• Nie Znaleziono Wyników

Ochrona i konserwacja zabytków techniki w Polsce

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ochrona i konserwacja zabytków techniki w Polsce"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Wojciech Kalinowski

Ochrona i konserwacja zabytków

techniki w Polsce

Ochrona Zabytków 38/3-4 (150-151), 163-170

(2)

ting out the programme for this process. I mean here the person or persons who carry out historic studies and the architect — the main designer.

The first element in discerning monument of architecture by the designer is its correct conservatory cataloguing done by the designer or at least under his direction.

The main basis for getting the knowledge of a monument of architecture should be complex historic studies. In prac­ tice we usually deal with three kinds of historic studies depending on the method employed and sources used. They include:

1. A historic-conservation study. This study covers research work carried out by means of humanistic methods through an analysis of written and iconographie sources and an analysis of the form and function of an architectonic work. The outcome of this analysis should always be confronted with general knowledge on the category of works to which a given monument belongs.

2. Archaeological studies: they are carried out by means of an excavation technique through an analysis of the stratigraphy of cultural strata and monuments of material culture contained in there.

3. Architectonic studies: these are studies on the exam­ ples of old architecture by means of surface and sounding techniques and by an analysis of building methods tand a stratigraphy of monuments substance.

In addition to the above studies, other kinds of specia- listic analyses are also employed. In some countries a term „archeometry" has been adopted for analyses made on the basis of natural sciences.

Architectural studies in Poland are carried out by workers with different specializations: hence a number of incorrect measures can still be detected. The final goal of archi­ tectonic studies is to stratify a monument and to establish its absolute chronology.

The final effect of comprehensive historic studies should be two kinds of conclusions: scientific and conservation ones. Conservation conclusions may be precised only after a given monument and its elements have been assessed. The assessment is a point of departure for all other acti­ vities. Basing on it as well as on full knowledge of the monument and the theory of the protection of cultural pro­ perty a general conservation concept is being worked out. This concept determines a further vision of the monument as a unity. Unfortunately, in practice not many of measu­ res undertaken are based on well-prepared and consis­ tently executed conservation concepts.

In the further part of conclusions one should deal with land layout (which should also be estimated) and speci­ fy the elements that have absolutely to be either preser­ ved or restored. One should also single out less important elements of the layout which may be the subject of interfe­ rence in order to adjust the monument to modern require­

ments. Only after a general concept has been solved and its relation to the spatial arrangement determined, other conservation problems can be dealt with. Architectonic studies have to be continued throughout building and con­ servation work.

After conservation conclusions have been approved, further activities with regard to the monument depend on desig­ ners, including architects, who, apart from artistic abilities and technical knowledge, should also have additional pre­ dispositions such as affection and understanding of old architecture, ability to get subordinated to the monument, ability to work in a team, conservation knowledge and pre­ dilection for research work.

The most common mistakes in conservation designing con­ cern monuments’ substance and its creation (interpretation), As a rule, more attention is paid to artistic details, while monuments’ substance in form of technical elements as well as spatial or functional arrangements gets destroyed. A new function should be „inscribed” and not „c u t in” the monument. Experience shows that the ways of using buildings get changed most often and therefore because these changes are frequent in a historic sense of the word, the old arrangement should not be destroyed.

Mistakes concerning the creation are more d ifficult to be described. We should mention here a change in monu­ ments' standard. How often rooms that were rather mo­ dest or had even a working nature are given an almost palace décor. This is a very serious but unfortunately also very common mistake. It changes completely a character of old architecture and is usually the result of an inability to get subordinated to the monument. The most difficult pro­ blem of the creation are additions. We speak then of the so-called reintegration. It is aimed at giving an incomple­ tely preserved or deformed structure a certain architecto­ nic form by combining its historic parts and indispensable complements into the uniform compositional entity. The method and scope of exposures of existing and uncovered historic elements should depend on the result of an asses­ sing analysis made after the completion of studies. Integration work gives rise to broad discussions. It is as­ sociated with the problem of creative activity, a sense of composition and also of author’s rights with a simulta­ neous subordination to the monument.

