• Nie Znaleziono Wyników

Dziennik Bałtycki, 1981, nr 33

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dziennik Bałtycki, 1981, nr 33"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

u j a

6-

c i

K M

XXXVII nr 33 (11149) Gdańsk, poniedziałek 16 lutego 1981 r. A B Cena 1 zł

K. Waldheim w Nepalu Bangladeszu

I

l ^ ł r tk r e t a r z - - - - -

> W a l d h e i m zakończył generalny ONZ S f f i k t ó U s t r z y d n i o w ą o - i w i z y t ę w Nepalu

V ' "

$>aiPrzybył z p o d o b n ą w i z y -u

<*as Bangladeszu. Pod- rozmów z k r ó l e m Ne- Birrndrą i członka- in uzgodniono m . jjj' PPmoc ONZ d l a r o z w o - L ^ d r o e r e r g e t y k i w t y m

j a k r ó w n i e ż wysła- hj 2 ma j u br. k o n t y n g e n -

r?v ui e r z y nepalskich, któ

^ r « 5 ld ą służyć w siłach Zjednoczonych

w

t m

a i

S S

^ p i e ż p r z y j ą ł

B. Dąbrowskiego

h l v >i e ż J a n P a w e ł 1 1 p r z y w *3 ,bm . n a a u d i e n c j i p r y . Przybyłego w Wt Z l e ń do R z y m u sft- ko* tZ a k o n f e r e n c j i ' Epis*

^ 2 » polskiego — b i s - kio Bronisława D ą b r o w ś -

(PAP)

Spotkanie S. Kani z G. Husakiem

Wizyta przyjaźni

15 bm. na zaproszenie se­

kretarza generalnego KC KPCz, prezydenta CSRS GU­

ST AV A HUSAKA przebywał w Pradze z krótką przyjaciel ską wizytą I sekretarz KC PZPR STANISŁAW KANIA.

W toku przyjacielskiej roz­

mowy na Zamku Praskim Sta nisław Kania i Gustav Hu- sok wymienili Informacje o sytuacji w swoich krajach, problemach pracy i głów­

nych zadaniach Polskiej Zjed noczonej Partii Robotniczej i Komunistycznej Partii Cze­

chosłowacji Przedmiotem rozmów był również obecny, stan I możliwości dalszego pogłębiania i rozwijania wza jemnych stosunków oraz współpracy miedzy obu par­

tiami, Polskę Rzeczypospoli­

tą Ludową i Czechosłowacką Republiką Socjalistyczną.

Wymieniono także poglądy na temat aktualnych proble­

m ó w syłudcjl międzynarodo­

wej, międzynarodowego ru­

chu komunistycznego i robot niczego i polityki zagranicz­

ne} obu państw.

Rozmowy przebiegały w

serdecznej partyjnej atmosłe rze wzajemnego zrozumienia 1 wykazały zgodność poglą­

d ó w obu stron na wszyst­

kie podstawowe problemy.

Stanisław Konia i Gustav Husak podkreślili, ż e stosun­

ki trwałej przyjaźni, sojuszu I Wzajemnie korzystnej współ pracy opartej na zasadach marksizmu leninizmu i socja­

listycznego internacjonaliz­

mu, braterskiej przyjaźni i so juszu ze Związkiem Radziec­

kim oraz Innymi krajami wspólnoty socjalistycznej, roz w ó j współdziałania w ra­

mach Układu Warszawskie­

g o I Rady Wzajemnej Pomo­

cy Gospodarczej są nlezmien ną postawą polityki obu partii i państw. Stanisław Ka nia I Gustav Husak wyrazili przekonanie, ż e ich spotka­

nie będzie nowym znaczą­

cym wkładem w dzieło roz­

woju wzajemnej współpracy w interes e narodów obu krajów ora? w interesie so­

cjalizmu i pokoju. Tego sa­

m e g o dnia w godzinach wie czomych * sekretarz KC PZPR Stanisław Kania po­

wrócił d o Warszawy.

(PAP)

r

i W

" S i

:y=!

'ewijfj dlate!

l e k ^ końC iziec"

jest 0 Z ]end^

za

j

prze' izuje łupił ko f[

się ' żeby ać / a mu

toW°, ż k<

ifop'£

\iĄ 1 ( <

a V 2 (tl(

: ?

/vani6

nqc/, idzi®

czni prdc

vojei

r i

nic®

Wftl'

P a p i e ż J a n P a w . 4 I I

I ' : 'i ' ' "

>>-«• • : . ' r ' r -

roz azjatysRą.

Jau Poniedziałek papież 1li« - II rozpoczyna w najdłuższą podróż p a n i c z n ą dotychczasowe-

FlLlb,°l n t y , l k a t u u d t ,i Qc * 9 na ds , Y» WYSPĘ GUAM i

^Japonii. W ciągu 12 dni ku riChnik Kościoła katolic- 90i„? prżebędzie trasę dłu- ty , 33 tvsięcy kilometrów.

H,6ku 1970 zbliżoną trasę, J a p o n i i , przebył papież i%ye|®m obecnej wyprawy

ch o u ,U d z i e l b n l e w $Pa r c io du-

lil h W e9o katolikom Azji oraz

k f t ,C n i e n i e kościołów miej- pu^ych. Swój czas no Fili-

J a n P a w e ł " chce po

^ie» Pr z e d e wszystkim

^ ań c o m dzielnic nędzy, tj6 'edzeniu robotników, trę-

' uchodźców włet-

^lli ?k'ch Wizyta papieża na W ° ;n a ch będzie przebiegać

r u nk ° c h szczególnie *a

y c h środków bezpie-

'Wa w związku ze wspo

mnieniem zamachu na papie ża Pawła VI dokonanym w czasie jego wizyty w Manili.

