Uchwycenie tych różnic pozwoliłoby ustalić kierunek zmiany instytucjonalnej w sferze polityki i niewątpliwie m a swoje znaczenie prognostyczne. P onadto badanie obywatelskiej aktywności i politycznej świadomości m łodych liderów politycznych m oże zaowocować prognozą przyszłych postaw dotyczącą p o szczególnych preferencji, zachowań i poszczególnych istotnych społecznie kwestii. A by jednak m ożna było postaw ić diagnozę przyszłej scenie politycznej, b adania takie należałoby przeprowadzić n a większej i bardziej zróżnicowanej grupie aktyw nych m łodych działaczy.
Z m erytorycznego p u n k tu widzenia pracę tę należy raczej odbierać jako przyczynek do badań zarów no nad konkretnym przypadkiem wpływu działal
ności konkretnej organizacji pozarządowej na kariery zawodowe m łodych liderów politycznych, ja k i nad badaniam i, które mogłyby służyć prognozow a
niu przyszłej sceny politycznej.
Edyta Weigel
Status, Network, and Structure: Theory Development in Group Processes. Jacek Szm atka, Jo h n Skvoretz i Joseph Berger (red. ), Stanford, Cal. 1997, Stanford University Press; ss. IX, 467; bibliografia, indeks rzeczowy.
Uwagi wstępne
Jest kilka powodów, dla których podjąłem się zrecenzowania tej książki, a tym samym zachęcenia socjologów do niełatwej skądinąd lektury. Pow ód pierwszy to niezwykle wysoka ocena, jak ą tej pracy wystawił Jo n ath an H.
T urner, podkreślając wyjątkowość projektu teoretyczno-badawczego i wysoką jakość artykułów. Pow ód drugi to fakt, iż książka ta ukazała się w prestiżowym wydawnictwie i uzyskała w 1998 ro k u wysoko cenioną nagrodę M inistra Edukacji Narodow ej. Pow ód trzeci to godna odnotow ania okoliczność, iż w tym elitarnym gronie badaczy znalazło się dwu polskich socjologów: Jacek Szm atka jak o wiodący redaktor tom u, autor i w spółautor dwu artykułów oraz Tadeusz Sozański jak o au to r długiej i precyzyjnej rozprawy nt. formalizacji teorii ekwilibrium w sieciowych systemach wymiany. Pow ód czwarty to m oje osobiste zainteresowanie tą książką, a dokładniej - sposobem budowy i roz
w ijania naukow ych program ów badawczych w obrębie tradycji sieciowych teorii wymiany, a także szeroko rozum ianego interakcjonizm u i teorii racjonal
nego działania.
Podzielam wysoką ocenę T urnera, ale też nie m am zam iaru ukrywać, iż m am co do wielu kwestii inne zdanie zarów no od Turnera, ja k autorów tom u.
Preferuję, jak o zaprzysięgły zwolennik wielkich teorii i notoryczny grzesznik
m etateoretyczny, wielowymiarowy wizerunek nauki społecznej, w którym debaty skoncentrow ane w okół przedzałożeń nie ograniczają się do m etateorety- cznego wytyczenia obszaru badania. Idea naukow ych program ów badawczych jest, w m oim przekonaniu, ściśle pow iązana ze składnikam i uogólnionego dyskursu. Nie podzielam stanowiska, iż dedukcyjno-hipotetyczny m odel teorii legitymizuje substancjalną ważność badanego tworzywa. N ie uznaję ekspery
m entu naukow ego za jedyny probierz postępu poznania naukowego.
Swoje zadanie rozum iem jednak jak o prezentację tej książki, a nie okazję do polemiki z jej autoram i, co wymagałoby całkiem odrębnego opracow ania. M ój własny pu n k t widzenia sprow adza się tu do przedstaw ienia tych prac i zagad
nień, które m nie szczególnie zainteresowały. Dzięki lekturze tej książki mogłem między innymi zrozumieć lepiej, iż dyskusja dotycząca sposobów upraw iania socjologii teoretycznej m a głęboki sens i pow inna być dalej prow adzona, ale nie w form ie jałowych debat m etateoretycznych, ideologicznych autoprezentacji i empirycystycznych przeglądów „stanu b adań ” .
Naukowe programy badawcze
Recenzow ana książka nie jest wyłącznie jednostkowym wydarzeniem, lecz efektem wieloletnich wysiłków konstruow ania i rozwijania „tw ardych” teorii w socjologii. „Tw ardość”, o której m owa, nie jest, jak to często m a miejsce w socjologii, aspektem odporności tego rodzaju teorii na weryfikację empirycz
ną. W ręcz przeciwnie, określenie w arunków zakresowych teorii i ich testowanie to niezbywalne elementy prowadzonej gry teoretycznej. Nie oznacza to jednak, iż twórcy sieciowych teorii wymiany, „tw ardych” odm ian współczesnego interakcjonizm u oraz teorii racjonalnego działania dążą do bezkrytycznego przeniesienia pozytywistycznych ideałów w obręb socjologii. Bynajmniej. N a tu ralizm tych teorii jest pozorny: celem jest konstruow anie teorii wyjaśniających funkcjonow anie świata społecznego, a zatem form ułowanie twierdzeń i praw dotyczących regularności rządzących tym światem, a nie kultywowanie p o szczególnych, kosmopolitycznych i lokalnych, kultów m etodologicznych. R óż
nica ta jest zasadnicza: celem badań empirycznych jest przede wszystkim weryfikacja teorii, a nie p ró b a dowiedzenia się czegoś interesującego o świecie społecznym, gromadzenie danych i ich obróbka utrzym ana zazwyczaj w k o n wencji rap o rtu badawczego i tabelocentrycznej „herm eneutyki”. Innym i słowy, logika naukow ych program ów badawczych nakazuje zarów no porzucenie jałowości debat m etateoretycznych, ja k też ateoretyczności reprodukow anych
scenariuszy tasiemcowych seriali badawczych.
