• Nie Znaleziono Wyników

Kantyczki czyli Zbiór pieśni pobożnych na cały rok z nowenną na adwent : na duchowną pociechę i pożytek ludzi pobożnych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kantyczki czyli Zbiór pieśni pobożnych na cały rok z nowenną na adwent : na duchowną pociechę i pożytek ludzi pobożnych"

Copied!
460
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)
(3)
(4)

r '

(5)

/*f6. /?. -y//.

(6)
(7)

CZYLI

Zbiór pieśni pobożnych na cały rok

Na du ch ow n ą pociechę i p ożytek w iern ych .

N o w o p r z e j r z a n e i p o p r a w i o n e .

W A 1> O W I C E .

N akładem i c z c i o n k a m i F r a n c i s z k a Foltina.

1896.

U-<-

i

s ą

1i□ą

(8)

I . 990.

P o z w a la m y d r u k o w a ć . Kraków, dnia 2. marca 1892.

f A. Kard. Dunajewski.

(L. 8.)

VH,v'jX tu**LL

c«Acoviintia

(9)

PIEŚNI ADWENTOWE.

P IE Ś Ń I.

1. Spuśćcie nam na ziemskie niwy, Zbawcę z Niebios obłoki, św iat przez grzechy nieszczęśliwy, wołał w no­

cy głębokiej. Gdy wśród przeklęstw a od Boga, czart panow ał śmierć i trw oga. A ciężkie przew inienia, zam kły bram y zbawienia.

2. Ale się Ojciec zlitował, nad nędzną ludzi dolą, S y n się chętnie ofiarował, by spełnił Ojca wolą. Za­

raz G abryel zstępuje i M aryi to zw iastuje: I że z Du­

cha świętego, pocznie Syna Bożego.

3. P ann a przeczysta w pokorze, wyrokom się pod­

daje. Iszczą się w yroki Boże, Słowo Ciałem się staje.

A ch ciesz się Adam a plemię, Zbawiciel zejdzie n a ziemię,, drżyj piekło Qn tw e mpcy, w wiecznej po­

g rąży nocy.

(10)

4. Oto się już głos rozchodzi, wstańcie bracia uśpie­

ni, zbawienie nasze nadchodzi, noc się w jasn y dzień mieni. Precz odtąd dzieła niecnoty, wylęgnione wśród ciemnoty, niech każdy z nas w przyszłości, wdzieje zbroje światłości.

5. Niech nas zdobi mierność stała, w pokarmie i na­

poju, nie hołdujm y huciom ciała, żyjm y w zgodzie po­

koju. Naśladować Tego mamy, którego przyjścia cze­

kam y, ta je s t powinność nasza, ja k Apostoł ogłasza.

6. Zbawco św iata szczerze chcemy, pełnić te po­

winności, złącz się z nami, niech będziemy Tw ym i dziećmi w szczerości. Wlej o Jezu miłościwy, w du­

szę m ą pokój p raw dziw y; posiądź całkiem serce mo­

je, wszak jestem dziecię Twoje, Amen.

P IE Ś Ń II.

1. O Gospodzie uwielbiona, nad niebiosa wyw yż­

szona, Stwórcęś swego porodziła, Mlekiemeś Go swem karm iła.

(11)

2. Co E w a sm utna straciła, Tyś przez Syna nap ra­

wiła, oknem stała się do nieba, śmucić się nam nie- potrzeba.

3. Drzwiamiś K róla niebieskiego, i fortą raju świę­

tego, wszyscy Je j ludzie śpiewajcie, bo przez Nią zbawienie macie.

4. M arya M atko miłości, M atko wszelakiej litości, B roń nas od wszelkiego złego, i od czarta przeklętego.

5. M arya Panno nad panny, niecb Twój Syn przez Cię błagany, wszystkie w iny nam odpuści, i do łaski swej przypuści.

6. Przez Syna Panno Twojego, Ojca i Ducha świętego, przybądź na nasze skonanie, a daj dobre dokonanie.

7. Chwała bądź Panu naszemu, z dziewicy narodzo­

nemu, i Ojcu Jego wiecznemu, także Duchowi św. Am.

P IE Ś Ń III.

1. Po upadku człowieka grzesznego, użalił się P a n stw orzenia swego, zesłał na św iat A rchanioła cnego.

(12)

2. Idź do P an n y imię Je j M arya, spraw poselstwo, zdrowaś łaski pełna, P an Ci z Tobą, nie bądźże troskliwa.

3. P ann a natenczas Psałterz czytała, gdy to pozdro­

wienie usłyszała, n a słowa się Anielskie zdumiała.

4. A rchanioł widząc Pannę troskliw ą, ją ł ją cieszyć mową łagodliw ą: Panno nie lękaj się, P an je s t z Tobą.

5. Znalazłaś łaskę u Boga Twego, T y się masz stać m atką Syna Jego, T a je s t wola Boga przedwiecznego.

6. A będzie Mu dane Im ię Jezus, Ten będzie Zba­

wicielem w szystkich dusz, raczysz miła Panno przy­

zwolić już.

7. Aczkolwiek P an na była troskliwa, — ale widząc, że to wola Boża, rzekła: Pańskam ci ja służebnica.

8. Aczźem j a wielce pragnęła tego, bym mogła być służką m atki Jego, stańże mi się według słowa Twego.

9. J a k prędko te słowa wymówił, w net P an na w ży­

wocie swym poczęła, a tak Bogu cześć i chwałę dała.

(13)

10. O Maryo, gdyżeś takiej mocy, wołamy do Cie­

bie we dnie i w nocy, raczże nam być P anno n a pomocy.

11. A by P anno przez Twe przyczynienie — uzy­

skać grzechów odpuszczenie, a potem w iekuiste zba­

wienie, Amen.

P IE Ś Ń IV.

1. Boże wieczny, Boże żywy, Odkupicielu praw dzi- w y, wysłuchaj nasz głos płaczliwy.

2. K tóryś je s t na wysokości, schyl nieba, użycz litości, spuść się w nasze głębokości.

3. O niebieskie góry srogie, spuśćcie rosę na ubogie, dajcie nam zbawienie drogie.

4. Nie trzym ajcie przejrzanego, chm ury swoim dżdżem naszego, przynoście sprawiedliwego.

5. Przyjdź co rychlej m iłosierny, o Boże! człowiek m izerny, Ciebie czeka każdy wierny.

(14)

6. Obejdź się z niemi łaskawie, zmiłuj się po nagłej spraw ie, niech się stanie ku Twej sławie.

7. Odmień Panie gniew Twój srogi, odmień nie­

chaj lud ubogi, nawiedzi Twe święte progi.

8. Usłysz płacz stw orzenia swego, daj doczekać po­

ciesznego, narodzenia Syna Twego.

9. B roń nas od złych czartów złości, od świata na- wałności, nagłej wiecznej śmiertelności.

10. Amen, Amen, raczże to dać, byśm y nieba mo­

gli dostać i z Tobą wiecznie królować, Amen.

P IE Ś Ń V.

1. Słowo z nieba pochodzące, od Ojca na św iat płynące, któryś prawie w końcu wieka — przybył ratow ać człowieka.

‘2. Oświeć dziś duszne ciemności, spal je w ogniu Twej miłości, by nas głos przyjścia Twej chwały, co najdalej uciekały.

