• Nie Znaleziono Wyników

Annales Academiae Paedagogicae Cracoviensis

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Annales Academiae Paedagogicae Cracoviensis"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Annales Academiae Paedagogicae Cracoviensis

Folia 62 Studia Linguistica IV (2008)

Ew a Oronowicz-Kida

Wyrazy nacechowane ekspresywnie

we współczesnych ludowych przyśpiewkach weselnych z powiatu jarosławskiego

Obraz współczesnej polskiej wsi. zwłaszcza w ciągu ostatniego ćwierćwiecza, uległ radykalnym zmianom. Zapoczątkowane w naszym kraju w 1980 roku przemia­

ny polityczno-społeczne doprowadziły w środowisku wiejskim do znaczących prze­

mian kulturowo-cywilizacyjny ch. który ch efektem jest przeplatanie się na wsi dwóch kręgów kulturowych: swojskiego i obcego - przeniesionego z miasta (Ożóg 1998:

119: Pelcowa 1998: 106: Kucała 2001: 193-198).

Istotnym elementem pierwszego z nich je st folklor, a w nim ludowe pieśni i przy­

śpiewki, trady cyjnie nierozerwalnie związane z wiejską obrzędowością, z uroczysto­

ściami o charakterze religijnym lub świeckim.

W wioskach powiatu jarosławskiego (województwo podkarpackie), pomimo wy­

raźnej. zresztą ogólnopolskiej tendencji do odchodzenia od wiejskiej kultury i tra­

dycji, a ulegania wzorcom miejskiej kultury konsumpcyjnej (Ożóg 2001: 196-216).

można jednak jeszcze usły szeć ludowe pieśni maryjne (peregrynacyjne i pielgrzy m­

kowe), pogrzebowe (śpiewane w czasie czuwania przy zmarły m, w jeg o domu. do dnia pogrzebu)', dożynkowe, czy wreszcie weselne.

Będące przedmiotem mojej analizy współczesne przyśpiewki weselne pocho­

dzą z Piwody i Hawłowic w powiecie jarosławskim. W pierwszej z wymieniony ch miejscowości teksty zostały zapisane w udostępnionym mi zeszycie, którego wła­

ścicielka, członkini wiejskiego śpiewaczego zespołu folklorystycznego, dokumentuje w nim usłyszane na weselach przyśpiewki lub zapisuje te. które sama albo we współ­

pracy z innymi układa na konkretną uroczystość weselną. Natomiast przyśpiewki z Hawłowic nagrałam osobiście w czerwcu bieżącego roku podczas wesela, w którym uczestniczyłam.

1 Ludowe pieśni religijne z powiatu jarosławskiego i sąsiadującego z nim powiatu lubaczowskiego są tema­

tem /łozom ch przeze mnie do druku trzech am kulow: W spółczesne ludem e m aryjne pieśn i peregrynacyj­

ne z pow iatu jarosław skiego; \azywaine w spom ożycieli dusz w ludowych pieśn iach pogrzebow ych z Cew­

kow a w pow iecie hibaczow skim . Em ocjonalność ludowych pieśn i religijnych z pow iatu jarosław skiego.

(2)

Przyśpiewki weselne sytuują się w klasyfikacji Jana Stanisława Bystronia (By- stroń 1921: 15, 17) pośród pieśni obrzędowych, rodzinnych, związanych z miejscem, czasem i osobami. Są, jak podają słowniki, krótkimi, humorystyczno-satyrycznymi, okolicznościowymi, zwykle solowymi, rzadziej chóralnymi, piosenkami ludowymi (SJPSzym 1061; STL 412; N SJP 808).

Jak wynika z definicji, jed ną z podstawowych właściwości przyśpiewek wesel­

nych je st ich humorystyczno-satyryczny charakter, powodujący wprawienie uczest­

ników uroczystości weselnej w dobry, radosny nastrój. Eksponuje się więc w niej komizm, jeden z aspektów ekspresywności, rozumianej jako synteza zarówno prze­

jawów emocjonalnego wartościowania, jak i innych przejawów stosunku mówiącego do rzeczywistości i do wypowiedzi (Grabias 1978: 89).