D odać trzeba, iż historyczne antecedencje tego stylu m yślenia znaleźć m ożna nie tylko u Im re L akatosa i Stephena Toulm ina, ale zwłaszcza - jak sądzę - w propozycji teoretycznej R icharda M . Em ersona, który zarysował
socjologiczny program sieciowej teorii wymiany w latach 60. Jego koncepcja stanow i wzorcowy przykład myślenia o „tw ardej” socjologii jak o dyscyplinie teoretycznej par excellence, k tó ra może się rozwijać p o d postacią wielu (z założenia konkurencyjnych) naukow ych program ów badawczych. Ten styl myślenia, ujm ując to w kategoriach ilościowych, nie m a zbyt wielu zwolen
ników we współczesnej socjologii, ale, jakościowo rzecz biorąc, „ow ocuje”
powstawaniem enklaw konsensu pośród swych beneficjantów, czego „em piryczne” świadectwo stanow ią liczne i wpływowe prace, np. Sociological
Theories in Progress, Joseph Berger, M orris Zelditch Jr., Bo A nderson (red. ), Boston, M ass. 1972, H oughton M ifflin Co.; Status Generalization: New Theory andReasearch, M u rray W ebster Jr., M a rth a Foschi (red. ), Stanford, Cal. 1988, Stanford University Press; Sociological Theories in Progress: New Formulations, Joseph Berger, M orris Zelditch Jr., Bo A nderson (red. ), Newbury Park, Cal.
1989, Sage Publications czy Theoretical Research Programs: Studies in the Growth o f Theory, Joseph Berger, M orris Zelditch Jr. (red. ), Stanford, Cal.
1993, Stanford University Press. Recenzowana książka jest w tym sensie raportem z teoretycznego „pola w alki”: ukazuje poszczególne osiągnięcia, możliwości syntezy poszczególnych orientacji oraz spektrum nowych łam i
główek teoretycznych, których rozwiązywanie stym ulować będzie poczynania badaczy przez najbliższe lata.
Struktura książki
Status, Network, and Structure składa się z trzech podstaw owych części.
Poprzedza je Introduction, które w prow adza czytelnika w problem atykę roz
praw zawartych w tomie. Część I książki („Theory C onstruction, Tests, and Strategies”) obejmuje sześć artykułów, których problem atyka dotyczy reko
m endow anego przez autorów scenariusza konstruow ania teorii, a także sposo
bów, n a jakie m oże i pow inna być rozwijana, oraz p ostulatu jej testowania. Tej części książki poświęcę najwięcej uwagi. Czynię tak, albowiem nie ukrywam , iż interesuje m nie ona najbardziej oraz (co ważniejsze) dlatego, że stanowi ogólną ram ę program ow ą, wręcz m anifest czy scjentystyczne wyznanie wiary - ramę, w której odczytane m ogą być rozpraw y zawarte w następnych dwóch częściach.
Część II recenzowanej książki, „Status, Sentiments, and Com parison Proces
ses” , zawiera siedem rozpraw , poświęconych głównie rozwijaniu dotychczas form ułow anych teorii procesów grupowych. Część trzecia, „Structure, Social N etw ork, and R ational Choice” , obejmuje kolejnych siedem prac, skoncent
row anych w okół wymiany społecznej w sieciach, dystrybucji władzy i racjonal
nego wyboru.
Przegląd treści książki
Introduction, napisane przez Jack a Szmatkę, Johna Skvoretza i Josepha Bergera, jest bezpośrednim nawiązaniem do pryncypialnej dyskusji na łam ach
„Sociological F o ru m ”, zapoczątkowanej artykułem Stephena C ole’a (W hy Sociology D oesn’t M ake Progress Like the N atural Sciences, „Sociological F o ru m ”, t. 9, s. 133-154) uskarżającego się n a brak postępu w wyjaśnianiu zjawisk społecznych i konstatującego brak instrum entarium , które postęp ów by umożliwiało, tak ja k m a to miejsce w naukach przyrodniczych. A utorów Status, Network, and Structure, w przeciwieństwie do beneficjantów zjed
noczonego po n ad ideologicznymi podziałam i frontu utyskiwań i połajanek pod adresem socjologii, łączy głębokie przekonanie, iż przynajmniej niekiedy, w niektórych obszarach możliwy jest postęp poznania w socjologii, przejawiają
cy się rozpoznaniem niezmiennych własności zjawisk społecznych i kum ulacją zintegrowanej wiedzy teoretycznej (s. 2).
