• Nie Znaleziono Wyników

Rewolucja w obronie wolności. Filozofia polityczna Hannah Arendt

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Rewolucja w obronie wolności. Filozofia polityczna Hannah Arendt"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

I.

WSTĘP

Problem wolności

-

określenie warunków jej zaistnienia, tnłania i zaniku -jestjednym z głównych zagadnień zachodnioeuropejskiej' fi. lozofii politycznej. Problem ten jest także jed: nym

z

naczelnych.wątków myśli

pliĘcznej

Hannah Arendu

Ęchowana w

Niemczech, wzez.,l ąszlę swe3o. źycia m i eszkaj ąca,w..S

nach Zjedn'qczonych, Ąrendt nie stworzyla

wi'

z.ii ął'a]te89 i spójne gg,systemu politycznąoli

.|ednakże pewne idee iwątkisąw jejtwórczgści

filozoficznej stale obecne. Należą do-nich na pewno rozważania nad Wymiarami

ludzkiejak-tpvności, oryginalnie rozumiana koncepgja wolności oraz rozpoznanie i analiza zagtożeń, jakie niesie ze sobą współczesny

świal

'.''

. .

Celem niniejszego szkicu nie jest całościo

wa rekonstrukcja czy choćby eksplikacja

pglą-dów politycznych Autorki. Nie dysponuję

bo

wiem teorią polityki na tyle pojemną, by można było na jej gruncie dokonać eksplikacji głów-nych tez filozofii politycznej Hannah Arendt, zachowując jej podstawowe,

Ęściowe

intu-icje.

Poprzestanę więc tylko na objaśnieniu pod_

stawowych idei myśli poliĘcznej Arendt z

bą eksplikacji

-

w świetle Weberowskiej teorii działań _ pewnego jej fragmentu trahującego o rodzajach ludzkiej aktywności i ich odniesieniu do zagadnienia wolności.

!!.

WYMIARY

LUDZKIEJ

AKTYWNOSCI

Hannah Arendt

dzieli

ludzką aktywność

na trzy

sfery: pracę (labour), wytwarzanie (work)

i

działanie (action)2. Najniżej

w

hie-rarchii ludzkiej aktywności umieszczona jest praca. Służy ona zaspokajaniu biologicznych

potrzeb ludzkiego organizmu. Dlatego też jest ona wieczna

-

nie posiada ani początku, ani końca' Praca dokonuje się zgodnie z

ryr

mem

i

prawami przyrody. Człowiek

-

kiero-wany potrzebami biologicznymi

-

animal la-borans jest więc sługą Przyrody, poddany jej prawom' Wytwory pracy nie odznaczają się trwałością

-

są konsumowane bezpośrednio

po wytworzeniu. Konstytutywnymi cechami pracy są więc daremność i powtarzalność3'

lnnym rodzajem ludzkiej

aĘwności

jest wytwarzanie. W odróżnieniu od pracy, wytwG ry produkcji są

trwalg:

twoną one sztuczny świat ludzkiej egzystencji'

ProduĘ

wytlvór

czości nib są bowiem przeznaczone do kon_

sumpcji, lecz do uźytkowania

.

potrafią więc przetnrać nawet śmierć swe8o wytwórcy.

Pro-ces, wytwórczy zaklada już udział świadomo ści' Człowiek jako hbmo faber interpetuje świat

według.,zasĄ użytecżności

:

w

kategoriach środków i' celu., \łYtwazan ie l zawiera równ ież

element przemocy. Homo faber w odróżnieniu od,:animal laborans nie jest już dłużej sfugą

PrzyrŃy, tecz je.i Panern. Człowiek bowiem Przemocą wydziera zasoby Przyrody, by mieć surowiec do kreacji sztucznego świata, w

któ-rymż^yje;

Aby zobrazować różnicę pomiędzy pracą a

wytwarzaniem, H. Arendt posługu.je się pny_ kładem uprawiania ziemi

i

produkcją butów. Nawet najlichsza para butów, będąc

pzedmio

tem uźytkowania, jest trwalym obiehem w świecie sztucznych rzeczy. Jest ona

w

stanie przetrwać zmienne gusta

czy

nawet śmierć swego właściciela. Natomiast czynność upra-wiania ziemi

je$

pdporządkowana prawom Przyrody i musi być nieustannie powtarzana. W

innyń bowiem przypadku nieuprawiany kawa-łek gruntu powróciłby do pierwotnego stanu

dzikości.a

Najwyżej

pnezH.

Arendt cenioną

katego-rią akywności jest działanie (action). Jest to czynność specyficznie ludzka, bowiem tylko

pzez

działanie człowiek może objawić same go siebie, sobie

i

innym. Jest to jedyny rodzaj czynności wymagający obecności innych ludzi. Praca bowiem odbywa się w obecności przyro-dy czy samego Ęlko życia (life itsel0, a przy wy-twarzaniu

niezĘna

jest obecność świata

ze

wnętn nego (world l i ness). Natomiast

podstawo-wym warunkiem umożliwiającym działanie jest stan ludzkiego pluralizmu (human plurality).

Jest on polączeniem ludzkiej odmienności

ijed-nolitości. Gdybyśmy nie byli tacy sami -

twier-dzi H. Arendt

-

nie moglibyśmy się nawzajem zrozumieć, nie moglibyśmy zrozumieĆtych, co byli przed nami, ani tych,

co

przyjdą po nas.

cdybyśmy natomiast nie byli od siebie inni, nie potrzebowalibyśmy słów

i

czynów, aby się

wzajemnie zrozumieć5. Zasadniczą cechą działania jest inicjowanie, zaczynanie czegoś

no nit lur dz fal

REWOLU

tw ob m( le: CZ, św Czl str mi W( dy, ty\ sP, Z\ zrl stv klr br St' ni, nra pt, CC tY, zl' si'. st., Pl, tw

FILOZOFIA

POLITYCZNA

HANNAH

ARENDT

Krz

B

r

ze

ry by n( mi uŻ cj, ni, ML nił

y

s

z

t

o

f

c

h

czy

n

,

z\i I .',

'

]ą'

I

ni'

I

nli,

I

glr n)'l teg ne dul Czę ny, sto

(2)

nowego/ co Wcześniej było nieprzewidywalne i

nieoczekiwane. Pisze Arendt:

,,Poprzez słowa

i

czyny włączamy się w ludzki świat i to włączenie jest jak drugie naro-dzenie, w którym potwierdzamy i przyimu|emy fakt naszego pierwotnego tizycznego

pojawie-nia się. To włączenie nie jest wymuszane na nas

przez konieczność jak w pracy, ani też bodź-cem dla niego nie jest użyteczność jak w wy_

twarzaniu. Może być ono pobudzane przez obecność innych osób, do których towarzystwa mozemy chcieć dołączyć, ale nigdy nie jest za_

leżne od nich; jego przyczyna wypływa

z

po_

czątku, który pojawił się, kiedy przyszliśmy na świat i na hóry odpowiadamy przez rozpocz5ie czegoś nowego z naszĄwłasnej inicjaĘĘ'6.

