• Nie Znaleziono Wyników

Operacja „Moshtarak". Pierwszy praktyczny test nowej strategii COIN w Afganistanie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Operacja „Moshtarak". Pierwszy praktyczny test nowej strategii COIN w Afganistanie"

Copied!
22
0
0

Pełen tekst

(1)

K rz y s z to f D a n ie le w ic z

O p eracja „M oshtarak".

Pierwszy praktyczny test nowej strategii

C O IN w Afganistanie

Założenia operacji

Dnia 13 lutego 2 0 1 0 r. w prowincji Helmand w A fganistanie rozpoczęła się ope­ racja „M oshtarak", co w języku dari oznacza - „połączona". O peracja była pierw­ szym praktycznym sprawdzeniem nowej strategii prowadzenia wojny w A fgani­ stanie, wprowadzonej przez byłego dowódcę ISAF gen. Stanleya M cC hrystala, zwanej CO IN (od ang. counterinsurgency - działania przeciw partyzanckie).

Nową strategię wojny w A fganistanie prezydent B arack O bam a oficjalnie zapre­ zentował 1 grudnia 2009 r. w trakcie swojego wystąpienia w Akadem ii Wojskowej W est Point. Prezydent B. O bam a podkreślił znaczenie powodzenia nowej strategii, w ym ieniając jej kluczowe założenia, takie ja k : pokonanie i w yparcie talibów, zapew ­ nienie bezpieczeństwa ludności, szkolenie Afgańskich Sił Bezpieczeństwa, poprawa skuteczności rządu afgańskiego oraz rozwój gospodarki A fganistanu. B. O bam a podkreślił także, że bezpieczeństwo samych Am erykanów zależy od powodzenia lub porażki nowej strategii. Sukces uzależniony jest przede wszystkim od spełnienia trzech warunków, tj. utrzym ania poparcia Am erykanów dla nowej strategii, zapew ­ nienia funduszy przez Kongres Am erykański oraz utrzym ania poparcia ze strony so­ juszników z NATO. W ym ienione elem enty są szczególnie istotne, jeżeli weźm ie się pod uwagę słowa prezydenta Afganistanu H am ida K arzaja, według którego Afgań- skie Siły Bezpieczeństwa potrzebują minimum pięciu lat, żeby w pełni przejąć kon­ trolę nad bezpieczeństwem w A fganistanie, natom iast Rząd Afganistanu potrze­ buje 15 lat, aby sam odzielnie finansow ać w łasne siły bezpieczeństwa1.

1 Barack O b am a, w trakcie w ystąp ienia, wym ienił Pakistan, jako kraj gdzie Talibowie otrzym ują najw iększe w sparcie i schronienie. W zw iązku z tym podkreślił znaczenie w spółp racy USA z Pakistanem w w alce z talib am i, jako w arunku ko­ niecznego dla powodzenia nowej strategii w A fg anistanie . M ark Schrecker, „U S Strategy in A fg h an istan , flaw ed assum p­ tions w ill lead to ultim ate failu re ", J F Q 4 q uarter 2 0 1 0 , issue 5 9, p. 7 5 - 8 2 .

(2)

Jedna z najważniejszych przyczyn dotychczasowych porażek w Afganistanie, we­ dług byłego dowódcy ISAF gen. S. M cC hrystala, jest struktura sił koalicyjnych, która jest typowa dla wojny konwencjonalnej. Brak struktury dopasowanej do zasad ope­ racji typu C O IN , brak znajom ości języka i kultury lokalnej to tylko kilka z wielu po­ wodów braku sukcesów. Według generała, jeżeli ISAF myśli o zwycięstwie, to zam iast skupiać główny wysiłek operacyjny na opanowaniu terenu i niszczeniu przeciwnika, musi skoncentrować się na ludności A fganistanu. Ludność lokalna, żyjąc pod rzą­ dami talibów, nie jest zadowolona ze swojego położenia, jednakże jest to system, który jest im znany i do którego w większości przypadków już przywykli. W razie w prow adzania na dany teren oficjalnych w ładz afgańskich, ludność zastan aw ia się, co jest lepsze: czy to, co zna, czy system , który może w trakcie operacji woj­ skowej zniszczyć ich domy, pozbawić członków rodziny jedynego źródła dochodu, jakim często są zyski z upraw narkotyków. Dla ludności, która przez 30 lat nie miała do czynienia ze skutecznymi rządam i, nowe władze mogą nie być alternatyw ą. Le­ piej jest żyć pod rządam i talibów daleko od frontu, niż znaleźć się na linii ognia po­ między dwiema stronam i w alczącym i o władzę i kontrolę2.

N ajw ażniejsza w każdej strategii walki ze zbrojną opozycją, ja k ą stanow ią tali- bowie3 oraz inne ugrupowania opozycyjne, jest jedność celów, determ inacja oraz w spółpraca wszystkich „aktorów". Te w arunki w Afganistanie niestety w chwili obecnej nie są spełnione. Poza konfliktami i brakiem zaufania pomiędzy H. Ka- rzajem i członkami ISAF istnieje także zróżnicowanie poglądów w ew nątrz sam ego ISAF. W związku z powyższym strategia gen. S. M cC hrystala w chwili obecnej jest jedy ny m s pójnym i logiczny m rozwiązaniem4. ^ _

Bardzo ważnym założeniem w nowej strategii je st przejęcie kontroli nad gęsto zam ieszkałym i rejonami z jednoczesnym unikaniem w alk oraz odbudowa zajętego rejonu5. Zgodnie z planam i dowództwa ISAF, siły koalicyjne zam ierzają główny na­ cisk położyć na zapewnienie bezpieczeństwa i kontroli nad 80 dystryktam i, kluczo­ wymi dla realizacji projektów rozwojowych i utrzym ania swobody ruchu. Założono, że ustabilizowanie sytuacji nad 80 kluczowymi dystryktam i, stanowiącym i jedną trzecią powierzchni Afganistanu zam ieszkałego przez dwie trzecie ludności będzie w sposób naturalny wpływało pozytywnie na pozostałe rejony Afganistanu6.

O peracja „M oshtarak" była skierowana przeciwko talibom operującym w dys­ trykcie Nad Ali oraz mieście M arjah położonym na terenie dystryktu, w prowincji Helm and. Głównym jej celem było w yparcie talibów z tego rejonu oraz odcięcie ich od zysków czerpanych z upraw, produkcji i przemytu narkotyków. Główny nacisk w trakcie planowania i prowadzenia operacji został położony na zapewnienie swo­ body ruchu wojskom koalicji. Było to działanie kluczowe dla zapewnienia bezpie­ czeństwa lokalnej ludności oraz realizacji projektów rozwojowych i pomocowych,

2 „A fg han sitrep", „Jan e 's Defence W eekly" 30 June 2 0 1 0 r., issue 26.

3 W A fg an istan ie, poza talibam i w ystępują inne ugrupow ania opozycyjne zw iązane m.in. z Gulbuddinem Hekm aktiarem czy H aq q anim , a także ogrom na liczba niezw iązanych z nimi grup o podłożu krym inalnym . Z uwagi jednak na tem at ar­ tykułu dla ułatw ienia wszystkie ugrupow ania opozycyjne będziemy n azyw ać talib am i. Niem niej jednak na terenie pro­ w incji Helm and operują głównie talibowie.

4 R. Khosa, „C oalition digs in for battle for K an d ah ar", The A u stra lia n , 23 April 2 0 1 0 .

5 D. Pratt, „It is the biggest offensive in A fg h an istan since the overthrow of the Taliban in 2 0 0 1 ", The H erald, 14 February 2 0 1 0 .

(3)

a także miało pomóc w budowaniu struktur państwowych7. Sukces operacji Mos­ htarak nie będzie bowiem mierzony sukcesam i w w alce a zdolnością Afgańskich Sił Bezpieczeństwa i ISAF do zapewnienia w dłuższej perspektywie bezpieczeństwa samym Afgańczykom 8.

Gen. Stanley M cChrystal zakład ał jeszcze przed operacją, że największymi wy­ zw aniam i dla operacji będzie odcięcie talibów od ludności cywilnej oraz zapew ­ nienie jej bezpieczeństwa i sprawnego rządu na szczeblu lokalnym. Cel ten miał być szczególnie trudny do osiągnięcia w przypadku dużych ofiar wśród sam ej lud­ ności. Kolejną poważną przeszkodą miało być odcięcie lokalnych rolników od zysków z uprawy narkotyków, bez jednoczesnego zagw arantow ania innych alternatyw ­ nych dochodów. W związku z powyższym, na etapie planowania operacji nie prze­ widziano niszczenia upraw narkotyków9. Planowano natom iast wprowadzenie pro­ jektów m ających na celu zachęcanie rolników do dobrowolnej zm iany profilu upraw na zboża. Tylko w przypadku stanowczej odmowy z ich strony mieli oni być straszeni niszczeniem upraw. Niszczenie upraw, bez zapewnienia zysków z alternatywnych źródeł utrzym ania, z całą pewnością skutkowałoby przegraniem „walki o umysły i serca" lokalnej ludności. Innym niełatwym do pokonania problemem m iała być walka z korupcją. Duże zyski z upraw narkotyków były i są źródłem utrzym ania nie tylko dla talibów, ale także dla skorumpowanych policjantów. Oni to w znacznym stopniu przyczyniają się do poczucia braku zaufania do w ładz lokalnych. Sukces operacji miał także ogromne znaczenie dla sam ego prezydenta Ham ida K arzaja, który w związku z oskarżeniam i o sfałszowanie wyników ostatnich wyborów prezy­ denckich za wszelką cenę próbuje odbudować swoją reputację. Jednym z ważnych czynników mogących zm usić talibów do porzucenia walki będzie odpowiednio długi okres pozostawania sił ISAF oraz afgańskich na zajętym rejonie10.

