M. Cybulska
Charakterystyka prawna porzucenia
pracy : [recenzja artykułu Walerego
Masewicza opublikowanego w
czasopiśmie "Przegląd
Ustawodawstwa Gospodarczego",
1963, nr 5]
Palestra 7/9(69), 72-73
1963
72 M . C y b u l s k a Nr 9 (69)
sp o ram i ze sto s u n k u p ra c y i czy m ogą być ro zstrz y g an e przez k o m isje ro zjem cze i sądy. S pośród w ie lu poglądów , k tó re n a te n te m a t w ypow iedziano, a u to r p r z y ch y la się do z a p a try w a n ia , że sto so w an ie k a r reg u la m in o w y ch (łącznie z u p o m n ie niem , ostrzeżeniem i n ag an ą) należy do sfe ry sto su n k ó w pracy , spory zaś n a ty m tle p o d le g ają k o n tro li ko m isji ro zjem czych lu b sądów . Z d an iem a u to ra , w y m ie rze n ie k a ry u p o m n ie n ia , ostrze że n ia lu b n a g a n y m oże w p ew n y ch w y p a d k a c h s t a now ić n a ru sz e n ie p ra w a do pracow niczej godności będ ącej elem en tem sto su n k u p ra c y , k tó ra , ja k o d o b ro osobiste, po d leg a o c h ro n ie p rze w id zia n ej w a rt. 11 p.o.p.c. To sam o sto su je się do w y d a n ia fałszy w ej opinii o p rac o w n ik u .
P on iew aż o ch ro n a d o b ra osobistego stan o w i spór o p raw o n ie m ajątk o w e , p rz e to sp ra w y ta k ie z m ocy a rt. 11 k.p.c. p o d le g ają w łaściw ości sądów w ojew ódzkich. De lege fe re n d a n ależ ało b y zdanieim a u to ra ro zw ażyć celow ość p rze n iesien ia ta k ic h sporów do są d ó w p o w iato w y ch ze w zględu n a p o trze b ę zbliżenia są d u do z a in te resow anych.
W obec w z ra sta ją c e j ro li społecznej i w ychow aw czej k a r reg u lam in o w y ch , i to w ła śn ie k a r n ajniższego rzęd u , p o w in n a być za p ew n io n a k o n tro la n ad ich sto so w a niem w łączn ie z k o n tro lą sądow ą.
W obecnym sta n ie p ra w n y m ochrona godności pracow niczej o p ie ra się n a p rze p isac h p ra w a cyw ilnego, k o n k re tn ie — n a art. 11 p.o.p.c. A u to r p o stu lu je , ab y w przyszłości p o ruszone za g ad n ien ia zn alazły u n o rm o w an ie w e w łaściw y m m iejscu , tj. w p rze p isac h p ra w a pracy.
C h a ra k te ry s ty k a p ra w n a p o rzu ce n ia p ra cy
to te m a t a r ty k u łu W a l e r e g o M a s e w i c z a w n rz e 5/1963 m iesięczn ik a „P rzeg ląd U sta w o d a w stw a G ospodarczego”.
P o rz u ce n ie p ra c y je s t ciężkim n aru sz e n ie m p o d staw o w y ch obow iązków p ra c o w niczych i ja k o ta k ie sta n o w i przy czy n ę ro zw ią zan ia um ow y ó p ra c ę bez w y p o w ied z en ia p rze w id zia n ą w a rt. 2 ust. 1 p k t 2 d e k re tu z d n ia 18 stycznia 1956 r. R o zw iązanie um ow y o p ra c ę w ty m try b ie w y m ag a szeregu rygorów , a p rze d e w szy stk im za ch o w a n ia fo rm y p isem nej z przytoczeniem przyczyny u z a s a d n ia ją
cej ro zw ią zan ia um ow y. T ym czasem porzu cen ie p rac y c h a ra k te ry z u je się ty m , że u sta n ie sto s u n k u p rac y w y p rzed za ze rw a n ie w ięzi p ra w n e j. T ak w ięc p o w sta je zag ad n ien ie, czy niezależnie od tego, że p o rzucenie p ra c y stan o w ić m oże p o d sta w ę ro zw ią zan ia um ow y o p ra c ę bez w ypo w ied zen ia nie stanow i ono za raze m z d a rzen ia p o w odującego ro zw iązan ie sto su n k u pracy.
N a te m a t c h a ra k te ry s ty k i p ra w n e j p o rzu c en ia p ra c y is tn ie ją różne poglądy. A u to r r e p re z e n tu je pogląd, że p o rzucenie p ra c y je s t zdarzen iem w y w o łu jąc y m sk u tk i p ra w n e w p ostaci ro zw iązan ia sto su n k u pracy. In n y pogląd p rz y ją ł A. F ilcek , k tó ry u z n a je , że p o rzucenie p rac y je s t ośw iadczeniem w oli złożonym w sposób w y ra ź n y lu b d o rozum iany, k tó re m oże oznaczać to sam o co w yp o w ied ze n ie um ow y. P o g ląd te n je s t k o n se k w e n cją stan o w isk a, że w zasadzie sto su n ek p ra c y m oże być ro zw ią zan y ty lk o przez ośw iadczenie w oli je d n ej ze stro n oraz że po w ejściu w życie d e k re tu z d n ia 18 sty czn ia 1956 r. o d p ad ła m ożliw ość s to so w an ia a rt. 471 § 3 k.z., w m y śl któ reg o po rzu cen ie p rac y pow odow ało w y gaśnięcie sto su n k u p ra c y oraz obow iązek n a p ra w ie n ia szkody.
