• Nie Znaleziono Wyników

~\'"iti~'~i"'i;~j~j;"'"';' -~; ;b~"t;i k'~';'i

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "~\'"iti~'~i"'i;~j~j;"'"';' -~; ;b~"t;i k'~';'i"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Ce&a numeru 2 zł.

PISMO POLSKIEJ PARTII ROBOTNICZEJ

ROKIV CZWARTEK 5 LUTEGO 1948 ROKU Nr 35 (957)

Demonstracje w Waszyngtonie

przeciw planom· Marshalla i Trumana

Sumner Welles krytykuje ostro politykę zagranicznq USA

Górnicy USA groiq słraikiem I

Lewis z.asitrzegł się, że w wyipadku nie-

uwzględnienia tego zadania, Związek rezeriwu- je sobie prawo podjęcia k~deJ alk.cji, jaką

m:na za wskazaną.

WASZYNGTON (PAP.). W dniu wczorajszym przed Departamentem Stauu od- Oświadczenie to komentowane fest jako była. się demonstracja, podczas której niesiono transparenty z napisami: „Plan Mar- groźba poparcia tego żądania strajkiem, który,

shalla oznacza .głód .dla marynarzy", „Zaprzesta-0 przekazywania statków". zgodnie z wymogami ustawy Taft - Hłlrtley,

Demonstracja została zorganizowana przez Związek Marynarzy, protestujących i;iusi być zapoi;viedziany na 2 m~esic;ce przed.

,Przeciwko sprzedaniu lub przekazaniu Europie 500 amerykańskich statków handlo-11ego rozpoczęciem. W ten sposob Lewis za-

wych pewnil sobie legalnie możliwość ogłoszenia

• "'-. strajku 1 kwietnia br.

NOWY JORK (PAP) - Surnner Welles,,górników ameryikań'skich, Joihn Le•wis zażądał Na•leży podkireślić, iż umowa 'Dbiorowa, za- b. podseRctretarz staoo USA, poddaje na łamach otl właścideli kopalń przyznania 60-leitnim

I

warta między Zwią·zJki·em Górniików i Sł.Olwa­

„New-York Hera'1d Tiri<bune" ostrej k·rytyce górnikom ,k.tórzy przepracowah 20 lail, pensji rzy.srzeniem Właścicieli Kopalń, przewidyrwała politykę amerykańską w Niemczech Zachod- starczej w wysokości 100 dolairów miesięcznie, wypłatę t.ego rodzaju rent starczyd1.

Jezus Menendes, Murzyn aaneiry1kańiski przy- nich. Welles podkreśla, że denaQ:ifiikacja w

strefie am.eryika.ńsk.iej jest fikcją, w wyniku której w ch~i obecnej nastroje pronazistow- skie są wśród Niemców znacznie silnie1sze, niż przed 2 Jaty. Wypowiada się on ;również prze- ciwko udzielaniu pomocy Niemcom na zasa- da.eh reliefowych, uważając, te należy dać

Njemcom do zrozumienia, droga „do dobro- bytu prowadz·i jedynie p~zez pracę i własny wysiłek".

Delegacja

u Stalina i

MOSKWA, PAP. Rumuńska delegacja rzą­

dowa z premierem Grozą na czele została przy

jęta w dniu 3 lutego przez generali5simusa

wódca robo.tnilków na pllantacjach itnziciny cu- w dniu 3 bm. przewodniczący Prezydium Rady kirowej na Kubie - zginą[ z irękJ faszyisitoiw- NajwyższeJ , ZS.RR, Szwernik przyjął premie~a &kiego komisalrza policji E:-ossfilsa, który !2'ill rządu rumunsk1ego dra Petru Grozę. W czasie

I . . .

ru-rnuńsk.a

Szwernika

Wdles jes,t wania, iri: uttzymyrwanie w NiemOU!Ch ohorz.ów dla tziw. osób deporito- wanyoh Jest jedną z pr.zyozyn fiaska akcji de- mokratyzacji ludności niemieckiej. Wyr<l!Ża on

ubołewanie, itź: Stany Zjednoczone nie uwzględ­

niły stanowiska Francji w kwestii niemieckiej, która doskonale pozrwla Niemców w ciągu . trzech inwazji na przestrzeni· ostatnich BO lat.

WASZYNGTON (PAP) - Przewodniczący

Stalina. rozmowy obecny był wiceminister spraw za- SWÓJ mecn.y czyn me wstał naiwet &res©kl·

MOSKWA, PAP. Agencja Tass donosi, i.e granicznych ZSRR Zorin. wany.

·~\'"iti~'~i"'i;~j~j;"'"'; '-~;·;b~"t;i·k'~';'i

~ Zapowiedt zamrożenia płac wywołała oburzenie brytyjskiego świata pracy

Irak odrzuca

llak . ·t Z Wtrelk.

~

. Br ' ytant·

~ !!ONDYN (PAP) - Wedlu9 infomm:ji bry· tym ba·rdziej, ie Związki Zawodowe nie były

1

jeszcze w dniu 3 lutego ll'Ząd b.ryty.js'ki dalł za.

tyjsikich-kół politycznycll, premier Attlee ma o zamiarze takiego zarządzenia pomformo· pewnienie, że nie zamiem:a zdawa~uOIWać fun- LONIDYIN-,PA•P. _ Agencja, Re'llJbera donosi, w . najbliżs"Zym oasi·e o.gfosić w parlllBJIIlencie wane. ta sz·te'l'llinga. Naderży oC"LeOOiwać, że hraik IPO•

liż rząd Iraku oficjail-nie zawiadomił charge zar.zqdzenie nie clopuszczające do jakichkol- Kores.pondent po.Ji·tyczny „Daidy Ma.ill", do· ro.zumienia ze Z~iązkami Zaw.odow~mi wywo·

d'aifaires brytyjskiego w Bagdadzie 0 odtzu· ·w.lek zmi~n w placach robotniczych w Wiei· s.zukując się motywów tego zarządzenia, łąmy la w parlall!encie„ostrą reako1ę Związk6w Za·

ceniu zawartego w dniu 15 stycznia br. trak· kiej Brytanii. je z sytuacją wytbwolI'ZOną prrez dewaluację wod~wych l Partu Pracy. . " . latu an_glo • irackiego. Wiadomość ta zaskoozyla opinię publiczną, franka. J:>ziennik przypomi?ia jednailcże że Ll~eTa!lny '.'Man~e&ter Guardi~ . swne!I'·

- - - · - - dza, ze obranie tailci.ego llmrsu poJ1tyiki

rządo·

· Pierwsze zwycięstwo frontu Indowego we Włoszech

· Policja de Gasperieeo prowokuie w dalszym ciaeu robotników chłopów

RZYM PAP, - Po l'ilZ pierwszy fr-0nt demo

~atyczno ludowy wystąpił z własną listą w wyborach samorządowych w Pittigiano w prowincji Grosseto, uzyskując 55 proc. głosów i od.nosząc w ten sposób zwycięstwo nad koa-

licją, złożoną z chrześcijańskich demokr•"i1v,

liberałów i republikanów.

RZYM PAP. - W całych Włoszech trwają

represje przeclwko robotnikom i działaczom związków zawodowych.

Poza aresztowaniem 36 prz.ywódców związ·

kowych na Sycylii doszło również ci.o innych prowokacji ze strony policji. W Palermo pre- fekt wydał policji roz•kaz obsadzenia fabryik, aby przeszkodtzić odbyciu zebrań robotników.

Robotnicy odpowiedzieli proklamowaniem straj ku w całej prowincji.

W prowincji Mantua 15 tys. chłopów mani- festowało przeciwko jednemu z wielkich zie·

mia.n, który przy udziale policji usiłował wejść

z powrotem w posiadanie obszarów, zajętych

przeJ: <:hłopów. Chłopi wysłali delegację do prefektury, żądaj,ąc aresztowania obszarnika za sabotaż produkcji. Kilku działaczy związko·

wych zostało aresztowanych w Monfalcone.

• I

Organ Włoskiej Partii Komunisty.-::znej „Uni i do doprowadzenlt1 do współpracy wszystkich ta" stwierdza, że ustrój totalisty.czny istnieje· sił demokratycznych. Polityka rządu de Gaspe

już we Włoszech, ponieważ rządy są w rę- ri'ego - kończy „Unita" zmierza jedynie <lo kach jednej partii - chrn:eścijańskich demo· zaostrzenia sytuacji politycznej i uniemoili·

kratów. „Front demokratycz.no-ludowy" pisze wienia jej rozwiązania w duchu demokutycz.

„Unita' - dąży do zniesienia tego totalizmu nym i pokoj<>wym.

