• Nie Znaleziono Wyników

Obraz Polski i Polaków w działalności "Ziomkostwa Prusy Wschodnie" (Landsmannschaft Ostpreussen)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Obraz Polski i Polaków w działalności "Ziomkostwa Prusy Wschodnie" (Landsmannschaft Ostpreussen)"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

Sakson, Andrzej

Obraz Polski i Polaków w

działalności "Ziomkostwa Prusy

Wschodnie" (Landsmannschaft

Ostpreussen)

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2-3, 267-277

(2)

An drze j Sakson

OBRAZ POLSKI I POLAKÓW W DZIAŁALNOŚCI

„ZIOMKOSTWA PRUSY WSCHODNIE”

(Landsmannschaft Ostpreussen)

Obraz P o lsk i i P o la k ó w w św iad om ości różn ych grup sp o łec zeń stw a za- ch o d n io nie m ieck iego b u d zi ż y w e za in tereso w a n ie w n a szy m kraju t J e st to rezu ltatem w ielo w ie k o w y c h , często a n ta g o n isty cz n y c h sto su n k ó w p o lsk o -n ie ­ m ieckich.

K a żd y w sp ó łcz eśn ie w y stę p u ją c y stereotyp in n ego kraju m a sw e źródło w tra d ycji historyczn ej. Jest on, jak pisze W. W rzesiński, ty m g łęb sz y i tr w a l­ szy, im bardziej sp la ta ły się lo sy h isto ry czn e d an y ch grup. W yrasta z poczu ­ cia n ieu fn o ści do obcego, czasam i prow adząc do p o w sta w a n ia uprzedzeń, cza­ sa m i je ro zw iew ając. W yobrażenia o in n ych sp o łec zeń stw a ch n a w a r stw ia ły się p okoleniam i. J ed n ak że raz u k szta łto w a n e p og lą d y b y ły tr w a łe i n ieła tw o się zm ien ia ły . R o d ziły się w te n sposób skrótow e, ste r e o ty p o w e w y o b rażen ia o in n y c h narodach. Ich osią b y ły zazw yczaj sp latające się w jedność rzec zy ­ w iste i rzek om e cechy, u zn an e za ch a rak terystyczn e dla danego narodu 2.

W życiu sp ołec zn o -p o lity c zn y m R ep u b liki F ed eraln ej N iem iec, pom im o procesu norm alizacji sto su n k ó w m ięd zyn arod ow ych , n ad al określoną rolę od ­ g ryw ają różnego rodzaju organ izacje p rzesied leń cze i ziom kostw a. J ed n y m z ty ch u gru p ow ań jest Z iom k ostw o P r u sy W schod n ie (L andsm annschaft Ostpreussen). Obraz P o lsk i i P o la k ó w tego u gru p o w a n ia p rzesied leń có w p od ­ dał in teresu jącej an alizie J ü rg en D a n o w s k i w p racy D a s P o le n b ild d e r « L a n d s­

m a n n s c h a f t O s tp r e u s s e n » s. P r e z e n to w a n y w ty m op racow aniu m ater ia ł oraz

o p in ie zasługują na zain tereso w a n ie oraz w n ik liw ą analizę polsk iego c z y te l­ nika. U k azu je on cele i m eto d y działalności u gru p o w a ń przesied leń czych ,

któ-1 P o r . A . K w i l e c k i , Z b a d a ń n a d s t e r e o t y p a m i N i e m c a го P o l s c e i P o l a k a го N R D i R F N , S t u d i a P r a w n i c z e , E k o n o m i c z n e i S o c j o l o g i c z n e , 1978, n r 4 (A . K w i l e c k i , F r o m S t u d i e s o n t h e s t e r e o t y p e o f a G e r m a n i n P o l a n d a n d a P o l e i n t h e G D R a n d t h e F R G , P o l i s h W e s t e r n A f f a i r s , 1978, v o l . 19, n r 2 ); R . D y o n i z i a k , O b r a z s p r a w p o l s k i c h w ś w i a d o m o ś c i l u d n o ś c i R F N , A k t u a l n e p r o b l e m y R e p u b l i k i F e d e r a l n e j N i e m i e c , 1979, t o m 1; B . P e r l a k , S t a n b a d a ń n a d u p r z e d z e n i a m i w o b e c P o l s k i i P o l a k ó w t o R F N , S t u d i a S o c j o l o g i c z n e , 1980, n r 3; A . S a k s o n , P o b y t to P o l s c e a z m i a n y s t e r e o t y p ó w P o l s k i i P o l a k ó t o w i t o l a d o m o i c i m ł o d z i e ż y z a c h o d n i o - n i e m i e c k i e j , P r z e g l ą d L u b u s k i , 1980, n r 4 (A . S a k s o n , D i e V e r ä n d e r u n g d e s S t e r e o t y p s P o l e n s u n d d e r P o l e n i m B e i o u s s t s e i n d e r J u g e n d a u s d e r B u n d e s r e p u b l i k D e u t s c h l a n d , D i e R o t e N e l k e , 1980—1981, n r 69—72, W e s t b e r l i n ) . 2 W . W r z e s i ń s k i , N i e m c y го o c z a c h P o l a k ó w 1918—1939, O d r a , 1977, n r 9, s . 3. 3 J . D a n o w s k i , D a s P o l e n b i l d d e r L a n d s m a n n s c h a f t O s t p r e u s s e n , W ü r z b u r g 1977, s. 252. K O M U N IK A T Y M A Z U R S K O -W A R M IŃ S K IE , 1983, N R 2 - 3 ( 1 6 0 - 1 6 ! )

(3)

r e otw a rcie głoszą potrzebę zm ia n y istn ieją ceg o statu s quo w E uropie oraz

u p o rczy w ie dom agają się pow rotu do granic sprzed 1937 roku.

Z iom k ostw o P r u sy W schod n ie (dalej ZPW) założon e zostało 3 paźd ziern i­ ka 1948 roku w H am burgu. Z ręb y tej organ izacji tw orzon o już w la ta ch 1945— 1947, k ie d y to o b o w ią zy w a ł zakaz d ziałania tego ty p u u gru p o w a ń (tzw. K o a ­ litionsverbot). S truktura o rg an izacyjn a ZPW , podobnie jak całego ruchu p rze­ sie dleń czego, jest dw utorow a: z jednej stro n y oparta o o b ecn y p odział a d m i­ n istr a c y jn y R F N (dziesięć k rajów oraz B e rlin Zachodni), a z d rugiej strony, o p odział a d m in istra c y jn y b y ły c h Prus W schodnich (czterdzieści k ół o jc z y ­ sty c h — H eim atkreise). W zoru tego dostarczył F e d e r a ln y Z w iąz ek W iernych O jczyźn ie W schodnich i Zachodnich P ru sa k ó w (B und esverb an d H eim attreu er

An d rz e j Sakson

(4)

O b r a z Polski i Polaków 269

O st- und W estpreussen) p o w sta ły po I w o jn ie ś w ia to w e j w zw iązk u z p le b is­ c y tem na W arm ii i M azurach J.

L an d sm an n schaft O stpreussen gru p u je g łó w n ie e w a k u o w a n y c h przez w ła ­ dze h itle r o w sk ie od 1944 roku m ieszk a ń có w b y ły c h P rus W schodnich oraz osoby, które za m ie sz k iw a ły te teren y i później p rz y b y ły do N iem iec Z achod­ nich. W n o m e nk latu rze organ izacyjn ej w s z y s c y o n i noszą zn a m ien ne nazw y: „ w y p ę d z e n i” (Vertriebene), „ w y sie d le n i” (A ussiedler) a p r zy b y li w ostatnich latach to tzw . „sp óźn ien i w y s ie d le ń c y ” (S p ä ta u ssie d le r )s. W 1964 roku liczba m ieszk ań ców b y ły ch P rus W schodnich ży ją cy ch w R F N w y n o siła 1531 tys. osób (w 1939 r. na teren ach Prus W schodnich m ieszk ało 2488 ty s. osób, zaś w m arcu 1944 r. — 2519 tys.). Z iom kostw o P r u sy W schod n ie m iało w 1968 roku 240 tys. człon k ów (skupionych w 620 gru p ach m ie jsc o w y c h — örtlich en Grup­ pen), podczas g d y w 19Y6 roku liczba ta spadła do 180 tys. (500 grup) i to po­ m im o „ za silan ia” jej „spóźnionym i p r z esied leń ca m i” z P o lsk i i ZSRR.

