Magdalena Sitek
Współczesne dylematy praw
kulturalnych
Polski Rocznik Praw Człowieka i Prawa Humanitarnego 5, 79-90
2014
U W M w Olsztynie 2014 IS S N 2082-1786
M agdalena Sitek
W yższa Szkoła Gospodarki Euroregionalnej im. Alcide de Gasperi w Józefowie
Współczesne dylematy praw kulturalnych
S ło w a k lu c z o w e : prawa człowieka, prawa kulturalne, destabilizacja koncepcji praw człowie ka, ochrona praw człowieka, płynna współczesność.
1. Wprowadzenie
Baum anowska koncepcja płynnej nowoczesności najlepiej oddaje zacho dzące zm iany w e współczesnym świecie w różnych obszarach, zwłaszcza w odniesieniu do praw człow ieka1. Koncepcja niezm ienności treści i interpre tacji oraz zasad stosowania praw człowieka bezpowrotnie przeminęły. W szel kie zaś m odyfikacje tłum aczy się potrzebą dostosowania do zmieniającej się rzeczywistości, nowych potrzeb, innowacji czy poziomu wiedzy. Z. Bauman nie był jednak zbyt oryginalny w swoim określeniu rzeczywistości jako płyn nej nowoczesności, bowiem ju ż H era k lit z Efezu (540-480 przed Chr.) zdefi niował rzeczywistość jako navta psi Kai ovSev pevsi, co można na języ k polski przełożyć jako „nic nie trw a, wszystko płynie„.
P rze d m io te m n in iejszeg o op racow an ia są p ra w a k u ltu ra ln e, które z punktu w idzenia rozwoju cywilizacyjnego, a zwłaszcza zachodzących proce sów globalizacyjnych, są dość istotne dla człowieka i jego rozwoju. Istniejące zróżnicowanie na różnych poziomach pom iędzy poszczególnym i krajam i czy naw et regionam i sprawia, że potrzeby człowieka w obszarze kultury są m ar ginalizowane. Tym czasem praw a te odgryw ają ogrom na rolę w rozwoju tak jednostki ja k i całego społeczeństwa. Konieczne w ydaje się zatem przypo
mnienie treści tych praw i ich podstaw prawnych, oraz wskazanie na współ czesne przeszkody i zagrożenia w ich realizacji. Poszanowanie praw człow ie ka, zwłaszcza praw kulturalnych, stanowi podstawę współczesnej koncepcji pokoju2.
1 Zob. Z. Bauman, Płynna nowoczesność, K raków 2006.
2 Zob. T. Jasudowicz, B. Gronowska, T. Jasudowicz, M. Balcerzak, M. Lubiszewski, R. M izerski, Praw a człowieka i ich ochrona, Toruń 2005, s. 29.
2. Prawo do uczestnictwa w życiu kulturalnym
Praw o do uczestniczenia w życiu kulturalnych jes t prawem jednostki i obejmuje wstęp do muzeów, archiwów, skansenów, teatrów, oper, operetek, galerii czy filharm onii. Jest to prawo każdego człowieka i nie może zostać w żadnej m ierze ograniczone, chyba że ze w zględu na porządek czy bezpie czeństwo, np. zakaz wstępu na teren zabytkowego cm entarza w czasie hura ganu, gdzie łam ane konary drzew m ogą zagrozić przebywającym tam lu dziom. Realizacja tego praw a do uczestnictwa w życiu kulturalnym zależy od jednostki i poziomu jej w rażliw ości na różnorakie form y życia kulturalnego.
Praw o każdego człowieka do uczestniczenia w życiu kulturalnym znaj duje swoje odzwierciedlenie w aktach praw a m iędzynarodowego pochodzą cych z X X wieku. I tak, w art.22 Powszechnej Deklaracji P ra w Człowieka przyjętej przez O N Z w 1948 r. postanowiono, że Każdy człowiek m a ja k o
członek społeczeństwa praw o do (...) urzeczywistniania - poprzez wysiłek na rodowy i współpracę międzynarodową oraz zgodnie z organizacją i zasobami każdego Państw a - swych praw gospodarczych, społecznych i kulturalnych, niezbędnych dla jeg o godności i swobodnego rozw oju jeg o osobowości. Zaś
w art.27 ust.1 Deklaracji postanowiono, że Każdy człowiek m a praw o do
swobodnego uczestniczenia w życiu kultura ln ym społeczeństwa, do korzysta nia ze sztuki, do uczestniczenia w postępie nauki i korzystania z jeg o dobro dziejstw. Zgodnie z ust.2 Każdy człowiek m a praw o do ochrony m oralnych i m aterialnych korzyści wynikających z jakiejkolw iek jeg o działalności nauko wej, literackiej lub artystycznej.