O ekspresywności współczesnych ludowych przyśpiewek weselnych decyduje jednak nie tylko ich humorystyczny charakter, np.:

Kasieńko. Kasieńko nie masz na to głowy, lecz każda teściowa jak posterunkowy'.

Warunkują j ą także jeszcze co najmniej dwa inne czynniki. Pierwszym jest eufe- mizacja tematów tabu2, zwłaszcza aktu prokreacji, np.:

Mówiłaś Kasieńko, żeś ty nieruszana.

a u ciebie dawno blomba już zerwana.

ale również innych tematów o charakterze fizjologiczno-anatomiczno-seksualnym.

np.:

Szli drużbowie drogą, mieli w spodniach dziury i było im widać

to. co mają kury.

Drugim natomiast czynnikiem warunkującym ekspresywność przyśpiewek jest ekspresywna leksyka. Nacechowane ekspresywnie słownictwo je st dychotomicz- nym zbiorem wyrazów deminutywnych i hipokorystycznych oraz nieprzyzwoitych,

„brzydkich”.

Dodatnio wartościujące formacje zdrabniające i spieszczające łączą się prawie wyłącznie z osobami panny młodej i pana młodego, przy nazywaniu których stosuje się jedynie czysto melioratywne hipokorystyka, np: K a sia. K asień ka, J a ś . Jasien iu ,

1 Autorką wyczerpujących rozważań na temat tabu w języku mieszkańców wsi jest Anna Krawczyk-Tyr- pa. Por. A. Krawczyk-Tyrpa, Tabu w dialektach polskich, Bydgoszcz 2001.

(3)

Ja sie n ie k . Imiona Katarzyna i Jan m ają charakter fakultatywny, na co wskazuje cho­

ciażby ich zapis w nawiasach, i mogą być zastąpione w zależności od potrzeby sto­

sownymi imionami nowożeńców.

Z sympatią mówi się także o decyzji życia we dwoje, w parze, o czy m świadczy kilkakrotnie użyta forma deminutywna p a r ec z k a , np.:

Z góry do dolcczka toczyła się beczka.

Kasia i Jasiu to ładna pareczka.

Posługując się deminutywnymi rzeczownikami, podobnie sympatycznie i życz­

liwie, prawie wyłącznie bez innych odcieni ekspresywności, mówi się w przyśpiew­

kach o pannie młodej, zwłaszcza o je j wyglądzie - urodzie, strojach, np.: w elon ik, su kien eczka, b u ciki, rą cz k i, n osek, tw arzyczka, oczk a, a także o fakcie przekroczenia granicy panieństwa, zmianie stanu cywilnego z panny na kobietę zamężną.

Pozytywną wartość ekspresywną intensyfikuje kumulacja w jednej zwrotce przy­

śpiewki kilku formacji deminutywno-hipokoiystycznych, np.:

Zdobi cię w elonik biała sukieneczka.

złożyłaś dziś przysięgę, żeś Ja sia ioneczka.

Jednoznacznie pozyty wnie nacechowane emocjonalnie są także ekspresywne for­

macje deminutywne, nawiązujące do faktu pojawienia się w młodej rodzinie dziecka, np. c ó recz k a , syn eczek, ja s k ó łe c z k a , ro czek.

Daj pierwszego synka.

a drugą córeczkę, by ją tak chow ali, jak tę jaskółeczkę.

Ale melioratywność. będąca czystym przejawem ekspresji, czasem w jednej przyśpiewce, w odniesieniu do tego samego wyrazu zaczyna ewoluować w związku z kontekstem wypowiedzi w kierunku żartobliwości, kpiny. Tak się dzieje najczęściej wtedy, gdy przyśpiewka poświęcona je st dziewictwu panny młodej:

Przyszłaś do kościoła przed majestat Boski, złożyłaś wianeczek u stóp Matki Boskiej.

