• Nie Znaleziono Wyników

Katarzyna Godzisz - My jesteśmy kotki dwa tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Katarzyna Godzisz - My jesteśmy kotki dwa tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Katarzyna Godzisz, My jesteśmy kotki dwa

My jestesmy kotki dwa każdy z nas dwa uszka ma My jestesmy kotki dwa każdy z nas dwa uszka ma Aaaaaa kotki dwa każdy z nas dwa uszka ma Aaaaaa kotki dwa każdy z nas dwa uszka ma My jestesmy kotki dwa każdy z nas dwa oczka ma My jestesmy kotki dwa każdy z nas dwa oczka ma Aaaaaa kotki dwa każdy z nas dwa oczka ma Aaaaaa kotki dwa każdy z nas dwa oczka ma My jestesmy kotki dwa każdy z nas wąsiki ma My jestesmy kotki dwa każdy z nas wąsiki ma Aaaaaa kotki dwa każdy z nas wąsiki ma Aaaaaa kotki dwa każdy z nas wąsiki ma My jestesmy kotki dwa każdy z nas pazurki ma My jestesmy kotki dwa każdy z nas pazurki ma Aaaaaa kotki dwa każdy z nas pazurki ma Aaaaaa kotki dwa każdy z nas pazurki ma

My jestesmy kotki dwa każdy z nas dwie łapki ma My jestesmy kotki dwa każdy z nas dwie łapki ma Aaaaaa kotki dwa każdy z nas dwie łapki ma Aaaaaa kotki dwa każdy z nas dwie łapki ma

Katarzyna Godzisz - My jesteśmy kotki dwa w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słońce rzuca swe błyskotki, że aż mruczą bazie kotki Och, ten Marzec Czarodziej!. Chodzi Marzec Czarodziej po chmurach,

Szarobure obydwa Nic nie będą robiły Tylko Ciebie bawiły Aaa, kotki dwa Szarobure obydwa Jeden duży, drugi mały Oba mi się spodobały Aaa, kotki dwa. Szarobure obydwa Nic nie

I nie wie, gdy ze strachu drży Niewiasta, dziecie oraz mąż Że wojny chcą najbardziej ci Co o pokoju bredzą wciąż Wspaniale nikczemnieje świat O jakże jestem z tego rad Tak

Jesteś wolna rób

Miłość nie liczy się z czasem i porą Johnny już kończ bo nas diabli tu biorą Księżyc też nie cały czas stoi nad Mandalay Nawet on zajdzie i nad Mandalay. Szopa starej Godam w

pamiętam z podstawówki jak całował się a papieżem Przejeżdżał też sekretarz gdy przecinano wstęg e King poszedł na wagary, pomarzyć o czymś innym. (Przecież każdy zna, co

śnieg zawiewa do zmarzniętych ust i nie stopi go już szeptu szmer mostem nad cichą rzeką suną auta kropla po kropli stygnie we mnie krew chłopiec pojechał z górki w dół na

weźcie garnki smutków pełne I wy bracia dołączajcie z łzą dyskretnie wlaną w mankiet Wzywam was, czekam na was, czekam na was. Płyńmy razem Falą wylewam się Nurtem silnym jak