A N N A L E S
U N I V E R S I T A T I S M A R I A E C U R I E - S K £ O D O W S K A L U B L I N P O L O N I A
VOL. XLIII,1 SECTIO H 2009
Wydzia³ Ekonomiczny UMCS
M
ACIEJB
A£TOWSKI, G
RZEGORZK
WIATKOWSKIUtopie spo³eczno-gospodarcze historia i wspó³czesnoæ
The social-economic utopias in the history and today
Abstrakt: Utopie spo³eczno-gospodarcze, a wiêc koncepcje idealnego systemu spo³eczno- -gospodarczego, zapewniaj¹cego powszechny dobrobyt, s¹ od wieków a¿ po dzieñ dzisiejszy trwa³ym elementem myli filozoficzno-ekonomicznej. W artykule przedstawiono klasyfikacje utopii gospodarczych, a nastêpnie omówiono i przeanalizowano stare utopie, pocz¹wszy od kon- cepcji Morusa przez socjalistów utopijnych (Saint-Simon, Fourier, Owen) a¿ do marksistowskich wizji ustroju komunistycznego. Ostatnia czêæ pracy jest powiêcona analizie i ocenie wybra- nych, wspó³czesnych utopii gospodarczych, przede wszystkim zwi¹zanych z elementami doktry- ny neoliberalnej.
UWAGI WPROWADZAJ¥CE Introduction
Pojêcie utopia ma swój pocz¹tek w roku 1516, kiedy ukaza³a siê praca Thomasa Morea (Morusa) zatytu³owana Ksi¹¿eczka zaiste z³ota i nie mniej po-
¿yteczna jak przyjemna o najlepszym ustroju pañstwa i nieznanej dot¹d wyspie Utopii. Nazwê wyspy stworzy³ More z po³¹czenia greckich s³ów: eu-topia, czyli dobre miejsce oraz ou-topia, czyli miejsce, którego nie ma. Powsta³y w ten sposób neologizm bêdzie okrela³ od tej pory konstrukcje mylowe odnosz¹ce siê do idealnego obrazu spo³eczeñstwa i gospodarki. Problemy definicji i klasy- fikacji utopii rozwa¿a szczegó³owo Jerzy Szacki.1 Zauwa¿a, ¿e nieprecyzyjnoæ
1 J. S z a c k i, Spotkania z utopi¹, Iskry, Warszawa 1980.
pojêcia, wynikaj¹ca z samej konstrukcji, jak te¿ ze specyfiki zjawiska, które ono opisuje, wymaga w celu ustalenia precyzyjnej definicji przeprowadzenia analizy zwi¹zków tego pojêcia z terminami takimi jak alternatywa, idea³, mrzonka czy te¿ eksperyment. Wród kryteriów klasyfikacji mo¿na wyró¿niæ m.in. sto- sunek do rzeczywistoci, motyw przewodni, sposób dzia³ania, sposób przedsta- wienia, charakter w³adzy oraz g³ówny przedmiot zainteresowania.2 Dla naszych rozwa¿añ szczególnie istotne jest podkrelenie, ¿e utopia nie jest reform¹, lecz projektem gruntownej przebudowy stosunków spo³eczno-gospodarczych. Cech¹ konstytutywn¹ utopii jest wiêc jak uj¹³ to Leszek Ko³akowski przekroczenie obecnej rzeczywistoci i dojcie do pewnego idea³u, do stanu ostatecznego i nie- przekraczalnego, w którym nic ju¿ wiêcej nie mo¿na poprawiæ.3
Mo¿na rozró¿niæ szerokie i w¹skie rozumienie pojêcia utopii. W pierwszym z nich utopia jest ogóln¹ wizj¹, celem, do którego siê zmierza, projektem czego
lepszego ni¿ to, co by³o dot¹d. W w¹skim ujêciu utopia jest doæ szczegó³owym projektem idealnego systemu, zasadniczo ró¿ni¹cego siê od obecnej sytuacji.
Definicjê pierwszego rodzaju mo¿na odnaleæ w pracach Ernsta Blocha4, który widzi w utopii sta³¹ ludzk¹ potrzebê rozwijania cz³owieczeñstwa i ci¹g³e we- zwanie do przysz³oci. W podobny sposób o utopii pisze Karl Mannheim, wed-
³ug którego utopia pe³ni funkcjê nonika idea³ów spo³eczeñstwa, wyra¿aj¹cego d¹¿enia i najwa¿niejsze wartoci danej zbiorowoci.5
W wê¿szym rozumieniu utopi¹ bêd¹ te projekty nowego ustroju, które zo- sta³y przedstawione w formie konkretnych obrazów lub szczegó³owych rozwi¹- zañ. Bronis³aw Baczko definiuje utopiê jako ca³ociow¹ wizjê wspólnoty spo-
³ecznej, zorganizowanej wokó³ naczelnych wartoci transcendentnych wobec ist- niej¹cej rzeczywistoci, pozostaj¹cych wobec niej w ostrym konflikcie.6 W En- cyklopedii socjologicznej jest zawarta definicja okrelaj¹ca utopiê jako wytwór myli spo³ecznej, który koncentruje uwagê na czym, co aktualnie nie istnieje, kwestionuj¹c tym samym uprzywilejowan¹ poznawczo pozycjê tego, co dane.7 Encyclopedia of Political Economy okrela utopiê jako obraz idealnego spo³e- czeñstwa, w którym zasady etyczne s¹ podstaw¹ nowych dróg i ró¿norodnych sposobów organizacji spo³eczeñstwa i gospodarki, co w tym rozumieniu jest radykalnym rozszerzeniem ekonomii normatywnej.8
2 Ibid., s. 4156.
3 L. K o ³ a k o w s k i, Moje s³uszne pogl¹dy na wszystko, Znak, Kraków 1999, s. 1122.
4 Zob. B. B a c z k o, Wyobra¿enia spo³eczne, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1993, s. 99.
5 K. M a n n h e i m, Ideologia i utopia, Aletheia, Warszawa 2008.
6 B. B a c z k o, Wstêp, [w:] J. J. R o u s s e a u, Umowa spo³eczna, PWN, Warszawa 1966.
7 J. S z a c k i, Utopia, [w:] Encyklopedia socjologiczna, t. 4, Oficyna Naukowa, Warszawa 2004, s. 284285.
8 P. H. O H a r a, Encyclopedia of Political Economy: Volume 2: LZ, Routledge 1999, s. 12141216.
Podstawow¹ cech¹ wspóln¹ tych dwóch ujêæ jest sprzeciw wobec obecnego porz¹dku. Tworzenie wizji idealnego spo³eczeñstwa lub gospodarki odbywa siê zawsze w odniesieniu do jakiego status quo, którego zasadnoæ, naturalnoæ b¹d sprawiedliwoæ (lub inne cechy) podlegaj¹ krytyce. Twórcy utopii wnikli- wie badaj¹ rzeczywistoæ spo³eczno-gospodarcz¹, w opozycji do której tworz¹ swoje zasady i idee. Wielu badaczy podkrela ten aspekt krytyczny utopii, wi- dz¹c w nim g³ówn¹ wartoæ utopii i odsuwaj¹c przy tym na dalszy plan jej funkcjê konstruktywistyczn¹, która z kolei tworzy podstawowe rozró¿nienie miêdzy dwoma ujêciami definicyjnymi utopii. Konstruktywizm utopii oznacza istnienie projektu, który zawiera szczegó³owe rozwi¹zania dotycz¹ce wprowa- dzania i funkcjonowania utopii. Stworzone na podstawie krytyki rzeczywistoci zasady i idee s¹ przedstawione w spójnym projekcie.
