• Nie Znaleziono Wyników

Biuletyn katechetyczny

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Biuletyn katechetyczny"

Copied!
39
0
0

Pełen tekst

(1)

Jan Charytański

Biuletyn katechetyczny

Collectanea Theologica 42/3, 137-174

(2)

C o lle c ta n e a T h e o lo g ic a 42(1972) f. I l l

BIULETYN KATECHETYCZNY

Z a w a r to ś ć : I. M IĘ D Z Y N A R O D O W Y K O N G R E S K A T E C H E T Y C Z N Y . 1. D z ia ­ ła ln o ść K o n g re g a c ji d la S p r a w K le r u w d z ie d z in ie k a te c h e ty k i. — 2. R e f e r a t w p ro w a d z a ją c y k a rd . J . W rig h ta , p r e f e k ta K o n g re g a c ji d la S p r a w K le ru . — 3. Id e e p rz e w o d n ie k o n g re s u . — 4. W n io s k i k o n g re s u . II. D IR E C T O R IU M C A - T E C H IS T IC U M G E N E R A L E . 1. A k tu a ln o ś ć p ro b le m u . — 2. P o s łu g a S ło w a. — 3. C h rz e ś c ija ń s k ie p o s ła n n ic tw o . — 4. E le m e n ty m e to d o lo g ic z n e . — 5. K a t e ­ ch e z a n a p o szczeg ó ln e e ta p y ży cia c zło w ie k a. — 6. D z ia ła ln o ść d u s z p a s te r s k a p o słu g i S ło w a. — 7. P ie r w s z a sp o w ie d ź i K o m u n ia św . *

W ro k u 1971 p rz e ż y w a liś m y d w a w y d a rz e n ia k a te c h e ty c z n e o d o n io s ły m z n a c z e n iu : w y d a n ie D ir e c to r iu m C a te c h is tic u m G e n e ra le o ra z o b ra d y M ię d z y ­ n a ro d o w e g o K o n g re s u K a te c h e ty c z n e g o w R zy m ie. W szy scy k a te c h e c i ta k w P o lsce, j a k n a c a ły m R w iecie ju ż od p e w n e g o czasu o c z e k iw a li o fic ja ln y c h d y r e k ty w d la sw ej p ra c y . O d p o w ia d a ją c ty m o c z e k iw a n io m c a ły b iu le ty n zo­ s ta je p o św ię c o n y o m ó w ie n iu p r z e b ie g u k o n g re s u o ra z tr e ś c i d y re k to riu m . I. M IĘ D Z Y N A R O D O W Y K O N G R E S K A T E C H E T Y C Z N Y W X X w., szczeg ó ln ie po o s ta tn ie j w o jn ie , o b ra b o w a ło w ie le k o n g re s ó w k a te c h e ty c z n y c h , w ś ró d n ic h ró w n ie ż m ię d z y n a ro d o w e . O rg a n iz o w a li je i s p o ­ ty k a li się n a n ic h p r z e d s ta w ic ie le r u c h u k a te c h e ty c z n e g o . D y s k u tu ją c o z a s a ­ d a c h , p ro g r a m a c h , p o d rę c z n ik a c h , p o z o s ta w a li w r a m a c h o d d o ln e g o r u c h u w ś ró d e k sp e rtó w . M ię d z y n a ro d o w y K o n g re s K a te c h e ty c z n y w R zy m ie (20— 25 w rz e ś n ia 1971 ro k u ) je s t z ja w is k ie m z u p e łn ie in n e g o ro d z a ju . Z o s ta ł z o rg a n iz o w a n y p rz e z K o n g re g a c ję d la S p ra w K le ru . U c z e stn ic z y li w n im p rz e d e w s z y s tk im p r z e d ­ sta w ic ie le o fic ja ln ie w y d e le g o w a n i p rz e z k o n fe r e n c ję e p is k o p a tó w lu b p rz e z w y ż sz y c h p rz e ło ż o n y c h z a k o n n y c h . Z P o ls k i b ra ło u d z ia ł d z ie w ię c iu p r z e d s ta ­ w ic ie li, w ty m p ię c iu c z ło n k ó w K o m is ji E p is k o p a tu do S p r a w K a te c h iz a c ji, s ta n o w ią c y c h o fic ja ln ą p o ls k ą d e le g a c ję : b p J e r z y S t r o b a , b p Z y g fry d K o ­ w a l s k i , b p E d w a r d M a j e r s k i , o ra z ks. L u d w ik W a r z y b o k i k s. J a n C h a r y t a ń s k i S J.

N a k o n g re s ie n a s tą p iło z a te m o f ic ja ln e s p o tk a n ie p rz e d s ta w ic ie li r u c h u k a te c h e ty c z n e g o i K o n g re g a c ji d la S p r a w K le ru , k tó r e j p o w ie rz o n o tr o s k ę o k a te c h e z ę w c a ły m K o ściele. F a k t te n m a d u że z n a c z e n ie d la ro z w o ju k a ­ te c h e z y . U w z g lę d n ia ją c te n a s p e k t s p o tk a n ia p rz e d s ta w im y w b iu le ty n ie n a j ­ p ie rw s p r a w o z d a n ie z d z ia ła ln o ś c i w s p o m n ia n e j k o n g re g a c ji o ra z p rz e m ó w ie ­ n ie k a r d y n a ła J. W rig h tą , p r e f e k ta k o n g re g a c ji, o tw ie r a ją c e k o n g re s . N a s tę p ­ * R e d a k to re m n in ie js z e g o b iu le ty n u je s t ks. J a n C h a r y t a ń s k i S J , W a rs z a w a .

(3)

138 n ie p rz e jd z ie m y do g łó w n y c h id e i k o n g re s u , ja k ie z a z n a c z y ły się z a ró w n o w re f e r a ta c h , ja k i w d y s k u s ja c h . Z a sa d n ic z y trz o n k o n g re s u s ta n o w iły g łó w n e r e f e r a ty , p rz y g o to w a n e p rz e z p rz e d s ta w ic ie li ru c h u k a te c h e ty c z n e g o w y b ra n y c h p rz e z o rg a n iz a to r ó w k o n ­ g re s u . P o k a ż d y m r e f e ra c ie p rz e w id z ia n a b y ła o so b n a d y s k u s ja n a s a li o b ra d . D la je j u ła tw ie n ia w sz y sc y u c z e s tn ic y u p rz e d n io ju ż o tr z y m a li p e łn y te k s t p re le k c ji. P ie r w s z y r e f e r a t w y g ło sił J . M. E s t e p a L l a u r e n s , d e le g a t k o ­ m is ji do s p r a w k a te c h e z y e p is k o p a tu H isz p a n ii o ra z s e k r e ta r z e u ro p e js k ie j e k ip y k a te c h e ty c z n e j. O m ó w ił „ p o trz e b y , tr u d n o ś c i i m o ż liw o śc i p o s łu g iw a n ia sło w a w k a te c h e z ie n a s z y c h c z a só w ”. W d ru g im d n iu o „ n a tu r z e , c e la c h i p r o ­ cesie k a te c h e ty c z n y m w d z ia ła ln o ś c i d u s z p a s te rs k ie j K o śc io ła ” m ó w ił D u ra is a - m y S im o n A m a l o r p a v a d a s s , s e k r e ta r z k o m is ji e p is k o p a tu In d ii do s p ra w li tu r g ii i k a te c h e z y . R e f e r a t o „ p rz e d m io c ie k a te c h e z y i w z a je m n y m s to s u n k u je j ź ró d e ł” w trz e c im d n iu o b ra d w y g ło s ił b p J o s e f S t i m p f e l e , s u f ra g a n z A u g s b u rg a . O s ta tn i r e f e r a t, n ie ja k o z b ie r a ją c y i s y s te m a ty z u ją c y m y ś li i n ­ n y c h r e f e ra tó w , „o w sp ó łc z e s n y c h d u s z p a s te rs k ic h w y m a g a n ia c h k a te c h e z y ” w y g ło s ił J o s e p h B o u r n i q u e , d a w n y d y r e k to r I n s ty tu t u D u s z p a s te rs tw a K a te c h e ty c z n e g o w P a ry ż u , a o b e c n ie d e le g a t k o m is ji d u s z p a s te rs k ie j d ie c e z ji w N icei, ja k ró w n ie ż je d e n z g łó w n y c h w sp ó łp ra c o w n ik ó w o s ta te c z n e j r e d a k ­ cji d y re k to riu m . O b o k ty c h z a sa d n ic z y c h r e f e r a tó w is tn ia ły w g o d z in a c h p o p o łu d n io w y c h ta k z w a n e c o m m u n ic a tio n e s tj. k r ó tk ie r e f e r a ty , n a jc z ę ś c ie j in f o rm a c y jn e , po k tó r y c h n ie p rz e w id y w a n o o so b n ej d y s k u s ji. T e k s tó w ty c h r e f e r a tó w u c z e s t­ n ic y n ie o trz y m a li. W r a m a c h c o m m u n ic a tio n e s p r z e m a w ia ł ró w n ie ż b p J e r z y S t r o b a , p rz e w o d n ic z ą c y K o m is ji E p is k o p a tu P o ls k i do S p r a w K a te c h iz a c ji. U k a z a ł on w z a je m n y s to s u n e k d w u w sp ó łc z e s n y c h k ie r u n k ó w k a te c h e ty c z ­ n y c h , k e ry g m a ty c z n e g o i a n tro p o lo g ic z n e g o . O rg a n iz o w a n o ró w n ie ż d y s k u s je w m a ły c h g ru p a c h ję z y k o w y c h , ja k r ó w ­ n ie ż o so b n o z b ie r a li §ię k ie r o w n ic y in s ty tu tó w k a te c h e ty c z n y c h , r e d a k to rz y c z a so p ism k a te c h e ty c z n y c h , czy w re s z c ie g r u p a „trz e c ie g o ś w ia t a ”. D la p rz y b liż e n ia c z y te ln ik o m id e i i p ro b le m ó w k o n g re s u , p o d a je m y t ł u ­ m a c z e n ie a r t y k u łu o p u b lik o w a n e g o w „L a C iv ilité C a tto lic a ” p rz e z D o m en ico G ra sso S J, p ro f e s o ra te o lo g ii p a s to r a ln e j n a u n iw e rs y te c ie g re g o r ia ń s k im . T ę część n aszeg o b iu le ty n u k o ń c z y m y p e łn y m te k s te m w n io sk ó w k o n ­ g re s u . Z o s ta ły o n e o p ra c o w a n e p rz e z e k ip ę e k s p e r tó w k a te c h e ty c z n y c h b io r ą ­ cy ch u d z ia ł w k o n g re s ie i p rz e d ło ż o n e u c z e s tn ik o m w o s ta tn im d n iu o b ra d . T e k s t p o w ie lo n y u c z e stn ic y o tr z y m a li w sa li b ło g o s ła w ie ń s tw a po z a k o ń c z e n iu a u d ie n c ji u O jc a Ś w ięteg o . K s. J a n C h a r y ta ń s k i S J , W a r s z a w a

1. Działalność K ongregacji dla Spraw Kleru w dziedzinie katechetyki

D z ia ła ln o ść k o n g re g a c ji p r z e d s ta w ił b p P io tr P a l a z z i n i , s e k r e ta r z t e j ­ że k o n g re g a c ji, w r a m a c h tzw . c o m m u n ic a tio n e s . P r z e d e w s z y s tk im u k a z a ł z g ro m a d z o n y m p ro b le m k a te c h e z y w p r a c a c h so b o ro w y ch . R e f e r e n t w y ró ż n ił tr z y e ta p y : o k re s „ p rz e d p rz y g o to w a w c z y ”, p ra c ę K o m is ji P rz y g o to w a w c z e j o r a z d e c y z ję so b o ru .

