• Nie Znaleziono Wyników

Eucharystia w życiu wspólnoty parafialnej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Eucharystia w życiu wspólnoty parafialnej"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

Edward Górecki

Eucharystia w życiu wspólnoty

parafialnej

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 48/3-4, 53-65

(2)

Prawo Kanoniczne 48 (2005) nr 3-4

KS. EDWARD GÓRECKI

Papieski Wydziai Teologiczny we Wrocławiu

EU C H A R Y STIA W ŻY C IU W S P Ó L N O T Y PA R A FIA LN EJ1 W edług w ym ogu k a n o n u 528 § 1 K o d ek su P raw a K an o n iczn eg o spraw ow anie E u ch ary stii m a się stać c e n tru m p ara fia ln e g o zg ro ­ m a d z e n ia w iernych. O dpow iedzialnym za realizację teg o za d a n ia w p arafii p raw o d aw ca czyni proboszcza, ich w łasn eg o p asterza. Ten zgodnie z kan. 519 zobow iązany je st d o p e łn ie n ia d u szp astersk ich z a d a ń w sto su n k u do pow ierzonych m u osób w zak resie n au czan ia, u św ięcania i kierow ania. W sp o m n ian y kan. 519 p rz y p o m in a w spó ł­ czesnym odpow iedzialnym za p a ra fię duchow nym (prob oszczo m , ad m in istra to ro m ), że ciążące n a nich w ielo rak ie obow iązki w inni w ykonyw ać przy w spółudziale tak że innych p re zb iteró w i d iako nó w o ra z niosących p o m o c w iernych świeckich.

Z ajm o w a n ie się E u c h a ry stią w e w spóln ocie p arafialn ej, k tó ra n ie m o że nie być z o rie n to w a n a n a te n rodzaj o b ecn ości w niej C h rystusa, p o stu lu je n ajp ierw n ie z b ę d n ą refleksję n a d p a ra fią ja k o ta k ą i tkw iącym i w niej czynnikam i w spólnototw órczym i. W o p a r­ ciu o nie m o żn a się pokusić o u k azan ie p a ra fii żyjącej lub m ającej żyć E u ch ary stią. W sp o m n ia n a kolejność refleksji p rz e są d z a z a ra ­ zem o p o d ziale niniejszego p rz e d ło ż e n ia n a dwie części. W całości b ęd z ie o n o m iało c h a ra k te r kanonisty czn o -teo lo g iczn y .

I. P a ra fia w sp ó ln o tą w iernych

1. K odeks J a n a P aw ła II z 1983 r. ro z ró żn ia p a ra fię kan o n iczn ie u sta n o w io n ą n a stałe (p a ro e c ia - kan. 515 § 1) i p a ra fię tym czaso­ w ą (q u a sip a ro e c ia - kan. 516 § 1). O k re śln ik iem ich c h a ra k te ru

1 Referat wygłoszony podczas sympozjum naukowego „Eucharystia we wspólnocie Ko­ ścioła” w dniu 1 czerwca 2005 r. na Wydziale Prawa kanonicznego UKSW w Warszawie.

(3)

54 KS. E. GÓRECKI [2] i przyn ależn ości w iernych b ęd z ie albo k ry teriu m te ry to ria ln e , co zazwyczaj m a zastosow anie, albo k ry teriu m p erso n aln e. O p ró c z t e ­ go w kan. 516 § 2 uw zględnia w sp ó ln o tę w iernych, k tó ra n ie m oże zostać erygow ana ja k o p a ra fia lub p a ra fia tym czasow a. Tej m ającej funkcjon ow ać w ra m a c h istniejącej kanonicznej stru k tu ry a z a ra ­ zem stanow iącej ja k ą ś o d rę b n o ść gru p ie w iernych, b isku p d ie c e ­ zjalny - ja k stw ierdza cytow any k a n o n - m a ob ow iązek zapew nić w inny sposób o p iek ę d u szp astersk ą, co niew ątpliw ie w iąże się z u w zględnieniem jakiejś, przynajm niej jej częściow ej sa m o d zie ln o ­ ści. R ozw iązanie p o d a n e w kan. 516 § 2 spotykam y zasad niczo tam , gdzie w yznacznikiem przynależności d o ta k ro zu m ian ej sam o d zie l­ ności w spólnoty je st k ry teriu m tery to ria ln e .

O p ró c z w spom nianych ju ż stru k tu r, tw orzonych ze w zględu n a d o b ro duchow e w iernych, K o deks w ym ienia re k to ró w kościołów i kapelan ó w , k tórzy rów nież są u stan aw ia n i dla opieki d u sz p a ste r­ skiej w iernych. W praw dzie re k to ra m ian u je k o m p e te n tn y b isk u p ze w zględu n a istniejący kościół, je d n a k p raw o d aw ca liczy się z p o s łu ­ g ą re k to ra w sto su n k u d o w spó lnoty przychodzących d o kościoła re k to ra ln e g o w iernych. K a p elan i są u stan aw ia n i p rz ez b isk u p a d ie ­ cezjalnego d la o k reślonej grupy ludzi, „jakiejś w sp ólno ty lub sp e ­ cjalnego zesp o łu w iern y ch ”, aby zgodn ie z kan. 564 otoczyli te o so ­ by przynajm niej częściow o sta łą tro s k ą p astersk ą. O b o ję tn ie czy chodzi o k a p e la n a d o m u z a k o n n eg o czy k a p e la n a p ełn iąc eg o swoją posłu g ę w szpitalu, w ięzieniu, w d o m u popraw czym , n a lotnisku, w sto su n k u do m igrantów , u ciek in ieró w nie znających języ k a itp., w szędzie je s t o n kierow any d o grupy w ierny ch ze w zględu n a ich po trze b y religijne.

