DZIEŃ
BEZPARTYJNEBYDGOSKI
PISMO CODZIENNEDzisiejszy
numer Uczy 10 str.
KedaKtoi przyjmuje
iodtienni** od nodz 10-12w poł. Redaktor naczelny 8Wydawca: Dr. Adam Brzeg ^onto czekowe P.K. O. Nr. 16^.315 Cena numeru AS|k
w Bydgoszczy gl.n W R f
;na prowincji S'O iW
Rękopisów Redakcjanie zwraca ftedakcia Administracja i Mostowa 6,Te . 92.18 Tel. Redakcji ' Administracji 22-18
Oddzle?v Bdafts**, Stadtgreben e, telefon 214.24 - Gcfynla ul. io lutego tel. 15-44 - Grudzlądi, Slaro-Gynkowa 5, tel. 442.
Rok II.
Bydooszcz.
sobota 27 czerwca 1931 Nr. 145,,Żądamy porozumienia
zPolską
inaczef zginiem y
znędzy'
Wielka mowa socfalisiy BrilSa w seimie gdańskim
Ustawa o pełnomocnictwach na czwartko-
wem posiedzeniu sejmu gdańskiego została przyjęta w drugiem czytaniu 38 głosami po
stów prawicy, centrum i hitlerowców. Socja
liści, Polacy i komuniści wstrzymali się od głosowania. Na tem samem posiedzeniu prezy
dent senatu gdańskiego p. dr. Ziehm złożył de
klarację, w której m. in. oświadcza, żeustawa
0 pełnomocnictwach ma zabezpieczyć spokój
1 bezpieczeństwo publiczne.
Krwawe wykroczenia niedzielne spowodo
wać mogą zagrożenie wolności Gdańska i bez
pieczeństwa wielu ludzi. Zajścia tego rodzaju
rauszaustać, zwłaszcza, żew Genewie i w sto
sunkach polsko-gdańskieh sprawy tego rodza
ju odgrywają, wielką rolę. Nie należy spraw
politycznych i partyjnych rozstrzygać z bro
niąw ręku. Niektóre koła nie słuchały apelu
Senatu. Pogłoski o rzekomo grożącym Gdań
skowi niebezpieczeństwu od zewnątrz są nie
prawdziwe. Na zakończenie prezydent dr.
Ziehm mówił o sprawach finansowych, bronił policji przed zarzutami i obwiniałczęść prasy 0 przyczynianie się do podniecania umysłów.
Przeciwprasie tej skierowanajestustawa pra- 'ona. Ustawa o pełnomocnictwach ma ob
ostrzyć przepisy karne i zagwarantować bez
pieczeństwo. Ustawa ta będzie zastosowana bezstronnie.
Po tej deklaracji wódz socjalistów gdań
skich B rill wygłosił sensacyjne co do formy
1 co do treści przemówienie, w którem zażą
dał natychmiastowego zwrotu i decydującej
zmiany w gdańskiej polityce zewnętrznej
zwłaszcza wobec Polski. ŻĄDAMY POROZU
MIENIA Z POLSKĄ - mówił Brill - INA
CZEJ WSZYSCY Z NĘDZY ZGINIEMY. Sza
lona polityka niedojrzałych hitlerowców do
prowadziła do zamknięcia dopływu pieniędzy
do Gdańska, do stagnacji na ry nku budowla
nym, a nawet do wstrzymania pieniędzy przez banki niemieckie. Hitlerowcy doprowadzili do podważenia reputacji W. Miasta i zagrażają poprostu fundamentom samodzielności Gdań
ska. Skierowawszy się do prezydenta senatu
p. dr. Zichma, zapytał poseł dlaczego dotych
czas nie położył kresu nieznośnym stosunkom
i toleruje tak niesłychane wybryki publiczno.
Mówca zakończył apelem, by zarzucono cho
robliwy nacjonalizm, zakończono hece przeciw
Polsce i rozpoczęto spokojną politykę porozu
mienia i rozsądku. Partja socjalistyczna, któ
ra zwalczyła Bismarcka i jego ustawodaw
stwo społeczne, będzie u mia ła dać sobie radę i ztym senatem, któremu zapowiada jakuaj- ostrzejsząwalkę.
Mimo tych przestróg ustawę o pełnomoc
nictwach przyjęto 38 głosami na ogólną ilość
72głosujących.
Pensie urzędnicze będą
wppłacane z góry
(o) Warszawa, 26. 6. (Tel. wł.). Jedno z 'pismwarszawskich podało wiadomość, jakoby irzędnikora miano pensje wypłacać nie z góry
a z dołu. Agencja ,,Iskra" komunikuje, iż sfery oficjalne zaprzeczają kategorycznie tej wersji. Ministerstwo Skarbu nie nosi się z myślą wypłacania pensyj urzędniczych z dołu.
