• Nie Znaleziono Wyników

Widok ŻYCIE NA POGRANICZU W ZWIERCIADLE OPOWIADAŃ ALEKSANDRA KUPRINA

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Widok ŻYCIE NA POGRANICZU W ZWIERCIADLE OPOWIADAŃ ALEKSANDRA KUPRINA"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

ISSN 1509-1619

Nel Bielniak

Instytut Neofilologii Uniwersytet Zielonogórski

ĩYCIE NA POGRANICZU W ZWIERCIADLE OPOWIADA ē ALEKSANDRA KUPRINA

Key words: south-west borderland of the Russian Empire, settlement zone, heterogeneity, cultural syncretism, cultural diffusion

Pogranicze, które w powszechnej recepcji jawi siĊ jako coĞ marginalnego, w Ğwia- domoĞci wielu twórców staje siĊ obszarem nadzwyczaj inspirującym. PrzestrzeĔ kresową cechuje bowiem wzajemne przenikanie siĊ róĪnorodnych wpáywów kulturowych, religij- nych i obyczajowych. W polskiej tradycji poczesne miejsce zajmują tzw. Kresy Wschod- nie. To tu na Podolu, Woáyniu lub WileĔszczyĨnie na Ğwiat przyszáo wielu wybitnych twórców, a maáa ojczyzna, ukazywana nierzadko jako raj utracony lub wyidealizowany kraj lat dziecinnych, posáuĪyáa im za natchnienie. O tym, jak istotną rolĊ odegrali oni w rozwoju rodzimej kultury i sztuki, mówią juĪ same ich nazwiska. WymieĔmy zale- dwie kilka z nich: Adam Mickiewicz, Juliusz Sáowacki, Eliza Orzeszkowa, Stanisáaw Moniuszko czy Bruno Schulz.

Kresowa mentalnoĞü, obyczajowoĞü, topografia, fauna i flora znalazáy siĊ takĪe w centrum zainteresowania Aleksandra Kuprina (1870–1938), pisarza obyczajowego, który miaá moĪliwoĞü zapoznania siĊ z realiami Ğrodowiskowymi i etnograficznymi na zachodnich i poáudniowych rubieĪach Imperium Rosyjskiego. Autor Olesi wielokrotnie przebywaá miĊdzy innymi na Podolu, Polesiu i Woáyniu. Początkowo byáo to związane ze sáuĪbą wojskową i wĊdrówkami po kraju w poszukiwaniu pracy, w kolejnych latach – z ucieczką przed miejską wrzawą na áono natury oraz koniecznoĞcią poprawy kondycji zdrowotnej. Zebrany podczas tych podróĪy bogaty materiaá faktograficzny zostaá przez prozaika wykorzystany w licznych opowiadaniach. Mamy tu jednak do czynienia z nieco inną sytuacją, poniewaĪ swoistej pogranicznej heterogenicznoĞci doĞwiadcza Rosjanin o tatarskich korzeniach, co do pewnego stopnia determinuje postrzeganie przez niego rze- czywistoĞci. NaleĪy w tym miejscu podkreĞliü, iĪ na przeáomie XIX i XX wieku szeroko pojĊta kwestia „pogranicznoĞci” byáa w piĞmiennictwie rosyjskim pomijana milczeniem lub przedstawiana w duchu wielkoruskiego nacjonalizmu. Do interesujących wniosków

(2)

dochodzi Witold Koábuk. Polski badacz omawia wprawdzie los unitów podlasko- -cheámskich, którzy przez piĊü dekad poddawani byli procesowi intensywnej rusyfikacji (od upadku powstania styczniowego do wybuchu I wojny Ğwiatowej), niemniej jednak zwraca uwagĊ na jakĪe symptomatyczne zjawisko związane z róĪnym interpretowaniem tych samych faktów przez przedstawicieli obu nacji. Dla polskiej opinii publicznej dra- maty mieszkaĔców NadbuĪa byáy, zdaniem Koábuka, „elementem „pokrzepienia serc”

w trudnym okresie zaborów i mglistych szans na odbudowĊ polskiej paĔstwowoĞci” [Koá- buk 2010, 237]. Wiele pisano o tym zarówno w prasie spoza zaboru rosyjskiego, gáównie w krakowskim „Czasie” oraz lwowskich: „OjczyĨnie” i „Przeglądzie Lwowskim”, jak i w dzieáach artystycznych. Tematyka ta pojawiáa siĊ w twórczoĞci najwybitniejszych przedstawicieli ówczesnej literatury polskiej: Marii Konopnickiej, Wáadysáawa Stanisáa- wa Reymonta czy Stefana ĩeromskiego. ĝwiadectwem cierpieĔ unitów jest takĪe bogata memuarystyka oraz nieco skromniejsza literatura historyczno-naukowa. Natomiast cha- rakter zgoáa odmienny ma pochodzące z tamtego czasu piĞmiennictwo rosyjsko-prawo- sáawne. W kaĪdej postaci (czasopiĞmiennictwo, prace historyczno-naukowe, beletrystyka) odznaczaáo siĊ ono bowiem agresywną propagandą i nachalną apoteozą wielkoruskiej ideologii [Koábuk 2010, 235–242]. NadmieĔmy tylko, iĪ do eskalacji postaw skrajnie nacjonalistycznych oraz wzrostu aktów dyskryminacji i nietolerancji wobec innych niĪ dominująca grup etnicznych w targanej niepokojami spoáecznymi i kryzysami gospodar- czymi Rosji styku stuleci przyczyniáo siĊ objĊcie tronu przez áatwo ulegającego wpáywom i owáadniĊtego fanatycznymi ideami Nikoáaja II [CieĞlik, Smaga 1991, 9].

Na takie przesycone szowinizmem i wrogoĞcią wobec obcych lata przypadają dzieciĔstwo i máodoĞü Kuprina, które przyszáy pisarz spĊdziá w Moskwie, odizolowany niejako od Ğwiata realnego murami róĪnego rodzaju placówek paĔstwowych. Ostatnią z nich byáa szkoáa oficerska, którą ukoĔczyá latem 1890 roku, nastĊpnie zaĞ udaá siĊ do guberni podolskiej, gdzie stacjonowaá 46 Dnieprowski puák piechoty. Wtedy teĪ bodaj po raz pierwszy zetknąá siĊ z surowymi warunkami Īycia na prowincji1. Sztab i gáówne siáy byáy rozkwaterowane w powiatowym miasteczku Proskurów oraz sąsiednich wsiach.

Natomiast kaĪdy z czterech batalionów spĊdzaá kolejno zimĊ w Husiatynie lub w Woáo- czyskach – niewielkich miejscowoĞciach poáoĪonych nad graniczną rzeką Zbrucz oddzie- lającą RosjĊ od Austrii. Nie bez znaczenia jest fakt, iĪ byáy to jednoczeĞnie zaanektowane przez RosjĊ tereny dawnej Rzeczypospolitej, jak i tzw. „strefa osiedlenia”, dlatego teĪ mieszkali tu gáównie ĩydzi, Polacy i UkraiĔcy, zaĞ przedstawiciele kultury dominującej reprezentowani byli mniej licznie.

Nie moĪe zatem dziwiü, iĪ pierwsze wraĪenia wychowanego w Moskwie dwudzie- stoletniego podporucznika byáy wyáącznie negatywne. Zaniedbane, zapadáe miejsco- woĞci, senne Īycie, wszechobecny brud, nieznani ludzie, inne obyczaje, áamany jĊzyk, a takĪe skandaliczne zachowanie znudzonej kadry oficerskiej – wszystko to odpychaáo go i wywoáywaáo nasilające siĊ poczucie alienacji i samotnoĞci [Ʉɭɥɟɲɨɜ 1983, 38–41].

1 Prozaik urodziá siĊ wprawdzie w powiatowym miasteczku Narowczat w guberni penzeĔskiej, lecz opuĞciá je wraz z matką w wieku trzech lat pod koniec 1873 lub na początku 1874 roku [Ʉɭɥɟɲɨɜ 1983, 8].

(3)

Towarzyszące mu odczucia, przemyĞlenia i obserwacje Kuprin skrupulatnie zapisywaá w notatniku:

ȼ ɡɚɩɢɫɧɭɸ ɤɧɢɠɤɭ – konstatuje Fiodor Kuleszow – ɨɧ ɬɳɚɬɟɥɶɧɨ ɜɩɢɫɵɜɚɥ ɯɚɪɚɤ- ɬɟɪɧɵɟ ɫɰɟɧɵ, ɦɟɬɤɢɟ ɚɪɦɟɣɫɤɢɟ ɫɥɨɜɟɱɤɢ, ɜɵɪɚɡɢɬɟɥɶɧɵɟ ɞɢɚɥɨɝɢ, ɫɜɨɢ ɫɭɠɞɟ- ɧɢɹ ɢ ɡɚɦɟɱɚɧɢɹ, ɬɟɦ ɫɚɦɵɦ ɡɚɝɨɬɨɜɥɢɜɚɹ ɦɚɬɟɪɢɚɥ ɞɥɹ ɛɭɞɭɳɢɯ ɯɭɞɨɠɟɫɬɜɟɧ- ɧɵɯ ɩɪɨɢɡɜɟɞɟɧɢɣ [Ʉɭɥɟɲɨɜ 1983, 41].