Wczesne utopie, zawarte w dzie³ach takich autorów jak Platon czy T. Mo- rus, mia³y przede wszystkim charakter spo³eczno-polityczny. Poszukiwane by³y idealne systemy organizacji pañstwa i spo³eczeñstwa, przy czym okrelenie ideal- ne zawiera³o w sobie mieszankê takich charakterystyk jak: sprawiedliwe, za- sobne, bogate czy opiekuñcze. Utopia T. More by³a przy tym pierwsz¹ w histo- rii utopi¹ z wyranie zarysowanymi elementami gospodarczymi, dlatego przed- stawimy j¹ nieco dok³adniej.
UTOPIA THOMASA MOREA Thomas Mores Utopia
Morus wyartyku³owa³ jasno pogl¹d, ¿e powszechna sprawiedliwoæ jest mo¿liwa jedynie po ca³kowitym zniesieniu w³asnoci prywatnej. By³ w tym za- kresie pionierem odt¹d doszukiwanie siê przyczyn niesprawiedliwoci i nie- równoci spo³ecznej w kwestiach w³asnociowych sta³o siê ¿elazn¹ zasad¹ my-
lenia utopijnego, a potem socjalistycznego.
Swoj¹ utopiê More tworzy³ na pocz¹tku XVI wieku, a wiêc w okresie, w którym widoczne by³y ju¿ zal¹¿ki powstaj¹cego systemu kapitalistycznego.
Czêæ pierwsza dzie³a zawiera gruntown¹ krytykê ówczesnej rzeczywistoci spo-
³eczno-gospodarczej.9 Szczególn¹ uwagê More zwraca na tzw. procesy enclosu- res, czyli ogradzania pól, wczeniej bêd¹cych g³ównym ród³em utrzymania dla ch³opów. Odgrodzona ziemia, przeznaczona od tej pory na pastwiska dla owiec, staje siê tym samym rodkiem produkcji i narzêdziem gromadzenia maj¹tków.
Proces ten dzieje siê kosztem ch³opów, których czêæ jest od tej pory zdaniem Morea zmuszona do pope³niania napaci i kradzie¿y, aby prze¿yæ. More kry- tykuje ponadto handel, pieni¹dz i powstawanie monopoli, które obwinia za upa-
9 T. M o r e, Utopia, De Agostini, Warszawa 2001, s. 89125.
dek rolnictwa, wzrost bezrobocia, w³óczêgostwa i przestêpczoci. Krytyce pod- legaj¹ równie¿ niegospodarnoæ i wykonywanie zawodów niepo¿ytecznych.
W swojej koncepcji ustroju idealnego More czyni pewne za³o¿enia o cha- rakterze zarówno antropologicznym, jak i spo³eczno-ekonomicznym, które z re- gu³y bêd¹ siê powtarzaæ w kolejnych utopijnych koncepcjach, tak¿e w marksis- towsko-leninowskim socjalizmie. Przyjmuje wiêc, ¿e potrzeby ludzkie s¹ z gruntu skromne i racjonalne, a u³omnociom natury ludzkiej mo¿na przeciwdzia³aæ przez odpowiednie wychowanie i oddzia³ywanie systemu instytucji pañstwowych. Uto- pianie w sposób ostentacyjny wykazuj¹ awersjê do z³ota i srebra, chêtnie nato- miast doskonal¹ sferê duchow¹ ¿ycia. Wszelkie us³ugi publiczne (w tym ochro- na zdrowia) s¹ organizowane przez pañstwo. Celem istnienia utopii jest obok zaspokojenia koniecznych potrzeb ogólnych zapewnienie wszystkim obywate- lom jak najwiêkszej iloci czasu10, tak aby mogli rozwijaæ kulturê duchow¹, bêd¹c¹ warunkiem szczêliwego ¿ycia. More wyra¿a przekonanie, ¿e kolektyw- na dzia³alnoæ gospodarcza przy odpowiedniej organizacji pracy (któr¹ zapewni m¹dry rz¹d) jest wydajniejsza i sprawniejsza ni¿ gospodarka prywatna. W takie sytuacji jego zdaniem dla powszechnego dobrobytu wystarczy, aby wszyscy obywatele pracowali jedynie po szeæ godzin dziennie.
Na wyspie praca mia³a charakter obowi¹zkowy dla wszystkich, ale nie by³a traktowana jako z³o konieczne. Utopianie sami wybierali sobie konkretny rodzaj zajêcia, oprócz pracy na roli, któr¹ sukcesywnie musia³ podejmowaæ ka¿dy miesz- kaniec wyspy. Morus po raz pierwszy zawar³ w swoich wizjach elementy innej ni¿ rynkowa, tj. socjalistycznej mo¿na powiedzieæ regulacji systemu gospo- darczego. Nie tylko praca na wyspie Utopia by³a zorganizowana kolektywnie, ale i dobra konsumpcyjne bêd¹ce wynikiem tej pracy podlega³y centralnemu rozdzielnictwu. Wszelkie produkty pracy mia³y trafiaæ do pañstwowych maga- zynów, z których wszyscy mieszkañcy Utopii otrzymywali je bezp³atnie, nie zdarza³y siê jednak przypadki wykorzystywania przez poszczególnych miesz- kañców takich praw dla w³asnych partykularnych korzyci. Pieni¹dz nie istnia³ w obrocie wewnêtrznym, by³ natomiast wykorzystywany w wymianie handlo- wej z innymi pañstwami. Nadrzêdnym celem takiego urz¹dzenia pañstwa nie by³o bogactwo samo w sobie, lecz stworzenie warunków do doskonalenia kultu- ry duchowej mieszkañców wyspy.
