• Nie Znaleziono Wyników

View of Kulturoznawstwo w KUL

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Kulturoznawstwo w KUL"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

S P R A W O Z D A N I A I M A T E R I A . Y

R O C Z N I K I KULTUROZNAWCZE Tom III – 2012 KS. PIOTR MOSKAL*Á

KULTUROZNAWSTWO W KUL

Dnia 30 czerwca 2005 r. Rada WydziaGu Filozofii KUL upowaMniGa piszOcego te sGowa do organizowania kierunku „kulturoznawstwo” na Wydziale Filozofii KUL. Studia miaGy rozpoczOU siV (i rozpoczVGy siV) 1 paYdziernika 2006 r. Stosowna dokumentacja miaGa byU gotowa (i byGa gotowa) na posiedzenie Rady WydziaGu we wrze]niu 2005 r.

Realizacja przedsiVwziVcia byGa moMliwa dziVki wspóGpracy kilku profesorów KUL: pani prof. dr hab. Urszuli M a z u r c z a k, ks. prof. dr. hab. Ryszarda R u b i n -k i e w i c z a († 2011), -ks. prof. dr. hab. Augustyna E c -k m a n n a i pana dr. hab. prof. KUL Henryka K i e r e s i a. Twórcy kulturoznawstwa w KUL zgodzili siV, Me two-rzony kierunek studiów nie tylko bVdzie speGniaG wymogi okre]lone obowiOzujOcym prawem paestwowym, ale takMe bVdzie nawiOzywaG do Jana PawGa II nauczania o kulturze oraz do dorobku ]rodowiska KUL w zakresie filozoficznych, humani-stycznych i spoGecznych badae nad kulturO.

Inspiracje papieskie zasGugujO, jak sOdzV, na chociaMby krótkie omówienie. BG. Jan PaweG II doskonale zdawaG sobie sprawV ze znaczenia kultury dla Mycia ludzkiego. WyraMaG przekonanie, Me jest to obszar, na którym toczy siV gra o przyszGo]U Ko]cioGa i ]wiata, Me od kultury zaleMy przyszGo]U czGowieka. „CzGowiek Myje prawdziwie ludz-kim Myciem dziVki kulturze” – mówiG w UNESCO 2 czerwca 1980 r.1 Kultura, bez

której czGowiek nie moMe siV obej]U, jest teM tym, co odróMnia czGowieka od reszty widzialnego ]wiata: tylko czGowiek tworzy kulturV. Kultura jest wGa]ciwym sposobem

Ks. prof. dr hab. PIOTR MOSKAL – kierownik Katedry Filozofii Religii w Instytucie Filo-zofii Teoretycznej na Wydziale FiloFilo-zofii KUL, dyrektor Instytutu Kulturoznawstwa KUL; adres do korespondencji: WydziaG Filozofii KUL, Al. RacGawickie 14, GG 41, 20-950 Lublin; e-mail: piotr.moskal@kul.lublin.pl

1 J a n P a w e G II. Wiara i kultura. Dokumenty, przemówienia, homilie. Wybór tekstów

(2)

SPRAWOZDANIA I MATERIA.Y 170

bytowania cz=owieka. Cz=owiek zawsze Cyje na sposób jakiejG kultury. W niej siK wyraCa i potwierdza. Cz=owiek jest ontycznym podmiotem kultury, ale nie tylko podmiotem. Jest teC jej w=aGciwym przedmiotem i celem – kultura jest mianowicie tym, przez co cz=owiek jako cz=owiek staje siK coraz bardziej cz=owiekiem; jest tym, przez co cz=owiek coraz bardziej j e s t. Dlatego teC PapieC mówi= o kulturze przede wszystkim w jej konstytutywnym zwiSzku z cz=owiekiem, a dopiero potem w zwiSzku ze Gwiatem kulturowych wytworów. Postawi= tezK, Ce „pierwszym i zasadniczym zadaniem kultury w ogóle i kaCdej zarazem kultury jest wychowanie. W wychowaniu bowiem chodzi w=aGnie o to, aCeby cz=owiek stawa= siK coraz bardziej cz=owiekiem”2. „[…] pierwszym i podstawowym faktem kulturalnym jest sam cz=owiek duchowo dojrza=y – czyli cz=owiek w pe=ni wychowany”3.

PapieC rozumia= kulturK integralnie. Dostrzega= wpierw jej zwiSzki z naturS. Przestrzega=, Ce przeciwstawianie kultury i natury pozbawia kulturK obiektywnej podstawy i uzaleCnia jS od ludzkiej samowoli i w=adzy. Przypomina=, Ce cz=owiek, chociaC tworzy kulturK i dziKki niej staje siK bardziej cz=owiekiem, nie jest produktem kultury, ale przeciwnie, ma swojS ludzkS naturK.

