• Nie Znaleziono Wyników

Ocena stanu ochrony dóbr kultury - program działań do 2000 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ocena stanu ochrony dóbr kultury - program działań do 2000 r."

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Ocena stanu ochrony dóbr kultury

-program działań do 2000 r.

Ochrona Zabytków 42/1 (164), 3-12

1989

(2)

ARTYKUŁY

W 1987 r. ówczesny Zarząd Muzeów i Ochrony Zabytków w Ministerstwie Kultury i Sztuki przedstawił opracowanie Ocena stanu muzealnictwa i ochrony zabytków i kierunki dzia-

łania do 1990 r., które przygotowała grupa specjalistów pod kierunkiem Generalnego Kon­

serwatora Zabytków. Zostało ono opublikowane w biuletynie Stowarzyszenia Konserwato­ rów Zabytków „Wiadomości Konserwatorskie” , a następnie na jego temat wypowiedziała się środowisko konserwatorów. Opracowanie to zostało pozytywnie ocenione m.in. przez Narodową Radę Kultury, Radę Ochrony Zabytków przy Ministrze Kultury i Sztuki. W grud­ niu 1987 r. zapoznała się z nim Sejmowa Komisja Kultury.

Wyniki społecznej konsultacji posłużyły do skorygowania, uzupełnienia oraz poszerzenia programu do roku 2000. W kwietniu 1988 r. poszerzony już program przyjęło kierownictwo Ministerstwa Kultury i Sztuki. W czerwcu 1988 r. Komisja Kultury КС PZPR oceniło program pozytywnie i zarekomendowała go na posiedzenie Biura Politycznego КС PZPR Równocześnie opracowano Harmonogram realizacji ważniejszych zadań zawierający pro­ pozycje wdrożenia sformułowanych wniosków, które poddano międzyresortowej konsultacji. Do ich zrealizowania niezbędna jest współpraca wielu resortów i wprowadzenie zmian do aktów prawnych.

Program podzielony został na trzy części: I — problemy muzealnictwa, II — ochrana dóbr kultury, III — rewaloryzacja zespołów staromiejskich. Część pierwsza opublikowana zostanie w „Muzealnictwie” , drugą i trzecią przedstawiamy poniżej.

OCENA STANU OCHRONY DÓBR KULTURY

-O g ó ln a charakterystyka za so b ó w dziedzictw a kulturo­ w e go

U staw a O ochronie dó br kultury i o muzeach z 1962 r. określiła, iż dziedzictwo kulturowe obejm uje dobra kul­ tury od czasów n ajdaw niejszych po w spółczesne. N ie ru ­ chom e dobra kultury to dzieła budow nictw a, urbanistyki i architektury miast i osiedli, budow le zw iązane z w aż­ nymi w ydarzeniam i historycznymi, obiekty d aw n eg o prze­ mysłu i techniki, parki i cm entarze oraz stanowiska arch eo lo g iczn e — pozostałości daw nych osiedli, grodów i cmentarzy. Ruchom e dobra kultury - to przedmioty 0 znaczeniu artystycznym lub historycznym. C zęścią tego dziedzictwa są pomniki historii narod ow ej - W a w e l, Zam ek Królewski w W a rsz a w ie , W ielicz k a czy Biskupin, miasta z zachowanym i układam i urbanistycznym i - jak Kraków, Zam ość, W ro c ła w czy G d ań sk . Jed n a kż e n a j­ większą jeg o część użytkowaną na co dzień i decyd u ­ ją c ą o ch arakterze kulturowym kraju o tysiącletnich trad ycjach stano w ią obiekty m ieszkalne w zespołach historycznych m iast i wsi, a znaczną część budynki uży­ teczności publicznej i gospodarczej oraz o przeznacze­ niu sakralnym . O b iek ty ruchom e grom adzone są w mu­ zeach, a le istotna ich część stanowi w łasn o ść innych instytucji, związków w yznaniow ych i pryw atną.

Dziedzictwo to przedstaw ia bezcenną w artość kulturo­ wą i historyczną, w szelako zespoły i obiekty o klasie najwyższej to zaledw ie 5 % całości, gdy pozostałe 9 5 % to dobra kultury stan o w iące podstaw ow ą strukturę miast

1 wsi, w y p e łn ia ją c e w nętrza. O ch ro n ie praw n ej przez w p isan ie do rejestru zabytków po ddano dotąd 30 tys. obiektów architektury, budow nictw a i techniki oraz parków, ogrodów i cm entarzy i 5500 stanowisk a rc h e ­ ologicznych (zabytki n ierucho m e) oraz 7700 pozycji (o bejm u jących od kilku do kilkudziesięciu przedm iotów) zabytków ruchomych (g łó w n ie dzieł sztuki).

Ew id en cja prow adzona przez służby konserwatorskie szczegółowo obrazuje w ielkości i stan zasobów^

PROGRAM DZIAŁAŃ DO 2000 R.

A. E w i d e n c j a i s p i s y a r c h i t e k t u r y i b u d o w n i c t w a

W końcu lat pięćdziesiątych, a w ięc przed ustaw ą z 1962 r., przeprowadzono pierwszy spis zabytków architektury i budow nictw a. O b ją ł on ok. 36 000 o b iek ­ tów (w tym ok. 10 000 drew nianych), przede wszystkim 0 w alo ra ch artystycznych, powstałych w większości przed połową X IX w. W niewielkim stopniu uw zględniono wówczas obiekty powstałe w ostatnim stuleciu. Pom i­

nięto także w iele obiektów starszych w m ałych m iastach 1 budow nictw o ludowe. W ciągu ostatnich 20 la t n a stą ­ piła jed n a k zasadnicza e w o lu cja pojęć i zm iana kryte­ riów. Historyczną i artystyczną w artość przyznano m.in. budownictwu z przełomu X IX i XX w., zabytkom techniki i przemysłu, osiedlom robotniczym i sztuce bu dow nictw a ludowego. Było to konsekwencją sform ułow anej w usta­ w ie definicji dobra kultury, która stała się wzorem dla aktów prawnych innych krajów. Celem o chro ny stał się krajobraz kulturowy o zróżnicowanej strukturze, a jego zach ow an ie uznano za podstaw ow y w aru n e k kontynuacji tradycji kulturalnej i narodow ej.

W 1977 r. przystąpiono do realizacji spisu powszech­ nego zabytków architektury i bu dow nictw a bez w cześ­ niejszych ograniczeń. Spis ten ma d a ć pełny obraz za­ sobów zabytkowych i stać się podstaw ą do p raw id ło ­ w ego wyboru w artości chronionych.

Ukończony w fazie prac terenowych spis o b ją ł dotych­ czas 450 tys. obiektów. O b e c n ie jest on w eryfikow any. Je g o efekty są system atycznie publikow ane.

Dotychczasow e z a a w a n so w a n ie spisu i prac w eryfika­ cyjnych d a je podstaw ę do stwierdzenia, że mamy w P o l­ sce ok. 300 tys. zabytkowych obiektów architektury i bu­ downictwa, będących przedmiotem zain tereso w an ia konserwatorskiego. Z nich ok. 3 0 % to obiekty d rew ­ n ian e (ok. 90 tys. to tradycyjne budow nictw o w iejskie). W e d łu g dotychczasowych analiz całeg o zasobu zabyt­

(3)

- 6 0 % (ok- 180 tys. obiektów ) stanowiq budynki m ie­ szkalne,

- 1 5 % (ок. 45 tys.) - budynki gospodarcze i przemy­ słowe,

- 1 5 % (ok. 45 tys.) — budynki użytkowane przez związki wyznaniow e,

- 6 - 8 % (ok. 18-24 tys.) - obiekty użyteczności pu­ blicznej (w tym ratusze, p a łace , dwory itp.),

- 2 - 4 % (ok. 6-12 tys.) — inn e obiekty.

Zaso b y te stan o w ią w ięc ogrom ny m ajątek n arod ow y i produkcyjny. O b e jm u ją one ok. 800 tys. mieszkań i 100 tys. budynków użytkowanych na cele gospodarcze i publiczne.

Z powyższego zasobu e w id en cją konserw atorską sta ­ n o w iącą po dstaw ę do w p isa n ia obiektu do rejestru z a­ bytków objęto ok. 75 tys. obiektów i zespołów, a rocznie realizuje się ok. 4 tys. białych kart ew idencyjnych. P la ­ nuje się o b ję cie taką e w id en cją co najm n iej 120 tys. obiektów.

Stan e w id en cji tych zasobów należy uznać za z a a w a n ­ sow any i p o z w alający na określenie zadań z zakresu ochrony, co w dużej mierze je s t wynikiem ostatnich 10 lat p racy O śro d ka D okum entacji Zabytków w W a r ­ szawie i terenow ych biur dokum entacji.

W zasobach architektury i budow nictw a m ieści się znaczna część zabytków techniki (te, których głów ną częścią są budowle, a w ię c w iatraki, młyny, d a w n e bu­ dynki przem ysłowe), natom iast w dalszym ciąg u nie są w pełni rozpoznane (poza drogam i) zabytki techniki zw iązane z przemysłem X IX w., w tym urządzenia te ­ chniczne, maszyny, środki transportu czy in sta la cje. Ich w artość historyczną mogą określić dopiero b a d an ia , które intensyw nie prowadzi przy w sp ó łp racy służby kon­ serw atorskiej w yłącznie Instytut Architektury i Historii Techniki Politechniki W ro cław sk iej. W tym zakresie nie ma w ię c jeszcze w yczerpu jącej odpowiedzi na pytanie, jak ie p o siad am y zasoby i co w nich jest najw ażniejsze. N ie ma w ię c jeszcze podstaw do określenia polityki ochrony zabytków techniki i je j zakresu.

