Janusz Lehmann
Konserwacja drewnianych zabytków
etnograficznych i archeologicznych :
badania i prace nad metodyką
Ochrona Zabytków 15/1 (56), 24-33
1962
JANUSZ LEHMANN
KONSERWACJA DREWNIANYCH ZABYTKÓW ETNOGRAFICZNYCH
I ARCHEOLOGICZNYCH
BADANIA I PRACE NAD METODYKĄ
W laitach 1959— 1961, w P racow niach Kon serw atorsk ich M uzeum Narodow ego w Pozna niu, przeprow adzono szereg bad ań n a d m eto d yką konserw acji obiektów drew nianych. Dla jasności Obrazu, do b ad ań w yb ran o obiekty z d rew n a m epoüehrom ow anego, m ożliw ie nie łączonego z in n y m i m ateriałam i, tak im i ja k skó ra czy metal- O biekty tak ie są typow e dla dzia łu k u ltu ry ludow ej. D rugą g rup ę zabytków d re w nianych, poddanych badaniom i konserw acji, stano w iły ob iek ty w y d o b y te w czasie podwod n ych b adań archeologicznych w Jeziorze Lednic kim pod G nieznem , uzyskane dzięki uprzejm ości k ierow nika badań, m gr. Jerzego Łomnickiego, k o n serw ato ra w ojew ódzkiego w Poznaniu.
W stęp n e wiadom ości o własnościach drewna.
D rew no m o k re pochodzące z w ykopalisk, z w il gotnego, bagnistego czy to rfiasteg o g ru n tu , lub w ydobyte z błotnistego, zam ulonego dna je ziora, w ym aga innego tra k to w a n ia niż drew no suche. N a sk u te k częściowego ro2k ła d u „sub
sta n c ji“, drew no „w yd o byte z w o d y“ n ie po siada n a ogół w ytrzym ałości m echanicznej, jego ciężar w łaściw y jest w iększy niż gęstość wody. Skłonność do 'kurczenia się i p ękania jest spotę gowana. Skłonność do ku rczenia się, w ypacza n ia i p ęk an ia d rew na w tra k c ie w ysychania, w y n ik a ze specyficznej budow y kom órkow ej drew na, k tó re było częścią składow ą drzew a, żywego organizm u roślinnego.
W łasności m echaniczne d rew n a zależą od rozm ieszczenia i chem icznej budow y kom órek, z k tó ry c h drew no się s k ła d a 1. D rew no w ysy ch ając zm niejsza sw e w ym iary — k u rcz y się. D rew no naw ilżane zwiększa sw e w y m iary — pęcznieje. Z jaw isko k urczen ia się i pęcz nienia drew n a zw iązane jest z pow inow ac tw em w ody do błon kom órkow ych d rew n a — z higroskopijnością drew na. Błony kom órkow e zbudow ane są z „m icell“ pow iązanych ze sobą siłam i m olekularnym i. Micelle posiadają zdol ność w iązania w ody n a sw ej pow ierzchni. Woda wchodząc m iędzy m icelle pow oduje w zrost w y m iaru (spęcznienie) błony kom órkow ej. M iędzy pojem nością higroskopijną drew na, a w ilgotnoś cią w zględną pow ietrza, w k tó ry m zn ajd u je się drew no w y tw arza się sta n rów now agi. D la d a nego g atu n k u drew na, określonem u stopniow i wilgotności w zględnej pow ietrza odpow iadać bę dzie Określona procentow a zaw artość w ody w drew nie. Zaw artość w ody w drew nie o k reśla do ■pewnej granicy — zw anej sto pniem nasycenia drew n a — w y m iary drew na. Z m iana stopnia w ilgotności w zględnej pow oduje zm ianę w ym ia r u drew n a 2. S topień k urczenia się i pęcznienia
drew na nie jest jednakow y w e w szystkich kie runkach. N ajm niejszy jest on w k ie ru n k u rów -1 F. К r z y s i k, N a u k a o d r e w n ie , W arszaw a -1953. 2 E. С. P e с k, H o w w o o d s h r in k s a n d sw e ll s ? , „Fo r est products la b o ra to ry J o u r n a l” 7, 1957, s. 235—244.
noległym do przebiegu w łókien, najw iększy w k ie ru n k u stycznym . W aha się on w granicach od 0,1 do 13°/o d la s ta n u nasycenia, zależnie od ga tu n k u drew na d k ieru n k u .
