Okiem studenta… i nie tylko
W opublikowanym w niniejszym tomie tekście Mój przyjaciel — Jubilat pro- fesor Zuzanna Topolińska wspomina, że połączył ją z Jubilatem Jan Baudouin de Courtenay. Ja, podobnie jak wiele pokoleń studentów i absolwentów wrocławskiej slawistyki, mogłabym powiedzieć dokładnie to samo: „Połączył nas Baudouin de Courtenay”. Jeśli ktoś miał choćby jedną godzinę jakichkolwiek zajęć z dok- torem/profesorem Sokołowskim, musiał usłyszeć nazwisko tego językoznawcy.
Nieważne, czy była to gramatyka opisowa czy historyczna języka rosyjskiego, gramatyka porównawcza języków słowiańskich, językoznawstwo konfrontatyw- ne, wstęp do językoznawstwa, wstęp do filologii słowiańskiej czy też dowolny wykład monograficzny. Baudouin de Courtenay zawsze był i będzie przywoła- ny. W latach 1981–1983 Jubilat prowadził seminarium magisterskie, w którego ramach powstały dwie prace poświęcone temu uczonemu (Danuta Cader, Jan Baudouin de Courtenay w ocenie uczonych polskich i radzieckich oraz Iwona Łuczków, Problemy polsko-rosyjskiego językoznawstwa konfrontatywnego w pracach Jana Baudouina de Courtenay). Dorobek tego językoznawcy był rów- nież przedmiotem wykładu habilitacyjnego dra Sokołowskiego nt. Miejsce Jana Baudouina de Courtenay w dziejach językoznawstwa światowego wygłoszonego w dniu 9 października 2001 roku.
Miłość profesora Sokołowskiego do polskiego językoznawcy zaowocowała tym, że swego czasu brać studencka nadała mu wdzięczną ksywkę „Bodłen”. Pi- sało się kolokwium u Bodłena, szło się na konsultacje do Bodłena, albo na Bodłe- na, czyli zajęcia (dowolne, które aktualnie prowadził) z doktorem Sokołowskim.
W przepastnych archiwach Jubilata przechowywanych między innymi w Zakładzie Języka Rosyjskiego zachowała się gramota, którą otrzymał od gru- py studentów III roku po egzaminie z gramatyki historycznej języka rosyjskiego ówczesny doktor Jan Sokołowski (12 marca 1982 roku). Jest to pieśń (na melodię
„Jeszcze jeden mazur dzisiaj...”) ku czci naszego wykładowcy — Bodłena. Jako jedna ze współautorek tego dzieła pozwalam sobie na jego reprodukcję w niniej- szym tomie. Ponieważ stworzona przez nas gramota wykonana została dość daw- no kredkami na brystolu, tekst może być mało czytelny, gdyż pokryła ją patyna czasu. Poniżej przytaczam zatem treść tego dzieła:
Wyraz 8.indb 19 2015-02-20 15:19:20
Slavica Wratislaviensia CLIX, 2014
© for this edition by CNS
20 • Okiem studenta… i nie tylko
MÛ ÈÂÎÍÀ MÀÐÃÀÐÈÒÀ ÄÀÍQÒÀ
IÅËÈÇÀÂÅÒÀ È MÀÐÈ
"
ÍÀÏÈÑÀÕÎÌÚ ÏÅÑÜÍÞ ÑÈÞ ÂÚ ÑËÀÂQ ÄÎÊTÎÐQ"
ÍÎÂÈ ÑÎÊÎËÎÂÑÜÊÎMQÑTQÄÅÍÚTÛ ÍÀÐÅYEHQ
"
ÍÚ ÁÎÄQEÍÚ ÄE ÊQÐTÅÍE MÎËÈÌÚ ÆE ÂÀÑÚ ÄÎÊÚTÎÐE"
ÍÅ ÑÎÊÎËÎÂÑÜÊÛÈ ÍÅ ÌÎÇhTE ÊËÄTÈ ÍÚ ÈÑÏÐÀÂËÜØE ÏÎ×ÈÒÀÈÒE (na melodię „Jeszcze jeden mazur dzisiaj...”)Jeszcze nas Baudouin dzisiaj czeka nieuchronnie Ale my wytrwamy wiernie, odważnie, niezłomnie.
„Prawdę Ruską” i gramoty przerobimy ślicznie Tak pod względem leksykalnym, jak i gramatycznym.
Już Baudouin na nas czeka w swoim gabinecie.
Wielki słownik Sriezniewskiego zaraz nas przygniecie.
Lecz spod tomów tego dzieła cichutko piśniemy:
„Póki nasz Baudouin żyje, i my nie zginiemy!”.
ÀMÈÍÚ
Doktor Sokołowski był zachwycony naszym dziełem i przez wiele lat wisiało ono na honorowym miejscu w gabinecie 211 na placu Nankiera 15. Dopiero po przeprowadzce IFS do nowej siedziby na ul. Pocztową 9 nie znalazło miejsca na ścianie1. Ale i obecne pokolenie studentów nie zrozumie chyba naszego wiekopomne- go dzieła. Słownik Srezniewskiego kurzy się na półkach bibliotecznych, a studenci do niego nie tylko nie sięgają, lecz często nie wiedzą o jego istnieniu. Studenci doktora Sokołowskiego, jak widać to z powyższego tekstu, potrafili nie tylko przeczytać i przetłumaczyć tekst staroruski, lecz także w latach osiemdziesiątych XX wieku napisać prolog do tekstu zasadniczego w stylu à la staroruskim.
Iwona Łuczków
1 Obecnie gabinet 404 w IFS, który jest siedzibą Zakładu Języka Rosyjskiego, Pracowni Macedonistycznej i redakcji „Rocznika Slawistycznego. Revue Slavistique”, ozdobiony jest elemen- tami macedonistycznymi (historyczna mapa Bałkanów, św. Naum, Plakieta Uniwersytetu św. św.
Cyryla i Metodego w Skopju otrzymana przez prof. Sokołowskiego, grafiki Ochrydy) oraz kilkoma oryginalnymi dziełami Eugeniusza Geta-Stankiewicza, które są własnością prof. Sokołowskiego.
Wyraz 8.indb 20 2015-02-20 15:19:20
Slavica Wratislaviensia CLIX, 2014
© for this edition by CNS
Okiem studenta… i nie tylko • 21
Wyraz 8.indb 21 2015-02-20 15:19:21
Slavica Wratislaviensia CLIX, 2014
© for this edition by CNS