• Nie Znaleziono Wyników

Biuletyn teologicznomoralny

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Biuletyn teologicznomoralny"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

Henryk Skorowski, Alojzy Marcol,

Ryszard Otowicz, Zbigniew Sareło,

Stanisław Urbański

Biuletyn teologicznomoralny

Collectanea Theologica 58/2, 71-87

(2)

C o lle c ta n e a T h e o lo g ic a 58 (1988) fa se . II

BIULETYN TEOLOGICZNOMORALNY

Z a w a r to ś ć : I. D O K U M E N T Y S T O L IC Y A P O S T O L S K IE J. P ro b le m z a d łu ż e ­ n ia m ię d z y n a ro d o w e g o w p e rs p e k ty w ie e ty k i p r z e tr w a n ia i s o lid a rn o ś c i. II. S P R A W O Z D A N IA . 1. W ła d z a i o p ó r w o b e c w ła d z y . S e s ja „ S o c ie ta s E th i c a ” 1986. — 2. S p o tk a n ie n a u k o w e m o r a lis tó w p o ls k ic h w N ie p o k a la n o ­ w ie (1—2 m a ja 1987 r.). II I. O M Ó W IE N IA . 1. P o ls k ie o p ra c o w a n ie h is to r ii "teologii m o r a ln e j. ■— 2. D u ch o w o ść M a tk i T e re s y z K a lk u ty * .

I. D O K U M E N T Y S T O L IC Y A P O S T O L S K IE J

P rob lem zad łu żen ia m ięd zyn arod ow ego w p ersp ek ty w ie e ty k i p rzetrw an ia i solidarności

Ż y cie w sp ó łc z e sn e g o ś w ia ta n ie s ie ze so b ą w c ią ż n o w e p ro b le m y o w y ­ m ia r z e m ię d z y n a ro d o w y m i o g ó ln o ś w ia to w y m . W b re w p o z o ro m n ie są to p r o b le m y w y łą c z n ie sp o łeczn e, g o sp o d a rc z e czy p o lity c z n e . K a ż d y z n ic h m a ta k ż e sw ó j w y m ia r e ty c z n y , k tó re g o n ie sp o só b p o m in ą ć p rz y rz e c z o w y m ro z p a tr y w a n iu , a z w łaszcza p rz y p ró b ie rz e c z y w is te g o ro z w ią z a n ia .

Z g o d n ie z p o w sz e c h n y m p r z e k o n a n ie m n ie ty lk o p o lity k ó w i e k o n o m i­ s tó w , p rz y w ó d c ó w sp o łe c z n y c h i re lig ijn y c h , a le ta k ż e sz e ro k ie j o p in ii p u ­ b lic z n e j, do n a jp o w a ż n ie js z y c h , a je d n o c z e śn ie o g ro m n ie n ie p o k o ją c y c h ze w z g lę d u n a s z e ro k ie r e p e r k u s je w p ła s z c z y ź n ie g o sp o d a rc z e j, sp o łe c z n e j i p o ­ lity c z n e j, n a le ż y d ziś p ro b le m z a d łu ż e n ia m ię d z y n a ro d o w e g o . W iad o m o , że

z n a c z n a część k r a j ó w ro z w ija ją c y c h się d ą ż y do p rz e b u d o w y w ła s n y c h s t r u ­ k t u r s p o łe c z n o -g o sp o d a rc z y c h i do p rz y s p ie s z e n ia ro z w o ju w o p a rc iu o z a ­ c ią g n ię te od k r a jó w r o z w in ię ty c h k re d y ty . M ó w iąc o z a d łu ż e n iu m ię d z y ­ n a r o d o w y m ja k o p ro b le m ie m a się n a u w a d z e f a k t, iż część ty c h k r a jó w z n a la z ła się w s y tu a c ji n ie m o ż n o śc i s p r o s ta n ia sw o im z o b o w ią z a n io m w z a ­ k r e s ie o b słu g i z a d łu ż e n ia . S u m a z a c ią g n ię ty c h d łu g ó w , o p ro c e n to w a n ia i r a t k a p ita ło w y c h je s t t a k w y so k a , że bez u s z c z e rb k u d la w ła s n e j g o s p o d a rk i w y ­ p e łn ie n ie z o b o w ią z a ń s ta je się n ie m o ż liw e . M oże to m ieć d a le k o id ą c e k o n ­ s e k w e n c je n ie ty lk o w z a k re s ie p o g o rs z e n ia się w a r u n k ó w ży cia lu d z i d a n e g o

k r a j u , z a g ro ż e n ia jeg o ro z w o ju , a n a w e t n ie p o d le g ło ś c i, lecz i n a a r e n ie m ię d z y n a ro d o w e j w p o s ta c i u t r a t y z a u fa n ia p o m ię d z y p o sz c z e g ó ln y m i k r a ja m i, a n a w e t p o w sz e c h n e g o i d łu g o trw a łe g o k ry z y s u . Ze w z g lę d u n a s w ą e k o n o m i- c z n o -p o lity c z n o -e ty c z n ą tr e ś ć je s t to z a te m p r o b le m p iln y , d o m a g a ją c y się sze­ ro k ie g o z a a n g a ż o w a n ia p o szczeg ó ln y ch k r a jó w , a ' ta k ż e w sp ó ln o ty m ię d z y ­ n a ro d o w e j c e le m szy b k ie g o i rz e c z y w is te g o je g o ro z w ią z a n ia . N a le ż y o d n o ­ to w a ć c o ra z lic z n ie jsz e p ró b y r o z w ią z a ń n a z a sa d z ie a n a liz y p o szczeg ó ln y ch k o n k r e tn y c h p rz y p a d k ó w . P r ó b y te w y d a ją się je d n a k m ieć c h a r a k t e r ty lk o d o ra ź n y , p rz y b r a k u d z ia ła ń d łu g o fa lo w y c h , k tó r e lik w id o w a ły b y p ro b le m u je g o p o c z ą tk ó w , a n a w e t n ie p o z w a la ły n a jeg o z a is tn ie n ie .

P ro b le m y e k o n o m ic z n o -s p o łe c z n e w sp ó łc z e sn e g o ś w ia ta n ie są s p r a w ą o b o ję tn ą ta k ż e K o ścio ło w i. O w szem , z a jm u ją o n e w r a m a c h jeg o sp o łeczn eg o n a u c z a n ia e k s p o n o w a n e m ie js c e . Ze w z g lę d u n a sw ó j w y m ia r e ty c z n y o sc y ­ l u j ą o n e b o w ie m w g ru n c ie rz e c z y w o k ó ł oso b y , a to je s t o d w ie c z n y w ła s n y t e r e n c h rz e ś c ija ń s tw a . M ożna p o w ie d z ie ć , że w s z y s tk ie p ro b le m y e k o n o m ic z n o

-* R e d a k to r e m n in ie js z e g o b iu le ty n u je s t k s. A lo jzy M a r c o l , W a rs z a - w a -N y s a .

(3)

-sp o łe c z n e , ze w z g lę d u n a osobę, k tó r a je s t p o d m io te m ży cia s p o łe c z n o -g o sp o ­ d a rc z e g o , z a w a r te są od p o c z ą tk u w is to c ie c h rz e ś c ija ń s k ie j m y ś li te o lo g ic z n e j i sp o łe c z n e j. Z ro z u m ia ły m w ięc je s t, że K o śc ió ł p o d ją ł ta k ż e p ro b le m z a d łu ­ ż e n ia m ię d z y n a ro d o w e g o w d o k u m e n c ie z 27 g r u d n ia 1986 r o k u : W s łu ż b ie

sp o łe c zn o śc i lu d z k ie j: e ty c z n e s ta n o w is k o w o b e c p r o b le m u z a d łu ż e n ia m i ę ­ d z y n a r o d o w e g o 1, ja k o p ró b ę jeg o ro z w ią z a n ia . W e w p ro w a d z e n iu c z y ta m y :

„ K o śció ł p o d z ie la te n ie p o k o je , k tó r e w sw e j n a tu r z e są m ię d z y n a ro d o w e , r e g io n a ln e i n a ro d o w e , i p ra g n ie z a a k c e n to w a ć i s k o n k re ty z o w a ć z a s a d y s p r a ­ w ie d liw o ś c i i so lid a rn o ś c i, k tó r e p o m o g ą z n a le ź ć r o z w ią z a n ie ” (s. 9).

P o ja w ia ją c e się w e w p ro w a d z e n iu p o ję c ia „ s p ra w ie d liw o ś ć ” , „ s o lid a r ­ n o ś ć ” w s k a z u ją , iż d o k u m e n t m a c h a r a k t e r g łę b o k o e ty c z n y i s ta n o w i p ró b ę u ję c ia i ro z w ią z a n ia p ro b le m u w p ła s z c z y ź n ie e ty c z n e j. T ezę tę p o tw ie r d z a sa m t y t u ł d o k u m e n tu : ...e ty c zn e s ta n o w is k o w o b e c p r o b le m u z a d łu ż e n ia m ię ­

d z y n a r o d o w e g o . T a k ie u ję c ie k a ż e w p ie r w s z e j k o le jn o ś c i w sk a z a ć n a k o ­

n ie c z n e z a s a d y e ty c z n e , w o p a rc iu o k tó r e m o ż n a d o p ie ro m ó w ić o m o ż li­ w o śc i a u te n ty c z n e g o ro z w ią z a n ia z a is tn ia łe g o p ro b le m u .

P ie r w s z ą z a s a d ą je s t s o lid a rn o ś ć , a w ła ś c iw ie n o w a fo r m a so lid a rn o ś c i, p rz e z k tó r ą n a le ż y ro z u m ie ć r e s p e k to w a n ie je d n a k o w e j g o d n o ści w s z y s tk ic h n a ro d ó w , lik w id u ją c e d o m in a c je , e g o iz m n a ro d o w y , a ty m s a m y m w ie lo ­ r a k i e f o r m y n ie ró w n o ś c i i n ie s p ra w ie d liw o ś c i (por. s. 11). W ś c is łe j r e la c ji z s o lid a rn o ś c ią p o z o sta je k o le jn a z a s a d a , k tó r ą je s t w sp ó ło d p o w ie d z ia ln o ść . C o w ię c e j, s o lid a rn o ś ć po p r o s tu ozn acza św ia d o m o ść i a k c e p ta c ję w s p ó ło d ­ p o w ie d z ia ln o ś c i z a p rz y c z y n y i ro z w ią z a n ie f a k t u z a d łu ż e n ia (por. s. 11). Z a is tn ia ły k ry z y s m a b o w ie m s w o je p rz y c z y n y n ie ty lk o w s y s te m ie e k o - n o m ic z n o -p o lity c z n y m za d łu ż o n e g o k r a j u , a le ta k ż e w p ro c e s a c h z a c h o d z ą ­ c y c h w o to c z e n iu m ię d z y n a ro d o w y m . W sp ó ło d p o w ie d z ia ln o ść w ty m k o n te ­ k śc ie o z n acza p rz y z n a n ie się do o d p o w ie d z ia ln o śc i za p rz y c z y n y , a je d n o ­ c z e śn ie św ia d o m o ść p o tr z e b y p o d ję c ia w sp ó ln y c h d z ia ła ń n a rz e c z w y jś c ia z k r y z y s u (por. s. 11). Z f a k t u w sp ó ło d p o w ie d z ia ln o śc i n ie ja k o a u to m a ty c z n ie w y r a s t a k o le jn a z a s a d a , b ez k tó r e j n ie m oże b y ć ro z w ią z a n ia p ro b le m u . J e s t n ią p o tr z e b a p r z y w ró c e n ia sto s u n k ó w z a u fa n ia p o m ię d z y p o sz c z e g ó ln y m i k r a ja m i, p o m ię ­ d z y w ła d z a m i p o lity c z n y m i a b a n k a m i h a n d lo w y m i i o r g a n iz a c ja m i m ię d z y ­ n a ro d o w y m i. Z a u fa n ie s ta n o w i ź ró d ło p rz e k o n a n ia o d o b re j w ie r z e p a r t n e r a , b ez czego n ie m o ż n a p o d e jm o w a ć a u te n ty c z n y c h d z ia ła ń u z d ra w ia ją c y c h (p o r. s. 11— 12).