G odne podkreślenia są tu dwie rzeczy. Po pierwsze, autorzy tom u, choć nie ukryw ają swego przekonania o wyższości własnych praktyk budowy teorii nad cudzymi (często o wiele bardziej rozpowszechnionymi i instytucjonalnie legity
m izowanymi), nie roszczą sobie pretensji do naw racania swoich oponentów.
Tw ierdzą jedynie, z czym w zupełności się z nimi zgadzam, iż możliwe jest upraw ianie socjologii, by przywołać często prezentowane i sugestywne sfor
m ułow anie Szmatki, z m atem atyczną precyzją, tak jak to się dzieje w naukach przyrodniczych. K ażd a z osób uprawiających teorię w socjologii m a przeto w czym wybierać, nie musi oczywiście zdecydować się na wybór logiki naukow ych program ów badawczych, ale myli się, gdy twierdzi, iż jest to niemożliwe. Po drugie, prezentow ane w książce naukow e program y badawcze, 0 czym już wspom niałem, nie są przeszczepem naturalistycznej m etanarracji do żywego intelektualnie korpusu socjologii. Nawiązują one do dobrze zakorzenio
nej, szacownej i stricte socjologicznej tradycji badań nad procesam i grupowymi.
Tym „tradycjonalnym ” punktem odniesienia są zwłaszcza pionierskie d o k ona
nia W illiama F. W hyte’a, F red a L. Strodtbecka i R oberta F. Balesa. Co więcej, czytelne jest także klasyczne zakorzenienie teorii prezentow anych w tomie:
substancjalnym i m etateoretycznym układem odniesienia są Thom a- sowska koncepcja definicji sytuacji i program socjologii formalnej G eorga Simmla. Rekapitulując: przedm iot bad ań jest substancjalnie dookreślony (for
m a i własności interakcji), a uogólniony scenariusz jego obróbki obejmuje rozwijanie form alnych m odeli teoretycznych w ram ach każdego program u.
W łasności interakcji dedukow ane są z aksjom atów, co umożliwia ich od niesienie do rzeczywistości empirycznej, objaśnianie zachodzących zdarzeń 1 równoczesne testowanie teorii.
Część I książki otwiera artykuł B arry’ego M arkovsky’ego (Building and Testing M ultilevel Theories), który dążąc do konstruktyw nego przezwyciężenia
m etateoretycznej debaty m ikro-m akro (stanowiącej w istocie rzeczy specyfikację odwiecznego sporu między socjologicznymi indywidualistami i kolekty wistami), precyzuje algorytm pow staw ania teorii wielopoziomowych i określa możliwości ich testowania. Czyni to poprzez określenie logicznych i semantycznych kryteriów (komunikowalność, oszczędność, niesprzeczność, nieambiwalentność, precyzja, abstrakcyjność, ogólność, warunkowość), jakie spełnić m usi konstrukt, k tóry chce uchodzić za teorię. Jest to zabieg niezbędny do odróżnienia teorii od różnych postaci guasz-teoretyzowania, takich ja k generalizacje empiryczne, stanowiska ideologiczne, perspektywy ogólne, schematy interpretacji, m etateorie, preferencje m etodologiczne itd. O ile pierwszych siedem kryteriów wydaje się oczywiste, o tyle ostatnie z nich, tj. warunkowość, wymaga kilku słów kom entarza, gdyż stanowi bezpośredni łącznik umożliwiający testowanie k o n struow anych teorii. W arunkow ość oznacza, iż (1) powiązanie zdarzeń desygno
wanych przez dany term in teoretyczny z tym, co określane przez inne terminy teorii, um ożliwia form ułow anie zależności typu „Jeśli λ: to y ” czy „Zwiększenie x powoduje zwiększenie y ”, stanowiąc konstytutywny warunek testowania teorii;
(2) określenie w arunków wstępnych poprzez takie definiowanie term inów teorii, które umożliwia formułowanie hipotez; oraz (3) wyznaczenie warunków zakreso
wych, które dookreślają konteksty stosowalności teorii. Spełnienie tych kryteriów nie jest jednak równoznaczne z automatycznym wykreowaniem teorii rozumianej jak o jednostka wiedzy (TU), czyli konstrukt, który „[... ] łączy ze sobą m inimalny zbiór term inów , twierdzenie teoretyczne i specyfikację domeny. M a on cztery podzbiory: operatory, term iny, jedno założenie i jeden lub więcej zakresów ” (s.
20). T eoria jest układem dwu lub więcej powiązanych T U , o ile m ają one nierozłączne składniki w postaci term inów i w arunków zakresowych oraz jeśli występują związki logiczne pomiędzy nimi. Teoria jako zbiór czy układ swych T U jak o części składowych umożliwia generowanie nowych logicznych konsekwencji („em ergentnych”, albowiem niewykonalnych z poziom u każdej T U ), a także syntetyzuje dotychczasow ą wiedzę i służy wytwarzaniu nowej wiedzy (s. 21).
