• Nie Znaleziono Wyników

Taco Hemingway - Na Paryskie Getto Pada Deszcz (feat. Borucci) tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Taco Hemingway - Na Paryskie Getto Pada Deszcz (feat. Borucci) tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Taco Hemingway, Na Paryskie Getto Pada Deszcz (feat. Borucci)

szczerze mówiąc

mam już dosyć siebie sam chciałbym być kimś więcej pisać powieść

lub testament

byle nie te pierd* wiersze wiesz,

z jednej suki widzę głowy trzech psów jakby mnie tu śledził Cerber

barmanowi dam napiwek niebotyczny bo już tydzień robi za terapeutę

nie mogę spać wiec pisze druga rocznica

biorę hotel

znowu na ST Liese ...

palą bata ludzie biedni marzną pada

Louis, Fandi, Prada

tyle chcesz słyszeć

Na Paryskie Getto Pada Deszcz ale nie chcesz o nim myśleć z nieba pada pada krew tyle chcesz słyszeć

Na Paryskie Getto Pada Deszcz ale nie chcesz o nim myśleć

kiedyś rapy to wzruszały mnie do łez co się stało z nimi?

co się stało ze mną?

jestem stary bejbe dzidzimy w smogu pijemy wódke

ma w sercu ziomów i rodzinę i gotówkę

Taco Hemingway - Na Paryskie Getto Pada Deszcz (feat. Borucci) w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Które buty nosimy zimą, gdy jest zimno i pada deszcz. – Pokaż buty, które nosimy, gdy

dziś prosto w teleekspres kurs sanki z tornistra sprawdzają się choć już w zeszytach śnieg krzyknie się bałwan. i nikt dzisiaj nie obraża się Pada śnieg,

Ale teraz siedzę w warsie z kubkiem pociągowej lury Boją się że nie zapomną nigdy woni twojej skóry Twoja skóra pach nie jak ostanie dni wakacji Dziś powietrze pachnie jak

zapach z wielkie skrzyni swiat w wannie jzu pływa swiateczny karp balko sie zmienia w las. tata

Skrzypi śnieg i śpiewa las Wokół śmiech pędzących sań Może znów stanie się cud Może dziś pokochasz mnie Wiem, że znów spotkamy się Ślady stóp, zostawię gdzieś Biały puch

pada, pada sypie cały dzień i przykrywa codzienności cień szczęścia, miłości. prawdziwej radości i psa nam życzy, dobrze

Gdy w oczach dziewczynę ujrzałem, granatu i czerń niezły błysk O złości Twej tyle wiedziałem, nie lubisz gdy burza nam grzmi Za oknem już niebo ściemniało, w kominie

Pada deszczyk, nie ustaje, raz dwa trzy, raz dwa trzy, dzieciom z domu wyjść nie daje, raz dwa trzy, raz!. Dosyć spojrzeć na podwórze, raz dwa trzy, raz dwa trzy, wszędzie woda