(15)

3. A w onczas, gdy na surowym zasiądziesz tronie sądowym, wylewać gniew na złośliwe, wiodąc w nie­

bo sprawiedliwe.

4. Niech wiecznej śmierci nie znamy, za to co Cię tu gniewamy, raczej z Tw ym i w ybranym i, daj nam żyć czasy wiecznymi.

5. Cześć, chwała, władza Ojcowi i przedwiecznemu Synowi i z Duchem świętym społecznie, niechaj nie ustanie wiecznie.

P IE Ś Ń VI.

1. Oto głos jasn y powstaje, ciemnościom w szyst­

kim łaje, i czujm y spać się ju ż nie godzi, z nieba Zbawiciel przychodzi.

2. Ju ż myśl obudźmy z gnuśności, zranioną od nieczystości, oto nowe światło wschodzi, chcąc wszy­

stko znieść co nam szkodzi.

3. B aranek z nieba jedyny, idzie nasze zgładzić wi­

ny, wszyscy odpustu wołajmy, a łzami się zalewajmy.

(16)

4. Że kiedy po wtóre przyjdzie — gdy w szystek św iat strach obejdzie nie karząc za złe sprawy, aby nas bronił łaskawy.

5. Cześć chwała, władza O jcow i, — i przedwie­

cznemu Synow i, i z Duchem świętym społecznie, niechaj nie ustanie wiecznie, Amen.

P IE Ś Ń V II.

1. Stworzycielu gwiazd świecących, a wieczne świa­

tło wierzących, o Zbawicielu wszech ludzi — niech Cię głos pokorny wzbudzi.

2. T y żałując świata wszego śm iertelnie zchorza- łego, przyniosłeś zbawienie drogie, leczyć grzesznych ran y srogie.

2. Ju ż się m iał świat ku zmrokowi, gdy rówien oblu­

bieńcowi, wyszedł jakoby z łożnicy, z M atki prze­

czystej dziewicy.

4. K tó ry samem swem skinieniem, Niebem i ziem - skiem stworzeniem, ta k władasz żeć się kłaniają, i zwierzchności Ci przyznają.

(17)

5. Prosim Panie świętobliwy, przyszły Sędzia spra­

wiedliwy, broń nas, dotąd je s t czas tego, od szatana zdradliwego.

6. Cześć, chwała, władza Ojcowi, i przedwiecznemu Synowi, z Duchem świętym społecznie, niechaj nie ustanie wiecznie, Amen.

P IE Ś Ń V III.

1. Archanioł Boży G abryel, Posłań do P anny Maryi, Z M ajestatu Trójcy świętej, T ak sprawował poselstwo k ’niej; Zdrowaś Panno, łaskiś pełna, P an je s t z Tobą to rzecz pewna.

2. P ann a się wielce zdumiała, Z poselstwa, które słyszała; Pokorniuchno się skłoniła, Ja k o Panna sro- mieżliwa, Zasmuciła się z tej mowy, Nic nie rzekła Aniołowi.

3. Ale poseł z wysokości, N apełnion Boskiej m ą­

drości; R zekł J e j: nie bój się Marya, Najszczęśliwszaś Panno miła, Naiazłaś łaskę u Pana, Oto poczniesz Je g o Syna.

(18)

4. Jezus nazwiesz Im ię Jego, Będzie Synem N aj­

wyższego, W ielki z strony człowieczeństwa. A nie­

zm ierny z strony Bóstwa; W ieczny Syn Ojca w ie­

cznego, Zbawiciel świata wszystkiego.

5. A jakożby to mogło być, Ję ła Panna k ’niemu mówić, J a nie chcę męża nigdy znać; J ą ł Je j Anioł tak powiadać; Iż Duch święty z swej miłości, Sprawi to w Tobie w czystości.

6. Temu Panna uwierzyła, Przyzw alając tak mówiła;

O Pośle Boga wiecznego, Grdyż to wola Pana mego, Toć ja służebnica Jego, Stań się według słowa tego.

7. Rychlej niżby kto m gnął okiem, Stał się Syn Boży człowiekiem, W żywocie P an ny najczystszej, Ze krwi czystego serca Jej, Sprawą Boga wszech­

mocnego, M iłośnika człowieczego.

8. I toć wielka miłość była, Boga Ojca, Jego Syna Iż dla człowieka grzesznego, Z M ajestatu najśw ięt­

szego, Z miłości wiecznej przed wiekiem, S tał się Syn Boży człowiekiem.

(19)

9. O Aniele G abryelu, Najszlachetniejszy z tak wielu, O Pośle najznakom itszy, Nie je s t równy To­

bie inszy, Z poselstwa, któreś sprawował, Znać, iż Cię Bóg umiłował.

10. Pośle Boga wszechmocnego, Gdyś w tak wiel­

kiej łasce Jego, Módl się do P an a za nami, I do tej najświętszej Panny, Abyśmy z grzechów powstali, Po śmierci z Nim królowali.

11. Bogu Ojcu wszechmocnemu, Synowi Jego mi­

łemu, I Duchowi najświętszemu, Bogu w Trójcy je ­ dynemu, Dziękujm y dziś w pokorności, Za ten cud Jeg o miłości.

P IE Ś Ń IX .

O Najświętsza M atko Boża! Jesteś śliczna jako zo­

rza. O Maryo śliczny kwiecie, ja k lilia z różą w le- cie. Proś za nam i Syna swego, Proś o zbawienie ka­

żdego. W itaj jasn a gwiazdo morska, z której wyszło

(20)

słońce Bóstwa — Proś za nam i Syna swego, Jezusa Zbawcę naszego. O M arya M atko B o ż a ; Daj nam ła­

skę Twą za stróża, gdy dzień przyjdzie ostateczny, Niechaj m am y pokój wieczny, Amen.

P IE Ś Ń X .

1. Zdrowaś bądź Marya, niebieska lilija, P anu Bo­

gu miła, M atko litościwa, Tyś je s t nasza ucieczka, N ajświętsza Marya.

2. Maryo wielebna, Ukaż drogę pew ną, przyka­

zania Twego, Boga wszechmocnego, On ci w szystka nadzieja, zbawienia naszego.

3. Łaski pełna Pańskiej, czystości A nielskiej, P an- naś nad pannam i, Święta nad Świętemi, o najśw iętsza M arya, módl się dziś za nami.

4. Pełnaś wszech światłości, wielkiej pokorności, bez grzechu poczęta, wszelką sławę wzięła, przez Twoje narodzenie, wziął świat pocieszenie.

(21)

5. P a n stw orzył Adama, ludzkiego plem ienia Ojca.

E w ę m atkę, co zgrzeszyli jabłkiem , aleś T y napraw iła, co E w a straciła.

6. Z Tobą był Duch święty, Syn Boży poczęty,—

w Twym żywocie czystym , Trójcy świętej miłym, i z Ciebie się narodził, obyczajem dziwnym.

7. Błogosławionaś Tjr nad wszystko stworzenie, Pan B óg wszechmogący dał przez Cię zbawienie, Jezus S y n Twój odkupił wszystko ludzkie plemię.

8. Tyś je s t miłościwa M atko nasza miła, jaśniejszaś nad słońce w najświętszej zasłudze, w Twojej ci są obronie wszyscy grzeszni ludzie.

9. Między niewiastam i, czystemi Pannam i, Tyś sama najczystsza K rólowa anielska, nie była P an u Bogu żadna nad Cię milsza.