Mimo iĪ stopieĔ oficerski dawaá pewne poczucie stabilizacji zarówno spoáecznej, jak i materialnej, prozaik, zniechĊcony maáomiasteczkową monotonią, ograniczonoĞcią miejscowej inteligencji, a przede wszystkim ignorancją i brutalnoĞcią kolegów z garni- zonu, przechodzi latem 1894 roku w stan spoczynku i zaczyna prowadziü koczowniczy tryb Īycia. Początkowo udaje siĊ do miejscowoĞci Zwinogródka w guberni kijowskiej, gdzie mieszka jego szwagier, nastĊpnie w sierpniu tego samego roku wyjeĪdĪa do Kijowa z nadzieją na znalezienie jakiegoĞ zajĊcia, a wiosną kolejnego – do Moskwy, by juĪ jesienią powróciü ponownie na poáudnie Rosji. Kijów staje siĊ teraz swoistą bazą wypadową, autor Pojedynku czĊsto bywa bowiem w mniej lub bardziej oddalonych od niego miejscowoĞciach: w Jekaterynosáawiu (obecnie Dniepropietrowsk), KamieĔcu Podolskim, Nowoczerkasku, Odessie, Rostowie nad Donem czy ĩytomierzu. W 1896 roku jako korespondent lokalnych gazet zwiedza Donieckie ZagáĊbie WĊglowe, wizytuje miĊdzy innymi huty metali naleĪące do rosyjsko-belgijskiej spóáki akcyjnej. Na WoáyĔ los rzuca go ponownie w 1897 roku. Tym razem Kuprin peáni funkcjĊ zarządcy mająt- ku w powiecie rówieĔskim, co wpáywa na bardziej Īyczliwe nastawienie, pozwalające spojrzeü na otaczający Ğwiat obiektywnie. W nastĊpnych latach pracuje jeszcze miĊdzy innymi w prowincjonalnym teatrze w Sumach oraz w guberni riazaĔskiej jako mierniczy.

Ostatecznie tuáacze Īycie prozaika koĔczy siĊ w 1901 roku, kiedy to autor Jamy osiada w Petersburgu i caákowicie poĞwiĊca siĊ dziaáalnoĞci twórczej [Ʉɭɥɟɲɨɜ 1983, 46–47;

Ȼɟɪɤɨɜ 1956, 16–21]. Odnotujmy jednak, Īe inklinacja pisarza do wĊdrówek nie wygasa, w kolejnych latach czĊsto porzuca on bowiem stolicĊ, by odizolowaü siĊ od Ğwiata w jakimĞ cichym i odlegáym zakątku.

Na przykrych i jednoczeĞnie przygnĊbiających doĞwiadczeniach nagromadzonych podczas bytnoĞci w wojsku zasadza siĊ fabuáa wielu utworów Kuprina. Co istotne, pisarz nieraz podkreĞlaá w swoich wypowiedziach, Īe chĊtnie czerpaá tematy literackie z wáasnego Īycia, dlatego teĪ w licznych opowiadaniach odnajdujemy zarówno konkretne nazwy miejscowoĞci, w których przebywaá, jak i ich opisy doskonale oddające specyfi- kĊ zaĞcianka, bo tak teĪ autor Sulamitki postrzegaá początkowo poáudniowo-zachodnie pogranicze Cesarstwa Rosyjskiego. W SáowiaĔskiej duszy (ɋɥɚɜɹɧɫɤɚɹ ɞɭɲɚ, 1894), PrzeraĪeniu (ɍɠɚɫ, 1894), Milionerze (Ɇɢɥɥɢɨɧɟɪ, 1895), ChorąĪym (ɉɪɚɩɨɪɳɢɤ ɚɪɦɟɣɫɤɢɣ, 1897), Przemarszu (ɉɨɯɨɞ, 1901), Tchórzu (Ɍɪɭɫ, 1902) oraz ĩydówce (ɀɢɞɨɜɤɚ, 1904) wystĊpują miĊdzy innymi realne nazwy krain geograficznych i histo- rycznych (Podole, WoáyĔ), miasteczek (Krasiáów, Husiatyn), wsi (Pohrebyszcze) i rzek (Zbrucz). Niemal w kaĪdym z wymienionych utworów pojawia siĊ pejoratywny obraz miejscowoĞci i jej mieszkaĔców z nieodáącznymi sáowami-kluczami: maáy, brudny,

(4)

nudny. Za przykáad ilustrujący powyĪsze sáowa posáuĪy nam zawarta w opowiadaniu Milioner charakterystyka Krasiáowa:

ɗɬɨ ɩɪɨɢɫɯɨɞɢɥɨ ɜ ɤɪɨɲɟɱɧɨɦ ɩɨɝɪɚɧɢɱɧɨɦ ɦɟɫɬɟɱɤɟ Ʉɪɚɫɢɥɨɜɟ, ɨɱɟɧɶ ɝɪɹɡɧɨɦ ɢ ɨɱɟɧɶ ɫɤɭɱɧɨɦ, ɧɚɫɟɥɟɧɧɨɦ ɬɵɫɹɱɚɦɢ ɬɪɟɦɹ ɟɜɪɟɟɜ ɢ ɤɪɟɫɬɶɹɧ-ɦɚɡɭɪɨɜ, ɫɪɟɞɢ ɤɨɬɨɪɵɯ ɜɵɞɟɥɹɥɚɫɶ ɧɟɛɨɥɶɲɚɹ ɤɭɱɤɚ, ɫɨɫɬɚɜɥɹɜ ɲɚɹ ɬɚɤ ɧɚɡɵɜɚɟɦɨɟ «ɨɛɳɟɫɬɜɨ».

ȼ «ɨɛɳɟɫɬɜɨ» ɜɯɨɞɢɥɢ ɩɨɱɬɨɜɵɟ ɱɢɧɨɜɧɢɤɢ, ɥɢɰɚ, ɡɚɜɟɞɭɸɳɢɟ ɩɪɨɩɭɫɤɨɦ ɬɨɜɚɪɨɜ ɡɚ ɝɪɚɧɢɰɭ ɱɟɪɟɡ «ɩɟɪɟɯɨɞɧɵɣ ɩɭɧɤɬ», ɦɟɫɬɧɚɹ ɩɨ ɥɢɰɢɹ, ɞɭɯɨɜɟɧɫɬɜɨ ɢ ɭɱɢɬɟɥɶ ɫɨ ɫɜɨɢɦ ɩɨɦɨɳɧɢɤɨɦ [Ʉɭɩɪɢɧ 1970–73, 1, 339].

Nie lepiej prezentowali siĊ nieokrzesani i ordynarni dowódcy stacjonujących w ta- kich miasteczkach oddziaáów. Ich haniebne, nie licujące z honorem i godnoĞcią oficera postĊpowanie oddziaáywaáo deprawująco na spoáecznoĞü lokalną. Gáównymi rozrywkami wojskowych wyĪszego szczebla byáy bowiem pijaĔstwo, znĊcanie siĊ nad podkomend- nymi, hazard i romanse. O tym, iĪ byáy to wówczas zjawiska powszechne, przekonuje swojego interlokutora bohater opowiadania Z ulicy (ɋ ɭɥɢɰɵ, 1904):

Ȼɵɥɚ ɭ ɦɟɧɹ ɜ ɩɨɥɤɭ ɥɸɛɨɜɧɢɰɚ, ɠɟɧɚ ɨɞɧɨɝɨ ɨɮɢɰɟɪɚ. Ɂɧɚɟɬɟ: ɝɥɭɲɶ, ɫɤɜɟɪɧɵɣ ɸɠɧɵɣ ɝɨɪɨɞɢɲɤɨ, ɬɨɫɤɚ, ɝɪɹɡɶ – ɬɨɥɶɤɨ ɢ ɛɵɥɨ ɭ ɧɚɫ ɭ ɜɫɟɯ ɪɚɡɜɥɟɱɟɧɢɹ: ɫɥɭɠɛɚ ɫɨɥɞɚɬ ɩɨ ɦɨɪɞɚɫɚɦ ɳɟɥɤɚɬɶ, ɞɚ ɜɨɞɤɚ, ɞɚ ɟɳɟ ɤɚɪɬɵ, ɞɚ ɟɳɟ ɷɬɢ ɫɚɦɵɟ ɪɨɦɚɧɵ.

ɂ ɬɚɤ ɦɵ ɭɫɟɪɞɧɨ ɪɨɦɚɧɫɨɜɚɥɢ, ɱɬɨ ɜɫɟ, ɤɚɤ ɟɫɬɶ, ɩɪɢɯɨɞɢɥɢɫɶ ɪɨɞɫɬɜɟɧɧɢɤɚɦɢ ɞɪɭɝ ɞɪɭɝɭ. ɂ ɧɢɤɬɨ ɜ ɷɬɨɦ ɧɟ ɜɢɞɟɥ ɧɢɱɟɝɨ ɨɫɨɛɟɧɧɨɝɨ. Ɍɚɤ ɜɫɟ ɢ ɡɧɚɥɢ: ɬɚɤɨɣ- ɬɨ ɠɢɜɟɬ ɫ ɬɚɤɨɸ-ɬɨ, ɚ ɟɟ ɦɭɠɚ ɡɚɫɬɚɥɢ ɫ ɬɚɤɨɣ-ɬɨ, ɚ ɫ ɧɟɣ ɠɢɜɟɬ ɩɨɪɭɱɢɤ ɂɜɚɧɨɜ, ɚ ɪɚɧɶɲɟ ɩɨɪɭɱɢɤ ɂɜɚɧɨɜ ɠɢɥ... ɫɥɨɜɨɦ – ɦɚɫɟɞɭɚɧ [Ʉɭɩɪɢɧ 1970–73, 3, 369].