Sukces operacji w dużej mierze zależał od żołnierzy biorących w niej udział. Żoł­ nierze, z uwagi na obawy przed stratam i wśród ludności cywilnej, mieli ograniczone prawo użycia broni (RO E - Rules of Engagement), co w naturalny sposób wywoły­ wało ich sprzeciw i obawy. Taktyka taka jest jed nak konieczna, gdy chce się zdobyć zaufanie Afgańczyków, a także opiera się na zdrowym rozsądku. Żołnierze w przy­ padku jakichkolwiek wątpliw ości mieli się wycofać, unikając agresywnych akcji, które mogłyby skutkować śm iercią cywilów. W szystkie załogi sam olotów zostały poinstru­ owane o konieczności upewnienia się o prawidłowym wyborze celu, zanim użyją posiadanego uzbrojenia. Przew ażające siły miały zostać użyte tylko w przypadku całkowitej pewności co do obecności talibów w danym miejscu. W większości przy­ padków wymienione ograniczenia dotyczyły zabudowań, z których talibowie prowa­ dzili ogień i jednocześnie przebywała tam ludność cyw ilna. W zależności od sytuacji, żołnierze mieli wiele możliwości: od broni strzeleckiej, po ciężkie karabiny, granat­ niki, aż do moździerzy i artylerii. Mogli także wezwać w sparcie z powietrza w postaci pocisków kierowanych przenoszonych przez sam oloty odrzutowe czy też wsparcie bezpośrednie śmigłowców. N ajw ażniejsza w trakcie całej operacji była przewaga

7 R. Khosa, op. c it. 8 D. Pratt, op. cit.

9 W przeszłości kilkakrotnie zd arzało się, że ludność lokalna w obaw ie przed utratą potencjalnych zysków z upraw y narko­ tyków, wspólnie z talibam i w ystępow ała zbrojnie przeciwko Afgańskim Siłom Bezpieczeństwa i wojskom ISAF. 10 „Q+A-Afghan offensive's biggest hurdles still to com e", Reuters, 17 Feb ruary 2 0 1 0 .

(4)

w postaci danych wywiadowczych. W tym celu w ykorzystywane były sam oloty roz­ poznawcze załogowe i bezzałogowe dostarczające obraz sytuacji w czasie rzeczywi­ stym . Przyjęta taktyka oraz posiadana przewaga technologiczna miała zag w aran ­ tow ać m inim alne straty po stronie ludności cyw ilnej11.

Jeżeli sukces operacji miałby zależeć od spełnienia podstawowego warunku, jakim jest w przypadku tradycyjnych operacji efekt zaskoczenia, to operacja „Mos- htarak" powinna zakończyć się jeszcze przed jej rozpoczęciem. Termin operacji oraz jej cel znany był kilka tygodni przed jej rozpoczęciem. Fakt ten był powszechnie kry­ tykowany przez wielu dziennikarzy i komentatorów nierozumiejących założeń nowej strategii C O IN . Prowadzone przed rozpoczęciem operacji spotkania inform acyjne ze starszyzną (shury) w M arjah i Nad Ali, miały na celu przekonanie ich do zaprze­ stania w spierania talibów oraz nakłonienie do lojalności wobec rządu w Kabulu. Powodem takiego prowadzenia operacji była chęć uniknięcia strat pośród ludności cywilnej w ynikająca z użycia wojska. Dodatkowo oczekiwano, że część miejscowej ludności opowie się po stronie afgańskich struktur rządowych i ISAF. Liczono, że po zajęciu rejonu operacji i zlikwidowaniu zbrojnego oporu ze strony talibów ludność będzie w spierać inform acyjnie nowe władze, przekazując m.in. inform acje o loka­ lizacji IED (Improvised Explosive Devices - Improwizowany Ładunek W ybuchowy) i osobach w spierających talibów. Założenia były jed nak obciążone dużym ryzykiem związanym z faktem , że talibowie mieli wiele lat na to, żeby zmienić profil upraw z produkcji melonów na centrum produkcji opium, a także zw iązanie z tym inte­ resem dużej grupy ludności lokalnej. Zakładano jednak, że poparcie ludności dla ta­ libów może się szybko zmienić, gdy ludność znajdzie się pomiędzy w alczącym i stro­ nami. W iększość poprzednich operacji kończyła się porażką, ponieważ po zajęciu rejonu i wyparciu talibów pozostawiano tam za mało wojsk dla zapewnienia bez­ pieczeństwa. Brakowało także woli politycznej do poprawy warunków życia miej­ scowej ludności. Tym razem szeroko zakrojona operacja, we współdziałaniu z or­ ganizacjam i zajm ującym i się rozwojem miała przynieść pożądane efekty. Pomimo długich przygotowań oraz ogromnych sił i środków przeznaczonych na operację „M oshtarak" przewidywano, że na efekty przyjdzie poczekać długie tygodnie lub m iesiące. Jeżeli miejscowa ludność po jej zakończeniu poczuje się bezpieczna, bę­ dzie to sukces operacji, jeżeli nie, będzie to poważna porażka podstaw teoretycz­ nych całej nowej strategii sojuszników12.

Dlaczego Marjah i Nad Ali

W tym miejscu w ypada napisać kilka słów na tem at rejonu operacji. M arjah jest wydzielonym rolniczym m iastem /dystryktem w ram ach dystryktu Nad Ali w pro­ wincji Helm and, ze stolicą w Lashkar G ah. N azwa M arjah jest także często uży­ w ana dla określenia niewielkiego rejonu, gdzie zlokalizowana jest większość rolni­ czych sklepów i targow isk oraz meczetów. Ludność dystryktu M arjah wynosi od 80

11 T. Royle, C o u ra g eo u s restraint... the ta ctics to b e a t the Taliban a n d s till win h e a rts a n d m in d s, „The H erald" 14 February 2 0 1 0 .

12 F. Gardner, A fg h a n O p eratio n M o sh ta ra k p la c e s s u c c e s s o v e r su rp rise , 8 .0 2 .2 0 1 0 , h ttp ://n e w s.b b c.c o .u k/2 /h i/8 5 0 5 1 7 9 . stm.

(5)

do 125 tys. i jest rozmieszczona na przestrzeni od 80 do 125 mil2 (obszar większy od m iasta W aszyngton)13.

W mieście M arjah znajduje się centralny targ oraz typowa zabudowa domów wy­ konanych głównie z błota. Wokół m iasta leżą pola uprawne naw adniane systemem rowów melioracyjnych. Pod kątem rolniczym, jedynie kawałek zielonego terenu poło­ żonego obok rzeki Helmand godny jest uwagi. M arjah posiada także długą tradycję kontaktów z USA sięg ającą 1950 r., kiedy to region Halm andu znany był jako M ała Am eryka (Little A m erica). W 1950 r. H arry S. Truman postanowił zrealizow ać tutaj projekt pomocowy dla Afganistanu m ający na celu rozszerzenie tego kawałka zielo­ nego terenu. Jako przykład miała służyć dolina Tennessee (Tennessee Valley Autho­ rity - Zarząd Doliny Tennessee, stąd wzięła się nazwa HAVA - Helm and-Arghandab Valley Authority). W 1950 r. am erykański gigant inżynieryjny Morrison-Knudsen, bu­ dując zespół tam na rzekach Helmand i Arghandab, utworzył system irygacji i dre­ naży, co spowodowało dopływ tych rzek do takich lokalnych społeczności ja k m.in. M arjah. Firma ta zbudowała także większą część m iasta Lashkar G ah, stolicy Hel­ mand, gdzie obie rzeki przebiegają razem . Dzięki zrealizowanem u projektowi po­ w stał układ m iasta w postaci trzech linii ulic, zbudowany specjalnie dla inżynierów i operatorów firm y14.

Dzięki tej inwestycji teren wokół M arjah został podzielony przez wodę na działki, po 30 jirib (w A fganistanie to podstawowa m iara ziemi; jedna jirib a to 2000 m2). Ziem ia ta została podzielona pomiędzy różne klany, z których dwa pasztuńskie No- orzai i A lizai były dom inujące. Celem tej operacji była zm iana profilu upraw z opium na zboże. Po upadku reżimu talibów w 2001 r. nowy szef policji w prowincji Hel­ mand Abdul Rahm an Ja n , z klanu Noorzai, skierował siły policyjne do m iasta. Zdo­ minowana przez klan Noorzai policja okazała się skrajnie skorum powana. Z tego też powodu wielu mieszkańców szczególnie z klanu Ishaqzai wspierało talibów. Po ponownym przejęciu kontroli nad miastem przez talibów zapewnili oni lokalnej spo­ łeczności bezpieczeństwo oraz szybkie i spraw iedliw e sądy. M arjah stał się dla ta­ libów bardzo dobrym źródłem dochodów czerpanych z produkcji opium. W maju 2009 r. siły specjalne dokonały rajdu na M arjah i znalazły dowody, że M arjah stał się centrum handlu i przetwórstwa opium. Dodatkowo w opinii miejscowej ludności M arjah stał się centrum operacyjnym talibów, gdzie przygotowywano operacje pro­ wadzone w rejonie H elm and15.

Dystrykt Nad Ali leży w zachodniej części prowincji Helmand w A fganistanie. Populacja dystryktu liczy około 40 tys. ludzi, z czego około 80% to Pasztuni, 10% - H azara, 5% - Tadżycy, a 5% - Baluczi. W iększość terenu dystryktu to niezam iesz­ kała pustynia, tereny najgęściej zam ieszkałe leżą na wschodzie dystryktu, niedaleko stolicy prowincji Helm and, m iasta Lashkar G ah. Centrum życia dystryktu stanowi bazar Nad A li16.