Chcąc pokazać, i i Kpściół katolicki nie zapomina o swych wiernych n a tysiącach wysepek rozrzuconych po Pacyfiku Jan Paweł II odwie dzi wyspę Guam, tak, jak Pa weł • VI udał sie przed dzie­

sięciu łaty na Samoa, Od 23 d o 26 lutego Jan Pąweł Ił będzie przebywać w JAPONIt, w której katoli­

cy stanowię zdecydowano mniejszość W tym wysoko uprzemysłowionym kraju sko rzysta zapewne z okazji, by ustosunkować się cło wyna­

turzeń współczesnych społe­

czeństw przemysłowych, a pomny tragedii atomowej Hi roszimy : Nagasaki potępi niewątpliwie wyścig zbrojeń.

Określi teł s w ó j punkt widzę nla na temat roli katolików w Azji.

PAP

G . H u s a k o rozwoju wydarzeń w Poisce

Na k o n f e r e n c j i w K l a d - nie, j e d n e j z 66 powiato­

w y c h i o b w o d o w y c h kon­

ferencji' p a r t y j n y c h , rozpo­

czętych 14 b m . wystąpił se kretarz generalny K C K P C zt p r e z y d e n t CSRS Gustav Husak.

Spory f r a g m e n t obszer­

nego w y s t ą p i e n i a poświę­

cił w y d a r z e n i o m w Polsce.

Nawiązał d o p y t a ń o w y darzenia w Polsce, ich p r z y c z y n y i m o ż l i w y d a l ­ szy rozwój,, p o j a w i a j ą c y c h się często — j a k p o w i e ­ dział — w t o k u o b e c n e j kamnapii n r z e d z j a z d o w e i KPCz, na zebraniach i k o n ferencjach p a r t y j n y c h Stwierdził że n i e zamierza w t e j c h w i l i szczegółowo

D z i ś p l e n u m K W P Z P R w G d a ń s k u

, Dziś w sali Urzędu Wti

! jewód«kiego p r z y ul. O I k o p o w e j , odbędą się oh- i r a d y plenarne K o m i t e t u W o j e w ó d z k i e g o PZPR w

Gdańsku. Porządek

dzienny p r z e w i d u j e o m ó wlenie przebiegu realiza cifi u c h w a ł y K W z listo­

pada u b . r o k u oraz za­

d a ń członków partii w świetle u c h w a ł VII i VIII P l e n u m K C PZPR,

tf' 4 xo

\

i

łWd'1

iit»

)V

pi«f

-A

,ł | 1

% Db'i'

: <

»

V

Prace nad ustawą

o samorządzie rolniczym

Wspólnym posiedze- rancji d l a bezpośredniego p e w n i a o d r a d z a j ą c y m się f L s e j m o w y c h K o m i s j i w p ł y w u na działalność kółkom rolniczym, kołom iyJ^ctwa i Przemysłu Spo społeczno - gospodarcza gospodyń w i e j s k i c h i i n ­ s z e g o oraz Prac Usta- w s i 1 rolnictwa, a tymi sa- n y m o g n i w o m samorządu

^ih czych o m a w i a n o 13 m y m n a r o z w ó j p r o d u k c j i faktyczne a n i e j a k do- Dw Projekt u s t a w y o śa- rolnej w gospodarstwach tychczas f o r m a l n e

^ .z3dżie rolniczym. Pra- i n d y w i d u a l n y c h oraz po- współuczestnictwo w de- t y m d o k u m e n t e m , p r a w ę w a r u n k ó w tycią i ę y d o w a n i u o ż y w o t n y c h jy dokładnie określi ro pracy ludności rolniczej, s p r a w a c h w s i i rolnictwa

Miejsce samorządu m l Do głównych zadań samo- Uchronią też sajnorząd w życiu gospodar rządu rolniczego p r o j e k t przed biurokratyczfiym za- kty . i społecznym w s i . . u s t a w y zalicza repreżehto- # Dokończenie n a str. 2

ro]ęf o d października u b : w a h i e społeczno-prod.uk- q<>C: S e j m o w a Komisja' ćyjfaych; potrzeb w s i oraz W Wa ' Przemysłu St>o ' ptirdnę prą W i ' interesów

C Z eg o wyłoniła specjał- Rolnika w ó b e c o g n i w ad m i

^ d k o m i s j ę z a j m u j a c a ni&fracjr p a ń s t w o w e j i pla t>Qd, b m p r o b l e m e m . Do cóWek obsługujących wieść

m i sj i t e3 dołączyli Samorząd, w m y ś l ustawy,

t°i s e j m o w e j K o m i s j i stać się. p o w i n i e n współor-

^srL Ustawodawczych

odpowiadać na te pytania Wystarczy odwołać się d o ostatniego, VIII P l e n u m K C PZPR, n a k t ó r y m w s k a zano, ż e w w y n i k u b ł ę d ó w i niedociągnięć poprzednie go okresu powstały w Pol sce w a r u n k i s p r z y j a j ą c e działaniu sił w r o g i c h soc­

jalizmowi.