10. Błogosławion owoc żyw ota Twojego, Jezus m i­

łościwy, Syn Boga żywego, bądźże Jem u cześć, chwała, z dobrodziejstwa Jego.

(22)

11. Twoje zmiłowanie Jezu C hryste Panie, daj lu­

dowi Twemu, tu dziś zebranemu, przez zasługi M atki Twej, domieść nas do chw ały wiecznej.

12. Amen wszyscy rzeczmy w ierni chrześcianie, cośmy się tu zeszli ku chwale tej Pannie, zachowaj nas od złego swojemi prośbami, Amen.

P IE Ś Ń X I.

1. Zaw itaj ranna Jutrzenko, i grzechów naszych lekarko, Tyś Panią świata i nieba Księżną, anielską jesteś królową.

2. Tyś sama Panią nazwana, naprzeciw strzałom szatana, obroń nas ręką niezwyciężoną, prosim bądź za naszą stroną.

3 Z astaw nas tarczą zbawienia, mocą swojego Im ienia, uszykujźe nas w miejscach bezpiecznych, zbij nieprzyjaciołów wiecznych.

(23)

4. Zowiesz się naszą królową, bądź nam obroną gotową, wyniszcz z ojczyzny szkodliwe zdrady, spra­

wuj wszech zwierzchności rady.

5. W ojska naszego rozprawą, T y sama władaj ich sławą, weź nas pod swoją świętą obronę, oddal Boski gniew na stronę.

6. O ulubiona od B oga; Ty nam racz być prosta droga, dotąd gdzie żywot je s t doskonały, wprowadź nas do wiecznej chwały.

7. O światłości apostołów, męczenników i wyzna­

wców! módl się za nami, bo śmierć przed nami, do Ciebie się uciekamy.

8. O Panienko nad pannam i! Ty się racz modlić za nami, do Syna Twego najmilszego, Jezusa P ana naszego, Amen.

P IE S N X II.

1. Tobie na pomysł, dowcip i wymowę, W znaw ia­

m y Panno rzecz Gabryelowę, K tóraś od niego w te słowa uczczona: Bądź pozdrowiona.

(24)

2. U Ciebie jednej niebieskie są dary, K tórem i Cię Bóg obdarzył bez m iary, Tyś napełniona łaską po­

żądaną od Boga daną.

3. P an z Tobą, Ciebie przed czasy wszystkiemi, Przeznaczył sobie przybytkiem na ziem i; Zkąd Cię do nieba przeniósł nad obłoki, Na tro n wysoki.

4. Nad inne Panny, które zachowały, Bogu swe śluby masz przywilej cały, Z białogłów żadna bez w ady wszelakiej, Czci niem a takiej.

5. Dlatego słusznie Ciebie wychwalamy, I Twej u Syna pomocy żądamy, By nam odpuścił z Twej świętej zasługi, Bóg nasze długi, Amen.

P IE Ś Ń [XIII.

1. Niebiosa rosę spuszczajcie z góry, Spraw iedli­

wego wylejcie chmury. O wstrzym aj wstrzym aj Twoje zagniewanie, I zbrodni naszych zapomnij ju ż Panie.

(25)

2. Pusto w Twem mieście i pusto w Syonie, Jerozo­

lim a w boleści tonie, R unął dom Twej świętości i chwa­

ły, Gdzie dla Cię hym ny ojców naszych brzmiały.

3. Niebiosa rosę spuszczajcie z góry, Spraw iedli­

wego wylejcie chm ury, Grzech nas oszpecił i w spro­

śnej postaci, Stoim przed Tobą jak b y trędowaci.

4. Padliśm y wszyscy jak b y liść w jesieni, Zbrodniam i i jak b y wichrem rozproszeni, Tyś Twe oblicze zasłonił przed nami, I Tyś naszemi złam ał nas zbrodniami.

5. Niebiosa, rosę spuszczajcie z góry, Spraw iedli­

wego wylejcie chmury, O spojrzyj, spojrzyj na lud Twój znękany, I ześlij Tego, co ma być zesłany.

6. W ypuść B aranka, a daj, niech przybędzie, Z gła­

zów pustyni, niech nam Panem będzie, Na górze córy Syonu się zjawi, I po łzach ty lu z jarzm a nas wybawi.

7. Niebiosa, rosę spuszczajcie z góry, Spraw iedli­

wego wylejcie chmury. Pociesz się ludu, pociesz w twej niedoli, Ju ż się przybliża kres twojej niewoli.

(26)

8. Czemuż się smucisz? bolejesz tak srodze? Nie bój się nie bój, ja cię wyswobodzę, Jam je s t tw ym Panem , J a doli twej sprawcą, J a twoim Świętym, J a Bogiem i Zbawcą.

9. Niebiosa rosę spuszczajcie z góry, Sprawiedliwe­

go wylejcie chm ury, Roztwórz się ziemio i z łona twojego, W ydaj nam Zbawcę Pana naszego, Amen.

(27)

N o w e n n a n a A d w e n t .

I N F O R M A C Y A ,

czyli: krótka wiadomość o nabożeństwie dziewięciodnio­

wem przed Narodzeniem Jezusa Chrystusa.

1. Nowenna, czyli nabożeństwo dziewięciodniowe poprzedzające święto narodzenia Zbawiciela świata Jezusa Chrystusa, najpierw ej przez św. Ildefonsa, bi­

skupa toletańskiego, potem od Grzegorza X III. potw ier­

dzone. O tern pisze Ju stin u s Miechoviensis sub tilu lo : Virgo yerando discursu pag. 225. §. 4to.

Potem przez wielebnego ojca M aryana staruszka Z. ,K. w włoskiem Państw ie, najpierw ej promonowane, toż nabożeństwo z wielkim pożytkiem dusz chrześciań- skich. Toż nabożeństwo w Rzym ie super Minervam przed obrazem Najśw. P. M aryi Różańcowej swój początek wzięło w r. 1618, potem po innych prowin- cyach w kościołach Dom inikańskich rozszerzone.

(28)

2. W K rakow ie przy kościele Trójcy św. od n aj­

wyższego pasterza Klem ensa X II. odpustem zupełnym ozdobione, jako też od Ojca św. B enedykta X IV ., ktoby się spowiadał i Kom unią świętą przyjął w pierwszy albo w ostatni dzień Nowenny, odpustu zupełnego do­

stąpi. W inne zaś dni lat siedm i tyleż kwadragen.

3. D la dostąpienia tych odpustów, pobożnych różań­

cowych dewotów ma uczęszczać na ranne nabożeń­

stwo. Różaniec, procesyę, wotywę i wieczorne Supli- kacye z wystawieniem Najśw. Sakram entu codziennie.

4. Tę zaś Nowennę dla tern doskonalszego uszano­

w ania mogą pobożne dusze, czy to postem w strzym ując się od m ięsnych potraw, z nabiałem czyli oliwą, ja k czyje siły wystarczają, i gorętszą pobożność ku tej Najśw. Królowej niebieskiej Maryi, noszącej Zbawi­

ciela Pana w żywocie swoim poda do serca.