Dobra kultury narażone są na grabieże lub zniszczenia w czasie konflik tów zbrojnych. Takie właśnie zdarzenia m iały miejsce w czasie działań dru giej wojny światowej, zdarzają się rów nież dzisiaj, ja k chociażby niszczenie innych zabytków niż islam skie przez tzw. Państwo Islam skie. Bezpowrotnie zniszczono w iele zabytków ku ltu ry babilońskiej i chrześcijańskiej. Stąd w tym celu ju ż w 1954 r. wydano Konwencję o Ochronie Dóbr Kultury w razie K onfliktu Zbrojnego. Celem Konwencji jes t nie tylko ochrona tych dóbr w czasie działań zbrojnych, ale również udostępnianie ich miejscowej ludności w czasie pokoju na terenach okupowanych3.
W art. 15 Paktu Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych z 1966 r. zaapelowano do władz państwowych, aby te um ożliw iły swoim obywatelom ja k najszerszy udział w życiu kulturalnym. Z kolei w art.22 K a rty P raw Podstawowych U n ii Europejskiej z 2000 r. wprowadzono zapis o zachowaniu różnorodności kulturowej, religijnej i językow ej. Postanowiono, że U n ia sza
nuje różnorodność kulturow ą, re lig ijn ą i językową.
3 Zob. W . Pływ aczew ski, Rodowód prawnom iędzynarodowych gw ara ncji w dziedzinie
ochrony światowego dziedzictwa kulturalnego - refleksje na tle grabieży M uzeum A rch eolo gicznego w Bagdadzie, [w :] Człowiek a tożsamość w procesie in teg ra cji E u ropy, Olsztyn
Z praw a człowieka do uczestniczenia w życiu kulturalnym m ogą korzy stać rów nież dzieci. W art. 31 Konwencji P ra w D ziecka z 1989 r. postanowio no, że państwa uznają praw a dziecka do uczestniczenia w zabawach, zaję ciach rekreacyjnych oraz do nieskrępowanego uczestniczenia w życiu kul turalnym i artystycznym. Uczestnictwo to musi być wszechstronne, to zna czy nie może być ograniczone tylko do jakichś arbitralnie określonych sfer np. przez władze szkoły, władze adm inistracyjne czy państwowe. Ponadto, na p a ń stw ie cią ży ob ow ią zek tw o rz e n ia rów nych w aru n ków u czestn ictw a wszystkich dzieci w działalności kulturalnej, artystycznej, rekreacyjnej oraz w zakresie w ykorzystania czasu wolnego, niezależnie od innych czynników, zwłaszcza od stanu m ajątkowego rodziców.
Zadanie państwa w zakresie zapew nienia każdem u człowiekowi uczest nictwa w życiu kulturalnym nie jes t obowiązkiem lecz wskazaniem do stwo rzenia odpowiednich warunków ustawowych i finansowych oraz do p rze strzegania jednolitości ustanowionych w tym zakresie reguł. Zadanie to może być m aterializow ane przez samo państwo, ale również przez sam orzą dy i podm ioty prywatne.
Z prawem do uczestnictwa w życiu kulturalnym powiązana jes t instytu cjonalna ochrona dóbr kultury. Jest to zadanie nie tylko państwa czy organi zacji międzynarodowych, w tym U N E S C O czy innych agend ONZ, ale rów nież samorządów i podm iotów prywatnych. Zadania te m ogą być realizowane jako zadania własne tych instytucji ze środków publicznych lub też na zasa
dzie patronatu czy sponsoringu ze środków prywatnych.
W spółczesne kw estie zw iązane z rea liza cją praw a do uczestniczenia w życiu kulturalnym powiązane są przede w szystkim z rosnącymi kosztam i uczestnictwa (np. ceny biletów wstępu, koszty podróży), ale też np. niebez pieczeństwem w ojny czy zamachów terrorystycznych na terenie krajów mu zułmańskich, ja k np. Egipt, Syria, A lgieria, ale nie tylko, bowiem również w krajach europejskich istnieją takie obszary (np. obecnie K rym , na którym znajdują się liczne zabytki i dzieła sztuki. K on flik t rosyjsko-ukraiński unie m ożliw ia korzystanie z tych zasobów kulturalnych).
Inną w ażną kwestią, ograniczającą dostęp do dóbr kultury, jes t domina cja kultury masowej z jednoczesnym brakiem odpowiedniej edukacji co do kultury w yższego rzędu. Z wykazu lektur szkolnych wycofywane są pozycje należące dotychczas do kanonu lektu r szkolnych. Tak zw ana nowoczesna sztuka nierzadko opiera się w yłącznie na ośmieszaniu dotychczasowej kultu ry bez budowania nowych perspektyw. To z kolei rodzi apatię i niechęć społeczeństwa do żywego uczestniczenia w życiu kulturalnym i tym samym do korzystania z jednego z ważniejszych praw człowieka.