Właśnie ostatnie p l e n u m dało jasną charakterystykę sytuacji, zwróciło , się do członków partii o zdecydo­

w a n e działanie i ostrzegło zarazem te siły, które za­

grażają, j a k powiedział n o w y polski premier W o j ­ ciech Jaruzelski, s a m e j e - gzystęncj-L . pąństwa. Dla nas jest ważne, iż zostało powiedziane, że Polska jest i pęzostanie p a ń s t w e m soc jalistycznym — podkreślił

G. Husak. (PAP)

Delegacja partyjna z Kaliningradu w woj. elbląskim

W d n i a c h o d 10 d o 13 b m . p r z e b y w a ł a w w o j . e l b l ą s k i m n a zaproszenie K o m i t e t u W o j e w ó d z k i e g o PZPR delegacja p a r t y j n a K o m i t e t u O b w o d o w e g o K P Z R z Kaliningradu, któ­

r e j p r z e w o d n i c z y ł kiero­

w n i k Wydziału Organiza­

c y j n e g o K O K P Z R — Wła d y s ł a w Dwureczeński. Ra­

dzieccy goście spotkali się z a k t y w e m p a r t y j n y m Zamechu, ZPO „Truso", spółdzielni „Plastyk" i k o m b i n a t u „Powiśle" w Czer­

ninie. Zwiedzili także za­

b y t k i Malborka i F r o m ­

borka. (hb)

POGODA

Jak na* poinformował d y t u r - n y synoptyk dziś na Wybrzeżu zachmurzenie duże, miejscami opady ftniegn l u b deszcau ze śniegiem. 'Temperatura ort plus 1 st. nad morzem d o minus 3 st.

w giębi lądu. Wiatry północno- zachodnie, słabe 1 umiar kowa­

l i w a g * ł Na drogach Ślisko^.

oraz- ganizatorem p r o d u k c j i roi

«tąj -"'ci w y t y p o w a n i przez n e j w gospodarstwach Główna Centralnego chłopskich przez r o z w ó j u -

^ 5z l cu Kółek Rolniczych, sług, pomoc sąsiedzką, in-

W trakcie obrad, któ- struktaż, i poradnictwo t&-

^oi Drzewodniczym oós. ęhoive. O g n i w a śamorządo Oi^ 8 W Strużek (ZSL w e m a j ą też ' inspirować

^róri w Warszawie- środowisko "wiejskie d o po-

^}ieściu) podkreślano, d e j m o w a n i a i n i c j a t y w po-

^>\v na ideą przygoto- lepszającyćh w a r u n k i so- I W ^ j u s t a w y jest za- cjalno-bytowe rolhików,

ro]h l e ni e s a m o r z ą d o w i . Słowem — p r z e p i s y p r z y -

^ l cz e m u p r a w n y c h g w a g o t o w y w a n e j u s t a w y za-

°i-Zjazd Delegatów Kółek Rolniczych w Gdańsku k i l o w a

W G d a ń s k u obradował 8 ą Sr a j W o j . Z j a z d Dele-

\ ^ Kółek Rolniczych.

Olę °bradach wzięło udział d e l e g a t ó w oraz iti,. Qstawiciele władz, m

«ity^-ca członka Biura Po-

pos. Janina Szczepańska i f a ł d o w a , s p r a w o z d a n i e Z>.

rządu W Z K R ż działał no-' sci w latach 1977—1980 oraz k i e r u n k i działania na następne 4 lata przedsta­

wił prezes Saturnin Brze- ,KC I sekretarz ziński.

6s u ,u m ZSL, p r e - * także 093 koła gospodyń WL WK Bogusław' Droszcz, wiejskich skupiających ponad

Z a r z ą d u CZKR » , %

a w Sobczyk i w o j e - zespołów młodych rolników.

" ~ " Działalnością usługowa zaj­

muje się 37 spółdzielni kółek rolniczych. Woj. zjaSd poprze dzony został powszechną dy­

skusją, w której rolnicy wy­

powiedzieli si< sa umocnie­

niem samorządu kółek relni-

^ j ę ^ g d a ń s k i Jerzy Koło

% ^Z eW ° d n i c t w o z j a z d u

°wa l i rolnicy: Józef

^ k i z Błądzikowa c - Wa c °ze f G r e d a z Borko- ~-ł~—

% s p r a w o z d a n i u R a d y

Jej * s k t ó r e p r z e d ł o ż y ł a morządu poszczególne kółka wiceprzewodnicząca # Dokończenie n a iitr. t

0 integrację ruchu kobiecego

W G d a ń s k u obradował a k t y w Ligi K o b i e t z udzia łem delegatek z w o j e ­ w ó d z t w : wrocławskiego, poznańskiego, szczecińskie­

go, koszalińskiego, słup­

skiego, bydgoskiego, toruń

& kiego, ' zielonogórskiego, tarnowskiego i w a r s z a w ­ skiego. Spotkanie dotyczy ło integracji r u c h u kobie­

cego w Polsce.

Dotychczas działa w Polsce jedna organizacja — Liga ko- biet, ale istniejący ruch ko­

biecy m a charakter wielokie- runkowy. Tworzą go Koła Go­

spodyń Wiejskich kobiety p f a cujaee i trzeszone w spół­

dzielczości pracy oraz K r a j » w a Bada Kobiet Polskich przy rJN.