Maszyny włókiennicze z ZSRR

Otrzymamy 300 tysięcy. wrzecion

W ramach ostaitniej umowy gospoddl'<::Dej 'za'1lrudnienie liC!Z:nyoh w tych mi·ejscowośdaich pomiędzy Po1s.ką i ZSRR zoibowią™ się Zwią· wykwaili•fJiloowanycll Wlłóknia1I2y.

zek Radziedc:i do d06·taTorenia po•ls!k.ie;:nu prze- W rolkiu 1949 olbrzymarny dalsze 100.000

mysłoiwi włó'.lcienni.c:remu nowyiah uri:ądzeń wnec.ion. NO/Wa przęd?Kl!lnia pows.tanie w Zam- i ma6"Zyn przędzadni.czyoh. browie (wojew. biafos1ookie).

Zgodnie z u.mową otrzymamy już w d u Również w rodw 1950 ortrzymamy ze Ziwiąz- bieżąc~1m !OO.OOO WirZecion bawełnianych, aO ku Radzieckieg.o 100.000 Wlrzecion. Jeszme n.ie tysięcy wrzecion zootanie zainstalowanych zadecydowano, gdzie te wirzeciona ~6taną z.a.- w linie koło ża.r (Ziemie Odz~ka.ne), a po:zo· instaJ01Wane. Nowe maszyny zostaną dostar- stałe 50.000 w Zawierciu w murach 5palonej czone na za&ldach ilc,redylf.u.

jeszcze przed wojną fabryki. Pozwoli to na Jaik się dowi•adujemy, ju:i 15 lutego wyj&-

Szwaicaria

dża do Mosi1..'1Wy grupa rzeczoonawców, która

odbierać będzie ma.szyny.

:szwe~ia

nie chca słyszeć o ,,bloku zachodnim"

Pomoc udzie.tana przez Związek Radziecki

umożliwi nam 2'li<kiwidowanie dysproporoji isit- niej<icych pomiędzy :z.do1Inością wytwóirozą.

tkaotw.a \ pl"Zęd'Zalniotwa w prz·emyśle ba.weł·

niianyim.

SZTOKHOLM (PAP). Szwedzki minister~ w związku z planem Marshalla. Nowa umowa um<Wli.iwi oczywiście 7.IDÓdy- fhkowanie planu inwes_tycyjnego na rok 1948 w kierunku 1ni1C'rnego jego ro.zszer7enla.

wej bez uzgodnienia jej ze Związkami Zawo- dowymi jes·t bardzo ryzykowne.

Dziennik „Daily Express" przypomina, że przywódcy Związków Zawodowych niejed.no- krotnie już ostr.zegali premiera i r.ząd, że Związki Zawodowe będą przec.iwstawialy się kategorycznie wszelkim próbom zamrożenia

plac, jeśli jednocześnie nie zost<111ą nałożone na przemyslowc6w ograniczenia ich zysków.

„Times", ikomerutując decyzję rządu sibwieir·

dr.rn, że decyrzja t·a ws·talła poiwzięta dilaitego, że

jest corarz; baTdziej widdłzne, iri: sytuacja go·

spodarcza pogarsza· się z dniem każdym.

„Proces" Hitlera

BERLIN PAP. - Pr.ood tryibunarem dendlly·

fikacyjnym w Monaiahium odbędzie się wikrót·

ce zaoczny proces przeciwko HjtJerowi J jego żonie Ewie Braun. Pro.oes ma na celJU uJ.egalizo wanie konfisikaty foh mająitlrn, lkitóry, po prze-

jęoilll go przez pańSltwo oolSltani·e 7iużyity na po- k!!'ycie iromczęń sojuszników z ·tyitułu re,pairacji.

Trybuna~ orz.eiknie jednocz.eśnie przeipadeik

mająbkiu inny.eh crzofowyoh niemieokich pne·

stępców wojenny.eh - Goer.inga, Franka, Słlrei

ohera, Funka, Seyss-InquaDta, Hessa, von Schi·

raoha i Ma•I\tina Boirmana.

„Gauleiter" Gdańska Forster stanie przed Sądem

WARSZAWA PAP. - Główna komisaa ba·

dania zbrodni niemiedkiah w PoJs.ce p:raeik:aza-

ła w ub. tygodniu prokuraturze NTN aikita ś'1e­

dztwa przeciw A1bentow~ Foi!'51ter-OIW'J, b. gaulei terowa Gdańska, szefowi „państwa gdańskie·

go•· :i namiestniikiowi prowiincji Danzig-Wesit·

preu6'Sen. Alklt oslk.arźienia praeciw FoIS!teroiwi

będzie uikońClllOny w najl>liŻSIZ'yiOh dniaoh.

Proces odbędzie &ię w końcu lutego br.

w Gdań~lm.

~praw zagranicznych Oesten Unden oświad·

1

Odpowiadająo na pytanie, ,.jakie kroki po-

czył

w

parlamencie, ·Szwecja nie weźmie djęła Szwajcaria dla zrów.noważenia ;;wego

udziału w zaproponowanym przez Bevina budżetu i umllrowienia finansów" - szwajcar-

związku państw Europy Zachodniej, Unden ski minister spraw zagranicznych Petitpierre

podkreślił że - jego zdaniem - tworzenie oświadczył

bloków p~litycznych możt si(' przycz~·nil. do „Sprawa ta obchodzi jedynie i wyłącznie

osłabienia Organizac.ii ~arodfrr ~.tedDOC'tO• na~ samych. Szwajcaria nie zgodzi się nigdy,

nych. , - aby zagraniczni kontrolerzy rozwijali dzia·

Rząd · Bluma zatrzymał cukier

PARY<.. (PAP). „Humanite" donosi z Bern& łalnośi' na naszym terytorium".

, o niepowodzeniu misji francusko-brytyjskie), Minister . zaznaczył również, iż Szwa"aria

k*6r~ 11oleeono ,.DrzePtlQ.\Wdzenie ink·iełł1" uje da tlę ·wciHlli\Ć do bloku zacbodnie10.

przesłany straikuiącym robotniko•. francuskim przez polskie Zw. Zawodowe

PARY~. PAP. Delegacja francuskich

lkazanych przez polskie

związki

zawodowe

związków zawodowych udała się. do wicemi- stra,iku.iącym

r. obotnikom francuskim.

nistra wyżywit·nia - Coude du Foresto - Coude du Foresto wydał tdegraficzny roz·

i złożyła ~nergiczny protest przeciwlco za- ~az zatrz~ani!

cukrut

o~_wiad~z:j!l_c,_ że

blokowaniuĄ.V, ~~-~„- (Je~~~..adoma~~iftiW'.

(2)

Str. '! GtOS

Współzawod i two racy między ł · kniarzami i górn ·

~ywi d p ale r ki ·i dy lore Bq im

amt Dziennikarze I cy u Marsz. Tito

BELGRAD {PAP) - Dnia 3 lutego

ro.

wy·

jeohała z B !gradu do War&UJJWy grupa d7J.en·

nillc.all'2Y wl"1cicll, ik tórzy braili udrLiał w konfe--

rencji driennillc.any państw 6ł<1wiańskich.

W

.zWiązku z lakoniczną notatką

pr

ową

da.inie ocenione przez tow. min. Minca, któ- W odpowiedzi na to pytanie

poseł

Bur- o ,l't~~ultat;ach w:>pó~zawod?ictw~ . po~ędzy ry wyraził oficjalne podziękowani praco- ski wyjaśnia, że Żw. Zaw. Włókniarzy i

Przed odja'Zdem dzlenniikalrze polscy :r.osta1l

przyjęci na dtużs7.ej T<YZmo<wie pnez Ma:r&IZaJike Ti•to. W~osili oni również pnzeanówienie pned mikrofonem radio<Sltacjl belgrad'Zlk:łej,

w ik<tórym wyrazili podziw i uznanie dla bolha- gormka.zni: ~ włokmarzami ~wrocił Slf: nasz nikom obu przemysłó Przemysł Włókimniczy CZPWł. przedstawił

przedstawiciel do przewodmczącego Zarzą,- • . · .

du Głównego Związku Włókniarzy tow po- - Czy wspołzawodmctwo będzie przedłu- już Przemysłowi Węglowemu projekt umo-

sła Burskiego i dyr. CZPWł. int: Bąb'iń.skie-ł żone w roku 1948? wy o współzawodnictwie w roku bieżą.cym. tel'Sltwa pracy narodów jugo5!!0'Wiańskic!h.

go z prośbą o bliższe 11zc:zeg6ły, które nie- .

wątpliwie

zainteresowalyby szerokie rzesze

c· . k. ,,,, ł ł f t , k. h

ro~!~~wi~eleZw.~aw.iCZPWł.spre- 1ęz 1e s ra y aszys ·ow grec IC

cyrowall swo3e atanoWISko

w

sposób nastę-

puNjącty.tk

t

1 . k . . .