2. P ozostaw iając n a b o k u spraw ę innych s tru k tu r d u sz p a ste r­ skich, zgodnie z te m a te m m ego p rz e d ło ż e n ia zajm ę się parafią. N ajp ierw należy sobie uśw iadom ić jej elem e n ty składow e. Z o stały o n e w ym ien ione w kan. 515 § 1.

P a ra fia je s t n ajp ierw w sp ó ln o tą w iernych. O k re ślen ie jej w orygi­ n alnym języku łacińskim ja k o „co m m u n itas c h ristifid eliu m ” daje do zro zu m ien ia, że nie m a to być tylko społeczno ść (so cietas) osób ja k o ś żyjących o b o k siebie. P o stu lu je ta k ą relacyjność m iędzy oso ­ b o w ą w iernych, by n a d ro d z e „kościelnego u sp o łe c z n ie n ia ” m iało m iejsce ich p e rm a n e n tn e p rz ech o d z en ie o d ew en tu aln eg o stan u osób żyjących o b o k siebie do stan u ludzi um otyw ow anego u k ie ru n ­ k ow an ia ku w spólnocie. P arafia, b ę d ą c a socjologicznie sp o łecz n o ­

(4)

ścią dzięki jej du ch o w em u w ym iarow i, m a się stać c o raz bardziej w sp ó ln o tą. W pływ n a to m a niew ątpliw ie w iększa jej stabilność i trw ałość.

P arafię pow ołuje d o istn ie n ia w K ościele p arty kularny m p rzew o ­ dzący m u b iskup diecezjalny, któ ry skierow uje do niej k a p ła n a jak o jej w łasnego p asterza, nazyw anego proboszczem . Ten sp ełn ia w p a ­ rafii posługę p a ste rsk ą p o d zw ierzchnictw em b isk u p a diecezjalnego. P a ste rsk a piecza p ro b o szcza ob ejm u je n au c zan ie i uśw ięcanie p ow ierzonych m u w iernych i osób po szukujących o raz k ierow an ie nim i. W sp o m n ian a p iecz a m a się kierow ać d o b re m osób, uw zględ­ n iając n ie z b ę d n e m echanizm y w ychow aw czo - psychologiczne i w spó łczesne za p o trzeb o w an ie n a dialog.

3. P rze d sta w io n e powyżej ujęcie p arafii zaw iera jej n iezb ę d n e teo lo g iczn o - k an o n icz n e składniki. J e d n a k h isto ry czn a ew olucja fo rm sk u p ian ia w iernych i słu żen ia im m o g ła spow odow ać w ytw o­ rzen ie się p ew nego sch e m a tu czy zbyt ad m inistracy jn ego podejścia, u tru d n iając y ch w łaściw ą służbę. S tą d w pierw szej połow ie 20 w ieku pojaw iające się te n d e n c je a n aw et p ró b y od ejścia o d d o ty chczaso­ w ego sposobu o b ejm o w an ia tro s k ą w szystkich p a ra fia n n iezależn ie o d ich ześw iedczenia n a rzecz zajęcia się oso b am i zaangażow anym i i tw o rz en ia tzw. w sp ó ln o t podstaw ow ych. W te n sposób k w estio n o ­ w a n o p rzy d atn o ść dotychczasow ego system u p ara fia ln e g o 2. P rób y te zostały przezw yciężone. Z jed n ej stro ny p rzez w izję p arafii ro z u ­ m ianej p rz ez P aw ła V I ja k o w sp ó ln o ta w sp ó ln o t3, z drugiej - dzięki o b ro n ie instytucji p arafii w jej erygow anym lub skorygow anym za­ k resie, zaw artej w soborow ych i p osoborow y ch d o k u m e n ta c h k o ­ ścielnych4 o ra z w w ypow iedziach p ap iesk ic h 5.

2 F. Connan - J. C. Barreau, Die Pfarrei von Morgen. Vorschläge zur Neugestaltung, Luzern 1968, s. 16-17.

3 Paweł VI w r. 1977 określił Kościół jako wspólnotę wspólnot, w: Kathpress 61 (1977) z dnia 29.3.1977, s. 6.

4 KL 42, KK 26a i 28b, DB 30 i 32; Pawel VI, MP Ecclesiae Sanctae z 6.8.1966, I, nr 21§1: Aas 58(1966)s. 757-787, Posoborowe Prawodawstwo Kościelne, wyd. E. Szta- frowski ( = PPK), I/1, Warszawa 1969, nr 81; Jan Pawel II, adh. Catechesi tradendae z 16.10.1979, nr 67: Chrześcijanin w świecie. Zeszyty ODiSs nr 91-92 (1980), s. 179; Jan Pawel II, adh. Christifideles laici z 30.12.1988 ( = CHL) nr 26: wyd. WWkA, Wro­ claw 1989, s. 66.

5 Jan Pawel II, przemów. W Utrechcie (12.5.1988) n. t. Parafia wspólnotą wiary, na­ dziei i miłości, w: LOsservatore Romano, wyd. pol., 6(1985) zesz. nadzwycz. I, s. 7; Jan Pawel II, przemów. Do biskupów CSRF (26.6.1992), w: LOsservatore Romano, Wo­ chenausgabe in deutscher Sprache 22 (1992), nr 30, s. 10-11.