W o k re s ie p rz e d p rz y g o to w a w c z y m , is tn ie ją c a p rz y K o n g re g a c ji S o b o ru , K o m is ja „ K a te c h iz a c ja i S z k o ła ” p o d z ie liła się i p ra c o w a ła w 9 g ru p a c h (27. X . 1959 — 8. III. 1960). P o ję c ie o z a k re s ie te j p ra c y d a je ch o c ia ż b y p r z e ­ g lą d p o d ję te j p rz e z p o szczeg ó ln e g ru p y te m a ty k i: o g ó ln e p ro b le m y k a te c h i­ za c ji, d ie c e z ja ln a o r g a n iz a c ja k a te c h iz a c ji, k a te c h iz a c ja dzieci, m ło d zieży , p a ­ r a f ia l n a i sz k o ln a , k a te c h iz a c ja d o ro s ły c h , f o r m a c ja k a te c h e tó w , p rz e p o w ia d a

(4)

-139

n ie ogó ln e i s p e c ja ln e , m o żliw o ść je d n o lite g o k a te c h iz m u (d la całe g o K o ścio ła) o ra z p ra w o K o ścio ła do z a k ła d a n ia szkół. R e z u lta ty , w n io s k i i s fo rm u ło w a n ia p o szczeg ó ln y ch g r u p p r z e k a z a n o g e n e r a ln e m u s e k r e ta r ia to w i K o m is ji P r z y g o ­ to w a w c z e j do S o b o ru . N ie s te ty , p r a c ty c h p ra w ie n ie w z ię to p o d u w a g ę .

K o m is ja ,,d la k a rn o ś c i k le r u i lu d u c h rz e ś c ija ń s k ie g o ” o tr z y m a ła od C e n ­ tr a ln e j K o m is ji P rz y g o to w a w c z e j n a s tę p u ją c e z le c e n ia : n a le ż y w y d a ć k a t e ­ chizm , z a w ie ra ją c y e le m e n ty litu r g ii, h is to rii K o śc io ła i n a u k sp o łe c z n y c h o raz tr z e b a ro z w in ą ć k a te c h iz a c ję d o ro sły c h . W s p o m n ia n a k o m is ja o p ra c o w a ła s c h e m a t De c a te c h e tic a p o p u li c h r is tia n i in s ti tu t io n e , w k tó r y m po ra z p ie r w ­ szy p o ja w ia się m y ś l o d y r e k to r iu m k a te c h e ty c z n y m . R ó w n o c z e ś n ie K o m is ja d la K o ścio łó w W sc h o d n ic h o p ra c o w a ła s c h e m a t d e k r e t u De c a te c h is m o et c a te c h e tic a in s ti tu t io n e , a K o m is ja S a k r a m e n tó w s c h e m a t o k a te c h e z ie p r z e d ­ m a łż e ń s k ie j. K o m is ja C e n tr a ln a o p ra c o w a n ia te z e b r a ła w je d e n ro z d z ia ł s c h e ­ m a tu D e cu ra a n im .a ru m . W ty m sc h e m a c ie p o rz u c o n o m y ś l o k a te c h iz m ie je d n o lity m , a p o d k re ś lo n o z n a c z e n ie d y r e k to r iu m k a te c h e ty c z n e g o z a ró w n o o gólnego, j a k i n a ro d o w y c h . O jco w ie so b o ru p o s ta n o w ili, a b y ro z d z ia ł d e k r e tu De cu ra a n im a r u m p o ­ św ię c o n y k a te c h iz a c ji, o p ra c o w a n o o d d z ie ln ie ja k o D ir e c to r iu m d e c a te c h e tic a p o p u li c h r is tia n i in s titu tio n e . P o z a tą d e c y z ją so b ó r w ię c e j n ie z a jm o w a ł się b e z p o ś re d n io a n i k a te c h iz a c ją , a n i k a te c h iz m e m . J e d y n ie p o d k o n ie c s o b o ru w D e k re c ie o p a s te r s k ic h za d a n ia c h b is k u p ó w m ó w io n o o r e d a k c ji d y r e k t o ­ riu m k a te c h e ty c z n e g o .

R e d a k c ją d y re k to riu m , tr w a j ą c ą od lip c a 1966 do p o c z ą tk ó w 1971 r., z a ­ ję ła się po so b o rz e K o n g re g a c ja d la S p ra w K le ru , p o w o łu ją c do w s p ó łp ra c y u n iw e r s y te ty i k o le g ia k o śc ie ln e , e k s p e r tó w k a te c h e ty k i całeg o ś w ia ta , sz c z e ­ g ó ln ie m ie s z k a ją c y c h w R zy m ie, p ro fe s o ró w P o n tific io A te n e o S a le s ia n o o raz k ę m is ję teologów . D e c y z ją O jc a św . p r o j e k t te k s tu p rz e d s ta w io n o S y n o d o w i B isk u p ó w (p a ź d z ie rn ik 1967), k o n fe r e n c jo m e p is k o p a tó w , a ta k ż e K o n g re g a c ji d la E w a n g e liz a c ji L u d ó w . P o z e b r a n iu o d p o w ied zi, su g e s tii, u w a g i p ro p o ­ zy cji, k o m is ja zło żo n a z 8 e k s p e r tó w z r e d a g o w a ła p ie rw s z y s c h e m a t d e k r e tu (6— 12. V. 1968). T e k s t p rz e c h o d z ił d a ls z e p rz e r ó b k i i p o n o w n ie b y ł p rz e k a z a n y k o n f e ­ re n c jo m e p is k o p a tó w do p o w tó rn e g o z a o p in io w a n ia . O trz y m a n e o p in ie s t a n o ­ w iły p o d s ta w ę do o p ra c o w a n ia n o w eg o te k s tu (22. IX — 26. X 1969). O d s ty c z n ia do c z e rw c a 1970 r. n a d te k s te m p ra c o w a ła s p e c ja ln a k o m is ja te o ­ logów . W ty m czasie p y ta n o zn ó w k o n fe r e n c je e p is k o p a tó w o d n o śn ie d o ­ d a tk u do d y re k to riu m : D e p u e r o r u m c o n fe s sio n e e t c o m m u n io n e . Z k o lei te k s t p r z e k a z a n o do S e k r e t a r i a tu S ta n u i K o n g re g a c ji D o k try n y W ia ry . Z p o le c e n ia te j o s ta tn ie j u tw o rz o n o jeszcze je d n ą k o m isję , ty m ra z e m m i e ­ sz a n ą , cele m u d o s k o n a le n ia , te k s tu . D n ia 24. II. 1971 K o n g re g a c ja D o k try n y W ia ry a p ro b u je d y re k to riu m , 18. II I . 1971 S e k r e t a r i a t S ta n u u p o w a ż n ia je p u b lik o w a ć , a 17. VI. 1971 k a r d . J . W r i g h t , n a k o n f e r e n c ji p ra s o w e j z a ­ p o z n a je o p in ię ś w ia to w ą z d y re k to riu m .

2. Referat w prowadzający kard. J. Wrighta prefekta Kongregacji dla Spraw Kleru

M ó w iąc o p o ż y te c z n o śc i i k o n ie c z n o śc i k o n g re s u k a rd . W r i g h t z w ró c ił u w a g ę n a p e w ie n s ta n k ry z y s u , ja k i p rz e ż y w a o b e c n ie k a te c h e z a w c a ły m K o ściele. Z k o le i u k a z a ł z w ią z e k p r o b le m a ty k i o d b y w a ją c e g o się k o n g re s u z m a ją c y m się w k ró tc e ro z p o c z ą ć S y n o d e m B isk u p ó w . S ą d z i ró w n ie ż , że k o n g re s je s t o d p o w ie d z ią n a p o tr z e b ę s z e ro k ie j w y m ia n y d o św ia d c z e ń k a ­ te c h e ty c z n y c h .

W części p ie rw s z e j r e f e r a t u k a r d . W r i g h t u k a z a ł w u ję c iu h is to r y c z ­ n y m k a te c h e z ę ja k o p rz e d m io t tr o s k i K o śc io ła w s z y s tk ic h czasów . W K o ś ­ ciele p ie r w o tn y m w y ra ż a ła się o n a szczeg ó ln ie ty m , że o p ró cz k e ry g m y i s t ­

(5)

1 4 0 B I U L E T Y N K A T E C H E T Y C Z N Y

n ia ł ta k ż e k a te c h u m e n a t i k a te c h e z a , tzn. fo rm y p o u c z a n ia o b e jm u ją c e z a ­ ró w n o p rz y g o to w u ją c y c h się do c h rz tu , ja k i ty ch , k tó r z y c h rz e s t ju ż p rz y ję li. W c z a sa c h śre d n io w ie c z n y c h i n o w o c z e sn y c h , ró ż n e fo r m y k a te c h iz m u i k a te c h iz a c ji są n ie u s ta n n y m w y s iłk ie m K o ścio ła, b y p r a w d y B oże p o d a w a ć w fo r m ie d o sto so w a n e j do a k tu a ln y c h w a ru n k ó w . W s k a z u ją c n a k o n k r e tn e w y s iłk i k a r d y n a ł w y m ie n ił S o b ó r T ry d e n c k i, P i u s a X, P i u s a X I, P i u - s a X II. S o b ó r W a ty k a ń s k i I I n ie w y d a ł o d d z ie ln e g o d o k u m e n tu d o ty czą ceg o k a te c h iz a c ji, je d n a k w s z y s tk ie te k s ty z te j d z ie d z in y z e b ra n e z p o sz c z e g ó l­ n y c h d o k u m e n tó w , s ta n o w ią p r a w d z iw ą „ su m ę k a te c h e ty c z n ą ” o tr e ś c i dość je d n o lite j. C zęść d ru g a r e f e r a tu d o ty c z y ła p o d sta w o w y c h , a k tu a ln y c h o r ie n ta c ji i p ro b le m ó w k a te c h iz a c ji w p o w ią z a n iu z D ire c to riu m C a te c h is tic u m G en era le. K u ch k a te c h e ty c z n y ro z p o c z ą ł się ja k o o d p o w ie d ź n a k a te c h e z ę a b s t r a k c y j ­ n y c h p o jęć, s k o n c e n tro w a n ą n a w y ja ś n ia n iu d e fin ic ji k a te c h iz m o w y c h , n ie lic z ą c ą się ze z d o ln o ś c ia m i p o z n a w c z y m i d ziec k a, iz o lo w a n ą od c a łe j d z ia ­ ła ln o ś c i d u s z p a s te rs k ie j K o ścio ła i c a łk o w ic ie ig n o r u ją c ą ś w ia t d o ro sły c h .