Building and conservation work requires a permanent author’s supervision, during which further designing takes often place. This supervision should be performed in a team with the participation of the author(s) of studies. An essential question of author’s supervision is the recor­ ding of discovered historic elements and consequent ne­ cessary changes in designing documentation. Apart from carrying out architectonic studies and compiling the ma­ terial for post-execution documentation the implementation of author’s supervision is the best practical school of the conservation of architectural monuments.

WOJCIECH KALINOWSKI

O CHRO NA I KONSERWACJA ZABYTKÓW TECHNIKI W POLSCE

W ie k O św ie ce n ia przynosi w Polsce, p o d o b n ie ja k w innych k ra ja ch Europy, z a in te re so w a n ia te ch n iką , w yra ża ją ce się grom adzeniem rysunków i m odeli ma­ ch in i za kła d ów przem ysłowych. Z b io ry ta k ie g ro m a ­ d ził o s ta tn i król Polski S tanisław A u g u s t; ich n ie lic z ­ ne relikty zachow ały się do d zisia j. M ia ły one je d ­ nak znaczenie przede wszystkim praktyczne, w zw iąz­ ku z rozbudow ą kra jo w e g o przem ysłu in ic jo w a n ą przez króla i p o d ska rb ie g o A. Tyzenhausa. S iadem te j d z ia ­ ła ln o ś c i są n ie w ie lk ie pozostałości m a n u fa k tu r w Ło- sośnej koło G ro d n a , K ozienicach i Zaleszczykach.

O lb rzym i przełom w przemyśle, ja k i n a s tą p ił w d ru ­ g ie j p o ło w ie XIX w., p o c ią g a ją c y za sobą unow ocześ­ n ie n ie i rozbudow ę istniejących zakładów , sp o w o do ­ w a ł za n ik daw nych te c h n o lo g ii, lik w id a c ję starych m a­ szyn i urządzeń. O lś n ie n ie now oczesnością, dążenie do maksym alnych zysków i m ała w artość ekonom iczna starych za kła d ów nie sprzyjały utrzym aniu tra d y c ji h i­ storycznych i ochrony g in ą cych zabytków, które jesz­ cze wówczas nie z n a jd ow a ły uznania. Jedynie w re­ kla m ie pow oływ ano się często na d a tę p o w sta n ia za­ k ładów , co m ia ło budzić z a u fa n ie d o firm y.

(3)

Tylko n ie k tó re d ziedziny p ro d u k c ji, zwłaszcza na wsi, z a ch o w ały d a w n e te c h n o lo g ie , ja k np. w ia tra k i, mły­ ny w o d n e i nie kie d y kuźnice.

D o p ie ro okres po pierw szej w o jn ie św iatow ej budzi ś w ia d o m e za in te re so w a n ie daw nym i urządzeniam i te ­ chnicznym i. A n k ie ta M in iste rstw a K ultury i Sztuki z 1919 r. dotycząca b u d o w n ictw a w ie jskie g o w ym ienia w p y ta n ia c h rów nież w ie jskie urządzenia przemysłowe. W śla d za tym budzą się za in te re so w a n ia wśród e tn o ­ g ra fó w i historyków a rch ite ktu ry, czego wyrazem są liczne pom ia ry w ie jskich urządzeń produkcyjnych (w ia ­ tra k ó w , m łynów, kaszarni, ta rta k ó w itd .), w ykonane przez Z a k ła d A rc h ite k tu ry Polskiej P o lite ch n iki W a r­

szawskiej, oraz p o ja w ia ją c e się a rtyku ły w czasopis­ m ach fachow ych. P o lite ch n ika G d a ń ska w yko n u je w ó­ wczas po m ia ry g o tyckie g o w ie lk ie g o m łyna oraz żu­ raw ia w G d a ń sku , które po sp a le n iu tych o b ie któ w w 1 9 4 4 r. są jedynym dokum entem tych ważnych dla h is to rii te c h n ik i zabytków . N ie co p ó źn iej b u dzą się za in te re so w a n ia o b ie k ta m i zabytkow ym i w środow isku technicznym , czego wyrazem może być u ra to w a n ie za­ bytkow ej w a lc o w n i i p u d lin g a rn i z połow y XIX w. w S ielpi. U rządzono tu pierwszą w Polsce stałą ekspo­ zycję zabytków przemysłu m e ta lu rg iczn e g o . N a js iln ie j z tra d y c ja m i historycznym i zw iązane było g ó rn ictw o , gdzie jeszcze przed pierwszą w o jn ą św iatow ą o p ro w a ­ d zano w ycieczki po historycznej k o p a ln i soli w W ie

