• Nie Znaleziono Wyników

Eurosceptyczna postawa Wielkiej Brytanii wobec Unii Gospodarczej i Walutowej : wnioski dla Polski

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Eurosceptyczna postawa Wielkiej Brytanii wobec Unii Gospodarczej i Walutowej : wnioski dla Polski"

Copied!
21
0
0

Pełen tekst

(1)Akademii Ekonomicznej w. Marta Wajda-Lichy Katedra MakroekonomII. Euroscep,tyczna postawa Wielkiej Brytanii wobec Unii Gospodarczej i Walutowej wnioski dla Polski 1.. Wstęp. Lata 90. były okresem szczególnie intensywnych przemian dokonujących w ramach procesów integracyjnych państw europejskich. Postanowienia Traktatu z Maastricht, podpisanego 7 lutego 1992 r. i będącego nowelizacją Traktatu Rzymskiego z 1957 r., dały początek konkretnym działaniom mają­ cym na celu realizację trzyetapowego projektu utworzenia Unii Gospodarczej i Walutowej (UGW) opracowanego już w 1989 r. w ramach tzw. raportu Delorsa. Traktat z Maastricht określił między innymi zasady wejścia krajów Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej do Unii Europejskiej, ustanowił kryteria konwergencji dla paI\stw aspirujących do członkostwa w Unii Europejskiej oraz nakreślił rolę i zadania Europejskiego Instytutu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego. Ważną datą w ramach drugiego etapu integracji zmierzającej do utworzenia Unii Gospodarczej i Walutowej był dzieIl 2 maja 1998 r., kiedy to nastąpiło oficjalne ogłoszenie listy krajów gotowych do przystąpienia do UGW od I stycznia 1999 r. Fakt ten potwierdził, że Wielka Brytania, Dania, Grecja i Szwecja nie przystąpią w pierwszym etapie do UGW. W terminie tym podano także oficjalne biłateralne kursy walutowe, będące podstawą do określenia relacji walut narodowych krajów członkowskich UGW do przyszłego wspólnego pieniądza euro. Rezygnacja Wielkiej Brytanii z uczestnictwa w UGW od I stycznia 1999 r., a co się z tym wiąże odroczenie wprowadzenia euro jako wspólnej waluty nie była zaskoczeniem dla większości polityków i ekonomistów obserwujących się.