13 M a rja h , A fg h a n ista n , h ttp ://e n .w ikip e d ia.o rg /w iki/M arja_% 2 8 to w n % 2 9 .

14 Lashkar G ah w chwili obecnej je st m iastem zam ieszkałym przez 2 0 0 0 0 0 ludzi. M iasto zaw sze było ściśle kontrolowane przez w ładze afgańskie. P. Lee, Say hello to M a rja h ... or „Little A m erica", „A sia Tim es" online, 17 M arch 2 0 1 0 . 15 Dodatkowo w trakcie wym ienionego rajdu w m aju 2 0 0 9 r. odnaleziono duże zap asy m ateriałów i składników do produk­

cji IED. O dnaleziono m .in. 1000 m lądu detonującego, 4 4 kostek irańskiego m ateriału wybuchowego i 27 0 0 0 kg na­ wozu am m onium nitrate, podstawowego składnika do produkcji domowej roboty ładunków w ybuchow ych. M issio n to

M a rja h , „Jan e 's, Terrorism & Security M onitor", Ju ly 2 0 1 0 , p. 6 -9 .

(6)

Rejon operacji jako test nowej strategii został w ybrany nieprzypadkowo. Dla państw zachodnich Helmand jest centrum produkcji i handlu narkotykami. Helmand jako prowincja produkuje sam a więcej narkotyków niż wynosi połowa światowej pro­ dukcji opium. Obecnie w związku ze spadkiem cen surowego opium, lokalni biznes­ meni dla utrzym ania dotychczasowych zysków poszerzają swoją działalność o raty­ fikację opium do postaci heroiny. Część laboratoriów narkotykowych, w związku ze spodziewanymi w alkam i, została przeniesiona daleko w góry, pomimo zapewnień samych talibów o gotowości do obrony rejonu. Trudno było oszacow ać liczbę labo­ ratoriów narkotyków w rejonie. W 2007 r. w trakcie zajęcia dystryktu M usa Q ala przez Anglików zostało zlokalizowanych i zniszczonych około 3 0 0 laboratoriów 17.

Według niektórych szacunków, talibowie przed operacją mieli w Nad Ali i M arjah zarejestrow ane 187 przetwórni zajm ujących się produkcją narkotyków, które prze­ tw arzały surowy produkt w heroinę i inne narkotyki. Każda przetwórnia płaciła ta- libom 100 0 0 0 pakistańskich rupii miesięcznie, co w przeliczeniu dawało 1200 do­ larów. Talibowie opodatkowali także rolników i przemytników. W rejonie operacji tereny, na których uprawiało się narkotyki zajm ow ały 150 00 0 jerib, co stanowiło 75 0 0 0 akrów. Stanowiło to połowę wszystkich upraw narkotyków w prowincji Hel­ mand. W celu usprawnienia całego interesu talibowie powołali specjalny komitet do zbierania podatków z narkotyków, posiadali oni także gubernatora dystryktu, sąd i burm istrza m iasta. Każde oficjalne stanowisko czy struktura powołana przez władze w Kabulu posiadała swój odpowiednik powołany przez talibów. W ubiegłym roku 79% światowych upraw narkotyków znajdowało się w A fganistanie. W pro­ wincji Helmand upraw y te zajm owały 270 mil2, co stanowiło 59% upraw w A fgani­ stanie. W arto ść surowego narkotyku wyeksportowanego poza granice Afganistanu w 2009 r., według szacunków ONZ, wyniosła około 2,8 m iliarda dolarów18.

Produkcja heroiny przynosi zyski także zwykłym Afgańczykom , ponieważ praca w laboratorium jest bardzo opłacalna. Każdy robotnik otrzymuje dziennie kwotę około 8 00 rupii pakistańskich (6 ,4 0 funtów szterlingów). W iększość pracowników nie byłaby w stanie zarobić takich pieniędzy, wykonując inną pracę19.

O peracja w rejonie M arjah i Nad Ali nie była pierwszą tego typu w ostatnim okresie. Jedna z ważniejszych operacji koalicyjnych została przeprowadzona w Hel­ mand latem 2009 r. W jej wyniku oczyszczono z talibów rejon Lashkar Gah i Ge- reshk, najważniejsze m iasta leżące na północ od strategicznej drogi oplatającej cały A fg an istan 20. W M arjah zostało zabitych około 60 talibów, ustanowiono re­ kord, jeżeli chodzi o liczbę przejętych narkotyków. W trakcie czterech dni trw ania operacji przejęto 92 tony sadzonek maku oraz ogromne ilości morfiny, heroiny, ha­

17

Rozwojowi narkotykowego biznesu sprzyja fakt, że lab orato ria heroiny nie w ym ag ają skom plikowanego wyposażenia i technologii. Do produkcji heroiny w ystarczy źródło ciepła oraz zbiorniki do gotow ania surowego m ateriału. Dodatkowo konieczne je st stałe d ostarczanie składnika chem icznego a c e tic a n h yd rid e. Kw as ten nie je st dostępny w A fg a n ista ­ nie i musi być im portow any. W większości jest on przem ycany tymi sam ym i kanałam i co heroina, głównie z Iranu i Pa­ kistanu. Policjanci sp raw d zający przem ytników na punktach kontrolnych nie są w stanie odróżnić zwykłego kw asu od kwasu w ykorzystyw anego w trakcie produkcji heroiny. A .A . Tassal, H o w M a rja h b e c a m e the heroin ca p ita l o f the w orld, „The H erald" 14 F eb ru ary 2 01 0 .

18

A fg h a n dru g ca p ita l is U .S. ta rg e t in co m in g o ffen siv e , „M cC latch y" 18 Feb ruary 2 0 1 0 .

19

A ziz Ahm ad Tassal, op. cit.

20

J. D ressler, O p eratio n M osh tarak, Preparing fo r the B attle o f M a rja h , Institute for the Study of w ar, M ilitary A nalysis and Educatio n for Civilian Leaders, w w w .und erstanding w ar.o rg , 11 F eb ru ary 2 01 0 .

(7)

szyszu oraz innych narkotyków. O peracja ta negatywnie wpłynęła na system pro­ dukcji narkotyków w tym rejonie. Dodatkowo przechwycono dużą ilość gotowych IED oraz elementów do ich produkcji21. Efekty operacji były różnie oceniane. Była ona głównie krytykowana za skupienie niedostatecznych sił na słabo zaludnionym terenie, przez co krótko po operacji utracono kontrolę nad tym rejonem. Pozytywem była natom iast poprawa sytuacji bezpieczeństwa w mieście i dystrykcie N aw a22.

Przygotowanie do operacji

W przypadku operacji „M oshtarak" sytuacja miała w yglądać dużo lepiej. Obszarem operacji był rejon zam ieszkały przez 100 0 0 0 ludzi. Główny ciężar operacji miał spaść w ręce Afgańskich Sił Bezpieczeństwa. Postawiono przed nimi zadanie osiąg­ nięcia zdolności operacyjnej do udziału w operacji „M oshtarak", z zastosowaniem zasad C O IN 23.

W trakcie procesu planistycznego wykorzystano doświadczenia brytyjskie z 2006 r. oraz plany opracowane dla całej prowincji Helm and. Sukces operacji za­ leżał od wielu czynników, z których duża część leżała po stronie afgańskiej. Sukces operacji oraz wprowadzenie wypracowanego modelu na szeroką skalę w przyszłych operacjach, pozwoliłby siłom ISAF na zajęcie pozycji rezerwowych, oddając inicja­ tywę siłom bezpieczeństwa A fg anistanu24.

Zarówno w okresie przygotowania do operacji, ja k i w trakcie jej trw ania zasto­ sowano kilka nowych elementów zgodnych z C O IN . W przypadku operacji „M os­ htarak" NATO zrezygnowało z podstawowego elementu, jakim zawsze jest zasko­ czenie. W szyscy m ieszkańcy na długo przed rozpoczęciem operacji zostali o niej poinform owani25. N ajważniejszym i celam i, które chciano przez to osiągnąć, było danie szansy ludności cywilnej na określenie się, po której stronie stan ąć w przyszłej operacji, oraz pozbycie się części ludności z rejonu operacji. Kontakt z ludnością opuszczającą rejon przyszłych działań miał umożliwić uzyskanie inform acji w yw ia­ dowczych, niezbędnych do skutecznego rozpoznania sytuacji w rejonie operacji. Taki sposób prowadzenia operacji był także konsekwencją wcześniejszych starań dowódcy ISAF dotyczących redukcji ofiar cywilnych. Kolejnym nowym elementem w operacji „M oshtarak" było wejście, bezpośrednio po elemencie wojskowym, struktur i organizacji zajm ujących się rozbudową infrastruktury oraz tworzeniem sprawnych struktur rządowych26.

21

R e c o rd ' A fg h a n ista n d ru g s b u st, BBC News, 23 M ay 2 0 1 0 .

22

G e t o u t o f the w ay, „The Econo m ist", 11 Feb ruary 2 0 1 0 .

23

Ibidem .

24

M. W illiam s, H an din g o v e r to A fg h a n ista n , G u ard ian , 15 Feb ruary 2 0 1 0 .

25

W trakcie operacji poza tysiącam i żołnierzy zorganizowano kam panię p ro pag ando w ą. Celem było pokazanie ludno­ ści lokalnej oraz p artyzantom , gdzie i kiedy zostanie przeprow adzona o p eracja, a także, że je st ona nieunikniona. Z a­ bijanie partyzantów budzi sprzeciw m ieszkańców, którzy niejednokrotnie są z nimi spokrew nieni. Dlatego ju ż dwa mie­ siące przed rozpoczęciem operacji gen. bryg. La rry N icholson, dowódca am erykańskiej Piechoty M orskiej, ogłosił swój plan w obecności dziennikarzy. Kolejnym sposobem inform ow ania ludności lokalnej było rozrzucanie ulotek z info rm acją o planow anej op eracji, C an w e st News Service, 4 Feb ruary 2 0 1 0 .