Działanie moze odbywać się tylko w

prze-strzeni publicznej, umozliwiającrjj kontakty międzyludzkie. Uzgodnienia i umowy między wolnymi ludźmi dokonują się za pośrednictwem

dyskusji i perswazji, bez uzycia przemocy.

Povlyższe rozróżnienie trzech rodzajów ak-tywności jest podstawą konstrukcji typologii społeczeństw. Kryterium podziału jest to, który z wymienionych rodzajów ludzkiej aktywności zdominuje przestrzeń publiczną.

Społeczeń-stwo greckiej polis jest typem spoleczeństwa, w

którym najwazniejszą kategorią aktywności było działanie. Władza podtrzymująca prze-strzeń publiczną czerpie swą siłę z upoważnie_ nia wspólnoty wolnych obywateli. Sfera poli_ tyczna _ umożliwiająca wolne działanie

-

po-zbawiona była elementu przemocy.

lnnym typem społeczeństwa jest społeczeń_

stwo wytwórców. Jego przestrzeń publiczna zo-staje przekształcona w wymienny rynek, na

hó-rym ludzie spotykają się nie jako odrębne

oso-by, lecz jako producenci dóbr. Zasada użytecz-ności powoduje, że wszystko w nim musi

cze-muś słuzyć. Nieodłączna konsekwencją zasady uzyteczności jest degradacja i

instrumentaliza-cja polityki. Działalność publiczna

-

inaczej niż wft[is.- nie jest celem samym w sobie, lecz musi być czemuś podporządkowana. Ujawnie-nie się polityki w kategoriach celu i środka po-woduje wprowadzenie do niej przemocy, która pierwotnie charaheryzowała dziedzinę wy-twórczości:

,,Było szczególnie uderza.jące w serii nowo_ żytnych rewolucji, z których wszystkie _

zwy-jątkiem amerykańskiej

-

wykazywały połącze_ nie starego rzymskiego entuzjazmu dla założe-nia wspólnoĘ politycznej wolnych obywateli z gloryfikacją przemocy jako jedynego środka wytworzenia jej"7.

Natomiast

w

społeczeństwie konsumpcyj-nym'

w

którym dominującą rolę pełni praca, stopniowo zanika sfera polityczna z nieodłącz-nym

dla

niej działaniem.

W

społeczeństwie tego rodzaju wszystko zostaje podporządkowa-ne zaspokajaniu konsumpcji. ,,Widoczna" pro-dukcja

-

najbardziej zewnętrzna cecha społe-czeństwa wytwórców, zostaje zastąpiona przez ,,widoczną" konsumpcję. Wszystko, co nie

słu-zy bezpośrednio zaspokajaniu potrzeb, zostaje traktowane jako osobliwość gatunku ludzkiego

czy nieszkodliwe ,,hobby". Myślenie staje się

1edynie funkcją mózgu służącą ,,liczeniu konse_

kwencji'', co maszyny elektroniczne robią już znacznie lepiej.

Trudno

-

przedstawiając tego typu kon-strukcie _ nie ustrzec się przed pewnymi uwa_

gami natury metodologicznej. H. Arendt pozo-staje przez cały czas więźniem potocznego ję-zyka i codziennych intuicji. Wyróznia ona pew-ne rodzaje ludzkiej aktywności, przyporządko-wując im pewne znaczenie, lecz na dobrą

spra-wę nie wiadomo, dlaczego rodzajów naszego dzialania ma być trzy, a nie np. pięć' Niejasna jest równiez podstawa podziału decydująca o wyróżnionych typach. Jeżeli np. za podstawę

podzialu przyjmiemy końcowy rezultat po-szczególnych czynności (dobra konsumpcyjne

w

przypadku pracy, dobra uzytkowe

w

przy-padku wytwarzania oraz czyny _ w działaniu),

to powyzszy podział okaże się nierozłączny. Arendt zakłada bowiem, iż w trakcie rozwoju

cywilizacji technicznej pewne przynajmniej, produkty wytwarzania tracą swój użytkowy

charakter, stając się przedmiotami konsumpcyj-nymi8. '|ezeli natomiast za podstawę podziału przyjmie się np. sposób wykonywania czynno-ści, to okaże się, źe przemoc - charakterystycz-na dla wytwarzania

-

jest mozliwa również w polityce konstytuowanej przez działanie9.

lll.

WoLNoŚc

A

DZIAł_ANIE

Pora obecnie nieco bliżej przyjrzeć się rozumieniu wolności przez Arendt. Sferą, w której najpełniej może zrealizować się wol-ność, jest polityka

-

przestrzeń publicznego spotykania i dzialania. W jej koncepcji wol-ność utożsamiona jest z działaniem: ''Ludzie są wolni, kiedy działają (...) nie przedtem i

nie potem; ponieważ być wolnym

i

działać oznacza to samo"lo.

Dlatego też wolne działanie identyfikuje ona z wirtuozostwem, w którym liczy się samo wykonywanie, a nie efekt czynności trwający dłużej niż ona sama.

Zdaniem Hannah Arendt nasze postępowa-nie podlega przyczynowości wewnętrznej mo-tywacji oraz zasadzie przyczynowości

rządzą-cej światem zewnętrznym. Działanie jest na tyle wolne, na ile może przekroczyć te czynni_

ki.