N ierów nom ierna kurczliw osć d rew n a jest p rzy czy n ą paczenia się i p ęk an ia surow ca d rzew nego w tra k c ie w ysychania. W praktyce m uzealn ej m am y do czynienia z podobnym i w y pad kam i paczenia się i pękania obiektów d re w n ian y ch , spow odow anym i zm ianam i w ilgot ności w zględnej w pom ieszczeniach. Uw zględ nić t u m usim y jeszcze fakt, że duża część obiek tó w m u zealn y ch z d re w n a jest w jakiś sposób z jed n e j stro n y zaizolow ana m ala tu rą , politurą, lak iem itp . P aczenie się i skłonność do pęk a n ia s ą w ty ch w yp ad k ach wzmożone. D rew no n a sią k a "wilgocią i pow iększa sw ój w ym iar po prze c z n y od stro n y nieizolow anej znacznie p rę dzej niż od stro n y izolowanej. W ty m w ypadku p o stro n ie izolow anej tw orzy się Wklęsłość, po s tro n ie nieizolow anej — w ypukłość. W w y p a d k u gw ałtow nego schnięcia (np. w czasie ogrze w a n ia zim ą), stro n a su ro w a k urczy się znacznie p ręd zej, w w y n ik u czego lico m alow ane czy po le ro w a n e s ta je się w ypuk łe, zaś odw rocie w klęsłe.
S to p ień w ypaczenia n ie jest zależny tylko od w ielkości zm iany sto pnia w ilgotności w zględ nej p o w ietrza i g atu n k u drew na. Zależy on tak że o d sposobu przygotow ania drew na. D rew n o w tra k c ie p rzesuszania stopniow o tra c i sw e w łasności higroskopijne. W m iarę u p ły w u czasu tra c i pojem ność absorpcyjną i desorpcyjną w il goci, tzn . p rze staje reagow ać zm ianam i w y m ia r u i k s z ta łtu n a zm iany w ilgotności w zględ nej 3. P roces przem iennego naw ilżania i susze n ia drew na, m ający n a celu likw idację higrosko- p ijn y c h własności suszonego drew na, nazyw am y sezonow aniem drew na. D rew no jest m .in. złym p rzew o d n ik iem ciepła. W tra k c ie suszenia drew n a w suszarni, zwłaszcza o dużych przekrojach, n a s tę p u je znacznie szybsze przesuszenie w a rstw zew n ętrzn y ch n iż w ew nętrznych, co m oże spo
3 R . D. B u c k , A n o te on th e e f f e c t of age on th e h y g r o s c o p i c b e h a v i o u r o f W ood, „S tu d ies in C onser v a tio n ” I, 1952/3, s. 39.
4 F o r e s t P r o d u c t s R e s e a r c h S t a t i o n — F o re st p r o d u c t s r e s e a r c h 1955, „H er M a jesty ’s S ta tio n ery O ffic e ”, L o n d o n 1956, s. 69.
w odow ać spękania. W celu unikn ięcia n ieró w nom iernego nagrzew ania d rew na w czasie su szenia, w ysuw ano p ro jek ty suszenia d rew n a in d u k c ją prąd ó w w ysokiej częstotliw ości, pod w pływ em k tó re j drew no nagrzew a się rów no m ie rn ie w całej swej m asie. M etoda t a w te c h nologii d rew n a n ie znalazła dotąd szerszego z a stosow ania 4.
W alka z zagrzybieniem . Z agrzybienie ru c h o
m y ch zab ytk ów m uzealnych jest rzadkością, niem niej zd arz a ją się przykłady i z n a n e są m e tody ko n serw acji zagrzybionych, ruchom ych za by tk ó w m u z e a ln y c h 5. Stosuje się w ty ch w y - padkach im p reg nację p rep aratam i grzybobój czymi (w cy t. w yp ad ku „ C upńnolem “), n astęp n ie w oskiem , p a ra fin ą lu b roztw oram i sztucz n y c h żywic.
Skuteczność im pregnacji będzie ty m w ię ksza, im n astąp i d okładniejsze przepo jen ie s tru k tu ry d rew n a im pregnatem . W konserw acji d rew n a staw iam y jeszcze w aru n ek zachow ania barw y, te k s tu ry i estetycznych w alorów drew na. Poniew aż d rew n o naśw ietlone prom ieniam i ul- trafiołk ow y m i w y k azu je sw oistą fluorescencję, k tó ra jest zupełnie in n a w w yp adk u d rew n a im pregnow anego (zależna od fluorescencji im p re gnatu), stopień i głębokość przesycenia drew na stosunkow o łatw o stw ierdzić n a przekroju, po słu g u jąc się analityczną lam p ą k w a rc o w ą ”. W prakty ce m uzealnej oba sposoby im p reg n a cji, zarów no próżniow y ja k i przez im ersję, są gorąco polecane.
