• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta - Informator Raciborski 2006, nr 9 (9).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Gazeta - Informator Raciborski 2006, nr 9 (9)."

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

grudzień 2006, nr 9 (9) www.raciborz.com.pl egzemplarz bezpłatny

Nowe kadencje, nowe plany i marzenia na przyszłość. Zmiany. Nowym starostą raciborskim wybra no Adama Hajduka. 6 grudnia z kolei stery na okręcie Raciborza przejął Mirosław Lenk.

Miasto I powiat

zdobyte!

ftggjborz.com.pl przeczytasz:

„Stan wojenny-to

już 25 lat"

Miejska i Powiatowa Biblioteka Publicz­

na im. Ryszarda Kincla w Raciborzu za­

prasza na otwarcie wystawy „Stan wo­

jenny - to już 25 lat”. Wernisaż odbędzie się 13 grudnia 2006 r. o godz. 18.00 w bi­

bliotece przy ul. Kasprowicza 12.

ZAPOWIEDZI

W

stolicy

po

południu?

Z nowego projektu rozkładu jazdy pocią­

gów, który obowiązywać ma od 12 grudnia wynika, że raciborzanie zostaną pozbawie­

ni szansy dojazdu do stolicy przed połu­

dniem.

Według projektu dotychczasowy po­

ciąg pospieszny „Hutnik” z Raciborza do Warszawy Wsch. (wg obecnego rozkładu w stolicy jest po godz. 11.00) będzie kur­

sował z Gliwic.

WYDARZENIA

Wsi

spokojna...

Od roku 2004 Polska jest pełnoprawnym członkiem UE. W związku z tym ma pra­

wo korzystać z tych samych przywilejów, co dotychczasowe kraje tej wspólnoty.

Integracja z UE sprawiła, że większość polskich rolników dostrzegło możliwość pozyskania funduszy z unijnego budże­

tu w celu dofinansowania swoich gospo­

darstw rolnych.

Kim są cT, co porządzą powiatem i miastem przez najbliższe cztery lata?

Adam Hajduk dotychczasowy wice- starosta przesiadł się na fotel o jeden szczebel wyżej. Z wykształcenia in­

żynier budowlany. Najchętniej odpo­

czywa poza Raciborzem, byle nie za daleko. Grunt, żeby móc ubrać wy­

ciągnięty T-shirt. Zrzucić codzienny garnitur.

Ma żonę, dwóch synów - starszy w przyszłym roku będzie zdawał ma­

turę, młodszy kończy gimnazjum. Nie posiada ani kota, ani psa. Z samorzą­

dem jest związany od początku jego powstania. W pierwszej kadencji był członkiem komisji gospodarki miej­

skiej przy radzie miasta; w kolejnej kadencji - wiceprezydentem, potem prezydentem, wicestarostą. Nie uwa­

ża się za polityka. - Zależy mi na tym, by coś po sobie zostawić. To natura budowlańca, który wchodzi na łąkę i z niej schodzi, gdy zbuduje piękne osie­

dle - mówi Adam Hajduk.

W starostwie szykuje się kilka zmian w najbliższym czasie. Obecny sekretarz powiatu, Mirosław Lenk, zamieni swój dotychczasowy gabinet w starostwie na prezydencki w mie­

ście. Ogłoszono nabór na jego następ­

cę. - Chcemy dać szansę ludziom, któ­

rzy mają odpowiednie wykształcenie i predyspozycje, by tę funkcję dobrze pełnić - mówi starosta Adam Haj­

duk. Jakie warunki kandydaci powin­

ni spełniać? Wykształcenie wyższe prawnicze lub administracyjne. Do­

świadczenie w pracy na podobnym stanowisku. - Ważne, by zastępca Len­

ka znał się na wszystkich zawiłościach samorządu. Osoba na tym stanowisku przygotowuje pracę zarządu, rady, ale także jest dyrektorem administra­

cyjnym urzędu. Jego głowa w tym, by urząd funkcjonował jak trzeba - tłu­

maczy Hajduk. Nie zdecydowano się na obsadzenie stanowiska pracowni­

kiem starostwa. - Zrobiłem przegląd kadry, brałem pod uwagę osoby stąd,

ale albo ktoś posiada odpowiednie wa­

runki konieczne do pełnienia funkcji sekretarza, ale wykształcenie nie do końca takie jakiego wymagamy, albo odwrotnie - wykształcenie się zga­

dza, za to z predyspozycjami gorzej - twierdzi starosta. Przyznaje też, że większość z pracowników jednak nie widzi siebie na tym stanowisku, woli pozostać na swoim.

Wydaje się, że kandydaci na na­

stępcę Mirosława Lenka będą mieli twardy orzech do zgryzienia. Hajduk podkreśla, że dotychczasowy sekre­

tarz doskonale się sprawdzał w swojej roli, dlatego, jak przyznaje, poprzecz­

ka jest ustawiona bardzo wysoko.

To nie jedyna zmiana, jaka cze­

ka sam urząd starostwa. W Wydziale Komunikacji i Transportu przy placu Okrzei zamierza się wprowadzić sta­

nowisko członka zarządu powiatu, co, jak ma nadzieję Adam Hajduk, ułatwi dokończenie na str. 3

ARTYKUŁY

Wmurowano

kamień

węgielny 7 grudnia na terenie Kamienioka uroczy­

ście wmurowano kamień węgielny pod budowę centrum handlowego. Rzeczonym kamieniem stał się ostatni 10 - metrowy, ważący 2 tony pal, który jest podstawą pod fundamenty przyszłego obiektu.

IWBgW CTffiMSBI WYDARZENIA

K

NOTEBOOK

aren

rodowej soCt

L

promocja:

330 zł! i

www.ochronamienia.com.pl

•MONITORING® ALARMY

•GRUPY INTERWENCYJNE

•KAMERY

tel. 032 415 10 05

100% OCHRONY

(2)

Pedofil zatrzymany

Do 12 lat pozbawienia wolności grozi 22-latkowi z Raciborza, podej­

rzanemu o pokazywanie pornografii trzem nieletnim chłopcom i molesto­

wanie seksualne jednego z nich.

Na ślad pedofila naprowadził policjantów kurator sądowy jednego z chłopców. Z jego opowieści wynika, że od dwóch lat mężczyzna zapraszał go do swojego mieszkania, gdzie pre­

zentował jemu i jego kolegom czaso­

pisma i filmy pornograficzne.

Mężczyzna został zatrzymany w swoim mieszkaniu. Podczas jego przeszukania znaleziono m.in. dużą ilość materiałów o charakterze por­

nograficznym.

Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu pedofila. Za udostęp­

nianie pornografii osobom nielet­

nim oraz dopuszczanie się czynności seksualnych wobec osoby poniżej 15.

roku życia mężczyźnie grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Bomba na raciborskim dworcu 26 listopada o godz. 14.20 raci­

borska policja otrzymała informację o podłożeniu bomby na dworcu ko­

lejowym. Ładunek wybuchowy miał zostać zdetonowany punkt 15.00.

Sms-ową informację o podło­

żeniu bomby otrzymali katowiccy funkcjonariusze. Dokładnie o godz.

15.00 ładunki miały wybuchnąć na dworcach w Warszawie, Katowicach i Raciborzu. Natychmiast dokonano przeglądu pirotechnicznego, z raci­

borskiego dworca ewakuowano kil­

kadziesiąt osób, wstrzymano pocią­

gi. Sprawdzono także dworzec PKS.

Alarm okazał się fałszywy.

Jak twierdzi policja, trwają usta­

lenia źródła „bombowego” sms-a.

Sprawcy alarmu grozi kara do 8 lat więzienia. Zostanie też obciążony kosztami akcji, najprawdopodobniej będzie musiał zapłacić odszkodowa­

nia na rzecz przewoźników kolejo­

wych i autobusowych.

Sposób na kontrkandydata

Tuż przed końcem drugiej tury wyborów prezydenckich doszło do incydentu. Policja zatrzymała 52-let- nią Helenę D., podejrzaną o zamalo­

wywanie czarnym sprayem plakatów jednego z kandydatów na słupach ogłoszeniowych. Zatrzymano rów­

nież towarzyszącego jej 47-letniego Andrzeja P., który jak tłumaczy „tyl­

ko rozklejał plakaty wyborcze kontr­

kandydata”. - Odgrażali mi się, że ich mocodawca mnie „zaj....e” - mówi radny rady miasta Ludwik Gorczyca, który dokonał zatrzymania sprawczy­

ni na gorącym uczynku. - Od kilku dni intensywnie niszczono moje pla­

katy, łącznie zniszczono co najmniej kilkadziesiąt - mówi Tomasz Kusy, który przybył natychmiast na miej­

sce zatrzymania. - Pana P. poznałem od razu. Podczas wizyty L. Dorna miał kłopoty z odczytywaniem pytań z kartki. Jak mi powiedzieli policjanci, ta osoba jest im dobrze znana - dodaje T. Kusy.

Wielka Jesienna

Wyprzedaż

MEBLI BIUROWYCH UŻYWANYCH

OD -50%

Racibórz

DO -70%

ul. M.C.Skłodowskiej 42 tel. 032-415-53-96

kom. 0603 542 491

--- WIADOMOŚCI

Racibórz wybrał Lenka

Wielkie emocje towarzyszyły drugiej turze wyborów w naszym mieście. Konia z rzędem temu kto przypuszczał, że walka będzie tak wyrównana.