B. E w i d e n c j a h i s t o r y c z n y c h m i a s t i w s i

O b ie k ty architektury i budow nictw a w yp e łn ia ją układy urbanistyczne m iast i układy przestrzenne wsi, b ę d ące od ręb ną, ch ro n io n ą w arto ścią zabytkową. Ich e w id e n ­ cja jak o w stępn e działan ia p rac rew aloryzacyjnych zo­ stała ukończona i o b jęła ok. 1400 m iejscowości. A n a ­ liza w yk azała, że zach o w an e układy historyczne p o sia ­ d a ok. 600 m iast i 200 wsi, a szczególnie w arto ścio ­ w e -' 150 m iast i wsi. D a je to dobrą po dstaw ę do ochrony w p la n a ch z a g o sp o d aro w an ia przestrzennego. Brak u je natom iast w pełni przydatnych studiów urbani- styczno-bistorycznych (pracochłonnych i kosztownych), gdyż znaczna część o p raco w an ych studiów (ok. 1 tysią ­ c a ) w yk o n a n a została w latach pięćdziesiątych i sześć­ dziesiątych i nie sp ełn ia ją o n e dzisiejszych wym ogów. W niew ielkim zakresie prow adzone były równie istotne dla p la n o w a n ia przestrzennego b a d a n ia reg io n a ln e i historyczne. W IV kw artale 1987 r. ukończono prace nad w stępnym i wytycznymi do planu krajow ego z a g o ­ sp o d a ro w a n ia przestrzennego w p ro w a d z a ją c now ocze­ sne po jęcie ochrony krajobrazu kulturowego. W n a stę p ­ nych la ta ch w m iarę postępu p rac studialnych do sk o n a­ lone będ ą wytyczne do p lan ó w regionalnych.

C. E w i d e n c j a s t a n o w i s k a r c h e o l o g i c z ­ n y c h

Do 1977 r. rozpoznanie stanowisk archeologicznych było pozbawione jed n o litej metody bad ań i rejestracji w y­ ników. C e c h o w a ł je też brak systematyczności.

R ealizow any od 1978 r. program Archeologicznego Z d ję ­ cia Polski, koordynow any przez O śro d ek D okum entacji Zabytków, pozwala w sposób systematyczny, przy udzia­ le badaczy wszystkich środowisk, e w id en cjo n o w a ć sta ­ nowiska archeologiczne. Program o b ją ł dotychczas 3500 obszarów badaw czych (z ok. 8 tys. wydzielonych w P o l­ sce), na których zew id en cjo n o w an o ok. 140 tys. stan o ­ wisk, przede wszystkim na teren ach zagrożonych p ra ­ cam i przemysłowymi i rolnymi, co pozwala już o b ecn ie w drażać d z ia ła n ia profilaktyczne i dokonyw ać ra c jo ­ nalnego wyboru m iejsc do bad ań . Sz a cu je się (z dużym praw dopodobieństw em ), że e w id e n cja ta obejm uje 400 tys. stanowisk i zostanie ukończona w ciąg u 8—10 lat. Podjęto już analizy m ateriałó w w tych w ojew ództw ach, które ukończyły prace i rozpoczęły w stępne d zia ła n ia zm ierzające do skom puteryzowania zasobu inform acji. Należy podkreślić, że prace ew id en cyjn e z zakresu arch eo lo g ii staw ia ją nas w czołów ce krajów św iata w zakresie rozpoznania zasobów. O b e c n ie niezbędne jest nasilenie prac w eryfikacyjnych i usystem atyzowanie e w i­ dencji stanowisk w m iastach, co jest niezbędne w p ra ­ cach rew aloryzacyjnych.

D. E w i d e n c j a z a ł o ż e ń o g r o d o w y c h i c m e n t a r z y

System atyczna e w id e n cja parków, ogrodów i cm entarzy prow adzona jest dopiero od 1975 r. i w edług o b ecn e g o rozeznania w Polsce zn ajdu je się ok. 10 tys. założeń ogrodowych o charakterze zabytkowym li ok. 20 tys. cmentarzy, na których zn ajdu ją się pomniki i zabytki o istotnych w arto ściach historycznych. Ew id en cja ich prow adzona jest niezwykle intensyw nie i w niektórych w ojew ództw ach została ukończona, a w innych e w id e n ­ cją objęto 5 0 % zasobów. Pra ce w tym zakresie koordy­ nuje Zarząd O ch ro n y i K onserw acji Zespołów Pałacow o- -Ogrodowych, którego zadaniem jest ja k najszybsze

ukończenie ew id en cji (do 1990 r.).

E. E w i d e n c j a z a b y t k ó w r u c h o m y c h p o z a m u z e a m i

Ew id encja zabytków ruchomych poza muzeami ob ejm u je przede wszystkim zbiory b ę d ą ce w po siad an iu związków wyznaniowych i instytucji państwowych. Z e w id e n c jo n o ­ w an o dotychczas ok. 240 tysięcy obiektów ( 9 5 % z nich znajduje się w obiektach Kościoła Kato lickieg o ). S t a ­ nowi to, ja k się szacuje, ok. 6 0 % zasobów grom adzo­ nych w tych instytucjach (rocznie e w id e n cjo n u je się ok. 10 tys.), przy czym d o ku m en tacją objęto obiekty n a j­ cenniejsze.

Poza w yjątkam i kolekcje czy dzieła sztuki z n a jd u ją ce się w rękach prywatnych, a także w po siad an iu instytucji naukowych (a rch eo lo g icz n e) nie są ob jęte e w id en cją . Zarów no o b ecn e przepisy prawne, ja k i niech ęć u ja w ­ n ienia w artościow ych przedmiotów, nie sprzyjają ich d o ­ kum entacji i zarazem ochronie.

Brak rozpoznania tych zasobów nie pozwala określić, jak ie wartości są przechowywane i chronione przez sp o ­ łeczeństwo. M ożna dom niem yw ać w o parciu o o b se rw a ­ cję rynku i tzw. ruch kolekcjonerski, że w rękach pry­

(4)

w atnych z n a jd u je się kilka m ilionów obiektów rucho­ mych o znacznych w artościach. Problem ten w ym aga rozwiązania w najbliższych latach , przede wszystkim w yp ra co w a n ia koncepcji polityki i konsekwentnych d z ia­ łań w zakresie ew iden cji, przechow yw ania i u d o stę p n ia­ nia dóbr kultury grom adzonych przez społeczeństwo. O D Z przystąpił do o p ra c o w a n ia spisów inwentarzowych zbiorów arch eo lo g iczn ych uniwersytetów, a następn ie

ich pu bliko w an ia.

F. K r a j o b r a z k u l t u r o w y P o l s k i

C elem prow adzonych prac ew iden cyjn ych nie jest ilo ­ ściowe u jm o w an ie poszczególnych rodzajów obiektów zabytkowych i tw orzenie ich list, lecz u jęcie syntetyczne o k reślające w artości krajobrazu kulturowego, na który sk ła d a ją się jednostki osadnicze, sieć historycznych dróg, relikty struktury terytorialnej, trad ycje reg io n aln e itp. Cel ten w ym aga w yp ra co w a n ia kryteriów w yróżn ia­ nia stref krajobrazu kulturowego i ich klasyfikacji. W s tę ­ pne prace syntetyzujące próby ujęć kartograficznych i analitycznych dla ca łe g o kraju, przydatne dla n aro d o ­ w ego planu społeczno-gospodarczego, zostały już ukoń­ czone. U k az u ją one obszary m niejszego i w iększego n a ­ sycenia zabytkam i, rozmieszczenie miejsc i obiektów o w arto ściach po n ad reg io n aln ych i historycznych. U s ta ­ lono również listy m iejsc o szczególnej w artości n a ro ­ dowej oraz najcenniejszych zespołów i obiektów zabyt­ kowych, a także 12 historycznych regionów kulturowych, dla których zostaną o p ra co w a n e p lan y ochro ny dóbr kultury. P ra ce te realizu ją jednostki M inisterstw a Kultu­ ry i Sztuki przy w sp ó łp racy zainteresow anych ośrodków naukowo-badawczych. Ich rezultaty m ają podstaw ow e znaczenie d la form ow ania celó w polityki ochro ny i środków w narodowym , w ojewódzkich i lokalnych p la ­ nach społeczno-gospodarczych. C elem najbliższym b ę ­ dzie w yznaczenie stref chron ionego krajobrazu, rezer­ w atów kulturowych o znaczeniu krajowym i re g io n a l­ nym przy uw zględnieniu op raco w an ych już m ap o ch ro ­ ny środowiska natu raln eg o.

Kierunki d z ia ła ń w zakre sie d o k u m e n ta c ji i ew idencji zabytków d o 1990 r.

