• Nie Znaleziono Wyników

View of Saint Augustine - the father of Christian civilization

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Saint Augustine - the father of Christian civilization"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

D O K U M E N T Y

ŚWIĘTY AUGUSTYN

OJCEM CYWILIZACJI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ

PRZEMÓWIENIE OJCA ŚWIĘTEGO JANA PAWŁA I I

DO UCZESTNIKÓW MIĘDZYNARODOWEGO KONGRESU AUGUSTYŃSKIEGO OBRADUJĄCEGO W RZYMIE W 1600 ROCZNICĘ NAWRÓCENIA ŚWi AUGUSTYNA*

Szanow ni P r o fe so r o w ie

1 . S e r d e c z n ie pozdrawiam was w s z y s tk ic h zgromadzonych z r ó ż ­ nych s t r o n ś w ia t a na tym międzynarodowym K o n g resie zwołanym w c e lu p o g łę b ie n ia i u k a za n ia m ą d r o ś c i, m y ś li 1 s p u ś c iz n y św . A ugustyna w 1600 r o c z n ic ę j e g o n a w ró cen ia . C ie s z ę s i ę b a rd zo , że mogłem tu p r z y ­ być 1 s ta n ą ć p o śró d w a s.

Pragnę w y r a z ić moje g r a t u l a c j e p rzed e w szystk im zakonowi św . A ugustyna z a z w o ła n ie t y l u uozonyoh z t e j n adzw yczajnej o k a z j i , a nas tę p n ie wam w sz y stk im , k t ó r z y ś c i e s i ę z e b r a l i , aby w n ie ść przyozynek w a szej w ied zy i d o s t a r c z y ć nowych bodżoćw do p o d ję ty c h p r z e z was po­ szu k iw ać i p o p u la r y z a c j i.

D ow ied ziałem s i ę z p r z y je m n o śc ią od Ojca T rape, że j e s t tu r e ­ prezentow anych ponad 100 u n iw e r sy te tó w ; pozdrawiam s e r d e c z n ie w s z y s t­ k ic h p r o fe s o r ó w , a z a pośredniotw em ic h osób i n s t y t u c j e u n iw ersy ­ t e c k i e , do k tó r y o h p r z y n a le ż ą , a do k tó ry o h b ie g n ą moje se r d e c z n e my­ ś l i 1 w yrazy szacu n k u .

Przem ów ienie w y g ło szo n e w a u l i I n s t y t u t u P a tr y sty c z n e g o "Augus- tlanum" 1T w r z e ś n ia 1986 r . T ek st o r y g in a ln y : OsRom 1 2 6 /1 9 8 6 / z dn 18 IX , s . 6 . P rzek ła d z w ło s k ie g o 1 opracow anie k s . S ta n is ła w Lon- g o s z .

(2)

*3*

Zadowolony je ste m z r o z le g łe g o i sprecyzowanego programu, ja k i r e a l i z u j e c i e . Dobrą r z e c z ą b y ło p o łą c z e n ie tematu naw rócenia z p rze­ analizow aniem f ilo lo g i c z n y c h , h isto r y c z n y o h , f i l o z o f i c z n y c h , t e o lo ­ g ic zn y ch i duohowych aspektów r o z le g łe j l i t e r a c k i e j tw ó r c z o śc i tego niezmordowanego i n ajw ięk szego D oktora, a n a stę p n ie omówienie wywie­ ranego p rzez n ie g o wpływu poprzez w ie k i w K o ś c ie le 1 c y w i l i z a c j i za­ ch od n iej .

