• Nie Znaleziono Wyników

Koncepcja błędu logicznego.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Koncepcja błędu logicznego."

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

i św . Tomasza. Praca ukaże się nakładem Towarzystwa Nauko­

w ego KUL.

P o sie d z en ie z d n ia 23 p a ź d z ie rn ik a 1961 r.

Czł. Ks. Stanisław K a m i ń s k i przedstaw ił własną pracę pt.: K oncepcja błędu logicznego.

W y d a w a ł o b y się, żc nic m a żad n e g o p ro b le m u d o ty cząceg o n a tu r y b łę d u logicznego. O k re ś la się g o p o p r o s tu (fu n k c jo n a ln ie ) ja k o n a r u ­ szenie z a s a d lo g ik i lu b (sta ty c zn ie ) ja k o n iezg o d n o ść z o b o w ią z u ją c ą re g u łą logiczną. A to li ze w z g lę d u n a ró ż n e k o n c ep c je lo g ik i, z a ró w n o co do zasię g u je j z a g a d n ie ń ja k i sp o so b ó w ich tr a k to w a n ia , m o żn a w zasad zie p y ta ć o to, ja k p o jm o w a ć b łą d lo g iczn y i w ja k i sposób 0 n im tra k to w a ć .

W n a jś c iśle js z y m sensie b łęd e m lo g iczn y m je s t n ie z a c h o w a n ie j a ­ k ie jś re g u ły lo g ik i fo rm a ln e j. M am y w te d y b łą d c z y s to f o rm a ln y w e w n io s k o w a n iu n iez aw o d n y m . Co do n a tu r y ta k ie g o b łę d u n ie ro d z i się ż ad e n p ro b lem . P r a w a lo g ik i d e d u k c y jn e j są b e z s p o rn e i w zasad zie sk o d y fik o w a n e . O sobnego t r a k t a t u o b łę d a c h lo g ic z n y ch n ie p o trz e b a . J e ś li n a to m ia s t lo g ik ę p o jm u je się szerzej ja k o te o rię ro z u m o w a ń (a rg u m e n ta c ji) a lb o n a w e t ja k o te o rię ra c jo n a ln e g o (p rec y z y jn e g o , k o n ­ se k w e n tn e g o , k ry ty c z n e g o , zasad n eg o ) i s p ra w n e g o d o c h o d ze n ia m y śło w o - p o zn aw czeg o a s e rc ji zd an ia, to w te d y o d p o w ie d n io w c o raz w ię k sz y m s to p n iu nie da się u n ik n ą ć w ie lu z a g a d n ie ń z w ią z a n y c h z u ję c ie m n a tu r y b łę d u lo gicznego. Z a s a d y b o w ie m ta k sz e ro k o ro z u m ia n e j lo g ik i nie ty lk o nie zo stały sk o d y fik o w a n e , a le b t a k ró w n ie ż ich je d n o lite g o tr a k to w a n ia . O b o k m o m e n tó w fo rm a ln y c h w c h o d zą t u w g r ę ró w n ie ż a s p e k ty filo zo ficzn e (zw łaszcza te o r ii p o z n an ia) o ra z p sy c h o lo g ic zn o - so cjologiczne. W u jm o w a n iu n a tu r y b łę d u lo g iczn eg o u w z g lę d n ia się np.