26 listopada godz. 20.00 z mi­

nutami. Sztab wyborczy M. Lenka.

Pierwsze wiadomości nie są pomyśl­

ne. Nieformalne doniesienia wskazu­

ją, że niezależny kandydat nie może liczyć na wygraną. Napięcie wrasta.

Napływające informacje z obwodów są raz lepsze raz gorsze. W jednych nieznacznie wygrywa, w innych prze­

grywa. Ciągle pół na pół. Świadczy to o tym, jak silnymi osobowościami są obaj kandydaci.

Nieznaczna przewaga.... i w koń­

cu wyniki tylko pomyślne dla Miro­

sław Lenka. I sukces. Wygraliśmy!

Radość, czuję tylko radość - mówi uśmiechnięty Mirosław Lenk zapy­

tany o pierwsze wrażenia - cieszę się ze zwycięstwa, tym bardziej, że przy­

szło ono po tak zaciętej walce. Dzię­

kuję wszystkim, którzy wzięli udział w wyborach. Postaram się nie zawieść raciborzan. Od razu zabieramy się do

Komentarze

czytelników

Józef /2006-11 -26 22:22:26/

Wynik wskazuje, że nastają czasy dość ciekawe, mając na uwadze świadomość polityczną naszego spoi, lokalnego. Z podwojoną siłą przeciwnicy p. Lenka starali się przekonać wyborców na PiS, ale cel, o mały włos, byłby zrealizowany. Trzeba wyciągnąć z tego wnioski p. Lenk i cała reszta.Pokolenie, które nastało ma dużo już do powiedzenia w mieście. „Dalej demokracjo, czyń swoją powinność". Gratulacje dla Prez. M. Lenka no i dla p. Kusego (za tę walkę o wyborców).

AGA /2006-11 -26 22:24:47/

GRATULACJE DLA TOMKA !!! BYŁEŚ TAK BLISKO. W NASTĘPNYCH WYBORACH BĘ­

DZIE WYGRANA W PIERWSZEJ TURZE. DLA TYCH KTÓRZY MIELI ZA MAŁO DOWO­

DÓW, ŻE MIASTO COFA SIĘ W ROZWOJU - POWTÓRKA Z 4 LAT RZĄDÓW „mlŁO- SNIKÓW"

as /2006-11-26 22:52:20/

No i bardzo dobrze że M>Lenk wygrał. Kusy jest jeszcze za młody na prezydenta, a za 4 lata może byc inaczej. Gratulacje dla jego wyborców, za wiarę, no i że jednak nie było ich wiele mniej.

sds /2006-11-26 23:02:45/

Nie było dobrego kandydata, niestety. Z dwojga złego lepszy byłby Kusy, ktoś spo­

za grupy trzymającej władze. Będzie jak było.

malutka /2006-11 -27 08:27:01 /

Pożyjemy - zobaczymy! Panie Prezydencie gratulacje i proszę nie zawieść zarów­

no Pana wyborców, jak i wszystkich raciborzan - wszyscy liczymy na rozwój na­

szego miasta!!!

■MMMMM

KOMENTARZY

□ pod ARTYKUŁAMI!

. raciborz.com.pl

REKLAMA

pracy z wszystkimi, którzy będą chcieli działać dla dobra Raciborza. Zależy nam na rozwoju miasta i dostatnim życiu jego mieszkańców.

- Cieszę się, że teraz i Rada i pre­

zydent będą współpracować; to dobrze rokuje dla miasta - mówi radny Piotr Klima. - Z obecnym prezydentem łą­

czy nas to, że nie należymy do żadnych partii, a rozliczać nas będą tylko wy­

borcy.

- Wygrana Mirosława Lenka, to dobra prognoza dla rozwoju regionu:

współpracy powiatu i miasta - powie­

dział starosta Adam Hajduk.

51,42 proc do 48,58 proc, dla Mirosława Lenka. Zdobył 6755 gło­

sów. Tomasz Kusy - 6381. - Gratuluję swojemu kontrkandydatowi. Liczę na konstruktywną współpracę PiS-u z no­

wym prezydentem - powiedział nam Tomasz Kusy.

/BSp i SaM/

Powiat ma nowego starostę

Adam Hajduk jednogłośnie został wybrany na urząd starosty raci­

borskiego podczas pierwszej sesji rady powiatu nowej kadencji

24 listopada odbyła się pierwsza sesja rady powiatu nowej kadencji.

Do obrad zasiedli wszy­

scy 23 radni: Krzysztof Ciszek, Ludmiła Nowac­

ka, Piotr Olender, Ry­

szard Winiarski, Marceli Klimanek. Marek Kurpis, Alina Litewka-Kobył- ka, Jan Matyja, Adam Hajduk, Łukasz Kocur, Jan Kusy, Norbert Mika, Andrzej Chroboczek, Władysław Gumieniak, Henryk Panek, Norbert Parys, Adrian Plura, Brygida Abrachamczyk,

Leonard Malcharczyk, Krystyna Mandrysz, Józef Strachota, Grzegorz Utracki i Adam Wajda.

PO zawiązała koalicję z „Razem dla ziemi raciborskiej”. Liczy 18 rad­

nych. W opozycji zostało 5 z PiS-u.

Jednogłośnie zdecydowano, że nowym starostą zostanie Adam Haj­

duk. Na jego zastępcę powołano do­

tychczasowego radnego - Andrzeja Chroboczka. W skład zarządu weszli Brygida Abrahamczyk i Adam Wajda, zaś nieetatowym członkiem zarządu został Norbert Parys.

Przewodniczącym rady powiatu został Norbert Mika, radny i prze­

wodniczący komisji oświaty poprzed­

niej kadencji. Wiceprzewodniczą­

cymi: Alina Litewka-Kobyłka oraz

Wiceprezydenci miasta już znani

Mirosław Lenk, który przejmuje po J.Osuchowskim stanowisko prezydenta miasta dokonał już oficjalnego wyboru swoich za­

stępców.

Wojciech Krzyżek Ludmiła Nowacka

Ludmiła Nowacka dotychczasowa dyrektor Gimnazjum nr 2 na Ostrogu zostanie wiceprezydentem od spraw oświaty, kultury i opieki społecznej.

- Posiada duże doświadczenie w edu­

kacji, ale i nie tylko. Jest doktorem nauk humanistycznych, więc zakres działania będzie szerszy - mówi nowy prezydent.

Na drugiego zastępcę M. Lenk wybrał sobie Wojciecha Krzyżeka.

Będzie on odpowiedzialny za sprawy gospodarki. Z wykształcenia archi­

tekt, były pracownik wydziału inwe­

stycji i urbanistyki raciborskiego ma­

Nie masz strony internetowej?

Potrzebujesz dobrej reklamy?

^o,SP«**anie

S tudio

projektów

grafika użytkowa, projekty foldery, katalogi, plakaty,ulotki,loga tworzenie stron www, domeny, hosting ■

witryny, serwisy, portale,pozycjonowanie, reklama w Internecie i w lokalnej prasie ■

Raciborski Portal Internetowy, Gazeta-IR

WWW.PRDJEKTY.RACIBORZ.COM.pl TEL. 32 414 90 30 Adam Hajduk

Adrian Plura.

Szefami komisji zostali: Ryszard Winiarski - komisja rolnictwa, Piotr Olender - komisja oświaty, Marceli Klimanek - komisja zdrowia, Le­

onard Malcharczyk - komisja rozwo­

ju gospodarczego, Grzegorz Utracki - komisja budżetu, Władysław Gu­

mieniak - komisja rewizyjna.

Wśród priorytetów jakimi zajmo­

wać się będzie nowa rada starosta wy­

mienił dokończenie inwestycji szpita­

la, poprawę jakości dróg w powiecie oraz rozbudowę szkół.

Nowy przewodniczący rady Norbert Mika obiecał zaś, iż „dołoży wszelkich starań, by w radzie nie było miejsca na podstępna politykę”.

/SaM/

gistratu. Przez chwilę pełnił funkcję wiceprezydenta miasta. Do tej pory szef szpitala. - Ma spore doświadcze­

nie samorządowe. Niezłą szkołę z pew­

nością dało mu prowadzenie szpitala.

To bardzo odpowiedzialne i trudne stanowisko. Ja również swojego czasu otrzymałem propozycję pełnienia tej funkcji, nie przyjąłem z obawy, że nie podołam. Mam nadzieję, że po kilku latach przerwy będzie potrafił wrócić do samorządu i razem ze mną realizo­

wać trudne zadania jakie przed sobą postawiliśmy - komentuje Lenk.

/SaM/

(3)

WYDARZENIA

dokończenie ze str. 3 Nowe kadencje startują

życie petentom. Starosta twierdzi, że praca urzędu jest zorganizowana bar­

dzo dobrze, dlatego też nie planuje przetasowań w kadrze pracowniczej.

Zastanawia się natomiast, jak ułatwić życie niepełnosprawnym. - Powinni mieć swobodny dostęp do wszystkich wydziałów w urzędzie, a także warun­

ki do uczestniczenia w obradach sesji.

Należy się zastanowić nad ulokowa­

niem sali obrad na parterze... - mówi Hajduk.