Czynności podlegające motywacji we-wnętrznej są zależne od determinacji biolo-gicznej lub psychologicznej. Także działania realizujące określony cel nie mogą charaktery-zować się wolnością, ponieważ zalezne są od wybranego wcześniej celu i sytuacji

ZeWnętrZ-nej, w której dokonuje się samo działanie. Wy-bór właściwej drogi postępowania jest sprawą trafnego lub fałszywego sądu,

a

nie kwestią wolnośc|. Według Arendt wolne działanie wy_

pływa z czegoś, co nazywa zasadą. Zasady in_

spirują działania

z

zewnąlrz (1), są

uniwersal-ne

i

ogólne (2), nie wolno im przypisywać poszczególnych działań, ale każde działanie

może

być

interpretowane

w

świetle odpo_ wiadającej mu zasady (3), są wieczne i mogą być nieustannie powtarzane (4), manifestują się jedynie w działaniu i trwają w świecie tak długo, jak trwa działanie (5). Takimi zasada_ mi są: honor, sława, miłość wartości, lęk, nie-ufność i nienawiść11.

Powyższa

charakterystyka

działań,

w których ma być obecna wolność, rodziła i ro-dzi wiele nieporozumień i trudności interpre_ tacyjnych. Jedna

z

interpretatorek Arendt

-M. Canovan

-

zadaje nawet rozpaczliwe py-tanie, które tutaj mozna powtorzyĆ

-

;akiego typu czynności, spełniające powyższe postu-laty, mozna zaliczyĆ do działańl2. Myślę, że

w rozjaśnieniu tej kwestii pomoze eksplika_

=,u[,,!Vt1963 r.

Filozo,fii.,,,UAM

w

Kaliszti;'r,rr':r':.'.

cja rodzajów ludzkiej aktywności

w

świetle Weberowskiej teorii działańl].

Max Weber vlyróżnia dwie podstawowe formy aktywności ludzkiej: zachowanie i

dzia-łanie. Zachowania

to

nieuświadomione czynności, przebiegające zgodnie

z

biologicz-nymi prawami wiążącymi bodźce

i

reakcje poza udziałem świadomości podmiotu. Zacho_ wanie jest więc tym, co upodabnia nas do świa-ta przyrodniczego|a. Działanie natomiast

opar-te jest na świadomości działającego podmiotu, który temu,

co

robi, przypisuje subiektywny sens. Działanie, zawierające element refleksyj-ności, jest czynnością specficznie ludzką, wy_

różniającą nas od świata zwierząt.

Typologia działań Webera 'jest skrzyżowa_ niem dwóch kryteriów. Pierwszym

z

nich jest

orientacja działania Wyznaczona przez

deter-minujący posĘpowanie motyw. Jest to sposób, w jaki działający podmiot potrafi podać uzasa-dnienie tego

co

robi. Działanie pozbawione motywu jest działaniem reaktywnym, nalezą_

cym do zachowania. Weber wyróżnia dwie

for-my orientacji działania. Jedną z nich jest współ-przeżywanie emocjonalne' Charakteryzuje ono działanie, które choć kontrolowane refleksyj-nie, jest kształtowane przez silne stany emocjo_ nalne, przeżycia religijne czy wrazenia

este-tyczne. Drugą orientację stanowi refleksyjne podzielanie wspólnych przekonań. Tę orienta-cję działania posiadają wszelkie czynności ra_ cjonalne realizujące

np.

normy społeczne, maksymy działania, itp.

Drugim kryterium dzialania jest odniesienie do wartości. Dzięki temu działanie moze prze_

(3)

puistawą ładu społecznego. Weber vłyłóżnia wartości wspólnotowe, charakeryzujące się naj_

większą trwałością, oraz wartości indywidualne. Skrzyżowanie tych dwóch kryteriów daje więc cztery typy działań. Działania tradycjo-nalne wyznaczane są przez wartości wspól_ notowe

i

orientację emocjonalną. Posiadają one najniższy poziom refleksyjności.

Zbliża-ją

się

do

reaktywnych zachowań, ale nimi nie są. Kiedy staną się przedmiotem refleksji mogą zostać odrzucone.

Działania

afektualne

ksztahowane przez wartości jednostkowe i orientację emo-cjonalną. Czynności afektualne odznaczają

się podobnie niskim poziomem refleksyjno_

ści.

Granica empiryczna pomiędzy działa_

niami

afektualnymi

a

tradycjonalnymi jest często płynna

-

zależy ostatecznie od typu

kultury dopuszczającej różne wzorce jed-nostkowego postępowan ia.

Działania wartościowo-racjonalne są wy_

znaczone przez wańości wspólnotowe i

orien-tac.ię refleksyjną. Są to działania ksztahowane przez świadomie pod.iętą refl eksję intelekualną skierowaną ku dobrowolnie zaakceptowanym wartościom.

l

ostatnim typem działań są działania in-strumentalno_racjonalne. Są one kształtowane przez wartości indywidualne i orientację

reflek-syjną. Jednostka działa w sposób racjonalnoin-skumentalny wtedy, kiedy kalkulacji poddany jest zarówno wybór środków, jak i celów.

Na

gruncie powyższej typologii można

dokonać eksplikacji

-

wyróżnionych przez H. Arendt

-

form aktywności. W świetle tego ujęcia dość niejasny jest status pracy. Z jed_

nej strony, zależnośĆ pracy od praw przyro-dy, jej powtarzalność i daremność,

pozwala-ją

utozsamić .ią

z

zachowaniem (w sensie Weberowskim).

Z

drugiej natomiast strony, autorka zakłada możliwość uwolnienia się od konieczności pracy

-

np. poprzez posia-danie niewolników' Pozwala to

zidentyfiko-wać

pracę

z

czynnościami orientowanymi emocjonalnie, które w wyniku racjonalizacji mogą zostać odrzucone' Niejasny status

Ę

czynności jest wynikiem różnych podmiotów pracy. Raz nim jest gatunek ludzki jako całość, innym razem pojedyncza jednostka ludzka.r5

Natomiast wytwarzanie

w

świetle Webe-rowskiej teorii działań byłoby odpowiednikiem działań instrumentalno-racjonalnych. Wspólną cechą tego typu czynności jest interpretacja świata w kategoriach środka i celu zakładająca mozliwość dokonywania kalkulacji w wyborze celu i środków.

W świetle powyższej typologii działanie byłoby zbieżne

z

działaniami wartościowo-rac|onalnymi. Tego typu działania realizują świadomie przyjęte wartości wspólnotowe.

lest

to

zgodne

z

twierdzeniem Arendt, ze działanie może tylko przebiegać wespół- i w obecności innych ludzi. Sens działania war-tościowo_racjonalnego

nie leży

w

wyniku,

lecz w samym wykonywaniu danej czynno-ści. odpowiadałoby to wirtuozostwu działa-nia. Wedle Webera (w interpretacji J.