Z i n i c j a t y w y działaczek LK. w o j . gdańskiego, w s p a r t y c h opinią delega­

tek L K z innych w o j e ­ w ó d z t w , narodził się p r o ­ j e k t zintegrowania całości r u c h u kobiecego w Polsce

D o s t a w y r y ż u z Z S R R

Realizowane są d o s t a w y a r t y k u ł ó w s p o ż y w c z y c h ze Z w i ą z k u Radzieckiego. Do Małaszewicz —' suchego"

p o r t u P K P . w w o j . . b i a l s k o ­ p o d l a s k i m dostarczany jest ryż. Nadeszła pierwsza par­

tia tego a r t y k u ł u w ilości 2 tys. ton.

Ze Z w i ą z k u Radzieckie­

g o o t r z y m u j e m y popadto s o k i pastę pomidorową, c e bulę, herbatę oraz konser­

w y r y b n e . (PAP)

i stworzenia jednolitej ko­

b i e c e j organizacji.' W trak cie d y s k u s j i w y p o w i e d z i a ­ n o się, ż e n o w a organiza­

c j a p o w i n n a nosić n a z w ę Z w i ą z e k K o b i e t Polskicn.

Ustalono, że związetc t<\i b ę d z i e stowarzyszeniem w y ż s z e j użyteczności spo­

łecznej, p o s i a d a j ą c y m oso­

b o w o ś ć p r a w n ą . J?go cele to: autentyczne reprezen­

t o w a n i e kobiet w zakresie umacniania Ich pozycji i «>- chrony p r a w w społeczeń­

stwie, a także zwiększanie ich udziału w r o z w o j u i współrządzeniu k r a j e m .

Z w i ą z e k K o b i e t Polskich m a m i e ć charakter organi­

zacji s a m o r z ą d n e j , działa­

j ą c e j w e wszystkich środo w i s k a c h i o b e j m u j ą c e j ko­

b i e t y c z y n n e zawodowo^

a także niepracujące.

Uzasadniając, potrzebę po­

wołania n o w e j organizacji ko­

biecej stwierdzono, że dotych­

czasowe rozbicie ruchu kobie­

cego nie g w a r a n t u j e i m celne­

go uczestnictwa w życiu spo­

ł e c z n y m / P o t r z e b a t e j reor­

ganizacji w y n i k a również z za angażowania się kobiet w tworzenie n o w e g o programu r o z w o j u społeczno-polityczne­

g o ł ekonomicznego k r a j u . A k t y w i s t k i Ligi Kobiet, uczestniczące w spotkaniu, sformułowały postulat, dotyczący zwołania nad­

z w y c z a j n e g o z j a z d u ' L i g i K o b i e t w celu powołania nowego, z w i ą z k u , przyjęcia jego statutu i opracowania p r o g r a m u działania, u względniającego współ­

czesne potrzeby kobiet.

(A.B.)

Depesze gratulacyjne

do premiera W. Jaruzelskiego

Z okazji powołania przez Sejm ministra obrony naro­

dowej generała armii WOJCIECHA JARUZELSKIEGO na stanowisko prezesa Rady Ministrów depesze gratu­

lacyjne nadesłali:

przewodniczący Rady Ministrów Ludowej Republiki Bułgarii STAŃKO TODOROW, przewodniczący rządu Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej — LUBOMIR SZTROUGAL, sekretarz generalny KC Niemieckiej So­

cjalistycznej Partii Jedności, przewodniczący Rody Pań­

stwo Niemieckiej Republiki Demokratycznej — ERICH HONECKER i przewodniczący Rady Ministrów Niemiec­

kiej Republiki Demokratycznej - WILLY STOPH, pre­

mier rządu Socjalistycznej Republiki Rumunii — ILIE VERDET, przewodniczący Rody Ministrów Węgierskiej Republiki Ludowej - GYOERGY LAZAR i premier Rady Państwowej Chińskiej Republiki Ludowej - CZAO

CY-JANG. (PAP)

Posiedzenie zespołu ds. ustawy

o związkach zawodowych

. 14 b m . zebrał się w War­

s z a w i e zespół powołany przez Radę Państwa d o opracowania p r o j e k t u li­

sta w y o z w i ą z k a c h zawo­

d o w y c h . O b r a d y prowadził przewodniczący zespołu prof. Sylwester Zawadzki, T e m a t e m posiedzenia, były u w a g i i propozycje zgło­

szone w p i e r w s z y m etapie konsultacji n a d założenia­

m i p r o j e k t u u s t a w y przez szereg o r g a n ó w państwo-*

w y c h i organizacji spo­

łecznych. Rozpatrywano m in. zgłoszone przez Urząd R a d y Ministrów u w a g i R a d y L e g i s l a c y j n e j i nie­

których - ministrów, a także opinie i propozycje K o ­ m i s j i P r a w n e j R a d y Pań­

stwa, K o m i s j i Porozumie­

w a w c z e j Branżowych Z w i ą z k ó w Zawodowych, T y m c z a s o w e g o Komitetu Współpracy Autonomicz­

n y c h Z w i ą z k ó w Zawodo­

w y c h , Zrzeszenia Pra­

w n i k ó w Polskich, Polskie­

go T o w a r z y s t w a Ekono miczneeo.