3. Prawo do edukacji - nauki
Praw o do edukacji należy do praw podstawowych człowieka, a jednocze śnie stanowi istotny warunek rozwoju całego społeczeństwa. Gwarantuje ono rozwój dobra jednostki i dobra całego społeczeństwa jednocześnie. Praw o człowieka do nauki jes t prawem powszechnym, m ożna powiedzieć global nym. U rzeczyw istnian ie tego praw a je s t charakterystyczne nie tylko dla współczesności.
Troska o edukację i w konsekwencji o formację intelektualną czy ducho w ą spotykana jest od najdawniejszych czasów. W czasach antycznych po wstało w iele podręczników izagogicznych z różnych dziedzin nauki, mających służyć edukacji. Już wówczas istniał system szkolnictw a podstawowego, a w Rzym ie, Konstantynopolu czy Bejrucie rodzaj uniwersytetu dla prawni- ków4. Do najbardziej znanych starożytnych szkół należały Akadem ia Platona i szkoła filozoficzna A rystotelesa (lykejon)5.
Powszechna edukacja jes t też m otorem napędowym rozwoju gospodar czego i cywilizacyjnego we współczesnym świecie6. A le m ożna też powiedzieć odwrotnie, że rozwój nauki i techniki przyczynia się znacząco do rozwoju powszechnej edukacji przy w ykorzystaniu najnowszych instrum entów prze kazu wiedzy, w tym e-learningu. Tempo rozwoju edukacji zależy zatem od rozwoju nauk technicznych, przyrodniczych, biologicznych, a także społecz nych i hum anistycznych7.
W art. 26 ust.1 D eklaracji z 1948 r. postanowiono, że Każdy człowiek ma
praw o do nauki. N a u k a je s t bezpłatna, przyn a jm n iej na stopniu podstawo wym. N a u k a podstawowa jes t obowiązkowa. Oświata techniczna i zawodowa je s t powszechnie dostępna, a studia wyższe są dostępne dla wszystkich na zasadzie równości w zależności od zalet osobistych. Zaś w ust.2 wskazano na
cel nauczania, którym jes t pełny rozwój osobowości ludzkiej i ugruntowanie poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności. Edukacja ma k rze wić również zrozum ienie, tolerancję i przyjaźń m iędzy w szystkim i naroda mi, grupam i rasowym i lub religijnym i8. Pow inna rów nież popierać działal
4 Zob. P. Sadowski, P rofesorow ie szkoły w B ejru cie z V w. n.e. [w :] E. Kozerska, P. Sadowski, A. Szym ański (red.), Wybrane problem y nauki i nauczania prawa, Opole 2010, s. 103 n.
5 Zob. W. Tatarkiewicz, H istoria filo zo fii, t. 1: F ilo zofia starożytna i średniowieczna, W arszaw a 1997, s. 102-203 i 104-105.
6 M. Chmaj (red.), Wolności i prawa człowieka w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, W arszaw a 2006, s. 213-214.
7 Zob. G. Patruno, The rig h t to knowledge and in form a tion in m u lti-eth n ic societies.
Econom ic aspects, [w:] B. Sitek i inni (red.), Proceedings o f the 8th In te rn a tio n a l Conferen ce on H u m an R ights: The R ights to Knowledge and In fo rm a tion in a Heterogenic Society,
Cambridge 2009, s. 110-115.
8 Szerzej o wychowaniu do tolerancji zob. Z. Kobylińska, D ro g i i bezdroża tolerancji, [w:] B. Sitek i inni (red.), Praw o do życia w w ielokulturow ej Europie, t. 2, O lsztyn -B ari 2007, s. 448-458.
ność zm ierzającą do utrzym ania pokoju. Już w Deklaracji odniesiono się do kw estii treści i kształtu praw a do edukacji twierdząc, że prawo to m ają rodzice.
W art. 13 Paktu P ra w Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych gw a rantuje się nie tylko prawo do nauki, ale rów nież poszanowanie w tym zakresie praw rodziców oraz wolność osób i instytucji w zakresie tw orze nia i prow adzenia placówek oświatowych. Podobne gwarancje znalazły się w art. 29 Konwencji P ra w Dziecka. Oba dokumenty uznają obowiązkowość nauczania podstawowego oraz powszechną nieodpłatną dostępność. Ponadto, w m yśl Konwencji P ra w Dziecka, państwo winno zapewnić w szystkim dzie ciom i w konsekwencji ich rodzicom dostęp do inform acji o systemie szkolnic twa, a także dostęp do poradnictwa szkolnego i zawodowego. Tylko w tedy można mówić o pełnym rozwoju osobowości człowieka9.
