Stanisław Pisarek
Żydowska krytyka chrześcijańskich
dzieł podręcznych w zakresie Biblii
Collectanea Theologica 63/3, 69-78ŻYDOWSKA KRYTYKA
CHRZEŚCIJAŃSKICH DZIEŁ PODRĘCZNYCH W ZAKRESIE B IB L II1
K to staw ia zarzuty? Jakie? K tórych dzieł one dotyczą? D la czego powinniśmy się nimi zająć? Ocena tej żydowskiej k rytyki chrześcijańskich dzieł podręcznych. Dezyderaty.
Najpierw pytanie: Dlaczego trzeba się tym zająć? Zobowią zuje nas do tego dialog prowadzony z Żydami przez Stolicę Apo stolską od uchw alenia przez Sobór W atykański II D eklaracji o sto sunku Kościoła do religii niechrześcijańskich (28 X 1965), z p u n ktem 4, który zaczyna się od znam iennych słów: „Zgłębiając ta jemnicę Kościoła, obecny Sobór święty pam ięta o więzi, którą lud Nowego Testam entu zespolony jest duchowo z plemieniem A bra ham a” 2.
Z tego dokum entu jeszcze dwa przytoczenia: „Skoro więc tak wielkie jest dziedzictwo duchowe wspólne chrześcijanom i Żydom, obecny Sobór święty pragnie ożywić i zalecić obustronne pozna nie się i poszanowanie, które osiągnąć można zwłaszcza przez stu dia biblijne i teologiczne oraz przez braterskie rozmowy”. „Poza tym Kościół, który potępia wszelkie prześladowanie, przeciw ja kim kolwiek ludziom zwrócone, pomnąc na wspólne z Żydami dziedzictwo, opłakuje — nie z pobudek politycznych, ale pod w pły wem religijnej miłości ewangelicznej — akty nienawiści, prześla dowania, przejaw y antysem ityzm u, które kiedykolwiek i przez ko gokolwiek kierow ane były przeciw Żydom” 3.
Dwie instrukcje Komisji Apostolskiej do Spraw Stosunków Religijnych z Judaizm em , w ydane na dziesięciolecie (1 X II 1974) i dwudziestolecie (24 VI 1985) deklaracji Nostra aetate (η. 4), k tó re określam y jako W skazówki i sugestie (1974) i Wskazania (1985), domagają się w dialogu prowadzonym z Żydami, a także w po stulow anej z nim i współpracy przestrzegania zasady wzajemnego szacunku.
1 K o m u n ik a t w y g ło sz o n y n a 30 S y m p o z ju m B ib lis tó w P o ls k ic h w Ł o m ży, 16— 17 w r z e ś n ia 1992.
2 D e k la r a c ja o s to s u n k u K o śc io ła do r e lig ii n ie c h r z e ś c ija ń s k ic h « N o stra
a e ta te » (S o b ó r W a ty k a ń s k i II, 28 X 1965, w : Ż y d z i i ju d a i z m w d o k u m e n ta c h K o śc io ła i n a u c z a n iu J a n a P a w ła I I (1965— 1989), W a rs z a w a 1990, 31— 36 (K o ś c ió ł a Ż y d z i i ju d a i z m 1).
Wobec takiej woli Kościoła nie możemy nie odnieść się do żydowskiej krytyki naszych dzieł podręcznych, które przecież u ra biają opinię o Żydach w szerokich kręgach chrześcijan za pośred nictw em kształconych przez nas w sem inariach i na uczelniach studentów. Powinniśmy się też lepiej zorganizować w tym zakre sie, by nasze nauczanie w tym względzie było precyzyjne i n a j bardziej kom petentne 4.
Kto wysuwa owe uwagi krytyczne wobec chrześcijańskich dzieł podręcznych w zakresie Biblii i jakie są to konkretnie za rzuty? K ry ty k a wyszła z kręgów żydowskich, a podjęli ją uczeni am erykańscy i niektórzy z obszaru języka niemieckiego. W obsza rze języka francuskiego w poszukiwaniu pod tym kątem n atk n ą łem się na nazwisko R. Le Déaut. Gdyby kto wiedział o tego rodzaju krytyce na innych jeszcze obszarach językowych (np. wło skim, hiszpańskim), będę wdzięczny, jeśli mnie uzupełni w dy skusji.