Jakżeś ty w kościele śluby swe składała.

(4)

to cię Matka Boska o wianek pytała.

O wianek, wianeczek.

o wianek zielony, a tyś go oddała trochę pognieciony.

Widać tu wyraźnie zmienność odcieni ekspresji związanej z użyciem deminutyw- nej formy rzeczownikowej w ian eczek. symbolizującej dziewictwo. Do pozytywnie nacechowanej ekspresywnie formacji zdrobniałej z pierwszej zwrotki dołączają się w trzeciej zwrotce, uwarunkowane kontekstowo je j zakończeniem, elementy humoru i ironii.

W odniesieniu do pana młodego formacje deminutywno-hipokorystyczne stoso­

wane są bardzo oszczędnie. Przy bezwyjątkowej praktyce hipokoryzacji jego imienia sporadycznie umieszcza się w tekście przyśpiewek deminutywa, np. m ążuś, mą:lu­

lek , związane z jeg o osobą i nową funkcją, ja k ą pełni od chwili ślubu, tj. mężczyzny żonatego:

Jużeś się wydała, już ci wszystko jedno,

dostałaś mężulka.

jak sosnowe drewno.

W przyśpiewkach adresowanych do osób pehiiących określone funkcje na we­

selu, czyli drużek, drużbów, starosty i starościny, deminutywa i hipokorystyka poja­

wiają się bardzo rzadko, a ich użycie, w kontekście całej przyśpiewki, nie wprowadza raczej wynikającej ze struktury derywatu czystej melioratywności, pieszczotliwości.

Przejawem ekspresywności tego typu wyrazów je st przede wszystkim ironia i humor, związane z ich użyciem, np.:

D niżeczki. drużeczki najadły się sieczki, poszły do kościoła, rycząjak owieczki.

Podane przykłady eksplikują ironiczne, żartobliwe zderzenie dwóch postaw emo­

cjonalnych, zderzenie pozytywnego i negatywnego wartościowania związanego ze zdrobnieniem dru żeczki, z negatywnie kojarzonymi przy charakterystyce człowie­

ka, obraźliwymi, ośmieszającymi odwołaniami do świata zwierząt: sieczk a, ryczeć, ow ieczka.

Jednym z wyznaczników ekspresywności analizowanych przyśpiewek wesel­

nych są także nacechowane ekspresywnie wyrazy, określane jako brzydkie lub ob- raźliwe. Według Jadwigi Kowalikowej wyrazy brzydkie sąsubkategorią słownictwa, którą tworzą słowa tabu, nieakceptowane przez zwyczaj językowy w wypowiedziach

(5)

publicznych. Należą więc do nich słowa wulgarne, dosadne i rubaszne oraz słowa fry- wolne. charakteryzujące się. niespotykanym w grupie wulgaryzmów, zróżnicowanym ładunkiem humoru (Kowalikowa 1994: 107—108). Z kolei wyrazy określane przez Ka­

zimierza Ożoga jako obraźliwe charakteryzują się różnym natężeniem „obraźliwości":

od wyrazów ironicznych, poprzez lekko obraźliwe okazjonalizmy, aż po bardzo ob­

raźliwe przekleństwa i wyrazy ze sfety seksu i fizjologii, czyli wyrazy nieprzyzwoite i wulgaryzmy fOżóg 1981:180). Te ostatnie Maciej Grochowski definiuje jako jednost­

ki leksykalne służące wyrażeniu em ocji mówiącego wobec czegoś lub kogoś, których użycie powoduje przekroczenie granicy tabu językowego (Grochowski 1995: 15).