W sk ład ziom k ostw a w chodzą ró w n ież d w ie organizacje m łodzieżow e, n ie różniące się n iczy m prócz m iejsca p ow stania: W spólnota M łodych P ru s W schodnich (G em ein sch aft J u n g e s O stp reu ssen — GJO) i M łodzież W scho- dniopruska (O stpreussische Jugend) • oraz około 300 gru p k o b iecy ch (Frauen- gruppen). O rganem ZPW jest „Das O stp reu ssen b latt”, posiad ający w e d łu g J. D a n o w sk ieg o ok. 300 tys. c zy teln ik ó w , k tó r y ro zp o w szech n ia n y jest p raw ie c a łk o w icie w sy ste m ie a b o n a m e n to w y m 7. Z alicza n y jest on do najbardziej p raw ico w y ch p ism w R F N (po r ó w n y w a n y m .in. z „D eu tsch e — N a tio n a l Z e i­ tu n g ”).

A n alizu jąc rozw ój Z iom k ostw a P ru sy W schodnie n a le ż y w y r ó ż n ić g e n e ­ raln ie d w a ok resy jego działalności. P ie r w sz y przypada na lata 1948— 1969 i jest okresem ' sto p n io w eg o rozw oju zw iązk u oraz sw o istej o fe n sy w n o śc i p o ­ lityczn ej, w sp ier ające j się na ó w cze sn y ch rządach chadeckich. K ry zy s dzia­ łaln ości ZPW przypada na k on iec la t sz eśćd ziesiątych i z w ią za n y jest z „now ą p o lity k ą w sc h o d n ią ” k o a licji socjallib eraln ej, której e fe k te m b y ła ratyfik acja p orozum ień o norm alizacji stosu n k ó w z ZSRR i P olską. P orozu m ien ia te u zn a ­ n e z o sta ły przez ogół zio m k o stw za „zdradę narodu n ie m ie c k ie g o ”. K r y zy s p o ­ lity c z n y Ziom kostw a P ru sy W schodnie id zie w parze ze sto p n io w y m sp ad ­ k iem lic z b y człon k ów i sy m p a ty k ó w oraz postępującą izolacją w sp o łec zeń ­ s tw ie zachod n ion iem ieck im , które w w ięk sz o ści op ow iad a się za pokojow ą

4 P o r . J . S o b c z a k , P r z e s i e d l e ń c y w N i e m i e c k i e j R e p u b l i c e F e d e r a l n e j , P o z n a ń 1962 o r a z H . S k o k , Z i o m k o s t w o P r u s y W s c h o d n i e , s c h e m a t o r g a n i z a c y j n y , S p r a w y N i e m i e c k i e . W a r m i a i M a z u r y w O ś w i e t l e n i u Z a c h o d n i o n i e m i e c k i e g o R u c h u P r z e s i e d l e ń c z e g o , O ś r o d e k B a d a ń N a u ­ k o w y c h i m . W . K ę t r z y ń s k i e g o , 1969, n r 1, P o r . t a k ż e k o l e j n e z e s z y t y ( n r 1—5). 5 N a t e m a t „ s p ó ź n i o n y c h w y s i e d l e ń c ó w ” p i s z e o b s z e r n i e J . K o r b e l w p r a c y W y j a z d y i p o w r o t y . M i g r a c j e l u d n o ś c i w p r o c e s i e n o r m a l i z a c j i s t o s u n k ó w m i ę d z y P o l s k ą a R F N , O p o l e 1977; t e g o ż , W y b r a n e p r o b l e m y m i g r a c j i d o R F N w l a t a c h 1956— 1976, w : S t o s u n k i p o l s k o - -n i e m i e c k i e. i n t e g r a c j a i r o z w ó j z i e m z a c h o d n i c h i p ó ł n o c n y c h , r e d . B . J a ł o w i e c k i , J . P r z e ­ w ł o c k i , K a t o w i c e 1980; J . B a r t o s z , P r o s z ę o p o w r ó t d o P o l s k i , W r o c ł a w 1979 o r a z A . S a k s o n , T o j e s t o b c y k r a j , W a r m i a i M a z u r y , 1979, n r 9. 6 S z e r z e j n a t e m a t t y c h o r g a n i z a c j i p i s z e J . M ą d r y , N i e m i e c k a M ł o d z i e ż W s c h o d u ( D e u t s c h e J u g e n d d e s O s t e n s ) , w : D o k ą d z d ą ż a m ł o d a g e n e r a c j a R F N ? G ł ó w n e o r g a n i z a c j a m ł o d z i e ż o w e p a r t i i p o l i t y c z n y c h R F N , r e d . S . W y s o c k i , K a t o w i c e 1975, s s . 284—321; p o r . t a k ż e W . S z n a j d e r , I d e o w o - p o l i t y c z n e w y c h o w a n i e m ł o d z i e ż y s z k o l n e j w R F N (194$— 1969), O p o l e 1976. 7 D a s O s t p r e u s s e n b l a t t p o s i a d a n a j w i ę k s z y n a k ł a d w ś r ó d i n n y c h o f i c j a l n y c h o r g a n ó w p r a s o w y c h p o s z c z e g ó l n y c h z i o m k o s t w . W p o c z ą t k u l a t s z e ś ć d z i e s i ą t y c h j e g o n a k ł a d w y n o s i ł 120 t y s . e g z e m p l a r z y , p o r . J . M ą d r y , P r a s a p r z e s i e d l e ń c z a i z i o m k o w s k a w l a t a c h 1945—1970, K a t o w i c e 1971, s. 37. W 1973 r o k u n a k ł a d s p a d ł d o 78 t y s . , p o r . L e i t f a d e n f ü r P r e s s e u n d W e r ­ b u n g , E s s e n 1973, z a : L , M e i s s n e r , P r a s a w s y s t e m i e p o l i t y c z n y m R F N , W a r s z a w a 1974, s . 121.

(5)

27 0

w spółpracą p o m iędzy W schodem a Z achodem oraz za pod trzym an iem istn ie ­ jącego statu s quo w Europie. P rzez ca ły czas d zia łaln ości L a n d sm an n schaft O stpreussen jego p o lity k a n ie u leg a ła isto tn y m zm ianom . J ej w y zn a czn ik iem są d w a p o d sta w o w e d okum enty, k tó r e określają c e le i zadania zw iązku. J e s t to tzw. „P raw o do stron o jczy sty ch ” (Recht a u f die H eim at) oraz „Karta N ie m ­ c ó w W y p ęd zon ych ze S tron O jczystych ” (Charta der d eu tsch en H e im a tv er­ triebenen) z sierp nia 1950 roku. G łosi ona m.in.: „U tra ciliśm y stro n y ojczyste. L udzie p o zb aw ien i stron o jczy sty ch są obcy n a ziem i. B ó g u m ie ścił ludzi w ich stronach ojczystych . O d erw an ie p rzym u sem czło w iek a od jego stron ojczy ­ sty c h oznacza d u ch o w e zab icie go.

C ierp ieliśm y i p r zeży liśm y te n los. C zu jem y się zatem p o w o ła n i do żąda­ nia, ab y praw o do stron ojczystych , jako przez B oga d arow ane, p o d sta w o w e p raw o ludzkości, zostało u zn an e i u rzecz y w istn io n e.

Jak d łu go jednak to p raw o n ie zostan ie u rzecz y w istn io n e, n ie zam ierzam y stać na uboczu skazan i n a bezczyn n ość, lecz ch cem y tw o rzy ć i działać w n o ­ w y ch , sz la ch etn y ch form ach p ełn eg o zrozum ienia i bratersk iego w sp ó łży c ia z w sz y stk im i członkam i n aszego narodu” 8.