5. Do m iłosiernych uczynków ku ubogim, więźniom, sierotom w te dni bardziej chrześciańska miłość za­

palać się powinna, na dziękowanie ja k najgłębiej Bo­

(29)

g u Ojcu przedwiecznemu, że z miłości zlitowawszy się nad nami, zesłał na odkupienie nasze Syna jednoro- dzonego Jezusa Chrystusa, niemniej um artw ienie ciała prócz czasu zimnego, czasem niepogodnego ofiarowanie Bogu na pam iątkę czasu zimnego, ubóstwa, niewygód, zimna, które pod te czasy Jezus, M arya i Józef św.

ponosili przyjem nie — nam zaś pożyteczne będzie.

N A B O Ż E Ń ST W O

dziewięciodniowe do Najśw. M aryi Fanny przed naro­

dzeniem Zbawiciela świata Jezusa Chrystusa.

H Y M IV.

1. W itaj Królowa nieba i Matko litości, W itaj nadziejo nasza w sm utku i żałości.

2. K ’tobie w ygnańcy E w y wołamy synowie — K to b ie wzdychamy płacząc w tarasach więźniowie.

3. Orędowniczko nasza, racz twe litościwe, Oczy spuścić na nasze serca źałośliwe.

(30)

4. I owoc błogosławiony żyw ota Twojego, racz pokazać po zejściu z świata mizernego.

5. O łaskawa, pobożna, o święta Marya, Niechaj wszyscy zbawieni będą grzeszni i ja.

6. O Jezu! niech po śmierci Ciebie oglądamy, o M arya uproś nam czego pożądamy.

Y. W imię Ojca, i Syna i Ducha św. R. Amen.

Y. Boże ku wspomożeniu memu wejrzyj.

R . Panie ku ratunkow i memu pospiesz.

V. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi świętem u, R. J a k była na początku, teraz zawsze i na wieki wieków, Amen.

M O D LITW A I.

Niech będzie błogosławiony i pochwalony P an Bóg wszechmogący, który zesłał A rchanioła G abryela do Najświętszej M aryi Panny, aby Je j zwiastował, że m ia­

ła począć Zbawiciela naszego Jezusa C hrystusa, bło­

gosławione także niech będą najczystsze uszy, które słyszały niebieskie zwiastowanie o w ybraniu Ciebie n a

(31)

m acierzyństw o Boskie. O pobożna, przenajśw iętsza M arya P a n n o ! spraw to, aby nasze uszy zawsze b yły otw arte serdecznie do słuchania powołania Boskiego Oblubieńca dzieciątka Jezusa Chrystusa.

1 Ojcze nasz i 1 Zdrowaś Marya.

V. Błogosławione wnętrzności Najśw. M aryi P a n n y które nosiły Syna Ojca przedwiecznego.

R. I błogosławione piersi które karm iły C hrystusa P.

M OD LITW A II.

Niech będzie błogosławiony i pochwalony P an Bóg wszechmogący z nabożnego zezwolenia, które dała niebieskiem u posłowi najśw iętsza M arya Panna, kie­

dy pow iedziała: Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie w edług słowa Twego. O najświętsza M arya Panno, racz wkorzenić w sercu naszem cząstkę tej pokory Twojej, — aby godnym było spoczynkiem najukochańszego dzieciątka Jezusa Chrystusa.

1 Ojcze nasz i 1 Zdrowaś Marya.

(32)

V. Błogosławione wnętrzności N. Maryi P an n y itd.

Ii. I błogosławione piersi, które karm iły C hrystusa P.

M OD LITW A III.

Niech będzie błogosławiony i pochwalony P an Bóg wszechmogący z owej radości, którą uznała w najczyst- szem sercu swojem M arya Panna, kiedy za sprawą Du­

cha ś. poczęła w nienaruszonych wnętrznościach swoich Syna Bożego. O Panno niepokalana! racz nam uprosić dar czystości, aby tak godnie wszedł do serca naszego najukochańszy Oblubieniec dzieciątko Jezus Chrystus.

1 Ojcze nasz i 1 Zdrotoaś Marya.

V. Błogosławione wnętrzności N. M aryi Panny itd.

Ii. I błogosławione piersi, które karm iły C hrystusa P.

M OD LITW A IY.

Niech będzie pochwalony i błogosławiony Pan Bóg wszechmogący za gorącość serca, którą dał najś. Maryi P annie przez którą ściągnęła z łona Ojca przedw ie­

cznego w swoje czyste wnętrzności swego jedynego

(33)

Syna, o najpobożniejsza Matko i źródło miłości! oziębłe serca nasze ogniem miłości twojej racz zapalić, — abyśm y się godnemi stali przyjąć na mieszkanie uko­

chanego Oblubieńca dzieciątko Jezusa Chrystusa.

1 Ojcze nasz i 1 Zdrowaś Marya.

V. Błogosławione wnętrzności N. Maryi P anny itd.

R. I błogosławione piersi, które karm iły C hrystusa P.

M O D LITW A Y.

Niech będzie błogosławiony i pochwalony P an Bóg wszechmogący za ukontentow anie, które m iała prze­

najśw iętsza M arya Panna, kiedy nawiedzała Elżbietę świętą, która słysząc pozdrowienie Panny Maryi, była napełniona Duchem świętym i rzekła: zkądźe mi to, źe mnie m atka Pana mojego przyszła nawiedzić?

O przenajśw iętsza Panno uczczenia godna, — n a ­ wiedź serca nasze, ażeby z gorącą miłością chwaliły i błogosławiły ukochanego Oblubieńca dzieciątko J e ­ zusa Chrystusa.

(34)

1 Ojcze nasz i 1 Zdrowaś Marya.

V. Błogosławione wnętrzności N. Maryi P an ny itd.

R. I błogosławione piersi, które karm iły Chrystusa P . M O D LITW A VI.

Niech będzie błogosławiony i pochwalony P an B óg wszechmogący z rozweselenia, które uczuła najśw.

M arya Panna, kiedy Anioł Pański oddalił od serca najm ilszego jej oblubieńca Józefa świętego bojaźń wszelką.

O Panno najchwalebniejsza! racz nam uprosić d a r św ięty bojaźni Bożej, aby tak przychodząc do serc naszych, znalazł godny spoczynek kochany Oblubie­

niec dzieciątko Jezus Chrystus.

1 Ojcze nasz i 1 Zdrowaś Marya.

V. Błogosławione wnętrzności N. M aryi P a n n y itd.

R. I błogosławione piersi, które karm iły C hrystusa P.

(35)

M O D LITW A V II.

Niech będzie błogosławiony i pochwalony P an Bóg wszechmogący, który się raczył wcielić w żywocie N.

M aryi Panny, bez szkody jej całość i z niej przyjąć niepokalane ciało bez grzechu. O Panno przenajśw ięt­

sza zwierciadło wszelkich doskonałości, uproś nam tę łaskę, abyśm y zawsze podobać się mogli ukochanem u Oblubieńcowi dzieciątku Jezusow i Chrystusowi.

1 Ojcze nasz i 1 Zdrowaś Marya.

V. Błogosławione wnętrzności N. Maryi P an n y itd.

R. I błogosławione piersi, które karm iły C hrystusa P.

M O D LITW A V III.

Niech będzie błogosławiony i pochwalony Pan Bóg wszechmogący dla tak wysokiej mądrości, — którą

■dał przenajś. M aryi Pannie, przez którą zawsze zaba­

wiła się pomyślnością o rzeczach niebieskich i o ta ­ jem nicach wcielenia słowa przedwiecznego. O prze-

(36)

najśw. Maryo Panno! racz oświecić rozum nasz, aby był zawsze nakłoniony do rozważania Boskich taje­

m nic i sposobny bardziej podobać się naszemu Oblu­

bieńcowi dzieciątku Jezusow i Chrystusowi.