I s tn ie je w re szc ie pogląd, że p rz y tra k to w a n iu po rzu cen ia p rac y ja k o zd a rzen ia, a nie ja k o w y ra z u w oli, f a k t te n m ógłby pow odow ać sk u tk i p ra w n e tylk o w r a zie istn ie n ia w y raźn eg o p rze p isu ustaw y, k tó ry by ta k i sk u te k p rzew idyw ał.
Nr 9 (69) Z a g r a n ic z n a p ra s a p r a w n ic z a 73
A u to r uw aża w szy stk ie te a rg u m e n ty za n ie tra fn e . Je śli chodzi o n a d a n ie fa k to m znaczenia praw otw órczego, to zasad a ta w y ra ż o n a w art. 1 k.z. m a zasto so w an ie ty lk o p rzy p o w sta n iu zobow iązań, a nie p rzy ich w ygaśnięciu. Nie sposób ró w nież tra k to w a ć p o rzu c en ia p ra c y ja k o d orozum ianego w ypo w ied zen ia, alb o w iem p rzy w ypow iedzeniu um ow y o p ra c ę in te n c ją p rac o w n ik a je s t rozw iązanie s to su n k u p raw n eg o po u p ły w ie pew nego czasu, gdy tym czasem p rzy p o rz u c e n iu p rac y ro zw iązan ie sto su n k u p ra c y n a s tę p u je niezw łocznie. T akże i te n a r g u m e n t, że d e k re t z d n ia 18 stycznia 1956 r. zdezak tu alizo w ał przepis a rt. 471 § 3 k.z., je s t — zd an iem a u to ra — chybiony. D e k re t ogranicza w a rt. 1 ro zw iązy w an ie um ow y o p ra c ę przez w y cz erp u jąc e, a nie przy k ład o w e o k reśle n ie u s ta w ow ych p o d sta w ro zw iązy w an ia um ów o p ra c ę bez w ypow iedzenia, co b y n a j m n ie j n ie oznacza, żeby p rze p isy z n a jd u ją c e się w in n y c h a k ta c h p ra w n y c h i p rze w id u jąc e niezw łoczne rozw iązanie sto su n k u p ra c y stra c iły moc o b o w iąz u ją cą . Do p rzepisów ta k ic h zaliczyć należy m iędzy in n y m i w łaśn ie a rt. 471 § 3 k .z., k tó ry z fa k te m p o rzu c en ia p rac y w iąże sk u te k rozw iązania um ow y.
R e asu m u jąc , a u to r w y ra ż a za p a try w a n ie , że „porzucenie p rac y nie je s t in s ty tu c ją p ra w n ą , lecz zd arzeniem w y w o łu jąc y m sk u tk i p ra w n e w p ostaci u sta n ia
sto su n k u p ra c y . T ak i w łaśn ie sikulteik n a d a ją iteimu zd a rzen iu p rze p isy praw a., p rzed e w szy stk im zaś a rt. 471 § 3 k.z., łącząc z porzuceniem p rac y obowiązek: n a p ra w ie n ia szkody”.
Je śli idzie o u sta le n ie d aty u sta n ia sto su n k u p rac y n a sk u te k jej p o rzu c en ia , to a u to r p rz y jm u je , że d a tą tą będzie p ierw szy dzień nieobecności p rac o w n ik a, p o d w a ru n k ie m je d n a k , że z a m ia r p o rzu c en ia p ra c y sta n ie się w yraźny.
M . C Y B U L S K A
Jt Z A G R / t l H I C Z l M E J R t t A S Y
W I M I C Z E J
Praca a d w o k a ta p rzy o c h ro n ie p ra w a u to ró w
S kom p lik o w an y m i złożonym zagadnieniom p rac y ad w o k a ta p rzy p ro w a d z e n iu sp ra w z z a k re su p ra w a au to rsk ieg o pośw ięcony je s t a rty k u ł E. W a k m a n a , o p u b lik o w a n y w n rze 10/1963 r. „Sow ietskoj J u s tic y i”.
N a w stę p ie sw ych ro zw ażań a u to r p rzy p o m in a je d n ą z p o dstaw ow ych zasad p ra w a au to rsk ieg o w y ra żo n ą w a rt. 101 P o d staw u sta w o d aw stw a cyw ilnego ZSR R i re p u b lik zw iązkow ych. W m yśl tego a rty k u łu , w a ru n k i z a w a rte j z au to re m um o w y p o g arsz ają ce jego sy tu a c ję w p o ró w n a n iu z tą , ja k a je s t p rz e w id z ia n a w u sta w ie lu b w um ow ie ty p o w ej, są niew ażn e i za m ia st nich w chodzą, ja k o o bow iązujące, p o sta n o w ien ia u sta w y lu b um ow y typow ej.
Ilu s tr u ją c k ilk o m a p rz y k ła d a m i tego rodzajiu sp raw y , a u to r p o d a je ja k o p rz y k ła d sp raw ę, w k tó re j w y d aw n ic tw o „ G o sju riz d a t” dom agało się od a u to ra zw ro tu części otrzy m an eg o h o n o rariu m . S ta n fak ty c zn y sp raw y był ta k i, że a u to r złożył w y d a w n ic tw u zam ów ione dzieło, p o czym n a żąd an ie w y d a w n ic tw a p r a cę tę ponow nie o pracow ał, o g ran ic za jąc zarazem jej zakres. W in n y m zaś w y