W te j s y tu a c ji p o d ję ta p o d w p ły w e m w sp ó łc z e s n e j p e d a g o g ik i i d y d a k ­ ty k i o d n o w a m e to d y s ta n o w iła p ie rw s z y o k re s r u c h u k a te c h e ty c z n e g o . P o n im n a s tą p iły d w a d alsze, a m ia n o w ic ie o d n o w a tre ś c i r u c h u k e ry g m a ty c z n e g o o ra z k o n ie c z n o ść o d p o w ie d n ie j fo r m a c ji k a te c h e tó w , p o c ią g a ją c a za so b ą p o ­ tr z e b ę z a k ła d a n ia w y ższy ch in s ty tu tó w k a te c h e ty c z n y c h .

A k tu a ln y k ry z y s c h a r a k te r y z u je się w ie lk ą n ie p e w n o ś c ią i g o rą c z k o w y m s z u k a n ie m n o w y c h ro z w ią z a ń . O d c z u w a się z a m ę t w śró d lic z n y c h e k s p e r tó w k a te c h e ty k i, o czym ś w ia d c z ą ch o ćb y ty tu ły n ie k tó ry c h p u b lik a c ji. W szy stk o p o d d a je się d y s k u s ji: m e to d y , s t r u k tu r y , tre ść k a te c h e z y , p ra w o o b ecn o ści w szk o le itd . O stro ść z a g a d n ie ń ty m b a rd z ie j się u w y d a tn ia , że k a te c h e z a je s t z w ią z a n a z c a łą p ro b le m a ty k ą te o lo g ii p a s to ra ln e j o g ó ln ej, g d zie ró w n ie ż p o d d a je się k r y ty c e u ży te c z n o ść tr a d y c y jn y c h s t r u k tu r .

W ty m g w a łto w n y m p o s z u k iw a n iu m o ż n a o d k ry ć k ilk a o rie n ta c ji, ja k n a jb a r d z ie j słu sz n y c h . P ie r w s z ą z n ic h to p o s tu la t k a te c h e z y z m ie rz a ją c e j do fo r m a c ji w ia ry d o ro sły ch , z a ró w n o je d n o s te k , ja k i w sp ó ln o t c h r z e ś c ija ń ­ sk ic h . K a te c h e z a b o w ie m to d z ia ła ln o ś ć s k ie ro w a n a n ie ty lk o do dzieci, ale w ła ś c iw ie i zasa d n ic z o do d o ro sły c h . D ru g ą o rie n ta c ję , w y m ie n io n ą p rz e z k a r d . W r i g h t a , s ta n o w i d ą ż e n ie do k a te c h e z y tw o rz ą c e j je d n o ś ć w ia ry z ży ciem . K a te c h e z a n ie je s t czy m ś ob o k ży cia lu d z k ie g o : ro d z in y , p rz y ja ź n i, stu d ió w , p ra c y , a m b ic ji, c h o ro b y itd ., a le je s t ś w ia tłe m o ś w ie tla ją c y m całe życie. K a te c h e z a p o w in n a p o m a g a ć czło w ie k o w i z ro z u m ie ć i w łą c z y ć się w c a łe życie, w łą c z n ie z d z ia ła ln o ś c ią p o lity c z n ą . N ie n a le ż y ro z d z ie la ć B oga i lu d z i, c ia ła i d uszy, n a t u r y i ła s k i, p o s tę p u sp o łeczn eg o i z b a w ie n ia duszy, ta k j a k z d ru g ie j s tro n y n ie n a le ż y ty c h s p r a w m ieszać. T rz e c im p o s tu la te m je s t w łą c z e n ie k a te c h e z y w c a ło k s z ta łt d z ia ła ln o ś c i d u s z p a s te rs k ie j K o ścio ła, p rz y czym ch o d zi o w s z y s tk ie fo r m y k a te c h iz a c ji. C z w a r ty m sę - e k u m e n ic z n e w y m ia r y k a te c h e z y , k tó r a n ie p o p a d a ją c w ire n iz m , z n o szący w s z e lk ie r ó ż ­ n ice, w y c h o w u je u m ie ję tn o ś ć p ro w a d z e n ia d ia lo g u z w s z y s tk im i lu d źm i.

T rz e c ia i o s ta tn ia część r e f e r a tu o k re ś la cele k o n g re s u , k tó r e z a sa d n ic z o p o k r y w a ją się z c z te re m a p o d s ta w o w y m i r e f e r a ta m i. N a jp ie r w k o n g re s p r a g n ie u sta lić i u k a z a ć s y tu a c ję k a te c h e ty c z n ą całego ś w ia ta z p u n k tu w i ­ d z e n ia k o n iecz n o ści, tr u d n o ś c i i m o żliw o ści k a te c h e z y . N a s tę p n ie u s iłu je o p is a ć w sposób d o sta te c z n ie o tw a r ty , n a tu r ę i cel k a te c h e z y , w c h o d z ą c z ty m z a g a d n ie n ie m in m e d ia s re s sw o ich zaję ć. C h o ciaż d y r e k to r iu m w y p o w ia d a się b a rd z o ja s n o n a te n te m a t, n ie zn a c z y to, że d y s k u s ja j e s t z a m k n ię ta . K o ­ le jn y m i z a d a n ia m i k o n g re s u je s t ja s n e o k re ś le n ie , n a ile t a m o żliw e, tre śc i i ź ró d e ł w k a te c h e z ie o ra z w y ty c z e n ie k ie r u n k u r e o r g a n iz a c ji k a te c h e ty k i p a ­ s to r a ln e j w s k a li ś w ia to w e j.

(6)

B I U L E T Y N K A T E C H E T Y C Z N Y

141

W re s z c ie p rz y ś w ie c a p ra c o m jeszcze je d e n cel: u św ia d o m ić sobie, że d u sz ą w s z e lk ie j k a te c h e z y s k u te c z n e j je s t ra d o ś ć w P a n u , w k rz y ż u , w s z u k a n iu p r a w d y B ożej, ra d o ś ć p ły n ą c a z p ro s to ty i p ię k n a żyicia c h rz e ś c ija ń s k ie g o .

K s. S ta n is ła w R e jm o n ia k O M I, O bra.

3. Idee przewodnie kongresu

O d 20 do 25 w rz e ś n ia 1971 r. o d b y ł się w R z y m ie M ię d z y n a ro d o w y K o n - % g re s K a te c h e ty c z n y z o rg a n iz o w a n y p rz e z K o n g re g a c ję d la S p ra w K le ru . M ie j­

scem o b ra d b y ł U n iw e r s y te t L a te r a ń s k i, a n a k o n g re s , k tó r e m u p r z e w o d n i­ c z y ł k a rd . W r i g h t , p rz y b y ła im p o n u ją c a lic z b a p ro fe so ró w , k a te c h e tó w i p r z e d s ta w ic ie li ze w s z y s tk ic h k r a jó w św ia ta . W y d a rz e n ie t a z d a się p o s ia ­ d a ć w ie lk ie z n aczen ie, p o n ie w a ż p o z w a la o k re ś lić po ło żen ie, • w ja k im z n a j­ d u je się o b e c n ie k a te c h e z a w ty m p rz e jś c io w y m s ta d iu m p a s to r a ln e j o d n o w y w K ościele.

W s p ó l n e p r o b l e m y

P ie r w s z ą rzeczą, k tó r ą z a o b s e rw o w a li w szy scy u c z e stn ic y k o n g re s u , je s t to ż s a m o ść p ro b le m ó w , w o b ec k tó r y c h z n a la z ła się k a te c h e z a w e w s z y s tk ic h p a r t y k u la r n y c h K o ścio łach . Z m o n o to n ią , często ir y tu ją c ą , d e le g a c je p o w ta ­ rz a ły to sam o, ta k że o so b a s to ją c a n a u b o c z u m o g ła o d n ie ś ć w ra ż e n ie , iż n a s tą p iło u p rz e d n ie m ię d z y n im i p o ro z u m ie n ie . T y m c z a s e m ch o d zi tu

0 s tw ie rd z e n ie p e w n e g o f a k tu . W szy scy p o d n ie ś li te sa m e tr u d n o ś c i, tę sa m ą p ro b le m a ty k ę , te sa m e w y siłk i. M o żem y p o w ied zie ć, że n a c a ły m ś w ie c ie k a ­ te c h e z a z n a jd u je się w s ta n ie ja k ie jś p ły n n o ś c i, s z u k a n ia n o w y c h śro d k ó w 1 n o w y c h d róg, b y ś w ia tu o g a r n ię te m u co raz b a rd z ie j s e k u la r y z a c ją p r z e ­ k a z a ć ta je m n ic ę C h ry s tu s a , o k tó r y m lis t do H e b ra jc z y k ó w m ó w i, że je s t O n te n sa m „ w c z o ra j i dziś... i n a w ie k i” (H b r 13,8).

Z re s z tą n ic w ty m d ziw n eg o . N o w y c h d ró g p o s z u k u je n ie ty lk o K ościół, a le c a ła lu d zk o ść. J e d e n ś w ia t się k o ń czy , a d ru g i z a c z y n a . J e d n a k ż e ten , k tó r y się k o ń czy , jeszcze się c a łk o w ic ie n ie sk o ń czy ł, a te n k tó r y się ro z p o ­ c zy n a, jeszcze n ie ro z p o c z ą ł się ca łk o w ic ie . W szyscy lu d zie, c h r z e ś c ija n ie i n ie ­ c h rz e ś c ija n ie p rz e ż y w a ją tr u d n o ś c i w ła ś c iw e p rz e jś c io w e m u o k re s o w i, k tó r y w y ­ m a g a tw ó rc z e g o w y siłk u , n a ja k i m o że lu d z k o ść jeszcze się w sw e j h is to rii n ie zd o b y ła . K o śció ł ch o ciaż n ie j e s t ze św ia ta , je s t je d n a k d la ś w ia ta i w ś w ie ­ cie, w łą c z o n y w lu d z k ą h is to rię i d z ie lą c y je j k o le je . T a k ż e on, p o d o b n ie ja k św ia t, s z u k a n o w eg o s ta n u rzeczy , n o w eg o o b licza, k tó r e b y w sp o só b c z y s­ ts z y o d b ija ło o b licze C h ry s tu s a .