W art.14 ust.1 K a rty P ra w Podstawowych U E z 2000 r. postanowiono, że
Każdy ma praw o do nauki i dostępu do kształcenia zawodowego i ustawiczne go. Ust.2: Praw o to obejmuje m ożliwość korzystania z bezpłatnej nauki obo wiązkowej. W ust.3 uregulowano wolność tw orzenia placówek edukacyjnych.
Postanowiono, że Wolność tworzenia placówek edukacyjnych z właściwym
poszanowaniem zasad demokratycznych i praw o rodziców do zapewnienia wychowania i nauczania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniam i re lig ijn y mi, filozoficzn ym i i pedagogicznym i są szanowane, zgodnie z ustawami krajo wymi regulującym i korzystanie z tej wolności i tego prawa.
W art.70 Konstytucji R P (D z.U. 1997 nr 78 poz. 483) ustawodawca polski zagw arantował prawo każdego do nauki, niezależnie od posiadanego obyw a telstw a polskiego (ust. 1). Podstawow ym i zasadam i systemu oświatowego są:
- nieodpłatność usług edukacyjnych w szkołach publicznych, ale ustawa może wprowadzić w yjątki (ust. 2), a con trario w szkołach niepublicznych m ożna świadczyć usługi edukacyjne odpłatnie,
- istn ien ie system u szkół publicznych i niepu blicznych - swoboda świadczenia usług edukacyjnych,
- obowiązek edukacji do 18 roku życia,
- wolność wyboru szkoły dla dzieci przez rodziców, - powszechny i równy dostęp do edukacji publicznej, - autonomia szkół wyższych.
Edukacja stanowi też o jakości życia każdej jednostki. Stąd też system szkolnictwa w Polsce coraz bardziej zaczyna odpowiadać obecnie standardom europejskim i ogólnośw iatow ym 10. Konieczne jednak wydaje się wskazanie na prawne współczesne zagrożenia dla procesu urzeczyw istniania praw a do
9 T. Jasudowicz, op. cit., s. 379-381.
10 Zob. M. Zendrow ska, E d u k a cja i k o m u n ik a cja m ięd zykultu row a a ja k o ś ć życia
nauki czy edukacji nie tylko w Polsce, ale również w w ym iarze globalnym. N ow a ekonomia, oparta głównie na filozofii zysku, coraz silniej w pływ a na tw orzenie nowych treści edukacyjnych o charakterze ideologicznym w draża nych do program ów szkolnych ju ż w przedszkolach. Do tego nierzadko w yko rzystuje się reklam ę. W w ielu krajach ograniczane jes t prawo rodziców do decydowania o treściach nauczania w programach szkolnych.
Celem tych działań jest zwiększenie konsumpcji zwłaszcza w obszarach dotychczas społecznie nieakceptowanych, ja k np. w olne czy partnerskie związki, wolna miłość, sztuczna prokreacja, legalizacja prostytucji czy han dlu narkotykami. W tej właśnie optyce należy w idzieć też system ową k ry ty kę tradycyjnej koncepcji rodziny czy chrześcijaństwa, zwłaszcza głoszonej przez Kościół katolicki. Praw o do edukacji stopniowo jes t zawłaszczane przez urzędników m inisterialnych i m edia za którym i stoją potężne i w pływ owe koncerny.
K olejn ą kw estią urzeczyw istniania praw a do nauki jes t renoma szkoły/ uczelni, którą kończy dziecko. Tylko ukończenie najlepszych szkół/uczelni daje szansę dziecku na zrobienie kariery. Tym samym u trw ala się podział na bogatych i biednych, bowiem tylko tych ostatnich jes t stać na najlepsze szkoły. Tendencja ta jes t sprzeczna z inną podstawową zasadą praw człowie ka, czyli równością wszystkich i równym dostępem do nauki. W końcu ostat nim problem em jes t edukacja nastawiona w yłącznie na robienie kariery, bez uczenia dzieci akceptacji swojej życiowej drogi. N ie wszyscy m ogą być profe sorami, m inistram i dziennikarzam i czy aktoram i11.