Wizja Morea nigdy nie by³a przedmiotem prób realizacji, nie taki by³ zreszt¹
zdaniem badaczy twórczoci angielskiego filozofa cel towarzysz¹cy mu w pisa- niu tej ksi¹¿ki. Jednak¿e mo¿na spostrzec, ¿e More na kilka wieków nada³ kieru- nek myleniu utopijnemu. Nawi¹zywali do jego twórczoci zarówno socjalici utopijni, jak i marksici, a z autorów bli¿szych jego czasom np. T. Campanella.11
10 Ibid., s. 194.
11 T. C a m p a n e l l a, Miasto S³oñca, De Agostini, Warszawa 2004.
WYOBRA¯ENIA SOCJALISTÓW UTOPIJNYCH The visions of the utopian socialists
Egalitarystyczne has³a rewolucji francuskiej i jej próba budowania totalitar- nej demokracji stworzy³y klimat intelektualny, który w pierwszej po³owie XIX w.
zaowocowa³ powstaniem ró¿nych koncepcji idealnego porz¹dku spo³eczno-gos- podarczego, w tym okrelanych zwykle mianem socjalizmu utopijnego. U róde³ wszelkich utopii socjalistycznych le¿a³o fundamentalne za³o¿enie, ¿e w sposób
wiadomy, przez celow¹ dzia³alnoæ cz³owieka, mo¿liwe jest lepsze w stosunku do stanu istniej¹cego ukszta³towanie gospodarki i stworzenie spo³eczeñstwa har- monii, pokoju, równoci i sprawiedliwoci. Utopici silnie podkrelali, ¿e zasa- da naturalnej równoci ludzi musi dotyczyæ tak¿e równoci w korzystaniu z dóbr konsumpcyjnych. Pisa³ na ten temat Leszek Ko³akowski:
Has³o wspólnoty dóbr by³o [u utopistów] wydedukowane z normatywnej teorii natury ludz- kiej, która zak³ada³a, ¿e ludzie jako ludzie po prostu, maj¹ te same prawa do wszystkich dóbr ziemi. Niezale¿nie od tego, czy zasada ta uzasadniana by³a (jak u wielu pisarzy socjalistycznych) cytatami z Nowego Testamentu, czy raczej tradycj¹ owieceniowych materialistów, konkluzja by³a ta sama: nierównoæ spo¿ycia jest przeciw naturze cz³owieka i tak samo przeciwne jest istnienie dochodu niezapracowanego, a wiêc procentu, rent dzier¿awnych, czynszów mieszka- niowych.12
Claude H. Saint-Simon (17601825), francuski myliciel spo³eczny i filo- zof, jest uwa¿any czêsto za bezporedniego prekursora nowo¿ytnego socjalizmu w tym sensie, ¿e kszta³t nowego, lepszego wiata traktowa³ nie jako utopijne wyobra¿enie, lecz jako naturalny, nieuchronny wynik procesu historycznego.
Jego zasadniczym, praktycznym osi¹gniêciem w sensie oddzia³ywania i inspi- racji do dalszych dociekañ w tym obszarze jest koncepcja ustroju industrialnego.
Ustrój industrialny mia³ byæ systemem bliskim wiecznej szczêliwoci, w któ- rym zostanie zniesiona anarchia w produkcji i wyzysk cz³owieka przez cz³owie- ka, i w tym aspekcie przypomina³ póniejsz¹, marksowsk¹ koncepcjê ustroju komunistycznego. Przedstawienie zasad funkcjonowania ustroju industrialnego poprzedzi³ Saint-Simon g³êbok¹ krytyk¹ kapitalizmu, który wed³ug niego, by³ w³anie systemem anarchii, sprzecznoci i marnotrawstwa. Podzieli³ spo³eczeñ- stwa na dwie antagonistyczne klasy, a za kryterium przyjmowa³ udzia³ w proce- sie produkcji. Za przyczynê z³a spo³ecznego uzna³ istnienie ludzi niepracuj¹- cych, a klas¹ nieproduktywn¹ nazywa³ tych, którzy korzystaj¹ jedynie z tego, co ju¿ posiadaj¹ (arystokracja, rentierzy itp.).13 W odró¿nieniu od innych socjalis-
12 L. K o ³ a k o w s k i, G³ówne nurty marksizmu, cz. 1, Kr¹g, Warszawa 1989, s. 156.
13 J. S z a c k i, Historia , s. 166.
tów nie zalicza³ do klasy nieproduktywnej w³acicieli kapita³u produkcyjnego, je¿eli sami pracuj¹ i przyczyniaj¹ siê do tworzenia bogactwa.
Ustrój industrialny, w którym mia³o zapanowaæ powszechne braterstwo wytwórców, bazowa³ na ideologii mo¿na powiedzieæ chrzecijañsko-solidarys- tycznej. Mia³ byæ zorganizowany w sposób planowy, a wszelka dzia³alnoæ go- spodarcza mia³a byæ podporz¹dkowana dobru ogólnemu, a nie dobru w³acicieli
rodków produkcji. W konsekwencji mia³a znikn¹æ bieda, a w³adzê mieli spra- wowaæ industriatorzy racjonalni, m¹drzy i wra¿liwi spo³ecznie uczeni, prze- mys³owcy (zarówno w³aciciele rodków produkcji, jak i robotnicy), finansici, kupcy i artyci, którzy kierowaæ siê bêd¹ w swoich dzia³aniach g³êboko rozu- mian¹ wiêzi¹ z Bogiem. W ustroju industrialnym mia³y zanikn¹æ zasadnicze instytucje kapitalistyczne, takie jak prawo pobierania procentów od kapita³u czy prawo dziedziczenia.
Saint-Simon rozwin¹³ koncepcjê spo³eczeñstwa pracuj¹cego, zorganizowa- nego zgodnie z zasad¹ podzia³u pracy wed³ug indywidualnych umiejêtnoci i wk³a- du w zbiorow¹ pomylnoæ. Spo³eczeñstwem tym mia³a kierowaæ arystokracja ducha, a wynagradzanie ludzi mia³o nastêpowaæ zgodnie z maksym¹: Ka¿de- mu wed³ug jego zdolnoci, ka¿dej zdolnoci wed³ug jej dzie³, przejêt¹ w lekko zmienionej formie przez marksizm. Wa¿n¹ cech¹ ustroju industrialnego, która potem znalaz³a siê tak¿e w leninowskiej koncepcji pañstwa, by³o za³o¿enie o zmia- nie charakteru w³adzy, której funkcj¹ stanie siê raczej administrowanie i zarz¹- dzanie rzeczami ni¿ jak dotychczas rz¹dzenie ludmi. Saint-Simon wierzy³ tak¿e, i wiarê tê przej¹³ od niego bezporednio marksizm, ¿e jak pisze A. Si- kora im bardziej racjonalnie spo³eczeñstwo jest zorganizowane, tym usilniej pobudza ludzk¹ aktywnoæ, daj¹c swoim cz³onkom mo¿liwoæ samorealizacji, zaspokojenia pragnieñ do ¿ycia twórczego, zgodnego z ich usposobieniem, zdol- nociami, talentami i aspiracjami.14
Charles Fourier (17721837) by³ g³êbokim krytykiem rozszerzaj¹cego siê wówczas w Europie ustroju kapitalistycznego, cechuj¹cego siê szybkim rozwo- jem produkcji, czemu towarzyszy³y jednak kryzysy i pog³êbiaj¹ca siê nêdza pro- letariuszy. Twierdzi³, ¿e praca najemna jest najwa¿niejsz¹ przyczyn¹ oraz ród-
³em niesprawiedliwoci spo³ecznej i wyzysku, ¿e wspó³czesna cywilizacja jest niezgodna z naturalnym porz¹dkiem wiata ustanowionym przez Boga, ¿e kapi- talizm jest niedostosowany do ludzkiej natury. Fourier by³ tak¿e g³osicielem pogl¹du, przejêtego i rozwijanego potem przez Marksa i Engelsa, ¿e pañstwo jest narzêdziem wyzysku w rêkach klasy kapitalistów. Krytykowa³ spekulacjê oraz zysk monopolistyczny. Twierdzi³, ¿e skutkiem ustroju kapitalistycznego, wolnoci i konkurencji by³a anarchia produkcji i handlu.
