• Nie Znaleziono Wyników

Inżynieria komórkowa, klonowanie - szanse i zagrożenia dla medycyny XXI wieku

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Inżynieria komórkowa, klonowanie - szanse i zagrożenia dla medycyny XXI wieku"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

Jacek Perliński

Inżynieria komórkowa, klonowanie

-szanse i zagrożenia dla medycyny

XXI wieku

Studia Elbląskie 7, 187-203

2006

(2)

Dr n. med. Jacek PERLIŃSKI

Elbląska U czelnia Humanistyczno-Ekonom iczna

Studia Elbląskie VII/2006

INŻYNIERIA KOMÓRKOWA, KLONOWANIE

— SZANSE I ZAGROŻENIA DLA MEDYCYNY XXI WIEKU

N a p rzeło m ie 1996 i 1997 roku kulę ziem ską obiegła w iadom ość, w ydaw ać by się m ogło ja k ze scenariusza film u fantastyczno-naukow ego: w lab o rato riach brytyjskich doprow adzono do sklonow ania pierw szego ssaka. T ak „w y p ro d u k o w a­ n a ” ow ca o im ieniu Dolly, stała się jed n y m z najbardziej znanych zw ierząt w historii św iata, a jed n o cześn ie w ydaje się, że nastąpił sym boliczny przełom , dający o grom ne nadzieje ludzkości na w prow adzenie zupełnie now ych, rew o lu cy j­ nych m etod leczniczych. Od tego m om entu jed n ak że rozpętała się og ro m n a burza, zw łaszcza ety czn o -m o raln a i religijna. C oraz pow ażniej m ów i się o m ożliw ości k lonow ania ludzi na skalę m asow ą w rozm aitych celach, o nieśm ierteln o ści czło w iek a z jed n e j strony, ale z drugiej zadając pytanie — czy ludzkość zm ierza donikąd?

H IST O R IA

Rozw ój biotechnologii to w zasadzie okres po II w ojnie św iatow ej. N a jw a ż n ie j­ szym m om entem w historii genetyki, a w edług w ielu naukow ców , n ajw ażn iejszy m im pulsem dla rozw oju m edycyny n a najbliższe stulecia, stało się o p u b lik o w an e w 1953 r. w czasopiśm ie „N ature” odkrycie J. W atsona i F. C rick a p odstaw ow ej struktury cząsteczkow ej kw asu dezoksyrybonukleinow ego (D N A ). O kazało się, że D N A tw orzy geny i w zw iązku z tym je st nośnikiem inform acji g enetycznej. O dkrycie struktury D N A przesądziło o m ożliw ości podjęcia badań w zakresie inżynierii genetycznej, a także sztucznego k lo n o w an ia1.

Próby k lonow ania zw ierząt rozpoczęto od płazów . P ierw sze z nich p rze­ prow adzono je sz c z e w latach 50. i 60. XX w ieku na żabach. Potem u siłow ano nieudolnie klonow ać m yszy (na ów czesnym etapie przeszkodą był zbyt krótki okres od zap ło d n ien ia do różnicow ania się kom órek, niezbędny dla p rzep ro w ad zen ia klonow ania). W latach 80. przeprow adzono d o św iadczenia z klonow aniem , p o le g a ­ jący m na podziale zarodka na zygotach końskich, bydlęcych, św ińskich i ow czych.

W reszcie w połow ie lat 90. rozpoczęto d o św iadczenia z najbardziej, ja k dotąd,

1 T. T w a r d o w s k i , A. M i c h a l s k a , D ylem a ty w sp ó łc ze sn e j b io te c h n o lo g ii z p e r s p e k ­

(3)

188 JA C E K P E R L IŃ S K I

w yrafinow aną techniką klonow ania, polegającą na transferze ją d e r kom órkow ych z kom órek som atycznych do kom órek rozrodczych, uprzednio pozbaw ionych jąder. Jako pierw sze udane okazały się dośw iadczenia na ow cach, przeprow adzone przez edynburski R oślin Institute (ekipa la n a W ilm uta), które doprow adziły do narodzin ow ieczki D olly (1996/1997)2.

Szybki rozw ój technik klonow ania w latach 90. um ożliw ił także klonow anie czło w iek a3. D o pierw szych ogłoszonych prób doszło pod koniec roku 1998. N ajpierw przeprow adzono dośw iadczenie prow adzące do stw orzenia hybrydy (tw oru ludzko-zw ierzęcego). W m ało znanej i niew ielkiej firm ie am erykańskiej A dvanced Cell T echnologies, dr Jose C ibelli przetransferow ał ją d ro z kom órki som atycznej skóry, uprzednio pobranej od m ężczyzny, do oocytu krow y (tj. jaja, z którego uprzednio usunięto jąd ro kom órkow e). T ak pow stały zarodek uległ podziałom przez 12 dni, po czym eksperym ent zakończono. Później dokonano je szcze klonow ania tego typu w celu w yhodow ania kom órek (tkanek). P ierw sze klonow anie w yłącznie w obrębie gatunku ludzkiego odbyło się w pracow niach U niw ersytetu K yunghee w Seulu. W tym przypadku kom órka ja jo w a i ją d ro kom órki som atycznej pochodziło od jednej i tej samej osoby: 20-letniej kobiety. W skutek klonow ania pow stał zarodek, którego „rozw ój ze w zględów etycznych i praw nych po pew nym czasie przerw ano”4.

Jak ju ż w spom niano nie tylko żeńskie kom órki som atyczne były m ateriałem dostarczającym inform acji genetycznej dla klonow anej istoty. O prócz naukow ców am erykańskich, próby z m ęskim i kom órkam i przeprow adzali także uczeni jap o ń scy (dośw iadczenia dotyczyły m yszy). O znacza to, że jak k o lw iek do k lonow ania zaw sze m usi być użyta k om órka żeńska, to jed n ak nie tylko ją d ro żeńskiej, lecz rów nież m ęskiej kom órki som atycznej m oże być zasadniczym nośnikiem infor­ m acji genetycznej now ego, sklonow anego organizm u5.

Rok 2002 to następne szokujące doniesienie m edialne — sekta „R aelian” podała, że narodziło się pierw sze sklonow ane dziecko — Eva. W praw dzie nie udało się później potw ierdzić tych inform acji, ale kto w ie?...

G EN Y , M O D Y F IK A C JA G E N E T Y C Z N A , T E R A P IA G E N O W A

X X -w ieczne odkrycia w dziedzinie chem ii organicznej, dzięki którym poznano budow ę am inokw asów i białek, skłaniały do przypisyw ania tym w łaśnie cząstecz­ kom m ożliw ości przechow yw ania zakodow anej inform acji, przekazyw anej kom ór­ kom potom nym podczas podziału, po uprzednim jej pow ieleniu. W ją d rz e każdej

2 М. К u r p i s z, A. H o r s t, K lo n o w a n ie — o b ietn ica lep szej p rzyszło śc i, M ed y cy n a W ieku

R o zw o jo w eg o 1999, t. III, su p lem en t do nr 3 — C zy k lonow ać czło w iek a? K o n tro w ersje w okół klo n o w an ia.

3 M .C. N u s s b a u m , C .R . S u n s t e i n , C zy p o w sta n ie klon czło w ieka ? F a kty i fa n ta z je ,

W arszaw a 2000.

4 C. Z e k a n o w s k i , K lo n o w a n ie — na skrzyżo w a n iu b io lo g ii i k u ltu /y , M e d y c y n a W ieku

R o zw o jo w eg o 1999.

5 A .K . T a r k o w s k i , K ilka uw ag em brio lo g a na tem a t za g ro że ń i ko rzyści za sto so w a n ia

(4)

IN Ż Y N IE R IA K O M Ó R K O W A .

