• Nie Znaleziono Wyników

WYKŁAD DOFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW MIASTA GDAOSKA

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "WYKŁAD DOFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW MIASTA GDAOSKA"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Wykład wygłoszony 22 marca 2018 roku w Gdaoskiej Bibliotece PAN, ul. Wałowa 24 CYKL WYKŁADOWY BARWY ISLAMU

WYKŁAD DOFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW MIASTA GDAOSKA

ZBIGNIEW LANDOWSKI – dr nauk humanistycznych z zakresu filologii arabskiej, arabista, semitysta, islamoznawca. Absolwent i adiunkt w Katedrze Arabistyki i Islamistyki Wydziału Orientalistycznego Uniwersytetu Warszawskiego w latac 2006-10. Wieloletni wykładowca akademicki z zakresu m.in.

świata arabskiego oraz islamu. Autor publikacji naukowych i popularno-naukowych w w/w dziedzinach.

Miasto i sacrum w islamie. Próba charakterystyki urbanistycznej przestrzeni sakralnej Znaczna częśd wykładu nawiązywad będzie do tematu wystąpienia z poprzedniego tygodnia ks.

Grzegorz Szamockiego. Mówiąc Jerozolimie o Wzgórzu Świątynnym jako o terytorium sacrum, wspominał też o tym, że jest to terytorium sacrum dla islamu. We wszystkich religiach istnieje jakieś sacrum, we wszystkich religiach jest ono powiązane z czterowymiarową przestrzenią: z czasem i trzema wymiarami spacjalnymi. Podobnie jest w islamie tylko, że islam jest religią posiadającą wiele czynników różniących ą od innych religii monoteistycznych, z którymi mamy do czynienia na co dzieo:

z chrześcijaostwem, judaizmem, buddyzmem. Wydaje się, że teologowie chrześcijaoscy i muzułmaoscy, którzy za wszelką cenę chcą spokrewnid te dwie religie, nie rozumieją podstawowej różnicy między nimi w zakresie teologii. Mianowicie, islam jest religią objawioną, która tak naprawdę, mówię tu o odłamie sunnickim, który swoją teologię opracował, w okresie od V do VI wieku, po swoim objawieniu. Co jeszcze dziwniejsze teologia sunnizmu – tego głównego nurtu – jest właściwie odpowiedzią na teologię szyizmu. Szyici ponieważ byli prześladowani, aby odróżnid się od głównego nurtu, bardzo szybko opracowali własną teologię i sunnizm jest właściwie negatywną odpowiedzią na szyizm. Stąd różnice między nimi, na przykład skomplikowana nauka jaką jest teologia w chrześcijaostwie, jeszcze bardziej złożona i o dłuższej tradycji historycznej, spotyka się z raczkującą jeszcze teologią islamu. Ona nadal raczkuje i to nie dlatego, że islam dzieli się na wiele odłamów, w których tylko podstawowe dogmaty są wspólne, ale dlatego, że potrzeba teologii wykształciła się w islamie dopiero po kilku wiekach, jako odpowiedź na pewną sytuacje filozoficzną w różnych

(2)

odłamach islamu. Stąd prawdą jest to, co mówi się o islamie, że dzieli się on na „tysiące” odłamów, na dziesiątki nurtów, ale jednocześnie nie jest to prawdą. Było to prawdą. W ostatnich dziesiątkach a właściwie od kooca lat 80., kiedy Arabia Saudyjska zarobiła astronomiczne sumy pieniędzy, znaczną ich częśd włożyła w unifikację dzisiejszego świata islamu. Dzisiaj świat islamu zaczyna się unifikowad oraz głosid jedną konkretną doktrynę – wahhabitów. Kiedy studiowałem arabistykę do obowiązków studentów, w ramach zajęd, należało uczęszczanie na wszystkie przyjęcia dyplomatyczne organizowane przez ambasady paostw arabskich w Warszawie celem dwiczeo językowych. Na przyjęcia do Ambasady marokaoskiej chodzili ci, którzy znali francuski, dlatego że w połowie lat 90.

ubiegłego wieku mało kto znał arabski. Oni mówili swoimi dialektami, które były tak różne od arabskiego, że oni wstydzili się z nami studentami mówid językiem literackim i przechodzili od razu na francuski. Dzisiaj w Maroku mówią pięknym literackim arabskim, dzięki działalności „misyjnej” Arabii Saudyjskiej. To oni budując meczety i stawiając swoje szkoły koraniczne, wysyłając tam swoich imamów, nauczyli połowę świata arabskiego literackiego języka Koranu. Są to tylko zewnętrzne znamiona. Wraz z kursem koranicznego, arabskiego języka przyszły też doktryny wahhabiczne. Dzisiaj wahhabici to nie jest tylko ten rodzaj islamu, o którym mówi się, że dotyczy Arabii Saudyjskiej, ale on sięga od Indonezji po Mauretanię. Dlatego mówid, że islam ma wiele nurtów to prawda, ale ma ich coraz mniej. Między innymi coraz silniejszym wrogiem nurtu wahhabickiego są przeróżni mistrzowie suficcy. Jeśli Paostwo zaobserwujecie na yutubee’e lub w innych mediach elektronicznych, większośd szejków sufickich wypowiada się przeciwko działaniom wahhabitów. Dlaczego o tym mówię? Dlatego, że dzisiaj, kiedy będziemy mówid o terytorium sacrum, dwa z miast, o których będzie mowa, świętych miast sunnizmu – Mekka i Medyna – mieszczą się na terytorium Arabii Saudyjskiej i wpływ decydujący na ich sacrum ma doktryna wahhabitów.