(5)

Z powyższym i autorytatyw nym i w ypow iedziam i K ościoła k o re ­ sp o n d u je i p o zw ala po g łęb ić za g ad n ien ie p arafii to, czym były p ie r­ w o tn e gm iny chrześcijańskie. B a d a n ia ukazu ją, że o k re śle n ie „ek- k lesia” o znaczało zg ro m a d zen ie m iejscow ej g rupy w ierzących w C hrystusa, czyli w k o n k re tn y m m iejscu (D z 5,11; 13,1; 1K or 1,2; K ol 4,16; 1Tes 1,1; 2 Tes 1,1; A p 2,1; 2,12). P ie rw o tn e ro zu m ien ie K ościoła ja k o m iejscow ej w spólnoty w ierzących w yraża w e w n ętrz­ n ą bliskość członków tej w sp ólno ty i ad e k w atn o ść jej n azw an ia K o ­ ściołem a tak że u w ydatnia - ja k stw ierdza J. A . C o rid e n - jak ieś lo ­ giczne pierw szeństw o o sobistego d o św iadczenia za cze rp n ięteg o ze specyficznie ludzkiego k lim a tu p an u jąc eg o w e w sp ó ln o cie6. Tenże a u to r w zw iązku z tym daje d o zro zu m ien ia, że dzisiejsza p a ra fia i jej p o d o b n e m iejscow e w spólnoty są porów nyw alne z tym i n a j­ w cześniejszym i zg ro m a d zen ia m i w iernych opisanym i w N ow ym Te­ stam en cie. A lbow iem rów nież o n e sw oją w spóln otow o ścią w yraża­ ją tę p ie rw o tn ą lo k a ln ą rzeczyw istość K ościoła7.

4. W naszym rozw ażaniu o p arafii naśw ietlen ie jej teo log iczn eg o asp e k tu służy n a u k a św. P aw ła o K ościele ja k o C iele C h ry stu sa (E f 1,22-23), w ed łu g której każdy cz ło n e k K ościoła je s t w ażnym i ży­ wym o rg a n em jeg o całości. K ażdy m a się przyczyniać d o jeg o w z ro ­ stu w m iejscu i w e w spólnocie, do k tó rej należy (1 K o r 12, 14-30). S to p ie ń i sposób teg o w k ład u je st u w aru nkow any z jed n ej stron y m ożliw ościam i k ażd eg o i d a ra m i D u c h a Św iętego, z drugiej - o so ­ bistym zaang ażo w an iem i u to żsam ian iem się z K ościołem . W sp ó ł­ ud ział zw iązany ze w sp ó ło d p o w ied zialn o ścią za K ościół je s t d zie­ łem poszczególnych osób i ich w k ład em d la d o b ra całeg o K ościoła. W sp o m n ian e w sp ó łd ziałan ie m a m iejsce p rz e d e w szystkim we w spó ln ocie p arafialn ej. N iew ątpliw ie ow ocem ich kościelnej aktyw ­ ności je s t p o g łęb ien ie i p o sze rze n ie zasięgu zbaw czego w pływ u p a ­ rafii. R ó w nocześnie w te n sposób i n a tym m iejscu, w tej w sp ó ln o ­ cie p arafialn ej urzeczyw istnia się; „jed e n jedyny K ościół k ato lick i”8. P o g łęb ien ie teolog iczn eg o ro z u m ie n ia p arafii um ożliw iają rów ­ n ież w ypow iedzi teologów . K. R a h n e r uw aża p a ra fię za p o d sta w o ­ 6 J. A. Coriden, The Foundations of the Rights of Parishes, w: Ius et vita in missione Ecclesiae. Acta Symposii Internationalis Iuris Canonici, Libreria Editrice Vaticana 1994, s. 509.

7 Tamże, s. 510.

8 KK 23a. Te słowa należy rozumieć zawsze w łączności z biskupami a przez nich z Ojcem św.

(6)

w e urzeczyw istnianie K ościoła ja k o fak tu . S praw ow anie E u c h a ry ­ stii w k o n k re tn y m m iejscu je s t n ajb ard ziej intensyw nym w y d arze­ niem . P a ra fia je s t praw dziw ym K ościołem , w k tórym K ościół p o ­ w szechny się urzeczyw istnia i u o b e c n ia 9. J. A . C o rid e n w n a s tę p u ją ­ cy sposób rozw ija sw oją myśl: w każdej m iejscow ej w spólnocie w iernych (o p ró cz innych i w p arafii) B óg w D u c h u Świętym p o w o ­ łuje te osoby, k tó re łączy przyjęcie R ad o sn ej N ow iny i spraw ow anie E ucharystii. W takiej w spólnocie je s t obecny C hrystus a dzięki N ie ­ m u tak że je d e n , święty, k atolicki i apostolsk i K ościół. M iejscow a w sp ó ln o ta p a ra fia ln a je s t k am ien iem - fu n d a m e n te m K ościoła10. A. W ik e n h a u se r je s t zd ania, że k aż d a g m in a ch rześcijańsk a w edług Paw łow ej k oncepcji u o b e c n ia cały K ościół i p artycypuje w jeg o p rz y m io tac h 11.

II. P a ra fia w sp ó ln o tą eu c h ary sty czn ą

P o refleksji n a d fe n o m e n e m p arafii i jej zad an iam i z ko lei należy z b a d ać znaczen ie najczcigodniejszego s a k ra m e n tu K ościoła - E u ­ charystii d la w spólnoty p arafialn ej. W zw iązku z tym istnieje p o ­ trz e b a zajęcia się n astępującym i zagad n ien iam i: n a u k ą K ościoła o E u charystii, u d o stę p n ie n ie m p a ra fia n o m b o g actw a eucharystycz­ nej obecności C h ry stu sa o ra z w ynikającym i z rzeczyw istości e u c h a ­ rystycznej k onsekw encjam i d la w spólnoty p arafialn ej o raz jej członków .