D o k u m e n t a k c e n tu je ta k ż e z a s a d ę s p r a w ie d liw e g o w z ię c ia n a sie b ie o d ­ p o w ie d n ic h w y s iłk ó w i p o św ię c e ń ( k r a je ro z w in ię te p o w in n y w z ią ć n a sie b ie w ię k s z ą o d p o w ie d z ia ln o ść , sto so w n ą do m o ż liw o śc i d a n e g o k r a ju ) o ra z z a s a d ę w s p ó łu d z ia łu w s z y s tk ic h w a r s tw sp o łe c z n y c h w a k ty w n e j w s p ó łp r a c y n a rzecz w y b o ru i re a liz a c ji n ie z b ę d n y c h k ie r u n k ó w p o lity c z n y c h (por. s. 12). D o p ie ro w k o n te k ś c ie ty c h z a sa d e ty c z n y c h m o ż n a p o d ją ć p ró b ę r o z w ią z a n ia p r o ­ b le m u m ię d z y n a ro d o w e g o z a d łu ż e n ia .

P o n ie w a ż je d n a k z a is tn ia ły k ry z y s d o m a g a się n a ty c h m ia s to w y c h d z ia ­ ła ń , d o k u m e n t p o d e jm u je ta k ż e p ro b le m r o z w ią z a ń d o ra ź n y c h . S ą o n e m o ż li­ w e w k o n te k ś c ie tzw . e ty k i p r z e tr w a n ia . O g ó ln ie m ó w ią c , ch o d z i o p o d ję c ie n a d z w y c z a jn y c h ś ro d k ó w , k tó r e z je d n e j s tr o n y n ie d o p u śc iły b y do s ta n u n ie w y p ła c a ln o ś c i, z d ru g ie j zaś s tr o n y z a p e w n ia ły b y k r a jo m d o tk n ię ty m k r y ­ z y s e m p r z e tr w a n ie . W s p o m n ia n a e ty k a w z y w a : do p o b u d z e n ia d ia lo g u p o ­ m ię d z y w ie rz y c ie la m i a d łu ż n ik a m i, u n ik a n ia k o n flik tó w i s y tu a c ji g ro ż ą c y c h z e r w a n ie m d ia lo g u (por. s. 13); w ie rz y c ie li — do teg o , a b y m ie ć w z g lą d n a n ie w y p ła c a ln o ś ć d łu ż n ik a , a b y n ie o b c ią ż a ć go d o ra ź n y m i i n ie m o ż liw y m i d o re a liz a c ji ż ą d a n ia m i, a b y u d z ie la ć p ro lo n g a ty s p ła t, a n a w e t c a łk o w ic ie u m a ­ η2 B I U L E T Y N T E O L O G I C Z N O M O R A L N Y

1 A u to r p o s łu g u je się te k s te m w ło sk im : A l se r v izio d e lla c o m m u n ità

u m a rm : u n a p p ro ccio etico d e l d e b ito in te r n a z io n a le , C ittà d e l V a tic a n o 27 D ic e m b re 1986.

(4)

sto p y p ro c e n to w e j, u m a r z a n ie p ła tn o ś c i, u m o ż liw ia n ie s p ła t w a lu tą n a ro d o w ą (por. s. 24— 25). P rz e d b a n k a m i h a n d lo w y m i, k tó r e są b e z p o ś re d n im i w ie r z y ­ c ie la m i k r a j ó w ro z w ija ją c y c h się, d o k u m e n t s ta w ia p o s tu la t sz czeg ó ln ie a k ty w n e j r o li w z a k re s ie ro z w ią z y w a n ia p r o b le m u z a d łu ż e n ia . D o z a s a d n i­ cz y c h ich o b o w ią z k ó w n a le ż ą : p ro lo n g a ta s p ła ty d łu g ó w , z m ia n a sto p y o p r o ­ c e n to w a n ia , u a k ty w n ia n ie in w e s ty c ji w k r a j a c h r o z w ija ją c y c h się, f in a n s o ­ w a n ie p r o je k tó w , k tó r e m o g ą m ie ć z a s a d n ic z y w p ły w n a te m p o w z r o s tu e k o ­ n o m ic z n e g o (por. s. 25— 26). C hoć p o s tu la ty te w y k r a c z a ją poza t r a d y c y jn ą r o lę b a n k ó w h a n d lo w y c h , to są o n e n ie o d z o w n e do ro z w ią z a n ia p r o b le m u z a d łu ż e n ia . T a k ż e k o rp o r a c je p o n a d n a ro d o w e m u s z ą ja k o w ie rz y c ie le p o d ją ć o k re ś lo n e o b o w iązk i. K o rp o ra c je , k tó r e d y s p o n u ją ro z le g ły m i w p ły w a m i e k o ­ n o m ic z n y m i, fin a n s o w y m i i te c h n o lo g ic z n y m i, m u s z ą w y k ro c z y ć p o za w ła s n e , p a r t y k u l a r n e in te r e s y i ta k u k ie r u n k o w a ć d z ia ła n ia , a b y w sp o m a g a ć k r a j e ro z w ija ją c e się (por. s. 26).

O s ta tn im p o d m io te m w s p ó ln e j o d p o w ie d z ia ln o śc i są m ię d z y n a ro d o w e o rg a n iz a c je fin a n s o w e . C iąg le z m ie n ia ją c a się s y tu a c ja fin a n s o w a w y w ie ra b e z p o ś re d n i w p ły w n a k r a j e u b o g ie i r o z w ija ją c e się. Do sz c zeg ó ln y ch o b o ­ w ią z k ó w m ię d z y n a ro d o w y c h o rg a n iz a c ji fin a n s o w y c h n a le ż y : d o s to s o w a n ie w a r u n k ó w u d z ie la n ia p o ży czek p rz e z M ię d z y n a ro d o w y F u n d u s z W a lu to w y d o r e a lió w p a n u ją c y c h w p o szczeg ó ln y ch k r a j a c h r o z w ija ją c y c h się, z a c h ę c a ­ n ie do f in a n s o w a n ia p rio ry te to w y c h p r o je k tó w w ty c h k r a ja c h , w y p r a c o w a ­ n ie z a b e z p ie c z e ń fin a n so w y c h n a w y p a d e k k lę s k ż y w io ło w y ch , n a d m ie r n y c h z m ia n c e n itp ., in s p iro w a n ie le p s z e j k o o rd y n a c ji p o lity k i e k o n o m ic z n e j i m o ­ n e ta r n e j k r a jó w u p rz e m y s ło w io n y c h , p rz y w ią z y w a n ie szczeg ó ln ej w a g i do d o b o r u i s z k o le n ia osób p r a c u ją c y c h w o r g a n iz a c ja c h m ię d z y n a ro d o w y c h <por. s. 29— 30). D o k u m e n t P a p ie s k ie j K o m is ji „ I u s titia e t P a x ” z g r u d n ia 1986 r o k u je s t p o w a ż n y m i is to tn y m g ło s e m K o śc io ła w s p r a w ie je d n e g o z n a jw a ż n ie js z y c h p ro b le m ó w w sp ó łczesn eg o ś w ia ta , ja k im je s t k ry z y s z a d łu ż e n io w y . R o z w a ­ ż a n ie k r y z y s u n a p ła sz c z y ź n ie e ty c z n e j p o z w a la g łę b o k o w n ik n ą ć w p r z y ­ c z y n y z ja w is k a , co je s t n ie o d z o w n e z je d n e j s tr o n y d la u k a z a n ia rz e c z y w i­ s t e j p e r s p e k ty w y a u te n ty c z n e g o r o z w ią z a n ia p ro b le m u , z d ru g ie j z a ś s tro n y d la u n ik n ię c ia p o w s ta w a n ia p ro b le m ó w w te j m a te r ii n a p rzy szło ść. W ty m te ż leży n ie p o w ta r z a ln a w a rto ś ć te j w y p o w ie d z i K o ścio ła. P ro p o n o w a n a e ty k a p r z e tr w a n ia u m o ż liw ić m a d o ra ź n e ro z w ią z a n ie p ro b le m u , z aś e ty k a ro z ­ b u d o w a n e j s o lid a rn o ś c i r y s u je g lo b a ln ą p e rs p e k ty w ę z a p o b ie ż e n ia te g o r o ­ d z a ju k ry z y s o m . D o k u m e n t u ś w ia d a m ia ta k ż e w s z y s tk im z a in te re s o w a n y m , że w ie lk ie p ro b le m y e k o n o m ic z n o -s p o łe c z n e n ie le ż ą p o za p ła s z c z y z n ą e ty k i. T y lk o w te j p ła s z c z y ź n ie m o ż n a z n a le ź ć is to tn e ic h ro z w ią z a n ie .

ks. H e n r y k S k o r o w s k i S D B , W a r s z a w a -Ł o m ia n k i

7 4 B I U L E T Y N T E O L O G I C Z N O M O R A L N Y

II. S P R A W O Z D A N IA

1. W ładza i opór w ob ec w ła d zy Sesja „S ocietas E th ica” 1986

W r o k u 1986 d la se s ji M ię d z y n a ro d o w e g o T o w a r z y s tw a E ty k ó w w d n ia c h 1— 5 w rz e ś n ia sw o je p ro g i g o śc in n ie o tw o rz y ła A k a d e m ia E w a n g e lic k a w b a w a r s k im m ia s te c z k u T u tz in g , n ie d a le k o M o n a c h iu m . W obec s p o ty k a n e ­ go c o ra z częściej o p o ru w s to s u n k u do w ła d z y p o lity c z n e j, w je d n y c h p r z y ­ p a d k a c h u z a sa d n io n e g o (a p a r th e id ), w in n y c h b ru ta ln e g o i b e z p ra w n e g o ( t e r ­ ro ry z m ), p ro b le m o p o ru p o s ta n o w io n o p o d d a ć n a k o n g re s ie k ry ty c z n e j i w ie lo s tro n n e j a n a liz ie . O g ó ln y te m a t s e s ji b rz m ia ł: M a c h t u n d W id e r s ta n d (W ład za i o pór). W ro z w in ię c iu te m a tu z a g a d n ie n ie z o sta ło u k a z a n e w jeg o

(5)

rz a ć d łu g i (por. s. 13); o rg a n iz a c je m ię d z y n a ro d o w e , szczeg ó ln ie M ię d z y n a ro ­ d o w y F u n d u s z W a lu to w y — do p o m o c y p a ń s tw o m c z ło n k o w sk im w lik w id o ­ w a n iu d e fic y tó w w ich b ila n s a c h p ła tn ic z y c h (por. s. 14).

