Stanisław Guła
"Kościół katolicki w Polsce a życie
społeczne. Studium
socjologiczno-pastoralne", Janusz
Mariański, Lublin 2005 : [recenzja]
Studia Elbląskie 7, 363-365
„ K o ś c ió ł k a to lic k i w P o ls c e a ży c ie s p o łe c z n e ” — S tu d iu m s o c jo lo g ic z n o - -p a s to r a ln e , a u to r: k s J a n u s z M a ria ń s k i, W y d a w n ic tw o A rc h id ie c e z ji L u b e ls
k ie j „ G A U D IU M ” L u b lin , 2 0 0 5
O statnio ukazała się bardzo w ażna pozycja ks. prof. Janusza M ariańskiego — K ierow nika K atedry Socjologii Religii na K U L-u pt. „K ościół katolicki w P olsce a życie społeczne” — Studium socjologiczne pastoralne. P ozycja ta je st w ażną, gdyż om aw ia sytuację kościoła na tle transform acji ustrojow ej w Polsce. K ościół katolicki w Polsce, który w czasie PR L ostał się, w yszedł w latach o siem dziesiątych w zm ocniony. G ospodarcze przem iany oraz przejście na g o s p odarkę rynkow ą pokazały, że instytucja K ościoła tak m ocna w końcu PR L-u została ja k b y zachw iana. K ościół został zaatakow any. Pojaw iły się głosy sprzeciw u i niechęci liberałów i tych którym kościół w ydał się, że m a za silna pozycję m .in. głośne hasło w ypisyw ano „księży na księżyc” .
W P olsce w m ediach pojaw iła się z duchem liberalizm u i nieograniczonej w olności idolatria w olnego rynku. Ks. prof. M ariański w swej pracy zajm uje się sy tu acją religijności w Polsce w okresie przejściow ym . W edług niektórych rola społeczna kościoła w Polsce po osiągnięciu „pułapu m ożliw ości” spadła. W iele d y nam icznych ośrodków społecznych odeszło od K ościoła, gdyż wg w ielu m łodych ludzi K ościół nie daje zadaw alających odpow iedzi na obecne problem y społeczne. P raca — studium ks. prof. M ariańskiego m a charakter socjologiczny; nie sięga tajem nicy nadprzyrodzonych K ościoła, ale ujm uje K ościół w kategoriach d o strzegalnych em pirycznie. K ościół m ożna ujm ow ać ja k o instytucję społeczno- -relig ijn ą dostrzegalną w w ym iarach instytucji i takie pojm ow anie nie w yklucza ujęcia teologicznego ja k o w spólnoty z Bogiem . W ym iar społeczny K ościoła nie p rzek reśla w ym iaru teologicznego. W iem y przecież, że człow ieka nie m ożna zam knąć w w ym iarze em pirycznym . Problem żyw otności kościoła, je g o obecności w życiu społecznym akceptacja, lub dezakceptacja K ościoła to problem głów nie autora. Socjologia m oże pom óc do zrozum ienia, co dzieje się w K ościele i sp o łe czeństw ie i stać narzędziem w odzyskaniu do K ościoła. Z achodzą procesy sek u lary zacji i depryw atyzacji religii. K ościół istnieje i pełni w ażne funkcje. Są tacy co uw ażają, że liberalizm który w kroczył do Polski je st niebezpieczniejszy od kom unizm u. Potrzebna je st dyskusja nt. roli K ościoła i sposobu je g o istnienia w pluralistycznym społeczeństw ie. Po pozornym zachłyśnięciu się liberalizm em w chodzącym w libertynizm , czy naw et perm isyw izm , pow ażni politycy naw et zastan aw iają się czy życie społeczne m oże funkcjonow ać bez aksjologii kościelnej. Czy nie trzeb a będzie pow rócić do w artości, które podtrzym ują naród i
społeczeńst-364 K S. S T A N IS L A W G U Ł A
wo. Praca ks. M ariańskiego m a charakter badaw czy zajm uje się sondażam i, ale m a też w iele elem entów norm atyw nego nauczania kościoła. N ie zaw sze należy przejm ow ać się sondażam i i op in ią publiczną i potrzebne je st teoretyczne p rzem y ś lenie roli K ościoła dla p ań stw a polskiego.