189

kom órki czy form y życia zaw arta je st inform acja genetyczna w postaci nici kw asu d ezoksyru b o n u k lein o w eg o (DN A ). M odel, odkryty przez W atsona i C ricka, je d n o ­ znacznie pokazyw ał, że cząsteczka D N A m a trw ałą strukturę podw ójnej, splecionej nici (helisy). Jej stabilność chem iczna w ynika z faktu, że nici te łączą się ze sobą param i nukleotydow ym i, a ich trw ały szkielet je st utw orzony z cząsteczek dezok- syrybozy połączonych w iązaniam i fosfodiestrow ym i (Rys. 1).

R y s. 1. M o d e l re p lik u ją c e j się h e lisy k w a s u d e z o k s y ry b o n u k le in o w e g o (D N A ) — e le m e n ­ ta r n e g o n o ś n ik a in fo rm a c ji g e n e ty c z n e j.

O ddziaływ ania par nukleotydow ych chronionych przez zew nętrzny szkielet są tak m ocne, że w praktyce rozerw anie kom plem entarnych nici D N A w ym aga dużej energii, na przykład ogrzania do ponad 90°C. K onsekw encją takiej budow y chem icznej jest także m ożliw ość odtw orzenia cząsteczki D N A na podstaw ie tylko jed n ej z nici. W D N A istnieją jed y n ie dw a rodzaje par nukleotydow ych: tym ina- -ad en in a oraz cytozyna-guanina. P ojedyncza nić D N A stanow i m atrycę, na której nu k leo ty d y układają się w kolejności w ynikającej z ich kom plem entarności. D zięki zdolności tw orzenia par kom plem entarnych w iernie zostaje odtw orzona kopia brakującej nici. Proces kopiow ania nici D N A w kom órkach nazyw a się replikacją.

C ały zapis inform acji genetycznej człow ieka je st zaw arty w postaci 46 podw ójnych nici D N A . T w orzą one 23 pary o łącznej długości cząsteczek kilkuset centym etrów . K ażda z tych cząsteczek, nazyw ana chrom osom em , w aktyw nej m etabolicznie kom órce je st splątana z pozostałym i chrom osom am i. C ałość infor­ m acji genetycznej zapisanej w chrom osom ach nazyw a się genom em . N atom iast gen je st to podstaw ow a jed n o stk a inform acji genetycznej , zaw arta w postaci kw asu D N A , zlokalizow anego w jądrze każdej kom órki.

C hrom osom y m ożem y obserw ow ać w m ikroskopie św ietlnym jed y n ie w czasie podziału kom órkow ego, kiedy ulegają kondensacji. P rzyjm ują w tedy w ydłużoną postać, przypom inającą literę X.

Istnieją rów nież specjalne rodzaje D NA. P rzykładem je st D N A w ystępujący w ludzkich m itochondriach.

U niw ersalność kodu genetycznego jednoczy św iat bakterii, roślin i zw ierząt. D zięki tej w łaściw ości kodu jest m ożliw e produkow anie ludzkich horm onów

(5)

190 JA C E K P E R L IŃ S K I

i czy n n ik ó w w zrostu w drobnoustrojach, co od kilkunastu lat w ykorzystyw ane je st w p rzem y śle farm aceu ty czn y m do produkcji m .in. insuliny, horm onu w zrostu, ery tropoetyny, interferonów itd. N iestety, ta sam a uniw ersalność pow oduje, że je ste śm y podatni n a zak ażen ia w irusam i, które po w targnięciu do kom órek

w yko rzy stu ją ludzką m aszynerię genetyczną do nam nażania się.

P rzekazyw anie inform acji genetycznej z pokolenia na pokolenie o d b y w a się dzięki bezbłędnej replikacji D N A — od tysięcy lat genom człow ieka zm ienił się w zasad zie w sposób m inim alny. D zięki projektow i H U G O w 2005 roku udało się pozn an ie w szystkich genów genom u ludzkiego.

N ajpow szechniej na początku X X I w ieku stosow aną techniką inżynierii g en ety ­ cznej je s t używ anie o kreślonych enzym ów do „przecinania” helisy D N A w ko n ­ kretnym m iejscu i zastęp o w an ie fragm entu kw asu nukleinow ego innym . M ożna w ten sposób przebudow ać geny z jed n eg o organizm u do drugiego — zm ieniając tym sam ym strukturę D N A , a zatem także naturalne cechy genetyczne organizm u. W szystkie te czynności m ogą mieć zdecydow anie ukierunkow any charakter. M o żn a także n a m atrycy zm ienionego układu D N A produkow ać R N A oraz konkretne białka. T akim układem m oże być na przykład kom órka bakteryjna. T ak a bak teria nabiera now ych w łaściw ości. O trzym ano w ten sposób w iele zupełnie now ych gatunków bakterii, niejednokrotnie cennych z gospodarczego punktu w idzenia.

G eneralnie techniki g enetyczne m ają cztery podstaw ow e zastosow ania: 1. Jak dotąd, najbardziej zaaw ansow ane i najpow szechniej w ykorzystyw ane je st przenoszenie genów do k ultur żyw ych kom órek rozm nażanych w laboratoriach. G łó w n y m celem takiego p ostępow ania je s t produkcja poza żyw ym organizm em dużej ilości substancji kontrolujących rów now agę biochem iczną ciała ludzkiego (w szczególności reakcje obronne przeciw ko chorobom ), aby następnie m ogły być sto so w an e w taki sam sposób ja k lekarstw a.

2. D rugi kierunek działalności, to terapia genow a. L eczenie polega na w p ro w a­ dzeniu popraw nej w ersji niepraw idłow ego genu do dotkniętej cho ro b ą części organizm u, ja k o śro d k a zapobiegaw czego lub leczącego chorobę. C elem terapii genow ej m oże być:

a) zastąpienie u szkodzonego przez m utację genu (terapia suplem entacyjna) w celu elim inacji w rodzonego defektu genetycznego, ale także zastąpienia genów „o d p o w ied zialn y ch ” za proces starzenia się kom órki, a tym sam ym tkanki i całego organizm u;

b) h am ow anie ekspresji genu, który w ym knął się spod kontroli (terapia supresyjna) — leczenie schorzeń spow odow anych niektórym i m utacjam i (np. m u kow iscydoza, zespół M arfan a czy hipercholesterolem ia w rodzona);

c) o siągnięcie celow anego efektu niszczącego (terapia destrukcyjna lub celow ana):

— p o przez autolizę w ybiórczych genom ów kom órek now otw orow ych, — poprzez w p row adzenie zm utow anego genu kodującego polipeptyd kapsydu w iru sa i zaham ow anie zakażenie;

d) zb udow anie m atrycy nam nażającej białko — enzym telom erazę, który m oże h am ow ać proces starzen ia się organizm u.

(6)

IN Ż Y N IE R IA K O M Ó R K O W A . 191

3. T rzeci rodzaj zastosow ania inżynierii genetycznej to przenoszenie genów do roślin. Jest ono stosow ane w praktyce, a badania nad nim i są znacznie bardziej zaaw an so w an e niż nad terapią genow ą u ludzi. C elem je s t u zyskanie w y d ajn iej­ szych i odpornych na choroby roślin w sposób dużo szybszy i efek ty w n iejszy , niż m oże to być dokonane dostępnym i obecnie m etodam i hodow lanym i.

4. W reszcie geny m ogą być w prow adzane do organizm ów zw ierząt tak lab oratoryjnych w celach badaw czych, ja k i gospodarskich aby popraw ić np. w y d ajn o ść m leka, m as ciała, zaw artość tłuszczu czy odporność na choroby. O statecznym , am bitnym pow odem dołączania genów je s t użycie zw ierząt (w sposób dla nich nieszkodliw y) do w ytw arzania now ych leków z n aturalnych czy n n ik ó w obronnych ludzkiego organizm u, a przez to uw olnienie się od praco- i czaso ch ło n n y ch hodow li kom órkow ych p row adzonych w laboratoriach.