Rz~d demokratyczny oelosił amnestię 11a wyzwolonych terenach. Odddalv Markusa zdobyły twierdzę w Kardysie

o a ę ą ocen runy Ja o eonaJmmeJ . . . .

przedwczesną, gdyż wyniki współzawodnic- .• RZYM (PAP) -: Radioetac~ WoilneJ G_re- ofe~sywy.

!

_odrzuoły W?Jska a~n~e na

po-,

&tia. A!1"1eW.a. przewiduje, ż.e wszye!Jlde oeo- twa zgodnie z regulaminem ws~awodnic- c11.. ~ala na&t~u1ący 'komunika_t o 0&ta'l:n.ich z~Je WYJSCJ.~ .. Oddział}" aitensllne ~ta- by, ~tore papełni!ły praestępstwa pneciwko

twa

ustala i zatwierdza KomisJa Główna w dzia.tan1aoh armu de:moiktett~1: wiły w iręku wojsk demolk.ratycznych liczny.oh greckiemu rządowi demoikraitycznemu, nie bę­

której obok pr:zedstawicieli

kczz

bi~rą W Tessalil nasze aiły przeprowadziły na- jeńców i wiele broni dą prześlad01Wane, o ile =ajlł sw11 winę ldział trzej wiceministrowie przemysłu. Ko- tarcie na twierdzę Kardysa. Jednostki nasze Radiostacja Wolnej Grecji dono5i również i ogłoszą swą solidam<>ść z polityklł rządu de- misja ta zbierze się dla oceny współzawod- zniszczyły fortyfikacje twierdzy i przedostały o WIZI!loione; działa1no.ści wojsk demo'kiratya- mokraitycznego.

nictwa do prac w drugiej dekadzie lutego. się do centmm miasta. Nieprzyjaciel poniósł nyoh w <>koilicaC>h Parnasu, w Dorydzie.i w Beo Jedynie zdrajcy 51prawy na1r-0dowej, ikit6irzy W związku z tym uważamy za 1>łuszne ciężkie •traty w ludziach i apr.zęcle. cji. Na zachód od Te:b s&lny oddział wojlSOC świadomie wspótłpracujlł z wrogami ludu i

d.4-

wstrzymać się z ~eną wsp_ólza_w<?dnictwa W . ~aced~mii nuze. ?ddriały. ujęły_ mie,- ~okraty~ych rori~ił gamirion. wojsk ateń- żą do \ipowodowania upadku nitdu demo.kra.- oraz skomentowaniem powyzszeJ mforma- 600Wosc GaJ.liko w pooliżu Salonik, gdzire zm- skioh w mie.)ISCOwośc1 Maiwroma1h. tycznego, nie mogą ikoirzyetać z dobrodziejstw cji •. która w~ n;ui i:ie może. cbarakteryzo- szczyły jltan01Wi6.k.a nieprzyjacieil51kie i wys.a- RZYM (PAP) - Jak donOIS"Zą z Aten,, prz.ed amnestii.

wac rezult~t~w 'YSPołza~odmc~w.~ do. czas? dz:i~y. w p~ietrze UTZ'!!~~mi".l aoomui:iikacyjne. tryibu~ałem wo}słoo<wym rorz.ipoczą~ się p.roi;.es Decyzja co do UłSt050iwanla ustawy ·e am.- oceny wyruk~w i decy~Jl Komis]~ ::J~wn~J· Oct?Zlał -z.ł~o.ny z 1.5~0 zołmerzy za1ą_I cztery przeciiwko 52 demoikraitom ~ook1m. oskairzo- nestii poa:0staje w iręk<l!Ch trybunałów na.rodo- J ednocześrue pragniemy wyJa.anic, ze 'W6le w dol.tnie Ptolem1de o.r.a:i: wyM.dz1ł w po- nym o rzekome przygO-OOwarue za.ma<lhów na wych, ustanowionych n"' te.renadh wyrzwolo-

~unowa o współzawodnictwie Pl".~iduje wietrze pociąg z -r.aopatmeniem dla wojsk życie ałonków rzlłdu ~ego. ny>cih.

]ednorawwą ocenę

za

cały czteromtcstęczny a<teń'5ok.idt, zd(\Żający do Xanti. RZYM (PAP) - Ra1dio Wolnej Grecji do- • • • • • • • • • • • • • • • • - • • • • • • • • • • • • ckres, i że ocena w poszczególnym miesią- Na wyspie Slll1W6 po 5-ciodniowej watoe nosi, że na terenach, wyzwoJony>ah praez woj-

N

CU

$]Uży_tylko j~ko. kontro~e prowi,:Qriu.~. oddziaJły

demokratyczne

prnes:z:ły

do kollltr· &le.a demok!ra.ityczne,

ogłoszona 7I06ltalła

amne-

0 ... OrQifteSfe

r~!: 1 t~l~~w:~![1t:~i~~~t:~~\~~ Slllllłllllllllrlllllla"lll"J:"kllllłllllłlplll"''rm"o""llłt""'e·mm•Sllllllt"""a„llllUC"'""y"""J':'nlll""y"lll"lllw""lll""''e„„„„ 1 :.z"'""olll"lllnllllU•:,I: WzruszaJąca troska

twa. Wtedy

również

ustalony zostanie sto- . .

I

Do Am.glii

przy.było

m.edawno kilka

t}'9.!ę-

sunek wzajemny punktacji dla obu przemy- cy Uk.radńców &po.śród t. llJW. „disp~ced peT-

słów. . 60116°'_ (,,osób wysiedilonydi"), lc:tóre Z!llill•j<iOIW&·

- Jak

oceniają

Zw. Za.w. i C.

z.

P.

Wł. Obf~ł WSZJStki e m. 3513 niemiecki 8 ły się

dotychczas w obozach nit teren•e Nie-

wpływ współzawodnictwa na produkcję 'I miec Zachodll!ich.

przemysłu włókienniczego i na wykonanie BERLIN. PAP. Strajk protestacyjny 'władz wszyscy pracownicy miejscy przystą-

państwowego

planu? . przeciwko

ciężkiej

sytuacji

żywnościowej,

pili do st:r:ajl!u

~ H~?werze

.do

straj~u Kardynał

GrJflin,

głowa Kościoła

bto·ldc- - Współzawodnictwo pomiędzy górnika- • . . przyłączyli się rowmez robotnicy, tak ze iklegu w W. Bryt'llmiii, oświadczył w wywl'lldzlie mi i włókniarzami stało się źródłem maso- kt~ry .obJął w angl~!'8kicb stref&<:h oku~a-l strajk przybrał charakter strajku general- prasowym, że nad tymi przY'bys7Jllmi, praewllŻ­

wego ruchu współzawodnictwa zarówno cyJnych około 3 m1hony praoowmk6w me• nego. Jak podaje prasa, w st~'ttgarcie nie wy.mani.a greclk:o-!lc.atoJiokiego, k.a.1olicy łlll·

wśród włókniarzy jak i wśród górników. mieckich mial przebieg spokojny. Je1Jt

to

strajk był tak ogólny, że gen. Clay, który gielscy powinnd roztoczyć opiekę duciH>Wll Rozwój współzawodnictwa umożliwił wy- największy stra.ik od roku 19!J!J. przybyl fogo dnia do Stuttgardu prze_jeżdża:l i maiteriallll\, i w tym właśnie oelu pc>wułany produkowanie dużych, dodatkowych ilości W Hamburgu mimo wyraźnego zakazu przez puste ulice. będzie do życia &pecjaiłny Jmmiltet.

wyrobów włókienniczych,

a

przodującym re- T dn.ik C-Oth

r ·

H ald

kordzistom i wielowarsztatowcom

przyniósł

ygo " 0 ie er ··, w

U7!Upełini•

odni

s • R d N • • ZSRR

ruiu tego

ośw1adc:zeiruia

podaje,

że

w Angli4

zwiększenie

zarobków. Wspo zaw ctwo

esia a y a1wyzsze1

pra:-ebywa niejaki

u.

Sipowicz, .który przepto-

przyczyniło się równiei do tego, że prze- w.ad.z.i akcję celem in.awrocani'1. 'Uk.raiińdw 'Wy-

mysł włókienniczy, który w. ciągu 8 ~ie-

,

mania prawosła'Wl!leNV'\ t,nn.m~ ... dzy ,/•""'ćml" &•

słęcy planu nie wykonał, w Clągu ostatmch

„- 1·.-- "' „-- „

4

miesięcy

t. j.

w

okresie

współzawodnic-

t

uchwalt.ła budz· et Zwr· ~zku Radz1·eck1·ego na rok 1948

.bowjem i ta.cy) na

obirządek

grec!ko-kaloliicld.

twa plan tak znacznie przekroczył, że na- I ~ Akcja odbywać 61ię będzie pod egidą &pecjaJ-

wet. uzupełnił niedobry z poprzedniego_ okre-

!