in te n c ję sp ra w c y b łę d u czy c h ciał, czy n ie c h c ia ł w p ro w a d z ić w błąd, p o z o ry p ra w id ło w o śc i b łę d n e j a r g u m e n ta c ji i je j siłę p rz e k o n y w a ją c ą o ra z to, ja k ie są ty p o w e d la p e w n y c h p o s ta w m y ślo w y c h sposoby w p ro w a d z a n ia w b łą d p o zn aw czy . W te n sposób b łą d lo g iczn y to nie ty lk o ro z u m o w a n ie n ie p ra w id ło w e ze w z g lęd u n a d y r e k ty w y lo g ik i f o r ­ m a ln e j, lecz ta k ż e w y k ro c z e n ia w d zied zin ie z a s a d te o r ii p o z n an ia, lo g ik i ję z y k a , lo g ik o -p s y ch o -s o cjo lo g ic zn e j te o r ii ro z u m o w a ń , e ry s ty k i 1 d y d a k ty k i o ra z m e to d o lo g ii n a u k . N ie w ą tp liw ie je d n a k i w ta k ie j s y tu a c ji k o n c e p c ja b łę d u lo g iczn eg o k o n c e n tr u je się n a w a d liw e j a r g u ­ m e n ta c ji. O p ró cz jej b łę d n e j fo rm y ch o d zi ró w n ie ż o ró ż n e ź ró d ła te j b łęd n o ści ze w zg lęd u n a jej tw ó rc ę i o d b io rcę, z d e te rm in o w a n ie o k o liczn o ści p o w s ta w a n ia b łę d n y c h czy ty lk o p o z o rn y c h ro z u m o w ań o ra z o ' ro z m a ite s k u tk i, ja k ie w y w rz e ć m oże w a d liw a a rg u m e n ta c ja p rz y u p r a w ia n iu n a u k i i d y d a k ty c e . D la te g o w ła ś n ie w ty p o lo g ia c h b łę d ó w lo g iczn y ch n ie m o żn a o g ra n ic za ć się do u w z g lę d n ie n ia ro d z a ju n a ru s z a n y c h re g u ł lo g iczn y ch , lecz w in n o b r a ć się ró w n ie ż w w ię k sz y m s to p n iu p o d u w a g ę w s p o m n ia n e o koliczności. N a tu r ę b łę d u logicznego d ało b y się przeito z d efin io w ać o sta te c z n ie ja k o m y ślo w e (w zasadzie, p rzy g o to w aw c z e c zy n n o ści m o g ą b y ć po zam y ślo w e) d o jście d o n ie r a c jo ­ n a ln e j (n a jc zę śc iej u k ry c ie ) a s e rc ji ja k ie g o ś z d a n ia lu b zw o d n icze do­

p ro w a d z e n ie k o goś do ta k ie j a s e rc ji.

44

(2)

Ze z m ia n ą k o n c e p c ji n a tu r y b łę d u logicznego, k tó r y s ta je się w ś w ie tle p o w y ż sz y ch u w a g w a d liw o ś c ią p o z n aw c z ą z w ią z a n ą z sa m y m ro z u m o w a n ie m o ra z je g o ź ró d ła m i i p rz y g o to w a n ie m , w y ra ż a n ie m , p rz e k a z y w a n ie m i w y k o rz y s ty w a n ie m , u leg a m o d y fik a c ji sposób s y s te ­ m a ty z o w a n ia ty p o w y c h b łę d ó w lo g iczn y ch . N a jcz ęście j z e s ta w ia się je w e d le d zie d zin w ied zy lo gicznej (w n a js z e rs z y m ro z u m ie n iu o sta tn ie g o słow a). A w ię c o d ró ż n ia się n a jp i e r w b łę d y m y ślo w e, c zy li te o re ty c z n e (czy n n o ści z ak o ń c zo n e a s e rc ją ) i p o z am y ślo w e , czy li p ra k ty c z n e (czy n ­ n o ś c i n ie z ak o ń czo n e a se rc ją). P ie rw s z e m o g ą b y ć teo rio p o zn a w c z e (c zy n n o śc i w z asad z ie n ie d y s k u rs y w n e ) i lo g iczn e (czy n n o ści w y ra ź n ie d y s k u rs y w n e ). Te o s ta tn ie z aś są b a rd z o często f o rm a ln e (sam a fo rm a c zy n n o ści), b ą d ź m eto d o lo g ic zn e (u k ład i d o b ó r czy n n o ści, n ie k ie d y nie t y lk o c zy sto m y ślo w y ch ). N a p o g ra n ic z u b łę d ó w m eto d o lo g ic zn y c h i p r a k ­ ty c z n y c h u m ie śc ić w y p a d a b łę d y se m io ty czn e. C h a r a k te r ic h je s t sp e ­ cy ficzn y . N ie k tó re ich ty p y n a le ż ą do g ru p y m e to d o lo g ic zn y c h (w a d li­