Ilustracje, które dla Paostwa przygotowałem nie mówią o materii problemu, lecz przedstawiają pewne intrygujące zjawisko. Mianowicie, poza Mekką, o której powiem później, ważnym dla islamu miastem była Jerozolima. Można powiedzied, że była ona pierwszym miastem, dlatego że kiedy Mohammad doznał objawienia w 610 roku, to kierunek modłów zwanych kibla wyznaczył on na Jerozolimę. Mówiąc inaczej, między 610 a 622 rokiem wszyscy muzułmanie modlili się w kierunku Jerozolimy. Wydawało by się to dosyd dziwne, jako że według Koranu podróż Mohammada do nieba zwana isra miała miejsce w 619 a nawet w 620 roku. Mamy tu odwrócenie dat: muzułmanie modlą się w kierunku Jerozolimy już od 610 roku, lecz świętą stała się ona dopiero od podróży Mohammada – isra, której trasa przebiegała z Mekki do Jerozolimy i dopiero stamtąd do nieba. Dopiero ten skrawek terytorium Jerozolimy, z którego Muhammad został uniesiony do nieba, to uniesienie nazywa się miradż, Jerozolima staje się świętym miastem. Teologia islamska przez długie lata nie radziła sobie z tym w zderzeniu z teologią chrześcijaoską, ponieważ dla społeczności muzułmaoskiej była ona nie potrzebna, mówię tu o teologii. Głosi się im, że to nie był sen, że był to fakt oczywisty i jeśli Paostwo spytają się o to zdarzenie, to 70% muzułmanów nie powie, że podróż Muhammeda miała miejsce we śnie, jak to zostało zapisane w Koranie, tylko traktują to bardzo realistycznie: istniał cudowny rumak Al-Burak, na którym z Mekki przeleciał Muhammad do Jerozolimy w towarzystwie Archanioła Dżibrila, czyli Gabriela, i tam ze skały świątynnej, czyli z tego miejsca skalistego, na którym kiedyś wznosiła się świątynia, uniósł się do nieba. Jerozolima jest święta dla muzułmanów również dlatego, ponieważ jest to miasto Abrahama i Jezusa. Dla islamistów są to prorocy, poprzedzający Muhammada. Ten ostatni jest pieczęcią proroków i ostatnim z proroków, ale nie pierwszym. Z tych powodów Jerozolima była świętym miejscem i dlatego w tamtym kierunku należało się modlid. Jest to o tyle zastanawiające, że kiedy Muhammad otrzymał pierwsze objawienia w Mekce, w której

(3)

Kabba, do której potem muzułmanie cały czas się modlili, już była. Co jeszcze dziwniejsze nie ma tu uzasadnienia takiego, że Kaba została oczyszczona z idoli i dlatego do niej zaczęto się modlid, nie.

Kabba została oczyszczona z idoli dopiero w 630 roku, a w jej kierunku modlono się od 622 bądź 623 roku. Zatem, dlaczego Jerozolima jest miejscem świętym dla muzułmanów? Według jednej grupy teologów w związku z działalnością tam Jezusa i proroków poprzedzających Muhammada, będących również prorokami islamu. Według drugiej grupy, w związku z tym, iż tam własnie doszło do nocnej podróży Muhammada do nieba. Wydaje się, że ta druga teoria jest bardziej prawdopodobna, ponieważ pokażę Paostwu też ten kawałek, który muzułmanie uświęcili po zdobyciu Jerozolimy, w sześd lat po śmierci Muhammada, czyli w kilkanaście lat po tej domniemanej podróży nocnej, kiedy po niej stał się święty.

Postawiono tam Meczet Al-Aqsa. Kiedy „wejdziecie” Paostwo do Internetu i zechcecie obejrzed zdjęcie tego meczetu, to zobaczycie go wśród fotografii innych meczetów. Dla większości muzułmanów, i tu Internet najlepiej o tym świadczy, pod nazwą Meczet Al-Aqsa kryje się meczet Kubra as-Sachra, czyli Meczet Kopuły na Skale.