Wśród priorytetów do zrealizo­

wania na najbliższe lata wymienia doskonalenie sieci szkół. - Chciał- bym, aby młodzież powiatu była zadowolona z placówek, w których się uczy - twierdzi. Starosta kładzie szczególny nacisk na sportową stronę wychowania. Marzy mu się stworze­

nie przy szkołach boisk ze sztucznej trawy, odpowiednio oświetlonych, które byłyby dostępne także wieczo­

rami. Hajduk chciałby w tej kaden­

cji definitywnie zakończyć budowę szpitala. - Mamy nadzieję, że państwo zdecyduje się wesprzeć realizację wie­

loletnich inwestycji. W gruncie rzeczy nie ma ich w kraju zbyt wiele. W na­

szym województwie to tylko raciborski szpital, stadion śląski i tramwaje - ko­

mentuje.

Jako równie ważny temat starosta wymienia drogi. Powiat szykuje się do dużego zadania: remont drogi od Pietrowic, przez Pawłów, Modzurów, aż do Szonowic - drogi krajowej. To inwestycja na lata 2008/2009.

Powiat ma zamiar także zadbać o opiekę społeczną. W planach jest stworzenie kolejnej placówki na wzór tej w Pogrzebieniu. - Zależy nam na tym, by nie wysyłać dzieci poza nasz powiat. Niech nasze pieniądze zosta­

ną u nas - wyjaśnia Hajduk. Możli­

we, że powstanie także dom dziecka.

- Nie wszystkie dzieci umieścić można w rodzinach zastępczych a i tych wciąż brakuje - mówi starosta.

Z kolei 6 grudnia, podczas spe­

cjalnej sesji rady miasta, władzę w mieście przejął Mirosław Lenk.

Skończył Akademię Ekonomicz­

ną we Wrocławiu. To tam poznał swoją żonę. Ma dwóch synów. Starszy tuż po skończeniu studiów wyjechał do Anglii. Młodszy studiuje filologię angielską. W wolnym czasie nowy prezydent najchętniej... uprawia sport, bo jak twierdzi: „w zdrowym ciele...” Jest fanem piłki siatkowej, raz w tygodniu grywa też w koszykówkę, odwiedza basen, siłownię, jeździ na rowerze. Zimą - chętnie narty.

Do 1999 roku unikał kontaktu z polityką. 13 lat pracował w szkole - jako nauczyciel, potem wicedyrek­

tor, ostatecznie dyrektor. Pełnił także funkcję naczelnika wydziału edukacji w magistracie. Przygoda z lokalną polityką rozpoczęła się od roli radne­

go w powiecie, po kilku miesiącach otrzymał propozycję objęcia stanowi­

ska wiceprezydenta. Do tej pory był sekretarzem powiatu, równocześnie radnym miejskim. Przyszła pora na najwyższy urząd w mieście i jak przy­

znał... ma cykora.

- Warto żyć i pracować w Racibo­

rzu - powiedział podczas sesji Miro­

sław Lenk. Przyznał, że ostatnie lata nie były wolne od rozczarowań zwią­

zanych z postępującą prowincjonali- zacją miasta. Nowy prezydent dodał, iż spadek liczby mieszkańców, maso­

we wyjazdy za pracą, zakorkowane miasto i brak perspektyw na zatrzy­

manie ludzi młodych to niestety nie wszystkie problemy ostatnich kilku­

nastu lat. - Konieczne jest szybkie wyj­

ście z cienia, nikt nie ma wątpliwości,

że jest to presja, pod którą będziemy w najbliższych czterech latach praco­

wać - powiedział Lenk.

Prezydent wśród najważniej­

szych spraw wymienia „usprawnienie krwioobiegu miasta - głównie sieci komunikacyjnej, gdyż niewydolny system dróg skutecznie zniechęca in­

westycje i hamuje rozwój okolicy”.

Podkreśla, iż nowa kadencja bę­

dzie także kontynuować projekty rozpoczęte przez poprzednie władze Raciborza: kanalizację, wodociągi, gospodarkę śmieciami. Lenk chce szukać konkretnych inwestorów i pod nich przygotowywać ofertę, opracuje system zachęt i ulg inwestycyjnych, włączy własność prywatną do oferty inwestycyjnej miasta. Spróbuje sko­

rzystać z kontaktów w tym zakresie raciborskich spółek giełdowych.

Kolejną ważną kategorią jaką wymienia to potrzeby rekreacyjne, oświatowe i kulturalne. Tu widzi miejsce dla budowy zintegrowane­

go ścieżkami rowerowymi zaplecza rekreacyjnego z dostępnym dla każ­

dej rodziny basenem, boiskiem. Jako priorytet w oświacie wymienia bez­

pieczną szkołę, wyposażoną w system monitorujący, oferującą uczniom bo­

gatą gamę zajęć pozalekcyjnych. Lenk uważa, że sport, rekreacja i wypoczy­

nek wymagają nowego spojrzenia. - Trzeba zmodernizować lub zbudować nowe obiekty. Oba baseny i hala Rafa- ko to relikty poprzedniej epoki. Proszę spróbować dostać po południu bilet na basen, skorzystać z hali sportowej.

Letni basen w Oborze jest wypchany po brzegi. Taka sytuacja nie przycią­

ga ludzi do Raciborza, powoduje, że wydają pieniądze w Wiśle, Hluczinie, Bohuminie i Szymocicach - mówi pre­

zydent Lenk.

Zapewnia, że będzie prezydentem wszystkich raciborzan, będzie dzia­

łał jawnie, słuchał uważnie dobrych rad, unikał sporów i kłótni. - Liczę na życzliwą pomoc rady i urzędu. Nie mamy innego wyjścia - musi się udać - skwitował na sesji Lenk.

Ludmiła Nowacka dotychczasowa dyrektor Gimnazjum nr 2 na Ostrogu zostanie wiceprezydentem do spraw oświaty, kultury i opieki społecznej.

- Posiada duże doświadczenie w edu­

kacji, ale i nie tylko. Jest doktorem nauk humanistycznych, więc zakres działania będzie szerszy - mówi nowy prezydent. Na drugiego zastępcę M.

Lenk wybrał sobie Wojciecha Krzy- żeka. Będzie on odpowiedzialny za sprawy gospodarki. Z wykształcenia architekt, były pracownik wydziału inwestycji i urbanistyki raciborskie­

go magistratu. Przez chwilę pełnił funkcję wiceprezydenta miasta. Do tej pory szef szpitala. - Ma spore do­

świadczenie samorządowe. Niezłą szkołę z pewnością dało mu prowadze­

nie szpitala. To bardzo odpowiedzialne i trudne stanowisko. Ja również swoje­

go czasu otrzymałem propozycję peł­

nienia tej funkcji, nie przyjąłem z oba­

wy, że nie podołam. Mam nadzieję, że po kilku latach przerwy będzie potrafił wrócić do samorządu i razem ze mną realizować trudne zadania jakie przed sobą postawiliśmy - komentuje Lenk.

Prezydent nie planuje szalonych rewolucji pracowniczych w samym urzędzie. Podkreśla, że „dobry urzęd­

nik -nie ma się czego obawiać”. Do- daje jednak, że co prawda większość dobrze spełnia swoje funkcje, ale w końcu „każdy przechodzi w swoim życiu prędzej czy później weryfikację swojej pracy”. Przyznaje, że w innym składzie niż dotychczasowy wyobraża sobie politykę mieszkaniową. Ewen­

tualnych zmian dokona w pierwszych trzech miesiącach.

Sabina Mostek

Zapobiec katastrofie

Nie od dziś wiadomo, że zagrożenie powodzią w regionie raci­

borskim stanowi nie lada problem. Mimo to, w wielu miejscowo­

ściach na Raciborszczyźnie (zwłaszcza tych leżących w sąsiedz­

twie Odry), wystąpienie powodzi jest wciąż realne.

Ów problem od dłuższego cza­

su spędza sen z powiek mieszkań­

com gminy Rudnik oraz wsi Lasaki.

Mieszkańcy, zaniepokojeni wzrostem poziomu wody w rzece w wyniku zimowych roztopów, w marcu br.

postanowili zamknąć workami z pia­

skiem drogę wojewódzką, stanowiącą dojazd do promu na Odrze w Grze- gorzowicach oraz zabezpieczyć rów melioracyjny na końcowym odcinku wału przeciwpowodziowego. 30 mar­

ca br. zabezpieczono workami z pia­

skiem kolejne newralgiczne miejsca w Grzegorzowicach oraz Lasakach.

Dzięki zaangażowaniu kilkudziesię­

ciu osób szkody powstałe w wyniku wezbrania Odry ograniczyły się do zalania terenów rolnych oraz piwnic niektórych domów.

W trosce o dobro gospodarstw ludzi mieszkających nad Odrą, po­

seł Henryk Siedlaczek skierował do Ministra Środowiska - Jana Szyszki - dwa pytania: „Kiedy zostanie wy­

konany projekt realizacji III etapu lewostronnego obwałowania rzeki Odry w gminie Rudnik?” oraz „Kiedy zostaną powzięte prace wykonawcze w tym zakresie?”

II Forum Osób Niepełnosprawnych

3 grudnia w „Strzesze" odbyło się II Forum Osób Niepełnospraw­

nych, organizowane przez Urząd Miasta Racibórz oraz Stowarzy­

szenie na Rzecz Integracji „Podaj Rękę".

Na ten dzień przypadł Światowy Dzień Osób Niepełnosprawnych. Fo­

rum odbyło się pod hasłem „Proble­

my osób niepełnosprawnych w dobie współczesnej Polski”.