14 A. S i k o r a, Prorocy szczêliwych wiatów, Nasza Ksiêgarnia, Warszawa 1982, s. 59.
Do historii myli spo³ecznej przeszed³ Fourier jako twórca koncepcji falan- sterów15, czyli quasi-komunistycznych jednostek rolniczo-wytwórczych, two- rz¹cych podstawowe komórki organizacyjne spo³eczeñstwa przysz³oci. Fourier daje w swojej pracy niezwykle szczegó³owy, czêsto na pograniczu maniakalnej drobiazgowoci, opis funkcjonowania falangi, a wiêc zrzeszenia obejmuj¹cego 1620 cz³onków (ta konkretna liczba wynika³a z zawi³ych spekulacji rachunko- wych Fouriera). Najwy¿szym organem w³adzy w falandze jest aeropag, sk³adaj¹cy siê z wybranych przez wspólnotê, najbardziej zas³u¿onych i godnych jej cz³on- ków. Areopag skupia siê na organizowaniu ¿ycia falansteru, g³ównie organizowa- niu produkcji, a nie na rz¹dzeniu ludmi (jego w³adza polega na autorytecie moralnym, nie stosuje siê przymusu czy si³y). W krainie idealnej harmonii nie wystêpuj¹ praktycznie ¿adne konflikty interesów pomiêdzy cz³onkami falangi.
Fourier wyra¿a pogl¹d, ¿e w nowym spo³eczeñstwie, gdy ka¿dy cz³owiek bê- dzie wolny i szczêliwy, zaniknie indywidualne z³o, a w konsekwencji nie bê- dzie potrzebna jakakolwiek represyjnoæ i przymus ze strony w³adzy.
Dziêki w³aciwemu zorganizowaniu gospodarki, dziêki specjalizacji i po- dzia³owi pracy, w falandze mia³a istnieæ obfitoæ dóbr, a wszyscy stowarzyszeni otrzymywali gwarancjê zaspokojenia podstawowych potrzeb konsumpcyjnych i bytowych. Praca w falandze nie by³a ju¿ przykrym, zewnêtrznym przymusem, lecz sta³a siê naturaln¹, rozwijaj¹c¹ potrzeb¹ ka¿dego cz³owieka, form¹ ludzkiej ekspresji. Jednoczenie, aby unikn¹æ monotonii wysi³ku i petryfikacji hierarchii spo³ecznych, zajêcia podejmowane przez poszczególne osoby mia³y siê nieustannie zmieniaæ. Mia³a nie istnieæ zasada sta³ych kierowników i wykonawców.
W falandze nie tylko praca mia³a byæ zorganizowana w sposób centralny i zaplanowany, ale i konsumpcja mia³a mieæ charakter zbiorowy. Choæ ka¿dy mia³ posiadaæ w³asny pokój w falansterze, to mia³y znikn¹æ w zasadzie pojedyn- cze gospodarstwa domowe. Posi³ki, przygotowane przez s³u¿by kuchenne, mia-
³y byæ spo¿ywane w wielkich salach, utrzymaniem porz¹dku mia³a zajmowaæ siê specjalna s³u¿ba domowa. Opieka nad dzieæmi i wychowanie mia³y byæ równie¿
sprawowane we wspólnoci. Mia³a wiêc znikn¹æ rodzina w tradycyjnym rozu- mieniu, to znaczy jako wspólnota ekonomiczna.
Robert Owen (17711858), w przeciwieñstwie do Saint-Simona i Fouriera, by³ nie tylko mylicielem snuj¹cym wizje nowego, lepszego, sprawiedliwego i zasobnego spo³eczeñstwa. By³ równie¿ bogatym przedsiêbiorc¹, który te wizje
bazuj¹ce na likwidacji nêdzy, wyzysku i przestêpczoci próbowa³ wcielaæ w ¿ycie przez konkretne propozycje zmian systemu istniej¹cego. Filozoficzno- ideow¹ podstaw¹ doktryny Owena, a tak¿e jego dzia³añ praktycznych, by³o za-
15 W koncepcji Fouriera falanster by³ wielkim budynkiempa³acem stoj¹cym na rodku terenu obejmowanego przez falangê. Przyjê³o siê okrelaæ tym terminem tak¿e ca³e osiedle zaj- mowane przez falangê.
³o¿enie, pojawiaj¹ce siê równie¿ u innych utopistów, ¿e mo¿liwa jest pozytywna przemiana cz³owieka, jego plastycznej natury. Owen wierzy³, ¿e przez poprawê warunków bytowych i przez odpowiedni system wychowawczy jest mo¿liwe zupe³ne wyplenienie takich cech jak przestêpczoæ, chciwoæ, pijañstwo czy le- nistwo, i sprawienie, ¿e ludzie bêd¹ gotowi do pozytywnego wspó³dzia³ania.
Zak³ada³, ¿e cz³owiek posiada przyrodzon¹ potrzebê szczêcia, ale to d¹¿enie, jak pisze Leszek Ko³akowski, nie mo¿e byæ skuteczne, jeli realizuje siê w dzia-
³aniach przeciw bliniemu skierowanych, [ ] dobrze pojête szczêcie ka¿dej jednostki jest osi¹galne jedynie w zachowaniach zamierzaj¹cych do szczêcia wszystkich.16 Przyjmowa³ wreszcie, tak jak i Fourier, a potem Marks, ¿e jest mo¿liwe osi¹gniêcie harmonii spo³ecznej, a wiêc stanu, w którym nie bêd¹ wystê- powa³y konflikty interesów pomiêdzy jednostkami oraz poszczególnymi warst- wami spo³ecznymi.