WartoGciS fundamentalnS jest prawda; „cz=owiek jest sobS przez prawdK i staje siK bardziej sobS przez coraz pe=niejsze poznanie prawdy”4. Nie moCna Cy^ po ludzku bez prawdy. PapieC dostrzega= wartoG^ róCnych typów poznania: nauki (science), filozofii i teologii. Dostrzega= teC potrzebK ich mSdroGciowej syntezy. Ostrzega=, Ce wiara, która nie wypowiada siK w kulturze, nie jest wiarS w pe=ni przyjKtS.

UznajSc prymat prawdy, Jan Pawe= II g=osi=, Ce „pierwszym i podstawowym wymiarem kultury jest zdrowa moralnoG^: kultura moralna”5. ZabezpieczajSc pierw-szeestwo wymiaru etycznego kultury, zabezpiecza siK pierwpierw-szeestwo cz=owieka. „Cz=owiek bowiem – przypomnia= papieC w trakcie spotkania ze Gwiatem kultury w Teatrze Wielkim w Warszawie 8 czerwca 1991 r. – realizuje siK, jako cz=owiek, zasadniczo przez swS wartoG^ moralnS”6. Nie ma ani dzia=alnoGci naukowej, ani dzia-=alnoGci artystycznej, technicznej, ekonomicznej czy politycznej, która by=aby poza dobrem i z=em.

Dla kultury waCny jest jej wymiar „pionowy”, transcendentny, a wiKc religia. W encyklice Centesimus annus Jan Pawe= II pisa=: „nie moCna zrozumie^ cz=owieka, analizujSc jedynie jego aktywnoG^ gospodarczS, tak jak nie moCna go okreGli^ tylko na podstawie jego przynaleCnoGci klasowej. Zrozumienie cz=owieka jest bardziej wyczerpujSce, gdy widzi siK go w kontekGcie kultury, poprzez jKzyk, historiK i po-stawy przyjmowane wobec podstawowych faktów egzystencjalnych, takich jak

2 TamCe s. 58. 3 TamCe s. 59. 4 TamCe s. 63. 5 TamCe s. 59. 6

Ducha nie ga.cie. Jan Pawe3 II w Polsce 1-9 czerwca 1991. Paris: Editions Dembinski 1991 s. 281.

(3)

SPRAWOZDANIA I MATERIA.Y 171

narodziny, mi<o=>, praca, =mier>. OsiD kaFdej kultury jest postawa cz<owieka wobec najwiMkszej tajemnicy: tajemnicy Boga. Kultury poszczególnych narodów sD w isto-cie rzeczy róFnymi odpowiedziami na pytanie o sens osobistej egzystencji: gdy to pytanie zostaje uchylone, kultura i Fycie moralne narodów ulegajD rozk<adowi”7. „OdpowiadajDc na wezwanie Boga, zawarte w samym istnieniu rzeczy, cz<owiek u=wiadamia sobie swD transcendentnD godno=>. […] Negacja Boga pozbawia osobM jej fundamentu, a w konsekwencji prowadzi do takiego ukszta<towania porzDdku spo<ecznego, w którym ignorowana jest godno=> i odpowiedzialno=> osoby”8.

Twórcy kulturoznawstwa w KUL przyjMli, zgodnie z filozoficznD tradycjD szko<y lubelskiej, Fe kultura obejmuje poznanie teoretyczne, moralno=>, sztukM i technikM oraz religiM. Tak integralne rozumienie kultury wymaga<o, aby z jednej strony stu-denci mogli zapozna> siM z róFnymi dziedzinami kultury, i to z perspektywy róFnych nauk o kulturze. Kulturoznawstwo w KUL ma wiMc charakter multidyscyplinarny. Z drugiej jednak strony, majDc na uwadze to, Fe program studiów moFe zawiera> „sko^czonD” liczbM godzin, i nie chcDc kszta<ci> dyletantów, którzy mieliby wszyst-kiego „po trochu”, zdecydowano siM na dwa „punkty ciMFko=ci”: na sztukM i na religiM. ToteF program studiów kulturoznawczych w sposób szczególny uwzglMdnia przed-mioty po=wiMcone sztuce i religii. O bogatej ofercie kszta<cenia kulturoznawczego szczegó<owo informuje strona internetowa Instytutu Kulturoznawstwa (www.kul.pl/ kulturoznawstwo). Tutaj chcM tylko podkre=li>, Fe studia majD charakter zasadniczo humanistyczny i w pewnej mierze spo<eczny.