W swojej nowelistyce Kuprin niejednokrotnie ukazuje negatywne skutki nieunik- nionego na tych terenach zderzenia kultur. Prozaik obrazuje, z jaką áatwoĞcią rodzą siĊ róĪnego rodzaju antagonizmy w przeludnionych wieloetnicznych i wielokonfesyjnych miasteczkach. Szczególnie dotkliwie zjawisko to dotyka w Rosji szykanowanych od dziesiĊcioleci wyznawców MojĪesza. ħródeá antypatii, jaką budzą ĩydzi, naleĪy upa- trywaü zarówno w ich duĪej koncentracji na ograniczonej przestrzeni, jak i swoistej hermetycznoĞci oraz nieugiĊtym trwaniu przy wáasnych wartoĞciach. Wedáug pierwszego powszechnego spisu ludnoĞci z 1897 roku na terytorium Imperium Rosyjskiego za- mieszkiwaáo ponad piĊü milionów Izraelitów, z czego zdecydowana wiĊkszoĞü w strefie osiedlenia. Na styku stuleci fobie antyĪydowskie znacznie nasilają siĊ, gdyĪ wáadze wy- korzystują silnie zakorzeniony w spoáecznej ĞwiadomoĞci antysemityzm jako narzĊdzie manipulacji w celu odwrócenia uwagi obywateli od wewnĊtrznych problemów paĔstwa [BaraĔski 2005, 16–19; Bielniak 2008, 47–57].

O tym jak mocno utrwalona jest niechĊü do wyznawców judaizmu moĪemy prze- konaü siĊ czytając opowiadanie ĩydówka, którego bohater, czáowiek szanujący odmien- noĞü, nie ustrzegá siĊ niezwerbalizowanego uchybienia wobec gospodarzy – karczmarza i jego Īony. Gdy Chackiel przynosi zamówioną przez Kaszyncewa rybĊ faszerowaną, ten z niepokojem zastanawia siĊ, w jaki sposób zostaáa ona przygotowana. Jednak juĪ po chwili szydzi z wáasnego lĊku i z przyjemnoĞcią zjada nadzwyczaj smaczną i pikantną Īydowską potrawĊ. Siáa przyzwyczajenia daje równieĪ o sobie znaü, gdy bohater za- fascynowany urodą kobiety, która wyáoniáa siĊ zza perkalowej zasáonki, oddzielającej mieszkalną czĊĞü izby, pyta gospodarza:

(5)

Ʉɬɨ ɷɬɨ? – ɲɟɩɨɬɨɦ ɫɩɪɨɫɢɥ Ʉɚɲɢɧɰɟɜ. – ȼɨɬ ɷɬɚ...– ɨɧ ɯɨɬɟɥ ɩɨ ɩɪɢɜɵɱɤɟ ɫɤɚɡɚɬɶ – ɠɢɞɨɜɤɚ, ɧɨ ɡɚɩɧɭɥɫɹ,– ɷɬɚ ɠɟɧɳɢɧɚ [Ʉɭɩɪɢɧ 1970–73, 3, 343]?

Tu próba uĪycia etnofolizmu „ɠɢɞɨɜɤɚ” jest odruchowa, Kaszyncew zdaje sobie bowiem sprawĊ z popeánionego nietaktu i szybko naprawia báąd2. Zgodnie jednak z du- chem tamtych czasów wiele postaci uĪywa nacechowanych pejoratywnie egzoetnonimów celowo. W omawianym utworze pijany miejscowy cháop wyraĪa swoje niezadowolenie z faktu, Īe musi opuĞciü gospodĊ w nastĊpujący sposób:

ɀɢɞɵ! – ɡɚɪɟɜɟɥ ɜɞɪɭɝ ɦɭɠɢɤ ɫɬɪɚɲɧɵɦ ɝɨɥɨɫɨɦ ɢ ɢɡɨ ɜɫɟɣ ɫɢɥɵ ɬɪɟɫɧɭɥ ɤɭɥɚ- ɤɨɦ ɩɨ ɫɬɨɥɭ. – ɀɢɞɵ, ɦɚɬɟɪɢ ɜɚɲɟɣ ɱɟɪɬ! ɍɛɶ-ɛɶɸ!.. [Ʉɭɩɪɢɧ 1970–73, 3, 342].

Judofobia przejawia siĊ takĪe w zachowaniu Zawaliszyna z opowiadania Odra (Ʉɨɪɶ, 1904), który z dumą podkreĞla przynaleĪnoĞü do narodu panującego oraz gáosi czarnosecinne idee peáne pogardy i nienawiĞci do innych narodów:

Ɇɵ ɩɪɨɞɚɟɦ ɧɚɲɭ ɫɜɹɬɭɸ, ɜɟɥɢɤɭɸ, ɨɛɨɠɚɟɦɭɸ ɪɨɞɢɧɭ ɜɫɹɤɨɣ ɢɧɨɫɬɪɚɧɧɨɣ ɲɭ- ɲɟɪɟ. Ʉɬɨ ɨɪɭɞɭɟɬ ɫ ɧɚɲɟɣ ɧɟɮɬɶɸ? ɀɢɞɵ, ɚɪɦɹɲɤɢ, ɚɦɟɪɢɤɚɧɰɵ. ɍ ɤɨɝɨ ɜ ɪɭɤɚɯ ɭɝɨɥɶ? ɪɭɞɚ? ɩɚɪɨɯɨɞɵ? ɷɥɟɤɬɪɢɱɟɫɬɜɨ? ɍ ɠɢɞɨɜ, ɭ ɛɟɥɶɝɢɣɰɟɜ, ɭ ɧɟɦɰɟɜ. Ʉɨɦɭ ɩɪɢɧɚɞɥɟɠɚɬ ɫɚɯɚɪɧɵɟ ɡɚɜɨɞɵ? ɀɢɞɚɦ, ɧɟɦɰɚɦ ɢ ɩɨɥɹɤɚɦ. ɂ ɝɥɚɜɧɨɟ, ɜɟɡɞɟ ɠɢɞ, ɠɢɞ, ɠɢɞ!.. Ʉɬɨ ɭ ɧɚɫ ɞɨɤɬɨɪ? ɒɦɭɥɶ. Ʉɬɨ ɚɩɬɟɤɚɪɶ? ɛɚɧɤɢɪ? ɚɞɜɨɤɚɬ? ɒɦɭɥɶ. Ⱥɯ, ɞɚ ɱɟɪɬ ɛɵ ɜɚɫ ɩɨɛɪɚɥ! ȼɫɹ ɪɭɫɫɤɚɹ ɥɢɬɟɪɚɬɭɪɚ ɬɚɧɰɭɟɬ ɦɚɸɮɟɫ ɢ ɧɟ ɜɵɥɟɡɚɟɬ ɢɡ ɦɢɤɜɵ [Ʉɭɩɪɢɧ 1970–73, 3, 322].

MoĪna domniemywaü, iĪ wytrwaáa innowiercza postawa ĩydów, kwestionująca niejako kulturĊ i religiĊ wiĊkszoĞci, wzbudzająca gniew oraz sprzyjająca eskalacjom nienawiĞci sztucznie wywoáywanej przez wáadze, wynika z chĊci chronienia przez ten rozproszony wówczas naród bez kraju symbolicznego obrazu ziemi ojców. Wprawdzie w sensie ideologicznym ojczyzna to nade wszystko paĔstwo, niemniej jednak jest to równieĪ synteza rdzennych wartoĞci kultury, do których w tym szczególnym wypadku zaliczyü naleĪy wspólnotĊ religii oraz strukturĊ rodzinną [Encyklopedia kultury polskiej XX wieku… 1991, 53].

O sile wiĊzów krwi i przywiązaniu do rodziny cechujących diasporĊ Īydowską wzmiankuje prozaik w opowiadaniu Gambrinus (Ƚɚɦɛɪɢɧɭɫ, 1906). Na marginesie innych rozwaĪaĔ pojawia siĊ informacja, iĪ skrzypek z tytuáowej odeskiej portowej knajpki co miesiąc posyáa bliĪszym i dalszym krewnym mieszkającym w Homlu i ĩme- rynce czĊĞü zarobku. Swoje postĊpowanie Saszka kwituje lakonicznym stwierdzeniem:

„ɑɬɨ ɠ ɦɵ, ɟɜɪɟɢ, ɬɚɤɨɣ ɧɚɪɨɞ... ɦɵ ɥɸɛɢɦ ɪɨɞɫɬɜɟɧɧɢɤɨɜ. Ⱥ ɹ ɫɢɪɨɬɚ, ɹ ɨɞɢɧɨɤɢɣ”

[Ʉɭɩɪɢɧ 1970–73, 4, 354].

