BOLESŁAW ADAMCZYK
PRZYDATNOŚĆ BADAŃ GLEBOZNAW CZO-FITOSOCJOLOGICZNYCH W K A RTO G R A FII GLEB LEŚNYCH
Z akład G leb o zn a w stw a W SR K raków . K iero w n ik — doc. dr T. K om orn ick i
Z agadnienie zw iązków m iędzy roślinnością a glebą budziło zaw sze zrozum iałe zainteresow anie i jest nad al przedm iotem inten sy w n y ch b ad ań w ielu dyscyplin przyrodniczych.
W g ru pie tej sw oistą i bardzo in te resu jąc ą pozycję stanow ią b a d a n ia fitosocjologiczno-gleboznaw cze i gleboznaw czo-fitosocjologiczne, zm ierza jące do u stalen ia bliżej określonych jed n ostek typologicznych, w y n ik a ją cych z w zajem n ych zw iązków m iędzy daną asocjacją ro ślinn ą a glebą.
Dużo cennego m ate ria łu w ty m k ie ru n k u dostarczyły zwłaszcza bad a nia ostatnich lat, prow adzone zw ykle zespołowo przez fitosocjologów'
i gleboznawców .
Coraz liczniejsze fak ty zdają się potw ierdzać w całej rozciągłości tezę B r a u n- B l a n q u e t a , że „każdem u zespołowi roślinnem u (asocjacji) od pow iada pro fil glebow y z w łaściw ym i m u cecham i fizyko-chem icznym i i biologicznym i” .
P ró b a tego rod zaju b adań została p o d jęta rów nież w K atedrze G lebo znaw stw a W SR w K rakow ie. P ierw szym obiektem , do którego zastoso w ano m etodę rów nolegle prow adzonych b ad ań gleboznaw czo-fitosocjolo-
gicznych był obszar D oliny M ałej Łąki w T atrach, n a k tó ry m p rzep ro w adzono pró bną szczegółową k a rto g rafię gleb tatrzańskich. Z djęcia fitosocjologiczne zbiorow isk leśno-łąkow ych i h a ln y ch (m uraw ow ych) w y konano m etodą B r a u n-B 1 a n q u-e t a, a k olejne ich zestaw ienie w je d nostki fitosocjologiczne u jęto w edług najnow szych schem atów Szkoły K ra kow skiej [1] zgodnie zresztą z założeniam i B r a u n- B l a n q u e t a . W su m ie w ydzielono 8 jedn o stek fitosocjologicznych, obrazujących odpowiednie:
zespoły, podzespoły, bądź ich przejściow e frag m enty.
O dkryw ki glebow e rozm ieszczono w te n sposób, aby rep rezen to w ały one glebę zarów no dobrze rozw in ięty ch p łató w ro ślin n y ch danego zespo łu, jak rów nież i ich przejściow ych fragm en tów pozostających w stosunku, do pierw szych bądź to w sukcesji, bądź też w stadiu m regresji.