Tworzenie teorii wielopoziomowych zakłada spełnienie dwu dodatkow ych w arunków: zawierania (containment) i powiązania czy „pom ostow ania” (bridg
ing). T e pierwsze określają, iż „[... ] (1) stwierdzenia w teorii odnoszą się do jednostek n a dwu lub więcej poziom ach analizy oraz (2) każda jednostka wyższego poziom u zawiera wiele jednostek niższego poziom u” (s. 21). Te drugie dotyczą tw orzenia międzypoziomowych powiązań (cross-level linkage), co możliwe jest poprzez konstruow anie twierdzenia warunkowego, które łączy dwa poziom y analizy i podlega testowaniu, lub na m ocy definicji - nie podlega testow aniu (s. 22). T ak rozum iana teoria wielopoziomowa podlega testowaniu, co zakłada operacjonalizację term inów teorii, zaplanowanie badania i analizo
wanie danych, o czym M arkovsky pisze ukazując możliwe błędy (np. reifikacja term inów ) i zalety swego podejścia (np. zatarcie dystynkcji m ikro-m ak ro poprzez form ułow anie wielopoziomowych twierdzeń warunkowych).
K olejny artykuł, Theoretical Research Programs: A Reformulation au to r
stw a Josepha Bergera i M orrisa Zelditcha, stanowi rozwinięcie Lakatosow s- kiej idei naukow ych program ów badawczych w odniesieniu do tego sposobu upraw iania socjologii, jaki od wielu lat reprezentują autorzy książki. N au k o wy program badawczy, by przywołać pierw otną adaptację tej idei, ujm ow any jest jak o zbiór wzajemnie powiązanych teorii, wyznaczający obszar badań, które służą testowaniu, m odyfikacji i rozszerzaniu teorii (s. 29). Ten zabieg definicyjny okazuje się niezwykle przydatny, albowiem umożliwia odróż
nienie tego rodzaju aktywności od partykularnych teorii (tzw. unit theories) - względnie zmiennych, a także od wszechogarniających struktur m etateore- tycznych, czyli wielkich teorii, pełniących rolę względnie stałych strategii orientujących. Co więcej, perspektywa naukowych program ów badawczych dostarcza sposobów oszacowania wielowymiarowego rozwoju teorii, tak w wymiarze teoria-badanie, jak teoria-teoria. Jest to rozwiązanie zgodne z duchem postpozytywizmu: odrzucone zostaje przekonanie o wyłącznie kum ulatyw nym rozwoju socjologii, ale też K uhnow ska (irracjonalna, ja k nie bez racji m ówił L akatos) koncepcja skokowych czy rewolucyjnych przem ian korpusu wiedzy naukowej. Kolejne trzy części artykułu zawierają zrewidowa
n ą charakterystykę relacji występujących w wielowymiarowym uniwersum naukow ego program u badawczego. A spekt pierwszy (teoria-teoria) obejmuje ukazanie różnych kom plem entarnych rodzajów rozwoju wiedzy teoretycznej.
Są to: przetwarzanie czy opracowanie {elaboration), proliferacja, współ
zawodnictwo i integracja (s. 31-35). Aspekt drugi (m etateoria-teoria) charak
teryzuje relacje między strategiam i orientującymi a możliwościami w ypraco
wywania na ich podstaw ie strategii roboczych, tak w wymiarze substancjal
nym, ja k metodologicznym (s. 35^-2). Aspekt trzeci (teoria-badanie) zawiera wskazania „przełożenia” abstrakcyjnych składników teorii n a „język” badań empirycznych na drodze odniesienia wymodelowanych teoretycznie „zjawisk”
do partykularnych aspektów sytuacji (instantiation), specyfikacji teoretycznie określonych w arunków funkcjonowania m odelu teoretycznego oraz iden
tyfikacji pakietu stosownych technik i procedur obserwacyjnych (s. 42-46).
R ozw ażania te skłaniają autorów do przeform ułow ania idei teoretycznego program u badawczego, który proponują rozumieć jak o „[... ] zbiór substanc
jalnych i metodologicznych strategii roboczych, zbiór wzajemnie powiązanych teorii, które urzeczywistniają te strategie robocze, oraz zbiór modeli empirycz
nych opartych na tych teoriach" (s. 46). Oznacza to, iż w obręb naukowego program u badawczego włączone zostają wybrane składniki wielowymiarowe
go uniwersum aktywności naukowej: strategie robocze, oparte n a teorii m odele teoretyczne, podczas gdy inne składniki pozostają wykluczone (od
powiednio: substancjalne i m etodologiczne fundam enty poszczególnych sta
nowisk [foundation positions] oraz same rezultaty badań empirycznych) (s.
46).