Rabin Salomon Schechter w dziele Aspects of Rabbinic Theo
logy. Major Concepts of Talm ud (1909; New York 1961), uznanym
za klasyczne, stwierdza, że student żydowski napotyka wiele obcych tw ierdzeń przy czytaniu współczesnych teologicznych dzieł chrze ścijańskich. W odpowiedzi na takie nie zadowalające go jako Ży da przedstawianie judaizmu w dziełach chrześcijańskich napisał swoje dzieło o „aspektach teologii rabinicznej”.
Z kry ty ką chrześcijańskich standardow ych dzieł podręcznych w ystąpił Samuel Sandmel. Dokonał jej w wykładzie w Society of Biblical L iteratu re w roku 1961. Jego w ykład ukazał się w ro ku następnym w „Journal of Biblical L iteratu re”, znanym perio dyku ukazującym się w Filadelfii w USA, pod wiele mówiącym ty tułem Parallelomania 5.
Po linii tejże kry ty k i idzie znany w USA katolicki teolog Eugene J. Fisher, od 1981 r. konsultor Komisji do Spraw Religij nych Stosunków z Żydami przy Stolicy Apostolskiej ". Swoim po glądom dał on wyraz w arykule ogłoszonym w roku 1980 w pe riodyku „Hebrew Studies Jo u rn al”, pod tytułem Używanie i nad-4 T e m u c e lo w i m a j ą słu ż y ć to m y z s e r ii K o ś c ió ł a Ż y d z i i J u d a iz m , w k tó r e j o p ró c z to m u w y ż e j c y to w a n e g o u k a z a ł się ju ż ta k ż e to m 2 i 3:
D z ie c i je d n e g o B oga. P ra ca z b io r o w a u c z e s tn ik ó w s e m in a r iu m n a u k o w e g o w S p e r tu s C ollege o f J u d a ic a w C h ica g o (1989), o p r a c o w a n ie i r e d a k c j a k s . W . C h r o s t o w s k i , A T K , W a rs z a w a 1991 (K o śc ió ł a Ż y d z i i j u d a
i z m 2); Ż y d z i i c h r z e ś c ija n ie w d ia lo g u . M a te r ia ły z M ię d z y n a r o d o w e g o K o lo k w iu m T e o lo g ic zn e g o w K r a k o w ie - T y ń c u 24—27 IV 1988, o p ra c o w a n ie i r e d a k c j a k s. W . C h r o s t o w s k i , A T K , W a rs z a w a 1992 (K o śc ió ł a Ż y d z i i ju d a i z m 3). 5 S. S a n d m e l , P a r a lle lo m a n ia , „ J o u r n a l o f B ib lic a l L i t e a r t u r e ” 31 (1962) 1— 13. 8 P r e z e n t a c ja oso b y E. J. F i s h e r a n a o s ta tn ie j s tr o n ie o k ła d k i je g o k s ią ż k i S e m in a r y E d u c a tio n a n d C h r is tia n - J e w is h R e la tio n s . A c u r r ic u lu m a n d R e s o u rc e H a n d b o o k b y E u g e n e J . F i s h e r , W a s h in g to n 1983, 1—96.
używ anie źródeł żydowskich we współczesnych chrześcijańskich badaniach nad N ow ym Testam entem \ W krytyce chrześcijańskie
go ujęcia źródłowych tekstów żydowskich padają ponadto nazw is ka: E. P. Sanders (Paul and Palestinian Judaism. A Comparison
of Patterns of Religion, Philadelphia 1977), R. Le D éaut (The Message of the N ew Testam ent and the Aramaic Bible, Rzym
1982), Ju les Isaac (The Theaching of Contempt. Christian Roots
of A n ti-Sem itism , New York 1964), Charlotte Klein (Theologie und A n ti-Judaism us, München 1975; tłumaczenie angielskie Anti- -Judaism in Christian Theology, Philadelphia 1978).