Jeśli chcemy zobaczyd w Internecie Meczet Al-Aqsa to zobaczymy Meczet Kopuły na Skale. Meczet Al- Aqsa jest przeciwieostwem Kopuły na Skale. Nie jest ani złoty, nie ma takiej renomy i nie zyskał takiego rozgłosu jak Meczet Kopuły na Skale. Na tym slajdzie widad różnicę między nimi. Dlaczego o tym mówię, a mianowicie dlatego, że w Koranie odpowiedni fragment mówi, że Muhammad przeniósł się z „meczetu najświętszego” do „meczetu najdalszego”. Nie ma w ogóle mowy o tym, żadnych konkretnych nazw miejsc, później się tylko wspomina, że ów mazdżid Al-Aqsa prawdopodobnie związany jest z Jerozolimą, ale nie ma lokalizacji dosłownej, że mazdżid Al-Aqsa w Jerozolimie. I nawet w XVI wieku typowano pewne miejsca w okolicy Jerozolimy, gdzie w drodze między Mekką a Jerozolimą mógł znajdowad się ten kawałek terytorium. Większośd muzułmanów uważa, że Muhammad wyruszył w podróż do nieba z meczetu, z któregoś, który tam obecnie jest wzniesiony szczególnie ze Złotej Kopuły. Dlaczego? Ponieważ pod Złotą Kopułą znajduje się grunt, sama Złota Kopuła nie jest typowym meczetem. To jest kawałek gruntu, skały, z której, jak się wierzy, Muhammad odbył swój lot do siódmego nieba. Nota bene, według różnych podao muzułmaoskich, odbył ją na koniu Al-Buraku, cudownym rumaku, który był według jednych podao mieszaniną konia i osła, a według innych był pięknym koniem z ludzką twarzą. Podróż tę Muhammad odbył w towarzystwie Archanioła Gabriela i doleciał aż do siódmego nieba, gdzie rośnie lotus ostatniej granicy, drzewo, do którego docierają, że tak powiem, wszystkie informacje z nieba, wszystkie informacje z ziemi. Jest to axus mundi oś, która łączy niebo z ziemią. Nie ma bezpośredniego kontaktu między ziemią a niebem. Kontakt istnieje tylko na granicy tego lotusu; tam następuje wymiana informacji, tam też Muhammad doznał objawienia, w którym przekazał nakazy/dogmaty.

Jak Paostwo wiecie jednym z dogmatów są pięciorazowe, obowiązkowe, w ciągu dnia, modły, tzw.

salat. W czasie odwiedzin w niebie, Bóg przekazał Muhammadowi obowiązek odbywania modłów w ciągu dnia, lecz nakazał odmawiad je pięddziesięciokrotnie. Dzisiejszy pięciokrotny obowiązek modłów w ciągu doby (również w nocy) rozbija cały dzieo pracy. Praktycznie dla muzułmanów, gdyby nie pewne ustępstwa, które poczyniono względem socjalizmu muzułmaoskiego, nie możliwa byłaby praca w trybie ciągłym na przykład w hucie w Egipcie, ponieważ zawsze godziny pracy kolidowały z godzinami modlitw, a przecież jest to tryb pracy ciągłej, przemysłowej i tam nie można robid przerw dwudziestominutowych. Proszę sobie wyobrazid ten obowiązek modlitwy, powiększony do rozmiarów pięddziesięciu razy w ciągu dnia. Muhammad targował się z Bogiem (czy to nie przypomina trochę tradycji judaistycznej?) i wytargował on od Boga zmniejszenie dziesięciokrotne

(4)

tych modłów. Większośd muzułmanów nie ma ta ten temat wiedzy. Powracam jednak do owych Kubbat as-Sachra. Według jednej z koncepcji teologów Masdżit Al-Aqsa, to jest cały kompleks budynków wzniesionych, czy nawet terytoriów na Wzgórzu Świątynnym, których tylko jedna częścią jest ową Kubbat as-Sachra, a stojący obok wielki meczet masdżid jest tym głównym budynkiem. To jest właściwy meczet Al-Aqsa. To ogromne terytorium z tą nierzucająca się w oczy szarą kopułą to jest właśnie meczet Al-Aqsa, a to jest tylko jego częśd, według niektórych muzułmanów całośd tego terytorium jest tym najdalszym meczetem. Tylko należało by się nad czymś jeszcze zastanowid, mianowicie w 610 roku, po 619 rok w ramach wspomnianych objawieo, w Koranie nie używano określenia masdżid – meczet, mówię o okresie mekkaoskim, kiedy żadnego meczetu nie było.

Pierwszy meczet został wzniesiony dopiero w Medynie, w domu Proroka, o czym będziemy jeszcze mówili. W islamie mamy nieustająco do czynienia z faktami/wydarzeniami, które przeczą chronologii.

