• Nie Znaleziono Wyników

M artinka to artykuł przedstawiający propozycję zastosowania modelu informatycznego do analizy pamiętników

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "M artinka to artykuł przedstawiający propozycję zastosowania modelu informatycznego do analizy pamiętników"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Próba zastosowania teorii sytuacji w socjologicznych badaniach pamiętnikar­

skich B. Suchockiego, J. Bartoszka i J. M artinka to artykuł przedstawiający propozycję zastosowania modelu informatycznego do analizy pamiętników.

Prezentowany model zakłada badanie relacji między kontekstem, wypowiedzią i sytuacją wyrażaną przez wypowiedź. Należy zgodzić się z autorami pomysłu, że jego praktyczna realizacja wymaga dalszych, żmudnych prac przygotowawczych

i realizacyjnych.

Książkę kończy artykuł R. Jadczaka Uwagi K. Twardowskiego do biografii naukowych niektórych filozofów. „[...] Zgodnie z teorią Twardowskiego, wytwory myśli filozoficznej dają świadectwo o samym podmiocie, o charakterze i głębi jego umysłu, a jednocześnie o epoce, w której twórca żył, o wpływach, jakim ulegał, wydarzeniach, w których tak czy inaczej, uczestniczył” (s. 111). Jak stwierdza R. Jadczak, te same kwestie odnoszą się także do badacza myśli filozoficznej, który jest zwykle także biografem.

Lektura tej książki, choć zawierającej bardzo różnorodne teksty, pozostawia pewien niedosyt. Zabrakło punktu widzenia innych dyscyplin naukowych.

Biografie są na przykład ostatnio szczególnie często wykorzystywane w anglo­

saskiej teorii organizacji i zarządzania, gdzie służą jako egzemplifikacje przyj­

mowanych rozwiązań organizacyjnych, przebiegu karier zawodowych i proce­

sów decyzyjnych. W prezentowanych ujęciach socjologicznych zabrakło podejś­

cia akcentującego dorobek socjologii życia codziennego i socjologii wiedzy.

Sądzę, że najbardziej wartościowe w książce są teksty psychologiczne. Pokazują one możliwości zastosowania metod biograficznych w rozwiązywaniu wielu problemów teoretycznych i praktycznych. Możliwości te są na tyle duże, że warto zainteresować nimi przedstawicieli innych nauk społecznych. Prezen­

towana książka może być dla nich źródłem inspiracji do przemyśleń i studiów.

Włodzimierz Durka

Rosja. Kontynuacja czy punkt zwrotny? Praca zbiorowa pod red. Włodzimierza Bonusiaka i Kazimierza Z.Sowy, Rzeszów 1994, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Rzeszowie, 240 s.

Powszechne zainteresowanie budzą przemiany zachodzące w państwach by­

łego Związku Radzieckiego, zwłaszcza w jego głównej części: Federacji Rosyj­

skiej. Rezultatem tego zainteresowania są liczne artykuły prasowe. Znacznie rzadziej głos zabierają naukowcy - właściwy nauce obiektywizm wymaga pewnego czasowego dystansu. Lecz nauka musi odpowiadać na zapotrzebowanie społecz­

ne, jeśli nie chce się wyalienować z życia społeczeństwa. Dlatego należy przychylnie powitać pracę rzeszowskiego środowiska naukowego, podejmującą ryzyko nau­

kowej analizy przemian społecznych i politycznych u wschodniego sąsiada.

(2)

Książka Rosja. Kontynuacja czy punkt zwrotny? jest owocem współpracy socjologów, politologów i historyków. Redaktorzy: W. Bonusiak (historyk) i K.

Sowa (socjolog) we wstępie twierdzą: „zamieszczone [...] rozprawy stanowią próbę historiozoficzno-socjologicznego spojrzenia na te aspekty dziejów, współ­

czesności i przyszłości Rosji, które wydawały się nam najważniejsze dla zrozumienia zachodzących w niej procesów” (s. 8). Prawie wszystkie zamiesz­

czone w książce artykuły powstały na przełomie listopada i grudnia 1993 roku.