(8)

W operacji „M oshtarak" wzięło udział, na różnym etapie, w sumie około 15 000 żołnierzy. Przed operacją, tylko w bazie „Cam p Bastion", zgromadzono około 1 200 żołnierzy z W ielkiej Brytanii, Afganistanu, USA, Kanady, Francji oraz Estonii. Ze strony ISAF z dowództwa południowego (ISAF Regional Com m and South - RC(S)) najważniejszym i jednostkam i były:

- amerykańskie: 1. batalion 3. Pułku Amerykańskiej Piechoty Morskiej, 1. i 3. bata­ lion 6. Pułku Amerykańskiej Piechoty Morskiej, 4. batalion 23. Pułku IN Stryker, 2. Brygada Ekspedycyjna (USA), batalion inżynieryjny - Com bat Engineer Batta­ lion (USA), Lekki Pułk Rozpoznawczy - Light Armoured Reconnaissance Regiment (USA);

- brytyjskie: Coldstream Guards Battle Group (UK), 1. Grenadier Guards Battle Group (UK), 1 Royal Welsh Battle Group (UK);

- inne: PRT Helmand - Provincial Reconstruction Team (UK) (prowincjonalny zespół rozbudowy), zespół doradczo-łącznikowy - Operational Mentor and Liaison Team (U K OMLT), Task Force Pegasus oraz Task Force Kandahar27.

W skład operujących sił weszło także pięć brygad afgańskich Sił Bezpieczeństwa w tym żołnierze sił zbrojnych Afganistanu A N A (Afghan National Arm y), specjalnej afgańskiej żandarm erii - A N C O P 28 (Afgan N ational Civil O rder Police), policji af- gańskiej - ANP (Afghan N ational Police) oraz afgańskiej straży granicznej (Afghan Border Police)29.

Ogromne znaczenie operacji polegało także na tym, że był to bardzo w ażny test gotowości do przejm owania odpowiedzialności za Afganistan przez siły afgań- skie. Liczba żołnierzy A N A w trakcie operacji była dużo większa niż 10 do 1 na korzyść ISAF, ja k to bywało w poprzednich operacjach. W ykorzystyw anie żołnierzy A N A w prowadzonych przez ISAF operacjach jest bardzo ważne, ponieważ wiedzą oni lepiej, ja k znajdow ać IED na drogach oraz ja k rozpoznawać talibów pośród lud­ ności cywilnej. Jest to szczególnie istotne, jeżeli weźmie się pod uwagę liczbę lud­ ności w M arjah - 80 0 0 0 . W iększość żołnierzy A N A pochodziła z 3. Brygady A N A , jednej z najlepiej wyszkolonych. Zostali oni między innymi wyposażeni w karabiny am erykańskie oraz pojazdy typu H UM VEES. Dodatkowo, aby lepiej koordynować operację, specjalnie dla żołnierzy A N A , zbudowano bazę Cam p Shorabak, zlokalizo­ w aną obok bazy M arines - Cam p Leatherneck. Dodatkowo w ostatnim roku podnie­ siono stawki dla żołnierzy A N A w alczących w Helmand do 140 dolarów30.

W sparcie lotnicze zapewniły śmigłowce z 4 6 6 . eskadry ciężkich helikopterów pie­ choty morskiej oraz sam oloty z 40. grupy lotniczej piechoty morskiej31. Ze strony ISAF główne działania bojowe były prowadzone przez 1. batalion 6. Pułku Piechoty Morskiej, 3. batalion 10. Pułku Piechoty Morskiej oraz 2. Brygadę Ekspedycyjną32.

27 „O peration M oshtarak", w w w .isaf.n ato .in t, 13 Feb ruary 2 0 1 0 .

28 A N C O P - A fghan N ational Civil O rd er Police. Jednostki A N C O P sq najlepiej wyszkolonymi jednostkam i A fg ańskiej Po­ licji. W większości przypadków sq one w ykorzystyw ane w op eracjach zap ro w ad zania skutecznych rządów , jak w p rzy­ padku operacji „M o sh tarak". „A fg han sitrep", op. cit.

29 „O peration M oshtarak", op. cit. 30 A ssociated press, 9 Feb ruary 2 0 1 0 . 31 h ttp ://w w w .flickr.co m /pho to s/isafm ed ia.

(9)

Zgodnie z założeniem po głównej wojskowej części operacji do akcji miało wejść 600 funkcjonariuszy AN CO P. Funkcjonariusze ci mieli rozpocząć swoje działania jeszcze przed przedstaw icielam i w ładz cywilnych. Ich podstawowym zadaniem było zapewnienie porządku oraz „przeczesanie" zajętego terenu w poszukiwaniu niedobitków talibów, broni i am unicji, a także stworzenie pierwszych posterunków policji33.

Przed rozpoczęciem operacji 34 przedstawicieli rady starszych Nad Ali i M arjah napisało list, w którym prosili o przeprowadzenie operacji najszybciej, ja k to jest możliwe. W związku z powyższym 11 lutego 2 0 1 0 r. do Lashkar Gah przyleciał mi­ nister spraw wewnętrznych Afganistanu H anif Atm ar. W trakcie swojego spotkania z 3 0 0 przedstaw icielam i starszyzny sta rał się ich przekonać do celowości operacji oraz uspokoić. O biecał także, iż po zakończeniu operacji bezpieczeństwa w mie­ ście będzie strzegło 1000 policjantów. Zapewnienie m inistra było o tyle istotne, że wcześniejsze operacje prowadzone w prowincjach Kand ahar i Helm and, osta­ tecznie zawsze kończyły się powrotem talibów. Tym razem rząd w Kabulu obiecał, że sytuacja będzie w yglądać inaczej, powstaną szkoły, szpitale oraz nowe projekty drogowe34. Dodatkowo zapewniono najważniejszych przedstawicieli starszyzny, że wszystkie stra ty wynikające z prowadzonych działań zostaną zrekompensowane po ich zakończeniu. W związku z powyższym poproszono, aby wszyscy m ieszkańcy re­ jonu objętego działaniam i w miarę możliwości pozostali w swoich dom ach35.

Niektóre działania w rejonie M arjah i Nad Ali prowadzone były już na kilkana­ ście dni przed oficjalnym rozpoczęciem operacji. Zaangażow ane w nie były głównie am erykańskie i brytyjskie jednostki specjalne. Najważniejszym ich zadaniem było rozpoznanie sytuacji w mieście oraz elim inacja kluczowych przywódców talibów. W trakcie nocnych rajdów typu kill o r ca p tu re d wyelim inowanych zostało około 50 z nich, na tem at których zdołano uzyskać precyzyjne inform acje wywiadowcze. N a­ stępnie zrzucone zostały ulotki w zyw ające talibów, nierzadko z imienia, do opusz­ czenia rejonu pod groźbą utraty życia. Według wstępnych szacunków, poczynionych jeszcze przed operacją, w mieście pozostało około 1000 talibów lokalnych i zag ra­ nicznych, wielu specjalistów od produkcji IED czy osób powiązanych z produkcją i przemytem narkotyków. M aw law i Abdul G hafar, dowódca talibów w M arjah po­ przez telefon satelitarny poinformował, że co najmniej 120 jego bojowników nigdy nie złoży broni36.

33

W trakcie operacji w szczególnie ciężkiej sytuacji znalazła się ludność cyw ilna. W obaw ie o swoje bezpieczeństwo rolnicy nie opuszczali domów, przez co nie mogli prow adzić p rac na swoich polach, a co gorsza nie byli oni w stanie zap ew nić swojej rodzinie środków do życia. W celu popraw y sytuacji ludności cyw ilnej siły brytyjskie stw orzyły m ost powietrzny, w yko rzystując śm igłowce z bazy „C am p Bastion". W trakcie pierw szych kilku dni byli oni w stanie d ostarczyć w ten spo­ sób ponad 100 ton zao p atrzenia dla żołnierzy i ludności cyw ilnej, K. Sengupta, Food a n d w a te r ru n s o u t fo r M a rja h ci­

vilia n s, http ://helm andblog.blogspot.com , 22 Feb ru ary 2 01 0 .

34

D. W alsh , D. Batty, A llie d fo rc e s m o u n t a ss a u lt on Taliban in b ig g e st p ush o f A fg h a n ista n war, G u ard ian , 13 Feb ruary 2 0 1 0 .

35

J. Dressler, op. c it.

(10)

Przebieg operacji

Pomimo oficjalnego rozpoczęcia operacji 13 lutego 2010 r., już 9 lutego około 400 żołnierzy am erykańskich i 250 afgańskich w raz z ich 30 szkoleniowcami kanadyj­ skimi, zostało przemieszczonych na pozycje wyjściowe na północ od M arjah. Pod­ stawowym ich zadaniem było prowadzenie obserwacji rejonu operacji oraz usta­ nowienie kordonu m ającego uniemożliwić talibom opuszczenie m iasta. Żołnierze am erykańscy w rejonie operacji zaopatrzeni byli w lekkie mosty stalowe pozwala­ jące im na om ijanie, często zam inowanych, przejść nad kanałam i irygacyjnym i. Po­ zw alało to żołnierzom na bezpieczne przem ieszczanie się po zajętym terenie i za­ opatryw anie w alczących w niezbędne środki i m ateriały. N ajważniejszym celem na tym etapie było zajęcie tzw. „pięciu punktów", tj. głównych dróg na zachód od rzeki Helmand oraz mostu Balon łączącego M arjah z Lashkar G a h 37.