Na froncie
akcji oszczędnościowe!
(o) Warszawa, 26. 6. (Tel. wł.). W związ
ku z akcją oszczędnościową Rządu wszyscy ninistrow ie w zakresie swoich resortówwydali zarządzenia, mające na celu zmniejszenie wy
jątków. Zarządzenia te przeprowadzane będą
z sum budżetów yniesięcznych. Część zarzą- Izeń oszczędnościowych w poszczególnych mi
nisterstwach już się ukazała, inne ukażą się
w najbliższym czasie.
Eydzi koikofufa Gdańsk
(o' Warszawa, 26. 6. (Tel. wł.). Związek
^ydów b. uczestników wojny i walk o niepod
ległość Polski wydał odezwę wzywająeą ogół połeczeństwa żydowskiego do bojkotu Gdań
ska i gdańskich miejscowości kuracyjnych. Ode
wa nawołuje żydów do bojkotu, z uwagi na '-O, iż w Gdańsku grasuje rozwydrzony nacjo
nalizm i głoszone są hasła szowinizmu zoolo
gicznego.
Prasa atnerirkańska
na odsłonięcia nnmiaiAta
w ^oznanin
Poznań, 26. 6. (PAT.). Na uroczystości, związane z odsłonięciem pomnikaWilsona ma ją przybyć do Poznania przedstawiciele pra
sy amerykańskiej w Warszawie, w W iedniu
i Berlinie.
Bursztynowe wyrobią
I
najpiękniejsze, - z gwarancją naturalne, wykonane w Gdyni z najprzedniejszego polskiego surowca, największy ' wybór wprost po cenach fabrycznych polecaP. Trześniak w Gdyni narożnik ulicy Podjazdowej i Starowiejskiej. (9279f
RnmaAshi szef szfabu fitn-
w Warszawie
(o) Warszawa, 26. 6. (Tcl. wł.). Wczoraj przybył do Warszawy szef rumuńskiego szta
bu generalnego gen. Samsonowici, w towarzy
stwie wyższych oficerów sztabu rumuńskiego.
Gości na dworcu warszawskim powitali
gen. Piskor, przedstawiciele poselstwa rumuń
skiego i grupa wyższych oficerów polskich.
Warszawa, 26. 6. (PAT). W dniu wczo rajszym złożyli wizytę p. Marszałkowi Pił sudskiemu w Belwederze wyżsi oficerowie armji rumuńskiej z szefem sztabu genera nego Semsonoyicim na czele.
Dżuma niemiecka
naarenie
europejskie!
Dgktator głoiiowg i lego przemówienia - Znamienna opi nja organu naesifflslMCzneifo ,,12-Uhr Blatt" ogłasza sensacyjne ko
mentarze wystąpienia Briininga. Koła ber- 1ńskie uważać mają mowę Briininga za za
powiedź zupełnej zmiany kursu polityki za granicznej Niemiec. Wystąpienie kancle
rza było zupełnie nieoczekiwane i dało po
le do wielu przypuszczeń j kombinacyj, Rząd niemiecki otrzymać miał z Paryża in
formacje, że tego rodzaju wystąpienie ura
tować może pozycję Brianda w parlamen
cie francuskim.
W Berlinie uważać mają za rzecz pew
ną, że po przyjęciu propozycj' Hoovera przez rząd francuski, Niemcy oficjalnie zre zygnują z projektu niemiecko - austrjackiej
u nji celnej, Do ostatniego wystąpienia skłaniać miał równ'eż Briininga ambasador amerykański w Berlin,e.
Na marginesie ,,orędzia" Briininga do na rodów świata, w którem, łaskawie pokle
pując Hoovera po ramien;u, udziela mu swej protekcji w pacyfikacji gospodarczej Europy, jest mowa i o porozumieniu z Fran cją. Łaskawość kanclerza Niemiec posu
wa się tak daleko, że gotów nawet pozwo
lić Francji stracić parę miljardów na pożycz
ce Younga, a nawet z pałaców sterczących dumn:e, zgadza się zejść do skromnej chat
ki jakiegoś francuskiego Chequers i tam rzucić olśnionym reprezentantom Francji kilka pełnych mądrości słów o konieczności zaufania do pancerników B i C i wszel
kich stahlhelmowsk ch i innych wyczynów.
O tem porozumieniu francusko - niemie- ckiem wypowiadają się nieco Inaczej pacy fiści niemieccy.