W Gambrinusie, a takĪe Z ulicy, Krzywdzie (Ɉɛɢɞɚ, 1906) oraz wielu innych utwo- rach Kuprin zahacza o aktualny i bolesny problem aktów przemocy wobec ludnoĞci

2 W jĊzyku rosyjskim neutralne zabarwienie ma sáowo „ɟɜɪɟɣ”, natomiast uĪyte tu okreĞlenie „ɠɢɞ” ma wyáącznie wydĨwiĊk negatywny lub obraĨliwy. Ludzie uprzedzeni do tej grupy etnicznej stosują go wymiennie z takimi zwrotami, jak hipokryta, handlarz-spekulant czy skąpiec. Na przeáomie XIX i XX stulecia termin ten byá synonimem wroga paĔstwa i narodu rosyjskiego. Od 1917 roku sáowo „ɠɢɞ” nie wystĊpuje w jĊzyku oficjalnym, jest natomiast obecne w mowie ustnej w typowym, deprecjonującym znaczeniu [Idee w Rosji… 2000, 3, 168;

ȿɮɪɟɦɨɜɚ 2000, 1, 439, 460, 621; 2, 583; Ɍɨɥɤɨɜɵɣ ɫɥɨɜɚɪɶ ɪɭɫɫɤɨɝɨ ɹɡɵɤɚ ɤɨɧɰɚ XX ɜɟɤɚ… 1998, 229].

(6)

Īydowskiej. Niekiedy pisarz sygnalizuje jedynie wystĊpowanie takich brutalnych zjawisk, innym razem wnikliwie analizuje i drobiazgowo opisuje pogromy, oprawców i ich ofiary.

Niemniej jednak nie zapomina równieĪ o altruistycznym zachowaniu przedstawicieli in- nych nacji, którzy z naraĪeniem zdrowia, a nawet Īycia ratowali nieznajomych wyznaw- ców MojĪesza. W ostatnim z wymienionych opowiadaĔ szlachetną postawą wykazali siĊ przedstawiciele odeskiego póáĞwiatka:

Ɇɧɨɝɢɟ ɢɡ ɧɚɫ ɜɨ ɜɪɟɦɹ ɷɬɨɝɨ ɩɨɝɪɨɦɚ ɡɚɳɢɳɚɥɢ ɢɡɛɢɜɚɟɦɵɯ. ɇɚɲ ɬɨɜɚɪɢɳ, ɧɨ- ɫɹɳɢɣ ɤɥɢɱɤɭ ɋɵɫɨɣ ȼɟɥɢɤɢɣ, – ɜɵ ɟɝɨ ɬɨɥɶɤɨ ɱɬɨ ɜɢɞɟɥɢ, ɝɨɫɩɨɞɚ, – ɤɜɚɪɬɢɪɨ- ɜɚɥ ɜ ɷɬɨ ɜɪɟɦɹ ɭ ɟɜɪɟɹ-ɲɦɭɤɥɟɪɚ ɧɚ Ɇɨɥɞɚɜɚɧɤɟ. ɂ ɨɧ ɨɬɫɬɨɹɥ ɫɜɨɟɝɨ ɯɨɡɹɢɧɚ ɫ ɤɨɱɟɪɝɨɣ ɜ ɪɭɤɚɯ ɩɪɨɬɢɜ ɰɟɥɨɣ ɨɪɞɵ ɭɛɢɣɰ. (…) Ⱦɪɭɝɨɣ ɧɚɲ ɬɨɜɚɪɢɳ – Ɇɚɪɬɵɧ Ɋɭɞɨɤɨɩ – (…) ɨɧ ɫɩɚɫ ɫɬɚɪɭɸ ɧɟɡɧɚɤɨɦɭɸ ɟɜɪɟɣɤɭ, ɡɚ ɤɨɬɨɪɨɣ ɝɧɚɥɚɫɶ ɬɨɥɩɚ ɷɬɨɣ ɪɜɚɧɢ. ȿɦɭ ɡɚ ɷɬɨ ɩɪɨɛɢɥɢ ɝɨɥɨɜɭ ɠɟɥɟɡɨɦ, ɫɥɨɦɚɥɢ ɜ ɞɜɭɯ ɦɟɫɬɚɯ ɪɭɤɭ ɢ ɩɟɪɟɛɢɥɢ ɪɟɛɪɨ. Ɉɧ ɬɨɥɶɤɨ ɱɬɨ ɢɡ ɛɨɥɶɧɢɰɵ [Ʉɭɩɪɢɧ 1970–73, 4, 301–302].

Obserwacje poczynione przez autora Olesi w strefie osiedlenia umoĪliwiają mu ukazanie caáego przekroju zamieszkującego te tereny spoáeczeĔstwa Īydowskiego wraz z doĞü wąskim wachlarzem wykonywanych przez nie profesji. ZawĊĪony krąg zawodów, do których mieli dostĊp Izraelici, byá jedną z form represji stosowanych przez rząd.

W rezultacie na kartach jego utworów spotykamy zarówno ludzi sáabych duchem i ciaáem, wyniszczonych biednym lub tuáaczym Īyciem, jak i dobrze sytuowanych, wyksztaáconych lub silnych i odwaĪnych, uczciwych oraz przestĊpców, pozbawionych empatii oraz miáo- siernych. NajczĊĞciej są to lichwiarze, szynkarze, aktorzy, muzycy oraz lekarze, niekiedy zdarzają siĊ furmani, szmuklerze, a nawet przemytnicy. GaleriĊ takich wielobarwnych po- staci odnajdujemy w analizowanych tu juĪ opowiadaniach Gambrinus, Krzywda, Tchórz, Z ulicy oraz ĩydówka, a takĪe Nad rzeką (ɇɚ ɪɟɤɟ, 1896) i Ku sáawie (Ʉ ɫɥɚɜɟ, 1894), jak równieĪ w mikropowieĞciach Po ciemku (ȼɩɨɬɶɦɚɯ, 1892) i Moloch (Ɇɨɥɨɯ, 1896).

ZáoĪonoĞü omawianego problemu oraz chĊü obiektywnego przedstawienia ówczes- nych realiów sprawia, iĪ Kuprin przenosi niekiedy akcjĊ utworów poza granice Imperium Rosyjskiego, aby tam doprowadziü do konfrontacji odmiennych tradycji i systemów war- toĞci. W mikropowieĞci ChorąĪy mowa jest o grupie oficerów stacjonujących w Husia- tynie, którzy postanowili udaü siĊ z wizytą do poáoĪonej po drugiej stronie rzeki Zbrucz austriackiej miejscowoĞci o tej samej nazwie. Na tle mieszkaĔców Galicji wyraĨniej rzuca siĊ w oczy brak ogáady i zaĞciankowoĞü rosyjskich wojskowych oraz towarzyszących im dam, którzy za miejscowego bogacza biorą zwykáego kelnera ze wzglĊdu na jego maniery i reprezentacyjny wygląd. Prozaik podkreĞla ponadto swoistą dwubiegunowoĞü charak- teryzującą nastawienie miejscowej ludnoĞci do przybyszy zza granicy. Przedstawiciele lokalnej administracji obserwują ich z ciekawoĞcią i áatwo zawierają znajomoĞci. Nato- miast galicyjscy Rusini i ĩydzi jawnie demonstrują swoją niechĊü wobec Rosjan. Pierwsi uĪywają w tym celu wymyĞlnych inwektyw w ojczystym jĊzyku goĞci, zaĞ w postawie i tonie drugich wyczuwa siĊ coĞ na ksztaát groĨby. Co ciekawe, zachowanie austriackich wyznawców MojĪesza róĪni siĊ znacznie od postĊpowania ich rosyjskich braci w wierze, stáamszonych i Īyjących w lĊku przed kolejnymi przeĞladowaniami.