Im pregnacja próżniowa. Im p regn acja jest je
dynym chyba sposobem u ratow an ia obiektu sto czonego przez szkodniki owadzie lu b grzyby, gdzie konieczne jest popraw ienie w łasności m e chanicznych d rew na Obiektu i zatrzym anie pro cesu rozpadu. P o ro w ata s tru k tu ra o b iek tu zosta je w tra k c ie zabiegu im pregnacji w ypełniona częściowo lu b całkow icie sub stan cją w zm acnia jącą. Ze stosow anych w konserw acji substancji w zm acniających s tru k tu rę d rew n a w ym ienić
5 D . M . D. T h a c k e r , A note on t h e p r e s e r v a t i o n o f w o o d e n c h e s ts , „M useum s J o u rn a l” 52, 1952, s. 274— 275.
6 R. O. M a r t s , W o o d f i b e r s t r u c t u r e b y in c id e n t fl u o r o s c e n c e m i c r o s c o p y , „Jou rn al B io lo g ic a l P h o to gra p h ic A sso c ia tio n ” 23, 1955, s. 151— 155.
m ożna k leje roślinne i zwierzęce 7 z dodatkam i chem ikaliów trujących, grzybobójczych i ow ado bójczych, parafinę, woski w połączeniu z żyw i cam i natu raln y m i, stosow ane jak o gorące kąpie l e 8 o raz roztw ory żywic sztucznych w rozpusz czalnikach, stosow ane w próżniow ym urządze niu 9. M etoda próżniow ej im pregnacji drew na za pom ocą roztw oru sztucznej żyw icy zapew nia znaczny w zrost jego m echanicznej w y trzy m ało ści i chyb a rów nież trw ałości 10. Dobór żywicy do im p regn acji nie jest spraw ą o bojętną. Za n a j lepsze uw aża się takie, k tó ry c h drobiny m ają n ajw iększe pow inow actw o fizyko-chem iczne do su b sta n c ji błon kom órkow ych i mogą zastąpić wodę m iędzym icellarną. Jeżeli znaleziono by ży wicę, k tó ra byłaby zdolna rugow ać w odę in ter- m icellarn ą, byłaby ona chyba idealnym środ kiem do konserw acji drew n ian y ch znalezisk archeologicznych, zwłaszcza „w ydobyw anych z w o d y “ . W związku z rozw ojem archeologicz nych bad ań podw odnych ilość obiektów archeo logicznych w ydobyw anych z w ody stale rośnie. P o sz u k u je się już żywic, k tó re m ogłyby być uży te do k onserw acji drew na m okrego i n o tu je się na ty m polu pew ne sukcesy. Z jedn ej stro n y są to p ro d u k ty kondensacji m elam inow o-form alde hydow ej n , z drugiej polim eryzacji glikolu poli etylenow ego 12.
im p reg n a cja przez im ersję. W pracow niach
ko nserw atorskich M uzeum N arodow ego w Po znan iu w latach 1959— 1961 w prow adziliśm y dla ob iek tó w etnograficznych im p reg n ację przez im ersję w gorącej kąpieli m ieszaniny wosku, pa ra fin y i kalafonii. U rządzenie służące do tego celu jest stosunkow o proste i ła tw e w obsłudze, czas trw a n ia zabiegu niezbyt długi, skuteczność im p reg n acji zadow alająca. Początkow o im preg now aliśm y obiekty etnograficzne roztw orem w o sku w m ieszaninie te rp e n ty n y i benzyny lak ie r niczej z dodatkiem ko n tak to w o działającego
7 S. A u g u s t i , T r a i t e m e n t de c o n s e r v a t i o n de p e i n t u r e s u r panneau, „ S tu d ies in C o n serv a tio n ” î,
1954. s. 127— 130. 8 H. C o m s t o c k , P r e s e r v i n g w o o d scu lp tu re, „ C o n n o iseu r” 132, 1953, s. 66. 9 L. B i e k, J. W. A n s t e e, E. S. С r i p p s, A w o o d e n b u c k e t re s to re d , „M useum s J o u r n a l” 57, 1958, s. 257— 261. lu W. D о m a s ł o w s к i, Z a g a d n ie n i e k o n s e r w a c j i d r e w n a , „M ateriały Z a c h o d n io -P o m o r sk ie ” 4, 1958, s. 398—424.