K siążka składa się z sześciu rozdziałów . A oto poszczególne tytuły:
I R ozdział: „K ościół w sekularyzow anym św iecie” . Tu autor o m aw ia n iek o rzy stne procesy w zachodniej E uropie, które przenoszone do Polski m ogą, ale nie m uszą zachw iać K ościołem .
II R ozdział: „K ościół katolicki w Polsce w procesie prz em ian ” . W tym rozdziale autor om aw ia kontrow ersje roli K ościoła w Polsce i m ożliw e scenariusze rozw oju K ościoła.
III R ozdział: „R eligijne i społeczne zaufanie w obec K ościoła” . W tym rozdziale bardzo trafne są rozw ażania dotyczące społecznych kom petencji K ościoła.
IV R ozdział: „W ładza K ościoła w społeczeństw ie” . Ten rozdział je st bardzo interesujący w obec aktualnych rozgryw ek politycznych i chęci instrum entalnego traktow ania K ościoła przez grupy polityków .
R ozdział V nosi tytuł „K ościół i dem okracja” . W obec nostalgii za k o m u n iz m em , który utrw alał jed n o zn aczn e m echanizm y społeczne. K ościół p o p iera d em o krację i przypom ina, że dem o k racja m usi zachow ać etyczny w ym iar. I tu K ościół i religią spełniają bardzo p o zytyw ną rolę.
O statni rozdział VI nosi tytuł „K ościół w obec radykalnych w yzw ań sp o łecz nych i religijnych” .
K ościół je st otw arty na w szystkie kultury. G łosi ja sn ą koncepcję czło w iek a ja k o osoby i w artości m oralnych. W społeczeństw ie kontrastów i zderzeń kulturow ych K ościół pom aga hum anizow ać życie i prom uje spraw iedliw ość społeczną w w y m iarach narodow ych i globalnych.
K siążka cieszy czytelnika i wnosi optym izm ; pom im o d ram atycznego spadku zaufania P olaków do K ościoła pesym istyczne prognozy z lat d ziew ięćdziesiątych nie potw ierdziły się. D w ie trzecie Polaków deklaruje sw oje zaufanie do K ościoła. O baw y przed dom inacją K ościoła w życiu publicznym zm alały 50 do 60% badanych ludzi uw aża, że w pływ K ościoła w Polsce je st zbyt silny. 1/3 uw aża, że je s t w ystarczający. Ale są też tacy, którzy uw ażają, że je s t nie w ystarczający. O pinie P olaków na tem at K ościoła są często niespójne, a w ręcz sprzeczne, zw łaszcza, gdy idzie o stosow anie zasad katolickiej nauki społecznej w kraju.
Nie brakuje też i narzekań w odniesieniu do K ościoła. A le w iększość Polaków w idzi pozytyw ną rolę K ościoła. D ostrzega się przepaść pom iędzy ludźm i a instytu cją K ościoła. Inaczej je st w parafii a inaczej w społeczeństw ie otw artym . Pojaw iły się problem y antyklerykalizm u. Problem wiary bez pośrednictw a instytucji (nie dla K ościoła, tak dla Jezusa). K ościół stoi przed doniosłym problem em ja k pow iązać społeczne oczekiw ania z w ym ogam i je g o m isji ew angelicznej. Pom im o aprobaty m oralnego autorytetu K ościoła są kręgi, w których istnieje opór, co do je g o nauczania społecznego i m oralnego. Z achodzi to szczególnie u tych, którzy w egoistycznej sam orealizacji (m am praw o w szystko czynić, co chcę) o drzucają m oralność K ościoła przez co dochodzi do utraty więzi z K ościołem .