P och ylając s i ę nad p r z e s z ło ś c i ą , s p o j r z e l i ś c i e w p r z y s z ło ś ó , a od h i s t o r i i do p r z y s z ło ś c i p r z e j ś c ie j e s t k r ó t k ie . K o śc ió ł j e s t już ob ecn ie u progu t r z e c ie g o t y s i ą c l e c i a swej h i s t o r i i . Aby b ezp ie cz n ie ru szaó ku p r z y s z ło ś c i, tr z e b a utkw ió swe s p o jr z e n ie w p r z e s z ło ś o i, w p r z y k ła d z ie i nauce sw oich Ojoów i sw oioh Doktorów, a na naczelnym m iejsc u n a leż y wśród n ioh wymienió św. A ugustyna. Ten znakomity Dok­ t o r to w a r zy sz y ł całemu drugiemu t y s l ą e l e o i u oraz w ię k sz e j o z ę ś c i p ier w sze g o , i oby to c z y n i ł ta k ż e w tr z e o im .

Taki t e ż j e s t je d e n z celów mojego niedawnego L is tu A p o sto l­ s k ie g o "Augustinum Hipponensem", w którym przypom inająo sy lw etk ę 1 myśl Biskupa Hippony zaohęoałem do stu d io w a n ia je g o d z i e ł , w k tó­ rych , ja k p is z e je g o p ierw szy b io g r a f i p r z y j a c ie l P o s s ld lu s z : "sem- p er v lv e r e a f i d e l i b u s in v e n ltu r " .

Program w aszego Kongresu nasuwa pewne r e f l e k s j e , k tó r e k ier u ją m yśl Augustyna ku p r z y s z ł o ś c i , aby p o z o s t a ł d la n a s, jak to b yło w p r z e s z ło ś o i, w ielk im n au o zy eielem , powiedzmy nawet wspólnym ojoem n a sze j c y w i l i z a c j i c h r z e ś c ij a ń s k ie j .

Z. Św. Augustyn b y ł i p o z o s t a ł na zaw sze w ielk im k on w srtytą. Wielkim ze w zględu na przedziw ne s k u t k i, j a k ie w j e g o ż y c iu wywołało naw róoenie, ze w zględu na trw a łą postawę pokornego p r z y lg n ię c ia do Boga i ze w zględu na b ezgran iczn ą u fn o ść w ła s k ę Bożą. Jego duch kon- w ertyty w y r a z ił s i ę w owej sły n n e j m o d litw ie , t y lo k r o t n ie p rzez niego p ow tarzanej: "Da quod iu b e s , e t lu be quod v is " 2 .

N aw rócenie, według Biskupa Hippony, d o s ię g a n a jg łę b szy o h t a j n i­ ków naszego b y tu . " J e ś li cz ło w ie k ohce czymś byó, p is z e nasz Doktor

1 P o s s id iu s , V ita A u g u stin l 3 1 ,8 , PL 3 3 ,6 4 , POK 11,XCIV: "w nich w ie r n i zawsze żyjąoego go zn ajd u ją" .

2 C o n fesslo n e s X 2 9 ,4 0 , PL 3 2 ,7 9 6 , tłu m . Z. Kubiak /Ś w ię ty Augustyn, Wyznania, wyd. 2 popraw lons, Warszawa i 9 8 2 / , s .1 9 9 : "U dziel t e g o , oo n ak azu jesz - i co o h o e sz , nakazuj".

(3)

- ""t homo sit aliąuld" — winien się nawrócić do Tego, przez którego został stworzony, ... a w ten sposób ustrzeże podobieństwo i obraz, według którego został stworzony" . Zauważa on następnie, że owa dro­ ga nawróoenla, które wprowadza działanie Boga w człowieku i permanen­ tne pozostawanie człowieka w Bogu, nie powinna byó nigdy przerywana: "Zawsze winniśmy byó kształtowani przez Niego, zawsze doskonaleni, lgnąć do Niego, trwać w owym nawróceniu, które do Niego prowadzi... Jesteśmy bowiem Jego dziełem, nie tylko jako ludzie, ale jako dobrzy ludzie