S. Sandmel opatrzył ty tu ł swojego dzieła znakiem zapytania:
A nti-S em itism in the New Testament? (Philadelphia 1978). Egze-
geta holenderski J. S. Vos opublikował w czasopiśmie teologicz nym „N ederland theologisch tijd sch rift” artykuł, w którym od nośną k rytyk ę odnosi do m onum entalnego dzieła G. K ittela i G. Friedricha Theologisches W örterbuch zum Neuen Testam ent, tom y 1— 10, S tu ttg a rt 1933— 1979. Tytuł artykułu Vosa, liczącego ponad 20 stron, brzmi kategorycznie: A ntijudaism us/A ntisem itism us
im ThW N T (NedThT 38,1985,89— 110). Stawia zatem konkretny
zarzut: antyjudaizm u, względnie antysem ityzm u w Słow niku teo
logicznym do Nowego Testam entu, w ydaw anym pod redakcją
G. K ittela i G. Friedricha w ciągu prawie pół wieku przy w spół pracy ponad stu uczonych8.
Z innej pozycji skrytykow ał ten w spaniały pomnik niemieckiej protestanckiej wiedzy now otestam entow ej Jam es B arr w The S e
m antics of Biblical Language, New York 1961 Tym aspektem nie zajm ujem y się w tym punkcie.
Oprócz G. K ittela wśród autorów krytykow anych przez Ży dów i idących za nim i chrześcijan znalazł się wcześniej E. Schürer, autor dzieła Geschichte des jüdischen Volkes im Zeitalter Jesu
Christi, 3 tomy, Leipzig 1901— 1911, wydanie 4 (pierwsze wydanie
pod tym tytułem : 1886— 1887). Jam es H. Charlesw orth, profesor języka i lite ratu ry Nowego Testam entu w Sem inarium Teologicz nym w Princeton w New Jersey, form ułuje zarzuty staw iane wo bec Emila Schürera w Jew s and Christians Exploring the Past,
Present, and Future, Editor Jam es H. Charlesworth, New York 1990.
Wydawca stw ierdza we Wstępie do tej książki (s. 14): „Po dobnie jak Adolf von H am ack, Emil Schürer, utalentow any i w pły wowy uczony XIX wieku zajmował się początkami chrześcijań 7 E. J . F i s h e r , F r o m P o le m ic to O b je c tiv ity : T h e U se a n d A b u s e o f H e b r e w S o u rc e s in r e c e n t C h r is tia n N e w T e s ta m e n t S c h o la r s h ip , „ H e b r e w S tu d ie s J o u r n a l ” 20 (1980) 199— 208. 8 Zofc. G . F r i e d r i c h , V o r w o r t z u B a n d IX , w : T h W N T , S tu t t g a r t 1973, s. II I. P is z e t u о 105 a u to r a c h . B y li w ś ró d n ic h ró w n ie ż k a to lic y : K . H . S c h e lk le , K . S ta a b . “ Z ob. W . H a r r i n g t o n , T e o lo g ia b ib lijn a , W a rs z a w a 1977, 334— 335.
stw a; opisał wczesną modlitwę żydowską jako spętaną w kajda nach sztywnego legalizmu”. Na dalszych stronicach książki pisze tenże autor w artykule pod tytułem Exploring Opportunities for
R ethinking Relations among Jew s and Christians: „Nie ma uciecz
ki od konfrontacji z naszą przeszłością. Nie można dłużej ignoro w ać niefortunnego faktu, że niekiedy paradygm aty k ry ty k i biblij nej opierały się na nie dość zbadanym antysem ityzm ie, a naw et n a przenikliw ej nieuświadom ionej mentalności anty-judaistycznej” (ss. 35—36). Jako przykład podaje Charlesw orth właśnie dzieło E. Scłnirera w przekładzie angielskim z 1898 r. A History of the
Jew ish People in the Tim e of Jesus Christ. „Uczeni bibliści — p i
sze dalej — byli zaskoczeni ostatnio tym, że jest ono miejscami niem al tak antysem ickie — antyżydowskie? — jak dzieło H. St. Cham berlaina Die Grundlagen des XI X. Jahrhunderts, 1899, które stało się Wielką K artą (Magna Charta) dla nazistów 10. Oma w iając religijność (the piety) Żydów w czasach Jezusa, Schürer wysunął zarzut, jakoby m odlitw a żydowska była spętana w k a j danach sztywnego legalizmu, tak że żywotna pobożność mogła z trudem znaleźć wyraz. Tą fatalną drogą kroczył judaizm już w czasach Jezusa. Schürer doszedł do konkluzji, w czym widziano ongiś przykład historycznego i obiektywnego przedstaw iania spra wy, że Shema Israel (Słuchaj Izraelu) i Shemoneh Esreh (Osiem naście Błogosławieństw) były w czasach Jezusa przedm iotem ka- zuistycznych dyskusji, a ich użytek został przez to zdegradowany do funkcji czysto zewnętrznej. Słowa przytoczone z dzieła Schüre- ra wprowadzają nas — m niem a C harlesw orth — w obręb tego wieku, który oglądał powstanie i rozwój metody historyczno-kry- tycznej, stosowanej obecnie przez wszystkich uczonych biblistów, jak i neologizmu „antysem ityzm ”, „antysem icki”.