N ie w szystko m ożna przew idzieć, ale nie m ożna być obojętnym w obec dw óch pytań: m ianow icie czy po 1985 roku w iększość społeczeństw a polskiego będzie
R E C E N Z JA 365
nadal utrzym yw ać się i czy utrzym a się zaufanie do K ościoła ja k o instytucji życia społecznego? W św ietle sondaży praw dopodobny b ędzie scenariusz, że rola K ościoła będzie podlegać licznym m odyfikacjom . N ie m ożna w ykluczyć i neg aty wnej oceny K ościoła. D ziś polityczna rola K ościoła je s t w znacznym stopniu nie akceptow ana. Istnieją różnice oczekiw ania dotyczących roli K ościoła. Są tendencje, aby w ykluczyć K ościół ze sfery publicznej i zam knąć G o w „zakrystii” .
K ościół m usi szukać now ych dróg i m etod w posłudze duszpasterskiej. K ościół m a pom agać przy „zm niejszaniu przykrych w strząsów w czasach przem ian” , a Jego oddziaływ anie m a być bardziej m oralne niż społeczne. G dy obserw uje się w iele bolączek społecznych w X X w ieku to źródła ich należy dopatryw ać się w kryzysie w artości m oralnych. I tu K ościół jaw i się ja k o instytucja w nosząca zasady m oralne które zab ezp ieczają interesy człow ieka i społeczeństw a. P ropagow anie u n iw ersal nych w artości m oralnych to m isja K ościoła, i je st ona zbieżna z postulatam i ew angelizacji.
Form a o d d ziały w an ia duchow ieństw a, instytucji kościelnych w społeczeństw ie m usi być na now o przem yślana, by nie w ystaw iać się n a ataki na kościół.
W książce d ostrzega się troskę o przyszłość K ościoła w Polsce w fazie społecznej przebudow y. S zkoda , że autor w tej cennej pracy nie zajął się oceną sposobów pryw atyzacji przeprow adzanej w Polsce. P rzecież często w łasność państw ow ą „rozdaw ało się” , a w ybitny prof. C zesław S trzeszew ski uw ażał, że pryw atyzacja zakładów nie pow inna przekroczyć 4 0 % .
Były o czekiw ania od Episkopatu Polski, że K ościół pow inien był opracow ać m oralne p ry n cy p ia pryw atyzacji by upodm iotow ić polskie społeczeństw o. N a tem at sposobów pryw atyzacji nie było dyskusji, czego oczekiw ali intelektualiści katolic cy (prof. C zesław Strzeszew ski, prof. Jerzy O zdow ski).
A utor przejęty je s t przestrogą sytuacji K ościoła w H iszpanii, gdzie kryzys w artości m oralnych przyczynił się do spadku religijności. Bóg przestał być dla w ielu H iszpanów początkiem , celem i sensem życia. A utor przytacza dane ja k w 10 latach zm niejszyła się aprobata dla religii. Z w iększył się dystans do K ościoła. P orów naj, stronę 41 z której dow iadujem y się, że w H iszpanii tylko czw arta część an kietow anych katolików uznaje za niegodziw e m ałżeństw o bez ślubu; tylko 4 0 % uw aża że m ałżeństw o pow inno być nierozerw alne, a 2 1 % uw aża, że kontakty seksualne są dopuszczalne tylko w śród m ałżonków . I tylko 21% akceptuje zakaz sto so w an ia środków antykoncepcyjnych.
K siążka ks. M ariańskiego jest bardzo w ażną pozycją. Z apełnia lukę ja k ą się odczuw ało na przełom ie ostatnich 20 lat. P ow inna stać się podręcznikiem dla duszpasterzy i tych w szystkich, którzy są zatroskani o przyszłość katolicyzm u polskiego.
N a końcu w arto w spom nieć, czy K ościół uznać za quasi Państw o, czy rep rezen tan ta ludu? K ościół z w ładzą państw ow ą czy z narodem ? Czy K ościół ma się w ystaw iać na próby przy w yborach? Czy podpow iadać zachow ania? Czy m ilczeć by nie stracić popularności? Jest rzeczą pocieszającą, że tak nisko oceniana przez niektórych intelektualistów religia ludu, czy pobożność ludow a, jeśli je st zak o tw iczo n a w środow isku to je st najlepszym antidotum na „now inki” i zach o d nio eu ro p ejsk ą laicyzację.