Polesz-czuka):,punktem orientacyjnym planującej

woli nie jest indywidualna potrzeba emocjo-nalna (afektualna), lecz wartość i związana z

nią norma, którą trzeba respektować

i

któ_

ra orientuje nasze działania bez względu na niewygody, jakie przy tym musimy

zno-sić.

Poczucie

obowiązku

stoi

niekiedy w

sprzeczności

z

przyjemnością

i

jest

świa-dectwem

przymusu .kulturowego.

(...)

Działa

czysto

wartościowo_racjonalnie ten

-

mówi Weber

-

kto bez względu na

przewidywane konsekwencje,

dziala zgodnie

z

przekonaniem o tym, czym jest

obowiązek, godność,

honor,

powaga,

piękno, nakaz religijny, przywiązanie'l6.

Rola wartości i związanej z nią normy w

czynności

wartościowo-racjonalnej byłaby zbieżna z rolą zasad inspirujących działanie.

Zasady

nadawałyby

senś

podejmowanym

działaniom. lnny jest jednat status

ontolo-giczny

Weberowskich

wartości

i

zasad Hannah Arendt' Wartości zakorzenione są

w

porządku kulturowym konstytuującym

ład społeczny. Stąd ten

ich

legulacyjny, a

nawet

zniewalający

charakter. Natomiast

zasady według Arendt

bytami ponad_

czasowymi, uniwersalnymi

i

obiektywny-mi,

egzystującymi

na

kształt

idei

platoń-skich' Nie

więc

one narzędziem znie-wolenia

-

Wręcz przeciwnie

-

decydują o

wolności podejmowanych działań.

lnni

interpretatorzy

Arendt

również podzielają podobny punkt widzenia. Według Knauera zasady nadają poszczególnym

ce-lom działania znaczenie

i

sens' Działanie wypływające

z

zasad jest połączeniem tego, co wyraża konkretne zamierzenie, z tym' co uniwersalne (z zasadą). Dopiero takie połą-czenie umożliwia tworzenie związków inter-personalnych,

bez

których każde dzialanie byloby niemożliwel7.

Paradygmatycznym przykładem dziala-nia jest przebaczanie, szczególnie mocno ak-centowane w nauczaniu Jezusa (,,Bo jeśli od-puścicie ludziom ich przewinienia, odpuści i

wam Ojciec wasz niebieski', Mt 6,14). Jed-nakże Arendt pozbawia aktprzebaczania re_

ligijnego kontekstu i interpretuje je w katego-riach działania. 6dyby odpowiedzią na do_

znaną krzywdę była zemsta, stanowiłaby ona

zaledwie

re_akc.ię

-

automatyczną

odpo-wiedź na poprzedni

czyn' Akt

przebacze-nia jest natomiast rozerwaniem błędnego

koła krzywdy i zemsty, jest kategorią

czy-nu, który był wcześnie.j nieprzewidywalny

i nieoczekiwany, inicjującym coś nowego.

W

ten sposób przebaczający może obja_

wić

samego siebie

sobie

i

innym

-

przy-najmniej temu, któremu

przebaczyl.

Akt

ten, aby

mógł

się

dokonać,

potrzebu.ie

więc obecności innych osób.

IV.

REWOLUCJA

A

ZERWANIE

clĄGŁoscl

Według Hannah Arendt wolność objawia

się w działaniach, które są manifestacją uniwer_ salnych zasad. Miejscem, gdzie takie działania mogą się urzeczywistnić, jest sfera publiczna społeczeństwa

-

dziedzina polityki wolna od biologicznych konieczności i

wszechogamiają-cej

zasady uźyteczności. Postulat wolności działania, najpełniej w dziejach, został zreali-zowany w organizacji ateńskiej

plis

w staro' żytnej crecji.

NiestĘ

późniejszy rozwój histo_

ryczny,

a

potem tradyc.ia filozoficzna:

,,znie-kłałciła

zamiastĘaśnić samą

idę

wolności, jaka jest dana ludzkiemu doświadczeniu, prze-nosząc ją

z

pieruotnej dziedziny:

z

królestwa

polityki

i

spraw ludzkich

do

dziedziny we-wnętrznej, tj. na teren woli, gdzie poddaje się samoanalizie"ls.

To zerwanie

'nici

tradycji"

-

odejście od założeń świata ateńskiej polis nastapiło w wieltl miejscach. Hannah Arendt nie daje pełnego i

spójnego

Ęaśnienia

tego,

co

spowodowało

zenłanie

z

tradycją polis' Przede wszystkim skupia się na zasadniczych cechach i rysach to_

czących się dziejów. W Ęm, co robi,

przypomi-na racze.iaĘstę malarza, kóry kilkoma wpraw-nymi ruchami

ędzla

oddaje wizerunek epoki, niż fotografa z analityczną ścisłością śledzące_ go dziejące się wydarzenia. Spróbuje zatem w sposób możliwie skondensowany odczytać to, co ma ona nam do powiedzenia.

W

ramach tradycyjnej fi|ozofii wyróżnia ona dwa sposoby życia: vita contemplativa i

vita activa. Życiew kontemplacji przebiega

sa-motnie, jego celem jest doświadczenie Prawdy

i

,,oglądanie Boga". Kontemplacja polega na

spoczynku

i

myśleniul9. Zycie aktywne nato-miast (w skład, kórego wchodzi triada: praca_

wfwarzanie-działanie) przebiega publicznie, w obecności neczy i ludzi. Filozofia starożytna i chrześcijańska o wiele wyżej ceniła kontem-plację niż życie akywne. odwrócenie porząd-ku kontemplacji i akywności nastapiło u progu XVllstulecia.

Słupami oddzielającymi epokę nowożytną od średniowiecznej byĘ trzy wydarzenia: od_

krycie Ameryki przez Kolumba, reformacja i

wynalezienie teleskopu przez Galileusza. To

ostatnie, wydawałoby się, najbardziej niepo-zorne wydarzenie, przyniosło olbrzymie konse-kwencje' Było znakiem nadchodzących cza_

sów,

w

których człowiek

-

pisze Arendt

-mógł znać tylko to, co sam

wytworzył.Wcze-śniej ludzie zdobywali wiedzę poprzez my_

ślenie, kontemplację czy obserwac.ję. W cza_ sach nowożytnych postęp wiedzy stał się re_

zultatem zdolności wytwórczych człowieka'

Umożliwiło

to

kolejną zmianę hierarchii

-tym razem wewnątrz vita activa. Filozofia grecka najwyżej ceniła działanie konstytu_

( I i ! I I o r. n Or D' i tv z, o( tJi ją C7 rz, ci, sp ktr I J

t

--.