4. Prawo do swobodnych badań naukowych
Praw o do swobody badań naukowych jes t emanacją praw a do nauki. W ym aga jednak odrębnej analizy ze w zględy na całkowicie odrębny zakres podm iotowy i przedm iotow y treści, które te praw a zawierają. Podm iotem praw a do swobodnych badań naukowych są zasadniczo szeroko rozum iani naukowcy, ale także uczelnie i instytuty badawcze. U rzeczyw istnianie prawa człowieka do swobody badań ogranicza się zatem do tych, którzy posiadają odpowiedni potencjał intelektualny, przy czym naukowcem może zostać rów nież ten, kto doszedł do w iedzy i prowadzi badania poprzez samoedukację. Praw o do swobody badań obejmuje również prawo do swobodnego dostępu do w yników badań. W przeciwnym razie trudno byłoby sobie wyobrazić postęp technicznych i gospodarczy.
11 Więcej o prawnom iędzynarodowych uregulowaniach prawa człowieka do nauki zob. R. Sowiński, Potrzeba nauki i praw o do nauki w kontekście praw człowieka i obywatela, [w:] Człowiek a tożsamość w procesie integracji Europy, Olsztyn 2004, s. 133-156.
Rozwój badań naukowych jes t konieczny ze w zględu na globalną ekono m ię i technikę. U n ia Europejska w 1993 r. w ydała B iałą K sięgę dotyczącą budowy społeczności opartej na w iedzy i inform atyzacji w Europie. Jej zało żenia zostały przyjęte i pogłębione w traktacie lizbońskim z 2000 r. To w ła śnie od takiej społeczności uzależniony jes t trw a ły rozw ój12. W spółczesną cyw ilizację nie bez przyczyny określa się m ianem społeczeństwa informacyj- nego13.
Praw o człowieka i społeczności do swobodnych badań naukowych zostało sformułowane w art.15 ust. 3 Paktu P ra w Gospodarczych, Społecznych i K u l turalnych z 1966 r., gdzie stwierdzono, że Państwa Strony niniejszego Paktu
zobowiązują się do poszanowania swobody koniecznej do prow adzenia badań naukowych i działalności twórczej. Z kolei art. 13 K a rty P ra w Podstawowych
U E z 2000 r. zaw iera uznanie wolności badań naukowych, analogicznie do wolności ekspresji artystycznej. Konsekwencją tej wolności jes t wolność akadem icka rozum iana jako niezależność organizacyjna i decyzyjna od czyn ników państwowych. Państwo winno dbać o praw idłow y rozwój naukowy i technologiczny poprzez odpowiedni system prawny i finansowy. W art. 73 Konstytucji R P ustawodawca zagw arantował wolność badań naukowych.
Swobodny dostęp do w yn ików badań naukowych został zagw aranto w any również w art.15 ust.1 pkt. a) Paktu P ra w Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych z 1966 r., w którym Państw a Strony Paktu zostały zobowią zane do zapew nienia odpowiednich środków, aby każdy m ógł skorzystać z osiągnięć postępu naukowego i jego zastosowań. Ust. 4 tego artykułu popiera współpracę i upowszechnianie nauki i kultury na arenie m iędzyna rodowej.
Współczesne problem y związane z urzeczyw istnianiem praw a każdego człowieka i praw a wspólnoty do swobodnych badań naukowych oraz dostępu do w yników tych badań, a także ich stosowania są dość liczne. Pierw szym i najw ażniejszym problem em jes t kom ercjalizacja badań naukowych, co z kolei zam yka dostęp do osiągnięć naukowych dla osób mniej zamożnych, których nie stać na kupienie w yników i tym samym prowadzenie dalszych badań. Są to dość istotne kw estie zwłaszcza dla ludzi wchodzących do świata nauki oraz naukowców z krajów biedniejszych. Inną kw estią jes t zam aw ia nia konkretnych badań. Samo zjawisko jako takie jes t czymś pozytywnym , ze w zględu na potrzebę dofinansowania badań naukowych również przez biznes.
12 Zob. M. Królikowska-Olczak, The inform ation society and the economy based upon
knowledge in the lig h t o f Lisbon Strategy, [w :] B. Sitek i inni (red.), Proceedings o f the 8th In te rn a tio n a l Conference on H u m an R ights: The R ig hts to Knowledge and In fo rm a tion in a Heterogenic Society, Cambridge 2009, s. 291-298.
13 Zob. J. Olszewski, Ew olucja Gospodarki w kierunku społeczeństwa informacyjnego, „Studia Oeconomica Posnaniensia” 2013, Vol. 1, No. 6 (255), s. 69-87.
K om ercjalizacja badań może prowadzić do rozwoju tylko niektórych ob szarów nauki, zwłaszcza nauk technicznych, z pominięciem innych, w tym humanistycznych. Em anacją tego może być kupowanie w yników badań dla potrzeb m arketingowych, które nie odpow iadają rzeczywistości. Ostatnio dość licznie ujawniane są przypadki fałszowania badań naukowych właśnie ze w zględów m arketingowych. W ielu naukowców daje się po prostu kupić w ielkiem u biznesowi. Jest to form a politycznego lub ekonomicznego ograni czania wolności, choć może odnosić się również do niezgodnych politycznie obszarów badawczych.
