Edward Balcerzan
Bohaterowie poezji naszych czasów
Rocznik Towarzystwa Literackiego imienia Adama Mickiewicza 7, 41-61BOHATEROWIE POEZJI NASZYCH CZASÓW
R o z pa c za ł k i e d y ś S^r en K i e r k e g a a r d nad losem p o e t y , k t ó r y - j a k p i s a ł - j e s t n a j n i e s z c z ą ś l i w s z y m z l u d z i . J ego b ó l , d r ż e n i e i tr wo ga s t a j ą s i ą przedmiotem podziwu, d a j ą c oboemu " tł umo wi " r a d o ś ć e s t e t y c z n ą . A jego u o i ą ż l i w a p r a c a w s ł o w i e j e s t z a l e d w i e p r a c ą d l a b o h a t e r a . " ( P o e t a ) i d z i e z a popądem s e r c a , a l e ki edy j u ż z n a l a z ł t o , czego s z u k a ł , wądr uje wtedy od d r z w i do dr zwi k ażdego c z ł o w i e k a z p i e ś n i ą swą i o r a ć j ą , aby wszyscy j a k on p o d z i w i a l i b o h a t e r a i b y l i z n ie g o dumni, j a k on j e s t dumny. Taki e j e s t jego z a j ą c i e , jego pokorny t r u d , t a
--j
ka j e s t jego w i e r n a s ł u ż b a w domu, w domu b o h a t e r a . " B o h a t e r d e t e r m i n u j e e g z y s t e n c j ą t w ó rc y. O g r a n i c z a jego osobowość, n i e
2
p oz wa la mu "żyć w p r a w d z i e " , wskut ek czef;o bytowani e p o et y n i e może o s i ą g n ą ć p e ł n i a u t e n t y c z n o ś c i ; w y bi e r a j ą c b o h a t e r a p i s a r z n i e może już w y b ie ra ć s i e b i e .
Próżno by s zu ka ć w ciemnyoh pis mach f i l o z o f a z Kopenhagi - p r e c y z y j n y c h d e f i n i o j i t e o r e t y c z n o l i t e r a o k i c h . Zwróćmy j e d n a k uwagą n a pewien moment i s t o t n y , k t ó r y okaże s i ą n a d e r p o - moony w n as zyo h r o z w a ż a n i a c h : o t o K i e r k e g a a r d zdecydowanie p r z e c i w s t a w i a " a u t o r a " - " b o h a t e r o w i " ( ni e j e s t p s y o h o l o g i s - t ą : u z n a j e aut onomią s z t u k i l i t e r a c k i e j ) , i j e d n o c z e ś n i e o h a - r a k t e r y z u j e " b o h a t e r a " w b e z p o ś r e d n i e j r e l a o j i do " a u t o r a " . W p r a k t y c e o d b i o r o z e j d z i e j e b o h a t e r a l i t e r a c k i e g o są z r e g u ł y odozytywane jako pewien w a r i a n t b i o g r a f i i p o e t y ( a l bo p o k o l e n i a , a l bo grupy a r t y s t y c z n e j ) , a l e i o d w r o t n i e , w i e
-d z a o twóroy z a w a r t a w s e r i i t a k i c h czy innyoh powia-domień, st a j e s i ą d l a o d bi or o y " s u i g e n e r i s ”" p r z e d ł u ż e n i e m " ż y c i a b o h a t e r a . Tożsamość i r ó ż n o ś ć , po dobieńst wo i n i e p o d o b i e ń s t w o , t w o r z ą w świadomośoi c z y t e l n i c z e j o s o b l i w ą s i e ć n a p i ą ć , k t ó r a może wy w i e r a ć s i l n ą p r e s j ą n a o d b i ó r , m i a n o w i c i e , może wyznaozać z a - równo k i e r u n e k i n t e r p r e t a o j i , j a k i n a r z u c a ć oceną d z i e ł a . " B o h a t e r ” j e s t k o n s t r u k o j ą l i t e r a c k ą , k t ó r ą bez t r u d u r o z poznajemy w r o z l i c z n y c h g at u n k a c h s z t u k i f a b u l a r n e j ; w p o e z j i n a t o m i a s t , z w ł a s z c z a w l i r y o e , " b o h a t e r ” o k az uj e s i ą " j e d n o s t k ą p r o b l e m a t y c z n ą ” , k t ó r a domaga s i ą , by t a k p o w i e d z i e ć , s p e c j a l n e g o "dowodu n a i s t n i e n i e " .
S t a n i s ł a w Lem w swej k s i ą ż c e p t . "Summa teohnologiae" stwier d z a w pewnym momenoie prawdą, owszem, b a r d z o o c z y w i s t ą , a l e z a r aze m i p ł o dn ą poznawczo: " l i t e r a t u r ą c z ł o w i e k i n t e r e s u j e b a r d z i e j od ś w i a t a ”4 . Mówiąc " ś w i a t " , Lem ma zapewne na m y ś l i po r z ą d e k n a t u r y , s p o ł e c z n o ś ć przedmiotów i z j a w i s k , k t ó r e p o d l e g a j ą prawom f i z y k i , c h e m i i , b i o l o g i i ; mówiąc za ś " c z ł o w i e k " p r z e c i w s t a w i a n a t u r z e - osobowość l u d z k ą , p r o d u k t k u l t u r y , j e d n o s t k ą u w i kł a n ą w problemy m or al n e, obyozaj owe, i d e o l o g i c z n e , n i e z n a n e ś w i a t u r z e c z y . J e d y n i e powieś ć f a n t a s t y c z n o - n a u k o w a , t w i e r d z i Lem, odwraca t ą p ra w id ł o w o ś ć . W g a t u n k u " s c i e n c e f i c t i o n " w a ż n i e j s z y j e s t w ł a ś n i e " ś w i a t " , kosmos l ub mikrokosmos, p o d c z a s gdy o z ł o w i e k i n t e r e s u j e p i s a r z a o t y l e , o i l e p o r z ą d e k n a t u r y może det er minować t o , co " s p e o y f i c z n i e l u d z k i e ” . Głów nym t edy obiektem gr y p i s a r s k i e j w p r o z i e f a n t a s t y c z n o - n a u k o - wej musi być " ś w i a t " . Z ak ł a d a s i ą , i ż w j a k i e j ś s t r e f i e kosmo s u n a t u r a u k s z t a ł t o w a ł a s i ą w sposób " dziwny" , choć p r z e c i e ż zgodny z wł as n ą " g r a m a t y k ą " , na p r z y k ł a d : s t w o r z y ł a p t a k i , k t ó r e mogą f ruwać w g l e b i e , gł ęboko pod t r a w ą , l u b zafundowała j a k i e j ś z b i o r o w o ś c i i s t o t żywych aż p i ą ć p ł c i odmiennych, m i a s t dwóch. W t e g o r o d z a j u " ś w i a t y " z o s t a j e " wrzucony” b o h a t e r - o z ł o w i e k " z w y cz aj n y ” , ukazany s c h e m a t y c z n i e , o umysłowości zdro worozsądkowej i r e a k c j a c h ( s t a t y s t y c z n i e ) "poprawnych” . Wszyst k i e i nne formy l i t e r a t u r y a r t y s t y c z n e j , o d w r o t n i e , m o d e l u j ą " ś w i a t ” j ako u k ł a d prav/ dobrze znanych, gotowy ch, dany ch w b e z po ś re dn im d o ś w i a d c z e n i u c z ł o w i e k a ; n i e z w y k ł o ś ć n a t o m i a s t t kw i w os obowoś ci l u d z k i e j . J e ż e l i nawet o t o c z e n i e b o h a t e r a u l e g a t u " u n i e z w y k l e n i u ” , t o d z i e j e s i ą t a k z a sprawą b o h a t e r a w ł a ś
n i e , k t ó r y s u b i e k t y w i z u j e r z e c z y w i s t o ś ć z ew n ę t r z ną , d ef or muj e ’ j ą w w y o b r a ź n i , p r z e i s t a c z a w myślaoh.
Bez w ą t p i e n i a , aforyzm Lema o d n o s i s i ę t a k ż e do poe z j i . W utwor ze p o et y c k i m k o n c e p c j a osobowości l u d z k i e j zawsze j e s t . u p r z e d n i a wobec w i z j i ś w i a t a ; nawet wtedy, gdy - j a k u
5
Leśmiana - p o e t a opowiada o b e z l u d z i u , b e z l u d z i e owo r o z u m i e my j ako p o m y ś l a n e p r z e z c z ł o w i e k a . Re k o n s t r u u j ą c p o e t y o k i o b ra z ś w i a t a , n i e możemy s i ę o b e j ś ć bez k a t e g o r i i " b o h a t e r a " . Nie możemy s i ę b ez n i e j o b e j ś ć , o h o ć j e s t n i e p ew na i n i e j a s n a , s e m a n t y c z n i e " r o z p e ł g a n a " , ba: " s k r a d z i o na" sztukom f a b u l a r n y m . ( G enet yc zni e o b c a . )
" B o h a t e r p o e t y c k i " j e s t p o ję c ie m sy nkr et ycz ny m. I s t n i e j e w t r z e c h r ó żn yc h p l a n a c h . Po p i e r w s z e , w p l a n i e t e k s t u l i t e r a c k i e g o , a d o k ł a d n i e j - w s e r i i t e k s t ó w l i t e r a o k i c h . Po d r u g i e , może u z e w n ę t r z n i a ć s i ę w r o z l i c z n y c h dokumentach świadomości a r t y s t y c z n e j twóroów: w m a n i f e ś c i e , w a ut o k o m e n t a r z u , w enun c j a c j a c h p ol e mi cz nyc h i t p . Ni eki edy t a k ż e , po t r z e c i e , w i z e r u n e k b o h a t e r a - n i e j a k o "na włas ną r ę k ę " - k s z t a ł t u j e sama pub l i c z n o ś ć , zgodni e z a k t u a l n y m i p o t r z e b a m i , a c z ę s t o w jawnej o p o z y c j i do świadomości p oe t y i j e g o " a u t o r s k i e j w o l i " .