(4)

ujące sferę polityki. Chrześcijaństwo zrów-nało poszczególne formy aktywności, zacho_ wując nadal przewagę życia w kontemplacji. iednakze od XVll wieku naczelne miejsce w ramach vita activa zajęło wytwarzanie. Kon_ sekwencją zwycięstwa homo faber było uj-mowanie wszystkiego

w

kategoriach

celu

i

środków.

Cdzie

wszystko musi czemuś słu_

zyć, wszystko też ulega degradacji

-

spada do poziomu środka i jest oceniane w

katego-riach uzyteczności. Zjawisko instrumentali-zacji objęło również sferę polityki. Działanie stało się środkiem

-

rychło okazało się, ze bezużytecznym

-

zwiększania produktywno_ ści i ogólnego postępu społeczeństwa. Bezu_ żytecznośĆ działania była

-

według Arendt

-wynikiem jego nieprzewidywalności i nieod-wracalności. lnstrumentalizacja polityki spo-wodowała również coraz częstsze

stosowa-nie

w

niej przemocy, która pierwotnie była

zupełnie obca tej dziedzinie, cechując wy-łączn ie czynność wytwarzania.

Kolejna zmiana wewnątrz vita activa, w odróznieniu od dwóch pierwszych miała cha-raher stopniowy. Charakerystycznymi cecha-mi pracy ma być jej pomarzalność i zależności

od cykli Przyrgdy.

PoĘp i

rozwój produkcji pozwoliłspołeczeństwu wyzwolić się od trudu

i konieczności pracy. Jednakze w zamian wy-twarzanie stało się częścią pracy, a człowiek zależność od Przyrody zamienił na zależność

od budowanych przez siebie maszyn. Dobra użytkowe stracily swój pienłotny charaker,

sta-jąc

się dobrami konsumpcyjnymi.

W

społe-czeńshvie konsumpcyjnym wszystko podpo-rządkowane zostało zasadzie ,,ułatwiania ży-cia", które stało się najvłyższąwartością, i za_

spokajaniu potrzeb.

Towarzyszył temu wzrost sfery socjalnej, kóra rozrasta się kosztem dwóch sfer znanych

w starożytności - publicznej i prywatnej. W

sfe-rze soc1alnej odbywa się produkcja i dystrybu_

cja wytwarzanych dóbr konsumpcyjnych. Jej formą polityczną jest narodowe państwo z

na-rodową gospodarką.

W społeczeństwie konsumpcyjnym polity_ ka bezpowrotnie straciła swój pierwotny

cha-rakter. Rozwój sfery socjalnej zastąpił działanie zachowaniem -,,spełnianiem obowiązków", ,,wykonywaniem

roli''

czy,,vvypełnianiem" funkcji społecznych' Ludzie zatraci li ostatecz_

nie mozność działania, zachowując się zgodnie

z

obliczalnymi

i

przewidywalnymi prawami

statystyki. Władza czerpiąca swą siłę z upoważ_ nienia ogółu wolnych obywateli została zastą-piona rządami biurokracji, kóra: ,, jest formą sprawowania władzy,

w

której każdy pozba_ wiony jest polityczne| wolności

i

mozliwości działania; poniewaz władza sprawowana przez Nikogo nie jest brakiem władzy igdzie wsz1scy

ą

pzbawieni władzy mamy tyranię bez Vrana"zo.

EwaZawadzka, olówkiem z cyklu .Czarne pejzaźe 34Ao

Jedyną szansę na odtworzenie sfery pu_

blicznej, w którei możliwe byłoby działanie, a

więc i doświadcz,,?nie wolności, Arendt upatru_

je w powodzeniu rewolucji. Nie nalezy jednak tego rozumieć zbyt trywialnie. Rewolucja nie

jest wehikułem przenoszącym współczesne społeczeństwa w odlegĘ śWiat ateńskiej polis.

Tego rodzaju powroty są już niemoźliwe. lnter-pretacja taka byłaby niezgodna również

z

jej rozumieniem h istorii. Arendt przeciwstawia się

procesua|nemu rozumieniu historii,

w

którym stany poŹniejsze ukladu społecznego są deter-mionowane przez jego stany wcześniejsze' Dla niej historia jest zapisem wspaniaĘch, a więc

niezwykłych

czynów

ludzi, kórzy

chcieli uwiecznić swoje istnienie2l. Ponadto kazda

re-wolucja

-

naleząca do kategorii działań _ jest narodzeniem i zapoczątkowaniem czegoś no-wego. Termin ,,narodzenie" w dyskursie filozo-ficznym Hannah Arendt posiada specjalne

zna-czeniez2. Oznacza on moment biologicznego przyiścia na świat oraz chwilę zaistnienia we wspolnocie wolnych ludzi, w sferze ludzkiego pluralizmu, który umożliwia podmiotowi zapo_

czątkowanie czegoś nowego. Rewoluc

ja

_

sama będąc produktem działania _ poprzez od_

tworzenie sfery publicznej życia społecznego umożliwia innym zaistnienie w niej i rozpoczę-cie działania. Rewolucja, będąc wynikiem nie_

przewidywalnych działań, swym zaistnieniem stwarza nieprzewidywalne rezultaty. Trudno

jest więc przewidzieĆ rezultat czegoś, co Z na_

Iury rzeczy jest nieprzewidywalne.

Jednakźe doświadczenie nowożytnych re_

wolucji uczy,

że

zaczynały się one proklamo-waniem wolności,

a

kończyły na dyktaturze. Arendt, porównując zatem dwie XVlll-wieczne rewolucje

-

amerykańską i francuską

-

stawia pytanie: dlaczego rewolucji w Ameryce udało

się położyć podwaliny pod ustrój wolności, podczas gdy rewolucja we Francji zakończyla się jakobińskim terrorem? Za decydującą oko-łiczność autorka uwaza nieobecność kwestii socjalnej w dziejach rewolucji amerykańskiej. Rewolucja

w

Stanach Zjednoczonych zakoń_

czyła się, gdy został snvorzony konstytucyjny system polityczny gwarantujący podstawowe wolności. Natomiast we Francji władza rewo_

lucyjna próbowała rozwiązaĆ problem nie_

równości społecznych' środkiem wiodącym do tego celu było stosowanie przemocy, któ_

re przeobraziło władzę rewolucyjną w dykta-turę terroru23. Tradycja rewolucji francuskiej zaciążyła na późniejszych rewolucjach, któ-re

-

jak zauważyła Arendt

-

stanowią zadzi_ wiające połączenie dążenia

do

wolności z gloryfi kacją przemocy.