5. Prawo do korzystania z osiągnięć rozwoju cywilizacyjnego
Praw o człow ieka do korzystania z osiągnięć rozwoju cyw ilizacyjnego u rzeczyw istnia się poprzez dostęp do osiągnięć cywilizacyjnych, takich jak: edukacja, życie kulturalne, zdobycze technologiczne w obszarze komuniko w ania się, ochrona zdrowia, środowiska naturalnego, zabezpieczenia socjalne i społeczne, uczestnictwo w życiu publicznym, dostęp do urzędów publicz nych czy dostęp do inform acji m edialnej i naukow ej14. Jest to prawo jednost ki, jednak o charakterze kolektywnym . Praw o jednostki jes t realizowane w powiązaniu z innym i prawam i człowieka, ja k prawo do zdrowia, informacji itp. Korzystanie z tego praw a powinno odbywać się na zasadach równości.Praw o człowieka do korzystania z osiągnięć rozwoju cyw ilizacyjnego jest powiązane z prawem do trw ałego rozwoju zarówno jednostki, ja k i grup społecznych. Praw o do rozwoju to nie brak ubóstwa, lecz gwarancja zrówno ważonego dostępu do zasobów wody, bogactw naturalnych, służby zdrowia, edukacji, dóbr kultury, a w ięc tych obszarów, które gw arantują rozwój je d nostki i całych społeczeństw. Praw o to jes t odpow iedzią na istniejący dotych czas pokolonialny układ ekonomiczny i w pływ y polityczne, które w znacz nym stopniu ograniczają rozwój państw i społeczeństw o niższym rozwoju gospodarczym. Poprzez system pomocy m aterialnej, a także politycznej czy m ilitarnej ten podział dalej jest ugruntowywany, ja k np. na B liskim W scho dzie. Praw o do rozwoju jes t stosunkowo nowym prawem , zostało bowiem po raz pierw szy sformułowane w 1986 r. w ONZ-towskiej D eklaracji P ra w a do Rozwoju. Jest to nienaruszalne prawo każdego człowieka i każdej wspólnoty do uczestniczenia poprzez przyczynianie się i korzystanie z rozwoju gospo darczego, społecznego, kulturalnego i politycznego. D zięki prawu do rozwoju są realizowane wszystkie podstawowe praw a człowieka.
Praw o człow ieka do korzystania z osiągnięć rozwoju cyw ilizacyjnego może być zagrożone głównie poprzez nierówność dostępu do tych osiągnięć.
14 Zob. P. K rajew ski, S cie n tific In fo rm a tio n and C om m unication as a H um a n R ig h t
E n viron m en ta l Safety, [w:] C om m unication as a Measure o f P ro te ction and L im ita tio n o f H u m an Rights. In fo rm a tion in R elation to H um a n R ights, B ratislava 2013, s. 549-554.
To zróżnicowanie dostępu może mieć charakter regionalny, np. pomiędzy w sią a miastem, czy też globalny w skali makro, kiedy m ówi się o istnieją cym zróżnicowaniu pom iędzy kontynentam i, np. Europa i A fryka, lub też w skali mikro, np. istniejące na kontynencie europejskim różnice w rozwoju gospodarczym, a tym samym i w dostępie do osiągnięć rozwoju cyw ilizacyj nego pom iędzy N iem cam i a Albanią. Zróżnicowanie dostępu może istnieć rów nież w ramach m etropolii czy w ielkich miast, gdzie istnieją bardzo boga te dzielnice obok bardzo biednych, zarówno w Europie, U S A ja k i w Indiach, gdzie ten problem jes t najbardziej widoczny, np. w Kalkucie, gdzie swoje dzieło pomocy innym prow adziła bł. Teresa z Kalkuty.
Praw o człowieka do korzystania z osiągnięć rozwoju cywilizacyjnego nie zostało w yraźn ie sform ułowane w przepisach praw a m iędzynarodow ego. W art. 6 ust.1 Konstytucji R P tylko częściowo zostało w yrażone to prawo poprzez następujące sformułowanie: Rzeczpospolita Polska stwarza warunki
upowszechniania i równego dostępu do dóbr kultury, będącej źródłem tożsa m ości narodu polskiego, jeg o trw ania i rozwoju. Zatem ustawodawca polski
gwarantuje tylko dostęp do dóbr kultury z pominięciem innych obszarów zdobyczy cywilizacyjnych. Jest to prawo, które w ynika z dyskusji naukowej i często powraca się do niego w doktrynie.