" B o h a t e r p o e t y c k i " j e s t n i e t o ż s a m y z "podmiotem lirycznym". I l e k r o ć bowiem o pi suj emy postawę "podmiot u" (czy " j a l i r y c z n e g o " ) , t y l e k r o ć n a s z p r o c e d e r i n t e r p r e t a c y j n y ma c h a r a k t e r r o z p o z n a n i a i d i o g r a f i c z n e g o . "Podmiot" j e s t krea c j ą n i e p o w t a r z a l n ą . Należy do jednego t y l k o t e k s t u (do t e g o m i a n o w i o i e , k t ó r y wypowiada) i w tym jednym-jedynym komunika c i e a r t y s t y c z n y m , by t a k r z e c , " r o d z i s i ę " , " ż y j e " , " u m i e r a " . Wiedza o " j a l i r y c z n y m " j e s t zmagazynowana w słowach - i w r e - l a c j a o h między słownych - w y ł ą c z n i e danego utwor u; w s z e l k i e i n f o r m a c j e dodatkowe, zdobywane poza r a m ą w i e r s z a ^ , s ą waż ne o t y l e , o i l e o k a z u j ą s i ę p r z y d a t n e w r e k o n s t r u k c j i postawy " p o d m i o t u " . ( N i e p r z y d a t n e - e l imi nuj emy w t o k u a n a l i z y . ) Gdy by j e d n a k "podmiot l i r y c z n y " s tanowił je d yn ą k r e a c j ę c z ł o w i e k a , n a j a k ą s t a ć p o e z j ę i p o e t ę , o d b i o r c a s z t u k i p o e t y c k i e j zn a l a z ł b y s i ę w s y t u a c j i a r c y k ł o p o t l i w e j . Musiałby bowiem zawsze g r a ć r o l ę c z y t e l n i k a p o je dync zyo h w i e r s z y - n i g d y : a d r e s a t a z b i o r u w i e r s z y . Wolno by mu b y ł o p r z eż y wa ć ( t e k s t po t e k ś c i e ^ t y l k o o s obn e, odizolowane fenome
ny t w ó r c z o ś c i l i r y c z n e j , n a t o m i a s t p r ze ż y w a n i e o a ł o ś c i w i e - l o t e k s t o w y c h , jako c a ł o ś c i w ł a ś n i e , m u si a ł b y uznać za p r o o e d e r n i e s t o so w ny czy wręoz " z a b r o n i o n y ". - Wiadomo, że t a k n i e j e s t . S z t u c e c z y t a n i a i d i o g r a f i c z n e g o p r z e c i w s t a w i a s i ą p o t r z e b a u - j ą ć n o m o t e t y c z n y o h , k t ó r a n i e o g r a n i c z a s i ą , " n o t a b e n e " , do p r z e d s i ę w z i ą ć ś c i ś l e naukowych, p r z e c i w n i e , po
j a w i a s i ą r ów ni eż w o d b i o r z e n i e s p e o j a l i s t y o z n y m - "czy s t o " czy-O
t e l n i o z y m . Tu z k o l e i n a p l a n p i e r w s z y w y b i j a s i ą p o w t a r z a l n o ś ć t y c h ozy i nnyc h elementów w s e r i i d z i e ł , i t o n a w s z y s t k i c h poziomach s t r u k t u r y u tw or u, a zatem t a k ż e na p o z i o m i e " w i z e ru nk u c z ł o w i e k a " . W pewnym s e n s i e można by p o w i e d z i e ć , na p r z y k ł a d , że osobowość wp rojektowana w s e r i ą gatunkową,w z b i ó r w i e r s z y nagrobkowych, w odą, w dytyramb - w g r a n i o a c h d a n e j e - p o k i l ub nawet n a p r z e s t r z e n i k i l k u epok - j e s t t ą samą os ob o w o ś c i ą . R e p r e z e n t u j e t e n sam t y p w r a ż l i w o ś c i , tłumaozy s i ą wo bec t e j samej f o r m a c j i i n t e l e k t u a l n e j , wypowiada s i ą p r z y po mocy t y c h samych, skodyfikowanych i u t w i e r d z o n y c h w świadomoś- o i l i t e r a c k i e j , for m językowych. Ma t e n sam " s k ł a d " wey/nętrzny, p o k a z u j e wciąż t ą samą " tw ar z" - a l b o t ą samą " mas ką" .Nie j e s t "podmiotem l i r y c z n y m 11; k o r z y s t a z u p r aw n ie ń " p o s t a c i " ; j e s t b o h a t e r e m p o e z j i . O c z y w i ś c i e , s e r i a g e n o l o g i - o zna s ta no wi j e den z w i e l u sposobów p r o j e k t o w a n i a " b o h a t e r a " w l i r y c e . Z i nne go p u n k t u w i d z e n i a można znów b r o n i ć p o g l ą d u , że " b o h a t e r " bywa r a z po r a z , n i e z a l e ż n i e od norm gat unkowych, pro duktem d z i a ł a ń t wó r c z y c h j a k i e j ś z o r g a n i z o w a n e j z b i o r o w o ś o i : s z k o ł y , gr up y, o r i e n t a c j i . (Np. b o h a t e r e k s p r e s j o n i s t y c z n y , bo h a t e r f u t u r y s t y c z n y , b o h a t e r s k a m a n d r y c k i . ) J e s z o z e w y r a ź n i e j , z w ł a s z o z a w p o l s k i e j l i r y c e p o wo j e n n e j , z o r i e n t o w a n e j " p e r s o - n a l i s t y c z n i e " , n i e c h ę t n e j podzi ałom grupowym, b a: p o d e j r z l i w e j wobec w s z e l k i c h d o k t r y n i regulaminów p i s a r s k i c h , w y od r ę b n i a s i ą " b o h a t e r " j ako "osoba" w pi sana w " ś w i a t " d z i e ł a j e d ne go au t o r a . K r e ac j ą " b o h a t e r a " wiążemy w t a k i m wypadku z l i t e r a o k i m "obrazem p o e t y " , a l e i j e d n o c z e ś n i e - j a k t o c z y n i ł Sjziren Kier k e g a a r d - p r zec iwst awi amy p o e c i e : r e a l n e m u sprawcy t e k s t u .
Co i s t o t n e : t w ó r c z o ś ć jednego a u t o r a z m i e n i a s i ą l u b r o z r a s t a w p o l u p r a w d o p o d o b i e ń s t w a ' z m i a - n y. ( Odbiorca może n i e d o s t r z e g a ć f a k t y c z n e j e w o l u c j i d z i e ł a , z r e g u ł y p r z e c i e ż l i c z y s i ą z j e j m o ż l i w o ś c i ą . ) Z m i e n i a j ą
s i ą n a d t o układy z e w n ę t r z n e , t ł u m a c z ą c e sensy wypowiedzi poe t y c k i e j , zarówno k on tr o lo wa ne p r z e z nadawcę - s t war zane p o p r z e z r o z l i c z n e f i g u r y i t r o p y a u t o k o m e n t a r z a - j a k i n ar z u o a n e dzie ł u a r b i t r a l n i e p r z e z p u b l i c z n o ś ć l i t e r a c k ą bądź a u t o r y t e t j a k i e j ś i n s t y t u c j i . B o h a t e r p o e t y c k i , z w ł a s z c z a za ś b o h a t e r k r e o w a n y "na oczach" o d b i o r c y , ws pół czes ny c z y t e l n i kom, o ka zu j e s i ę s t r u k t u r ą dynamiozną. Współozesność o b ja w i a s i ę o t o jako aktywny s k ł a d n i k k o m un i k ao j i l i t e r a c k i e j - p o t ę g u j e moment " f a b u l a r n o ś c i " s z t u k i p o e t y c k i e j . B o h at e r z ac zyn a w i s t o c i e k o r z y s t a ć z uprawnień " p o s t a c i " , i t o p o s t a c i n a l e - ż ą o e j do p r z e k a z u t y p u "odoinkowego" czy " s e r i a l o w e g o " . W k a ż dym nowym utworze(w k a ż d e j nowej s y t u a c j i l i r y c z n e j ) może po t w i e r d z i ć własną t o ż s a m o ś ć , powtórzyć w c z e ś n i e j s z e g e s t y , a l e może s i ę t a k ż e "zachować" i n a o z e j n i ż d o t y o h o z a s , z a p r z e o z y ć h i e r a r c h i i w a r t o ś c i , w k t ó r ą w i e r z y ł , i - j a k np. w p o w i e ś c i - - r z e c e - " za cz ą ć ż y c i e od nowa".
