• Nie Znaleziono Wyników

Schrony dla ludności cywilnej Białegostoku jako element budownictwa przeciwlotniczego i przeciwatomowego PRL okresu zimnej wojny

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Schrony dla ludności cywilnej Białegostoku jako element budownictwa przeciwlotniczego i przeciwatomowego PRL okresu zimnej wojny"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

"Zeszyt Naukowy Muzeum Wojska", 24, 2011, s.

105-121

Zdigitalizowano w ramach projektu pn. Budowa platformy "Podlaskie Czasopisma

Regionalne", dofinansowanego z programu „Społeczna odpowiedzialność nauki” Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego (umowa SONB/SP/465121/2020).

Udostępniono do wykorzystania w ramach dozwolonego użytku.

(2)

AR T Y KUŁ Y

Michał Kozłowski Białystok

Schrony dla ludności cywilnej Białegostoku jako element budownictwa przeciwlotniczego iprzeciwatomowego PRL okresu „zimnej wojny”

Podczas I wojny światowej nastąpił niebywa- le szybki rozwój techniczny, a jednym z jego prze- jawów było powstanie zupełnie nowego rodzaju broni – lotnictwa. Początkowo samoloty i sterow- ce używano tylko do rozpoznania pozycji przeciw- nika, niebawem jednak pojawiło się lotnictwo my- śliwskie i bombowe. W tym ostatnim przodowa- li przede wszystkim Niemcy, którzy już w latach 1915-1918 rozpoczęli bombardowania ośrodków miejskich. Ataki na tereny zurbanizowane zaplecza frontu wymusiła opracowanie planów ochrony lud- ności cywilnej. Jednym z jego aspektów, szczegól- nie rozbudowanym przed i podczas II wojny świa- towej, było tworzenie zorganizowanych systemów schronów przeciwlotniczych. Amerykański atak ato- mowy na Japonię wymusił kolejne zmiany, a do- tychczasowe schrony okazały się niewystarczają- ce. Ryzyko wybuchu konfl iktu atomowego zmusi- ło wiele państw europejskich do budowy systemu schronów, dających minimalną szansę przetrwania ludności cywilnej.

Ochrona ludności cywilnej wIIRzeczypospolitej

W Polsce przed II wojną światową przykładano znaczącą wagę do zagadnienia biernej obrony prze- ciwlotniczej ludności cywilnej. Zajmowały się tym wyspecjalizowane organizacje paramilitarne, któ- rych głównym celem było zabezpieczenie ludności

przed skutkami użycia gazów bojowych. Należa- ły do nich Towarzystwo Obrony Przeciwgazowej oraz Liga Obrony Powietrznej Państwa, połączone 25 maja 1928 r. w Ligę Obrony Powietrznej i Prze- ciwgazowej1. Jej agendy działały przy instytucjach i urzędach państwowych, jednostkach Wojska Pol- skiego, Policji Państwowej, zakładach pracy i opieki zdrowotnej oraz szkołach. Propagowano w nich za- gadnienia lotnicze, jednocześnie kładąc duży nacisk na obronę przeciwgazową, m.in. organizując szkole- nia z zakresu obrony biernej. W 1930 r. Wojsko Pol- skie przekazało LOPP całość kompetencji w sprawie biernej obrony przeciwlotniczej2.

W 1930 r., przy okazji wznoszenia gmachu PKO w Warszawie, pojawiły się pierwsze wytyczne do- tyczące budowy schronów przeciwlotniczych. Od 1932 r. LOPP prowadziła akcję opracowania planów wzorcowych schronów, przystępując jednocześnie – we współpracy z władzami państwowymi – do bu- dowy obiektów tego typu w piwnicach budynków mieszkalnych. Zagadnieniami obrony przeciwlotni- czej każdego domu miał zajmować się wyznaczony spośród mieszkańców komendant wraz z podległa mu „sekcja schronową”. Miała ona zajmować się utrzymaniem porządku, naprawą uszkodzeń oraz

1 R. Kalinowski, Obrona cywilna w Polsce, Siedlce 2007, s. 12-14;

J. Suwart, Zarys obrony cywilnej w Polsce w latach 1920-1996, Warszawa 2003, s. 17-18, 32; Z. Kozak, Liga Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej w Polsce w latach 1928-1939, Szczecin 2007.

2 J. Suwart, op. cit., s. 19.

(3)

Wejście do jednego z białostockich schronów wpiwnicy kamienicy mieszkalnej. Widoczna śluza z parą drzwi ochronnych (fot.S. Skibicki)

(4)

Schrony dla ludności cywilnej Białegostoku jako element budownictwa przeciwlotniczego iprzeciwatomowego PRL okresu „zimnej wojny”

odkażaniem osób porażonych gazami bojowymi3. W kolejnych latach starano się stworzyć sieć schro- nów i urządzeń przeciwgazowych (np. komory od- każania), obejmującą teren całego kraju. Ich budo- wa była sponsorowana ze środków LOPP. W 1934 r.

powołano w Warszawie sekcję LOPP przy Stowa- rzyszeniu Inżynierów Architektów, której członków miano przeszkolić w zakresie projektowania i budo- wy schronów dla ludności cywilnej4.

Plany obrony przeciwlotniczej powstawały już w połowie lat 20. w poszczególnych Dowództwach Okręgów Korpusów5, jednak przerwano je w 1930 r.