Autorzy nie poprzestali na przedstawieniu i zanalizowaniu faktów, lecz starali się sformułować prognozy dalszego rozwoju sytuacji społeczno-politycznej w Fede­

racji Rosyjskiej i w jej tzw. „bliskiej zagranicy”

Tym, co łączy większość autorów książki, jest przekonanie, że komunizm, jego powstanie i upadek nie był przerwą w dziejach Rosji, lecz logiczną kontynuacją tendencji powstałych w czasie panowania dynastii Romanowów. Dlatego podej­

ście historyczne jest najbardziej użyteczne w rozumieniu procesów tam za­

chodzących. Rozprawy różnią się natomiast zastosowanymi metodami. Stricte historyczną analizę mamy w artykule A. Andrusiewicza. Socjologicznymi metoda­

mi posługują się K. Sowa i D . Markowski. Artykuł J. Chłopeckiego m a charakter eseju socjologiczno-historycznego. Natomiast B. Szajkowski i W. Bonusiak skoncentrowali się na analizie politycznych faktów okresu po upadku ZSRR.

Andrzej Andrusiewicz w rozprawie pt. „Nihilizm rewolucyjny w Rosji”

przedstawia rozwój struktur mentalnych w Rosji. Nihilizm - w rozumieniu A utora - był szerokim intelektualnym prądem wyrażającym się w różnych dziedzinach życia. Był krytyczną reakcją na despotyzm caratu i zaściankowy tradycjonalizm oraz zakłamanie oświeconej części społeczeństwa rosyjskiego.

Nihilizm krytykował kulturę za to, że krępowała jednostkę, ustrój społeczny zaś - za drastyczne nierówności i nędzę większości społeczeństwa. Cechą charakterystyczną tej krytyki był maksymalizm żądań (wszystko albo nic) i absolutyzowanie wartości (wolność, szczęście ludu), w imię których dokonywano krytyki. Gdy możliwości legalnej krytyki się skończyły, część zwolenników nihilizmu podjęła walkę zbrojną (zamachy na funkcjonariuszy państwa carskiego).

Andrusiewicz uważa, że dziedzicami nihilizmu byli bolszewicy. Rewolucyjny maksymalizm oraz odrzucenie religii i tradycji było z ducha nihilistyczne. A utor twierdzi także, że w pewnym stopniu nihilizm przetrwał upadek Związku Sowieckiego i objawił się w równie radykalnym zanegowaniu dziedzictwa sowieckiego, jak 70 lat wcześniej odrzucono „burżuazyjną” kulturę.

Kazimierz Z. Sowa w studium „Rosja i komunizm a Polska w XX stuleciu”

podejmuje problem dziedzictwa sowieckiego we współczesnej Rosji i Polsce.

Istotą komunizmu był specyficzny typ stosunków władzy. O ile w społeczeńst­

wach demokratycznych - według A utora - „władza obsługuje rzeczywistość społeczną” (elita władzy rządzi zgodnie ze społecznie akceptowanymi normami prawnymi), o tyle w komunizmie „władza wytwarza rzeczywistość społeczną”

(elita władzy wytwarza normy prawne sankcjonujące jej rządy).

(3)

Społeczna apatia i brak inicjatywy - właściwe dla jednostek wychowanych w porządku, gdzie władza wytwarza rzeczywistość społeczną - to bariery na drodze do demokracji. Demokratycznym zmianom także stawia opór nomen­

klatura. Nomenklatura w państwie komunistycznym była niczym kadra oficer­

ska w armii. O ile gospodarka zachodnia opiera się na inicjatywie jednostek, 0 tyle w komunizmie ekonomia polegała na posłuszeństwie pracowników 1 wykonywaniu rozkazów nomenklatury.

K.Z. Sowa uważa, że te problemy (opór nomenklatury, apatia większości społeczeństwa oraz lokalne separatyzmy i nacjonalizmy) skłaniają do przypusz­

czeń, że grupa rządząca wkrótce wprowadzi rządy silnej ręki. Niemniej jednak dyktatura (cywilna lub wojskowa) będzie musiała wcześniej lub później wrócić na drogę reform demokratycznych. W innym wypadku grozi jej totalna katastrofa ekonomiczna, a nawet cywilizacyjna.

Autor, powołując się z aprobatą na R. Dmowskiego, pokazuje, że nawet silna Rosja nie jest w stanie całkowicie podporządkować sobie Polski. Dlatego ewentualny sojusz z Rosją rodzi więcej nadziei niż obaw. Priorytetem polskiej polityki zagranicznej winno być dążenie do stworzenia przyjaznych, dob­

rosąsiedzkich stosunków z Rosją, niezależnie od tego, jaka grupa będzie rządzić na Kremlu. Z tym celem nie jest sprzeczne ubieganie się Polski o członkostwo w zachodnich strukturach politycznych i wojskowych.