1. Podstaw ow e sfo rm u ło w an ia n au k i K ościoła o E u ch ary stii Z b ęd n y m byłoby przytaczan ie w tym m iejscu w ypow iedzi K o ­ ścioła n a te m a t E u ch ary stii w ujęciu chronologicznym , historycz­ nym . W ystarczy sięgnięcie do n au k i S o b o ru W atykańskiego II, k tó ­ ra z o sta ła z a w arta w je g o d o k u m en tac h , zw łaszcza w K onstytucji o liturgii św iętej, K onstytucji dogm atycznej o K ościele o ra z D e k re ­ cie o p o słu d ze i życiu kapłan ów . W o p arciu o nie zo stało p rz ez P a ­ p iesk ą K om isję ds. R ew izji K o d ek su P raw a K ano n iczn eg o o p ra c o ­ w a n e b r zm ien ie kan. 897, zaw ierające kw intesencje n au k i K ościoła

9 Zur Theologie der Pfarre, w: Die Pfarre. Von der Theologie zur Praxis, wyd. K. Rah­ ner, Freiburg i Br. 1956, s. 31-34.

10 J. A. Coriden, dz. c., 524.

11 Die Kirche als die mystische Leib Christi nach Apostel Paulus, Münster i W. 1937, s. 128.

(7)

0 E ucharystii. Treść teg o k a n o n u stanow i p u n k t wyjścia dla n a s tę ­ pujących po nim u n o rm o w a ń . Pozw olę sobie n a jej przed staw ien ie w 7 p u n k ta c h w kolejności podyktow anej k ry teriu m logicznego zw iązku i w ynikania. R zeczyw istość E u ch ary stii w ed łu g teg o k a n o ­ n u jest:

- p a m ią tk ą śm ierci i zm artw ychw stania J e z u s a C hrystusa;

- u w iecznieniem O fiary Krzyża, k tó re w yraża się w rzeczywistej obecności C hrystusa, u o b e c n ie n iu Je g o O fiary i d an iu Siebie n a p o ­ karm ;

- szczytem i źró d łe m k u ltu B ożego;

- szczytem i źró d łe m życia chrześcijańskiego;

- śro d k iem dzięki k tó re m u K ościół ustaw icznie żyje, b u d u je się 1 w zrasta;

- śro d k iem oznaczającym i spraw iającym je d n o ść K ościoła - L u ­ du B ożego;

- c e n tru m u k ie ru n k o w a n ia i zw iązku z n ią p o zo stałych sa k ra ­ m en tó w i wszelkiej działalności apostolskiej.

Z p rzed staw io n eg o bogactw a, głębi i c e n tra ln e g o um iejscow ie­ n ia E u ch ary stii w życiu K ościoła i w iernych w ynika, że - ja k stw ier­ dza k a n o n 898 - zasługuje o n n a najwyższy ich szacunek. D otyczy to zaró w n o E u ch ary stii ja k o O fiary i P o k a rm u ja k rów nież O b e c n o ­ ści C h ry stu sa p o z a M szą św. W sp o m n ian y k a n o n zobow iązuje duszp asterzy do w yjaśniania w iernym b o g actw a n au k i o E uch ary stii i p o u cz an ie o ich obow iązkach w zględem niej. M a się to n iew ą tp li­ w ie dziać uw zględniając w iek i p oziom słuchaczy.

A . U w ieczn ienie i u o b ec n ie n ie O fiary Krzyżowej C hrystusa. W uchw ale S o b o ru W atykańskiego II p ow iedzian o, że E u c h a ry ­ styczną O fia rę C iała i Krwi ustanow ił C hrystus p o d czas O statn iej W ieczerzy „dla u trw a le n ia O fiary K rzyża” i pow ierzył K ościołow i12. S o b ó r nazyw ając E u ch a ry stię sa k ra m e n te m m iło sierd zia, zn akiem jed n o ści i w ęzłem m iłości, ak c en tu je za raz em jej c h a ra k te r uczty, w k tó rej m a m iejsce pożyw anie C hrystusa, n a p e łn ie n ie duszy łask ą i otrzy m an ie za d a tk u przyszłej chw ały13.

U stan o w iciel E uch ary stii k ieru ją c się w yjątkow ą m iłością do o d ­ k upio n y ch p rz ez N iego ludzi, chciał aby ta m iłość zn a la zła w yraz

12 KL 47. 13 Tamże.

(8)

w p e rm a n e n tn y m u o b ec n ia n iu w sposób sa k ram en taln y Je g o d o k o ­ n a n ia n a Krzyżu. S tałe u o b ec n ia n ie O fiary Krzyżowej, je s t u o b e c ­ n ian iem z w szystkim i jej k onsekw encjam i. N a d al d o k o n u je się n a o łta rz a c h p rz e p ro sz e n ie i w y n ag rodzenie O jcu N ieb iesk ie m u za grzechy ludzi o ra z Je g o szczególne uw ielbienie.

E u ch a ry stia ja k o p o k a rm duchow y, ściśle zw iązany z sam ą O fia ­ rą, n a d a je w yrażonej w niej m iłości C h ry stu sa szczególny w ym iar i m oc przekonyw ującą. P a n bo w iem - ja k stw ierd za d o k u m e n t K ong regacji O b rz ęd ó w - o fiaru je się w e M szy św., gdy staje się obecny sa k ra m e n ta ln ie ja k o duchow y p o k a rm w iern ych p o d p o s ta ­ ciam i c h le b a i w in a14.