M'esięcznik ,,Die Zeit" pisze: Przeży
liśmy smutną niespodziankę: Za czasów Stresemanna robiliśmy ,,na strój" między Berlinem a Paryżem, aż nastąpiło obudzę-
nie. Francuzi zrozumieli, że Locarno ozna
cza dla nas pokojową rewizję granic a dla
nich stabilizację Wersalu. Po tym wstrzą-
Brueningg i Curtius Jadą do Parnia?
Berlin. 26. 6. (PAT). Biuro Conti, powo łując s'ę na źródła poinformowane, zaprze
czawiadomości, jakoby do Berlina nadeszło już zaproszenie rządu francuskiego dla kan
clerza Brueninga i ministra Curtiusa. Ini cjatywa Brueninga omawiana była na wczo rajszej konferencji nrnistra Brianda z am
basadorem niemieckim w Paryżu. Dotych
czas jednak ze strony trancuskiej nie wystą piono z zaproszeniem. Nie ustalono rów nież wizyty. Rząd francuski przyjął pro
jekt spotkania przyjaznego. Widoczn'e za leży mu na tem, aby wizyta ministrów nie
m eckich nastąpiła jak najprędzej. W obec nej sytuacji kanclerz Bruening i minister
Curtius nie mogą opuścić Berlina ze wzglę du na możliwe w każdej chwili niespodzian k', Niemcy więc muszą czekać na realiza
cję projektu Hoovera. Wówczas dopiero rząd francuski zwróci się z oficjalnem zapy tan'em do Berlina. Koła berlińskie uważa ją wizytę za zapewnioną.
Londyn-Warszawa
izpowrotem
w
jednym
dniuWspaiialg snticei lotników angtelshicli
Londyn, 26. 6. (PAT,). Lotnicy Stok i Cha
plin wylądowali na aerodromie w Croydon o godz. 21.54, osiągając nowy rekord przez od
bycie lotu z Londynu do Warszawy i z po
wrotem w ciągu jednego dnia.
Londyn, 26. 6. (PAT.). Cała prasa wyra
żaswój zachwyt z powodu świetnego wyczynu sportowego dwóch lotników brytyjskich kpt.
Stoka i Chaplina, którzy wciąg'u dnia onegdaj
szego, jak donosiliśmy wczoraj, odbyli lot
z Londynu do Warszawy i z'powrotem prze
bywszy w ciągu 17 i pół godzin 2.000 mil, za
trzymując się w tom 2 godziny w Warszawie.
W rozmowie zprzedstawicielem PAT. ko('
Stok oświadczył: Lot do Warszawy i z powro
tem odbyliśmy normalnie. Motor działał do
skonale, aczkolwiek pogodę mieliśmyzłą, a na
wet przyszło nam dwukrotnie przelatywać re
jon, w którym panowała burza. Często mu
sieliśmy lecieć bardzo nisko. Marszruta pro
wadziła przez Roterdam, Hanower, Berlin i Poznań. W samej Warszawie padał ulewny
deszcz. Zresztąnie mieliśmy dużo czasu. Na
tychmiast po zaopatrzeniu motorów i zjedze
niu musieliśmy odlecieć, aby zdążyć do Croy
don przed godz. 10 wieczór, t. j. jeszcze przed zapadnięciem zmroku. Istotnie lotnicy wylą-
rln'UToliw fTrmrr?rvn
KANCLERZ RZESZY DR. BRUENING.
który w swej wczorajszej wielkiejmowie przez
radjo, proponow'ał przyjazną wymianę poglą
dów z kierownikami polityki francuskiej. —
sie nie możemy dotąd wró cić do równo- wagi"
Aby porozumienie nastąpić mogło zFran cją musiałyby się N emcy — pisze .,ITe Zeit" pojednać z prawdą, zrozhm.eć pra
wo hislorji i głęboki sens zasadniczych ten dencyj traktatu wersalskiego, musiałyby spojrzeć na polsko - niemiecki problem
poprzez rozbiory Polski, musiałyby pojąć w błyskawicznem rozjaśnieniu myśli, że z
nich to wyszła dżuma i dlatego tylko one
mogą zażegnać klątwę i uspokoić Europę.
Czy to jest możliwe dla człow eka?
,,Czego człowiek nie może, to możliwe
jest dla Boga" — przytacza na zakończenie ,,D e Zeit".
Na tle tego oświetlenia szczerze - nie
mieckiej uczciwej opinji jaskrawo się odci
na orędownicza mowa ,,opiekuna" pokoju europejskiego Briininga, zwanego przez sa mych N'emców ,,dyktatorem głodowym".