środka owadobójczego (DDT). Im pregnacja b y ła płytka (w granicach 5 mm) i poza tym u k azy w ały się na pow ierzchni obiektów k ry staliczn e naloty DDT, któ re trzeb a było okresow o usuw ać. Dopiero w roku 1959 zainstalow aliśm y dw a s to jące, pionowe blaszane żbiom iki ogrzew ane g a zem św ietlnym , o w ym iarach 35 X 35 X 140 i 50 X 50 X 190 cm. Z biorniki te w ypełnione do połowy m ieszaniną w osku, p arafin y i kalafonii, pozw alają na przeprow adzanie im pregnacji obiektów o długości do 1,5 m. Po p rzerw an iu ogrzew ania um ieszcza się przed zastygnięciem w m ieszaninie wosku, parafiny i kalafonii po kilka prętów m iedzianych. P ręty te zapobiegają przegrzaniu przy roztapianiu zaw artości zb ior ników, wzrostow i ciśnienia dolnej, roztopionej części wosku, przed roztopieniem w ierzchniej w arstw y górnej. W ynikiem w zrostu ciśnienia dolnej części roztopionego w osku m ógłby być w ytry sk przegrzanego wosku, lub naw et p ęk n ię cie blaszanego zbiornika. Jedno i drugie stw arza niebezpieczeństw o poparzenia obsługi i pożaru. T em p eratu ra stopionej m ieszaniny wosku w momenc'.e zanurzania obiektów nie pow inna przekraczać 70°C. T em peratura wyższa może spowodować zbyt gw ałtow ne w ysychanie i p ęk a nie drew na. T em peratu rę kąpieli, po zanurzeniu w niej obiektów podnosim y ipowoli do poziomu 105°C, n astęp nie obniżam y do ok. 90 °C i przy tej tem peraturze w y jm ujem y obiekty z kąpieli. Jeżeli obiek ty w y jm u je się z kąpieli w te m p e ra tu rz e niższej niż 90°C, na pow ierzchni obiektu tw orzy się w arstw a parafiny, jeżeli te m p e ra tu ra kąpieli — i o b iektu — w m omencie w yjm ow a nia jest wyższa niż 90°C obiekt jest na po w ierzchni „zbyt su c h y “. Czas kąpieli zależy od grubości drew na obiektów . W M uzeum N arodo wym w P oznaniu sto su je się czysto em piryczny wzór obliczania czasu kąpieli. M inim alny czas kąpieli trw a dw ie godziny. Na każde 2 cm g ru bości dolicza się 1 godzinę. Tak więc obiekt
11 H. M ü 11 e r - В e с k, A. H a a s , A m e t h o d for w o o d p r e s e r v a t i o n using A rig a l С, „S tu d ies in C on se r v a tio n ” 5, 1960, s. 150— 157. •
12 H. Z о о 1 -A d a m i k, K o n s e r w a c j a m o k r e g o d r e w n a g l i k o l e m p o l i e t y l e n o w y m w R esea rch L a b o r a t o r y — B r itis h M u s e u m (referat na k o n feren cji w sp ra w ie k o n serw a cji d rew n a — W arszaw a, listop ad 1960); A. J. S t a m m, D im e n s io n a l st a b il iz a t io n of w o o d w i t h „C a rb o w a x e s" , „F orest P rod u cts J o u rn a l” 6, 1956, s. 201— 204.
o grubości пр. 10 cm w ym aga 7 godz. kąpiel 20 om — 12 godz. kąpieli. Uzyskane w ty m cza sie przepojenia były całkow ite. Im pregnacja przez im ersję w gorącej kąpieli m ieszaniny w osku, p arafin y i żyw icy stosow ana jest w sze rokim zakresie przez laboratoria konserw atorskie In sty tu tu w B ru k s e li13. W M uzeum N arodowym w Poznaniu zam ierzam y m etodę tę po zebraniu dostatecznej ilości doświadczeń i odpow iednim opanow aniu, stosować rów nież do* konserw acji rzeźby artysty cznej. W yniki uzyskane w ko n serw acji zabytków etnograficznych są zachęca jące. U tw ardzenie drew na ty m sposobem jest znaczne, do tego sto p n ia że jeden z autorów czeskich om aw iając nasycanie d rew na na gorąco m ieszaniną w osku i kalafonii, określa ten zabieg term inem p e tr y f ik a c ja 14. Dla nas petry fik acja oznacza konserw ację drew na m etodam i elok- trokinetycznym i. K onserw acja polichrom ow a nej rzeźby artystycznej nasuw a cały szereg odrębnych problem ów, jak rek o n stru k cja u b y t ków drew na, odsłanianie oryginalnej polichrom ii spod przem alow ań, itp. Mówiąc o m ateriale do rekon stru kcji ubytków drew na, trzeb a p odkre ślić, że zdania na ten tem a t są podzielone. Zaleca się m ieszaniny trocin i kleju zwierzęcego odp o w iednio spreparow anego, rozm aite kity 1;\ m ie szaniny tro cin z w oskiem i żywicam i oraz tw o rzyw sztucznych Hi. Obok popraw ności m etody, w ażną spraw ą w konserw acji jest stopień jej praktycznego opanow ania. Po przeprow adzeniu dośw iadczeń z konserw acją drew na w ydobytego z wody, tru d n o byłoby odważyć się na polecenie m etody im pregnacji p arafin ą na gorąco zab yt ków archeologicznych — m okrych, choć w lite ra tu rz e znajdujem y opis konserw acji drew na w y dobytego z wody w gorącej kąpieli p a ra fin o
-la R. L e f è V e, Une cro ix s c u l p té e de l’ég lise de J e r u s a le m a Bru ges, „B u lletin de l ’In stitu t R oyal du P a trim o in e A r tis tiq u e ” I, B r u x e lle s 1958, s. 149— 150
14 L. L о s о s, P e tr i f i k a c e d r e v a p r y s k y r i c e m i u m e - ly j i „Z pravy P a m a tk o v e P e c e ” 18, 1958, s. 12— 21.