Daniel Markowski w rozprawie „Upadek Imperium” próbuje poddać socjologicznej analizie proces upadku ZSRR. Uważa, że wyjaśniającą funkcję najlepiej mogą spełnić dwie socjologiczne teorie: teoria konwergencji oraz teoria elit — wariant instytucjonalny. Teoria konwergencji głosi, że wszystkie społeczeń­

stwa podlegają podobnym procesom ekonomicznym, a co za tym idzie, społecznym.

Przełomowe zmiany technologiczne, jakie wystąpiły w gospodarkach państw Zachodu, wymogły zmiany w kulturze i systemach politycznych i społecznych tych państw. Najbardziej widoczne są przemiany w stylu życia społeczeństwa.

Związek Sowiecki, uczestnicząc (mimo pewnej izolacji) w wymianie gospodar­

czej i kulturalnej, przejmował nowe wzory. Ponadto rywalizacja polityczna wymagała wysokiej wydajności gospodarczej, i tym samym zastosowania nowych technologii. Lecz już pod koniec lat siedemdziesiątych stało się jasne, że państwa sowieckie zdecydowanie odstają poziomem rozwoju ekonomicznego i technologicznego od USA i Zachodniej Europy.

Teoria elit głosi, że sprostanie wyzwaniu zależy w głównej mierze od rodzaju elity władzy w danym społeczeństwie. Negatywnym przykładem jest Kuba, w której stara, wojskowa elita władzy nie potrafi zrezygnować z dawnych sposobów zarządzania. W Związku Sowieckim w elicie władzy znalazła się, oprócz przedstawicieli wojska, partii i służb bezpieczeństwa, grupa techno­

kratów, która doprowadziła do gruntownej zmiany w systemie społecz­

no-politycznym.

(4)

Gorbaczow i jego doradcy zapewne nie zdawali sobie sprawy z konsekwencji

„pierestrojki”. Znaleźli się w sytuacji ucznia czarnoksiężnika, który nie jest w stanie zapanować nad obudzonymi przez siebie siłami. Dlatego też zostali zastąpieni przez grupę Jelcyna, która lepiej rozumiała nowe wyzwania.

A utor rozprawy, rozpatrując możliwe scenariusze rozwoju sytuacji w Rosji, za najbardziej prawdopodobne uważa powstanie „kierowanej demokracji” . Byłby to system ograniczonej demokracji z silną władzą wykonawczą. D.

Markowski sądzi, że taki system umożliwiłby kontynuowanie reform gospo­

darczych (podobnie jak w Korei Południowej) i jednocześnie powstrzymałby rozpad państwa.

Rozprawa „Bantustanizacja Rosji” jest autorstwa Bogdana Szajkowskiego.

A utor przeprowadza analizę procesu rozpadu Rosji na współsuwerenne pań­

stewka, podobne do południowoafrykańskich „Bantustanów”. Dezintegracja ZSRR dokonała się w trzech etapach. Pierwszy etap to uniezależnienie się republik narodowych. W drugim nastąpiła dezintegracja powstałych w pierwszym czasie niezależnych republik. I trzeci etap to postępujący rozpad samej Rosji.

B. Szajkowski wyróżnił szereg czynników dezintegrujących. Przede wszystkim

„pierestrojka” i „głasnost” rozbudziły nacjonalizm nie-Rosjan, który starł się z wielkoruskim nacjonalizmem. W rezultacie na terenie Związku Sowieckiego istnieją ponad 204 etniczno-terytorialne konflikty.

N a napięcia narodowo-etniczne nakładają się dążenia bogatych regionów do uzyskania większej niezależności gospodarczej i politycznej. Przyczyną tego jest niechęć bogatych do subsydiowania biednych rejonów. Ponadto kryzys władzy centralnej sprawia, że funkcjonariusze państwowi średniego szczebla legitymizu­

ją swoją władzę, odwołując się do lokalnych grup i partykularnych interesów.

Prowincjonalne elity władzy w dużej części rekrutują się z dawnej nomenklatury, która sabotuje - ją osłabiające - reformy centrum.

A utor sądzi, że dezintegracja Rosji będzie dalej postępować. Wskazuje na to ostatnie niepowodzenie Jelcyna przy próbie konsolidacji państwa rosyjskiego.