C ie k a w ą je s t rzeczą, że w z w ią z k u z ty m p o d czas tr w a n i a k o n g re s u w y ­ s u w a ły się ciąg le n a czoło d w a p o g lą d y . K ie d y w szy scy k o n s ta to w a li to ż s a ­ m o ść p ro b le m ó w , k tó r y m k a te c h e z a m u s i sp ro sta ć , to ta k ż e w sz y sc y p o d k r e ­ śla li k o n iecz n o ść, by k a ż d e m u m ie js c o w e m u K o ścio ło w i, p o w ie d z m y k a ż d e j g ru p ie , p o z o sta w ić w o ln ą r ę k ę w ic h ro z w ią z a n iu w e d łu g w ła s n e g o u z n a n ia i w ła s n y c h tr a d y c ji. W w y p o w ie d z ia c h w ie lu k o n g re s is tó w p r z e b ija ła o b aw a, a ż e b y ..c e n tr u m ” n ie w k ra c z a ło , c h c ą c p o k ie ro w a ć , je ś li n ie sk o m p lik o w a ć p ra c y „ p e r y f e r ii”. M im o to n a s u w a ł się lo g ic z n ie ta k i w n io s e k : je ż e li p r o ­ b le m y są w sp ó ln e , to w s p ó ln ie te ż tr z e b a sz u k a ć sp o so b ó w ich ro z w ią z y w a n ia . O sta te c z n ie to b y ło cele m z w o ła n ia k o n g re s u i to b ę d z ie je d n y m z je g o p o s tu ­ la tó w .

O b a w a ta o d z w ie rc ie d la z ro z u m ia ły s ta n u m y słó w . T a k d łu g o K ościół c ie r p ia ł z p o w o d u p rz e s a d n e j c e n tr a liz a c ji i z b y t sz ty w n e g o p r a w a k a n o n ic z ­ nego. P o d k re ś le n ie je d n o ś c i p r z e w a ż a ło n a d p o d k re ś le n ie m ró ż n o ro d n o śc i. T u m ia ło sw e źró d ło ow o s ta łe n a p ię c ie m ię d z y c e n tr a ln y m z a rz ą d z a n ie m

(7)

142

B 1 U E E T Y N K A T E C H E T Y C Z N Y

K o ścio łem , a w s p ó ln o ta m i lo k a ln y m i, n a le ż ą c y m i do is to ty K o ścio ła, k tó r y j e s t ró w n o c z e śn ie je d e n i ró ż n y . W y stą p iło to w y ra ź n ie n a so b o rze, k tó r y ro z w ią ­ z a ł je n a u k ą o k o le g ia ln o śc i. J e d n a k ż e czym in n y m je s t r o z w ią z a n ie n a p ła s z ­ czy źn ie z asad , a czym in n y m — n a p ła s z c z y ź n ie k o n k r e tn e j rz e c z y w isto śc i. D z isie jsz y K o śció ł c ie rp i n a to n a p ię c ie , jeszcze n ie u d a ło m u s ię z n a le ź ć ró w n o w a g i, k tó r a b y m u u m o ż liw ia ła z h a rm o n iz o w a n ie p o trz e b y je d n o ś c i z w y m o g a m i ró ż n o ro d n o śc i. O d n o si się to do w s z y s tk ic h d z ie d z in łą c z n ie z k a te c h e z ą . To sam o z re s z tą o d n o si się ró w n ie ż do sp o łeczn o ści ś w ie c k ie j, k tó r a n ie b y ła jeszcze n ig d y ta k z je d n o c z o n a i n ig d y ta k p o d z ie lo n a : z je d n o ­ czo n a w d z ie d z in ie n a u k o w o -te c h n ic z n e j, a p o d z ie lo n a id eo lo g iczn ie. K a ż d y n a ró d je s t z a z d ro s n y o s w o ją k u lt u r ę i a u to n o m ię o ra z n ie p r a g n ie w te j d z ie d z in ie o b cej in te rw e n c ji. P o z o s ta je je d n a k f a k te m , że ró ż n ic e k u ltu r o w e co ra z to b a rd z ie j z a n ik a ją i n ie je s t c h y b a u ro je n ie m tw ie rd z ić , że k ie d y ś z a p a n u je n a c a ły m św ie c ie je d n a k u lt u r a . Z te j też r a c ji ta k K ościół, ja k i ś w ia t p o s z u k u ją p u n k tu , w k tó r y m b y się z b ie g ły p o trz e b y je d n o ś c i i ró ż ­ n o ro d n o śc i.

N a d to w p ra g n ie n iu z a c h o w a n ia p e w n e g o d y s ta n s u od c e n tr u m d a je się w y c z u ć in n y w a ż n y e le m e n t, k tó r y m je s t ży w a u w s z y s tk ic h św ia d o m o ść , że w b u d o w a n iu K o ścio ła — k a te c h e z a je s t tego is to tn y m c z y n n ik ie m — p o w in n i w sz y sc y b r a ć u d z ia ł w y s iłk ie m w s p ó ln ie p rz e m y ś la n y m i w s p ó ln ie re a liz o ­ w a n y m . W K o ściele m u s i u s ta ć (je ż e li k ie d y k o lw ie k is tn ia ło ) ro z r ó ż n ie n ie m ię d z y p o d m io ta m i i p rz e d m io ta m i; w szy scy p o w in i się czuć p o d m io ta m i. W ty m p r z e ja w ia się n a s z y m z d a n ie m je d e n z n a jw y m o w n ie js z y c h ow oców k o n g re s u , jeg o p ra w d z iw e i w y so ce p o z y ty w n e zn a c z e n ie . C e l k a t e c h e z y O b o k to ż sa m o śc i p ro b le m ó w u w y d a tn iła się ró w n ie ż n a k o n g re s ie w s p ó ln a k o n c e p c ja d o ty c z ą c a c e lu k a te c h e z y . J a k w c z o ra j, ta k i d z is ia j cele m ty m je s t p rz e k a z y w a n ie i p o g łę b ia n ie w ia ry . K ie d y je d n a k d a w n ie j z n a jd o w a ła w ia r a w c h rz e ś c ija ń s k im ś ro d o w is k u m ię js c e i ś ro d k i do ro z w o ju , t o d z is ia j m u s i o n a liczy ć n a s a m ą sie b ie , n a sw ą w e w n ę tr z n ą siłę, n a g łę b ię p r z e k o n a n ia , n a sw o ją zd o ln o ść w z m a c n ia n ia się w rz e c z y w isto śc i, w k tó r e j w ie rz ą c y ży je, m u s i liczy ć n a w ła s n ą m oc p rz e o b r a ż a n ia . J e s t to p o ję c ie „ w ia ry d o jr z a łe j”, co do k tó re g o w sz y sc y k o n g re s iś c i b y li zgodni. P o ję c ie to n a p o z ó r m o że w y ­ d a w a ć się n o w e, a le ta k im n ie je s t. N ie is tn ie je d z is ie jsz a „ w ia ra d o jr z a ła ”, k tó r a b y się p rz e c iw s ta w ia ła w c z o ra js z e j „ w ie rz e d z ie c in n e j”. R ó w n ie ż w c z o ­ r a j m ie liś m y w ia r ę d o jrz a łą , p rz y n a jm n ie j u ty c h c h rz e ś c ija n , k tó r z y b y li do n ie j zd o ln i. K to z n a s n ie z e tk n ą ł się z w c z o ra js z y m i w ie rz ą c y m i, o b d a rz o ­ n y m i w ia rą , p o d tr z y m u ją c ą c a łe ich życie, n a d a ją c ą sen s c a łe j ich e g z y ste n c ji o ra z o ż y w ia ją c ą i p r z e o b r a ż a ją c ą w s z e lk ą ich d z ia ła ln o ś ć ? J e d n a k ż e d o jr z e ­ w a n ie te j w ia r y p rz e b ie g a ło p ro c e s e m sp o n ta n ic z n y m . O b e c n ie ta k ju ż n ie je s t. B ez p o m o cy o to c z e n ia w ia r a d z isie jsz e g o c z ło w ie k a n a r a ż o n a je s t n a k rz y w ic ę , n a p o z o sta n ie rz e c z y w is to śc ią u k r y t ą w se rc u , bez ż a d n e g o w p ły w u n a ży c ie sp o łe c z n e i zaw o d o w e. W c h w ili o b e c n e j „ w ia ra d o jr z a ła ” o zn acza z d o ln o ść p o s tę p o w a n ia ta k , j a k p o s tę p o w a ł w ie rz ą c y d n ia w c z o ra jsz e g o , j e d ­ n a k b ez p o m o cy ś ro d o w isk a , a le je d y n ie z w e w n ę trz e g o p rz e k o n a n ia . M o ­ ż e m y p o ję c ie „ w ia ry d o jr z a łe j”, n a ra ż o n e n a d w u z n a c z n o ść , o d d a ć jesz c z e in a ­ czej, o k re ś la ją c je ja k o w ia rę - ś w ia d e c tw o . D z isie jsz e m u c h rz e ś c ija n in o w i p o ­ tr z e b n a je s t ta k a fo rm a c ja , b y go u c z y n iła z d a tn y m do d a w a n ia ś w ia d e c tw a o sw e j w ie rz e w św iecie, k tó r y sąd zi, że ju ż B oga n ie p o tr z e b u je i sa m p o ­ t r a f i n a d a ć se n s is tn ie n iu .

C e le m w sp ó łc z e s n e j k a te c h e z y j e s t „ u ja k o ś c io w ie n ie ” c h rz e ś c ija n , u c z y ­ n ie n ie ich z d o ln y m i do p o d e jm o w a n ia d e c y z ji w ż y ciu p r y w a tn y m i p u b lic z ­ n y m , w y m a g a n y c h p rz e z w ia rę , w b r e w w sz e lk im tr u d n o ś c io m , ja k ie m o g ą się n a s trę c z y ć . M ożna ró w n ie ż p o w ie d z ie ć , że cele m d z is ie jsz e j k a te c h e z y je s t

(8)

B I U L E T Y N K A T E C H E T Y C Z N Y

143

u ro b ie n ie „K o ścio ła w y z n a ją c e g o ”. J e s t to o k re ś le n ie K. B a r t h a , ale w p rz e c iw ie ń s tw ie do te o lo g a s z w a jc a rs k ie g o , k tó r y „K o śció ł w y z n a ją c y ” p rz e c iw s ta w ia „ K o śc io ło w i-m a sie ”, ro z u m ie m y p rz e z n ie w s p ó ln o tę z d o ln ą u o b e c n ić C h r y s tu s a w sp o łe c z e ń stw ie , k tó r e s tra c iło ju ż z m y s ł tr a n s c e n d e n c ji.

To „ u ja k o ś c io w ie n ie ” c h rz e ś c ija n in a , b ę d ą c e d z ie łe m k a te c h iz a c ji, n ie m o że je d n a k z a p o m in a ć o ty m , że K o śció ł je s t d la w s z y stk ic h , że w sz y sc y p o w o ła n i są do tego, b y tw o rz y ć K ościół, k tó r y k o n s e k w e n tn ie (w e d łu g p r z y ­ p o w ie śc i o p s z e n ic y i k ą k o lu ) b ę d z ie się s k ła d a ł ze św ię ty c h i g rz e s z n ik ó w , z lu d z i w y b itn y c h i p rz e c ię tn y c h . T u tk w i jeg o ta je m n ic a , a le lu d z ie , k tó rz y go tw o rz ą , m o g ą p rz y s ło n ić jeg o n a tu r ę i u d a re m n ić jeg o ś w ia d e c tw o . Z teg o to w z g lę d u w y ra ż e n ie „ w ia r a d o jr z a ła ” m o że b y ć d w u z n a c z n e , ja k g d y b y K o śció ł s k ła d a ł się ty lk o ze „ ś w ię ty c h ”, ty lk o z lu d z i po c h rz e ś c ija ń s k u z a a n ­ g a ż o w a n y c h . K a te c h e z a p o w in n a o c zy w iście do teg o id e a łu dąży ć, a le p o b łą ­ d z iła b y , g d y b y c h cąc go o sią g n ą ć , p o z o s ta w iła n a b o k u ty c h , k tó rz y m im o je j w y s iłk ó w b ę d ą z a w sz e p rz e c ię tn y m i. W ty m z n a c z e n iu K o śc ió ł s k ła d a się, ró w n ie ż z lu d z i „ n ę d z n y c h ”.