Z A PŁ O D N IE N IE , R O Z W Ó J Z A R O D K A

N orm alny proces zapłodnienia rozpoczyna się p en etracją p lem n ik a do kom órki ja jo w ej, W celu zachow ania stałej ilości m ateriału g enetycznego okres p rz y g o to ­ w ań g am et obejm uje zm niejszenie do połow y ich m ateriału genetycznego. Z a p ło d ­ nienie trw a około 24 godzin, połączenie m ateriału g enetycznego oocytu i p lem n ik a tw orzy zygotę. Z ygota dzieli się co około 20 godzin, pow stałe kom órki blastuli nazy w a się blastom eram i. Stadium 16 blastom erów to m orula, która o p u szcza ja jo w ó d i przekształca się w 4. dobie w blastocystę B lasto cy sta je s t zb u d o w an a z trofoblastu — w arstw y płaskich kom órek otaczających jam ę, w ew n ętrzn a gru p a kom órek blastocysty to em brioblast; blastocysta w 5. lub 6. dobie zag n ieżd ża się w błonie śluzow ej m acicy. Stopniow o następują podziały k o m órkow e i ró ż­ nicow anie się kom órek — najpierw w tzw. listki zarodkow e (3 pod staw o w e linie kom órkow e: ekto — endo — i m ezoderm a), a następnie w określone linie tk an k o w e i docelo w e narządy.

K O M Ó R K I M A C IE R Z Y ST E , IN Ż Y N IE R IA K O M Ó R K O W A , K L O N O W A N IE W iele św iatow ych laboratoriów genetycznych pracuje od kilkunastu lat nad zastosow aniem kom órek m acierzystych w terapiach przyszłości. K om órki m acie ­ rzyste, zw ane też kom órkam i pnia, są kom órkam i, w których nie zo stała za­ b lo k o w an a zdolność do różnicow ania się w określone, inne linie kom órkow e, w y stępujące w organizm ie. Ze w zględu na pochodzenie i sposób ich p o zy sk iw an ia w yróżnia się kom órki m acierzyste:

1. E m brionalne (ESC — ang. E m bryonic Stem C ells), które m o żn a u zyskać z: — z em brionów ludzkich uzyskiw anych m etodą zap ło d n ien ia in vitro, — z em brionów uzyskiw anych m etodą klonow ania.

D uże zainteresow anie kom órkam i pochodzącym i z w czesnych em brionów ludzkich (stadium blastocysty) spow odow ane je st zw łaszcza tym , że kom órki te są liczne, łatw o dostępne, a w przypadku klonow ania są im m unologicznie zgodne z d aw cą jądra, dzięki czem u m ożna je u daw cy ją d ra zastosow ać w celach

(7)

192 J A C E K P E R L IŃ S K I

terap eu ty czn y ch 6. D aw ca jądra, będący zarazem biorcą przeszczepu z tak uzys­ kanych kom órek m acierzystych, nie w ym aga pokonania bariery zgodności tkan­ kow ej. W ten sposób m edycyna w ybiera najłatw iejszy sposób nie tylko pozys­ kiw ania, ale przyszłego stosow ania kom órek m acierzystych7.

Ponadto kom órki m acierzyste, pobrane z rozw ijającego się tw oru em b rio n al­ nego, odznaczają się w spaniałą w ręcz plastycznością — potrafią nabyć specjaliza­ cję, czyli przekształcić się w każdy specyficzny rodzaj tkanki organizm u, np. w kom órki zębiny, kom órki skóry, kom órki kościotw órcze, kurczliw e kom órki m ięśniow e, czy naw et kom órki nerw ow e. E m brionalne kom órki m acierzyste m ożna pozyskiw ać z 5- lub 6-dniow ych płodów , tw orzących w tym okresie rozw oju blasto cy stę8. K om órki zew nętrzne blastocysty utw orzą łożysko, a kom órki w ew nęt­ rzne (2 0 -1 0 0 kom órek), które dadzą początek w szystkim narządom , to w łaśnie totipotencjalne kom órki m acierzyste, zdolne do utw orzenia w szystkich tkanek i narządów ustroju.

2. K om órki płodow e, charakteryzujące się m niejszym stopniem tzw . plastycz­ ności, czyli zdolności przekształcania się w określone linie kom órkow e czy tkankow e. K om órki te m ożna uzyskiw ać z:

— z tkanki płodu po poronieniu czy aborcji, — z krwi pępow inow ej podczas porodu.

K rew pępow inow a, pozostająca po porodzie w naczyniach łożyska i łożyskow ej części pępow iny, je s t łatw o dostępnym źródłem uzyskaniw ania kom órek m acierzy­ stych. „O statnio w ykazano, że zaw iera ona, oprócz kom órek krw iotw órczych, kom órki m acierzyste dające początek innym liniom kom órkow ym , np. kom órkom kościotw órczym , kom órkom układu nerw ow ego”9. M im o, że kom órki m acierzyste z krwi pępow inow ej lub dorosłego organizm u na obecnym etapie rozw oju m edycy­ ny „są trudniejsze do zastosow ania klinicznego w porów naniu z em brionalnym i kom órkam i m acierzystym i, to jed n ak ich w ykorzystanie nie budzi zastrzeżeń ety czn y ch ” 10.

3. D orosłe kom órki m acierzyste, (A SC — ang. A d u lt Stem Cells), które, ja k nie tak daw no odkryto, posiadam y w tkankach w ym agających regeneracji, odbudow y i produkcji, m ają one jed n ak znacznie bardziej ograniczoną plastyczność — kom ó­ rki szpiku przekształcają się głów nie w kom órki dynam icznej struktury kości oraz w kom órki krwi. K om órki w hipokam pie, bardzo w ażnej części naszego m ózgu, d ają początek funkcjonalnym kom órkom nerw ow ym . Posiadam y rów nież kom órki dające początek naszej w arstw ie skórnej. K om órki te uzyskujem y:

6 Т. В i e s a g a, K o m ó rki m acierzyste i klo n o w a n ie czło w ieka — na d zieje i za g ro żen ia ,

M ed y cy n a P rak ty cz n a 10(2004).

7 Z. P o j d a, E.K. M a c h a j , A. G a j k o w s k a , T. O ł d a k , M. J a s t r z e w s k a , B adanie

p o te n c ja ln e j p rz y d a tn o śc i k lin iczn ej ko m ó rek m a cierzystych uzyskiw a n yc h z krw i p ę p o w in o w e j,

P o stęp y Biol. K om órki, 2003; 30 (supl. 21).

x Z. P o j d a , K lin iczn e za sto so w a n ia k o m ó rek m acierzystych — sta n o b ecn y i p e rsp e kty w y:

n o w o tw o ry, J. O ncol., 2002; 52.

9 Т. В i e s a g a, K o m ó rki m a cierzyste i k lo n o w a n ie czło w ieka — n a d zie je i za g ro żen ia ,

M ed y cy n a P rak ty czn a 10(2004).

10 К. 1 n o u e, N. O g o n u к i, Y. Y a m a m o t o i w sp., T issu e-sp ecific d istrib u tio n o f d o n o r

(8)

— z organizm u lu d zk ieg o 11, — ze z w ło k 12.

D orosłe kom órki m acierzyste są w yspecjalizow ane w produkcji konkretnych tk an ek i posiadają naturalne blokady, dzięki którym nie rozw ijają się n iekon­ trolow anie. C hroni nas to przed niebezpiecznym i procesam i różnicow ania, które m o g ą doprow adzić do rozw oju now otw oru. O statnie badania w ykazują jed n ak , że dorosłe kom órki m acierzyste posiadają niespodziew anie duży potencjał do prze­ k ształcan ia się w obce im tkanki i m ogą m ieć duże zastosow anie w inżynierii tkankow ej oraz terapii przew lekłych chorób.

K lo n o w a n ie w genetyce oznacza technikę pozw alającą otrzym ać identyczne pod w zględem zaw artości inform acji genetycznej i zdolne do jej p o w ielania struktury kw asów nukleinow ych. Stopień złożoności tych struktur je st bardzo zróżnicow any. N ajprostsze z nich, plazm idy są kolistym i cząsteczkam i D N A , których w ielkość nie przekracza zazw yczaj 10 000 par zasad, najbardziej złożoną stru k tu rą je st ją d ro kom órki człow ieka.