Konieczność takiego ciągłego nawracania się wynika nie tylko z tej okoliczności, że jesteśmy stworzeniami, lecz także z natury na­ szej doskonałośoi tu na ziemi, która jest zawsze ograniczona 1 zmien­ na, a nigdy pełna. Dlatego też Augustyn prowadzony przez wiarę 1 do­ świadczenie przeciwstawia się zdeoydowanle pelagiańskiej tezie o dos­ konałośoi absolutnej, którą zastępuje doskonałością ciągle doskonalo­ ną i potrzebującą ciągłego powtarzania: "odpuść nam nasze winy". Ow­ szem, pisze odważnie, że doskonały sposób dążenia do doskonałośoi po­ lega na poznaniu, że się jest niedoskonałym^.

Ta idea oiągłego nawraoania się jako powrotu do samego siebie 1 do Boga, przez który oderwaliśmy się od krótkotrwałośol czasu i nie ustannej zmienności rzeczy, aby włączyć się w trwałość istnienia - "ut et tu sis -woła energioznie nasz Doktor - transcende tempus"^ — stanowi cenne posłannictwo, które Augustyn,oceniający czas w aspekcie wieoznośoi, przekazuje ludziom wszystkich czasów, a w szczególności nam i ludziom trzeciego chrześcijańskiego tysiąclecia.

3. Pozwóloie mi wskazać drugi owoc nawrócenia - jego niezmordo­ waną, pokorną i całkowitą służbę prawdzie, którą bezgranicznie uko­ chał; uznał ją za światło umysłu, za najwyższe dobro człowieka, za źródło wolności. Nie ma tu potrzeby cytowania wielu tekstów augustyń- skioh. Pisze on na przykład: "Jeśli nasz umysł, który jest okiem du­ szy, nie jest opromieniony przez światło prawdy, i nie jest cudownie rozjaśniony przez Tego, który oświeca, a nie musi byó oświecany, nie 3 Enarrationes ln Psalmum 7,d 2,6, PL 36,101, CCL 38,39.

4 De Genesi ad litteram VIII 12,27, PL 34,383, PSP 25,268. 8 De perfeotlone lustitiae hominis 8,19, PL 44,300-301.

6 In Joannis Evangellum tractatus 38,10, PL 35,i680, CCL 36,343-344, PSP 15,473: "abyś więo 1 ty był, przekrocz czas".

(4)

436

p o t r a f i d o j ś ć a n i do m ą d r o ś c i, a n i do s p r a w ie d liw o ś c i" . Mądrość z a ś o b e o n ie n i e j e s t n iczym innym , ja k praw dą, "w k t ó r e j s i ę w id z i i po­ s i a d a n a jw y ż sz e dobro" . Na w id z e n iu z a ś i p o s ia d a n iu t e j prawdy po­ l e g a n a sz a w o ln o ś ć , gd yż " c z ło w ie k n i e może o l e s z y ć s i ę w oln o żadną

9 r z e c z ą , j e ś l i s i ę n ią n ie c i e s z y b e z p ie c z n ie " .

K rólestw em 3ożym j e s t w ed łu g j e g o d e f i n i c j i t o , w którym triu m ­ f u j e prawda - " in quo v i o t o r i a v e r i t a s " " , lu b u żyw ająo in n e g o sły n n e ­ go a u g u s t y ń s k ie g o w y r a ż e n ia - " k tó r e g o k ró lo w ą j e s t praw da, prawem m i ł o ś ć , a m iarą w ie c z n o ś ć " .

