• Nie Znaleziono Wyników

"Il manuale del buon politico", Luigi Sturzo, Cinisello Balsamo 1996 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Il manuale del buon politico", Luigi Sturzo, Cinisello Balsamo 1996 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Zdzisława Kobylińska

"Il manuale del buon politico", Luigi

Sturzo, Cinisello Balsamo 1996 :

[recenzja]

Studia Philosophiae Christianae 34/1, 152-154

(2)

Problem atykę wyżej zarysow aną autor próbuje ująć na tle ówczesnej społecznej nauki Kościoła, a także w kontekście obow iązującej za czasów Sturza K onstytucji, dla którego stanow iła lex suprem a państw a. Te dw ie perspektyw y zaw sze tow arzyszyły Sturzowi. Sturzo bow iem zaw sze działał i tw orzył w ram ach doktryny K ościoła szanując rów nież obowiązujące praw o pozytyw ne. A gdy to ostatnie stało się niem ożliw e do urzeczyw istnienia (choćby za cza­ sów B. M ussoliniego) w ów czas opuścił W łochy. Katolicka nauka społeczna nigdy dla Sturza nie była ideologią, lecz ujm ującą całościow o i obiektyw ną interpretacją życia społecznego, ufundow aną na relistycznej w izji człow ieka proponującą pew ną optykę w kreow aniu struktur polityczno-ekonom icznych. Stąd w edług Sturza każdy kryzys polityczny lub ekonom iczny był praw ie zaw sze kryzysem m oralnym zw iązanym z załam aniem się właściwej w izji człowieka.

Sw ą książkę Spam pinato zam yka krótkim rozdziałem dotyczącym aktualności m yśli ety- czno-ekonom icznej Luigiego Sturza, którą upatruje we wszechstronności zagadnień podej­ m ow anych przez Sturza, a także odniesień do konkretnych aspektów rzeczyw istości aktualnych także dziś, które osadza w ram ach sw ych rozw ażań. Sturzo bow iem na osi etyka - ekonom ia analizuje takie struktury i zjaw iska ja k na przykład: banki, bezrobocie, em igrację, podatki, budżet, pryw atyzację, pożyczki (kredyty), zgadnienia m onetarne, protekcjonizm , kwestię agralną, oszczędności, stypendia, taryfy celne, wolny rynek, akcje, w spólny rynek europejski etc. L ektura dzieł Sturza, pisze autor, ujaw nia wiele zainteresow ań tego w łoskiego polityka i profesora, w ykraczających poza pow szechny zakres zainteresow ań jeg o czasu, a tym samym stając się aktualnym i dla późniejszych pokoleń.

Prezentow ana książka przynosi więc interesującą refleksję nad ekonom ią w jej odniesieniu do etyki stając się cennym w kładem do dyskusji nad m oralnym i aspektam i działalności eko­ nom icznej. D yskusja ta je st także aktualna i na gruncie polskim w perspektyw ie przem ian, które m ają być efektem reform gospodarczo-ekonom icznych osadzonych jed n ak nie tylko na kryte­ riach skuteczności, ale także (oby!) na w artościach moralnych, zw łaszcza iż w ym iar etyczny przem ian gospodarczych, politycznych czy ekonom icznych nie ham uje czy też nie obniża tem pa tych przeobrażeń, lecz czyni je jeszcze bardziej efektyw nym i i trw ałym i. U w ażna lektu­ ra tej pozycji przypom ina także, że ekonom ia nie może być neutralnym , w w ym iarze aksjolog­ icznym , m nożeniem dóbr, gdyż człow iek jako jej tw órca je st istotą m oralną i w żadnym w ym i­ arze nie m oże działać poza obrębem etyki. To z kolei im plikuje konieczność nakierow ania ekonom ii nie tylko ku zdobyw aniu pew nych w artości w ym iernych lecz także ku zaspakajaniu potrzeb człow ieka, które m ają charakter duchowy.

Zdzisław a Kobylińska

Luigi Sturzo, II m anuale d el buon politico, con una Presentazione di G abriele De Rosa, San Paolo, M ilano 1996, ss. 174.