Dodatkowo do akcji zostały w ysłane sam oloty Tornado z RAF. Sam oloty odby­ w ały loty nad doliną Helmandu z zadaniem zbierania danych wywiadowczych do­ tyczących potencjalnych celów oraz oznak aktywności talibów. Bardzo ważne było także dostarczenie dokładnych zdjęć terenu operacji. Dane te następnie, po ob­ róbce komputerowej, w siedzibie Dowództwa ISAF Południe RC (S) w Kandaharze, w formie raportów w racały do oddziałów w terenie. Dodatkowo am erykańskie oraz brytyjskie sam oloty szpiegowskie przechwytywały i zakłócały komunikację radiową talibów38.

Pierwsze ofiary pośród talibów zostały spowodowane aktywnością samolotów bezpilotowych Predator oraz śmigłowców AH-64 Apache. W wyniku ich aktywności zginęło 11 talibów, którzy przygotowywali IED wzdłuż drogi oraz montowali karabin przeciwlotniczy. Krótko po tym, tj. 13 lutego 2 0 1 0 r., o godz. 2.00 w nocy czasu lo­ kalnego (9 .3 0 czasu angielskiego) do akcji przystąpiły główne siły, zajm ując w aż­ niejsze punkty terenowe na południe od Nad Ali. W ciągu pierwszych 30 minut am erykańskie oraz brytyjskie siły specjalne zabezpieczyły niezbędne lądowiska dla śmigłowców. Następnie sam oloty H arrier AV-8B zrzuciły fla ry ośw ietlające teren tzw. „czarnym światłem " niewidzialnym dla „gołego oka", jednocześnie bardzo wy­ raźnym dla pilotów używających okularów noktowizyjnych. O godzinie 4 .0 0 czasu afgańskiego śmigłowce RAF Chinook, startujące z głównej bazy operacji „Cam p Ba­ stion", przerzuciły żołnierzy brytyjskich z 1. batalionu Royal W elsh w rejon strefy lą­ dowania „Pegasus", znajdującej się w rejonie Showal i Chah-e-Anjir. W obawie przed użyciem broni przeciwlotniczej, która według rozpoznania mogła być w rękach ta­ libów, śmigłowce natychm iast po wyładowaniu żołnierzy odlatywały. W pierwszym etapie, w rejon prawdopodobnych największych strat przerzuconych zostało około 1000 żołnierzy am erykańskiej piechoty morskiej, żołnierzy brytyjskich oraz A N A . Po upływie następnych 90 minut przybyła kolejna fala śmigłowców transportowych CH- 53 Super Stallion. W ciągu dnia w rejon operacji przybyli także żołnierze wykorzy­ stujący rowy irygacyjne. N astępnie do akcji przystąpiły ciężkie pojazdy oczyszczania dróg oraz specjalne pojazdy torujące przejścia przy użyciu ładunków wybuchowych.

37 Ibidem .

38 S. Raym ent, P. Saw er, B. Farm er, A fg h a n ista n : first sta g e o f o peration M o sh ta ra k d e c la re d a s u c c e s s , „The Telegraph", 13 Feb ruary 2 0 1 0 .

(11)

Centralny rejon operacji został zajęty przez piechotę morską, która spotkała ogra­ niczony opór ze strony talibów. Na północ od żołnierzy am erykańskich, żołnierze brytyjscy z użyciem pojazdów M astiff przesuwali się w rejon kontrolowany przez ta­ libów, tj. Babaji, znany jako „The Pear"39.

N ajważniejszym zadaniem żołnierzy w pierwszym etapie operacji było zabez­ pieczenie kluczowych budynków i bazarów, a także przejęcie kontroli nad głównym kanałem biegnącym do Nad Ali. W spólnie z żołnierzam i A N A utworzyli oni sieć punktów kontrolnych, prowadzili patrole oraz organizowali sh u ry w celu informo­ w ania lokalnej ludności o celach operacji.

Podobnie dla Am erykanów w M arjah, tak sam o ja k w przypadku Anglików w Nad Ali, było przygotowanie bezpiecznych przejść nad kanałam i um ożliwiających swobodę działania. Do końca pierwszego dnia siły am erykańskie i afgańskie za ­ jęły kluczowe obiekty rządowe znajdujące się w centrum M arjah, w tym dwa ba­ zary. Jednostką przewodzącą był skład ający się z 1500 osób 1. batalion 6. Bry­ gady stacjonujący na co dzień w Cam p Lejeune w Północnej Karolinie. Batalion za jął bazar Koru Chareh, przygotowując naprędce bazę wypadową do kolejnych działań. Następnie rozpoczął oczyszczanie terenu w kierunku bazaru Loy Chareh, który był bardzo zniszczony podczas ostatniej operacji ISAF z maja 2009 r. Tali­ bowie, z uwagi na szybkość i przewagę sił sojuszniczych, wycofali się w głąb m iasta, stosując typowe działania asym etryczne, jak: IED, miny, zasadzki czy ostrzał sn aj­ perski40. W celu neutralizacji snajperów w rejon operacji zostało zrzuconych 12 sekcji elitarnej piechoty morskiej41.

W pierwszym etapie operacji tylko w M arjah wzięło udział 4 5 0 0 żołnierzy am e­ rykańskiej piechoty morskiej, 1500 żołnierzy A N A i 3 0 0 żołnierzy am erykańskich wojsk lądowych. Żołnierze byli zmuszeni zdobywać miasto otoczone przez sieć przeszkód, kanałów oraz min ustawionych na polach i drogach. W celu ograni­ czenia strat śmigłowce Cobra ostrzelały tunele, bunkry i pozycje obronne. Według gen. Sher M oham m ad Zazai, dowódcy sił afgańskich biorących udział w operacji, w trakcie pierwszej doby zginęło 20. talibów. Zatrzym ano także 11 innych, przy któ­ rych odnaleziono broń strzelecką, karabiny maszynowe oraz granaty. W pierwszym etapie operacji wzięło udział 60 śmigłowców42.

Do 15 lutego pierwsza faza działań zw iązana z przerzutem i zajęciem kluczo­ wych punktów w terenie została zakończona. Sojusznicy przystąpili do fazy oczysz­ czania i zabezpieczania kolejnych rejonów. Na tym etapie działania mogły trw ać od kilku tygodni do kilku miesięcy. Szacowano, że w całym rejonie operacji „M oshtarak", w pierwszych dniach zostało zlikwidowanych od 100 do 4 0 0 talibów, dodatkowo na podstawie inform acji wywiadowczych stwierdzono, że część z nich uciekła poprzez Sangin do Pakistanu. Z opinii żołnierzy posiadających doświadczenia z wcześniej­

39 O p e ra cja była przygotowyw ana przez 2 m iesiące, z czego przez ostatnie 6 tygodni żołnierze biorący w niej udział tre­ nowali różne w a ria n ty d ziałania p o zw alające im na szybkie i precyzyjne w ejście do akcji, kiedy przyjdzie na to czas. Ibi­

dem .

40 J. Dressler, O peration M osh tarak, Taking a n d H oldin g M a rja h , Institute for the Study of w ar, M ilitary A nalysis and Edu­ cation for Civilian Leaders, w w w .und erstanding w ar.o rg , 2 M arch 2 0 1 0 .

41 J. Starkey, A fg h a n p o lic e rein force coalition in M a rja h a s M o sh ta ra k m o ves fo rw a rd , „Tim es" online, 20 February 2 0 1 0 .

(12)

szych w alk w Helm and wynikało, że opór talibów był bardzo duży. Stosowali mie­ szaną taktykę, łącząc zasadzki z ogniem zaporowym oraz ostrzałem snajperskim . N ajw iększą bolączką w alczących żołnierzy była konieczność stosowania się do no­ wych zasad użycia broni (ROE). Będąc zmuszonymi efektywnie niszczyć talibów oraz jednocześnie troszczyć się o cywilów, narażali się oni na dużo większe ryzyko niż przy zastosowaniu typowej taktyki. Nowe ograniczenia w ynikające z ROE były nato­ m iast doskonale w ykorzystywane przez talibów43.

Od początku operacji używali oni cywilów ja k żywych tarczy, prowadząc ogień zza ich pleców. Ewentualne straty wśród ludności cywilnej miały wywołać sprzeciw ludności cywilnej i zniweczyć plany wprowadzenia kolejnych dwóch faz operacji. Ta­ libowie prowadzili intensywny ogień ze swoich ukryć w piwnicach budynków, spe­ cjalnie przygotowanych schronów czy meczetów. W wielu miejscach bronili się, używ ając ciężkiej broni. W związku z tym siły A N A /ISA F miały duże trudności z zaj­ mowaniem kolejnych rejonów44.

W dniu 15 lutego 2010 r. rejon operacji odwiedził gubernator prowincji Hel- mand M oham m eda G ulaba M angala, który wspólnie z gen. M cChristalem w ziął udział w zorganizowanej konferencji prasowej45.

N iestety pomimo wielu starań nie udało się uniknąć ofiar pośród ludności cy­ wilnej. W e wtorek 16 lutego 2 0 1 0 r. doszło do pierwszego nieszczęśliwego wypadku. W wyniku omyłkowego ataku rakietowego śm ierć poniosło 12 cywilów, w tym 6 dzieci. Według oficjalnej wersji ISAF siły koalicji zbom bardowały budynek, w którym znajdowali się partyzanci, nie w iedząc o znajdujących się tam cyw ilach46. Pozostałe ofiary cywilne wynikały głównie z niezastosowania się do wezwań żołnierzy, aby się nie zbliżać. Zostali oni wzięci za zam achowców-sam obójców.