N a Konferencji Konstytucyjnej w czerwcu 1993 roku nie udało mu się przeforsować podejścia federacyjnego, a na dodatek jeszcze w tym samym miesiącu obwód Swierdłowski zgłosił aspiracje do autonomii gospodarczej i politycznej.

Problem orientacji społeczno-politycznej państwa rosyjskiego na szerszym tle ogólnoświatowych trendów ekonomicznych i społecznych rozważa Jerzy Chło- pecki w rozprawie „Dezintegracja czy transformacja?”. Upadek komunizmu postawił przed rosyjskimi elitami pytanie o ich cywilizacyjne i kulturowe korzenie. Problem tożsamości Rosji można sprowadzić do pytania o stosunek do Europy: czy Rosja jest jej częścią, czy też reprezentuje inną cywilizację (azjatycką)?

A utor rozprawy sądzi, że rozwój historyczny Rosji był odmienny od wzorów europejskich. N a historii Rosji zaważył najazd i okupacja tatarska. Tatarzy

(5)

zniszczyli rozwijające się zgodnie z europejskimi normami państwa ruskie.

Władcy Rosji od koczowników przejęli absolutystyczny sposób sprawowania władzy, nie ograniczony tradycją lub moralnością i nie tolerujący opozycji.

Jednak największe straty rosyjskiemu ethosowi przyniosły prześladowania starowierców. Reformy Piotra I nie przybliżyły Rosji do Europy, ponieważ zmiany były powierzchowne i zostały wprowadzone odgórnie i przy użyciu siły.

J. Chłopecki sądzi, że rola cywilizacji europejskiej dobiega końca. Powoli centrum świata przenosi się z Europy i USA (Atlantyk) do rejonu Pacyfiku, miejsca rozwoju nowych potęg ekonomicznych. Jest to jeden z faktów skłaniają­

cy Rosję do zaoferowania nowym azjatyckim potęgom swego rynku zbytu i Syberii, jako terenu dla ich inwestycji. Ponadto na rzecz zbliżenia z Azją wpływa podobieństwo tradycji politycznych.

A utor sądzi, że wszystkie wewnętrzne i zewnętrzne czynniki działają na rzecz powstania w Rosji silnej władzy. Czy to będzie władza demokratyczna, czy też autokratyczna, to już jest inne pytanie, na które dzisiaj trudno odpowiedzieć.

Ciekawa, chociaż momentami kontrowersyjna rozprawa: „Rosja - koniec imperium czy »nowy początek«?”, jest autorstwa Włodzimierza Bonusiaka. N a jej treści i formie odbił się - można podejrzewać - pośpiech, z jakim przygotowywana była cała książka. Autor rozważa problemy stosunków między Rosją a innymi państwami powstałymi na gruzach ZSRR. Czynniki prze­

szkadzające reintegracji byłych republik z Rosją - zdaniem Bonusiaka - to: 1) antyrosyjskość społeczeństw nowo powstałych państw, 2) zamierzona roz­

budowa narodowych armii, 3) odrodzenie islamu i innych religii (poza prawo­

sławiem), 4) konflikty terytorialne między nowymi państwami.

Trzeci punkt wymaga polemiki. Nie można mówić o odrodzeniu islamu, ponieważ religia ta zawsze odgrywała ważną rolę w życiu społeczeństw muzułmańskich w ZSRR. W tym samym czasie, kiedy zniszczono około 10 tys.

zabytków kultury chrześcijańskiej, to w Azji Środkowej - przy cichej zgodzie sowieckich władz - zbudowano około 1700 meczetów.

Niezrozumiałe jest też twierdzenie Autora, że „islam na razie nie pełni na tym terenie roli integrującej, co wynika głównie z faktu, iż wyznawcy Allacha w Azji Środkowej są sunnitami, a nie szyickimi fundamentalistami” (s. 230). Pojawia się pytanie, jakie to właściwości sunnickiemu islamowi (religii panującej w Arabii Saudyjskiej) uniemożliwiają pełnienie funkcji integrującej?

Nie można też nie dostrzegać ognisk odnowy duchowej w środowisku prawosławia. W Moskwie religijny ruch odnowy zapoczątkował, bestialsko zamordowany, ksiądz Aleksander Mień. Objawem wzrostu znaczenia prawo­

sławia jest odbudowanie cerkwi Pokrowskiej na Placu Czerwonym. Zresztą, i A utor docenia wagę prawosławia, skoro umieszcza je wśród czynników działających na rzecz integracji „bliskiej zagranicy” z Rosją.