1 Ojcze nasz i 1 Zdrowaś M arya.

V. Błogosławione wnętrzności Najś. M aryi P an n y itd.

R. I błogosławione piersi, które karm iły C hrystusa P.

M O D LITW A IX .

Niech będzie błogosławiony i pochwalony P an Bóg wszechmogący, źe mu się podobało wypełnić w prze­

najświętszej M aryi P annie tak wielkie upragnienie od narodów wszystkich i od wszelkich proroków wzy­

wane, aby ja k najprędzej się wypełniło. Przyjdź o Panie! ju ż więcej nie chciej się zatrzym ać, przyjdź Odkupicielu świata, a zbaw dusze, któreś stworzył.

Przyjdź niebieski Oblubieńcze dziecino Jezu Chryste do serc naszych.

1 Ojcze nasz i 1 Zdrowaś Marya.

(37)

V. Błogosławione wnętrzności N. M aryi P anny itd.

R . I błogosławione piersi, które karm iły C hrystusa P.

V. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi świętemu.

R. J a k była na początku, teraz, zawsze i na wieki wieków, Amen.

Wierzę w Boga Ojca itd.

O fia r o w a n ie .

O Królowa nieba i ziemi N ajświętsza M arya Panno, ofiarujemy na Twój honór i chwałę najukochańszego Syna Twego to święte rozmyślanie, przyjm ij je upra­

szamy na zadosyćuczynienie za grzechy nasze i złą­

czywszy to z świętemi zasługam i Twemi, prezentuj najw yższem u Sędziemu, aby przez Twoją przyczynę Panno przenajśw iętsza raczył nam odpuścić wszy­

stkie winy, Amen.

A n t y f o n a .

Pod Twoją obronę uciekam y się święta Boża R o­

dzicielko, naszemi prośbam i nie racz gardzić w po­

(38)

trzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód, racz nas zawsze wybawiać, Panno chw alebna i bło­

gosławiona, P an i nasza, Orędowniczko nasza, Pośre­

dniczko nasza! z Synem Twoim nas pojednaj, Syno­

wi Twojemu nas polecaj, Twojemu Synowi najm il­

szemu nas oddawaj.

V. Błogosławmy Ojca i Syna i Ducha świętego R. W ychw alajm y i wywyższajm y na wieki.

Y. Bądź pozdrowiona Marya, łaskiś pełna P an z Tobą.

R. Błogosławionaś Ty m iędzy niew iastam i i bło- gosławion owoc żywota Twojego.

Módlmy się:

Padłszy na kolana z serca naszego dzięki czynim y Tobie Panie za wyświadczone nam dobrodziejstwa, pokornie Cię upraszam y przez święte łaski Twoje, któreśm y odebrali, abyś nas do większych i wyższych dobrodziejstw Twoich godnemi uczynił. Przez P an a naszego Jezusa C hrystusa itd ., Amen.

(39)

Św ięty Boże, Św ięty mocny, Św ięty a nieśm iertelny, Zmiłuj się nad nam i; (po 3 razy powtórzyć.)

P IE Ś Ń X III.

1. Ciebie prosimy najśw. Marya, niech nam w No­

wennę Syn Twój mile sprzyja, przez te dni dziewięć chwalem y Cię z chęci 9 miesięcy, czcząc w sercu pamięci.

2. Twój czysty żyw ot nosił P a n nieba Odkupiciela, z kąd duszom potrzeba, oczekiwania z Tw ych w nętrz­

ności dana, Boga człowieka, Tyś m atką uznana.

3. O cudów dzieło! Tyś Boga w żywocie, począ­

wszy nosisz w Twej ciała istocie, P a n nieba, ziemi w Tobie je s t wcielony, Bóg z Bogiem zrodzon w Twój żyw ot zamkniony.

4. W ięc w tę nowennę C hrystusa wcielenia, Serc naszych dajem Panno uwielbiona, daj nam oglądać C hrystusa zrodzenie, Od zrodzonego uproś nam zba­

wienie, Amen.

K o n i e c n o w e n n y . 3

(40)

PIE ŚN I O NARODZENIU PANSKIEM.

P IE Ś Ń I.

1. Bóg się rodzi moc truchleje, Pan niebiosów obnażony, ogień krzepnie, blask ciemnieje, ma gra­

nice nieskończony. Wzgardzony okryty chwałą, śmiertelny król nad wiekami, a Słowo Ciałem się stało i mieszkało między nami.

2. Cóż masz Niebo nad ziemiany? Bóg porzucił szczęście Twoje, wszedł między lud ukochany, dzie­

ląc z nim trudy i znoje, Niemało cierpiał niemało, żeśmy byli winni sami, a Słowo Ciałem itd.

W nędznej szopie urodzony, żłób Mu za ko­

leb k ę dano, cóż jest czem był otoczony? bydło

(41)

pasterze i siano. Ubodzy was to spotkało, witać Go przed bogaczami, a Słowo Ciałem itd.

4. Potem i króle widziani, cisną się między pro­

stotą, niosąc dary Panu w dani; mirę kadzidło i złoto. Bóstwo to razem zmięszało z wieśniaczemi ofiarami, a Słowo Ciałem itd.

5. Podnieś rękę Boże dziecię, błogosław ojczy­

znę miłą, w dobrych radach, w dobrym bycie, wspieraj jej siłę swą siłą. Dom nasz i majętność całą i wszystkie wioski z miastami, a Słowo itd.

PIEŚŃ n .

1.. Anieli się radują, pokój ziemi zwiastują, wo­

łając że słowo nieskończone, stało się ukrócone, w żłobie położone.

(42)

2. Pasterze pobudzeni, od Anioła sprawieni, na­

tychmiast do szopy przybiegają,, dzieciątku się kła­

niają, z weselem witają.

3. Tuż od wschodu mędrcowie przesławni mo­

narchowie, pokornie z dary Pana witali, pokłon Mu oddali, Bogiem Go wyznali.

4. W ięc my pośpieszmy, serca ku Niemu pod­

nieśmy, by ten Pan, który leżał w żłobie, zawołał nas ku sobie, Bóg w ludzkiej osobie, Amen.

PIEŚŃ III.

1. Zawitaj Jezu z Panny narodzony, czemuś w żłóbeczku ubogo złożony? cóż za przyczyna ubóstwa Twojego, znać byś z sieroty czynił bogatego.

2. Czemuż w tak lichej rodzisz się stajence, zię­

bisz w pieluszkach ciało swe Panience? płaczesz

(43)

a na cóż ? znać, byśmy weseli, w górnych pałacach wszyscy Cię widzieli.

3. Płacze i Rachel dziatek swych, o Boże? krwią sfarbowanych, jako śliczne róże, a Ty czy z niemi wraz się nie farbujesz, znać że dla nich swej wię­

cej krwi gotujesz.

4. Jadą do Ciebie wschodni trzej królowie, oddają dary sławni monarchowie, któremi się Ty lubo kon- tentujesz, lecz bardzo serca onychże szacujesz.