Przełomem okazała się ustawa z 15 marca 1934 r.

o obronie przeciwlotniczej i przeciwgazowej6. Była ona pierwszym w Polsce aktem prawnym, traktuja- cym o obronie cywilnej i jej zadaniach. Wśród za- dań obrony przeciwlotniczej akt wymieniał m.in.

wyszkolenie i wyposażenie personelu, prowadzenie

3 Ibidem, s. 69.

4 LOPP na terenie stolicy w roku 1934, s. 7-8; L.O.P.P. w województwie białostockim w roku 1937, s. 27-28; J. Suwart, op. cit., s. 52.

5 J. Suwart, op. cit., s. 22.

6 Ustawa z dnia 15 marca 1934 r. o obronie przeciwlotniczej i przeciwgazowej, DZ. U. 1934, nr 80, poz. 742.

ćwiczeń z ludnością cywilną, organizację sieci ob- serwacyjnej oraz maskowanie obiektów, uznanych za prawdopodobne cele dla nieprzyjacielskiego lot- nictwa. Zabudowa miała być regulowana stosow- nie do zasad biernej obrony przeciwlotniczej. Do- konano podziału zadań dla poszczególnych szcze- bli władz centralnych, lokalnych i zakładów pracy.

Szczegółowe wytyczne miały być wydane na drodze rozporządzeń odpowiednich ministerstw. Takowych jednak nie wydano, a zadań wymienionych w usta- wie nie podzielono między mające je realizować in- stytucje7. 13 czerwca 1936 r. Ministerstwo Spraw Wojskowych opublikowało „Tymczasowe wytyczne ogólne organizacji obrony przeciwlotniczej”. Do- tyczyły one zarówno całości państwa, jak i obrony biernej stosowanej lokalnie przez ludność cywil- ną. Wśród zadań podkreślano m.in. wzmocnienie budynków i przygotowanie ich na skutki nalotów bombowych8. 4 lipca 1936 r. powołano Inspektorat Obrony Powietrznej Państwa, a jego kompetencje

7 R. Kalinowski, op. cit. s. 14-17; J. Suwart, op. cit., s. 24-25.

8 J. Suwart, op. cit., s. 25-26.

Zbiornik na wodę, umieszczony w izbie ochronnej (fot.S.Skibicki)

(5)

w dziedzinie obrony przeciwlotniczej określało specjalne rozporządzenie9. Rozdzielono obowiązki przygotowania biernej obrony obiektów militarnych i cywilnych między poszczególne ministerstwa.

Określono również zadania LOPP, Straży Pożarnej i Polskiego Czerwonego Krzyża. Najważniejszą rolę uzyskał Inspektorat Obrony Powietrznej, koordynu- jący zadania pozostałych wykonawców i obarczony obowiązkiem sporządzania wytycznych10. Natych- miast przystąpiono do opracowania planu obrony przeciwlotniczej terytorium całego państwa. Wzię- to w nim pod uwagę stan przygotowania obrony biernej, w tym istniejącej ubogiej sieci schronów i potrzeby jej rozbudowy. Do opracowania tego za- gadnienia powołano specjalną komisję11. Przez ko- lejne lata starano się wypracować sprawny system

9 Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 29 stycznia 1937 r.

o przygotowaniu w czasie pokoju obrony przeciwlotniczej i przeciwgazowej Państwa, Dz. U. 1937, nr 10, poz. 73.

10 R. Kalinowski, op. cit. s. 18-20; J. Suwart, op. cit., s. 27-29.

11 J. Suwart, op. cit., s. 29-30.

ochrony przed zagrożeniem lotniczym. W 1938 r.

wydano rozporządzenie o przygotowaniu w czasie pokoju obrony przeciwlotniczej i przeciwgazowej12. Zawierało ono wytyczne dotyczące budowy nowych osiedli, których struktura zabudowy miała minima- lizować skutki nalotu lotniczego. W dokumencie podziemne schrony przeciwlotnicze klasyfi kowano jako oddzielny typ budowli. Wszystkie nowobudo- wane obiekty mieszkalne o kubaturze ponad 2500 m3 obowiązkowo powinny były posiadać schrony, przy czym urządzanie takowych dopuszczano za- równo w piwnicach, jak i w formie oddzielnej kon- strukcji, nie wyższej jednak nad poziom gruntu niż 1 m. Minimalne obciążenie stropu wynosiło 1 500 kg na 1 m2, maksymalne – lecz nie wymagane jako obowiązkowe – 2 500 kg na 1 m2, niezależnie od ilości kondygnacji. Minimalną grubość żelbetowego

12 Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 29 kwietnia 1938 r.

o przygotowaniu w czasie pokoju obrony przeciwlotniczej i przeciwgazowej w dziedzinach regulacji i zabudowania osiedli oraz budownictwa publicznego i prywatnego, Dz. U. 1938, nr 32, poz. 278.

Wyciąg instalacji wentylacyjnej (fot. S. Skibicki) Toalety schronu przy ul. Kalinowskiego (fot. S.Skibicki)

(6)

Schrony dla ludności cywilnej Białegostoku jako element budownictwa przeciwlotniczego iprzeciwatomowego PRL okresu „zimnej wojny”

Pomieszczenie urządzenia fi ltrowentylacyjnego. Uwagę zwraca dobry stan zachowania instalacji (fot.S.Skibicki)

(7)

stropu określono na 30 cm, z krzyżowym zbroje- niem o oczkach o wielkości 10 cm lub mniejszej.