U w a g a ta w y d a je się sz c zeg ó ln ie n a czasie w d z isie jsz e j s y tu a c ji, k ie d y d u s z p a s te rs tw o z d ra d z a te n d e n c ję do p rz y jm o w a n ia s t r u k tu r y „ m a ły c h g r u p ”, z w a n y c h ta k ż e „ w s p ó ln o ta m i-b a z ą ”. J e s te ś m y p rz e k o n a n i, że g r u p y te są w y ra z e m a u te n ty c z n e j p o tr z e b y ży cia c h rz e ś c ija ń sk ie g o , ja k je r o z u m ie ją ci, co p r a g n ą „czuć się K o śc io łe m ”, p o d w a r u n k ie m je d n a k , że n ie s ta n ą się one „ k la s o w e ” i n ie w y łą c z ą ty c h , k tó r z y n ie s to ją n a ty m sa m y m p o zio m ie k u l t u ­ r a ln y m i sp o łeczn y m .

T e n d e n c j e w d z i s i e j s z e j k a t e c h e z i e

Do o sią g n ię c ia teg o c e lu z a z n a c z y ły się n a k o n g re s ie d w ie te n d e n c je , c e c h u ją c e d z is ie js z ą k a te c h e z ę : je d n a je s t k e ry g m a ty c z n a , d ru g a z aś a n t r o ­ p o lo g iczn a. P ie r w s z a p o jm u je is to tę k a te c h e z y ja k o „ g ło s z e n ie ”, ja k o p r z e ­ p o w ia d a n ie k e ry g m a tu , k tó r e m u ze s tr o n y c z ło w ie k a o d p o w ia d a w ia r a , w e ­ d łu g w y ra ż e n ia św . P a w ła : „ w ia r a ro d z i się z tego, co się słyszy, ty m zaś je s t sło w o C h r y s tu s a ” (Rz 10, 17). T re ś c ią teg o p rz e p o w ia d a n ia je s t K r ó le s ­ tw o Boże, je s t E w a n g e lia n a w ró c e n ia , p rz e k a z a n a n a m p rz e z P is m o św., in te r p r e to w a n a p rz e z tr a d y c ję i m a g is te riu m , re a liz o w a n a wT litu r g ii, alb o b a rd z ie j o g ó ln ie rz e c z b io rą c — w c a ły m ży ciu K o ścio ła. C h cąc tr e ś ć tę u c z y ­ n ić z ro z u m ia łą , k a te c h e ta m u s i w y c z u w a ć a s p i r a c j e cz ło w ie k a , k tó re g o D u ch Ś w ię ty p rz y w s p ó łp ra c y c a łe j lu d z k o ś c i d o p ro w a d z a do B ożego sło w a. J e s t to k la s y c z n e u ję c ie n ie m ie c k ie , k tó r e g o w y ra z e m . je s t k a te c h iz m w y d a n y w r. 1956.

N a to m ia s t te n d e n c ja a n tr o p o lo g ic z n a w y c h o d z i z życia, z lu d z k ic h p r z e ­ żyć, b y je n a s tę p n ie in te r p r e to w a ć w’ ś w ie tle o b ja w ie n ia . K a ż d y czło w iek , m ó w ią z w o le n n ic y tego k ie r u n k u , o d c z u w a w so b ie f u n d a m e n ta ln e p o trz e b y , ja k d ą ż e n ie do szczęścia, p o w o ła n ie do s tw o r z e n ia ś w ia ta b a rd z ie j s p r a w i e d li­ w eg o i lu d z k ie g o , w k tó r y m b y p a n o w a ła h a r m o n ia i zgoda m ię d z y w s z y s t­ k im i. K a te c h e ta w y c h o d z ą c z ty c h d a n y c h m u s i n a jp ie r w w y k a z a ć c z ło w ie ­ k o w i je g o n ie p e łn o ś ć i k o n ie c z n o ść je j p rz e z w y c ię ż e n ia . C z ło w ie k m im o w y ­ s iłk ó w n ie je s t w sta n ie - z re a liz o w a ć sw o ich id e a łó w . U c z y n iw sz y to, id zie k a te c h e ta g łę b ie j, p o k a z u ją c czło w ie k o w i, że w jeg o w n ę tr z u je s t m iło ść do B oga w z y w a ją c e g o do z b a w ie n ia , z a c h ę c a ją c e g o do w z ię c ia u d z ia łu w p la n ie , ja k i B óg p o w z ią ł o d n o śn ie do lu d zi. N a trz e c im m ie js c u rz u c a k a te c h e ta n a tę lu d z k ą s y tu a c ję św ia tło o b ja w ie n ia z a w a rte g o w^ B ib lii i w n a u c e K o ś ­ cioła, w y k a z u ją c w te n sposób, że h is to r ia z n a jd u je sw ój „ s e n s ” w z b a w c z y m p la n ie B ożym .

O b ie te n d e n c je ró ż n ią się n ie ty lk o m e to d ą , lecz za c h o d z i ró ż n ic a ta k ż e w sp o so b ie u jm o w a n ia tre ś c i. W e d łu g te n d e n c ji k e ry g m a ty c z n e j tr e ś ć ta leży p o za c zło w ie k iem ,, z n a jd u je się w B ib lii, w tr a d y c ji, s k ą d się j ą c z e rp ie i g ło

(9)

-144

l i 1U JL hi TY JNI K A T E C H E T Y C Z N Y

si c zło w ie k o w i, b y ją so b ie w e w n ę trz n ie p rz y s w o ił. N a to m ia s t w e d łu g t e n ­ d e n c ji a n tro p o lo g ic z n e j tr e ś ć ta w ło ż o n a je s t w sam o ż y cie c z ło w ie k a , z n a j­ d u je się w jeg o n a jg łę b s z y c h w a r s tw a c h , o ile tw o rz y on w y m ia r , „ f r a g m e n t” h is to r ii z b a w ie n ia . P rz e p o w ia d a n ie n ie je s t z a te m p o d a w a n ie m rz e c z y w isto śc i, k tó r y c h c zło w ie k je s t c a łk o w ic ie p o z b a w io n y , a le rz e c z y w isto śc i, k tó r a u m o ­ ż liw ia p rz e ż y c ia lu d z k ie w y ra z ić ja ś n ie j, o d k r y w a ją c p rz e d c z ło w ie k ie m z a ­ w a r te w n im B oże w e z w a n ie i p o z w a la ją c m u u c h w y c ić c a ły je g o sen s. W ty m z n a c z e n iu m ó w i się, że o b ja w ie n ie je s t i n t e r p r e ta c ją życia.

O b a te m o d ele, ta k k e ry g m a ty c z n y , j a k a n tro p o lo g ic z n y , m a j ą te n sa m cel, tj. d o p ro w a d z e n ie c z ło w ie k a d o w ia ry , do o d d a n ia się B ogu, o d d a n ia , k tó re g o w y ra z e m b ę d z ie sa m o życie. K o n s e k w e n tn ie k ie d y p ie rw s z y m o d e l k ła d z ie n a c is k n a n a w ró c e n ie , k tó r e n ie d o k o n a ło się n ig d y c a łk o w ic ie , d ru g i d ąży do tego, by n a p ro w a d z ić c z ło w ie k a n a d ro g i w ia ry , p o z w a la ją c m u r o ­ bić je d e n k r o k po d ru g im . W te n sp o só b ży cie c h rz e ś c ija ń s k ie s ta je się u s t a ­ w ic z n y m o d k ry w a n ie m B oga o b e c n e g o i d z ia ła ją c e g o w h is to rii.

W z w ią z k u z ty m d ru g im m o d e le m m o ż n a b y ło n a k o n g re s ie u sły sz e ć t a ­ k ie n p . w y p o w ie d z i: „W o ln o tw ie rd z ić , że lu d z k o ść n ie b y ła n ig d y ipoza k o n s ty ­ tu ty w n y m p ro c e s e m o b ja w ie n ia : je s t w n im zaw sze i w p e łn i p o g rą ż o n a ” ; alb o : „ L u d z k ie p rz e ż y c ia są ś r o d k ie m p rz e k a z y w a n ia c z ło w ie k o w i Bożego sło w a, a z a ra z e m m ie js c e m , g d zie m o że to B oże słow o u s ły s z e ć ”.

K i l k a u w a g

T rz e b a z u b o le w a n ie m s tw ie rd z ić , że p rz e b ie g k o n g re s u n ie p o z w o lił n a g łę b s z e i p o g o d n ie jsz e p r z e d y s k u to w a n ie ty c h o b u te n d e n c ji d o m in u ją c y c h d ziś w k a te c h e z ie ; są d z im y , że w y n ik ie m ich k o n f r o n ta c ji m o g ła b y ć sy n te z a , p o z w a la ją c a n a u ję c ie ich s tro n ja s n y c h a n a u su n ię c ie cie m n y c h .

N ie u le g a w ą tp liw o ś c i, że te n d e n c ja k e r y g m a t y c z n a m a te n p lus, iż u w y d a tn ia n a d p rz y r o d z o n y c h a r a k t e r o b ja w ie n ia , jeg o B oże p o c h o d zen ie, o ra z z n a k i w e d łu g k tó r y c h m o ż n a je ro zp o zn ać. N a d to p o z w a la o n a k a te c h i- z o w a n y m n a o rg a n ic z n e o b ję c ie zb aw czeg o p la n u B ożego (co n a le ż y do k a ­ tech ezy ), m ie js c a , ja k ie z a jm u je w n im C h ry s tu s , fu n k c ji K o śc io ła ja k o k o n ­ ty n u a t o r a C h ry s tu s o w e j o b ecn o ści i m is ji w h is to rii. C a ła e k le z ja ln a rz e c z y ­ w isto ść , d o g m a t, m o ra ln o ść , litu r g ia , K o śció ł ja k o in s ty t u c ja i w s p ó ln o ta są tu n a le ż y c ie u m ie js c o w io n e . P o s ia d a je d n a k te n m in u s , że n ie w y s tę p u je w n ie j n a czoło a k tu a ln o ś ć o b ja w ie n ia , jego w y jś c ie n a p rz e c iw lu d z k im o c z e ­ k iw a n io m a n i też jeg o zb ież n o ść z h is to rią . Je ż e li k a te c h e ta „ k e ry g m a ty c z n y ” n ie je s t d o b rz e p rz y g o to w a n y , n a r a ż a się n a ry z y k o n ie z r o z u m ie n ia p rz e z s łu ­ ch aczy , p o n ie w a ż m o g ą o n i w z ią ć je g o sło w a za coś, co się do n ic h n ie odnosi, co ic h g łę b ie j n ie d o ty czy , a z w ła sz c z a n ie p o z w a la im b y ć „ b u d o w n ic z y m i h is to r i i”, a je s t to d ro g ie a s p ira c jo m w sp ó łczesn eg o c zło w ie k a.