Zbyt wielu teologów i uczonych (biblistów?), pisze Charles- w orth, to raczej ludzie uczący się niż gruntow nie w ykształceni (w judaistyce?), subiektyw ni raczej niż obiektyw ni i raczej an ty semici niż historycznie wrażliwi na żydowskie korzenie chrześci jaństwa. Odmawianie udziału w dialogu, m ającym n a celu lepsze stosunki między Żydami a chrześcijanami, nie jest oznaką obiek tywizmu u uczonego biblisty: jest ono raczej, sądzi Charlesworth, milczącą zgodą na niemożliwość bycia uczonym i zgodą na metody oparte na uprzedzeniu oraz na wypaczone konkluzje.
Przedm iotem krytyki jest z kolei dzieło Paula Billerbecka
K om m entar zum Neuen Testam ent aus Talm ud und Midrasch,
4 tomy, wydane po raz pierwszy w latach 1922— 1928. Dzieło b y ło wydawane wiele razy bez zmian: tomy I i II po raz siódmy w roku 1978, tom III i IV po raz szósty w roku 1975. Uzupełnio
10 P o r. W . L i e s e , C h a m b e r la in , H o u s to n S te w a r t, w : L e x ik o n f ü r T h e o lo g ie u n d K irc h e , F r e ib u r g im B re is g a u 1931, t. II, k. 830.
no je tomem V i VI w latach 1956/61 (19744). W tych ostatnich dwóch tom ach pomieszczono: indeksy, wykazy rabinów, uczonych w Piśmie i reje str geograficzny. U łatw iają one korzystanie z dzie ła P. Billerbecka. Opracowali je J. Jerem ias i K. Adolph. Mimo k ryty k i tego monum entalnego dzieła od chwili ukazania się go, wydawano je bez zmian przez pół wieku do końca lat siedem dzie siątych. Nie można powiedzieć, że chrześcijańscy egzegeci, również u nas w Polsce, korzystali z dzieła Billerbecka bezkrytycznie. Ks. E. Dąbrowski w swoim znakom itym dziele N ow y Testam ent
na tle epoki. Geografia — historia — kultura, Poznań 19652 nazw ał
to dzieło przełomowym, gdy chodzi o wyzyskanie dokum entacji talm udycznej w egzegezie Nowego Testam entu, ale powiedział też: „...wielu słusznie podkreśla, że z dokum entacji w nim zebranej korzystać można tylko z największą ostrożnością. Ustalenie dat po w stania poszczególnych części Talmudu, wierność w przekazyw a niu decyzji praw nych, ustosunkowanie sią rabinizm u po zburzeniu Jerozolim y do tzw. wielkich tem atów judaizmu przedchrześcijań skiego, względy polemiczne i tendencja apologetyczna — w szyst kie te czynniki razem wzięte nakazują w ielką rozwagę w powoły w aniu się na określony tekst literatu ry rabinicznej, zasadniczo późniejszej niż Nowy Testament. Odwołanie się do przekazu u stn e go, co z takim naciskiem podkreśla G. K ittel, tłum aczy w prawdzie wiele, ale nie zdoła rozproszyć wszystkich nasuw ających się pod tym względem wątpliwości...” (ss. 278 n.).
Podobne zastrzeżenia wobec dzieła P. Billerbecka w yraził (1983) K arl Heinz M üller w studium powstałym w Instytucie J u daistycznym przy Wydziale Filozoficznym U niw ersytetu w Kolonii, pod kierunkiem profesora J. M a ie ra n. Cała ta przez Billerbecka upraw iana paralelom ania jest według M üllera bezzasadna, ponie waż niepewne jest datowanie paralel odnajdowanych w tekstach żydowskich — w Talmudzie i w Midraszach. A ponadto są one w yryw ane z kontekstu i podawane tylko w pasującej do słów Nowego Testam entu części12. A utor studium wspomina o potrze bie krytycznego wydania źródłowych tekstów żydowskich. To by łaby praca dla zespołu zakrojona na lata. Billerbeck przygotow y wał swoje dzieło przez lat szesnaście, a wydawał je przez dalszych siedem la t od 1922 do 1928 r.