A utentyczny postęp, zarów no człow ieka ja k i społeczeństw a, zależy przede w szystkim od je g o um ocow ania m oralnego. B ez uznania i akceptacji podstaw ow ych wartości m oralnych nie ostoi się na dłuższą m etę ani społeczeństw o, ani państw o, ani rząd, ani parlam ent. Polityka bow iem , w ram ach której struktury te funkcjonują, potrzebuje etycznego fundam entu, potrze­ b uje orientacji m oralnej, która staje się legitym izacją do działań na rzecz dobra wspólnego. K lęska bow iem w ielu niszczących i utopijnych ideologii i koncepcji politycznych odkryła, że pod w arstw ą frazesów bez pokrycia nie było żadnego etycznego odniesienia. U padek fałszy­ w ych teorii i odsłonięcie zbrodniczych praktyk odarł wreszcie ze złudzeń, że m ożliw a jest poli­ tyka i kierow anie państw em bez zaplecza aksjologicznego, bez zcalenia w jedno politycznych postulatów i wartości podstaw ow ych, które m ają sw oje konieczne odniesienie do godności ludzkiej i um ożliw iają fundam entalny konsens. Te elem entarne prawdy, zw łaszcza w kontekś­ cie w ciąż panującej dezorientacji politycznej i osłabienia m oralnego osoby i narodu, nie tylko zresztą w Polsce, próbuje się dziś na now o przybliżać, propagow ać, upow szechniać, po to, aby zestroić politykę i m oralność w jed n o , aby pragm atyzm polityczny niekoniecznie m usiał być sprzeczny z zasadam i m oralnym i. N ależy więc w ciąż na nowo przypom inać, iż w artości, do których polityka musi się odw oływ ać nie są przez nią czy też przez państw o w ytw arzane, lecz

(3)

są one dane i zadane do realizacji. Oczyw iście samo państw o nie je st w stanie te wartości w szczepić w polityczny krw ioobieg, gdyż jest to zadaniem każdego członka społeczeństwa, jakkolw iek rola polityków tw orzących bezpośrednio dziedzinę polityki jest tu niebagatelna. Stąd więc płyną w ciąż now e próby ukształtow ania św iadom ości społecznej pod kątem opcji na podstaw ow e wartości moralne.

Interesującą w tym względzie pozycją jest ostatnia publikacja prof. G abriela De Rosy II

m anuale del buon politico. K siążka ta jest cenna z wielu powodów. Pierw szy z nich, to ten, iż

De Rosa kieruje uw agę czytelnika na postać, do której W łosi, i nie tylko, pow inni nieustannie wracać i bez której, ja k pisze De Rosa „nie m ożna zrozum ieć historii włoskiej początku XX wieku” . Sturzo pozostaw ił po sobie ponad 40 tomów dzieł, nie licząc niew ydanych jeszcze manuskryptów, czekających na publikację w rzym skim Instytucie jego im ienia. D obrze więc się stało, iż dzieło Sturza zostało przybliżone poprzez książkę, która zbiera jed n e z ciekawszych m yśli tego sycylijskiego księdza i polityka. Drugi powód, który nadaje w alor om aw ianej pozy­ cji, to podjęta problem atyka koncentrująca się na linii polityka-etyka, którą De Rosa traktuje przez pryzm at wyboru najbardziej znaczących tekstów i w ypow iedzi Luigiego Sturza, który całe sw oje życie pośw ięcił na udow adnianie, że polityka i etyka m ogą stanow ić integralną kom ­ pozycję, a dem okracja m oże być zyskiem dla wszystkich, jeśli będzie oparta na autentycznej wolności odczytującej treść praw a naturalnego. Kolejny pow ód w aloru tej książki, to fakt, iż De Rosa jako uczeń i przyjaciel Sturza, poprzez tę publikację, realizuje ostatnią w olę zm arłego M istrza, aby urzeczyw istniać politykę rozum ianą jako służba, aby bronić w niej w artości ety­ cznych, aby um acniać dem okrację i pokój poprzez poszanow anie praw a do ludzkiego życia. D latego też m ottem tej znakom itej książka są słow a w ypow iedziane przez Sturza tuż przez śm iercią w 1959 roku: Ricordati, tutto quanto abbiam o detto e pensato, non p e r me, non p e r la

m ia gloria. De Rosa, najw ybitniejszy znawca m yśli sturzjańskiej, w ytraw ny polityk, senator

Republiki W łoskiej spełnia oczekiw ania Sturza dokonując syntezy jeg o dorobku etyczno-poli- tycznego w postaci om aw ianej pozycji.