Owen by³ wspó³w³acicielem du¿ych zak³adów w³ókienniczych w New La- nark w Szkocji, którymi zarz¹dza³ przez 28 lat i w których próbowa³ praktycz- nie realizowaæ swoje koncepcje o charakterze filantropijnym, maj¹ce na celu polepszenie doli robotników fabrycznych. Koncentrowa³ siê na doæ prostych posuniêciach wprowadzi³ maksymalny czas pracy w wymiarze 10,5 godz.
dziennie (przy powszechnie obowi¹zuj¹cym wówczas 1415-godzinnym dniu pracy), zlikwidowa³ mo¿liwoæ zatrudniania dzieci poni¿ej lat dziesiêciu, za³o-
¿y³ ¿³obek i szko³ê, poprawi³ warunki pracy i stosunki miêdzyludzkie w przed- siêbiorstwie. Wprowadzi³ równie¿ ubezpieczenia obejmuj¹ce niezdolnoæ do pracy w przypadku choroby lub staroci. Lansowa³ ideê humanitarnego ustawodaw- stwa fabrycznego. Wbrew powszechnym oczekiwaniom, eksperyment ten za- koñczy³ siê sukcesem. Jego fabryka nie tylko nie zbankrutowa³a, ale do czasu, gdy kierowa³ ni¹ Owen osi¹ga³a bardzo przyzwoite wyniki ekonomiczne.
Owen krytykowa³ kategoriê zysku jako kryterium dzia³alnoci przedsiêbior- stwa, postulowa³ stosowanie ceny sprawiedliwej, a wiêc takiej, która mia³a po- krywaæ jedynie koszty w³asne. W póniejszym okresie g³osi³ pogl¹d, ¿e gospo- darka powinna funkcjonowaæ bez pieni¹dza, na podstawie wymiany naturalnej.
Wartoæ pracy robotnika, a w konsekwencji jego wynagrodzenie, mia³o byæ ustalane wed³ug czasu pracy. Jedn¹ z jego idée-fixe by³o wprowadzenie pieni¹- dza pracy17, a wiêc okrelania cen towarów i parytetu ich wymiany wed³ug przeciêtnego czasu pracy niezbêdnego do ich wyprodukowania oraz okrelania
16 L. K o ³ a k o w s k i, G³ówne , s. 163.
17 Idea pieni¹dza pracy, rozwiniêta przez angielskich ekonomistów Johna Graya i Johna F. Braya, pojawia³a siê potem w najró¿niejszych wcieleniach socjalizmu marksistowskiego, a w pierwszych latach po rewolucji padziernikowej w Rosji podjêto próby jej praktycznego wdro¿enia, zakoñczone fiaskiem. Zob.: G. T e m k i n, Marks a idea pieni¹dza pracy, WSNS, Warszawa 1961.
wynagrodzeñ wed³ug wydatkowanego przez dan¹ osobê produkcyjnie u¿ytecz- nego czasu pracy. Rozwiniêciem i ukonkretnieniem tego utopijnego pomys³u Owena, który znalaz³ póniej odzwierciedlenie w ró¿nych imaginacjach na te- mat gospodarki socjalistycznej czy komunistycznej, by³a koncepcja Bazaru Wy- miany, a wiêc instytucji wymiany wyprodukowanych dóbr bez porednictwa pieni¹dza, z wykorzystaniem natomiast bonów pracy, czyli na podstawie iloci wydatkowanej pracy. Po kilkunastu latach dzia³alnoæ Owena wykroczy³a poza mury jednej fabryki. Powiêci³ siê projektowaniu i organizowaniu, bez pozy- tywnych rezultatów, rolniczo-przemys³owych gmin quasi-komunistycznych, tzw.
wsi owenowskich.
Pierwszym z eksperymentów podjêtych przez Owena by³o zorganizowanie komuny Nowa Harmonia w stanie Indiana w Stanach Zjednoczonych. Owen stworzy³ tam spó³dzielniê rolniczo-przemys³ow¹ licz¹c¹ 800 osób. Nowa Har- monia upad³a po trzech latach, gdy Owen wyjecha³ do Anglii. Drug¹, równie¿
nieudan¹ prób¹ budowy komuny by³o zorganizowanie spó³dzielni w Hampshire.
Kolejnym nieudanym eksperymentem spo³eczno-ekonomicznym Owena by³ za³o-
¿ony w Londynie w 1832 r. Magazyn Wymiany Pracy, który stanowi³ w za³o¿e- niu egzemplifikacjê jego wczeniejszej koncepcji Bazaru Wymiany.
MARKSIZM JAKO UTOPIA Marxism as an utopia
Socjalici utopijni pierwszej po³owy XIX w., pomni dowiadczeñ rewolucji francuskiej, starali siê umieciæ koncepcje doskona³ego porz¹dku ekonomiczne- go w szerszym, spo³ecznym wymiarze i podejmowali doæ nieudolne próby ich realizacji. Ale prze³omu, i to w podwójnym wymiarze, dokonali dopiero Karol Marks i Fryderyk Engels. Po pierwsze, skodyfikowali owe idee, nadali pobo¿- nym ¿yczeniom formê naukowej teorii skonstruowanej w taki sposób, ¿e ich realizacja mia³a nast¹piæ nieuchronnie, jako wynik obiektywnego, naturalnego procesu historycznego. Obiecuj¹c likwidacjê wyzysku i namiastkê powszechne- go raju na Ziemi, marksowska teoria sta³a siê de facto now¹ religi¹18, która urzeczywistnienie ostatecznej sprawiedliwoci odnosi³a nie do wymiaru eschato- logicznego, lecz do ¿ycia doczesnego. Po drugie, co jest niew¹tpliwie ich nieza- przeczalnym osi¹gniêciem, stworzyli ruch spo³eczny o zasiêgu wiatowym, gro- madz¹cy wyznawców tej nowej wiary, którzy pó³ wieku póniej w Rosji z suk- cesem przeszli od s³ów do czynów.
18 Pogl¹d taki wyrazi³ m.in. L. K o ³ a k o w s k i, Cywilizacja na ³awie oskar¿onych, Res Publica, Warszawa 1990.
Marksici od¿egnywali siê zdecydowanie od zwi¹zków z socjalistami uto- pijnymi, a sam Marks poddawa³ rozleg³ej krytyce ich pogl¹dy i ich naiwn¹ wiarê w ³atw¹ naprawê tego wiata. Engels pisa³ wprost, wypowiadaj¹c siê w imieniu swoim i Marksa: Nie jest naszym zadaniem uk³adanie systemów utopijnych, jak ma byæ urz¹dzone przysz³e spo³eczeñstwo.19 Ale w rzeczywistoci analiza prospektywna Marksa mia³a charakter na wskro utopijny. Postulaty sprawiedli- wego ³adu spo³ecznego w warunkach likwidacji w³asnoci prywatnej, religii i praktycznie rodziny, a jednoczenie za³o¿enie wszechogarniaj¹cej harmonii interesów spo³ecznych i wiecznego pokoju stanowi¹ niew¹tpliwie kwintesencjê mylenia utopijnego. Pogl¹d o utopijnym charakterze koncepcji marksowskiej g³osili wielcy myliciele koñca XIX w. Max Weber i Vilifredo Pareto.