M iło ś ć d l a A u gu styn a s t a j e s i ę s ł u ż b ą , k t ó r a im p lik u je c ią g ł e p o s z u k iw a n ie , d o g łę b n e b a d a n ie i n ie u s t a n n ą k o n te m p la c je . Od nawróce­ n i a n ie o c z e k u je s i ę p ó ź n ie j n ic z e g o In n eg o ja k : p o g ł ę b i a n i a , s z e r z e ­ n i a i b r o n ie n ia praw dy. J e ś l i b y k t o ś z e c h c i a ł , t o m ógły p o d z i e l i ć bar­ dzo l i o z n e j e g o d z i e ł a na t r z y grupy w z a l e ż n o ś o i od t e g o , że przewa­ ża w n ic h j e d n o , d r u g ie lu b t r z e c i e z ty c h z a ł o ż e ń . W ie le w lę o z nich p r z e z n a c z o n y c h j e s t do o d p o w ied zi na p y t a n i a , k t ó r e s t a w i a ł s o b i e j e ­ go g łę b o k i u m y sł, lu b k t ó r e b y ły s ta w ia n e p r z e z in n y c h , a w ię c p rzez­ n a czo n e do p o g łę b i a n ia praw dy. T rzeb a t u w śród n ic h w y m ien ić na pierw­ szym m ie js c u j e g o w i e l k i e d z i e ł o "0 T r ó jc y " , g ł ę b o k i e z r a c j i spekula­ c j i f i l o z o f i c z n e j , t e o l o g i c z n e j i m i s t y c z n e j . In n e pism a przeznaozone s ą do kom unikow ania prawdy wiernym lu b katechum enom , j a k np . bardzo l i c z n e mowy. Są w r e s z c ie l i c z n e d z i e ł a p o le m ic z n e , k t ó r e A ugustyn p i ­ s a ł w c e l u zdem askow ania s z e r z ą c y c h s i ę w śród w ie r n y c h ów czesnyoh b łę ­ dów i u m o cn ien ia prawdy k a t o l i c k i e j . B y ł on p o le m is t ą mocnym, n ie u g ię ­ tym , zdolnym , a l e w s e r c u za w sze n o s i ł m i ł o ś ć , w ie lk ą m i ło ś ć d la b łą ­ d z ą c y c h . "Non v i n c i t — m aw iał — n i s l v e r i t a s " - N ie c z ło w ie k nad c z ło ­ w ie k ie m , a l e prawda nad b łęd em . Dodawał jed n a k z a r a z : " v i c t o r i a v e r l

-12 t a t i s e s t c a r l t a s " . 0 D o n a ty s ta c h , k tó r z y b y l i j e g o z a w z ię ty m i przo-7 In J o a n n is E vangelium t r a c t a t u s 3 5 , 3 , PL 3 5 ,1 6 5 8 , CCL 3 6 , 3 i 9 , PSP 1 5 , 4 4 i . 8 De l i b e r o a r b l t r i o I I 9 , 2 6 , PL 3 2 ,1 2 5 4 , CCL 2 9 ,2 5 4 , tłu m . A. Trom- b a la /S w . A u g u sty n , D i a l o g i f i l o z o f i c z n e , I - I V , Warszawa 19 5 3 - - 1 9 5 4 / , 1 1 1 ,1 3 6 . 9 De l i b e r o a r b i t r i o I I 1 4 ,3 7 , PL 3 2 ,1 2 6 1 , CCL 2 9 ,2 6 2 , Trombmla i4 8 . 10 De c i v i t a t e D ei I I 2 9 , 2 , PL 4 1 ,7 8 , CCL 4 7 ,6 5 , tłu m . W. K ornatow skl

/Ś w ię t y A u g u sty n , 0 P a ń stw ie Bożym, 1 - 1 1 , Warszawa 1 9 7 7 /, 1 ,1 7 3 : " g d z ie zw ycięstw em j e s t praw da".

11 E p i s t o ł a 1 3 8 ,3 ,1 7 , PL 3 3 ,5 3 3 . 12 Sermo 3 5 8 ,1 , PL 3 9 ,1 5 8 6 .

(5)

ciw n ik am i, u siłu ją c y m i go nawet z a b ić , mówił do k a t o li c k ic h w iernych: "Dillgam us i l l o s e t nolentes"^**.