Z u w a g i n a obfitość zgro madzonego n a t y m etapie konsultacji materiału oraz na potrzebę s p r a w n e g o przygotowania tego a k t u p r a w n e g o i poddania g o d y s k u s j i publicznej, posta­

n o w i o n o k o n t y n u o w a ć prace w trzech grupach roboczych powołanych n%

posiedzeniu. Jedna z tych s r u n roznatrzy wszystkie u w a g i i ' propozycje doty­

czące węzłowych założeń ustawy. Druga grupa zaj­

m i e się p r o b l e m a m i kore- lacii Projektów u s t a w o z w ę ż k a c h z a w o d o w y c h i o s a m p r z p d r * p r a c o w n i c z y m T r z e c h g r u p i e powierzo­

n o zadanie, opracowania proDozycji xv sprawach ma»

jatko w y c h z w i ą z k ó w zawo­

d o w y c h .

Następne posiedzenie p l e n a r n e zespołu wyznaczono na 21 b m .

Spotkanie premiera z dziennikarzami

Sprawy narodu i kraju

13 b m . w siedzibie r z ą d u odbyło się spotkanie prezesa R a d y Ministrów WOJCIECHA JARUZEL SKIEGO z d z i e n n i k a r z a m i prasy, radia i telewizji, r e p r e z e n t u j ą c y m i z a r ó w n o r e d a k c j e stołeczne j a k i terenowe. Bardzo z n a m i e n n y jest fakt, iż było to p o o b j ę c i u u r z ę d u p i e r w s z e publiczne spot­

k a n i e szefa rządu. N i e jest to przypadek. Odpo­

w i a d a j ą c n a liczne p y t a n i a W o j c i e c h Jaruzelski kilkakrotnie zaakcentował, ż e r z ą d pragnie szero­

k o i n f o r m o w a ć społeczeństwo o s w o i c h pracach i zamierzeniach. Jest to d z i ś j e d n a t w ę z ł o w y c h s p r a w .

Przebieg spotkania b y ł o d m i e n n y n i ż t o z w y k l e b y w a n a k o n f e r e n c j a c h p r a ­ s o w y c h . Zaczęto o d razu od pytań, w których d z i e ń nikarze poruszyli w i e l e istotnych t e m a t ó w i które o b j ę ł y b a r d z o d u ż o dzie­

d z i n społeczno-gospodar- czych. Z konieczności w i ę c i e l a c j a m u s i b y ć ograni­

czona t y l k o d o niektórych kwestii. Na p y t a n i a odpo­

w i a d a ł n i e t y l k o premier, a l e także uczestniczący w s p o t k a n i u w i c e p r e m i e r z y : Mieczysław Jagielski, Hen r y k Kisiel, Mieczysław Ra-

jący. Premier, poza resor­

t e m obrony, z a j m o w a ć się b ę d z i e bezpośrednio polity­

k ą zagraniczną,, w y m i a r e m sprawiedliwości, polityką w y z n a n i o w ą a l e r ó w n i e ż GUS, co j a k podkreślił

— s t a n o w i w y r a z w a g i j a ­ ką p r z y w i ą z y w a ć b ę d z i e rząd d o stworzenia syste­

m u o b i e k t y w n e j , s z e r o k i e j i n f o r m a c j i , n i e j a k o „ponad resortowej". P i e r w s z y za­

stępca p r e m i e r a Mieczy­

sław Jagielski, k o o r d y n o ­ w a ć b ę d z i e całość proble­

m a t y k i e k o n o m i c z n e j - i p r z e w o d n i c z y ć p r a c o m K o -

W i c e p r e m i e r Mieczysław R a k o w s k i z a j m i e się zaga­

d n i e n i a m i nauki, o ś w i a t y i k u l t u r y , p r z e w o d n i c z y ć b ę ­ d z i e n o w o t w o r z o n e m u or­

g a n o w i K o m i t e t o w i Ra­

d y Ministrów ds. Współ­

p r a c y z e Z w i ą z k a m i Z a w o d o w y m i o r a z z a j m i e się bezpośrednią współpracą ze ś r o d k a m i m a s o w e g o przekazu. W i c e p r e m i e r H e n r y k Kisiel z r a c j i p r z e w o ­ d n i c t w a K o m i s j i P l a n o w a ­ n i a k i e r o w a ć b ę d z i e spra­

w a m i , k t ó r e w y n i k a j ą z t e j b a r d z o odpowiedzial­

n e j f u n k c j i . Do z a d a ń w i ­ cepremiera R o m a n a Mali­

n o w s k i e g o należeć b ę d z i e n a d z ó r n a d p r o b l e m a m i gospodarki ż y w n o ś c i o w e j . Członek P r e z y d i u m Rządu, minister rolnictwa Jerzy W o j t e c k i b ę d z i e w niektó­

r y c h . s p r a w a c h — co jesz­

cze zostanie s p r e c y z o w a n e

— współdziałał z w i c e p r e ­ m i e r e m R. Malinowskim.

P r e m i e r stwierdził, ż e m i

Podczas konferencji prasowej w URM w Warszawie.

CAF — Cezary Langda — Telełoto — k o w s k i , członek P r e z y d i u m

Rządu, minister rolnictwa Jerzy Wojteeki, z-ca kie­

r o w n i k a Wydziału Handlu i F i n a n s ó w K C PZPR Wła tlysław B a k a orąz minister s p r a w i e d l i w o ś c i Jerzy Ba- fia. Rolę gospodarza peł­

nił rzecznik p r a s o w y rzą­

d u Józef Barecki.