77fi В. Adamczyk
Na podstaw ie przeprow adzonych badań m ożna w yciągnąć n astępu jące w nioski i uogólnienia:
1. Zw iązek m iędzy glebą a określonym zbiorow iskiem roślin ny m za znacza się ty m w yraźn iej, im lepiej ro zw in ięty jest p łat danego zespołu roślinnego (asocjacji) oraz im dane stadiu m sukcesji jest bliższe zespołu klim aksow ego. W ynika z tego w niosek, aby p łaty zespołu słabo rozw inięte by ły ujm ow ane oddzielnie p rzy ro zp a try w a n iu zw iązków m iędzy u kła dem gleba — roślina. Ta sam a uw aga dotyczy przejściow ych frag m entów danego zespołu roślinnego. Podchodząc w ten sposób do powyższego za gadnienia zaobserw ow ano bardzo ścisłą zależność m iędzy szatą ro ślinn ą a glebą. I tak w reglu dolnym gleby w ytw orzone na podłożu w ęglanow ym o odczynie obojętnym lub słabo kw aśnym zajęte były przez zespół Fage-
tu m carpaticum , a na podłożu krzem ianow o-kw arcow ym przez roślinność
podzespołu P iceetu m tatricum abietetosum . N atom iast w reg lu górnym bez w zględu na rodzaj podłoża w ystępow ał k lim atycznie u w aru n k o w an y ze spół P iceetum ta tricu m , przy czym w łaściw ości w ierzchnich poziom ów gleby w y kazyw ały w iele cech w spólnych bez w zględu na rodzaj podłoża (węglanow ego czy krzem ianow o-kw arcow ego). Z kolei w ystęp ujące dość często zwłaszcza w reglu górnym gleby początkowego stad ium rozw ojo wego w ytw orzone ze skał w ęglanow ych zajęte były zw ykle przez m ozaikę zespołów F irm e tu m carpaticum i C ariceto-F estucetum Tatrae lub ich przejściow e form y, zależnie od stopnia rozw oju w ym ienionych gleb inicjalnych. Podobne uw agi m ożna by rów nież poczynić o glebach i ro ślin ności łąkow o-m uraw ow ej pozostałej części badanego obszaru. B adania te sta ły się rów nież podstaw ą do w p row adzenia pew nych uzup ełnień w jed n ostkach typologicznych, c h a rak tery zu jący ch gleby badanego obszaru. Bliższe szczegóły zaw ierające obszerny m ate ria ł dow odow y będą oddane do dr u k u w najbliższym czasie. Zachęcające w stępne w y nik i otrzym ano rów nież i na innych obiektach będących w stanie opracow yw ania.
2. Zastosow anie rów noległych badań gleboznaw czo-fitosocjologicznych d aje nie tylko lepszą gw arancję w łaściw ego rozm ieszczenia o dkryw ek gle bow ych, od czego zależą w dużym sto pn iu w yniki dalszych badań, ale rów nocześnie zm uszają one gleboznaw cę już bezpośrednio w tere n ie do bardziej w nikliw ej obserw acji zm ienności p ro filu glebowego.
3. K orzystanie z m apy fitosocjologicznej przez gleboznaw cę jest tylko wówczas m ożliwe, o ile ten posiada na ty le w iadom ości z zakresu fito - socjologii, że p o tra fi w yróżnić p rzy n ajm n iej podstaw ow e zespoły roślin bad any ch zbiorowisk, gdyż m ap y te podobnie jak i gleboznaw cze zaw ie ra ją zawsze pew ne uogólnienia. Dalej w drzew ostanach sztucznie w p ro w adzon y ch istn ieje pew ne niebezpieczeństw o — p rzy niedostatecznej zna jom ości fitosocjologii — zaliczania gatun k ów p an u jących (np. św ierka) do ch arak tery sty czn y ch , podczas gdy te przyczynow o m ogą nie być zupełnie
Badania gleboznawczo-fitosocjologiczne w kartografii 777
zw iązane z istniejącym i w a ru n k am i glebow ym i. W arto tu ta j dodać, że n a w e t w zbiorow iskach n ajbardziej zbliżonych do n a tu ra ln y c h decydujące znaczenie p rzy zaliczaniu do danej jed n ostk i fitosocjologicznej m a ro ślin ność zielna, a nie drzew iasta.
Biorąc pod uw agę w yżej w ym ienione m o m enty należy stw ierdzić, że m etoda zespołow ych bad ań gleboznaw czo-fitosocjologicznych ro k u je duże nadzieje i może przyczynić się w znacznym stopniu do w łaściw ego u sta
w ienia klasy fik acji gleb leśnych. M etoda ta może być dużą pom ocą nie tylko w k a rto g rafii gleb, ale rów nież w k arto g rafii zbiorow isk roślinn y ch, szczególnie przy u sta la n iu niższych jedn o stek fitosocjologicznych. W b a daniach ty ch konieczna jest jed n a k w spółpraca gleboznaw cy z dośw iad czonym fitosocjologiem . W spółpracę tę m ożna by ostatecznie ograniczyć do opracow ania profilów w zorcow ych chociażby w ażniejszych zespołów roślinny ch i ich przejściow ych frag m en tó w na danym obszarze badań.
L IT ER A TU R A
[1] Szata roślinna Polski (praca zbiorowa pod redakcją W. Szafera). War szawa 1959.