Mimo sprzyjających warunków (Ğrodowisko oficerskie), byü moĪe ze wzglĊdu na swoje pochodzenie, Kuprin nie tylko nie ulega nacjonalistycznej demagogii, lecz

(7)

z coraz wiĊkszym zainteresowaniem przygląda siĊ temu, co obce i coraz czĊĞciej uwy- datnia zalety etniczno-kulturowej róĪnorodnoĞci cechującej spoáecznoĞci w regionach pogranicznych. W rezultacie z kart jego utworów stopniowo znikają nieprzychylne i ponure opisy poáudniowo-zachodnich miasteczek, a ich miejsce zajmują sielskie obrazki przedstawiające wymalowane na biaáo ukraiĔskie chatki, tonące w morzu bladoróĪowych i czerwonych malw, gigantycznych sáoneczników i áanów kukurydzy, których schludne wnĊtrza przesycone są aromatem wsuniĊtych za ikonĊ zióá: macierzanki, miĊty, lubczy- ku lub bylicy. Takie wyidealizowane podejĞcie do opisywanej rzeczywistoĞci pojawia siĊ miĊdzy innymi w opowiadaniach Nocleg (ɇɨɱɥɟɝ, 1895), Przemarsz, Czarna mgáa (ɑɟɪɧɵɣ ɬɭɦɚɧ, 1905) oraz Obrazki z podróĪy (ɉɭɬɟɜɵɟ ɤɚɪɬɢɧɤɢ, 1900). Narrator ostatniego opowiadania z zachwytem komentuje widziane z okna pociągu krajobrazy:

ɋɧɚɱɚɥɚ ɩɪɨɲɥɢ, ɬɨɱɧɨ ɜ ɩɚɧɨɪɚɦɟ, ɭɸɬɧɵɟ ɢ ɝɪɚɰɢɨɡɧɵɟ ɭɝɨɥɤɢ ɛɥɚɝɨɫɥɨɜɟɧɧɨɣ ɍɤɪɚɢɧɵ: ɦɚɡɚɧɵɟ, ɛɟɥɟɧɶɤɢɟ ɯɚɬɟɧɤɢ, ɨɤɪɭɠɟɧɧɵɟ ɩɥɟɬɧɟɦ ɢ ɬɨɧɭɳɢɟ ɜ ɡɟɥɟɧɢ

«ɫɚɞɤɨɜ», ɬɪɚɞɢɰɢɨɧɧɚɹ «ɤɪɢɧɢɰɚ» ɞɨɪɸɪɢɤɨɜɫɤɨɣ ɚɪɯɢɬɟɤɬɭɪɵ ɢ ɜɨɡɥɟ ɧɟɟ ɬɪɚ- ɞɢɰɢɨɧɧɚɹ ɞɢɜɱɢɧɚ ɜ ɡɚɩɚɫɤɟ ɢ ɩɥɚɯɬɟ, ɫ ɤɨɪɨɦɵɫɥɨɦ ɧɚ ɥɟɜɨɦ ɩɥɟɱɟ ɢ ɫ ɩɪɚɜɨɣ ɪɭɤɨɣ, ɯɭɞɨɠɟɫɬɜɟɧɧɨ ɭɩɢɪɚɸɳɟɣɫɹ ɜ ɛɨɤ (…) [Ʉɭɩɪɢɧ 1970–73, 3, 86].

Kuprin, kreĞląc maáorosyjskie landszafty, niejednokrotnie odwoáuje siĊ we wspomnia- nych utworach do symboli nierozerwalnie związanych z tym terenem: sadu wiĞniowego i stepu, które są staáymi motywami takĪe w literaturze ukraiĔskiej i polskiej. Te rozlegáe, wspólne czĊĞci przestrzenne zostaáy, jak konstatuje Jadwiga Sawicka, „wyodrĊbnione z caáoĞci pejzaĪu i staáy siĊ obszarami bogatymi semantycznie i aksjologicznie, silnie na- cechowanymi emocjonalnie. Step byá synonimem ciemnej urody tej ziemi, sad wiĞniowy – pogodnej piĊknoĞci, niosącej wartoĞci estetycznie áagodne” [Sawicka 1999, 89].

Surowe piĊkno stepu wraz z caáym wachlarzem doznaĔ sensualnych odmalowuje prozaik takĪe w opowiadaniu We wnĊtrzu ziemi (ȼ ɧɟɞɪɚɯ ɡɟɦɥɢ, 1899), w którym na zasadzie kontrastu zestawia naturalny Īywioá z niszczącą siáą powstających w szybkim tempie oĞrodków przemysáowych, zagarniających coraz wiĊksze poáacie stepu. Na po- czątku utworu Kuprin oczarowuje czytelników wspaniaáoĞcią przyrody:

ɋɬɟɩɶ ɜɟɫɟɥɨ ɩɟɫɬɪɟɟɬ ɰɜɟɬɚɦɢ: ɹɪɤɨ ɠɟɥɬɟɟɬ ɞɪɨɤ, ɫɤɪɨɦɧɨ ɫɢɧɟɸɬ ɤɨɥɨɤɨɥɶɱɢɤɢ, ɛɟɥɟɟɬ ɰɟɥɵɦɢ ɡɚɪɨɫɥɹɦɢ ɩɚɯɭɱɚɹ ɪɨɦɚɲɤɚ, ɞɢɤɚɹ ɝɜɨɡɞɢɤɚ ɝɨɪɢɬ ɩɭɧɰɨɜɵɦɢ ɩɹɬ- ɧɚɦɢ. ȼ ɭɬɪɟɧɧɟɣ ɩɪɨɯɥɚɞɟ ɪɚɡɥɢɬ ɝɨɪɶɤɢɣ, ɡɞɨɪɨɜɵɣ ɡɚɩɚɯ ɩɨɥɵɧɢ, ɫɦɟɲɚɧɧɨɣ ɫ ɧɟɠɧɵɦ, ɩɨɯɨɠɢɦ ɧɚ ɦɢɧɞɚɥɶ, ɚɪɨɦɚɬɨɦ ɩɨɜɢɥɢɤɢ [Ʉɭɩɪɢɧ 1970–73, 2, 416].

Nieco dalej natomiast wprowadza nieharmonizujący z tym otoczeniem záowrogi pierwiastek, uosabiający industrialne oblicze Ukrainy:

Ⱦɥɢɧɧɵɟ ɤɪɚɫɧɵɟ ɡɚɤɨɩɱɟɧɧɵɟ ɫɜɟɪɯɭ ɬɪɭɛɵ ɢɡɪɵɝɚɸɬ, ɧɟ ɨɫɬɚɧɚɜɥɢɜɚɹɫɶ ɧɢ ɧɚ ɫɟɤɭɧɞɭ, ɤɥɭɛɵ ɱɟɪɧɨɝɨ, ɝɪɹɡɧɨɝɨ ɞɵɦɚ. ȿɳɟ ɢɡɞɚɥɢ ɫɥɵɲɟɧ ɱɚɫɬɵɣ ɡɜɨɧ ɦɨɥɨɬɨɜ, ɛɶɸɳɢɯ ɩɨ ɠɟɥɟɡɭ, ɢ ɩɪɨɬɹɠɧɵɣ ɝɪɨɯɨɬ ɰɟɩɟɣ, ɢ ɷɬɢ ɬɪɟɜɨɠɧɵɟ ɦɟɬɚɥɥɢɱɟɫɤɢɟ ɡɜɭɤɢ ɩɪɢɧɢɦɚɸɬ ɤɚɤɨɣ-ɬɨ ɫɭɪɨɜɵɣ, ɧɟɭɦɨɥɢɦɵɣ ɯɚɪɚɤɬɟɪ ɫɪɟɞɢ ɬɢɲɢɧɵ ɹɫɧɨɝɨ, ɭɥɵɛɚɸɳɟɝɨɫɹ ɭɬɪɚ [Ʉɭɩɪɢɧ 1970–73, 2, 417].

Niebywale szybki rozwój przemysáowy na przeáomie XIX i XX wieku przyczyniá siĊ do gwaátownego wzrostu liczby pracowników najemnych na tych terenach, którzy przybywali táumnie wraz z rodzinami z oddalonych guberni w poszukiwaniu zatrudnienia,

(8)

zwiĊkszając tym samym ich etniczną róĪnorodnoĞü. W opowiadaniu We wnĊtrzu ziemi oraz mikropowieĞci Moloch, osnutych na wspomnieniach z podróĪy po Donbasie, pro- zaik zwraca uwagĊ na ciĊĪką, nierzadko niebezpieczną i nisko páatną pracĊ robotników, towarzyszące im nieustannie gáód i cháód, a takĪe záe warunki mieszkaniowe i sanitarne, sprzyjające czĊstym epidemiom tyfusu. Mimo industrialnej ekspansji ówczesna Rosja nadal pozostaje jednak krajem o charakterze cháopskim, podstawą jej gospodarki jest bowiem rolnictwo, jednym zaĞ z gáównych rejonów upraw i hodowli bydáa – terytorium Ukrainy, co moĪemy zaobserwowaü miĊdzy innymi w mikropowieĞci ChorąĪy, a takĪe w opowiadaniach Nocleg i Obrazki z podróĪy. W ostatnim utworze wiejskie widoki tchną wrĊcz bukoliczną atmosferą, jakĪe odmienną od zaprezentowanych poprzednio ponurych wizji z Īycia proletariatu:

Ʉɚɤɨɣ ɩɪɢɜɨɥɶɧɵɣ, ɛɨɝɚɬɵɣ ɢ, ɩɨ-ɜɢɞɢɦɨɦɭ, ɫɵɬɵɣ ɤɪɚɣ ɷɬɚ Ʉɭɛɚɧɫɤɚɹ ɨɛɥɚɫɬɶ!