Koncepcj a b o h a t e r a s tano wi pewien p r o j e k t r o l i s p o ł e o z n e j , k t ó r a z r e g u ł y j e s t znana - i "używana" - poza s z t u k ą s ł ow a , k s z t a ł t u j e s i ę w s zerszym p o l u komunika c j i m i ę d z y l u d z k i e j , a l e może s i ę t a k ż e r e a l i z o w a ć w s ł o w i e , wyrażać s i ę p o p r z e z s p e c y f i c z n i e p o e t y o k i p o r z ą d e k wy p o w i e d z i j ę zy ko we j .
(Sprawą s po rn ą p o z o s t a j e , od wieków do d n i a d z i s i e j s z e g o , " n i e p r z e k ł a d a l n o ś ć " pewnych r ó l na kod s z t u k i słowa; ozy boha t e r l i r y k i j e s t w s t a n i e " z a g r a ć " r o l ę kompozytora lub r o l ę r z e ź b i a r z a , s kor o są one ś c i ś l e zdeterminowane p r z e z normy ko m u n i k a c j i n i e w e r b a l n e j ? - w s z k i o u tym n i e będziemy u s i ł o w a l i
Q t e g o problemu r o z s t r z y g a ć . )
Dla b o h a t e r a p o l s k i e j l i r y k i p owojennej p y t a n i e : "kim być" (wybór r o l i ) o k a z a ł o s i ę n a j d o n i o ś l e j s z y m dylematem. T r a d y c j a o f e r o w a ł a mu n i e s k o ń c z o n ą i l o ś ć m o ż l i w o ś c i .
Rolę p r o r o k a , w i e s z c z a , wychowawcy, przywódcy n a r o d u . Rolą " i n ż y n i e r a l u d z k i c h d u s z " .
Rolę " o z ł o w i e k a m e t a f i z y o z n e g o " .
Rolę .dyplomaty, k o n f o r m i s t y , s ł u g i . I r o l ę a g i t a t o r a , do b o s z a , k t ó r y b i e g n i e obok m a s z e r u j ą c y c h w p ochodzi e l ub wy p r z e d z a kolumnę marszową ( al b o za n i ą n i e n a d ą ż a ) .
Rolę m y ś l i c i e l a , uczonego, znawcy. Rolę s z t u k m i s t r z a i r o l ę n a r o y z a . Rolę " je dn eg o z w i e l u " , anonimowego s t a t y s t y , " c z ł o w i e k a b ez w ł a ś c i w o ś c i " . Rolę s z m a c i a r z a . S z a l e ń c a . P s y c h i a t r y . Rolę m a r z y c i e l a , d z i e c k a , F i l i d o r a " p o d sz y te go d z i e c k i e m " . I t p . , i t d . Wybór o ka z a ł s i ę u t r u d n i o n y z dwóch (co n a j m n i e j ) w z g l ę d ó w . Oto b o h a t e r s t a n ą ł wobeo nadmiar u r ó l s p o ł e c z n y o h , k t ó r e mógł, owszem, p ow tar za ć i modyfikować, w y s z l a c h e t n i a ć lub b e z c z e ś c i ć , k t ó r e j e dn ak n i e dawały mu g w a r a n c j i o r y g i n a l n o ś c i , a n i t e ż n i e p o t r a f i ł y usytuować jego poczynań w
s t r e f i e w a r t o ś o i b e z s p o r n y c h . Każda r o l a , j u ż r o z p o z na na p r z e z t r a d y c j ę , "używana" p r z e z popr zedni ków, b y ł a r o l ą - j a k gdyby - " n i e ś w i e ż ą " . I j e d n o c z e ś n i e żadna z t y o h r ó l n i e wydawała s i ę " l e p s z ą " ozy " g o r s z ą " od in ny ch - d l a b o h a t e r a s z t u k i p o e t y o k i e j . System wzoroów o s o bowych w ż y c i u społecznym u l e g a ł w i e l o kr o t ny m p r zew ar toś ci owa niom; j e ż e l i nawet p oz o s t a w a ł y w nim pewne u kł a dy n i e z m i e n n e , p o e z j a n i e mogła p o p r z e s t a ć na bie rnym odwzoroowaniu h i e r a r c h i i w a r t o ś c i aprobowanyoh p r z e z o g ó ł , ponieważ w a r t o ś o i t e mi ał y motywację p o z a a r t y s t y c z n ą i woale n i e m us i a ł y zachowywać w ł a s n e j d o n i o s ł o ś o i w p r z e k ł a d z i e na j ę z y k d z i a ł a ń a r t y s t y c z n y o h . 10 W epokaoh u s t a b i l i z o w a n y c h , o " g l o b a l n e j w i z j i ś w i a t a " - s k o - d y f i k o w a n e j , p r o s t e j , c z a r n o - b i a ł e j , można b y ł o w i e r z y ć , i ż np. r o l a e r u d y t y j e s t z a o n i e j s z a i s p o ł e o z n i e b a r d z i e j u ż y t e c z n a n i ż r o l a p r o s t a c z k a , a oo za tym i d z i e , że i b o h a t e r p o e t y o k i r ó w n i e ż powinien o l ś n i e w a ć przepyohem wiedzy ( ukrywając s k r z ę t n i e swą n i e w i e d z ę ) ; można b y ł o mniemać, że między obydwoma
s t r u k t u r a m i w a r t o ś c i , p o e t y ok ą i n i e p o e t y c k ą , r o z o i ą g a się p r o s t y łańouoh m e d i a o j i . W XX s t u l e o i u n a t o m i a s t t e g o r o d z a j u " z ł a w i a r a " u l e g ł a z a c h w i a n i u . R o z f i l o z o f o w a n e , e r u d y o y j n e s o n e t y Adama Asnyka dawno o d e s z ł y w n i e p a m i ę ć , a p r o s t a c z k o w i e z " B a l l a d i romansów" n a d a l n i e p o k o j ą n a s z ą w y o b r a ź n i ę .
B o h a t e r p o e t y c k i naszyoh czasów m u s i a ł t e ż o k r e ś l i ć swój s t o s u n e k do j e d n e j r o l i : s p e o j a l n e j , u k s z t a ł t o w a n e j w s p o ł e c z nym o b ie g u t e k s t ó w s z t u k i słowa, m i a n o w i ci e : do r o l i p o e - t y . Kim być; czy być t a k ż e - i ozy p r z e d e wszyst kim? - p o e t ą ;
p r zeż ywać s e r i o t a k i e sprawy, związane z r zemi os łem a u t o r a , j a k rym l u b r e z y g n a c j a z mowy rymowanej? m e t a f o r a l u b o s t e n t a c y j n y b r a k m e t a f o r ? w i e r s z r e g u l a r n y lub p r z e m y ś l n i e r o z r e g u l o w a n y ? Lub może, o d w r o t n i e , udawać, że s ą t o problemy n e u t r a l n e wobeo i d e i , o k t ó r e b o h a t e r chce walczyć i w imią k t ó r y c h p r zeg ry wa? Albo - i s t n i a ł o t r z e c i e j e s z c z e r o z w i ą z a n i e - przyznawać sią do p o e z j i , a l e z p ocz uc i em wst ydu, że " ś w i a t " , w którym d z i a ł a bo h a t e r , t o j e s t t y l k o " ś w i a t p r z e d s t a w i o n y " , i j ą z y k , w którym
i s t n i e j e , t o z a l e d w i e j ą z y k rymu, m e t a f o r y , w i e r s z a n i e r e g u l a r n e g o i t d .
Nie b y ł y t o w a h a n i a nowe w d z i e j a o h świadomości l i t e r a c k i e j . Po I I w o j n i e ś w i a t o w e j , podobnie z r e s z t ą j a k po I woj n i e , w y r a z i ł y s i ą one ze s z c z e g ó l n ą mocą. Nad t ą s t r e f ą p r o b lemów n i e mógł z a c i ą ż y ć l ą k p r z e d n i e o r y g i n a l n o ś o i ą ; p o ez j a mu s i ponawiać p y t a n i e o swój s t a t u s w s y s t e m i e k o m u n i k a c j i mią dzy l u d z k i e j i n i e wolno j e j u c h y l a ć s i ą od odpowiedzi - t y l k o d l a t e g o , że a n a l o g i c z n e dylematy ( i a n a l o g i c z n e r o z s t r z y g n i ą - o i a ) p o j a w i a ł y s i ą j u ż w i e l o k r o t n i e w epokach p o p r z e d n i o h .
Zacznijmy od d e c y z j i biegunowo s p r z e c z n y c h . P i e r w s z a - o - k r e ś l a podstawą b o h a t e r a Tadeusza Różewicza; dr uga zadecydowa
ł a o ś w i a t o p o g l ą d z i e b o h a t e r a J u l i a n a P r z y b o s i a .
Różewiczowy b o h a t e r odgrywa wobec p u b l i o z n o ś o i w i e l e r ó l s p o ł e c z n y c h , p o z a l i t e r a c k i o h , i j a k k o l w i e k n i e " w o i e l a s i ą " w żadną bez z a s t r z e ż e ń , p r z e c i w n i e , k aż da b u d z i jego n i e u f n o ś ć , k a ż d ą " g r a " z d y s t a n s e m , t o j e dnak zachowuje s i ą w s y s t e m i e wzorców osobowych t a k , by - w o s t a t e c z n y m r o z r a c h u n k u - skom pr omi tować r o l ą p o e t y . Wykpić, u p o k o r z y ć , z e l ż y ć , u j a w n i ć b e z n a d z i e j n ą n i c o ś ć t r o s k i kłopotów " wa r s z t a t o w yc h " z w ł a s z c z a . ( P o ś r e d n i o t a k ż e - m i a ł k o ś ć w s z e l k i e j r e f l e k s j i t e o r e t y c z n e j , k t ó r a o d n os i s i ą do s z t u k i w i e r s z o w a n i a . ) " Budzi s i ą syn co t y r o b i s z p y t a За j a n i c n i e r o b i ą odpowiadam i s ł y s z ą w s o b i e nudny g ł o s k t o ś p r z y j d z i e
z e t r z e was z powierzoh.nl z i e m i g a d a j ą c ą p l e ś ń zakrywam p r z e d nim p u s t ą t wa rz poprawiam nowy 11 n i e p o t r z e b n y w i e r s z "
Syn poet y z a d a j e p y t a n i e : oo t y r o b i s z ? "Co r o b i p o e t a " - w t e n sposób mógłby s i ą zaozynać p o e t y c k i t r a k t a t o p o e z j i . A l e Różewicz odpowiada:
" j a
j a n i c n i e r o b i ą " .