MOSKWA PAP. - W trzecim dniu sesji Ra nów rubli w pierwszym nędzle drogą podwyż Mj ko~i6ji papie~j '!P.ro R'W!Sia", .~t?rej su i w rez11ltt1(:l1' 'l'Tykonał przedterminowo dy Najwyższej ZSRR obie lizby wysłuchały spra szenia przewidzianych sum podatku obrotowe- ~11.'IlmU:Y w swO'lm ~le „nawracali .ud- plan roczny. , ", _ . . wozdań pre?:esów swych komisyj budżetowych go od przedsiębiorstw włókienniczych i przed lllOŚĆ praiwu-sławnlł b. Kiresow Pol&k.!.

Rezultat~.

pt'acy ,. g9!'Jlików i.

wł6kn~arzy Wygłoszonych w Radzie Związku przez depu- siębi0rst:w przemyęJu . rybnego. Infor.mą<ije ta wyma§aJii.,- ~ Alłdzimy - ..

w

czasie współzawodnictwa zostały miaro- towanego Kornijca, a w Radzie Nuodowości Jedriócześnle komisja wniosła o powiększe- paru· przypomnień i komentarzy: 1} AJc<"ja przez deputowanego Chochlowa. . .!lie w.ydalk6w na l~o, przewidzianych it. 7.'W .. naw.rac.am.ia wa.Vl'c'&ła'Wll.yqh .w . czau.eh

-

.

Tf~b.una~_1 __ 1_:

... ,, ••• , •• „ •• :. IUl1tl7lUflL(l1

•na·•·•t•• •u·•••••••tt•·e+te••+wa, ••

. -Chochłow w swym · przemów.ięniu .popai:ł .. V{

w

prote,k~ nądo~y_m w . sumie 20,5 millar- ,.sa.nacyjiiy<:h"' oMry:wafa, ~~t r.,wś;tfl,4, g<>nsz4·

imieniu komisji budżetowej rządowy projekt dów rubli o dalsT.e 162 mil~y rubli cych zajść, gwałtów .i trepresji, lktórycll ofia·

ustawy o budżecie w całości, wnosząc jedno- W konkluzji lromisJa budżetowa prosiła Iz- rami padała ludność prawos.ła'W'lla, przywiią:za­

cześnie szereg poprawek. Najważniejszą z pro o za.twierdzenie budżetu w sumie 429 ml- na do swej wiary i opierająoa &ię •Y"S7.~tkim1

p<>nowo.nych poprawek przez komisję jest po- Ilardów 150 milionów n1bli po stronie docho- siłaini gMJlwym mi6jo01airzom. 2) Kard. Gri!- większenie wpływów budżetu o 1.171 mi!io. dów I 388 młlla.rdów 41 mi.łi()IJl.ÓW rubli po fin, który ujawnia tyle wz.rusz.ającej -tr~ski

- - - - · - - - - -- - - stronie wydatków z nadwyżką dochodów w su o duchowe ~ maJteriailne initert!l'ly ukiriaiń11k'.cll

m.l.e 41 milimów 109 milionów ~ubll, tj J:J P?- przybyszów, many jest już od czasów woje:n- Kino „POLONIA"

Początek seansów:

W dni powszed.: 15, 17, 19, 21.

W nicdz. i święta: 13, 15, 17, 19, 21.

Kino „WŁÓKNIARZ"

DZIS PREMIERA!

Wiośniana DEANNA DURBIN Genialny CHARLES LAUGBTON

w znakomitej Komedii Muzycznej Produkcji

Amerykańskiej

WIECZNA EWA

Początek seansów: Reżyser: HENRY KOSTER

w

dni pow.: 15,30, 11,30, 19,30, 21,30. Własność: MPEA

W niedz. i święta: 13 30, 15,30, 17,30, Wytwórnia: Universal lnternałion„l 19,30, 21,30.

Eksploatacja: P. P. Film Pollkl.

Fllai po zejś<}.[u z ekranu Kin „POLONIA" I ,,WŁOKNIABZ" będld• wyłwłetlanJ

w

kinle ,.wouft>SC".

833k

nad jeden miliard większ1'. nlz w projekcie nych ze swego bardw ntiechętm.ego &tosunku

rząd~ . . . do Polaków i Polslk.i Ludowej. I wreszde: 3)

. Analogiczne poprawki wmosła kOUUSJa bu- - to oo najważniejsze - M!leiy podkreśrlić, dżetowa Rady Związku. 1Je 99 procent prrzebywających obecnie w An·

Drożyzna w Meksyku

NOWY JORK PAP. - Z Mexico Ci1ty dono

szą, te odbyły się tam demonstmcje robotnJ- ków, protestujących przeciwko 11Wyżce cen 1 zbyt wyaoklm ko-'ztom utrzymanhl. Demon- strand żądaili po7A tym wprowadtz.eni"' kontro- li państwowej nad !komornym i dom.agaY się uaunięcia utttędn.ilków, :zajmującyoh 61ę speiku-

lacją i wywołującyoh :zwyżkę cen.

gili. UJu.aińców - ;to faszyści, b<ll!l.derowcy, byilii crlOOl.kowie dywizji „SS-Gafrllieu" iltp. elemen- ty, które w pamięci s.połec:zeń6twa polsk!ego

zapisały się w sposob jak n.ajba.rdziej krwa"l'.'Y

i okruł.'Ily. Nie wydaj.e 61ię nam, dopraiwidy, by lud.z.ie tego pokroju ZC!JSrug;iwadoi d?Jiś M. jakieś

specjalne względy i opiekę.

Ale, 0&!atec:mlie, jesit to rzecz gus~ i po-

glądów. Kard. Gr:iffiin płymiie ci: modnym dz:iś w pewnycll kołacb Zachodu :prąaem. 1 nie jE!S't pod tym względem, wśród hierarchii le.o ...

~cielnej odosobnfony. B. V.

11 · ·~i,

sapa'!lie,

żucie i oh:rzą1ka1t1ii·e

seteik

i!ł'drect ż·ony, czy nie mogę mb~ !.:yna, "któ

!·mizi którzy

'.PO oałyim dinil\l ci~iej pra- rego<byim nosił na ręlkaich? Pr.zrysi~am na cy

nie

mają

czasu na rdm-ói.nia1t1jie

po- b:-·oc!ę

-pmro.ka,

że

z tego

~rz~

k1iwego traw: iefaz111e

sziezę!ki wsz,y·&tlko zrn1aiz- ::hl·oPa~.a \Vyirośnie nielbez;>ie.cz.ny urwis.

Jżą i żyły i chll'zą'Stlki,

a

żoł.ą1de1k

pirzyj-

faż

Sf.e t><•Staorann

przełka:z.-ić rn!t

c

.1łą

mo-

rnie wszystlko -

byle

ty~ko

byfo

diuiżo i 1ą mądiro.ść! Talk

postanowite:-i1 -

Cłl'J<liźa

tamfo! Chodii.a Nasre.di.n sam

l1u1bił

rów-

~fasre<lin z:rnJeni

SIWOje nies;>()k{)ljr.e

ty-

'

ni.eż

Olbficie

podjeść; '7Jja1d'ł wit.:ic pio k-Oilei c;e! Na pocuifku kttPi~ pm.cownię

garbar

1

brzy mis1ki malkaro!lm, trzy miiSikt p1'1awn,

sl;ą,

ailibo

sri.'O<lfarslka,".„

a na {)IS!a1Jku jestzcz.e z

dwadzieści.a

S1Ztrnk

Za·c:zą•ł ohliiczać.

Ddbrn pr.1cownh k·osz 1~0ZDZIAŁ V. imuic.h. W !Yb-,~Hnrim

czad17.ie

wrścieil\Ie sy-

sa'!Ilsy'),

kitór~ jad~ ju.i racz~ .z musu: t-0wafa conajm11ieii

tJ1zyst1a

tangów, on zaś Ody 'PrzY'bYł nia · d1ru@ kirainiec miai&ila, czaJłio bry.z.gaj.ące maiSlł-0, ś'\\ni1e.cHy rozrizia· wierny. z.asia<lue me;po:z.osba":ia'.nia c~- p0Sia

1

da~ hnllro st.o t>ię6dzieeią;t. Z wze-- z1a:trzyrm.ł się

i pQIZiOSbawiiwszy swego

o- żioine śiciarukij p.i.eicyików

i

Hus.zicz pa.diaóą1c I gołkdlw1elk na taforz.iu, sikoiro Ju1z za1Plact~ kieństwem WSPomfaał OSP0<~11atego slugę.

kr.ninJ.„ ...

~ z r.0,;,..., 'P"n,

1

·ł się b3~n....:,...,..,,mnm

za

to. ,,Niechaj A1lach

uczyni §lepY'm,

teigo roz-

S(·a pod

-O:r>ieiką wiła1śck1ie1Jia

her'baiciainnii,

'Vlł-' WHJJ. ... ""' al ' " ' " " ' UIJ>a ~

„„„.