Mówiąc kolokwialnie islam jest „na bakier z czasem”. Bóg w islamie może robid sobie z czasem co chce. Dla muzułmanów jest to wielki problem, ponieważ mówi się o meczecie Al-Aqsa, kiedy nie było żadnego meczetu, w Jerozolimie, która w ogóle nie była jeszcze muzułmaoska, a tym bardziej nie było jeszcze budynku dzisiejszego meczetu. Podkreślam większośd muzułmanów wskaże Paostwu palcem na Złota Kopułę i powie, że stąd Muhammad odbył podróż do nieba. Zatem, co jest tu tak naprawdę terytorium sacrum? Złotą kopułą pokryto kawałek skały, to jednak nie jest meczet, w którym odbywają się zbiorowe modły, czyli „nabożeostwa”, tam można tylko indywidualnie pójśd i się pomodlid. Kopuła na Skale nie jest meczetem to jest mauzoleum miejsca, z którego Muhammad wzniósł się do nieba, to jest to terytorium sacrum. Szerzej pojęte sacrum objęto całe to terytorium Masdżid Al-Aqsa, ale tylko dlatego, że tak jest nazwane, jak to ma miejsce w Koranie. A zatem najpierw było ono w Koranie a dopiero potem historycznie. Sześd lat po śmierci Muhammada kalif Umar wzniósł na tym terytorium niewielką, chciałoby się powiedzied, szopę – to była bardzo prymitywna, kwadratowa świątynia wzniesiona z gruzu Jerozolimy. To też jest kolejny przykład antydatowania. Mianowicie, kiedy po trzęsieniach ziemi świątynie te były, w ciągu kilku tysięcy lat, rekonstruowane, to naukowcy, którzy znajdowali tam fragmenty mozaik chrześcijaoskich, fragmenty ceramiki żydowskiej itp., przypisywali to wielowiekowej historii islamu na tym terytorium.

Argumentowano, że ten meczet stoi już tak długo, że te wszystkie przedmioty zostały wzniesione później, gdy tymczasem był on zbudowany z gruzów domostw wszystkich innych wspólnot religijnych wcześniej osiadłych na tych terenach. Mamy tu do czynienia z sacrum tak naprawdę nie religijnym, lecz antropologicznym. Ono jest dopisane kulturą do pewnych stwierdzeo, dogmatów religijnych.

Zwródmy uwagę, że za jedynym dogmatem religijnym, który panował do 622 roku, że kierunkiem modlitwy jest Jerozolima, nie ma żadnych więcej odniesieo. To znaczy ani nie ma pielgrzymek celowych do tego miejsca, obowiązku hadżdżu itp. Wynika to, czego muzułmanie nie powiedzą, że na początku swojej misji Muhammad widział siebie jako przedłużenie judaizmu, nie chrześcijaostwa, lecz judaizmu. I kiedy uciekł on w 622 roku do Medyny, gdzie istniało silne lobby żydowskie a wokół miasta mieszkało kilka bitnych żydowskich plemion koczowniczych, usiłował je pozyskad i przekonad, że on jest kolejnym prorokiem judaizmu i to w dodatku ostatnim, że islam to dalszy ciąg judaizmu.

Żydzi odrzucili jego roszczenia, w związku z czym doznał niespodzianie objawienia. Na jego podstawie ustanowił, że trzeba zmienid kierunek modlitwy, a przy okazji drugie objawienie powiedziało mu, że należy te koczownicze plemiona żydowskie, które wokół Medyny krążyły – wytrzebid. Tak też się stało, skoro nie chciały przyjąd go jako swego proroka. W związku z czym Jerozolima zniknęła z wcześniejszych tekstów objawieo, ponieważ nie było to do niczego już Muhammadowi potrzebne.

Tak iż terytorium sacrum pojawia się obecnie tylko w formie roszczeo politycznych, jest to typowo antropologiczne podejście. Muzułmanie uważają tak naprawdę, że skoro prorocy chrześcijaostwa i

(5)

judaizmu, żyli na tym terytorium, zatem dla nich jest to również terytorium sacrum. Drugi argument opierający się na tym, że stąd odbył Muhammad swą podróż do nieba, jest gołosłowny, ponieważ nawet w Koranie stwierdza się, że to było we śnie. Proszę sobie wyobrazid, że sen ten był niejasny:

dlaczego nie mógł polecied Al-Burakiem do nieba od razu, tylko najpierw do Jerozolimy, a stamtąd dopiero wznieśd się do nieba? Aby nie było nieporozumieo, Jerozolima nie leży w Alpach czy w Himalajach, aby zachodziła jakaś wielka różnica wysokości w porównaniu ze wzgórzami otaczającymi Mekkę. Powtarzam jeszcze raz roszczenie to jest natury antropologicznej, a nie teologicznej, czy też religijnej.

Drugim terytorium sacrum – miejskim – dla sunnitów jest najważniejsze, najświętsze miasto islamu Mekka. Pozwolę sobie jednak najpierw przejśd do trzeciego terytorium, ponieważ tu będzie najmniej argumentów merytorycznych – do Medyny.

