• Nie Znaleziono Wyników

Dorożkarstwo warszawskie w XIX wieku - Łukasz Lubryczyński, Karolina Wanda Gańko - pdf, ebook – Ibuk.pl

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dorożkarstwo warszawskie w XIX wieku - Łukasz Lubryczyński, Karolina Wanda Gańko - pdf, ebook – Ibuk.pl"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

11

Wstęp

„Czy dziś pamiętasz, mój siwy koniku, nową dorożkę i pierwszy nasz kurs?

Pani w woalce i pan w meloniku

śmiesznie spytali, czy wiemy gdzie Lourse…”

Jarema Stępowski śpiewał niegdyś te słowa w  piosence Ostatnia dorożka, której tekst napisał Witold Skrzypiński.

Utwór w  sposób malowniczy ukazuje los dorożkarza warszawskiego, dla któ- rego lata dawnej świetności już minęły i  który udaje się w  ostatni kurs swoją dorożką, wspominając minione czasy.

Idealnie został tu oddanyklimat daw- nej Warszawy, w której przez cały „dłu- gi  wiek” dorożki były najpopularniej- szym środkiem transportu.

W  XIX  wieku Warszawa ulegała ciąg łym przeobrażeniom. Jej rozwoju nie hamowało nawet narzucone jarz- mo pruskie, a  potem rosyjskie. Nastę- pował wzrost liczby ludności, rozwijały się przemysł i handel, powoli zmieniała się infrastruktura miasta. W przeddzień wybuchu I  wojny światowej na  oko- ło 4142 hektarach żyło prawie 885 tysię- cy osób, głównie narodowości polskiej, żydowskiej, niemieckiej i  rosyjskiej1.

Na  ulicach przenikały się różne kultu- ry, style życia, języki. W północnej części Warszawy rozbrzmiewały jidysz i krzy- ki modlących się Żydów. W zachodniej dzielnicy oraz na  Powiślu słyszało się

stukot dochodzący z  licznych fabryk i warsztatów rzemieślniczych. Tutaj też można było usłyszeć język polski – gwa- rowy z  charakterystyczną warszaw- ską zmianą końcówek z -kę i -gę na -kie i  -gie2. Ponadto w  rejonie ulicy Żela- znej z  ogródków piwnych rozchodziły się śpiewy ze specyfi cznym niemieckim akcentem. W  śródmieściu, w  salonach oraz najlepszych restauracjach i  ka- wiarniach królowała wraz z  językiem francuskim piękna, wręcz lite racka polszczyzna. Bardziej zaś na  południe, szczególnie w  okolicach Alei Ujazdow- skich i  Łazienek, słychać było rodzi- mą mowę rosyjskich urzędników i  ofi - cerów. Nic dziwnego, Warszawa była wówczas miastem wielonarodowościo- wym z olbrzymimi podziałami społecz- nymi. Mieszkający w niej ludzie mu sieli codziennie poruszać się na obszarze nie- znacznie wykraczającym poza obręb XVIII-wiecznych wałów.

W  dzisiejszych zmotoryzowanych czasach, kiedy niczym nadzwyczajnym nie jest komunikacja miejska, a  pod- ziemna linia metra pozwala na szybkie przemieszczanie się z  jednego krańca

(2)

wstęp

12 Warszawy na drugi, niełatwo jest nam sobie wyobrazić, jak wiele trudu wyma- gały takie podróże dawniej3. Sto pięć- dziesiąt lat temu kiepska infrastruktu- ra drogowa, w tym brak odpowiednich trotuarów, powodowała, że pieszo poru- szała się głównie biedota. Reszta społe- czeństwa korzystała z działającej jeszcze w  pierwszej połowie stulecia komuni- kacji omnibusowej, a  od  lat osiemdzie- siątych także tramwajowej4. Ponadto transport od dworców do hoteli zapew- niały karetki i omnibusy hotelowe, na- tomiast zamożniejsza ludność posiadała własne pojazdy konne lub też korzysta- ła z powozów i karet wynajmowanych w  remizach, zwanych też kantorami5.

Jednakże najważniejszym środkiem lo- komocji były dorożki.

Pomimo niewątpliwej popularności dorożek w  XIX  wieku ten typ komuni- kacji jest w gruncie rzeczy słabo znany.

Brakuje syntetycznego jego opracowa- nia, jakie posiadamy o pociągach, tram- wajach czy samochodach. Niektóre zagadnienia dorożkarstwa, jak społecz- ność dorożkarzy, były dotąd właściwie nieprzebadane. Publikacją o dorożkach i  dorożkarzach, stanowiących integral- ną część XIX-wiecznej Warszawy, uzu- pełniamy dotychczasową lukę w historii komunikacji miejskiej i  umożliwiamy varsavianistom jeszcze lepsze poznanie historii miasta.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Z tych względów ograniczono się jedynie do wskazania literatury, w której dorobek artystyczny twórców warszawskich kaplic i mauzoleów został już zebrany i omówiony oraz

Prawo rzymskie jako przedmiot nauczania poza strukturą królewskich katedr 47..

Prob- lematyce nauczania prawa odpowiadają rozdział pierwszy (Królewskie katedry prawa rzymskiego w Oxfordzie i Camb- ridge) i drugi (Prawo rzymskie jako przedmiot nauczania poza

Składka na grupowe ubezpieczenie pracowników, w części opłaconej przez praco- dawcę, co do zasady, stanowi również podstawę wymiaru składek na ubezpiecze-

Celem pracy jest zatem nie tylko próba odtworzenia powiązań rodzin- nych, ale również potencjału majątkowego oraz roli politycznej i kościelnej szlachty, która współtworzyła

Zróżnicowanie społeczne szlachty herbu Prus w Polsce Centralnej 141.

Po pierwsze, warto spojrzeć na użycie alkoholizmu jako kozła ofiarnego w sytuacji pojawienia się dowolnego problemu społecznego; alkoholizm może też być te- matem

Walka z alkoholizmem jako czynnik odnowy moralnej i narodowej w prasie abstynenckiej na przykładzie „Przyszłości”213. Postscriptum 233 Spis ilustracji 235 Od