Wysokość pomieszczeń wewnętrznych miała wy- nosić co najmniej 2,2 m. Nie wliczając przedsion- ków i pomieszczeń technicznych, na każdą osobę przebywającą w schronie przewidziano powierzch- nię 1 m2. Podczas budowy przyjęto założenie, iż 4 osoby z każdego lokalu powinny mieć zapewnio- ne miejsce w schronie. Każdy obiekt musiał posia-

dać dwa wejścia z przedsionkami, o powierzchni nie mniejszej niż 4 m2. Jedno z nich miało pełnić rolę wyjścia zapasowego z wyłazem poza obszarem zagrożonym zasypaniem gruzem. Nie określono jednak minimalnej odległości od fasady budynku.

Schrony powinny być gazoszczelne i zaopatrzo- ne w instalacje wentylacyjne. W miarę możliwo- ści starano się zapewnić podłączenie schronów do istniejącej sieci wodociągowej. W przypadku jej W izbach ochronnych dla cywilów znajdowały się grzejniki

oraz mikromanometr (fot. S. Skibicki)

Znajdujące się w opłakanym stanie pomieszczenie, stano- wiące przedsionek wyjścia ewakuacyjnego (fot.S.Skibicki)

Obecny widok fragmentu instalacji elektrycznej ikanalizacyjnej w schronie przy ul. Kalinowskiego wBiałymstoku. W wielu schronach po pracach remontowych nie zamurowuje się wykutych otworów, przez co obiekty tracą swoje cechy ochronne (fot.S.Skibicki)

(8)

Schrony dla ludności cywilnej Białegostoku jako element budownictwa przeciwlotniczego iprzeciwatomowego PRL okresu „zimnej wojny”

braku instalowano zbiorniki na wodę. Niemal rów- nocześnie, w marcu 1938 r., władze wojskowe wy- dały Wytyczne Inspektora Obrony Powietrznej do budowy schronów przeciwlotniczych13. Dzielono tam pomieszczenia ochronne na cztery kategorie, ze względu na wytrzymałość stropów na przebicie bombami lotniczymi. Kategoria I miała wytrzymać eksplozję bomby o wagomiarze 100 kg i była zare- zerwowana dla obiektów wojskowych. Do kategorii IV zaliczono natomiast piwnice i sutereny, chronią- ce tylko przed odłamkami i gruzem. Plany przewi- dywały zakończenie prac na grudzień 1940 r. Z po- wodu materiałochłonności oraz wysokich kosztów, w 1939 r. prace na rzecz obrony przeciwlotniczej ograniczono do adaptacji piwnic budynków oraz kopania rowów przeciwlotniczych14.

13 J. Suwart, op. cit., s. 52.

14 Ibidem, s. 55, 77-79.

Ochrona ludności cywilnej po II wojnie światowej

Po 1945 r. Polska znalazła się w obozie państw komunistycznych i przez kolejne 45 lat istniało praw- dopodobieństwo wybuchu konfl iktu z mocarstwami zachodnimi. Całe terytorium kraju znajdowało się w strefi e rażenia broni jądrowej potencjalnego wro- ga, a skutki jej użycia miały być dłużej odczuwal- ne niż wcześniej istniejącej broni chemicznej. W tej sytuacji niezbędne było zabezpieczenie ludności po- przez przygotowanie nowego planu obrony cywilnej.

Początkowo władze oparły swoje działania na ustawodawstwie przedwojennym (unieważ- nionym dopiero w 1951 r.)15 a kompetencje bier- nej obrony przeciwlotniczej pozostawiono wojsku.

15 Ustawa z dnia 26 lutego 1951 r. o terenowej obronie przeciwlotniczej, Dz. U. 1951, nr 14, poz. 109.

Wyłaz wyjścia ewakuacyjnego, ulokowany między dwoma wysokimi budynkami z pewnością nie spełniał norm, zakładających odpowiednie oddalenie wyłazu od narysu budynku. Białystok, ul. św. Mikołaja (fot.autor)

(9)

16 października 1946 r. powołano Sztab Obrony Przeciwlotniczej Państwa, przemianowany w 1947 r.

na Inspektorat Obrony Przeciwlotniczej16. Zajmo- wał się on zbieraniem informacji z zakresu obrony czynnej i biernej podczas wojny oraz opracowaniem nowych przepisów. Oceniano również stan istnieją- cych schronów. Tych było jednak zbyt zdecydowanie za mało i znajdowały się w nieodpowiednim stanie

16 J. Suwart, op. cit., s. 132.

technicznym, ponadto nie chroniły należycie przed skutkami broni atomowej. W latach 1947-1950 do- konano inwentaryzacji obiektów ochronnych na te- renie całego kraju. Ujęto w niej ok. 10 000 obiektów, w tym drugowojennych schronów bojowych, moż- liwych do adaptacji na bierne schrony przeciwlot- nicze. W 1949 r. zlikwidowano Inspektorat Obrony Przeciwlotniczej, a w jego miejsce powołano Wy- dział Miejscowej Obrony Przeciwlotniczej. W lipcu 1950 r. powołano strukturę obrony przeciwlotniczej Wyłaz wyjścia ewakuacyjnego przy jednym zeschronów wBiałymstoku przy al.J.Piłsudskiego (fot.autor) Wyłaz wyjścia ewakuacyjnego jednego zbiałostockich

schronów (fot.autor)

Wyłaz przy ul. Nowy Świat. Widoczny szyb, odsłonięty podczas remontu ulicy oraz pierwotny poziom gruntu. Podczas wcześniejszych prac budowlanych zamurowano jeden z otworów (fot.autor)

(10)

Schrony dla ludności cywilnej Białegostoku jako element budownictwa przeciwlotniczego iprzeciwatomowego PRL okresu „zimnej wojny”

z Komendą Główną Terenowej Obrony Przeciwlot- niczej jako organem centralnym17. Jej zadaniem było przygotowanie całości obrony biernej oraz walki ze skutkami ataków jądrowych. Rozpoczęto wówczas budowę sieci obiektów biernej obrony przeciwlotni- czej na terenie całego kraju. Jej podstawą miały być komórki obrony cywilnej, obejmujące mieszkańców

17 Ibidem, s. 133-135, 138; R. Kalinowski, op. cit., s. 21-25.

pojedynczych budynków lub pracowników poszcze- gólnych zakładów pracy.

