PMM, Bang Bang (ft. Major SPZ / Ero JWP)
trapy już się robią wiec wjadę na klasyce
a z jaconem płytę szykuje na styczęń czy na lipiec
kur* sprawdzaj terminy ma być mistrz
ma lśnić jak Lamborhini nie puszczam kabiny karabiny nabite wypchany kiter polej czystej daj popite
ide jak przecinak omijam rapowy burdel
w chu* mam wizerunek narzucany przez wytwórnie Bang Bang
te produkcje niszczą łeb, łeb PMM z SPZ,
wbija się na scenę jeb jeb!
my miejskie świty nigdy pod dyktando
w zaklęte rewiry lecimy banda za bandą a szmatą na dobranoc
hardcore do poduchy uczy street
z niej kosić kwit robić ruchy
gwint interes ruszył zysk jest wymierny towar z pierwszej ręki nei robimy przerwy bang, bang!
bang, bang!
moi ludzi robią bang, bang!
twoi ludzi robą brzdęk, brzdęk bang, bang!
moje bity robią bang, bang!
bang, bang!
moi ludzi robią bang, bang!
twoi ludzi robą brzdęk, brzdęk bang, bang!
klik klik i jedziemy
jak łeb mi siada, to się narkotyzujemy w mig zgrywamy ten styl
niech się niesie
Polski Mistrzowski Manewr nawyczesze sprzętu w chu*
credit street to hardcore swing twój bling to gówno w sedesie płynę przed podziemie
jak Charon w hadesie
Węzu PMM echem, wieść się niesie jestem mechem w lesie
deszczem na ulicach
i czystym powietrzem, kiedy smogiem oddychasz
PMM - Bang Bang (ft. Major SPZ / Ero JWP) w Teksciory.pl