15 E. G o r t o n , R e s to r a ti o n of an e ig h t e e n th c e n t u r y w r i t i n g table, „Studies in C o n serv a tio n ” 6, 1961, s. 32— 36. 16 A. D w o r a k o w s k a , K o n s e r w a c j a X V I w. k r y c y f i k s u z M a s z e w a , „M ateriały Z a ch o d n io -P o m o r s k ie ” II, 1956, s. 309— 320. 17 J, G e b s e r, Die P a r a f i n m e t h o d e , ein v o r z ü g l i ches K o n s e r v i e r u n g s m i t t e l f ü r v o r - u n d fr ü g e s c h ic h t - liche H o lzfu n d e , „D er P rä p a ra to r”, B onn 1955, s. 28— 31.
wej 1T. M etodę tę zastosow aliśm y jed n a k z po w odzeniem dla k ilku drob ny ch obiektów d rew n ianych w ydobytych z Jeziora Lednickiego. O biekty m okre um ieszczone zostały w alkoholu etylow ym na 24 godziny. Po 24 godzinach do alkoholu etylow ego dodano 50°/o alkoholu am y- lowego i pozostawiono na dalsze 48 godzin. Po 48 godzinach z m ieszaniny alkoholu am ylow ego i etylow ego przeniesiono obiekty do g liceryny, w k tórej pozostaw iono je na 96 godzin. Z glice ry n y 'przeniesiono obiekty do ogrzanej do tem p. 60°C p arafin y , w której ogrzew ano je przez 43 godzin. W ażniejszą częścią zabiegu niż o grzew a nie w p arafin ie b y ło tu n iew ątpliw ie zastąp ienie drobin wody interm icellarn ej d rob inam i w yż szych alkoholi n a drodze d y f u z ji18.
Suszenie obiektów archeologicznych w s to
p io n y m ałunie. D rew niane obiekty archeologicz
ne „w ydobyte z w o d y “ zaw dzięczają fa k t za chow ania pierw otnego kształtu (mimo d aleko po su n ięteg o stopnia hydrolitycznego ro zk ład u drew na) wodzie zaw artej w s tru k tu rz e d rew n a, charak tery zu jącej się w kom órkach d rew n a określonym ciśnieniem osm otycznym . N ie kon
trolow ane w yschnięcie tego typu o b iek tu prow a dzi do jego rozpadu 1!1. Z agadnienie konserw acji m okrego drew na w ykopaliskow ego je st jed n y m z n ajtru d n iejszy ch zagadnień k o n se rw ato r skich 2!\ Dowodem tego może być np. fakt, że k o nserw acja o k rętu W ikingów z O seberg w y dobytego w 1904 r., nie została jeszcze do n ie daw na zak o ń czon a21.
W Polsce podjęto badania nad e le k tro k in e - tycznym i m etodam i konserw acji d rew n a w y k o paliskow ego 22. Pow odzenie jakie e le k tro k in e - tyczne m etody petry fik acji g ru n tu zdobyły w konserw acji architektonicznych re lik tó w w
y-18 E. В e h r, D. R. B r i g g s , F. H. К a u f e r t, D if f u s io n of d i s s o l v e d m a t e r i a l s th r o u g h w o o d , „ J o u r n al of p h y sic a l c h e m istr y ” 57, 1953, s. 476— 480.
10 E. V o g t , C o n s e r v a t io n de bois h u m i d e p r o v e n a n t d e fo u illes, „ In tern a tio n a l C ouncil o f M u seu m — Q u a trièm e co n feren ce g é n é r a le de П С О М ”, P a r is 1958, s. 175— 176.
20 A. К a n w i s z e r, Z a g a d n ie n ie k o n s e r w a c j i d r e w n a m o k r e g o (referat na k o n feren cji w sp r a w ie k o n se r w a c ji drew na — W arszaw a, listo p a d 1960).
