w mieście tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

W.E.N.A., Lato w mieście

Mija kolejne lato w mieście Kolejne lato w mieście /3x

Kończy się kolejne lato w mieście, kolejne lato w studio Na stół pod którym Quiz trzyma MP-ctke [?] stawiam burbon Miałem samemu nie pić, trudno, za oknami półmrok

Budzi do życia demony, usypia mnie na próżno Wychowało mnie to wielkie miasto

Dziwne, że aż tak bestialsko obeszło się ze mną Zostawiając mi nie wiele nad tą

Dotkliwą pustkę i tęsknotę za spokojem wewnątrz

Wierzyłem w to, że się zmienię, dziś jest mi wszystko jedno Nie mogę zasnąć, brak snu stał się rutyną

Obecną w moim życiu jak ból i sztuczna miłość

Dawno nie czułem się dobrze tu, znowu coś mnie ciągnie w dół Widzę swoje odbicie w lustrze, nie umiem w twarz spojrzeć mu W końcu mam za co żyć, nic - za co chciałbym umrzeć

To co zdobyłem wcześniej, przełożę na starty później

Mój umysł to straszny burdel, gubię się w tym rzadkim gównie Może dasz mi rękę i wyciągniesz stąd zanim pójdziesz, czy nie?

Powiedz mi coś, czego nie wiem

Zabierz do miejsc, w których nigdy już nie będę Coraz słabiej czuje sobą Ciebie

I tylko twój głos powtarza mi wciąż, że dobrze będzie Proszę, powiedz mi coś, czego nie wiem

Zabierz do miejsc, w których nigdy już nie będę Coraz słabiej czuje sobą Ciebie

I tylko twój głos pozwala mi dalej czuć się pewnie

Powiedz mi jak uciec mam przed samym sobą, wstecz się nie oglądać Jak zobaczysz moją twarz w telewizji przełącz program

Czuje sobą wiele zła, przy nim tak niewiele dobra Wolałbym Cię bardziej gdybym nie dał Ci się poznać

Nie musiałbym Ci mówić, że się zmienię, bo nie zmienię się Nie chce twojej pomocy i tak nie docenię jej

Próbuje zabić czas, udusić go

I patrzeć jak wraz z biciem jego serca ziemia staje raz na zawsze Obdarzyć Ciebie swoim światłem lub obrać inny tor

Nim zwymiotuje bezsilnością, kochanie wyjdźmy stąd Pokaż mi inny świat, inną planetę, inny dom

I obiecaj, że grają w nim coś więcej niż indie rock Nadaj mojej muzyce inny ton i świeży wydźwięk Nie chcę niczego więcej, przyjdę po to kiedy indziej Teraz pozwól mi zamknąć oczy, nie być nigdzie

Urodzić się na nowo dopiero wtedy przyjdziesz, czy nie, nie?

Proszę, powiedz mi coś, czego nie wiem

Zabierz do miejsc, w których nigdy już nie będę Coraz słabiej czuje sobą Ciebie

I tylko twój głos powtarza mi wciąż, że dobrze będzie Proszę, powiedz mi coś, czego nie wiem

Zabierz do miejsc, w których nigdy już nie będę Coraz słabiej czuje sobą Ciebie

I tylko twój głos pozwala mi dalej czuć się pewnie

W.E.N.A. - Lato w mieście w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ucieknijmy za horyzont gdzieś ten pierwszy raz Zapomnijmy o tym, czego tak nam było brak Grawitacji mówimy pas. Tyle sił jest

perły przed wieprze to wszytko pieprze Tak mi się nie chce tak bardzo nie chcę. lecz kiedyś jeszcze będę seksi Tak mi się

Świat nie może skończyć się jutro Zróbmy wszystko by zatrzymał się czas Wybierz sobie tylko jedną z tych gwiazd Te chwile sa jak ogień w mrok. Oddech i iucieknijmy stąd Bo

Gdy obok mnie jesteś tylko ty I tak w koło i w koło bez przerwy Ale powiedz naprawdę czy Powiedz czy kłamałaś mnie. Piękny smak twoich kłamstw w ustach mam Powiedz czy znów

Gdzie twój beztroski śmiech I spokój o każdy nasz dzień Gdzie takie szczęście do łez Ciągle pytasz bo myślisz, że wiem Zatrzymaj mnie nie daj mi odejść Zapomnę cię nie będzie

Chcę jeszcze raz, tysięczny raz ci powiedzieć, że kochać cię będę, choć nie wolno mi.. Niech sobie mówią - cóż obchodzi mnie

Robisz wszystko by być blisko Wzrokiem w tłumie szukasz mnie Niebezpieczne i niegrzeczne Moje mysi stają się?. Czy to naprawdę

Przez deszcz widzę każdą zatrzymaną w ruchu twarz Wspomnień flesz razi mnie. I czuje jak krew zaczyna we mnie biec Nim