Do 1990 r. przew iduje się po djęcie n astępu jących dzia­ łań :

- intensyfikacja p rac ew iden cyjnych wszystkich rodza­ jów zabytków ze szczególnym uw zględnieniem zabytków techniki, m.in. przez zwiększenie n a k ła d ó w finansow ych w ram ach istn iejących możliwości C F R K ;

- po praw a sytuacji lokalo w ej O śro d k a D okum entacji Zabytków w W a rs z a w ie ;

- planow e i system atyczne w p ro w ad z an ie techniki kom­ puterowej ew id en cji zabytków w jed n o stkach bezpośre­ dnio podległych M inisterstw u Kultury i Sztuki oraz w jednostkach w ojew ó dzkich; p o w o łan ie w 1988 r. p ra ­ cowni kom puterowej w O środku D oku m en tacji Z a b y t­ ków w W a rsz a w ie i je j system atyczne w ypo sażan ie w odpow iedni sprzęt;

- po w ołan ie m iędzyresortowgo O śro d k a O ch ro n y i D o ­ kum entacji Z abytków Techniki (M in isterstw a Przemysłu, O ch ro n y Środ ow iska i Z aso b ó w N a tu ra ln ych oraz M in i­ sterstwa Kultury i Sztuki);

- w ydan ie przepisów regu lu jących zasady ew id en cji za­ bytków (zrealizow ano w 1987 r.) i fu n k cjo n o w an ia służb pracu jących w tym zakresie (w przygotow an iu);

- ukończenie prac związanych z klasyfikacją i wyty­ czaniem stref chron ionego krajobrazu kulturowego, re­ zerwatów i miejsc szczególnej ochrony — jak o podstawy do sform ułow ania nowej polityki ochro ny zabytków w skali krajowej, reg io n aln ej (12 m akroregionów kulturo­ w ych) i lo k a ln e j;

- p o djęcie przez O śro d ek D okum entacji Z abytków i te­ renow e biura dokum entacji zabytków prac nad pełną kartoteką prac konserwatorskich od 1945 r.

S ta n z a c h o w a n ia i g łó w n e za g ro ż e n ia dziedzictw a ku l­ tu ro w e go

Stan z ach o w an ia dó br kultury jest wysoce n iez ad o w a­ lający. Zabytki architektury i budow nictw a zarów no w m iastach, ja k i na w siach, u le g ają znacznej d e k a p ita li­ zacji. Szczególnie jest to dostrzegalne na terenach, gdzie zach o w ały się historyczne struktury, np. na D o l­ nym Śląsku i w w ojew ództw ach północnych. N a w siach naruszane są często daw n e średniowieczne układy prze­ strzenne (u n ikatow e w Europie), czego przyczyną jest przede wszystkim brak plan ów zag o sp o d aro w an ia prze­ strzennego i po m ijan ie ich w p lan ach społeczno-gospo­ darczych. W M a ło p o lsce od lat o bserw uje się przeinwe- stowanie, co powoduje zniszczenie krajobrazu kulturo­ wego. W y stę p u ją tam obszary ze zdewastowanym krajo­ brazem lub zwyrodniałymi jeg o elem entam i. D e g ra d a c ja n astępu je szczególnie w wyniku złego użytkowania obiektów, nieprow adzenia rem ontów kapitalnych, czego przyczyną bezpośrednią jest brak z ain tereso w an ia eko ­ nom icznego w ła ścicieli i brak odpow iednich w aru n kó w do prow adznia rem ontów (brak m ateriałó w i w yko n aw ­ ców).

Z 20 tys. dw orów pozostało ok. 1000, a z po nad 800 cerkwi - ok. 300, zniknęło kilka tysięcy założeń parko- wo-ogrodowych. O ko ło 800 obiektów dobrej klasy poz­ baw ionych jest w ogóle użytkowników. O b se rw u je się te n d e n cje do rozbierania lub opuszczania daw nych obiektów przemysłowych, zespołów bu dow nictw a robot­ niczego, a naw et kościołów, zwłaszcza drew nianych, j e ­ śli po w staje zam iar b u do w an ia nowych świątyń. Zły jest stan cmentarzy, naw et najbard ziej eksponow anych, a w w ojew ó dztw ach zachodnich i północnych szczegól­ nie z an ied b an e są cm entarze wyznań ob ecnie nie wyz­ naw an ych przez ludność, na których z n a jd u ją się pom­ niki o w yjątkow ych w arto ściach artystycznych.

Istnieją również przyczyny obiektywne, ja k techniczne zu­ życie m ateriału i brak skutecznych metod konserw acji zabytków bu dow nictw a drew n ian ego .

Industralizacja, nowoczesne techniki w rolnictwie zwięk­ szają zagrożenie stanowisk archeologicznych, a także po w odują d e g ra d a c ję ich w alo ró w naukowo-poznaw ­ czych. R ew alo ryzacja m iasta zaś stwarza potrzebę in ten ­ sywnych archeologicznych prac ratowniczych. W y m a g a to wzrostu n ak ład ó w na b a d a n ia i konserw ację odkry­ w anych, często znakomitych, zabytków (ostatn io w E lb lą ­ gu i Płocku). Z an ie p o k o jen ie budzi stan zabezpiecze­ nia przed kradzieżą i pożarem niekiedy bezcennych ru­ chom ych dó br kultury przechowywanych w obiektach sakralnych.

Przemysł zagraża nie tylko środowisku naturalnem u, a le i również obiektom zabytkowym (niszczenie kam ienia w m iastach narażonych na em isję, np. w Krakow ie czy w rejonie W isło u jś c ia - zniszczenia w yw o łan e przez

(5)

port siarkowy). W takich w yp ad kach n ajp ierw należy usunąć przyczyny zniszczenia, a następ n ie zastosow ać zabiegi konserwatorskie.

Do zagrożeń należy zaliczyć również brak zrozum ienia wartości zabytków, a także niedb alstw o i n ie g o sp o d a r­ ność.

Po stronie pozytywów można w ym ienić rzeczywiste e fe ­ kty w p racach rewaloryzacyjnych, re alizację p rac re­ m ontowo-konserwatorskich w 1500 obiektach rocznie, polepszenie sytuacji zabytków zn ajd u jących się w użytkowaniu PGR-ów w niektórych w ojew ództw ach, przykłady gospodarności w ładz lokalnych niektórych m iejscowości i dbałość w ielu użytkowników potwierdza­ na w dorocznych konkursach M inisterstw a Kultury i Sztu­ ki. Jed n akże mimo znacznych nakładów finansow ych i w ielu in icjatyw społecznych, a także o fiarn ej pracy konserwatorów, obserwujem y proces d e g ra d a cji, a w ięc ograniczonej skuteczności dotychczasowych działań w ochronie dziedzictwa kulturalnego.

C h arakte rystyka d otychczasow ej ko n ce p c ji o c h ro n y d zie ­ dzictw a ku ltu ro w e go w Polsce, struktura o rg a n iz a c y jn a o rg a n ó w i słu żb ochrony zabytków

O d p o w ie d z ialn o ść za ochronę dziedzictwa kulturowego ponosi przede wszystkim państwo (art. 1 ustawy z 1962 r.), przy czym dotyczy to zarówno spraw o rg a n iz a c yj­ nych, jak i w ykonawstwa i fin an so w a n ia . O c h ro n a dzie­ dzictwa kulturowego, p o m ijając okres pierwszych lat po w ojnie, kiedy należała do naczelnych zadań polityki państwa, o b ecn ie rozum iana jest jak o jed n o z zadań polityki kulturalnej realizo w anej przez ministra kultury i sztuki. Takie og raniczenie powinności ochrony do re­ sortu kultury nie mogło i nie może przynosić p o ż ąd a ­ nej skuteczności, jeśli dziedzictwo kulturowe ob ejm u je tak znaczne zasoby, infrastrukturę kom unalną z tym zw iązaną oraz obiekty użytkowane i e k sp lo ato w an e przez w ielu użytkowników.

O ch ro n a dó br kultury jest w ięc zadaniem ponadresor- towym przekraczającym możliwości i kom petencje resor­ tu kultury. Tymczasem dotychczas fu n k cjo n u ją cy system o rgan izacyjn y i praw ny zbudow any został na założeniu ochrony przede wszystkim pojedynczych w ybranych n a j­ cenniejszych zabytków kultury. W chwili o b ecn ej użytko­ w n icy zabytków, zarówno instytucje po dległe innym re­ sortom, ja k i prywatni, oczekują coraz większych d o ta ­ cji z C FR K . N ie można sprostać g w ałto w n ie rosnącym potrzebom, mimo znacznych kwot przeznaczanych na ochronę zabytków. Szczególnie dotyczy to rew aloryzacji miast historycznych, a także w ielu innych obiektów w m ałych m iejscow ościach, cmentarzy, zabytków techniki. Proces ten po głębia się. Brak bowiem m echanizm ów ekonom icznych do po dejm ow ania działań ochronnych przez użytkowników (kredyty, ulgi podatkowe, d o tacje). Z m ia n a dotychczasow ej koncepcji ochrony dóbr kultury musi w ię c uw zględnić jako cel najw ażniejszy zespo le­ nie trzech c ią g le jeszcze zbyt odległych kierunków d z ia ­ ła ń : polityki urbanistycznej, ochrony środowiska i o ch ro ­ ny dziedzictwa kulturowego oraz w łącz en ie tej p ro ble­ matyki do p lan ó w społeczno-gospodarczych wszystkich szczebli.

Z a g a d n ie n ie ochrony dziedzictwa kulturowego zn ajdu je o d zw iercied len ie w w ielu ustaw ach i przepisach w y d a ­ w anych przez różne resorty. N ajistotn iejsze znaczenie m a ją: re g u la c ja pla n o w a n ia przestrzennego i prawo bu dow lane.

O b o w ią z u ją c a ustaw a z 1985 r. o g o sp o d arce gruntam i i wywłaszczaniu całk o w icie z a ła m a ła proces przekazy­ w a n ia do zag o sp o d aro w an ia obiektów zabytkowych. N a ­ k ła d a ją c znaczne podatki i o p łaty na dotychczasowych po tencjalnych użytkowników ogranicza, a często u n ie­ możliwia, prow adzenie rem ontów i konserw acji. W związku z poszerzeniem zakresu ochro ny i zmian w przepisach związkowych, o b ecn ie o b o w iąz u ją ca usta­ w a O ochronie dóbr kultury i o m uzeach z 1962 r., nie spełnia już roli, ja k ą jej przypisano.

