• Nie Znaleziono Wyników

O realnym bycie językiem jasnym

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O realnym bycie językiem jasnym"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Bohdan Bejze

O realnym bycie językiem jasnym

Studia Philosophiae Christianae 32/1, 310-311

(2)

B O H D A N BEJZE

O REALNYM BYCIE JĘZYKIEM JASNYM

Po VI Polskim Zjeździe Filozoficznym, który odbył się w Toruniu w dniach 5-9 września 1995r. przekazuję do redakcji półrocznika Studia Philosophiae Christianae kilka uwag na głęboko nurtujący mnie tem at wpływu filozofii na najważniejsze strefy ludzkich przekonań i działań*

Zagadnienie wpływu koncepcji filozoficznych na św iatopoglądy i ideologie, a wraz z nimi na teorie etyczne i pedagogiczne oraz na obyczaje m oralne i sposoby wychowywania - należy do zagadnień, które powinny być opracow ane naukowo, a wyniki gruntownych ustaleń w tym zakresie winno się popularyzować w publikac­ jach wysokonakładowych.

Tego rodzaju myśli nawiedzają mnie gdy odczytuję następujące fragmenty wypo­ wiedzi Jan a Pawła II poświęcone najgłębszym źródłom totalitaryzm u, który w XX wieku spowodował ludobójczą wojnę:

„Już na długo przed rokiem 1939 w pewnych sferach kultury europejskiej ujawniło się dążenie do usunięcia Boga i Jego obrazu z pola widzenia człowieka. W tym duchu indoktrynow ano dzieci od najmłodszych lat.

Doświadczenie nieuchronnie dow iodło, że człowiek zdany wyłącznie na ludzką moc, odarty z dążeń religijnych, szybko staje się num erem lub przedmiotem. W każdej zresztą epoce dziejów ludzkości istniało ryzyko, że człowiek zamknie się w sobie, w dum nym poczuciu samowystarczalności. To ryzyko ujawniło się jednak ze szczególną ostrością w obecnym stuleciu: dysponując potęgą m ilitarną oraz zdobycza­ mi nauki i techniki, człowiek współczesny łatwo mógł ulec złudzeniu, że jest władcą natury i panem dziejów. W łaśnie to roszczenie leżało u podłoża wynaturzeń, które dziś opłakujem y” .

(List Apostolski z okazji poięćdziesiątej rocznicy wybuchu I I wojny światowej,

W atykan 1989, par. 7).

„Świat, a zwłaszcza Europa, weszły na drogę w iodącą do tej straszliwej katastrofy, ponieważ straciły m oralną energię, której potrzebowały, aby przeciwstawić się siłom spychającym je w otchłań wojny. T otalitaryzm niszczy bowiem podstawowe swobody człowieka i depcze jego praw a. M anipulując opinią publiczną przez nieustanną i n atrętną propagandę, bez trudu skłania człowieka do uległości wobec pokusy zbrojnej przemocy i ostatecznie niszczy w nim poczucie odpowiedzialności.

W tam tej epoce nie zdaw ano sobie niestety sprawy, że deptanie wolności stwarza przesłanki niebezpiecznego pogrążania się w przemocy i nienawiści, które kształtują z kolei «kulturę wojny». To właśnie nastąpiło: przywódcy bez trudu skłonili masy do fatalnego w yboru, głosząc m it nadczłowieka, prow adząc politykę rasistowską i an­ tysemicką, okazując pogardę dla życia tych, których uznano za nieprzydatnych z pow odu choroby lub nieprzystosowania społecznego, wszczynając prześladowania religijne i dyskryminację polityczną, tłumiąc stopniow o wszelkie przejawy wolności poprzez kontrolę policyjną i manipulację psychologiczną, opartą na jednostronnym w ykorzystaniu środkow przekazu” .

(Przesianie z okazji 50 rocznicy zakończenia w Europie drugiej wojny światowej,

W atykan 1995, par. 6).

Licząc się z niezmiernie poważnymi następstw am i upowszechniania określonych koncepcji filozoficznych - następstw am i w dziedzinie poglądów i na płaszczyźnie * O VI Polskim Zjeździe Filozoficznym (a zwłaszcza o jego organizacji i osiągnięciach) wypowiedziałem się w dwu publikacjach: Obrady filozofów , „Słowo - Dziennik K atolicki” , 22-24 września 1995 r. oraz U progu nowego roku akademickiego, „Słowo - D ziennik K atolicki” , 2 października 1995 r.

(3)

działań - należy się zastanowić, jakie filozoficzne kierunki sprzyjają rozwojowi wszechstronnie pojm owanej kultury, któ ra prawidłowo kształtuje ludzkie życie. Jestem solidarny w tej kwestii z treścią pisma, które do uczestników VI Polskiego Zjazdu Filozoficznego w Toruniu przesłał profesor Stefan Swieżawski (nb. stało się szczęśliwie, że tekst tego pisma został zamieszczony w Filozoficznej Gazecie Zjazdowej,

S .4 ). Mam więc na myśli kierunki filozoficzne, w których upraw ia się metafizykę czyli filozofię bytu i związaną z nią filozoficzną teorię człowieka czyli filozoficzną antropologię.