T e n d e n c ja a n t r o p o l o g i c z n a m a tę k o rzy ść, że b e z p o śre d n io i n t e r e ­ s u je cz ło w ie k a , że ła tw o z n a jd u je ję z y k , k tó r y on bez tr u d n o ś c i ro z u m ie , p o ­ b u d z a ją c go do z a s ta n a w ia n ia się n a d s a m y m sobą, o ra z p o z w a la ją c m u czuć się p a n e m i p ro ta g o n is tą w ła s n e g o p rz e z n a c z e n ia . W ta k im k o n te k ś c ie ś w ia ­ dom ość o b ja w ie n ia się B ożej m iło ś c i ja k b y ja k ie jś rz e c z y w is to śc i z w ią z a n e j w e w n ę tr z n ie z h is to rią , s tw a r z a n a ty c h m ia s t p o m o s t m ię d z y w ia r ą i życiem , p o k o n u ją c p rz e p a ś ć g ro ż ą c ą im ro z d z ia łe m . J e d n a k o w o ż z d ru g ie j s tro n y ta k a p e r s p e k ty w a m oże d o p ro w a d z ić do s u b ie k ty w iz m u i do ta k ie g o u ję c ia o b ja ­ w ie n ia i w ia ry , ja k ie g o n ie p r z e k a z u ją n a m ź ró d ła b ib lijn e ; n ie ch c e m y ju ż m ó w ić o r y z y k u u tk w ie n ia w e w ła s n y c h p rz e ż y c ia c h b ez m o żliw o ści w y jś c ia p o za sieb ie, by u s łu c h a ć g ło su B ożego sło w a, ja k to w id a ć z c y ta tó w w yżej p rz y to c z o n y c h , k tó r y m co n a jm n ie j b r a k ja s n o śc i. J e ż e li je s t p ra w d ą , że o b ja ­ w ie n ie w łą c z a się w lu d z k i k o n te k s t, to je s t ró w n ie ż p r a w d ą , że p r z e ­ m a w ia ono w K o ściele i p o p rz e z K ościół. P o d o b n ie ' też tr u d n o j e s t zaw sze w ty m m o d e lu zd o b y ć so b ie ja k ie ś je d n o lite s p o jrz e n ie n a rz e c z y w is to ść e k le ­ z ja ln ą ta k b a rd z o k o n ie c z n ą d la c h r z e ś c ija ń s k ie j fo rm a c ji.

(10)

B I U L E T Y N K A T E C H E T Y C Z N Y

145

O czy w iście te d w ie te n d e n c je m o g ą i p o w in n y z n a le ź ć ja k iś w s p ó ln y p u n k t sty c z n y : k a te c h e ta n ie m o ż e ic h s o b ie p rz e c iw s ta w ia ć , a le m u s i je u ją ć w sy n te z ę . D o m a g a się teg o s a m a n a t u r a o b ja w ie n ia . J e ż e li b o w ie m z j e d ­ n e j s tro n y je s t ono B ożym sło w e m , a w ię c czy m ś tr a n s c e n d e n tn y m i n a d p r z y ­ ro d z o n y m , ja k to p o d k re ś la k ie r u n e k k e ry g m a ty c z n y , to z d ru g ie j s tr o n y je s t o no d la c z ło w ie k a , w k tó r y m m a w y w o ła ć n a s ta w ie n ie p o z y ty w n e i sta ć się jeg o życiem . S tw ie r d z a to o g ó ln e d y r e k to r iu m : „O so b a d o jr z a ła w w ie rz e p o ­ tr a f i w k a ż d e j o k o liczn o ści i w k a ż d y m s p o tk a n iu się z d ru g im d o strz e c B oga i Je g o w e z w a n ie do z re a liz o w a n ia p la n u z b a w ie n ia . K a te c h e z a z a te m p o w in n a n a ś w ie tla ć te n o b o w ią z e k i p rz y z w y c z a ja ć do c h rz e ś c ija ń s k ie j in t e r p r e ta c ji lu d z k ic h w y d a rz e ń , szczeg ó ln ie zaś do o d c z y ty w a n ia z n a k ó w czasu, b y w ie r n i m o g li o cen ić i tłu m a c z y ć w s z y s tk o w d u c h u in te g r a ln ie c h r z e ś c ija ń s k im ,, (DCG 26). O to p ra w d z iw e z a d a n ie k a te c h e z y . T a k a sy n te z a , k tó r e j k o n g re s sz u k a ł, j e s t je d y n ą s y n te z ą o d p o w ia d a ją c ą d w o ja k ie j w ie rn o ś c i, k tó r ą — n i e ­ z a le ż n ie od o d b io rc ó w — p o w in n a się o d z n a c z a ć k a te c h e z a , tj. w ie rn o ś c ią d la B oga i d la Je g o sło w a, o ra z w ie rn o ś c ią d la cz ło w ie k a , k tó r y to słow o p r z y j ­ m u je i w p ro w a d z a w życie.

M i ę d z y n a r o d o w a k o m i s j a k a t e c h e t y c z n a

S p o śró d re z o lu c ji k o n g re s u je d n a z a s łu g u je n a szczeg ó ln e p o d k re ś le n ie , a m ia n o w ic ie stw o rz e n ie m ię d z y n a ro d o w e j k o m is ji k a te c h e ty c z n e j, k tó r a b y ­ ła b y ty m d la k a te c h e z y , czy m k o m is ja te o lo g ic z n a d la teo lo g ii. P rz e z cały ty d z ie ń tr w a n i a k o n g re s u w y s u w a ła się n a czoło k o n iecz n o ść ciąg łeg o k o n ­ ta k to w a n ia się m ię d z y so b ą k a te c h e tó w i z n a w c ó w z a g a d n ie ń k a te c h e ty c z ­ n y ch . b y ra z e m s z u k a ć ro z w ią z a n ia p ro b le m ó w , k tó r e in t e r e s u j ą w s z y stk ic h . K a rd . W r*i g h t, a n a w e t sa m O jciec św ., ch o ciaż n a in n y c h m ie js c a c h , p o d ­ k r e ś la li w sw y ch k o ń c o w y c h p rz e m ó w ie n ia c h tę k o n iecz n o ść, o św ia d c z a ją c w y ra ź n ie , że te n k o n g re s o d b y ty w R z y m ie b y ł ty lk o p ie rw s z y m z s e r ii k o n ­ g re s ó w m a ją c y c h się p ó ź n ie j o d b y w a ć , a k tó r e p rz y c z y n ią się do teg o , b v w sz y sc y o d p o w ie d z ia ln i za r e lig ijn e w y c h o w a n ie doszli do ow ego p o ro z u m ie ­ n ia , ja k ie g o d o m a g a się je d n o c z ą c y się ś w ia t.

K o n g re s m a sw o je w y m a g a n ia . J e ż e li lic z b a u c z e stn ik ó w je s t z b y t w ie lk a , to n ie m o ż liw y m s ta je się p o g o d n e i o b ie k ty w n e p rz e d y s k u to w a n ie p ro b le m ó w z w ła sz c z a te o lo g iczn y ch . N a to m ia s t k o m is ja k a te c h e ty c z n a m o g ła b y z b ie ra ć się częściej i o m a w ia ć z a g a d n ie n ia n a p o zio m ie e k sp e rtó w , k tó r e n a s tę p n ie b ę d z ie m o ż n a s p o p u la ry z o w a ć n a k o n g re s a c h . P o w in n a o n a s ta ć się m y ś lą c y m o rg a n e m św ia to w e j k a te c h e ty k i, do k tó re g o K o n g re g a c ja d la S p r a w K le ru i o d n o śn e k o n f e r e n c je b is k u p ie m o g ły b y się w ra z ie p o trz e b y zw ró c ić o b a r ­ d ziej w y c z e rp u ją c ą i fa c h o w ą o d p o w ie d ź w s p ra w a c h , ja k ie n ie u s ta n n ie s t w a ­ rz a r e lig ijn e w y c h o w a n ie . J e s te ś m y p rz e k o n a n i, że ta k a k o m is ja o d p o w ia d a p o trz e b o m cz a su i m o że słu ży ć s k u te c z n ą p o m o c ą d la M a g is te r iu m w celu z a c h o w a n ia je d n o ś c i w ia r y i ró ż n o ro d n o ś c i sy tu a c ji, w k tó r y c h w ia r a m u s i się

zn aleźć. ^

M o c B o ż e g o s ł o w a

C h c e m y zak o ń c z y ć te r e f le k s je u w a g ą , k tó r a n a s u w a się n a m zaw sze, il e ­ k ro ć b ie rz e m y u d z ia ł w ja k im ś k o n g re s ie k a te c h e ty c z n y m . O g a rn ia n a s lęk, g d y sły sz y m y ta k ie sło w a i w y ra ż e n ia ja k : w e jść w s t r u k tu r y , n a s ta w ić u cho n a głos ży cia, w ie rn o ś ć d la B oga i w ie rn o ś ć d la czło w ie k a, so cjo lo g ia, p s y ­ ch ologia, p e d a g o g ia , ś r o d k i a u d io - w iz u a ln e , p o g lą d k a te c h e ty c z n y , ję z y k e le k ­ tr o n ic z n y itp . G d zie z n a jd z ie m y k a te c h e tó w z d o ln y c h do n a b y c ia ty c h w s z y ­ s tk ic h k w a lif ik a c ji, ja k ie te sło w a w y r a ż a ją ?

J e d n a k ż e p rz e z w y c ię ż a m y te n lęk , g d y so b ie u p rz y to m n im y d w ie z a s a d ­ n icze d a n e z a w a r te w B ożym o b ja w ie n iu , tj. że c zło w ie k p o tr z e b u je B oga, a Boże sło w o je s t n a ty le p o tę ż n e i s k u te c z n e , że p o tr a f i o b a lić w s z y s tk ie

(11)

146

B I U L E T Y N K A T E C H E T Y C Z N Y

p rz e s z k o d y p ię trz ą c e się n a d ro d ze. W s y tu a c ji, ja k ą je s t n a sz a , k ie d y ju ż się n ie w a h a m ó w ić o „ ś m ie rc i B o g a ”, k a te c h e c i i m is jo n a rz e p o z b a w ie n i p e w ­ n o śc i o d n o śn ie ty ch d w ó ch p ra w d n ie z d o ła ją n a d łu ż sz ą m e tę o p rz e ć się p o ­ z o rn e j ja ło w o ś c i sw ego a p o s to ło w a n ia . A le m a ją c te d w ie p e w n o śc i w sz y stk o s t a je się m o żliw e, n a w e t e w a n g e liz a c ja n a u k o w o -te c h n ic z n e g o s p o łe c z e ń stw a n a s z y c h czasów .