Współczesne urzeczywistnianie praw a człowieka do korzystania z osią gnięć cywilizacyjnych, chociaż jes t ogrom nym dobrodziejstwem, to jednak niesie ze sobą liczne zagrożenia. Sam a m ożliwość korzystania z elektronicz nych przekaźników informacji może dyskryminować biedniejszych. Opano wanie rynku produkcji urządzeń służących do komunikowania się przez je d ną lub kilk a firm m oże skutecznie utrudnić dostęp do zdobyczy c y w ili zacyjnych osobom biedniejszym. W konsekwencji może to pogłębiać istnieją ce ju ż podziały i prowadzić do niepokojów społecznych.
6. Prawo do wolności sztuki
Praw o do wolności sztuki jes t prawem jednostki do w yrażania swoich przeżyć, wyobrażeń i ocen przy pomocy różnych form ekspresji, a w ięc m a larstwa, rzeźbiarstw a czy architektury. Praw o do wolności twórczej dotyczy nie tylko twórców, ale rów nież instytucji działających w obszarze szeroko rozumianej kultury, zwłaszcza tych, które wspierają, przechowują czy w ysta w iają dzieła sztuki, np. m uzea i galerie. Praw o do wolności sztuki może być ograniczone ze w zględu na poszanowanie poglądów innych osób czy grup społecznych. Sztuka bowiem może prowadzić do dyskryminacji, a nawet być przyczyną niepokojów społecznych. Stąd też prawo do wolności sztuki winno być rea lizo w a n e w sy n ergii z in n ym i pra w a m i człow ieka, a zw łaszcza z prawem do wolności sumienia, w yrażania poglądów i myśli. K w estią dys kusyjną jes t czy sztuka może naruszać dobre im ię innych, ośmieszać i dys kredytować.
C złow iek od najdaw n iejszych czasów m alow ał, rzeźb ił czy budował. Do dzisiaj zachowały się liczne pozostałości m yśli artystycznej ludów prehi storycznych, antycznych, doby średniowiecznej, nowożytnej czy współczesnej. W oln ość tw órczości w p rzes zło śc i b y ła o g ra n icza n a p o p rze z cenzurę. W X X wieku cenzura kreowała główne nurty twórczości. Dość skutecznym instrum entem tej form y cenzury było finansowanie tylko tych twórców, któ rzy odpowiadali założeniom ideologicznym faszyzm u czy komunizmu. Inne form y twórczości artystycznej najczęściej powstawały w podziemiu.
Z powodu ograniczeń wolności twórczej po I I wojnie światowej stopniowo w prow adzano w aktach p ra w m iędzynarodow ych ochronę m aterialn ych i niem aterialnych praw artystów, a w dalszej kolejności praw a do wolności ekspresji swoich przekonań i wyobrażeń rzeczywistości. Stąd w art. 27 P o wszechnej Deklaracji P ra w C złowieka z 1948 r. zagwarantowano każdemu człowiekowi prawo do ochrony moralnych i m aterialnych korzyści w ynikają cych z tw orzenia literackiej i naukowej. Z kolei w art. 15 ust. 1 pkt c) P raw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnychzagw arantowano ju ż nie tylko prawo do ochrony dóbr, ale prawo do ochrony samej twórczości literackiej i artystycznej. N ajszerszą ochroną twórczości artystycznej zaw iera art.13 K a rty P ra w Podstawowych U E z 2000 r., gdzie postanowiono, że sztuka i
badania naukowe są wolne od ograniczeń.
W art. 73 Konstytucji R P ustawodawca polski zagw arantował wolność twórczości artystycznej. Wolność ta obejmuje nie tylko prawo do ekspresji swoich w yobrażeń i przekonań, ale również prawo do korzystania z dóbr kultury. Oznacza to, że dobra kultury i w ytw ory m yśli naukowej są dostępne dla wszystkich z zachowaniem jednak praw autorskich oraz patentowych.
W spółcześnie wolność twórczości może być ograniczana przez ukryte for m y cenzury, zwłaszcza prewencyjnej, kreowanej przez dominujące nurty po lityczne, filozoficzne, m oralne czy religijne. D ecydującą rolę w obszarze działań kryptocenzury odgryw ają media, za którym i stoją w ielkie m iędzyna rodowe koncerny medialne. Cenzura prewencyjna m a w pływ nie tyle na sam ą twórczość, co na jej ekspozycję czy inscenizację. Dodatkowym instru m entem takiej form y cenzury jes t finansowanie twórców i w ystawców tylko tych dzieł sztuki, które zgodne są z dominującą ideologią (poprawności poli tyczną).