K. H. M üller reasum uje swoje uwagi o dziele Billerbecka n a stępująco: „Również u niego nadrzędny rzeczowy pu nkt widzenia zamierzonego porównania na płaszczyźnie historii religii m iędzy paralelam i rabinicznym i a wczesno-chrześcijańskimi nie jest wol ny od uprzedzeń. Z jednej strony wprzęga się piśmiennictwo ra-11 K . H . M ü l l e r , D as J u d e n tu m in d e r r e lig io n s g e s c h ic h tlic h e n A r b e it
a m N e u e n T e s ta m e n t. E in e k r itis c h e R ü c k s c h a u a u f d ie E n tw ic k lu n g e in e r M e th o d ik b is z u d e n Q u m r a n fu n d e n , F r a n k f u r t a m M a in 1983, 74—76.
biniczne dla osiągnięcia lepszego zrozumienia Nowego Testam en tu: dokonuje się tego przez odczytywanie literatu ry rabinicznej według m iary i skrótu piśmiennictwa wczesnochrześcijańskiego. Z drugiej strony w sytuacji, kiedy w ydaje się, iż Jezus i rabini mówią to samo, Billerbeck usiłuje wykazać, że to, co Jezus po wiedział, było piękniejsze i lepsze” 1S.
Obecnie zajmiemy się kry tyką wielkiego słownika wydanego pod redakcją G. K ittela (tomy I—JV: 1933— 1942) i G. Friedricha (tomy V—X: 1954— 1979): Theologisches W örterbuch zum Neuen
Testam ent, S tu ttg art 1933— 1979. Jakie zarzuty wytacza się prze
ciwko dziełu G. K ittela z punktu widzenia żydowskiego? Form u łu ją je ludzie zaangażowani w dialog chrześcijan z Żydami. W tym celu oddają się studiom judaistyki. Oto nazwiska: Eugene J. F i sher, C harlotte Klein, K arlheinz Müller, J. S. Vos u.
F isher wzywa do krytycznego korzystania z podręcznych dzieł chrześcijańskich,, m ając przy tym na uwadze dzieło G. K ittela. Z a rzuca m u konwencję apologetyczną. Słownik K ittela jest jego zda niem tendencyjny w swoim wyborze m ateriału hebrajskiego i ara- mejskiego. Jego autor dokonał selekcji pod kątem potrzeb apolo- getycznych. Fisher powołuje się przy tym na referat S. Sandmela
Parallelom ania15. Postuluje, aby studenci korzystali równocześnie
z kom entarzy żydowskich i chrześcijańskich na ten tem at. Przez takich autorów jak P. Billerbeck i G. K ittel, m niem a Fisher, n a w et w ybitni uczeni Nowego Testam entu, jak np. R. Bultm ann, zo stali wprowadzeni w błąd, pociągając za sobą innych, przez bez krytyczne i ekskluzywne korzystanie ze źródeł z drugiej ręki, gdy chodzi o tradycję rabinistyczną. Fisher zauważa przy tej okazji, że w pływ Billerbecka i K ittela jest dzisiaj duży w chrześcijańskich kręgach naukow ych 16.
W innym te k śc ie17 E. Fisher podziela krytyczne stanowisko Ch. Klein, autorki dzieła pod tytułem Theologie und A nti-Judais
m us, München 1975. Je j analiza odnosi się do niem ieckich uczo
nych chrześcijańskich, do ich sposobu traktow ania Żydów i juda izmu. Rozumienie judaizmu w I wieku po Chr. jest u nich połą czone w najlepszym przypadku z trium falizm em . Tu pada znowu nazwisko K ittela. Ch. Klein, zauważa Fisher, przesadziła być mo że w swojej krytyce, lecz akceptuje on jej podstawową tezę, że bardzo wielu uczonych chrześcijańskich rości sobie pretensje do
13 S. S a n d m e l , a rt. c y t., 10. 14 J . S. V o s, A n t i ju d a is m u s /A n ti s e m iti s m u s im T h W N T , N e d T h T 38 (1985) 89— 110. 15 E. J. F i s h e r , d z. c y t., 40— 41 : C a u tio u s U se o f R e fe r e n c e W o rk s. S. S a n d m e l , P a r a lle lo m a n ia , J B L 31 (1962) 1— 13. 13 E. J . F i s h e r , d z. c y t., 40— 41.