21 A. M. R o s e n q u i s t, T h e s t a b il iz i n g of w o o d f o u n d in t h e V ik i n g s h ip of O s e b e r g , „ S tu d ies in C on s e r v a tio n ” 4, 1959, s. 13, 21, 62— 71. 22 T. Ż u r o w s k i , D o ś w ia d c z e n i a n a d e l e k t r o k i n e - t y c z n ą k o n s e r w a c j ą d r e w n a , „O chrona Z a b y tk ó w ” V I, 1953, s. 224— 227,
kopaliskow ych, skłoniło do b adań n ad zastoso w aniem m etody elek tro kin ety cznej do k o n ser w acji d rew n a z w ykopalisk 23. D otychczas kon serw acja d rew n a z w ykop alisk o p ierała się na m etodach kontrolow anego, długotrw ałego su szenia pod obciążeniem i p rzykryciem . Pow olny u b y tek wody zapew niający sta le rów nom ierne rozm ieszczenie wilgoci w całej m asie obiektu, zapobiegał p ow staw aniu lo kaln y ch naprężeń i odkształcaniu czy pękaniu. O późnianiu sch n ię cia służyły w arstw y piask u i ziemi n ak ład an e na obiekty, powłoki gipsow e oraz pow łoki terp e n - tynow o-olejow e, n a k ład an e n a m okre, d rew n ia ne w ykopaliskow e o b iek ty 24.
Próby opóźnianego .procesu suszenia pod o b ciążeniem są w tra k c ie p rzeprow adzania w M u zeum N arodow ym w Poznaniu. Zadow alające w yniki p ró b ja k i konserw acji o biektów uzyska no m etodą ałunow ą. C ałkow icie m okre próby drew na, a ostatn io ob iek ty w y d o by te w czasie podw odnych badań archeologicznych na Jezio rze Lednickim um ieszczono w gorącym (ok. 90 °C) ału nie glinow o-potasow ym dw unastow odnym , z dodatkiem 5°/o gliceryny, n a czas 48—96 go dzin. P o w y jęciu o b iek ty w y kazy w ały znaczne po jaśn ien ie barw y, nieznaczne odkształcenia i były 'pozornie suche. M ieliśm y tu ta j do czynie nia z d w u kierunkow ą dyfuzją, w ody do ałun u i ału n u do s tru k tu ry drew n a, aż do u stalenia się rów now agi stężeń ału n u . W ilgoć pozostała w drew nie, zw iązana została jak o w oda k ry sta - lizacyjna a łu n u glinow o-potasow ego, k tó ry tw o rzy rów nocześnie w drew nie sieć przestrzenną uszty w n iającą s tru k tu rę obiektu. D la konserw a cji obiektów m okrych w yk o n ano z em aliow ane go żeliw a o k rąg ły Zbiornik o średn icy podstaw y i w ysokości 70 cm, ogrzew any gazem św ietlnym , zaopatrzony w term om etr. D rew no suche w p ro w adzone do k ąpieli ze stopionego ału n u , pęka w zdłuż u k ład u słojów . D rew no m o kre po w ierzchniow o podsuszone, z niew idocznym i pęk nięciam i, pogłębia pęknięcia, - rozw arstw ia się, zw ija i tw orzy n a pow ierzchni całą sieć pęknięć
23 H. W i e l i c k a , P r a c e n a d k o n s e r w a c j ą d r e w n a p o c h o d z ą c e g o z w y k o p a l i s k № B i s k u p i n i e i G d a ń sk u , „W iad om ości A rch eo lo g ic zn e” 25, 1959/60, s. 288—296.
24 W. G a r c z y ń s k i , T r a n s p o r t i k o n s e r w a c j a w c z e s n o ś r e d n i o w i e c z n e j ło d z i z C z a r n o w s k a k. L ę b o rk a , „M ateriały Z a c h o d n io -P o m o r sk ie ” 4, 1958, s. 393—397.