(2) I. Marta Wajda-Lichy. procesy integracyjne w Europie. Już pod koniec 1997 r. pojawiały się sygnały ze strony Ministerstwa Skarbu oraz Banku Anglii, że kwestia przystąpienia do UGW jest sprawą dyskusyjną i należy rozważyć wszystkie argumenty przemawiające za wprowadzeniem euro, jak i te wskazujące na ponoszenie kosztów uczestnictwa w strefie euro. Przejawem wątpliwości Wielkiej Brytanii co do przystąpienia do wspólnego obszaru euro było sformułowanie przcz ministra skarbu Gordona Browna tzw. pięciu testów, od wyników których uzależnia się uczestnictwo Wielkiej Brytanii w UGW. Ostateczny wybór przez Wielką Brytanię opcji czasowego wstrzymania się od przystąpienia do UGW (option out) pozwala na sporządzenie rachunku kosztów i strat związanych z funkcjonowaniem w ramach obszaru euro oraz umożliwia przystąpienie do tego obszaru w terminie późniejszym, czyli w ramach tzw. drugiej rundy. Eurosceptycyzm towarzyszył Wielkiej Brytanii od początku tworzenia wspólnego rynku o czym świadczyć może fakt, że głównymi inicjatorami procesów integracyjnych w Europie były Niemcy, Francja oraz pm\stwa Beneluksu. Wystarczy wymienić niektórych przedstawicieli tych państw - inicjatorów procesów integracyjnych: ministra finansów Luksemburga P. Wernera, który opracował koncepcję dochodzenia do wspólnego rynku, prezydenta Francji V.G. d'Estaing oraz kanclerza Niemiec H. Schmidta, autorów Europejskiego Systemu Walutowego (ESW), czy wreszcie animatorów procesów integracji walutowej lat 90., przewodniczącego Komisji Europejskiej J. Delorsa, prezydenta Francji F. Mitterranda i kanclerza Niemiec H. Kohla. Eurosceptyczną postawę Brytyjczyków wobec procesów integracyjnych potwierdza także fakt przystąpienia Wielkiej Brytanii do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej dopiero w 1973 r., a więc po 15 latach od podpisania Traktatu Rzymskiego. Jeszcze większe obawy Wielka Brytania przejawiała wobec integracji walutowej i uczestnictwa w Mechanizmie Kursów Walutowych (MKW) stworzonym w ramach Europejskiego Systemu Walutowego w 1979 r. Wielka Brytania, pomimo formalnego zaakceptowania ESW przystąpiła do Mechanizmu Kursów Walutowych dopiero w 1990 r., przy czym uczestnictwo to nie trwalo długo, gdyż w wyniku kryzysu w 1992 r. zarówno Wielka Brytania, jak i Włochy opuściły Mechanizm Kursów Walutowych, czego konsekwencją była deprecjacja waluty brytyjskiej w stopniu znacznie przekraczającym dopuszczalne przez MKW dla funta szterlinga pasmo wahm\ +6%. Ponadto należy zaznaczyć, że zarówno Bank Anglii, Ministerstwo Skarbu, jak i inne instytucje finansowe skupione w jednym z największych na świecie centrów finansowych, tzw. City oj LOlldon starały się aktywnie uczestniczyć w procesie przygotowań UGW, mając zapewne na ccłu dbanie o własne interesy. Przedstawiciele Banku Anglii brali udział w pracach Europejskiego Instytutu Walutowego, angażując się szczególnie w działania na rzecz ustalenia nowych zasad funkcjonowania rynków finansowych po wprowadzeniu współnej wałuty. Kwestie dotyczące przeliczel\ kursowych, harmonizacji reguł redenominacji istniejących i emisji nowych walorów finansowych, a także.

(3) I. EUl"Osceplyczno poslawo Wielkiej Brytanii .... ustalenia zasad notowaJ\ euro na zagranicznych rynkach walutowych stanowiły przedmiot specjalnych zainteresowal\ przedstawicieli strony brytyjskiej. Obawy Wielkiej Brytanii przed pełną integracją gospodarczą i walutową wynikają z konieczności poniesienia tzw. kosztów przys tąpienia', jak również związane są z przekonaniem o niedoskonałości stanu przygotowania gospodarki brytyjskiej do pełnej integracji. Eurosceptyczn!l postawa Wiełkiej Brytanii wyrażona ostatecznie poprzez decyzję o nieprzyłączeniu się do UGW w pierwszym etapie jest według wielu ekonomistów słuszna, ponieważ pomaga uniknąć wielu kosztów, które najprawdopodobniej poniosłaby Wielka Brytania, gdyby zaakceptowała wprowadzenie z dniem l stycznia euro na swoim terytorium. Niniejszy artykuł ma na celu wskazanie głównych ekonomicznych przyczyn determinując ych eurosceptyczną postawę jednej z największych gospodarek świata wobec procesów integracji monetarnej. Jednocześnie wskazanie na przykładzie gospodarki brytyj skiej źródeł obaw i wątpliwości związanych z przystąpieniem do wspólnego obszaru euro powinno stanowić dla Polski cenne doświadczenie przy projektowaniu własnej drogi dochodzenia do UGW.. 2. Problem utraty. nlezalełnoścl. polityki monetarnel. Główne koszty funkcjonowania Wielkiej Brytanii w UGW związane są z koniecznością rezygnacji z prowadzenia autonomicznej polityki monetarnej przez pm\stwa członkowskie. Problem ten w teorii integracji znany jest pod nazwą "nieosiqgalna triada" i oznacza dylemat PUllstwa, które nie może zrealizować jednocześnie trzech celów, a mianowicie utrzymania stałego kursu walutowego, pełnej mobilności kapitalu i niezależności polityki monetarnej. Możliwość osiągnięcia tylko dwóch spośród trzech celów w wypadku pm\stw UGW;gdzie ustalane są stale kursy walutowe i występuje duży stopie!\ mobilności kapitału, oznacza, że nieos iągalnym eleme ntem triady będzie niezależ­ ność monetarna. Utrata tej niezależności oznacza, że narzędzia polityki monetarnej, takie jak: sterowanie podażą pieniądza, stopą procentową czy ustalanie kursu walutowego nie mogą już być stosowane jako środki stabilizacyjne. W sytuacji zatem wystąpienia szoków, którym w ostatnim czasie gospodarki, nawet wysoko rozwiniętych patlstw byly poddawane i co się Z tym wiqże, IV wypadku pojawienia się recesji i spadku konkurencyjności, pm\slwo będące czlonkiem obszaru elITO pozbawione jest możliwości interwencji ZH pomocą narzędzi polityki monetarnej. Ciężar polityki stabilizacyjnej jest w takiej sytuacji przeniesiony na politykę fiskałlli), która formalnie pozostaje w gestii plU\stw UGW,jednak w rzeczywistości ustalenie w 1997 l". kryteriów zawartych w Pak-. l Koszty te 'l.WillZanc sI} przede wszystkim z utratą niezależności polityki monetarnej. n wraz z nb] instrumentów oddziaływania lHl gospodarkę. takich juk: sto py pmccntowc, kurs walutowy czy podaj. picni'ldza. Pallstwo przyslClJUj1lcc do linii walutowej traci Illkic prawo do uzy skiwania kor/.yści. z emisji picniqd7.a, tzw. prawo do senioratu (seiglfjomge) ..