W opublikowanych w roku 1847 Zasadach komunizmu20, ksi¹¿eczce w for- mule katechizmu, zawieraj¹cej zbiór 25 prostych pytañ i jednoznacznych odpo- wiedzi na nie, ksi¹¿eczce, która wznawiana przez dziesiêciolecia, trafi³a do mi- lionów ludzi na wiecie, Fryderyk Engels przedstawi³ myli dotycz¹ce kszta³tu komunizmu; sta³y siê one stereotypami i niew¹tpliwie ukszta³towa³y powszech- ne wród marksistów wyobra¿enie o ustroju wiecznej szczêliwoci. To w³anie Engels, kodyfikator marksizmu i wierny wyznawca komunistycznej utopii, sta³ siê wed³ug Andrzeja Walickiego, g³ównym inspiratorem [ ] rosyjskiego komunizmu.21
Gospodarka komunistyczna, antycypowana z perspektywy brutalnego, dzie- wiêtnastowiecznego kapitalizmu, jawi siê w pracy Engelsa jako co w rodzaju raju na ziemi: Kryzysy znikaj¹, wielki przemys³, wyzwolony spod ucisku w³asnoci prywatnej, rozwinie siê do takich rozmiarów, wobec których jego obecny rozwój wyda siê tak mizerny, jak manufaktura wobec wielkiego wspó³czes- nego przemys³u, ten rozwój przemys³u dostarczy spo³eczeñstwu dostatecznej iloci produktów dla zaspokojenia potrzeb ogó³u, podobnie te¿ rolnictwo [ ] nabierze nowego rozmachu i dostarczy spo³eczeñstwu ca³kowicie wystarczaj¹cej iloci produktów.22 W ustroju komunistycznym wszystko, co jest konieczne do ¿ycia, wytwarzane bêdzie w takich ilociach, ¿e ka¿dy cz³onek spo³eczeñ- stwa bêdzie mia³ mo¿noæ zupe³nie swobodnego rozwoju i zastosowania swoich si³ i zdolnoci. Tego rodzaju millenarystyczna wizja nowego ustroju, w którym skutkiem zmian w sferze gospodarki bêdzie wyzwolenie wszystkich ludzi i dostat- nie, pozbawione trosk materialnych ¿ycie, pojawia siê tak¿e w innych miejscach twórczoci Marksa i Engelsa.
19 K. M a r k s, F. E n g e l s, Dzie³a wybrane, t. 1, Warszawa 1949, s. 537.
20 F. E n g e l s, Zasady komunizmu, KiW, Warszawa 1949.
21 A. W a l i c k i, Marksizm i skok do królestwa wolnoci, WN PWN, Warszawa 1996, s. 190.
22 F. E n g e l s, Zasady , s. 3031.
Marksici oczekiwali, z gruntu fa³szywie, jak pokaza³o dowiadczenie, ¿e poddanie gospodarki kontroli spo³ecznej, regulowanie spo³ecznego podzia³u pracy usunie marnotrawstwo i spowoduje przyrost bogactwa spo³ecznego. Engels s¹- dzi³, ¿e gdy proletariat obejmie w³adzê i przejmie spo³eczne si³y wytwórcze, powstanie ustrój, który przez planow¹ organizacjê ca³ej produkcji do tego stop- nia wzmo¿e spo³eczne si³y wytwórcze, ¿e zapewni ka¿demu zaspokojenie wszyst- kich jego rozumnych potrzeb w stale rosn¹cej skali.23 Zauwa¿my, ¿e to stwier- dzenie Engelsa mo¿na traktowaæ jako pewnego rodzaju uszczegó³owienie i zara- zem uzasadnienie s³ynnej formu³y Karola Marksa z Krytyki programu gotajskie- go, odnosz¹cej siê do warunków gospodarki komunistycznej: Ka¿dy wed³ug swych zdolnoci, ka¿demu wed³ug jego potrzeb.24
ELEMENTY UTOPIJNE WE WSPÓ£CZESNEJ MYLI EKONOMICZNEJ Utopian elements in modern economic thought
Wydawaæ by siê mog³o, ¿e niechlubny upadek projektu socjalistycznego spowoduje, ¿e postulaty budowy raju na Ziemi, dobrobytu dla wszystkich i pañ- stwa wiecznej szczêliwoci zostan¹ od³o¿one do lamusa historii. Tak sta³o siê jedynie w pewnym stopniu, gdy¿ rzeczywicie przynajmniej na jaki czas ludzi stracili wiarê w rozwi¹zania typu socjalistycznego. Ale natychmiast w sferze idei, a tak¿e w sferze praktycznych dzia³añ gospodarczych pojawi³y siê pogl¹dy i koncepcje pozornie biegunowo odleg³e od idei socjalistycznych, ale faktycznie zawieraj¹ce w sobie analogiczny pierwiastek utopijny. Wzglêdny dobrobyt ostat- nich czasów, ogromny i sta³y wzrost gospodarczy oraz brak przez dwa pokole- nia kryzysów tej miary co Wielki Kryzys z lat 30. stworzy³y warunki do poja- wienia siê elementów mylenia utopijnego w ramach poszczególnych nurtów wspó³czesnej ekonomii. Szerokie ujêcie definicji utopii pozwala na zidentyfiko- wanie charakterystycznych dla niej cech m.in. w ekonomii neoliberalnej.
Neoliberalizm podobnie zreszt¹ jak marksizm opiera siê na za³o¿eniu,
¿e podstawowym czynnikiem kszta³tuj¹cym zarówno historiê, jak i warunki bytu ludzi, jest gospodarka. Swoje korzenie lokuje on w ekonomii klasycznej. Jednak o ile klasycy ekonomii z Adamem Smithem na czele zdawali sobie sprawê z pew- nych niedoskona³oci spo³eczeñstwa rynkowego, o tyle neolibera³owie postuluj¹ urynkowienie jak najwiêkszej liczby obszarów ¿ycia spo³ecznego i ograniczenie roli pañstwa do minimum.25 Kolejnym za³o¿eniem, na którym opiera siê koncep-
23 F. E n g e l s, Karol Marks, [w:] K. M a r k s, F. E n g e l s, Dzie³a wybrane, t. 2, s. 153.
24 K. M a r k s, Krytyka programu gotajskiego, [w:] MED, t. 19, KiW, Warszawa 1972, s. 24.
25 D. H a r v e y, A Brief History of Neoliberalism, Oxford University Press, Oxford 2007, s. 14.
cja neoliberalna, jest pogl¹d, ¿e skoro rynek jest najwydajniejszym z mechani- zmów alokacji, to automatycznie oznacza, ¿e zostanie on wszêdzie przyjêty.