W analizowanych przyśpiewkach repertuar wulgaryzmów nie je st bogaty. Two­

rzą go nieliczne wulgaryzmy systemowe (Grochowski 1995: 16) o różnym stopniu nacechowania - od jednostek powszechnie uznawanych za wulgarne, np. du pa, m or­

d a, (n a )sra e, po odbierane jako bardzo wulgarne, np. p ic z k a :

Z naszego starosty, to jest kawał zucha, na dwa metry szyja, na półtora dupa.

Nie śpiewaj, nie śpiewaj, bo ci nie pasuje, bo masz tako mordę jak w ustępie dziura.

Tam za oknem drużba idzie, zawołajcie go niech przyjdzie.

On nie przyjdzie, bo się boi.

nasrał w spodnie, ledwo stoi.

Chwaliłeś się Jasiu, żeś ty jest praw iczek, a ty przeleciałeś ze dwadzieścia piczek.

Małej różnorodności wulgaryzmów właściwych towarzyszy ich stosunkowo duża frekwencja w tekstach przyśpiewek (szczególnie wulgaryzmów du pa i (n d )srać). co u odbiorcy potęguje wrażenie znacznego nasycenia tekstu tego typu jednostkami językowymi.

Obok wulgaryzmów właściwych, pojawiają się w przy śpiewkach także wulgary­

zmy referencyjno-obyczajowe (Grochowski 1995: 16), objęte tabu ty lko w odniesie­

niu do części ciała i czynności fizjologicznych, np. fu ja r k a , p ta sz ek , kog u tek:

Nie będę już śpiewać, bo mnie młody prosi, bo mu się fu jarka do góry podnosi.

Podnosi, podnosi, a czasami staje.

Dzisiaj się fu jarka Małgosi dostanie.

Wesele, wesele po weselu smutek, bo młodemu panu nie chce piać kogutek.

(6)

W analizowanych przyśpiewkach występują także, przekraczające społecznie przyjęte konwencje kulturowe, wulgarne zwroty, np. z ro b ić d z ieck o :

P rzecież j a to d z ie c ię w lesie nie z ro b iłem , na zielonej łące ja k siano grabiłem .

Wśród nacechowanych ekspresywnie jednostek językowych wykorzystywanych przez twórców weselnych przyśpiewek znajdują się także obraźliwe, mające charak­

ter przezwisk, określenia adresatów przyśpiewek — zwłaszcza drużbów.

W tej funkcji występują wyrazy emocjonalnie eksplicytne. obraźliwe z natuiy rzeczy, np. du reń ; deprecjonujące człowieka, przeniesione na niego nazwy zwierzęce (Steffen 1986: 337) występujące samodzielnie, np. ca p ; wzmocnione pejoratywnym przymiotnikiem, np. g łu p i ca p ; albo będące elementem obraźliwych porównań, np.

sto i ja k cielę'.

Z a stod ołą w maku.

za stod ołą w prosie, w idziałem cię d u rn iu . ja k ż e ś dłubał w nosie.

N ie śpiew aj, nie śpiewaj z ciebie i tak gapa.

brodę żeś se zgolił, podobnyś do ca p a .

N ie śpiew aj, nie śpiewaj ty g łu p i c a p ie ,

chusteczka w kieszeni, a z nosa ci kapie.

T en nasz drużba w kącie stoi.

bo do gości przyjść się boi, bo ju ż wódki m a niew iele.

sto iw' kącie ja k to c ie lę .

Częstym sposobem pejoryzacji w przyśpiewkach weselnych jest także przenie­

sienie nazwy części ciała zwierzęcia na część ciała człowieka. Chodzi tu głównie o usta człowieka określane mianem p y sk a lub g ęb y ;

A nasz trzeci drużba tylko do kieliszka, przyjdzie co zaśpiew ać, nie otw orzy pyska.

N ie otw ieraj p y sk a . nie otw ieraj g ę b y . bo ci się zaplącze ję z y k m iędzy zęby.