D la teg o o h c i a ł , żeby w k w e stia c h d o ty czą cy ch w iary pozostaw ać

w

j e d n o ś c i z K oóolołem i w nim t y lk o dyskutować o prawdach j e s z c z e n ie w yjaśnion ych ; żeby dyskutować bez n a d ę te j pychy, bez uporczywej a ro ­ g a n c j i, bez ducha p rzekory i z a w iś c i, a l e "cum sa n c ta h u m ilit a t e , cum p ace c a t h o l i c a , cum c a r i t a t e C h r is t ia n a " ^ .

4 . Na t e j drodze pokornego i odważnego oddania s i ę p raw d zie, s łu ż y ł Biskup Hippony c z ło w ie k o w i, s ł u ż y ł je g o w z n io s łe j w ie l k o ś o i , je g o a u te n ty c z n e j n a tu rze i je g o wiecznym oelom . Wypadło mu żyć w o z a s ie , w którym p o j ę c ie c z ło w ie k a b y ło mocno zdeformowane p rzez w ie lu m y ś li­ c i e l i , ta k ż e i p rzez N eop latonik ćw , r e p r e z e n tu ją c y c h w głów nej m ierze ówczesną f i l o z o f i ę . Niektórym z n ic h , m yślę c M an ichejczykach, Augus­ ty n nawet p rze z j a k i ś cz a s u l e g a ł . Uwolniwszy s i ę od n ic h u k s z t a ł t o ­ wał p o j ę c ie c z ło w ie k a , k tó r e o p ie r a s i ę na b a z ie nowej k u lt u r y , k u ltu ­ ry c h r z e ś c ij a ń s k ie j , p rzy o z y n ia ją o s i ę p rzez t o w sposób nieporów ny­ walny do je g o w y ja ś n ie n ia i u d o sk o n a len ia .

J e ś l i ch od zi o c z ło w ie k a , t o p rzeciw Manichejczykom b r o n ił je g o su b sta n c jo n a ln e j d o b r o c i, a p rzeciw ko Flatonikom je g o g łę b o k ie j jed n o­ ś c i między d u szą a ciałem ^ ; je g o w ew n ętrzn ości ja k o punktu ogniskow e­ g o , poniew aż we w nętrzu c z ło w ie k a przebywa prawda*^ i przyjm uje s i ę , w szczep ion a w n ie ś m ie r t e ln e j n atu rze ducha będącego obrazem Boga^?; je g o o r y g in a ln o ś c i w stosu n k u do m a te r ia ln e g o w sze c h św ia ta , w którym n ie ma n ic w yższego nad c z ło w ie k a i n ic od n ie g o b liż s z e g o Bogu"*; je g o w o ln o ś c i, k tó r a go c z y n i odpow iedzialnym za z a s łu g i i winy***; j e ­ go s z c z ę ś l i w o ś c i , k tó r a n ie może byó prawdziwa, j e ś l i n ie j e s t w ie

-13 E n a rra tio n es i n Psalmum 3 2 , l l , d 2 ,2 8 , CCL 3 8 ,2 7 1 . 14 De baptism o I I 3 , 4 , PL 4 3 ,1 2 9 .

15 De T r in it a t e XV 7 , i i , PL 4 2 ,1 0 6 5 , CCL 50 A ,474, POK 2 5 ,4 1 7 ; De G enesi ad lit t e r a m XII 3 5 ,6 8 , PL 3 4 ,4 8 3 , PSP 2 5 ,3 8 0 -3 8 1 .

16 De v e r a r e l i g i o n e 3 9 ,7 2 , PL 3 4 ,1 5 4 , CCL 3 2 ,2 3 4 , tłum . J . P ta sz y ń - s k i /Ś w . A ugustyn, D ia lo g i f i l o z o f i c z n e / , I V ,131.