ɋɦɨɬɪɢɲɶ ɜ ɨɤɧɨ ɢ ɧɟ ɧɚɥɸɛɭɟɲɶɫɹ. ɇɚ ɠɚɬɧɵɯ ɧɢɜɚɯ ɫɥɨɠɟɧɵ ɢɡ ɫɧɨɩɨɜ ɰɟɥɵɟ ɞɜɨɪɰɵ; ɧɚ ɩɨɥɹɯ ɝɭɥɹɟɬ ɪɨɫɥɵɣ, ɤɨɪɦɥɟɧɵɣ ɢ ɯɨɥɟɧɵɣ ɫɤɨɬ; ɡɟɦɥɹ, ɩɪɢɝɨɬɨɜɥɟɧɧɚɹ ɩɨɞ ɩɨɫɟɜɵ,– ɱɟɪɧɚɹ, ɠɢɪɧɚɹ, ɩɪɹɧɢɤ, ɚ ɧɟ ɡɟɦɥɹ! – ɜɨɫɤɥɢɤɧɭɥ ɛɵ ɜ ɡɚɜɢɫɬɥɢɜɨɦ ɜɨɫɬɨɪɝɟ ɧɚɲ ɪɹɡɚɧɫɤɢɣ ɢɥɢ ɫɦɨɥɟɧɫɤɢɣ ɦɭɠɢɤ, ɨɛɢɠɟɧɧɵɣ ɧɚ ɷɬɨɬ ɫɱɟɬ ɦɚɬɟɪɶɸ-ɩɪɢɪɨɞɨɣ; ɛɨɥɶɲɢɟ ɫɬɚɧɢɰɵ, ɪɚɡɛɪɨɫɚɧɧɵɟ ɲɢɪɨɤɨ ɩɨ ɫɨɱɧɵɦ ɥɨɳɢɧɚɦ, ɨɤɪɭɠɟɧɵ ɜɢɧɨɝɪɚɞɧɢɤɚɦɢ [Ʉɭɩɪɢɧ 1970–73, 3, 90].

WystĊpowanie wszelkiego rodzaju dysproporcji, typowe dla stref nadgranicznych, przyjmuje niekiedy w twórczoĞci Kuprina postaü drobiazgowej charakterystyki obiektów architektonicznych, które postrzegane są przez pisarza jako swoiste kulturowe emblema- ty przestrzeni, na której skrzyĪowaáo siĊ tak wiele wpáywów. Dlatego teĪ w utworach prozaika spotykaü moĪemy opisy okopconych fabrycznych kominów, wielkich pieców, prowizorycznych robotniczych baraków, lepianek (w zaleĪnoĞci od zamysáu utworu odmalowywanych bądĨ w sposób idylliczny, bądĨ odpychający), jak równieĪ brudnych i lichych Īydowskich karczm oraz peánych przepychu majątków ziemskich. Zajazd Cha- ckiela z krzywymi oknami, odpadającym caáymi páatami ze Ğcian wapnem i klepiskiem zamiast podáogi zdaje siĊ byü odzwierciedleniem miejsca bohatera w hierarchii spoáecz- nej, podobnie jak naleĪący do wáaĞciciela cukrowni folwark w Olchowatce (ChorąĪy), na który skáadają siĊ piĊtrowy murowany dwór, oficyna, obora, ptaszarnia, stadnina koni, spichlerze i cieplarnie oraz rozlegáy park poprzecinany strumykami, z grotami, wiszącymi mostami oraz jeziorem, po którym páywają áabĊdzie.

Autor Pojedynku, uwaĪnie obserwujący funkcjonowanie obok siebie obcych et- nosów, dochodzi do wniosku, iĪ o pogranicznym charakterze danego obszaru stanowi równieĪ wystĊpowanie w obrĊbie jednej struktury urbanistycznej obiektów sakralnych i nekropolii róĪnych religii. Dlatego teĪ caákowicie naturalnym elementem scenerii Īy- dowskiego miasteczka ze strefy osiedlenia są miejsca kultu prawosáawnego i katolickiego, o czym moĪemy przekonaü siĊ w opowiadaniu Tchórz:

Ɇɟɥɶɤɧɭɥɚ ɜ ɫɬɨɪɨɧɟ ɫɬɪɨɣɧɚɹ ɰɟɪɤɨɜɶ ɫ ɡɟɥɟɧɨɣ, ɬɭɫɤɥɨ ɛɥɟɫɬɟɜɲɟɣ ɤɪɵɲɟɣ, ɩɨɤɚɡɚɥɚɫɶ ɜɞɚɥɢ ɧɢɡɤɚɹ ɤɢɪɩɢɱɧɚɹ ɨɝɪɚɞɚ ɤɚɬɨɥɢɱɟɫɤɨɝɨ ɤɥɚɞɛɢɳɚ, ɩɪɨɛɟɠɚɥɢ ɦɢɦɨ ɠɟɪɞɹɧɵɟ ɢɡɝɨɪɨɞɢ ɜɵɝɨɧɚ [Ʉɭɩɪɢɧ 1970–73, 3, 232].

(9)

Koegzystowanie róĪnych wspólnot wyznaniowych lub obrządkowych sprawia, iĪ odmienne kultury niepostrzeĪenie ubogacają siĊ wzajemnie. DziĊki temu nabyte podczas wĊdrówek po Rosji doĞwiadczenia pozwalają Kuprinowi przytoczyü w Tchórzu sáowa Īydowskiej modlitwy: „ɒɦɚ, ɂɫɪɨɷɥɶ, Ⱥɞɨɧɚɢ ɷɥɟɝɟɣɧɭ, Ⱥɞɨɧɚɢ ɯɨɬ! ɋɥɭɲɚɣ, ɂɡɪɚɢɥɶ, ɛɨɝ ɧɚɲ, ɛɨɝ ɫɢɥɶɧɵɣ!” [Ʉɭɩɪɢɧ 1970–73, 3, 236], natomiast bohatera opo- wiadania Bransoletka z granatów (Ƚɪɚɧɚɬɨɜɵɣ ɛɪɚɫɥɟɬ, 1911) wyposaĪyü w Ğwiado- moĞü silnie rozwiniĊtego w koĞciele katolickim kultu maryjnego. W rezultacie ĩeátkow prosi PolkĊ, u której wynajmuje pokój, aby zawiesiáa na obrazie Matki BoĪej tytuáową bransoletkĊ, mającą dla niego duĪą wartoĞü sentymentalną.

Zasygnalizowane tu zjawisko samoistnego przenikania siĊ róĪnych kultur wynika z faktu, iĪ Īadna nowoczesna kultura narodowa nie jest samowystarczalna, poniewaĪ za- równo nie rozwija siĊ wyáącznie endogennie, korzystając jedynie z wáasnych Ĩródeá, jak i jej czáonkowie zapoĪyczają rozmaite „treĞci spoza jej obrĊbu, mniej lub bardziej Ğwia- domi, Īe mają do czynienia z kulturą cudzą, choü w pewnym sensie nie caákiem im obcą”

[Encyklopedia kultury polskiej XX wieku… 1991, 55].NaleĪy wiĊc zgodziü siĊ trafnym i jakĪe plastycznym stwierdzeniem Raoula Narolla, iĪ „kultura nie ma skóry”. Mówiąc to, amerykaĔski antropolog kultury miaá na myĞli, iĪ pomiĊdzy kulturami narodowymi lub etnicznymi obcujących ze sobą ludów i narodów zachodzą nieustające procesy dyfuzji i osmozy [Encyklopedia kultury polskiej XX wieku… 1991, 56].

Kuprina interesują róĪne aspekty dyfuzji kulturowej: wspomniany juĪ religijny, a takĪe lingwistyczny, kulinarny i obyczajowy. JĊzyk, którym posáugują siĊ jego boha- terowie, jest o tyle istotny, Īe zawiera w sobie okreĞlony obraz Ğwiata, uwarunkowany przez przynaleĪnoĞü do danej grypy etnicznej. Jednak staáy kontakt z innymi nacjami powoduje, Īe stosunkowo áatwo przyswajają oni obcą leksykĊ i czĊsto bezwiednie wy- korzystują w wypowiedziach. ChorąĪy z opowiadania pod tym samym tytuáem w swojej opowieĞci o wyjĞciu do austriackiego Husiatyna posiákuje siĊ sáowami uĪywanymi przez mieszkaĔców tamtych terenów: „ɩɚɧ ɤɨɦɢɫɚɪɠ”, „ɩɚɧ ɩɨɞɤɨɦɢɫɚɪɠ, „ɩɚɧ ɞɨɜɭɞɰɚ”,

„Ɂɚɪɚɡ, ɩɚɧɨɜɟ!”, „ɫɤɥɚɞɤóɜɵɣ ɛɚɥ” itd. Oprócz polskich akcentów w utworach Kuprina czĊsto pojawiają siĊ Īydowskie i ukraiĔskie. W Tchórzu prozaik zarówno wtrąca oddziel- ne sáowa („ɲáɛɚɲ”, „ɲɦɭɤɥɟɪ”, „ɛɚɥɚɝɭɥɚ”), których znaczenie nierzadko sam objaĞnia w przypisach, jak i charakteryzuje specyficzny sposób mówienia Izraelitów oraz opisuje, jak w odbiorze innych nacji (zwáaszcza dominującej) brzmi jidysz:

ɀɚɪɝɨɧɧɵɣ ɝɨɜɨɪ, ɬɨ ɫɬɪɟɦɢɬɟɥɶɧɵɣ ɢ ɪɚɫɤɚɬɢɫɬɵɣ ɜ ɫɟɪɟɞɢɧɟ ɮɪɚɡ, ɬɨ ɡɚɜɵɜɚɸ- ɳɢɣ ɧɚ ɨɤɨɧɱɚɧɢɹɯ, ɧɟɫɫɹ ɨɬɨɜɫɸɞɭ, ɫɨɩɪɨɜɨɠɞɚɟɦɵɣ ɹɪɤɨɣ ɦɢɦɢɤɨɣ ɢ ɨɠɢɜɥɟɧ- ɧɵɦɢ, ɩɪɟɭɜɟɥɢɱɟɧɧɵɦɢ ɠɟɫɬɚɦɢ. ɋɨ ɫɬɨɪɨɧɵ ɦɨɠɧɨ ɛɵɥɨ ɩɨɞɭɦɚɬɶ, ɱɬɨ ɜ ɩɨɝɪɟ- ɛɟ ɪɚɡɝɨɪɟɥɚɫɶ ɨɛɳɚɹ ɫɫɨɪɚ ɢ ɱɬɨ ɜɫɟ ɩɨɫɟɬɢɬɟɥɢ ɝɨɜɨɪɹɬ ɨɞɧɨɜɪɟɦɟɧɧɨ, ɧɟ ɫɥɭɲɚɹ ɢ ɫɬɚɪɚɹɫɶ ɩɟɪɟɤɪɢɱɚɬɶ ɞɪɭɝ ɞɪɭɝɚ. ɇɨ ɷɬɨɬ ɝɜɚɥɬ ɛɵɥ ɜ ɡɚɜɟɞɟɧɢɢ Ⱥɣɡɢɤɚ ɫɚɦɵɦ ɨɛɵɱɧɵɦ ɹɜɥɟɧɢɟɦ [Ʉɭɩɪɢɧ 1970–73, 3, 219].

WielobarwnoĞü lokalnego kolorytu przedstawia prozaik równieĪ poprzez wpro- wadzanie ukraiĔskiej leksyki miĊdzy innymi funkcjonujących na tych terenach antro- ponimów. CzĊsto moĪemy spotkaü w jego utworach nazwiska z charakterystycznym patronimicznym sufiksem – enko (Ⱦɟɯɬɹɪɟɧɤɨ, Ʌɹɞɭɲɟɧɤɨ, ɏɚɪɢɬɨɧɟɧɤɨ) oraz szereg

(10)

innych [ɍɧɛɟɝɚɭɧ 1989, 201–226], co podkreĞla narrator opowiadania Czarna mgáa:

„ə ɛɵɥ ɩɨɥɶɳɟɧ ɢ ɞɟɥɚɥ ɜɢɞ, ɱɬɨ ɧɟ ɡɚɛɵɥ ɧɢ ɨɞɧɨ ɢɡ ɷɬɢɯ ɞɢɤɨɜɢɧɧɵɯ ɢɦɟɧ, ɜɫɟɯ ɷɬɢɯ Ƚɭɡɢɤɨɜ, ɉɚɥɚɛɭɯ, Ʌɹɞɭɲɟɧɤɨ, ɑɟɪɧɵɲɟɣ ɢ ɩɪɨɱɢɯ ɞɨɛɪɵɯ ɡɧɚɤɨɦɵɯ” [Ʉɭɩɪɢɧ 1970–73, 3, 398].

Przedstawiciele róĪnych grup etnicznych wáadają wprawdzie obcym etnolektem, nierzadko jednak kaleczą cudzy jĊzyk. Tyáowa bohaterka ĩydówki mówi „áamanym” jĊzy- kiem ukraiĔskim, Polka z Bransoletki z granatów popeánia báĊdy akcentuacyjne w jĊzyku rosyjskim, zaĞ Boris z Czarnej mgáy ma niekiedy trudnoĞci z prawidáową wymową, na co zwraca uwagĊ jego przyjaciel Rosjanin: „ɍɜɵ, ɹ ɞɨɥɠɟɧ ɫɨɡɧɚɬɶɫɹ, ɱɬɨ ɨɧ ɜɵɝɨɜɚɪɢɜɚɥ

«ɝɪɚɯ-ɜɵ», ɫ ɦɹɝɤɢɦ «ɝ» ɫ ɭɞɚɪɟɧɢɟɦ ɧɚ ɩɨɫɥɟɞɧɟɦ ɫɥɨɝɟ” [Ʉɭɩɪɢɧ 1970–73, 3, 399]. W utworze tym zostaáa takĪe zasygnalizowana silna w owym czasie tendencja do rusyfikacji, której rezultatem byáa dyskryminacja innych jĊzyków narodowych. Fakt, iĪ jĊzykiem uprzywilejowanym byá wówczas jĊzyk rosyjski, a jĊzyki biaáoruski i ukraiĔski traktowane byáy jako jego dialekty, znajduje odzwierciedlenie w stwierdzeniu narratora, Īe Boris posáuguje siĊ „ɯɨɯɥɚɰɤɢɦ ɝɨɜɨɪɨɦ”.

Jednym z przykáadów dyfuzji kulturowej jest takĪe peána osobliwoĞci i bogactwa sztuka kulinarna pogranicza, na którą skáadają siĊ potrawy tradycyjne dla zamieszkują- cych te tereny nacji. Stąd w utworach Kuprina napotykamy zarówno nazwy poszcze- gólnych daĔ, jak i próbĊ wiernego oddania ich egzotycznego nieraz smaku czy gotowy przepis na ich przygotowanie. SpoĞród Īydowskich specjaáów prozaik wspomina miĊdzy innymi faszerowanego szczupaka polanego ciemnym sosem, pejsachówkĊ i struclĊ (ĩy- dówka), z polskich zaĞ – flaki (Z ulicy) oraz bigos (Rzeka Īycia; Ɋɟɤɚ ɠɢɡɧɢ, 1906).

Na terenach wielonarodowoĞciowych istotną rolĊ odgrywa bez wątpienia strój, poprzez który grupy etniczne wyraĪają swoją toĪsamoĞü. Do tradycyjnych ukraiĔskich elementów odzieĪy wielokrotnie wymienianych przez prozaika naleĪą soroczki (noszo- ne zarówno przez mĊĪczyzn, jak i kobiety), mĊskie szarawary i czoboty oraz damskie páachty i zapaski (ChorąĪy, Obrazki z podróĪy, Nocleg). Kuprinowscy ĩydzi odziani są bądĨ w wysokie kaszkiety i dziane kamizelki (ĩydówka), bądĨ w charakterystyczne sztraj- mele (futrzane czapy) i chaáaty (ChorąĪy, Tchórz)3. JednoczeĞnie jednak ubiór jest tym elementem, który áatwo ulega zapoĪyczeniom lub adaptacjom, o czym Ğwiadczy nieco kuriozalna garderoba jednego z bohaterów opowiadania Krzywda, który: „[…] ɧɨɫɢɥ ɧɚ ɫɟɛɟ ɮɪɚɧɬɨɜɫɤɨɣ ɮɪɚɱɧɵɣ ɠɢɥɟɬ, ɢɡ-ɡɚ ɤɪɭɝɥɨɝɨ ɜɵɪɟɡɚ ɤɨɬɨɪɨɝɨ ɩɟɫɬɪɟɥɚ ɝɪɹɡɧɚɹ ɦɚɥɨɪɭɫɫɤɚɹ ɪɭɛɚɯɚ” [Ʉɭɩɪɢɧ 1970–73, 4, 290].

Poáudniowo-zachodnie kresy w utworach autora Jamy to takĪe przestrzeĔ muzyczna wypeániona niepowtarzalnym folklorem Ğpiewanym i tanecznym. Nostalgiczne kozackie pieĞni ludowe, dĨwiĊki hopaka (Czarna mgáa) oraz rzewne brzmienia muzyki Īydowskiej (Gambrinus, Ku sáawie) są zazwyczaj akceptowane przez osoby spoza danej spoáeczno- Ğci, co stanowi Ğwiadectwo swoistego dialogu i wymiany miĊdzy kulturami. Podobną funkcjĊ, zwáaszcza w przypadku dzieci, peánią lokalne legendy oraz obrzĊdy ludowe, które rozbudzają ciekawoĞü i ksztaátują pozytywne nastawienie wobec innych. Máodzi bohaterowie są bowiem z natury bardziej cháonni wiedzy i otwarci na obcy Ğwiat. Dlatego

3 Zob.: http://www.jhi.pl/psj/sztrajmel; http://www.jhi.pl/psj/chalat [data dostĊpu: 08.06.2014].

(11)

teĪ dziesiĊcioletni cháopiec z opowiadania Nad rzeką jak urzeczony sáucha opowieĞci o przygodach miejscowego Kozaka, naleĪącego do szajki Jemieliana Pugaczowa, na czeĞü którego jakoby nazwana zostaáa rzeka Buáawin, natomiast dziewiĊcioletni Dania z utwo- ru Biedny ksiąĪĊ (Ȼɟɞɧɵɣ ɩɪɢɧɰ, 1909), zafascynowany nieznanym mu poáudniowym zwyczajem, przyáącza siĊ do grupki biednych ukraiĔskich kolĊdników:

Ɉɬ ɧɹɧɶɤɢ ɨɧ ɫɥɵɯɚɥ ɨ ɦɟɫɬɧɨɦ ɞɪɟɜɧɟɦ ɸɠɧɨɦ ɨɛɵɱɚɟ: ɩɨɞ ɪɨɠɞɟɫɬɜɨ ɞɟɬɢ ɜ ɫɤɥɚɞɱɢɧɭ ɭɫɬɪɚɢɜɚɸɬ ɡɜɟɡɞɭ ɢ ɜɟɪɬɟɩ, ɯɨɞɹɬ ɫ ɧɢɦɢ ɩɨ ɞɨɦɚɦ – ɡɧɚɤɨɦɵɦ ɢ ɧɟɡɧɚɤɨɦɵɦ, – ɩɨɸɬ ɤɨɥɹɞɤɢ ɢ ɪɨɠɞɟɫɬɜɟɧɫɤɢɟ ɤɚɧɬɢɤɢ ɢ ɩɨɥɭɱɚɸɬ ɡɚ ɷɬɨ ɜ ɜɢɞɟ ɜɨɡɧɚɝɪɚɠɞɟɧɢɹ ɜɟɬɱɢɧɭ, ɤɨɥɛɚɫɭ, ɩɢɪɨɝɢ ɢ ɜɫɹɤɭɸ ɦɟɞɧɭɸ ɦɨɧɟɬɭ [Ʉɭɩɪɢɧ 1970–73, 5, 167].

