CENTRUM NARODOWE, WARSZAWA
Komunikat.
Komunikat uchwalony przez Wydział Wykonawczy C. N. d. 21 VIII
—b.
r.w
odpowiedzi
nanotatki „Strażnicy"
zdnia 10 stycznia
r.b.
„Dnia
31lipca
1917 r.część
członkówopuściła
L.P. P. organizując się
w
osobne koło, pozostające nadal
wzwiązku
z CentrumNarodowcem. Bezpośre
dnio potem
L. P. P.odwołała swoich przedstawicieli
zRady Naczelnej
C. N.Notatki
wpismach podały
otych faktach wiadomości.
Ns„Strażnicy"
zdnia
10sierpnia b.
r.wyjaśnia powody wycofania reprezentantów
L. P. P. zRady
Nacz.C. N.
Gdy wyjaśnienia
te iinne
z L. P. P.pochodzące zawierają pośrednio za
rzuty przeciw
C. N.Wydział Wykonawczy
C. N.czuje się zniewolonym podać wyjaśnienie
zeswej strony.
Nie przestając wierzyć,
żetak
zw.rozłam jest przedewszystkiem wyni
kiem nieporozumień
—jeżeli idzie
oogół członków L. P. P
.s —nieporozu
mień, które niewątpliwie wyjaśnią się niebawem, W ydział W yk. C. N.
wsto
sunku do czynionych pod jego i C. N. adresem zarzutów stwierdza,
cona
stępuje:
1. Nie było zamiarem C. N. ani żadnej
zjego władz usunąć kogokol
wiek
zL. P. P. od wpływu
natok spraw C. N., przeciwnie, tak odpowiedzialne
stanowisko jak prezesura Komisji politycznej
wraz zviceprezesurą C. N. spoczy
wało
wręku wybitnego członka L. P
.P. —przedstawiciela dzisiejszej
wL. P. P.
przeciw C. N. opozycji.
Dwaj inni członkowie
zPrezydjum L. P.
P.,których rzekomo C. N. do Wydziału Wykonawczego oopuścić nie chciało, byli do ciała tego bądź propono
wani, bądź
nawetwybrani, przyjęcia jednak mandatów odmawiali.
Przy organizacji biura C. N. ofiarowano L. P. P. dział najistotniejszy, fa
ktycznie jednak przyjętym nie został. Udział
wobjazdach prowincji był tej sa
mej grupie osób
zL. P. P. stale proponowany
zestrony' Komisji Organizacyjnej, wyznaczeni jednak delegaci stale zawodzili i
wwyjazdach nie
zC. N. winy
u-działu nie brali.
Według przekonania C. N.
—zarzuty
wtej dziedzinie jak i
winnych mają
wdużym stopniu źródło
swe wtern, że spory wewnętrzne
wsamej L. P.
P. skierowały
ostrzeniechęci i podejrzeń jednej
ze stronnajniesłuszniejszej prze
ciw C. N.
Na
Radzie Naczelnej
C.N.do.
29. VIIb.
r.zgłoszone zostały, ogłoszone
we
wspomnianym
numerze„Strażnicy^,
3wnioski, bez uprzedniego podania ich
do wiadomości i rozwagi Wydz. Wykonawczego.
Wnioski
teRada Nacz., której przewodniczył były viceprezes Chmielew
ski, po dyskusji większością głosów odrzuciła, wychodząc
zzałożenia, że treść ich,
ajeszcze bardziej stylizacja, mogłyby być tłomaczone jako przejście Cen
trum
N arodowego
napassywizm, argument zaś konieczności dostosowania się do panujących
wtakich czy innych kołach nastrojów i opinii nie trafił do prze
konania Rady Naczelnej, która była zdania, że torowanie dróg i pozytywna pra
ca
twórcza
anie postępowanie
wślad
zaopinią i schlebianie jej jest zadaniem
Centrum Narodowego.
Pierwszy wniosek
L. P. P.zdawał się zresztą zbyteczny wobec innego, który uchwalono,
aktóry brzmiał:
„Rada Naczelna Centrum Narodowego wyraża
swąsolidarność
zestano
wiskiem Tymcz. Rad}' Stanu
wsprawie tworzenia rządu i przesilenia
wLegjo
nach, zastrzega jednak, że
oile
wczasie najbliższym nie będzie rezultatu torzą-
cych się
wobu powyższych kierunkach układów, Centrum Narodowe będzie musiało poddać rewizji swój stosunek do tych czynników, które przeszkodzą rozwiązaniu obecnej sytuacji
nakorzyść dalszej realizacji państw
apolskiego
wczasie wojny i szybkiego oparcia go
nasilnej regularnej armji.
Rada Naczelna poleca Wydziałowi Wykonawczemu robić według uzna
nia użytek
zpowyższej uchwały
wstosunku
zpaństwami centralnymi i Radą
Stanu".
