• Nie Znaleziono Wyników

U podstaw aktualnych dyskusji wokół tajemnicy Chrystusa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "U podstaw aktualnych dyskusji wokół tajemnicy Chrystusa"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

Alfons Nossol

U podstaw aktualnych dyskusji

wokół tajemnicy Chrystusa

Collectanea Theologica 46/3, 5-16

(2)

A

R

T

Y

К

U

Ł

Y

C ollectan ea T heologica 46(1976) f. III

K S. A L F O N S N O SSO L, L U B L IN

U PODSTAW AKTUALNYCH DYSKUSJI

WOKÓŁ TAJEMNICY CHRYSTUSA

O istocie ch rześcijaństw a oraz w ia ry i teologii chrześcijańskiej

decydu je bez w ątp ien ia taje m n ic a Jezu sa C hrystusa. W ch rześcijań­

stw ie i ch rześcijańskim przep o w iad an iu w ia ry m ożna by ostatecznie

dzisiaj zrezygnow ać jeszcze z w ielu n aw et w ażnych rzeczy, nigdy

n ato m ia st nie w olno n aw et ab strah o w ać od osoby i dzieła Jezu sa 1.

Żadna, choćby n aw et najszczęśliw sza, z m odnych w tej chw ili tzw.

skrótow y ch fo rm u ł w ia ry (K u r z fo rm e ln ) nie może p rzeto w w y ra ź ­

nej form ie nie w spom nieć Jezu sa C hrystusa, „im ienia ponad w szel­

kie im ię” (Flp 2, 9), poniew aż od jego zbawczej treści zależy

w ch rześcijań stw ie po p ro stu w szystko 2. To samo należy powiedzieć

o podkreślonej przez V atican u m II idei „h ierarch ii p ra w d ” (DE 11),

1 N. W e t z e l , H e r a u s f o r d e n iit g d u rch Je su s v o n N a z a r e t h , w : Das U n ­

v e r z i c h t b a r e a m C h r i s t e n t u m (W yd. V. H o c h g r e b e —· N. K u t s c h k i ) ,

M ain z-M ü n ch en 1971, 22; K. R a h n e r , Ich g la u b e an Jesus C h ris tu s, E in sie ­ d eln 1968, 7; P. W e s s, W i e v o n G o t t s p r e c h e n ?, Graz 1970, 157; A. G r a b - n e r - H a i d e r , D ie B ib e l u n d u n s e r e S p ra c h e . K o n k r e t e H e r m e n e u t i k , W ien 1970, 9. O osobie Jezu sa C h rystu sa jak o isto c ie ch rześcija ń stw a p isze w o sta t­ n im cza sie w sposób bardzo n o w o czesn y i p rzek on u jący zarazem tak że H ans K ü n g w sły n n y m i d y sk u to w a n y m dziele: C h r is t sein, M ü n chen 1974, 111— 180.

2 N a tem a t sk ró to w y ch fo rm u ł w ia ry zob. K. R a h n e r , D ie F orderu n g

nach e in e r „ K u r z f o r m e l ” d e s c h r i s tl ic h e n G la u b e n s , w: S c h r i f te n z u r T h e o lo ­ gie, t. V III, E in sied eln 1967, 153— 164; t e n ż e , R e f le x i o n e n z u r P r o b l e m a t i k e in e r K u r z f o r m e l d e s G la u b e n s, w : S c h r i f t e n z u r Theolo gie, t. IX , E in sied eln

1970, 242— 256; A. S t o c k , K u r z f o r m e l d e s G la u ben s. Z u r U n te r s c h e id u n g des

C h r is tl ic h e n bei K a r l R a h n e r, E in sied eln 1971; R. B l e i s t e i n , K u r z f o r m e l d e s G la u b e n s , t. I—II, W ürzburg 1971; Th. B a u m e i s t e r , D as a lt e C redo u n d d ie n e u e n K u r z f o r m e l n d e s G la u b e n s, T h eo lo g ie und G lau b e 62(1972)

375, 383; W. B e i n e r t, Die a lt e n G l a u b e n s b e k e n n t n is s e u n d d ie n e u e n K u r z -

fo r m e ln , In tern a tio n a le k a th o lisc h e Z eitsch rift — C om m unio 1(1972)97— 114;

J. W e i s m a y e r, V e r k ü n d ig u n g au s d e r M itte. Ein B e it r a g z u r P r o b l e m a t i k

e in er „H ierarch ie d e r W a h r h e i t e n ”, w: S a c e r d o s e t P a s t o r s e m p e r u b iq u e , W ien

(3)

k tó ra treściow o zm ierza zresztą w y raźn ie w k ie ru n k u chrystologicz­

nej k o n c e n tr a c ji3. W łaściw ie p o jęta teologia ch rześcijańska m a d la ­

tego praw o m ówić o p ry m acie ch rystologii w całokształcie swojej

s tru k tu ry , poniew aż ta p rzede w szystkim dyscyplina za jm u je się

w p ro st teologiczną an alizą w szystkich głębin i odcieni historiozbaw -

czego znaczenia im ienia „Jezu s C h ry stu s” 4.

1. P ro b lem k ry zy su w spółczesnej chrystologii

D latego budzi niepokój coraz w y raźn iej zary so w ujący się kry zy s

chrystologii, określan y słusznie m ianem „kry zy su fu n d am e n ta ln eg o ”,

bo skupiającego w sobie w jak iś sposób w szystkie w ogóle w spół­

czesne aporie teologiczne. Zaw sze a k tu a ln e w ch rześcijaństw ie p y ta ­

nie człow ieka w ierzącego: „K im je s t dla m nie C h ry stu s d zisiaj” jest

obecnie szczególnie głośno i n ata rcz y w ie staw iane. D ow odem tego

są nie ty lk o wciąż jeszcze żyw otne p rze jaw y tzw . ru c h u „ Jesu s-

-p o ep le” czy „rew o lucji J e z u sa ”, w zględnie p rzy b ierającego w y ra ź ­

nie na znaczeniu chrystologicznie ukierun k ow anego „ru ch u p e n te -

k o stalnego” („zielonośw iątkow ców ”) n a Zachodzie. Chodzi rów nież

o n iezw ykle dynam iczny rozw ój lite ra tu ry chrystologicznej n a jró ż ­

niejszego aso rty m en tu , nie w yłączając b y n a jm n ie j przeogrom nej ilo­

ści katolickich p rac ściśle n au k o w y ch 5. O osobę Jezusa i jego spraw ę

(die Sache Jesu) p y ta ją w tej chw ili także liczni m arksiści, odże­

gn u jący się oczywiście a priori od w szelkich teologicznych w y m ia­

rów tak ie j p o staw y 6.

3 Por. W. H r y n i e w i c z , „H ie ra rc h ia p r a w d ” w t r a d y c j i c h r z e ś c ij a ń s k ie j , „Z eszyty N a u k o w e K U L 17(1974) z. 3, 71; zob. tak że U. V a 1 e s к e, H iera rch ia

v e r i t a t u m , M ünchen 1968; W. K a s p e r , E in fü h r u n g in d e n G la u b e n , M ainz

1972, 91— 95.

4 A. N о s s о 1, P r y m a t c h r y s to lo g i i w d o g m a t y c e , A ten eu m K a p ła ń sk ie 79(1972)90— 100. W arto tu jeszcze zw rócić u w a g ę na stw ie r d z e n ie W. K a s p e - r a: „G rundlage und M ilte des ch ristlich en G lau b en s ist ein N am e, e in e P e r ­ son: Jesu s C h ristu s’’ (Jes us u n d d e r G la u b e , w : W. K a s p e r — J. M о 1 1- m a n n, Je su s ja — K i r c h e n e i n ? E in sied eln 1973, 9).