Przez cały okres w alk największy opór staw iali zagraniczni, ideologicznie zmoty­ wowani, bojownicy głównie z Pakistanu oraz państw arabskich47. Szacunkowo w re­ jonie M arjah walczyło ich około 1 0 0 -3 0 0 48. W dniu 16 lutego 2 0 1 0 r. żołnierze ko­ alicji wspólnie z A N A zlokalizowali m agazyn sprzętu talibów w dystrykcie Nad Ali. W środku znaleziono m.in. heroinę, podrobione mundury AN A , ANP oraz am ery­ kańskie. Przejęto także elem enty do konstrukcji IED, w tym telefony komórkowe, ba­ terie itp.49 Do 18 lutego siły koalicyjne opanowały dwie trzecie M arjah, w łączając Chah-e A njir oraz część Bolan na wschód od Nad Ali. Bardzo ważnym zadaniem sił koalicyjnych było zbudowanie mostów nad kanałam i Nahr-e Burgha i Sham alan, które miały zapew nić swobodę ruchu, także dla ludności lokalnej50.

Pomimo zajęcia kilku kluczowych punktów pozwalających na kontrolowanie ruchu talibów w dalszym ciągu nie było mowy o opanowaniu sytuacji. Największym

43

J. Dressler, op. c it.

44

A fg h a n ista n Taliban 'u sin g hum an sh ie ld s' - g en era l, B BC N ews, 21 Feb ruary 2 0 1 0 .

45

Ib id e m .

46

Ib id e m .

47

W cześniejsza inform acja o przygotowywanej operacji pozwoliła talibom ścią g n ą ć innych dobrze wyszkolonych talibów, m .in. snajperów oraz na przygotowanie wielu IED. W edług Lt Col W o rtha, było p rzynajm niej dwóch dobrych strzelców wyborowych na każdą grupę talibów. M ission to M arjah, „Jan e 's, Terrorism & Security M onitor", July 2 0 1 0 , p. 6 - 9 .

48

A fg h a n ista n Taliban 'usin g hum an sh ie ld s' - g e n e ra l, op. c it.

49

A fg h a n a n d British so ld ie rs u n co v er e n em y c a c h e , w w w .m o.uk, 17 Feb ru ary 2 0 1 0 .

(13)

problemem były rozstawione wszędzie IED oraz ogień snajperów. C h cąc wykorzy­ stać tę sytuację propagandowo, Tariq G hazniw al, talibski sam ozw ańczy rzecznik prasowy, wysłał otwarte zaproszenie do dziennikarzy51, aby przyjechali do M arjah i na własne oczy przekonali się, jaka je st sytuacja. Stwierdził, że wojska koalicji do­ konały desantu w kilku m iejscach, jed nak żołnierze zostali przyciśnięci do ziemi og­ niem talibów. Przebywający w tym samym czasie w M arjah gubernator prowincji stwierdził w obecności dziennikarzy, że operacja idzie zgodnie z planem. Wolniejsze od planowanego tempo operacji tłum aczył dużą ilością IED oraz obawam i przed stratam i wśród ludności cywilnej52.

Zorganizowano także pierwszą dużą shu rę. W trakcie spotkania przedstawiciele starszyzny poinformowali, że najważniejsze dla nich jest bezpieczeństwo, którego brakowało im przez ostatnie 30 lat. Kolejnym niecierpiącym zwłoki problemem do rozw iązania było zapewnienie swobody podróżowania pomiędzy M arjah i Nad Ali. Do tej pory talibowie ustanaw iali na drogach wiele punktów kontrolnych, utrud­ niając wym ianę towarów i usług. W dłuższej perspektywie w ażna dla ludności była poprawa poziomu edukacji oraz usług medycznych. Dodatkowo wymienili oni chęć posiadania lekarza kobiety, poprawy edukacji rolniczej oraz lepszych perspektyw na znalezienie dobrej pracy53.

W dniu 20 lutego 2010 r. sojusznicy zajęli zespół budynków, który był prawdo­ podobnie wykorzystywany przez talibów jako centrum dowodzenia. W trakcie prze­ szukania obiektu znaleziono wiele zdjęć talibów pozujących z bronią, dowody toż­ sam ości oraz dyplomy ukończenia szkolenia w Baluchistanie w Pakistanie54. W tym samym dniu, w trakcie wywiadu z dziennikarzam i z kilku krajów gen. Stanley Mc- Christal dokonał pierwszego podsumowania operacji. Na pytanie, czy obecny model prowadzenia operacji będzie obowiązującym w przyszłości, generał odpowiedział, „że jest to ogólny model, który musi uwzględniać specyfikę danej prowincji. Według rozmówcy, wielu zarzucało sam ej operacji, że wiedza na jej tem at oraz zam ierzenia sił koalicyjnych były znane na długo przed rozpoczęciem operacji. Jed nak według nowego modelu, ludzie są w centrum zainteresow ania, a wyznacznikiem sukcesu operacji nie jest liczba zabitych talibów, a zdobycie poparcia lokalnej ludności do wspólnych projektów. Według generała, pomimo szczegółowego przygotowania ta­ libów do obrony przed siłam i koalicyjnymi okres fazy wojskowej będzie stosunkowo szybki, natom iast kolejne etapy potrwają o wiele dłużej i będą bardzo trudne do zrealizow ania. N iewątpliwie talibowie będą dążyli do odzyskania kontroli nad utra­ conym terenem . Także czas fazy wojskowej będzie dłuższy niż wielu szacuje. Każde niepotrzebne przyspieszenie spowoduje niepotrzebne stra ty i zniszczenia wśród lud­ ności cywilnej oraz jej m ajątku. W przypadku nieuzasadnionych ogromnych strat na wstępie zaprzepaszczona byłaby szansa na pozytywne przeprowadzenie kolejnych dwóch faz55.

51

Inform acja taka została um ieszczona na portalu internetowym TB tzw. Islam skiego Em iratu A fg anistanu, Taliby prigłasza-

ju tż u rn a lis to w do M a rja h sz to b y p o k a z a t'„p ro w a ł" o p ie ra c ji NATO, „Głos Dżihadu", ru.trend.az, 17 Feb ruary 2 0 1 0 .

52

J. M acKenzie, M. Ilyas Dayee, Few signs on the ground of the „sp ectacu lar ad vances" claim ed by the com bined U.S. and

A fg han forces, Global post, 18 July 2 0 1 0 .

53

A fg h a n Civilian In te re sts C en tra l to O p eratio n M o sh ta ra k, A m erica.go v, 19 Feb ruary 2 0 1 0 .

54

J. Dressler, O p eratio n M o sh ta ra k , op. cit.

(14)

Interesujący był okres przygotowawczy, wielu Afgańczyków z rejonu operacji deklarowało swoje w sparcie dla poczynań ISAF pod kilkoma w arunkam i. N ajw aż­ niejsze było unikanie cywilnych ofiar oraz zapewnienie stałej obecności sił afgań- skich na zajętym terenie. Według cywilnego am basadora NATO w A fganistanie M arka Sedwilla kluczowe było także zapewnienie sprawnych, nieskorumpowanych rządów. Pewnym novum w przypadku planowania operacji było w łączenie do jej władz szczebla prowincji. Pozwoliło to m.in. na przygotowanie odpowiedniej grupy wykształconych, energicznych i uczciwych urzędników oraz specjalistów mających przystąpić do działania natychm iast po zakończeniu fazy wojskowej56.

25 lutego 2010 r. po raz pierwszy od wielu tygodni na ratuszu w M arjah za­ wisła flaga A fganistanu. Według świadków, ceremonii przyglądało się około 200 osób. Szacowano, że około 80% rejonu było w tym czasie pod kontrolą wojsk rządo­ wych. Dla dowódcy Am erykańskiej Piechoty Morskiej w południowym A fganistanie generała Larry'ego Nicholsona wywieszenie flagi to był historyczny moment. Od tej chwili można było mówić o początku w ładzy rządowej nad tym terenem. Sytuacja jed nak nie do końca była taka klarowna, ja k zapew niał generał, ponieważ według Al Ja ze e ry kilka godzin przed tą uroczystością IED zostało odnalezione na głównym placu57.

Dla żołnierzy biorących bezpośrednio udział w operacji największym zagroże­ niem były ustawiane na m asową skalę ładunki IED. Z uwagi na obszar objęty dzia­ łaniam i, tj. 200 km kwadratowych, znacznie spowalniały one ich tempo. Duża część była w ykryw ana przez samych żołnierzy, część IED była w skazyw ana przez miej­ scową ludność, niestety lokalizacja znacznej ich ilości była nieznana. Powodowały one duże sta rty zarówno wśród żołnierzy, ja k i ludności cywilnej58.

Dla neutralizacji zagrożenia związanego z IED użyto nowych system ów uzbro­ jenia, w tym, pierwszy raz w Afganistanie, systemu o nazwie Trojan. System ten jest w stanie oczyścić odcinek długości 230 m i szerokości 7 m, pozwala także na bez­ pieczne przem ieszczanie się pojazdów mechanicznych. Za oczyszczanie dystryktu i m iasta Nad Ali odpowiedzialni byli żołnierze brytyjscy, natom iast za M arjah żoł­ nierze am erykańskiej piechoty morskiej59.

Talibowie szybko przystosowali się do nowej taktyki wojsk koalicyjnych w zakresie w ykryw ania i usuwania IED. W tym celu zaczęli ustaw iać miny pułapki w rowach melioracyjnych, które w trakcie zasadzek na wojska atakujące stanowiły naturalne ukrycie dla żołnierzy. Innym sposobem było zakładanie IED w ścianach budynków, na drzewach oraz w przejściach w murach okalających zabudow ania. Miało to po­ zwolić na uniknięcie wykrycia ładunków wybuchowych przez żołnierzy, którzy po­ wszechnie stosowali różnego rodzaju wykryw acze min, przeszukując głównie podłoże. Na terenie M arjah i Nad Ali stwierdzono tyle min pułapek, że żołnierze przestali je niszczyć lub rozbrajać, natom iast dla ochrony w łasnej oznaczali je na

56

Ibidem .