Z a sa d n ic z a tr e ś ć d o k u m e n tu d o ty c z y je d n a k d z ia ła ń d łu g o fa lo w y c h , m a ­ ją c y c h s tw o rz y ć ta m ę d la p rz y s z ły c h k ry z y s ó w . „ N a jc z ę śc ie j k ry z y s n ie z a ­ le ż y od p rz y p a d k o w e g o z b ie g u p ro s ty c h c z y n n ik ó w , lecz ra c z e j od p rz y c z y n g łę b sz y c h , k tó r e w ła ś n ie k ry z y s u ja w n ia . P rz e d s ię w z ię c ia d o ra ź n e n a le ż y w ią z a ć ze ś r e d n io - i d łu g o fa lo w y m i p o s u n ię c ia m i d o s to so w a w c z y m i” (s. 15). R o z w ią z a n ia d łu g o fa lo w e m o ż liw e je d n a k są ty lk o w ś w ie tle e ty k i ro z w in ię ­ te j so lid a rn o ś c i. D o m a g a się o n a p rz e d e w s z y s tk im d o g łę b n e j a n a liz y s y t u a ­ cji, k tó r a m a n a c e lu u s ta le n ie o d p o w ie d z ia ln o śc i, sp e c y fic z n e j d la p o szcze­ g ó ln y c h p o d m io tó w , k tó r e ró ż n ią się m ię d z y so b ą p e łn io n ą f u n k c ją i p o z y c ją m ię d z y n a ro d o w ą . D o k u m e n t p rz e d k a ż d y m z n ic h s ta w ia o k re ś lo n e z a d a n ia .

P ie r w s z y m p o d m io te m , k tó r y w ś w ie tle e ty k i r o z b u d o w a n e j s o lid a rn o ś c i p o w in ie n p o d ją ć n a jw ię k s z ą o d p o w ie d z ia ln o ść , są k r a j e u p rz e m y s ło w io n e : „Z e w z g lę d u n a s w o ją w ię k s z ą siłę e k o n o m ic z n ą k r a j e u p rz e m y s ło w io n e p o ­ n o szą w ię k s z ą o d p o w ie d z ia ln o ść , k tó r ą m u s z ą u z n a ć i z a a k c e p to w a ć ” (s. 15). S to ją p rz e d n im i k o n k r e tn e o b o w ią z k i n a tu r y e ty c z n e j. W p ie rw s z e j k o le jn o ­ ści n a le ż y w y p ra c o w a ć ta k ą p o lity k ę e k o n o m ic z n ą , k tó r a z a p e w n i o d p o w ie ­ d n ie te m p o w z ro s tu e k o n o m ic z n e g o n ie ty lk o w ła s n e g o k r a j u , a le ta k ż e k r a ­ jó w r o z w ija ją c y c h się. W in n a to b y ć p o lity k a e k o n o m ic z n a w p e łn i k o n tr o ­ lo w a n a , tj. c ią g le w id z ia n a p o d k ą te m ta k ż e s k u tk ó w , d o ty k a ją c y c h in n e k r a j e , szczeg ó ln ie n a jb ie d n ie js z e . C h o d zi o z lik w id o w a n ie zb io ro w e g o eg o ­ c e n tr y z m u k r a j ó w u p rz e m y s ło w io n y c h (por. s. 17). K o le jn y o b o w ią z e k d o ­ ty c z y e k s p o r tu . N a s ila się e k o n o m ic z n a i te c h n ic z n a r y w a liz a c ja p o m ię d z y p o sz c z e g ó ln y m i k r a ja m i. K r a je u p rz e m y s ło w io n e p o w in n y w y rz e c się ta k ic h p o su n ię ć , - k tó r e s ta n o w iły b y p rz e s z k o d ę n a d ro d z e e k s p o r tu k r a jó w r o z w ij a ­ ją c y c h się. W m ia r ę b o g a ty e k s p o r t je s t b o w ie m sz a n s ą ro z w o ju e k o n o m ic z ­ n e g o ty c h k r a j ó w (por. s. 18). Z e ty k i s o lid a rn o ś c i w y n ik a ró w n ie ż p o tr z e b a k o o rd y n a c ji p o lity k i fin a n s o w e j i m o n e ta r n e j, u m o ż liw ia ją c e j o b n iż e n ie sto p y o p ro c e n to w a n ia k r e d y tó w do p o z io m u rz e c z y w is te j w y p ła c a ln o ś c i o ra z p o ­ tr z e b a p o n o w n e g o p rz e a n a liz o w a n ia w a r u n k ó w h a n d lu m ię d z y n a ro d o w e g o w c e lu n a d a n ia m u c h a r a k t e r u b a rd z ie j sp ra w ie d liw e g o (por. s. 18).

D ru g im p o d m io te m o d p o w ie d z ia ln o śc i, p rz e d k tó r y m e ty k a r o z b u d o w a n e j so lid a rn o ś c i s ta w ia o k re ś lo n e z a d a n ia i o b o w ią z k i, są k r a j e r o z w ija ją c e się. N a le ż y p o d d a ć szczeg ó ło w ej a n a liz ie a k tu a l n ą s y tu a c ję w ła s n e g o z a d łu ż e n ia i w y p ra c o w a ć ta k i e z a s a d y p o lity k i, a b y z m n ie js z y ć z a d łu ż e n ie o ra z p o b u ­ dzić do p o le p s z e n ia s y tu a c ji e k o n o m ic z n e j. T o z aś s ta w ia p rz e d k r a j a m i ro z ­ w ija ją c y m i się d w a z a s a d n ic z e p o s tu la ty . P ie r w s z y d o ty c z y z m o b iliz o w a n ia w s z y s tk ic h d o s tę p n y c h za so b ó w n a ro d o w y c h , z a ró w n o m a te r ia ln y c h , ja k i lu d z k ic h c e le m u z y s k a n ia w z ro s tu e k o n o m ic z n e g o (por. s. 22). O zn acza to p rz e d e w s z y s tk im w y b ó r p r io r y te to w y c h s e k to ró w i w ła ś c iw y c h k ie r u n k ó w in w e s ty c y jn y c h , r e d u k c ję z b ę d n y c h w y d a tk ó w p u b lic z n y c h (np. n a z b ro je n ia ), b a rd z ie j r y g o r y s ty c z n e z a rz ą d z a n ie p rz e d s ię b io rs tw a m i p rz e m y s ło w y m i, k o n ­ tr o lę in f la c ji, r e f o r m ę s y s te m u p o d a tk o w e g o , z d ro w ą r e f o rm ę ro ln ą o ra z tw o rz e n ie n o w y c h m ie js c p r a c y (por. s. 22). T o w sz y stk o m o żliw e je s t j e d ­ n a k ty lk o w o p a rc iu o o d p o w ie d z ia ln o ść i fa c h o w o ść o só b rz ą d z ą c y c h k r a ­ jem . D ru g i p o s t u la t d o ty c z y o tw a rto ś c i k r a jó w r o z w ija ją c y c h się. D o r z a d ­ k o śc i n a le ż y , a b y k o n k r e tn y k r a j d y s p o n o w a ł w s z y s tk im i n ie z b ę d n y m i do r o z w o ju ś r o d k a m i. S tą d k o n ie c z n o ść u tr z y m y w a n ia w ię z i z in n y m i k r a j a m i c e le m u z y s k iw a n ia k a p ita łu , te c h n o lo g ii i w y p o s a ż e n ia w r a m a c h im p o r tu (por. s. 23). Z a sa d n ic z ą p rz e s z k o d ą w re a liz a c ji te g o p o s tu la tu je s t n a c jo n a ­ lizm , k tó r y n a le ż y z d e c y d o w a n ie p rze z w y c ię ż y ć .

K o le jn y m w a ż n y m p o d m io te m o d p o w ie d z ia ln o śc i są w ie rz y c ie le , tj. p a ń ­ s tw a w ie rz y c ie ls k ie , b a n k i h a n d lo w e , k o r p o r a c je p o n a d n a ro d o w e . P o d s ta w o ­ w y m p o s tu la te m w s t o s u n k u do p a ń s t w w ie rz y c ie ls k ic h je s t u s ta le n ie w a ­ r u n k ó w s p ła ty d łu g ó w z g o d n e ze z d o ln o ś c ia m i p a ń s tw d łu ż n ic z y c h , o b n iż e n ie

(6)

B I U L E T Y N T E O L O G I C Z N O M O R A L N Y 7 5

h is to r y c z n y m a sp e k c ie (p ro f, d r E r ik L o e n n r o t h , G o e te b o rg ), w jeg o p e r s p e k ty w ie le g a lis ty c z n e j (prof, d r T o m C a m p b e l l , G lasg o w ), m ó w io ­ n o o jeg o a s p e k ta c h e ty c z n y c h (p ro f, d r I ja L a z a r i - P a w ł o w s k a , Ł ódź), w re sz c ie n ie b r a k ło ta k ż e te o lo g ic z n e j r e f le k s ji w o d n ie s ie n iu do u k ła d u w ła d z a — o p o z y c ja (p ro f, d r T r u tz R e n d t o r f f , M o n ach iu m ).

N a jb a rd z ie j d o sło w n ie p o ją ł te m a t p ro f. E r ik L o e n n r o t h , k tó r y u k a ­ z a ł sz e ro k ą h is to ry c z n ą p a n o ra m ę s to s u n k ó w m ię d z y w ła d z ą p u b lic z n ą a o p o zy cją od czasó w fa r a o n ó w e g ip s k ic h po X X w ie k . Z a ró w n o w ła d z a , j a k i o p ó r w o b e c w ła d z y są s ta ły m s k ła d n ik ie m d z ie jó w lu d z k o śc i. Z m ie ­ n ia ją się ty lk o fo r m y i p rz y c z y n y o p o ru . O m o ż liw o śc i s ta w ia n ia o p o ru d e c y d o w a ły w e w s z y s tk ic h o k re s a c h d w a g łó w n ie c z y n n ik i: c z y n n ik n a tu r y id e o lo g ic z n e j o ra z c z y n n ik te c h n ic z n o -o r g a n iz a c y jn y . U b o czn ie o d g ry w a ły r o ­ lę ró w n ie ż in n e e le m e n ty , zw łaszcza c z y n n ik p rz y r o d y . N a ro z le g ły c h r ó w ­ n in a c h z je d n ą je d y n ą a r t e r i ą k o m u n ik a c y jn ą , ja k to m a m ie js c e np. w E g ip cie, o w ie le tr u d n ie j je s t z o rg a n iz o w a ć k o n s p ira c ję , n iż n a te r e n ie o g ę ste j z a b u d o w ie w z g lę d n ie n a o b s z a r a c h g ó rs k ic h lu b z a le sio n y c h , ja k w k r a j a c h a lp e js k ic h a lb o s k a n d y n a w s k ic h . T r u d n o so b ie w y o b ra z ić R o b in a H o o d a bez o d p o w ie d n io ro z le g łe j puszczy.