Oprócz Kościoła prawosławnego (1) - twierdzi W. Bonusiak - na rzecz wzmocnienia roli Rosji na terytorium byłego ZSRR działają czynniki: (2)

(6)

potencjał demograficzny Rosjan we wspólnocie, (3) siła armii Federacji Rosyj­

skiej, (4) obawy Zachodu przed wojną, (5) wyniki referendum, świadczące o dążeniu Rosjan do odtworzenia imperium.

W pierwszym punkcie Autorowi chodziło o liczebność etnicznych Rosjan w dawnych republikach związkowych. Należy jednak pamiętać, że wielu Rosjan za ojczyznę nie uważa ziem etnicznie rosyjskich, lecz obszar całego imperium.

Rosja jest dla nich tylko jednym z kilku spadkobierców imperium. Dlatego w wielu wypadkach głosowali za niezależnością swoich państw od Rosji.

Ponadto wyników referendów nie można traktować jako niezależnego czynnika, ponieważ na akt głosowania wpływają różne fakty, przede wszystkim sytuacja ekonomiczna głosujących.

Autor, podobnie jak Helene Carrere d’Encausse, wymienia armię jako czynnik integrujący imperium. Jednak, o ile francuska autorka zwracała uwagę na socjalizacyjną rolę armii, o tyle Bonusiak dostrzega jedynie jej militar- no-polityczną funkcję, zapominając, że interwencje armii radzieckiej przynosiły często przeciwny (casus: Wilno - 1991 rok) od zamierzonego skutek.

W. Bonusiak, wyliczając czynniki integrujące, pominął więzi gospodarcze (szeroko omówione przez Chłopeckiego w poprzedniej rozprawie) łączące państwa tzw. „bliskiej zagranicy” z Rosją. A przecież Rosja już kilkakrotnie sięgała do broni surowcowej, szantażując inne państwa (przede wszystkim Ukrainę) groźbą zakręcenia kurka rury z ropą naftową).

Reasumując: należy być wdzięcznym Autorom recenzowanej książki za wszechstronne oświetlenie problemów rozwoju Rosji. Znacząco wpisali się oni na listę polskich badaczy zajmujących się sprawami Rosji. A kwestią rosyjską zajmowali się tacy polscy pisarze jak: Z. Krasiński, M. Mochnacki, S.

Brzozowski, W. Feldman i inni. Szkoda, że dzisiaj się do nich nie wraca.

Problem tożsamości Rosji wydaje się być rzeczywiście podstawowy dla jej rozwoju. Jak to sformułował Roman Szporluk, ukraiński historyk i filozof, wykładowca Harvardu: w świadomości Rosjan w dalszym ciągu nie jest rozstrzygnięty problem: czy Tallin, Ryga lub Taszkient to Rosja, czy już obce państwa? (Wypowiedź dla Radia Swoboda, 29 VIII 1994). Czy Rosja pójdzie drogą wyznaczoną przez Sołżenicyna - państwo Słowian wschodnich obej­

mujące Rosję, Białoruś, Ukrainę i Kazachstan - czy też, jak przewiduje Chłopecki, skieruje swoją ekonomiczną i kulturalną ekspansję na Azję? N a razie żadna z tych opcji nie dominuje. Chociaż nastąpiło zbliżenie z Białorusią, to na Ukrainie przeważają tendencje separatystyczne. Z drugiej strony, spór o Wyspy Kurylskie skutecznie blokuje zbliżenie rosyjsko-japońskie.

Drugi problem podjęty przez Autorów recenzowanej książki to sprawa przyszłości demokracji w Rosji. W rozprawach zawarte jest przekonanie, że Rosja - jeśli chce przetrwać, a nie rozpaść się na „Bantustany”, jak przewiduje B. Szajkowski - musi posiadać silną władzę. Pytanie: czy będzie to władza

(7)

demokratyczna? Czy będzie to silna władza w rozumieniu Żyrynowskiego czy Sacharowa? Ten problem na razie nie może być rozstrzygnięty.