5. Tyś serca pragnął przez mędrca Twojego, jakobyś nad nie niemiał nic milszego, więc po ko­

lędzie serca oddajemy, — za co od Ciebie zbawie­

nia pragniemy, Amen.

(44)

PIE ŚŃ IV.

1. Tryumfy króla niebieskiego, zstąpiły z Nieba

•wysokiego, obudziły pasterzów, — dobytku swego stróżów śpiewaniem, śpiewaniem, śpiewaniem.

2. Chwała bądź Bogu w wysokości, a ludziom pokój w tej niskości, wesoła dziś nowina, Marya rodzi Syna, w Betleem, itd.

3. Grzeszniku oto Pan nad Pany, dziś na tę zie­

mię jest zesłany, Bóg wielki w majestacie, w lichej m ieści się chacie, dla ciebie itd.

4. Ubogo dla ciebie zrodzony, na sianie ostrem położony, w żłobie zimnym spoczywa, lecz Go mi­

ło ść zagrzewa, ku tobie itd.

5. Dziecię To zbawić ciebie pragnie, N ie bródź już dłużej w grzechach bagnie, pójdź witaj Go i miłuj, a życie swe usiłuj, poprawić, itd. Amen.

(45)

1. Anioł pasterzom mówił, Chrystus się nam narodził, w Betleem nie bardzo podłem mieście, narodził się w ubóstwie, Pan stworzenia swego.

2. Chcąc się dowiedzieć, tego poselstwa w esołe­

go, bieżeli do Betleem skwapliwie, znaleźli dziecię w żłobie, Maryą z Józefem.

3. Jaki Pan chwały wielkiej, uniżył się z wysokiej, pałacu kosztownego żadnego niemiał zbudowanego, Pan wszego stworzenia.

4. O dziwne narodzenie, nigdy nie wysławione, poczęła Panna Syna w czystości, porodziła w ca­

łości, panieństwa swojego.

5. Już się owo spełniło, co pod figurą było, Aaronowa różczka zielona, stała się nam kwitnąca, i owoc rodząca.

(46)

6. Słuchajcież Boga Ojca, jako nam Go zaleca, Ten ci jest Syn najmilszy jedyny, wam w raju obiecany, Tego wy słuchajcie, Amen.

PIEŚŃ VI.

1. Pan z Nieba i z łona Ojca przychodzi, oto z Maryi dziś Jezus rodzi, łaski przynosi, kto o nie prosi, odpuszcza grzechy, daje pociechy, o Panie nasz święty! cud niepojęty.

2. Przystąpmy do tronu z swemi prośbami któ­

rego oczęta spłynęły łzami, niech łaska Boże Twoja wspomoże, zlituj się Panie, oddal karanie, od nas grzesznych ludzi, gdy trąba wzbudzi.

3. Pamiętaj na dobroć co się to stało, żeś przy­

j ą ł z Maryi nikczemne ciało, Panna nosiła, Panna

(47)

powiła, grzały pieluszki, czcili pastuszki, Monarchy witali, gdy Go poznali.

4. A siano i żłóbek i bydląt dwoje, bawiły pie- szczotne ciałeczko Twoje, powieczki łzami, jakby perłami, przy piersiach snęły gdy zatonęły, sam robaczek w głodzie, a świat w wygodzie.

5. Panie Tyś z Ojca, Tyś światło z Boga, ubo- giś i Twoja Matka uboga, te czynią kroki Boskie wyroki, aby stworzony człowiek korony, dostąpił, przez Ciebie i mieszkał w Niebie.

6. Wejrzyj o nadziejo dawco zbawienia, — na nędznych ubogich, któremu pienia, oddają zorze, ziemia i morze, co tylko czuje, kołem się snuje, Jan jeszcze w żywocie, znał Cię w istocie.

7. Te same czynimy Tobie i Twemu, Ojcu i Du­

chowi w Bóstwie równemu, brzmiące okrzyki przez

(48)

swe języki, głębokie dzięki, święty na wieki, troi- sty jedyny, odpuść nam winy, Amen. j

PIE ŚŃ VII.

1. A któż Cię to Stwórco świata wszystkiego, i Panie, dzisiaj złoży ł w Betleemskiej stajence na sianie? któż Cię wszechmogący Boże, strącił z tro­

nu na to ło że? któż na tej niskiej ziemi, rów­

nie z synami ludzkiemi, trudy wszelkie cierpieć zniewoli.

2. Twa to wina, a m iłość ma ku Tobie sprawiła, że mnie z wysokości Nieba na ziemię zwabiła, abym w osobie dzieciny, opłakiwał ludzkie winy, a spłaciwszy dług twój ciebie, w szczęśliwości w ie­

cznej w Niebie między wybranymi posadził.

(49)

3. O Boże! jakżeś w miłości Twojej niepojęty, żeś opuścił tron Twój w Niebie, a mieszkasz z by- dlęty, żeś zapomniał Twej godności, zstąpił na ziem­

skie niskości, abyś dla nas w ludzkiem ciele, nie- wczasów i nędzy wiele, i śmierć srogą podjął krzy­

żową.

4. Pomnij więc jaką m iłością goreję ku tobie, człow iecze! gdy dla ciebie nie folgując sobie, go­

dniejsi są Aniołowie, zacniejsi Serafinowie, acz cie­

bie nad nich szanuję tak dalece, że przyjmuję czło­

wieczeństwo na się dla ciebie.

5. O przedwieczny Synu Boga, nigdy nie stwo­

rzony, dziś zaś w Betleem z Panny Maryi naro­

dzony, czemże Ci nadgrodzę Twoje, podjęte trudy i znoje, czem Twą miłość niepojętą, dla mnie na Ciebie zawziętość, ja nikczemny człowiek odwdzięczę?

(50)

6. Żadnej ja innej nie żądam od ciebie wdzięcz­

ności, o człowiecze! oprócz twojej wzajemnej miło­

ści, któraby cię drogą cnoty, nieodstępnie wiodła póty, póki cię do żywota wiecznego, przez śmierci wrota, niewyprowadziła z tej ziemi, Amen.

PIEŚŃ VIII.

1. Cóż to proszę za nowina? narodził się Bóg dziecina, niesłychanać to nowina, niewidomy Bóg dziecina.

2. Przed wieki był obiecany, — dawno światu pożądany, niesłychanać to nowina, przybył światu Bóg dziecina.

3. Bywszy Panem wiecznej chwały, rodzi się w stajence małej, niesłychanać to nowina, porodziła Panna Syna.

(51)

4. W niebie Mu śpiewają: Święty, a On drży między bydlęty, niesłychanać to nowina, na ziemi drży Bóg dziecina.

5. Stworzył Niebo z gwiazdami, słońce księżyc z obłokami, niesłychanać to nowina, Pan ubogi Bóg dziecina.

6. Opuścił niebieskie strony, — a zstąpił w te ziemskie strony; niesłychanać to nowina, król jest nagi Bóg dziecina.

7. Cóż to za dworzanie Twoi? wół z osłem przy Tobie stoi? niesłychanać to nowina, między bydłem Bóg dziecina.

8. Okrył ptaszki skrzydełkami, — sam związany pieluszkami, niesłychanać to nowina, skrępowany Bóg dziecina.

(52)

9. Leży w stajence ubogi, cierpi zimno w tak czas srogi, niesłychanać to nowina, zły ma wywczas Bóg dziecina.

10. Tulisz Go matko piersiami, i obwijasz pie­

luszkami, niesłychanać to nowina, płacze ciężko Bóg dziecina.