Stylizacja wniosku powyższego była wynikiem kompromisowego układu
mocą
którego pierwszy wniosek opozycji miał być cofnięty. W ostatniej chwili—
już podczas głosowania
—wniosek ogłoszony
w„Strażnicy" został podtrzy
many jedynie i wyłącznie dla „przeliczenia głosów", jak wyjaśnił wnioskodawca,
aco
niestety
nadrugi dzień poszło
wniepamięć.
Wnioski 2 i 3 jako negatywne
wsprawie wojska, mające dyktować T. R.
Stanu,
co ta maczynić, i nieaktualne, zostały odrzucone. W T. R. Stanu, nie było decyzji
codo wydania obecnie odezwy werbunkowej,
a wsprawie interno
wanych legjonistów
ta samaRada Stanu czyniła już wszystko i czyni,
coleży
w
jej mocy, aby usunąć,
aprzynajmniej złagodzić nieszczęśliwy
stanrzeczy.
Dla C. N., które
codo sprawy internowania nie różniło się zasadniczo
zwnios
kodawcą L. P. P
.;było wskazanem jedynie solidaryzować się
zestanowiskiem
Rady Stanu
wprzesileniu legjonowem,
cowyraził przyjęty przez większość wy
żej podany wniosek,
anie wypadało dawać się wciągnąć
wagitację, która pod formą obrony internowanych godziła
wRadę Stanu. W obeb tego Rada Naczel
na
uznała
zaważniejsze uchwalić
wsprawie wojska wniosek pozytywny nastę
pującej treści:
„Ostatnie wypadki wywołane
wLegjonach Polskich
zokazji zarządzone
go przez Radę Stanu zaprzysiężenia żołnierzy i oficerów polskich niemogą pow
strzymać dalszej organizacji polskiej siły zbrojnej, niezbędnej dla kraju
amają
cej swój polityczny odpowiednik
wrządzie polskim i stanowiącej przez
tojedy
ną
ostoję powstającego państwa.
W tym celu należałoby uzdrowić
wjak najkrótszym czasie
wewnętrz
ne
stosunki legjonowe, przygotowując dla armji polskiej udyscyplinowane, wobec
swego dowództwa bezwzględnie karne kadry.
Różnice czynione dotąd pomiędzy obywatelami Królestw
aPolskiego
aobywatelami austryjackimi powinny być
wjaknajkrótszym czasie definitywnie
zniesione i
to wduchu zupełnej jednolitości wojska polskiego.
Na przyszłość powinna być
wW ojsku Polskiem ściśle przestrzeganą za
sada, źe oficer i żołnierz polski od polskiego jedynie dowództwa rozkazy odbie
rać może. Równocześnie
zatem zpodjęciem reorganizacji Leg. Polskich
wkadry
szkolne Wojska Polskiego należałoby powołać do życia organizacyjny zawiązek Polsk. Ministerjum W ojny i polsk. Sztabu Generalnego
zpolskim generałem
na
czele.
Przypisując ochotniczemu werbunkowi
wobecnej dobie jedynie przejścio
wy charakter, Centrum Narodowe opowiada się
zanatychmiastowym podjęciem
przez powołane czynniki przygotowań, umożliwiających przyszłemu rządowi pol
skiemu wprowadzenie
wkraju ustawy
opowszechnie obowiązującej służbie woj
skowej,
orazoparcie dalszej, możliwie szybkiej odbudowy armji regularnej
narekrutacji".
Dalsze wnioski podane przez „Strażnicę" nie były przez nikogo
naR a
dzie Naczelnej C. N. zgłoszone,
awięc omawianie ich
w ternmiejscu jest bez
przedmiotowe.
Odrzucenie przez R. N. C. N. zgłoszonych przez opozycję
wimieniu L.
P. P
.3 wiosków dało powód do wycofania przez L. P. P. po dokonanym
wniej
rozłamie delegatów
zRady Naczelnej C. N.
Budowa dla rządu polskiego i polskiego wojska była i zostaje zadaniem
C. N.,
akonferencje, zjazdy i relacje
zkraju świadczą, źe C. N. posiada i
zdniem każdym zyskuje
coraz szersze wkraju poparcie.
Wydział Wykonawczy może zapewnić, że radość passy wistów
zpowodu
„rozłamu"
wCentrum Narodowem okaże się przedwczesną, że obóz szczerego,
wolnego od chwiejności aktywizmu konsoliduje się i rośnie
zdniem każdym, stwarzając silne podstawy dla spodziewanego rządu i tworzyć się mającej armj*.
Niezależnie od tego, czy pogląd Wydz. Wyk.
tuwypowiedziany spraw
dzi się czy nie, czy stosunki
zL. P. P
.naprawią się czy też nie, C. N. pozosta- stanie ośrodkiem, około którego aktywizm polski skupiać się będzie. Wydz. W yk.
żywi przekona de, że
corazbardziej dla wyraźnych linji i zdecydowania będzie miejsce
naarenie polskiego życia publicznego".
Tymczasowy Wydział Wykonawczy Centrum Narodowego.
Warszawa, dnia 21