U staw a ta w ym aga rad ykalnej przebudowy. Zm ian w y­ m a g ają także przepisy wykonawcze. M uszą zostać zre­ alizo w an e dwie podstaw ow e z asad y: wszechstronnej ochrony i zintegrow anego systemu konserw acji. W kie­ runku tym zm ierzają prace prow adzone przez M in ister­ stwo Kultury i Sztuki, a poprzedza je przegląd całego zespołu przepisów m ających związek z o chro ną dziedzi­ ctwa kulturowego. Pom ocne okażą się zwłaszcza zale­ cen ia U N E S C O , praw a przyjęte w innych krajach so­ cjalistycznych.

S t r u k t u r a o r g a n i z a c y j n a o r g a n ó w i s ł u ż b o c h r o n y z a b y t k ó w

R ek o m en dacja W arszaw ska U N E S C O z 1976 r. zaleca, w celu zwiększenia operatyw ności specjalistycznych o rgan ó w ochrony zabytków i zorganizow ania w sp ó łp ra ­ cy między służbami centralnym i i lokalnym i, po w ołan ie scentralizow anego organu ochrony dziedzictwa kultu­ rowego o ściśle określonych zad an iach .

Struktura organ ó w ochrony zabytków w Polsce daleko o d b ieg a od z a le can eg o modelu i postulatów społecz­ nych, a skuteczność obow iązu jących rozwiązań jest n ie­ z a d o w a la ją c a .

Zgo d n ie z ustaw ą z 1962 r. naczelny nadzór nad o chro­ ną dó br kultury należy do ministra kultury i sztuki. M i­ nister jest także organem w ykonującym tę ustawę. O d 1 lutego 1988 r. funkcjonuje D e p a rtam en t O ch ro n y Dóbr Kultury, M uzeów i Plastyki kierow any przez dyre­ ktora — G e n e ra ln e g o Konserwatora Zabytków. D e p a r­ tam ent w ykonuje swoje z ad an ia przy pom ocy O śro d ka D okum entacji Zabytków (§ 43), Zarządu O ch ro n y i Kon­ serw acji Zespołów Pałacow o -O grodo w ych (§ 93), Z e ­ społu Ekspertów M iędzyresortow ej Komisji ds. R ew a lo ­ ryzacji M iast i Zespołów Starom iejskich (§ 10) i O środ ka Inform acyjno-Koordynacyjnego O ch ro n y O b ie k tó w M u ­ zealnych (§ 8).

Przy ministrze kultury i sztuki po w ołan o M iędzyresorto­ w ą Kom isję ds. Rew aloryzacji M ia s t i Zespo łó w S ta ro ­ miejskich, R ad ę O ch ro n y Zabytków i Kom isję K o n serw a­ torską. Zespół tych instytucji obejm uje zasięgiem swego d zia ła n ia najistotniejsze problemy sk ła d a ją c e się na z a g a d n ie n ia ochrony dziedzictwa kulturowego. Zespół Ekspertów zajm uje się rew aloryzacją, O śro d ek D oku­ m entacji Zabytków — do kum entacją i e w id en cją oraz sp raw u je nadzór nad biuram i do kum entacji zabytków i wojewódzkim i ośrodkam i archeologiczno-konserw ator­ skimi (5 woj.), Zarząd O ch ro n y i Konserw acji Zespołów Pałacow o -O grodo w ych - problem atyką zespołów zieleni i cm entarzy (dokum entacja i w ykonaw stw o), O śro d ek Inform acyjno-Koordynacyjny O ch ro n y O b ie k tó w M u z e a l­ nych — sprawam i urządzeń technicznych, w tym przeciw- w łam an io w ych i przeciwpożarowych. Łączn ie z w o je ­ wódzkimi konserwatoram i zabytków i biuram i dokum en­ tacji zabytków oraz ośrodkami archeologicznym i c a ła służba krajow a zatrudnia ok. 600 praco w ników mery­ torycznych. Struktura ta powinna być uzupełniona o M iędzyresortow y O śro d ek O ch ro n y Z abytków Techniki,

(6)

inspekcję konserwatorską w 12 m akroreg ionach kultu­ rowych, zorganizow aną przy istn iejących już ośrodkach dokum entacji zabytków. N iezbędn e jest również stwo­ rzenie nowych ram organizacyjnych, dzięki którym w iele zagadnień, niekiedy już prowadzonych przez instytucje p odległe departam entow i, zostałoby o ficja ln ie przez nie podjętych, n atom iast D ep artam en t O ch ro n y D ó b r K ul­ tury po djąłby w większym niż dotychczas stopniu g łów ­ ne zag a d n ie n ia polityki konserw atorskiej. Propozycje w tym zakresie są w trakcie o p raco w yw an ia. Ich re a li­ zacja w ym aga konkretnych działań doraźnych, np. w wypadku O śro d ka D okum entacji Zabytków rozwiązania problemu lokalow ego, w o d n iesien iu do innych — zmian statutowych, organizacyjnych, przekazania za­ dań i upraw nień, niekiedy w zm ocnienia kadrow ego oraz przeznaczenie większych środków na w yko n an ie tych zadań lub na płace.

O rg an e m w ykonującym podstaw ow e czynności dotyczą­ ce ochrony zabytków jest wojewódzki konserw ator za­ bytków i w sp ó łd z ia ła ją cy z nim w niektórych ośrodkach miejscy i rejonowi konserwatorzy oraz sp ecjaliści ds. z a ­ bytków archeologicznych (bez praw a do po dejm o w an ia decyzji). W ykaz czynności W K Z wskazuje, jak o d p o w ie ­ dzialne i w ielostronne funkcje sp raw u je ten, je d n o o so ­ bowy w praktyce, organ. Reform a adm in istracji z 1983 r. obniżyła pozycję p raw n ą W K Z , który działa o b ecn ie jako zastępca dyrektora W yd ziału Kultury i Sztuki U rzę­ du W ojew ódzkiego. Je g o u p raw n ien ia jako w o jew ó d z­ kiego organu adm in istracji państw ow ej o kom petencji szczególnej są w ięc kwestionow ane.

Przeprowadzona w pierwszym kw artale 1988 r. re o rg a ­ nizacja struktur urzędów w ojew ódzkich stworzyła ko­ lejne zagrożenia dla W K Z - projekty likw idacji sta n o ­ wisk zastępcy dyrektora ds. zabytków. W tej sp raw ie

m inister kultury i sztuki w ystąpił do szefa Urzędu Rady Ministrów. N iska pozycja W K Z jako zastępcy dyrektora utrudnia w łaściw e w sp ó łd ziałan ie ogniw wojewódzkich i terenowych. Jed n o o so b o w e stanow iska W K Z w sp ie ­ rają pomocą m erytoryczną biura bad ań i do kum entacji zabytków i w ojew ódzkie ośrodki archeologiczno-konser­ w atorskie (te o statn ie w 5 m iastach), niekiedy służby

muzealne. W związku z tym w w ojew ó dztw ach o n a j­ większym nasyceniu zabytkam i postuluje się p o w o łan ie w ydziałów ochrony zabytków, a m ianow icie w W a r s z a ­ w ie, Poznaniu, W ro c ła w iu i G d a ń sk u (istn ieje już on w Krakowie). N adto o b o w iąz u jąca siatka płac, a często brak mieszkań dla kadry, uniem ożliw ia zatru d n ien ie w nich niezbędnych sp ecjalistów .

U sp raw n ien ie fu n k cjo n o w an ia obecnych służb ochrony dóbr kultury i sztuki nie rozwiązuje je d n a k przedstaw io­ nych wyżej głównych problem ów ochrony dziedzictwa kulturowego, które pozostają w częściow ej kom petencji w ielu resortów i urzędów. Problem ten jest tak istotny, że niezbędna jest koordynacja i in sp iracja w spólnych przedsięwzięć (program ow ych, prawnych, o rg a n iz a cyj­ nych i finan sow ych) na znaczną skalę, co w ym aga utworzenia stałej o rgan izacyjn ej formy w sp ó łd z ia ła n ia międzyresortowego oraz 12 ośrodków koordynacji po li­ tyki ochrony w m akroregionach kulturowych w o p arciu o istn iejące ośrodki i biura dokum entacji zabytków. W ycin ko w e z ad an ia w sp ó łp racy m iędzyresortowej re a li­ zuje w zakresie odnowy miast M iędzyresortow a Kom isja ds. Rew aloryzacji M iast i Zespo łó w Starom iejskich. Je s t o n a jed n ak pozbawiona możliwości bardziej skuteczne­ go d ziałan ia i nie ma odpo w iedn ieg o zaplecza w yko­ nawczego. G d yb y rozważać koncepcję p o w o łan ia sta ­

łej o rg a n iz a cyjn e j formy w sp ó łp racy m iędzyresortowej n ajb ard ziej skuteczne byłoby po w ołan ie Komitetu Rady M inistrów ds. O ch ro n y D ó b r Kultury. W ten sposób och ro n a dziedzictwa trak to w an a byłaby nie tylko jako jed n o z zadań polityki kulturalnej realizo w an ej przez M inisterstw o Kultury i Sztuki. W takim ujęciu o rg a n iz a ­ cyjnym systemu rola M inisterstw a Kultury i Sztuki to sform ułow anie zasad polityki krajowej i w stosunku do m akroregionów kulturowych. W a ru n k i o rg an iz acyjn o ­ -ekonomiczne je j realizacji zapew niłby Kom itet Rady M inistrów ds. O ch ro n y D ó b r Kultury s k ła d a ją c y się z przedstaw icieli zainteresow anych resortów. U sp o łecz­ n ien ie w yp ra co w a n e j polityki zap e w n iła b y istn iejąca przy ministrze kultury i sztuki R ad a O ch ro n y Zabytków. W ojew ód zki konserw ator zabytków d z iałałb y jako w o ­ jewódzki organ a d m in istracji państw ow ej o kom petencji szczególnej w strukturze urzędu w ojewódzkiego, a z je ­ go up o w ażn ien ia konserwatorzy ds. zabytków a rch e o lo ­ gicznych oraz m iejscy i rejonow i konserwatorzy zabyt­ ków. Rola w ojew ódzkich konserw atorów zabytków to w p ro w ad zen ie zasad re g io n a ln e j polityki do p lan ó w z ago spo daro w an ia przestrzennego i planów społeczno­ -gospodarczych oraz form u łow an ie zasad polityki lo k al­ nej, a także nadzór n ad ich re alizacją zgodnie z za­ łożeniam i polityki krajow ej i zasadam i konserwatorskim i.