Biorąc pod uw agę m ożliw ość w ytw arzania różnorodnych kom órek potom nych, k om órki człow ieka dzieli się na totipotencjalne, pluripotencjalne, m ultipotencjalne i unipotencjalne. T otipotencjaną kom órką, czyli taką, która m oże się rozw inąć w każdy typ kom órki, je st zaw sze zygota. Pluripotencjalne kom órki m ogą się różnicow ać w kom órki pochodzące z różnych listków zarodkow ych. M ultipotenc­ ja ln e kom órki m ogą dać początek kom órkom pochodzącym z jed n eg o listka

zarodkow ego i m ają m niejszy zakres różnicow ania się (na przykład z ektoderm y p o w stają neurony, nabłonki, kom órki gruczołow e, a z m ezoderm y — kom órki m ięśniow e). K om órki unipotencjalne to takie, które m ogą w ytw orzyć tylko jeden typ k o m ó rek 13. W m iarę rozw oju organizm u kom órki budujące nasze tkanki tracą tę plastyczność pozostając przy swojej funkcji.

O becnie stosow ane techniki klonow ania pozw alają otrzym yw ać żyw otne i roz­ w ijające się zarodki z kom órek jajow ych pozbaw ionych w łasnego m ateriału genetycznego (enukleow anych), które w popularnym nazew nictw ie „technicznym ” nazyw ane są ooplazm ą. Po w prow adzeniu do oocytu ją d ra kom órki innego oso b n ik a — a jąd ro takie m oże pochodzić nie tylko z kom órki innego zarodka, ale także ze specjalnie przygotow anych kom órek som atycznych — następuje przep ro g ­ ram ow anie przeniesionego jądra, a pow stała chim era zaczyna się dzielić i prze­ k ształca w zarodek w ykazujący w łaściw ości totipotencjalne lub przynajm niej pluripotencjalne. T ak uzyskane kom órki są identyczne w zakresie antygenów transplantacyjnych z daw cą ją d ra kom órki som atycznej; po ich przeszczepieniu nie w ystępuje zjaw isko odrzucania.

Sklonow any em brion za pom ocą wyżej opisanej techniki nazyw a się chim erą, g dyż w spółistnieją w je g o kom órkach m itochondria (w cześniej w spom inano o D N A m itochodrialnym , które także je st nośnikiem pew nej części inform acji

IN Ż Y N IE R IA K O M Ó R K O W A ... 1 9 3

11 Z. P o j d a, K liniczne za sto so w a n ia ko m ó rek m acierzystych — stan o b ecn y i p e rsp e kty w y:

n o w o tw o ry, J. O ncol., 2002; 52.

12 Z. Z a 1 e w s к i, C zy istnieją g ra n ice p o stęp u w b a daniach n a u ko w yc h w m ed ycyn ie? : s p ó r

o ko m ó rki m acierzyste, S ztuka L eczenia, 2002; 8.

13 W. К o r o h o d a, In żyn ieria ko m ó rko w a i tkankow a na p o c zą tku X X I w ieku — n o w e

(9)

194 JA C E K P E R L IŃ S K I

genetycznej) zarów no daw cy, ja k i biorcy. S zczegółow e badania nad kom órkam i określonych narządów sklonow anych ssaków pokazały, że w organizm ie dorosłym w iele w ażnych narządów , np. w ątroba czy m ózg, uzyskuje posiada w sw oich kom órkach inform ację genetyczną zaw artą w strukturze D N A m itochondrialnego pierw otnie pochodzącego z o o cy tu 14.

R y s. 2. T e c h n ik a k lo n o w a n ia m e to d ą tra n s p la n ta c ji ją d e r k o m ó rk o w y c h . E ta p y — e n u k le a - c ja k o m ó rk i ja jo w e j i w p ro w a d z e n iu d o n iej j ą d r a in n ej k o m ó rk i. P o d w p ły w e m im p u ls u e le k try c z n e g o d o c h o d z i d o re k o n s tru k c ji k o m ó rk i i je j ro z w o ju . T ak i s k lo n o w a n y z a ro d e k m o ż n a w y k o rz y s ta ć w c e lu z a ło ż e n ia h o d o w li tk a n k o w y c h lu b p rz e n ie ś ć g o d o m a c ic y s a m ic y , w k tó rej n a stą p i ro z w ó j p ło d u .

U kopytnych, których łożysko je st zbudow ane z w iększej liczby w arstw niż u człow ieka, m ogą się dodatkow o pojaw ić w zarodku m itochondria pochodzące z organizm u ciężarnej, do którego zarodek im p lan to w an o 15. N ależy tu zaznaczyć, że b iałka kodow ane przez D N A m itochondriów są nieobecne na pow ierzchni kom órek, stąd nie pow odują negatyw nej odpow iedzi odpornościow ej.

14 S. H i e n d l e d e r , D. B e b b e r e , V. Z a k h a r t c h e n k o i w sp., M a tern a l-feta l tra n s­

p la c e n ta l leakage o f m ito ch o n d ria l DNA in bovine n u c le a r tra n sfer p re g n a n c ie s: p o te n tia l

im p lica tio n s f o r offsp rin g a n d recipients, C lo n in g Stem C ells, 2004; 6.

15 T. B i e s a g a , K om órki m a cierzyste i klo n o w a n ie czło w ieka — n a d zieje i za g ro żen ia ,

(10)

I N Ż Y N IE R IA K O M Ó R K O W A . 195

SZA N SE I PE R SPE K T Y W Y

O biecującą technologią najbliższej przyszłości je s t terapia genow a. W ydaje się, że ju ż niedługo będzie m ożna ją w ykorzystać na skalę m asow ą, w celu ju ż w spom nianego leczenia chorób spow odow anych uszkodzeniem jak ieg o ś genu, ch o ró b zakaźnych, a naw et now otw orów .

Inne m ożliw ości zastosow ań to np. hodow anie roślin ze w szczepionym i szczepionkam i przeciw ko groźnym chorobom dla człow ieka (niskie koszty u zy s­ kanie m asow ej odporności są nie do pogardzenia w krajach biednych).

N atom iast kom órki m acierzyste, dzięki ju ż zdobytym dośw iadczeniom w d zie­ dzinie biologii zw ierząt, m ogą być w ykorzystyw ane do:

— transplantacji narządów (na obecnym etapie m ożna hodow ać z kom órek m acierzystych: neurony, kom órki skóry, kardiom iocyty, kom órki m ięśni szkieleto­ w ych, trzuski, tarczycy i p łu c )16;

— terapii genow ej (np. leczenie białaczek);

— badań przesiew ow ych i toksykologicznych leków ; — biologicznej syntezy niektórych leków;

— tw orzenia m odeli chorób człow ieka;

— badań nad rozw ojem zarodkow ym , karcynogenezą i różnicow aniem ; — w badaniach genom ow ych i ekspresji genów .

O becnie, do eksperym entalnie testow anych zastosow ań terapii kom órkam i m acierzystym i w neurologii należy leczenie choroby Parkinsona, stw ardnienia bocznego zanikow ego, w rodzonych m iopatii oraz poprzecznych uszkodzeń rdzenia. W cukrzycy próbuje się odtw orzyć aparat w ysepkow y trzustki; analogiczne zastosow anie kom órki m acierzyste m ogą znaleźć w leczeniu w ielu endokrynopatii.

O sobiście najw iększe perspektyw y w idzę w przyszłości w w ykorzystaniu opisyw anych ju ż dojrzałych kom órek m acierzystych człow ieka. R ysujące się trudności natury technicznej , ja k pokazuje historia, zaw sze są do przezw yciężenia, n atom iast takie działanie rodzi o w iele mniej sprzeciw ów etyczno-m oralnych.