. Rozwiązano zorganizowany przez

„Podaj Rękę” konkurs na placówkę przyjazną osobom niepełnospraw­

nym. Wygrał DPS „Złota Jesień”.

Przyznano również pięć wyróżnień dla: radio Vanessa, urzędu starostwa powiatowego, Ośrodka Pomocy Spo­

łecznej, raciborskiego szpitala oraz urzędu pracy.

Prezes stowarzyszenia „Podaj Rękę” Jerzy Wiśniewski uważa, że celem forum było przełamanie ste­

reotypowego obrazu osób niepeł­

nosprawnych postrzeganych jako osoby nieaktywne, takie, które nie są w stanie brać pełnego udziału w ży­

ciu społecznym i zawodowym. - Na­

szym zdaniem stereotyp ten nie ma nic

47-400 Racibórz, ul. Kościuszki 38 tel/fax (032)415 05 05

e-mail: hotel@ragos.com.pl; www.ragos.com.pl

Minister Szyszko, udzielając od­

powiedzi posłowi Siedlaczkowi po­

dał, że: „Inwestorem budowy III eta­

pu lewostronnego obwałowania rzeki Odry w gminie Rudnik jest Śląski Za­

rząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Katowicach. Jednostka ta posiada niezbędną do przeprowadzenia tej inwestycji dokumentację ‘geologiczną i geodezyjną. Obecnie jest w trakcie przygotowywania dokumentacji ko­

niecznej do złożenia wniosku o wy­

danie decyzji o ustalenie lokalizacji inwestycji celu publicznego”.

Minister podkreślił, że równole­

gle do tych działań, prowadzone są prace zmierzające do przygotowa­

nia specyfikacji istotnych warunków zamówienia na wykonanie projektu budowlanego. Ogłoszenie przetargu miało miejsce w lipcu 2006r„ nato­

miast rozpoczęcie inwestycji planuje się na pierwszą połowę 2008r.

Należy zatem mieć nadzieję, że ludzie odpowiedzialni za realizację tego projektu, należycie wywiążą się z powierzonego zadania i sprawią, że mieszkańcy przytoczonych wiosek, będą mogli spać spokojnie.

/Cancer/

Katarzyna Fiołka - koordynator d/s osób niepełno­

sprawnych

wspólnego z rzeczywistością. Głów­

nym zadaniem spotkania było właśnie przełamanie barier mentalnych oraz skupienie wszystkich środowisk, aby nie uciekały od problemu - mówi Wi­

śniewski.

Niestety frekwencja nie dopisała.

- To świadczy o tym, jakim jesteśmy społeczeństwem obywatelskim! - ko­

mentuje prezes „Podaj Rękę”. /łgajvjy

Przemyślany skok

26 listopada około godz. 13.00 w Raciborzu przy ul. Sejmowej nie­

znany sprawca pchnął idącą chodni­

kiem 86-letnią mieszkankę Raciborza i skradł jej torebkę wraz z kluczami...

Kobieta ze złamaniem barku, roz­

cięciem nogi, obrażeniami twarzy tra­

fiła do raciborskiego szpitala. Po oko­

ło godzinie sprawca wraz 10-letnim mieszkańcem Raciborza usiłował za pomocą skradzionych kluczy wejść do mieszkania pokrzywdzonej.

Policji udało się zatrzymać nielet­

nich włamywaczy. Ustalono, iż wcze­

śniej chłopak w jednej z kawiarenek internetowych spotkał 13-latka, który opowiedział mu o kradzieży torebki, proponując wspólne włamanie do mieszkania. Ten jednak nie przyznał się do przestępstwa; jako sprawcę wskazał młodszego kolegę. Sprawą zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.

Wypadek na Rudzkiej

Sobota, godz. 13.15. Na skrzyżo­

waniu ulic Rudzkiej i Agnieszki, na wysokości cmentarza doszło do po­

ważnego wypadku...

Do zderzenia czołowego do­

prowadził kierujący samochodem - mieszkaniec województwa opol­

skiego, który w czasie wyprzedzania nie zauważył nadjeżdżającego samo­

chodu przeciwległym pasem ruchu.

Zderzenie było tak silne, że obydwa pojazdy zostały obrócone w poprzek drogi i mocno zniszczone. Z pierw­

szych ustaleń wynika, że widoczność mocno ograniczało świecące nisko słońce. Oślepienie kierowców mogło być powodem zderzenia. Dwie osoby z urazami zostały przewiezione do szpitala. Policja ustala dokładne przy­

czyny wypadku.

Chciał wypchnąć z okna koleżankę 27 listopada w Rudach policjanci zatrzymali 20-latka, który usiłował wypchnąć z-okna swoją 19-letnią ko­

leżankę.

Do zdarzenia doszło podczas za­

jęć praktycznych w pracowni Specjal­

nego Ośrodka Szkolno-Wychowaw­

czego w Rudach.

Otwierając okno mężczyzna zła­

pał 19-latkę za ubranie próbując ja wypchnąć. Tragedii zapobiegła na­

uczycielka, która szybko odciągnęła chłopaka od pokrzywdzonej. 20-latek nadal zachowywał się agresywnie, groził dziewczynie śmiercią. Spraw­

ca został zatrzymany przez policję.

Funkcjonariusze ustalili, iż 20-letni uczeń ośrodka już wcześniej groził dziewczynie, bo... z nim zerwała.

Policja wyjaśnia dokładnie oko­

liczności i przebieg zdarzenia, trwają przesłuchania świadków.

Gazeta - Informator Raciborski

wydawca:

Raciborskie Media SpJ.

47-400 Racibórz ul.Klasztorna 12 tel. 32 414 90 30 mob. 604 49 17 80 biuro@raciborskiemedia.pl

obsługa dziennikarska:

Raciborski Portal Internetowy Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam

zastrzeżone.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmowane są w redakcji w godz. 9.00-17.00

Za treść ogłoszeń i reklam płatnych redakcje nie ponosi odpowiedzialności.

skład: Raciborskie Media SpJ.

druk: AGORA-Poligrafia, Tychy

Gazeta - Informator Raciborski grudzień 2006, nr 9 (9)

3

(4)

--- FOTOREPORTAŻ ---

Rada miejska nowej kadencji obradowała po raz pierwszy

27 listopada odbyła się pierwsza sesja rady miasta nowej kaden­

cji. Na jej przewodniczącego wybrano Tadeusza Wojnara, dotych­

czasowego szefa rady.

Radni w głosowaniu tajnym na stanowisko przewodniczącego rady miasta wybrali Tadeusza Wojnara z Ruchu Samorządowego Racibórz 2000. I wiceprzewodniczącym został Piotr Klima z TMZR - u, zaś II - Artur Jarosz z PO.

Powołano także szefów stałych komisji rady. Przewodniczącym Ko­

misji Rozwoju Gospodarczego, Bu­

dżetu i Finansów został Franciszek Mandrysz z RS 2000, Henryk Ma- inusz z TMZR - u wybrany został na stanowisko szefa Komisji Gospodarki Miejskiej, Ochrony Środowiska i Bez-

pieczeństwa Publicznego, Ryszard Wolny z KWW Mirosława Lenka Ra­

zem dla Raciborza - szefem Komisji Oświaty, Kultury, Sportu, Rekreacji i Opieki Społecznej Rady Miasta.

Powołano również skład Komisji Rewizyjnej. Na jej czele stanął Wie­

sław Szczygielski a w jej skład weszli:

Tomasz Kusy (Prawo i Sprawiedli­

wość), Grzegorz Urbas (KWW Obli­

cza dla Rozwoju Raciborza), Krystyna Klimaszewska (SLD+SDPL+PD+UP Lewica i Demokraci), Krzysztof My­

śliwy (Platforma Obywatelska RP).

/SaM/

Małgorzata Lenart KW PiS, położna

Tomasz Kusy KW PiS, informatyk-programista

Tadeusz Wojnar RS 2000, prezes Spółdzielni "Nowoczesna"

nowy przewodniczący Rady Miasta

KWW Mirosława Lenka Razem dla Raciborza nowy przezydent Raciborza

Katarzyna Dutkiewicz KW PiS, dyrektor biura poselskiego wiceministra zdrowia Bolesława Piechy

Grzegorz Urbas KWW Oblicza dla Rozwoju Raciborza, prawnik

komentarzy

pod tym

artykułem

jo /2006-11-28 14:28:22/

Osoba, która dostała ponad 6000 głosów w wyborach prezydenckich nie zosta­

ła przewodniczącym, ani wice ani nawet żadnym przewodniczącym komisji. Czy w ten sposób opozycja będzie traktowana przez kolejne 4 lata?

Tomash /2006-11 -28 18:44:46/

Sorry, a czego wymagacie? Chcecie aby Kusy będąc w opozycji został przewodni­

czącym RM? Chyba po to są wybory, aby koalicja, która uzyskała większość mogła rządzić swoimi ludźmi. Pewnie jakby wielebny PiS wygał to w celu dobrej współ­

pracy dałby wszystkim radnym z opozycji stołki. Głupoty piszecie i tyle.

emigrant /2006-11-28 21:24:07/

Jak długo Tadzio jeszcze będzie trząsł Raciborzem?

Hans /2006-11-28 21:30:41/

Będzie trząsł Raciborzem tak długo, jak długo będzie to wolą wyborców. Demo­

kracja Panowie!