w o ś c i k o n s tr u o w a n ia a p a r a tu r y p o jęc io w ej) in n e d o u c h y b ie ń te o rio p o z n a w c z y c h ( u s te rk i fu n k c jo n a ln o -p o z n a w c z e jęz y k a), a jeszcze in n e — d o p r a k ty c z n y c h (d e fe k ty w y s ło w ie n ia m y śli). W a rto dodać, iż o p e w n y c h w y k ro c z e n ia c h m eto d o lo g ic zn y c h , s e m io ty c zn y c h i p r a k ­ ty c z n y c h m ó w i się, że są to w a d liw o śc i p ra k se o lo g ic z n e (n a ru s z e n ia z a s a d sp ra w n o ś c i i u m ie ję tn o ś c i w y k o n y w a n y c h czynności).

B a rd z ie j o d p o w ie d n ia d la z a c h o w a n ia je d n o lito ś c i te o r ii b łę d ó w lo g ic z n y ch w y d a je się s y s te m a ty k a o p a r ta n a z a s a d a c h p sy ch o lo g iczn y ch . W te d y n a le ż a ło b y o d d z ie lić : 1° n ie r a c jo n a ln e d o c h o d ze n ia (w d ro d ze d y s k u rs y w n e j a lb o ' n ie d y s k u rs y w n e j) d o p rz e k o n a ń i p rz y p u szc z eń 2° n ie r a c jo n a ln e d o p ro w a d z e n ie do p rz e k o n a ń i p rz y p u szc z eń 3° d o p ro ­ w a d z a n ie zw o d n icze k o goś do n ie ra c jo n a ln y c h p rz e k o n a ń i p rz y p u szc z eń . N a stę p n ie o d ró ż n ia ło b y się b łę d y : 1° p ro c e só w p rz y g o to w u ją c y c h a k t p o z n a n ia 2° sam eg o p o z n a n ia 3° w y ra ż a n ia i p rz e k a z y w a n ia p o z n a n ia oraz; 4° w y k o rz y s ta n ia w d z ia ła n iu . Do te g o w in n o jeszcze d o jść ro z ­ ró ż n ie n ie b łę d ó w p o p e łn ia n y c h z n ie z a w in io n e j n iew ie d zy a lb o z p o ­ w o d u ig n o r a n c ji o ra z b ez złej w o li, alb o p o d stę p n ie .

N ie ła tw a je s t o d p o w ie d ź n a p y ta n ie o to , j a k n a le ż y u ją ć te o rię b łę d ó w lo g iczn y ch . D a w n ie j u w a ża n o , iż s ta n o w i część u k ła d u lo g ik i (w m y ś l z asad y , że c o n tr a r io r iu m e a d etn e s t sc ien tia ). W te d y tr z e b a b y je d n a k p ro b le m a ty k ę b łę d ó w lo g ic z n y ch ro z w iąz y w a ć m e to d a m i logiki.