M o n a rc h ie w ie lu k r a jó w b ro n iły się p rz e d o p o z y c y jn y m i siła m i u z a s a d ­ n ia ją c m a n d a t sw eg o p a n o w a n ia s a k r a ln ie ; fa r a o n o w ie p o w o ły w a li się n a sw e b o sk ie p o c h o d z e n ie , rz y m sc y c e s a rz e d o p ro w a d z ili do o so b iste j „ b o sk o - ś c i” . P o d o jś c iu do g ło su c h rz e ś c ija ń s tw a p a p ie ż b y ł p o ś r e d n ik ie m w w y r a ­ ż a n iu w o li B ożej. K a ro lin g o w ie i p ó ź n ie jsz e d y n a s tie sp ra w o w a ły · w ła d z ę „z ła s k i B o ż e j” . T r u d n y p ro b le m id e o lo g ic z n y p o w s ta w a ł, ile k ro ć c z y n n ik i k o śc ie ln e u w a ż a ły się za zm u sz o n e do c o fn ię c ia sw o je g o p o p a rc ia d la le ­ g a ln o ś c i w ła d z y i o g ła s z a ły ją za n ie w a ż n ą . Z b ie g ie m c zasu p o w s ta ła te o r ia u d z ie le n ia m a n d a tu w ła d z y p rz e z n a ró d . J e d n a k z a ró w n o K ościół, j a k i n a ­ ró d ro ś c ił so b ie p ra w o do w y p o w ie d z e n ia p o s łu s z e ń s tw a ty r a n o w i i co za ty m id zie — p ra w o do s ta w ia n ia o p o ru .

R e la c ja m ię d z y w ła d z ą a o p o z y c ją w k a ż d y m czasie p r a k ty c z n ie o k r e ­ ś la n a b y w a ła p rz e z c z y n n ik i m ilita r n e . W e w c z e sn y m ś re d n io w ie c z u d o m in a ­ c ję z d o b y w a ł te n , po k tó re g o s tro n ie b y ła c ię ż k a , w y p o sa ż o n a w w łó c z n ie k a w a le r ia . W o k re s ie f e u d a liz m u g ó rą b y ł k r ó l lu b c e sa rz , k tó r y u m ia ł z a p e w n ić sobie lo ja ln o ś ć p o d d a n y c h k s ią ż ą t. P r o b le m w ła d z y i o p o zy cji s p r o w a d z a ł się w te d y do p o lity c z n e j z rę c z n o ś c i s u w e re n a . W y n a le z ie n ie p r o ­ c h u d a ło a r t y le r ii p rz e w a g ę w k o n flik ta c h . W d w u d z ie s ty m w ie k u g ra o w ła d z ę s ta ła się o w ie le b a rd z ie j zło żo n ą. D ą ż e n ie do n ie p o d le g ło ś c i ze s tro n y m n ie js z o śc i n a ro d o w y c h d o p ro w a d z a ło do p o w s ta w a n ia s to s u n k o w o s iln e j opozycji. I s to tn y p rz e ło m w h is to r ii ru c h ó w o p o ru s ta n o w i d r u g a w o j­ n a śu d a to w a . G ru p y o p o ru z m u s z a ły o k u p a n ta do ro z p r a s z a n ia sw y c h s ił m i­ lita r n y c h . P o w o d z e n ie o p o ru je d n a k u z a le ż n io n e b y ło od teg o , n a ile u d a ło się z a c h o w a ć k o n s p ira c ję . S k u te c z n y o p ó r n ie je s t n a to m ia s t m o ż liw y , g d zie d y k ta to r s k a w ła d z a p a n u je n ie p o d z ie ln ie n a d a p a r a t e m in f o rm a c ji i k o m u n i­ k a c ji sp o łe c z n e j, m o g ąc go w e d łu g u z n a n ia u ż y w a ć a lb o w y łą c z a ć .

N a p y ta n ie , z a d a n e w d y s k u s ji, czego w ty m w zg lę d z ie m o ż n a n a u c z y ć się od h is to rii, p ro f. L o e n n ro th o d p o w ie d z ia ł: tr z e b a z d a w a ć sobie s p ra w ę , że ty r a n ia m oże tr w a ć d łu g o , je ś li z d o b ę d z ie t a k w n ik liw y n a d z ó r n a d l u d ­ no ścią, że zd o ła k a ż d y o p o z y c y jn y k r ą g w c z e śn ie w y k ry ć (i ro zb ić); o p o ­ z y c ja n a to m ia s t m u s i m ieć re a ln e sz a n s e z d o b y c ia p rz e w a g i, je ś li je j z w o ­ le n n ic y m a ją j ą u z n a ć za u z a s a d n io n ą i by ć g o to w i do p o n o sz e n ia o fia r; n a le ż y te ż z d a w a ć so b ie s p r a w ę z s y tu a c ji m i lita r n e j, o sta te c z n ie b o w ie m w s z e lk i o p ó r w o b e c w ła d z y o p ie r a się n a ś r o d k a c h m ilita r n y c h , c h o ć b y ic h w k o n k r e tn y m p r z y p a d k u n ie u ży to .

Z u ję c ie m L o e n n r o th a n a jb a r d z ie j z d a je się k o re s p o n d o w a ć o p ra c o w a n ie p ro b le m a ty k i, ja k ie z e b ra n y m p r z e d s ta w ił p ro f. T r u tz R e n d t o r f f , choć r e f e r a ty n ie w te j k o le jn o ś c i z o s ta ły w y g ło sz o n e , w ja k ie j je o m a w ia m y . O ile p ie r w s z y z a p re z e n to w a ł z a ry s h is to ry c z n y s to s u n k ó w p o m ię d z y w ła d z ą

(7)

76 B I U L E T Y N T E O L O G I C Z N O M O R A L N Y

p o lity c z n ą a o p o zy cją , to d ru g i rz u c ił b o g a te ś w ia tło n a w sp ó łc z e s n e , d o k o ­ n u ją c e się w o k re s ie p o d ru g ie j w o jn ie ś w ia to w e j, p rz e m ia n y w ty c h s to ­ s u n k a c h . S z k o d a ty lk o , że o g ra n ic z y ł sw e a n a liz y do r a m n a c jo n a lis ty c z n e g o p a ń s tw a , g d y n a le ż a ło m ie ć n a u w a d z e p r z y n a jm n ie j c a łą E u ro p ę . W r e f e ­ r a c ie w id o c z n e b y ły p e w n e p a r a le le z u ję c ie m L o e n n ro th a , choć r o z w a ż a n ia R e n d to r f f a m ia ły w y b itn ie te o lo g ic z n y c h a r a k t e r . W w y k ła d z ie te g o a u to r a z n a la z ło się sz e re g c e n n y c h i o r y g in a ln y c h s p o s trz e ż e ń z w ią z a n y c h z t e m a ­ te m .

O d c h w ili o p u b lik o w a n ia lis tó w i z a p is k ó w w ię z ie n n y c h D ie tr ic h a B o n - h o e f f e r a i o d k ą d p rz y ję ło się w św ie c ie u jm o w a n ie z m a g a ń K o śc io ła z T r z e ­ c ią R zeszą ja k o „ r u c h u o p o ru ”, p o ję c ie o p o ru c o ra z m o c n ie j k o ja r z y się z c e c h ą s p e c y fic z n ie c h rz e ś c ija ń s k ie j p o s ta w y w o b e c w ła d z y . R e n d to r f f u w a ­ ża, że p r z y n a jm n ie j w p r o te s ta n ty z m ie o g ra n ic z a n ie i k r y t y k a w ła d z y , n ie z a ś u z a s a d n ia n ie je j p ra w o w ito ś c i, w y s u w a ją się n a czoło z a in te r e s o w a ń e t y ­ k i. S k ło n n y je s t on n a w e t m ó w ić o „ r e n e s a n s ie ” n ie u f n o ś c i w o b e c w ła d z y p o lity c z n e j. W is tn ie ją c y m m ię d z y w ła d z ą p o lity c z n ą a o p o z y c ją n a p ię c iu u p a tr u je a u to r e le m e n ta r n y p ro b le m d z is ie jsz y e ty k i i te o lo g ii p o lity c z n e j. T a k ż e sa m o p o ję c ie o p o ru d o z n a ło w o s ta tn ic h d z ie s ią tk a c h l a t z n a m ie n ­ n y c h p rz e m ia n . W n o w sz y c h a k c ja c h p r o te s ta c y jn y c h z a c h o d n ic h s p o łe c z e ń stw , w k tó r y c h z n a c z n y u d z ia ł b io r ą c h rz e ś c ija n ie , p r a w ie n ig d y n ie m a m y do c z y n ie n ia z r u c h e m o p o ru n a m ia r ę a k c ji, ja k ą z o rg a n iz o w a n o np. 20 lipca. 1944 r o k u . D ziś n a jc z ę ś c ie j c h o d z i o to , j a k w k o n f r o n ta c ji z w ła d z ą p u ­ b lic z n ą p rz e p r o w a d z ić (z d a n ie m a u to r a , u to p ijn e !) p ro g r a m y d o b re j, b e z ­ p ie c z n e j ja k o ś c i ży cia. P o w o łu ją c się n a l i s t do F ilip ia n 2,6 R e n d to r f f m ó w i 0 h u m a n iz a c ji w ła d z y , k tó r a n ie s ie ze s o b ą d o b ro d z ie js tw o je j r e la ty w iz a c ji. U w a ż a o n to za ow oc, k tó r y w sp ó łc z e s n o ść z b ie r a z d rz e w a c h ry s tia n iz m u . R ó w n o c z e ś n ie tw ie r d z i je d n a k , że p o lity c z n a w ła d z a — n a w e t w n a jb a r d z ie j lib e r a ln y m p o r z ą d k u — p o tr z e b u je p e w n y c h f o r m i p o s ta c i o p o z y c ji p o to , a b y p o z o s ta ła ś w ia d o m ą sw o je j o d p o w ie d z ia ln o śc i.

P ro f. I j a L a z a r i - P a w l o w s k a s k o n c e n tro w a ła się n a b a rd z ie j sz c zeg ó ło w y m z a g a d n ie n iu , ja k im je s t p ro b le m s to s o w a n ia p rz e m o c y w r a ­ m a c h a k c ji o p o ru , z w ła sz c z a n a e ty c z n e j o c e n ie teg o r o d z a ju p r a k t y k . Z je j r e f e r a te m w s z e re g u a s p e k tó w k o re s p o n d o w a ł w y k ła d p ro f. T . C a m p b e lla , b y n ie p o w ie d z ie ć , że m ia ł się d o r e f e r a t u p ro f. P a w ło w s k ie j k o m p le m e n ­ ta r n ie . Z d e c y d o w a n ie ró ż n y b y ł je d n a k p u n k t w y jś c ia je d n e g o i d r u g ie g o w y k ła d u . P ro f. P a w ło w s k a , ro z ró ż n iw sz y n a w s tę p ie o p ó r b ie r n y , z w a n y te ż w e ­ w n ę trz n y m , od o p o ru a k ty w n e g o , z aś w r a m a c h te g o o s ta tn ie g o o p ó r p o ­ łą c z o n y z u ż y c ie m p rz e m o c y i o p ó r w o ln y od p rz e m o c y , p o d k re ś liła , że i n t e ­ r e s u je j ą n ie ty lk o o g ó ln e p y ta n ie , czy s ta w ia n ie o p o ru je s t p ra w e m , a m o ż e 1 o b o w ią z k ie m cz ło w ie k a , a le ta k ż e k o n k r e tn e p y ta n ie , czy is tn ie ją s y t u a ­ c je , w k tó r y c h a k ty w n y o p ó r s ta je się o b o w ią z k ie m .