Kolejnym elementem sieci biernej obrony prze- ciwlotniczej były schrony przeciwatomowe. Od 1951 r. istniejące obiekty zaczęto adaptować do no- wych potrzeb, instalując urządzenia fi ltrowentyla- cyjne. Z powodu niedostatecznej liczby schronów, Komenda Główna TOPL wysunęła propozycję bu- dowy nowych obiektów, co zostało zaakceptowane Kolejny „grzybek” ulokowany przy ul. Nowy Świat.

Zadaszenie wykorzystano jako powierzchnię dla roślin ozdobnych (fot.autor)

Kolejny „grzybek” wyjścia ewakuacyjnego schronu, ulokowanego w piwnicy budynku mieszkalnego przy al.J.Piłsudskiego wBiałymstoku (fot.autor)

Wyłaz przy kolejnym schronie na al. J. Piłsudskiego (fot.autor)

(11)

przez Państwową Komisję Planowania Gospodar- czego. Ze względu na umiejscowienie, schrony po- dzielono na podziemne, wolnostojące i na stanowi- skach pracy. W 1952 r. dokonano podziału polskich miast ze względu na zagrożenie atakami powietrz- nymi potencjalnego nieprzyjaciela. Wprowadzono też podział schronów na trzy kategorie, przyjmując za kryterium odporność przed środkami rażenia. Ka- tegoria I obejmowała obiekty specjalne, najbardziej odporne i budowane tylko po akceptacji Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego (przeważnie na potrzeby ochrony instytucji państwowych). Katego- ria II – schrony przeznaczone dla ludności cywil- nej, zaś kategoria III – stałe i tymczasowe szczeli- ny przeciwlotnicze. Schrony II kategorii miały sta- nowić ochronę przed bombami lotniczymi, gruzem zawalonych budynków i środkami trującymi. Mu- siały wytrzymywać bezpośrednie uderzenie bomby o wadze 10 kg. Pojemność obiektów określono na 40-150 osób, przy czym na osobę dorosłą musiało przypadać powierzchnia 0,5-0,6 m2, natomiast na dzieci i chorych od 0,8-1,0 m2. Stanowiło to wy-

raźne obniżenie standardów w porównaniu do lat 30., gdzie przepisy zakładały 1,0 m2 na każdą oso- bę. W 1955 r. uściślono wymagania co do wytrzy- małości ścian i stropów, które od tej chwili powin- ny wytrzymać nacisk 8 000 kg/m2 przy minimalnej grubości żelbetu określonej na 50 cm18.

Od II połowy lat 50. zaczęto zwracać więk- szą uwagę na zagrożenie atomowe. Wiązało się to z rozpowszechnieniem broni jądrowej i udoskona- leniem środków jej przenoszenia. Od maja do listo- pada 1956 r. funkcjonowała Międzyresortowa Komi- sja Obrony Przeciwatomowej19. W wyniku jej prac oraz postulatów wysuwanych przez Ministerstwo Obrony Narodowej wprowadzono kolejny podział schronów, przyjmując za kryterium wytrzymałość na skutki wybuchów atomowych. Wyszczególniono cztery kategorie: obiekty I kategorii miały zapew- niać przetrwanie ludności w punkcie zerowym pod- czas powietrznego wybuchu atomowego o mocy do

18 J. Suwart, op. cit., s. 138, 225-226.

19 Ibidem, s. 144-147.

Kolejne przykłady „grzybków” wyjść ewakuacyjnych schronów zulic: Kościelnej, L. Zamenhofa, Suraskiej oraz Rynku Kościuszki (fot.autor)

(12)

Schrony dla ludności cywilnej Białegostoku jako element budownictwa przeciwlotniczego iprzeciwatomowego PRL okresu „zimnej wojny”

100 kT. Kategoria II zabezpieczała przed wybuchem o sile 20 kT, III w odległości 500-700 m od punktu zerowego, natomiast kategoria IV powinna ochro- nić cywilów przed skutkami eksplozji w odległości 700-800 m20. Schrony I i II kategorii były w założe- niu przeznaczone dla pracowników instytucji pań- stwowych, III i IV dla ludności cywilnej. Z powodu

20 R. Kalinowski, op. cit., s. 31-32.

zbyt małej ilości miejsc w istniejących obiektach, niedobory zamierzano uzupełnić adaptacją piwnic.