S z e ro k a k o n c e p c ja b łę d u lo g iczn eg o i p o ło żen ie a k c e n tu n a jeg o m o m e n ty p sy c h o lo g ic zn e u n ie m o ż liw ia ją o g ra n ic z e n ie się w ty m p rz y p a d k u do r o z w a ż a ń lo g ic z n y ch n a w e t w sz e rszy m se n sie teg o sło w a. R ó żn ica m ię d z y ra c jo n a ln y m m y ś le n ie m a b łę d e m s ta ła się p ro b lem em , k tó re g o n ie d a się ro z w ią z a ć w te r m in a c h f o r m a ln y c h i w sp o só b n ie o d b ie g a ­ ją c y z b y tn io od u ż y w a n e g o z w y k le w logice. D la te g o n a u k a o b łęd a ch m y ślo w o p o z n a w c z y c h p o w in n a s ta n o w ić o so b n ą d z ie d zin ę b a d a ń p r z e ­ p ro w a d z a n y c h n ie ty lk o p rz e z lo g ik ó w , a le p rz y w s p ó łp ra c y te o re ty k ó w p o z n a n ia o r a z p sy c h o lo g ó w i socjologów . N a leż ało b y zw łaszcza z w ró cić u w a g ę n a s k rz ę tn e z e b ra n ie e m p iry c z n e g o m a te ria łu a k tu a ln e g o . C hodzi p rz e c ie ż n ie o te o rię b łę d ó w w y im a g in o w a n y c h , m o żliw y c h lu b d a w n ie j p o sp o licie re je s tr o w a n y c h , a le o n a jc z ę s ts z e ty p y b łę d ó w c h a r a k te r y s ­ ty c z n y c h d la p o sta w y m y ślo w e j i c h a r a k te r u czło w iek a w sp ó łczesn eg o . T y lk o w ta k ie j p o s ta c i n a u k a o b łę d a c h m y ś lo w o -p o z n aw c z y ch s ta n ie się u ż y te c z n y m d o p e łn ie n ie m lo g ik i. B łę d y t e b o w ie m to n ie oczy w iste

45

(3)

i ła tw o w y k ry w a ln e n a ru s z e n ia r e g u ł lo g iczn y ch lecz u k r y te i d o sk o n a le d o sto so w an e do u m y sło w o śc i p o z n a ją c e g o o ra z s p ra w ia ją c e n ie ra z d u ż y k ło p o t n a w e t n a o g ó ł r a c jo n a ln ie m y ś lą c e m u c zło w iek o w i.

P o s ie d z en ie z d n ia 24 p a ź d z ie rn ik a 1961 r.

Czł. Kis. Witold: M a r C i s z e w s k i przedstaw ił sprawozdanie z M iędzynarodowego Kolokwium. L ogicznego w Warszawie.

Streszczenia nie nadesłano.

P o s ie d z en ie z d n ia 11 g r u d n ia 1961 r.

Czł. Ks. Marian K u r d z i a ł e k przedstaw ił własną pracę pt.: Ź ródła filo zo fii D aw ida z D inant.

P ie rw sz e h ip o te z y ma te m a t ź ró d eł p o g lą d ó w filo z o fic z n y c h D a w id a z D in a n t s fo rm u ło w a ł ju ż św . A lb e r t W ie lk i. W n o w o ż y tn e j lite r a tu r z e h is to ry c z n o -filo z o fic z n e j d y s k u s ję n a d sp re c y z o w a n y m w ty tu le z a g a d ­ n ie n ie m ro zp o czął A. J o u r d a in w dziele R e c h e r c h e s c ń tiq u e s s u r l’age e t l’o rig in e d e s tr a d u c tio n s la tin e s d ’A r is to te , P a r is 18432. S z czeg ó ln ie in te r e s u ją c e w y p o w ie d zi z n a jd u ją się w s p e c ja ln ie n a te n t e m a t p is a ­ n y c h ro z p ra w a c h i a r ty k u ła c h d o b rze m ed ie w isto m z n a n y c h h is to ry k ó w :

Ch. J o u r d a in , B. H a u re a u , G. T h e ry , E. V illa, P . R . A m o u . A c zk o lw ie k w y m ie n ie n i tu ta j a u to rz y a n a liz o w a li w z asad z ie te n sa m m a te ria ł ź ró d ło w y (c y ta ty , z n a jd u ją c e się w p is a m a c h A lb e r ta W ielkiego), to je d n a k w n io sk i, do k tó r y c h d o ch o d zili, ró ż n iły się z n ac zn ie p o m ięd zy sobą. N a jlic z n ie js i d o p a try w a li się z a ró w n o w sp osobie s ta w ia n ia z a g a d ­ n ie ń p rz ez D a w id a, ja k i w tre ś c i jeg o fizo fo ficz n y c h p o g ląd ó w , w p y łw u , k tó r y ro z m a ity m i k a n a ła m i d a je się o sta te c z n ie s p ro w a d z ić do ź ró d eł n e o p la to ń s k ic h . P o z o s ta li (g łów nie G. T h ery ) w id z ie li w n im p ierw szeg o , n ie o b ezn an eg o jeszcze z m e ta fiz y k ą p e r y p a te ty c k ą , ś re d n io w iec zn e g o a ry s to te lik a . W obec n ie w y s ta rc z a ln o ś c i a rg u m e n tó w , p r z y ta c z a n y c h p rz ez z w o le n n ik ó w o b u ty c h h ip o te z , p ro b le m ź ró d e ł p o g lą d ó w filo z o ficz n y ch D a w id a z D in a n t n ie z o s ta ł w y ś w ie tlo n y w sposób, k t ó r y m ó g łb y z ad o ­ w o lić h is to r y k a filozofii.