Trzeci z artykułów, Uses o f Computer Simulation fo r Theory Development: An Evolving Component o f Sociological Research Programs, napisany przez B arbarę F. M eeker i R ob erta K . Leika, ukazuje możliwości teoretycznego wyzyskania symulacji kom puterowych. Słówko „teoretycznego” pełni rolę kluczową w wy
wodzie autorów: nie chodzi im bowiem o to, aby do arsenału narzędzi to rtu r przeznaczonych dla studentów i badaczy nauk społecznych dołączyć kolejne, m odne ostatnio, instrum entarium , lecz o ukazanie przydatności symulacji kom puterow ych w rozwijaniu teorii, a zarazem przedstawić standardy ich zastosow ania, poszczególne techniki i sposoby interpretacji oraz możliwe źródła błędów. A utorzy wyodrębniają pewne typy (a raczej funkcje) symulacji kom pute
rowych, a następnie koncentrują się na teoretycznych przykładach ich zastosowa
nia (np. teoria gier, zachow ania tłum u, sieciowa teoria wymiany), a następnie form ułują model, którego abstrakcyjne składniki (współzawodnictwo, w spółpra
ca, w zajem na zależność) odniesione być m ogą do rozm aitych jednostek analizy (diady, m ałe grupy, organizacje) w wielu społecznych kontekstach sytuacyjnych.
A rtykuł czwarty, Beyond Experimental Inference: A Decent Burial fo r J . S.
M ill and R. A. Fisher autorstw a B ernarda P. Cohena, zawiera propozycję nowego kum ulatyw nego program u badawczego (CRP), czyli nowej m etodolo
gii, alternatywnej wobec tradycyjnej m etodologii socjologicznej. Rozpowszech
nionym w socjologii idealnym m odelom eksperymentalnym Joh n a Stuarta M illa i R . A. Fishera przeciwstawiona zostaje - w zorowana n a pom ysłach L arry ’ego L audana - strategia rozwiązywania problem ów, sukcesu osiąganego w rozstrzyganiu czy rozwiązywaniu kwestii, z którym i nie radzą sobie dotych
czasowe teorie i program y teoretyczno-badawcze.
A rtykuł piąty, Testing Elementary Theory fo r Universality, napisany przez Jacka Szmatkę, rozpoczyna się od wyodrębnienia trzech rodzajów teorii socjologicznych: wielkich teorii (abstrakcyjnych, ogólnych, uniwersalnych, ale nietestowalnych), teorii społecznych (testowalnych, ale stosowalnych raczej do konkretnych ludzi i społeczeństw, a więc niezdolnych do form ułow ania praw uniwersalnych) oraz teorii, by posłużyć się term inologią zaczerpniętą z innej pracy Szmatki, trzeciej generacji, które spełniają kryteria hard science. Z asad
niczym celem artykułu jest ukazanie sposobu, w jaki eksperym entalnie testować m ożna uniwersalność teorii w toku badań, których dane pochodzą z różnych kręgów kulturowych. K o nkretnie: tego rodzaju „spraw dzeniu” p od dan a zostaje teoria elem entarna w odniesieniu do badań obejmujących Stany Zjednoczone i Polskę. Przewidywania wyprowadzone z tej teorii, które dotyczą spodziewa
nych teoretycznie wskaźników wymiany i przym usu, zostają poddane eks
perym entalnem u sprawdzeniu i statystycznej obróbce, co w efekcie potwierdza, iż zależą one od czynników strukturalnych, nie są natom iast funkcją różnych otoczeń kulturowych.
A rtykuł szósty, Informal Theory Testing Through M athematical Analysis autorstw a M . H am ita Fiska, ukazuje potrzebę nieformalnego testow ania teorii
z zastosowaniem środków m atematycznych. Test implikacji uznaje Fisek nie tyle za alternatywę wobec rygorystycznego testow ania teorii, ile raczej sposób przekonania się, czy m odel teoretyczny „przystaje” do procesów zachodzących w świecie społecznym.
Części II i III książki, ja k wspomniałem wcześniej, traktuję jako rozwinięcie program ow ych wypowiedzi zawartych w części I. N a szczególną uwagę zasługu
je rozpraw a Derivation o f Predictions in Comparison Theory: Foundations o f the M acromodel Approach Guillerminy Jasso (cz. II). Rozpraw a ta jest kolejnym istotnym wkładem autorki do teorii sprawiedliwości dystrybutywnej. Jasso rozpoczyna od prezentacji własnego credo naukowego: wszelka działalność polegająca n a tworzeniu teorii naukow ych obejmuje konstruow anie postulatów , derywację przewidywań oraz testowanie przewidywań. Skoro wymaga się, aby postulaty były „przekładalne” na testowalne przewidywania, to oczywiste jest, iż rozwijanie narzędzi czy raczej m etod służących w yprowadzaniu przewidywań z postulatów pełni tu kluczową rolę. Jasso koncentruje się n a jednej z tych m etod, a m ianowicie podejściu m akrom odelowym . Poglądow a i pouczająca jest również lektura świetnie napisanego artykułu Toward a Formal Theory o f Equilibrium in Network Exchange System Tadeusza Sozańskiego (cz. Ill), w którym dąży on w precyzyjnej analizie do unifikacji czy syntezy różnych ustaleń teoretycznych w imię określenia strukturalnych podstaw władzy w sie
ciowych teoriach wymiany. Z kolei artykuł Power and Dependence in Exchange Networks: A Comment on Structural Measures o f Power K aren Cook, Toshio Yam agishiego i Shawna D onnelly’ego (cz. III) ukazuje związek między poszcze
gólnymi konceptualizacjam i władzy i jej pom iarem . Zakres analizy obejmuje wczesne sform ułow ania Em ersona, poprzez alternatywne propozycje zawarte w teorii elem entarnej, a kończy n a ostatnich dokonaniach Cook i Yamagishiego.