O d p o w ie d ź n a te p y ta n ia a u to r k a p o p rz e d z a w n ik liw y m w y w o d e m n a te m a t sa m e g o z ja w is k a p rz e m o c y . W o b ie g u z n a jd u je się sz e re g p o ję ć p r z e ­ m ocy. N ie k tó r z y a u to r z y sk ło n n i są w y k lu c z y ć z p o ję c ia p rz e m o c y w s z y ­ stk o , co m o ż n a m o r a ln ie u s p r a w ie d liw ić . P ro f. P a w ło w s k a o d w o łu je się d o d e fin ic ji p rz e m o c y , ja k ą H o e ffe p o d a je w sw o im le k s y k o n ie : „ p rz e m o c j e s t to d z ia ła n ie , k tó r e b e z p o śre d n io r a n i ży cie lu d z k ie , z a g ra ż a m u lu b s t a n o w i je g o b e z p o ś re d n ie n a r a ż e n ie ” . O g ra n ic z a ją c p o ję c ie p rz e m o c y d o ta k ic h d z ia ­ ła ń m o g lib y ś m y m ie ć sto s u n k o w o ja s n e je j u ję c ie . S p ra w a je d n a k k o m p li­ k u je się, g d y p r ó b u je m y u s ta lić z a k re s p rz e m o c y . Do z a k r e s u p rz e m o c y w c h o d z i p rz e d e w s z y s tk im z a b ija n ie i r a n ie n ie . G ro ż e n ie ś m ie rc ią lu b k a ­ le c tw e m , a b y n a k im ś coś w y m u s ić , z p e w n o ś c ią ta k ż e je s t p rz e m o c ą . P r z e ­ m o c o b e jm u je w ię c to, co n a r u s z a c ie le s n ą in te g ra ln o ś ć c z ło w ie k a . J e ś l i w r a m a c h p r o te s ta c y jn e j a k c ji z a b ija się z w ie rz ę ta , m ó w i się ty lk o o s z k o ­ d a c h m a te ria ln y c h . T e p ro f. P a w ło w s k a ta k ż e w lic z a do p o ję c ia p rz e m o c y . C z y do p rz e m o c y z a lic z a ć w s z y s tk ie a lb o ty lk o z n a c z n e s z k o d y m a t e r i a ln e ?

(8)

B I U L E T Y N T E O L O G I C Z N O M O R A L N Y 77

G d z ie p rz e b ie g a g r a n ic a m ię d z y je d n y m i a d ru g im i? P rz y to c z o n y p rz e z r e - f e r e n tk ę a u to r K le g e r są d z i, że w y b ija n ie szy b n ie je s t jeszcze a k te m p r z e ­ m o c y , p o n ie w a ż ch o d z i o n ie z n a c z n ą szk o d ę m a te r ia ln ą . R e f e r e n tk a n ie p o ­ d z ie la jeg o s ta n o w is k a . W n ik liw a a n a liz a p ro c e s ó w p rz e m o c y z k o le i w ie ­ d z ie ją do p y ta n ia , czy o p rz e m o c y n a le ż y m ó w ić ty lk o w p r z y p a d k u f a k ty c z ­ n ie w y rz ą d z o n e j szk o d y , czy te ż ju ż w te d y , k ie d y w y rz ą d z e n ie s z k o d y z o s ta ­ ło z a m ie rz o n e , n p . d o k o n a n o p o d p a le n ia , lecz p o ż a r w z a ro d k u u g asz o n o , czy te ż g d y p o d ło ż o n o b o m b ę , a le je j e k s p lo z ji p rz e sz k o d z o n o ? T o ta k ż e a k t p rz e m o c y ! W s u m ie p ro f. P a w ło w s k a s k o n c e n tro w a ła sw o je p o ję c ie p rz e m o c y n a z e w n ę trz n y c h a k ta c h g w a łtu . K o n s e k w e n tn ie m a m y , je j z d a n ie m , do c z y ­ n ie n ia z p rz e m o c ą w te d y , g d y za c h o d z i fiz y c z n a a g r e s ja n a o so b y lu b rz e c z y l u b g d y g ro z i się ta k ą a g re s ją . J e ś li w ię c a k c ja p r o te s ta c y jn a p rz e b ie g a bez p rz e le w u k r w i i w y rz ą d z a n ia szk ó d m a te r ia ln y c h n a le ż y u z n a ć ją za w o ln ą o d p rzem o cy .

E ty c z n e a n a liz y w io d ą a u to r k ę je d n a k jeszcze d a le j. O d ró ż n ia o n a „ b r a k p rz e m o c y ” od „ w o ln o śc i od p rz e m o c y ” . „W o ln o ść o d p rz e m o c y ” to p o s ta w a , w k tó r e j d ą ż y się do p rz e z w y c ię ż e n ia n ie n a w iś c i m iło śc ią , k ła m s tw a p r a w d ą , g w a łtu p rz e z ś w ia d o m e i d o b ro w o ln e zn o sz e n ie u c is k u . „W olność od p rz e m o ­ c y ” je s t w ię c p o z y ty w n ą s iłą . J e s t to p o s ta w a „ m o c n y c h ” , k tó r z y r e z y g n u ją z p rz e m o c y , g d y p rz e c iw n ik się g a do n ie j. N a to m ia s t „ b r a k p rz e m o c y ” to n ie o b e c n o ść r a n ią c y c h lu b z a b ó jc z y c h d z ia ła ń z c z y sto p ra g m a ty c z n y c h czy ta k ty c z n y c h w z g lę d ó w , n p . p o n ie w a ż o p o z y c ja n ie p o s ia d a b ro n i a lb o je s t z a s ła b a , b y p ro w a d z ić w a lk ę . N ie je s t to p o s ta w a e ty c z n a , lecz ta k t y k a „ s ła b y c h ” . N a ta k i e ro z ró ż n ie n ie m ię d z y p r y n c y p ia ln ą r e z y g n a c ją z u ż y c ia siły a r e z y g n a c ją ta k ty c z n ą o g ro m n y n a c is k k ła d ł m ię d z y in n y m i M . G a n d h i.

C o ra z p o w s z e c h n ie j p o s tu lu je się w w y p a d k u w e w n ę trz n y c h , a ta k ż e m ię d z y n a ro d o w y c h k o n flik tó w r e z y g a n c ję z p rz e m o c y . A u to rk a p o s ta w iła so b ie p y ta n ie , czy p o s tu la t te n m a m ie ć w a lo r a b s o lu tn y , czy te ż m im o w s z y s tk o n a le ż y d o p u sz c z a ć u ż y c ie s iły p rz e c iw k o n ie s p ra w ie d liw e m u p o ­ rz ą d k o w i s p o łe c z n e m u w s e n s ie u ltim a ratio? W o d p o w ie d z i n a to p y ta n ie s k ła n ia się je d n a k do p r y n c y p ia ln e j re z y g n a c ji z u ż y c ia siły , ch o ć z d a je so b ie s p r a w ę z p ro b le m ó w , ja k ie się z ty m łą c z ą . G d y w ja k ie jś s p o łe c z n o ­ śc i p o rz ą d e k p r a w n y je s t g w a r a n to w a n y i is tn ie je m o ż liw o ść o s ią g a n ia z m ia n n a d ro d z e p o k o jo w e j, n ie m o że b y ć ż a d n e g o u s p r a w ie d liw ie n ia d la s to s o ­ w a n ia p rz e m o c y . S y s te m ta k i je s t b o w ie m o tw a r t y d la d e m o k r a ty c z n y c h p rz e m ia n . S tą d n ic z y m n ie m o ż n a u s p r a w ie d liw ia ć d z ia ła ń te r ro ry s ty c z n y c h , j a k b r a n ie z a k ła d n ik ó w , p a le n ie , p o d k ła d a n ie b o m b , m o r d o w a n ie p r z e c iw n i­ k ó w p o lity c z n y c h , ja k ie m ie w a ją m ie js c e w k r a j a c h fu n k c jo n u ją c y c h d e m o k r a c ji.

Z u z n a n ie m m ó w i p ro f. P a w ło w s k a o n a d e r w y w a ż o n y m sta n o w is k u , ja k ie w te j k w e s tii z a ją ł e w a n g e lic k i K o śc ió ł w N ie m c z e c h : „U życie p rz e m o c y z p o w o d u z a s a d n ic z e j s w o je j sz k o d liw o śc i z a k ła d a zaw sze, że b ez n ie j z m ia n a n ie lu d z k ic h s to s u n k ó w je s t n ie m o ż liw a . M oże on o p rz e to p o w a ż n ie b y ć b r a ­ n e p o d u w a g ę d o p ie ro w te d y , g d y w s z y s tk ie in n e sp o so b y p o p r a w y s to ­ s u n k ó w z a w io d ły a lb o n ie m a ją ż a d n y c h szan s. L ecz n a w e t w te d y m u s z ą się s p e łn ia ć jeszcze d a ls z e w a r u n k i: m u s i is tn ie ć m o ż liw a do z re a liz o w a n ia k o n ­ c e p c ja n o w eg o , z d a tn e g o do u ło ż e n ia ży cia sp o łeczn eg o p o rz ą d k u , k tó r a m o ­ g ła b y z a s tą p ić tę s t a r ą , z w a lc z a n ą k o n c e p c ję ; b r a n a p o d u w a g ę k o n c e p c ja m u s i ju ż b y ć z o r ie n to w a n a w e d łu g p r a w c z ło w ie k a i n a w e t d o ty c h c z a so w y m c ie m ię ż c o m w in n a z a p e w n ić m ie js c e do ży c ia ; u ż y c ie siły m u s i b y ć ś r o d ­ k ie m do ja s n o o k re ś lo n e g o c e lu , ja k im je s t lik w id a c ja is tn ie ją c e g o , o p a rte g o n a p rz e m o c y u c is k u i to w czasie m o ż liw y m do p rz e w id z e n ia ”. W sz y s tk o to s ą słu sz n e o g ra n ic z e n ia . N ie s p e łn ia ty c h w a r u n k ó w w ie le ru c h ó w w y z w o le ń - c z o -n a ro d o w y c h , z ja k im i s p o ty k a m y się w sp ó łc z e ś n ie w św iecie. W a ru n k i, k tó r e u s p r a w ie d liw ia ły b y a k c ję p rz e m o c y , z d a n ie m p re le g e n tk i, w ła ś c iw ie n ig d y się n ie s p e łn ia ją . N ig d y te ż z c a łą p e w n o ś c ią n ie m o ż n a tw ie r d z ić , że

(9)

b e z u ż y c ia s iły w y k lu c z o n a je s t z m ia n a n ie lu d z k ic h sto s u n k ó w i w a r u n k ó w ży c ia . A u to r k a w te n sp o só b o p o w ie d z ia ła się z d e c y d o w a n ie za r e z y g n a c ją z u ż y c ia siły n a w e t p rz e c iw k o n ie s p ra w ie d liw e m u s y s te m o w i s p o łe c z n e m u .