Rejtan /2006-11 -29 09:22:53/

...Dutkiewicz, Kusy, Urbas, Myśliwy, Jarosz to dla mnie gwarancja „niespokojnych snów"ojca wszystkich raciborzan i całej tej dryfującej koalicji. Za cztery lata wybo­

ry, więc "młodzi" mają dużo czasu na wyciągnięcie wniosków. Chyba, że SM „No­

woczesna" ma wykupiony mandat przewodniczącego RM w mieście. Przecież od 1989 r. ten „etat" jest w rękach (jakich dużych) tejże firmy.

Więcej

komentarzy

na:

radborz.com.pl

7

*Oferta ważna do wyczerpania zapasów

Ludwik Gorczyca KWW Oblicza dla Rozwoju Raciborza, szef związków zawodowych raciborskiej policji

Marian Gawliczek KWW RS 2000, właściciel firmy budowlanej

Roman Wałach KWW Oblicza dla Rozwoju Raciborza, projektant

w „Rafa ko"

Franciszek Mandrysz KWW RS 2000, pracownik Raciborskiego Centrum Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

Wojciech Krzyżek KWW RS 2000, dyrektor raciborskiego szpitala

Wiesław Szczygielski KWW Mirosława Lenka Razem dla Raciborza, strażak

Eugeniusz Wyglenda KWW Mirosława Lenka Razem dla Raciborza, właści­

ciel warsztatu samochodowego

Krzysztof Szydłowski KWW Mirosława Lenka Razem dla Raciborza, pracow­

nik Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego

Piotr Klima KWTMZR, farmaceuta, właściciel apteki św. Mikołaja

Robert Myśliwy KW PO, nauczyciel

Ryszard Wolny KWW Mirosława Lenka Razem dla Raciborza, zapaśnik

Henryk Mainusz KWTMZR, właściciel sklepu z artykułami oświetle­

niowymi

Jerzy Parys KWTMZR, pracownik stacji diagnostyki samocho­

dowej

Krzysztof Myśliwy KW PO, pracownik Spółdzielni "Nowoczesna"

Krystyna Klimaszewska SLD+SDPL+PD+UP Lewica i Demokraci, pielęgniarka Artur Jarosz

KW PO, szef stowarzyszenia Wspólnota Mieszkaniowa

(5)

: --- FOTOREPORTAŻ

Dawne i współczesne zwyczaje świąteczne

Nastał grudzień. Cechą charakterystyczną tego miesiąca są przeważnie:„zakupowy zawrót głowy", po­

rządki, pieczenie ciast itp. Ale może warto choć na chwilę zwolnić tempo i zapoznać się z tradycjami i zwyczajami towarzyszącymi świętom Bożego Narodzenia.

Adwent. Jest to okres przygotowań do Bożego Narodzenia. Do kalenda­

rza kościelnego został wprowadzony w V w. n. e. Najbardziej rozpoznawal­

nym symbolem adwentu jest wieniec.

Zwyczaj ten „przywędrował” do nas z Niemiec. Wieniec najczęściej wyko­

nany jest z gałązek świerku, jodły lub sosny i przystrojony jest w 4 (zwykle czerwone) świeczki. Symbolizują one 4 kolejne niedziele adwentowe. In­

nym sposobem kultywowania adwen­

tu jest również niemiecki, pochodzą­

cy z XIX w., zwyczaj odliczania dni, które pozostały do świąt. Najbardziej rozpowszechnionym przykładem, znanym doskonale dzieciom, są tzw.

kalendarze adwentowe, które składa­

ją się z 24. czekoladek. Począwszy od 1 grudnia, dziecko może zjeść jedną czekoladkę - i tak do Wigilii.

Święty Mikołaj. Wbrew pozorom, istniał naprawdę. Urodził się oko­

ło 270 r. w Patarze (dzisiejsza Tur­

cja). Był biskupem Miry. Znano go z wielkiej hojności i miłości do dzie­

ci. Często podrzucał ludziom dary (nocami i w przebraniu, aby go nikt nie rozpoznał). Jego święto obcho­

dzimy 6 grudnia, na pamiątkę jego śmierci w 343r. Zwyczaj zapoczątko­

wany przez św. Mikołaja w postaci podrzucania prezentów pozostał do dnia dzisiejszego. Dzieci znajdują niespodzianki pod choinką, podusz­

ką lub w skarpetkach. „Dzisiejszy” św.

Mikołaj ma sWoją siedzibę w mroźnej Finlandii, daleko za kołem podbiegu­

nowym, w miejscowości Rovaniemi.

„Swoich” świętych Mikołajów mają prawie wszystkie kraje na świecie.

Różnią się oni tylko imionami. I tak, w Ameryce jest to „Ojciec Bożena- rodzenie” (Father Christmas), we Francji „Tatuś Bożenarodzenie” (Papa Noel), we Włoszech - staruszka La Befana (Epifania), w Niemczech

„Bożonarodzeniowy Człowiek” (Der Weinachtsmann), a w Rosji „Dziadek Mróz” (Dieduszka Moroz).

Choinka. Drzewko bożonarodze­

niowe pojawiło się dopiero w XVI w. jako symbol raju w misteriach o Adamie i Ewie. Natomiast tradycja choinek narodziła się we francuskiej

Alzacji, gdzie drzewka wstawiano do domów i tam je przystrajano w ozdoby z papieru i owoce. Dziś choinkę ubieramy w bombki, cu­

kierki, papierowe łańcuchy, włosy anielskie itp.

Wieczerza wigilijna. Stanowi kulminacyjny punkt tego dnia. Po­

dobnie jak kiedyś, tak i dziś kola­

cję rozpoczyna się po pojawieniu się na niebie pierwszej gwiazdki.

Zwyczaj zasiadania do stołu wraz z zapadnięciem zmroku, kojarzono z Gwiazdą Betlejemską, która to­

warzyszyła narodzinom Chrystusa.

Z reguły wieczerza wigilijna składa się z 12. potraw, które miały sym­

bolizować 12. apostołów. W dzi­

siejszych czasach, wieczerza z tylu

potraw nie jest już tak przestrzegana.

Wśród tradycyjnych dań znajdujemy m. in.: karpia (w różnych postaciach), barszcz czerwony, uszka z grzybami, kutię, makówkę lub moczkę. Ale za­

nim przystąpimy do posiłku, łamie­

my się opłatkiem. Zwyczaj ten zapo­

czątkowany został wiele wieków temu na południu Europy. Dziś już nie­

wiele krajów pielęgnuje tę tradycję.

Dzielenie się opłatkiem rozpoczynał zawsze pan domu (w przypadku jego nieobecności, obowiązki przejmował najstarszy syn). Każdy z obecnych musiał ułamać kawałek opłatka u dru­

giej osoby i jednocześnie dać swój do ułamania. W tym czasie, składano sobie życzenia. Potem następowało śpiewanie kolęd. Pierwszą polską ko­

lędą była pieśń, rozpoczynająca się słowami „Zdrów bądź, Królu Aniel­

ski”. Owa kolęda została nam prze­

kazana w postaci rękopisu w 1424 r.

Według tradycji, autorem pierwszej kolędy na świecie jest św. Franciszek z Asyżu. Zaś najbardziej znaną kolędą polską jest „Bóg się rodzi” autorstwa Franciszka Karpińskiego. Sam wyraz

„kolęda” (pierwotnie pisany przez

„en”), pochodzi od starorzymskiej nazwy pierwszego dnia każdego mie­

siąca „calendae”. Po złożeniu życzeń i odśpiewaniu kolęd, zasiadano do posiłku.

Czas pomiędzy Bożym Narodze­

niem a Sylwestrem, to tzw. „gody”.

W tych dniach chodzono po wio­

skach od domu do domu, śpiewano kolędy i składano życzenia. „Gody”, to także czas wróżb. Niegdyś wie­

rzono, że w noc wigilijną, następo­

wało zespolenie świata doczesnego i zaświatów. Wtedy dusze zmarłych

przodków miały odwiedzać ludzi ży- jących. Mieszkańcy domów dzielili się ze zmarłymi żywnością, ciepłem i światłem, paląc świece i ogniska, aby pozyskać ich przychylność i opiekę.

Podobny zwyczaj w XIII w. odnoto­

wał w podręczniku dla spowiedników Rudolf - cysters z Rud Raciborskich.

Opisał on obyczaj zastawiania stołu w noc Bożego Narodzenia dla „królo­

wej nieba” w celu uzyskania jej opieki i wsparcia.

Sylwester. Jest to chyba najwe­

selszy dzień (a właściwie wieczór) w ciągu całego roku. Tej nocy żegna­

my stary rok, a witamy nowy. Patro­

nem hucznych zabaw został papież Sylwester I (314-315). Podobnie jak dziś, niegdyś nowy rok również wi­

tano wystrzałami z rusznic i armat.

Dziś ten ciężki sprzęt zastąpiły petar­

dy. Wystrzały miały chronić ludzi od choroby, a także odstraszać pioruny od chałup. Na balach, tańczono do żywych i skocznych melodii. W XVII i XVIII w. dużym powodzeniem cie­

szył się mazur, krakowiak, a także go­

niony. Podczas hucznych przyjęć nie mogło zabraknąć mocnych trunków.