-a

b

1. Sielpi a W ielka, Muzeum Z agłę­ b ia S taropolskiego: ah a la eks­ pozycyjna z maszynami; b - koło wodne nasiębierne (fot. CAF)

1. Sielpia W ielka, the Museum of Staropolskie Zagłębie: adisplay h a ll with machines, bovershot

(4)

2. W ieliczka, Muzeum Żup Krakowskich: a — kopalnia soli według osiemnastowiecznego sztychu; b - fragm ent kaplicy

św. K in g i; сkierat z XVII w. służący do wydobywania soli (fot. CAF)

2. W ieliczka, the Museum o f Cracow Salt M ines: aa salt mine after an 18th cent, engraving, bd e ta il of St K inga’ s Chapel, с - 17th cent, whim for salt m ining water-w heel

liczce, dziś M uzeum Ż u p Krakow skich, w p isa n e na li­ stę dziedzictw a św iatow ego UNESCO . Również przed d ru g ą w o jn ą św iatow ą o d n o to w a ć trze b a pierwsze prace a rch e o lo g iczn e w o dkrytej przez g e o lo g ó w ko­ p a ln i n e o lityczne j w Krzem ionkach O p a to w skich . O kres po d ru g ie j w o jn ie św ia to w e j w zm aga z a in te ­ resow ania zabytkam i te c h n ik i i przem ysłu, które zo­ stają o b ję te o p ie ką przez M in iste rstw o K u ltu ry i

Sztu-c

ki oraz przez pow stałe w 1955 r. M uzeum T echniki N a cze ln e j O rg a n iz a c ji T echnicznej (N O T ). Później n ie ­ co do a k c ji ochrony zabytków te c h n ik i w łą c z a ją się n ie któ re resorty, zwłaszcza M in is te rs tw o K o m u n ik a c ji oraz środow iskow e g ru p y działaczy stowarzyszeń te c h ­ nicznych. P odjęta u schyłku la t pięćdziesiątych a k c ja e w id e n c ji zabytków a rc h ite k tu ry i b u d o w n ic tw a przez na cze lne w ła d ze konserw atorskie o b ję ła też czołow e

(5)

zabytki te c h n ik i, choć w dość ograniczonym zakre­ sie.

Istotnym m om entem d la ochrony zabytków te c h n ik i w Polsce było w ydanie w 1962 r. ustawy o o ch ro n ie d ó b r

k u ltu ry i m uzeach. A rtyku ł 4, p k t 6, te j ustaw y o b e j­ m uje o c h ro n q : ,.o b ie k ty te c h n ik i i k u ltu r y m a te r ia ln e j, ja k s ta re k o p a ln ie , huty, w a rs z ta ty , b u d o w le , k o n s tru k ­ c je , u rz q d z e n ia , ś ro d k i tr a n s p o r tu , m aszyny, n a rz ę d z ia ,

a

b

3. Tarnowskie Góry, muzeum w za­ bytkowej kop alni kruszców: a

-zmodernizowany budynek szybu górniczego i wieży szybowej z 1790 r.; b - sztolnia „C zarnego Pstrąga" (fot. CAF)

3. Tarnowskie Góry, museum in an old ore m ine: a — an u p d a ­ ted bu ild in g of a m ining shaft and p it-h e a d from 1790, b -" Czarny Pstrąg-" d rift

(6)

4. Ciechocinek, tężnie z początku XIX w. (fot. J. W ardak)

4. Ciechocinek, g ra du ation (brine) tower from early 19th cent.

in s tru m e n ty n a u k o w e i w y ro b y s z c z e g ó ln ie c h a r a k te r y ­ sty c z n e d la d a w n y c h i n o w o c z e s n y c h fo r m g o s p o d a r ­ ki, te c h n ik i i n a u k i, g d y sq u n ik a ta m i lu b w iq ż q s ię z w a ż n y m i e ta p a m i p o s tę p u te c h n ic z n e g o ".