Reasumując, moĪna pokusiü siĊ o stwierdzenie, iĪ wizja pogranicza w opowiada- niach Kuprina ewoluowaáa. Początkowo, zdominowana przez pierwsze záe wraĪenia, funkcjonowaáa w ĞwiadomoĞci pisarza jako zacofane i prowincjonalne obrzeĪa Imperium Rosyjskiego. Z czasem nabraáa nowego znaczenia, a pogranicze staáo siĊ synonimem intrygującego i niezwykle inspirującego twórczo obszaru etnokulturowego, na którym przenikają siĊ i uzupeániają nie tylko omówione tu wpáywy rosyjskie, ukraiĔskie, polskie i Īydowskie, lecz równieĪ, o czym nie naleĪy zapominaü, biaáoruskie, cygaĔskie, kara- imskie, ormiaĔskie, niemieckie czy tatarskie.

Bibliografia

BaraĔski Z., 2005, Wątki Īydowskie w twórczoĞci Aleksandra Kuprina, Midrasz, nr 5 (97), 16–19.

Bielniak N., 2008, Motywy Īydowskie w twórczoĞci Aleksandra Kuprina // Ze studiów nad literaturami i jĊzykami wschodniosáowiaĔskimi, red. Ksenicz A., StasiĔska P., Zielona Góra: Oficyna Wydawnicza Uniwersytetu Zielonogórskiego, 47–57.

CieĞlik K., Smaga J., 1991, Kultura Rosji przeáomu stuleci (XIX–XX), Warszawa: Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne.

Encyklopedia kultury polskiej XX wieku. PojĊcia i problemy wiedzy o kulturze, 1991, red. Káoskowska A., Wrocáaw: „Wiedza o Kulturze”.

Idee w Rosji. Leksykon rosyjsko-polsko-angielski, 2000, red. de Lazari A., t. 3, àódĨ: „Ibidem”.

Koábuk W., 2010, Rosyjskie piĞmiennictwo przeáomu XIX i XX wieku w obronie prawosáawia na ziemiach nadbuĪaĔskich // Literatury i jĊzyki wschodniosáowiaĔskie wobec swego czasu, red. Ksenicz A., àuczyk M., Zielona Góra: Oficyna Wydawnicza Uniwersytetu Zielonogórskiego, 235–242.

Sawicka J., 1999, WoáyĔ poetycki w przestrzeni kresowej, Warszawa: Wydawnictwo DiG.

Ȼɟɪɤɨɜ ɉ.ɇ., 1956, Ⱥ.ɂ. Ʉɭɩɪɢɧ. Ʉɪɢɬɢɤɨ-ɛɢɨɝɪɚɮɢɱɟɫɤɢɣ ɨɱɟɪɤ, Ɇɨɫɤɜɚ-Ʌɟɧɢɧɝɪɚɞ: ɂɡɞɚ- ɬɟɥɶɫɬɜɨ Ⱥɇ ɋɋɋɊ.

ȿɮɪɟɦɨɜɚ Ɍ.Ɏ., 2000, ɇɨɜɵɣ ɫɥɨɜɚɪɶ ɪɭɫɫɤɨɝɨ ɹɡɵɤɚ ɬɨɥɤɨɜɨ-ɨɛɪɚɡɨɜɚɬɟɥɶɧɵɣ (ɜ ɞɜɭɯ ɬɨɦɚɯ), Ɇɨɫɤɜɚ: «Ɋɭɫɫɤɢɣ ɹɡɵɤ».

Ʉɭɥɟɲɨɜ Ɏ.ɂ., 1983, Ɍɜɨɪɱɟɫɤɢɣ ɩɭɬɶ Ⱥ.ɂ. Ʉɭɩɪɢɧɚ (1883–1907), Ɇɢɧɫɤ: ɂɡɞɚɬɟɥɶɫɬɜɨ ȻȽɍ.

Ʉɭɩɪɢɧ Ⱥ.ɂ., 1970–1973, ɋɨɛɪɚɧɢɟ ɫɨɱɢɧɟɧɢɣ ɜ ɞɟɜɹɬɢ ɬɨɦɚɯ, Ɇɨɫɤɜɚ: ɂɡɞɚɬɟɥɶɫɬɜɨ «ɏɭɞɨ- ɠɟɫɬɜɟɧɧɚɹ Ʌɢɬɟɪɚɬɭɪɚ».

Ɍɨɥɤɨɜɵɣ ɫɥɨɜɚɪɶ ɪɭɫɫɤɨɝɨ ɹɡɵɤɚ ɤɨɧɰɚ XX ɜɟɤɚ. əɡɵɤɨɜɵɟ ɢɡɦɟɧɟɧɢɹ, 1998, ɪɟɞ. ɋɤɥɹɪɟɜɫɤɚɹ Ƚ.ɇ., ɋɚɧɤɬ-ɉɟɬɟɪɛɭɪɝ: Ɏɨɥɢɨ-ɉɪɟɫɫ.

ɍɧɛɟɝɚɭɧ Ȼ.Ɉ., 1989, Ɋɭɫɫɤɢɟ ɮɚɦɢɥɢɢ, ɩɟɪɟɜɨɞ ɫ ɚɧɝɥɢɣɫɤɨɝɨ, ɨɛɳɚɹ ɪɟɞɚɤɰɢɹ Ȼ.Ⱥ. ɍɫɩɟɧɫɤɨɝɨ, Ɇɨɫɤɜɚ: «ɉɪɨɝɪɟɫɫ».

(12)

Summary

LIFE IN THE BORDERLANDS IN ALEKSANDR KUPRIN’S STORIES

Having the opportunity to get acquainted with environmental and ethnographic realities of the western and southern borderlands of the Russian Empire, Aleksandr Kuprin presents, in his numerous stories, the uniqueness of these regions where different influences, i.e., Ukrainian, Jewish and Russian overlapped. He focuses on the artefacts of local material and spiritual cultures as well as the mentality, morality, topography, fauna and flora of the region. The writer repeatedly shows the negative results of culture clashes inevitable in these provinces. One of them can be the ease with which different antagonisms are created in the overcrowded, multiethnic and multireligious towns (Anti-Semitism) or the existence of various kinds of disproportions, i.e., socio-economical ones. With time Kuprin emphasizes the virtues of ethnic and cultural diversities of the community inhabiting the borderlands. The coexistence of disparate traditions and value systems favours mutual enrichment and that is why the writer thoroughly analyzes several aspects of cultural diffusion such as religious, linguistic, culinary, moral and urban ones.

Cytaty

Powiązane dokumenty

3. Duch jako naczełny ełement natury łudzkiej Chrystusa. W De principiM Orygenes wyraźnie odróżnia ducha Chrystusa od Jego duszy^, natomiast we wspomnianym wyżej tekście z

Zmienność pojęcia filozofii w historii samego filozofowania powoduje, iż uchwycenie i zrozumienie tego, czym ona jest, może, zdaniem autorów omawianej tu pracy,

8 Zob. Leksykon rosyj- sko-polsko-angielski, red. Termin "strefa osiedlenia" pojawia się w przeważającej większości źródeł, m.in. Cała, Asymilacja ...

zdesperowana bohaterka opowiadania Pierwszy lepszy (llepBbtu BcmpetłHbtu, 1897), która w akcie zemsty za wiarołomstwo ( najprawdopodobniej męża) gotowa jest oddać się

Zestaw egzaminacyjny zawiera á 31 zadaĔ, wĞród których byáo 20 zadaĔ wyboru wielokrotnego oraz 11 zada Ĕ, w których uczeĔ samodzielnie formuáowaá

Romer oddaá siĊ do dyspozycji marszaáka Piásudskiego dopiero w godzinach rannych dnia 15 maja 1926 r.. 51 „Express Lubelski” poda á, Īe demonstrantom udaáo

W ten sposób role trzech upoważnionych do działania w imieniu Konfederacji zostały podzielone. Jan Ledóchowski miał zająć się sprawą akcesów do Konfederacji