17 De T r in it a t e XIV 4 , 6 , PL 4 2 ,1 0 4 0 , CCL 50 A ,428, POK 2 5 ,3 8 4 ; In opi tolam J o a n n is 8 , 6 , PL 3 5 ,2 0 3 9 , PSP i 5 , 4 6 8 -4 6 9 .

18 In J o a n n is Evangelium t r a c t a t u s 2 3 ,6 , PL 3 5 ,1 5 8 5 , CCL 3 6 ,2 3 5 , PSP 1 5 ,3 3 4 -3 3 5 ; Do d i v e r s i s ę u a e s tio n ib u s 8 3 , q . 5 1 ,2 , PL 4 0 ,3 2 . 19 De duabus animabus 1 1 ,i 5 , PL 4 2 ,1 0 5 ; De c i v i t a t e Del V 1 0 ,2 , PL

4 1 , i 5 3 , CCL 4 7 ,1 4 0 , Kornatowski 1 ,2 7 6 ; Opus im perfeotum c o n tra Jullanum 5 ,5 8 , PL 4 5 ,1 4 8 4 .

(6)

438

c z n a ^ ; ja g o k o n sty tu c jo n a ln e j potrzeby d ą żen ia do Boga, k tó ry s t a ­ nowi jodyno n asze od p oczn ien ie^ ^ .

Mino tak w ytężonego ukazywania w ie lk o ś c i c z ło w ie k a , Augustyn n ie zapom niał o je g o warunkaoh d oczesn ych , n ęd zy, z ł u , ś m ie r t e ln o ś c i , s ł a ­ b o ś c i m oralnej oraz w alce między cia łe m a duchem. Z r a c j i ty ch w ła śn ie warunków cz ło w ie k s t a j e s i ę w ielkim problemem, problemem n ie do r o z­ w ik ła n ia d la rozumu, i zagadką. Biskup Hlppony p rze stu d io w a ł go do­ g łę b n ie i z n a la z ł rozw ią za n ie w jednym t y lk o im ie n iu : w C h r y stu sie . K onkluzja za ś je g o a n t r o p o lo g ii, tak r o z le g ła i g łę b o k a , może byó nas­ tęp u ją c a : jak s i ę n ie rozumie natury cz ło w ie k a bez o d n ie s ie n ia do Bo­ g a , k tó r y j e s t je g o w yjaśn ien iem , tak rów n ież n ie zrozum ie s i ę jeg o a k tu a ln e j s y t u a c j i na t e j ziem i bez odw ołania s i ę do C h rystu sa, k tóry j e s t je g o uw olnieniem i zbaw ieniem .

5 . P ozw ólcie mi p o d k r e ś lió jed n ą j e s z c z e k ró tk ą m yśl: Augustyn m iał g łę b o k ie w yczu cie h i s t o r i i , czego dowodem j e s t je g o n ie ś m ie r t e l­ ne d z i e ł o "0 p ań stw ie Bożym". W tym je g o głównym d z i e l e przedstaw iona j e s t nauka na z a k r ę c ie h i s t o r i i , k tó r a s i ę to c z y od stw o rze n ia aż do swych g r a n ic e s c h a to lo g ic z n y c h . Nauka au gu styń sk a, k tó r a s i ę w c ie la , że tak powiem, w dynamizm h isto r y o z n y lu d z k o ś c i na drodze do zbawie­ n ia , j e s t tu zdominowana p rzez t r z y w ie l k ie id e e : O p a trzn o ści, spra­ w i e d l i w o ś c i ! p ok oju .