O d c z a só w T h o re a u , G a n d h ie g o i K in g a p rz e d m io te m ro z p r a w n a u k o w y c h , n o r m a ty w n y c h r e f le k s ji, a ta k ż e ro z p o w s z e c h n ia ją c e j się p r a k t y k i je s t o p ó r „ w o ln y od p rz e m o c y ” . I s tn ie ją ró ż n e p o s ta c ie ta k ie g o o p o ru . N a jp o w a ż n ie j­ szy m p o z a in s ty tu c jo n a ln y m k o r e k ty w e m is tn ie ją c e j p r a k t y k i p o lity c z n e j je s t tz w . c y w iln e n ie p o s łu s z e ń s tw o — „ d e m o k r a ty c z n y w a r ia n t o p o ru w olnego· od p rz e m o c y ” .

W ty m m ie js c u d o ch o d z im y do p u n k tu sty c z n e g o p o m ię d z y re f e ra te m , o m ó w io n y m w y ż e j a r e f e r a te m w y g ło sz o n y m p rz e z p ro f . T o m a C a m p b e l - 1 a, d o ty c z ą c y m k o n f lik tu p o m ię d z y o b o w ią z k ie m p o s łu s z e ń s tw a p r a w u a w y ­ n ik a ją c y m z e ty c z n y c h p rz e s ła n e k c y w iln y m n ie p o s łu s z e ń s tw e m (o p o re m ). W y k ła d p ro f e s o ra z G lasg o w , p o d o b n ie ja k a n a liz y p ro f. P a w ło w s k ie j, z a w ie ­ r a ł sz e re g in te r e s u ją c y c h e k s p lik a c ji sa m e g o p o ję c ia p o w e r, k tó r e m u , z d a ­ n ie m d y s k u ta n tó w , w n ie k tó ry c h w y s tą p ie n ia c h n ie dość p o św ię c o n o u w a g i. C a m p b e ll w w y p ro w a d z a n iu p r a k ty c z n y c h w n io s k ó w b y ł je d n a k ró w n ie o stro ż n y , j a k jeg o p rz e d m ó w c z y n i, g d y w k o ń c o w e j fa z ie r e f e r a t u stw ie rd z a ły iż to, co p o w ie d z ia ł, m oże być p o m o c n e w id e n ty fik a c ji k r y te r ió w m o r a ln e j le g ity m iz a c ji o p o ru , lecz n ie u p o w a ż n ia do o k re ś le n ia , k tó r y ty p o p o ru j e s t n a p r a w d ę s łu sz n y i u s p r a w ie d liw io n y .

N a te m a t p y ta n ia , czy m o ż n a b y m ó w ić o „ e ty c e o p o ru ”, m im o in te n s y w ­ n y c h d y s k u ji, z d a n ia p o z o sta ły p o d zielo n e.

W s k u te k n ie o b e c n o śc i c h o re g o p re z y d e n ta , p ro f. J a r l a H e m b e r g a (L u n d ), s e s ji p rz e w o d n ic z y ł p ro f. F r a n z F u r g e r (M o n a ste r) o ra z p ro f. H e l­ m u t J u r o s (W arszaw a). N a s tę p n ą se s ję „ S o c ie ta s E th ic a ” z a p la n o w a n o n a p o c z ą te k w rz e ś n ia 1987 ro k u w w ę g ie rs k im D e b re c z y n ie . k s. A lo j z y M arcol, W a r s z a w a -N y s a 7 g B I U L E T Y N T E O L O G I C Z N O M O R A L N Y 2. S p o tk a n ie n a u k o w e m o r a lis tó w p o ls k ic h w N ie p o k a la n o w ie (1— 2 m a ja 1987 r.)

W 1987 r o k u te o lo g o w ie m o r a liś c i s w o je s p o tk a n ie n a u k o w e p o ś w ię c ili p ro b le m a ty c e w o ln o śc i i w y z w o le n ia c h rz e ś c ija ń s k ie g o . I n s p ir a c ją do p o d ję c ia te g o te m a tu b y ły in s tr u k c je K o n g re g a c ji do S p ra w N a u k i W ia ry : I n s tr u k c j a o n ie k tó r y c h a s p e k ta c h ,,te o lo g ii w y z w o le n ia ” (R zym 1984) i I n s tr u k c j a o c h r z e ś c ija ń s k ie j w o ln o ś c i i w y z w o le n iu (R zym 1986). J u ż n a p o c z ą tk u o b ra d u c z e s tn ic y s p o tk a n ia sp o s trz e g li, że te m a t P r o b le ­ m a ty k a w o ln o ś c i i w y z w o le n ia je s t tre ś c io w o n ie z m ie r n ie b o g a ty i tr u d n o g o

w y c z e rp a ć w k ilk u r e f e r a ta c h i o g ra n ic z o n e j czaso w o d y s k u s ji. W y g ło s z o n o c z te ry r e f e r a ty .

O g ó ln e n a ś w ie tle n ie z a g a d n ie n ia i n ie ja k o w p ro w a d z e n ie w p r o b le m a ­ ty k ę d n ia b y ło z a d a n ie m p ie rw s z e g o r e f e r a t u w y g ło szo n eg o p rz e z k s. d r I. M r o c z k o w s k i e g o . T e m a t C h r z e ś c ija ń s k ie p o ję c ie w o ln o ś c i i w y z w o ­

le n ia o p a tr z o n y b y ł p o d ty tu łe m W o ln o ść n a m ia r ę w ia r y , n a d z ie i i m iło ś c i.

P r e le g e n t s k u p ił sw o ją u w a g ę n a c z te re c h z a s a d n ic z y c h p u n k ta c h . P o p ie r w s z e , m ó w ią c o w o ln o śc i ja k o ta k i e j, u k a z a ł filo z o fic z n e p ró b y je j in t e r p r e ta c ji. N a s tę p n ie n a s z k ic o w a ł, n a czy m p o le g a is to ta w o ln o śc i b ib lijn e j. T rz e c i p u n k t , o c h a r a k te r z e teo lo g ic z n y m , d o ty c z y ł r e la c ji w o ln o ść -ła sk a , a o s ta tn i b y ł ro z w in ię c ie m z a sa d n ic z e j te z y r e f e r a tu .

W filo z o fic z n y m p o d e jś c iu do z a g a d n ie n ia w o ln o śc i lu d z k ie j k s. I. M ro c z ­ k o w s k i w y ró ż n ił tr z y k o n te k s ty s ta w ia n ia p y ta ń . P ie r w s z y z n ic h je s t o k r e ­ ślo n y p rz e z re la c ję ra c jo n a liz m (n a u k a ) — ir r a c jo n a liz m (w olność). N a u k ę p o jm u je się ja k o p rz y c z y n o w e u z a s a d n ie n ie i w y ja ś n ie n ie ś w ia ta , w o ln o ść n a to m ia s t o d sy ła c z ło w ie k a w s fe rę ir ra c jo n a liz m u .

(10)

B I U L E T Y N T E O L O G I C Z N O M O R A L N Y

w o ln o ść c z ło w ie k a o g ra n ic z a się ty lk o do w y b o r u m ię d z y ró ż n y m i m o ż liw o ­ śc ia m i, czy te ż n a le ż y d o d a tk o w o u w z g lę d n ić ja k i ś c z y n n ik , k tó r y g w a r a n tu j e w y b ó r i jeg o p e łn ą re a liz a c ję . P r z y k ła d e m k o n k r e ty z a c ji teg o p y ta n ia są ró ż n e fo r m y w sp ó łc z e sn e g o e g z y s te n c ja liz m u , g d z ie w y b ó r w ła s n e j tr a g ic z n e j w o l­ n o śc i je s t je d n o c z e śn ie a k te m s ta w a n ia się c z ło w ie k a .

T rz e c i k o n te k s t p y ta ń o is to tę w o ln o śc i c z ło w ie k a w y z n a c z a te o d y c e a p o ­ p rz e z k o n f r o n ta c ję w o ln o śc i c z ło w ie k a z w o ln o śc ią Boga. M a m y tu t a j do cz y ­ n ie n ia z ta k i m i te m a ta m i, ja k O p a trz n o ś ć B oża, ta je m n ic a z ła w św iecie itp.

W sz y s tk ie tr z y k o n te k s ty w s k a z u ją , z d a n ie m p re le g e n ta , n a p o d s ta w o w e e le m e n ty w o ln o ści. S ą n im i: p o d s ta w o w a m o c b y c ia , o d w a g a a f ir m o w a n ia p rz e z c z ło w ie k a sw o je g o b y tu , p o w ią z a n a ze ś w ia d o m o śc ią c h c e n ia , k o r z y s ta ­ n ie z m o cy w o li, p o łą c z o n e z w y b o re m n a d a ją c y m sen s ży c iu lu d z k ie m u o ra z p rz y g o d n y c h a r a k t e r c z ło w ie k a , tj. sk o ń czo n o ść b y tu o b d a rz o n e g o w o ln o śc ią .

W sw o ic h a n a liz a c h p r e le g e n t o d w o ły w a ł się p rz e d e w s z y s tk im do f ilo ­ zofii re p r e z e n to w a n e j m . in . p rz e z M . S c h e le ra , J . T is c h n e r a , J .- P . S a r t r e ’a , P. T illic h a .

P is m o Ś w ię te z a w ie ra sz e re g p rz y k ła d ó w s to p n io w e g o w y z w a la n ia czło ­ w ie k a z r a d y k a ln e j n ie w o li, ja k ą s ta n o w ią g rz e c h i śm ie rć . P e łn y o b ra z w o l­ n o ści n a k r e ś lił św . P a w e ł i św . J a n . B ib lijn ie ro z u m ia n e w y z w o le n ie je s t w y d a rz e n ie m z b a w c z y m , te o lo g ic z n y m i p n e u m a ty c z n y m . W o ln o ść m o ż n a u jm o w a ć ja k o w o ln o ść od g rz e c h u , p r a w a i ś m ie rc i, a p rz e z to ja k o w o ln o ść do p ra w d y , ż y c ia D u c h e m i z w y c ię stw a n a d ś m ie rc ią . P r e le g e n t p o d k re ś lił, ż e t a k p o ję ta w o ln o ść je s t o d p o w ie d z ią n a tr z y p o d s ta w o w e lę k i c z ło w ie k a : lę k p rz e d p u s tk ą i b e z se n s e m (grzech) p o k o n a n y je s t p rz e z w o ln o ść do p ra w d y , lę k p rz e d w in ą i k a r ą (p raw o ) p rz e z w y c ię ż o n y je s t p rz e z w o ln o ść n a m i a r ę D u c h a , lę k p rz e d ś m ie rc ią p rz e z w y c ię ż o n y je s t w k rz y ż u i z m a r tw y c h w s ta n iu (P. T illich ). N a s tę p n ie k s. I. M ro c z k o w sk i o m ó w ił s to s u n e k w o ln o śc i c z ło w ie k a d o ła s k i. J e g o a n a liz a d o p ro w a d z a do p o ję c ia o p c ji fu n d a m e n ta ln e j, w k tó r e j w y ra ż a się is to tn e d ą ż e n ie c z ło w ie k a ż y ją c e g o w p e r s p e k ty w ie w e z w a n ia B o ­ żego. W o m ó w ie n iu te g o z a g a d n ie n ia p r e le g e n t c zęsto o d w o ły w a ł się do p o ­ g lą d ó w P. F r a n s e n a , z w łaszcza do tzw . p sy c h o lo g ii ła s k i.