Zaledwie kilka lat później uznano, iż koszty budo- wy schronów o odpowiednim standardzie zbyt duże i nadto obciążają budżet państwowy. W 1960 r. pre- mier Józef Cyrankiewicz ograniczył strefę budowy nowych obiektów do obszaru 30-40 największych miast, w których dopuszczono budowę schronów Wyłaz wyjścia ewakuacyjnego schronu ulokowanego przy ul. Lipowej w Białymstoku (fot.autor)

Wyłazy wyjść ewakuacyjnych schronów ulokowanych w piwnicach budynków przy ul. Lipowej w Białymstoku (fot.autor)

Wyłaz wyjścia ewakuacyjnego przy al.J.Piłsudskiego wBiałymstoku. Widoczne kłódki nakratach oraz deski, zabezpieczające wylot szybu wyłazowego (fot.autor)

(13)

mi ekonomicznymi. Od tej chwili kosztami budowy nowych obiektów obciążano instytucje, realizujące poszczególne inwestycje budowlane. Organy Tereno- wej Obrony Przeciwlotniczej przygotowywały plany adaptacji istniejących budowli podziemnych (od piw- nic budynków mieszkalnych począwszy, po mające powstać metro w Warszawie) na ukrycia przeciwlot- nicze22. Jednak z powodu bieżącego wykorzystania tych obiektów, prace adaptacyjne można było zacząć dopiero w stanie bezpośredniego zagrożenia wybu- chem wojny. Zalecano jedynie wzmocnienie ścian i stropów do grubości 50-77 cm żelbetu, usunięcie z pomieszczeń materiałów łatwopalnych, przygoto- wanie instalacji fi ltrowentylacyjnych oraz zabezpie- czenie drożności wyjść zapasowych. Po zmianach ta- kie ukrycia miały zabezpieczać przed falą uderzenio- wą wybuchu atomowego i opadem radioaktywnym, bombami lotniczymi, gruzem zawalonych budynków oraz bronią chemiczną. Na jedną osobę miała przy- padać powierzchnia 0,6-1,2 m2. Nie wszystkie piw- nice nadawały się do adaptacji. Za niezapewniające należytego bezpieczeństwa uznano obiekty położo- ne w bezpośrednim poblizu instalacji gazowych lub energetycznych. Powstała w 1965 r. Obrona Teryto- rialna Kraju przejęła, jako jedno ze swoich zadań, zabezpieczenie ludności cywilnej przed skutkami użycia broni masowego rażenia.

W 1968 r. w Polsce istniało 17 300 budowli ochronnych, jednak ilość schronów gotowych do użycia w trybie natychmiastowym szacowano za- ledwie na 6 717. Kolejne wymagały daleko idącej adaptacji lub były tylko szczelinami przeciwlotni-

21 Ibidem, s. 27-28.

22 J. Suwart, op. cit., s. 226-229, 279.

każdym nowym budynkiem nie spotkały się z ak- ceptacją rządu. Jednak w 1968 r. Komitet Obrony Kraju wydał uchwałę w sprawie planowania i reali- zacji budowli ochronnych dla ludności cywilnej23. Przewidywała ona m.in. rozśrodkowanie zabudowy.

Niestety, obowiązek budowy schronów pod każ- dym budynkiem ponownie nie został zaakceptowa- ny przez rząd. Na przełomie 1973 i 1974 r. odpo- wiedzialność za system budowli ochronnych przejął Komitet Obrony Kraju. W zakresie budownictwa, konserwacji i bieżącego użytkowania schronów in- stytucja ta miała współpracować z kilkoma mini- sterstwami oraz władzami wojewódzkimi. Jedno- cześnie powołano Obronę Cywilną Kraju (z szefem w randze wiceministra obrony narodowej), a jednym z jej zadań było przygotowanie i utrzymanie w od- powiednim stanie istniejących budowli ochronnych.

Zadanie zapewnienia ludności ochrony przeciwato- mowej realizowano poprzez organizację oddziałów schronowych oraz drużyn likwidacji skażeń. Dopie- ro w październiku 1974 r. uzyskano zgodę rządu na budowę nowych schronów przeciwatomowych24. Określono strefy zagrożenia atakiem atomowych.

I strefa obejmowała aglomeracje: warszawską, gór- nośląską, łódzką, szczecińską, trójmiejską i krakow- ską. W strefi e II znalazły się: Wrocław, Poznań, Byd- goszcz i Płock, zaś w III pozostałe większe miasta, w tym Białystok. Nowe schrony można było budo- wać jedynie w strefach, gdzie przewidywano naj- większe zagrożenie atakiem nuklearnym. Zwiększo- no też minimalne wymagania odporności nowych obiektów. Niedostatek funduszy ponownie stanął

23 Ibidem, s. 228-229.

24 Ibidem, s. 229; R. Kalinowski, op. cit., 46-48, 56.

(14)

Schrony dla ludności cywilnej Białegostoku jako element budownictwa przeciwlotniczego iprzeciwatomowego PRL okresu „zimnej wojny”

na przeszkodzie realizacji planów, powstało więc niewiele nowych obiektów. Z tego powodu rozpo- częto modernizację już istniejących schronów do wyższych standardów odporności. W 1977 r. wpro- wadzono kolejny podział na kategorie, tym razem ze względu na pojemność obiektu i wydajność urządzeń fi ltrowentylacyjnych. Schrony kategorii I i II mogły pomieścić od 50 do 600 osób, kategorii III – od 50 do 300. Wszystkie miały powinny zapewnić cywi- lom czyste powietrze przez trzy doby25.

W ciągu kolejnych lat zaniedbano sprawę ochro- ny ludności cywilnej. Wznoszone były pojedyncze nowe obiekty, natomiast istniejące traciły swoje wa- lory, w równej mierze z powodu braku modernizacji, co licznych zaniedbań i adaptacji do innych celów.