W działalności ogółu zw ią z k ó w p rzesied leń czych i ziom k ow sk ich , w tym sz czególn ie w śród Z iom k ostw a P ru sy W schodnie, k w e stio n u je się i określa jako sprzeczne z n orm am i p raw a m ięd zy n arod ow ego „ a n ek sje” b y ły ch w sc h o d ­ nich teren ó w R zeszy przez P o lsk ę i Z w iązek R adziecki, a u k ła d o w i zgo rze le c­ k iem u od m aw ia się m o cy praw nej. P o dob n ie jako b ezp raw n ą u w a ża się d e ­ cyzję czterech m o ca rstw dotyczącą w y sie d le n ia ludności n iem ie ck ie j, w szcze­ g ó ln ości ob w in ia się z teg o ty tu łu P olsk ę, która w y k o n u ją c p ostan o w ien ia P oczdam u rzekom o złam ała e lem en ta r n e i zw y c z a jo w e (sittliche) zasady. S to ­ su n ek do ty c h sp raw Z iom k ostw o P r u s y W schod n ie m a jednoznaczny®.

Po podpisaniu p o lsk o -za ch od n ion iem ieck iej u m o w y w sp ra w ie tzw . „akcji łączen ia rod zin ” z października 1975 roku, Z iom kostw o P ru sy W schodnie u zn a ­ ło za sto so w n e jeszcze raz podkreślić, że: „w szystk o to dobre, ale n ie w oln o zapom inać, że p od staw ow ą spraw ą p o m ię d z y N iem ca m i a P o lsk ą pozostaje spraw a gra n ic” R ozw iązanie tej sp ra w y jest „ jed nak ow ym prob lem em tak d la N iem iec, P o lsk i jak dla Europy i św ia ta ” (s. 73). Z w iązana jest ona n ie ­ r o zer w a ln ie z rzek om ym „p raw em do k o le k ty w n e g o p o w r o tu ” (Das R ech t auf k o lle k tiv e R ückkehr) w sz y stk ic h „ w y p ęd zo n y ch ”. Z io m k o w scy p o lity c y n ie w id zą ró żn icy (zgodnie z p rzy jęty m w R F N urzęd ow o u sa n k cjo n o w a n y m z w y ­ czajem ) p o m iędzy zja w isk iem w yp ęd zen ia , które dokonało się za spraw ą w ła s ­ nego rządu, a zja w isk iem przesied len ia, k tó r e z k o le i b yło n a stę p stw e m w o jn y rów n ież za w in ion ej w y łą c z n ie przez N ie m c ó w i które zresztą p om y śla n e było

8 C h a r t a d e r d e u t s c h e n H e i m a t v e r t r i e b e n e n . D i e V e r t r i e b e n e n i n W e s t d e u t s c h l a n d , B d . 3, s . 662 i n , c y t . z a : J . S o b c z a k , P r z e s i e d l e ń c y w N i e m i e c k i e j R e p u b l i c e F e d e r a l n e j , s. 195 i n . 9 N i e m i e c k i e o b s z a r y p o s t r o n i e l i n i i O d r y - N y s y z o s t a ł y n i e z g o d n i e z l u d z k i m p r a w e m o k u p o w a n e i a n e k t o w a n e . P o l s k a w c h y t r y s p o s ó b p o s i a d ł a t ę c z ę ś ć N i e m i e c . P o w s t a ł e w t e n s p o s ó b n a p i ę c i e m o ż e b y ć u s u n i ę t e j e d y n i e p r z e z u k ł a d p o k o j o w y ( F r i e d e n s v e r t r a g ) . N i e b ę d z i e o n e z r e k o m p e n s o w a n e p r z e z w z m i a n k o w a n ą o d g ó r n i e p o l i t y k ę m a ł y c h k r o k ó w . P i s a ł w 1978 r o k u d z i a ł a c z z i o m k o s t w a (s. 73). W t y m k o n t e k ś c i e o ś w i a d c z e n i a P r e z y d i u m Z w i ą z k u W y p ę ­ d z o n y c h ( B u n d d e r V e r t r i e b e n e n ) , w s k ł a d k t ó r e g o w c h o d z i L a n d s m a n n s c h a f t O s t p r e u s s e n . w s p r a w i e u k ł a d u z P o l s k ą z 27 l i s t o p a d a 1970 n i e j e s t n i c z y m z a s k a k u j ą c y m : „ B ę d z i e m y d ą ż y l i d o r e w i z j i t e g o u k ł a d u w s z e l k i m i ś r o d k a m i d o z w o l o n y m i w w o l n y m u s t r o j u d e m o ­ k r a t y c z n y m . W i e r z y m y w s o l i d a r n o ś ć s z e r o k i c h w a r s t w n a r o d u N a s i s ą s i e d z i w i n n i w i e d z i e ć , ż e n i e c h o d z i t u t a j o p o z o r n e r o z w i ą z a n i a , k t ó r e n i e s ł u ż ą t r w a ł e m u p o j e d n a n i u i r o z w i ą z a n i u h i s t o r y c z n y c h s p r z e c z n o ś c i ” . D e u t s c h e r O s t d i e n s t , 1970, n r 37/38, c y t . z a : S . L i ­ s i e c k i , R u c h t u r y s t y c z n y z R F N d o p o l s k i . Z a g a d n i e n i a ą p o l e ę z n e t p o l i t y c z n e , P o z n a ń 1981, s . 56,

(6)

O b r a z Polski i Polaków 271

jako środek m a ją cy zapobiec na p rzyszłość p o w tórzen iu się w ojen , a zatem m.in. traged ii p o n o w n y ch w yp ęd zeń .

P o lsk ie stan o w isk o w sp ra w ie granic p ozostaje od la t n iezm ien n e i jak pisze W ła d y sła w M arkiew icz: „Dla P o lsk i n ie istn ieje w o g ó l e [podkr. A.S.] problem granic, ani z pu n ktu w id zen ia p raw a m ięd zy n arod ow ego (kw estię gra n ic zach od n ich P o lsk i u r eg u lo w a ła u m ow a poczdam ska i u k ład zgorzelecki), ani te ż ty m bardziej z punktu w id z e n ia jej eg z y ste n c ji jako p a ń stw a i naro­ du, k tóry po prostu, n ie m ó g łb y n orm a lnie ro zw ijać się inaczej, jak tylk o w sw o im ak tu a ln y m k ształcie g eograficzn ym , gospodarczym i p o lityczno-u stro- jo w y m ” 10.

W oczach d ziałaczy L a n d sm an n schaft O stpreussen jed n y m z „najcięż­ sz y ch p ro b lem ó w ” w stosun k ach n iem ie ck o -p o lsk ich jest sp raw a „w in obu n arod ów ”, gd y ż „ tysiące ran zadan ych zostało zarów no przez stronę n ie m ie c ­ ką jak i p olsk ą ” (s. 71). S p r a w ie „tysiąca ran zadan ych przez P o la k ó w N ie m ­ co m ” p o św ięc o n y c h jest jed en a ście stron w p racy J. D an o w sk ieg o (s. 219— 230) podczas g d y o zbrodniach fa szyzm u w P o lsce w latach 1939— 1945 p isze się z a led w ie na sześciu stronach (s. 188— 194). Ju ż sam o to z e sta w ie n ie n ie w y ­ m aga k om entarzy.

O w e sw o iste sa m o u sp ra w ie d liw ien ie się m oraln e tak sk o m en to w a ł h isto ­ ryk b r y ty jsk i A la n J. P. Taylor:

„N iem cy w in n i się w y str z e g a ć w y su w a n ia asp ek tó w m ora ln y ch tej k w estii. G d y tak postąpią, m ogą stanąć przed znaczn ie cięższym oskarżeniem m oralnym . B ę d z ie m y obruszać się na p rzesiedlenia, jeżeli N iem cy przyw rócą do życia pięć m ilio n ó w Żydów , zam ord ow an ych w kom orach g a zo w y ch — n ie w c z e śn ie j” ” .

J. D a n o w sk i u k azując obraz P olsk i i P o la k ó w w id z ia n y przez Z iom ko- stw o P ru sy W schodnie oparł jego ty p o lo g ię g łó w n ie na p o d sta w ie an a lizy ar­ ty k u łó w zaw artych w „Das O stp reu ssen b latt” oraz na dok u m en tacji o rg a n i­ zacyjnej. Jest to obraz za w ęż o n y i, jak w y n ik a z le k tu r y pracy, jej autor n ie p rzeprow adził żad n ych badań socjologiczn ych w śród człon k ów organizacji. Trudno w ię c dociec, na ile p ok ryw a się on z w y o b ra żen ia m i i stan em ś w ia ­ dom ości sz e r e g o w y c h człon k ów teg o ziom k ostw a, oraz na ile różni się od o pinii in n y c h grup sp ołec zeń stw a za ch o d n ion iem ieck iego 12.