Nie ma o czym mówić. Twórozość p o e t y c k a t o j e s t n i c . ( "Nic w p ł a s z o z u P r o s p e r a " , j a k g ł o s i t y t u ł z b i o r u w i e r s z y Ta d e u s z a R óż ew ic z a) . P i s a n i e w i e r s z y , p o p r a w i a n i e w i e r s z y , p u s t a czynnoś ć " g a d a j ą o e j p l e ś n i " , s t a no w i z a j ą c i e w s t y d l i w e i z b ą d n e . P o e t a , owszem, może n a d a l u p r a w i a ć swój n i e p o t r z e b n y p r o c e d e r ; jego b o h a t e r b ą d z i e p r ze ż yw ał u s ta w i c z n y w s t y d, j a k gdyby p o e z j a ( z w ł a s z o z a w XX s t u l e c i u ) s t a n o w i ł a n a r u s z e n i e n a j g ł ę b s z e j normy m o r a l n e j l u d z k o ś c i . Zakrawa t o n a p a r a d o k s : p o e c i z a a k c e p t o w a l i s yst em w e r s y - f i k a c y j n y Różewicza (nawet Leopold S t a f f w swej " W i k l i n i e " ) , u z n a j ą c t e c h n o l o g i ą " g ad an in y" p o e t y c k i e j za b e z s p r z e c z n y s u k c e s a r t y s t y c z n y - i n i e p r z y j ę l i Różewiozowego b o h a t e r a , k t ó r y z o s t a ł wpisany w r e j o n a u t o r s k i e j " o b s e s j i " ; o b s e s j a może być p r z y w i l e j e m p o e t y , znakiem rozpoznawczym jego d z i e ł a , j e d nym z " a t r a k c j o n ó w " c z y t e l n i c z y c h (by p o s ł u ż y ć s i ą t erminem
1 2
S e r g i u s z a E i s e n s t e i n a ) , n i e s ta no wi j e d n a k sama w s o b i e -z o b i e k t y w i -z o w a n e j w a r t o ś c i . B o h a t e r p o e t y c k i Różewic-za b y ł p r z e z w i e l e l a t os a mo t ni on y. Prawda, mógł s zuk ać pobratymców ta m, g d z i e n i e c h c i a ł : w b ar d zo z ł e j p o e z j i , n p . w u -t w o r a c h s a -t y r y c z n y c h , pokpiwaj ąoych z " wi es zozowania" ozy z " n o w o c z e s n o ś c i " . D op ier o l a t a s i e d e m d z i e s i ą t e z m i e n i ł y u k ł a d s i ł . Młodzi p o e o i , k t ó r z y chcą być w y r a z i c i e l a m i n ie p o k o j ó w k o n t e s t a t o r s k i c h , z a c z y n a j ą k s z t a ł t o w a ć swego b o h a t e r a w b e z
-1 3 p o ś r e d n i m d i a l o g u z b o ha t er em Tadeusza Różewicza .
I n a c z e j J u l i a n P r z y b o ś ; jego b o h a t e r zna t a k ż e w i e l e r ó l , u c z e s t n i o z y w r o z l i c z n y c h s y t u a c j a c h k o m u n i k a c j i s p o ł e o z n e j , a l e r o l ą p oet y uważa za n a j d o n i o ś l e j s z ą . ("Zrozumcież: p i e r w
-1 h
szym mi b y ł a p o e z j a " - p i s a ł Tadeusz P e i p e r w 1935 r . i t o wyznanie " p a p i e ż a awangardy" mógłby poś wi adczyć w ł a s n ą b i o g r a f i ą b o h a t e r " M i e j s c a na Ziemi" i "Kwiatu n i e z n a n e g o " ) .
L i t e r a t u r ą c z ł o w i e k i n t e r e s u j e b a r d z i e j n i ż ś w i a t . . . P a r a f r a z u j ą c Lema można by p o w i e d z i e ć , że Przybosiowego b o h a t e r a i n t e r e s u j e ś w i a t p o e t y c k i b a r d z i e j od r z e c z y w i s t o ś c i p o z a p o e - t y c k i e j . I s t n i e n i e bytów z ew n ęt r zn y ch wobec słowa l i c z y s i ą t u t a j o t y l e , o i l e mogą one z a i s t n i e ć - z n i e p o r ó w n a n i e wi ęk s z ą i n t e n s y w n o ś c i ą - w w i e r s z u : "żeby t e n k a s z t a n , o a ł y w k w i a t a c h od czuba do z i e m i , r o z g a ł ę z i ł s i ę n a g l e w jedno z d a n i e z ł o ż o ne 15 i k w it n ą c w p o l u , w w i e r s z u a r c y k w i t n ą ł !" J I j e s z o z e : " . . . żeby s i ę s t a m t ą d j a k i k w i a t n i e z n a n y i nienazwąohany
(jaki egom nawet nazwą n i e zwąchał d o t y c h c z a s ) z t ra w y s p a l o n e j n a miedź i z kwiatów n a ż u ż e l n a g r ządo e z w r o t k i w moj ej mowie p r z y j ą ł
i w y r a ź n i e j , n i ź l i w t r a w i e , w wy ob r aź ni b u j a ł . . . " ^
System J u l i a n a P r z y b o s i a n i e ma w s o b i e żadnych a p r i o r y c z nych u p r ze dz e ń w s z e l k i o h t e o r i i o z ł o w i e k a , s fo rmu łowanych n a g r u n c i e wiedzy ś c i ś l e naukowej czy p o t o c z n e j , s z c z e g ół ow ej czy o g ó l n e j , ujmowanej h i s t o r y c z n i e czy t y p o l o g i o z n i e . Nie ma z góry u s t a l o n e j h i e r a r c h i i . "Odozuwanie
17
i w a r t o ś c i o w a n i e mo ral ne" n i e j e s t t e d y , samo w s o b i e , czymś d o n i o ś l e j s z y m od problemów p r z e ż y o i a p l a s t y c z n e g o , a z k o l e i p r z e ż y o i e p l a s t y o z n e - owa " n i e ko ńc zą o a s i ę ni gd y p r z e m i a n a
18
w i d z e n i a , u s t a w i c z n e P r z e m i e n i a n i e oczu" - n i e j e s t , w swej w a ż n o ś c i , zdet ermi nowane a n i p ows z ec hn o śo ią (bo może być s p r a wą i n d y w i d u a l n ą , j e d n o st k o wą , j a k choćby u J a s n o r z e w s k i e j , " p o
-1 o
e t k i o oczach / . . . / n a j c z u l s z y c h na k o l o r " , a n i z góry okreś l o n e r od zaj em g e n ez y , może więc być n a b y t e lub wrodzone ( p i s z e P r z y b o ś , t a k , g d z i e i n d z i e j , uczu lo ny na i nnowacj e k u l t u r y i o bycz a jo wo śc i w psyche l u d z k i e j : " Ws zy st ki eg o można s i ę n a u
-o z y ć , w s z y s t k -o nabyć dr -og ą ćwiczeń - t y l k -o n i e f a n t a z j i " ) , wre s z c i e : wynikłe z w s z e l k i c h o k o l i c z n o ś c i . B i o g r a f i o z n y c h , p o l i t y c z n y c h , i n ny c h.
"Jedno j e s t pewne: aby p o w s t a ł prawdziwy w i e r s z l i r y c z n y , p o e t a musi być czymś g ł ę bok o p o r u s z on y. Może t o być a f e k t b e z p o ś r e d n i o doznany, a l b o może t o być r ó w n i e ż w z r u s z e n i e n i e o k r e ś l o n e , domagające s i ą d o p i e r o s wo j e j p e ł n i , a l b o - może t o być w z r u s z e n i e c z y s t o e s t e t y c z n e , p ł y n ą c e z k o n t e m p l a c j i słów, z u po d ob an i a, j a k i e n a g l e wzbudzi z e s t a w i e n i e dwu słów, z d a n i e
21
czy nawet s y l a b a l u b z a r y s j a k i e g o ś rytmu"
Wzorzeo osobowy o k a z u j e s i ą t u t a j zawsze h i p o t e z ą , k t ó r e j n i e można o c e n i ć i n a c z e j , j a k t y l k o p r z e z p o e t y c k ą we r y f i k a c j ą . Prawda i f a ł s z k a ż d e j r o l i s p o ł e c z n e j ąjrawdzają s i ą wobeo jedynego k r y t e r i u m - wobec prawdy i f a ł s z u s z t u k i s łowa.