K siążka złożona ze w stępu G. D e Rosy i dziesięciu rozdziałów pom yślana je s t jak o zbiór zagadnień z dziedziny m oralności polityki, który stanow iłby kom pendium w iedzy na temat uw arunkow ań różnych form życia państw ow ego i sposobów spraw ow ania władzy. Ten ostatni elem ent jest niezw ykle aktualny, gdyż w ostatnim czasie zauw aża się, m ów iąc językiem M. Webera, „ciągły proces autonom izacji struktur w ładzy państw ow ej w obec społeczeństw a”, tak jakby polityką rządziła jak aś bliżej nieokreślona noem oralność. D latego też Sturzo pro­ ponuje kształtow anie takiego etosu polityka, który respektow ać będzie integralne dobro osoby ludzkiej: szanując jej w olność, sum ienie, hierachię wartości, uznając jej cele naturalne i escha­ tologiczne. D eontologia działań politycznych pow inna zdaniem Sturza raz na zaw sze zerwać z kształtem takiej polityki, której tw órcą był M achiavelli, czyli z polityką efektyw ną pozornie, sankcjonującą zło realizow ane przez państw o. Sturzo odrzuca w ięc taki m odel polityki, w któ­ rej istnieje instytucjonalna przem oc, postulując politykę opartą o cnotę m iłości, spraw iedliw oś­ ci społecznej i o służbę społeczeństw u, która zbuduje państw o praw a. W kategorii państw a praw a Sturzo podkreślał trzy wartości w edług niego zasadnicze, których w pływ na um oralnia- nia życia społecznego je s t doniosły: zniesienie narzucania własnej woli przez najw yższą władzę, rów ność obyw ateli w obec praw a (jednakow e praw o dla w szystkich), ujednolicenie w ładzy sądowniczej z identycznym i gw arancjam i dla w szystkich. Sturzo oponuje więc prze­ ciw ko koncepcji państw a „etycznego” , które tworzy w łasną m oralność, przeciw ko koncepcji państw a „źródła praw a” , które stw arza w łasną spraw iedliw ość, przeciw ko państw u „dykta­ torskiem u” , które narzuca sw oją wolę, a także państw u „kolektyw nem u”, ja k np. państw o „to­ talitarne” . W szystkie te koncepcje państw nazyw a fałszyw ym i, potw ornym i, godzącym i w na­ turę człow ieka, które trzeba zw alczać ja k herezję i w ypaczenie zm ysłu społecznego. Pierw szych więc pięć rozdziałów koncentruje się wokół przew odniej m yśli, iż działania poli­ tyczne pow inny być działaniam i m oralnym i, to znaczy opartym i na pow szechnie uznanych wskazaniach m oralnych i w olnym i od różnych form zniew olenia jak: relatyw izm , utylitaryzm , egoizm , inercja czy też indyferentyzm polityczny. Sturzo ponadto podkreśla wyraźnie, iż błędne je st m niem anie wielu polityków o istnieniu dw óch m oralności - jednej indywidualnej i drugiej zbiorow ej, jednej w relacjach pryw atnych i drugiej w relacjach społecznych. Jest tylko jed n a m oralność dla każdego rodzaju działalności ludzkiej. K ażdy więc akt polityczny w kon­ sekwencji sprow adza sie do aktu indyw idualnego z jego w łasną m oralnością. Stąd też polityka nigdy nie znajduje się poza obrębem etyki. Nie oznacza to jednak, iż państw o, które w swych

(4)

działaniach kieruje się polityką opartą na m oralności je st mniej skuteczne, czy też silne. Sturzo zauw aża, że jest wprost przeciw nie. „K oncepcja ’silnego państw a’ jest aspiracją, która m ogłaby stać się rzeczy w isto ścią pod w arunkiem , że osoby reprezentujące i rządzące dobrze rozum iałyby, czym jest państw o, a sam e posiadały takie predyspozycje osobow e i polityczne, aby państw o uczynić silnym i jak o takie utrzym ać. D latego rządzący m uszą zrozum ieć, że państw o nie jest narodem , lecz reprezentuje i organizuje naród; nie jest władzą, lecz reprezen­ tantem w ładzy poprzez ludzi m ających autorytet; nie je st praw em , lecz w yraża się poprzez praw o, dekrety, regulaminy. Państw o nie je st też spraw iedliw ością, porządkiem , słusznością, lecz opiera sie na spraw iedliw ości, um acnia się w porządku i troszczy się, aby jego działalność na płaszczyźnie relacji m iędzyludzkich była godziwa; państw o nie je st też wolnością, lecz gw arantuje w olność obyw atelską, polityczną i religijną” .