Ogólna liczba budowli ochronnych zmieniała się

25 J. Suwart, op. cit., s. 230-231.

również z powodu różnej ich klasyfi kacji, bowiem niemodernizowane i źle utrzymane obiekty zalicza- ne bywały do różnych kategorii schronów. W poło- wie lat 90. w całej Polsce istniało ok. 13 000 schro- nów i ok. 100 000 ukryć o łącznej liczbie miejsc dla 3 000 000 osób. Inwentaryzacja z 2003 r. wykaza- ła już tylko ok. 14 400 obiektów (w tym ok. 6 900 schronów oraz 7 500 ukryć). W 2010 r. doliczono się już tylko 5 574 schronów (875 762 miejsc) a 29 893 obiekty o pojemności 792 208 osób sklasyfi kowa- no jako ukrycia. Dane z 2010 r. nie obejmują jednak województwa mazowieckiego, podczas gdy w sa- mej Warszawie istnieje ponad 2 000 obiektów dla ok. 270 000 osób26.

26 Ibidem, s. 231; W. Maliński, P. Kwiatkowski, Stan budownictwa ochronnego w Polsce, [w:] XXV Międzynarodowa Konferencja Naukowo- Techniczna ,,EKOMILITARIS 2011”, Warszawa 2011, s. 363; Ocena stanu przygotowania Obrony Cywilnej w Polsce. Raport – stan na dzień 31 grudnia 2010 r., Warszawa 2011; Z. Szcześniak, Budowle schronowe

Plan jednego ze schronów dla ludności cywilnej, ulokowanego w piwnicy kamienicy przy ul. Kalinowskiego wBiałymstoku (zbiory Centrum Zarządzania Kryzysowego w Białymstoku)

(15)

nikami rażenia. Są to jednak defi nicje zwyczajowe, a polskie prawo obecnie nie dzieli budowli ochron- nych na schrony i ukrycia. Poza schronami prze- znaczonymi dla ludzi, istnieją też budowle, mające chronić ważne instalacje, np. węzły sieci elektrycz- nej, stacje pomp, serwerownie, magazyny leków itp.

Nie opracowano uniwersalnego planu schronu.

Przy projektowaniu każdorazowo należało uwzględ- nić indywidualny układ piwnic, przeznaczenie bu- dynku oraz ilość jego mieszkańców lub pracow- ników, którzy mieli znaleźć w nim ukrycie. Obo- wiązkowo musiały znaleźć się w nim następujące pomieszczenia: przedsionka wejściowego, urządzeń fi ltrowentylacyjnych, sanitariatu oraz izby dla ludzi.

Standardem było doprowadzenie energii elektrycz- nej, kanalizacji, ogrzewania i połączenia telefonicz- nego. Przedsionek wejściowy pełnił rolę śluzy, zabez- pieczającej przed skażeniem dalszych pomieszczeń.

Zamykała go para hermetycznych drzwi. Wejście lo- kowano w piwnicach, w przypadku bloków miesz- kalnych – najczęściej w jednej z klatek schodowych.

Stosowano również wejścia z zewnątrz budynku, najczęściej lokalizowane poniżej poziomu gruntu.

Jeśli układ piwnic na to pozwalał, wprowadzano rów- nież przelotnię, mającą chronić drzwi przed skutkami fali uderzeniowej konwencjonalnych środków wy- buchowych. W konstrukcjach wymagających zasto- sowania korytarzy komunikacyjnych, określono ich minimalna szerokość na 0,9 m27. Między pomiesz- czeniami umieszczano ochronne (gazoszczelne) lub drewniane drzwi. Najważniejszą część schronu sta- nowiły izby dla ludzi, przy czym zalecano, by miały

obrony cywilnej w Polsce, stan dzisiejszy i kierunki rozwoju, [w:] XXV Międzynarodowa Konferencja…, s. 580-581.

27 W. Maliński, P. Kwiatkowski, op. cit, s. 633.

(powyżej 75 osób) winny były znaleźć się oddziel- ne sanitariaty dla kobiet i mężczyzn. Kabiny miały otrzymac wymiary 1,15 x 0,95 m. W przedsionkach sanitariatów umieszczano umywalki w ilości jednej na 25 osób. W mniejszych schronach dopuszcza- no umieszczenie umywalek w izbach ochronnych29. Sanitariaty powinny być podłączone do kanalizacji, jednak w przypadku jej braku niezbędny był zbior- nik na ścieki, umieszczony pod fundamentem schro- nu. Wodę pitną przechowywano w zbiornikach, a za normę minimalnej ilości wody przyjmowano 3 l na dobę dla osoby dorosłej. W oddzielnym pomieszcze- niu znajdowały się urządzenia fi ltrowentylacyjne, razem z zestawem części zapasowych oraz akumu- latory, używane w przypadku odcięcia od zewnętrz- nej sieci elektrycznej. Niezbędnym wyposażeniem był sprzęt ratunkowy (kilofy, łopaty i łomy), służą- cy do odgruzowania wyjścia. Poza tym wymagane były gaśnice, apteczka i latarki z zapasem baterii. Ze względu na wysokie ryzyko zniszczenia sieci telefo- nicznej, w schronie powinien znajdować się zasilany bateriami odbiornik radiowy30.