11. Leżże leż mój m iły Panie, w stajni w żłobie me kochanie, nam zaś przez Twe uniżenie, — od­

puść wszystko przewinienie, Amen.

PIEŚŃ IX.

1. Messyasz przyszedł na świat prawdziwy, i pro­

rok zacny z wielkiemi dziwy, który przez swoje znaki, dał wodzie winne smaki, w Kanie Galilej­

skiej.

(53)

2. W esele zacne bardzo sprawiono, Pana Jezusa na nie proszono, i zwolenników Jego, by strzegli Pana swego, w Kanie Galilejskiej.

3. Z wielkim dostatkiem potrawy noszą, Pana Jezusa aby ja d ł proszą, wszystkiego dosyć mają, tylko wina czekają, w Kanie Galilejskiej.

4. Matuchna Jego, gdy to ujrzała, oblubieńcowi dogodzić chciała, prosiła swego Syna, by uczynił z wody wina, w Kanie Galilejskiej.

5. Pan Jezus chcąc tym uszlachcić gody, kazał nanosić dostatkiem wody, ej gody, gody, gody!

wnet tu będzie wino z wody, w Kanie Galilejskiej.

6. W net prawdziwego Boga poznali, gdy miasto wody wino czerpali, ej wino, wino, wino! lepsze niż przed tern było, w Kanie Galilejskiej.

(54)

7. Najświętsza Panna gdy skosztowała, z pełne­

go sobie nalać kazała, ej wina, wina, wina! będę ja go dzisiaj piła w Kanie Galilejskiej.

8. Piotr z Apostoły stojąc przy dzbanie, woła na Jana, pij rychło do mnie, ej wino, wino, wino!

lepsze niż przedtem było, w Kanie Galilejskiej.

9. P ił Szymon garncem do Mateusza, Filip ko­

newką do Tadeusza, ej wino, wino, wino! lepsze niż przedtem było w Kanie Galilejskiej.

10. Gdy Jakób mniejszy porwał garnuszek, Ju­

dasz Tadeusz nalał kieliszek, ej wino, wino, wino!

lepsze niż przed tem było w Kanie Galilejskiej.

11. Pawle z Maciejem wam oskomina, żeście nie pili takiego wina, ej wino, wino, wino! lepsze niż przed tem było w Kanie Galilejskiej.

(55)

12. Przez narodzenie Twojego Syna, każ nam nalewać Panienko wina, ej wina, wina, w ina! u do­

brego Panny Syna, w królestwie niebieskiem, Am . PIEŚŃ X.

1. Z nieba wysokiego Bóg zstąpił na ziemię, aże­

by do nieba wywiódł ludzkie plemię, bierze osobę dzieciny, opłakuje ludzkie winy, Syn Boga jedyny.

2. Zniża swój Majestat Król całego świata, opuszcza tron nieba, a z ludźmi się brata, Bóg niezmierny w ciele mały, zapomina Bóstwa chwa­

ły by zbawił świat cały.

3. Mieści się we żłobie nieograniczony, w pie­

luszki powity, na sianku złożony, choć Mu zimno, nie narzeka, chętnie cierpi dla człowieka, łez po­

kutnych czeka.

(56)

4. W ięc pośpiesz grzeszniku, dziecina cię wzywa, łatw y masz do szopy przystęp, gdzie spoczywa, wszak nie grozi ani łaje, ale rączki ci podaje, odmień obyczaje.

5. Zbawienie jest twoje w ręku Tej dzieciny, tylko proś ze łzami, odpuści ci winy, wszak na rączkach ma powicie, karać nie może bo dziecię, tylko dawać życie.

6. Już na nóżki wstaje, pogląda na ciebie, rącz­

ki ci podaje, wabi cię do siebie, — więc przybliż się do dzieciny, czyń za grzechy przeprosiny, od­

puści ci winy, Amen.

PIEŚŃ XI.

1. Judzką krainę noc okryła, i w snu marze­

niach zanurzyła, jej niwy pokój zajął szczęśliwy,

(57)

gość w Betleem mieście mnogi, i pasterze lud ubogi, cnotliwy w polu przy swej trzodzie posnęli w swobodzie.

2. W tem wskroś obłoki zajaśniały i nadzwy­

czajne przyodziały promienie, całe niebios sklepie­

nie, a w powietrzu się unosił Anioł, i radośnie głosił zjawienie: Bóg się w ciele rodzi na ziemię przychodzi.

3. Coraz się liczniej zgromadzili, posłowie z nie­

ba i śpiewali bądź chwała Bogu hojna i trwała, pokój zaś w ziemskim padole ludziom, którym lepszą dolę nadała Marya w tej dobie, rodząca w żłobie.

4. Pasterze ze snu temi głosy zbudzeni, ze trwogą pod niebiosy spojrzeli, widząc cuda zadrżeli, lecz im A nioł rzekł: by byli bez wszej trwogi, i śpieszyli weseli Zbawiciela swego witać zesłanego.

4*

(58)

5. W tedy pasterze młody i stary, różne ze sobą

■wziąwszy dary, w te tropy pobieżeli do szopy, a gdy niebieskie pacholę, znaleźli w żłobie przy wole, pod stopy korząc Mu się upadli i ofiary kładli.

6. Gdy Mu swe dary już oddali, stanęli w około i śpiewali, o Panie leżący na sianie, Tyś w do­

broci niepojęty, żeś obrał sobie z bydlęty miesz­

kanie, byśmy przez to w niebie, mieszkali u Cie­

bie, Amen.

PIE ŚŃ XII.

1. W żłobie leży któż pobieży kolędować ma­

łemu, Jezusowi Chrystusowi, dziś do nas zesłane­

mu? pastuszkowie przybywajcie, Jemu wdzięcznie przygrywajcie, jako Panu naszemu.

(59)

2. My zaś sami z piosneczkami za wami pospie­

szymy, a tak Tego maleńkiego, niech wszyscy oba- czymy, jak ubogo narodzony, płacze w stajni po­

łożony, więc Go dziś ucieszymy.

3. Naprzód tedy niechaj wszędy zabrzmi świat w wesołości, że posłany nam jest dany Emanuel w niskości, Jego tedy przywitajmy, z Aniołami za­

śpiewajmy: Chwała na wysokości.

4. Witaj Panie, co się stanie, że rozkoszy nie­

bieskie, opuściłeś a zstąpiłeś na te niskości ziem ­ skie? M iłość moja to sprawiła, by człowieka wy­

wyższyła, pod Nieba Empirejskie.

5. Czem w żłóbeczku nie w łóżeczku, na sianku położony? Czem z bydlęty nie z panięty w stajni jesteś złożony. By człek sianu przyrównany, grze­

sznik bydlęciem nazwany, przezemnie był zbawiony.

(60)

6. Twoje państwo i poddaństwo jest świat cały, o B o ż e ! Tyś polny kwiat, czemuż Cię świat, przy­

jąć nie chce choć może? Bo świat doczesne wol­

ności, zwykł kochać, Mnie zaś z swej złości krzy­

żowe ściele łoże.

7. W Ramie głosy pod Niebiosy, wzbijają się Racheli, gdy swe syny bez przyczyny, w krwawej widzą kąpieli, większe Mnie dla nich kąpanie — w krwawym czeka Oceanie, zkąd Niebo będą mieli.