Pozyskane w dostatecznie dużej liczbie odm łodzone i zgodne tkankow o kom órki m acierzyste — obecnie taką m ożliw ość daje tylko transfer ją d ra kom órki som atycznej — w ykazują szereg w łaściw ości będących do niedaw na m arzeniem m edycyny eksperym entalnej

O m ożliw ości regeneracji m ięśnia sercow ego uszkodzonego przez zaw ał z użyciem kom órek m acierzystych pochodzących ze szpiku u m yszy donosił ju ż w 2001 roku zespół Piero A nversy z N ew York M edical C o lle g e17. Przez następne lata nie pow iodły się próby pow tórzenia je g o eksperym entów , a u ludzi, którym podaw ano ich w łasne szpikow e kom órki m acierzyste popraw a hem odynam icznej czynności serca była znikom o m ała i w yniosła po 6 m iesiącach zaledw ie 6 % 18.

Ift D. O r 1 i c, J. K a j s t u r a, S. С h i m e n t i i w sp., B one m a rro w cells reg en era te in fa rcte d

m yo ca rd iu m , N ature, 2001; 410.

17 K.C. W о 11 e r t, G .P. M e y e r , J. L o t z i w sp., In tra co ro n a ry auto lo g o u s b o n e-m a rro w

cell tra n sfe r a fte r m yo ca rd ia l infarction: the B O O S T ra n d o m ised c o n tro lled clin ica l trial, L ancet,

2004; 364.

IS R. L a n z a, M. A.S. M o o r e , T. W a k a y a m a i w sp., R egen era tio n o f the in fa rcted h ea rt

(11)

1 9 6 JA C E K P E R L IŃ S K I

T ym w iększe nadzieje budzą próby leczenia zarodkow ym i kom órkam i m acierzy s­ tym i, które poza kardiom iocytam i i układem przew odzącym odtw orzyły, w m odelu m ysim , w pełni funkcjonalne krążenie w ieńcow e. N aukow cy ju ż przeprow adzali próby kliniczne na pacjentach po ataku serca i zaw ale, którzy otrzym yw ali serie zastrzyków w uszkodzoną tkankę z ich w łasnych kom órek m acierzystych p o ­ branych ze szpiku kostnego. Pacjenci podlegający tej terapii w ykazyw ali zn aczną popraw ę, ich rekonw alescencja trw ała krócej, a ich serca były kilkakrotnie bardziej w ydajne w pom pow aniu k rw i19.

Inne dośw iadczenia udow odniły m ożliw ość generacji kom órek m ięśniow ych szkieletow ych z kom órek szpiku, a także w ykazały dobroczynne działanie trans- plantu z kom órek szpiku w leczeniu dystrofii m ięśniow ej u m yszy. Co ciekaw e, do ek sperym entu użyto sam czych kom órek, a organizm em docelow ym była sam ic a20. O kazuje się także, że kom órki skórne — fibroblasty biorą udział w form ow aniu now ych w łókien m ięśniow ych, po transplantacji do regenerującego się m ię śn ia 21.

P ojaw ia się rów nież coraz więcej sygnałów , że kom órki szpiku kostnego p o trafią rów nież generow ać kom órki w ątrobow e w odpow iedzi na uszkodzenia, ja k i rów nież brać czynny udział w fizjologicznej w ym ianie kom órek w tej tkance. T akie hepatocyty dostarczone przez kom órki szpiku kostnego zaobserw ow ano podczas dośw iadczeń na m yszach22. Co więcej, o takich procesach u ludzi przek o n an o się analizując kom órki w ątroby u pacjentek, które otrzym ały p rz e ­ szczep szpiku kostnego od m ężczyzn. M ożna było u nich znaleźć hepatocyty z chrom osom em Y 23, 24.

D o uznanych zastosow ań kom órek m acierzystych zaliczają się przeszczepy kom órek hem opoetycznych. D obre wyniki dotyczą przeszczepów allogenicznych zarów no kom órek m acierzystych z krwi obw odow ej od daw ców stym ulow anych filgrastim em (G -C SF), ja k i kom órek m acierzystych krwi pępow inow ej25.

P onadto szpikow a generacja kom órek m ezenchym alnych je st zdolna do tw o rze­ nia in vitro adipocytów , chondrocytów i osteocytów w chodzących w skład układu kostnego — kom órki takie, przeszczepione dzieciom z w rodzoną łam liw ością kości w y k azu ją pozytyw ne działanie i duży potencjał kliniczny. Istnieją pew ne dow ody, że o m aw iane kom órki m ogą rów nież generow ać nie tylko m ezenchym alne tkanki — są rów nież zdolne do w ytw arzania astrocytów (kom órek pom ocniczych układu n erw ow ego) i najpraw dopodobniej neuronów (kom órek przekazujących sygnały

19 J.K . F r a s e r i w sp., A d u lt stem cell therapy f o r the heart, Int. J. B iochem . & C ell Biol.

36(2 0 0 4 ).

2 0 E. G u s s o n i i w sp., D ystrophin expression in the mclx m o u se resto red b y stem cell

tra n sp la n ta tio n , N ature 1999.

21 V .E. P e t e r s e n i w sp., B one m a rro w as a p o te n tia l so u rce o f h ep a tic ova l cells, S cience

1999.

22 J. S a l i j , D o św ia d cze n ia z ludzkim i e m b rio n a m i w św ietle n o rm y p e rso n a listyc zn e j,

M ed y cy n a W ieku R o zw ojow ego, 2001, V, Supl. I do nr 1.

23 M .R . A l i s o n i w sp., H ep a to cytes fr o m п о п -hepatic a d u lt stem cells, N atu re 2000,

4 0 6 :2 5 7 .

24 N .D . T h e i s e i w sp., L iv er fr o m bone m a rro w in hu m a n s, H epatology 2000, 3 2 :1 1 -1 6 .

25 Y. С о h e r, A. N a g l e r , U m bilical c o rd b lo o d transp la n ta tio n — how, w hen a n d f o r

(12)

IN Ż Y N IE R IA K O M Ó R K O W A . 197

n erw ow e) po w strzyknięciu do now orodkow ej tkanki m ózgow ej26. Stosunkow o n iedaw no dw a zespoły odkryły niezależnie oznakow ane neurony w m ózgach m yszy, które uprzednio otrzym ały przeszczep szpiku kostnego27, 28, co zw róciło u w agę naukow ców na tę część kom órek szpiku.

W E uropie prow adzi się ju ż próby kliniczne regeneracji ludzkiego rdzenia kręgow ego po urazach. K om órki m acierzyste pobierane są z kom ory nosow ej i p rzeszczepiane w region uszkodzonego rdzenia podczas jed n eg o zabiegu ch iru r­ gicznego. T erap ia w ydaje się obiecująca w rekonw alescencji niedaw nych urazów . Z w olennicy k lo n o w a n ia , zarów no reprodukcyjnego, ja k i niereprodukcyjnego, w y k azu ją najw iększe perspektyw y tej m etody na gruncie m edycznym czy też m edyczno-ekonom icznym . K lonow anie daje bow iem m ożliw ość leczenia chorób, zw łaszcza now otw orow ych, chorób serca, choroby A lzheim era, choroby P arkin­ sona, pow strzym anie starzenia się. N iektóre źródła podają klonow anie ja k o najbar­ dziej w ysublim ow aną technikę leczenia niepłodności. S tw arza ono też duże szanse na dokonanie przełom u w chirurgii plastycznej czy też w zakresie autotransplan- tacji narządów . N ależy także w spom nieć o podnoszonych perspektyw ach natury psychologicznej czy socjologicznej, w odniesieniu do klonow ania rep ro d u k cy j­ nego, które daje m ożliw ość stw orzenie w łasnego klona, ale także „zastąp ien ia” bliskiej osoby, która zm arła.

K lonow anie je st także elem entem realizacji m arzenia wielu w ybitnych nau k o ­ w ców i w izjonerów o now ym , doskonalszym gatunku. Pragnienie p okierow ania dalszą ew olucją i osiągnięcie doczesnej nieśm iertelności, w ydaje się g łębszą przy czy n ą tak w ielkiego zainteresow ania klonow aniem organizm u człow ieka.