17 E. J . F i s h e r, T h e P r e s e n ta tio n o f J u d a is m in C a th o lic E fducation, w : I n te r n a tio n a l C a th o lic - J e w is h L ia is o n C o m m itte e . F if te e n Y e a rs o f C a th o lic - J e w i s h D ia lo g u e 1970— 1985. S e le c te d P a p e r s , R o m a 1988, 63— 74.
mówienia ze znajomością o naturze judaizmu, nie dokum entując jednakże swoich poglądów przez sięgnięcie do źródeł żydowskich. Ta teza jest dobrze przyjm owana wśród uczonych.
Dzieła Schiirera, Billerbecka i K ittela oraz dzieła pochodne ciągle jeszcze, stw ierdza Fisher, kształtują podstawowe w prow a dzenia do judaizmu w okresie Nowego Testam entu; kształtują po dręczniki, których używ ają am erykańscy studenci teologii i semi narzyści. Ch. K lein uważa, że uczeni anglo-am erykańscy usiłują już ukazać judaizm w sposób bardziej obiektywny. Jednakże ucze ni niemieccy są bardzo wysoko oceniani na obszarze języka an gielskiego. Ich k rytyka musi więc wykazać, że wiele spraw, które są aktualnie przekazywane za nimi studentom w uniw ersytetach katolickich i w sem inariach w Stanach Zjednoczonych Am eryki Północnej, nie ma naukow ych podstaw. Wielką potrzebą byłoby więc zastosowanie studium porównawczego, aby wydobyć to, co najlepsze w nauce chrześcijańskiej.
W podsumowaniu E. J. Fisher idąc za Ch. Klein podaje n a stępujące uwagi krytyczne odnośnie do podejścia do judaizmu u uczonych chrześcijańskich: 1) Tylko niewielp prawdziwych spe cjalistów w zakresie studiów żydowskich dokonuje nowego bada nia autentycznych źródeł żydowskich. W większości przypadków m ateriał zebrany w dziełach chrześcijańskich dotyczących przeło m u I wieku jest cytowany bez uwzględnienia żydowskiej in terp re tacji źródeł i bez zainteresow ania się tym, jak Żydzi sami go wi dzą. 2) Często można zauważyć, jak ten sam autor inaczej wyraża się o judaizmie w kontekście ekumenicznym, a inaczej kiedy trak tu je o religii chrześcijańskiej, a judaizm w zm iankuje jedynie m niej lub więcej akcydentalnie.
Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, być może z racji n a j większej liczby Żydów na świecie w tym kraju, proponują wiele doskonałych seminariów naukow ych na szczeblu akademickim ze stosownym program em i m ają liczną kadrę uczonych zajm ujących się tym i problemami. Mimo to dzieła obarczone takim samym b ra kiem zrozumienia dla źródeł żydowskich jak te, które tak ostro skrytykow ała Ch. Klein, stw ierdza Fisher z ubolewaniem, stano wią wciąż jeszcze standardow ą straw ę na kursach biblijnych i teo logicznych w wielu sem inariach am erykańskich. Wynikiem tego jest n ad er często rozprzestrzenianie fałszywych inform acji co do n a tu ry judaizmu, szczególnie w okresie biblijnym . Tok i program studiów sem inaryjnych w tym zakresie wymagałyby rewizji, k tó ra wzięłaby pod uwagę ten napaw ający troską obecny stan rze czy. Tej napraw y nie dokona się jedynie przez dodanie jednostek wykładowych o judaizmie 18.