Wśród tego rodzaju kierunków znajduje się tomizm. W iadom o, że jego zaletą jest realizm znam ionujący zarów no metafizykę, ja k i teorię poznania. Współcześni jednak filozofowie będący rzecznikami tom izm u pow inno przejąć się tym, co w to k u obrad toruńskiego Zjazdu było stwierdzone o nieodzownej potrzebie jasności w naukow ym uprawianiu filozofii.

TADEUSZ TO M A SZEW SK I

SPR A W O Z D A N IE Z D ZIA ŁA LN O ŚC I KOŁA NAU KO W EG O STUDENTÓW F IL O Z O F II PR ZY R O D Y W ROKU A KA DEM ICK IM 1994/1995

Pierwsze, organizacyjnie spotkanie K oła odbyło się 5 października. Dotychczasowy przewodniczący T. Tomaszewski przedstawił sprawozdanie z ubiegłorocznej działal­ ności. Następnie dokonano w yboru Z arządu K oła. Ponownie przewodniczącym został T. Tomaszewski, skarbnikiem A. Salom onik, sekretarzem zaś E. Wolska. Opiekunem K oła, ja k w roku poprzednim , byl ks. prof. Kazimierz Kloskowski. N a zebraniu wysunięto postulat cyklicznych spotkań, na których om aw iane byłyby aktualne problem y współczesnej nauki i filozofii oraz zachodzących między nimi relacji.

Na kolejnym spotkaniu w dniu 25.10.1994 r. ks. m gr Mirosław Przechowski wygłosił referat pt. Koncepcja porządku w ujęciu prof. A. Augustynka.

Natomiast 20.12.1994 r. kadra profesorska i studenci specjalności filozofii przyrody spotkali się na zorganizowanym przez K oło - opłatku Bożonarodzeniowym.

Oprócz wyżej wymienionych spotkań członkowie K oła uczestniczyli w wyjaz­ dowych sem inariach i sym pozjach organizowanych przez inne ośrodki naukowe. Jednym z nich byl wyjazd na Seminarium przygotow ane w K rakow ie przez PAT w dniach 20-21.03.1995 r. na temat: Nowa Teologia. Głów nym gościem tegoż seminarium był prof. P.F. H odgson, fizyk z C orpus Christi College z Oxfordu. Podjął on próbę, w swoich wystąpieniach, w skazania na możliwość konsolidacji nauki i filozofii w rozstrzyganiu kwestii kosmologicznych i etycznych.

Z kolei w dniach 20-23.04.1995 r. została zorganizow ana wyjazdowa sesja naukow a w Olecku (szczegółowe omówienie - zob. odrębne sprawozdanie w poprzednim numerze). Uczestnikami tegoż spotkania byli: ks. prof. К . Kloskowski, ks. prof. J. Dołęga, pani d r hab. A. Latawiec, pani d r A. Lem ańska oraz studenci III, IV, V roku filozofii przyrody. W ram ach tej sesji, której tem atem była problem atyka biologicz­ nych, filozoficznych i bioetycznych aspektów życia zostały wygłoszone referaty przygotowane przez uczestników.

Innym jeszcze z wyjazdowych spotkań było sympozjum popperowskie, zorganizowa­ ne w Krakowie w dniach 11-12.05.1995 r. przez O środek Badań Interdyscyplinarnych. Głównym tematem tegoż sympozjum była próba znalezienia przez jego uczestników wspólnej płaszczyzny refleksji i porozumienia pomiędzy fizykami i filozofami.

25 maja odbyło się ostatnie spotkanie K oła, podczas którego podzielił się swoimi refleksjami na tem at zagadnienia eutanazji - ks. d r T. Biesaga. Dyskusja koncent­

Cytaty

Powiązane dokumenty

[de Klerk/Pasechnik ’02] Approximation of the stability number of a graph via copositive programming, SIAM Journal on Optimization 12, 875–892.. [B./de Klerk ’02] Solving

The Political Economy of Architectural Research Dutch Architecture, Architects and the City, 2000-2012..

tem świat zmienił się tak, że metaświat skonceptualizowany przez Wallersteina nie jest już dziś wystarczającym punktem odniesienia. Joanna

And each storm can be characterised by given wave conditions and a mean overtopping discharge as described in the overtopping manual EurOtop (Pullen et al., 2007). A number of

Nie ozna­ cza jednak ono - jak niesłusznie powszechnie się sądzi - zgodę na nieum iarko- waną eksploatację przyrody, ponieważ człowiek „został powołany, aby uprawiać

Każdego dnia kierowca otrzymuje zlecenie i albo zostaje w mieście w którym przebywa, albo jedzie do są- siedniego miasta (lub jednego z sąsiednich miast, jeśli znajduje się w

Każdy atom wiąże się ze swoimi czterema naj- bliższymi sąsiadami czterema dwuelek- tronowymi wiązaniami kowalencyjnymi (jedynie dla czterech wewnętrznych ato- mów pokazano na

Przyszłość ta związana jest, jak się wydaje, z możliwością zachowania idei swoistości ludzkiej świadomości, działania i praktyki (jako jawnych dla samych siebie),