W przyśpiewkach weselnych widoczna jest gradacja ekspresywności w po­

szczególnych zwrotkach — od umieszczenia w nich pojedynczych, nacechowanych ekspresywnie jednostek językowych, po kumulację w jednej zwrotce wulgaryzmów i wyrazów obraźliwych:

N ie śpiew aj, nie śpiew aj ty z ielo n y tru p ie, bo ludzie gadają, żeś złam any w d u p ie .

(7)

Nie śpiewaj, nie śpiewaj ty głupia niezdaro.

bo ci czarne cielę na jęz>k nasrało.

Analizowane współczesne przyśpiewki weselne sprawiają wrażenie nieprzyzwo­

itych, często wulgarnych, o czym decyduje nie tyle stosunkowo ubogi i mało orygi­

nalny repertuar występujących w nich wyrazów brzydkich, co duża częstotliwość ich użycia. Takiego odczucia nie ma natomiast po wysłuchaniu lub przeczytaniu tekstów starych przyśpiewek weselnych, przywoływanych z pamięci osób reprezentujących najstarsze pokolenie wsi. Dysponuję tekstami takich starych piosenek z kilku wsi powiatu jarosławskiego, tj. z Radawy, Dobkowic i Piwody. które są humorystycz­

ne, ale nie wulgarne. Wyrazy „brzydkie”, zwłaszcza wulgaryzmy, należą w nich do rzadkości.

Przyczyn takiego stanu rzeczy należy chyba szukać w środowisku twórców współczesnych weselnych piosenek, którzy są ludźmi młodymi, reprezentującymi co najwyżej średnie pokolenie mieszkańców wsi, u którego, podobnie zresztą ja k np.

w języ ku młodzieży3, wyraźnie widać osłabienie prymamych funkcji językowych, tj.

emocjonalnej i impresywnej, wyrazów brzydkich, przy równoczesnym wzmocnieniu ich funkcji sekundamych, a zwłaszcza ludycznej.

Wydaje się więc. że użyciu w przyśpiewkach weselnych wyrazów pry mamie i se- kundamie obraźliwych (Ożóg 1981: 183) nie towarzyszy intencja obrażenia osób. do których są one kierowane, czy urażenia ich słuchaczy. Chodzi raczej o wykorzystanie ich funkcji ludycznej i podniesienie walorów humorystycznych tego ty pu tekstów, czyli o rozbawienie, rozweselenie wszystkich uczestników wesela.

Osoby wykonujące przyśpiewki, będące zresztą często także ich autorami, m ają jednak świadomość, poczucie przekraczania pewnych granic kulturalnego zachowa­

nia w związku z użyciem tego typu wyrazów ekspresywnych. Ich zastosowanie uspra- wiedliwiająjednak czas, miejsce i charakter uroczystości, czyli specyficzna sytuacja komunikacyjna, jaka wytwarza się na wiejskim weselu:

Przepraszam was goście, żem wam tak śpiewała, wyście stali z tyłu.

jam was nie widziała.

Przepraszam w as goście, proszę się nie gniewać, bo to na weselu różnie można śpiewać.

To co my śpiewali, to wszystko do śmiechu, teraz by się zdało wypić po kielichu.

1 O zmianach funkcji wyrazów ..brzydkich'’ w językowych zachowaniach się mlodziezv pisała Jadwiga Kow alikowa. Por. Kowalików a ( 1994: 109-110).

(8)

Użycie nacechowanej ekspresywnie leksyki, mniej lub bardziej konwencjonal­

nej, kulturalnej, podporządkowane jest więc przede wszystkim stworzeniu atmosfery dobrej zabawy, radości i humoru, które towarzyszyć powinny udanemu weselu.

Objaśnienia skrótów

N S JP N ow y sło w n ik ję z y k a p o ls k ie g o ,red. E. Sobol, W arszaw a 2 0 0 2 .