Ten a k t praw ny u p o w a żn ił w ładze kon se rw a to rskie do o b ję c ia o ch ro n ą zabytków te c h n ik i i przem ysłu w b a r­ dzo szerokim zakresie. Niestety, prócz p ra w n e j o c h ro ­ ny niezbędne je s t zrozum ienie je j potrzeby w szerokich kręgach społeczeństwa. Konserwatorzy nie są w stanie wszędzie dotrzeć, n ie kie d y pow ażne stra ty p o w o d u je też nieśw iadom ość społeczna i to czasem cennych za­ bytków. Istn ie je rów nież zrozum iała ko liz ja pom iędzy potrzebam i rozw ija ją cych się za kła d ów przem ysłowych, które d la potrzeb p ro d u k c ji muszą być m o d e rn izo w a ­ ne. W tych w yp a d kach niezbędny je s t rozsądny kom ­ prom is bądź p rze n ie sie n ie o b ie któ w zabytkow ych poza teren zakładów . N ie zawsze je d n a k spotykam y się z d o b rą w olą użytkow ników . Na szczęście, tylko sp o ra ­ dyczne są w y p a d k i św iadom ego niszczenia zabytków te c h n ik i przez te re n o w e w ładze lo k a ln e , ja k to np. m ia ło m iejsce w w ypadku m łynów św. K la ry we W ro ­ c ła w iu czy kręg o w e g o pieca do w y p a la n ia w a p n a w K ielcach. Dzięki je d n a k ustawie, w stosunku do w in ­ nych w ycią g n ię te zostały konsekw encje.

O b ję c ie och ro n ą zabytków te c h n ik i i przem ysłu s ta ­ w ia przed służbą konserw atorską now e za d a n ia . T ra­ dycyjne p rzygotow anie fa ch o w e p ra c o w n ik ó w służby konserw atorskiej, zazwyczaj historyków sztuki, a rc h ite k ­ tów czy naw et konserw atorów po s tu d ia c h na U n iw e r­ sytecie M. K op e rn ika w Toruniu, nie d a je d ostatecz­ nego zakresu w iedzy fa c h o w e j d la o ceny i ochrony skom plikow anych nie kie d y urządzeń technicznych. Istotną pom ocą je s t tu w sp ó łp ra ca z N a c z e ln ą O r g a ­ n izacją Techniczną, której członkow ie w sp o m a g a ją służbę konserw atorską fachow ym i k o n s u lta c ja m i lu b n a w e t niekiedy p o d e jm u ją za dania e w id e n cyjn e . W istniejących o b e cn ie pon a d czterdziestu b iu ra c h bad a ń i d o ku m e n ta cji zabytków utworzonych przy w o je w ó d z­ kich konserw atorach zabytków zaledw ie w kilku są s ta ­

now iska pracy do spraw e w id e n c ji i o ch ro n y zabyt­ ków te c h n ik i. Również w O środku D o k u m e n ta c ji Z a ­ bytków przy G eneralnym Konserw atorze Z abytków w W arszaw ie d o p ie ro w 1982 r. utw orzone zostało sta ­ now isko ds. zabytków te c h n ik i i p o d ję to d z ia ła n ia w celu w ydzielenia z c e n tra ln e j e w id e n c ji zabytków a r­ c h ite ktu ry i budow nictw a' oraz tzw. zabytków ruchom ych o sobnego d zia łu o b e jm u ją c e g o zarów no b u d o w le prze­ mysłowe i techniczne, ja k też maszyny i urzą d ze n ia techniczne.