* * *

Zabudowa Białegostoku znacznie ucierpiała pod- czas II wojny światowej31. Centrum miasta wymaga- ło całkowitej odbudowy, która przypadła na okres od połowy lat 40. do połowy lat 60. Na dekady te, ce- chujące się zaostrzeniem „zimnej wojny” i powszech- nym poczuciem zagrożenia ze strony rosnącej potęgi

28 Ibidem, s. 631-633.

29 Ibidem, s. 633-634.

30 Ibidem, s. 635-636; J. Suwart, op. cit., s. 252.

31 Historia Białegostoku, red. A. Dobroński, Białystok 2012.

(16)

Schrony dla ludności cywilnej Białegostoku jako element budownictwa przeciwlotniczego iprzeciwatomowego PRL okresu „zimnej wojny”

broni jądrowej, przypadła intensyfi kacja budownic- twa przeciwlotniczego i przeciwatomowego dla lud- ności cywilnej. Z ówczesnego wysiłku budowlanego na terenie Białegostoku przetrwało ok. 200 schronów, mogących pomieścić ok. 20 000 osób. Obiekty tego typu powstawały pod gmachami instytucji partyjnych, urzędów państwowych, szkołami, szpitalami, zakła- dami przemysłowymi oraz budynkami mieszkalny- mi. Świadectwem tej podziemnej struktury w centrum Białegostoku są tzw. grzybki – wyłazy wyjść awaryj- nych pełniące jednocześnie rolę czerpni powietrza.

Konstrukcje takie znajdują się na terenie wielu osie- dli na zapleczach budynków, pod którym umiejsca- wiano schrony, niejednokrotnie w grupie kilku obok siebie. Mimo, że przepisy nakazywały umieszczanie zapasowych wyjść w odpowiedniej odległości od bu- dynków (nie bliżej niż w odległości równej 1/4 wy-

sokości ścian32), celem uniknięcia zasypania gruzem, wiele znajduje się wyraźnie zbyt blisko i nie spełnia tego wymagania. Osłony wyjść znacznie się od siebie różniły; nawet na jednym podwórku można zaobser- wować kilka różnych typów przykryć wyłazów, czego przykłady można dostrzec zapleczach bloków miesz- kalnych między al. J. Piłsudskiego i ul. Nowy Świat.

Betonowe lub ceglane wyłazy wyjść awaryjnych najczęściej otrzymywały narys kwadratowy, a osło- nę przed gruzem i odłamkami bomb stanowiło beto- nowe zadaszenie. Wyłazy zabezpieczano ruchomy- mi kratami, obecnie często zaspawanymi. Niektóre ,,grzybki” w ostatnich latach zostały odremontowa- ne, częściej z powodów estetycznych niż w związku z konserwacją samych schronów. Niektóre obiekty

32 Z. Szcześniak, Zasady kształtowania układów funkcjonalnych, ustrojów nośnych oraz warstw ochronnych schronów i ukryć, [w:] XXVI Międzynarodowa Konferencja Naukowo-Techniczna Ekomilitaris 2012, Warszawa 2012, s. 631.

Plakat instruktażowy z lat 60. XX wieku

(17)

co niektóre zasługują dziś jedynie na miano ukryć.

* * *

W 1990 r. Muzeum Wojska w Białymstoku wy- najęło od tutejszego Urzędu Miejskiego schron, mieszczący się przy budynku przy ul. Kalinow- skiego. Ma on powierzchnię 134,67 m2. Dwie izby ochronne o powierzchni 40,47 m2 nie posiadają peł- nego wyposażenia. Brak w nich ław, łóżek, zainsta- lowane sa natomiast zbiorniki na wodę i urządzenie fi ltrowentylacyjne. Przechowywanie w nim elemen- tów wystroju wystaw i sprzętów, niepotrzebnych w codziennej pracy muzeum, nie wymagało żad- nej ingerencji w jego konstrukcję. Protokół, spo- rządzony podczas przejmowania obiektu, wymienia wszystkie znajdujące się w nim elementy ochronne i stwierdza ich dobry stan. Do dzisiaj, mimo swo- jego wieku, instalacja fi ltrowentylacyjna pozostaje sprawna. Również sprawne są podłączenia do sieci wodociągowej i energetycznej a cały obiekt posiada oświetlenie (aczkolwiek niektóre włączniki znajdują się w innym pomieszczeniu niż dane oświetlenie).

W gorszym stanie znajduje się szyb wyłazowy. Spo- wodowane jest to niedostatecznym zabezpieczeniem wyjścia ewakuacyjnego i istniejącą możliwością do- stawania się do niego różnych przedmiotów, od li- ści po umyślnie wrzucane tam śmieci. Również para ochronnych drzwi przy wejściu pozostaje w dobrym stanie, choć z powodu wieku i braku konserwacji za- traciły one możliwość hermetycznego zamknięcia.

Odpowiedzialność za zapewnienie ludności cy- wilnej schronienia podczas ewentualnego zagroże- nia jest w świetle obecnych przepisów niedostatecz- nie sprecyzowana. Ewidencjonowanie i planowanie

wprawdzie uwzględnienie wymagań obrony cywilnej podczas projektowania i realizacji prac budowlanych, jednak bez sprecyzowania odnośnych szczegółów34. Bieżącym utrzymaniem istniejących schronów ob- ciążeni są właściciele obiektów, w przypadku więk- szości są to zarządy mienia komunalnego. Znaczne koszty utrzymania przekładają się na zły stan tech- niczny niekonserwowanych obiektów, zaś dogod- niej położone i lepiej zachowane schrony są wynaj- mowane na lokale usługowe. Istniejące instalacje często pochodzą z lat 50. i 60., a daty ważności np.

fi ltrów powietrza są już dawno zdezaktualizowane.

Niesprawne urządzenia wentylacyjne przyczyniają się do zawilgocenia pomieszczeń, co skutkuje nisz- czeniem tynków i korozją elementów metalowych.

Przeprowadzona w 2002 r. kontrola wybranych na terenie całego kraju 1718 obiektów wykazała ich niezadowalający stan35.