1...Ló

wdał si·ę nie traicąc czi.a.su do .najilJ!l.ili.sizcj

dtuszmyirn {)gniem.

Tu .su>mządlzia1Jii.

pi!IJaiw.

1 Po poisi.J1ku za1p<ragną•ł P'rzedosbi.ć s.ię do 'bóanilka,

J\'\ ry

za.brał mi właśnie tę J>O'ło­

oberży. smair:z.yld szia81Ził'Y1k

1

),

gollow.a.J.i

filalk:i,

piietkli

wyfrściiai. pirac'lljąc

?!

cad'ytcłi siił

t<oikcircurni,

I wę,

która }es·t

mi

teroz

po~clbna na :vo-

;pi.etrożlki 11a·diziewa1ne ceb1.Hąr, piie1p.rzem, a

g·d'y

wydl()iSlta~ się wireiS!Zde na

po!W'ie-

' ·czą~ek. • ·

BYł·o

taim

dlaSno, l))clmo <l'YIIDU i

CZ1a1d1u.

mięsem

i

t~u1S1zcz·e1111 biarani1m.

kti6ry to-

trze. był moikry. Cz•łonlki

je. go

osłabły 1

· I

An 1

e

J

o znowu vv_,.piesz.y mu z

s -~.1.. ł pomocą.

paml()lwa/ł .zigie'łlk i wrziaislk, j·asioo p1ooę:ły pi·ąic s•i·ę

w

pfocu przed1os.baw'<l1ł &ii..~ po- zirrwiczyły się„ · · }alk &id'yby doip1e1ro · wySzed~ · 1 -

„„ 9.0

tangów'"

· niamle "'ow1'e-

b ..., rozll"m'żone

ipiece

i tiłomr.eu

ich

oświecał

prze2i

oi.asto i k,iipiiatł w 'J)OSOOd ma:łyich z łiaźni.

SennYm k· rOiklem

ociężały

0,d j1a-

dział ktoś i na.sitęipnie ChodZa 11

asredi.n

giołe

pilecy dlO

pioił<oWY

ro'Z1ebrainwh llmcha

ipęcherzyłk&w. <:J.łia i g·o1rą1ca, dowłlói~ siię 'J)Owo'l~

do heir-

11s~zał brzęk lwści poa1dającyich

na mie-

rzy, lkitóirzy

w 'P-O·ŚIPiedw k.r;zyic:zel!i i

po-

Chodza

Nasredi:n z bmdenn

odiniaQa·zł badami

i z

rozllmszą ro•ziciągną~ się

na

dz'Laną

ta.ce.

pychaJlii

siię

naw.z.adenn,

rozicJ.iając

S'ZIC.wd-

m~

·se . .

1 . talk . 1 matach. Poiwie:ki

pr~'Ytt11ylkaly

mu

się,

a

w ~a

samym sikrafo Pomosbu. obok mlel-

• ·i<eiJ

e

1 \\11C1sną &1ę

mocno.

ze

u- • . · • d · b 1 ·

·oł

· d •

rze :JmcJ:i1cilkom siztuirohańoe.

Koclhdlkii

z

dlzi" któ

. - i .

cJhaJ . • •

gfowiie snuły si,ę

c1· che,

'iH'ZYJemne myś:ll.

j

sca, g ule Y' P'r~r1:ązany <>Sr

s.1e

:z1e-

os·za1a1łymi ocz,ann1i biiielgaili po oherl'Y

\y.o- ·

i·e: . rY""' r-OIZPY. ł ram:ioo~mi .ruź Ję „Mann tera:z. d1Uiio pieniędzy; d!obrz.e by- li ciasnym kir~em h1.ct!zie„ a \v1raścicieł

•.vd'ęiks:zadąc tiłolk, WI1z.a8k i irwet•eis.

BulgQ-

~ni.

.Niiilat

jeid~ak nie ()lb.raiznł

.się. nilie

po-

łolby obracać nimi

j

otwonyć jakąś :pra- herbadami stał

naid

nim~ zaglą.cta.;ąc po-

l!ał'Y'

ogromne

kot'ły nialk.nrte

wieilklirnii

d1re

Medz

1

ian- Oh:odli'Y Nas.reidliinow1

z.Je,gio sto-- cownię garnca'l"Sk'<ł ·

hib

si·ooila1rs:'ką., w.sza

k wze1z ich

głowY.

wn;i1anwmi ta1kzaicY1T11i

:P-olkryiwami~ gęsfta Wlł\

sam

fym

ha

1rdziej

<lo niiarngio n

1

i·e

'Ż:Y-

znam

tt' rze1J11fosła. Dnść

fo7

wałęsania pairn osi•a.d1a:ła

TJO<d

s1ui!i~ł1eim,

g.d. zie

z

b.rz· e-

wi1

uiraizy.

Lu:bi~ on żar

i

ttłiok

oheriY.

ca się p-0 świecie.

Czy

iwrs·zy

jesitem

i

ghl'P- QU\llllem wilfy sii-e

mieśklo6icro~ rołe łą tę r.doesann01Wi1ą. wirziaiwe. żruritiv. śmiooh s11y

od

innych. czy

nie

mogę n·ieć

dobrej.

'

(D.

c. n.)

1) Szaszłyk - dainina z ba.randlll.y.

'l Samsa-drobne rybki, podobne do kiilek.

(3)

Nr 34 GtOS.

'

Dlaczego PZPB · Nr 14 nie wykonuje · planu?

Skutki zaniedbania · idei współzawodni~-twa i słabej troski o poziom uświadomienia załogi'

Ja,'< .wia:dom-0, przemysł ba\velniany l'ale-lal' W księdze spóźnień widzimy naq,·,v.~kll. wie.

do. tych nieJkznych galę?.i przemy~fo w P01s,:e, lu robotników i urzędników bi'Ura. Sp>.b:imia łtor!; planu VI roku L'IÓiegłym nf.e wy:;:or.aly. bvwają różne, 5-<:io lub 8-mio t'linutAY.VP, D~ fabryk, które v. bilansit ro-czny;u wy· a r; bok te9v godzmue 1 dwugudzinne. Ale czy padły najsła•biej, należą PZPB Nr 14. Przędza.I- zl_; dyscyplina pracy jes·t dopustem, 1 klóry:n ma miała zaplan0<wane 2.006 ton prz~:!::y, a:e n;e mo.żna walczyć? Czy zaapelow.mn do ·>·r·

idołala wytwo•rzyć Je.dynie 1.639 ton (81,7 pro- gan1zaocji robotniczych f.a,bryk1 w teJ s:Jrawie?

centa). Tka1lnia, która miab wyp1odu:-ować Dziwny jes·t fakt, że na t .600 oso!;, ,ząt~ud- 1.309.000 metrów tkanin, wy'.!rnn''ł>i iedynie niociych w fa.bryce, w pierwszym P.t.c!p.e -~pół­

$.105.000 ~e~rów, czyli 86,3 .pwc.

I

z:awoc11'c~wa bralo udzial tylko 34 Ncaczy, p.ra·

Tak n:"So!<t od~eleik wykonania planu ;f~et ct:1ących• na sze:kiu kroonad1. Bardw:.j Jednak

tieczą wysoce niepokojqcą zwłaszcza, ze pldn dz."·ne je-st to, że i w drugim etaplu bTa!o Ila, lf'Jk 1948 przewiduje wyiprodtlkowc:me :?.4.60 ud<i<rJ we współzawodn:ctwie wszy,;.11tierp toi\

lon :przędzy, czyli o 17,7 proc. więcc:j, i1iż pic,· tnov i 40 prządek fi to w dwóc!1 p1::ęjzdi·

llOwano i równo o 50 proc~t więcej, .1~ż fok· ma-:h). łącznie 5 procent załogi b••il·> udz1al łyczme wyprodukowano. 1e~zcze powi\:imiej- wr• wspólzawodnictw1e w drugi.71 ehpJe.

tze zadania stoją prz..e<l tkałł!ią, kitóra winna Gdzie.l reszta?