5 G. L a n g e , Ü b e r d ie N o t w e n d i g k e i t u n d die M ö g lic h k e it, an ein z u t r e f ­

fe n d e s u n d w i r k s a m e s J e s u s b ild z u k o m m e n . K a tech etisch e B lä tter 96(1971)580;

P. S c h o o n e n b e r g , C h r is to lo g isc h e D isk u s sio n h eute , T h eo lo g isch p ra k ti­ sch e Q u a rta lsch rift 123(1975)105; por. W. K a s p e r , W e r is t Je su s C h r is tu s

f ü r u n s h e u t e t , T h eo lo g isch e Q u a rta lsch rift 154(1974)204. O k r y z y sie c h ry sto ­

lo g iczn y m ja k o s c h w e l e n d e G r u n d l a g e n k r i s e m ó w i artykuł: „G e s c h ic h t li c h e ”

u n d „ a n th r o p o lo g i s c h e ” C h ris to lo g ie, H erd er-K o rresp o n d en z 21(1967)177n; por.

F. J. S c h i e r s e, C h ris to lo g ie in d e r K r i s e , D iak on ia 2(1971)77. Zob. także W . D a n t i n e, Jesus v o n N a z a r e t h in d e r g e g e n w ä r t i g e n D isk u s sio n , G ü ter­ slo h 1974, oraz d w ie n ie z w y k le w a żn e p race zbiorow e: J e s u s v o n N a z a r e t h (w yd. F. J. S c h i e r s e), M ainz 1972; D ie F rage nach Je su s (w yd. A. P a u s), G raz 1973.

6 Zob. M. M a c h o v e c , J e s u s fü r A t h e i s t e n , S tu ttg a rt 1972; M a r x is t e n

u n d d ie S ac h e J esu (w yd. J. F e t s c h e r — M. M a c h o v e c ) , M ünch en -M ain z

(4)

T A J E M N I C A C H R Y S T U S A

7

W p ew ny m znaczeniu m ożna n a w e t porów nyw ać a k tu a ln e po­

w szechne zainteresow anie „sp raw ą Je z u sa ” do znam iennego dla

w czesnego ch rześcijań stw a zain tereso w an ia ideam i chrystologiczny­

mi. T ym stan em rzeczy n ależałoby się w łaściw ie cieszyć. Na p ie rw ­

szy rz u t oka zdaje się on bow iem przem aw iać jednoznacznie za po­

żąd aną żyw otnością w ia ry chrześcijańskiej, za jej egzystencjalny m

znaczeniem w K ościele i n a w e t poza nim . T akie zaś jej znaczenie

nie pow inno być w y razem chrystologicznego k ry zy su lub p rz y n a j­

m niej nie pow inno iść z n im w parze. A jed n a k m a on dziś m iejsce

w K ościele 7. P ra w ie większość now ych „tw ó rczy ch” katolick ich ujęć

chrystologicznych u sto su nko w u je się bow iem k ry ty c z n ie do tra d y ­

cyjnego przek azu zasadniczych sform ułow ań d ogm atu chrystologicz­

nego. W ty m kontekście m ówi się n aw et w p ro st o „kryzysie c h ry ­

stologii dogm aty cznej”, m ając na uw adze oczywiście jej wiążące

u jęcie przez Sobór C halcedoński 8. W m iejsce tej „klasycznej c h ry ­

stologii” lan su je się p rzede w szy stk im h o ry zo n ta ln ą „j e z u 1 o-

g i ę”, k tó ra nie jest w stan ie u jąć i w ypow iedzieć a d e k w a tn ie zbaw ­

czej treści taje m n ic y Jezu sa C h ry stu sa, tzn. całego nad przyro dzo ­

nego znaczenia jego osoby i d z ie ła 9. P odobny los dzieli w w ię­

kszości p rzypadków m odne m ów ienie teologów o tzw . „ s p r a w i e

J e z u s a ” (die Sache Jesu), zam iast o c h ry s to lo g ii10.

7 R. R. S c h n a c k e n b u r g — F. J. S c h i e r s e , W e r w a r Je su s v o n N a z a ­

r e t h ? C h ris to lo g ie in d e r K r i s e (D as th e o lo g is c h e I n t e r v i e w 9), D ü sseld o rf 1970;

G. M u s c h a l e k , G o tt in J esus, Z eitsch rift für k a th o lisch e T h eo lo g ie 94(1972) 145; t e n ż e , Je su s M en s c h e n so h n — H e r a u s f o r d e r u n g d e s G la u b e n s, D iak on ia 4(1973)282.

8 В. W e l t e , D ie K r i s i s d e r d o g m a t is c h e n C h r is tu s a u s s a g e n , w : D ie Frage

nach J e s u s (w yd. A. P a u), G raz 1973, 151— 161; A. G r i l i m e i e r , D ie a l t ­ kir c h li c h e C h ris to lo g ie u n d d i e m o d e r n e H e r m e n e u t i k . Z u r D isk u s sio n u m die ch a lk e d o n i s c h e C h ris to lo g ie h eu te , w : Th eologisch e B e ric h te , t. I, E in sied eln

1972, 69— 167; K. R e i n h a r d t , D ie m e n s c h li c h e T r a n s z e n d e n z J esu Chris ti.

Z u S c h o o n e b e r g s V e rsu c h e in e r n i c h t - c h a l k e d o n is c h e n C h ris to lo g ie, T rierer

T h eo lo g isch e Z eitsch rift 80(1971)273— 289; Ch. В о y e r, U ne é tr a n g e Christolo­

gie, D octor C om m u n is 23(1973) z. 3, 1— 13. O p o d m y w a n iu „od dobrych d w u stu

la t ” sta ty czn o -d ed u k cy jn eg o m o d elu „ ch ry sto lo g ii c h a lc e d o ń sk ie j” oraz o od­ ch od zen iu dzisiaj od „ducha C h a lced o n u ” n a d m ien ia Z. P o n i a t o w s k i w n iezm iern ie eru d y cy jn y m arty k u le: C h r y s t o lo g i a , k ie r u n k i, p r o b l e m y , aporie, L iteratu ra na św ie c ie , 1974, nr 12, 94— 123 (cyt. s. 114 i 122).

9 W. K a s p e r , J e s u s u n d d e r G la u b e , art. cyt., 10; G. M u s c h a l e k ,

art. cyt., 153. Z w ięzłe o k r e śle n ie „ jezu lo g ii” daje A. S c h i l s o n : „N icht Jesus

als der C h ristu s, als der A u fe r w e c k te und erh öh te steh t im M ittelpu n k t, son d ern J esu s von N azareth , der k o n k rete M ensch in se in e r Z eit, se in A u f­ treten und se in e B otsch aft. D ie A u fe r w e c k u n g b leib t ohne tie fe r e B ed eu tu n g und d ien t m e ist nur a ls L eg itim a tio n fü r den ird isch en Jesu s und se in e Sache (iC h ris to lo g ie i m P rä se n s , F reib u rg 1974, 163). R. M i с h i e 1 s stw ierd za n a to ­ m ia st krótko: „ce q u i n ’e s t pas „C hristologie”, m ais une „ J é su -lo g ie san s th é o lo g ie ” — Jé s u s -C h r is t, hier , a u j o u r d ’hui, d e m a i n , T ournai 1971, 12); Ch. D u q u о с p yta w ty m k o n tek ście: „V ie de Jésu s ou C hristologie” (Jésus,

h o m m e libre. E sq u is se d ’u n e Christologie, P a ris 1974, 7— 12).