D la dalszego rozwoju te j dziedziny o ch ro n y zabytków niezbędne je s t w łą cze n ie się do n ie j poszczególnych resortów przemysłowych i usługow ych. D otychczasow e dorywcze d z ia ła n ia , np. w zakresie b u d o w li kolejow ych czy dró g , w zakresie o d le w n ictw a itd., muszą być roz­ szerzone przez utw orzenie w tych resortach stałych re­ sortowych w ydziałów ochrony zabytków te c h n ik i. D z ię ­ ki tem u u d a ło b y się u n ik n ą ć stra t w zabytkow ych urzą­ dzeniach, które w w yniku m o d e rn iza cji p ro d u k c ji o d ­ d a w a ne są na złom.

Duże znaczenie ma również spraw a p o p u la ry z a c ji och ro n y zabytków te c h n ik i i przemysłu. O s ta tn io czę­ sto z a g a d n ie n ia te podnosi prasa co d zie n n a , p ró b ie -- m atyką tą z a jm u je się także k w a rta ln ik p o p u la rn o ­ naukow y „S p o tk a n ia z Z a b y tk a m i” .

Istn ie je p iln a potrzeba o p ra c o w a n ia teoretycznych podstaw e w id e n c ji i ochrony zabytków te c h n ik i i prze­ mysłu. Podstawowe znaczenie ma tu o p ra c o w a n ie kry­ te rió w oceny, gdyż musimy sobie zd a w a ć spraw ę, że nie możemy o b ją ć o ch ro n ą wszystkich b u d o w li, m a­ szyn i urządzeń, które na skutek zużycia bądź w ym ia ­ ny na b a rd zie j now oczesne w y p a d a ją z p ro d u k c ji. N a to, aby ra c jo n a ln ie ch ro n ić, trzeba n a jp ie rw w iedzieć, co mamy o c a lić d la przyszłości. Innym problem em je s t spraw a przyszłych fu n k c ji zabytkowych b u d o w li prze­ mysłowych oraz zasad g ro m a d zen ia i ekspozycji u rzą ­ dzeń produkcyjnych. Ideałem byłoby z a ch o w an ie o b ie ­ któw przemysłowych in s itu wraz z całym urządzeniem , ale dobrze wiemy, że je s t to m ożliw e tylko w sp o ra d y­ cznych w ypadkach. Również muzea te c h n ik i nie m ogą

(7)

w ch ło n ą ć wszystkich zabytkowych urządzeń i maszyn. W reszcie spraw ą niezwykle ważną, je s t rozw iązanie nie­ których spraw te c h n ik i konserw atorskiej, gdyż w w ielu w ypadkach w ykraczają one d a le k o poza stosowane dotychczas m etody w p ra co w n ia ch konserw atorskich. Z u p e łn ie innym problem em je s t np. zabezpieczenie przed korozją zabytkow ego m iecza niż np. w ielkich ko n stru kcji technicznych. Jak np. konserw ow ać beton sprężony itd.

M im o wszystkich tru d n o ści Polska ma już duże o s ią g ­ nięcia w zakresie ochrony i konserw acji zabytków te ­ ch n iki i przemysłu. Trudno je tu ta j wszystkie przed­ stawić, a le na przykładzie kilku o b ie k tó w chciałbym pokazać przyjęte m etody d z ia ła n ia , m a ją ce na celu o c a le n ie tych zabytków d la przyszłości.

M u z e a t e c h n i k i . Już w 1955 r. zostało o tw arte c e n tra ln e Muzeum Techniki N a cze ln e j O rg a n iz a c ji Tech­ nicznej (N O T ) w W arszaw ie. O czyw iście je g o zadania w ykraczają poza z a g a d n ie n ia h is to rii te ch n iki, ale sta ­ nowi w tym zakresie c e n tra ln ą p la có w kę m uzealną. Jego o ddziałem je s t utw orzone jeszcze przed w o jn ą M uzeum Z a g łę b ia S ta ro p o lskie g o w S ielpi W ie lk ie j oraz M uzeum Starożytnego H u tn ictw a w N ow ej Słupi. Po­

n a d to należy w ym ienić C e n tra ln e M uzeum W łó k ie n ­ n ictw a w Łodzi, C e n tra ln e M uzeum M orskie w G d a ń ­ sku, M uzeum G ó rn ic tw a W ę g lo w e g o w Zabrzu, Muzeum