W

kazdej rewolucji dostrzega ona zjawi-sko, w hórym pokłada największe nadzieje

-oddolną władzę komitetów czy rad rewolucyj-nych. Ten fenomen obecny był w kazdej rewo_

lucji: w rewolucjach Wiosny Ludów 1848-49, podczas Komuny Paryskiej 1870 roku, podczas rewolucji rosyjskich

w

1905 i w 1917 roku, w trakcie wydarzeń rewolucyjnych w Niemczech w latach l91B-19 oraz podczas powstania wę_

gierskiego 1956 roku. Rady rewolucyjne poja-wiały się oddolnie i spontanicznie wbrew prze_

widywaniom zawodowych rewolucjonistów. Jeżeli nic nie zakłócało ich rozwoju, powstawa-ły na wszystkich poziomach życia społecznego, łącząc się w federacje. Uczestnictwo

i

podej_

mowanie decyzji

w

radach przebiegało na

wskroś podziałów pańyjnych i ideologicznych. Selekcja, a właściwie autoselekcja elit, dokony-wała się na kazdym poziomie systemu organi-zacji rad. Członkowie rad desygnowali swych najlepszych przedstawicieli do rady wyzszego rzędu, a ci byli tam wybierani i selekcjonowani także przez równych sobie. Równość w takim rozumieniu nie byłaby równością biologiczną, lecz polityczną, pojawiajQca się na każdym po-ziomie organizacji rad. Zródłem autorytetu

(5)

ci,.ine Często, Wybory parlamentarne czy wła-dza państwowa. Autorytet taki rodzilby się na każdym

z

poziomów organizacji rad, gdzie członkowie tych gremiów politycznych współ-dzialają

z

równymi sobie. Ten mechanizm

se-lekcji elit nie jest mechanizmem uniwersalnym. Znajduje on Zastosowanie wyłącznie w polity-ce, bowiem

-

jak zaznacza Arendt

-

inne dzie-dziny życia: kultura czy ekonomia, wymagają innych sposobów wyłaniania elit.

H. Arendt niegdzie nie rozwija szezej swoiej

wizji społeczeństwa rad. Nie wiadomo też, na

czym plegać ma przejście od wspolczesnego, zbiurokraĘzowanąo społeczeństwa

do

społe

czeństwa,,demokracj i uczestn iczącej".

Ęklucza

ona drogę ewoludną

-

pzoĘe

więc

rewolu-cyjna. Jednakże rewolucja - w rozumieniu Arendt - jest wydarzeniem nieoczekiwanym i niepzewi-dywalnym. Jest przeciez rezultatem wolnych

ludz-kich działań. Nie można więc przewidziec, kiedy wybuchnie, jaki

Ęzie

jej przebieg i czym się za-kończy. Pewnych wskazówek może udzielić

do

świadczenie minionych pkoleń. Jednakże Histo

ria udziela przygnębiającej lekcji. Prawie wszy$-kie nowozytne rewolucje kończyły się zwycię

stwem terroru

i

przegraną wolnofti. Arendt nie udziela na to pyanie przekonującej odpwiedzi.

Twierdzi tylko, że trzeba uczyć się od ppzednich

rewolucji, nie powielać ich blędów (prób

rozwią-zywan i a kwesti i socjal nej, stosowania przemocy,

itp.). lak jednak zaplanować przebieg tegQ co z

samej swojej natury ma być nieprzewidywalne?2a

W

sumie więc, cała wizja społeczeństwa rad wyda1e się być czymś utopijnym i roman-tycznym

-

próbą rozwiązania ad hoc dylema-tów i zagrożeń współczesności.

V.

PODSUMOWANIE

Doświadczenia historyczne

l

poł. XX w.:

zbrodnie ludobójstwa faszystowskiego i komu-nistycznego totalitaryzmu oraz okropności ll wojny światowej zmuszały do przemyślenia na nowo całej tradycji polityczne.i cywiIizacji za-chodniej w poszukiwaniu odpowiedzi na pyta-nie

-

jak

To,

do czego doszło, bylo w ogóle możliweł Doświadczenia przeszłości oraz

zna-ki

nadchodzącego społeczeńswa post-indu-strialnego W Znacznym stopniu wpłynęĘ na ożywienie zachodniej filozofii poliĘcznej. Po ll wojnie światowei, oprócz Hannah Arendt,

po-jawili się

w

zachodniej myśli politycznej tej

miary myśliciele i filozofowie co: Eric Voeglin, Simone Weil, Bertrand de Jouvenel, Leo Strauss

czy Michael oakeshott'2s Łączyła ich zbliżona postawa do tradycji zachodniei filozofii poli-tycznej, która nie miała być zbiorem gotowych odpowiedzi, lecz inspiracją do nowych

rozwią-zań

i

kreacji nowej filozofii polityki (np. H. Arendt, B' Jouvenal, L. Strauss). Wspólne też

byĘ ich zainteresowania zjawiskiem totalitary-zmu i próby określenia jego źródeł w kulturze zachodniej (np. H. Arendt, E. Voeglin). W swo-im filozofowaniu nieufni byli wobec wszelkich

zwaĘch

systemów ideologicznych

i

złudz* neń znalezienia gotowych

i

jednoznacznych

rozwiązań problemów społecznych. stąd pły-nęła ich niechęć wobec,,akademickiej

oftodok-s.ii" i samookreślania się w tradycyjnych katego riach lewicy

i

prawicy (np. H. Arendt

i

E.

Vo

eglin)26' Nie tworzyli oni jednak żadnej szkoły filozoficznel

w

tradycyjnym rozumieniu tego słowa. Łączyła ich tylko wspólna postawąinte-lehualna, różniły zaś, czasami dość znacznie, konkretne poglądy merytoryczne.