10 R ü c k f r a g e n a ch d e r S ac h e Jesu , w : In S a c h e n S y n o d e . V o rsc h lä g e und

(5)

2. Z a rz u ty wobec chrystologii tra d y c y jn e j

S u m ary cznie rzecz u jm u jąc , m ożna w szystkie nowsze próby

chrystologiczne tego ty p u oznaczyć zbiorczym określeniem „ c h ry ­

stologii historycznej i an tro p o lo g iczn ej” n , k tó ra jako tak a w ysuw a

trz y podstaw ow e z a rz u ty pod ad resem tra d y c y jn y c h poglądów dog­

m aty k i kościelnej. W niej m ielibyśm y m ianow icie do czynienia

z chrystologią w yłącznie esencjalną, sk ra jn ie w e rty k a ln ą oraz zde­

cydow anie d u alisty czną 12.

Z a rzu t „esencjalizm u” dotyczy p rzed e w szystkim jej speku lo w a­

nia n a d w e w n ętrzn ą k o n sty tu c ją osoby Jezusa, bez szczególnego

uw zględniania jego historiozbąw czego znaczenia. Zasadniczo jedno

ty lk o w y darzen ie zbawcze odgryw ało w tra d y c y jn e j chrystologii

ro lę dom inującą, m ianow icie w cielenie Syna Bożego u jm ow ane jako

„w erty k alno -o n to lo g iczn a sy n teza D eut et hom o” 13. N atom iast śm ierć

i zm artw y ch w stan ie C h ry stu sa p osiadały w niej znaczenie p e ry fe ­

ry jn e , w sk u tek czego była ona pozbaw iona b ib lijn ej p e rsp e k ty w y

historyczno-eschatologicznej. T akie w yo d ręb n ien ie osoby Jezusa

z k o n tek stu jej isto tn y ch historiozbaw czych rela cji sprzy jało często­

kroć w yizolow anej sp ek u lacji teologicznej. Nowa synteza c h ry sto ­

logiczna w in n a dlatego ju ż n a ty m etap ie uw zględnić w w iększej

m ierze historiozbaw czy, soteriologiczny i fu n k cjo n a ln y c h a ra k te r ta ­

jem n icy C h ry stu sa. Po n auce Soboru W atykańskiego II o m y s te ­

r iu m paschale trzeb a je ujm ow ać po p ro stu jak o „p ry n cy p iu m fo r­

m aln e ” całej chrystologii u . Je d y n ie ono zdoła przełam ać jej s ta ­

ty cz n y c h a ra k te r na rzecz egzystencjaln ego dynam izm u.

P . S c h e u e r m a n n ) , D ü sseld o rf 1970, 150— 169. Zob. k ry ty czn ą w y p o w ied ź na tem a t teg o sch em atu : W. K a s p e r , D ie S a c h e Jesu. R e c h t u n d G r e n z e n

ein es I n t e r p r e t a t i o n s v e r s u c h s , H erd er K orresp on d en z 26(1972)177; por. ta k że

J. N o 1 1 e, D ie Sach e J e s u u n d d ie Z u k u n f t d e r K ir c h e , w : Je su s v o n N a z a ­

r e t h (w yd. F. J. S c h i e r s e). M ainz 1972, 214— 233.

11 „ G e sc h ic h tlic h e ” u n d „ a n th r o p o lo g isc h e ” C hris to lo g ie, H erder K o rre s­ p ondenz 21(1967)173. P od ty m w ła śn ie ty tu łem o m aw ia to cen io n e czasop ism o (bez p od an ia autora) n o w sze p ro testa n ck ie i k a to lick ie próby ch ry sto lo g icz n e (s. 173— 178). N a tem a t ro li e le m e n tu h isto ry czn o ści w e w sp ó łczesn y ch d y sk u ­ sja ch ch ry sto lo g icz n y c h zob. A. G r i l l m e i e r , M i t ih m u n d in ih m . C h r is to -

lo g isc h e F orsc h u n g e n u n d P e r s p e k t i v e n , F r e ib u r g i. Br. 1975, 715.

12 Zob. K. R e i n h a r d t , D ie E in z i g a r t ig k e i t d e r P e r s o n J esu Chris ti.

N e u e E n t w ü r f e , In tern a tio n a le k a th o lisc h e Z eitsch rift — C om m unio 2(1973)

208— 211. D. W i e d e r k e h r w y m ie n ia np. cztery k o m p lek sy m o ty w ó w , które w o sta tn ich 15 latach w y z w o liły r e w iz ję i odnow ę ch ry sto lo g ii, m ia n o w icie: n o w o testa m en ta ln ą ch ry sto lo g ię, p ro jek ty h isto ry czn o -teo lo g iczn e, an trop ologię teo lo g iczn ą oraz od n ow ion ą so terio lo g ię (K o n f r o n t a t i o n u n d I n t e g r a ti o n d e r

C h ris to lo g ie , w: Th eolo gisch e B e r ic h t e , t. II, E in sied eln 1973, 18n).

13 J. R a t z i n g e r, D ie C h r is to lo g ie i m S p a n n u n g s f e l d v o n a ltc h r i s tl ic h e r

E x e g e s e u n d m o d e r n e r B ib e l a u s le g u n g , w: U r b i l d u n d A b g l a n z (w yd. J. T e n ·

z i e r ) , R egen sb u rg 1972, 361. P or. ta k że D. W i e d e r k e h r , art. cyt., 19— 28.

14 M. В o r d o n i, O r i e n t a m e n t i m e t o d o lo g i c i d e l l ’a tt u a le cristo lo g ia d o g ­

(6)

T A J E M N IC A C H R Y S T U S A

9

Z a rzu t „w e rty k a liz m u ” m ożna rów nież opisać pojęciem „c h ry ­

stologii o d g ó rn ej” 15. Z akład ając w iarę w T rójcę Ś w iętą i w y ja śn ia ­

jąc w y darzen ie C h ry stu sa przy pom ocy m odelu w cielenia Słowa

Bożego, m usiała tra d y c y jn a chrystologia w ychodzić od O jca w n ie ­

bie, posyłającego sw ojego przedw iecznego S yna na ziemię. W zw iąz­

k u z ty m jaw i się py tan ie, czy w ram ach tej „descen den cji” jest

ona w ogóle w stan ie dotrzeć na serio „do do łu ” , do ziem skiej h i­

storii Jezu sa z N azaretu, zwłaszcza zaś jej finału, ja k i stanow iła

śm ierć krzyżow a. L udzka indyw idualność C h rystu sa, cały jego h i­

story czny rozw ój, ograniczenia jego ziem skiego bytow ania, a zw łasz­

cza jego cierpienia, są w k ażdym razie w klasycznej chrystologii

b ra n e za m ało rad y k aln e. W praw dzie Kościół zawsze odrzucał s ta ­

nowczo doketyzm , a przeciw ko m onofizytyzm ow i w yakcentow ał

rów nież integ raln o ść ludzkiej n a tu ry C hrystusa, ale czy fa k t pozba­

w ienia go ludzkiej osobowości nie przek reśla p rzy p adkiem w łaści­

wej isto ty ludzkiego b y tu Jezusa? Po dziś dzień w świadom ości

w ierzących często jaw i się Jezu s Bóg-Człowiek jako cudow na i n ie ­

m alże „m istyczna isto ta ”, k tó ra jako tak a m ało co obchodzi ludzi,

k tó rzy u siłu ją raczej w yzw olić się spod jej „p rz y tła c z ają ce j” obec­