5. K anał Augustowski, śluzowanie statku (fot. CAF) 5. Augustów Canal, ship-locking

6. Duszniki Zdrój, Muzeum P apiernictw a: a - fragm ent bu ­ dynku zabytkowej p a p ie rn i; b — zabytkowa prasa (fot. CAF)

6. Duszniki Zdrój, the Museum of Paper Industry: a - part of an old paper plant, b — an o ld p rin tin g press

(8)

7. Stara Kuźnica, kuźnia - kolo wodne (fot. CAF)

7. Stara Kuźnica, sm ithery - a water-wheel

G ó rn ic tw a Rud Żelaza w C zęstochow ie, M uzeum H u t­ nictw a i O d le w n ic tw a M e ta li K olorowych w G ło g o w ie , Muzeum Lotnictw a i A stro n a u tyki w Krakow ie, M uzeum Poczt i T e le g ra fó w we W ro c ła w iu i w ie le innych. R e z e r w a t y i m u z e a b u d o w n i c t w a p r z e ­ m y s ł o w e g o . C zołow e m iejsce za jm u je tu M uzeum Żup Krakow skich w W ie liczce , w którym u d o stę p n io n a je s t część zabytkow ej k o p a ln i soli, s ię g a ją c a czasów średniow iecza. Jest to je d e n z najznakom itszych za>- bytków te c h n ik i na świecie, ze w sp a n ia łym i kom oram i i re likta m i urządzeń w ydobywczych. Inny c h a ra k te r ma k o p a lnia w T arnow skich G ó ra ch oraz urządzana o b e c ­ nie k o p a ln ia w R udkach. C enne są rów nież w yrobiska po ko p a ln ia c h odkryw kow ych, ja k np. K a d z ie ln ia 1 w Kielcach.

Szczególnie cenne są o b ie kty zachow ane in s itu i d a ­ lej użytkowane, ja k np. tę żn ie z początku XIX w. w C ie ­ chocinku, chyba najw iększe w Europie, w a lco w n ia i szp a d larn ia z XIX w. w M a le ń c u , K a n a ł A ugustow ski, m ający niegdyś połączyć d ro g ą w o d n ą K rólestw o Pol­ skie z M orzem Bałtyckim .

W ie le o b ie k tó w zachow anych in s itu w raz z urządze­ niam i pro d u kcyjn ym i, ja k np. p a p ie rn ia z początku XVII w. w D usznikach, m ło to w n ie w S tarej Kuźnicy i O liw ie , m a ją c h a ra k te r ekspozycji m uzealnej, z czę­ ściowo zachow anym i m ożliw ościam i p rodukcyjnym i. Istn ie je też muzeum na wolnym pow ietrzu w Bóbrce koło Krosna, gdzie zrekonstruow ano najstarszy szyb naftow y z 1860 r. oraz eksp o n o w a n e są d z ie w ię tn a s to ­ w ieczne urządzenia w ie rtn icze . N ieco inny c h a ra k te r ma muzeum w R ejow ie (S karżysko-Kam ienna), gdzie z re likta m i w ie lk ie g o pieca połączona je s t ekspozycja w plenerze oraz wystawa w dawnym budynku a d m i­ n istracyjnym . In s itu za ch o w an e zostały znailezione w b a d a n ia c h arch e o lo g iczn ych żużle z daw nych dym arek,

które nakryto p a w ilo n e m wystawowym . Prócz te g o we wszystkich muzeach b u d o w n ic tw a lu d o w e g o na wolnym pow ietrzu, a> je s t ich o ko ło 30, z n a jd u ją się przenie­ sione z różnych wsi w ie js k ie budynki przemysłowe, ja k w ia tra k i, młyny w odne, ta rta k i itp.