Pogl¹d taki mo¿na przyrównaæ do idei utopistów, którzy uwa¿ali, ¿e ich idealny system powinien byæ in extenso zastosowany do rzeczywistoci.
Zasadnicze elementy utopijne w ekonomii neoliberalnej le¿¹ naszym zda- niem w pogl¹dzie, i¿ jest mo¿liwa skuteczna kontrola nad procesami gospo- darczymi ze strony regulowanych rynków. W przekonaniu, ¿e istnieje (i zosta³ odnaleziony w³anie przez ekonomiê neoliberaln¹) kamieñ filozoficzny26, który umo¿liwi przekszta³cenie ka¿dego systemu gospodarczego w system równomiernie rozwijaj¹cy siê i generuj¹cy bogactwo oraz wzglêdny dobrobyt dla wszystkich.
Wytworzy³a siê sytuacja, w której powszechnie przyjmowano pogl¹d, ¿e system oparty szeroko na wolnym rynku, afirmowany przez doktrynê neoliberaln¹, nie ma alternatywy (s³ynne powiedzenie Margharet Thatcher, okrelane akronimem TINA, czyli there is no alternative).
W roku 2003 Robert Lucas, laureat Nagrody Nobla z ekonomii w roku 1995, twierdzi³, ¿e problem zapobiegania depresji zosta³ rozwi¹zany na wiele lat. Rok wczeniej, na 90. urodzinach Miltona Friedmana, Ben Bernanke, wy- stêpuj¹c jako przedstawiciel FED, zwróci³ siê do Friedmana ze s³owami, ¿e wprawdzie Wielki Kryzys zosta³ wywo³any dzia³aniami Rezerwy Federalnej, lecz dziêki niemu i Annie [Schwartz] wiêcej siê to nie powtórzy. W obu tych wypowiedziach27 pojawi³a siê u¿ywaj¹c okrelenia F. von Hayeka, odnoszone- go wczeniej do utopii socjalistycznej zgubna pycha rozumu, a wiêc wiara, w³anie o charakterze utopijnym, ¿e jest mo¿liwe stworzenie w sposób kon- struktywistyczny idealnego systemu gospodarczego zapewniaj¹cego zasobnoæ materialn¹ wszystkim ludziom.
Trzeba dodaæ, ¿e owa pycha rozumu nie by³a wy³¹cznie zwi¹zana z kon- cepcjami socjalistycznymi (wczeniej) czy neoliberalnymi (obecnie). Ulega³o jej wielu wybitnych ekonomistów, jak choæby John M. Keynes, który mimo kry- tycznego spojrzenia na naturê kapitalizmu jeszcze w roku 1930 twierdzi³, ¿e w ci¹gu nastêpnych 100 lat uda siê rozwi¹zaæ problem pojawiania siê wiato- wych kryzysów gospodarczych, a tak¿e problem ubóstwa.28
Doktrynê neoliberaln¹ podda³a krytyce w swoich ksi¹¿kach o charakterze publicystycznym (ale dziêki temu znajduj¹cych miliony czytelników na ca³ym
wiecie) kanadyjska pisarka i alterglobalistka Naomi Klein.29 G³ównym akto-
26 Jako tzw. konsensus waszyngtoñski zob. wiêcej G. K o ³ o d k o, Wêdruj¹cy wiat, Pró- szyñski i S-ka, Warszawa 2008, s. 211248.
27 Wypowiedzi cytowane za: P. K r u g m a n, Fighting Off Depression, http://www.nyti- mes.com/2009/01/05/opinion/05krugman.html?_r=1.
28 J. M. K e y n e s, The Economic Possibilities for Our Grandchildren, Macmillan, London 1933.
29 N. K l e i n, Doktryna szoku. Jak wspó³czesny kapitalizm wykorzystuje klêski ¿ywio³owe i kryzysy spo³eczne, MUZA SA, Warszawa 2008.
rem ksi¹¿ki jest Milton Friedman i jego Chigaco Boys. Ekonomia neoliberalna w wizji nakrelonej przez Klein przypomina fundamentalistyczn¹ ideologiê.
Autorka twierdzi, ¿e pod pewnymi wzglêdami szko³a chicagowska jest nie mniej radykalna ni¿ koncepcje Lenina czy Mao Tse-Tunga, gdy¿ ich celem by³o zbu- rzenie tradycyjnego porz¹dku i zast¹pienie go nowym, opartym na nowych, lepszych dla wszystkich zasadach. W podobnym duchu przebiega G. Ko³odki krytyka ekonomii neoliberalnej.30
Problem wystêpowania elementów utopijnych w koncepcji neoliberalnej podnosi te¿ John Gray, wybitny wspó³czesny angielski myliciel polityczny, profesor London School of Economics, krytyk leseferyzmu i globalnego wolne- go rynku.31 Gray dokonuje historycznej analizy zjawiska utopii w nowo¿ytnej historii, zaczynaj¹c od koncepcji Morea, poprzez jakobinów z rewolucyjnej Francji, a¿ do XX wieku, gdzie utopiê dostrzega w najwa¿niejszych ideologiach (choæ nie tylko w nich) komunizmie, nazizmie oraz maoizmie. Gray zauwa¿a,
¿e utopici XX-wieczni uznaj¹c, ¿e potrzebne jest nie tylko wprowadzenie odpowiednich zmian, ale te¿ totalne zburzenie starego porz¹dku bardzo czêsto korzystali z przemocy i przymusu do realizacji swoich, najczêciej bardzo wznios-
³ych i idealistycznych hase³. Nastêpnie Gray przeprowadza analizê wspó³czes- nych ideologii politycznych, takich w³anie jak neoliberalizm. Opisuje ewolucjê pogl¹dów Margaret Thatcher i dochodzi do wniosku, ¿e cechuje je wiara, i¿
wolny rynek, dokonuj¹c gospodarczej transformacji Wielkiej Brytanii, dopro- wadzi do odnowienia wartoci wiktoriañskich.32 Ogólne bogactwo w ramach zastosowania doktryny neoliberalnej mia³o byæ rezultatem tzw. trickle-down ef- fect33, a wiêc za³o¿enia, ¿e polityka wprowadzania udogodnieñ finansowych dla biznesu i osób zamo¿nych w ogólnym rozrachunku op³aci siê finansowo ca³emu spo³eczeñstwu.