ności le. Tem u stanow i rzeczy — tw ierd zą tw órcy now ych prób

chrystologicznych — m ogłaby sk utecznie zapobiec jed y n ie hory zo n­

taln a „chrystologia oddolna” 17, k tó ra w ychodziłaby z ogólnie do­

stępnego dośw iadczenia —· k on k retn eg o człow ieka Jezusa. O perując

m etodą bard ziej in d u k cy jn ą i „w stęp u ją cą ”, nie zam ierzałaby ona

b y n ajm n iej sprow adzać historycznego Jezu sa do rzęd u w szystkich

pozostałych ludzi i przeczyć jego istotnej rela cji do Boga. W ręcz

przeciw nie: p rag n ie ona ty lk o u strzec postać Jezu sa od dalszego sp y ­

chania na m argin es współczesnego życia, w ypraco w ując now e uza­

sadnienie i w y jaśn ien ie jego Bożego synostw a. W ty m w łaśnie celu

p o d k reśla specyficzną i jed no razo w ą obecność Boga w Jezusow ym

człow ieczeństw ie, u m acniając ty m sam ym ścisły w y m iar h isto ry cz­

n y i antropologiczny w izji C h ry stu sa w te o lo g ii18, ta k bardzo zresz­

15 C y to w a n y już A. S c h i l s o n o k reśla ten ty p ch ry sto lo g ii n astępująco: „D en k erisch er A u sg a n g sp u n k t ist der e w ig e G ottessoh n in der D r e ifa ltig k e it und d essen M en sch w erd u n g (auch: D eszen d en zch risto lo g ie, In k a rn a tio n sch ri­ sto lo g ie )” — dz. cyt., 162.

18 K. R e i n h a r d t , art. c y t., 209. K. R a h n e r a rein terp reta cja ta jem n icy w c ie le n ia też m a na u w ad ze m . in. obronę przed w ciąż jeszcze grożącym jej n ieb ezp ieczeń stw em „ m itologiczn ego” pojm ow an ia. Zob. zw łaszcza: P r o b l e m e

d e r C h ris to lo g ie v o n h eute , w : S c h r i f te n z u r Theolo gie, t. I, E in sied eln 1954,

176, 194; t e n ż e , D ie C h ris to lo g ie i n n e r h a lb e in er e v o l u t i v e n W e lta n s c h a u u n g , w : S c h r i f t e n zu r Theolo gie, t. V , E in sied eln 1962, 204, 212.

17 Zob. zn ow u o k reślen ie teg o ty p u ch ry sto lo g ii. A. S c h i l s o n , dz. cyt., 163: „ D en k erisch er A n sa tz ist der k o n k rete M ensch Jesu s m it sein em b e so n ­ deren W irken und G eschick, des m eist K reuz und A u ferw eck u n g e in sc h lie sst (auch: E rh öh u n gsch ristologie; E xtrem : v gl. J e su lo g ie )”.

18 C hodziłoby tu przede w sz y stk im o p ogląd y h o len d ersk ich teo lo g ó w k a ­ tolick ich na czele z P. S c h o o n e n b e r g i e m ; zob. jego p od sta w o w ą pracę:

(7)

tą zgodny z „antropologicznym zw ro tem ” tej dyscyp liny dzisiaj 19.

D ecydujące znaczenie m iałb y tu zatem fa k t „ponow nego odkrycia

historycznego Je z u sa ”, od którego w in n a koniecznie w ychodzić n a ­

leżycie pojęta „chrystologia odd o ln a” 20.

W ysuw any pod ad resem tra d y c y jn e j chrystologii za rz u t „ d u a­

lizm u ” je s t w reszcie u w a ru n k o w a n y zasadniczym tonem , ja k i zawsze

n ad aw ała jej p ro b lem atyce sform ułow ana przez Sobór N icejski dok­

try n a o preeg zy sten cji i w spółistotności Syna Bożego z odw iecznym

O jcem . S tą d też nie w ychodziła chrystologia klasyczna — ja k b y się

zdaw ać m ogło — od jed n e j osoby Jezu sa C h ry stu sa, zaw ierającej

w sobie pełn ię bóstw a i człow ieczeństw a, lecz z dw óch n a tu r, czyli

realn ości w zasadzie od siebie oddzielonych nieskończoną odległoś­

cią. W ychodząc w ięc od preeg zy stu jąceg o Bożego Logosu i stw o­

rzonej n a tu ry ludzkiej, próbow ała ona n astęp n ie opisać „proces

W cielenia jako złożenie jednego ind y w id u u m z isto ty ludzkiej i bo­

s k ie j” 21. W swej w ierze w taje m n ic ę w cielenia i unię hip ostaty czną

Ein G o t t d e r M enschen, E in sied eln 1969; o d zisiejszy m a n trop ologiczn ym u k ie ­

ru n k o w a n iu ch ry sto lo g ii tra k tu je n a jsy n tety czn iej praca: V. C a p o r a l e,

D im e n s io n e antr o p o lo g ica d e ll a c r isto lo g ia m o d e r n a , N a p o li 1973. O w sp ó łc z e ­

sn e j ch ry sto lo g ii jak o „die a n th ro p o lo g isch g ew e n d e te C h risto lo g ie” mcftvi w p ro st: W. K a s p e r , J e s u s d e r C h ris tu s, M ainz 1974, 56— 62; t e n ż e , W e r is t

J e s u s C h r is tu s f ü r u n s h e u t e t , art. cyt., 207— 210. В. M o n d i n stw ierd za

w o d n iesien iu do „now ej ch r y sto lo g ii”, że „its sta r tin g -p o in t is n ot C hrist as G od b ut C hrist as m a n ” — N e w T r e n d s in C h r is to l o g y , B ib lic a l T h eo lo g y B u lle tin 4(1974)34.

19 Zob. C. N i g r o, L a p r o s p e t t i v a a n tr o p o lo g ic a del d is c o rso teologic o, M iscella n ea L a tera n en se 40— 41(1974— 75)139— 173; A. N о s s о 1, A n tr o p o l o g i c z ­

n e u ję c i e te ologii, A ten eu m K a p ła ń sk ie 66(1974)186— 194; t e n ż e , P o t r z e b a an­ tr o p o lo g i c z n e j in t e g r a c j i w te ologii, R o czn ik i teo lo g iczn o -k a n o n iczn e 20(1973)

91— 102. A. Z u b e r b i e r , A n tr o p o l o g i a a te olo g ia , w: T eolo gia a antr op o lo g ia .

K o n g r e s T e o lo g ó w P o ls k i c h 21— 23.IX.1971, K rak ów 1973, 96—114 (s. 105—

112: A n t r o p o c e n t r y z m w teo l o g ii).

20 F a k t „p on ow n ego od k rycia h isto ry czn eg o J e z u sa ” je s t p rzy p isy w a n y uczn iom R. B u l t m a n n a ; Zob. H. Z a h r n t, Die Sache m i t G o tt. D ie p r o ­

te s t a n t i s c h e Th eologie i m 20. J a h r h u n d e r t , M ü n chen 1968, 326— 381: „D ie W ie­

d eren td eck u n g des h isto risch en J e su s”. Por. tak że K. K a r s k i , T eolo gia p r o ­

t e s t a n c k a X X w i e k u , W arszaw a 1974, 66— 72: „P ostb u ltm an izm — cz y li p o­

n o w n e o d k ry cie h isto ry czn eg o J e z u sa ”. O z a in tereso w a n iu się ty m p rob lem em ze str o n y k a to lick iej ch ry sto lo g ii zob. W. K a s p e r , E in m a li g k e it u n d U n i v e r ­

sa l it ä t J esu C h ris ti. T h eologie d er G eg en w a rt 17(1974)2; t e n ż e , W er is t Je su s C h r is t fü r u n s heu te?, art. cyt., 210—214; t e n ż e , Je su s d e r C h r is tu s , dz. cyt.,

18nn, 27—44. P or tak że H. J e l l o u s c h e k , Z u r ch ristologis ch en B e d e u tu n g

d e r F rage nach d e m h is to risc h e n J esus, T h eo lo g isch e Q u artalsch rift 152(1972)

112— 123.