10 W . M a r k i e w i c z , P e r s p e k t y w y t z w . V e r s ö h n u n g ( p o j e d n a n i a ) N i e m c ó w i P o l a k ó i o , w : P o l s k a —R F N . P r z e s ł a n k i i p r o c e s n o r m a l i z a c j i s t o s u n k ó w , r e d . J . R a c h o c k i , P o z n a ń 1972, s . 55. 11 A . J . T a y l o r , W r o c ł a w — u n d n i c h t B r e s l a u , S t e r n , I960, n r 9, s. 12 i 66, c y t . z a : J . S o b c z a k , P r z e s i e d l e ń c y t o N i e m i e c k i e j R e p u b l i c e F e d e r a l n e j , s. 197. D z i a ł a c z e z i o m k o s t w s q s z c z e g ó l n i e u w r a ż l i w i e n i n a s p r a w y w i n . P o w y d a n i u w d n i u 25 p a ź d z i e r n i k a 1965 r o k u M e m o r i a ł u ( D e n k s c h r i f t ) . O p o ł o ż e n i u w y p ę d z o n y c h i s t o s u n k u n a r o d u n i e m i e c k i e g o d o j e g o w s c h o d n i c h s ą s i a d ó w ( D ie L a g e d e r V e r t r i e b e n e n u n d d a s V e r h ä l t n i s d e s d e u t s c h e n V o l k e s z u s e i n e n ö s t l i c h e n N a c h b a r n ) p r z e z R a d ę K o ś c i o ł a E w a n g e l i c k i e g o w N i e m c z e c h ( D e s E v a n ­ g e l i s c h e n K i r c h e n r a t e s i n D e u t s c h l a n d — E K D ) , w k t ó r y m w s p o m i n a s i ę o w i n a c h i o d p o ­ w i e d z i a l n o ś c i n a r o d u n i e m i e c k i e g o w c z a s a c h h i t l e r y z m u , ś r o d o w i s k o p r z e s i e d l e ń c ó w p r z y ­ s t ą p i ł o d o w ś c i e k ł e g o p r o t e s t u . P i s a n o o „ s a b o t o w a n i u p r a w a ” c z y t e ż „ b u j a n i u w o b ł o k a c h ” . P r o b l e m w i n y i o d p o w i e d z i a l n o ś c i N i e m c ó w z a z b r o d n i e f a s z y s t o w s k i e , z p r z e c i w n e g o p u n k t u w i d z e n i a o d s k o m p r o m i t o w a n e g o s t a n o w i s k a p r z e s i e d l e ń c ó w u k a z u j e m . i n . K a r l J a s p e r s w p r a c y z 1946 r o k u , Z r ó ż n i c o w a n i e n i e m i e c k i e j w i n y , w : P o u p a d k u T r z e c i e j R z e s z y . N i e - m t e c c y i n t e l e k t u a l i ś c i a t r a d y c j a n a r o d o w a , r e d . J . V f . B o r e j s z a , S . H . K a s z y ń s k i , W a r s z a w a 1981, s s . 115— 145; p o r . t a k ż e : B e g e g n u n g m i t P o l e n . E v a n g e l i s c h e K i r c h e u n d d i e H e r a u s f o r ­ d e r u n g d u r c h G e s c h i c h t e u n d P o l i t i k , h r s g . v o n J . M o l t m a n n , M . S t ö h r , M ü n c h e n 1974 o r a z V . v . T ö r n e , Z w i s c h e n G e s c h i c h t e u n d Z u k u n f t . A u f s ä t z e — R e d e n — G e d i c h t e , A k t i o n S ü h n e ­ z e i c h e n F r i e d e n s d i e n s t e , W e s t b e r l i n 1981. 12 P o r . г о ,i n . A . K a r s t e n , D i e A n d e r e n i m U r t e i l d e r J u g e n d , M ü n c h e n 1975; E . L ç m b e r g ,

(7)

A n a lizo w a n y obraz P o lsk i opiera się na m ateriałach z la t 1949— 1975. Obraz' ten, jak stw ierd za J. D an ow ski, n ie p od leg a ł w ciągu tego czasu isto t­ n y m zm ianom : „ n e g a ty w n y obraz n a cjo na lizm u i sz o w iniz m u [polskiego — A.S.] b y ł n iezm ien n y , p od ob nie jak p o z y ty w n y przyk ład p olsk iej św ia d o m o ­ ści n aro d o w ej” (s. 14). P e w n e p rzew artościow an ia i k o rek ty p rzyn iósł p oczą ­ tek la t siedem d ziesią ty ch , k ie d y to podpisano „u kłady w s c h o d n ie ” (7 X I I 1970). „R elacje p o m ię d z y p o z y ty w n y m i a n e g a ty w n y m i cech am i obrazu P o lsk i w a ­ h a ły s ię w ó w c z a s w zależn ości od narastan ia d y sk u sji n ad p o lity k ą w sc h o d ­ nią (Ostpolitik) i w y p a d a ły na n iek o rzy ść cech p o z y ty w n y c h ” p isze autor (s. 17).

J. D a n o w sk i w y ró żn ia cztery gru p y p o staw w stosun k u do P olsk i. R óżn i­ ce p o m iędzy n im i są niezn aczn e, gd y ż w w ięk sz o ści w y ró żn io n y ch gru p d o ­ m inu je n e g a ty w n y stereotyp P olsk i. S k rajność ocen oraz n agrom adzen ie cech n e g a ty w n y c h jest n ie k ie d y w ręc z zaskakujące.

P ie rw sza k a te goria w y ró żn io n a p rzez autora o b ejm u je m y śle n ie w duchu „ ob opólnego zrozu m ien ia” (g eg en seitig e V erstän d ig u n g g ed en k en ), w p u b lik a ­ cjach „D as O stp reu ssen b latt” w ią ż e się to z takim i p ojęciam i jak: „ugoda” (A usgleich), „ p ojedn an ie” (Vorsöhnung) czy „ w sp ó łży c ie” (Z usam m enleben) oraz w sp o m in a n ie d a w n y ch dobrosąsiedzkich stosun k ów , „brak dziedzicznej w ro g o ści” (k eine E rbfeindschaft) i „ p rzy jacielsk ie sto su n k i” (F reu n d schaftli­ ch e B ezieh un gen ). O bie te c ech y o sią g n ę ły sw ój sz c z y to w y rozw ój podczas „spotkań fed e r a ln y c h ” (B undestreffen) w latach 1957— 1966 i b y ły sz czeg ó l­ n ie e k sp o n o w a n e p rzez takich działaczy, jak A lfred G ille i R ein h o ld R eh s ls. K o le jn y w zro st ty c h cech m ożna b yło za o b serw ow ać w 1969 roku w zw iązk u z dysk u sją nad p o sta n o w ien ia m i w sp ra w ie „O stp olitik ” oraz w trak cie w y ­ b o rów p a rlam en tarn ych (s. 15— 16). D ru ga k a te goria zw iązan a jest z polsk im charak terem n arod ow ym , a w ię c z tak im i p oję cia m i jak n acjonalizm i sz o w i­ nizm , w pub lik acjach „Das O stp reu ssen b latt”: „brak um iarkow an ia n a ro d o w e­ go” (N ation ale M asslosigkeit), „ek strem izm ” (E xtrem ism us), „przekonania ra­ sisto w sk ie” (V ölkisch -rassisch e G esinnung) i „św iadom ość n arod ow a” (N atio­ n alb ew u sstsein ) oraz a n ty sem ity zm i n ieto leran cję narodow ą — „ n ien aw iść do N ie m c ó w ” (D eutschenhass) i „ucisk in n y c h lu d ó w ” (Unterdrückung anderer V ölker). S zczeg ó ln e n a sile n ie ty c h w y o b ra żeń n a stąp iło po latach 1954 i 1968 (s. 16). Trzecia kategoria eksp on u je rzekom e zaniedbania b y ły c h „N iem iec W schod n ich ” (O stdeutschland) przez polską adm inistrację (unter poln isch er V erw altu n g) i asp ołeczn e zja w isk a w P o lsce (łapow n ictw o, przestępczość i a l­ koholizm ). K ry ty czn e stan o w isk o w sp ra w ie „N iem iec W schodnich” b yło