Po zabawie, żaden z gości nie mógł wyjść trzeźwy. Gdyby było inaczej, gospodarzowi wyrządzałoby się wiel­

ką krzywdę. Dziś Nowy Rok witamy na przyjęciach domowych (ewentual­

nie pod gołym niebem), na balach łub w dyskotekach.

Na podstawie miesięcznika „Mó­

wią Wieki” (nr 12/2004), specjalne wydanie Świata Wiedzy oraz publi­

kacje Hanny Szymanderskiej „Pol­

skie tradycje świąteczne” i Alexandra Brucknera „Dzieje kultury polskiej”.

/Cancer/

!<AREN

NOTEBOOK

T rwają ostatnie prace związane ze świątecznym wystro­

jem miasta. W tym roku z budżetu gminy na dekoracje świąteczne przeznaczono dodatkowe środki, co pozwoliło na naprawę już istniejącego oświetlenia oraz zakup nowych deko­

racji świątecznych.

girlandy świetlne, węże, bombki, łańcuchy zostaną przyozdobione tereny w centrum miasta: ul. Nowa, Mickiewicza, Długa, Odrzańska, Batorego oraz rynek i Plac Dłu­

gosza. W tym roku niespodzianką będą zakupione kolorowe węże świetlne imitujące postacie znane ze świątecznych opo­

wieści. Tradycyjnie na rynku, placu Długosza oraz rondzie na placu Mostowym postawione zostały przyozdobione choinki.

Na płycie raciborskiego rynku zorganizowany został przez Sto­

warzyszenie Kupców i Przedsiębiorców„Kupiec Śląski" kiermasz świąteczny, gdzie oferowany jest klientom świąteczny asorty­

ment. Potrwa do końca grudnia.

Procesor intel*Celeron* M M4201.6GHz, 1 MB Cache L2, FSB 533MHz Viavn800 + Vt8237r-plus

Dysk 60 GB 5400 rpm -Pamięć ram 512mb ddr2(max. 2 gb) Napęd DVD± R/RW DualLayer -Matryca 15.4" WXGAGLARE (1280x800) -KomunikacjaLan 10/100 Modem 55,6kbps WiFi- Oprogramowanie do odtwarzania i nagrywaniacd/dvd, programantywirusowy Bitdefender 8Professional

•Gwarancja 12 miesięcy

Business Euerywhere

f 1CAUFORNIAi ACCESS'" i

Karta Sony-Ericsson GC85 Orange Business Everywhere za I zł

60

gb

mgrJ.iM.Jendrysek

C entrum

REHABILITACJI FIZJOTERAPII

I ODNOWY

BIOLOGICZNEJ 47-400 Racibórz, ul. Ogrodowa 58 tel. 32/419 08 82, kom. 0607 607167

Matryca]

PAMIĘĆ RAMI

DVD|

Dual LayerJ

H szybki i mobilny dostęp B największy zasięg szybkjiego do internetu ze stałą Internetu w technologii miesięczną opłatą już EDGE i UMTS od 60 zł

I

szybki mobilny dostęp do

łatwa instalacja i obsługa

Business Everywhere

Karta Sony-Ericsson GC85 Oran ge Business Everywhere za 1 zł

róg Klasztornej i Og,

Największy wybór notebooków w Polsce!

rodowej

sotr

www.karen.com.pl

Gazeta - Informator Raciborski grudzień 2006, nr 9 (9)

5

(6)

ZDROWIE RELIGIA

Szlachetne zdrowie

„Szlachetne zdrowie nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się ze- psujesz." - pisał Jan Kochanowski i o tej prawdzie przekonywali pacjenci po operacji chirurgicznej jelita grubego, ze stornią.

Czaty bez twarzy

Czaty pozbawiają kontakt międzyludzki podstawowego doświad­

czenia, doświadczenia twarzy. W stosunkach międzyludzkich w przeciwieństwie do reszty ciała twarz pozostaje zawsze naga.

- Gdybyśmy 10 lat temu wiedzieli, że zaczyna się choroba, że trzeba pod­

jąć leczenie... Gdybyśmy 15 lat temu umieli po objawach dostrzec pierwsze oznaki podatności organizmu na cho­

robę i zaczęli zapobiegać, może dzisiaj nie rozmawialiśmy dzisiaj jako pa­

cjenci oddziału onkologii - przypusz­

czał pan Stefan Polak, uczestnik spo­

tkania zorganizowanego przez Koło Terenowe Polskiego Towarzystwa Pielęgniarek w Raciborzu. O braku świadomości społecznej mówił też zaproszony na spotkanie doktor Zbi­

gniew Wierciński.

- 2/3 dotkniętych rakiem stano­

wią mężczyźni. Są mniej dociekliwi niż kobiety, rzadziej poświęcają uwagę swojemu stanowi zdrowia, lekceważą objawy albo po prostu wstydzą się.

Choroby nie ma co się wstydzić - prze­

konywał dr Wierciński i zapewniał, że szpital jest w stanie objąć leczeniem specjalistycznym wszystkich potrze­

bujących, niestety jego możliwości ograniczone są limitami NFZ, co do­

tkliwie odczuwają pacjenci.

Ale bolączek jest więcej. Najczęst­

sze to walka z ZUSem i przepisami nieprzystającymi do praktyki życia.

Pani Janina Durczok inwalidka I gru­

py, wymagająca opieki drugiej osoby,

Internet w parafii

Gdy w parafii zakładano internet, nikt nie miał wątpliwości, że dziś trudno funkcjonować „w świecie" bez takiej formy kontaktu. Bar­

dzo zadowoleni są parafianie, którzy nie muszą z każdą sprawą biegać do kancelarii, wiele spraw mogą załatwić przez internet.

- Wszyscy są teraz zabiegani, na nic nie ma czasu, to naprawdę bardzo

■ upraszcza życie - chwalą parafianie.

- Założyliśmy łącze klika lat temu, a dziś nie wyobrażamy sobie, że moż­

na by obejść się bez tego wirtualne­

go kontaktu ze światem - mówi ks.

Adam Rogalski, proboszcz parafii NSPJ w Raciborzu. - Trochę zgodnie z powiedzeniem św. O. Maksymilia­

na Kolbe, który chociaż był ubogim zakonnikiem, chętnie korzystał w ów­

czesnych osiągnięć techniki (drukarnia w Niepokalanowie, radio...). Jeszcze przed wojną mówił, że można świad­

czyć pracę „w połatanym habicie, ale za to w najszybszym samolocie”.

Tak więc dziś diecezje i parafie istnieją w internetowej sieci. Każdy z parafian może zapoznać się z in­

formacjami, ogłoszeniami, może zerknąć na zdjęcia zamieszczone na stronie, wysłuchać opublikowanych nagrań... - Wysyłając e-maila, cza­

sami ktoś pyta o wolne intencje, wtedy odpowiadamy, zapisujemy. Bywa też,

ze stornią, chorobą wieńcowa i osto- porozą podlega kontroli Instytuto­

wi Onkologicznemu w Gliwicach, dokąd musiałaby dojechać kilkoma środkami transportu publicznego, bo sanitarka jej nie przysługuje. Niestety stan zdrowia nie pozwala pani Janinie na długą, męczącą podróż. Z kolei E. Szymura dziwi się, że ZUS cofnął jej przyznane i uznawane przez 5 lat orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy i konieczności pomocy dru­

giej osoby. Rzecz poszła o 153 zł do­

datku pielęgnacyjnego łączącego się z orzeczeniem. Pani Szymura ma żal do urzędników, bo jak mówi:

- Mój stan zdrowia po pięciu la­

tach się nie zmienił. Choroba, a w jej wyniku operacja, zrobiła ze mnie in­

walidkę i ja nią ciągle jestem, zmienił się tylko zapis w orzeczeniu, niestety na moją niekorzyść.

Podczas spotkań pacjenci ze sto­

rnią dostają informacje o diecie, o sto­

warzyszeniach niosących wsparcie, literaturze. Tu dowiadują się, gdzie i jak zasięgnąć informacji - rów­

nież tej natury prawnej. Rozmawiają o chorobie, dzielą się doświadczenia­

mi w radzeniu sobie z fizyczną stroną schorzenia i uczą się żyć z chorobą.

- Pacjenci z rozpoznaną chorobą

że ktoś wyraża swoją opinię, podsuwa propozycję. Niejednokrotnie anonimo­

wość dodaje odwagi, aby księdza o coś zapytać, prosić o radę(...)

- Czaty pozbawiają kontakt mię­

dzyludzki podstawowego doświad­

czenia, doświadczenia twarzy - ks.

Żłobicki przytacza słowa artykułu swego kolegi. - Twarz pozwala zi­

dentyfikować nie tylko osobę, lecz też jej emocje. IV sieci łatwo tę granicę przekroczyć. Czaty nie mają twarzy, natomiast uwalniają nieraz emocje i myśli normalnie zablokowane w kon­

takcie z drugą osobą. Łatwiej udawać, skłamać czy obiecać. Zdarza się też, że wymkną się słowa, których nie wolno było powiedzieć.

Wszyscy duchowni są zgodni:

internet tylko pomaga, nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z ludźmi.