S JP S z y m S ło w n ik ję z y k a p o ls k ie g o ,red. M. Szym czak, 1.1—III, W arszaw a 1 9 7 8 -1 9 8 1 . S T L - S ło w n ik term in ó w lite ra c k ic h ,red. J . Sław iński, W ro cław —W arszaw a — Kraków

- G d a ń s k —Ł ódź 1988.

Bibliografia

B ystroń S ., 1922, P o lsk a p ie ś ń lu d o w a ,K raków .

G rabias S ., 1978. D ery w a cja a e k s p re s ja , [w:] S tu d ia n a d sk ła d n ią p o lszczy zn y m ó w io n ej, red. S . G rabias, J . M azur, K . Pisarkow a, W rocław - W arszawa - Kraków - Gdańsk, s. 8 9 - 1 0 2 .

G rochow ski M .. 1995, S ło w n ik p o ls k ic h p rz ek leń stw i w ulga ry zm ó w .W arszawa.

K ow alikow a J., 1994, Z n a cz en ie i fu n k c ja w yrazów tzw. „ b rz y d k ic h " w e w sp ó łcz esn ej p o lsz - czy żn ie m ó w io n ej,[w :] W sp ó łczesn a p o lsz cz y z n a m ów iona w o d m ia n ie o p ra co w a n ej (o fi­

c ja ln e j).red. Z. K urzow a, W . Śliw iń ski. K raków , s. 107—113.

K raw czyk-Tyrpa A ., 2 0 0 1 , T a b uw d ia lek ta ch p o ls k ic h ,Byd goszcz.

K u cała M ., 2 0 0 1 , G w aty i re g io n a ln e odm ia n y p o lsz cz y z n y w X X w iek u ,[w :] P o lszczy zn a X X w ieku. E w o lu cja i p ersp ek ty w y ro zw o ju ,red. S . D ubisz, S . G ajda, W arszaw a, s. 193—198.

O żóg K ., 1981. O w sp ó łcz esn y ch p o ls k ic h w y ra za ch o b ra żliw y ch . „Język Polski”, t. LX1.

s. 1 7 9 -1 8 7 .

O żóg K .. 1998. Ję z y k p o ls k ie j w si n a tle p rz e m ia n w sp ó łcz es n e j p o lsz cz y n y .[w :] T eo rety cz n e, b a d a w cze i d y d a k ty czn e z a ło ż en ia d ia lek to lo g ii,red. S . G ala. Łódź. s. 1 1 9 -1 2 5 .

O żóg K .. 2 0 0 1 . P o lszczy zn a p rz e ło m u X X i X X I w ieku. W y bran e z a g d n ien ia .Rzeszów . P elcow a H .. 1998. Z m ian y jęz y k o w e ja k o p ro b le m ba d a w czy w sp ó łcz esn ej d ia lek to lo g ii,

[w :] T eo rety c z n e , b a d a w cze i d y d ak ty czn e z a ło ż en ia d ia lek to lo g ii, red. S. G ala. Łódź, s. 1 0 5 -1 1 7 .

S teffe n W ., 1986, W yrazy „ le p s z e " i „ g o r s z e ”,„Języ k P o lsk i", t. L X V 1, s. 3 3 6 - 3 4 0 .

(9)

Expressively Characterized Words in Contemporary Folk Wedding Songs from the Jarosław District

Abstract

T h e su bject o f a linguistic analysis the author m ade is expressive vocabulary occurring in contem porary wedding songs perform ed at the villages Pivvoda and H aw łow ice in the Jarosław D istrict. Songs from Piw oda were w ritten down by one o f village w om en and then given to the author w hile songs from the other village the author had gathered herself.

R esults o f observations show that expressively characterized vocabulary is a dichotom ous co llection o f dim inutive and hypocoristic as w ell as indecent, "ru d e'’ w ords. P ositively valu­

ing dim inutives and baby-talk refer alm ost only to a bride and a bridegroom w ho are called only w ith use o f clearly m eliorative hypocoristic w ords, e.g. K a sia . K a sień k a . J a ś , Ja s ie n iu , Ja s ie n ie k .