Rzecz j a s n a , p r ą d z e j czy p ó ź n i e j m u s i a ł o d o j ś ć do s po ru miądzy J u l i a n e m P rzybos iem a Tadeuszem Różewiczem.Z p u n k t u w i
d z e n i a i n t e r e s u j ą c e j n a s p r o b l e m a t y k i b y ł a t o po le mi ka n a j d o n i o ś l e j s z a d l a p o l s k i e j powojennej świadomości l i t e r a o k i e j . B o h a t e r o w i e l i r y k i w s p ó ł c z e s n e j - w niejednakowym, o c z y w i ś o i e , s t o p n i u - e g z y s t u j ą b l i ż e j k o n o e p c j i P r z y b o s i a n i ż k o n c e p c j i Ró żewi cza. D z i e j e s i ą t a k nawet wtedy, gdy p o e z j a -ozczarowuje
swą " n i e p r a w d z i w o ś c i ą " , j a k np . w " Ni e z g o d z i e na u k ł on " Wi kt o-
22
r a Wor os zyl ski ego .
"A wiąc t o j e s t d o j r z a ł o ś ć p o z n a n i e k onwencji u k ł o n rymu l ub grymas z a n i e o h a n i a rymu wiąc po t o t ą t n i o t u m u l t do mety bez t c h u s p o t k a n i a i r o z s t a n i a s t r a c h m i ł o ś ć b e z s e n n o ś ć w y p i t e wypatrzone wyżąte wyżąte / . . . / a wiąo t o j e s t d o j r z a ł o ś ć t e n b u nt nieprawdziwy 20
p o go d ze ni e skłamane ś wi ę ty spokój s łó w" . Można s ą d z i ć , i ż b o h a t e r W or o s z y l s k i e g o p r o t e s t u j e p r z e ciw p o e z j i - l u b : p o e t y c k o ś c i , - k t ó r a n a j ż y w i e j a u t e n t y c z n e p r z e ż y c i a j e d n o s t k i ( s t r a c h , m i ł o ś ć , b e z s e n n o ś ć ) sprowadza do r o l i o b o j ę t n e g o m a t e r i a ł u (a co za tym i d z i e , że jego p o st aw a m i e ś c i s i ę w p o l u Różewiczowej i d e i " ś m i e r c i p o e z j i " ) . Tymczasem t a k n i e j e s t . Konwencja " s kł a ma nego p o g o d ze ni a " n a l e ż y n i e do 6v/i ata s z t u k i p o e t y c k i e j l e c z do świadomości odbior oów; t o p u b l i c z n o ś ć l i t e r a c k a c h c e " ś w i ę - t e g o s p o k o j u słów" -"żeby brawko i u k ł o n konwencja s p e ł n i o n a " . B o h a t e r "Niezgody na u k ł on " w i e , że g r a r o l ę p oe t y n i e t a k , j a k powi ni en - i r o n i z u j e w ł as n ą g r ę , ni e r o l ę , k t ó r ą k i e d y ś , " n o t a b e n e " , w l a t a c h w y k l ę t e j , " p r y s z c z a t e j " m ł o d o ś c i a u t o r a , g r a ł , j a k mniema, p r a w d z i w i e j , z " n i e p o g o - dzeniem n i e s k ł a m a n y m " : " i t ę s k n o t a za owym s p r z e d l a t b a r b a r z y ń s k i m k rzykie m że ś m i e r c i n i e ma że o i c h o zapomnij wst yd n i e z n a ł e ś kon wencji u k ł o ń s i ę i u k r y j w o ś l e p i a j ą c y m blasku d o j r z a ł o ś c i " . J e s t t a k : b o h a t e r o w i e p o e z j i d z i s i e j s z e j n i e ukrywają swej g e n e a l o g i i l i t e r a c k i e j , p r z y z n a j ą s i ę do " w a r s z t a t u " a u t o r a , mają świadomość t e o r i i d z i a ł a l i tw ór cz yc h ( r a d os n ą lub gor zką),
i j e ż e l i - mimo t o - i c h postawy r ó ż n i c u j ą s i ę p r z e c i e ż , z r ó ż n i c o w a n i e owo wynika z n a d e r n i e j e d n o l i t e j k o n c e p c j i r o l i p o e t y w n a s z y c h c z a s a c h . (Gdy w XVIII s t u l e c i u p o e t a mówił, że j e s t p o e t ą , w i e d z i a ł o s i ę , co t o znaczy; gdy zaś p o e t a współczesny powiada " j e s t e m p o e t ą " . . . w s z y s t k i e g o s i ę można spodziewać po tym o ś w i a d c z e n i u ! ^
Jednym z i s t o t n y o h momentów d y f e r e n c j u j ą c y c h " p a r t y t u r ą " zachowań b o h a t e r a p o e t y c k i e g o wydaje s i ą - w ł a ś n i e : j a k u Wo r o s z y l s k i e g o - s t o p i e ń p r z y j ę c i a k o n w e n c j o n a l n o ś o i wypowiedzi l i r y c z n e j . Zwłas zc za z a ś - s t o p i e ń u j a w n i e n i a k o n w e n c j o n a l n o ś - c i j ę z y k a . P o e t y c k i b o h a t e r P r z y b o s i a r e a l i z u j e s i ę - c a ł y - w a k c i e mówienia, a l e u s i l n i e dba o t o , aby słowo n i e o dr ywało s i ę od s p o s t r z e ż e ń zmysłowych, by zachowywało"pamięć" c z ł ow i e c z e g o wzroku, s ł u c h u , d o ty k u. B o h a t e r Wisławy Szymbor s k i e j , o d w r o t n i e , c a ł y " b i e r z e s i ę " z " p a p i e r u " , j e s t f i g u r ą z r o d z o n ą z gry znaków, osobą " n a p i s a n ą " , k t ó r a n i e p o t r a f i przeżywać zmysłowej urody " ż y c i a " - n i e c z u j e g ł o du , n i e zna b ó l u , n i e s ł y s z y , n i e w i d z i .
/'Dokąd b i e g n i e t a n a p i s a n a s a r n a p r z e z n a p i s a n y l a s ? Czy z n a p i s a n e j wody p i ć ,
k t ó r a j e j p y s z c z e k o d b i j e j a k k a l k a ? Dlaczego ł e b p o d n o s i , ozy coś s ł y s z y ?
Na pożyczonych z prawdy c z t e r e c h nó żkach w s p a r t a spod moioh palców uchem s t r z y ż e .
C i s z a - t e n wyraz t e ż s z e l e ś c i po p a p i e r z e i r o z g a r n i a
spowodowane słowem " l a s " g a ł ę z i e . / . . . /
J e s t w k r o p l i a t r a m e n t u spory z ap a s myśliwych z przymrużonym okiem,
gotowych b i e c po stromym p i ó r z e w d ó ł , o t o c zy ć s a r n ę , z ł o ż y ć s i ę do skoku. Zapominają, że t u n i e j e s t ż y c i e .
23 I n n e , c z a r n o n a b i a ł y m , p a n u j ą t u prawa".
B o h a t e r Wisławy S zymbor skiej ma w i e l e cech wspólnych z bo h a t e r a m i p o e z j i j ę z y k a , ł ą c z y i c h z a p a t r z e n i e we " wł as ne" tworzywo, s u i g e n e r i s k u l t m a t e r i i l i n g w i s t y c z n e j , z k t ó r e j są " u l e p i e n i " , w y s u b t e l n i o n a " c z u ł o ś ć mowna" - d z i e l i s t o s u n e k do f u n k c j i poznawczej p o e z j i ; w w i e r s z u S zymb or s ki ej cz yt a my , że i n n e prawa p a n u j ą w " ż y c i u " , inne w " r ę k o p i s i e " ; b o h a t e r o w i e l i r y k i l i n g w i s t y c z n e j s k ł o n n i s ą mniemać, i ż miądzy " r ęk opi sem" a "życiem" z a c h o d z i r e l a c j a t y p u h o - m o l o g i c z n e g o , a w i ąc , że r o z p o z n a n i e a k t u a l n e j s y
t u a c j i w ś w i e oi e słów może być t r a f n y m r ozpoznaniem s y t u a c j i w ś w i e o i e l u d z i . Tu Ъу można p o w i e d z i e ć : g r a n i o e p o i s z o z y z - n у s ą d l a n i c h g r a n i c a m i P o l s k i .
O r i e n t a c j a " l i n g w i s t y c z n a " w s z t u c e l i t e r a c k i e j n i e s t a n o wi wynalazku w s p ó ł c z e s n o ś c i . Czytamy u p o e t y XIX wieku:
"A potem k r a j n a s z v/olny! potem j a s n o ś ć dniowa! P o l s k a s i ą g r a n i c a m i ku morzom r o z s t r z e l a ,
I po b u r z l i w e j nocy oddycha i ż y j e .
Żyje! ozy temu słowu z a j r z e l i ś c i e w duszą?