Z A G R O Ż E N IA

Rozw ój inżynierii genetycznej niesie za sobą rów nież zagrożenia. U żyw ane w terapii genow ej w irusy m ogą dokonać zm ian w złym m iejscu, uszkadzając p raw idłow y gen. T erapia genow a m a ju ż pierw szą ofiarę — Jesse G elsin g er m iał m ieć w yleczoną w ątrobę, jed n ak po podaniu w irusów , organizm podjął silną w alkę z nim i, przez co chłopak zm arł.

Z agrożeniem są także niedaw ne ataki bioterrorystyczne w U SA i innych krajach. Szybki rozw ój biotechnologii ułatw ia terrorystom dostęp do now ych m ateriałów , m ogą m odyfikow ać w irusy i bakterie tak, aby nie działały n a nie szczepionki czy farm akologiczna terapia celow ana. T akie chorobyu, to np. w ąglik, dżum a, ospa praw dziw a, w irusy gorączek krw otocznych (ebola, m arburg i inne).

N iebezpieczne m oże być zaatakow anie upraw roślin lub hodow li zw ierząt. T aka op eracja je st obecnie ułatw iona, poniew aż populacje hodow ane są z reguły m ało

26 G .C . К o p e n , M a rro w stro m a l c ells m igrate th ro u g h o u t fo r e b r a in a n d cereb e llu m , a n d

thev d ifferen tia te into a stro c ytes a fter injection into n eo n a ta l m o u se bra in s, Proc. N atl. A cad. Sei.

U SA 1999.

27 T .R . В r a z e 1 t o n i w sp., From m a rro w to brain: exp ressio n o f n eu ro n a l p h e n o ty p e s in

a d u lt m ice, Science 2000.

2X E. M e z e у i w sp., Turning b lo o d into brain: cells bearing n e u ro n a l a n tig e n s g e n e r a te d in

(13)

zró żnicow ane genetycznie, w ięc w szystkie osobniki m ogą być n ieodporne na dany czynnik chorobotw órczy.

N ależy się także pow ażnie obaw iać ew entualnych praktyk m o d y fik o w an ia genotypu, czyli w prow adzania zm ian przekazyw anych d ziedzicznie, poniekąd n ieu su w aln y ch 29.

Inży n ieria genetyczna je st bardzo obiecującą technologią, je d n a k trzeba stw o ­ rzyć norm y praw ne i społeczne regulujące jej badania. N ależy na n ią uw ażać, poniew aż użyta w celu zdobycia szybkiego zysku, je st krótką d ro g ą do stw orzenia i p o g łęb ien ia „cyw ilizacji śm ierci” .

Z ag ro żen ia spow odow ane rozw ojem i użyciem na szerszą skalę techniki k lonow ania m o żn a podzielić n a 4 grupy:

G rupa 1 — to zagrożenia m edyczne:

a) O dsetek odległych niepow odzeń w technice transferu ją d ra kom órki som atycz­ nej jest nadal duży. U tak uzyskanego bydła zw raca uwagę na przykład duża częstość w ystępow ania śm ierci okołoporodow ej spowodow anej w adam i w rodzonym i serca i płuc30, a podczas kilkuletniej obserw acji naw et u 80% zw ierząt rozw ija się nadciśnienie płucne i kardiom iopatia zastoinow a31. Stw ierdzono także przyśpiezenie procesów katabolizm u i tym sam ym biologicznego starzenia się organizm ów .

b) T ech n ik a przenoszenia ją d ra kom órki som atycznej w y k lu cza skuteczność leczenia ch o ró b m itochondrialnych u daw cy, gdyż je g o w łasna p opulacja tych organelli przew ażałaby w tkankach krytycznych dla choroby.

c) T ru d n e do przew idzenia są konsekw encje m edyczno-populacyjne ro zm n aża­ nia bezpłciow ego.

d) N ieb ezp ieczeń stw a zw iązane z brakiem w iedzy na tem at horyzontalnego przepływ u genów i w irusów zw ierzęcych zdolnych do p rzen o szen ia zw ierzęcego D N A , gdyby w klonow aniu uczestniczyły zw ierzęta.

e) B rak w iedzy na tem at procesów starzenia i płodności klonów ludzkich. f) N ajw iększym chyba zagrożeniem biologicznym je st zagrożenie bytu gatunku ludzkiego — nieodw racalnym i zm ianam i genetycznym i i w szelkim i innym i ko n ­ sekw encjam i zw iązanym i z taką m anipulacją.

G rupa 2 — zagrożenia praw ne.

a) K lony ludzkie zm ieniają zasady praw a. Ż ycie klonów m oże w wielu kodeksach nie być now ym życiem człow ieka. Pow staje zasadnicze pytanie — kto podejm ie decyzję, czy klon je s t pełnopraw ną form ą życia (zw łaszcza w kontekście k lonow ania terapeutycznego).

b) O grom ny problem dotyczy także kw estii rodzicielstw a: co z d aw cą m ateriału g en etycznego, co z daw cą kom órki jajow ej (której w praw dzie p ozbaw iono ją d ra z m ateriałem genetycznym ale pozostaw iono np. geny m itochondrialne) a co z kobietą, w której m acicy zostanie zagnieżdżony sklonow any za ro d ek 32?

198 JA C E K P E R L IŃ S K I

29 S. L i, Y. L i, W . D u i w sp., A b er ra n t gene expression in clo n e d bo vin e o f n e o n a ta l d e a th ,

Biol. R ep ro d , 2004.

30 J.R . H i l l , A .J. R o u s s e l , J.B. C i b e l l i i w sp., C lin ica l a n d p a th o lo g ic fe a tu r e s o f

c lo n e d tra n sg e n ic ca lv es a n d fe tu s e s (13 case studies), T h e rio g en o lo g y , 1999.

31 К. B e r g e r, P ro tec tin g the unborn clone: can law a n d scien ce evo lve to g eth e r? , M ed.

Law . 2005 S ept; 24(3).

(14)

IN Ż Y N IE R IA K O M Ó R K O W A . 199

G rupa 3 — zagrożenia ekonom iczne.

a) K lonow anie reprodukcyjne człow ieka w iąże się z w ysokim i nakładam i inw estycyjnym i i ogrom nym ryzykiem gospodarczym .

b) M ożna się obaw iać, że w ykorzystanie genów służyć będzie celom przy n o szą­ cym korzyści przede w szystkim bogatym , uprzem ysłow ionym krajom .

c) Pow szechne w prow adzenie technik genetycznych m oże znacznie zubożyć naturalne zasoby m ikroorganizm ów , których uzyskiw anie, nie tylko dla celów np. k lonow ania, stanie się niezw ykle kosztow ne.

G rupa 4 — zagrożenia religijne, etyczne, m oralne i psychologiczne.

a) K lonow anie je s t sprzeczne z praw em do życia i rozw oju, godnością człow ieka, praw em do poszanow ania życia m ałżeńskiego i rodzinnego, je st m oralnie niegodziw e, niszczy fundam enty życia społecznego, w iąże się z n iebez­ p ieczeństw em m anipulacji socjotechnicznych, gdzie człow iek je st tylko instru­ m entem .

b) B ardzo nieb ezp ieczn e je st stw orzenie em brionu, który m a je d y n ie przedłużyć życie kogoś, bez sw ojej zgody pośw ięcając dla niego życie.

c) S prow adzanie em brionu ludzkiego do statusu kom órek som atycznych n asze­ go organizm u, które bez zastrzeżeń etycznych w ykorzystuje się w badaniach naukow ych czy w terapii.

N egatyw na ocena ety czn a klonow ania em brionów ludzkich je s t zw iązana z ich potencjałem rozw ojow ym um ożliw iającym w ykształcenie kom pletnego organizm u. N iem ożliw e je st dokonanie rozgraniczenia m iędzy zarodkiem uzyskanym techniką transferu ją d ra kom órki som atycznej a zapłodnieniem in vitro lub naturalnym zapłodnieniem kom órki jajow ej. Bez w zględu na potrzeby i okoliczności poczęcia w szystkie one ch arak tery zu ją się — jak k o lw iek z różnym praw dopodobieństw em — rozw ojem prow adzącym do urodzenia się dziecka.