Zwalczanie sztuki niezgodnej z obowiązującą ideologią prowadzi do róż nego rodzaju protestów społecznych, m.in. m łodzieży wszechpolskiej, prote stów środowisk kościelnych czy niektórych m niejszościowych grup polityków. Takie postępowanie może też prowadzić do niezgodnych z prawem, zw łasz cza z konstytucją, działań organów państwa, np. poprzez nierówne traktow a nie twórców czy instytucji działających w obszarze kultury.
Szczególnym rodzajem ograniczenia praw a do wolności sztuki i nauki jes t handel dziełam i sztuki. A u torzy dzieł sztuki pozbawiani są korzyści majątkowych, a tym samym i podstaw m aterialnych do dalszego rozwoju
i tw orzenia nowych dzieł sztuki. N ielega ln y obrót dziełam i sztuki jes t coraz większy. Brakuje zorganizowanego systemu do zwalczania tej form y prze stępczości. Istnieją różnorodne form y zniekształcania rynku dziełam i sztuki, takie jak: kradzieże, fałszerstw a dzieł sztuki, przem yt dzieł sztuki, pranie pieniędzy, grabieże stanowisk archeologicznych, korupcja15.
7. Podsumowanie
P ra w a kulturalne m ają ogromne znaczenie w rozwoju duchowym je d nostki i całego społeczeństwa. K ształtu ją one świadomość jednostkow ą i gru pową zarazem. Ich realizacja m a zdecydowany w pływ na przyszłość narodów i kontynentów. N iniejsze opracowanie pokazało istnienie dość dobrych pod staw prawnych, również na arenie m iędzynarodowej, gwarantujących m ożli wość realizacji poszczególnych praw kulturalnych. N ie m ożna jednak nie zauważyć zagrożeń mogących skutecznie uniem ożliwić ten proces lub zna cząco go zniekształcić. N a pierw szym miejscu należy wskazać daleko idącą ekonomizację życia, a tym samym program ów nauczania, badań naukowych, a naw et sztuki. Do niedawna tętniące życiem zabytki typowe dla europej skiej kultury, kościoły, zamki, pałace, przegryw ają z eventam i kultury maso wej. Naturalnie, należy godzić się z zachodzącymi zmianami. Wobec nich rodzi się jednak pytanie o skutki owych zmian, czy płynna nowoczesność nie doprowadzi do stopniowej dehumanizacji życia jednostki, a w konsekwencji i całych społeczeństw?
N ie można również zapominać o tym, że praw a kulturalne m ają ogrom ny w pływ na poszanowanie kolejnych praw człowieka, zwłaszcza tych funda mentalnych, mających swoje źródło w godności człowieka. Edukacja, pozna nie w ytw orów człowieka, wolność sztuki gw arantuje poszanowanie praw drugiej osoby. M edia praw ie codziennie donoszą właśnie o łam aniu kolejnych praw jednostki. W połowie marca 2014 r. w mediach ukazała się informacja z In d ii o piętnastokrotnym zgw ałceniu dziew czyny za karę, w ym ierzoną przez lokalną społeczność za to, że przebyw ała w domu z żonatym mężczy- zną16. Do dziś nie widomo, w ja k im celu tam przebywała, a przecież mogła przyjść tam po prostu tylko porozmawiać. Takie zdarzenie pokazuje daleko idące niezrozum ienie godności człowieka, w ypływających stąd praw a czło w ieka, rów nież tych kulturalnych.
15 Zob. W. Pływaczew ski, H andel dziełam i sztuki z perspektywy przestępczości zorga ni
zowanej, [w :] G. Dammacco, B. Sitek, O. Cabaj (red.), Człowiek pomiędzy praw em a ekono m ią w procesie in tegracji europejskiej, Olsztyn—B ari 2008, s. 724—735.
16 Zgwałcona za karę, http://wiadomosci.onet.pl/prasa/zgwalcona-za-kare/g2eyp [dostęp: 2014-03-16].
CONTEM PORARY DILEMM AS OF CULTURAL RIGHTS
K e y w o rd s : human rights, cultural rights, liquid modernity, the destabilization o f the concept of human rights, human rights protection.
S u m m a ry
Human rights have become the contemporary canon of basic ethical standards. Their conceptualization meets w ith far-reaching changes m ainly because o f dynamics o f global reali ty, called by Bauman as liquid modernity. One o f the most important groups o f rights focuses on cultural rights which contribute to the development o f the individual and society at the same time. The right to education, the right of access to civilization achievements or cultural goods becomes today a fundamental right due to the emerging cross-cultural boundaries, and also scorning existing cultural heritage for the benefit of promoting mass culture elements. In this work the legal basis for cultural rights and also contemporary dilemmas related to their understanding and application are presented.