W a ż n i e j s z e k i e r u n k i d z i a ł a ń d o 1 9 9 0 r. o b e j m u j ą :

- przygotow anie projektu nowej ustaw y o ochro nie dóbr kultury zm ierzającej do ustalen ia now ej polityki i struktur o rgan izacyjn ych ochro ny zabytków oraz w a ­ runków jej realizacji,

- stworzenie stałej o rg an iz acyjn ej formy w spó łpracy m iędzyresortowej przez p o w o łan ie Komitetu R ady M in i­ strów ds. O ch ro n y D óbr Kultury,

- w zm ocnienie kadrow e O śro d k a D okum entacji Z a ­ bytków w W a rsz a w ie i rozszerzenie jeg o zadań, o p ra ­ co w an ie now ego statutu i stworzenie możliwości powo­ ła n ia w 12 m akroreg ionach kulturowych ośrodków stu­ diów regionalnych i inspekcji terenow ej, która d z ia ła ­ łab y z up o w ażn ien ia W K Z ,

- sform ułow anie przez M inisterstw o Kultury i Sztuki po­ lityki krajow ej ochrony dó br kultury w od niesieniu do 12 m akroregionów kulturowych oraz polityki lokal­ nej przez w ojewódzkich konserw atorów zabytków; pierw ­ szym etapem zrealizowanym w 1988 r. będzie w łączen ie do planu krajowego, przygotowywanego przez Kom isję P la n o w a n ia , na nowo o p ra co w a n e j problem atyki ochro­ ny dziedzictw a kulturowego (krajobrazu kulturowego), - O śro d ek D oku m en tacji Z abytków w W a rsz a w ie, Z a ­ rząd O ch ro n y i K o n serw acji Zespołów Pa ła co w o - O g ro ­ dowych, Z espó ł Ekspertów M iędzyresortow ej Komisji, O śro d ek O ch ro n y i D okum entacji Zabytków Techniki oraz muzea o sp ecjalnym znaczeniu stan ą się istotnymi centralnym i narzędziam i realizacji polityki M inisterstw a Kultury i Sztuki,

- utw ierdzenie w strukturze Urzędu W o jew ó d zkieg o rangi w ojew ódzkiego konserw atora zabytków jako o rg a ­ nu o w łaściw o ści szczególnej oraz w pro w adzen ie zmian w tab eli stanow isk um ożliw iających zatrud nienie W K Z na e ta cie dyrektora (dotychczas zastępca dyrektora), - przyjęcie obowiązku ochro ny zabytków techniki m.in. przez resort przemysłu — stworzenie stanow iska ochro­ ny zabytków w strukturze tego resortu,

- kontynu ow anie d z iałań zm ierzających do u m ocnienia archeolog icznych służb konserwatorskich,

(7)

— po w ołan ie ośrodków archeologiczno-konserw atorskich w tych m akroregionach z 12 wydzielonych, w których brak ich dotychczas, lub działów konserwatorskich w muzeach specjalistycznych, określenie statusu konser­ w ato ra ds. zabytków archeologicznych przez u stalen ie jeg o praw i obowiązków,

— kontynuow anie ściślejszej w sp ó łp racy z w ładzam i ko­ ścielnym i w ram ach Komisji M ieszan ej w zakresie o chro ny zabytków sakralnych,

— zwiększenie udziału stowarzyszeń, towarzystw regio­ nalnych, społecznych o rg an ó w ochrony dó br kultury, społecznych o p ieku n ó w zabytków w form ułow aniu i re a ­ lizacji polityki ochrony zabytków; w sp ó łd z iałan ie z o rg a ­ nizacjam i zawodowym i i społecznym i o charakterze krajowym i m iędzynarodowym , np. U N E S C O , IC O M O S .

F in a n s o w a n ie o ch ro n y d ó b r kultury i propozycje nowych rozw iązań

Konsekw encją trak to w an ia zadań ochrony dziedzictwa kulturowego w yłączn ie jak o funkcji polityki kulturalnej państw a są law inow o n a ra s ta ją c e o czekiw an ia coraz większych do tacji z C e n tra ln e g o Funduszu Rozwoju Kultury. Sp ro stan ie samym tylko wnioskom zgłoszonym przez W y d z ia ły Kultury i Sztuki w ym ag ało b y zwiększenia w 1988 r. do tacji o 8 mld zł! C e n tra ln y Fundusz Roz­ w oju Kultury nigdy nie nadąży za postępującym wzro­ stem potrzeb i oczekiwań, szczególnie ostro w ystępu­ jącym w od n iesien iu do rew aloryzacji miast. Przejęcie z budżetu państw a do C F R K możliwości u d zielan ia d o ­ tacji do wysokości 2 3 % kosztorysu na prace rem onto­ wo-konserwatorskie p o dejm o w an e przez różnych użytko­ w ników (u ch w a ła RM nr 179/78) spow odow ało zadłu­ żenie resortu w o b e c przyjętych umów w wysokości p ra ­ w ie 1 mld. zł. Częściow o jest to także w ynik szybko rosnących cen. M ożliw ości uzyskiwania pożyczek na remonty zabytków na cele m ieszkaniowe, na zasad ach analogicznych ja k kredytowanie budow nictw a jed n o ro ­ dzinnego (u c h w a ła RM nr 179/78), jest przez banki w praktyce nie realizo w an a. O d e rw a n ie zadań ochrony zabytków od p lan ó w społeczno-gospodarczych wszyst­ kich szczebli p o głębia brak środków, uniem ożliw ia pro­ w ad z en ie p lan o w an ych prac. Środki przyznawane z n a d ­ wyżek budżetowych rad narodow ych w o b e c ogromu innych potrzeb tylko w niew ielkim pro cen cie przezna­ czane są na o ch ro n ę dziedzictwa kulturowego. Próbie mu nie rozwiązuje także tworzenie funduszy ochrony zabytków w o b e c ograniczonych możliwości pozyskiwania środków. N ato m ia st stałe d o tacje budżetu państw a na remonty zabytków b ędących w gestii P G R przynoszą

oczekiw ane efekty. W o p arciu o d o św iadczen ia P G R należy szukać rozwiązań dla innych grup użytkowników. Problem fin an so w a n ia ochro ny dó b r kultury ilustrują d a n e z 1987 r. Z C en tra ln e g o Funduszu Rozwoju K ul­ tury fin an so w an o w tym roku p race budowlano-konser- w atorskie prow adzone w 839 ob iektach (w tym w 94 p a ­ ła c a c h , 76 dw orach, 30 zabytkach techniki, 379 zabyt­ kach m iejskich i 32 w iejskich, 123 sakraln ych ), ponadto d o fin an so w an o w ram ach u ch w ały RM nr 179/78 prace prow adzone w 400 ob iektach (168 stan o w iących w ła s ­ ność państw o w ą i spółdzielczą, 77 pryw atną, 144 ko­ ścieln ą), a w ram ach rew aloryzacji starom iejskich ze­ społów fin an so w an o 314 obiektów (g łó w n ie m ieszkal­ nych i usługowych). N a k ła d y na w ym ien io n e grupy w y­ niosły:

8 020 000 tys. zł - na remonty,

1 224 000 tys. zł — d o fin a n so w a n ie p ra c w ram ach u ch w ały RM nr 179/78,

1 422 000 tys. zł — na rew alo ryzację miast.

N a konserw ację ruchom ych dó br kultury przeznaczo­ no - 759 000 000 zł, na ochro nę zabytków a rch eo lo g icz ­ nych - 196 100 000 zł, parków i cm entarzy — 203 800 000 zł.

A n aliz a n ak ład ó w i potrzeb na o ch ro n ę zabytków w latach 1984-1988 (ta b e la nr 1) w sum ach globalnych oraz w rozbiciu na fin an so w a n ie poszczególnych dzia­ łów (ta b e la nr 2) wskazuje, że n astą p ił w 1987 r. p e ­ w ien wzrost n ak ład ó w na architekturę i budow nictw o oraz rew aloryzację miast, daleko je d n a k o d b ie g a ją c y od zapotrzebow ania. W pozostałych działach, ja k a rc h e ­ olo gia, cm entarze i ogrody, zabytki ruchom e, utrzymy­ w a ł się stale w ciąg u tych lat na podobnym poziomie, co w o b e c wzrostu cen faktycznie oznacza zm niejszenie nakładów .