E u ch a ry stia w całej swojej p ełn i ro zw ażan a o p ró cz sam ego s p ra ­ w o w ania M szy św. i z n ią zw iązanej K om u n ii św. ob ejm u je tak że k u lt Św iętych P ostaci przechow yw anych p o M szy św. C elem teg o k u ltu je s t „ro zszerzan ie łaski N ajśw iętszej O fiary ”15.

B. E u ch a ry stia szczytem i źró d łe m k u ltu K ościoła. N a jd o sk o n a l­ szego ak tu uczczenia i uw ielbienia d o k o n ał Jezu s C hrystus. Łącząc w swojej osobie bóstw o i człow ieczeństw o był zdolny re p rezen to w ać ludzkość o raz od d ać O jcu N iebieskiem u n ależ n ą cześć o raz p rz e ­ p rosić i w ynagrodzić za grzechy ludzi. Szczytem Jeg o odkupieńczej działalności była O fia ra Krzyżowa. Jej u o b ec n ia n ie z w oli C hrystusa prow adzi do logicznego w niosku, że p o za n ią nie m oże m ieć m iejsce adekw atny ak t k u ltu godny B oga. Poniew aż jej u o b ec n ia n ie d o k o ­ n u je się w K ościele przy udziale jeg o w iernych, d lateg o E u ch a ry ­ styczna O fia ra je s t dziełem nie tylko C hrystusa, lecz rów nież K o ­ ścioła. W ypełniając z C hrystusem w spom niany kult, K ościół sp ełn ia tak że rolę k a p ła n a i d aru ofiarn ego, o fiaruje C h rystusa O jcu a z a ra ­ zem „siebie sam ego całego o fiaruje z N im ”16. S tąd w d o k u m en tac h K ościoła E ucharystyczna O fia ra o k re śla n a je s t ja k o szczyt i źró d ło całego k u ltu K ościoła17. O p ró cz uw ielbienia, prośby, p rz ep ro sze n ia i w ynagrodzenia treśc ią i fo rm ą k ultu B oga je st tak że dziękczynienie za wszystkie d o b ra u d zielo n e p rzez B oga w akcie stw órczym i zbaw ­

14 Kongregacja Obrzędów, instr. Eucharisticum mysterium z 25.5.1967 ( = EM), nr 3b: PPK, I/3, nr 1078n.

15 EM 3g. 16 KK 11; EM 3c. 17 KK 11; EM 3e i 6.

(9)

czym. To w szystko znajduje w yraz w E u ch ary stii18. F akt, że w E u c h a ­ rystii je s t obecny w sak ram en taln y sposób praw dziw y B óg, spraw ia, że sam a E u ch a ry stia staje się p rz ed m io te m k u ltu n ależn eg o tylko B ogu. W spom nian y kult przysługuje n a rów ni z O fia rą E u ch a ry ­ styczną i z n ią zw iązaną U c z tą tak że P ostacio m p o za M szą św. O d ­ dając ku lt C hrystusow i w E ucharystii o d d aje się go p rzez N iego O j­ cu w D u c h u Św iętym 19. W te n sposób pełniej m o żn a zrozu m ieć E u ­ charystię ja k o szczyt i źró d ło k u ltu skład an eg o p rzez Kościół.

C. E u c h a ry stia a życie chrześcijańskie. Ż ycie praw dziw ie c h rz e ­ ścijańskie je s t u d ziałem w życiu B oga. U d o s tę p n ie n ie tej zaszczyt­ nej m ożliw ości ludziom n astą p iło dzięki o d k u p ień cz em u dziełu B o ­ g a C złow ieka, zw łaszcza O fierze Krzyża, d ziełu p rz ez k tó re Jeg o uczniow ie stają się przybranym i b ra ćm i C h ry stu sa i dziećm i B oży­ mi. D zięki C hrystusow i n astą p iło nie tylko otw arcie m ożliw ości t e ­ go życia. O n je s t tak że jeg o m ia rą i drogą. Liczy się n aślado w anie C hry stu sa w życiu z p o m o c ą w ysłużonej p rz ez N iego łaski. S zcze­ g ó ln ą ro lę n a tej d ro d z e sp ełn ia sa k ra m e n ta ln e u o b ec n ie n ie O fiary Krzyża. P oniew aż we M szy św. je s t obecny C hrystus, d lateg o E u ­ charystię o k re śla się ja k o źró d ło i szczyt całego życia ch rześcijań ­ skiego20. In stru k c ja K ongregacji O b rz ęd ó w E u ch a ristic u m m y ste­ rium m ówi, że w E u ch ary stii m ieści się szczyt działalności, p rzez k tó rą C hrystus uśw ięca św iat21.

C zęścią składow ą ta k p o jęteg o życia chrześcijańskiego je st aktyw­ ność w iernych, ro z u m ia n a zarów no jak o osobow a dyspozycyjność dla P a n a ja k i działalność apostolska, b ę d ą c a odpow iedzią n a zbawczą aktyw ność C hrystusa, odpow iedzią w dzięczności kierow anej łaską.