21 K. R e i n h a r d t , a rt. cyt., 210. A u tor ten p o w o łu je się tu na W. P a n ­ n e n b e r g a , k tó ry stw ierd za , że „D ie e ig e n tlic h e P ro b lem a tik der Z w ein a ­ tu r e n le h r e ist also der V ersuch, d en V organ g der In k arn ation als Z u sa m m en ­ setzu n g ein es In d iv id u u m s aus dem m en sch lich en und aus dem g ö ttlich en W esen zu d en k en ” (G r u n d z ü g e d e r C h ris to lo g ie, G ü tersloh 1966, 333). Tej p ro b lem a ty ce je s t w całości p o św ięco n a praca: Ph. K a i s e r , D ie G o t t - m e n ­

sc h lich e Ein igung in C h r is tu s als P r o b l e m d e r s p e k u l a t i v e n T h eo lo g ie seit d e r S c h o la s ti k , M ünchen 1968.

(8)

T A J E M N I C A C H R Y S T U S A 11

Kościół w praw dzie przezw yciężył ju ż w założeniu każdą postać

dualizm u, ale jego „chrystologia dw u n a tu r ” w iodła n ieu sta n n ie do

tru d n o ści bez w yjścia, tzn. do p rzy jęcia fak tycznie „w sobie po­

dzielonego”, a ty lk o w w ierze „jako jed n o ść” afirm ow anego Jezu sa

C h ry stu sa, lub też b ro n iła jedności jego osoby kosztem p raw d ziw e­

go człow ieczeństw a albo bóstw a. W tej ap o rii nie pow inniśm y b y ­

n ajm n iej w idzieć sam ej isto ty niepojętego m isteriu m C hry stusa,

tru d n o ści bow iem nie do przezw yciężenia p ły n ą tu pierw szorzędnie

z d ualistycznej pozycji w yjściow ej. T en new ralg iczn y p u n k t tra d y ­

cyjn ej ch rystologii je s t w stan ie przezw yciężyć jed y n ie w yjście od

jed n ej osoby Jezu sa C h ry stu sa w jej nieodzow nej re la c ji zarów no

do O jca w niebie, ja k też do ludzi. P rz y czym p o trzeb a by ró w n o ­

cześnie ukazać, że te n w łaśnie Jezus, stanow iąc całkow itą jedność

z Bogiem, pozostaje je d n a k od niego r ó ż n y 22. Nie m ożna pod żad ­

ny m pozorem dopuścić do p o w stan ia w w ierze ch rześcijańskiej m o­

delu bôstw'a Jezu sa C h ry stu sa ja k b y jakiegoś „Boga n r 2”. W zw iąz­

ku z ty m należy w przepo w iad an iu w iary obchodzić się ostrożnie

ze stosow aną przez w iern y ch skrótow ą fo rm u łą w ia ry „Jezu s jest

Bogiem ” , rozum ianej — „Bogiem pod postacią człow ieka” . W ty m

ujęciu zaw iera ona bow iem w sobie jeszcze resztk i niew yjaśnionego

m yślen ia m itycznego, nie znajdującego w ogóle p rzy stę p u do m en ­

talności współczesnego człow ieka. F o rm u ła ta spraw dza się zresztą

treściow o, w swoim isto tn y m znaczeniu teologicznym , w yłącznie na

zasadzie p raw d y o w ym ianie orzekań w C h rystu sie (com m unicatio

id io riia tu m )2S.

Postu lo w an ej dzisiaj w ty m k ontekście „chrystologii bez dw oistoś­

ci” udało by się ponoć całość tej p ro b le m aty k i k o n stru k ty w n ie p rze ­

zwyciężyć. W arto p rzy ty m zauw ażyć, że m am y w ty m p rzy p ad k u

do czynienia z jak ą ś now oczesną odm ianą „chrystologii rozdziel­

czej”, rep rezen to w an ej w ch rześcijańskiej starożytności przez szkolę

antio ch eń sk ą. T rad y cja tej szkoły je s t zatem n adal żyw a w e w spół­

czesnych ten d en cjach antropolo g izu jący ch chrystologii oddolnej,

podczas gdy tra d y c ja szkoły alek san d ry jsk iej ze sw oim i skłonnoś­

ciam i do „chrystologii jednościow ej” jest k onty n u o w an a w e w szy­

stkich odm ianach klasycznej chrystologii odgórnej 24.

22 K. R e i n h a r d t , art. cyt., 211.

23 Zob. G. L a n g , D er d o g m a t is c h e Jesu s, w: Jesus von N a z a r e t h (w yd. F. J. S c h i e r s e), Eïainz 1972, 166n. N a isto tn e zn a czen ie teg o zagad n ien ia z w ró cił w o sta tn im czasie u w agę szczeg ó ln ie K. R a h n e r w d y sk u sji z kard. J. H ö f f n e r e m na sy n o d a ln y ch obradach w W ürzburgu; zob. jeg o w y p o ­ w ied ź w „P u b lik ” (z 22.1.1971): S e h r g e e h r t e r H e r r K a r d in a l . P or. t e n ż e ,

Z u r S e l b s t k r i t i k d e r s y s t e m a t i s c h e n C h ris to lo g ie i m D ie n s t d e r E x e g e se , w: W o r t G o t t e s in d e r Z e it (w yd. H. F e l d — J. N о 1 1 ę), D ü sseld o rf 1973,

333— 346. Zob. także: Fehlb ar? Eine B ila n z (w yd. H. К ü n g), E in sied eln 1973, 512— 514: Ein K o m m e n t a r : K a r l R a h n e r noch katholisch?', R. S c h w a g e r ,

V e r g o tt u n g Jesu?, O rien tieru n g 36(1972)160— 164.

(9)

3. Charakterystyka nowych poszukiwań chrystologicznych

Nie ro z p a tru ją c na razie bliżej słuszności opisanych głów nych

zarzutów w y su w any ch pod ad resem klasycznej chrystologii, m ożna

w każdym razie w oparciu o nie ju ż te ra z określić nieco szczegóło­

w iej now e p ró b y chrystologiczne jako chrystologią fu n k cy jn ą , noe-

tyczną, in d u k cy jn ą, egzystencjaln ą, dynam iczną oraz bardziej ho ­

ry zo n ta ln ą . O tak im jej c h a ra k te rz e zadecydow ały etiologicznie

w dużej m ierze dw a zjaw iska, m ianow icie fenom en m yśli T e i l ­

h a r d a d e C h a r d i n oraz w y raźn e uleganie w pływ om p ro te s ta n ­

ckiego p lu ra liz m u chrystologicznego.

W ielu w spółczesnych teologów je s t pod u rokiem koncepcji w iel­

kiego m yśliciela jezuickiego — m ianow icie całkow itego zharm onizo­

w ania w ia ry w C h ry stu sa z ew o lu cy jn ą w izją św iata, chociaż n ie ­

koniecznie w edług sch em atu anagenezy, w k tó rej jed n a sfera roz­

w oju przechodzi spontanicznie w d rugą: od h y lo sfery począw szy

poprzez zoosferę, psychosferę i noosferę aż po chrystosferę. W k aż­

dym razie, w edług T e i l h a r d a , kosm ogeneza i antropogeneza

z n a jd u ją sw oje w yp ełn ien ie w chrystogenezie, a sam C h ry stu s jest

po p ro stu „spełnioną w sobie ew o lu c ją ” 2S.