1'y-1':odukować 2.715.000 metrów tkanin. uylt Kierownictwo uwali:a, że indvw • .iu.a;ne I :przeszło 1 CJ? ~rocent więc:

i.

niż planowd no

i

w~pć~ra.wotlniotwo prac.y d~ się jeszcz.2! zas\o-

hl.~ko dwa 1 poi razy lyle, :le faktyczme wy- scwac tylko na wrzec1enmcach, ale kategu-

r,ano. rynnie wypowiada się przeciwko Zd6•osowan:u

Sytuacja jest o tyle cięższa, żę prz~drnlnie j<-go w innych zawodach, np .wśród 'l~Fzebla-

!d..: fc:hry•ki należy Oddział I d. Ram:.soh i Oil· r~k lub obciąga.czek.

dz1al 1I d. Steige.1t) W)"konaly plan w li~~opa· Praktyka wskazuje, że dyrekcht n:e ma Ił.zie r. ub. w 76,5 proc., a w grudn:u w 7.'l 7 w Lym wypadku racjl. Ta~ie 'Zaś jej stanow;- pwc., to zna,czy znacznie poniżej ll1"Zec1ęt:1"'j s:.r, i;rzyczynia się tylko do hamow:tn:a wzrc-

i roku 1947. Wyniki w drugiej dekadzie ->.ty;:7. s~,1 wsj'.}ólzawo-dnictwa, a co za tym 'dz:e i pro- 1!a 1ównież 51\ bardzo kiepsdcie (64,8 proc.l. drł;-cjL

Wprawdzie w tkalni syhiacja id'lie ra.r:zeJ R;.eczą niezmiernie cha·rakterystvmn'l ;~t

Ili Ie.pszemu (wykonanie planu w Ji5topadzie tf, 7.'' robotnicy PZPB Nr 14 nie fiq 1rn11 ;ira·

11'\ PS,7 p:~'. w grudniu - _w 98.1 ;irr><.', 11 w wfe nigdy w publ:-kowanych w pra;.e -;o'.;,ich

e;ągu drugie] dekady s-tyczma - w 93.7 pr·Jc ), wv1órnionych robo•Lników

•~e nie.;tety, tkalnia nie odgrywa p.)WilŻ't e1- Czy to znaczy. że w PZPB Nr 14 nie ma do·

ł'!e1 ro.li w zakladach, gdyż liczy w:>:y~;k!eqo bn.·t h robotników? Oczywiście, ża 1iel W zo.

:U'l krosien i zużywa nie więcej, ia..!<. t 3 OViC. •klacie.eh Nr 14 pracuje kilkadtiesiąt 1k'lczei1, Pl'<'~u~.c~i przędzalni. ?m~cza to, h r,unk~

I

Iw' re orzeszły na obsługę .~ześclu krus'tm i m~r­

t.i:zkoso pracy fabryki !ezy w ptz!lJZ<:•m - nre swq w wysokim stosunku puekmczu!q.

~es:ztą i w tkalni, }ak to za.raz wyik37.emv, nie; Dv:m prządek orzesz/o na obsługę 1')0 wrzP- cłneje się najlepiej. J c:ion, rlużo zgrzehlaczek obsługuje po 12 z-grzeb- Dyre.kcja fa,bryiki, ~ytana ó JH7)'c2.yny lare;k i normę siale przekracza. Dlacz~ga o nich.

glucho w prasie?

Ktoś z kierownidwa usiłował się tłuma­

czyć „jesteśmy 151kromni". Przepraszam! Skrom- ni bądźde za siebie, ale nic nie upow1żn·a do

skromności na cudzy raahune.k.

U.siłol\vano nas również .prze.kOJ:lać, że TO-

botnice nie życzą 601bie ta.kiej „rekla,nv ·. A;e ob. Szymańs1ka, obsługująca 6 krosien : wyk<:-

nująca plan z nadwyż!ką, nie ma ni<: »r:e<:iwko temu, by o niej naipisać.

Salowy- pierwszej zmiany. KaczmaTe1c, we- zw&l do ws.półzawodniotrwa salJoiwego J.rugiej zmi::ny, Fijatko·w~kiego. Obydwaj proszą o po·

wiadom;enie o tym opinii robotniczej Łodzi.

Prawda! Jedna z bkaczek-re.ko.rdzist;.>k :ze·

czywiście mówiła, że woli, by o niej n.e >ia·

pisać. Ale czy to uz.asadnia tezę k.ierown'c-

•twa? Bynajmniej. Swiadczy to tylko o nie<lo- sta'lecznej opiece dyrekcji nad więihwar6zta­

towcami, a w jeszcze poważniejszym st.'l?niU o słabej pracy kół PPR i PPS.

Organizacjom fabrycznym można 'l?.C~ywf­

ście dużo zarzucić. Pos,iedzenia kól o,'fiivwają slę barclzo rzadko, lub.„ wcale. Zeb:•mia sq bardzo słabo uczęszczane i na ogól :ilecieku- wie prowadzone. Ostatnie w1;póJne zebranie

o-Obyło się „gdzieś w grudniu" i było w za5a- dzie nieudane. Nic dziwnego, że wyniki „p1a- cy'' taikie „owocne".

Ani koła, ani Rada ZaJcła<lowa nie uważały

za stosowne zająć się należycie spr'.lwq popu- laryzacji idei współzawodnictwa pr!l·:y w§~ód

zalogi; ani sprawą podniesienia jej pe>zimnu świadomości, Walka o dyscyp'linę pracy, sądząc po wynika<:h. też nie jest przez k-0!~ •B.Jeżycie

prowadzona. A przecież spora czę5ć załogi

to młodzież, nie nawykła jeszcze do rygon fa- brycznego i wymagająca pieczofowhtej opieki.

Zebrania wytwórcze, które mogłyby wpły­

nąć dodatnio w kierunku podniesienia dyscy-

pliny, zwiększenia wydajności pracy omz roz·

budowania opieki nad przodownikami ;:>rncy, nie odbywaja się od kilku miesięcy. S.1mt.ld tegą są widoczne. Narady wyt>01rcze, ł~i n:~

byłby ich przebieg, ,I>nzyśpieszs.ją zaiws;:;e. doJ- rzeiwanie pewnego jądra, alkitywu, na k~o.ryro ikierorwnidwo moiże się oprzeć w walce o plan.

Zaniechanie narad wytwó.rczych hamuje te pro- cesy i jest napewno krokiem błędnym.

Tkacz.ka, pracująca na 6-ci.u lc,rosnach, skar-

żyła filę w nru;zej obecności, że wr.w: z iki1ko·

ma innymi tka.czka.mi zmuszona jest 11>mcować bez ,pomaga.ew, ' która akwarl: teg-0 dnia aj.o, przyszła do pracy. Pn:y'.!claid to . dro~ny, ełe świadczący o brai'lc:u doota<teczne1 opieki nad przodownikami.

Roboibnicy i pracO'Wllicy ~!'2ęd'Zla!lni l-'Zf':.

Nr 14 winni pamiętać, ie od ich pra.c::y zailei1 nie tylk-0 praca tkalni w „czternastce". Na ió.

przędzę cze!kają robotnicy li<:zny<-h fabr}\.

w Łodzi, a nawet poza Łodzia. Roootnicy i pracownicy PZPB Nir 14 narr>ewno nie ze-

ohcą, by Eilłahe wynilk.i ioh pracy powoidowały

po6toje i trudności w innych zailołada.ch pracy.

A czy PZPB Nr .14 mogą w ogóle wykonać plan w roku bieżącyim? Niewą1;pl1wie ta.kl

Zamierzony przez dyrelkcję plan małej

cjonalizacji je~t obsumy i zrealizowanie jego na pewno pomoże fabryce w wybrniędu

z trudności. Ale 'alby plan zos•lał 1\rykonan), · t·rzeba ta1kże pobudżić. do aktywne/ pracy kola PPR i PPS. Trzeba zorganizować na szerszycll podstawa.dl ruch współzawodnictwa pracy i otoczyć przodo;wników pracy W6zech.stronną

i serdeczną opieką. T.rzeba podnieść dyscypJJ- pracy. Trzeba znowu przysitąpić de> odby- wania okresowo narad wyitwórozyc.h i trzeba

wciągnąć naijszersze masy do waJki z trudno-

ściami i zbU~yć je do z119adnienia planu.

W. L.

A:f'Wyiko ania planu, ma go<tową odpowiect~:

---========================----

łrudrwś energetyczne, uniemożli~il iąc.e uru·

Chrmienie trzeciej zmiany, braik robot!lik.Jw.

~1-tK artykułów technicznych i słaba dyscyp;i-

łi pra:cy. • •

Sądzii, że o ile brak ludzi n!ezbędnych dla obs.i'dzen:ia trzeciej zmiany, jest isto•ny, to (r:a azie przynajmniej) trudności energetyczuycl1 ranej nie należy wysuwać na pierwszv !Jlar •.

\ P.ra•k 6iły roboczej jes•t ni.ewą~pliwie przy-

t:yną isitotn11, a.Je, bądż co bądż, w :jfdobnej

ł(tu.acji znajduje się więk6.zość fa':J··}•l{ łótł1-

1.:h, które jednak plan wy1pełnia1ą. Oe trnd·

k; zaopa•brzeniowy<:h chyba równ.e7 ani je-

•o fabryka w przemyśle bawełni·anym nie ~E.st

vlnct. ·

· Zia dyscyplina pracy w fabryce j1:'t tok- l!m. Przeciętnie około 10 procent iar1.1c/ nie.

przy-chodzi do pracy. Maszyny nieqbecnycli ro- ł1•nil(ÓW, oczywiście, stoją. Smutn·.! jest to,

:t~ wśród nieobecnych odsetek ni?'L ;p ·11wu•dii·

wwnych jest do~ć wysoki.