Premier poinformował, ż e w t y m d n i u o d b y ł y sic z a r ó w n o posiedzenia Pre­

z y d i u m R z ą d u j a k i R a d y Ministrów, na których febok „rozpisania" - różnych o b o w i ą z k ó w d l a członków gabinetu j a k i e w y n i k a j ą z s e j m o w e g o oświadczenia szefa r z ą d u , d o k o n a n o je­

dnocześnie — o co z a p y ­ t y w a l i -dziennikarze — po­

działu zadań w ś r ó d człon­

k ó w P r e z y d i u m Rządu. 7 grubpza jest* o n następu-

Wyrazy poparcia dla programu

rządu premiera Jaruzelskiego

Na ręce prezesa Rady Mi­

nistrów Polskiej Rzeczypos­

politej Ludowej, generała armii Wojciecha Jaruzelskie­

g o napływają z całego kraju gratulacje i wyrazy poparcia dla przedstawionego w Sejmie programu.

Oto fragmenty niektórych depesz:

Z okazji powierzenia panu generałowi stanowiska pre­

miera PRL przez Sejm, za­

łoga Kopalni Węgla Kamień n e g o „Jastrzębie" składa tq droqq serdeczne gratulacje, wiqzqc z tq nomlnacjq okrteś lone nadzieje. W zwiqzku z exposś wygłoszonym w Sejmie PRL, załoga KWK

„Jastrzębie" zrzeszona w NSZZ „Solidarność" na ma­

sówce w dniu 13 bm.. posta­

nowiło w dowód poparcia programu pana premiera podjąć pracę w wolne sobo­

ty na zasadach pełnej do­

browolności na okres 3 mie sfęcy. Załoga nasza zwraca się d o górników innych ko­

palń o poparcie naszej ini­

cjatywy.

Za załogę kopalni, de-

peszę podpisało Prezydium ZKZ NSZZ „Solidarność"

przy KWK Jastrzębie.

Serdeczne gratulacje prze­

kazała premierowi Związko­

w a Rada Przedsiębiorstwa NSZZ „Chemików" przy Ma­

zowieckich Zakładach Rafi­

neryjnych i Petrochemicz­

nych w Płocku. Z faktem po wołania w a s na to zaszczyt­

n e i odpowiedzialne stano­

wisko — czytamy w depeszy

— ZRP NSZZ „Chemików"

przy MZRIP Płock, tok jak i cały naród wiąże nadzieję na poprawę atmosfery w społeczeństwie, no zdecydo­

w a n e i troskq przejęte o byt narodowy, oosunięcia rzqdu, który pan będzie reprezen­

tował. Posunięcia gwarantu­

jące realne możliwości wyjścia z trudnej sytuacji gospodarczej kraju. Ze s w e j strony zapewniamy pana, panie premierze, t e naszą postawq w pracy zawodowej i społecznej będziemy mani­

festować pełne poparcie dla pana, a tym samym i dla rządu PRL. Depeszę podpisa ła Związkowa Rada Przed­

siębiorstwa NSZZ „Chemi­

ków" przy RZRIP Płock.

Z uznaniem i w najlepszej wierze Stocznia Gdańska kn.

Lenina — stwierdza depesza skierowana d o premiera — przyjęła powołanie obywa­

tela na stanowisko prezesa Rady Ministrów. Jasne i o- twarte oświadczenie obywa­

tela premiera pozwala mieć przekonanie, ż e w kraju zo­

stanę stworzone warunki spo kojnego życia i pracy, ogra­

niczone nie tylko d o okresu postulowanych przez obywa­

tela oremiera 90 dni, że atmosfera rzeczywistej odno­

wy, realizacji porozumień społecznych i uczciwej sta- nowczości, której oczekuje­

my, oozwołi nam w spokoju pracować,, c o jest najwyższą potrzeba kraju. Ze s w e j strony dołożymy wszelkich starań w spełnieniu swoich podstawowych obowiązków.

Podpisali: dyrektor stoczni, I sekretarz KZ PZPR, prze­

wodniczący KZ NSZZ „Soli­

darność", przewodniczący RZ ZZM i przewodniczący ZZ

ZSMP. (PAP)

m i t e t u Gospodarczego. D.) niego też należeć b ę ­ d z i e n a d z ó r n a d p r o b l e m a ­ t y k ą h a n d l u i współpracy gospodarczej z zagranica oraz polityki f i n a n s o w e j . Wicepremier A n d r z e j Je­

d y n a k k o o r d y n o w a ć b ę - t z i e działalność resor­

t ó w przemysłowych, z a j m o w a ć się b ę d z i e k o m u n i k a ­ cją, łącznością i b u d o w n i ­ c t w e m , W i c e p r e m i e r Stani­

sław Mach m i e ć będzie nadzór n a d sferą h a n d l u w e w n ę t r z n e g o , zagadnie­

n i a m i p r a c y i płac, gospo­

d a r k i k o m u n a l n e j i b u d o ­ w n i c t w a mieszkaniowego.