Analiza nakładów i potrzeb na ochronę zabytków

Tabela 1 (w tys.) Lata Wnioski Niezbędne potrzeby po analizie wniosków Otrzymane środki Różnica 1984 9 507 00 9 000 000 8 542 000 458 000 1985 13 188 000 10 700 000 8 2 2 0 0 0 0 2 480 000 1986 15 013 000 13 000 000 9 338 800 3 661 200 1987 16 948 000 15 122 000 11 683 000 3 439 000 1988 22 842 000 19 842 000 14 395 000 5 447 000 Tabela 2 (w tys.) 1983 1984 1985 1986 1987 1988 Ogółem 5 773 834 8 542 000 8 2 2 0 1 0 0 9 338 800 11 683 000 14 395 000 w tym: architektura 3 517 569 5 106 870 4 8 6 6 088 6 159 600 8 0 2 0 0 0 0 10 381 000 archeologia 94 650 172 180 161 996 196 100 202 300 232 200 zabytki ruchome 381 970 565 970 560 412 559 700 612 0 0 0 841 000 parki i cmentarze zabytkowe 136 156 241 310 326 270 203 800 203 800 232 800 rewaloryzacja 1 170 550 1 705 670 1 742 234 1 287 600 1 422 000 1 537 000 dofinansowanie w ramach uchwały RM nr 179/78 472 939 750 000 563 100 932 000 1 224 000 1 171 000

(8)

Szczególny niepokój budzi m inim alny wzrost dotacji w ram ach uchw ały RM nr 179/78, co ham uje udział środków w łasnych użytkowników. W sum ie a n a liz a po­ wyższa ukazuje realn y sp ad ek do tacji (C F R K ). W tej sytuacji naczelnym zadan iem o rgan ó w państwowych staje się tworzenie w aru n kó w sprzyjających ochronie zabytków realizo w an ej przez użytkowników, a głównym instrum entem tej polityki powinny być m echanizm y eko ­ nomiczne.

Środki z C F R K m ają służyć utrzymaniu pom ników n a ro ­ do w ej kultury, stano w ić je d n ą z zach ęt i pom oc przy

p ra ca ch konserwatorskich, studiach i b a d a n ia c h . M o g ą w sp iera ć środki z budżetu państw a służące realizacji celów polityki mieszfkaniowej, mogą towarzyszyć kredy­ tom i dotacjom , środkom budżetów terenowych, t e r e ­ nowym funduszom o chro ny zabytków, środkom własnym użytkowników, a także środkom inw estorów fin a n s u ją ­ cych, np. ratow nicze b a d a n ia w ykopaliskow e.

K i e r u n k i i p r o p o z y c j e d z i a ł a ń

1. O p ra c o w a n ie zasad fin a n so w a n ia prac rem ontow o­ -konserwatorskich i rew aloryzacyjnych w ym aga po djęcia w spólnych działań przez Kom itet ds. Reformy, M in ister­ stwo G o sp o d a rk i Przestrzennej i Bu d ow n ictw a, M in is­ terstwo Fin an só w i ban'ki. Um ożliwić należy w yłączenie z podstaw y o p o d a tk o w a n ia jednostek gospodarczych w ydatków przeznaczonych na ochro nę zabytków. 2. System bodźców ekonom icznych powinien stanow ić zachętę do p o dejm o w an ia działań rem ontowych i kon­ serw atorskich w obiektach zabytkowych; czynnikiem sty­ m ulującym powinny być również zmiany w ustaw ie z 29 kwietnia 1985 r. o g o sp o d arce gruntam i i w yw łaszcza­ niu nieruchom ości i akty w ykonawcze do tej ustawy. R ozw iązania w tym zakresie powinny zm ierzać do o b n i­ żenia cen i o p ła t za obiekty zabytkowe i tereny w p is a ­ ne do rejestru zabytków o w ielkość n ak ład ó w niezbęd­ nych na przeprow adzenie remontu obiektu zabytkowego użytkowanego lub przejm ow anego do z ag o sp o d a ro w a ­ nia. Innym korzystnym rozwiązaniem byłoby stosow a­ nie w od n iesien iu do zabytków nieruchom ych o b lig a to ­ ryjnie 5 0 % zniżki w stosunku do wszystkich opłat, po­ datków i cen i stworzenie podstaw y do fak u ltatyw n e­ go całko w iteg o zw olnienia przez terenow e o rgan y a d ­ m inistracji państw ow ej od tych płatności, o których mó­ wi ustaw a i akty w ykonaw cze w w ypadku p o djęcia konserw acji i remontu obiektu zabytkowego.

3. Z n ie sien ie zasady o b licz an ia ceny za drzewostan za­ bytkowych parków, ogrodów i założeń ogrodowych, przyjętej d la o kreślan ia odszkodow ania za w ycięcie drzew, przew idzianego w art. 62 ustawy o go sp o darce gruntam i z 1985 r. i rozporządzeniu Rady M inistrów § 10, pkt. 10.

4. N ależy również zwolnić (lu b zastosow ać znaczne ulgi) z o p ła t notarialn ych i skarbowych te wszystkie sprawy, które dotyczą obiektów zabytkowych. W y m a g a to m.in. n ow elizacji ustaw y z 25 m aja 1951 r. (praw o o n o ta ria cie - Dz.U. z 1963 r., nr 19, poz. 106 oraz rozporządzenie M inisterstw a Sp raw ied liw o ści z 12 lute­ go 1985 r. w sp raw ie o p ła t za d o ko n an e czynności no­ ta ria ln e — Dz.U. nr 17, poz. 76).

5. W zakresie działań łag o dzących niedo bór środków na prace rem ontowo-konserwatorskie M inisterstw o Kul­ tury i Sztuki pro po n u je:

— w ydzielenie w budżecie państw a na 1988 r. 3 200 min. zł i w latach n astępn ych o d po w iedn ich kwot na

d o fin an so w an ie rew aloryzacji zespołów zabytkowych w 11 m iastach w ram ach przedsięwzięć w zakresie gos­ podarki rem ontowej zasobów m ieszkaniowych; wnioski w tej sp raw ie M K iS skierow ało w czerwcu 1988 r. do Komisji P la n o w a n ia i M inisterstw a Finansów ,

— w ydzielenie w budżecie państw a na lata 1991—1995 środków na kompleksową m odernizację i rew aloryzację wybranych zespołów starom iejskich,

— udzielanie corocznej do tacji z budżetu państwa w wysokości 1 mld. zł na d o fin a n so w a n ie p rac konserw a­ torskich w ram ach uchw ały RM nr 179/78,

— w ydzielan ie w każdym roku z puli kredytów ban ko ­ wych na budow nictw o jednorodzinne kwot przeznaczo­ nych na remonty i od budo w ę zabytków na cele mie­ szkaniowe, co umożliwiłoby w drożenie ustaleń uchw ały RM nr 179/78,

— um ożliwienie w uzasadnionych w yp a d ka ch po dn iesie­ nia normatywu kosztów 1 m2 w budynkach zabytkowych przeznaczonych do remontu na cele m ieszkaniowe przez spółdzielnie mieszkaniowe, co umożliwi pozyskanie kre­ dytów bankowych,

— um ożliwienie o d pro w adzan ia podatków od d z ia ła ln o ­ ści gospodarczej na konto fu n d acji d z iałających na rzecz ochrony zabytków w celu przeznaczenia ich na ochro nę zabytków,

— w ram ach poszukiw ania nowych rozwiązań eko n o ­ micznych i organizacyjnych zwiększających efektyw­ ność procesów ochrony dóbr kultury należy po w ołać N a ro d o w ą F u n d a cję O ch ro n y Dziedzictwa Kultury, do której będą mogły przystąpić zain tereso w an e resorty, instytucje, przedsiębiorstwa, o rg a n iz a cje społeczne oraz osoby fizyczne, w kraju i za g ra n icą .

W y k o n a w stw o p ra c kon serw atorskich

R e a liz a c ja prac rem ontowo-konserwatorskich w ym aga z a a n g a ż o w a n ia fach o w có w reprezentujących różne sp e­ cjaln o ści zawodowe. Praw idło w e przygotow anie robót poprzedzają często interdyscyplinarne b a d an ia , których wyniki staw ia ją przed konstruktorami, projektantam i i w ykonaw cam i w ciąż nowe w ym a g a n ia.

S p ra w n e prow adzenie prac zależy często od stosow ania nieszablonow ej organizacji, sp ecjaln ych technik i m ate­ riałów.

W y p ra c o w a n ie m interdyscyplinarnej m etodologii bad ań , zasad projektow an ia, kształceniem kadr i o p raco w yw a­ niem sposobów prow adzenia prac przy obiektach za­ bytkowych zajm uje się PP Praco w n ie Konserw acji Z a ­ bytków, którego organem założycielskim jest m inister kultury i sztuki. Kryzysowa sytu acja w budow nictw ie ogólnym , braki i zła jako ść m ateriałó w nie pozostały je d n a k bez wpływu na jak o ść w ykonaw stw a, o rg a n iz a ­ cję i term inowość realizacji rem ontów prowadzonych

przez PP PKZ. W ostatnich latach prace rem ontowo­ -konserwatorskie obok PP PKZ prow adzą inne jednostki państwowe, spółdzielcze, rzem ieślnicze i polonijne. Pow ­ stają również spółki i fu n d acje, które po dejm ują różno­ rodne usługi konserwatorskie, pośredniczą w o rg a n iz a ­ cji zespołów autorskich w zależności od zapotrzebow a­ nia. P ra ce konserwatorskie przy o b iektach ruchomych prow adzone są przez PP PKZ, PP „Sz tu k a Po lska” , PP Pra co w n ie Sztuk Plastycznych oraz spółdzielnie konser­ w atorów , jak np. „P la s ty k a ” , „A rs A n tiq u a ” , „ N o v a ” oraz przez firmy po lonijne ( 1 % w ykonaw stw a).