An d rz e j Sakson D a s B i l d v o n o s t e u r o p ä i s c h e n V ö l k e r n i n D e u t s c h l a n d , w : W i e P o l e n u n d D e u t s c h e e i n a n d e r s e h e n . B e i t r ä g e a u s b e i d e n L ä n d e r n , D ü s s e l d o r f 1973; G . B e i e r , O s t - W e s t - V o r u r t e i l e i n d e r P o l i t i s c h e n B i l d u n g . M e t h o d i s c h — d i d a k t i s c h e s M o d e l l d e s A b b a u s v o n V o r u r t e i l e n , F r a n k ­ f u r t / M . 1971; K . C h . B e c k e r , E i n s t e l l u n g e n d e u t s c h e r S c h ü l e r g e g e n ü b e r F r a n z e s e n , P o l e n u n d R u s s e n . E i n B e i t r a g z u m t h e o r e t i s c h e n P r o b l e m d e s W e s t - O s t G e f ä l l e s d e r V o r u r t e i l s , K ö l n e r Z e i t s c h r i f t f ü r S o z i o l o g i e u n d S o z i a l p s y c h o l o g i e , 1970, n r 4 o r a z D a s d e u t s c h - p o l n i s c h e K o n f l l k t v e r h ä U n i s s e i t d e m Z w e i t e n W e l t k r i e g , B o p p a r t a m R h e i n 1975. 13 R e i n h o l d R e h s , u r . w 1900 w X n s t e r b u r g u ( W y s t r u ć , o b e c n i e C z e r n l a c h o w s k ) s t u d i o ­ w a ł p r a w o w K r ó l e w c u , p o t e m p r a k t y k o w a ł t a m J a k o a d w o k a t . W o k r e s i e h i t l e r o w s k i m p o z b a w i o n y p r a k t y k i a d w o k a c k i e j z a p o d e j m o w a n i e s i ę o b r o n y a n t y f a s z y s t ó w w p r o c e s a c h p o l i t y c z n y c h . R z e c z n i k r e w i z j i g r a n i c w r a m a c h „ n o w e g o p o r z ą d k u e u r o p e j s k i e g o ” ( E u r o ­ p ä i s c h e N e u o r d n u n g ) . W l a t a c h s z e ś ć d z i e s i ą t y c h d e p u t o w a n y d o B u n d e s t a g u z r a m i e n i a S P D . p r z e w o d n i c z ą c y ( p r e z y d e n t ) Z a r z ą d u F e d e r a l n e g o Z w i ą z k u W y p ę d z o n y c h , r z e c z n i k Z a r z ą d u F e d e r a l n e g o Z i o m k o s t w o P r u s y W s c h o d n i e , p r z e w . K o m i s j i B u n d e s t a g u d s . W y p ę d z o n y c h , p o r . S p r a w y N i e m i e c k i e , 1969, n r 1, s . 6.

(8)

Ö b r a z P o ls ki i P o la k ó w

szczeg ó ln ie siln ie e k sp o n o w a n e przez w ie le lat. W p o ło w ie lat sz eśćd ziesiątych u leg ło ono zm n iejszen iu w w y n ik u „w zrostu k o n solid acji sto su n k ó w w O st­ d eu tsch la n d ” — tzn. w P o lsce (s. 16). C zw arta kategoria p rzeciw sta w ia polską i n iem ie ck ą ch arak tery sty k ę p olity k i. W ty m k o n tek ście w y m ie n ia się „ w y ­ pęd zen ie N ie m c ó w z O std eu tsch lan d ” oraz „m ające w ó w cza s m ie js c e p rzestę p ­ stw a w o b ec N ie m c ó w i p olsk ie u sp ra w ied liw ien ia s ię ” (R echtfertigungen) — „poch w ała w y p ę d z e ń ” (Lob von A ustreib u n gen ) oraz „poch w ala p rzestępstw i zaboru z ie m i”. W y m ien ia się także „polskie ten de nc je ek sp an sjon istyczn e i w ie lk o m o c a r stw o w e ” (polnische E x p a n sion s — und G rossm achtgedenken) do k tórych zalicza się: „p o lity k ę w o jn y , p rzem o cy i a n ek sji”, „ a g resy w n o ść” (A gressism us) oraz polską propagandę i cyn izm oficjaln ej p o lity k i („fałszer­ stw a i k ła m stw a ”). C echy te b y ły sz czególn ie s iln ie ek sp o n o w a n e podczas d e ­ b a ty nad „polityką w sc h o d n ią ” koalicji so c ja llib eraln ej po 1969 roku. O d żyły w ó w czas r e se n ty m e n ty z p ięcio letn ieg o okresu po 1945 roku, k ie d y to m ia ły m iejsce „ w y p ęd zen ia z ziem o jczy sty ch ” (s. 16).

Z p o w yższej ty p o lo g ii w y n ik a , iż w obrazie P o lsk i i P o la k ó w dom in u je n iesp o ty k a n y w in n y c h grupach sp o łec zeń stw a za ch od n ion iem ieck iego n e g a ­ ty w n y stere o ty p n aszego kraju a często n a w e t n ie n a w iść i szow inizm . J. D a- n o w sk i k o ń czy sw o je rozw ażania na an alizie m a ter ia łó w do 1975 roku. Lektura k olejny c h roczników „Das O stp reu ssen b latt” (lata 1976— 1980) sk łan ia do w n io ­ sków , iż k o n ty n u u je ono k o n se k w e n tn ie dotychczasow ą p o lityk ę, która p o ­ d obnie jak ca łe ziom k ostw o w raz z u p ły w e m la t traci s w e w p ły w y i c z y te l­ ników .

In teresu jące jest, na ile obraz P o lsk i Z iom k ostw a P rus W schodnich p o ­ k ry w a się z op in iam i ogółu sp o łec zeń stw a zachodn ion iem ieck iego. J. D a n ow - sk i n ie przeprow adza takiego porów n an ia i trudno m u się sp ec ja ln ie dziw ić, jako że p su ło b y to k o n stru o w a n y przez niego m o d e l organizacji, k tórej jest a k ty w n y m działaczem 14.

W 1970 roku In sty tu t D em osk op ii w A lle n sb a c h p rzep row ad ził k olejne, po k ilk u w cze śn iejszych , r e p rez en ta ty w n e dla ogółu sp o łec zeń stw a R FN badania, sta w ia ją c n a stęp u jące pytanie: „Czy uw ażasz, że P om orze, Ś lą sk i P ru sy W schodnie będą jeszcze n a le ż a ły do N iem iec, czy są on e na za w sze u tracone?” (odpow iedzi w p r o c e n ta c h )ls:

1953 1959 1962 1964 1969 1970

O bszary w sch o d n ie

n ie w rócą już do N iem iec 11 32 45 46 68 72

O bszary w sch o dn ie w rócą do N iem iec 66 35 29 25 16 U B rak zd ecyd ow an ej o d p ow ied zi 23 33 26 29 16 17 R azem 100 100 100 100 100 100 14 J . D a n o w s k i , u r . w 1946 r o k u w A u g s b u r g u , j e s t o d 1977 r o k u c z ł o n k i e m n a j w y ż -s z e g o g r e m i u m ( B u n d e -s a r b e i t -s k r e i -s ) W -s p ó l n o t y M ł o d y c h P r u -s W -s c h o d n i c h ( G J O ) o r a z v i c e - p r z e w o d n i c z ą c y m t e j o r g a n i z a c j i ; r ó w n i e ż d z i a ł a c z . c e n t r a l n e g o z a r z ą d u Z i o m k o s t w a P r u s W s c h o d n i c h ( B u n d e s v o r s t a n d ) , p o r . P e r s ö n l i c h e r E i n s a t z f ü r d i e G e m e i n s c h a f t , D a s O s t ­ p r e u s s e n b l a t t , 1977, n r 49 z 3 X I I . 15 M . B i s s i n g e r , L i e g t P o l e n s - G r e n z e a n O d e r u n d N e i s s e , S t e r n 1970, c y t . z a : J . M ą d r y , P r a s a p r z e s i e d l e ń c z a , s . 85.