A d a p t a c j a n a c e l e m u z e a l n e . Pewne a d a ­ p ta c je zw iązane z ekspozycją w prow a d za n e były we

8. Bobrka, Muzeum Eksploatacji ZIóź Ropy N a fto w ej: a -

dziewiętnastowieczne urządzenia wiertnicze; b - fragm ent szybuFranek" założonego przez I. Łukasiewicza (fot. CAF) 8. Bobrka, the Museum of the E xploitation of Crude O il Pool: a19th cent, d rillin g equipm ent, b - pa rt of „ Fra­ nek" shaft established by I. Lukasiewicz

(9)

w spom nianych ju ż budynkach p a p ie rn i w Dusznikach, w a lc o w n i w S ie lp i W ie lk ie j i in. A d a p ta c ją na dużą skalę była przebudow a daw nych za kła d ó w w łó k ie n n i­ czych L. G eyera w Łodzi (b u d . 1835—1838) na C e n tra ­ lne M uzeum W łó k ie n n ic tw a . Z a ch o w a n o tu częściowo d a w n ą ko n stru kcję d la p o ka za n ia zasad ko n stru kcji hal fabrycznych. W przę d za ln i A. F iedlera w O p a tó w ku (1824 r.), a d a p to w a n e j o b e c n ie na muzeum przem ysło­ we, ma zostać zachow ana d a w n a konstrukcja d re w ­ n ia n a w całości, ze w zg lę d u na je j unikatow ość. D la M uzeum M o rskie g o w G d a ń sku a d a p to w a n e są o b e ­ cn ie stare spichrze, w y p a lo n e w czasie w ojny. N ależy je d n a k zdaw ać sobie spraw ę, że a d a p ta c ja budynków przem ysłowych nastręcza nieraz w ie le tru d n o ści, zw ła­ szcza w o b e c konieczności z a ch o w a n ia przepisów p ra ­ wa b u d o w la n e g o i przepisów przeciw pożarow ych. A d a p t a c j e n a i n n e c e l e . Istn ie je stosunkow o n ie w ie le przykładów w tym zakresie. Jest już je d n a k

sporo p ra c s tu d ia ln y c h na ten tem at, p ro je któ w oraz p ra c dyplom ow ych wyższych uczelni technicznych. N a le ­ ży p o d kre ślić, że wszystkie prace p ro je kto w e i b u d o ­ w la n e poprze d za n e są specjalistycznym i o p ra co w a n ia m i historycznym i ja k np. o p ra co w a n ie fa b ryki N o rb lin a w W arszaw ie. Państwowe Przedsiębiorstwo P racow nie K onserw acji Z a b y tk ó w ma' ju ż w tym zakresie sporo do św iadczenia.

prof, dr W ojciech Kalinowski Ośrodek D okum entacji Zabytków w Warszawie

Jest to tekst referatu wygłoszonego na sympozjum polsko­ -austriackim poświęconym zabytkom techniki, które zostało zorganizowane w 1982 r. w Warszawie przez Instytut Kultury Austriackiej, Generalnego Konserwatora Zabytków i Ośrodek Dokumentacji Zabytków.

THE PROTECTION AND CONSERVATION OF MONUMENTS OF ENGINEERING IN POLAND

The beginnings of the activities aimed at the protection of monuments of engineering go back to the 18th century (collections) to get developed — through the 19th cent, characterized by an interest in modern technology — in programmed operations at the onset of this century. We can include here surveying work carried out by Architectu­ ral Department of Warsaw and Gdańsk Technical Uni­ versities on rural industrial plants (mills, windmills, saw­ mills et.c.) that have preserved old technical equipment and production techniques, archaeologic studies of a neo­ lithic flin t mine at Opatowskie Krzemionki, making a me­ dieval salt mine at Wieliczka open to the public and ope­ ning in the thirties the first Polish museum of engineering in metallurgical works at Sielpia Wielka.