A u to r r e f e r a t u u ją ł p ro b le m a ty k ę w o ln o śc i c h r z e ś c ija ń s k ie j w o ry g in a ln y sp o só b — w k o n te k ś c ie c n ó t te o lo g a ln y c h . A b y c z ło w ie k m ó g ł w sp o só b w o l­ n y o d p o w ie d z ie ć n a w e z w a n ie B oże, m u s i b y ć d o te g o o d p o w ie d n io u z d o ln io ­ n y . D y n a m iz m a m i u m o ż liw ia ją c y m i m u p rz y ję c ie s a m o d a r u ją c e j się m iło ści B oga są w ła ś n ie c n o ty te o lo g a ln e . W y z n a c z a ją o n e e ta p y w y z w o le n ia c h r z e ­ ś c ija ń sk ie g o , s ię g a ją c e g o w g łą b w s z y s tk ic h p o d s ta w o w y c h z n ie w o le ń czło ­ w ie k a . C n o ta w ia r y , k tó r a je s t n ie ty lk o p rz y ję c ie m p r a w d d o g m a ty c z n y c h , a le ta k ż e e g z y s te n c ja ln y m d o ś w ia d c z e n ie m c z ło w ie k a , n iszczy p o d s ta w ę g rz e c h u , k tó r ą je s t p o d e jrz liw o ś ć w o b e c s e n s u s tw o rz e n ia . W ia r a je s t d la c z ło w ie k a „m o cą a firm o w a n ia sw o jeg o b y tu , je s t p o d s ta w ą w sz e lk ie g o c h c e ­ n ia ” . W e z w a n ie B oga s ta je się tw ó rc z ą w o ln o śc ią , a o d p o w ie d ź c z ło w ie k a u c z e s tn ic tw e m w te j w o ln o ści.

C n o ta te o lo g a ln a m iło ści, b ę d ą c ła s k ą B oga w c h o d z ą c e g o w lu d z k ą h is to ­ rię , u z d o ln ią c z ło w ie k a do o d e rw a n ia się od lo g ik i p r a w a i e g o izm u i p r z e j­ ścia w lo g ik ę n o w eg o P r a w a w D u c h u Ś w ię ty m . M iłość ta u m o ż liw ia c z ło w ie ­ k o w i w o ln y w y b ó r n a m ia r ę D u ch a.

D z ię k i n a d z ie i c z ło w ie k ż y je w r a d y k a ln y m e s c h a ty c z n y m n a p ię c iu „ ju ż — jeszcze n ie ” . Z n a jd u je się o n w p e r s p e k ty w ie a b s o lu tn e j p rz y sz ło śc i, a D u c h Ś w ię ty je s t r ę k o jm ią w y z w o le n ia o d w s z e lk ie j śm ie rc i: d u c h o w e j i fiz y c z n e j.

W z a k o ń c z e n iu r e f e r a tu p r e le g e n t w s k a z a ł n a u p rz y w ile jo w a n e m o m e n ty re a liz o w a n ia się w o ln o śc i i w y z w o le n ia c h rz e ś c ija ń s k ie g o . S ą n im i m o d litw a i li tu r g ia . P o n a d to w o ln o ść i w y z w o le n ie c h rz e ś c ija ń s k ie p o s ia d a ją w ie le w y ­ m ia ró w , n p . e k o n o m ic z n y , p o lity c z n y , sp o łeczn y , k tó r e e k s p lik u ją się w w a l ­ ce o s p ra w ie d liw o ś ć , g o d n o ść c z ło w ie k a , s o lid a rn o ś ć . N a le ż y p rz y

(11)

ty m p a m ię ta ć , że złe s t r u k t u r y sp o łe c z n e są ź ró d łe m z ła m o ra ln e g o , a le te ż i d o b re s t r u k t u r y n ie g w a r a n tu ją p e r se re a liz a c ji d o b r a m o ra ln e g o . S tą d k o n ie c z n ie tr z e b a u w z g lę d n ia ć p e r s p e k ty w ę te o lo g ic z n ą w o ln o śc i i w y z w o le n ia .

W d y s k u s ji po r e f e ra c ie p o d k re ś lo n o złożoność p ro b le m u w o ln o śc i. P o ­ sta w io n o p y ta n ie , czy is tn ie ją in n e filo z o fie w o ln o śc i n iż te , z k r ę g u filo z o fii fe n o m e n o lo g ic z n e j, z a p re z e n to w a n e w r e f e r a c ie (ks. doc. F. G r e n i u k ) . Ks . d r B. I n l e n d e r z w ró c ił u w a g ę , że zaw sz e n a le ż y s ta w ia ć p y ta n i a z p u n k tu w id z e n ia c z ło w ie k a , czy m ó w im y o g e n e r a ln y m w y z w o le n iu c z ło w ie k a , czy te ż o w y z w o le n iu go o d w ie lu rzeczy .

N a s tę p n ie k s. d r H . S к o r o w s к i S D B w y g ło sił r e f e r a t p t. P r a w a c z ło ­

w ie k a w s łu ż b ie w o ln o śc i. P r o b le m a ty k a t a s ta n o w i w a ż n y ro z d z ia ł w n a u ­

c z a n iu sp o łe c z n y m K o ścio ła i w ią ż e się ściśle z c h rz e ś c ija ń s k ą k o n c e p c ją cz ło w ie k a . P r a w a c z ło w ie k a z n a la z ły s w o je m ie js c e w n a u c z a n iu sp o łe c z n y m K o śc io ła p o c z ą w sz y od p o n ty f ik a tu L e o n a X I I I (1879— 1903). N a to m ia s t c a ło ­ śc io w e u ję c ie p r a w c z ło w ie k a d a ł J a n X X I I I w e n c y k lic e P a c e m in te r r is (1963).

A b s o lu tn e i in te g r a ln e p r a w a c z ło w ie k a m a ją s w o je ź ró d ło w o so b o w ej g o d n o śc i cz ło w ie k a . K s. H . S k o ro w s k i p o d k re ś lił, że s ta n o w ią o n e w sw o je j tr e ś c i b a rd z o o b s z e rn ą i w ie lo p ła sz c z y z n o w ą te m a ty k ę . M ożna je u z a s a d n ia ć p o p rz e z o d w o ła n ie się do a r g u m e n tó w a n tro p o lo g ic z n y c h , sp o łe c z n y c h lu b r e l i ­ g ijn y c h . J a k o u z a s a d n ie n ie a s p e k tu sw eg o w y s tą p ie n ia ks. H. S k o ro w s k i p r z y ­ j ą ł z d a n ie z a w a r te w M ię d z y n a ro d o w y m P a k c ie P r a w O b y w a te ls k ic h i P o li­ ty c z n y c h : „ u z n a n ie ró w n y c h i n ie z b y w a ln y c h p r a w w s z y s tk ic h c z ło n k ó w w s p ó ln o ty lu d z k ie j s ta n o w i p o d s ta w ę w o ln o ś c i” (W stęp).

P o d s ta w o w y m p r a w e m c z ło w ie k a je s t w o ln o ść . W sz y s tk e d o k u m e n ty d o ­ ty c z ą c e p r a w c z ło w ie k a s tw ie rd z a ją , że c z ło w ie k o w i ja k o is to c ie b y to w o w o ln e j p r z y s łu g u je p r a w n a g w a r a n c ja do r e a liz o w a n ia w o ln o ści. T a k o g ó l­ n ie s f o rm u ło w a n e p ra w o z a w ie ra w so b ie c a ły z e s ta w b a rd z ie j szczeg ó ło w y ch p r a w , g w a r a n tu ją c y c h m o żliw o ść r e a liz o w a n ia w o ln o śc i, z a ró w n o w o ln o śc i „ o d ”, j a k i w o ln o śc i „ d o ”.

N ie k ie d y m ó w i się te ż o d w ó c h p ła s z c z y z n a c h p r a w c z ło w ie k a . P ie r w s z a to p ła s z c z y z n a w e w n ę trz n a , w r a m a c h k tó r e j p r z y s łu g u je c z ło w ie k o w i p ra w o do w o ln o śc i m y śli, s u m ie n ia , p o s z u k iw a n ia p ra w d y . D ru g a to p ła s z c z y z n a z e w n ę trz n a , g d zie m ó w i się o p r a w ie do w o ln o śc i p o d e jm o w a n ia i p o w s tr z y ­ m y w a n ia się od o k re ś lo n y c h d z ia ła ń w sz e ro k o p o ję ty m ży c iu sp o łe c z n y m . J e d n a k ż e , ja k z a u w a ż y ł p re le g e n t, p ła s z c z y z n y te w z a je m n ie się p r z e n ik a ją . S tą d k o n ie c z n o ść s to s o w a n ia in n e g o p o d z ia łu p ła s z c z y z n szczeg ó ło w y ch o d n o ­ ś n ie do o g ó ln eg o p r a w a do w o ln o ści.