O patrzność przew odzi h i s t o r i i n ie t y lk o indyw idualnych osób , le c z ta k że sp o łe c z e ń stw 1 państw . S p ra w ied liw o ść w yryta p rze z Boga jak o id e a ł na se r c u ozłow ieka^^ , winna s t a ć u fundamentów każdego lu d z k ieg o k r ó le stw a , jak t o d o b it n ie w yrażają j e g o słow a: "remota i u s - t i t i a , quld su nt regn a, n i s i mała l a t r o o i n i a " ^ i s t o i u podstaw każ­ dego prawdziwego prawa; podobne są je g o in n e n ie m niej mocne słow a: "mlhl le k e s s e non Y id etu r quae iu s t a non f u e r i t " ^ . Ze sp r a w ie d liw o

ś-20

21 22 23

De T r in it a t e X III 8 ,1 1 , PL 4 2 ,1 0 2 2 , CCL 80 A ,3 96-398; POK 2 5 ,3 6 0 - -3 6 1 ; De c i v i t a t e Dei XI 11, XII 20, XIV 2 5 , PL 4 1 ,3 2 7 .3 7 0 .4 3 3 . CCL 4 8 ,3 3 2 ,3 7 6 ,4 4 8 , Kornatowski 1 1 ,1 9 - 2 0 ,7 5 ,1 5 9 .

C o n fessio n e s I i , l , PL 3 2 ,6 6 1 , Kubiak 5;

PL 4 1 ,3 6 i , CCL 4 8 ,3 6 7 , Kornatowski 1 1 ,6 4 De c i v i t a t e Dei X I I , i 3 , De T r in it a t e XIV 1 5 ,2 1 , PL 4 2 ,1 0 5 2 , CCL 50 A ,451, POK 2 5 ,4 0 1 . De c i y l t a t e D ei IV 4 , PL 4 1 ,1 1 5 , CCL 4 7 , i 0 1 , Kornatowski 1 ,2 2 3 :

Czymże są w ięc w yzute ze sp r a w ie d liw o ś c i państw a, j e ś l i n ie w ie l­ kim i bandami rozbójników?"

De llb e r o a r b lt r i o I 5 ,1 1 , PL 3 2 ,1 2 2 7 , CCL 2 9 , 2 i 7 , Trombala 86: Moim zdaniem n ie sp r a w ie d liw e prawo p r z e s t a j e byó prawem". 24

(7)

o lą łą c z y s i ę p ok ój: pokój z ie m s k i, k tó r y państwo winno zapewnió 1 b ro n ió m o żliw ie rów n ież poprzez p ok ój, a n ie p rzez wojnę — "panem pace non b e llo " ; pokój zaó n i e b i e s k i , w łaśoiw y Państwu Bożemu, j e s t to " N ajzgod n iejsza 1 n a jb a r d z ie j uporządkowana s p o łe c z n o ś ć t y c h , k tó r z y o ie s z ą s i ę Bogiem i wzajem nie je d e n drugim w B o g u " ^ .

6 , Chciałbym zak oń czyć przypomnieniem słów mojego cz cig o d n eg o poprzednika Pawła VI, k tó r y b y ł w ielk im w ie lb ic ie le m Biskupa Hippony: "Augustyn — mówił — j e s t nieporównywalnym m istrzem ż y c ia d u ch ow ego" ^ . Miał r a o j ę , bo b y ł on f a k t y c z n ie rów nież w ielk im m istykiem i m istrzem d uchow ości. D la p o tw ie r d z e n ia te g o w y sta rczy p r ze o zy ta ó n ie k tó r e s t r o ­ ny "Wyznań", k tó r e mówią przede w szystkim o w z n ie s ie n ia c h duchowych i k o n t e m p la c j i^ . U n ie s ie n ia t e o p ie r a ł na " d e le o t a t io v e r it a t is " 2 & - szczęśliw y m w yrażen iu , k tó r e rów n ocześn ie ozn acza dwie w ie l k ie s i ł y ducha: prawdę i m iło ś ć ; dwie s i ł y , k tó r e s ą głęb ok o zak o rzen io n e w du­ chu ludzkim , a k tó r e Duch Ś w ięty wzbudza w nas ro z le w a ją c w s e r c a c h m iło ść /R z 6 , 5 / . Tej w ła śn ie m iło ś c i, k tó r ą Duch ś w ię ty ro zlew a w s e r ­ cach , uwypukla A ugustyn niew yczerpany dynamizm, n iep rz ejed n a n ą ra d y - k a ln o śó , c a łk o w itą b e z in te r e so w n o ść , p o stę p u ją c y ż a r , fundament w po­ k orze i pokarm w ł a s c e . 0 d z ia ła n iu Ducha Ś w ięteg o w K o ś c ie le mówiłem ju ż o b sz e r n ie w niedawnej m ojej e n c y k lic e "Dominum e t v iv if io a n te m " .