In songs addressed to people perform ing certain functions at a w edding party, that is to say to bridesm aids, groom sm en, w edding-hosts, and w edding-hostesses, dim inutive and hy­

pocoristic words appear very rarely and using them in contexts o f the w hole songs do not intro­

duce pure m eliorativeness, caressing disposition that result from the structure o f a derivation.

M anifestations o f expressiven ess o f such words are first o f all irony and hum our connected with using them.

In analyzed songs the repertoire o f vulgarism s is not rich. It is com posed o f not num erous system ic vulgarism s characterized to d ifferent degrees. From w ords com m only recognized to be vulgar, e.g. d u p a a n a r s e , m o rd a a p h iz o g , (n a )s r a ć to sh it (o n s th ),to these recognized to be very vulgar, e.g. p ie z k a a f u r b u r g e r .L ittle variety o f proper vulgarism s goes together with com paratively high frequency o f them in songs (it refers especially to the vulgarism s d u p a and (n a )s r a ć ), w hich intensify an im pression o f consid erable saturation texts w ith linguistic item s o f this type. B esid e proper vulgarism s also reference-custom ary ones appear in songs.

Such vulgarism s are taboo words only w hen they refer to physiological functions, e.g .fu ja r k a , p ta sz ek , k o g u tek(all o f them m eaning a p e n is ). In the analyzed songs vulgar, transgressing so cially accepted cultural conventions expressions also appear, e.g. z ro b ić d z ieck o , to g e t s b p re g n a n t.A m ong expressively characterized linguistic item s used by authors o f wedding songs there are also o ffensive, sim ilar to nick-nam es nam es o f addressees o f songs, esp ecially o f groom sm en, e.g. d u re ń a fo o l, c a p a to m fo o l.A popular way o f getting pejorative character in wedding songs is also transferring a nam e o f a part o f an a n im a l's body to a m an. It refers m ainly to human mouth called p y s k a m u zzleor g ęb a -' a g o b .

U sing expressively characterized, m ore or less conventional, cultural vocabulary is there­

fore subordinated first o f all to m aking the atm osphere o f having a good tim e, jo y and hum our that should be a ch aracteristic o f a su ccessfu l wedding party.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Utopijnym zdaje się być pogląd propagowany kiedyś przez Immanuela Kanta, który jako pierwszy w dziejach myśliciel w swoim traktacie O wiecznym pokoju24 połączył

„choroba dyplomatyczna”, gdyż adm. Kanin często cierpiał na migrenę oraz miewał zapaści. Uczestnik wojny ros.-jap. Za udział w obronie twierdzy wyróżniony

mi dziecka małego - do trzeciego roku życia, a jeśli badano dzieci starsze, to nie w sposób kompleksowy, ograniczając się tylko do badań pewnych objawów rozwo-

Myślę, że każde pojęcie czystości je s t niebezpieczne. Będąc pisarzem , interesuję się tym, co inni ludzie nazyw ają odpadkami. Sądzę też, że niepokój, jaki

tament IV Żeglugi Powietrznej MS Wojsk, w 1924 roku uznał, iż tak wszechstronne szkolenie obserwatorów jest zbędne, a wystarczy przeszkolenie oficerów na krótkich.. 12

niająca i rozrywająca ramy kom pozycyjne zdają się dziś przyczyną nie tylko „potworko- w atego” now atorstw a Młodej Polski, lecz także czytelności i

4 W niniejszym artykule opieram się na materiałach kartoteki Słownika gwar polskich PAN, znajdujących się w Zakładzie Dialektologii Polskiej Instytutu Języka Polskiego PAN

ków Stanisława Lema zwycięzcą okazuje się wyborna, umocowana w specyficznym zmyśle humoru i ogromnej kulturze literackiej, zabawa autorska kreowaną przez