To i owo

Dobry numer

Jeśli chodzi o cyfry drobniejsze, to się na cqół orientujemy, że np. siódemkti „przynosi 12częście", trzynastka jest „feralna", a czter- diieści czlcry - „prorocze", Ale co, u licha, maczy 11506766? Ż.idna magia o takiej cy·

I e nie wspomina, toteż zapewne nie· mogli·

~yśmy z niej „wróżyć", gdyby nie zeznania taie3zkańców Krzepic (pow. częstocilowski).

- Cyfra ta - oświadcza z oburzeniem rzeź­

łik Kucharski - przyniosła mi w 1942 wy-

~1edlenie, pobicie i wywiezienie do Niemiec.

- 11506766? - mówi ob. Rogaczewska - lrac.Iziei, pozbawienie mieszkania, klątwy i po·

gr6żki„.

- 11.506766 - stwierdza kowal Wiśniew­

!.~/ - 'spowodował, iż w czerwcu 1941 zosta-

!em wysiędJonY, ze swego gospodarstwa po

•andycku, brutalme, bez możności zabrania 1 sobą czegokolwiek„

- Przez ten „numerek" - powiad'I .~tolorz udlicki - .~traciłem warsztat pracy, mieszka- lie ,zostałem okradziony i pobity„.

- Ą. ja - dodaje rolnik Bielecki - po wy·

ceniu z chałupy i posiniaczeniu prętem za-

zięcwm „numerkowi" ponadto · skierowanie

~u roboty w okolice Wrocławia ...

7.ez11a1i poclobnvch jest więcej. Wszystlcie brzmią podobnie dla „11506166", która Io cy- l1a jest niczym innym, jak kolejnym numerem

•a liście hitlerowskich przestępców wo1ennych - niejakiego Wilhelma Heinncha Kopia, by·

lego „przewodniczącego niemieckie/ komisji 'Y·~iedler' czej w Częstochowskim". '

Historia· pana "opla

Zbrodniar2 Nr 1150/6766 na fotelu „premiera"

Bizońska „neodemokrac!a" kruszy kopie w obronie hitlerowskiegd zausznika

(Od spec;alneqo 1'.orespondenta

„Głosu

Robotniczeqo""J

. BERLIN, w lutym.

I

w_ roku 1946, po. 6'two;:zen_iu Do.l.nej. Sa.ksonii, na:padzie J:Ii1tilera na PoJ.skę o.d .na.dburmi~

Historia pana Koipfa, z którą zapozna.U się pierwszym „pr~1erem ~eJ prowmcF, _na

_Mó-1

~la~ta Krolews1k~ Hut~ ;i>ołec~me, . atby za1.itć dzienni1ka'f'Ze zagra.niemi i niemieccy na ,kon· r~ to s:t?nowisku ro:zwmął bardz.o oa:yw1-0ną s1~ mwe1.1tar= 1 oomm1JSt~ac3ą ~a,ią.tlku 06ob, ferencji praiso·wej w Po•lskiej Mis"ji Wo·jsko- dz1ałaJnosc. k·to_re uciekły z te.renu Krolewskie1 Huty.

wej w Berlinie, jesit typowym przykładem Nieje<lno przemówlenie wygłosił b. hilblerow- WiatlOIIllo., kim byli WÓWC7la!S „u~ie.kinie-

„katriery" i bezkarności, ja.ką dawni :zil>rodnia- <Siki treuhaender w sprawie ziem nad Odrą rzy": Polacy i żydzi, kitórym dano kilka go- rze wojenni cieszą się na terenie za-chodni.di i Nysq, a ła•two się domyśleć, j.aka była treść dxin zaledwie na to, aby opuścili dom, pozo- Niemiec. Pan Koipf, 7.aj.mujący Qbecnie fotel i jalki ton jego przemówień. Nie je<len ;raz za- s.til!Wiając cały mają•tek, ur~dzenie miesZkań

,,p.remie<ra" prowincji Dolna Sakeonia w s·tre- biegaił o uLwonenie !koalicji partii zachodnio- i warsllta.tów na miejecb.

f.ie bryityj;>•kiej,. wybitr~y d:z;i'.1'la"?'Z Partii Socj<L'.~ niemiedcicl!, a.by tym os'lruteczniej ipr.zeprorwa- W mętny El?OSÓb .usiłuje c1a1lej w s.woim demok.Nitow, Jeden 'l tw,rcow konferenci1 dzić podziail Niemiec i u1wonenie republiki oświ·adcwni•u tłumaoz;yć się Kopf z za.nutu, że

flI'ankfurcki1'j, n~e jest napewno ani ipienw- zachodni-0-niemieclk.iej. był kierownikiem Treuhandu. Pis-ie on, en na·

szyrrn. an~ os-La.lmm 7: „dziaJamy" no;wyich Ni_e- Na osita.tn•1ej konferencji we Frail!kfurcie s.tępuje: „Zaip«"oipono;wano m<i po61adę miec, ktoreg~ n?:ziw1sko znal~zło si1ę ~a mię- b. wro<lniar.z wojenny, Wi!l:heilm Koipf, jako je- w ,,Haiu•ptbreuhandsitelie Os!f', aile poc.ząbkowo dzynarodowe1 11scle zbrodniarzy wo1ennych. den z czołowych dzia1aczy SPD, kon'.l:l!OWdł odmówiłem. Póżniej jednaJk, kiedy mo;a łir-

Al'ta0he praSQ•WY Po.ts.kiej Misji Wojsko- kilk~rotnie z generałami Clay'em i RobeJ'tso- ma zawarła z HTO umowę, zostałam przez wej powiedz.i.al wyrażnie: „rząd po·lsiki zwrócN nem, ro11wija0jąc iprae<l nimi plany o znaczeniu firmę oddany do dysp-0zycji Hooptreuhand!i'tel-

się do władz brytyjiilkfoh o wydanie He'iłllficha i pl'Q:Y9l!1ej potędze;powS1tającego w zachodniej le-Ost w Królewslkiej Hucie". , Wilhelma Kopfa, który na liście przestępców Eu.ropie nowegQ pańs·twa, kitórego aśroilltiem Ko·pf Ullpoanniai jednaOC dodać, że ·głównym

wojennych figuruje pod numerem I '.'l0·67iE/'. i bogactwem ma być Zagłębie Ruhry. wspólwlaścicielem „firmy", o której wspomina, Wia.domo już z depesz, kim był Wi!l.helm K.ctpf: Ujawnienie prz~łości Kopfd wywołało był on sam - Heinrich Wilhelm Kopt un<l czfone'k partLi hi1lemwskiej, b. landrmt prnskii, niemałe poruszenie wśród prasy zagraniaznej Bohne, talki był bowiem jej firmoiwy 61lyJd.

zaś vy czasie wojny „Treuhaender" v1 ;\:.ilew- i w wła-oh dziennilkars'k.iclt Beirlina. D?J!enni- We:ritowalem piijnie p.ta>&ę socjaildemQk·ra·

i>k11.ej Hucie, który ciągnął oilł>rn:ymie zyski ka.rze amery•kańs-cy beiZiPoŚr·ednio po konferen· tów i prasę z.achodnio-niemiecką po kQnferen•

z ~onfisk~wanych maj_ąt~ów obywa.teli . po•l· cji połączyli 6ię telefonicznie z Koipfem, py- cji prasoiwej w Pol'Slkiej Misji Woj6ikQ<W~j.

sk1ch. W1adomp daileJ, ze Kopf za n:iilze]'Stie tając go, czy wie o poważnym o5ika•rżen·i<u, ja- S2lllkałem bo.daj jednego :ziwrotu, potęp.iajqce­

p!Tlewinienie wydawał ew<>ich ;praoo-wniików- kie przeciwko niemu wywnęły władze poilsikie. go zbrodniczą działalność „p.rel1Uera" Kopia.