57

Dystrykt M arjah zam ieszkały przez 80 0 0 0 ludzi był pod kontrolą partyzantów przez około 2 lata. W tym czasie 20 0 0 0 ludzi opuściło ten rejon, a wielu innych było zbyt w ystraszo nych, aby to zrobić. A fg h a n fla g h o iste d o v er M a rja h fo r the

s e c o n d tim e, „The Tim es", 26 Feb ruary 2 0 1 0 .

58

A fg h a n ista n Taliban 'u sin g ..., op. cit.

59

I. Drury, O p eratio n M o sh ta ra k : British A rm y u n le a sh e s la te st w eapon in ba ttle with 'd ish o n o ra b le enem y, M a il O nline, 18 Feb ruary 2 0 1 0 .

(15)

biało i om ijali. Różnorodność stosowanych ładunków była ogromna, od oryginal­ nych min z okresu wojny rosyjsko-afgańskiej, po konstrukcje własne zrobione z na­ czyń kuchennych, plastikowych pojemników i nawozu sztucznego. W celu zainicjo­ w ania wybuchu stosowano różne rozw iązania, których najw ażniejszą cechą było niewykrycie przez żołnierzy. Powszechne było stosowanie zapalników naciskowych, które były trudne do wykrycia, natom iast bardzo skuteczne z uwagi na bezpośrednią obecność żołnierzy w pobliżu ładunku. Jeden z żołnierzy afgańskich, sierżant Abdul Hamid z afgańskiego oddziału szybkiego reagowania stwierdził, że jego batalion wykrył ponad 80 IED. Żołnierze brytyjscy z kolei, w pierwszym tygodniu działań, zlo­ kalizowali fabrykę IED, w której odnaleziono elem enty do produkcji 200 IED 60.

Do 18 m arca w rejonie Nad Ali żołnierze brytyjskiego Royal W elsh wykryli lub przejęli 260 IED, 38 detonatorów oraz 57 sztuk broni i am unicji, w tym miny prze- ciwczołgowe, rakiety do granatników przeciwpancernych RPG, karabiny A K 47 oraz granaty. W ykryto także 8 kg domowej produkcji materiału wybuchowego oraz worek po nawozie, w którym było 165 elementów do produkcji IED 61. W M arjah żoł­ nierze am erykańscy i afgańscy, w pierwszym tygodniu, wykryli i unieszkodliwili 68 IED. N iestety ponad 25 IED eksplodowało, w yrząd zając stra ty wśród żołnierzy i lud­ ności cywilnej62.

Bilans strat pierwszego tygodnia w alk po obu stronach był wysoki. Zostało za ­ bitych 12 żołnierzy ISAF, a 80 rannych, A N A - 2 zabitych i 8 rannych. Po stronie talibów było około 100 zabitych63. Nie udało się także uniknąć strat po stronie cy­ wilów, po 12 dniach operacji według Afgańskiej Niezależnej Komisji Praw Człowieka - The Afghanistan Independent Human Rights Com m ission, odnotowano 28 ofiar śmiertelnych wśród ludności cywilnej, w tym 13 dzieci. Ponad 70 cywilów zostało rannych, z czego 30 dzieci. Według ISAF, śm ierć poniosło 16 cywilów. W iększość ofiar cywilnych zginęła od ognia żołnierzy ISAF, co było wynikiem stosowanej tak­ tyki talibów, tj. wykorzystywania ludności cywilnej jako żywych tarcz, wystawianych w oknach lub na dachach budynków64. W swoim oficjalnym oświadczeniu Rzecznik M inisterstwa Obrony Afganistanu podał inne dane, komunikując, że dotychczas w w alkach śm ierć poniosło 17 cywilów, 100 talibów a 50 aresztow ano65.

Komisja Praw Człowieka stwierdziła także, że przed operacją rejon opuściło 3461 rodzin, tj. około 20 0 0 0 ludzi, z czego po pierwszym tygodniu powróciło do swoich domów 40 rodzin, otw artych zostało także kilka sklepów66. Według biura koordynu­ jącego pomoc hum anitarną O N Z (U N 's O ffice for the Coordination of H um anita­ rian A ffairs - U N O C H A ) do 2 m arca w rejon operacji powróciło tylko 645 rodzin, czyli około 4 5 0 0 osób67.

60

J. Starkey, IE D s a th re a t n o w a n d lo n g into the future fo r fig h t a g a in st Taliban, „The Tim es" online, 16 Feb ruary 2 0 1 0 .

61

ISAF Forces Uncover Large Stashes of IEDs in Helm and Province, w w w .n ato .isaf.in t, 18 M arch 2 0 1 0 .

62

D. H aynes, „G eneral Stanley M cC hrystal puts focus on Afghan province of K an d ah ar", „The Tim es" online, 22 February 2 0 1 0 .

63

J. Starkey, A fg h a n p o lice rein force coalition in M a rja h a s M o sh ta ra k m o ves fo rw a rd , „The Tim es" online, 20 February 2 0 1 0 .

64

A fg h a n b o d y co u n ts 2 8 civilian d e a th s in M a rja h , A fg h an istan , A ssociated Press, 24 Feb ruary 2 0 1 0 .

65

A fg h a n fla g h o iste d o v e r M a rja h fo r the se c o n d tim e, „The Tim es" online, 26 Feb ruary 2 01 0 .

66

Ib id e m .

(16)

Pomimo strat po stronie talibów po kilkunastu dniach operacji opór przez nich staw iany był nadal bardzo duży. Przeprowadzili udany zam ach sam obójczy w stolicy Helmand Laskar Gah, w wyniku którego zginęło 8 cywilów, a 16 zostało rannych. Po­ mimo tego zam achu i szeregu innych akcji szef dystryktu Habibullah zorganizował shurę w Nad A li. W spotkaniu wzięło udział 4 5 0 przedstawicieli społeczności lo­ kalnej. Dodatkowo pojawiły się pierwsze oznaki poprawy bezpieczeństwa, ponownie po 18 m iesiącach został otw arty targ na północy Nad Ali. Swoje produkty mogło sprzedaw ać 200 sprzedawców. Połączony patrol A N A i ISAF zlokalizował kolejną skrytkę z bronią talibów. Znajdow ały się w niej m.in. trzy pociski rakietowe 107 mm, pięć granatów RPG, dwie miny przeciwpiechotne, artyleryjskie ładunki m iotające oraz g ran aty68.

N atychm iast po wyparciu talibów z danego rejonu operacji do akcji w kraczali nauczyciele, cywilni urzędnicy oraz zagraniczni inżynierowie, których celem było po­ przez realizowane projekty, zdobycie i utrzym anie zaufania do nowych władz. Za­ planowano m.in. rozdanie tysiącom rolników nasiona zbóż oraz warzyw, które miały zastąp ić uprawy narkotyków. W prowadzenie nowych projektów zostało oficjalnie ogłoszone przez G ubernatora Helmandu G ulaba M angala jako jednoczesne zakoń­ czenie militarnej części operacji w Nad Ali i rozpoczęcie jej cywilnej fazy69.

W dniu 1 m arca 2010 r. wizytę w siedzibie M arjah Dystrykt Center złożyli: cy­ wilny przedstawiciel NATO w A fganistanie M ark Sedwell, wiceprezydent A fgani­ stanu Karim Khalili, gubernator prowincji Helmand Gulab M angal oraz gen. Stanley A . M cChristal, dowódca ISAF70. 7 m arca w rejon operacji przybył prezydent A fga­ nistanu Ham id Karzaj, który był w itany przez przedstawicieli sił bezpieczeństwa A f­ ganistanu, władze prowincji i dystryktu oraz mieszkańców M arjah. Był to pierwszy przypadek wizyty w rejonie zajm owanym do niedawna, przez talibów, prezydenta kraju. W trakcie prowadzonej przez Ham ida Karzaja shury obiecał on mieszkańcom poprawę warunków życia oraz bezpieczeństwa. Uczestnicy shury poinformowali prezydenta o swoich oczekiwaniach i obawach dotyczących poprawy bezpieczeń­ stw a, korupcji, budowy szkół i szpitali. Karzaj obiecał uczestnikom spotkania utwo­ rzenie w M arjah dystryktu na specjalnych praw ach. W trakcie spotkania skonsulto­ wano kandydaturę na stanowisko szefa dystryktu M arjah Hadji Abdula Z a h ira 71.

W dniu 10 m arca 2 0 1 0 r. wizytę w dowództwie NATO w Shape w Brukseli złożył cywilny przedstawiciel NATO w Afganistanie, A m basador M ark Sedwill. W trakcie swojej wizyty poinformował on o postępach operacji M oshtarak. A m basador pod­ kreślił, że operacja jest przykładem nowego podejścia w działaniach w Afganistanie tzn. kompleksowego, wszechstronnego wojskowo-cywilnego podejścia (com prehen­

sive m ilitary a n d civilian a pproach). Podkreślił, że operacja ma na celu nie tylko

68

A s O p M O SH T A R A K co n tin u es, A fg h a n fo rc e s d e a l with lo c a l iss u e s, w w w .m od .uk, 24 Feb ruary 2 01 0 .

69

R. W atson, B attle sta rts to win o v e r H elm a n d lo c a ls a n d w ean them o f f p o p p y gro w in g , 24 Feb ruary 2 0 1 0 .

70

h ttp ://w w w .flickr.co m /pho to s/isafm ed ia.

71

H K a rz a j odbywał sw oją podróż w spólnie z M inistrem Obrony Abdulem Rahim W ard akiem , M inistrem S praw W ew nętrz­ nych Hanifem A tm arem , Dyrektorem NDS Am rullahem Salehem , Dyrektorem IDLG Ja la n im Popalem, narodowym do­ rad cą do sp raw bezpieczeństw a dr Ranginem S p antą, członkam i parlam entu z prowincji Helm and oraz Szefem prowin­ cji Helm and Gulab M angal. P resid ent Karzai M a k e s Landm ark Visit to Form e r In su rg e n t S tro n g h o ld, w w w .isaf.n ato .in t, 7 m arch 2 0 1 0 .