O d k ry te p rz e z A. B irk e n m a je ra i o b e cn ie p u b lik o w a n e p rz ez M. K u - r d z ia łk a f ra g m e n ty d z ie ła D in a n tc z y k a , k tó r e w d e k re c ie s y n o d u p a r y ­ sk ieg o (1210) w y m ien io n o p o d n iec o z a g a d k o w ą n a z w ą ą u a te r n u li, d o s ta rc z a ją c ą n o w e j p o d s ta w y d o ro z w a ż a ń n a t e m a t sp re cy z o w a n y W ty tu le n in ie js z e g o o d czy tu . O k a za ło się b o w ie m , że D a w id d o sk o n a le z n a ł o ra z w z n ac zn e j m ie rz e k o rz y s ta ł z p o g lą d ó w filo z o ficz n y ch A r y s to ­ te le sa , z n a jd u ją c y c h się w jeg o d z ie ła c h p rz y ro d n ic z y c h . N ie k o rz y s ta ł n a to m ia s t, ja k p o w sze ch n ie p rz e d u k a z a n ie m się ro z p ra w y G. T h e ry m n ie m a n o , z k o m e n ta rz y A le k s a n d ra z A fro d y z ji. E le m e n ty p se u d o - a ry s to te le s o w s k ie i n ie -p e ry p a te ty c k ie , tk w ią c e w d o k try n ie filo z o ficz n ej D in a n tc z y k a (np. p a n te izm ) n ie p o c h o d zą ze ź ró d eł n e o p la to ń s k ic h , lecz ra c z e j w y n ik ie m w p ły w u , j a k i n a a u to r a ą u a te r n u li w y w a r ły g re ck ie sp e k u la c je k o sm o -teo lo g icz n e, k tó r y c h n a jp e łn ie js z y i n a j b a r ­ d z ie j s y s te m a ty c z n y w k ła d z n a jd u je się w „ fiz y ce ” s ta ro ż y tn y c h sto ik ó w .

46

Cytaty

Powiązane dokumenty

dzimy więc, że czynności prawne, należące do dziedziny prawa materialnego mogą być wciągnięte w ramy procesu i stanowić treść oświadczeń procesowych. Tu powstaje

„Wszechstronna, krytyczna interpretacja wszystkich aspektów zajść marco­ wych jest dziś naglącym obowiązkiem socjologów, zwłaszcza tych, którzy zajmo­ wali się dydaktyką,

Konwencjonalizm został przyjęty przez (przyszłych) członków Koła Wiedeńskiego na długo przed pojawieniem się pozytywizmu logicznego, z czasem zaś jego zastosowanie było

Druga trudność bierze się z przypuszczenia, że teoria Kinga narusza intuicję przyznającą sądom względną niezależność od języka, czyli możliwość, że różne

„W celu uzyskania wymaganych parametrów geotechnicznych podczas budowy nasypu z gruntu niespoistego nie jest konieczne, aby zagęszczanie każdej nowo wbudowanej warstwy

At the Chair of Organisation and Management works are in progress on the research subject “Social potential of enterprises and public organisations”. Assessment of the social

[ 21 ] have also used text mining to identify signals of potential emerg- ing chemical risks to drinking water quality by combining search terms connected to chemical contaminants

umowy z Gminą Baranów” powinno być brzmienie „Zwalnia się od podatku od nieruchomości grunty i budynki wykorzystywane na potrzeby systemu