(9)

2 7 4

Z p o w y ższy ch badań w yn ik a , iż w 1970 roku 72% r e sp o n d en tó w od­

p ow ied ziało, że obszary w sch o d n ie za w sz e bądą n a le ż a ły do P olsk i, 11% — że w ró cą k ied y ś do N iem iec, a 17% n ie p otr a fiła u d zielić zd ecy d ow an ej od pow iedzi. Interesujące jest ró w n ież z e sta w ie n ie odp ow ied zi w g w ie k u b a ­ danych (w % ) u : Obszary w sch o d n ie B rak zd ecyd ow an ej o d p ow ied zi W iek w rócą do N iem iec n ie w rócą do N iem iec 16 do 29 lat 6 77 17 30 do 49 lat 9 76 15 50 do w ię c e j lat 19 62 19

Trend ten u trzym ał się w n astęp n y ch latach, co św ia d c z y o zan ik an iu p o ­ parcia sp o łec zeń stw a za ch o d n ion iem ieck iego dla k on cep cji g łosz onyc h przez ruch p rzesied leń czy i z io m k o w s k i,7.

In teresu jących dan ych na tem at rozbieżności p o g lą d ó w p o m iędzy ogółem sp o łec zeń stw a R FN a „ w y p ęd zo n y m i” dostarczają badania na tem a t stosunku obu tych grup do uk ładu o n orm alizacji sto su n k ó w m ię d z y P olsk ą a R FN z 1970 r o k u : 18

Ocena M iejsco w i „W yp ęd zen i”

S zansa na przyszłość 40 23

U zn an ie rea lió w 35 39

Zdrada in teresu „uciek in ierów

i w y p ęd zo n y ch z ojczy zn y ” 8 20

D e fin ity w n a zguba (Verlust) 18 27

O gólnie 100 100

Baza 1431 154

S zczeg ó ln ie n e g a ty w n e n a sta w ien ie „ w y sie d lo n y c h i w y p ę d z o n y c h ” do P o lsk i jest zw ią za n e w e d łu g badaczy za ch o d n ion iem ieck ich ze szczególną sy tu a ­ cją społeczną tej gru p y o b y w a te li N iem iec Zachodnich. C echow ało ją szcze­ g ó ln ie siln e poczucie doznanej k rzyw d y, którą (podobnie jak w ięk sz o ść sp o ­ łeczeń stw a zachod n ion iem ieck iego) jednoznacznie p rzy p isy w a ła P o lsce i P o ­ lakom . P og łę b ia ło ją n iech ętn e p rzy jęcie p rzesied leń có w w N iem czech Z achod­ nich. W szystko to opóźniało proces ich asy m ila cji i w zb u d zało n o sta lg ię za starą ojczyzną. Stąd w y n ik a ła potrzeba a k cen tow an ia sw o jej id en ty fik a cji z N iem cam i. D ą ży li w ię c oni św ia d o m ie i n ieśw ia d o m ie do stw orzenia i u m a c­

16 J . M ą d r y , P r a s a p r z e s i e d l e ń c z a , s . 86. 17 P o r . E . N o e l l e - N e u m a n n , D a s N a t i o n a l e — e i n v e r w a h r l o s e r G a r t e n , F r a n k f u r t e r A l l g e m e i n e Z e i t u n g , 1981, n r 240 z 16 X . R ó ż n e g o r o d z a j u s p o t k a n i a o r g a n i z a c j i p r z e s i e d l e ń ­ c z y c h b u d z ą ż y w y s p r z e c i w w i e l u s i ł s p o ł e c z n y c h w R F N , n p . „ m ł o d y c h S o c j a l i s t ó w ” w S P D . P o r . m . i n . K o o p e r a t i o n m i t P o l e n — A k t i o n g e g e n V e r t r i e b e n e n v e r b ä n d e , h r s g . B u n d e s v o r ­ s t a n d d e r J u g s o z i a l i s t e n . I n i t i a t i v e f ü r F r i e d e n u n d A b r ü s t u n g d e r J u n g s o z i a l i s t e n i n d e r S P D , B o n n 1980. 18 H . H a p k a , A u s s e n p o l i t i s c h e E i n s t e l l u n g d e r V e r t r i e b e n e n a l s F u n k t i o n v o n D i s k r i m i ­ n i e r u n g , w : D a s d e u t s c h - p o l n i s c h e K o n f l i k t v e r h ä l t n i s s e i t d e m Z w e i t e n W e i l t k r l e g , t a b . 3, s. 430, c y t . z a : B . P e r l a k , S t a n b a d a ń n a d u p r z e d z e n i a m i , s . 296.

(10)

O b r a z Polski i Polakó w

275

n iania n e g a ty w n y c h ste r e o ty p ó w i opinii o P o lsc e i P olak ach , co b y ło d y k to ­ w a n e chęcią zm n iejszen ia d y stan su m ięd zy sobą a „ m ie jsc o w y m i”. T w o r zy li w ię c m .in. stere o ty p o zacofan iu P o la k ó w , a b y przez to osłabić p rzekonanie o zacofaniu sw o jej p ierw otn ej ojczyzn y. D o w o d zi teg o np. ocena cech P o la ­ k ó w (pilność, brak o tw artości czy czystości) bardziej n e g a ty w n a u p rzesie­ d leń có w n iż m iejsco w y ch . O cena sp o łeczn ego zacofania sy stem u P o lsk i jest zbliżona u „ w y p ę d z o n y c h ” i m ie jsc o w y c h ls.

N e g a ty w n e n a sta w ie n ie L a n d sm an n schaft O stpreussen w o b e c P o lsk i w y ­ nika, zd a n iem J. D an o w sk ieg o , z p o lsk iego ch arakteru n arod ow ego, ch a rak te­ ru polskiej p o lity k i oraz z obrazu sto su n k ó w n iem ie ck o -p o lsk ich . A n aliza tych trzech c zy n n ik ó w sta n o w i g łó w n y trzon jego p ra cy (rozdział D as B ild de s

Polen). U zu p ełn iają go d w a in n e rozd ziały zatytu ło w a n e: H is to r y c zn e u z a s a d ­ nie nie niem ieckich, praio do Prus W schodnich (Die hist or is ch e B e g r ü n d u n g des A n s p ru c h s a u f O s tp r e u ss e n ) oraz P rz e s z ło ś ć n i e m i e c k o - p o ls k a w u ję c iu Z i o m ­ k o s t w a P r u s y W s c h o d n ie (Die d e u tsc h-p o ln isc h e V e r g a n g e n h e i t aus d e r S ic h t d e r L a n d s m a n n s c h a f t O stpreussen). B y n ik t z c z y te ln ik ó w p racy J. D a n o w ­

sk ieg o n ie m ia ł ża d n ych złudzeń co do charakteru i in te n c ji L and sm an n schaft O stpreussen, d y sertacja ta k o ń czy się podrozdziałem pod z n a m ien n y m t y tu ­ łem: P olsk ie w in y w t r a k t o w a n i u N i e m c ó w w N i e m c z e c h W s c h o d n ic h i P o l ­

sce (Die pol nisc he S c h u ld b ei d e r B e h a n d lu n g d e r D e u ts c h e n i n O s td e u t s c h ­ land un d Polen).

W rozu m ien iu Z iom k ostw a Prus W schodnich p olsk i charakter n arod ow y (Der p o ln isch e N ationalcharakter) kojarzy się z jak n ajg o r szy m i cecham i. Jest on k om p on en tem skrajnego nacjonalizm u oraz n ieto le ra n cji w ob ec in n y ch n a ­ rodów , która p rzejaw ia się sz czególn ie siln ie w an ty g e rm a n izm ie i a n ty s e m i­ ty z m ie (s. 32). P o d k reśla się rów n ież silną id en ty fik a cję narodow ą P olak ów , ale ta z k o lei przeradza się w e tn ic z n y szow inizm , co zd an iem ziom k ostw a znalazło sz czeg ó ln y w y r a z w przypadku w y p ę d z e n ia N ie m c ó w z ich w sc h o d ­ n iej ojczyzn y.