25 H. J. P l e n d e r l e i t h , T h e c o n s e r v a t i o n o f the
i w yw inięć. Spękania d rew na pow stałe w w o dzie, nie będące w ynikiem skurczu w tra k c ie w ysychania, w czasie kąpieli w ału n ie n ie u le g ają .powiększeniu czy pogłębieniu. O drębny problem stanow i konserw acja drew na w połącze n iu z żelazem, co w zab ytk ach etnog raficzn ych zdarza się często, w zab ytkach archeologicznych n ato m iast rzadziej. N a ogół bowiem p rzy sk o ro dow anym żelazie w w yjątkow ych ty lk o w y p ad kach spotkać m ożna zachow ane d r e w n o 2S. P rz y czyną tego sta n u rzeczy jest k atality czn e dzia łan ie tlen k ó w żelaza w procesie hy d ro lizy su b stan cji drew na, głów nie celulozy. Obecność że laza przyspiesza rozkład d r e w n a 26 ; o d w ro tn ie — drew no przyspiesza korozję żelaza. D ziałanie korozyjne drew na n a żelazo jest zależne od g a tu n k u d rew n a i oczywiście od w a ru n k ó w w ja kich się zn ajd u je układ żelazo—d r e w n o 27. N aj bardziej korodujące n a żelazo działa d rew no kasztanow e i dębowe, najsłabiej drew no to p o lo w e i m ahoniow e. D rew no będące w połączeniu z m etalem w w yp ad k u konieczności k o n serw acji zaby tku archeologicznego m etodą ału n ow ą m usi bezw arunkow o przed konserw acją zostać oddzie lone od m etalu . G orący a łu n działa siln ie k o ro d u jące n a żelazo. W obiektach archeologicznych m am y często do czynienia z żelazem w znacznej m ierze, a naw et całkow icie „zm ineralizow a- n y m “. T akie żelazo w gorącej kąp ieli ałuno w ej m ogłoby się całkow icie rozpuścić. Żelazo w obiektach etnograficznych jest zw ykle ta k jak i sam e obiekty znacznie lepiej zachow ane. Na ogół z pow odzeniem znosi kąpiel w gorącej m ie szaninie w osku, p ara fin y i kalafonii, razem z drew nem z k tó ry m jest połączone. T len ki że laza zn ajd ujące się na pow ierzchni żelaznej czę ści obiektu, w gorącej kąpieli złożonej z m iesza n in y w osku, p a ra fin y i żyw icy uleg ają częścio w ej red uk cji, a więc uszlachetnieniu. Zastygła na pow ierzchni w arstew k a p ara fin y stan o w i dla żelaza pow łokę ochronną n ie obniżającą w alorów estetycznych żelaza. Pow łoka ta u tru d n ia k on densację p a ry w odnej na żelazie w czasie och ło
s i o o r d a n d sc a b a r d , „The S ta n n w ick fo r tific a tio n s, N orth R id in g of Y o rk sh ire” : 62, s. 29.
26 E. F a b e r , C h e m i c a l d e te r io r a t io n o f w o o d in th e pre s e n c e of iron, „ In d u strial and E n g in e e r in g C he m istr y ” 46, 1954, s. 1968— 1972.
27 V. E. R a n с e , H. G. C o l e , C o r r o s io n o f m e t a l s b y v a p o u r s f r o m organic m a t e r i a ls , „H er M a je sty ’s S ta tio n ery O ffic e ”, L ondon 1958, s. 25.
dzenia. T ak w ięc m ożna p rzy jąć, że najczęściej obiekty etnograficzne, w któ rych w y stęp u je drew no łączone z żelazem m ożna im pregnow ać w całości w gorącej kąpieli z m ieszaniny wosku, parafin y i kalafonii. N ie znaczy to, że należy przyjąć z a zasadę bezwzględnie obow iązującą rozdzielanie drew na od m etalu w w ypadku kon serw acji zabytków archeologicznych m etodą a łu nową, a pozostaw iania połączonego d rew n a i m e talu w w y p ad k u konserw acji zabytków e tn o g ra ficznych m eto dą im ersji w m ieszaninie roztopio nego w osku, p a ra fin y i żywicy. K ażdy zabytek w konserw acji w in ien być tra k to w a n y in d y w i d ualnie, jak o od ręb ny problem , rep rezen tu jący zespół w aru nkó w , narzuconych przez obiekt jako c a ło ść 28.
W m etodyce konserw ato rsk iej obserw ujem y istnienie dw u prądów . 'Pierwszy zm ierza do sto sow ania w konserw acji zabytków najnow ocześ niejszych zdobyczy techniki, stosow anych w technologii przem ysłow ej czy laboratoriach b a daw czych, p rzy zarzucaniu m etodyki tra d y c jo naln ej. D rugi u n ik a stosow ania, a n aw et znajo mości nowoczesnej problem atyki technicznej.
Pierw szeństw o p rzyznaje się tu ta j w ykonaw czej zręczności n abytej w tra k c ie długoletniej p ra k ty k i konserw atorskiej. Pogląd ten, aczkolwiek „trąci m yszką“ , jest w yrazem trosk i o względy dla estetycznego w y razu obiektu. S praw a zresztą n ie jest jednoznaczna. Stosowanie n ajtrad y cjo - nalniejszych n a w e t m etod ko nserw atorskich w cale nie oznacza popraw ności e s te ty c z n e j29.