(4) I. Marta Wajda-Lichy. cie Stabilizacji i Rozwoju oznacza konieczność utrzymywania reżimów budże­ towych i tym samym ogranicza zakres fiskalnej interwencji pm\stwa. Dla gospodarki Wielkiej Brytanii, która w 1992 r. została poddana ciężkiej próbie, kiedy to w wyniku przewidywanych przez rynek finansowy korekt niektórych walut patlstw UE zaczęly się ataki spekulacyjne na funta szterlinga, brak suwerennej polityki monetarnej stanowi duże potencjalne zagrożenie. Obawy te wydają się tym bardziej uzasadnione, że podobnie jak przed kryzysem w 1992 1'., tak i obecnie funt uważany jest za walutę przewartościowaną. Dylemat w 1992 l'. polegal na tym, czy stać na straży twardej polityki kursowej w ramach Mechanizmu Kursów Walutowych, czy chronić wlasny rynek i ratować konkurencyjność swoich towarów. Wielka Brytania zdecydowala się wówczas na odejście od zasad Mechanizmu Kursów Walutowych, zobowiązujących ją do interwencji nu rynkach walutowych w celu obrony ustalonego parytetu i ostatecznie zdewaluowala swoją walutę. Doświadczenia kryzysu z 1992 r. pokazują jak trudno jest utrzymywać wąskie pasmo wahań swojej waluty, szczególnie w sytuacji, kiedy staje się ona przedmiotem międzynarodowych spekulacji finansowych'. Należy też zaznaczyć , że kryzys ten potwierdził, jak szybkim i prostym do zastosowania mechanizmem regulacji może być kurs walutowy. Problem niezależności polityki monetarnej staje się szczególnie ważny, jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że w sytuacji, kiedy kraj traci konkurencyjność, to potencjałnie istnieją cztery mechanizmy mogące poprawić ten stan rzeczy: - dewaluacja, - wysoki poziom mobilności kapitału i sity roboczej, - odpowiednia elastyczność płac i cen, - polityka rządu w zakresie redystrybucji dochodu narodowego i zatrudnienia. Mechanizmy te wymienia M. Friedman w artykule dotyczącym integracji walutowej w Europie Zachodniej pl. Monetary Unity, PoWical Disltllity'. Według M. Friedmana, wprowadzenie wspólnej waluty jest doskonalym przedsięwzięciem tylko w okolicznościach sprzyjających istnieniu odpowiednich mechanizmów dostosowawczych, absorbujących szoki gospodarcze. Jeżeli państwo traci suwerenność polityki monetarnej , traci także narzędzie kursu walutowego dzialające jako mechanizm łagodzący szok gospodarczy i w takiej sytuacji, nie mogąc przeprowadzać dewaluacji, musi mieć dostęp do alternatywnych mechanizmów dostosowawczych. Państwa tworzące UGW są pozbawione możliwości sterowania kursem walutowym, a więc nie mogą przeprowadzać dewaluacji, gdyż w ramach Mechanizmu Kursów Walutowych mają 2 Wi~cej lUI temat funkcjonowania kursu walutowego w rzw. Paśmie waluII} (targel zone) zob, m.in. w: P.R. Krugman, Targe! ZOI/CS alld Exclu/Ilge Ratc DYII{/mic.\', Quat1cly Jomnal ofEcollomics, 1991, nr 3.; J. WilIiamsoll, ExclwlIge Rate Mallagemt!l/t.' The Role oj Targe, Z(}lIe~', Amcricnn. Ecollomic Revicw, Papcrs and Procccdings 1989. nr 2; W.H. Buitcr, P.A. Pcscnti. Rmiol/al SpeclIlafive Bubblc.\' ill (l Exc:llllllge Rmc Targe, ZOile, NDER Working Paper, nr 3467 , 1990. 3 M, Fricdman, MOI/e/ary Unity, Po!il;cal DislIllily, Trnnsitions Economics, 1997..