U kazując charakter polskiej p o lity k i (Der C harakter der p o ln isch en P o li­ tik) ek sp on u je się przede w sz y stk im „narodow ą n ie to le r a n c ję ”. U za sa d nien iem tej te z y jest polska p o lityk a po zaw arciu trak tatu w ersa lsk ieg o , a sz czególn ie p o lity k a w stosun k u do ży jących w ów czesn ej P o lsc e m niejszości: B ia ło ru ­ sin ów , U kraińców , N ie m c ó w i L itw in ó w . W p ły w n acjonalizm u na polską p o ­ lity k ę i na ek sp an sjon istyczn e i w ie lk o m o c a r stw o w e ten d e n c je b y ł szczególn ie w id oczn y, zd an iem ziom k o stw a P ru s W schodnich, po 1918 roku. W spół­

czesna polska p o lity k a p rzejaw ia się z k o lei w szczeg ó ln y m rodza­

ju cynizm u. P o le g a ona na u zasadnianiu h isto ry czn y ch p raw P o lsk i do O st­ d eu tsch lan d oraz w n a zew n ictw ie, k tóre określa w y p ę d z e n ie jako repatria­ cję (s. 42).

P o d su m ow u jąc te d w a e le m e n ty „polskiego obrazu” J. D a n o w sk i docho­ d zi do zaskak u jącego w n io sk u , stw ierd zając, iż: „pom im o za n ik ów k r y ty k i charakteru p olsk iej p o lity k i i z d y sta n so w a n y c h ocen polsk iego ch arakteru n a ­

rodow ego, obraz stosu n k ó w n iem ie ck o -p o lsk ich w id z i Z iom k ostw o Prus

W schodnich p o z y ty w n ie ”. Z iom kostw o to zw raca u w a g ę n a w ie lo w ie k o w ą w spółpracę p o lsk o-n iem ieck ą, w p r z e ciw ień stw ie do „polskich rozw ażań h i ­ storycznych, k tóre n iem ie ck o -p o lsk ą historię rozum ieją ty lk o jako ciągłą w a l ­ k ę ”. Tego ty p u stw ierd ze n ia pozostają bez pokrycia, o czym d o b itn ie św ia d cz y

19 B . P e r l a k , S tan b a d a ń n a d u p r z e d z e n i a m i , ss. 295— 297; p o r . t a k ż e A . B r o ż e k , J . K o k o t , I n t e g r a c j a p r z e s i e d l e ń c ó w w N i e m c z e c h p o I I w ojnie św iato w ej, W r o c l a w 1966.

(11)

27 6

ca ły w y w ó d autora u za sad n iający „niem ieckie, h isto ry czn e p raw a do O st­ d eu tsch la n d ” czyli, inaczej m ó w iąc, „D rang nach O sten ”, którem u p rzeciw ­ sta w io n y je st „polski sz o w in iz m i n ie n a w iść do N ie m c ó w ”.

P o le m ik a z ty m i sk rajn ie p ra w ico w y m i i n ie liczącym i się z realiam i p o ­ lity c z n y m i poglądam i w y d a je się w p o w y ższy m a r ty k u le b ezcelow a, z w a ­ ż y w s z y choćb y n a obfitą literaturę, która w szech stro n n ie a n a lizu je i sk u te c z ­ n ie obala tego ty pu o cen y 2°.

In teresu jące n a tom iast w y d a je się p rzed sta w ien ie ocen a k tu a ln y ch sto ­ su n k ó w za ch o d n io n iem ieck o-p olsk ich i ich przyszłości w działaln ości L an d s­ m ann sch a ft O stpreussen.

W rozum ieniu L an d sm an n schaft O stpreussen rozw iązanie problem u Prus W schodnich p o m iędzy N iem ca m i a P olską jest m o ż liw e przy sp ełn ien iu n a ­ stęp u ją cy ch w arunków :

1. P o d staw ą rozw iązania (Lösung) jest realizacja p a ń stw o w ej jed ności N ie ­ m iec w sw o ic h granicach z 3 1 X II 1937 roku. Oznacza to p rzejęcie N iem iec W schodnich (O stdeutschland) przez n iem ieck ą adm inistrację.

2. O bjęcie teren ó w N iem iec W schodnich przez n iem ie ck ą adm inistrację zw ią za n e jest z p ow rotem N ie m c ó w do N iem iec W schodnich. D o ty czy to n ie ty lk o N iem có w W schodnich (O stdeutschen) i ich następ ców , lecz w szy stk ich N iem ców .

3. O bjęcie N iem iec W schodnich przez niem ieck ą adm in istrację i pow rót tutaj N iem có w n astąpi ty lk o n a drodze p ok ojow ej. Z ałożenie to m o ż liw e jest przez o sią g n ięcie p orozum ienia w ram ach u k ła dó w z Polską.

4. P o lsk a otrzym a w zam ian za o sią gn ięte p orozum ienia w ie lk ą pomoc gospodarczą, fin a n so w ą i tech n ologiczn ą ze stro n y N iem iec. Oznacza to r ó w ­ n ież w o ln y p rzep ły w gospodarczy z P o lsk i do N iem iec.

5. W m o m en cie przejęcia N ie m ie c W schodnich przez niem ieck ą a d m in i­ strację, żyjąca tutaj polsk a lud ność otrzym a p e łn e p raw o w o ln e g o p rzesied la ­ nia się. Ż yczen iu P o la k ó w pow rotu do ich dziedzicznej o jczyzn y (angestam m te Heim at) w in n o się sprzyjać gospodarczo (s. 83).

N a zakończenie, autorzy p o w y ższeg o rozw iązania p roblem u P ru s W schod­ nich, k tó r y u w ażają za z u p ełn ie rea ln y , w sp a n ia ło m y śln ie stw ierd zają, iż: na p o d sta w ie p orozum ienia w e d łu g p raw a n arod ów (völk e rrech tlich e V ere in b a ­ rung) P olacy, którzy pozostaną w N iem czech , otrzym ają p e łe n statu s p raw n y na ró w n i z N iem ca m i (R echtsstatus der D eu tsch en ) (s. 83). Z iom k ostw o Pru sy W schodnie p odkreśla co praw da, że u k ła d y n a le ż y zaw ierać z P olską, ale w ia d om o przecież, że „pod u trzy m u ją cy m się sy ste m e m k o m u n isty czn y m w P o lsc e klucz- do rozw iązan ia n iem ie ck o -p o lsk ieg o le ż y t y l k o [podkr. A.S.j w Z w iązku R adzieckim , a W arszaw a m a tu m ało do p o w ied zen ia ” (s. 72). A b y n ie b yło już żad n ych w ą tp liw o śc i co do charakteru ty ch zam ierzeń, Lands- m ansch aft O stpreussen b u ń czucznie stw ierdza: „N asza w a lk a o naszą ojczyznę jest nad e w s z y stk o w a lk ą o c y w i l i z a c j ę [podkr. A .S .]” (s. 74).

P o w y ższa k oncepcja zjednoczenia N iem iec o d w o łu je się clo id e i zjed n o ­ czonej Europy. R uch europ ejsk i posiada w R F N w ie lu . zw o len n ik ó w . Sądzą oni, iż w n ied łu g im czasie m o ż liw e będ zie stw o rze n ie zjednoczonej Europy

20 P o r . m . i n . J . S o b c z a k , P r z e s i e d l e ń c y w N i e m i e c k i e j R e p u b l i c e F e d e r a l n e j , P o z n a ń 1962; K . Z y g u l s k i , P r z e s i e d l e ń c y г o R F N , P o z n a ń 1965; Л . J . K a m i ń s k i , & L a d a m i H a k a t y . R o l a z i o m - k o s t w to p o l i t y c e N i e m i e c k i e j R e p u b l i k i f e d e r a l n e j , W a r s z a w a 1965; D . J a b ł o ń s k a , Z i o m - k o s t w o P o m o r s k i e , P o z n a ń 1973; R . F u k s , O r g a n i z a c j e z i o m k o i o s k i e w N R F i B e r l i n i e Z a ­ c h o d n i m w l a t a c h 194&— 1967 z e s z c z e g ó l n y m u w z g l ę d n i e n i e m Z i o m k o s t w a P r u s Z a c h o d n i c h , Z w i ą z k u G d a ń s z c z a n i Z i o m k o s t w a W i s l y - W a r t y , P o z n a ń 1968; J . M ą d r y , P r a s a p r z e s i e d l e ń c z a

(12)

O b r a z Polski i Polaków 2 7 7

bez naruszania jej podziału, przy założeniu, że n ie będzie już różnic id e o lo ­ g iczn ych m ięd zy so c ja lizm em a kap italizm em . T en n o w y ład eu rop ejsk i o b ej­ m o w a łb y p a ń stw a so c ja listy czn e i u k szta łto w a n y b y łb y zgod n ie z zach od n io­ europejskim m odelem d e m o k r a c ji21.