W poszukiw aniu now ych katolick ich rozw iązań chrystologicznych

w ażną rolę o deg rały tak że w y p raco w an e ju ż w zorce au to ró w p ro ­

testanckich. Teologia p ro te sta n c k a w yem ancypow ała się bow iem od

czasów O św iecenia od staro ch rześcijań sk ich schem atów i zm ierzała

w polem ice z h isto ryczn y m m y ślen iem epoki now ożytnej do u za­

sad n ien ia w ia ry w C h ry stu sa w now y sposób. W jej to ram a ch do­

szło w łaśnie do odkrycia historycznego Jezusa, w k tó ry m u siłuje

się w idzieć rzeczow e k ry te riu m dla podstaw ow ych b ib lijn y ch t y tu ­

łów chrystologicznych. G dyby bow iem nie posiadały one żadnego

C h r is tu s z o n d e r t w e e h e i d l , T ijd sch rift voor th e o lo g ie 6(1966)289— 306; t e n ż e , Ein G o t t d e r M e n s ch en , dz. cyt., 97n; t e n ż e , M o n o p h y s iti s c h e s u n d d y o p h y -

sitis c k e s S p r e c h e n v o n C h ristu s, W ort und W ah rh eit 27(1972) 252— 264. N a te m a t ch ry sto lo g iczn y ch p o g lą d ó w szk o ły alek sa n d ry jsk iej i a n tio ch eń sk iej oraz ich ży w o tn ej tra d y cji w e w sp ó łczesn ej ch ry sto lo g ii zob. W. G r a n a t , C h ry stu s B ó g - C z ł o w i e k (D o g m a t y k a k a to l ic k a , t. III), L u blin 1959, 119— 123, 169nn; ten że, K u c z ł o w i e k o w i i Bogu' w C h r y s t u s ie , t. I, L ublin 1972, 279— 282; Th. C a m e l o t , D e N e s to r iu s à Eu tych ès. L ’o p p o s i ti o n de d e u x

c h risto lo g ie s , w : C h a lk e d o n , t. I, 213— 242; A. G r i l l m e i e r , C h r is t in C h r i ­ s t ia n T r a d it io n , N e w Y ork 1965, 159— 360; P. S m u 1 d e r s, D o g m e n g e s c h i c h t ­ liche u n d le h r a m tU c h e E n tfa ltu n g d e r C h ris to lo g ie , w : M y s t e r i u m S a lu tis ,

t. I I I /l, E in sied eln 1970, 391n, 416— 499; W. P a n n e n b e r g , dz. cyt., 295— 305: „ E in ig u n g sch risto lo g ie und T ren n u n g sch risto lo g ie”.

25 W. K a s p e r , E in m a li g k e it u n d U n i v e r s a l i t ä t Jesu C h ris ti art. cyt., 5; zob. tak że: P. S c h e l l e n b a u m , D ie C h ris to lo g ie d e s T e il h a r d d e C h ardin , w: T h e o lo g isc h e B e r ic h t e , t. II, E in sied eln 1973, 223— 274; H. M y n a r e k,

D e r M en s ch — S in n z ie l d e r W e l t e n t w i c k l u n g , Paderborn 1967, 327— 362;

W. K l e i n , T e il h a r d d e C h a r d in u n d d as Z w e i t e V a ti k a n is c h e K o n z il , P a d e r ­ born 1975, 64— 76.

(10)

T A J E M N IC A C H R Y S T U S A

13

w ogóle oparcia w histo ry czn y m Jezusie, wówczas b y łab y w iara

w C h ry stu sa ty lk o zw ykłą ideologią, ogólnym św iatopoglądem bez

historycznego uzasadnienia. Z tą zaś chw ilą, kiedy h isto ria p rz e sta ­

łab y być m iejscem przecięcia eschatycznego w ydarzenia, nie m ożna

by ju ż b rać pow ażnie W cielenia i jak a ś now a form a dok ety zm u b y ­

łab y w te d y fak tem nieun ik n ion y m . By doń nie dopuścić, chcieli

uczniow ie B u l t m a n n a w ykazać, że w ypow iedzi chrystologiczne

pierw o tn ej gm iny chrześcijańskiej są w łaśnie zakotw iczone w sam ej

osobie Jezusa, że w yw yższony P a n nie je s t n ikim in n y m ja k ziem ­

skim Jezu sem z N azaretu. I ta k to osoba historycznego Jezusa, dzię­

ki usiłow aniom teologii p ro te sta n c k ie j, w eszła ponow nie w samo

c e n tru m teologicznych b ad ań 26. W raz z ty m zaintereso w aniem p rze ­

dostał się do teologii katolickiej oczyw iście rów nież zw iązany z teo ­

logią p ro te sta n c k ą p lu ralizm i to ta k dalece, że teolodzy katoliccy

m ów ią dziś n aw et o „p luriform icznej chrystologii jako nakazie

chw ili”, m ający m zresztą sw oje uzasadnienie w b ib lijn y m p lu ra ­

lizm ie „obrazów Je zu sa ” 27.

Z ew n ętrzn ą okolicznością, k tó ra dała niejako początek now ym

katolickim poszukiw aniom chrystologicznym , by ły uroczystości zw ią­

zane z jub ileu szem 1500-lecia S oboru C halcedońskiego w 1951 r.

Z tej okazji w ydano obszerne 3-tom ow e dzieło zbiorow e Das K onzil

von C halkedon 2S. P raca ta, stanow iąca księgę p am iątkow ą ju b ile u ­

szu, pod k reśliła w y jątk o w e znaczenie n a u k i tego soboru dla Kościo­

ła. Rów nocześnie jed n a k u kazała także całokształt historycznego

u w aru n k o w an ia jej dogm atycznych sform ułow ań. S tu d iu m o p ro ­

gram ow ym znaczeniu okazał się w niej zwłaszcza a rty k u ł K. R a h ­

n e r a , p ro k la m u ją c y rozum ienie Soboru C halcedońskiego nie jako

26 K. R e i n h a r d t stw ierd za w p rost: „Vor a llem aber g ew a n n en die ch risto lo g isch en E n tw ü rfe p ro testa n tisch er A u toren b eson d ere A k tu alität... B eso n d ere B ed eu tu n g kam dabei der W ied eren td eck u n g des h isto risch en Jesus in der n a ch b u ltm a n n sch en T h eologie zu ”. Zob. także: R ü c k f r a g e nach Jesus.

Z u r M e t h o d ik u n d B e d e u tu n g d e r F rage nach d e m h is to r is c h e n Jesus (w yd.

K. K ertelg e), F reiburg 1974.

27 A. L ä p p 1 e, Jesus v o n N a z a r e t . K r i t i s c h e R e fle x i o n e n , M ünchen 1972, 45: „P lu riform e C h ristologie — das G ebot der S tu n d e ”; rozdz. 3 tej p racy n osi ty tu ł: U n if o r m e o d er p l u r i f o r m e C h ris to lo g ie (36—49). Por. K. R a h n e r ,

Die z w e i G r u n d t y p e n d e r C h ris to lo g ie, w : S c h r i f te n zu r Th eologie, t. X ,

E in sied eln 1972, 237n; A. S c h i l s o n — W. K a s p e r , dz. cyt., 9n. N a tem at p lu ralizm u c h ry sto lo g ii p rotestan ck iej zob. Je su s Chris tu s. D as C h r i s t u s v e r ­

s t ä n d n is i m W a n d e l d e r Z eiten (w yd. H. G r a s s — W. G. K ü m m e l ) ,

M arburg 1963; H. D r e s s e 1, K r i s e u n d N e u a n s a tz d e r C h ris to lo g ie, B ern 1966; H. — R. M ü l l e r - S c h w e f e , C h r is tu s i s t grösser. D er W e g d e r T h eolo gie

z u e i n e m n e u e n B ild v o n C h r is tu s , H am burg 1968; U. G e r b e r , C h r is to l o g i­ sc he E n t w ü r f e , t. I. Z ürich 1970; K. M üller, S p e k u la t io n — E th i z is m u s — K e r y g m a t i s m u s . H a u p t t y p e n m o d e r n e r C h ris tologie, T h eologisch e Z eitsch rift

27(1971)116— 134. A. N o s s o l , C h r is tu s solus. Z a r y s r o z w o j u c h r y s to lo g i i p r o ­

t e s t a n c k i e j , C ollecta n ea T h eo lo g ica 44(1974) f. 2, 5— 33.