Stąd też najw ięcej w ątpliw ości budzi status em brionu — czy to je s t człow iek? W spółczesne poglądy odpow iedzi etyczne na to pytanie są dw ojakie: albo definiują zarodek od początku ja k o istotę ludzką albo w skazują m om ent p óźniejszy w je g o rozw oju, od którego „zaczyna się” człow ieczeństw o (np. stadium zygoty, m om ent im plantacji, rozw ój układu nerw ow ego, teoretyczna zdolność do sam odzielnego życia czy też narodziny).

C iekaw ym w ydają się także badania ankietow e w niektórych krajach Unii E uropejskiej (tylko tzw. „starych” członków ), z których w ynika, że 31 % społeczeń­ stw a popiera klonow anie ludzkich kom órek, 4 9 % akceptuje klonow anie pod w arunkiem zach o w an ia określonych zasad, 15% zdecydow anie je odrzuca.

U R E G U L O W A N IA PR A W N E

P o lsk a

M ożna ze w stydem stw ierdzić, że uw arunkow ania praw ne dotyczące m anipula­ cji genetycznej, a zw łaszcza najbardziej jej zaaw ansow anych technik, ja k klonow a­ nie człow ieka, w polskim praw odaw stw ie są je d y n ie szczątkow e.

(15)

200 J A C E K P E R L IŃ S K I

U staw a o zaw odzie lekarza z 5 grudnia 1996 roku zapew nia lekarzow i w olność su m ien ia w sw oich działaniach. Jej art. 39 stw ierdza, że lekarz m oże się po­ w strzym ać od „w ykonania św iadczeń zdrow otnych niezgodnych z je g o sum

ie->>33

m em .

W ydaje się, że najw iększą potrzebę praw nych, szczegółow ych uregulow ań w spraw ie ochrony genom u ludzkiego w idzi sam e środow isko lekarskie. N aczelna R ada L ekarska w sw oim stanow isku (21/21 /00/111) z dnia 15 w rześnia 2000 r. stw ierdza, że genom ludzki pow inien podlegać ochronie. W szczególności n ied o p u ­ szczalne je st w yw oływ anie dziedzicznych zm ian genetycznych u ludzi, klonow anie ludzi, eksperym entow anie na ludzkich em brionach, niedopuszczalne są d ziałania eugeniczne, zw łaszcza selekcja istot ludzkich w edług kryteriów genetycznych. N aczeln a R ada L ekarska zw raca się do Parlam entu R P o p o djęcie działań legislacyjnych w celu stw orzenia w Polsce praw a gw arantującego ochronę genom u ludzkiego uw zględniającego pow yższe stanow isko — jed n a k do dnia d zisiejszego jed n o zn aczn y ch uregulow ań w e w skazanym zakresie nie doczekaliśm y się.

E u r o p a

A ktem najpełniej odnoszącym się do opisyw anych zagadnień je st „K o n w en cja 0 praw ach człow ieka i biom edycynie” przyjęta przez K om itet M inistrów 4.04.1997 r. oraz Protokół dodatkow y w spraw ie zakazu klonow ania istot ludzkich z 12 I 1998 r.

Z ciekaw szych zapisów m ożna prześledzić art. 3:

Art. 3.1 G w arancja poszanow ania integracji fizycznej i psychicznej; Art. 3.2 — sw obodna i św iadom a zgoda osoby zainteresow anej; — zakaz praktyk eugenicznych (szczególnie selekcja osób);

— zakaz w ykorzystyw ania ciała i je g o części ja k o kopii fizycznych.

Protokół o klonow aniu zakazuje klonow ania reprodukcyjnego ludzi ja k o takich. N ie staje natom iast na przeszkodzie (z zastrzeżeniem art. 18 reg ulującego bardzo ogólnie kw estię badań na em brionach in vitro) klonow aniu kom órek czy tkanek, ani klonow aniu dla celów diagnostycznych czy terapeutycznych (art. 13 K onw encji). N ie reguluje też sytuacji, gdy naturalne klonow anie je s t rezultatem leczenia horm onalnego niepłodności u kobiet — w szystko to uzależnia od rozw iązań krajow ych

W iększość państw członkow skich W spólnoty podpisało K onw encję, lecz nie uczyniły tego A ustria, B elgia, Irlandia, N iem cy i W ielka B rytania. S pośród członków U E K onw encję i Protokół o klonow aniu ratyfikow ały je d y n ie H iszpania 1 G recja. Z arazem H olandia podpisując Protokół (29 IV 1998 r.) złożyła deklarację interpretacyjną co do art. 1, w yjaśniając, iż przez „istotę ludzką” będzie rozum iała w yłącznie jed n o stk ę ludzką, tzn. istotę ludzką, która przyszła na św iat. M o żn a m ieć w szakże w kontekście bezw zględnego charakteru zakazu k lonow ania oraz ochrony godności i praw a do życia em brionu ludzkiego pow ażne w ątpliw ości co do dopuszczalności tego typu deklaracji, m im o iż w S praw ozdaniu w yjaśniającym

33 T. T w a r d o w s k i , A. M i c h a l s k a , K ontro w ersje — klo n o w a n ie, M e d y c y n a W ieku

(16)

IN Ż Y N IE R IA K O M Ó R K O W A . 201

w skazuje się (pkt 6), że zdefiniow anie zakresu w yrażenia „istota ludzka” p o zo ­ staw ione zostało praw odaw stw u krajow em u.

Nie m a zatem jed n o lity ch norm europejskich w zakresie klonow ania człow ieka. W aktualnym stanie praw nym Unii Europejskiej odnaleźć m ożna, je d y n ą póki co, d yrektyw ę po d ejm u jącą problem atykę biotechnologii w odniesieniu do człow ieka. Jest nią d y rek ty w a Parlam entu E uropejskiego i Rady U nii E uropejskiej z 6 V II 1998 r. nr 98/44 o ochronie praw nej w ynalazków biotechnologicznych. H arm o n iza­ c ja w ynalazków dokonana w dyrektyw ie nie m a charakteru pełnego. O bjęła ona je d y n ie zasady ogólne. D yrektyw a nie zm ierza przy tym ani do zastąpienia, ani do uczynienia zbędnym praw a krajow ego, europejskiego i m iędzynarodow ego, które zaw ierałoby o g ran iczen ia lub zakazy bądź odnosiłoby się do kontroli badań oraz u życia lub kom ercjalizacji ich w yników . Państw a członkow skie zobow iązane są zapew nić skuteczność rozw iązaniom przyjętym w dyrektyw ie, w razie potrzeby także za p o m ocą sankcji karnych34.

A ktem w ykorzystanym w dziedzinie biotechnologii je st rów nież decyzja. P osłużyła ona do w ylansow ania specyficznych program ów naukow o-badaw czych w sferze biotechnologii. Ich podstaw ą praw ną są przepisy z zakresu badań i rozw oju technologicznego.

Z regulacyjnego punktu w idzenia we W spólnocie kluczow e znaczenie m a rozróżnienie k lonow ania reprodukcyjnego i niereprodukcyjnego. To drugie nie je s t w szakże doprecyzow ane na podobnej zasadzie, ja k klonow anie reprodukcyjne.

W spólnota E uropejska plasuje się bliżej stanow iska przeciw ników klonow ania. W yraźnie artykułuje przy tym swój sprzeciw wobec klonow ania prow adzącego do p ow stan ia now ych istot ludzkich, godząc się na klonow anie niereprodukcyjne, d okonyw ane w celach terapeutycznych. Jej postaw a je st m otyw ow ana głów nie racjam i etycznym i. N egatyw ne zdanie na tem at klonow ania reprodukcyjnego w yrażone zostało w postaci trzech zakazów : zakazu klonow ania ja k o zasady ogólnej praw a, zakazu rejestracji patentów obejm ujących klonow anie oraz zakazu finansow ania z budżetu W spólnoty Europejskiej projektów w iążących się z k lo n o ­ w aniem . W spólnota nie je st przeciw na klonow aniu jak o takiem u. Jest przeciw ko klonow aniu reprodukcyjnem u ze w zględu na odpow iedzialność i konieczność ochrony przed instrum entalizacją człow ieka, zw łaszcza w ram ach tzw. eu g en ik i35.