O panow anie 'popraw nie opracow anej m etody k onserw acji n ie jest z reg u ły m ożliw e w k ró tk im czasie, w ym aga w ielu pró b i dośw iadczeń, czasu d la dopracow yw ania szczegółów, udoskonaleń i spraw dzeń. P o d ję te w pracow niach M uzeum Narodowego w Poznaniu prace n a d m etodyką konserw acji zabytków etnograficznych i arch eo logicznych z drew na, osiągnęły obecnie pew ien stopień zaaw ansow ania; uzyskiw ane w yniki są zadow alające. N iem niej k o n ty n u o w an e są prace nad dalszą m odyfikacją stosow anych m etod, a w lab o rato riu m trw a ją próby n ad stosow aniem tw orzyw hy drofilnych do konserw acji drew na.
m gr J a n u sz L ehm ann
M u zeum N a ro d o w e ' P ozn ań , A l. M a rcin k o w sk ieg o 9 '
28 H. G r z e s i к o w a, Z n a c z e n ie b a d a ń w s t ę p n y c h w k o n s e r w a c j i o b i e k t ó w d r e w n i a n y c h (referat na k o n fe r e n c ji w sp ra w ie k o n serw a cji d rew n a — W arszaw a listo p a d 1960).
29 A. R o m a n o w i e z, P e w n e z a g a d n i e n ia te c h - n i c z n o - e s t e t y c z n e w k o n s e r w a c j i o b i e k t ó w d r e w n i a n y c h (referat na k o n fe r e n c ji w sp ra w ie k o n serw a cji d rew n a — W arszaw a, listo p a d 1960).
Ryc. 1. S ł u p ze w si S r o k i k o ło K r o to s z y n a , rz e ź b a l u d o w a 1852 r., w z b io r a c h M u z e u m N a r o d o w e g o w P o z n a n i u — o b i e k t p r z e d i m p r e g n a c j ą i m e r s y j n ą . (fot. M u z e u m N a r o d o w e w P o z n a n i u ) Ryc. 2. Z a b y t k i e t n o g r a f i c z n e z nie p o l i c h r o m o w a n e g o d r e w n a w z b i o r a c h M u z e u m N a r o d o w e g o w P o z n a n i u — o b i e k t y po i m p r e g n a c j i i m e r s y j n e j (fot. M u z e u m N a r o d o w e w P o z n a n i u ) Ryc. 3. Z a b y t k i e t n o g r a f i c z n e z nie p o l i c h r o m o w a n e g o d r e w n a w z b i o r a c h M u z e u m N a r o d o w e g o w P o z n a n i u — o b ie k t y p r z e d i m p r e g n a c j ą i m e r s y j n ą . (fot. M u z e u m N a r o d o w e w P o z n a n i u ) Ryc. 4, Z a b y t k i e t n o g r a f i c z n e z nie p o l i c h r o m o w a n e g o d r e w n a w z b i o r a c h M u z e u m N a r o d o w e g o w P o z n a n i u — o b i e k t y p r z e d i m p r e g n a c j ą i m e r s y j n ą . (fot. M u z e u m N a r o d o w e w P o z n a n i u )
Ryc. 5. Z abytki etn o g ra ficzn e z nie p o lich ro m o w a n eg o drew na w zbiorach M uzeum N arod ow ego w P o zn a n iu — o b iek ty po im p regn acji im ersyjn ej.
(fot. M uzeum N arod ow e w P oznaniu)
Ryc. 7. C hrystus F rasob liw y, rzeźba lu d o w a w d rew n ie nie p olich rom ow an ym — ob iek t po im p regn acji im ersyjn ej.
(fot. M uzeum N arod ow e w P ozn an iu )
Ryc, 6. C h rystu s F ra so b liw y , rzeźba lu d o w a w d rew n ie n ie p o lich ro m o w a n y m — ob 'ek t po im p reg n a cji im ersyjn ej.
(fot. M uzeum N a ro d o w e w P ozn an iu )
Ryc. 8. F ragm en t ob iek tu d rew n ia n eg o w y d o b y teg o z w o d y — w id o czn e sp ęk a n ia w y n ik łe z nie k o n tro lo w a n eg o w y sc h n ię cia p o w ierzch n i obiektu.
R yc. 9. Z ab ytk i a rch eo lo g iczn e z d rew n a w y d o b y te z dna J eziora L ed n ick ieg o — o b iek ty przed k o n serw a cją .
(fot. M uzeum N arod ow e w P ozn an iu )
R yc. 10. Z ab ytk i arch eologiczn e z d rew n a w y d o b y te z dna Jeziora L ed n ick iego — ob iek ty p rzed k o n serw a cją .
(fot. M uzeum N arod ow e w P ozn an iu )
R yc. 11. Z ab ytk i arch eologiczn e z d rew n a w y d o b y te z dna Jeziora L ed n ick ieg o — o b iek ty po w y su szen iu
Rye. 12. Z ab ytk i a rch eo lo g iczn e z d rew n a w y d o b y te z dna Jeziora L ed n ick ieg o — ob iek ty po w y su szen iu w ału n ie g lin o w o -p o ta so w y m . (fot. M uzeum N arod ow e w P oznaniu)