W k o m p e t e n c j i w i c e p r e ­ m i e r a Jana Ozdowskiego leżeć b ę d ą s p r a w y z w i ą z a ­ n e ze służbą zdrowia, opie­

ką socjalną, t u r y s t y k ą v s p o r t e m oraz p r z e m y s ł e m t e r e n o w y m . Przewodniczyć b ę d z i e Kafizie ds. Rodziny.

n i s t r o w i e — n i e czekając n a dalsze rozwiązania s t r u k t u r a l n e m a j ą p o d j ą ć prace n a rzecz z m n i e j s z e n i a i spłaszczenia o g n i w organi­

z a c y j n y c h i zarządzają­

cych. Było to p o w i e d z i a n e w kontekście szeroko poru s z o n e j p r o b l e m a t y k i d o t y ­ c z ą c e j r e f o r m y gospodar­

czej. k t ó r e j w d r a ż a n i e sta­

n o w i ć b ę d z i e j e d n ą z głów n y c h płaszczyzn prac rzą­

d u , o b o k działań doraź­

n y c h „na d z i ś " c z y d a l e k o j u ż z a a w a n s o w a n y c h , które m a j ą n a celu opracowanie raportu o stanie gospodar­

ki o r a z 3-letniego progra­

m u stabilizacji gospodar­

czej. D o k u m e n t y te p o w i n ­ n y b y ć ostatecznie opraco­

w a n e w ciągu n a j b l i ż s z y c h tygodni. u s p r a w n i a n i e zarządza­

nia i organizacji f u n k c } * -

# Dokończenie n a sir. 2

W Centrum Prasowym PA„lnterpre$$" wWarszawie

Spotkanie wicepremiera M. R a k o w s k i e g o z dziennikarzami zagranicznymi

z a j m u j ą c k o n s t r u k t y w n e stanowisko w o b e c nakreślo n e g o w e x p o s e premiera p r o g r a m u działań rządo­

w y c h , a także w s t r z y m u ­ j ą c a k c j e s t r a j k o w e w o k r e sie n a j b l i ż s z y c h miesięcy.

Szereg p y t a ń dotyczyło s t o s u n k ó w Polski n a arenie m i ę d z y n a r o d o w e j . Wicepre­

m i e r zaakcentował współ­

pracę oraz pomoc służącą rozwiązaniu s y t u a c j i gos­

podarczej w Polsce ze stro n y ZSRR i i n n y c h k r a j ó w socjalistycznych. Dodał, że p o z y t y w n y m e l e m e n t e m w s t o s u n k u Zachodu d o na­

szych s p r a w b y ł b y b a r d z i e j r z e c z o w y ton komentarzy i u n i k a n i e niepotrzebnych spekulacji. Nadal p r z y w i ą ­ z u j e m y w a g ę d o r o z w o j u m i ę d z y n a r o d o w y c h stosun­

k ó w gospodarczych, a t a k ­ że politycznych, d o stałe­

g o r o z w o j u procesu odprę­

żenia. (PAP) P r o g r a m rządu jest pro­

g r a m e m porozumienia spo­

łecznego, dialogu, zdecydo­

w a n e j realizacji postano­

w i e ń u m o w y społecznej, p r z y w r a c a n i a w k r a j u sta­

bilizacji, b e z k t ó r e j nie­

m o ż l i w e jest realizowanie p o d j ę t y c h przez rząd zobo­

w i ą z a ń — stwierdzi! w i c e ­ p r e m i e r Mieczysław Ra­

k o w s k i w czasie spotkania z dziennikarzami za granicz n y m i , które odbyło się 13 b m . w c e n t r u m p r a s o w y m P A „Interpress" w Warsza­

w i e .

O d p o w i a d a j ą c n a liczne p y t a n i a korespondentów, podkreślił, że r z ą d realizo­

w a ć b ę d z i e p o l i t y k ę sto­

s u n k ó w partnerskich ze w s z y s t k i m i siłami społecz­

n y m i , w t y m z „Solidar­

nością". Istotnym czynni­

k i e m takiego u k ł a d u sto­

s u n k ó w m u s i b y ć Wszech­

stronna d o b r a wola. „Soli­

darność" m o ż e okazać ją,

( \ f \ d n i spokoju, 90 dni, o któ- M I 1 rych mówił w swym expose

premier Wojciech Jaruzelski, to okres, który jest w tej chwili potrzebny jak woda i chleb. Po­

trzebny każdemu z nas i wszyst­

kim, każdemu zakładowi pracy i rządowi, każdej wsi, gminie, mto­

stu i całej Polsce.

Od ponad pół roku trwa w kraju stan daleki pć normalności, a eks­

cytacje coraz to nowymi wydarze­

niami przesłaniają c e I zasadniczy:

myśl o Polsce. Strajki większe ł mniejsze, wybuchające po zapowie­

dziach I wybuchające nagle powo­

dują nie tylko wymierne straty ma­

terialne. W określonych przypad­

kach służą terenowym ogniwom administracji gospodarczej jako wy­

mówka, wytłumaczenie własnej nieudolności.

Premier w swym wystąpieniu stor mułowanym jednoznacznie i zwię­

źle, stwierdził i i gotowość rzgdu d o działania nie jest funkcją do­

brych chęci, lecz przede wszystkim wynika z określonych możliwości.

One to determinują efektywność działania. Wśród elementów okre­

ślających możliwości działania rzą­

du, c z a s m a znaczenie pierwszo­

rzędne. Rzecz w tym, t e zarówno sam premier, jak wiceprezesi Rady Ministrów, czy kierownicy poszcze­

gólnych resortów nie m o g g per­

manentnie spełniać roli „straży og­

niowej" rozjeżdżając sie p o kraju, wciął negocjując z kolejnymi ko­

mitetami strajkowymi. Powiedzmy sobie szczerze: w określonych sy­

tuacjach rzeczywiście występują f o r m a l n e przesłanki d o stwier­

dzenia, iż ten czy inny element umowy społecznej, czy umowy branżowej nie został zrealizowany, wzajemne zaufanie między rządem a „Solidarnością" nadszarpnięte.