18 Zob. E. J . F i s h e r , S e m in a r y E d u c a tio n a n d C h r is tia n -J e w is h R e
la tio n s , W a s h in g to n 1983. K s ią ż k a z o s ta ła w y d a n a p rz e z N a tio n a l C a th o lic
J a k to ocenić? Co postulować? W ydaje się, że w tej całej k ry tyce, zwłaszcza Słownika G. K ittela i G. Friedricha jest wiele orientalnej przesady. Przecież to dzieło zostało w ydane właśnie w Ameryce w tłumaczeniu angielskim; ukazało się także tłum a czenie włoskie tego słownika. Co więcej, w przedmowie do tomu VII G. Friedrich wspomina, że rokowania w sprawie w ydania ThWNT w języku hebrajskim (nowo-hebrajskim?) w Izraelu są w toku 19. Widać więc, że Żydzi sami doceniali jego wartość,, skoro pertraktow ali w sprawie w ydania go u siebie w swoim języku, nie obaw iając się jego zgubnego wpływu na szersze kręgi Żydów w Izraelu i gdzie indziej. Drugi redaktor i wydawca G. Friedrich wiedział o uwagach krytycznych i ustosunkował się do nich w przed mowie do tomu VII (1964). Pisze tam: „W nadesłanych pismach i publikacjach wyrażono w ostatnim czasie (tom VII ukazał się z datam i 1964 i 1966) pewne życzenia, propozycje i uwagi krytycz ne... Jedni w ytykają jako brak to, że judaizm jest w nich za sze roko potraktow any, ponieważ Nowy Testam ent jest księgą grecką i jest przeznaczony dla czytelników greckich, a stosunek chrześ cijaństw a do judaizmu określa raczej brak ciągłości niż ciągłość. Inni uważają, że w tym Słowniku można stwierdzić tendencje an tysemickie, ponieważ Pawłowe reform atorskie nastaw ienie do P ra wa dostarcza fałszywego obrazu ówczesnego judaizmu. Uznano, że
Theologisches W örterbuch zu m Neuen Testam ent nie stosuje do
kładnie metody historyczno-krytycznej, ponieważ usiłuje wydobyć trw anie tego samego ducha biblijnego w Starym i Nowym Testa mencie. Z drugiej strony zaproponowano, żeby opracowania a rty kułów nie powierzać dwom różnym autorom, ponieważ przez przed stawienie arty ku łu przez uczonego od Starego i od Nowego Te stam entu zostaje zagubiona jednolita wizja Biblii w ThWNT. J e dni życzą sobie ściśle leksygraficznego przedstawienia sensu słów, inni domagają się w yczerpujących rozpraw uwzględniających całą szerokość pojęć, żeby doszło do głosu nie tylko hasło będące przed m iotem dyskusji, lecz również rzecz sama. Jedni m ają upodobanie w etymologii; inni wolą, żeby znaczenie słowa zostało wydobyte nie z jego historii, lecz z pojedynczego zdania.
Wydawca — G. Friedrich — usiłował uwzględnić wszelką uspraw iedliwioną krytykę i usuwać wszystkie rzeczywiste błędy 20. Widać też, jak z upływ em la t — od roku 1933 do 1979 — pod redakcją G. K ittela, a potem G. Friedricha, ten w ielki Słownik staw ał się coraz bardziej ekumeniczny. Był on zresztą od począt ku pomyślany jako dzieło międzywyznaniowe. Drugi wydawca —·
19 G. F r i e d r i c h , V o r w o r t z u B a n d V i l , w : T h W N T V II, S tu t t g a r t 1964, ss. I I I — IV. E d y c ja ta n ie z o s ta ła je d n a k ż e z r e a liz o w a n a . P is m o d o m n ie w te j s p r a w ie z d n ia 15. IX . 1992 r .: V e rla g W . K o h lh a m e r , L e k to r a t , B e a tr ix R e in h a rd .
G. Friedrich — dał temu w yraz w przedmowie do tomu VI (1959 r.), w yrażając nadzieję,, iż Słownik spełnia swoją służbę w ąspekcie naukow ym łącząc filologię z teologią, prowadząc w spo sób ekumeniczny ponad Wyznaniami do Biblii, a także w użyciu praktycznym dostarczając proboszczom pomocy do kazań i do n a uczania (religii)21.