W ostatnich latach w skali rocznej prace rem ontowo­ -konserwatorskie prow adzone są w ok. 1500 obiektach architektury zabytkowej. Ze w zględu na wzrost kosztów

(9)

remontów, braki środków finan sow ych n astępu je zjaw i­ sko koncentracji sił i środków na o b iektach już rem on­ tow anych, co od kilku lat było z a le c a n e przez Zarząd M uzeów i O ch ro n y Zabytków . W ostatnich dwóch la ­ tach zmniejszyła się liczba obiektów rem ontow anych i mimo poszukiw ania przez inw estorów tańszych niż przedsiębiorstwa państw o w e w ykonaw ców , proces ten będzie d a lej postępow ał. Znaczn y udział w w yk o n aw ­ stwie konserwatorskim m ają n a d al PP Pra co w n ie K o n ­ serw acji Zabytków, p ra cu ją c e w op arciu o ustaw ę o przedsiębiorstwie państwowym . S k ła d a ją się one z 14 sam odzielnych od działó w terenow ych p o d le g a ją cych Z a ­ rządowi w W a rsz a w ie. PP PKZ p o siad a o rg a n iz a cję s a ­ m orządową tw orzącą Fe d e ra c ję Związków Zaw od ow ych Pracow ników PKZ.

Z uw agi na duże rozproszenie budów, niskie w artości przerobowe i w ią ż ą cą się z tym krytyczną ocen ę doty­ cząca w ydłużających się term inów realizacji zadań, a także po drażanie kosztów remontów, m inister kultury i sztuki w kwietniu 1984 r. postanow ił, że PP PKZ nie będą podejm ow ały nowych tem atów, a skoncentrują się na ukończeniu obiektów o przedłużających się cyklach rem ontowych (p o n a d 5 lat). W konsekwencji od 1984 r. liczba obiektów rem ontow anych przez PP PKZ z m alała z 450 w 1984 r. do 354 w 1987 r. Ja k o ś ć prac w yko­ nywanych przez PP P raco w n ie Konserw acji Zabytków jest różna. Korzystne i z a d o w a la ją c e efekty można z a­ uważyć w o d d z ia ła ch : szczecińskim, łódzkim, gdańskim , częściowo krakowskim i rzeszowskim. Plan perspekty­ wiczny PP PKZ do roku 2000 zakłada wzrost zadań w zakresie krajow ego obrotu g lo b a ln e g o z 10,2 mld zł w 1986 r. do 24 mld., tj. o 1 3 5 % . Z a tru d n ie n ie z 8748 w 1986 r. wzrośnie do 10 500 w 2000 r., tj. o 2 0 % . O b serw u je się n ie p o ko jące zjawisko od ch o dzen ia z p ra ­ cy w PP PKZ w ysp ecjaliz o w an ej kadry do innych firm, głów nie ze w zględu na konkurencyjność p łac i o rg a n i­ zację pracy. N ależy w ię c system atycznie prow adzić w przedsiębiorstwie w n ikliw ą an a liz ę przyczyn takiego sta ­ nu rzeczy i p o djąć skuteczne d z ia ła n ia m otywacyjne dla popraw y stabilności załogi.

Przyjęcie cen um ownych stworzyło co praw d a dla słu­ żby konserwatorskiej i inw estorów możliwości wyboru w ykonaw cy spośród PP PKZ i innych przedsiębiorstw budow lanych, uspołecznionych, spółdzielczych, rzem ie­ ślniczych i firm polonijnych, a le zobow iązuje to do po­ sia d a n ia dobrze przygotow anej służby inwestorskiej, o rien tu ją ce j się na bieżąco w sytuacji rynkowej. Fu n ­ kcje te muszą być prow adzone przez specjalistyczne, kom petentne służby terenow e, konsekw entnie o d cią ż a ­ ją c e W K Z od sp ra w o w a n ia funkcji inwestorskich. O dczu w a się znaczne trudności w pozyskaniu w yk o n aw ­ ców prac konserwatorskich przy zespo łach zieleni i ogrodach. Istotnym działaniem na rzecz popraw y sy­ tuacji w tym zakresie stało się p o w o łan ie sp ecjalistycz­ nej spółki „A r k a d ia ” przy udziale Z arządu O ch ro n y Z e ­ społów Pałacow o -O grodo w ych . W 1988 r. utworzono również Podyplom owe Studium O ch ro n y i K onserw acji Zabytkow ych Zespołów O gro dow ych przy S G G W — A kadem ii Rolniczej w W a rsz a w ie.

Archeologiczne prace konserw atorskie realizo w an e są przy udziale ekip m uzealnych i wyższych uczelni, je d n a k b a d a n ia w yprzed zające w m iastach i przy obiektach architektury w ykonują g łó w n ie w ysp ecjaliz o w an e p ra ­ cow nie P P PKZ. Problem em w tym w ypad ku jest stały wzrost kosztów tych prac i znaczne trudności w o p ra c o ­ w yw aniu w yników i konserw acji pozyskiwanych, często

niezwykle cennych, zabytków kultury m aterialn ej. Pozy­ tywne wyniki w rozwiązywaniu problem ów a rch eo lo g icz ­ nej ochrony konserw atorskiej i podejm ow aniu prac konserwatorskich d a je tw orzenie zespołów badawczo- -konserwatorskich w archeologicznych ośrodkach kon­ serwatorskich, fu n kcjo n u jących już w 5 w ojew ództw ach i u z u p ełn iających p race specjalistycznych muzeów archeologicznych. N ależy dążyć do stworzenia w arunków aby ośrodki te d ziałały na teren ie w ytypow anych 12

m akroregionach kulturowych.

W p ro w ad zo n y drugi e ta p reformy gospodarczej staw ia na przedsiębiorczość i g o sp o darn o ść posiadanym i środ­ kami. Stw arza to jed n a k o w e reguły p o stępo w an ia tak po stronie inw estora, ja k i w ykonawcy. M inisterstw o Kultury i Sztuki jako dysponen t C FR K jest zobow iązane do oszczędnego i ra c jo n a ln e g o g o sp o d a ro w a n ia fu n ­ duszem i jest z ain tereso w an e po pieraniem konkurencyj­ ności w w ykonaw stw ie konserwatorskim . Rozwój tego w ykonaw stw a w ym aga je d n a k od pow iednich kadr. W tym celu prow adzone są szkolenia konserw atorów i rzem ieślników przez PP PKZ. M in ister kultury i sztuki po w ołał pełno m ocnika ds. rzemiosła, którego d z ia ła l­ ność przyczynia się do rozwoju rzemiosła artystycznego. Polskie szkolnictwo konserw atorskie na poziomie wyż­ szym służy przykładem w ielu krajom. Stu d ia stacjo n arn e i podyplom owe, szkolenia o rgan izo w an e przez PP PKZ i Stow arzyszenie Konserw atorów Zabytków oraz muzea nie z a sp o k aja ją je d n a k wszystkich potrzeb. Koordynacji w ym a g a ją program y studiów na poszczególnych uczel­ niach, co podjęto w końcu 1987 r. w ram ach w sp ó ł­ pracy w ydziałów konserwatorskich. O czeku je się powo­ ła n ia nowych działów konserwatorskich, w tym kształcą­ cych konserw atorów papieru, których brak jest szcze­ gólnie odczuw alny. Pra co w n ie konserwatorskie wyższych uczelni, muzeów i PP PKZ w ym a g a ją również w yp o sa ­ żenia w nowoczesny sprzęt i m ateriały konserwatorskie. Rozw iązanie problem u produkcji m ateriałó w b u d o w la ­ nych o tradycyjnym charakterze (ceg ła , dach ó w ka itp.) jest szczególnie istotne dla prac rem ontowych p ro w a­ dzonych przy zabytkach architektury. M inister kultury i sztuki w ielokrotnie in terw en io w ał w spraw ie ich j a ­ kości w M inisterstw ie G o sp o d a rk i Przestrzennej i B u ­ dow nictw a. Przeprowadzono także rozmowy i spotkania z producentam i m ateriałó w ceram icznych. Resort kul­ tury i sztuki po piera wszelkie inicjatyw y u b ieg a ją cych się o fach o w e o p in ie producentów . W yn iki tych działań nie przyniosły je d n a k dotąd z a d o w a la jących rezultatów. W a ż n i e j s z e k i e r u n k i d z i a ł a ń d o 1990 r. - M inisterstw o Kultury i Sztuki będzie p o pierać tw o­ rzenie różnych form w ykonaw stw a rem ontowo-konserwa­ torskiego,

— prow adzone będą d z ia ła n ia w celu stworzenia bazy dla p o w o łan ia w latach 90-tych w ydziałów konserw a­ torskich w W yższej Szkole Sztuk Pięknych w G d ań sku , a w przyszłości w e W ro c ła w iu lub rozwoju dotychcza­ sowych ośrodków w W a rsz a w ie, Krakow ie i Toruniu, - po w ołan y zostanie w 1990 r. M ięd zynarod ow y O ś ro ­ dek Kształcenia K onserw atorskiego w Krakowie, w sp ó ł­ p ra cu ją cy z U N E S C O i G ru p ą Roboczą Krajów S o c ja ­ listycznych. O śro d ek kształcić będzie również krajową służbę konserw atorską przy w sp ó łp racy z Centrum K ształcenia A d m in istracji Państw ow ej i W ydziałem Architektury Politechniki W arszaw skiej,

— PP Pra co w n ie Konserw acji Z abytków w d ra ż a ją c II e ta p reformy prow adzić będzie p race zm ierzające do zwiększenia skuteczności d z iałan ia, obniżenia kosztów

(10)

i zwiększenia konkurencyjności, przy dalszym rozwoju d z iałaln o ści naukowo-szkoleniowej,

— p o p ie ra n e będą w szelkie formy działaln o ści g o sp o ­ darczej po dejm o w an e przez muzea, zm ierzające do rozwoju usług konserw atorskich oraz badaw czych, w oparciu o istn ie jące praco w n ie konserwatorskie.