Istotnym w kontekcie rozwa¿añ o utopijnej naturze projektu liberalnego
fragmentem ksi¹¿ki Graya jest analiza zwi¹zków miêdzy ekonomi¹ klasyczn¹, neoliberalizmem a religi¹. Zdaniem autora ekonomici klasyczni, tacy jak Adam Smith, choæ postrzegali rynek jako najlepsz¹ z mo¿liwych formê gospodarowa- nia, to widzieli w nim ró¿ne niebezpieczeñstwa. Gray twierdzi, ¿e w koncepcji Smitha dzia³alnoæ rynku jest wynikiem instynktów zaszczepionych cz³owieko- wi przez Boga (niewidzialna rêka rynku). W takim ujêciu to Bóg mia³ byæ gwarantem ³adu rynkowego. W przypadku neolibera³ów sta³ siê nim sam rynek,
30 G. K o ³ o d k o, op. cit., s. 206230.
31 J. G r a y, Black Mass. Apocalyptic Religion and Death of Utopia, Allen Lane, London 2007.
32 Idem, ¯elazna dama i neoliberalna utopia, Europa 28 lipca 2007, nr 173.
33 W literaturze polskiej u¿ywa siê niekiedy okrelenia teoria skapywania (trickle-down theory). Teoria skapywania stara³a siê dowieæ, i¿ jedynie bogaci mog¹ tworzyæ bogactwo, które nastêpnie skapuje na wszystkich pozosta³ych cz³onków spo³eczeñstwa.
jako mechanizm maksymalnie efektywny i niezawodny, którego zdolnoæ do regulacji i racjonalnoæ traktuj¹ oni niemal dogmatycznie, a wahania koniunktu- ry i kryzysy przypisuj¹ (nieracjonalnej) dzia³alnoci pañstwa.34 Tego rodzaju mylenie ma niew¹tpliwie charakter utopijny.
Analizuj¹c wspó³czesne koncepcje utopii spo³eczno-gospodarczych, nie spo- sób pomin¹æ twórczoci I. Wallersteina, wybitnego amerykañskiego socjologa.
Badaj¹c rozwój i funkcjonowanie kapitalizmu, dochodzi on do wniosku, ¿e sys- tem ten znajduje siê w swojej koñcowej fazie. W XXI w. zostanie zapewne zast¹piony przez inny system, który bêdzie albo bardziej egalitarny, sprawiedli- wy i demokratyczny, albo wrêcz przeciwnie. Wallerstein postuluje stworzenie nowej nauki utopistyki, która mia³aby byæ po³¹czeniem prognostyki i plano- wania budowy nowego spo³eczeñstwa przysz³oci.35
Wallerstein daje w swojej pracy zarys owego idealnego systemu przysz³o- ci, w którym niew¹tpliwie mo¿na odnaleæ elementy utopijne obecne w myli ludzkiej od setek lat. System Wallersteina to wiatowe pañstwo demokratyczne- go socjalizmu, w którym pracownicy maj¹ kontrolê nad dzia³alnoci¹ gospodar- cz¹, a decyzje ekonomiczne s¹ motywowane racjonaln¹ ocen¹ potrzeb cz³owie- ka. Podstawowym celem systemu jest wyeliminowanie akumulacji kapita³u i dzia-
³ania nastawionego na zysk jako motorów ludzkich dzia³añ. Zadanie to ma do- prowadziæ do eliminacji nierównoci, które nie powinny mieæ charakteru dzie- dzicznego i byæ tolerowane jedynie w takim stopniu, w jakim nie generuj¹ dal- szych nierównoci. Wallerstein postuluje daleko id¹c¹ decentralizacjê struktur politycznych i wprowadzenie mechanizmów demokracji bezporedniej, której realizacja na skalê globaln¹ mo¿e nast¹piæ dziêki technologiom sieciowym. Z za- gadnieniem równoci jest zwi¹zane zniesienie ró¿nic wynagrodzeñ i postulat wynagradzania oprócz finansowego w formie uznania spo³ecznego i kontroli nad w³asn¹ prac¹, która ma mieæ charakter zró¿nicowany, jej czasem i rodzajem wykonywanych zadañ. Podstawowemu zagro¿eniu ka¿dej rewolucji, jakim jest powstanie nomenklatury, mia³aby zapobiegaæ eliminacja dziedziczenia kapita³u (ekonomicznego, ale te¿ spo³ecznego i kulturowego). Wraz z powstaniem nowej nauki (utopistyki) amerykañski myliciel postuluje przeprowadzenie reformy nauk spo³ecznych (m.in. wyeliminowanie podzia³u na nauki humanistyczne i spo³ecz- ne oraz zniesienie wymogu neutralnoci wartociowej badacza).36
Wallerstein dopuszcza mo¿liwoæ, ¿e jego system nie zostanie zrealizowany i zmiany nast¹pi¹ w innym kierunku. Próby sformu³owania scenariuszy przy-
34 J. G r a y, ¯elazna dama
35 I. W a l l e r s t e i n, Utopistyka. Alternatywy historyczne dla XXI wieku, Oficyna Wydaw- nicza Bractwa Trójka, Poznañ 2008.
36 S. H o l u b e c, O pojêciu utopii u Immanuela Wallersteina, [w:] Spotkania z utopi¹ w XXI wieku, pod red. P. ¯uka, Oficyna Naukowa, Warszawa 2008, s. 7679.
37 Ibid., s. 7980.
sz³ych wydarzeñ i okrelenia ich prawdopodobieñstwa podj¹³ siê W. L. Gold- frank. Przedstawi³ on cztery warianty rozwoju cywilizacyjnego. Scenariusze te okreli³ skrótowo jako: barbarzyñstwo 1, barbarzyñstwo 2, socjalizm 1 i socja- lizm 2. Pierwszy z tych scenariuszy to wojna atomowa i zniszczenie wiata.
Prawdopodobieñstwo jego realizacji Goldfrank oszacowa³ na 15%. Drugi bar- barzyñstwo typu 2 stanowi³by rodzaj uwspó³czenionego faszyzmu lub stalini- zmu. Podobnie jak w przypadku poprzedniego scenariusza niebezpieczeñstwo realizacji takiego wariantu jest oszacowane na 15%. Socjalizm 1 to budowa ogólnowiatowego pañstwa dobrobytu, ³¹cz¹cego cechy gospodarki kapitalistycz- nej i socjalistycznej na wzór wspó³czesnej Szwecji. Rolê przewodni¹ odgrywa-
³aby w nim ogólnowiatowa partia socjalistyczna. W tym przypadku Goldfrank okrela szansê na realizacjê na 50%. Socjalizm 2 to utopijny system Wallerstei- na, czyli ogólnowiatowe pañstwo demokratycznego socjalizmu. Ma ono, wed-
³ug Goldfranka, 20-procentow¹ szansê na realizacjê.37
SUMMARY
The social-economic utopias the concepts of an ideal economic system that guarantees common welfare has for centuries until these days been a permanent element of the philosophical- economic thought. The article describes specifications of key economic utopias and provides brief analysis of the most important ones as from the concept of Th. Moore and socialist utopists (Saint-Simon, Fourier, Owen) up to the Marxist idea of a communist system.
The following part of the paper analyses and evaluates utopian elements in the modern economic doctrines, in particular the neo-liberal economics, and presents critics of the neo- liberal economics by N. Klein and J. Gray. The final part of the article provides analysis of an ideal future social-economic system described by an eminent American sociologist and economist I. Wallerstein.