(5) ElIrosceptycZI1G postawa Wielkiej Brytanii ... obowiązek prowadzenia wspólnej polityki kursowej na całym obszarze euro. Dlatego też, rozważając problem eurosceptycznej postawy wobec procesów integracyjnych, warto prześledzić sprawność funkcjonowania pozostalych mechanizmów dostosowawczych w państwach Unii Europejskiej.. 3. Problem mobilności polityki flskalnel. siły. roboczeJ I kształtowania. Alternatywnymi wobec kursu walutowego mechanizmami dostosowawczymi powinny być: swobodny pr zepływ kapitału i siły roboczej oraz interwencyjne wydatki rządowe. M. Friedman wskazuje we wspomnianym wcześniej artykule, że Stany Zjednoczone są przykładem dobrego funkcjonowania obszaru wspólnej waluty i powołuje się na działanie mechanizmów dostosowawczych w latach 70., kiedy to szok naftowy dotknął w znacznie więks zym stopniu stany importujące ropę naftową niż stany będące jej producentami, jak np. Teksas. Według M. Friedmana, to właśnie duża mobilność siły roboczej z regionów dotkniętych wysokim bezrobociem , elastyczne dostosowania cen i płac oraz możliwość transferu środków z budżetu federalnego do budżetów stanowych sprawiły, że recesja w stanach importujących ropę była łagodniejsza. Jeśli chodzi o funkcjonowanie w państwach UGW mechanizmu dostosowawczego związanego z czynnikiem siły roboczej, który pomaga łagodzić dysproporcje pomiędzy danym obszarem gospodarczym przeżywającym recesję, a pozostałymi państwami obszaru jednowalutowego, to wydaje się, że człon­ kowie UE nie spełniają wymogu wysokiego stopnia mobilności czynników wytwórczych. W porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi mobilność siły roboczej oraz ełastyczność płac na terenie państw UE są bardzo niskie. Stopieó mobilności siły roboczej w państwach Europy Zachodniej ocenia się na ok. 25% mobiłności siły roboczej w Stanach Zjednoczonych . Ponadto w pal1stwach , takich jak: Dania, Finlandia, Grecja, Włochy, Portugalia czy Hiszpania, liczba zagranicznych rezydentów z Unii Europejskiej szacowana jest na mniej niż 1% wielkości sity roboczej w tych pat\stwach. W większych gospodarkach Unii Europejskiej, takich jak: Niemcy, Francja czy Wielka Brytania i Holandia, odsetek siły roboczej pochodzącej z innych pat\stw Unii stanowi ok. 3% cało­ ści sily roboczej'. Niski stopiel\ mobilności siły I'Oboczej w Unii Ell1'opejskiej wynika naj prawdopodobniej z odl'ębności narodowej, różnic kulturowych i ję­ zykowych. W porównaniu np. z gospodarką ameryka.\ską stosunkowo duża sztywność cen i płac na terenie państw UE związana jest z występowaniem różnic między poszczególnymi pal1stwami w zakresie regulacji rynku pracy, większej ilości obciążell nakładanych na płace oraz dużymi dysproporcjami w kosztach utrzymania, np. cenami nieruchomości, czynszów.. " B. Bmkitt. Ncver Go itr . "New Economy" 1997. nr 6. s. 174 ..