28 D as K o n z i l v o n C h a lk e d o n , t. I— III (w yd. A. G r i l l m e i e r — H. В a c h t), W ürzburg 1951—54.

(11)

kresu , lecz początku praw dziw ego rozw oju c h ry sto lo g ii29. O tym ,

że rozw ój te n je s t także w K ościele katolickim szczególnie dziś

żyw y, św iadczy cały szereg nazw isk tw órców now ych, tzn. p rzew aż­

n ie ju ż posoborow ych, koncepcji chrystologicznych. W ym ienić w y ­

pada tu ty lk o tak ic h spośród nich, ja k H. U. v o n B a l t h a s a r ,

W. B r e u n i n g, Ch. D u q u o c , J. G a l o t , A. H u l s b o s c h ,

W. K a s p e r , H. K ü n g, H. M ü h l e n , J. N o 1 1 e, J. R a t z i n-

g e r , E. S c h i l l e b e e c k x , P. S c h o o n e n b e r g , H. S c h ü r -

m a n n i D. W i e d e r k e h r . M ając n a uw adze ciągłe doskonalenie

i dalszą rozbudow ę p o d ejm ow anych przez ty ch au torów prób c h ry ­

stologicznych, m ożna i n ależałoby raczej mówić o rozw oju w spół­

czesnej chrystologii katolickiej w pięciu zasadniczych p e rsp e k ty ­

w ach, m ianow icie w p ersp ek ty w ie uniw ersałno-teologicznej, kos-

m iczno-antropologicznej, histo ry czn o -p erso n alisty czn ej, eschatyczno-

-pneum atologicznej oraz w p e rsp e k ty w ie m etadogm atycznej 30.

W szystkie, m ieszczące się w ram a ch ty c h oto p ersp ek ty w , próby

chrystologiczne u siłu ją n a swój sposób tw órczo przezw yciężyć a k tu ­

a ln y kry zy s chrystologii k ato lick iej. Ich in icjato rzy u w ażają c h ry ­

stologię za obecne zadanie teologii i zabiegają u silnie o w łaściw e

uplasow anie taje m n ic y C h ry stu sa w tej dyscyplinie oraz w życiu

w spółczesnych chrześcijan. By n adać jej nieodzow ne pod ty m w zglę­

dem znaczenie eg zystencjalne, k ie ru ją się słusznym chyba p rzek o­

n aniem , że jak ako lw iek k o n stru k ty w n a pró b a now ej in te rp re ta c ji

je s t zaw sze lepsza od b iern ej ty lk o recep cji i bezpłodnego p o w ta ­

29 K. R a h n e r , C h a lk e d o n — E n d e o d e r A nfa n g ,, w: D a s K o n z i l v o n

C h a lk e d o n , t. III, W ürzburg 1954, 3— 49 (P rzedruk w : S c h r i f te n z u r Theolo gie,

t. I, E in sied eln 1954, 169— 222); por. A. G r i 11 m e i e r, dz. cyt., 493— 495:

C h a lc e d o n — End or b e g in n i n g ?

80 S p e c ja ln y arty k u ł na ten te m a t tych w ła śn ie zasad n iczych p ersp ek ty w zob. A. N o s s o 1, P e r C h r i s t u m e t in C h ris to . K i e r u n k i w s p ó ł c z e s n e j c h r y s t o ­

logii k a t o l i c k i e j , C ollecta n ea T h eologica 45(1975) f. IV, 5. Spośród zaś zb io r­

czych o p isó w i sy n tety czn y ch u jęć w sp ó łczesn y ch k a to lick ich prób c h ry sto ­ lo g iczn y ch zob.: „G e sc h ic h tlic h e ” u n d .,a n th r o p o lo g i s c h e ” Ch ris tologie, H erder K orresp on d en z 21(1967)173— 178; R. L a c h e n s c h m i d , C h ris to lo g ie u n d S o -

te r io lo g ie , w : B il a n z d e r T h eo lo g ie i m 20. J a h th u n d e r t, t. III, F reib u rg 1970,

82— 120; J. G a l o t , T e n t a t i v i d i una n u o v a cristologia, La C iv ilta C attolica 121(1970)484— 494; t e n ż e , V ers u n e n o u v e l l e Christologie, G em b lo u x 1971; H. R o t h a u s , W i r m ö c h t e n J e s u s se h en , T h eo lo g ie und G laube 62(1972)103—■ 124; H. T i e f e n b a c h e r — A. S c h i l s o n , D ie F rage nach J esus, d e m

C h ris tu s. C h r is to lo g isc h e E n t w ü r f e in d e r G e g e n w a r t , H erder K orresp on d en z

26(1972)563— 570; K. R e i n h a r d t , D ie E in z i g a r t ig k e i t d e r P e r s o n J esu Christi.

N e u e E n t w ü r f e , In tern a tio n a le k a th o lisc h e Z eitsch rift — C om m unio 2(1973)

206— 224; W. K a s p e r , J e su s i m S t r e i t d e r M ein u n gen , T h eo lo g ie der G eg en ­ w a rt 16(1973)233— 241; t e n ż e , E i n m a li g k e it u n d U n iv e r s a l i t ä t J esu C h ris ti,

t a m ż e 17(1974) 1— 11; t e n ż e , J e s u s d e r C h ris tu s, M ainz 1974, 13— 71; A. S c h i l s o n — W. K a s p e r , C h r is to l o g ie i m P rä se n s . K r i t i s c h e S ic h tu n g

n e u e r E n t w ü r f e , F reib u rg 1974; B. Μ ο n d i n, N e w T r e n d s in C h ris to lo g y,

B ib lic a l T h eo lo g y B u lle tin 4(1974)33— 74; P. S c h o o n e n b e r g , C h r is to l o g i­

(12)

T A J E M N I C A C H R Y S T U S A

15

rzan ia przek azany ch przez tra d y c ję , ale już nie p rzepracow anych

m yślowo, a za niedługo może n a w e t i nie rozum ianych form uł, k tó ­

re m ogą n ieje d n o k ro tn ie stać się n a w e t przeszkodą na drodze czy

w procesie uobecniania C h ry stu sa w obrębie ludzkiej egzystencji

dzisiaj 31. N iezm iernie w ażny i dla katolickiego teologa in sp iru ją ­

cy je st w ty m w y p ad k u i te n fak t, że K ongregacja N auki W iary

w d e k la rac ji W obec w spółczesnych błędów teologicznych odnośnie

do ta je m n ic y W cielenia i T ró jcy Ś w ię te j z 21.11.1972 r. przy rów no­

czesnym n ap iętn o w an iu n ajnow szych d ew iacji chrystologicznych nie

om ieszkała jed n a k dodać: „To oczywiście nie znaczy w cale, by K oś­

ciół, św iadom y swej m yśli — w b rew oczyw istym przeobrażeniom

sposobów m yślen ia ludzi — m iał zaniedbyw ać swój obow iązek cią­

głego pogłębiania pow yżej om aw ianych tajem nic przez n ieu stan n e

pogłębianie praw d w ia ry i poszukiw ania teologów oraz b y nie sta ra ł

się ich w y jaśn ić w k a te g o ria c h p oznania rozum ow ego. A le ja k jest

rzeczą konieczną zdaw anie sobie sp raw y z obow iązku poszukiw ania

dla ty ch tajem n ic now ych form , ta k rów nie koniecznym obow iąz­

kiem je st strzec ich niezgłębionych treści, by nigdy nie było p rz y ­

padków odstępow ania od takiego ich pojm ow ania, ja k to rozum iał

i rozum ie K ościół” 32.