W pozostałych rozdziałach De R osa stara się przybliżyć te zagadnienia, które koncentrują się m iędzy innym i w okół problem atyki celów i środków polityki, w olności, dem okracji, czy też w okół konkretnych postaw polityków odnoszących się do wyborów m oralnych. Ciekaw e są zw łaszcza odniesienia Sturza do dem okracji, które w rodzim ym kontekście polskim brzm ią niezw ykle przekonyw ująco. Sturzo reprezentuje pogląd na dem okrację zbliżony do m aritain- ow skiego, który głosi, iż autentyczna dem okracja m oże zaistnieć tylko w krajach kultury chrześcijańskiej. Z tej tezy autor w yciąga dw a wnioski: 1. im bardziej jak aś kultura oddala się od chrześcijańskich ideałów, tym bardziej dem okracja zm ierza do zagubienia swej istoty, nawet je śli zachow a sw ą form ę; 2. im bardziej dem okracja upada na płaszczyźnie etyki społecznej, tym bardziej gubi swój charakter dem okratyczny i skłania się ku oligarchii. D latego też najis­ totniejsze dla dem okracji je st przestrzeganie i szacunek dla praw człow ieka, jego praw duchow ych i m aterialnych, których nie m ożna zanegow ać i których fundam entem są wolność i spraw iedliw ość. Tym w artościom i ich roli w działalności politycznej Sturzo pośw ięca n iezw ykle dużo uwagi. Bez w olności i spraw iedliw ości każde społeczeństw o upada redukując się do chaosu kłam stw a i nienaw iści. Stąd też działalność praktyczna polityków i partii, jak ik o l­ w iek byłby jej przedm iot bezpośredni, czy to ekonomiczny, czy polityczny, m a zaw sze w ym iar m oralny. D latego dla polityków zasada: nie m ożna p racow ać ani w spółpracow ać ze złem

m oralnym je s t fundam entalna, absolutna i bezdyskusyjna.

W refleksji nad prezentow aną książką pojaw ia się pytanie: dlaczego w łaśnie taki tytuł? W ydaje się, że racje, które przem aw iały za tak brzm iącym tytułem były raczej natury kom er­ cjalnej niż m erytorycznej. Prof. D e Rosa chcąc zachęcić czytelników do rozw ażań nad, skądinąd w cale nie łatw ą problem atyką, zaproponow ał tytuł, który przyciąga do lektury i poli­ tyków, którzy chcą dow iedzieć się czegoś więcej na tem at bycia „dobrym politykiem ”, ja k i tych, którzy chcieliby odpow iedzieć sobie na pytanie: dlaczego politycy im znani nie są „dobry­ mi politykam i” . Tytuł jed n ak je st nieco mylący, gdyż treść książki sw oją zaw artością znacznie przerasta ram y zapow iadanego w tytule podręcznika. Publikacja m a raczej w alor sw oistego kodeksu postępow ania w polityce, choć oczyw istym jest, że w działalności polityków, jak i w każdym innym zaw odzie w ystępują konflikty, z którym i każdy musi uporać się sam. Książka ta, m im o iż naw et najlepiej przestudiow ana nie podniesie w sposób autom atyczny poziom u etycznego w szystkich zainteresow anych, to m oże jed n ak spełnić istotną funkcję bycia przew odnikiem i dobrym doradcą w refleksji m oralnej i poszerzaniu w rażliw ości etycznej na płaszczyźnie polityki.

Z dzisław a Kobylińska

M ieczysław G ogacz: O soba zadaniem pedagogiki. Wykłady bydgoskie, O ficyna W ydaw nicza NAVO, W arszawa 1997, ss. 224.

Tragiczne, ośw ięcim sko-gułagow skie dośw iadczenia m ijającego stulecia a rów nocześnie w ielkie osiągnięcia cyw ilizacji technicznej karzą nam, ludziom końca dw udziestego wieku i drugiego tysiąclecia, a rów nocześnie ludziom stojącym u progu dw udziestego pierwszego w ieku i trzeciego tysiąclecia po narodzeniu Chrystusa, spytać o źródła i przyczyny aktualnej kondycji człow ieka a także postaw ić pytania: dokąd zm ierzasz człow ieku?, i dokąd zm ierzasz

Cytaty

Powiązane dokumenty

Drugi za­ rzut skierowany jest przeciwko założeniu teleologii przyrody jako ontologicznej wykładni normatywności, poprzez odrzucenie starożytnego pojęcia natury, nie

Atrakcyjność sektora oraz pozycja konkurencyjna przedsiębiorstwa mogą być podstawą sformułowania opcji strategicznych, które ostatecznie przekute na prognozowane stopy

When selecting an endorser from Instagram models or infl uencers, managers have to consider other criteria given that Instagram is a highly visual social media platform such as

The words uttered by Babo during the fi rst section of the narrative focalized through Delano’s point of view are mostly snippets of his veiled commands issued to Cereno,

Zakład Studiów Włoskich przy Katedrze Studiów Obszarowych Instytutu Politologii.. zaprasza na

[r]

La politica nella teologia morale, in Politica e morale, op. JEZOWSKI, Socjologia historyczna Luigiego Sturzo, op. STURZO, Moralizzare la vita pubblica, Edizioni Politica

The kernel of the algorithm for the solution of the three-dimensional flow field around a circular cylinder is formed by the spectral algo- rithm for the determination of the