D . E u chary stia a K ościół i jeg o jedność. D otychczasow e rozw aża­ nie o E ucharystii pozw ala dostrzec jej asp ek t kościołotwórczy. C ele­ brow anie C hrystusow ej O fiary d o konuje się w zgrom adzeniu w ierzą­ cych w N iego. W yraża to w idzialność K ościoła a także jeg o jedność. W sp ó ln o ta życia B ożego i jed n o ść lu du B ożego, n a których o p iera się K ościół - ja k stw ierdza cytow ana in stru kcja - p rzez E ucharystię

18 EM 3c. 19 EM 3f i 6. 20 KK 11; EM 3e. 21 EM 6.

(10)

w odpow iedni sposób się w yraża i cudow nie urzeczyw istnia22. D zięki E ucharystii K ościół żywiąc się n ią n ieu stan n ie żyje i w zrasta zarów no ja k o całość ja k i w poszczególnych lokalnych w spóln otach wiernych. G dzie więc są p asterze i spraw ow ana je st E ucharystia, tam istnieje Kościół. N ie m o żn a przeoczyć tak że innego asp ek tu eklezjotw órcze- go. K ościół nie je st w sp ó ln o tą ludzi pasywnych, tylko korzystających. Jeg o n a tu ra i w ielorakość posług w ym agają aktywności ludzkiej, k tó ­ ra kształtuje się i rozw ija dzięki Kościołowi i dla jeg o do bra, dla jego posługi, także w duchu ekum enicznym dla jego jedności.

2. U d o stę p n ie n ie w iernym bo g actw a eucharystycznej obecności C h ry stu sa

P raw odaw ca staw iając w kan. 528 § 2 wym óg, aby spraw ow anie E u ch ary stii stało sięce n tru m p ara fia ln e g o zg ro m a d z e n ia w iernych, oczekuje o d p ro b o szcza inw encji i gorliw ości w tej spraw ie. D la t e ­ go eu c h ary sto cen try zm u ro z u m ia n eg o zaró w n o ja k o sk ładan ie O fiary i z n ią zw iązanego przyjm ow ania C iała P ań sk iego ja k i uczczenie eucharystycznych P ostaci p o za M szą św. n ie są o b o jętn e ró ż n e uw aru n k o w an ia, z którym i trz e b a się liczyć, u siłu jąc zarazem o w ypracow anie najkorzystniejszych.

A. U p rz y stęp n ien ie w iernym ow ocu zbaw czego dzieła C h rystusa w ustanow io nej p rz e z e ń E ucharystii, d o k o n u je się n ajp ierw w n a ­ u czaniu, k tó re d o c ie ra do człow ieka w różnej po staci. Słow a Jez u sa C h ry stu sa i n a u k ę K ościoła p rz ek az u je się w hom ilii, k atech ezie, k o n fe ren c ja ch , w dyskusji w g ru p ach , w rozm o w ach z p arafian a m i, w m assm ed iac h a n aw et ogłoszeniach. W szystkie w y m ienione sp o ­ soby k o m u n ik o w an ia w inny uw zględniać zdo ln ość p ercep c ji p rz e d ­ staw ionej n au k i o ra z a d e k w a tn ą fo rm ę n aw iązu jącą do m en taln o ści dzisiejszego człow ieka. W tym m iejscu w a rto zw rócić uw agę n a p r a ­ w o w iernych i o bow iązek K ościoła d o chrześcijańskiej ich form acji, sfo rm u ło w an e w k a n o n a c h 213, 217 i 229 § 1.

P rzedm ioto w o spraw ę ogólnie ujm ując istnieje p o trz e b a p re z e n to ­ w an ia w iernym n auki o E ucharystii przedstaw ionej skrótow o w p o ­ p rzed nim punkcie. W ym aga teg o chłonność pew nej części wiernych. D la innych w ydaje się konieczna ro z tro p n a m odyfikacja p rog ram u .

(11)

Szczegółow iej p rz e d m io t n au c zan ia o E u ch ary stii w inien o b e j­ m ow ać m.in.:

- obiektyw ną w artość i doniosłość E ucharystii jak o O fiary C hrystu­ sa, P okarm u i Postaci eucharystycznych czczonych podczas adoracji;

- w a rto ść i znaczen ie d la życia w e w n ętrzn eg o człow ieka w sp o ­ m nian ej p o tró jn ej rzeczyw istości eucharystycznej;

- w a rto ść łącz en ia p rzez w iernych w łasnych o fiar z O fia rą K rzy­ żow ą C hry stu sa i znaczen ie ow oców M szy św. w różnych sytuacjach ludzkich (in ten cje m szalne);

- zn aczenie p ielęg n o w a n ia szacunku d la eu charystycznego sa ­ cru m m .in. p rz ez p o st eucharystyczny (kan. 897, 919);

- znaczen ie p o w tó rn e g o przyjm ow ania K om u nii św. w tym sa ­ m ym dniu, przyjęcia jej p o d dw iem a p o stacia m i i przyjęcia w iatyku (kan. 917, 921, 925);

- za g ad n ien ie d o b re g o p rz y gotow ania dzieci d o pierw szej K o ­ m unii św. (kan. 914);

- zw iązek E uch ary stii z o tw arto śc ią i w rażliw ością n a dru gich (ich potrzeb y , ekum enizm );

- w yjaśnienie, k to m oże p rzy stąpić d o K om un ii św. o ra z zn a cze­ nie sa k ra m e n tu p o k u ty w tej m a te rii (kan. 915, 916).

B. C ałość k iero w an ia p a ra fią w ym aga o d p ro b o szcza ow ego eu- chary sto cen try zm u m .in. p o d w zględem organizacyjnym , by za b e z ­ p ieczo n o n au c zan ie w tej m aterii, w iern i m ieli d o stę p do s a k ra m e n ­ talnej spow iedzi, zostali w łączeni w to w ażne dzieło k u ltu i form acji eucharystycznej.