Studenci zdobywajD wiMc wiedzM z zakresu historii i teorii kultury, sztuki i religii, a takFe z zakresu literaturoznawstwa, teatrologii, muzykologii i sztuk plastycznych. UczestniczD w zajMciach z antropologii kultury, socjologii kultury, kultury audio-wizualnej, komunikacji spo<ecznej i organizacji kultury. MajD moFliwo=> poznania jMzyków, kultur i religii =wiata chrze=cija^skiego, Chin a takFe =wiata judaizmu, islamu, hinduizmu i buddyzmu. Poprzez samodzielny dobór czM=ci zajM> dydak-tycznych mogD siM specjalizowa> w dziedzinie wiedzy o sztuce, religiologii lub dy-plomacji kulturalnej.

Nauki humanistyczne i spo<eczne (ale nie tylko one) posiadajD tzw. bazM ze-wnMtrznD. Zak<adajD okre=lony obraz rzeczywisto=ci, cz<owieka, kultury. Obraz ten zak<adajD nie tylko nauki o kulturze, ale takFe twórcy kultury i organizatorzy Fycia kulturalnego. Jest to obraz zasadniczo filozoficzny, ale takFe religijno-teologiczny. Program studiów uwzglMdnia wiMc tM bazM zewnMtrznD, zw<aszcza filozofiM. Jest wiMc historia filozofii (i szerzej – idei). Dla interpretacji kultury waFna jest znajomo=> idei, jakimi kierowali siM jej twórcy. WaFniejsza jednak jest pozytywna i przedmiotowa wizja =wiata. StDd donios<o=> zw<aszcza filozofii bytu, antropologii filozoficznej oraz filozofii kultury, sztuki, religii i moralno=ci.

7

Jan Pawe< II. Encyklika Centesimus annus nr 24 – cyt. za: „L’Osservatore Romano”. Wy-danie polskie 12:1991 nr 4.

8

(4)

SPRAWOZDANIA I MATERIA.Y 172

To wa6ne, aby kulturoznawca rozumiaE to, kim jest czEowiek (zwiIzek kultury z naturI ludzkI!) i czym ze swej istoty jest kultura czy sztuka. O sztuce wspóEczesnej mówi siP na przykEad, 6e programowo nie szuka ju6 piPkna i rezygnuje z pozytyw-nego przesEania, uciekajIc w absurd. Jest wiPc rzeczI wa6nI, aby w teorii sztuki tzw. wartoTci estetyczne nie zastIpiEy kategorii piPkna. Gdy nie ma piPkna, nie ma te6 prawdy (sensu) ani dobra, które budujI czEowieka. Kulturoznawca powinien te6 byW wyczulony na wymiar moralny i wertykalny kultury. StId tak6e w programie studiów zajPcia z zakresu aksjologii kultury, sztuki i religii.

Taka byEa i jest nadal koncepcja studiów kulturoznawczych w Katolickim Uni-wersytecie Lubelskim Jana PawEa II. Twórcom kierunku chodziEo o taki ksztaEt studiów, który nawiIzujIc do nauczania bE. papie6a Jana PawEa II oraz do wielkiej tradycji myTli filozoficznej i humanistycznej, pielPgnowanej i dynamicznie rozwijanej w KUL, dobrze odpowie na najgEPbsze potrzeby czEowieka, uwikEanego w taki, a nie inny kontekst wspóEczesnej kultury.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Antropometryczne zasady kszta³towania obszarów pracy.... Przestronnoœæ wynikaj¹ca z aspektów psychicznych

informuje o wywieszeniu na tablicy ogłoszeń urzędu Miasta ruda Śląska wy- kazu nieruchomości własności Gminy ruda Śląska o oznaczeniu geodezyjnym 3266/3 o powierzchni 6 m 2

oznacza ten sam obiekt (izomorzm szeregów i ci¡gów); szeregi w sposób bardziej intuicyjny wprowadzaj¡ operacj¦ mno»enia (tak jak mno»enie wielomianów);. operacja splotu

Niezależnie jednak od nurtu i sposobu podejścia do rozwoju technologii, w każdym przypadku osta- tecznie dąży się do rozumienia przez dzieci i młodzież tego, co odbierają i

Taki jest cel podróży specjalnego wagonu pamięci, który 17 lipca wy- ruszył z Lublina w rocznicę strajków miejscowej lo- komotywowni.. Wczoraj zatrzymał się na dworcu głównym

Jak określiłem to w jednym ze swoich wierszy „Ars poetica”, że dosyć jest Dajmonowi dyktować słowa, jeszcze on czy też inne demony zabiegają o zmianę losu i wytwarza się w

Je»eli u»yta jest nazwa, która wcze±niej nie byªa nigdzie zadeklarowana, albo do zmiennej jednego typu podstawiana jest warto±¢ innego typu, to przypuszczalnie jest to

„(...) Cz³owiek, opanowany pragnieniem posiadania i u¿ywania, bardziej ani¿eli bycia i wzrastania, zu¿ywa w nadmiarze i w sposób nie uporz¹dko- wany zasoby ziemi, nara¿aj¹c przez