Za trzecie terytorium święte uznaje się Medynę. Islam głosi religię abstrakcyjną, to znaczy Bóg w islamie jest abstraktem, nie ma wyglądu, nie ma twarzy, nie jest człowiekiem. Oficjalnie w sunniźmie nie ma świętych, nie ma też żadnych pośredników w drodze do Boga. I nagle okazuje się, że Medyna staje się święta (chociaż nie ma na ten temat nawet słowa w Koranie), dlatego że dała schronienie Muhammadowi, dlatego że tam stanął pierwszy meczet, dlatego że tam powstała pierwsza gmina muzułmaoska i można by uznad, że na początku istnienia islamu była jego stolicą. Jednak z punktu widzenia sacrum nie ma tu nic świętego. Grobowiec Muhammada w tamtejszym meczecie, Al- Masdżid an-Nabawi, z punktu widzenia islamu jest niczym, nie jest terytorium sacrum, ponieważ dla muzułmanów Prorok nie jest pośrednikiem Boga. Bóg go tylko wysłał, on wypełnił swoją misję i to wszystko. W związku z tym, z punktu widzenia religii, Medyna nie ma żadnej podstawy do tego, aby stanowid miejsce sacrum, ona nawet nie jest oficjalnie umieszczona na terenie hadżdżu, czyli w obowiązkowej pielgrzymce. Nigdzie w Koranie nie wspomina się, że po odbyciu wszystkich obrzędów w Mekce, należy udad się jeszcze do Medyny. To sami muzułmanie, gdy przybędą na hadżdż do Mekki, udają się następnie do grobu Proroka, do meczetu, również na cmentarz zobaczyd groby całej rodziny Proroka, ale to nie jest obowiązek religijny. Co jeszcze dziwniejsze, po latach 60. jak już wspomniałem, gdy Saudowie otrzymali olbrzymi zastrzyk pieniężny i zaczęli przebudowywad Mekkę i Medynę, dla przyjmowania olbrzymiej ilości pielgrzymek, zaczęli burzyd zastane budowle - na przykład cmentarz, na którym spoczywała żona Muhammada i jego krewni, ponieważ z punktu widzenia doktryny wahhabickiej – fundamentalistycznej – Bóg jest abstraktem, nie ma żadnych świętych. Dla nich żona Muhammada nie jest żadną świętą, a skoro tak, to dlaczego by nie wykorzystad cmentarza, aby poszerzyd dziedziniec przyświątynny i zmieścid kolejny milion wiernych?

Dlatego też zdjęcia zrobione na początku zeszłego stulecia są ciekawsze, niż te po roku 1960, ponieważ było tam o wiele więcej zabytków, z naszego punktu widzenia, religijnych. Z punktu widzenia islamu, to nie są zabytki religijne, również Medyna, z punktu widzenia religijnego, nie posiada żadnej podstawy do tego, aby stanowid terytorium sacrum, chod antropologicznie i kulturowo – tak. Jak mówiłem: pierwsza gmina, pierwsza stolica, miejsce śmierci i pochówku Muhammada, wszystkie te zdarzenia i fakty z historii islamu są podstawą do uznania jego świętości kulturowej, ale nie religijnej. Co jeszcze dziwniejsze, dzisiaj wszyscy mówią o Medynie, a jest to tylko skrót od Madinat an-Nabi, czyli Miasto Proroka. Słowo Medyna oznacza właściwie starówkę w większości miast arabskich. Gdy pojedziecie Paostwo do Algieru, Tunisu itd., i chcecie spytad się o starówkę lub spojrzycie na plan miasta, to będzie to medina, jako starówka danego miasta. Tak więc skrót ten jest nieuprawniony, ponieważ oznacza stare miasto w miastach arabskich. Niektóre z tych dzielnic mają swoje nazwy, jak np. w mieście Algier – Al-Kasba, ale sama madina nic nie znaczy.

(6)

Pierwotnie Medyna nazywała się Jasrib, tak że Prorok udawał się z Mekki do ówczesnego miasta Jasrib, późniejszej Medyny. Nazwę Madinat an-Nabi uzyskało ono stosunkowo późno, dokładnie nie wiadomo kiedy, na pewno po śmierci Proroka. Natomiast samo przyjęcie nazwy, jej wdrożenie, nastąpiło jeszcze później. Zatem w Koranie nie ma mowy o Medynie.

To jest drugie terytorium sacrum po Jerozolimie w świecie muzułmaoskim – sacrum antropologiczne, a nie religijne.

Jednakże najważniejszym terytorium sacrum i miejscem religijnym jest Mekka.

Masdżid Al-Haram, najświętszy meczet. Zdajecie sobie Paostwo sprawę z tego, że jest to twór współczesnej architektury, zbudowany w ciągu dwudziestu ostatnich lat, prace wykooczeniowe nadal trwają. Jest to budowla jakiej współczesny świat nie zna. Otóż na dziedziocach i wszystkich poziomach tego meczetu może równocześnie przebywad od 3,5 do 5 milionów ludzi. Tak naprawdę może przebywad tam i 10 milionów. Jednak z uwagi na bezpieczeostwo buduje się różnego rodzaju przegrody, żeby nie doszło do zaistnienia różnego rodzaju niebezpieczeostw: zarówno stratowania się, jaki i zagrożenia terroryzmem. W przeciągu ostatnich trzydziestu lat doszło do kilkukrotnych prób dokonania zamachu w Mekce podczas hadżdżu.