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, odniosę się szerzej tylko do wybranych artykułów , wchodzących w skład II i III części książki, których lektura przynieść m oże wiele pożytku osobie zainteresowanej teoretyczną stroną socjologii. A rtykuł Social Structural Analysis and Status Generalization: The Contribution and Potential o f Expectation States Theory, napisany przez J.
D avida K n o ttn erusa (cz. II), ukazuje m etateoretyczne zakorzenienie teorii stanów oczekiwań (EST) i jego przełożenie na konstruow ane teorie. Celem nadrzędnym jest połączenie dynamicznie rozwijanej teorii stanów oczekiwań z analizam i strukturalnym i. U stalenia m etateoretyczne traktow ane są jako strategia robocza, dzięki której możliwe staje się form ułow anie testowalnych teorii. Zasadniczą ram ę m etateoretyczną stanowi proces organizow ania stanu, rozpatryw any w dwu wymiarach: struktury społecznej (social fram ew ork) i sytuacji działania. N a strukturę społeczną składają się trzy grupy elementów:
kulturow e (kategorie społeczne, norm y, przekonania, wartości), interpersonal
ne (sieci kom unikacji, wpływ, uczucia) i form alne (zinstytucjonalizowane i sform alizowane role i pozycje zajmowane w strukturach władzy). Sytuacja
działania z kolei odnosi się do „miejsca” , w którym poprzez działania aktorów dokonuje się proces społeczny. D odać trzeba, iż zarów no składniki struktury społecznej, ja k sytuacji działania m ają ściśle określone warunki zakresowe. Innymi słowy, teoria określa w arunki wystąpienia procesu, tworzy uniwersum, w którym (parafrazując język W itkacego) dzieją się wypadki teoretyczne. T a naszkicowana ram a m etateoretyczna stanowi p u n k t wyjścia form ułow ania wyspecyfikowanych twierdzeń, które służą wyjaśnieniu poszczególnych aspektów dynamiki procesów społecznych i ich konsekwencji. Kolejnym krokiem w analizie K nottn erusa jest
„dopasow anie” występujących w socjologii podejść do analizy strukturalnej z m etateorycznym układem odniesienia teorii stanów oczekiwań. W edle autora, owe poszczególne podejścia, zaetykietkowane przezeń jako obiektywistyczne (np.
m arksizm , m akrostrukturalizm Petera M . Blaua, strukturalny funkcjonałizm), transakcyjne (np. teoria wymiany społecznej, teoria racjonalnego działania) i idealistyczne (np. neofunkcjonalizm Jeffreya C. Alexandra, teoria strukturacji A n tho ny ’ego Giddensa) znajdują - a raczej powinny znaleźć - swój korelat w, odpowiednio, składnikach formalnych, interpersonalnych i kulturowych m etateo- retycznego kon struk tu teorii stanów oczekiwań.
Pytanie, które zadaje sobie K nottnerus, dotyczy tego, czy poszczególne teorie rozwijane podług tego m etateoretycznego scenariusza faktycznie doń się dopasow ują, a także jakie są możliwości integracji i kumulacji wiedzy teoretycz
nej. Precyzyjna charaktekterystyka praxis znamionującej różne „odgałęzienia”
EST, począwszy od teorii charakterystyk statusowych (Berger, Cohen, Zelditch), poprzez jej kolejne rozszerzenia (Berger, Cohen, Fisek, M arkovsky, W agner), a skończywszy n a teoretycznych ustaleniach Cecilii L. Ridgeway, ujaw nia ich zakorzenienie w tradycji idealistycznej (akcent kładziony na przekonania i procesy poznawcze) oraz — w mniejszym stopniu — tradycji transakcyjnej (zainteresowanie epizodami m ikrointerakcyjnym i i transakcyjne pojm ow anie struktury społecznej). K nottnerus dostrzega także te możliwości rozwojowe EST, które tkw ią w wyzyskaniu podejść preferujących wielopoziomową analizę struktury społecznej (teoria m ak ro stru k tu ralna Blaua i nowy instytucjonalizm).
Z kolei analiza sieciowych teorii wymiany, zwłaszcza teorii elementarnej (David Wilier) i teorii władzy i zależności (Richard Em erson i K aren S. Cook), wykazuje, iż teorie te, w odróżnieniu od klasycznych teorii wymiany, oferują strukturalne definicje władzy (strukturalne wykluczenie ze stosunków wymiany rozum ie się jak o źródło różnic statusowych). D okonany przez K nottnerusa przegląd teorii umożliwia następnie oszacowanie i respecyfikację ustaleń m etate- oretycznych, czego przykładem jest idealistyczne potraktow anie składników form alnych, które odnosić m ożna do przepisanych norm atywnie i poznawczo pozycji i oczekiwań w ram ach form alnych otoczeń organizacyjnych lub tradycji podkulturow ych. Reasum ując, wedle K nottnerusa, stym ulacja jest obopólna, EST wykorzystuje i integruje dorobek innych podejść teoretycznych, a przez to sam a przyczynia się do rozwijania wyjaśnień dotyczących struktury społecznej.