Nie w i e m . . . w tem jednym s ło wi e j a k i e ś s e r c e b i j e Rozbieram j e n a d ź w i ą k i , n a l i t e r y k r u s z ą ;
I w każdym d źwięku s ł y s z ą g ł o s o a ł y ogromny". To słowa Kor di an a ( a k t I I I , s c en a V I ) . A o t o wsp ół c ze s ny w a r i a n t p o e z j i "słów p o kr u sz on yc h" : "Ubieram s i ą , myją, ś c i e l ą n a n i c h ( t y c h snaoh)wy ( sn ac h) odzą i o h n i e p o k ó j u d zi e la m s o b i e , u l i c o m , ciemnom, późnom" B o h a t e r Mirona B i a ł o s z e w s k i e g o ( pr zy to c zo ny wyżej f r a g m e n t w i e r s z a poch od zi z k s i ą ż k i B i a ł o s z e w s k i e g o p t . "Było i b y ł o " ) rozpoo-zął swoją e g z y s t e n c j ą od p o s z u k i w a n i a t a k i c h s y t u a c j i w ż y c i u l ud zk im, k t ó r e t r a k t o w a n o d o t y o h c z a s jako n i e w a ż n e , d r u g o r z ę dn e czy " p e r y f e r y j n e " - zarówno w h i e r a r o h i i tematów l i - r y o z n y c h , j a k i w s t r u k t u r z e w a r t o ś c i powszechnie aprobowanyoh, - i k t ó r e , być może, k u s i ł y m o ż l iw o ś ci ą o d k r y c i a n o w e j r o l i ; w k r ó t c e p r z e c i e ż z a i n t e r e s o w a n i a p oe t y sk on c e n t r o w a ł y s i ą wokół j ą z у к a owych - " z a b i t y o h deskami " - p r o w i n c j i os obowoś ci l u d z k i e j . Nie sama r o l a , l e c z formy mó w i e n i a w danej, r o l i s t a ł y s i ą głównym ob ie kt em p o z n a n i a l i r y o z - n e g o .
"W p o e z j i n o wo czes nej - p i s z e J a n u s z S ł a w i ń s k i - s f e r a d o - ś w i a d o z e ń p e r y f e r y j n y c h b y ł a j u ż w i e l o k r o t n i e u r u c h a m i a n a , choć może n i g d z i e z t a k ą i n t e n s y w n o ś o i ą j a k w u twor ach B i a ł o s z e w s k i e g o . N a j b a r d z i e j u d e r z a j ą c y j e s t s p o sób w y s ł o w i e n i a owego t e m a t u . Wypowiedzi B i a ł o s z e w s k i e g o c h a r a k t e r y z u j e dokładny p a r a l e l i z m miądzy w ł a ś c i w o ś c i a m i m a t e r i a ł u t e m a t y c z n e g o a w ł a ś c i w o ś c i a m i m a t e r i a ł u językowego. Doś wi a dc zę
-n i a p e r y f e r y j -n e , k t ó r e d op us zcza o-n do g ł o s u , p r z e ż y c i a z "-niż s z y c h s f e r " , p o z o s t a j ą c e poza o f i c j a l n y m i s t a n d a r d a m i l i r y o z - nymi - z n a j d u j ą u t r w a l e n i e w s pec yf ic z ny m Języku p e r y f e r y j nym.'»25
B o h a t e r B i a ł o s z e w s k i e g o - co p o d k r e ś l a n o w i e l o k r o t n i e - w i d z i Język w s t a n i e gnil nym; t e k s t y p o l s z c z y z n y mówionej bada Jak k a r t y chorobowe syst emu komuni kacyjnego - t r o p i p r z e J ę z y T c z e n i a , " s z u m y s y m p t o m y a f a z j i . A mimo t o z n a j d u j e d r o g i po r o z u m i e n i a z d r u g i m c z ł o w i e k i e m . P o l s z c z y z n a i s t n i e j e d l a n i e g o Jako s p l o t subkodów i n d y w i d u a l n y c h , k t ó r e o d o h y l a j ą s i ę od normy i n i e s ą , w związku z tym, p o d l e g ł e a n o n i m o w o ś o i , p r z e o i w n i e , t u t a j k ażd a rozmowa ma c h a r a k t e r intymny, n a wskroś pr ywat ny, Jak gdyby w s z e l k a o- f i c j a l n o ś ć J ęzyka z o s t a ł a n a g l e u c h y l o n a . T e k s t n i e J e s t m a s k ą ; w p o e z j i u t r w a l a j ą s i ę t y l k o t a k i e t e k
s t y , k t ó r e mogą o d s ł o n i ć c z ł o w i e k a , i J e ż e l i " od s ł a n i a n i e " owo odbywa s i ę poza " i n s t y t u c j ą " po pr awno ści j ę z y kowej , d z i e j e s i ę t a k d l a t e g o , że J ęzyk n i e chce t u "kłamać g ł o s o w i " .
"Kto późno w s t a j e sny go s n y g a j ą J a późno d z i ś
mnie one ( sn y) s nygały Ubieram s i ę , myję, ś c i e l ę na n i c h ( ty o h snach) wy ( s n a c h ) odzę i c h n i e p o k ó j u d z i e l a m s o b i e , u l i c o m , oiemnom, późnom zamykom sklepów, l e c ę do a p t e k i Kredytową t e drzewa p r z e d Okrąglaki em c z u j ę , J a k i e ś w i e t n e , a l e c z u j ę J a k i e c z a j ą w y ł a n i a n i a może t e sny - - - skacze o hł op oz yk - i d ę - Już - c h ł o p czyk a o j c i e c pr owadzi kulawego
k o b i e t a : j a k by t o panu po w i e d z i e ć , powiem od r a z u , b rak mi dwa o z t e r d z i e ś o i do Z a l e s i a , c a ł e s z c z ę ś c i e , że mam k l u c z e - - -"
Zwróćmy uwagę: każdy z t r z e c h u c z e s t n i k ó w o p i s a n e g o wyżej w y d a r z e n i a z n a j d u j e s i ę w s y t u a c j i p r y w a t n e j i j e d n o c z e ś n i e " w s t y d l i w e j " . J ed nego ś c i g a j ą ( " s n y g a j ą " , więc i "smagaj ą" t a k ż e ) j ego włas ne sny. Dr ug i, o h ł o p c z y k , b a wi s i ę , s k a c z e , a ż o k u l a ł . T r z e c i u o z e s t n i k z d a r z e n i a , k o b i e t a , musi j e oh ać do Z a l e s i a i n i e ma p i e n i ę d z y na podróż.W o f i c j a l n y m s y s t e m i e komunikacyjnym t e g o r o d z a j u "problemy" powin no s i ę r a c z e j ukrywać. Nie n a l e ż y wobec l u d z i obcych u j a w n i a ć t r e ś c i włas nych snów, a n i przemawiać j ęzyk iem "zaspanym", p e ł nym sennego " o d z e n i a " , słów r ozmazanych, p ę k n i ę t y o h , n i e j a s ny ch . Nie wolno - gdy s i ę j e s t " ch ło pcz yki em" z w ł a s z c z a - z d r a d z a ć b ó l u ; w o h ł o p i ę c e j s p o ł e c z n o ś c i r ó w n i e ś n i c z e j obowiązuj e p r z e c i e ż t w a r d a ( nieomal " r y c e r s k a " ) e t y k i e t a , k t ó r y wymaga r a d o s n e j pogardy d l a w s z e l k i c h s ł a b o ś c i o i a ł a . Nie wypada t e ż , t o
j a s n e , " z a c z e p i a ć " przyg od ny ch pr zeohodni ów i p r o s i ć i c h o p i e n i ą d z e ; j e ż e l i t a k i p r o o e d e r u pr a w i a k o b i e t a wobeo mężczyzny, o f i o j a l n y kod r ó l s p o ł e c z n y c h może w p i s a ć j e j p o s t ę p o w a n i e w jedno t y l k o p o l e e p i t e t ó w . Tymczasem w ś w i e c i e poet yokim Miro na B i a ł o s z e w s k i e g o w s z y s t k i e t e i tym podobne zakazy z o s t a j ą " u n i e w a ż n i o n e " .
j a k by t o panu po w i e d z i e ć , powiem od r a z u "
W ł a ś n i e : t u t a j s i ę "mówi od r a z u " . I t o j e s t " c a ł e s z o z ę ś - c i e " ! Cał e s z c z ę ś o i e , że i s t n i e j ą n a d a l p r o s t e d r o g i komuni ka- o j i p o z a o f i c j a l n e j ; s z c z ę ś c i e , że mamy " k l u c z e " - do c u d z e j , pr zyp ad ko wej p r y w a t n o ś c i . Anonimowość j ę z y k a n i e j e s t bowiem f a k t y c z n ą p r z e s z k o d ą . P r z e c i w n i e . Obiegowe p o w i e d z o n k a , p r z y s ł o - w i a , p o r z e k a d ł a i t p . mogą być p r z e c i e ż tworzywem d l a wypowie
d z i jedno ra zo wy ch , b a r d z o o s o b i s t y c h . A u tent yczn yo h w d a n e j s y t u a c j i . "Kto r a n o w s t a j e , temu Pan Bóg d a j e " - j e s t t e k s t e m
n i o z y i m . Ale t r a n s f o r m a o j a t e g o t e k s t u : "Kto późno w s t a j e , sny go s n y g a j ą " , p rz e o z y anonimowości - i n d y w i d u a l i z u j e b o h a t e r a i Jego sposób mówienia wyo dr ęb n ia j a ko b y t n i e p o w t a r z a l n y .