* * *

Uwidoczniająca się od lat 70. XX wieku polity- ka zaniedbywania ochrony ludności cywilnej przed skutkami wojny jądrowej wiązała się z dwoma czyn- nikami. Po pierwsze polityka władz Polski tego okre- su stawiała na pierwszym miejscu przynajmniej pozorną poprawę warunków bytowych ludności w czasach kryzysu ekonomicznego i wzrastającego zadłużenia kraju. Na budowę obiektów ochronnych

33 Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 25 czerwca 2002 r. w sprawie szczegółowego zakresu działania Szefa Obrony Cywilnej Kraju, szefów obrony cywilnej województw, powiatów i gmin, Dz. U. 2002, nr 96, poz.

850; Wytyczne szefa Obrony Cywilnej Kraju z dnia 12 grudnia 2011 roku do działalności w dziedzinie obrony cywilnej w 2012 roku.

34 Ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane, Dz. U. 2010, nr 121, poz. 809.

35 Z. Szcześniak, Budowle schronowe…, s. 582-583.

(18)

Schrony dla ludności cywilnej Białegostoku jako element budownictwa przeciwlotniczego iprzeciwatomowego PRL okresu „zimnej wojny”

w pełnej skali po prostu nie wystarczało środków.

Po drugie, w czasie tym dają się zauważyć pierwsze, okresowe oznaki spadku napięcia międzynarodowe- go i rywalizacji między Paktem Północnoatlantyc- kim a Układem Warszawskim. Jednocześnie władze zaczęły sobie zdawać sprawę, iż w skutek rozwoju niszczycielskiej siły broni termojądrowej schrony nie zapewniłyby minimalnej nawet szansy na prze- życie ukrywającym się weń cywilom. Postępująca destrukcja systemu ochrony ludności cywilnej wy- daje się zrozumiała w świetle dekady lat 90. XX w., gdy nastąpiło pełne odprężenie i zminimalizowanie ryzyka wojny atomowej.

Z drugiej strony w ostatnim czasie daje się za- obserwować narastające poczucie zagrożenia pro- gramami nuklearnymi państw azjatyckich. Polska, choć nie znajduje się na szczycie listy państw zagro- żonych dotknięciem ewentualnym konfl iktem, dość uważnie śledzi wydarzenia i deklaruje chęć włącze- nia do amerykańskiego programu ochrony przeciw- rakietowej. W tym kontekście należałoby przyjrzeć się obecnej sieci schronień dla ludności cywilnej.

Zapewnia ona schronienie tylko dla 4% mieszkań- ców Polski. Ponad to tylko nieliczne obiekty znaj- dują się w stanie pełnej gotowości eksploatacyjnej.

W województwie podlaskim w 2010 r. znajdowało się 260 schronów (ok. 25 000 miejsc) i 445 ukryć (ok. 56 000 miejsc)36, co zapewnia – przynajmniej teoretycznie – ochronę 6,84% mieszkańców wo- jewództwa, ale większość tych obiektów znajduje się w Białymstoku. W przypadku zagrożenia pla- nuje się zwiększenie liczby miejsc poprzez doraźną adaptację podziemnych budowli. Jednakże nawet w posiadającej najlepszą infrastrukturę Warszawie (metro), przewiduje się stworzenie miejsc tylko dla 50% jej mieszkańców.

36 Ibidem s. 581; W. Maliński, P. Kwiatkowski, op. cit., s. 364.

SUMMARY

Air-raid shelters for civilians in after-war Poland

One of the effects of world wars was a signifi cant increase of dangers for civilians. The emergence and spread of nuclear weapons exposed all Europe on the results of its activities, in a case of the next potential confl ict. To increase the chance of survival of civil- ian population in a nuclear confl ict, Polish authori- ties introduced in the 50. of the twentieth century the national project of shelters, designed to protect peo- ple from consequences of nuclear weapon. In Bia- lystok created them about 200. They had a relatively simple construction, with a minimum of equipment to ensure the safety and survival to at least 3 days.

Shelters were located in basements of new apartment buildings, offi ces, hospitals, schools. Approximately, all shelters in Bialystok could hold 20 000 people, which was about 20 percent of citizens. In the 60.

numbers of new shelters decreased dramatically, and in next decades the development of a network of pro- tective objects was ceased. Currently some shelters are built just in the capital. Existing objects are ag- ing and dilapidated, stop fulfi lling the task for which they were earmarked.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Drużyna Wykrywania i Alarmowania – przeznaczona jest do prowadzenia działań w wyznaczonych miejscach w celu wykrywania zagrożeń i alarmowania ludności gminy.. Może

Prócz tego w zapiskach Wojtczaka czy Tejchmy znajdujemy te% dowody „gospodarskiej” troski o kinematografi$: Gierka dopy- tuj"cego si$ o Kazimierza Wielkiego Petelskich

Pomiary metodą kroku pomiarowego wykonuje się przy użyciu specjalistycznej aparatury, która składa się z zestawu trzech mierników napięcia i kompletu elektrod odniesienia, a

Celem artykułu jest analiza tych oficjalnych materiałów ISIS, które pokazują ‘codzienne’ życie ludności cywilnej na terenach okupowanych przez tzw..

semantic structures. The word-formation stem of the N wrzosowisko is a noun in the nominative case, and thus in the function of the grammatical subject. Thus, the relation of the

A source light pulse is strongly amplified by a forest of ZnO nanowire lasers if it arrives shortly after an excitation gating pulse.. We have measured an on-off ratio of 34 at

Celem przeprowadzonych badań przedstawionych w postaci niniejszego artykułu jest wskazanie powszechnej obrony powietrznej ludności cywilnej jako integralnego