K ie d y św . P io tr a p o sto ł p r z y b y ł do R zy m u , w ie lk ie j m e tro p o lii s t a r o ż y t­ n e g o św ia ta , zd jęło go uczucie* s tra c h u , czego d o b ry m w y ra z e m je s t le g e n d a o Q uo v a d is . C zym ro z p o rz ą d z a ł P io tr , by w łą c z y ć e w a n g e liz a c ję w s t r u k tu r y rz y m s k ie g o s p o łe c z e ń stw a ? N iczy m , n a w e t z n a jo m o śc ią ję z y k a . A le p o s ia d a ł p e w n o ść , że je s t z n im C h ry s tu s i że O n p o s ła ł go do R zy m u , b y ta m d a w a ł św ia d e c tw o o N im . W ła ś n ie w im ię C h ry s tu s a z a p u śc ił P io t r sieci, a po łó w b y ł o b fity . W k r ó tk im czasie p o w s ta ła w sto lic y im p e riu m g m in a , „o k tó r e j w ie rz e m ó w ił cały ś w ia t” (Rz 1, 8) i k tó r a m ia ła w k ró tc e d ać K o ścio ło w i m u lti tu d i n e m in g e n te m m a r ty r u m .

Z a k o ń c z m y ty m h is to ry c z n y m w s p o m n ie n ie m , p o n ie w a ż w y d a je się n a m rz e c z ą n a d w y ra z k o n ie c z n ą , a ż e b y d z is ie jsz y k a te c h e ta w ie d z ia ł o ty m , że k rz e w ie n ie i p o g łę b ie n ie w ia r y n ie je s t w p ie rw s z y m rz ę d z ie d z ie łe m je g o a le d z ie łe m D u c h a Ś w ięteg o . O n je s t ty lk o n a rz ę d z ie m w r ę k u T ego, k tó r y je s t n ie p o r ó w n a n ie p o tę ż n ie js z y .

D o m en ico G r a s s o S J, II C o n g resso c a te c h istic o in te r n a z io n a le , L a C iv ilta C a tto lic a 122 — IV (1971) 154— 160. tłu m a c z y ł ks. Ig n a c y B ie d a S J , W a r sza w a 4. W n io s k i k o n g re s u M ię d z y n a ro d o w y K o n g re s K a te c h e ty c z n y , z w o ła n y w R zy m ie p rz e z K o n ­ g re g a c ję d la S p ra w K le ru , k tó r y o d b y ł się w d n ia c h od 20 do 25 w rz e ś n ia 1971 ro k u , b y ł n ie ty lk o s p o tk a n ie m d u s z p a s te rz y i s p e c ja lis tó w z c ałe g o ś w ia ­ ta, a le a k te m m a ją c y m d u że z n a c z e n ie w ży ciu K o ścio ła. F a k t, że b is k u p i, k a p ła n i, św ie c c y i z a k o n n ic y p rz e z w ie le d n i ra z e m z a s ta n a w ia li się i m o ­ d lili; fa k t, że p rz e d s ta w ic ie le ró ż n y c h k r a jó w k ie r o w a li się t ą s a m ą tro s k ą , ś w ia d c z y o d u ży m z n a c z e n iu , ja k ie p o s ia d a ro zw ó j d z ie ła k a te c h e ty c z n e g o w św ie c ie d la całe j w sp ó łc z e s n e j sp o łeczn o ści K ościoła.

P r z y k o ń c u teg o s p o tk a n ia i w o d n ie s ie n iu do z a sa d n ic z y c h te m a tó w k o n ­ g re s u w y ła n ia j ą się n a s tę p u ją c e w n io s k i:

I. K o n i e c z n o ś c i , t r u d n o ś c i , m o ż l i w o ś c i

1. K a te c h e z a c h rz e ś c ija ń s k a je s t is to tn y m e le m e n te m p o słu g i S ło w a w K o ściele; p o w in n a z n a jd o w a ć się, z r a c ji is to tn e g o , u sta w ic z n e g o i p ie r w ­ szo rz ę d n e g o c h a r a k t e r u p o słu g i p r z e p o w ia d a n ia , w s a m y m s e rc u p o s łu g iw a n ia p a s te rs k ie g o , ja k ie K o śció ł o f ia r u je lu d zio m .

2. W o s ta tn im w ie k u d z ia ła ln o ś ć k a te c h e ty c z n a ro z w in ę ła się n a c a ły m św iecie, p rz e c h o d z ą c d łu g ą d ro g ę o d n o w y , co je s t w ła ś n ie z ja w is k ie m b a rd z o p o z y ty w n y m i o p a trz n o ś c io w y m w ż y c iu K o ścio ła. Z w ró c e n ie u w a g i n a w ie k i z a in te re s o w a n ia ty c h , do k tó r y c h je s t s k ie ­ r o w a n a k a te c h e z a , w y s iłe k w c e lu z n a le z ie n ia a k ty w n y c h m e to d p e d a g o g ic z ­ n y c h w w y c h o w a n iu do w ia ry , g łó w n ie w a s p e k c ie o d n o w y b ib lijn e j, l i t u r ­ g ic z n e j i e k le z jo lo g ic z n e j; sto p n io w e w łą c z a n ie do o d p o w ie d z ia ln o śc i za k a t e ­ c h ezę ró ż n y c h g ru p w ie rz ą c y c h w d a n e j lo k a ln e j sp o łe c z n o śc i k o ś c ie ln e j; w s z y s tk o to s ta n o w i o o g ro m n e j sile n ie z w y k le g łę b o k ie g o p r a g n ie n ia p r z y ­ s to s o w a n ia k a te c h e z y do rz e c z y w is to śc i lu d z k ie j, z a c h o w u ją c je d n a k w ie rn o ś ć w y m o g o m zb aw czeg o p o s ła n n ic tw a .

(12)

B I U L E T Y N K A T E C H E T Y C Z N Y

147

3. T a s f e ra d z ia ła ln o ś c i k o ś c ie ln e j s ta w ia je d n a k p o w a ż n e tr u d n o ś c i p rz e d ty m i, k tó r z y z a jm u ją się p r a c ą k a te c h e ty c z n ą . W y siłk i p o cz y n io n e w ty lu d z ie d z in a c h , n a w e t je ś li w z b o g a c iły te te r e n y d z ia ła ln o ś c i K o ścio ła, o d s ła n ia ją c a łk o w ic ie n o w e h o ry z o n ty , g d y ż w y ła n ia ją się z u p e łn ie n o w e p o trz e b y , n a k tó r e b e z z w ło k i tr z e b a o d p o w ied zie ć. T e p o trz e b y , w k o n te k ś c ie tr u d n o ś c i i m o żliw o ści, m a j ą sw o je ź ró d ło w g łę b o k ie j p rz e m ia n ie c z ło w ie k a , s p o łe c z e ń ­ s tw a i K o śc io ła w n a s z y c h czasach .

4. K a te c h e z a je s t d la c zło w ie k a. P u n k te m w y jś c ia w d z ia ła n iu k d te c h e - ty c z n y m je s t s y tu a c ja c zło w ie k a. J e d n y m z is to tn y c h c z y n n ik ó w w z b o g a c a ją ­ cym d z ia ła ln o ś ć k a te c h e ty c z n ą w o s ta tn im czasie b y ł f a k t o d k ry c ia r ó ż n o r a ­ k ic h a s p e k tó w s y tu a c ji ż y cio w y ch c z ło w ie k a : w y m ia r in d y w id u a ln y , s y tu a c ja ro d z in n a , sp o łe c z n a i k u ltu ro w a ... C z ło w ie k a n ie m o ż n a p o ją ć w o d d z ie le n iu od ty c h w ie lo r a k ic h c z y n n ik ó w , k tó r e w p ły w a ją n a jeg o u k s z ta łto w a n ie .

G ło sz e n ie te m u cz ło w ie k o w i S ło w a B ożego je s t w ięc p rz e k a z y w a n ie m m u ży w eg o S ło w a w ca ło śc io w y m k o n te k ś c ie w a ru n k ó w , k tó r e go k s z ta łtu ją . W ty m z n a c z e n iu u w a g a , ja k ą się z w ra c a n a k o n k r e tn ą s y tu a c ję , n ie je s t w y ­ łą c z n ie ś r o d k ie m p e d a g o g ic z n y m ; je s t o n a w ła ś n ie is to tn y m w y m o g ie m s a m e ­ go Słow’a, p o n ie w a ż W c ie le n ie m a d o trz e ć do c z ło w ie k a w jeg o rz e c z y w is te j s y tu a c ji, b y d a ć m u u d z ia ł w ży c iu S y n a Bożego.

5. S y tu a c je czło w ie k a, k tó r e p rz e p o w ia d a n ie E w a n g e lii p o w in n o z m ie n ić i z b a w ić , s ą w ie lo r a k ie i z m ie n n e . B y w y m ie n ić ty lk o k ilk a sp o ś ró d n ic h n a ­ leży stw ie rd z ić , że k o n g re s b y ł sz c zeg ó ln ie z a in te re s o w a n y s y tu a c ją m ło d y c h K o ścio łó w , k tó r e w y p e łn ia ją sw e d zieło w k r a ja c h c a łk ie m n o w y c h i z n a j ­ d u ją c y c h się n a d ro d z e g w a łto w n y c h p rz e m ia n sp o łeczn y ch . R o zw ó j i p r z e ­ p o w ia d a n ie E w a n g e lii p o w in n y s ta ć się s k u te c z n y m śro d k ie m u w o ln ie n ia c a ­ łego c z ło w ie k a i k a ż d e g o c z ło w ie k a .

W ó w czas k a te c h e z a b ę d z ie w s ta n ie w y k a z a ć , że p ra w d z iw e z b a w ie n ie c z ło w ie k a m o że p rz y jś ć ty lk o od S ło w a W cielonego, a z b a w ie n ie p rz y n ie s io n e p rz e z J e z u s a m a m o c p r z e tw a r z a n ia ś w ią ta n a w e t w jeg o p r z e ja w a c h s o c ja l­ n y c h i p o lity c z n y c h .

6. J e d n a z is to tn y c h p rz e m ia n w sp ó łc z e s n y c h n a m s p o łe c z e ń s tw d o k o ­ n u je się w d z ie d z in ie w y c h o w a n ia o ra z w ty m w s z y stk im , co d o ty czy z d o b y ­ w a n ia i p rz e k a z y w a n ia k u ltu r y . • F o r m a c ja c z ło w ie k a d o k o n u je się ró w n ie ż poza sz k o łą i ro z c ią g a się n a c a łe ży cie w te n sposób, że je s t n ie u s ta n n ą d ro g ą zd o b y w a n ia w ie d z y ; z d ru g ie j s tro n y ś r o d k i sp o łeczn eg o p rz e k a z u z m ie n ia ją w sp o só b g łę b o k i p ro c e s y n a u k i i w y c h o w a n ia .