Jednak kościół w całej okazałości korzysta ze zdobyczy techniki. - Też myśleliśmy o udostępnieniu Internetu

nowotworową nie mogą zmienić fak­

tów, ale mogą zmienić przekonanie o tych faktach. Tym samym zmianie ulegną emocje, a przecież żeby czuć się lepiej, trzeba myśleć lepiej - w swoim wykładzie Wpływ choroby nowotwo­

rowej „rak jelita grubego” na psychikę człowieka przekonywała pielęgniarka raciborskiego szpitala Beata Wyso- czańska-Skroban. - Dlatego Polskie Towarzystwo Pielęgniarek organizuje spotkania, wieczornice, był też piknik.

- Nasza działalność przede wszystkim nastawiona jest na niesie­

nie oświaty zdrowotnej - o zadaniach PTP mówi przewodnicząca Krystyna Klimaszewska. - Organizujemy Dni Zdrowia, konferencje naukowe, na które zapraszamy nie tylko pacjentów.

Sami zapracowujemy na swoje choroby, a wielu z nich można uniknąć stosując profilaktykę, więc starajmy się korzystać z badań okresowych, kontro­

lnych czy chociaż tych okazjonalnych - sumuje K.Klimaszewska.

Barbara Sput

dzieciom i młodzieży - zdradza ks. A.

Rogalski. - Miejsce, sprzęt, łącze to nie jest problem. Problem polega na tym, w jaki sposób wychowywać młodych ludzi do odpowiedzialnego korzy­

stania z Internetu i komputera. Jakiś czas temu, w rodzinie mojej siostry, gdy niektóre komputery były zamyka­

ne na kluczyk, właśnie w ten sposób próbowano sprawować rodzicielską kontrolę. Dopiero po czasie okazało się, że... kluczyk z pamiętnika też pa­

suje do komputera. Słyszałem, że inni rodzice konfiskowali kabel zasilający komputer. No cóż... ten z drukarki też pasował.

Nic więc nie zastąpi wychowania do odpowiedzialności. Warto rozma­

wiać z dziećmi, ustalać z czego korzy­

stamy, sprawdzić, no i promować inne formy spędzania czasu. „ ,

J Barbara Sput

Pełny

tekst na:

raciborz.com.pl

Codziennie tysiące osób wchodzi do Internetu. Powody są bardzo róż­

ne: poczta elektroniczna, strony www, pokoje spotkań - zwane „czatami”, fora dyskusyjne, błogi itd.

Coraz częściej nie czytamy poezji, tylko wysyłamy smsy, nie umawiamy się na spotkania, tylko czatujemy w Internecie. Gdy nawet jesteśmy z kimś na dobrej kawie, to pozostaje włączony telefon, który sprawia, że nigdzie nie jesteśmy w pełni. Bo ktoś zadzwoni i rozmowa stanie się waż­

niejsza, bo ktoś przyśle smsa i trzeba będzie pomyśleć o odpisaniu itd. Do­

kąd prowadzi tak budowana intym­

ność naszych związków? Skąd ten fenomen, ta popularność czatów?

Odpowiedzi może być kilka.

Ksiądz Andrzej Dragula w artykule Pan Bóg symulowany tak odpowiada:

Internet zapewnia większą anonimo­

wość kontaktów, jest szansą dla ludzi, którzy z jakichkolwiek powodów nie mogą zdobyć się na nawiązanie bez­

pośredniego kontaktu. Nie wchodzą w większą zażyłość w grupie, nie two­

rzą wspólnoty (przyjaźni, koleżeństwa itd.) W sieci odnajdują się doskonale przede wszystkim ci, którzy mają pro­

blemy z nawiązywaniem bezpośred­

nich kontaktów międzyludzkich.

Osobną więc kwestią są czaty, między osobami znającymi się w rze­

czywistości, wykorzystującymi czat, jak każdy inny środek komunikacji (telefon, list itd.).

Nawiązywanie kontaktów to trud­

na sztuka, wymaga bowiem określo­

nych umiejętności społecznych, wiążę się z koniecznością wzięcia odpowie­

dzialności za nawiązane kontakty.

Inaczej jest w Internecie. W po­

kojach internetowych czekają setki osób, z którymi nie muszę się w ża­

den sposób wiązać. Nawet następną pogaduszkę mogę przeprowadzić ze zmienionym nickiem-imieniem, tak że nikt mnie nie rozpozna.

Prowadzi to do błędnego koła:

coraz więcej kontaktów wirtualnych, a coraz mniej rzeczywistych. A głód bliskości dalej ten sam.

Czatypozbawiająkontakt między­

ludzki podstawowego doświadczenia, doświadczenia twarzy. W stosunkach międzyludzkich w przeciwieństwie do reszty ciała twarz pozostaje zawsze naga. Inaczej ludzie nie mogliby się wzajemnie rozpoznać. Twarz czło­

wieka jest jego legitymacją. Zasło­

„Czterolistne szczęście"

„Czterolistne szczęście"to tytuł serii tomików wierszy oraz płyt CD - efektów rzeczowych V Jubileuszowego Raciborskiego Festiwalu Ekologicznego Piosenki i Wiersza dla Dzieci i Młodzieży Szkolnej - Racibórz 2006.

nięta twarz utrudnia lub wręcz unie­

możliwia identyfikację drugiej osoby - pisał przed laty Antoni Kępiński.

Jeszcze wtedy nie było czatów, a twarz zasłaniali bandyci napadający na bank czy uczestnicy tajnych organizacji.

Twarz jest może jednym z naj­

ważniejszych elementów w dynamice stosunków międzyludzkich pisał dalej Kępiński. Według niej człowiek rozeznaje się w reakcjach emocjo­

nalnych swego partnera, co pozwala przyjąć odpowiednią wobec niego postawę. Jest to pewnego rodzaju wy­

miana bardzo istotnych informacji, bo dotyczących zasadniczego nasta­

wienia uczuciowego partnera.

W prawdziwej rozmowie łatwiej być delikatnym, tak by nie urazić, wycofać się, kiedy trzeba itd. Internet pozbawia nas twarzy. Twarz pozwala zidentyfikować nie tylko osobę, lecz też jej reakcje emocjonalne. Z wyrazu twarzy orientuję się, jak mnie odbiera druga osoba. W sieci łatwo tę granicę przekroczyć, dlatego trzeba być po­

dwójnie delikatnym.

„Twarz nie kłamie” - mówi po­

wiedzenie. Łatwo jest pokierować ruchami rąk, całego ciała, reakcja­

mi werbalnymi niż mimiką twarzy.

Twarz zdradza prawdziwe intencje rozmówcy. Czaty natomiast uwalniają nieraz emocje i myśli normalnie za­

blokowane w kontakcie z drugą oso­

bą. Łatwiej udawać kogoś kim się nie jest, łatwiej skłamać, czy obiecać coś z czego i tak się nie wywiążę. Zdarza się też, że wymkną się słowa, których nie wolno było powiedzieć.

Pojawił się Internet w naszym domu... i mąż zaczął wchodzić na czata - zamiast po całym dniu nie­

obecności poprzytulać mnie i poga­

dać, znikał na parę godzin... któregoś razu przypadkiem zobaczyłam, że on flirtuje z kobietami... takie nic nie znaczące niby miłe słówka... z pozoru nic zdrożnego - ale zabolało... bo mi takich słówek już daaawno nie mówił - było jakieś „kocham cię” - napisała Dorota.

Wydaje się, że Internet jest nie- oszlifowanym diamentem, twardą glebą, czekającą na przeoranie przez chrześcijańskich moralistów i nie tyl­

ko, ale warto już dziś pamiętać, że pa­

trząc w oczy można wyczytać więcej, niż z godzinnej dyskusji, czy nużące­

go artykułu.

ks. Dariusz Świerc

OGŁOSZENIA

NIERUCHOMOŚCI

> Firma Sezam wynajmie pomiesz­

czenia użytkowe na działalność han­

dlową, Racibórz pow. 5000m kw., parking 3000m kw., 0607841942

» PSS „SPOŁEM” w Raciborzu wydzierżawi: kiosk przy ul. Katowic­

kiej (pow. 14m2), lokal przy ul. Ró­

żanej 3 (pow. 202m2), lokal przy ul.

Długiej 41 (pow. 387m2), lokal przy ul. Ks.Londzina 4. Bliższe infor­

macje pod nr. tel. 0324152597 lub 0324154469

» Kupię mieszkanie w Raciborzu do 52 m2 tel. 0603 131 181

PRACA

» Wydawnictwo „Raciborskie Media" poszukuje reportera spor­

towego, dziennikarza serwisu gos­

podarczego, oraz osób do współpra­

cy (technicznej i dziennikarskiej) z redakcją. CV należy wysyłać na adres: biuro@raciborskiemedia.pl lub kontakt tel. 0324149030

» Zatrudnię do sklepu rtv/agd w Raciborzu. Mile widziane osoby z doświadczeniem w branży. Oferty przesyłać na adres kamil.katus@mi-

xelectronics.pl ZDROWIE

> Lek. med. Irena Leśnik-specjali­

sta chorób wewnętrznych, leczenie chorób tarczycy i innych zaburzeń hormonalnych, leczenie otyłości, osteoporozy, menopauzy i andro- pauzy, Racibórz, ul. Ocieka 19, tel.

0606399821,0324199290

» USG-Kolor-Doppler, przepływy.

Lek. med. Witold Ostrowicz - spec, radiolog, Racibórz, ul. Chodkiewicza 23 (naprzeciw Poczty). Przyjmuje:

pn„ wt., czw., pt. 12.15 - 14.15, tel.