Najświętsze miejsce islamu to Al-Kaba, jest to terytorium sacrum, do którego muzułmanie modlą się od momentu, kiedy zmieniono kierunek kibli. Tak naprawdę muzułmanie nie modlą się do Mekki, lecz do Al-Kaby – prostopadłościanu, niektórzy nazywają go sześcianem, ale jest to prostopadłościan. On nie jest czarny, jak wydaje się na zdjęciu, jest ze zwykłych szarych cementowych bloków. Ma on na sobie szatę, czarną tkaninę ze złotymi inkrustacjami i kaligrafiami; kosztuje ona pół miliona dolarów i jest zmieniana co sezon. Bywa biała, ale przeważnie jest czarna. W środku, w tym „pudle” z cementowych bloków jest pusto, tylko w jednym z rogów mieści się tzw. Al-Hadżar al-Aswad (Czarny Kamieo). Obecnie jest oprawiony w metal i najprawdopodobniej jest to meteoryt. Mówid w XXI wieku, że najprawdopodobniej jest to meteoryt jest dośd śmiesznym, ale muzułmanie nie pozwalają na pobranie jakiejkolwiek próbki i zbadanie go przez geologów. Podobnie nie wolno jest badad grobu Muhammada w Medynie, a zdajecie sobie Paostwo sprawę, że było by to wielkim odkryciem naukowym, dlatego że w odróżnieniu od judaizmu czy chrześcijaostwa potomków Muhammada jest bardzo wielu w świecie islamu. Muhammad miał liczne potomstwo i jeśli spotkacie kogokolwiek w świecie islamu, kto przez nazwiskiem nosi tytuł sajjid, to znaczy że jest jednym z potomków Muhammada. Gdybyśmy pobrali próbkę kodu genetycznego z jego kości, to wówczas wiedzielibyśmy kto jest prawdziwym potomkiem Proroka, a kto dopisuje sobie tytuł. Między innymi do potomków Muhammada zalicza się król Maroka. Na temat działalności i życia Muhammada z źródeł niemuzułmaoskich mamy tylko jeden dowód na to, że żył i działał. Jest to kronika ormiaoska prowadzona przez jakiegoś gruzioskiego kupca, który wizytując terytoria syryjskie wspomina, że na pustyni żył jakiś człowiek, który prowadził działalnośd religijną i udało mu się zidentyfikowad tego człowieka jako Muhammada. Wszystko co mamy o początkach islamu, pochodzi tylko ze źródeł muzułmaoskich. Możliwośd przeprowadzenia badao umożliwiła by stwierdzenie w jaki sposób znaczna częśd świętych ksiąg islamu jest prawdziwa. Mianowicie, dla sunnitów świętymi księgami islamu jest Koran i sunna. Sunna jest to zbiór hadisów i biografii Muhammada oraz paru innych dokumentów. Hadisy są to spisane, trzydzieści, czterdzieści lat po śmierci Proroka opowieści o jego czynach, słowach Muhammada, które nie były słowami boskimi. Na Koran nie składają się słowa Muhammada, lecz przekazane przez niego słowa Boga. Z punktu widzenia nauk europejskich hadisy

(7)

są mocno wątpliwe, dlatego że, po pierwsze często sobie przeczą, po drugie, zapisywano je nie jako bezpośrednią wypowiedź Proroka, ale jest to przekaz zapośredniczony, niejako z drugiej ręki, przekazywany z jednych ust do drugich. Na przykład: ktoś był świadkiem, że w latach dwudziestych siódmego wieku, że Muhammad coś tam powiedział jednemu ze swoich pierwszych zwolenników, tenże świadek przekazał słowa Muhammada, które wówczas padły komuś innemu, ten znów komuś innemu i dopiero jego przekaz został zapisany. Dzięki jednak hadisom wiemy jak Muhammad wyglądał, dlatego gdyby istniała możliwośd zbadania jego grobu i szczątków, moglibyśmy potwierdzid prawdziwośd tego opisu, jak i części samych hadisów.

Wracam teraz do Kaby. Zatem terytorium sacrum jest w Mekce Kaba. I jest to miejsce święte dla wszystkich muzułmanów na świecie. Koran wspomina wielokrotnie, jak twierdzą muzułmanie, o Kabie, tylko problem polega na tym, że w Koranie nie użyto słowa Kaba. Jest mowa o domie, domie mądrości, domie religii, muzułmanie zaś twierdzą, że jest to o Kabie. Jest to jednak kwestia umowna, mało tego, mamy problem z Mekką. Jak wiecie Paostwo Muhammad był mieszkaocem Mekki, ale w Koranie spotyka się nazwę Bakka. Muzułmanie mówią, że miał na myśli Mekkę i tu pojawia się problem metodologiczny. Otóż, A – Bóg się pomylił(?); B – nikt nie skorygował tego błędu(?) Przecież Muhammad był mieszkaocem Mekki, wszyscy pierwsi wierni islamu również byli Mekkaoczykami, a ci następni Medyoczykami, czyli mieszkający w sąsiadującym z Mekką mieście. Dlaczego nie wnieśli oni w tekst poprawki? Nie wnieśli, ponieważ to było słowo Boże, więc nie było pomylone. Według jednego z angielskich uczonych, Bakka mieści się na granicy syryjskiej i to tam było pierwsze sanktuarium islamu, a nie Mekka.