Zaznaczm y na zakończenie, że a k tu a ln y k ry zys chrystologii nie

m usi w cale oznaczać d e stru k c ji au ten ty czn ego ujęcia tajem n icy

C h ry stu sa i jej w yznania, ale prow adzić może w swoim pozyty w ny m

znaczeniu do w y pracow ania now ych założeń w yjściow ych w c h ry ­

stologii, jej ak tu alniejszej p recy zji i g ru nto w n iej szych uzasadnień

teologicznych 33.

A N D EN G R U N D LA G E N DER A K T U E L L E N D IS K U S S IO N UM D A S G E H EIM N IS JE S U C H R ISTI

W eder die „K urzform eln des G la u b en s” noch die Id ee der „H ierarchie der W a h rh eiten ” dürfen von der M itte des ch ristlich en G laubens und sein er V erk ü n d igu n g ab seh en , d.h. v om N am en und der P erso n Jesu C hristi. G erade um d iese M itte ist h eu te e in e rege D isk u ssio n im G ang, die zu ein er s c h w e ­

31 Zob. D. W i e d e r k e h r , art. cyt., l l l n : „Eine v ersu ch te N e u i n t e r ­ p r e t a t i o n ist au f jed en F a ll b esser als e in e ste r ile R ep etitio n ü b erlieferter, aber n ich t m eh r r eflek tierter und b ald auch n ich t m ehr v e rsta n d en er F o r­ m eln , die dann auch ein er P rä sen z C h risti in n erh a lb der E x iste n z des M en ­ sch en den W eg v erb a u en ”. Por. W. K a s p e r , Je su s d e r C hris tu s, dz. cy t., 15.

32 D e c la ra tio ad t i d e m t u e n d a m in m y s t e r i a I n c a r n a tio n is e t S a n c ti s s i m a e

T r i n i t a t i s a q u i b u s d a m r e c e n t ib u s er r o r ib u s , A A S 64(1972)237—241; c y to w a n y

te k st s. 240.

83 Zob. F. J. S c h i e r s e, C h r is to lo g ie in d e r K r i s e , 88. P o w o łu ją c się na ten a rty k u ł stw ierd za H. К a h 1 f e 1 d: „Er m a ch te klar, dass von der K rise n ich t im S in n ein er D estru k tio n , so n d ern im p o sitiv en S in n ein er K lärung u nd so lid en F u n d ieru n g des B e k e n n tn isse s zu red en is t” — K r i t i s c h e C h r is to ­

logie u n d G e m e i n d e p r e d i g t , w : B e g e g n u n g (w yd. M. S e c k l e r i inni), Graz

(13)

len d en G ru n d la g en k rise fü h rt, d essen A u sd ru ck e in e au sgesp roch en „ge­ sc h ic h tlic h e ” und „ a n th ro p o lo g isch e” C h risto lo g ie „von u n te n ” ist. In ein ig en F ä lle n w ird nur noch v o n der „S ach e J e s u ” gesp roch en und e in e J esu lo g ie a u sta tt C h ristologie p o stu liert. D er k la ssisc h e n L eh re von Jesu C hristi P erson und W erk w ird v o rg eh a lten , sie se i e in e e ss e n tia listisc h e rein v e r tik a le und d u a listisch e C h ristologie. D ie n eu esten k a th o lisch en ch risto lo g isch en L ö su n g s­ versu ch e w ä ren d em gegen ü b er gan z a llg e m e in a ls ein e fu n k tio n e lle , n o etisch e in d u k tiv e , e x is te n tie lle , d y n a m isch e und w e itg e h e n d h o rizo n ta le C h risto lo g ie zu u m sch reib en . A u f der S u ch e n ach ein em n eu en d ogm atisch en „C h ristu s­ b ild ” ö ffn e te n s ie sic h v er sc h ie d e n e n E in flü ssen . D er V ersu ch von T e i l ­ h a r d d e C h a r d i n , C h ristu sg la u b e und e v o lu tiv e W eitsich t m itein a n d er zu v erb in d en , sprach v ie le v o n ih n en an. V or a llem jed och fo lg te n sie den b ereits a u sg ea rb eiteten E n tw ü rfen p ro testa n tisch er A u toren . E ine ganz b e so n ­ d ere B ed eu tu n g kam d ab ei der W ied eren td eck u n g des h isto risch en J e su s in „ n a ch b u ltm a n n sch er” E poche zu. A ls G eb ot der S tu n d e e r w e ist sich in d iesem Z u sam m en h an g e in e p lu rifo rm e C h risto lo g ie, w en n n ich t gar ein im N eu en T esta m en t v era n k erter ch risto lo g isch er P lu ra lism u s. S ein R echt bestän d e u. a. darin, dass e in e v e rsu ch te N eu in terp reta tio n des ch risto lo g isch en D o g ­ m a s w e itg e h e n d b esser ist, a ls e in e ste r ile R ezep tion ü b erlieferter, aber nich m eh r re fle k tie r te r und bald auch n ich t m eh r v ersta n d en er a lten F orm eln, die dann auch ein e r P rä sen z C h risti in n erh a lb der E x isten z des m odernen M en sch en den W eg v erb a u en . W enn au f G rund d essen h eu te von ein er K rise der C h risto lo g ie die R ede ist, dann n ich t g era d e im m er im S in n ein er D e ­ stru k tio n , son d ern im p o sitiv en S in n ein er K lärung und so lid en F u n d ieru n g des B e k e n n tn isse s. In so fern ist au ch die a k tu e lle D isk u ssio n um das G e h e im ­ n is C h risti in der k a th o lisch en D ogm atik zu begrü ssen .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zatem coraz częściej, pisze, we współczesnej historiografii podkreśla się coraz bardziej rolę pamięci i w efekcie także znaczenie przekazu ustnego jako ważnego

• wystąpienia siły wyższej uniemożliwiające wykonywanie przedmiotu umowy. b) Zamawiający dopuszcza dokonanie zmiany terminów realizacji zamówienia, jeżeli

Wykonawca zobowiązany jest dołączyć do faktury niebudzący wątpliwości dowód, (w szczególności oświadczenie Podwykonawcy lub bankowe potwierdzenie realizacji

a) Całość przedmiotu umowy, wykonanych prac oraz zastosowanych materiałów, surowców i wyrobów. Okres udzielonej gwarancji na przedmiotem zamówienia wynosi 36 miesięcy.

De stortgoedstroom volgend (rapport 95.3.TT.4443A), wordt in dit rapport het toevoerende gedeelte van de continulosser, die bij Akzo Nobel in gebruik is voor de overslag van

W ka»dym podpunkcie w poni»szych pytaniach prosimy udzieli¢ odpowiedzi TAK lub NIE zaznaczaj¡c j¡ na zaª¡czonym arkuszu odpowiedzi.. Ka»da kombinacja odpowiedzi TAK lub NIE w

„Przyczynek do znajomości fauny ską- poszczetów w odnyc h Galicyi" opisuje poraź pierwszy w Galicyi 34 g atun ki ską- poszczetów w odnych, prostując p rzytem

A było tak dlatego, i© religia i Ojczyzna zn alazły się w ogrom nym n ieb ezp ieczeń stw ie i dlatego ruch narodowy posiadł owe religijne oblicze, które