Twórczość Tymoteusza Kar powi cza, ohoć z a l i c z a n a r ó w n i e ż do n u r t u " l i n g w i s t y c z n e g o " , z n a j d u j e s i ę n a ant yp od ao h t w ó r c z o ś c i Mirona B i a ł o s z e w s k i e g o . B o h a t e r "Trudnego l a s u " i "W imię z n a c z e n i a " z a s ta ł r z e c z y w i s t o ś ć p o d z i e l o n ą n a dwie s t r e f y , k t ó r e p o z o s t a j ą ze sobą w l o g i c z n e j ( d l a Karpowioza t o b a r d z o i s t o t n e ) , a l e t e ż i w mo r a l n e j zarazem s p r z e o z n o ś c i . Z j e d n e j s t r o n y : s t r e f a b e zw z gl ę d n yc h wymogów e t yo z n y c h - bądź s ob ą, k s z t a ł t u j i o k r e ś l a j woiąż od nowa i od nowa wł as ne " j a " , w y b i e r a j s i e b i e ; w c z o r a j s z e g o - p r z e k r e ś l a j , d z i s i e j s z e g o - s t w a r z a j i z m i e n i a j . J e s t t o ko d e k s e t yczn y b l i s k i e g z y s t e n c j a l i z m o w i , znany t a k ż e t r a d y c j i r o d z i m e j ( r o ma nt y cz ne j i awa ng ar d ow ej ). Kodeks, w któr ym do - s ł u o h a ć s i ę można g ł o s u Immanuela K ant a: "Niebo g w i a ź d z i s t e n a de mną, prawo moral ne we mni e". Z d r u g i e j s t r o n y : j ę z y k . Twór bezosobowy i b e z o s o b i s t y . Obszar swobodnej gr y s i ł , wolny r y n e k n a j ś w i ę t s z y c h w a r t o ś c i i n a j b a r d z i e j o b s k u r n e j t a n d e t y . S y stem znaków n i o z y i c h , imperium anonimowośoi, s k ł a d n i c a masek, f a b r y k a s z yf r ów. (Punkt w i d z e n i a c a ł k o w i c i e obcy b o h a t e r o w i B i a ł o s z e w s k i e g o . Wi ę c ej : w r o g i . ) P a r a f r a z u j ą c Kanta można by p o w i e d z i e ć , że dr amat Karpowiczowego b o h a t e r a s t r e s z o z a s i ę w s ł ow a ch : "mowa n i c z y j a nade mną - prawo moral ne we mni e" . S t an j ę z y k a n i e u c h y l a , r z e c z j a s n a , norm kod ek su e t yo zne go j e d n o s t k i - a j e d n o s t k i t w ó r c z e j p r z e d e ws zys tk im - l e c z u r z e c z y w i s t n i e n i e owych norm p a r a l i ż u j e . W każdym r a z i e : n a r a ż a n a n i e u s t a n n e pomył ki. B o h a t e r p o e t y c k i Kar powi cza, j a k ów "dąb"
ПС z p r z y t o c z o n e g o n i ż e j w i e r s z a , c z u j e s i ę p o s t a c i ą z j a k i e j ś o k r u t n e j t r a g i k o m e d i i omyłek: " n ie b y ł dość ś c i s ł y p o m y l i ł s i ę ś r ó d rzeczowników l a s u od mi e ni a s i ę t e r a z co r o k u j a k buk a j e ś l i j e s z c z e r a z s i ę pomyli j a k b r z o z a
ś r ó d w s z y s t k i c h odmian l i c z y j e s z c z e na ż o ł ę d z i e i m y l i s i ę p oz a odmianę pomylony z k r z e s ł e m w ra ca do ś c i s ł o ś c i a l e n i e do l a s u "
B e z s p r z e c z n i e : wyjśoiem z impasu mogło by być m i l o z e n i e . (Takie w y j ś c i e w " B o j a ź n i i d r ż e n i u " proponował k i e
-? 7
dyś Sjiren K i e r k e g a a r d . ) Lecz b o h a t e r Karpowioza n i e chce m i l c z e ć . J e s t boh at e re m s z t u k i słowa, i s t n i e j e w e rb al ni e »s p eł n i a s i ę w j ę z y ku . Musi mówić ( i mówić, i mówić), s p a l a ć s i ę w a k c j i mówienia, i r o n i z u j ą c słowa wł as ne i c u d z e , p o t ę g u j ą c w i e l o z n a c z n o ś ć i w i e l o z n a k o w o ś ć k a ż d e j wypo w i e d z i - aż do b e z k r e s n e g o poematu "Odwrócone ś w i a t ł o " , k t ó r y w y p e ł n i a ponad 420 s t r o n druku! - aby sam r u c h s ł ó w , r u c h s t e r e o t y p ó w f r a z e o l o g i c z n y c h , w y r a z i ł w końcu jego " j a " ; lub r o z - b i ł o s t a t e c z n i e :
" i z m i ł o ś c i z d j ę ł a c h u s t k ę z włosów potem z d j ę ł a włosy po za c h u s t k ę potem oo mogło pr zypomi nać włosy potem co n i c z e g o j u ż n i e p r zy p o mi n a ł o z a o h o d z i ł a go ze w s z y s t k i c h s t r o n S2y i potem s z y j a z a o h o d z i ł a w s t r o n y potem s t r o n y z a c h o d z i ł y w s z y j ę potem s tr on om b y ł o j u ż b ez s t r o n potem szyjom b y ł o j u ż bez s z y i b y ł a w e s o ł a z r yw a ła s i ę z c i a ł a potem o i a ł o z r y w a ł a z o i a ł a potem co mogło n i e p a m i ę t a ć c i a ł a potem oo n i o z e g o j u ż n i e p a m i ę t a ł o b y ł a c i ą g l e t a k a sama jego j a k n i e jego b y ł a t a k a sama j a k n i e t a k a sama b y ł a j u ż nie jego
2Я
j a k n i e sama b y ł a j u ż n i e t a k a "
J a k wspomniałem, z r ó ż n i o o w a n i e po st aw b o h a t e r a l i r y k i d z i - . s i e j s z e j odpowiada współ czesnemu z r ó ż n i c o w a n i u znaczeń " p o e
-z j i " i " p o e t y " . Dl a a ut orów w i e r s -z y l i n g w i s t y c -z n y c h p o e - t a n i e musi być z a w s z el ką ceną " s ł o w i a r z e m " , a l e ś w i a t b ą d z i e o b j a w i a ł mu s i ą zawsze jako z b i ó r t e k s t ó w (mogą t o być, j a k w "Komentarzach do f o t o g r a f i i " Y/irpszy, t e k s t y i k o n i c z n e :
p o
f o t o g r a f i e ) , k t ó r e t ł u m a c z ą s i ą p r z e d e wszyst kim w p l a n i e s e m i o l o g i c z n y m . "Lingwistom" c h od zi o t o , oo ś w i a t zn ac zy , j a k znaczy - i w j a k i c h t o momentach swymi z n a c z e n i a m i o s z u k u j e . I s t n i e j e p r z e c i e ż z u p e ł n i e i n n a możliwość pojmowania i s t o t y p o e z j i . S ztuka s ło wa może s i ą k s z t a ł t o w a ć w k r ę g u u n i w e r s a l i ó w t y p u o n t o l o g i o z n . e. g o , wkr a c z a j ą c w odwieczny " s p ó r o i s t n i e n i e ś w i a t a " . Tu z k o l e i b o - h a t e r - p o e t a b ę d z i e z a j ę t y t e o r i a m i b y t u , a t a k ż e , b ę d z i e p r ó bował d oc i e c t a j e m n i c y by to wa ni a fenomenu s z t u k i p o e t y c k i e j . V/ l i r y o e w s p ó ł c z e s n e j , j a k i w epokach dawnych, ważną r o l ę od grywa o p o z y c j a między n a t u r ą a k u l t u r ą . Na d a l prowadzą g r ę k o n k u r e n c y j n ą dwie k o n c e p c j e : i d e a p o e t y , k t ó r y m a n i f e s t u j e swą o dr ębn oś ć wobec systemów o d d z i e d z i c z o - nych v/ spadku po s t a r y c h k u l t u r a c h l u d z k o ś c i - i i d e a p o e t y , k t ó r y w t a p i a w ł a s n ą osobowość w b e z b r z e ż n e o t c h ł a n i e n a t u r y , s z u k a j ą c dróg po wr ot u do p i e r w o t n y c h form ż y c i a m a t e r i i . P i e r w s z a o r i e n t a c j a d a j e o s o b i e znać w t w ó r c z o ś c i Zbi gniewa H er b e r t a i J a r o s ł a w a Marka Rymkiewicza. Drugą - ł atwo o d n a l e ź ć w p o e z j i S t a n i s ł a w a Grochowiaka.