Na

tym

tle

filozofia polityczna Hannah Arendt wyróżniała się zarówno oryginalnością spojrzenia, jak i radykalizmem myśli. Arendt o wiele radykalniej od innych interpretowała ze-rwanie z tradycją polityczną Zachodu -według

niej nastąpiło ono już w odejściu od doświad-czeń ateńskiej polis. Arendt szczególnie silnie przeciwstawiała się tradycji fi lozoficznej

loku-jącej ludzką wolność w sferze prywatności czy duchowości człowieka. Dla niej wolność była identyczna z działaniem, które mogło

u'zrzy-wistniać się w poliĘce. Przeciwstawiała się tym samym akademickiemu rozumieniu polityki jako podrzędnej dziedziny całości społecznej,

w

której aktywność polityczna była zwykłym wykonywaniem,,społecznej {unkcji"27.

Polityka

-

w rozumieniu Hannah Arendt

-była miejscem, gdzie mogła zaistnieć niepo-wtarzalność,

Ęątkowość i

unikatowość jed-nostki ludzkiej, była miejscem doświadczenia wolności' Zlegoleż powodu Arendt krytycznie odnosiła się do rosnącej biurokratyzacji społe-czeństw zachodnich

i

zaniku sfery

w

której możliwe byłoby objawienie się wolności. Te

cechy pisarstwa Hannah Arendt sprawiają, że zajmuje ona szczególne miejsce w zachodniej

filozofii politycznej. Myślę,

że

oryginalność Hannah Arendt nie wynikała z przypadku, lecz była konsekwencją jej postalvy intelektualnej, którą wyraziła

w

jednym

ze

swoich esejów: ,,Zawsze mówiłam, że trzeba myśleć tak, jakby nikt nigdy nie myślał przed nami, i dopiero po_

tem uczyć się od innych".28

PRZYPISY

l. M. Canovan M: The Political Thought of Hannah Arendt. London 197 4,s. 15.

2. H. Arendl The Human Condition. Chicago 1958,

s.7 . 3. Tamże, s.96_106. 4. Tamże, s. 138. 5. Tamże, s. 175. 6. Tamże, s.176-177 . 7 'Iamże, s.228. 8' Tamże, s. 123' 9. Tamże' s. 228.

l0. H. Arendt Co to je,st wolność. W: Trzy glosy

o wolności' Warszawa l985, s. 96.

l1. Tamże, s. 96.

I 2. M. Canovan, dz. cyl., s. 62-63.

13. Korzystam z interpretacji J. Poleszczuka

zawar-tej w: Tegoż: Maxa Webera taria dzialań

spo-łecznych. Kantowskie antecedencje. W zbio-rze: Racjonalność

-

nauka

-

społeczeństwo.

Pod red. H. Kozakiewicza, E. Mokrzyckiego. Warszawa 1989, s. 316-337.

14. M. orzechowski: Polityka, władza, panowanie

w teorii Maxa WefuraWatszawa 1984, s. 96;

zob. też J. Poleszczuk, dz. cyt., s. 319-320.

15. H. Arendt The Human, s.97 i 119.

'16.

.1. Poleszczuk, dz. cyt., s. 331 .

1 7. R. SkalĄńsk| Hannah Arendt _ Budowanie

my-śli'

'Literatula na Świecie' 1 987, nr 6, s. 1 8. ]8. H.Arendr

Cob

jutwolność,s.92. l9. Te|że: Myślenie. Warszawa 199l, s. 37. 20. Tejże: on Violence. New York 1979, s. 102.

21. M. Canovan,dz.ql., s. 100-105.

22. P. Bowen-Moore: Hannah Arendft Philosophy

o( NanlĘ London 1989, s. 2_5.

23. H. Arendt

o

rewolucji' Kraków 199], s.

1l2-113.

24. Zastneżeniatakie zgłasza również Marcin Król;

zob: Tegoż [wsęp dol: H. Arendt: Myślenie,

s. 1 3-20.

25. D. Germine: Beyond ldeology, The Revival of Political lheory. Chicago 1967; M. Canovan: The political..., s. 121-122.

26.

Elizabeth Young-Bruehl pzyracza ciekawy szczegół z życia Arendt. otóż na początku lat

pięćdziesiątych z małą grupką osób była

zalo-życielem pisma

"Critic', które miało być forum wypowiedzi dla osób, hóre nie chciaĘ się identyfikować z tradycyjnie rozumianą lewicą

czy prawicą. Pismo

z

powodÓw finansowych

upadło, lecz Arendt w jednym

z

listów do

przyjaciela napisała, że w jego zespole czuła

się

znakomicie. (E. Young-Bruehl: Hannań Arendt. For Love of the World. New Haven & London 1982, s. 287-88).

27. M. Canovanl. The political..., s.1-2.

28. Cytuję za: M. Król: dz. cyt', s. l4.

i

(6)

.L-sPls

TREśCI

PROZA

Marek Sieprawski POCZTA

LITERATURA

Alina świeściak

POWOLNE ZANIKANIE RYSZARDA KRYNI(.KIECC) Jarosław Klejnocki

SAM, ALE NIE SAMOTNY O motywie obcego miasta

w twórczości Adima Zagajewskiego

--Marian Kisiel ZDRADZONY

Closy do jednego wiersza Juliana Kornhausera

---,-

1B

Z Marcinem Baranem rozmawia'ją Agnieszka Kosińska i Robert Adamczak TRZEBA BYC BEZWZCLĘDNYM l DELlKATNYM

TEATR

DARlo Fo l FRANCA RAME WYSTĘPUJĄ PoDCZAS lsTA

--Oprac. Juliusz Tyszka luliusz Tyszka

NoBEL DLA ZYWloŁU TEATRU Hannah Hurtzig

Z DALEK|CH

r"nłJow

PRoSTo NA TWoJ SToŁ Przeciwko wielokulturowej egzotyczności festiwali

--32

P r zełożyla |olanta Cynkutis

FILM

Piotr Kraiewski . SZTUKA

MEDIOW

-37

RADA PROGRAMOWA:

Kazimierz KUIZ, Lech MAIEWSKI, ierzy NOWOSIELSKI, Antoni WlT,

Zdzisław ZYGULSKl jun.