A rtykuł Structural Formulations and Elementary Theory D avida W illera i Jack a Szm atki (cz. III) podejm uje kwestię struktury w perspektywie teorii elem entarnej (ET). W opinii autorów wyodrębnienie typów czy rodzajów struktury społecznej w ram ach ET m a charakter jakościowy, to znaczy nie zależy od wielkości czy rozm iaru, tak jak się to czyni w tradycyjnych kategoriach m akro, mezo i m ikro. Oznacza to, iż (przykładowo) struktury społeczne, których składnikami są relacje wymiany, różnią się jakościowo od analogicznych struktur opartych n a relacjach przym usu. A utorzy przyjm ują, iż struktury społeczne są rzeczywistymi kom pleksam i wydarzeń oraz że są one zazwyczaj ukryte czy niewidoczne dla aktorów. Jednakże, w przeciwieństwie do George’a C. H om ansa, nie ograniczają się do form ułow ania praw zachow ania jednostki oraz, w przeci
wieństwie do strukturalistów , utrzym ują, że struktury poznawalne są na drodze interakcji (a raczej interpenetracji) między teoretycznym modelowaniem i interak
cją. M etateoretyczna ram a ET obejmuje więc aktorów zajmujących pozycje w relacjach w obrębie struktur. Interesy, wartości i przekonania aktorów są pochodną owych relacji, pozycji i zasobów. Rodzi to trzy podstawowe problemy:
problem działania połączonego (jak aktorzy kształtują wspólne działanie), problem rezyduum strukturalnego (jak powiązane relacje w strukturach wpływa
ją n a działanie) oraz skuteczności różnych rodzajów struktur. Podniesienie tego typu zagadnień jest konieczne, jeśli - ja k tego chcą autorzy - ET m a wyjaśnić i umożliwić przewidywanie zdarzeń związanych z reprodukcją stru k tu r władzy.
L ektura tego artykułu pozwala wyrobić sobie pogląd nie tylko n a to, co obecnie dzieje się z teorią elem entarną, ale też pozwala prześledzić drogę, jak ą przeszli jej twórcy przez ostatnie dwadzieścia lat. Podjęcie wspom nianych przeze m nie zagadnień, z jednoczesnym odniesieniem do klasycznych i współ
czesnych dokonań teoretycznych w socjologii, zaświadcza, w czym się zgadzam z autoram i w zupełności, o tym, iż dobrze skonstruow any naukow y program badawczy, osadzony na m ocnym m etateoretycznym fundamencie, jest najlep
szym instrum entem poznaw ania świata społecznego. Inkorporacja zasad rac
jonalności i oporu, do konana w imię rozjaśnienia problem u działania połączo
nego, umożliwia - trudne czy wręcz niemożliwe do przeprow adzenia w w arun
kach teoretycznego eklektyzmu - mierzenie strukturalnych oddziaływań na poczynania aktorów w interakcji, a przez to pozw ala na przewidywanie ich działań z m atem atyczną dokładnością.
Uwagi końcowe
Sądzę, iż powyższa prezentacja zagadnień podejm owanych przez autorów tom u Status, Network, and Structure wystarczy jak o zachęta do uważnego przestudiow ania tej pracy. W arto n a zakończenie przypomnieć podstaw ow e jej walory.
Po pierwsze, prace zgrom adzone w recenzowanym tomie ukazują niezbęd
ność refleksji m etateoretycznej w socjologii. Refleksja tego rodzaju dotyczy zwłaszcza argum entacji n a rzecz rozw ijania naukow ych program ów badaw czych. Pociąga to za sobą konieczność ewaluacji innych sposobów upraw iania teorii w socjologii, a także krytyczną recepcję alternatywnych ustaleń. Istotnym punktem odniesienia są również dokonania socjologii klasycznej. A utorzy nie p ró bu ją przekonać czytelnika, iż ustalenia M arksa, D urkheim a, W ebera, Simmla czy Parsonsa są przestarzałe i niegodne uwagi ani też nie utrzym ują czytelnika w przekonaniu, iż klasyka jest obiektem kultu i scholastycznej obróbki. Zadaniem socjologii jest krytyczna kontynuacja problem atyki zaryso
wanej w pracach klasycznych. Co więcej, „ideologia” naukow ych program ów badawczych stanowi uzasadnienie i zinstrum entalizowanie tego rodzaju p ra k tyk.