W k o n s e k w e n c ji, a b y o d p o w ie d z ie ć ty m n o w y m sy tu a c jo m , z w ra c a się c o ra z b a rd z ie j u w a g ę n a k a te c h e z ę d o ro s ły c h i je d n o c z e ś n ie s tw ie rd z a się, że k a te c h iz a c ja d zieci je s t, o w ie le b a rd z ie j dziś n iż k ie d y k o lw ie k , u z a le ż n io n a od w ia r y d o ro sły c h . D o ro śli i ro d z in y d o m a g a ją się w ię c p ie r w s z e ń s tw a w k a ­ te c h iz a c ji.

7. P o d u w a g ę n a le ż y b r a ć r e lig ijn ą s y tu a c ję lu d zi. P o o k re s ie iz o la c ji p o szczeg ó ln y ch g r u p re lig ijn y c h z aczęto in te re s o w a ć się in n y m i r e lig ia m i i n a ­ w ią z y w a ć ró ż n o ro d n e k o n ta k ty z lu d ź m i in n y c h w y z n a ń i re lig ii. T eg o e k u ­ m e n ic z n e g o a s p e k tu n ie m o ż n a p o m in ą ć w k a te c h e z ie . W k o n te k ś c ie p l u r a ­ liz m u k a te c h e z a m u s i p ro w a d z ić do s p re c y z o w a n ia w ła s n e j p o s ta w y , a ró w n o ­ cześn ie w y r a b ia ć o tw a rto ś ć w s to s u n k u do in n y c h . W k o n f r o n ta c ji z r e l i ­ g ia m i n ie c h r z e ś c ija ń s k im i d u c h m is y jn y u ja w n ia się p rz e d e w s z y s tk im w o tw a rto ś c i i z ro z u m ie n iu , b ez k tó r y c h n ie m o ż n a d ać p ra w d z iw e g o ś w ia d e c tw a .

8. W k o n te k ś c ie g w a łto w n y c h p rz e m ia n s y tu a c ji sp o łeczn y ch , ro d z in n y c h i r e lig ijn y c h m u s z ą z m ie n ia ć się ró w n ie ż i fo r m y k a te c h e z y . J e ż e li k a te c h e z a n ie b ę d z ie się d o sto so w y w a ć , szy b k o u n ie w ra ż liw i się i s p r z e n ie w ie rz y z a d a ­ n io m , k tó r e P a n p rz e k a z a ł sw o im u c z n io m . J e ż e li n a w e t b y ł czas, k ie d y k a ­ te c h e z a m o g ła p o słu g iw a ć się p e d a g o g ik ą p r z y s w a ja n ia , dziś je d n a k w y d a je się, że n a s z e w y s iłk i n ie m o g ą o b e jś ć się bez p e d a g o g ik i tw ó rczo ści.

(13)

148

B I U L E T Y N K A T E C H E T Y C Z N Y

C h rz e ś c ija n o m (dzieciom , m ło d z ie ż y i d o ro sły m ) tr z e b a p o zw o lić n a z n a ­ le z ie n ie ta k ie j fo rm y , w k tó r e j ic h życie, ich św ia d e c tw o w ia r y i ich ję z y k b ę d ą m o g ły n a d a ć sen s ro z m a ity m sy tu a c jo m lu d z k im . W te n sp o só b p rz y c z y ­ n ią się do tego, że K o śció ł s ta je się o b ecn y w e w s z y s tk ic h d z ie d z in a c h lu d z ­ k ie g o życia.

9. T a k ie tw ó rc z e ro z w ija n ie w ia r y je s t szczeg ó ln ą k o n ie c z n o śc ią w r e j o ­ n a c h , w k tó r y c h p a n o w a ła tr a d y c ja z a m k n ię te j sp o łeczn o ści c h rz e ś c ija ń s k ie j. T a fo r m a c h rz e ś c ija ń s tw a p rz y c z y n iła się do tego, że p o k o le n ia m ężc zy zn i k o b ie t ży ły E w a n g e lią i m o g ły w p ro s ty i ż y cio w y sp o só b u c z e stn ic z y ć w ż y ­ c iu K o ścio ła.

P o p ie r a ją c tr a d y c y jn e m o d e le k a te c h e z y z a m k n ię te j sp o łeczn o ści c h rz e ś ­ c ija ń s k ie j, n ie m o ż n a ju ż d zisiaj w y jś ć n a p rz e c iw ró ż n o ro d n y m ż ą d a n io m o b e c n e j k u lt u r y i ro z w o ju . D la te g o tr z e b a p o d ją ć to p o w a ż n e ry z y k o , żeb y n ie z d ra d z ić w ia r y i ż y c ia K o ścio ła.

II. I s t o t a , c e l i p r o c e s n a u c z a n i a w k a t e c h e z i e 1. O b ja w ie n ie r o z u m ia n e d y n a m ic z n ie z a k ła d a , że Bóg u d z ie la się czło ­ w ie k o w i ja k o o so b a osobie. W ty m m ię d z y o so b o w y m s to s u n k u z ro z u m ia ły m s t a je się p la n B oga w C h ry s tu s ie w o b ec czło w ie k a. O b ja w ie n ie je s t czym ś w ię c e j n iż u d z ie le n ie m p r a w d u ję ty c h w fo r m u ły , c h o c ia ż b y n a w e t b y ły on e d o sto so w a n e do o k re ś lo n e j k u ltu r o w e j s y tu a c ji czło w ie k a.

2. D z ia ła n ie o b ja w ia ją c e g o się B oga n ie je s t ty lk o o g ra n ic z o n e do c h rz e ś ­ c ija ń s k ie j w sp ó ln o ty . D z ia ła n ie D u c h a o b e jm u je c a łą lu d zk o ść. C h o d zi o to, b y p o z n a ć J e g o o b ecn o ść i w s k a z a ć n a J e g o d z ia ła n ie w k a ż d e j słu sz n e j o d ­ n o w ie .

3. To w y m a g a w y c h o w a n ia z m y s łu w ia ry , k tó r y w szy scy o trz y m a li. T a ­ k ie w y c h o w a n ie m a s n ie s ie w so b ie m o żliw o ść lu d z k ie g o ro z w o ju go d n eg o c zło w ie k a. W y c h o w a n ie całego c z ło w ie k a m u s i in te n s y w n ie p rz e b ie g a ć w c z a ­ sie i p rz e s trz e n i. J ę z y k k a te c h e z y je s t n ie ty lk o ró ż n y że w z g lę d u n a ro z w o ­ jo w e s to p n ie c zło w ie k a, lecz ta k ż e ze w z g lę d u n a p o szczeg ó ln e g ru p y s p o ­ łe c z n e w o b rę b ie te j s a m e j k u ltu r y .

4. K a te c h e z a d o ro s ły c h je s t z a sa d n ic z ą fo r m ą k a te c h e z y . P o z o s ta łe fo rm y m u s z ą by ć n a n ią n a s ta w io n e (o d p o w ie d ź w ia r y m u s i w y c h o d z ić n a p rz e c iw m o ż liw o śc io m je d n o s tk i w e w sp ó ln o cie). D o ro sły m u s i b y ć d o p ro w a d z o n y do r e f le k s ji n a d w ła s n y m d o św ia d c z e n ie m , do s f o rm u ło w a n ia go i w y tłu m a c z e ­ n ia w r a m a c h sp o łeczn o ści i to w te n sposób, w ja k im ono o d p o w ia d a ży ciu d o ro słe g o w ie rz ą c e g o .

Ś w ia d e c tw o w sp ó ln o ty p o c h o d z ą c e od d o ro s ły c h c h rz e ś c ija n je s t ź ró d łe m i ce le m k a te c h e z y m ło d zieży . K o n ie c z n y m je s t z a o fia ro w a n ie ro d z ic o m ta k ie j p o m o cy , b y m o g li oni w s to s u n k u do sw o ich dzieci p o d ją ć się r o li p o ś r e d ­ n ik ó w w ia ry .

U zn ać n a le ż y p lu r a liz m p u n k tó w w id z e n ia i in t e r p r e ta c ji w s a m e j te o ­ logii. W z d ro w e j k a te c h e z ie tr z e b a u s u n ą ć je d n o s tro n n e p o zy cje , ta k ż e j w t e ­ dy, k ie d y p o z y c je te są w so b ie słu sz n e .

5. F o r m a c ja d o ro s ły c h p o w in n a n a s tę p o w a ć p rz e d e w s z y s tk im w m a ły c h g ru p a c h . W te n sp o só b n a jle p ie j z ro d z i się w s p ó ln o ta w e w ie rz e , ś w ia d e c tw ie i sp o so b ie życia. D zieci i m ło d z ie ż m o g ą w ła ś n ie w ta k ie j a tm o s fe r z e n a jle p ie j b y ć w p ro w a d z a n e w ży c ie c h rz e ś c ija ń s k ie .

6. D zieci z o sta ły o ch rz c z o n e w w ie rz e sw o ich ro d z ic ó w i w w ie rz e w s p ó l­ n o ty . P o ż ą d a n e je s t p rz y g o to w a n ie ro d zicó w p rz e d c h rz te m ic h dzieci. Z e w z g lę d u n a p ie rw s z ą sp o w ie d ź i K o m u n ię św . d ziec k o w in n o b y ć tr a k to w a n e ja k o w o ln a osoba, k tó r a m oże d o k o n a ć w y b o ru . N ależy re s p e k to w a ć p ra w o ro d z ic ó w do u s ta la n ia , czy ich d ziec i z d o ln e są do p rz y ję c ia s a k r a m e n tó w . O c z e k u je się d a lsz y c h p o s z u k iw a ń w d z ie d z in ie te o lo g ii b ie rz m o w a n ia .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Powołując się na ewangelię Łukasza nawołuje Salwian bogatych, by sprzedali swe mienie, a uzyskane tą drogą pieniądze rozdali ubogim 107. Życie w bogactwie nie

Referent włączył do swoich rozważań zachodnią część gminy Kurów oraz północno-zachodnie skrawki gmin: Kazimierz i Wąwolnica, gdyż znajdujące się tam

Zbiór dokumentów polskich i niemieckich z okresu okupacji hitle­ rowskiej. Zamojszczyzna — Sonderlabora­ torium

Wskazano najważniejsze przepisy prawne regu- lujące ewidencjonowanie wykonywanych przez funkcjonariuszy i pracowników policji czynności w ramach prowadzonych postępowań

Na książkę składają się nie wydane rozprawy o literaturze za­ chowane w archiwum Mieczysława Oastruna oraz niektóre pierwodruki czasopiśmienne i wstępy do dzieł

Do bardzo cennych składników flory kompleksu leśnego Rzepiszewa należą także gatunki prawnie chronione42, w tym podlegająca ochronie całkowitej przy-

Cmentarz położony jest obok szosy Zduńska W ola-Szadek, główne wejście znajdowało się niegdyś od strony obecnej drogi (fot. Po ogrodzeniu pozo­ stało jedynie

In the remaining voivodeships the number of urban population will increase, the big­ gest growth in absolute values will be in the voivodeships: Mazowieckie (178 tho­ usand),