Ale rząd — jak podkreślono w ex­

pose — konsekwentnie stoi na gruncie społecznych porozumień z Gdańska, Szczecino i Jastrzębia.

Rzgd przedstawił też wstępny pro gram realizacji robotniczych, spo­

łecznych, związkowych postulatów.

stąpiła jakościowa zmiana, ale jest rzeczą tealną, b y w tyrr. czasie rząd przygotował sie sam i przygo­

tował aparat administracyjny i gos­

podarczy kraju d o pracy n o r m d l - n e j .

Premier Wojciech Jaruzelski za­

powiedział utworzenie specjalnej komisji, której celem będzie utrzy­

manie stałych kontaktów z ruchem związkowym. O randze problemu stanowi fakt, t e zespołem tym kie­

rować będzie jeden z wicepreze­

s ó w Rody Ministrów. Opinia pu-

90 dni dla Ojczyzny

Jut dziś nazywamy g o skrótowe 10 punktami premiera. Przyjęty zo­

stał przez Sejm z aprobatę. Już dziś chciałbym wyrazić nadzieję, że spotka się o n z podobna apro­

batą związków zawodowych, znaj­

dzie poparcie na wszystkich szcze­

blach zarządzania. Okres 3 miesię­

cy s p o k o j u , o który apelował premier, którego wymaga po pro­

stu sytuacja jest okresem, w któ­

rym moiliwe jest wdrożenie proc nad o w y m i 10 punktami. Trzeba zrobić to zostrzeienie: wdrożenie działań, podjęcie problemów w y ­ magają spokoju, czasu na działa­

nia koncepcyjne. Nie jest rzeczą możliwą, by w okresie 90 dni na-

bllczna oczekiwała takiej inicjaty­

w y z e strony rządu, który pod no­

wym kierownictwem — jak wszy­

scy mamy nadzieję, a nawet wię­

cej, przekonanie — będzie bardziej zdecydowany w s w e j pracy, bar­

dziej o f e n s y w n y . To ostatnie słowo oznacza zwielokrotnienie ini­

cjatyw rządu jako całości i posz­

czególnych resortów w podejmo­

waniu problemów nurtujących opi­

nię publiczną, wręcz w y p r z e ­ d z a n i e inicjatyw prezentowanych przez związki z a w o d o w e czy orga­

nizacje społeczne Polska nie jest jedynym pań­

stwem świata, znajduje się w struk­

turze gospodarczej przypominającej

system naczyń połączonych. Per­

turbacje w naszej gospodarce odbi­

jają się na ekonomice tak krajów socjalistycznych, jak i kapitalistycz­

nych, które liczą w nie mniejszym stopniu na nasza obywatelska roz­

w a g ę i odpowiedzialność, jak na naszą produkcję i... wypłacalność.

Musimy pracować, musimy produ­

kować, jeśli chcemy być uznanym p a r t n e r e m .

90 dni nie jest formułę — trzy­

mając się wojskowej nomenklatury

— zawieszenia broni. Jest to c z a s na przygotowanie wspólnej ofen­

sywy. W s p ó l n e j : obywateli, rzą­

du, zwięzków zawodowych. Istotą jest tu w s p ó ł d z i a ł a n i e , zes­

polenie wysiłków, a nie kontynuo­

wanie ambicjonalnych często spo­

rów, udowadnianie swych racji.

Hasło mówięce o Polsce jako o naszym wspólnym domu, musimy pojmować dosłownie, w sytuacji, gdy ów dom arozi zawaleniem, każde działanie nie prowadzące d o umacniania naszego polskiego gmachu jest wprost przestępstwem wobec narodu. Premier postawił sprawę jasno: 90 dni spokoju jest nam niezbędne. Niezbędne na działanie — a wiec prace na każ­

dym stanowisku roboczym, pracę, której towarzyszyć będa konsulta­

cje i spokojne dyskusje o proble­

mach dla narodu I państwa pod­

stawowych. Trzy miesięce czasu w historii państwo to tylko chwila, ale tak jest właśnie, że czasem chwila decydować może o wszyst­

kim. JERZY SALECKł

Cytaty

Powiązane dokumenty

cy materiałami. Komitet Centralny zobowiązuje organa prasowe partii Komitet Centralny oświadcza z 0 raz jej członków pracujących w całą stanowczością, że partia

się losowanie pierwszej rundy europejskich pucharów w pil ce nożnej. Otrzymaliśmy więc od po wiedź na pytanie kto będzie rywalem polskich jedenastek. Pierwszy mecz

Premier zwrócił się niesiono się pozytywnie do prasowy rządu Prezydium również do rady CZSM1 o zgłoszonych problemów i Rządu dokonało oceny za- dokonanie

nego oraz, że projekt przy- na podkomisja weźmie na wych: Prac Ustawodaw- kiem nieoczekiwany dys- gotowany przez zespół rad warsztat oba te projekty czych

Chciałbym wypowiedzieć się również na temat prób usuwania partii z zakładów pracy. Otóż na tej sali

Natomiast w Gdań lokalnych, przychodzących sku tam, gdzie to jest mo z tych kierunków, miało żliwe, przeładowuje się dro poważne opóźnienia.. W bnicę z

darzenie nie jest pierwszym tego rodzaju (choć jak dotąd najpoważniejszym), należy się obawiać, że być może nie jest ostatnim.. Wysokie

kach zawodowych. Nie jest to proces rozsypywania się, prze ciwnie, jest to proces zwiera­. nia się szeregów. się zasadnicza struktura, przy- tylko