Muzułmanie twierdzą, że Koran mówi o tym, że niewierni nie mają wstępu na terytorium sacrum Mekki i Medyny. Problem polega na tym, że Koran tego nie stwierdza. W Koranie jest akapit, w który mówi się o tym, że niewierni nie mogą wejśd do Kaby, czyli do tej budowli osłoniętej czarnym okryciem, a nie że do Mekki. I słwoa nie ma o tym, aby nie można było wejśd niewiernemu do Medyny. Inaczej mówiąc ekskluzywizm, który głosi dzisiaj Arabia Saudyjska, jest pozbawiony podstaw, na ten temat nie ma ani słowa w Koranie.

Jakie są inne podstawy do świętości miasta, poza Kabą? Proszę pamiętad, że Mekka jest częścią kilku dogmatów islamu. Najważniejszego czyli hadżdżu. Hadżdż odbywa się do Mekki, w związku w tym staje się terytorium sacrum, będąc częścią terytorium, na którym odbywa się najświętszy dla muzułmanów obrzęd świętej pielgrzymki. Rytuały tego obrzędu odbywają się w kilku miejscach Mekki. Tam znajdują się kamienne słupy, które symbolizują szatana, w które rzucają wierni kamieniami. Znajdują się tam też dwa wzgórza, pomiędzy którymi biegają; tam jest święte źródło Zamzan ze świętą wodą. Ten rytuał jest wieloczęściowy, ale i w tym wypadku są wątpliwości. W Koranie mówi się o tym, że muzułmanie mają obowiązek, to jest dogmat, odbywania hadżdżu, jednak nie ma na ten temat słowa jak ten hadżdż ma wyglądad. Podobnie jak w Koranie nie ma żadnego tekstu modlitwy. Ta, którą się odmawia, jako tzw. sallad czyli podstawowa pięciokrotna modlitwa obowiązkowa w ciągu dnia, nie są modlitwami, tzn. one nie mają tekstu, jest to modlitwa bez tekstu, to nie jest jakaś określona narracja. Jeśli my modlimy się słowami Modlitwy Paoskiej, to ma ona swoją strukturę, słowa, które konkretnie coś znaczą, i które każdy chrześcijanin zna na pamięd.

Modlitwy w islamie, to tylko wyimki z Koranu, różnego rodzaju wykrzykniki w rodzaju: Alah akbar (Bóg jest największy) i tę frazę powtarza się mechanicznie. W określonych częściach modlitwy należy się skłonid, klęknąd, wyprostowad, rozłożyd ręce, bid głową o ziemię itd., i w zależności od pory dnia i modlitwy należy zrobid cztery pokłony, przy jednym powiedzied cztery razy Alah akbar, a przy innym

(8)

trzy razy. Mamy do czynienia z modlitwami o charakterze mantrycznym, co oznacza że nie jest to narracja modlitewna, a tylko mantra, wiara w magię słowa, że powtarzając jakieś wyrażenie, w tym wypadku wymieniając imię Boskie pozytywnie, wielokrotnie, dokonuje się aktu modlitewnego. Ów mantryczny charakter modlitw muzułmaoskich jest widoczny w całej doktrynie. Dlatego przepisanie jakiejś części Koranu, umieszczenie jakiejś złotej myśli muzułmaoskiej typu Alah akbar, jest również uznawane za formę zasługi przed Bogiem, za modlitwę. Jeśli ktoś wyhaftuje sobie na przykład na ręczniku Alah akbar i powiesi w pokoju, to będzie miał za to zasługę przed Bogiem. Mówię o tym dlatego, że jeśli mówimy o terytorium hadżdżu i tym, że przebieg tego obrzędu nie został przez Koran określony, to nie wiemy, gdzie to terytorium sacrum jest. Czy tam, gdzie hadżdż się w tej chwili odbywa, czy też jest to już wynik antropologii. Wszystkie obrzędy hadżdżu muzułmanie wykonują tylko na podstawie tego, że kiedy w 630 roku Muhammad odbył po zdobyciu Mekki pierwszą pielgrzymkę, dwa lata później był na następnej, przedśmiertnej, to ci którzy razem z nim w niej uczestniczyli, naśladowali to, co on robił. To on biegał między wzgórzami, rzucał kamieniami w słupy, których nota bene tam jeszcze nie było, i teraz cały przebieg czynności wchodzących w skład hadżdżu jest naśladowaniem tego, co wówczas robił Muhammad podczas swojej ostatniej pielgrzymki przed śmiercią. Nie jest to zatem nakaz boski, lecz interpretacja człowieka. Czy zatem terytorium, poza Kabą, Mekki jest miejscem świętym, nie jest to jasne. Pada poza tym taki argument, że w Mekce oprócz Kaby i hadżdżu tak naprawdę skupia się całe życie muzułmaoskie, ponieważ w okolicy Mekki, na Górze Alhira czy też w jaskini Góry Alhira, Muhammad doznał pierwszego objawienia, a potem następne, do 622 roku doznawał już ich w samej Mekce. Zatem jest to miejsce sacrum, ponieważ tam dokonały się objawienia. Jeśli Paostwo połączycie tę częśd isry, czyli podróży do siódmego nieba przez Jerozolimę z Mekk,i i wspomnicie to drzewo lotusa na ostatniej granicy, to można przyjąd, że Mekka, a ściśle Al-Kaba, jest owym axis mundi – miejsce łączącym niebo z ziemią, ponieważ tam Bóg kontaktował się z Muhammadem bezpośrednio. Generalnie rzecz biorąc w Koranie mamy do czynienia z czterema takimi cudownymi drzewami, które głównie służą temu, aby pokazad pewną więź wertykalną ziemi i nieba. Jest między nimi jeszcze jedno drzewo, które łączy ziemię z piekłem.