Wydawca:

Córnośląskie Centrum Kultury w Katowicach, Pl. Sejmu Śląskiego 2. Dyrektor: Marek Łabno

Z-ca Dyrektora: Andrzej Tuziak

Pełnomocnik Dyrektora ds' Artystycznycń: Leonard Jaszczuk

OPCfE

-

kwartalnik kulturalny. Nr 1 (20), marzec 1998

Redaktor naczelny: Konrad C. Kęder. Redagulą; Marcin Herich tdział teatrul

Krzyszłof Łęcki (dział nauki), jacek Łumiński (dział tańca), Roman Maciuszkiewicz (dział plastyki), Andrzej Matysik (dział muryki _ blueVjazlrocb, Dariusz Nowackl

(sekretarz redakcji

-

dział literatury), lwona Szafrańska (dział muzyki)' Małgorzata Tkacz (dział filmu).

Współpracują: Agata Adamiecka, Robert Borkowski, Regina Cowarzewska, Józet

Górdziałek, Magdalena Jordan, Bogusław Karpowicz, Barbara Kita, Danuta

Kurdziel, Roman Lewandowski, Mańa Michalska_czik' Grzegorz Mucha, Beata

Nowacka, Jaroslaw Nowosad, Joanna ostrowska, Anita Skwara, Mirosław Tyl'

juliusz Tyszka, Seweryn A. Wisłocki, Piotr Zawojski, Agata Zeliszek. Opracow anie gr aficzne; Roman Maci uszkiewicz.

Korekta: zespól.

Adres redakcji:40-032 Katowice, Pl. Sejmu śląskiego 2' lV piętro, p. 425. Tel./fax +4B (32) 255 3B 06, 255 43 69, w.48; e-mail: quań.opcje@usa.net Przygotowanie offsetowe i druk: Biuro Uslug lnformatycznych i Poligraficznych ,,EWlTAR' 4'l-412 Mysłowice, ul. ks. J. Nygi 1all 7 ,Iel.0 602 244Ą48.

Numer zamknięto 31 stycznia 199B r.

Tekstow nie zamówionych nie odsyłamy, zastrzegamy sobie prawo do skrótów i zmian'

Warunki prenumeraty:

Roczna prenumerata kwartalnika wynosi 20 zł, pokoczna _ 10 zl. Prenumerata

zagraniczna (roczna)

-

l2 $

Prosimy o wplacenie kwoty roczne| bądź półrocznei na konto Córnośląskiego

Centrum Kultury: Bank Śląski

Vll o/

Katowice l0501214-07O2162207

z dopiskiem: kwartalnik ,OPCJE' i określeniem czasu prenumeraty.

Redakcja przyjmuje reklamy na ll, lll i lV stronę okładki oraz do wnętrza numeru.

Warunki do uzgodnienia.

,,opcje'' są do nabycia w kioskach ,,Ruch"-u w całym kraju, w sieci ,,EMPIK"-ów,

w sieci ,,Cońca Podlaskiego" oraz w wybranych księgarniach _ spis podajemy n.l

lll stronie okładki. Numery archiwalne można nabyć w redakcji.

Lena: / zł

rssN r 230-9982

Nr indeksu l2 l 106

13

Z Andrieiem Chrzanowskim rozmawia

ROSYISKI SURREALIZM ANIMOWANY Bogusław Zmudziński Serge Daney

OSTATNI OBRAZ

P rzełoŻyła Barbara Kita

Monika Ądamiecka_Romuszyńska WYEMANCYPOWANE OBRAZY

MUZYKA

PowAŻNA

Magdalena Dziadek NASZ KONSERWATYZM Rozmowa z Anne-Sophie Mutter SPIEW SKRZYPIEC

BLUES/IAZZIROCK

Z lackiem Ostaszewskim rozmawia Andrzej Dorobek osJAN _ JAK FENlKS Z

PoPloŁoW

Z loe Cockerem rozmawia Ryszard Gloger BLUES TO ESENCJA

Z Michałem Urbaniakiem rozmawia Andrzej Matysik PoZOSTANĘ JAZZMANEM

PLASTYKA

POTSKI PLAKAT Krzysztof Dydo FAKTY I MITY Wypowiedzi:

Tadeusza Crabowskiego, Tomasza Jury,

Romana Kalarusa, Michała Klisia

jarosław WIERSZE Sławomir WIERSZE Córnicki Matusz 41 43 45 49 53 59 5B 70 73

HANNA RUDZKA-CYBISOWA O KRAKOWIE I PARYZU

Spisał i do druku podał Paweł Taranczewski

socf

oLoGrA/FrLozoFrA

Mirosław Tyl

PoM|ĘDZY MoDERN|ZMEM A KoNSERWATYZMEM

--

8.3

Krzyszlof Brzechczyn

REWoLUCJA W oBRoNlE

WoLNośCl

Andrzel Kasperek

sWlAT WEDŁUC SCHULZA

POEZIA

Adam Wiedemann WIERSZE 92 9B 35 36

POECI BEAT CENERATION

Lawrence Ferlinghetti, lack Kerouac, Kenneth Allen Cinsberg, Cary Snyder, Philip Lamantia, WIERSZE

? r zeloż yI Andrzej Szuba

Rexroth, Cregory Corso

8l

Cytaty

Powiązane dokumenty

 integralność na poziomie relacji oznacza poprawność definiowania relacji oraz pełną synchronizację połączonych danych. W literaturze spotyka

Celem jednakże aktywności w sferze publicznej jest dążenie do wyróżnie ­ nia się jednostki.. We wszystkich rozważaniach Arendt o sferze publicznej przewija się idea

Czynnoœæ myœlenia, traktowana jako przebiegaj¹cy w samotnoœci wewnêtrz- ny dialog, zmienia postaæ, gdy cz³owiek zaczyna dzia³aæ w sferze publicznej, któr¹ Arendt

lazłoby się bowiem w Kronice polsko-śląskiej, która niechybnie pochodzi z około 1285 r., opowiadanie o Kazimierzu Odnowicielu, również pochodzące z

Ta swoista moralność myślenia jest tym bardziej nieusprawiedliwiona, że poja- wiając się jako deus ex machina, usuwa w cień kwestię najtrudniejszą: skoro bowiem Arendt

Nie w tym widzi Arendt niebezpieczeństwo, że byt przytomny mógłby „upaść ” , jeśli się go wyłoży z perspektywy świata publicznego; to, co ją niepokoi, to samo

Opinia publiczna dowiedziała się o korespondencji tych dwóch wy- bitnych postaci XX-wiecznej filozofii w latach osiemdziesiątych, po opu- blikowaniu przez Elisabeth