W śró d uszczegółow ionych w ym ogów dotyczących E uch arystii w zak resie k iero w an ia p arafią, zaw artych w K o deksie P raw a K a n o ­ nicznego, liście ap ostolskim J a n a P aw ła II „M an e nob iscu m D o m i­ n e ”23, d o k u m en tó w K ongregacji K ultu B ożego i D yscypliny S a k ra ­ m entów : instr. „ R ed e m p tio n is S a c ra m e n tu m ”24 i „R o k E ucharystii. Sugestie i p ro p o z y cje”25 w a rto w ym ienić n astęp u ją ce:

23 Jan Paweł II, list apost. Mane nobiscum Domine ( = MND) z 7.10.2004: LOsserva- tore Romano, pol. wyd. 26 (2005) nr 1, s. 4-11.

24 Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, instr. Redemptionis Sacra­

mentum o zachowaniu i unikaniu pewnych rzeczy dotyczących Najświętszej Eucharystii

z 25.03.2004 ( = RS): Kraków 2004.

25 Tenże, Rok Eucharystii. Sugestie i propozycje z 15.10.2004 ( = RESP): Kraków 2004.

(12)

- um ożliw ienie i ułatw ienie w iernym uczestnictw a w e Mszy św. n ie­ dzielnej i świątecznej czy naw et w zwykłe dni tygodnia (kan. 904, 905); - w razie konieczności w ykorzystanie n a te n cel od p o w ied n ieg o p o m ieszczen ia czy o b iek tu sak raln eg o n iek ato lick ieg o p o u p rz e d ­ nim zezw oleniu o rd y n a riu sza (kan. 932, 933);

- p rzygo tow anie niedzieln ej i św iątecznej celebry z jej aktyw nym i u czestn ik am i (kan. 899 § 2-3)26;

- pielęg n o w an ie p odczas celebro w anej M szy św. o ra z w kulcie eucharystycznym p o z a n ią żywej św iadom ości rzeczywistej o b e c n o ­ ści C h ry stu sa i d b an ie o to, by daw ać jej św iadectw o to n e m głosu, g estam i, sp o so b em p o ru sz a n ia się, całym zach o w an iem 27;

- o d p ra w ian ie M szy św. za p a ra fia n (kan. 534);

- tro sk a o to, by chorzy m ogli przyjąć K o m u n ię św. a znajdujący się w n iebezpieczeństw ie śm ierci C iało P ańsk ie n a sposób W iatyku (kan. 911,922);

- w u zasad n io n y ch sytuacjach um ożliw ienie K o m un ii św. p o za M szą św. (kan. 918);

- um ożliw ienie ad o racji N ajśw iętszego S a k ra m e n tu w k o ścio łach i kaplicach, w któ ry ch je s t o n przechow yw any; co je s t m ożliw e d zię­ ki o d p o w ied n iem u tech n ic zn em u zabezp ieczen iu lub d y żu rującą w ed łu g kan. 934 § 2 o sobę czy innych w iernych (kan. 937);

- o rganizow anie publicznych ad o racji z w ystaw ionym N ajśw ięt­ szym S a k ra m e n te m (kan. 941 § 1), m ogących stać się szk ołą m o d li­ twy w spólnej i osobistej dzięki n iezbędnym chw ilom ciszy28;

- przygotow anie p rocesji w uroczystość C iała i Krwi C h rystusa w spólnie z w iernym i o raz u d ział w iernych w różnych dn iach, k o n ­ g re sach eucharystycznych n a szczeblu p arafialn ym , m ięd zyp arafial- nym , diecezjalnym czy narodow ym lub regio naln ym 29;

- ułatw ić odkrycie n a now o w łasnego k ościo ła p a ra fia ln e g o 30. 3. N ie k tó re ko nsekw encje w ynikające z E u ch ary stii d la w spó lno ty

p arafialn ej i jej członków

A. P a ra fia w ed łu g z a m ie rze ń K ościoła je s t w sp ó ln o tą w ierzących w C hrystusa, przyjm ujących Jeg o Słow o i posilających się Je g o C ia­

26 RS 58 27 MND 18 28 Tamże; RESP 35. 29 EM 67.

(13)

łem eucharystycznym . To m a w szystkich jej członków jednoczyć i czynić otw artym i n a łaski i dary, którym i p o p rz e z K ościół chce ich B óg obd arow ać. W sp o m n ian e otw arcie n a pierw szym m iejscu m a być otw arciem n a B oga, z którym ściśle w iąże się w łaściw e otw arcie n a człow ieka. Z a sto so w a n e tu taj o k reślen ie „o tw a rto ść” w ym aga p o g łęb ien ia teo logicznego i n a tym g ru n cie K ościół je s t k o m u n ią 31. S ob o ro w a k o n sty tu cja dogm atyczna o K ościele w n r 6 d o starc za szereg u obrazó w biblijnych (ow czarni, trzody, w inorośli, duchow ej budow li, św iętego m iasta), k tó re - ja k stw ierdza J a n P aw eł II - rz e ­ czywistość K ościoła - K om unii u k az u ją w nieod łączny m d la niej w ym iarze „zjed n o czen ia chrześcijan z C hry stu sem i ich w zajem nej je d n o śc i”32. R zeczyw istość K ościoła - K om unii - ja k m ów i p a p ie ż - zajm uje c e n tra ln e m iejsce w ew n ątrz „m isteriu m ” B ożego p lan u zbaw ienia ludzkości33, realizow anego m .in. w parafii.