P i s z e H e r b e r t :
"Naprawdę między p r z y r o d ą a losem ludzkim nie ma i s t o t n e g o związku p ow ie dz en ie że t r a w a s z y d z i z k a t a s t r o f y j e s t wymysłem n i e p o c i e s z o n y c h i c h w i ej n y ch Osobliwy p r z y p a d e k : dwie p r o s t e r ó w n o l e g ł e 30 n i e p r z e c i n a j ą s i ę nawet w n i e s k o n c z o n o s c i . " B o h a t e r S t a n i s ł a w a Grochowiaka, o d w r o t n i e , p r z e ż y w a ś w i a t j a k o s t r u k t u r ę r ó w n o l e g ł o ś c i b ezwz gl ę dn yc h, w k t ó r e j " p r o s t e " ( n a t u r a - k u l t u r a ) n i e muszą s i ę p r z e c i n a ć , ponieważ - u s t a w i c z n i e ! - n a k ł a d a j ą s i ę na s i e b i e , wchodzą w pasmo c i ą g ł e , w j e d e n b l o k , w " c o n t i n u u m " , g i n ą w k o s m o s i e . R z e c z y w i s t o ś ć wy d a j e mu s i ę obszarem zr óżni cowań o t y l e po zo r ny ch , że - k r ó t k o t r w a ł y c h . P o s z c z e g ó l n e formy c z ł o w i e c z e g o b y t u w y o d r ę b n i a j ą s i ę z n a t u r y b e z p r a w n i e , i c h a u t o no mi a j e s t z ł u d z e n i e m
( ’’n i e p o c i e s z o n y c h i o h w i e j n y c h " ) , w i s t o c i e bowiem ’’n a t u r a w s z ys tk im j e d n a k a " , ś w i a t p od l e g a j e d n e j t y l k o r e g u l e : r e g u l e t o t a l n y c h t o ż s a m o ś c i . Miłoś ć s t ano wi r o d z a j ś m i e r c i , ś m i e r ć r o d z a j m i ł o ś c i . ( "Dl a zakoohanych t o samo s t a r a n i e , co d l a umar ł y c h . ” ) Podobnie p o e z j a . S zt uk a słowa n i e powinna s zuk ać o c a l e n i a w t e k ś c i e , w k u n s z c i e , w " c z y s t e j " s t r e f i e znaków; musi u cz yć pokory w r a c a n i a do t e g o , co p i e r w o t n e , z ł ą c z o ne z n a t u r ą .
"Nie w s z y s t e k umrą, boć z o s t a n i e owo Kochanie zi emi w b a j o r k u i w o ś c i e , I p r z e ś w i a d c z e n i e , że ś l e d ź bywa w poście
31
Zarówno p i ą k n y , j a k pod j e s i e ń owoc” .
Między b o h a t e r a m i ’’l i r y k i k u l t u r y ” i b o h a t e r a m i ’’l i r y k i n a t u r y " - ponad g r ą r a c j i s p r z e c z n y c h - i s t n i e j e , w jednym
’’p u n k c i e ” , z a s t a n a w i a j ą c e podobieńst wo dą że ń. Oto i j e d n i i dr udzy ż y j ą życiem w s p ó ł c z e s n y c h , w p i s u j ą s i ą w n a s z e b i o g r a f i e , p rzemawi aj ą naszym j ęzykiem, n o s z ą n a s z e im io n a. Л p r z e c i e ż d z i e ń d z i s i e j s z y s tan owi d l a n i c h t y l k o i l u s t r a c j ą praw u n i w e r s a l n y c h . (Prawa n i e t o ż s a m o ś ć i losów l u d z k i c h i d z i e j ó w w s z e c h ś w i a t a , l u b o d w r o t n i e , prawa p e ł n e j t o ż s a m o ś c i . ) U s i ł u j ą z a i s t n i e ć w o z a s i e innym n i ż n a s z : w a b s t r a k c j i , w m i t o l o g i i , w w i e c z n o ś c i .
Nie chcą być b o h a t e r a m i n as z y c h czasów.
P r z y p i s y A S . K i e r k e g a a r d : ’’Bojaźń i d r ż e n i e . Choroba na ś m i e r ć " , Z o r y g i n a ł u d u ń s k i e g o p r z e ł o ż y ł i wstępem o p a t r z y ł J . I w a s z k i e w i c z , Warszawa 1969, s . 14. 2 S . K i e r k e g a a r d : ’’J e d n o s t k a i t ł u m " , / w : / " F i l o z o f i a eg zy s t e n c j a l n a " , Warszawa 1965, s . 5 1- 58 . 3 Wpływ i n f o r m a c j i o a u t o r z e n a c z y t e l n i c z ą ocenę d z i e ł a wymaga s e r i i b adań e k s p e r y m e n t a l n y c h . We w r z e ś n i u 1971 r . na s e s j i naukowej G a b i n e t u Komunikacji L i t e r a c k i e j w N i t r z e z e s p ó ł psychologów s ł o w a c k i c h p r z e d s t a w i ł wy n ik i i n t e r e s u j ą c e g o e k s p er y me n t u: p r z e k ł a d pewnej n o w e l i E r n e s t a Hemingwaya p r z e - o z y t a n o w t r z e c h g r u p a c h - każdy z re s po n de nt ów m u s i a ł w y s t a w i ć ocenę ut wo ro wi , p o s ł u g u j ą c s i ę u s t a l o n ą s k a l ą punktów.
P i e r w s z ą grupą poinformowano, że nowelą t ą " n a p i s a ł j e d e n z w a s " ; u c z e s t n i c y d r u g i e j grupy e k s p e r y m e n t a l n e j d o w i e d z i e l i s i ą , i ż " j e s t t o t e k s t u t a l e n t o w a n e g o p r o z a i k a S ł o w a c j i " ; w t r z e o i e j g r u p i e p o w i e d z i a n o , że " a u to r em t e j n o w e l i j e s t E r n e s t Hemingway, j e d e n z n a j w y b i t n i e j s z y c h p o w i e ś c i o p i s a r z y XX w i e k u " . N a j n i ż s z e n o ty wystawiono utworowi Hemingwaya w p i e r w
s z e j g r u p i e , n i e o o wyższe - w d r u g i e j , i zdecydowanie n a j w y ż s z e - w t r z e c i e j .
^ S.Lem: "Summa t e c h n o l o g i a e " , Kraków 1964, s . 395.
^ Zob. M.Głowiński: "Wiersze B o l e s ł a w a L e ś m i a n a . I n t e r p r e t a c j e " , Warszawa 1971, s . 62-73.
Г
0 p o j ę c i u "ramy" t e k s t u l i t e r a c k i e g o zob. J u . M.Łotman: " S t r u k t u r a ohudożes twie nno go t e k s t a " , Moskwa 1 9 7 0 , s . 2 55 -2 64 .
7
P or . r o z w a ż a n i a K. Tr o cz yń s ki eg o w studium p t . " A r t y s t a i d z i e ł o " , Poznań 1938, s . 10-15.
O
0 o s o b l i w o ś c i a c h r o l i c z y t e l n i k a p i s z ę o b s z e r n i e j ws zkl - ou p t . "Koncer t p o e t y k i " , " Tek st y" 1972, n r 1, s . 13- 15 .
Q
Zob. na t e n t e m a t : A.Bar ańozak: " P o e ty ck a m u z y k o l o g i a " , " T e k s t y " 1972, n r 3, s . 108-116; J . O p a l s k i : "Cudownie n i e a r t yk u ł o w a n a mowa d ź w i ę k ó w . . . " , " T e k s t y " , i b i d . , s . 11 7-126. ^ 0 " g l o b a l n e j w i z j i ś w i a t a " zob. D.M.Segał: " Z a m i e t k i ob odnom t i p i e s e m i o t i c z e s k i c h m o d e l i r u j u s z c z i c h s i s t i e m " , " Tr u dy po znakowym s i s t i e m a m " , T a r t u 1965, t . I I , s . 60- 63. ^ T.Różewicz: " P o e z j e z e b r a n e " , Wrocław 1971, s . 653. ^2 S . E i s e n s t e i n : " I z b r a n n y j e s t a t j i " , Moskwa 1956, s . 361. 13 Zob. " P o e z j a " 1971, n r 12. 14 T . P e i p e r : "Wybór w i e r s z y " . Pod r e d a k c j ą J . L e s z i n a - K o - p e r s k i e g o , Warszawa 1972 (na odwr ocie s t r o n y t y t u ł o w e j ) .
4 к J . P r z y b o ś : "Kwiat n i e z n a n y " , Warszawa 1968, s . 28. 16 I b i d . , s . 53. ^ J . P r z y b o ś : " L i n i a i gwar", Kraków 1959, t . I I , s . 187. J . P r z y b o ś : "Sens p o e t y c k i " , Kraków 1963, s . 10. 1 Q v J . P r z y b o ś : " L i n i a i gwar", o p . c i t . , s. 114. 20 I b i d . , s . 172. 21 I b i d . , s . 235. 22
W. Woroszylski: "Niezgoda na u k ł o n " , Warszawa 1 9 6 4 , s . 5 - § . 23
Wg: "Czytamy w i e r s z e " . Wstęp, wybór i o pr acowani e J.Ma- o i e j e w s k i , Warszawa 1970, s. 274.
M . B i a ł o s z e w s k i : "Było i b y ł o " , Warszawa 1965, s . 6 3 -6 4 . 25
J . S ł a w i ń s k i : M .B i a ło s z e w s k i : " L e ż e n i a " , / w / : "Czytamy w i e r s z e " , o p . c i t . , s . 287.
p СZ
T. Karpowi cz: "W imię z n a c z e n i a " , Wrocław 1962, s . 11. 27 S . K i e r k a g a a r d : "Bojaźń i d r ż e n i e " , o p . c i t . , s . 124- 134. - Z a g a d n i e n i e t o p i ę k n i e i n t e r p r e t u j e P .G aj de nko w k s i ą ż c e p t . " T r a g e d i j a e s t e t i z m a . Opyt C h a r a k t e r i s t i k ! m i r o s o z e r o a n i j a Se r e n a K i r k e g o r a " , Moskwa 1970. p o
T. Karpowi cz: "Odwrócone ś w i a t ł o " , Wrocław 1972, s . 32. 29 Problem t e n a n a l i z u j ę w k s i ą ż c e p t . " O p r ó c z g ł o s u " , W a r szawa 1971, s . 118- 125. ^ Z . H e r b e r t : " N a p i s " , Warszawa 1969, s . 37. S.Grochowiak: " R o z b i e r a n i e do s n u " , Warszawa 1959, s . 5. 31