0604347669

Młodzieżowy Dom Kultury w Raciborzu w imieniu Organizato­

rów V Jubileuszowego Raciborskiego Festiwalu Ekologicznego Piosen­

ki i Wiersza dla Dzieci i Młodzie­

ży Szkolnej - Racibórz 2006 Zasięg Ogólnopolski - Starostwa Powiato­

wego w Raciborzu, Urzędu Miasta Racibórz oraz w imieniu własnym informuje, iż zostały wydane wiersze i piosenki V edycji Festiwalu.

Tegoroczna seria tomików wier­

szy oraz płyt CD nosi nazwę „Czte­

Ogłoszenia

drobnetylko

7

netto

za

20 słów!

ogłoszenia przyjmujemy od pon. do pt. w godz. 8.00-16.00 w biurze wydawnictwa przy ul. Klasztornej 12

rolistne szczęście”. Tak jak w latach ubiegłych w tomiku wierszy umiesz­

czone są wiersze laureatów Konkursu Wiersza Ekologicznego, natomiast na płycie CD zamieszczone są pio­

senki Laureatów Konkursu Piosenki Ekologicznej oraz krótki reportaż przedstawiający przebieg Festiwalu.

Wydawcą książki i płyty jest MDK w Raciborzu.

Tomiki wierszy i płyty CD są wy­

dawane w celach naukowych, są to egzemplarze nie na sprzedaż.

(7)

--- ZAPOWIEDZI WYDARZEŃ

KIN©

KINO

PRZEMKO

ul. Chopina 21

PULS KINA ŚWIATOWEGO- INDIE:

GDYBY JUTRA NIE BYŁO data: 8 grudnia godz. 17.00 od lat: 15 bilety: 5 zł TEORIA CHAOSU data: 8 - 9 grudnia godz. 20.15

data: 11 -13 grudnia godz. 19.00

od lat: 15 bilety: 10 zł

PULS KINA ŚWIATOWEGO - INDIE:

JESTEM PRZY TOBIE data: 9 grudnia godz. 17.00 od lat: 15 bilety: 5 zł

PULS KINAŚWIATOWEGO- INDIE:

BUNTY I BĄBLI data: 10 grudnia godz. 18.00 od lat: 15 bilety: 5 zł

JOB - CZYLI OSTATNIA SZARA KOMÓRKA

data: 16 - 20 grudnia godz. 18.00 od lat: 15 bilety: 10 zł

HAWANA - MIASTO UTRACONE data: 16 - 20 grudnia

godz. 19.45 od lat: 15 bilety: 10 zł DKF„PULS":

SEXWBRNIE data: 21 grudnia godz. 18.00 od lat: 15 bilety: 10 zł

KINO BAŁTYK ul. Londzina 13

HAPPY FEET - TUPOT MAŁYCH STÓP

data: 8-14 grudnia godz. 16.00,18.00 data: 15-21 grudnia godz. 16.00

sob. i nd. dodatkowo godz. 14.00 cena: 13 zł

BABEL

data: 8-14 grudnia godz. 20.00 cena: 13 zł CASINO ROYALE data: 15-21 grudnia godz. 18.00, 20.15 cena: 13 zł

Bilety w cenie za szt.: 25 zł., 30 zł. (podział na sektory) w dniach od 15 listopada 2006 r. do nabycia:

1. Raciborska Izba Gospodarcza, ul. Podwale 5/3, Racibórz

(td. 032 / 415 51 89) w godz. od 8.00 -14.00 od poniedziałku do piątku.

2. Raciborskie Centrum Kultury, ul. Chopina 21.

Sprawmy, by ta Gwiazdka była prawdziwą, bożonarodzeniową

GWIAZDKĄ SERC!

Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych z siodzlbu w Sosnowcu

Już 13 grudnia w sali widowi­

skowej Raciborskiego Domu Kultu­

ry zagra jedna z najpopularniejszych artystek polskich, ulubienica dzieci - Majka Jeżowska. Na jej żywiołowe koncerty przychodzą trzy pokole­

Dyrekcja II Liceum Ogólnokształ­

cącego im. Adama Mickiewicza w Ra­

ciborzu i doradca metodyczny języka polskiego organizują pod patronatem Starostwa Powiatowego w Raciborzu IX POWIATOWY KONKURS HI­

STORYCZNOLITERACKI “Wiem wszystko o Mickiewiczu”.

Konkurs odbędzie się 15 grudnia br. o godz. 13.00 w II LO ul. Kard.

Stefana Wyszyńskiego 3.

Raciborski magistrat ogłasza konkurs plastyczny na wykonanie ilustracji oraz okładki do książeczki

„O dzielnym księciu Raciborze”. Pra­

ce można dostarczać jeszcze do poło­

wy grudnia.

Konkurs jest kontynuacją działań promocyjnych związanych z prezen­

tacją mieszkańcom oraz turystom

nia fanów. Potrafi porywać tłumy do tańca i wspólnego śpiewania.. Jest kompozytorem wszystkich swoich przebojów, pisze scenariusze i reży­

seruje własne widowiska estradowe i telewizyjne.

Do udziału w konkursie zapra­

szamy uczniów gimnazjów z terenu Raciborza i powiatu raciborskiego po jednej do dwóch osób ze szkoły (w przypadku większej liczby chęt­

nych należy przeprowadzić elimi­

nacje wewnątrzszkolne we własnym zakresie).

Zgłoszenia będą przyjmowane w sekretariacie II LO do dnia 14 grud­

nia br. telefonicznie lub osobiście.

oficjalnej maskotki miasta „Racibor- ka”. Tematem prac będzie wykonanie ilustracji oraz okładki do książeczki dla dzieci, na podstawie załączonej legendy. Wybrana praca zilustruje wydawaną przez Urząd Miasta ksią­

żeczkę dla dzieci. Książeczka zostanie wydana w języku polskim, czeskim, angielskim oraz niemieckim.

Szczegóły

na:

raciborz.com.pl

włoskie

neapolitańskle lOFOSłOW 0 WIO FO

ftmr

Katarzyna lirtiliin

16

GRUDNIA GODZ.

18

Ceny biletów:

10

Sala wktowtskowa

DK.

„Strzecha, ul.lomlzina

38

Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna im. Ryszarda Kincla w Ra­

ciborzu zaprasza do udziału w V Mię- dzyprzedszkolnym Przeglądzie Kolęd i Pastorałek „Anieli Mu śpiewają, że Pan wielki, znać dają...” .

Przegląd odbędzie się 19 grudnia

W tym roku Grażyna Tabor i jej aktorzy zapraszają nie tylko do wspól­

nego kolędowania, ale również do za­

poznania się z kolędami ludowymi, mało znanymi, odkrywanymi w naj­

różniejszych zakamarkach naszego kraju. Wiele z tych pieśni znanych jest

Lid

19.12.06, godz. 9.30 IW

2006 roku o godz. 9.30 w Bibliotece przy ul. Kasprowicza 12.

Dodatkowych informacji udzie­

lają organizatorki imprezy Krystyna Komarek i Marzena Mróz pod nume­

rem telefonu 032 415 37 24

z przekazu ustnego a przedsięwzięcie TETRAEDRU ma być próbą ocalenia ich od zapomnienia.

Koncert odbędzie się 21 grudnia o godz. 19.00 w sali kameralnej Ra­

ciborskiego Domu Kultury przy ul.

Chopina 21.

i DOLBY

D 1 G 1 T A L

Elżbieta Swoboda licencja nr 07782

* Pełna obsługa księgowa firm małych idużych

*Doradztwo podatkowe

47-400 Racibórz, ul. Bema 4 tel./fax0324140397

-^Zaprasza

na:

S jogę dla kręgosłupa f taniec towarzyski, nowoczesny

y

' warsztaty bębniarskie S aerobik, stretching S tańce w kręgu J język migowy i wiele innych

Informacje i zapisy:

www.studio-vis.pl tel.662 25 25 90 tel.662 25 25 80

mail: studiovis@op.pl

S tudio

ruchu

Gazeta - Informator Raciborski grudzień 2006, nr 9 (9)

7

Cytaty

Powiązane dokumenty

Chopina cała działalności placówki będzie musiała odbywać się w „Strzesze”, stąd każde pomieszczenie jest ważne..

27 kwietnia z okazji zbliżającej się rocznicy Konstytucji 3 maja, w murach raciborskiego muzeum, odbył się koncert Chóru Parafii Św!. Mateusza i Macieja z Raciborza- Brzezia

lewają. Często muszą zdobywać oceny cząstkowe i pracować na ocenę końco ­ wą. Uważam, że właśnie w ten sposób mogą sobie pogorszyć oceny końcowe, bo przecież

dent jednak nie chce interweniować. - Od zarządzania firmą jest dyrektor. Ale skargę, jak tylko zapoznam się z tematem, oczywiście rozpatrzę - ko­..

lu Internetowego zastanawiał się, czy forma spażnianie się, obok formy spóźnianie się, też mogłaby zostać określona

Ewentualnie część właścicieli psów może pomyśleć, że jest to miejsce gdzie pies się może załatwić bez potrzeby sprzątania po nim.

dzie 10 kamer. Stacja bazowa będzie się znajdować w browarze. Monitoring ma działać już w drugiej połowie bieżącego roku.. 70 tys. zł

Jest przekonany, że w Raciborzu powinna się znaleźć duża galeria handlowa z centrum rozrywkowym.. Byłoby dobrze gdyby powstała