Po drugie, zaprezentowany zostaje uogólniony scenariusz rozw oju teorii i sposoby służące jego oszacowaniu. Punktem wyjścia jest abstrakcyjna, ogólna, uniw ersalna i wyposażona w w arunki zakresowe teoria, k tó rą p oddaje się bezlitosnemu testowaniu w rygorystycznej procedurze ekspery
m entu naukowego. U kazana zostaje kom pletna bezsensowność i anachro
nizm prak ty k socjologii empirycystycznej oraz naiwność wiary w możliwość wygenerowania teorii n a drodze popraw nych metodologicznie uogólnień.
Z rów ną ostrością w skazana zostaje potrzeba operacjonalizacji wielkich teorii.
Po trzecie, n a uznanie zasługuje wysoka kultura m etodologiczna au to rów. M am tu na myśli nie tylko biegłą znajom ość wyrafinowanych procedur i technik eksperym entalnych, statystycznych i symulacji kom puterowych, ale przede wszystkim umiejętność ich podporządkow ania rozwojowi teorii, któ ra um ożliw ia wyjaśnienie i przewidywanie procesów zachodzących w społeczeń
stwie. Form alizacji teorii za pom ocą środków m atem atycznych, tak ja k to czynią w poglądow y sposób np. Jasso oraz Sozański, nie przeprow adza się w imię czczej elegancji, lecz w imię większej precyzji sform ułow ań i tworzenia zdyscyplinowanych wyjaśnień praw rządzących funkcjonowaniem społeczeń
stwa.
Po czwarte wreszcie, czytelnik recenzowanej książki znajdzie w niej szereg pomysłów i ustaleń, które stanowić m ogą inspirację do własnych poszukiw ań teoretyczno-badawczych, począwszy od dyskusji dotyczącej roli teorii i użytecz
nych strategii teoretyzowania, poprzez procedury wyprow adzania hipotez, a skończywszy n a hipotezach, które uczynić m ożna punktem wyjścia w bad a
niach empirycznych.
Rekapitulując, lektura zaprezentowanej książki jest ze wszech m iar poży
teczna i pożądana. K onstatuję zdecydowanie wysoki poziom tej publikacji, oryginalność ustaleń i konsekwencję w realizacji am bitnego program u so
cjologii naukowej. A utorzy pokazują pewien sposób upraw iania socjologii,
k tóry nie mieści się w ram ach apokaliptycznej dychotom ii, której bieguny tw orzą ateteoretyczna socjologia empirycystyczna i socjologiczne konkretyzacje zasady „anything goes” .
Aleksander M anterys
Mieć czy być? Polacy w świecie wolnego rynku
Zmiany w życiu Polaków w gospodarce rynkowej. Pod redakcją Lidii Beskid.
W arszawa: W ydawnictwo IFiS PA N , 1999, 192 s.
Od wielu lat pracow nicy Instytutu Filozofii i Socjologii PA N zajm ują się przygotowaniem ekspertyz i realizacją badań, m ających na celu przedstawienie w arunków życia i zm ian w sytuacji m aterialnej społeczeństwa polskiego.
Problem atyka zmian poziom u egzystencji, zmian sposobów grom adzenia środ
ków niezbędnych do zaspokajania codziennych potrzeb, sposobów radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych, czy wpływu tychże kryzysów na orientację społeczeństwa n a wartości zdaje się być motywem przewodnim takich p o szukiwań (por. np. Beskid (red. ) 1989). Badania te, oprócz celów metodołogicz- no-poznawczych czy stricte poznawczych, m iały także za zadanie wskazanie osób najbardziej zagrożonych ubóstwem i przede wszystkim m iały pom óc w odnalezieniu instrum entów zapobiegania ubóstw u i walki z nim. K o o r
dynatorem większości tych badań była Lidia Beskid. Zaistniała w 1999 ro k u na rynku wydawniczym, recenzowana tu praca zbiorow a pod jej redakcją, jest kontynuacją publikacji prezentujących wyniki badań z lat 80. Tym razem badacze skupili się na przekształceniach w życiu obywateli naszego państw a, k tóre nastąpiły w pierwszej połowie lat 90., na skutek w drożenia w Polsce gospodarki rynkowej. Identyfikacja wygranych i przegranych uczestników tych zm ian na tle innych krajów Europy Środkowej, zmiany w aspiracjach Polaków w obliczu kryzysu gospodarczego oraz przekształcenia w hierarchii wartości społeczeństwa to kwestie, które dzięki opiniom respondentów, uczestniczących w badaniach, starają się wychwycić autorzy.
K siążka składa się z trzech rozdziałów. Pierwszy rozdział zawiera artykuły Lidii Beskid, Róży M ilic-Czerniak i A ntoniny Ostrowskiej. D rugi w całości wypełniają analizy Joanny Sikorskiej. Trzeci to rozw ażania Grażyny D ob- rodzickiej i Zbigniewa Sufina.
N a początku pierwszego rozdziału Beskid przedstawia m etodę badawczą, k tó rą posłużyli się autorzy. M am tu na myśli „porównywanie sposobów m yślenia i oceny własnej sytuacji m aterialnej dwóch różnych reprezentatyw
nych populacji, badanych w dwóch punktach czasu” (s. 15). Dzięki tem u możliwe było wyodrębnienie grup społeczno-zawodowych, które pod wpływem