Ś w ia t

K w estia zaaw ansow anych technik m odyfikacji genetycznej, a zw łaszcza klo n o ­ w ania terapeutycznego podzieliła św iat i końcow e decyzje o zakazie badań nad kom órkam i em brionalnym i zostały podjęte niedaw no. O rganizacja N arodów Z je d ­ noczonych na 82. sesji plenarnej, 8 m arca 2005 r. przyjęła D eklarację N arodów Z jednoczonych w spraw ie absolutnego zakazu klonow ania człow ieka. Z a d ek lara­ cją głosow ało 71 krajów , przeciw 35 (w tym Polska!), w strzym ały się 43 kraje, nie

34 C. M i k , E u ro p ejskie p ra w o w spólnotow e...

35 A. P r z y ł u s к a -F i s z e r, E tyczne p ro b le m y g en etyki — za rys p ro b le m a tyk i, „P raw o

(17)

202 JA C E K P E R L IŃ S K I

głosow ały 42 kraje. D eklaracja je s t bardzo ogólna i lakoniczna, chociaż w sw oim brzm ieniu jednoznaczna. Szczegółow e kw estie zostały pow ierzone poszczególnym państw om O rganizacji N arodów Z jednoczonych. W ielka B rytania i Szw ecja są ja k n a razie najbardziej radykalnym i państw am i, które zalegalizow ały klonow anie terapeutyczne.

N ad deklaracją N arodów Z jednoczonych duże piętno w yw arła m iędzy innym i „D eklaracja pow szechna w spraw ie genom u ludzkiego i praw czło w iek a” , przyjęta przez K onferencję G eneralną U N E SC O 11 XI 1997 r.36.

D eklaracja pow szechna stw ierdza, że u podstaw ochrony genom u ludzkiego znajduje się przekonanie o fundam entalnej jed n o ści w szystkich członków rodziny ludzkiej oraz uznanie ich przyrodzonej godności i różnorodności (art. 1). D eklaruje ona praw o każdego człow ieka do poszanow ania je g o godności i praw niezależnie od cech genetycznych. G odność ta sprzeciw ia się redukcji człow ieka do je g o cech genetycznych oraz nakazuje poszanow anie je g o unikalności i ró żnorodności ludzi (art. 2). W dokum encie tym uznaje się też, że genom ludzki, który z natury swej ew oluuje, podlega m utacjom . Z aw iera potencjał, który znajduje różny w yraz, zależnie od środow iska naturalnego i społecznego jed n o stek , w tym stanu zdrow ia, w arunków życiow ych, odżyw ienia oraz edukacji (art. 3). D eklaracja stanow i też, że żadne badania lub ich zastosow ania dotyczące ludzkiego genom u, w szczególności w dziedzinach biologii, genetyki i m edycyny, nie m ogą przew ażyć nad p o ­ szanow aniem praw człow ieka, podstaw ow ych w olności oraz godności ludzkiej (art. 10). Jednoznacznie postanaw ia się: praktyki, które są sprzeczne z godnością ludzką, takie ja k klonow anie reprodukcyjne istot ludzkich, są niedopuszczalne. W zyw a się państw a i organizacje m iędzynarodow e do w spółpracy w zakresie identyfikacji takich praktyk oraz podejm ow ania na szczeblu krajow ym lub m iędzy­ narodow ym środków koniecznych do zapew nienia poszan o w an ia zasad u stanow io­ nych w D eklaracji (art. 11). W art. 12 dodaje się rów nież, że korzyści z biologii, genetyki i m edycyny dotyczące genom u ludzkiego m uszą być dostępne dla w szystkich, z należytym uw zględnieniem godności i praw czło w iek a każdej jed n o stk i. W olność badań, która je st konieczna dla postępu w iedzy, stanow i część w olności m yśli. Z astosow ania badań, w tym biologii, genetyki i m edycyny dotyczące genom u ludzkiego pow inny zapew niać ochronę przed cierpieniem i służyć popraw ie zdrow ia jed n o stek oraz ludzkości ja k o cało ści37.

W iększość naukow ców je st zdania, że na obecnym etapie rozw ój m ożliw ości ingerencji genetycznych, do klonow ania w łącznie, pow inien być przyjm ow any na rów ni z entuzjazm em ja k i sceptycyzm em . Nie jesteśm y obecnie w stanie stw ierdzić, ja k daleko m ożliw ości techniczne m ogą doprow adzić ale i jak ie w yniknąć m ogą z tego zagrożenia. B adania nad inżynierią kom órkow ą czy terapią g enow ą są obecnie je d n ą z najbardziej atrakcyjnych dziedzin w biologii ek s­ perym entalnej i m edycynie, m ożem y spodziew ać się w ięc znacznych postępów

3ft A. M i c h a l s k a , T. T w a r d o w s k i , P ra w o czło w ieka d o in te g ra ln o śc i g e n etyczn ej, PiP 1999, nr 5.

37 T. T w a r d o w s k i , A. M i c h a l s k a , K ontrow ersje — klo n o w a n ie , M ed y cy n a W ieku

(18)

je sz c z e w tej dekadzie. N aukow cy m ają w sw oim ręku potężne narzędzia ja k ie ofiaruje im b io lo g ia m olekularna, należy się tylko zastanow ić ja k je użyć. W ydaje się, że problem etyczny zw iązany z m anipulacjam i genetycznym i pozostanie przez je szcze długi czas nierozw iązany, dlatego przełom ow e odkrycia w kw estii d o ro s­

łych kom órek m acierzystych są bardzo pożądane i pow inny pogodzić obie strony konfliktu, łącząc je w je d e n cel: dobro ludzkości38.

IN Ż Y N IE R IA K O M Ó R K O W A ... 203

* R e te rat w y g ło szo n y p o d czas K onferencji N aukow ej „K u rzeczom now ym naszych czasów — in sp iracje Ja n a P a w ła II d la sp o łeczn o ści” (E lbląg, 30 m arca 2006).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Behalve naar de kans van bedreigingen is ook gekeken naar aspecten die er een relatie mee hebben, zoals de waarde van de opgestelde automatiseringsapparatuur en de branche

Andrzej Środka referatem omawiającym sylwetkę Maksymiliana Rose, profesora psychiatrii i neurologii w Uniwer- sytecie Stefana Batorego, absolwenta UJ, założyciela w okresie

wych hybrydyczno jest postrzegana jako konsekwencja otwartoci poszcze- gólnych systemów kulturowych na przyjmowanie elementów nowych poprzez róne formy kontaktów, równie

In the year 1634 the visitor Juraj Draskovic found the parish schools in all sites of the parishes: in Dlha, Dolne Oresany and Horne Oresany, Smolenice, Nahac, Trstin,

PAK FA T-50 (oficjalna nazwa to Su-57), jest opracowywany w Biurze Projektowym Suchoja od około 15 lat. Pierwszy lot prototypowego samo- lotu odbył się w styczniu 2010 roku. W

Na podstawie ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju zarząd woje- wództwa uzyskał szerokie uprawnienia w zakresie: tworzenia dokumentów pro- gramowych, kontraktu

Podobnie, napar z zielonej herbaty oraz polifenole podawane w wodzie pitnej (per os), hamowały inicjację nowotworu przez DMBA, TPA oraz wywoływaną przez promienie UV u myszy

Tompalski P., Wê¿yk P., 2009: Wady i zalety automatycznego okreœlania liczby drzew oraz pierœnicowego pola przekroju sosny zwyczajnej jednostanowiskow¹ metod¹ naziemnego