T ajem nica E u ch ary stii p rz e k a z a n a K ościołow i, niew ątpliw ie sp ełn ia w yjątkow ą ro lę w tajem nicy K ościoła - K om unii. J a n Paw eł II w encyklice „E cclesia de E u c h a ris tia ” p o stw ierd zen iu, że K o ­ ściół żyje dzięki C hrystusow ej E u ch a ry stii34, to rozw ija i d o d aje, że E u c h a ry stia tw orzy k o m u n ię i w ychow uje do k o m u n ii35, a b ę d ą c sa ­ k ra m e n te m k o m u n ii kościelnej, nie m oże nie p ro w adzić do sta ra ń zm ierzających do u su n ięcia rozdźw ięków m .in. za an g ażo w an ia n a rzecz e k u m en iz m u 36. O z n acz a to, że je d n o ść je s t z a d a n a rzeczywi­ stością K ościoła - K om unii i p odziały m .in. są zn iek ształcen iem w ew nętrznej stru k tu ry K ościoła i n ieprzyjm ow aniem p e łn e g o wy­ m iaru C hrystusow ej E ucharystii.

T w orzenie w spólnoty p arafialn ej w o p arciu o tę jej g łęb o k ą w e ­ w n ę trz n ą rzeczyw istość, p o g łęb ian ie bliskości żyjących w niej osób dzięki E u ch ary stii i stąd cz erp iąc a d o b rz e ro z u m ia n a ich aktyw ­ ność, p rz e są d z a ją o tym, że w sp ó ln o ta ta b ęd z ie się staw ała co raz bard ziej w sp ó ln o tą eucharystyczną.

31 Pawel VI, przemów. 8.06.1966: Insegnamenti 4 (1966) 794.

32 Jan Paweł II, adh. Christifideles laici ( = ChL), nr 19d: wyd. tekst pol. WWKA, Wrocław 1989.

33 Tamże, nr 19e.

34 Jan Paweł II, enc. Ecclesia de Eucharistia ( = EdE) z 17.04.2003, nr 6a: tekst pol. Wyd. TUM, Wrocław 2003.

35 Tamże, nr 40. 36 Tamże, nr 43.

(14)

B. K o m u n ia z C hrystusem nie m oże nie p ro w ad zić do d ru giego człow ieka. J e s t to za d a n e sam ym ro z u m ie n ie m K ościoła ja k o k o ­ m unii. J e d n a k J a n P aw eł II idzie dalej i stw ierdza, że E u ch a ry stia je s t n ie tylko w yrazem k o m u n ii w życiu K ościoła, lecz tak że p ro g ra ­ m em so lid arn ości d la całej ludzkości37 i z ca łą ludzkością. K ażd a M sza św. uczy ch rześcijan in a być „rzecznikiem k om u n ii, p o ko ju i so lid arn o ści” w e w szystkich okolicznościach życia. E u ch ary stię nazyw a p a p ie ż „w ielką szkołą p o k o ju ”, przygotow ującą d o za a n g a ­ żo w an ia w życie społeczne, k u ltu ra ln e i p olityczn e38. J e s t o n a b o d ź ­ cem do czynnego za an g ażo w an ia się w b u d o w ę sp ołeczeń stw a b a r ­ dziej spraw iedliw ego i b ra te rsk ie g o 39. Z a n ieg o d n e w spólnoty chrześcijańskiej uw aża J a n P aw eł II, idąc za św. P aw łem (1K or. 11, 17-22. 27-34), uczestnictw o w W ieczerzy P ańskiej w sytuacji p o d z ia ­ łu i o b o jętn o ści w obec u b o g ich 40. O jciec św. wzywa, by R o k E u c h a ­ rystii uczynić okresem , w którym m .in. w spó ln oty p a rafialn e w szczególny sposób p o sta ra ją się zarad zić czynną b ra te rs k ą p o m o ­ cą k tó rejś z licznych fo rm ubóstw a: głodu, ch o ró b w k ra ja c h n a d ro ­ dze d o rozw oju, sam o tn o ści starców , tru d n o śc i przeżyw anych p rzez b ez ro b o tn y ch i em ig ra n tó w 41.

Z ak o ń czen ie

R eflek sja p rz e p ro w a d z o n a n a te m a t w yznaczony w tytule p rz e d ­ ło ż e n ia skłan ia d o w niosku, że jeżeli w sp ó ln o ta p a ra fia ln a m a być praw dziw ą w sp ó ln o tą k o ścieln ą w in n a być ciągle k ształtu jącą się i p o g łęb iajcą w sp ó ln o tą eucharystyczną. E u c h a ry stia je s t d la p arafii solą i zaczynem .

E u c h a ristia n e lla v ita d ella c o m m u n ita p a rro c h ia le

37 MND 27. 38 Tamże. 39 MND 28a. 40 EdE 20b. 41 MND 28b.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie jest to bynajmniej formuła prosta. Występuje w niej stopa wzrostu ka­ pitału początkowego, której teoria obejmuje stałą ekonomiczną, naturalną strat- ność opisaną w

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 46/1,

Podsumowując można powiedzieć, że będąc tu, chce się przejść zaraz gdzieś indziej, jednak jest tylko to tu, przestrzeń przechodnia, mająca być Urzę- dem Pracy w Łodzi..

- 31 grudnia: Rousseau otrzymuje tę libellę, której autorstwo błędnie przypisuje pastorowi Vernesowi, gdy tymczasem autorem jej jest Voltaire.. - 23 lutego:

development of moderate durability- when a principle of the limited substitution of capital is realized (II principle of durability): human-made capital and natural capital can

Jest to pierwsza, syntetyzująca monografia na temat roli i miejsca, a także zna­ czenia lubelskich ziemian w społeczności lubelskiej, coraz bardziej różnicującej się, ale

Mylnie, w sposób sprzeczny z usta- leniami historiografi i, przedstawiony został proces rozwoju społeczeństwa Łodzi, a brak określenia jej zmieniających się granic

co zdaniem autorów wskazuje na brak występowania zbieżności. Uzyskany przez nich współczynnik korelacji między tempem wzrostu gospodarczego a początkowym poziomem dochodu