A taki n a Słownik teologiczny K ittela m ają też swoje tło po lityczne. Jak w ynika z biogram u o G erardzie K ittelu (1888— 1948), napisanego przez G. Friedricha i J. Friedricha dla Theologische
Realenzyklopädie, tom XIX, zaangażował się on w yraźnie po stro
nie H itlera. Został członkiem partii nazistowskiej NSDAP już w 1933 roku. Dlatego też został 3 m aja 1945 r. aresztowany w Ty bindze przez Francuzów i z miejsca pozbawiony profesury na uni w ersytecie w Tybindze. Francuzi okupujący tę część Niemiec um ie ścili G. K ittela w obozie dla internow anych w Balingen (1945— — 1946). N astępnie wyznaczono mu jako miejsce pobytu katolicki klasztor Benedyktynów w Beuron. Tam w 1947 roku późniejszy kardynał A ugustyn Bea SJ, jako rektor Papieskiego In sty tu tu Bi blijnego w Rzymie, zlecił m u dalsze wydawanie dzieła Corpus In
scriptionum Judaicarum, dzieła, które w 1936 roku rozpoczął
B. Frey. W lutym 1948 roku mógł G. K ittel wrócić do Tybingi, gdzie zm arł 11 lipca 1948 roku.
Autorzy biogram u w TRE charakteryzują następująco jego działanie w nauce i oceniają jego postawę w czasach Trzeciej Rze szy: „Z nazwiskiem G. K ittela wiążą się dzisiaj dwa momenty: waga zaplanowanego przez niego Słownika teologicznego do No wego Testam entu i wydania jego czterech tomów oraz potępie nie jego antysem ityzm u (czego dokonali autorzy: Erichsen, Rese, Siegels-Wenschkewitz i inni). Niekiedy k ry tykuje się przy tym G. K ittela z późniejszej sam okrytycznej perspektyw y teologii chrześcijańskiej, bez uwzględnienia w sposób w ystarczający sy tu acji historycznej około roku 1933. W ten sposób można uczynić z G. K ittela reprezentanta polityka żydowskiej ( = antyżydowskiej) narodowych socjalistów, co na pewno nie odpowiada rzeczywis tości. Grozi przy tym , że pójdzie w zapomnienie to, czego on istot nie dokonał dla zrozumienia wczesnego judaizm u” ω.
Dezyderaty:
1. Pomyśleć o zinstytucjonalizowaniu naszych studiów nad ju daizmem, nad źródłami żydowskimi. Może nadszedł już czas, żeby
21 G. F r i e d r i c h , V o r w o r t z u B a n d V I, w: T h W N T V I, S t u t t g a r t 1959, ss. I I I — IV . 22 W p ie r w s z y m o k re s ie p r a c y n a u k o w e j (do ro k u 1926) b y ł G . K itt e l u z n a w a n y w N ie m c z e c h i z a g r a n ic ą z a s p r a w d z o n e g o z n a w c ę ju d a iz m u , t a k że p rz e z u c z o n y c h ż y d o w sk ic h (T R E , t. X IX , s. 222). P o r. R. P . E r i c k s e n , T h e o lo g ia n s u n d e r H itle r . G. K it te l , P. A lth a u s , a n d E. H irs c h , N e w -H a v e n L o n d o n 1985.
nasze uczelnie akademickie (KUL, ATK, PAT i Papieskie Wy działy Teologiczne w Poznaniu i Wrocławiu) pomyślały o zorgani zowaniu także u nas In sty tu tu Żydow skiego2S, skoro m ają go A ustriacy w W iedniub Niemcy w Kolonii, Anglicy, Amerykanie.
2. Za przykładem Amerykanów dokonać przeglądu naszych podręczników na wszystkich szczeblach nauczania, m ając na uw a dze pytanie: Czy i o ile spełniają one wymogi staw iane przez d e klarację Nostra aetate i towarzyszące jej Instrukcje (z 1974 i 1985 r.) oraz przez ciągłe nauczanie papieża Jana Paw ła II w kw estii Żydzi — chrześcijanie (katolicy) M.
k s. S T A N IS Ł A W P IS A R E K 23 Ż y d o w s k i I n s t y tu t H is to ry c z n y w P o ls c e z s ie d z ib ą w W a rs z a w ie m a in n y p ro f il. P o r. M a u ry c y H o r n , C z te r d z ie ś c i la t d z ia ła ln o ś c i w W a r s z a w ie Ż y d o w s k ie g o I n s ty tu t u H is to r y c z n e g o w P o lsce, w : K a le n d a r z Ż y d o w s k i 1987— 1988, W a rs z a w a 1987, 135— 141. 21 P o r. E. J. F i s h e r, A C o n te n t A n a ly s is o f th e T r e a tm e n t o f J e w s a n d J u d a is m in C u r r e n t R o m a n C a th o lic T e x tb o o k s a n d M a n u a ls o n th e P r im a r y a n d S e c o n d a r y L e v e ls , N ew Y o rk 1976.