Dziedzictwo carskiej Rosji (przedstawione w rozprawie A. Andrusiewicza) oraz imperium sowieckiego (pokazane w artykule K.Z. Sowy) i pewne fakty z najnowszej historii (na przykład: sprzeciw Rosji wobec uczestnictwa Polski i innych krajów Europy Środkowej w NATO) napawają niepokojem. To oznacza, że Rosja w przyszłości może stanowić zagrożenie dla suwerenności Polski. Lecz niezależnie od tego, jak będą wyglądały w przyszłości stosunki polsko-rosyjskie, to, co się dzieje za wschodnią granicą Polski, w dużym stopniu będzie wpływało na sytuację wewnętrzną i zewnętrzną państwa polskiego.

Dlatego nie można ignorować wydarzeń zachodzących w Rosji i innych krajach byłego Związku Radzieckiego. Recenzowana praca powinna dobrze spełniać funkcję inspirującą do dyskusji i dalszych badań na ten temat.

Jerzy Jestal

Socjologia wsi we Francji. Praca zbiorowa pod red. Placide’a Rambauda i Zbigniewa T. Wierzbickiego, K atedra Socjologii U M K, Toruń, 310 s.

Socjologia wsi we Francji jest czwartym tomem serii „Socjologia i Socjo­

logowie”, zainicjowanej w Katedrze Socjologii U M K w Toruniu w 1991 roku.

Trzema poprzednimi były prace: Zbigniewa T. Wierzbickiego, Dimitrie Gusti.

Socjolog niepodległej Rumunii, Toruń 1991; Włodzimierza Wincławskiego, Lud - Naród - Socjologia. Studium o genezie socjologii słowackiej, Toruń 1991 oraz Socjologia wsi w Republice Federalnej Niemiec (red. Andrzej Kaleta), Toruń

1992.

Recenzowana książka jest rezultatem wieloletniej współpracy Zbigniewa T.

Wierzbickiego i Placide’a Rambauda. W roku 1979 podjęli oni przygotowania do wydania dwu książek; jednej w Polsce - o francuskiej socjologii wsi, natomiast drugiej we Francji - o polskiej socjologii wsi. Realizacja tego projektu napotkała w latach osiemdziesiątych na szereg przeszkód, zatem doprowadzenie do ukazania się w 1994 roku pierwszej z planowanych książek1 świadczy o deter­

minacji redaktorów, ale także o braku podobnych opracowań w polskojęzycznej literaturze socjologicznej.

Omawiana praca zasługuje na szczególną uwagę polskiego czytelnika, gdyż przedstawia zjawiska i problemy, przed którymi stoi obecnie polska wieś i rolnictwo. Pomimo, że wyda się to paradoksalne, upływ kilkunastu lat (od

1 Drugiej książki, czyli francuskiego tomu o polskiej socjologii wsi, być może nie otrzymamy w ogóle, bowiem zaawansowane nad nim prace zostały przerwane przez śmierć Placide’a Rambauda w 1990 roku.

Cytaty

Powiązane dokumenty

dc Castro i kardynałowi Hozjuszowi, uwydatniona została podczas kolokwium w Poissy przez kardynała De Lorraine, oraz przez profesora Sorbony Klaudiusza d’ Espence”

Jeszcze baran nie skończył, a genialny Zenobi wyciągnął już z gardła chrapliwe szczekanie psa, aby je mistrzowsko zmienić na rozpłakane, rozjęczane miauczenie kota, który nagle

Niektórzy uczniowie otrzymują łatwy przykład, a inni trudniejszy (uczniowie siedzący obok siebie powinni mieć różne zestawy). Przydział ćwiczeń jest losowy.. wykonaniu

Ze względu na duże rozmiary Księżyca, jego układ z Ziemią można traktować jako planetę podwójną, choć jest to określenie nieoficjalne, stosowane

Obecnie nadal 785 milionów 2 ludzi na świecie nie ma dostępu do bezpiecznej wody pitnej. Spośród nich 144 miliony korzy- stają z wód powierzchniowych, takich jak: jeziora,

§ 2. Jeżeli małżonkowie zajmują wspólne mieszkanie, sąd w wyroku rozwodowym orzeka także o sposobie 

przyspieszenia 17. Proste wy- liczenie 18 wykazuje, że nowy olałeś wahań T t po podwojeniu wszystkich wymiarów wynosić będzie T- 2|/2. Droga przebyta przez światło —

W obecnym kontekście przyjęcie jednego z tych znaczeń zależy przede wszystkim od tego, czy śmierć Sługi rozu­ mie się jako fakt dokonany, czy raczej jako ewentualne