Chodzenie z a M istrzem Hippońskim po drogach ducha pomaga w sz y s t­ kim. Polecam j e w s z o z e g ó ln o ś c i rodzinom zakonnym natchnionym j e g o du­ chem, t z n . Augustianom 1 A ugustlankom , a s p e c j a ln ie wspólnotom po­ święconym k o n te m p la c ji; n iec h a j z b io r ą z n ie g o ja k n a jw ię k sz e owoce d la s i e b i e 1 d la K o ś c io ła ,

25 De c i v i t a t e D ei XIX 1 3 ,1 , PL 4 1 ,6 4 0 , CCL 4 8 ,6 7 9 , Kornatowski I I , 4 i5 : "Pokój państwa n ie b ie s k ie g o j e s t s p o łe c z n o ś c ią dobrze uporząd kowaną i d o sk o n a le zgodną do radowania s i ę Bogiem, t u d z ie ż wzajem­ nego radowania s i ę sobą w Bogu".

26 A u d ien cja i4 XII 1966.

27 C o n fe ssio n e s VII 1 7 ,2 3 ; IX 1 0 ,2 3 -2 5 ; X 4 0 ,6 5 ; PL 3 2 .7 4 5 .7 7 3 -7 7 5 8 0 6 -8 0 7 , Kubiak 1 2 4 -1 2 5 ,1 6 6 -1 6 8 ,2 1 3 -2 1 4 .

(8)

*40

-Oto k ilk a m yśli wybranych z ogromnej panoramy nauczania augus— tyńskiego; pragnę przez n ie wyrazić mćj szacunek d la waszych studićw i poprzeć was w n ic h , aby magisterium augustyńskie rćwnież za waszym staraniem owooowało na p rz y sz ło ść ; życząo wam zaś te g o , przywołuję d la was w szystkioh s t a łe j a s y s te n c ji Pana, a tymczasem z se r c a wam b łogosław ię.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Darwin wyjaśnił prawo doboru natural­ nego w kategoriach „walki o byt” i „przetrwaniu gatunków najlepiej przystosowanych”; jeżeli nawet wątki takie można znaleźć w

nanie rozstrzygnięcia, w jaki sposób należy badać aktywność społeczną. Decyzja taka zależy z jednej strony od tego, jak zdefiniuje się interesu ­ jące nas pojęcie,

rola „pracownika — współgospodarza ” nie ujawnia się w ciągu całego procesu pracy, lecz w okolicznościach szczególnych — pracy nadobo­ wiązkowej,

metodologii założenie, że sens działania jest nieuchronnie usytuowany i aktywnie produkowany przez uczestników interakcji, posługujących się uniwersalnymi

Wydaje się jednak, że literatura popularna skierowana jest do tego samego odbiorcy co literatura artystyczna, że w jej obiegu uczestniczą odbiorcy o zróżnicowanej

Kultura masowa powoduje egalitaryzację kulturalnego uczestnictwa, niezadowa­ lający jest jednak poziom, na którym dokonuje się ta wspólnota do ­ świadczeń..

składa się z trzech przestrzennie oddzielonych części: zespołu parko wo-pałaco- wego, zgrupowania dawnej zabudowy folwarcznej i osady o tej nazwie: lista

The experiments, carried out with procedurally generated models, indicate that two 3D models representing the same building at the same LOD, but modelled according to