After the 2nd World War the protection of monuments of engineering has become the responsibility of the ministry of culture and the Supreme Technical Organization (NOT). Legal foundations of this activity found their reflection in the 1962 law on the protection of cultural property and on museums (art. 4, para 6). These theoretical broader foundations of the protection proved to be very difficult for their practical implementation, in particular for the following reasons: lack of qualified conservation services trained to perform specific tasks linked with the protec­ tion of monuments of engineering, difficulties to find new functions for historic objects of engineering, already unu­ sed, and especially the keeping of movable units and pro­

blems connected with their maintenance. Another problem which makes difficult the protection of monuments of en­ gineering is a low level of technical culture of the society and collisions between productional tasks of industrial plants aiming at modernization and updating of produc­ tion and the need to preserve the most characteristic ob­ jects and equipment. The postulate that has not been re­ alized as yet is, i.a., the creation in economic branches of one-man conservation units which would closely cooperate with the state conservation service.

Despite those difficulties Poland has got not only theore­ tical achievements in the field of the protection of monu­ ments of engineering. Leading industrial plants have ope­ ned museums of engineering, to mention only the Museum of Staropolskie Zagłębie (Old Poland Basin), at Sielpia Wielka, Museum of Ancient Metallurgy at Nowa Słupia (sections of the NOT Technical Museum), the Textile Mu­ seum at Łódź, Central Marine Museum in Gdańsk, the Museum of Cracow Salt Mines at Wieliczka (included by UNESCO into the world cultural heritage), museums in historic mines at Tarnowskie Góry and Rudki, museums of paper industry in an old paper mill at Duszniki and im­ portant objects, still in use, preserved in situ, graduation (brine) tower at Ciechocinek, rolling-m ill at Maleniec, the Augustów Canal with all buildings and water equipment and many other plants.

HENRYK CZUDEK, GRAŻYNA ŁAGODA

OCHRO NA MOSTÓW ZABYTKOWYCH W POLSCE

M osty, d zieła budow niczych i a rc h ite k tó w zarów no w czasach m inionych, ja k i o b e cn ie , były i są b u d o w la m i eksponow anym i i przez to niezw ykle m ocno o d d z ia ły ­ w a ją cym i na obserw atorów , m ogącym i w yw ołać silne w rażenia estetyczne. D obrze z a p ro je kto w a n y, h a rm o n i­ zu ją cy z otoczeniem m ost może być pełnow artościow ym dziełem sztuki.

Z czasów starożytnych zachow ały się mosty, które teraz należą do w ażniejszych i je d n ych z b a rd zie j w ym ow ­ nych d o kum entów k u ltu ry ludzkości.

S tare mosty, e ksp lo ato w a n e od w ieków , ch a ra kte ryzu ją się h a rm o n ią kształtów i je d n o c z e ś n ie p rostotą form y. D ow odem na to, że łu ko w e mosty kam ienne i ce g la n e m im o w ie lu m a nkam entów są b u d o w la m i dobrym i i 170

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tymczasem (samo)rzecznictwo jest rozumiane nie tylko jako przema­ wianie w swoim imieniu, ale także jako sposób wzmacniania osobowości, odkry­ wania własnych możliwości czy

Różnice te dotyczyły ogólnego poziomu sensu życia oraz takich jego poszczególnych wymiarów, jak: cele życio­ we, sens życia, afirmacja życia, ocena własnego życia.

Due to the limited information provided by the concept of mean water ages (because waters are typically mixtures of different ages), hydrological research has moved from

Po tych uwagach należy więc stwierdzić, że realne trwanie tzw. świadomości prenarodowej funkcjonowało na omawianym obszarze nie­ wątpliwie dłużej niż na innych

Cross-correlation and array processing indicate significant direc- tional variation in local propagation observed as inclined signals from the horizontal, most likely related to

Omawiana ostatnia praca obejmuje 75 depesz posła pruskiego Ludwiga Buchholtza do Fryderyka W ilhelma II, przesłanych od stycznia do grudnia 1794 roku. Jednak

FIGURE 6 | Patient 9’s ictal onset zone (blue) was only correctly detected by the EEG-correlated fMRI activation maps (red) of the MWFpow and ICApow predictors at.. Z > 3.4

Bij het aanbrengen moet de bovenrand van de mat stevig ingegraven en verankerd worden, waardoor afschuiving wordt