(17)

zaprowadzenie bezpieczeństwa w zajętym dystrykcie, ale przede wszystkim rozwój rejonu poprzez lepsze zarząd zanie i rozwój edukacji72.

Do 31 m arca 2 0 1 0 r. sytuacja w rejonie operacji uległa znacznej poprawie. Gen. M essenger stwierdził, że w rejonie jednego z działających zespołów bojowych liczba incydentów z udziałem talibów spadła o 80% w trakcie ostatnich 6 tygodni. Za­ uw ażalna była także poprawa stosunku ludności lokalnej do sił ISAF. Dzięki urucho­ mionej gorącej linii uzyskiwano od 50 do 80 inform acji tygodniowo. Zm ianę nasta­ w ienia było w idać także ze strony kobiet, które coraz częściej dzwoniły do lokalnego radia z prośbą o ulubioną piosenkę itp. Kobiety pojawiały się także w trakcie orga­ nizowanych shur czy innych spotkań. Z sukcesem w prow adzane były program y po­ mocowe zw iązane z rozwojem rolnictwa i zm ianą profilu upraw z opium na inne. Do końca m arca w rejonie Nad Ali zostało zarejestrowanych około 14 500 osób zainte­ resowanych otrzym aniem nasion zbóż. Poprawiła się także sytuacja bezpieczeństwa w całym rejonie, co przekładało się na w iększą skłonność do odbywania podróży73.

Pomimo wielu starań oraz realizowanych projektów czy składanych obietnic ludność cywilna była bardzo nieufna. M ieszkańcy M arjah podkreślali w rozmo­ wach z żołnierzam i, że M arjah nigdy nie była bezpiecznym miejscem. Po panują­ cych wcześniej talibach przyszli żołnierze rządu z Kabulu i obcokrajowcy z ISAF. Niektórzy w yrażali opinię, że nie wiadom o, kto jest bardziej okrutny. Przed w ycofa­ niem swoich ludzi z M arjah talibowie ostrzegli ludność, że wkrótce powrócą, i prze­ strzegali przed w spółpracą z sojusznikam i. N am aw iali także do wysyłania swoich synów i braci do talibów dla wspólnej walki przeciwko „obcym ". Przedstawiciel czer­ wonego krzyża w Helmand Ahm adullah Ahm adi poinformował, że w maju kolejne 117 rodzin opuściło rejon walk, i ostrzegł, że pomimo prowadzonych działań, sytu­ acja się pogarsza 74.

Sytuacja niektórych przesiedleńców nie była tak jednoznaczna, ja k by to się mogło w ydaw ać. Niektórzy uciekinierzy tłum aczyli swoją decyzję o ucieczce tym, że ich domy były przeszukiwane przez wojska am erykańskie. O b aw iali się w ysłania do G uantanam o w podejrzeniu o współpracę z talibam i. Szef dystryktu M arjah Hadji Abdul Zaher zaprzeczył istnieniu takiego problemu. W trakcie jednej z konferencji poinformował dziennikarzy, że przyczyna problemu leży gdzie indziej. Część lud­ ności m iała wygodne życie oraz zyski za rządów talibów, natom iast w chwili obecnej ich sytuacja się pogorszyła. Płk Ghulam Sakhi, szef departam entu służby publicznej w M arjah, stwierdził, że sytuacja jest zad o w alająca. Poinformował także o posia­ daniu listy 16 rodzin, które upraw iały narkotyki pod rządam i talibów, a po wejściu sił rządowych opuściły prowincję. Nie zm ienia to faktu, że talibowie cały czas dopa­ sowywali swoją taktykę do warunków, które panowały w M arjah. W dalszym ciągu ustaw iają miny pułapki, dokonują ataków na siły koalicyjne i w yw ierają presję na osoby chcące współpracow ać z siłam i koalicji. Do 23 maja 2 0 1 0 r. talibowie doko­ nali zam achów na 13 przedstawicieli starszyzny lokalnej75.

72 „O peration M oshtarak Illustrates W ay Forward in A fg h an istan ", w w w .isaf.n ato .in t, 3 M arch 2 0 1 0 . 73 IS A F F orces M a ke G ains in H elm a n d Province, w w w .isaf.n ato .in t, 31 M arch 2 01 0 .

74 „M oham m ad Ilyas Dayee, „Forces of fe a r: US as bad as Talib an, refugees cla im ", The H erald, 23 M ay 2 0 1 0 . 75 Ib id e m .

(18)

Podsumowanie

O peracja „M oshtarak" w różnych mediach była różnie postrzegana, od początko­ wego niezrozumienia celów i zasad jej prowadzenia, poprzez jej krytykę, aż do póź­ niejszego rozgłosu i zainteresow ania. Była to pierwsza wielka operacja przeprowa­ dzona przez siły ISAF po zdobyciu prezydenckiego fotela przez Baracka Obam ę. O peracja jest różnie postrzegana w Afganistanie, wynika to oczywiście z różnych zapatryw ań na sposób jej prowadzenia i skutki ewentualnego sukcesu. Opozycja af- gańska nie jest zainteresowana jej sukcesem z uwagi na fakt, że ewentualny sukces da rządowi z Kabulu ponownie legitym ację do spraw ow ania władzy, którą utracił po oszustwach w trakcie wyborów prezydenckich w 2009 r. M edia opozycyjne pod­ w ażają sam e strategiczne znaczenia operacji, a także nagłaśniają cywilne ofiary w trakcie jej trw an ia. Paradoksalnie sam a nazwa „M oshtarak", czyli „razem ", ma­ ją ca być symbolem nowego podejścia i sukcesu działań sił afgańskich to fakt, któ­ rego trudno szukać w mediach lokalnych. Jedna z opozycyjnych lokalnych gazet „D aily M andagar" postawiła pytanie, czy M arjah i Nade Ali są rzeczywiście tak strategicznie ważnym i dystryktam i. Padło stwierdzenie, że ludność lokalna była zdumiona faktem, iż do w yrzucenia talibów trzeba było użyć aż 15 tys. żołnierzy. Z kolei prorządowa gazeta „Anis" odpowiedziała, że nawet jeżeli rzeczywiście oba dystrykty nie są aż tak strategicznie istotne, to operacja dała szansę siłom afgań- skim spraw dzenia swoich możliwości w w alce z talibam i. Dodatkowo rezultaty ope­ racji będą stanowiły o przyszłości całej wojny. Żadnych wątpliwości co do strategicz­ nego znaczenia operacji nie miał natom iast Mullah Abdul Rezaq Akhund, talibski dowódca odpowiedzialny za M arjah. Według niego, istnieją cztery powody, dla któ­ rych Helm and je st strategicznie w ażny dla sił ISAF, tj.:

- siły USA i UK chcą ustanowić centrum wywiadowcze wzdłuż granicy z Iranem w celu zbierania danych wywiadowczych o Iranie;

- z uwagi na swoją bliskość z Gwadar, pakistański port istotny dla Chin, Helmand pozwala kontrolować swojego głównego rywala w rejonie;

- USA i U K są zainteresowane kontrolą handlu narkotykami i zyskami z niego płyną­ cymi poprzez kontrolę laboratoriów heroiny znajdujących się w Helmandzie; - ze względu na pokłady uranu znajdujące się w tych dwóch dystryktach.

Według teorii dowódcy talibów, koalicja w ybrała rejon ten na operacje z uwagi na powyższe cztery czynniki76.

Zdaniem jednego z doradców do spraw stabilizacji Afganistanu, pracują­ cego w północnym Helm andzie, pozytywne efekty operacji są widoczne gołym okiem. W wyniku wypchnięcia talibów z kluczowych dla nich terenów lokalna lud­ ność bardzo szybko nabrała odwagi i zaczęła głośno mówić o swoich bolączkach. W trakcie jednej z pierwszych shur w Bazie Habib, w której uczestniczyli m.in. gu­ bernator dystryktu Mullah Salam , szef policji lokalnej oraz dowódcy A N A , lokalna ludność wyraziła swoje uwagi dotyczące kwestii aktów własności ziemi oraz jej nie­ legalnego obrotu, co w okresie rządów Talibów byłoby nie do pomyślenia. Inny do­ radca Johann Jones zwrócił uwagę na inny pozytywny przykład, praktycznie na­ tychm iast po zajęciu terenu przez siły koalicyjne, lokalni rolnicy przystąpili do prac

Cytaty

Powiązane dokumenty

It seems that Yokoyama surgery in patients with con- vergent strabismus fixus in the course of high myopia may be effective despite prior lateral rectus

W tak zdefiniowanych warunkach prowadzenia operacji najbardziej skutecznymi dyscyplinami rozpoznania są HUMINT oraz kontrwywiad, które korzystają z osobowych

Po tej konferencji Minister Obrony Narodowej wydał rozkaz organizacyjny powołujący do życia 31 maja 1949 roku Grupę Organizacyjno�Przygotowawczą Dowództwa Obrony

[r]

Bezpieczeństwa Żywności oraz ustanawiającego procedury w zakresie bezpieczeństwa Żywności, w których jest wykonywana działalność w zakresie produkcji, przetwarzania

Pojawia się tutaj istota myślenia o Afganistanie jako terytorium oraz kwestia niepodległości - te dwa zagadnienia również określają afgańskość.. Poprzez

W przypadku premii, Rada dokonuje ustalenia kwoty wsparcia na poziomie określonym w LSR, jeśli wnioskowana kwota premii będzie wyższa niż wskazana w LSR,

Robiono sobie różne psikusy, bywało, że gospodarz odnajdował swój wóz lub pług na szczycie dachu, zaś okna okazywały się być pomalo- wane wapnem na biało na znak mieszkania