Pola1ków. w ręce gest~po, że . robo1tniłt_ów r_ol· Kopf był wyraźnie zaiSlkoc:wny. Nie spod.zie· Szukałem za.powiedZl, że WQbec tai.'< ,,poiwai•

nych, ktorny pra<'owal1 w ma,Jąt·kad1 Jego zo- wa~ się, dobrze ukryty i zamaskowany, erpra- nyiah zar,ziutów, wlddze brytyjskie zawie-szq go ny w powiecie lub1enteclkim, bił 1 maltreto•wał wu.jąc funk<:je premiera pr0<wincji zachodnia- w urzędowaniu.

i ż.e d01pier~ ofensywa wojsk tatlrzie.oki?h i

yo

1l- ni·emi-ecikiej, że jego grzechy z o:kiresu hitle- Nie znaila7!łem nic 'Z tego, na.tomiast w dzien·

sk1cb z_mus1ła ex-landrata do s'lybkleJ uc1ecz- rowskiego zos·taną ujawnione publicznia. niiku „Soziałdeomoikrat", oJfi<:jaJnym Q•rganie ki z Gornego Sl4sl<a. Agencja Deutooher Presse Dienst, będą.ca partii Schum.acltera, w a•lltylk.ule pt. „Osll.ClZer·

DaJej p0<toozylo się już wszysitko zwykłym na usług-ach Sch\Jlmacheora i jego ludzi, poota· stwo", malazleom aitaik, nie p1evwsa:y i nie

(n~.eoSltety!) try;bom• rzeczy: jako „uci-ekinie.r" nowila okazać pomoc za~rożonemu ,,dygniita- os~a•tni zres"Ltą, na Po16ikę, n-a po~s.kie g:ranice ze Wschodu zjawid się Kopf na ·~•~nie s::efy rzowi". Nie6tety, oświadczenie, Móre za po- zachodnie, na „nowy K011Dinform", 6l-0wem na b.rytyjskie•j. BłyS>kawicznie dokonała 5ię prze· średni.otwem tej agencji ·przesłał K~f do pra- wszystko i na WSZ%tildch, co sŁuży sprawie miana: h~tlerowiec, który o~tentacyjnie nosił "'Y niemieckiej, wypadło tak ni&ręcznie, ż~ po· pokoju i pos1ępu„ Tak właśnie bizońs:ka„ „neo•

w k•la•)}ie znac7.e·k NSDAP zo·sl,ał „antyfaszy· twierdziło tylko treść polskiego oska,rżenla. demokracja" niemdecika broni człowieka, kito•

stą" i członldem partt1i socjaldemo1kratów, a że B. kom!s•a•rrz Królewsok.iej Huty po!Wiedział •remu 119resja hitl~ro'W'Ska dala mciiność doro·

pa.rtia ta w stref.ie bryty jsokiej po&iaida wybit· (za przykładem z.bmdn4·airzy norymberskich), hienia się majątku.na cierpieniu t tułaczce lud- ny udz.ial w rządach. zo ... tał Kopf najpie-rw nad- że jest niewinny, gdyż ,tyilko" ja1ko współwła- ności polskiej. I

pre'lvdente.m prówincji hannove11S•kieJ, zaś kicie! berliński.ej fi.11II1y Ó·trzymał w r. 1939 po LEOPOLD MARSCHAK.

Ostatnie dni Hitlera

( d

aP,

r/.alsx.l})

„Numer" ·powyższy został zgłoszony angiel- lkim włodzom okupacyjnym przez Polską Mi·

1;ę Wojskowq jes~cze w r. 1946, le jednak, za·

łl.iast wvdać Kopia polskim sądom mianowały Znów nadchodr.a nowe wiadomości.

90„. PREMIEREM DOLNEJ SAKSONII i terCl2. ,;brony na północ od Berlina została ..-ziv.'iq sie" bardzo: wana i Oranienbur~J jest za ięty przez

- W. H. J<opl lotenkopfom ; DT1.estępcą A, więc są już w rejonie północnym Linia przer-

Ros~an.

okolic

cy, oficerowie do zleceń, urzędnicy biurowi.

Pełno jest putkowni~ów i generałów, Rozpra-

wiają z takim ożywieniem i tak głośno, że

nie jestem w stanie odbierać telefonów. Kilka razy bezskutecznie proszę o ciszę„.

:.ikolo 10-12 klm stąd,., A drugi glos dodaje:

.,za pół godziny magą być tu„." T znów za.pa•

da cisza. Słychać tylko wciąż ten niemi1A.t.1ący

skrzyp„. Otwier!IJ8> się drzwi gabinetu gene-

rała. Krebs stoi na progu, Wygląda jak zwy- kle, tylko -oczy ma jeszc:ze bardziej zapadnię.

te. Robi ruch ręką 1 zaprasza przybyłych na

naradę do gabinetu Każdy rozumie i w głębi

duszy zda.ie sobie sprawę z tego, jest to ostatnia nMada w kwaterze sztabowej.„ Nim

rozpoc-zęły się omówienia sytu'l.cji. ktoś ·mnie

woła. Opuszczam gabinet. W poczekalni widzę

Krenkla. Jest m-0eno spocony, zmęczony. M;m dur ma cały w błocie. Jego informacja brzmi lakonicznie: Rosjanle już zajęli Barut. Wszys~

~~. co pozostało z Jego· szwadronu - to 20

żołnierzy 1 kilka masiyn. Zostawił ich na razie na miejscu. korzystajc;c 'l tego, Rosjanie za trzymali się w Bamcie. Pyta o dalsze rozka·

zy. Odpowiadam oez namysłu, że .inusi trzy•

mać w pogotowiu swoich ludzi i -maszyny.

Krenkl salutuji> 1 o<lchodzi.

l;ojennym? Niemoi.Jiwe. Rząd bryty ;ski prze· Berlina. ·

rież go V'i'habi/ilAwał i powierzył mu odpo· W sztabie. jak w ulu. Zd!"nerwowanie f źle

t-iedzialne stanow;sko... maskowany popłoch. Telefony wrzeszczą, jak CZOŁGI ROSYJSKIE NADCHODZĄ.

Ano, będą musiały chyba w/adze <'nglosa· opętane. Podaja, w-:ląż te same pytania: „Co Strzałka zegara posuwa się ku jedenastej.

tkie zrewidować obecnie i sprawę „rehabiWa· będzie"? Czy naraaa ostatecznie odwołana?" Gdy .iest już za kilka minut jedenasta, naraz ii" I „odpowiedzialnego s!anowiska" Bo choć Automatycznie prawie odpowiadam, że nara- w poczekalni zapada niemal grobowa cisza.„

opl podobnie jak ; Schumacher to dla nich da odbędzie się iak zwykle o jedeuastej. Ale Okna otwarte, bo na dworze iest ciepło

,obry. numer", tym niemniej je<l*ik to jakoś czy się naprawdę odbędzie?... Martwa cisza„ I nagle słychać dziwny, głu­

łil/adnie i, można powied1ieć, kompromitują· Szef zamknął się w gabinecie, Rozkazał nie c?". skrzyp. Ten skrzyp. zna każdy, kto cho~

ro,

ii. ten numer ma określoną dokładnie po- czynić żaC.:nych przy90,towań do 11agłeqo pr1e-1 ciaz?y. raz b~ł na froncie.„ Wszyscy._obecni cii: no Jiśc1e prze.•lępców wojennych. Co np. niesienia Jednak rąbię to 1)1'1 własna odpowie- zam1emaią m1ęd~y eobą ~ymowne_ spoirzenia.

związku 1 jego dzisiejszą funkcją daje dość dzialność wbrew zakaznwi Krebsa. W pocze-1 O•frywa się czyi§ pozorme spoko.iny głos.

Yrrinalny tytuł: premier Dolnroi Saksonii - kalni, qdzie 11rzędu.1ę pełno dziś 1tld1i Wre - Wiecie? To są czołgi rosyjskie. Są już

lr

1150·6766

1 i. Tam. c:iaałv ruch. Chodzą t11m J z oowrotem łączni- bli~ko Prnwdonodobnie koło Barut. To będzie

Nie trac::ir ..,.: „hwill. wrar.:am do gabinet~,

' '. (D: c.

'n;)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Należy zastosować procedury monitorowania stężeń niebezpiecznych komponentów w powietrzu oraz procedury kontroli czystości powietrza w miejscu pracy - o ile są

Powyższe informacje powstały w oparciu o aktualnie dostępne dane charakteryzujące produkt oraz doświadczenie i wiedzę posiadaną w tym zakresie przez producenta. Nie stanowią

Nazwy niebezpiecznych komponentów wymienione na etykiecie Zawiera: dekan-1-ol, etoksylowany. Zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia H226 Łatwopalna ciecz i pary. H318

wa oświadczyłem, żc w niedługim czasie skoro tylko się podleczę, zgłoszę się sam jak żołnierz. W krótkim czasie po tej wizycie w pierwszych dniach kwietnia

Powyższe informacje powstały w oparciu o aktualnie dostępne dane charakteryzujące produkt oraz doświadczenie i wiedzę posiadaną w tym zakresie przez producenta. Nie stanowią

Działanie toksyczne na narządy docelowe – narażenie jednorazowe W oparciu o dostępne dane kryteria klasyfikacji nie są spełnione.. Działanie toksyczne na narządy docelowe

1. Wyłącz funkcję SPLIT. Jeśli jest włączona, naciśnij przycisk przycisk [SPLIT] tak, aby przestał świecić. W grupie ENSEMBLE naciśnij przycisk grupy brzmień

Nazwy niebezpiecznych komponentów wymienione na etykiecie Zawiera: d-limonene; izotridekanol, etoksylowany; α-pinen. Zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia H226 Łatwopalna ciecz