Wydaje się, że to axis mundi, czyli terytorium sacrum jako terytorium ziemi, na której objawiano słowo Boskie jest pewną przesłanką do tego, żeby uznad terytorium Mekki za terytorium objawione i uświęcone. Tylko że według Koranu, w surze isra, Muhammad w ten sen, w którym odbył podróż do nieba, zapadł śpiąc przy Al-Kabie, co stanowi potwierdzenie tego, że axus mundi jest tylko w Al-Kabie i stąd ten ekskluzywizm potwierdzony w Koranie, że niewiernym wstęp do Al-Kaby jest wzbroniony, a nie do Mekki.

Reasumując powiemy, że sakralna natura Mekki i Medyny, wraz z terytoriami je otaczającymi, ma naturę antropologiczną a nawet ma to wyraźnie wymiar polityczny, ponieważ jest to administracyjna decyzja władz Arabii Saudyjskiej, która wytyczyła granice tego, gdzie owa świętośd się kooczy – jest to zatem wyraźnie ziemski wyraz – i wynika z próby nadania eksluzywistycznego charakteru temu sacrum. Dlatego należy Mekkę i Medynę i ich świątynie, szczególnie te najświętsze, postrzegad jako formy obecności przeszłości w teraźniejszości, co w istocie jest faktyczną przyczyną ich sakralnej natury. Są to jak to ujął Bogdan Jałowiecki: „miejsca charyzmatycznie naznaczone. Charakteryzuje je przestrzeo anizotropowa, zdominowana wertykalnie, dosłownie zwrócona ku Bogu i chociaż jej ziemskie granice są zinstytucjonalizowane, to mają naturę efemeryczną, abstrakcyjną i symboliczną.

Przecież w każdym domu muzułmanina znajduje się dywanik Sad-dżada, zwrócony podczas rytuałów modlitewnych ku Mekce, w kierunku tej przestrzeni sacrum, której niewidzialna granica w czasie modłów jakby przesuwa się, wchłaniając prostokąt dywanika modlitewnego we własny wewnętrzny

(9)

obszar”1. Proszę zwrócid uwagę, że każdy modlitewnik, czyli dywanik modlitewny, jest zwrócony ku Mekce. Dla muzułmanów zatem jest niesłychanie ważną sprawą ścisła lokalizacja geograficzna Mekki tak, aby określid miejsce i kierunek modlitwy.

1 B. Jałowiecki, Przestrzeo jako pamięć, w: „Studia Socjologiczne”, 2/1985.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Film zawiera natomiast ukrytą krytykę zasady kopernikańskiej, gdyż mówi się tam, że Ziemia jest bardzo szczególnym miejscem, z czym intu- icyjnie wszyscy się zgadzamy, bo

nierozsądnie jest ustawić się dziobem żaglówki w stronę wiatru – wtedy na pewno nie popłyniemy we właściwą stronę – ale jak pokazuje teoria (i praktyka), rozwiązaniem

W przestrzeni dyskretnej w szczególności każdy jednopunktowy podzbiór jest otwarty – dla każdego punktu możemy więc znaleźć taką kulę, że nie ma w niej punktów innych niż

Zbiór liczb niewymiernych (ze zwykłą metryką %(x, y) = |x − y|) i zbiór wszystkich.. Formalnie:

też inne parametry algorytmu, często zamiast liczby wykonywanych operacji rozważa się rozmiar pamięci, której używa dany algorytm. Wówczas mówimy o złożoności pamięciowej;

„Kwantechizm, czyli klatka na ludzi”, mimo że poświęcona jest głównie teorii względności i mechanice kwantowej, nie jest kolejnym wcieleniem standardowych opowieści o

Magdalena Fikus, ciesząc się z postępów medycyny molekularnej, martwi się wysoką, za wysoką, ich ceną, a także umacniającymi się tendencjami do modyfikacji genetycznej

Wpatrywanie się w ikonę Boga Wcielonego pozwala oderwad się od narcystycznego adorowania samego siebie, by w miłosnym spojrzeniu Osoby Syna Bożego odkryd