O c e n a rew aloryzacji ze sp o łów staro m ie jsk ic h — p ro g ra m d z ia ła ń d o 2000 r.

W Polsce 446 m iejscow ości historycznych w ym aga re­ w alo ryzacji zespołów starom iejskich.

Zespoły starom iejskie p ełn ią przede wszystkim funkcje m ieszkaniowe i usługowe. R ew alo ryz acja oznacza w tym w ypad ku w ła ściw ą g o sp o darkę m iejską i obejm uje m odernizację infrastruktury technicznej i społecznej, re­ monty i m odernizację obiektów kubaturowych oraz z a­ budow ę u z u p e łn ia ją cą przy uw zględnieniu i za ch o w a ­ niu wszystkich w artości i w alo ró w historycznych tych miast.

A n a liz u ją c stan techniczny starej zabudow y miejskiej i po ró w n u jąc efekty dotychczasow ych rem ontów i re w a ­ loryzacji z potrzebam i trzeba stwierdzić, że zespołom starom iejskim grozi d e g ra d a c ja jeszcze w bieżącym stuleciu.

W 1988 r. prow adzono p race rew aloryzacyjne w 65 m iastach. Jedna>kże postęp tych prac przyniósł ja k do ­ tychczas efekty w postaci kilku lub kilkudziesięciu o d ­ nowionych budynków w poszczególnych zespołach. W celu u sp raw n ien ia działań projektowych i praw idłow ego przygotow ania procesów rew aloryzacyjnych o p raco w an o szczegółowe wytyczne do plan ó w wojewódzkich, do p la ­ nów gmin, ogólnych i szczegółowych plan ów miast. W celu u sp raw n ie n ia w sp ó łd z ia ła n ia resortów w pracach rew aloryzacyjnych M iędzyresortow a Kom isja ds. R e w a ­ loryzacji M iast i Zespołów Starom iejskich o p ra co w a ła dokum ent pt. W s p ó łd z ia ła n ie resortów przy rew aloryza­

cji i m odernizacji zespołów starom iejskich, przedstaw io­

ny Komitetowi Społeczno-Politycznem u Rady Ministrów. Niestety, nie podjęto działań z ap e w n iających postęp w tym zakresie i upowszechniło się przekonanie, że M in i­ sterstwo Kultury i Sztuki pow inno ponosić ciężar o d n o ­ wy zespołów starom iejskich. N ieskuteczn ość działań w y­ nika przede wszystkim z braku m otywacji ekonom icz­ nych w postaci systemu kredytowego, ulg podatkowych i innych zachęt um ożliw iających utrzym anie zasobów i ich remonty. W dalszym ciąg u zachęty ekonom iczne preferu ją nowe budow nictw o m ieszkaniowe, a nie mo­ d ern iz ację daw nych zasobów m ieszkaniowych. D lateg o d z ia ła n ia rew aloryzacyjne są rozproszone i mimo d u ­ żych w ysiłków w ładz lokalnych d a ją efekty n iew spó łm ier­ ne do po dejm ow anych inicjatyw . O b e c n a sytuacja w y­ m aga w ię c zasadniczej zm iany form d z iałan ia.

M iędzyresortow a Kom isja ds. R ew aloryzacji M iast i Z e ­ społów Starom iejskich została zob ow iązana przez w ic e ­ prem iera Z b ig n ie w a S z a ła jd ę do przedstaw ienia Radzie M inistrów propozycji systemowych rozwiązań prawno-fi­ nansowych o dbudo w y i budow y obiektów i zespołów starom iejskich u w z g lęd n iających przeznaczenie tych obiektów na m ieszkania i punkty usługowe. W związku z tym naukow cy z A kadem ii Ekonom icznej w Krakow ie przygotowali pod kierunkiem prof. Jan u sz a Kotkowskie­ go o p raco w an ie pt. Po ż ą d a n e re g u la cje praw no-finan­

sowe w zakresie p o rządko w an ia zespołów bu dow lanych d a w n ej zabudow y m iejskiej wykorzystujące do św iadcze­

nia czterech miast: Elb ląg a, G ło g o w a , W ro c ła w ia i Po ­ znania oraz b a d an ia Zespołu Ekspertów M iędzyresorto­

wej Komisji. O p ra c o w a n ie to zakłada — w w arunkach II etapu reformy gospodarczej — w prow adzenie systemu bodźców ekonomicznych i innych motywacji stan o w ią­ cych zachętę do po dejm ow ania działań remontowych i m odernizacji.

M a te ria ł ten zaw iera krytyczną an a liz ę stanu regu lacji praw nej z aw artej w o b o w iązu jących o b ecn ie aktach prawnych. Proponuje się w nim 51 działań w procesie po rządko w an ia zespołów bu dow lanych w daw n ej za­ budow ie m iejskiej. Z tego 10 przedsięwzięć w ym aga czasu i p o d jęcia bad ań źródłowych, natom iast 41 to d z ia ła n ia doraźne, prow adzone w różnych sferach : — inwestorskiej,

— badaw czo-projektowej,

— realizacji budow lano-konserw atorskiej, — eksp lo atacji zasobów bu dow lanych.

Szybkiej n ow elizacji aktów prawnych w ym aga ok. 10 pozycji. Pozostałe natom iast m ają ch arak ter działań adm inistracyjnych, gospodarczych, organizacyjnych i nie w ym a g a ją reg u lacji praw nej. G łó w n ą tezą o p ra co w a n ia jest stworzenie takich w arunków prawnych i o rg a n iz a ­ cyjnych, a b y rew aloryzacja d a w n ej zabudowy była a tra ­ kcyjniejsza lub równie atra k cyjn a jak budow nictw o nowe.

W a ż n i e j s z e k i e r u n k i d z i a ł a ń d o 1990 r. 1. Rem onty i m odernizacja zespołów starom iejskich po­ w in n y stać się częścią plan ów społeczno-gospodarczych, rad narodow ych stopnia w ojew ó dzkiego i po dstaw o­ w ego ;

2. 12 n ajcenniejszych miast, dla których przygotowano do ku m en tację techniczną i program y realizacyjne, po­ w inno się o b ją ć program em kom pleksowej rew aloryza­ cji w najbliższych 5 latach, fin an so w a n ej w części z d o ­ tacji z budżetu państwa. W ie lk o ś ć do tacji rocznej w c e ­ n ach z 1987 r. pow inna w ynieść 5 mld. zł;

3. N iezb ęd n e jest o p ra co w a n ie do końca 1989 r. w ie lo ­ letnich program ów rew aloryzacji zespołów starom iej­ skich u w zg lęd n iających z b ilan so w an ie potrzeb m ate ria­ łowych i wykonawczych, o p ra c o w a n ie sukcesywne stu­ dium historyczno-urbanistycznego i określenie możliwo­ ści lo kaln eg o zabezpieczenia m ateriałó w budow lanych i w ykonaw czych;

4. N ależy stworzyć system bodźców i zachęt dla sp ół­ dzielni m ieszkaniowych, z akładó w pracy i osób fizycz­ nych do po d ejm o w an ia działań m odernizacyjnych i bu­ dowę tzw. plom b w zespołach starom iejskich przez: — u re a ln ie n ie relacji kosztów 1 m2 powierzchni użytko­ w ej między budow nictw em osiedlowym a u z u p e łn ia ją ­ cym i m od ernizacją (o b e cn ie spółdzielcy za tańsze m ie­ szkania w zespołach starom iejskich p łacą w ię ce j niż za drogie w nowych osiedlach),

— zm iana zasad kredytow ania bu dow nictw a mieszka­ nio w ego (zró w n an ie o p ro cen to w a n ia kredytu ban k o ­ w eg o na rem onty i bu dow nictw a m ieszkaniowego),

— zm iana term inu spłaty kredytu na remonty (zró w n a­ nie z term inem przewidzianym dla spółdzielczych m ie­ szkań w łasnościow ych),

5. N ależy uspraw n ić g ospodarkę lokalam i przez: — uchylenie przepisu w a ru n k u ją ce g o przydzielanie tych mieszkań jed yn ie osobom p o siad ającym dochody po ni­ żej minimum so cjaln ego , co po w oduje szybką d e k a p i­ ta liz ację w yrem ontow anych lokali,

— złag odzenie dla zespołów starom iejskich norm atyw­ nej w ielkości powierzchni użytkowej,

6. N ale ż y zrealizo w ać n iezbędne now elizacje aktów prawnych zarów no regu lu jących wyżej w ym ienione sp ra ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

We compute opti- mum pressure with both calculus variations and in- fluence function on ellipse water plane area which ad the same displacement as present hull form. \VO

The spatial landscape is in constant change. This raised the question on which moment in time the suitability map should ‘step in’. At the moment of developing the WOM,

We end this section with results that show that the techniques that were used to prove Lemma 4.6 when r = 0 fail to provide useful results in the case when r = 1 (as is perhaps

Wróciłam znów do Sława, ale zaraz wszedł "woźny trybunału" i kazał mnie i czterem chłopcom przygotować się (ubrać się).. Nie wiedziałam, że nas

W gaw ędzie chodzi bardziej o tw orzenie słowne zw iązane z okre­ śloną sy tu acją tow arzyską niż o tw ó r słowny. G aw ę­ dę cechuje pew ien amorfizm. Może

Władysław Sieroszewski - then a legal consultant for the Board of Museums and Monuments Protection, in a text published in "Monuments Protection" 3 , included the

The area that first became New Amsterdam, and eventually New York City, was first referred to as Man-A- Hat-Ta, by the local Indians.. It was first visited by the French

In the relevant jurisprudence on Muslim religious practices in public schools, three different phases can be identified: the first decision on dispensations from swimming classes