O sprzeczności tego rodzaju zam iarów z p o d sta w o w y m i in te resa m i p o l­ sk iej racji stanu n ie trzeba nikogo w P o lsce przekonyw ać. Sposób rozw iąza­ nia „ k w estii P rus W schodnich” z a p reze n to w a n y przez L a n d sm asch aft O st­ p reussen jest niczym in n ym , jak k o n glom eratem p obożnych życzeń, opartych na rew izjo n isty czn y ch , an ty k o m u n isty czn y ch i p r a w ico w y ch przesłankach.

21 P r o p a g a t o r a m i t e j i d e i j e s t w R F N m . i n . D e u t s c h e B ü r g e r i n i t i a t i v e e .V . — р о г . P . B e n d e r , D a s E n d e d e s I d e o l o g i s c h e n Z e i t a l t e r s . D i e E u r o p e i s i e r u n g E u r o p a s , B e r l i n ( W e s t ) 1981; F . J . S t r a u s s , H e r a u s f o r d e r u n g u n d A n t w o r t . E i n P r o g r a m m f ü r E u r o p a , S t u t t g a r t 1960; p o r . W . M a ł a c h o w s k i , D o k t r y n a i n t e g r a c y j n a F r a n z a J . S t r a u s s a , W a r s z a w a 1977. D A S B I L D V O N P O L E N I N D E N V O R S T E L L U N G E N D E R L A N D S M A N N S C H A F T O S T P R E U S S E N Z u s a m m e n f a s s u n g D a s B i l d v o n P o l e n ( L a n d u n d L e u t e n ) i m B e w u s s t s e i n d e r v e r s c h i e d e n s t e n w e s t d e u t s c h e n G e s e l l s c h a f t s g r u p p e n w e c k t l e b e n d i g e s I n t e r e s s e i n P o l e n . E s i s t d i e s d a s E r g e b n i s p o l n i s c h - - d e u t s c h e r j a h r h u n d e r t e l a n g e r o f t a n t a g o n i s t i s c h e r B e z i e h u n g e n . D i e V o r s t e l l u n g e n ü b e r a n ­ d e r e G e s e l l s c h a f t e n b i l d e n s i c h d u r c h G e n e r a t i o n e n . J e d o c h d i e e i n m a l e n t s t a n d e n e n A n ­ s c h a u u n g e n h a b e n e i n e n s t ä n d i g e n C h a r a k t e r u n d ä n d e r n s i c h n u r s c h w e r . S i e n e h m e n o f t d i e F o r m v o n n e g a t i v e n o d e r p o s i t i v e n S t e r e o t y p s a n . I h r e A c h s e b i l d e n g e w ö h n l i c h , d i e s i c h m i t e i n a n d e r v e r k n ü p f e n d e n w i r k l i c h e n u n d a n g e b l i c h e n E i g e n s c h a f t e n , d i e a l s c h a ­ r a k t e r i s t i s c h f ü r d a s b e t r e f f e n d e V o l k a n g e s e h e n w e r d e n . D e r U n t e r s u c h u n g d i e s e s s t e r e o t y p i s c h e n B i l d e s ü b e r P o l e n i s t d i e A r b e i t v o n J ü r g e n D a n o w s k i : D a s P o l e n b i t d d e r L a n d s m a n n s c h a f t O s t p r e u s s e n ( W ü r z b u r g 1977) g e w i d m e t . D i e s e A r b e i t u n t e r s u c h t h a u p t s ä c h l i c h d i e A r t i k e l d e s „ O s t p r e u s s e n b l a l t e s ” u n d s t ü t z t s i c h a u f D o k u m e n t e d e r L a n d s m a n n s c h a f t O s t p r e u s s e n . E s f ä l l t d a h e r s c h w e r f e s t z u s t e l l e n , i n w i e w e i t s i c h d a s B i l d m i t d e n A n s c h a u u n g e n u n d d e m B e w u s s t s e i n d e r M i t g l i e d e r d i e s e r L a n d s m a n n ­ s c h a f t d e c k t . I m P o l e n b i l d d e r L a n d s m a n n s c h a f t O s t p r e u s s e n i s t e i n b e i a n d e r e n w e s t d e u t s c h e n G e s e l l s c h a f t s g r u p p e n n i c h t a n z u t r e f f e n d e r n e g a t i v e r S t e r e o t y p v o r w i e g e n d , d e r i n R i c h t u n g H a s s u n d C h a u v i n i s m u s o s z i l l i e r t . N a c h M e i n u n g v o n J . D a n o w s k i i s t d e r s e l b e d a s E r g e b n i s d e s p o l n i s c h e n N a t i o n a l c h a r a k t e r s , d e s C h a r a k t e r s d e r p o l n i s c h e n P o l i t i k s o w i e d e r d e u t s c h - - p o l n i s c h e n B e z i e h u n g e n . l n d e r D e u t u n g d e r L a n d s m a n n s c h a f t O s t p r e u s s e n v e r b i n d e t s i c h o e r p o l n i s c h e N a t i o n a l c h a r a k t e r m i t d e n s c h l e c h t e s t e n E i g e n s c h a f t e n . E r i s t e i n G e m i s c h v o n e x t r e m e m N a t i o n a l i s m u s u n d I n t o l e r a n z g e g e n ü b e r a n d e r e n V ö l k e r n . A u f ä h n l i c h e G r u n d ­ s ä t z e s t ü t z t s i c h d i e p o l n i s c h e P o l i t i k , d e r e n w e s e n t l i c h e s M e r k m a l e i n e i g e n a r t i g e r Z y n i ­ s m u s i s t . D i e L a n d s m a n n s c h a f t O s t p r e u s s e n , a m 3. O k t o b e r 1948 g e g r ü n d e t , s p r i c h t u n v e r h o h l e n v o n d e r N o t w e n d i g k e i t d e r V e r ä n d e r u n g d e s b e s t e n e n d e n S t a t u s q u o i n E u r o p a u n d v e r l a n g t d i e R ü c k k e h r z u d e n G r e n z e n v o n v o r 1937. D i e s e O r g a n i s a t i o n h a t i h r e e i g e n e K o n z e p t i o n d e r „ L ö s u n g d e s P r o b l e m s O s t p r e u s s e n " , d i e u n t e r k e i n e n U m s t ä n d e n f ü r P o l e n a n ­ n e h m b a r i s t . D i e T ä t i g k e i t d e r L a n d s m a n n s c h a f t O s f p r e u s s e n u n d i h r P o l e n b i l d , d a s a u f a n t i p o l ­ n i s c h e V o r u r t e i l e u n d n a t i o n a l i s t i s c h e T r a d i t i o n e n b e r u h t , l e i s t e t a u f k e i n e r W e i s e e i n e n B e i t r a g z u r I d e e d e r p o l n i s c h - d e u t s c h e n V e r s t ä n d i g u n g . 8 K o m u n i k a t y , . .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Бюро вело информационно-пропагандистскую деятельность, целью которой было снискать мнение болгарского общества для идеи создания

NaleŜy równieŜ podkreślić, Ŝe na niestabilną i niepokojącą sytuację przed- siębiorstw w zakresie płynności finansowej i pojawiających się zatorów płatni-

Wskazuje się jednocześnie na brak ob- szerniejszego opracowania struktury gatunkowej poematu: kwalifikowany jest on jako heroikomikum, ale też jako poemat aluzyjny

Aby reformy regulacji działalności agencji ratingowych spełniały swoje zadanie, niezbędna jest aktualizacja rozwiązań prawnych, podążająca za bieżącymi zmianami na

W opracowaniu podjęto próbę pokazania na przykładzie branży KEP w Polsce, jak szybka reakcja na zmiany i elastyczne rozwiązania wypracowane przez podmioty rynku usług

o tym, iż dzieci niejednokrotnie dziedziczą pewne zachowania rodziców, a to, co dzieje się w rodzinie pochodzenia, wpływa na sposób budowania relacji w założonym przez

Polish economists have long been interested in our Eastern neighbours’ economies, which are among our largest foreign trade and, more widely, economic partners. Falkowski has