P ie r w s z a to p ła s z c z y z n a k u ltu r o w a . S p o ty k a m y się t u z ta k im i w o ln o ś c ia ­ m i, j a k w o ln o ść p o s z u k iw a n ia p r a w d y , w o ln o ś ć do p o s ia d a n ia w ła s n y c h p r z e ­ k o n a ń i o p in ii i w y r a ż a n ia ic h n a z e w n ą trz , w o ln o ść p o s z u k iw a ń n a u k o w y c h , sło w a , tw ó rc z o ś c i a rty s ty c z n e j itp . D ru g a to p ła s z c z y z n a m a łż e ń s k o -ro d z in n a . W ch o d zą t u ta k ie w o ln o ści, j a k w o ln o ść w y b o ru s ta n u , z a w a rc ia m a łż e ń s tw a i z a ło ż e n ia ro d z in y , w y c h o w a n ia d ziec i w e d łu g w ła s n y c h p rz e k o n a ń , w o ln o ść od z e w n ę trz n e j in g e r e n c ji w s p r a w y m a łż e ń s k ie i ro d z in n e . T rz e c ia to p ł a ­ szczy zn a g o sp o d a rc z o -sp o łe c z n a . O d p o w ie d n ie je j w o ln o śc i to w o ln o ść p o d e j­ m o w a n ia i w y b o r u p ra c y , w o ln o ść z rz e s z a n ia i g ro m a d z e n ia się, sw o b o d a p o r u s z a n ia się, w o ln o ść od b e z p ra w n e g o z a tr z y m a n ia i a re s z to w a n ia itp . W c z w a rte j p ła sz c z y ź n ie — p o lity c z n e j — w y ró ż n ia się: w o ln o ść do o k r e ś lo ­ n y c h p o g lą d ó w p o lity c z n y c h , p rz y n a le ż n o ś c i do p a r t ii , u d z ia łu w ż y c iu p o li­ ty c z n y m , w w o ln y c h w y b o ra c h , w re s z c ie w o ln o ść d o e m ig ra c ji l u b im ig ra c ji. W n a u c z a n iu sp o łe c z n y m K o śc io ła szczeg ó ln ą u w a g ę p o św ię c a się p ła s z c z y ­ źn ie re lig ijn e j. K s. S k o ro w s k i p o d k re ś lił, że je s t o n a n ie r o z e rw a ln ie z w ią z a n a z in n y m i p ła s z c z y z n a m i w o ln o śc io w y m i i s ta n o w i r a c ję ic h b y tu . N a le ż y tu w o ln o ść w s fe rz e o so b isty c h p r z e k o n a ń re lig ijn y c h , z g o d n ie z w y m a g a n ia m i w ła s n e g o s u m ie n ia (por. D W R 3), w o ln o ść k u lt u w y ra ż a ją c e g o się w p r a k t y ­ k a c h p u b lic z n y c h , sw o b o d a w y b o r u i o rg a n iz a c ji w ła sn e g o ż y c ia o ra z życia

(12)

B I U L E T Y N T E O L O G I C Z N O M O R A L N Y

81

ro d z in n e g o w o p a rc iu o sw o je p o g lą d y r e lig ijn e (p o r. D W R 3), a w z a k re s ie z e w n ę trz n y m m o żn o ść o rg a n iz o w a n ia w sp ó ln o t re lig ijn y c h . W r a m a c h te j w o ln o śc i p r e le g e n t w y lic z y ł ta k ż e w o ln o ść g ło s z e n ia p r a w d w ia ry , p ro w a d z e ­ n ia d z ia ła ln o ś c i w y c h o w a w c z e j i c h a r y ta ty w n e j, p o s ia d a n ia o śro d k ó w k s z t a ł­ c e n ia teo lo g iczn eg o i w z n o sz e n ia b u d o w li s a k r a ln y c h (por. D W R 4).

O g ó ln ie b io rą c , m o ż n a z a s a d n ie m ó w ić n ie ty le o p r a w ie do w o ln o ści, co 0 p r a w a c h w o ln o śc io w y c h , k tó r y c h p rz e d m io te m są szczegółow e w o ln o śc i z a ró w n o „d o ” , ja k i „o d ”, w sfe rz e w e w n ę trz n y c h p r z e k o n a ń c z ło w ie k a , ja k 1 z e w n ę trz n e g o je g o d z ia ła n ia .

N a s tę p n ą g r u p ą p r a w o m ó w io n y c h p rz e z p r e le g e n ta b y ły p r a w a sp o łe c z ­ n e i s o lid a rn o ś c io w e , ro z p a tr y w a n e w r e la c ji do w o ln o śc i. P rz e d m io te m ty c h p r a w są s p r a w y sp o łeczn e, g o sp o d a rc z e i k u ltu r o w e . C z ło w ie k p o s ia d a p ra w o do tw o rz e n ia i k o r z y s ta n ia z d ó b r w d aściw y ch ty m z a k re s o m . S p o śró d szcze­ g ó ło w y c h u p r a w n ie ń c z ło w ie k a w ty c h d z ie d z in a c h n a jw a ż n ie js z e je s t p ra w o do p ra c y , do s p r a w ie d liw e j p ła c y , do w ła sn o ś c i, do m ie s z k a n ia , do u d z ia łu w e w s p ó łz a rz ą d z a n iu , do tw o rz e n ia z w ią z k ó w z a w o d o w y c h , k o rz y s ta n ia z d ó b r k u lt u r y itp . K s. H. S k o ro w s k i n ie zg o d ził się z tw ie r d z e n ie m , że te p r a w a m a ją c h a r a k t e r r e la ty w n y . W sz y s tk ie b o w ie m p r a w a c z ło w ie k a , w ty m ta k ż e sp o łe c z n e , o p ie r a ją się n a g o d n o śc i lu d z k ie j i p o s ia d a ją c h a r a k t e r a b s o lu tn y . P r a w a sp o łeczn e i so lid a rn o ś c io w e n a ty le słu ż ą w o ln o śc i, n a ile g w a r a n tu j ą c z ło w ie k o w i g o d n e w a r u n k i życia. W k o n k lu z ji r e f e r a t u p r e le g e n t p o d k re ś lił, że w s z y s tk ie sp o łe c z n e i so lid a rn o ś c io w e p r a w a s to ją w słu ż b ie w o ln o śc i d z ię ­ k i sw e j f u n k c ji i d z ię k i sw e j tre ś c i. W d y s k u s ji p o d k re ś lo n o z n a c z e n ie z w ią z k u p r a w c z ło w ie k a z z e w n ę tr z n y ­ m i w a r u n k a m i ż y c ia c z ło w ie k a (k s. d r B. I n 1 e n d e r). Z w ró c o n o te ż u w a g ę n a k o n iecz n o ść u w z g lę d n ie n ia te o lo g ic z n y c h p o d s ta w p r a w c z ło w ie k a i te o lo ­ g ic z n e j a n a liz y g o d n o śc i lu d z k ie j (ks. p ro f. S. O l e j n i k , k s. doc. J . T r o s k a ) .

T ego sa m e g o d n ia po p o łu d n iu k s. doc. A. M ł o t e k w y g ło sił r e f e r a t p t.

M isja K o śc io ła a w y z w o le n ie . W p ie r w s z y m p u n k c ie sw eg o w y s tą p ie n ia p r z e d ­

s ta w ił o n w z a ry s ie h is to rię d z ia ła ń K o śc io ła n a rz e c z w o ln o ści. W a ż n y m m o ­ m e n te m w n a u c z a n iu sp o łe c z n y m K o śc io ła b y ł p o n ty f ik a t L e o n a X I I I . P a ­ p ie ż te n w sp o só b u m ia r k o w a n y z w ró c ił u w a g ę n a p ro b le m w o ln o śc i o so b i­ sty c h . N ie n a le ż y te ż z a p o m in a ć o jeg o p o s ta w ie w o b e c p r a w ro b o tn ik ó w i o o b ro n ie g o d n o śc i ro b o tn ik ó w . P ro b le m a ty c e w o ln o śc i p o św ię c o n o te ż w ie le c zasu w tr a k c ie o b ra d S o b o ru W a ty k a ń s k ie g o II. T a k ż e s y n o d y b is k u p ó w w 1971 i 1974 z a ję ły się ty m z a g a d n ie n ie m .

W d a ls z y m c ią g u sw eg o r e f e r a t u k s. A. M ło te k o m ó w ił z w ią z e k is tn ie ją c y m ię d z y e w a n g e liz a c y jn ą m is ją K o śc io ła a w y z w o le n ie m . K o śc ió ł n ig d y n ie p ro w a d z ił b e z p o ś re d n ic h a k c ji w y z w o le ń c z y c h , n ie m n ie j p o ś re d n io in s p iro w a ł w ie le p o c z y n a ń , k tó r e z m ie rz a ły do w y z w o le n ia c z ło w ie k a . K o n ie c z n y m i w a ­ r u n k a m i p ra w d z iw e g o w y z w o le n ia są p r a w d a o J e z u s ie C h ry s tu s ie o ra z p r a w ­ d a o c z ło w ie k u i jeg o g o d n o śc i o so b iste j. M y śl t a z n a jd u je sz e ro k i o d d ź w ię k w n a u c z a n iu a p o s to ls k im J a n a P a w ła II. K o śc ió ł g ło sząc E w a n g e lię je d n o ­ c z eśn ie p o p rz e z je j p ry z m a t n a ś w ie tla w s z y s tk ie s p r a w y rz e c z y w is to śc i d o ­ c z e s n e j ta k , b y o so b a lu d z k a z o sta ła u z d ro w io n a ze sw y c h n ie d o li i p o d n ie s io ­ n a w sw e j g o d n o śc i (por. C o n sc ie n tia lib e r ta tis , 65).

K s. A. M ło te k s tw ie rd z ił, że w c e lu p o p ra w n e g o ro z u m ie n ia m is ji K o śc io ­ ła w św ie c ie n a le ż y p a m ię ta ć o tr z e c h k o m p le m e n ta r n y c h c z y n n ik a c h : o ś w ia ­ d e c tw ie p o łą c z o n y m ze sło w e m b u d z ą c y m w ia r ę w e w sp ó ln o c ie , o li tu r g ii w r a z z s a k r a m e n ta m i i k u lte m o ra z o p o s łu g iw a n iu z d o b ro c z y n n o ś c ią i b u ­ d o w a n iu ła d u w e w sp ó ln o c ie . M ięd zy e w a n g e liz a c ją a z a a n g a ż o w a n ie m s p o ­ łe c z n y m K o śc io ła is tn ie je p o tr ó jn y z w iązek . J e s t to z w ią z e k n a t u r y a n tr o p o ­ lo g ic z n e j (e w a n g e liz o w a n y c z ło w ie k je s t u w ik ła n y w s p r a w y sp o łe c z n e i g o ­ s p o d a rc z e ), n a tu r y te o lo g ic z n e j (p la n u z b a w ie n ia n ie m o ż n a o d d z ie la ć od p la ­ n u stw o rz e n ia ) i n a t u r y e w a n g e lic z n e j (now e p rz y k a z a n ie z a k ła d a g ło sz e n ie w ra z ze s p r a w ie d liw o ś c ią i p o k o je m p ra w d z iw e g o p o s tę p u czło w iek a).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zwrócono uwagę na synkretyzm pozytywizmu i jego od­ mienność w warunkach polskich: legalistyczne hasła pracy orga­ nicznej i pracy u podstaw, atakowanie tych

odbyła się w Krakowie sesja naukowa na temat mesjanizmu i sł owianofilatwa, poświęcona problematyce mesjanizmu i słowianofilstwa w Polsce, Francji i Rosji, od

Ilustruje tezę przykładami dobranymi z kilku odległych od siebie kultur: z australijskiego języka Walmatjari, genre'u słownego Murzynów amerykańskich, yddish i z

Analiza tego mo­ tywu u Miłosza, poparta przykładami z Przybosia i Żeromskiego, została skonfrontowana z wyjaśnieniami poety na temat pochodze­ nia obrazu

Narracja i świat przedstawiony w “Dolinie Iesy“ zdominowane sę przez wyznaczniki epopeiczne: czas* miejsce i postać młodego Tomasza, poszukującego swej

Mimo, że kategoria pejzażu w liryce powojennej staje się coraz bardziej anachroniczna, co wynika z kryzysu opisowości w literaturze XX wieku, jednocześnie pełni ona

Po omówieniu ambiwalentnego stosunku Kraszewskiego do &#34;Pa­ miątek Soplicy&#34;, autor prezentuje podejmowane przez pisarza próby wielorakich przekształceń gawędy

Autor przypomi­ na, że uczony zawarł je w monografii o bylinach, kilku artyku­ łach, recenzjach, hasłach w &#34;Słowniku folkloru polskiego&#34; oraz syntetycznym