8. Trzej Królowie monarchowie, wschodni kraj opuszczają, serc ofiary z trzema dary, Tobie Panu oddają, Darami się kontentujesz, bardziej serca ich szacujesz, za co niech niebo mają, Amen.

(61)

PIEŚŃ XIII.

1. Zjawiło się nam dziś coś nowego, pokój tu na świat przynoszącego, którzy zjawili i ogłosili, A . . . . nieli.

2. Chwała bądź Bogu na wysokości, a ludziom pokój na tej niskości, dziwna nowina — zrodziła Syna Ma . . . . rya.

3. Rzecz to dziwniejsza, i że dziewica zrodziła Syna, a bez rodzica, Jego powiwszy — w żłóbek włożywszy, Ca . . . . łuje.

4. Gdy te radości już ogłoszone, całemu światu były zjawione, gdy usłyszeli zaraz bieżeli, pa . . . . sterze.

5. Idący drogą tak się śpieszyli, aż do Betleem miasta przybyli, Ciebie witamy i to co mamy — da . . . . rujemy.

(62)

6. Dając Paniątku mleka dzbanuszek — bryn­

dzy faseczkę, masła garnuszek, jeszcze do tego, tłuściuteńkiego ba . . . . rana.

7. Ci też dary mają dla Ciebie, raczże ich przy­

jąć wszystkich do siebie, odpuść nam winy, Synu jedyny, Ma . . . . ryi.

8. Już Ciebie Bogiem być wyznajemy, Maryą Pannę za matkę mamy, i ojca swego domniema­

nego, Jó . . . . zefa.

9. Teraz padamy do nóżek Twoich, nie racz opuszczać pastuszków swoich, żegnamy Ciebie gdy już do siebie, i . . . . dziemy, Amen.

PIEŚŃ XIV.

1. Jakżeś u Boga wielkiej wartości człowiecze!

gdy ku tobie z m iłości, wieczny niepojęty dziś

(63)

między bydlęty, z Panny się rodzi na ziemię schodzi.

2. Idź do Betleem miasta w tej dobie, A znaj­

dziesz dziecię niebieskie w żłobie, które w ludz- kiem ciele, Trudów cierpi wiele, chętnie dla ciebie, abyś b ył w niebie.

3. Ojca wiecznego upodobanie, twój Zbawca drży dziś na ostrem sianie, w stajence ubogiej, podczas zimy srogiej, idź grzej Go społem, z osłem i wołem.

4. Upadłszy przed Nim na swe kolana, witaj w dziecinie nad Pany Pana, i czyń Mu ofiary, z cnót i dobrej wiary, śpiewaj z Anioły hymn nam w e­

soły.

5. Tak mówił A nioł: co gdy słyszeli, pasterze zaraz trzód swych odbieżeli i w nocy wcześnie do Betleem śpiesznie, młody i stary pobiegli z dary.

(64)

6. A gdy znaleźli dzieciątko w żłobie, Syna Bożego w ludzkiej osobie, padli na kolana i witali Pana, z uniżonością i uprzejmością.

7. Oddawszy dary, stanąwszy w około, zaśpiewali Mu wdzięcznie wesoło: Witaj z wysokości na ziem­

skie niskości, dawno żądany, Zbawco nam dany.

8. Pójdźmyż więc i my, Bogu dziecinie nieśmy cnotliwe serca w daninie, abyśmy u Niego, zyskali wszystkiego, co w życiu trzeba, po śmierci nieba, A.

PIE ŚŃ XV.

1. Niepojęte dary dla nas daje, dzisiaj z Nieba Ojciec łaskawy, gdy się wiecznie Słowo ciałem staje, mocą swojej cudownej sprawy, nędze świata precz odmiata, a płaczliwe jęczenia, wdzięków głosy pod niebiosy i wesela zamienia: zkąd dziś wszyscy

(65)

•weseli, wyśpiewują Anieli, niechaj chwała Bogu będzie w niebie, a na ziemi pokój ludowi.

2. Patryarchów ŚŚ. upragnione, spełniło się o- czekiwanie, kiedy Słowo z Panny narodzone, do­

pełniło wszystkich żądanie, gwiazda nowa Jakóbowa, wypuściła promienie, ciemne błędy gasząc wszędy, św iatła czyni zjawienie; zkąd dziś każdy z Anioły wyśpiewuje wesoły: Niechaj chwała Bogu będzie w niebie, a na ziemi pokój ludowi.

3. Już prorockich przepowiedzeń skutki, odmie­

niły świat cały mile, oddając uprzykrzone smutki przywróciły wesołe chwile, wszędy echo brzmi z po­

ciechą, że z daru Zbawiciela, upewnienie o zba­

wienie, dopełniło wesela, więc z niebieskiemi szyki, wydajem dziś okrzyki: Niechaj chwała Bogu będzie w Niebie, a na ziemi pokój ludowi.

(66)

4. Niebo dzisiaj z ziemią połączone wyśpiewuje wdzięczności pienie, dzięki Bogu czyni nieskończo­

ne, za zjawione ludziom zbawienie, radość nasza z Messyasza i wszystkiemu stworzeniu, że Pan chwały śmierci strzały, skruszył w swem urodzeniu, brzmijże świecie wesoło, wydaj odgłos w o k o ło : Niechaj chwała Bogu będzie w Niebie, a na ziemi pokój ludowi.

5. Aby człowiek Bogiem był nazwany — Jego postać ludzką Bóstwo przybrało, by nie brząknął niewoli kajdany, Słowo Ojca Ciałem się stało, sługa z Pana ach odmiana! niesłychane przykłady!

by z wdzięczności dla miłości, człowiek w Boga szedł ślady, więc niech pienia odgłosy, idą aż pod niebiosy, Niechaj chwała Bogu będzie w Niebie, a na ziemi pokój ludowi.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wśród nocnej ciszy gło s się rozchodzi, Wstańcie pasterze Bóg się wam rodzi, Czeroprę- dzej się wybierajcie, D o Betleem pospieszajcie, Przywitać

Patrzaj Józefie co czynimy, puść tam nas gdzie cię prosimy, Do tej stajni bydlęcej, nie oddalaj nas więcej Niech to Dziecię oglądamy bo od braci tę wieść

Wiech będzie błogosławiony i pochwalony Pan Bóg wszechmogący za ukontentowanie, które miała przenajświętsza Marya Panna, kiedy nawiedzała Elżbietę świętą,

Wspomagaj nas w tśm każdego, Byśmy godnie Imię sławili Jego, Jezu, Tyś się począł w żywocie, Panny Przenajświętszej klejnocie,.. Przez władzę Imienia

Byli nawet tacy, którzy do- puścili się fałszerstwa i nadużyć przy wyborach. Bal- cera, komu zawdzięcza

Panna przeczysta w pokorze, wyrokom się poddaje, iszczą się wyroki Boże, Słowo ciałem się staje... Oto się już głos rozchodzi, wstańcie bracia uśpieni,

Postać księdza Stanisława Staszica była zawłaszczona na użytek różnych poglądów i ideologii, nie ulega jednak wątpliwości, że ten światły człowiek

wym. Ty także przybliżyłeś mi sposób do mojego poświęcenia, i uszczęśliwiona. Wzmocniony ufnością, czekam na wszystkie smutne przypadki, które by mnie tylko spod-