(6) Marta Znaczne przeszkody napotyka także stosowanie przez p8l1stwa UGW, kolejnego mechanizmu łagodzącego wstrząsy, którym ewentualnie podlegałyby państwa tworzące wspólny rynek euro, a mianowicie - polityki redystrybucji dochodu i związanych z nią wydatków budżetowych. Kwestia ta budzi duże wątpliwości Wielkiej Brytanii, która pomimo posiadania tzw. rabatu w płatno­ ściach na rzecz współnego budżetu Unii nadal pozostaje jej płatnikiem netto. Efektywność polityki stabilizacyjnej rządu zależy w dużej mierze od wielkości budżetu centralnego. W państwach unitarnych wielkość budżetów centralnych sięga 40-45% PKB, a w państwach federalnych oscyluje wokół 20-25% PKB'. Tymczasem limit budżetu Unii Europejskiej ustalony jest na ł ,27% wartości PKB krajów członkowskich, przy czym największy płatnik netto, jakim są Niemcy, zapowiada zmniejszenie swoich wpłat do współnej kasy Unii i żąda bardziej sprawiedliwego systemu wpłat do budżetu UE, domagając się np. zniesienia dla Wielkiej Brytanii tzw. rabatu. Spory wokół budżetu dotyczą nie tylko wysokości poszczególnych składek, ale także kwestii redystrybucji wydatków. Konflikt między patistwami Unii wywołała np. kwestia wyeliminowania Hiszpanii, Irlandii i Portugał ii z programu pomocy w ramach tzw. Funduszu Spójności. Z powyższych faktów wynika, że stosunkowo niski budżet oraz konf! ikt interesów narodowych znacznie ogranicza wspieranie poszczególnych obszarów dotkniętych kryzysami gospodarczymi i poddaje w wątpliwość szybkość reakcji w momencie wystąpienia szoku gospodarczego w danym regionie UGW. W takiej sytuacji, wydaje się, że jedynym mechanizmem obronnym w sytuacji wystąpienia wstrząsów w państwach UGW jest polityka fiskalna na szczeblu narodowym, która teoretycznie pozostaje w gestii poszczególnych krajów. W rzeczywistości jednak, pomimo swobody w doborze narzędzi fiskałnych, pań­ stwa członkowskie UGW zobowiązały się na szczycie w Maastricht, a później także w Dublinie i Amsterdamie, zatwierdzając Pakt Stabilności i Wzrostu, do przestrzegania zasady utrzymywania niskich deficytów budżetowych (poniżej 3% PKB) i niskiej relacji długu publicznego do PKB (poniżej 60% PKB). Pakt Stabilności i Wzrostu dopuszcza możliwość przekroczenia limitu wielkości deficytu budżetowego , jednak tyłko przez okres poniżej 10 miesięcy. W wypadku przekroczenia tego okresu przewiduje się surowe sankcje pieniężne. Wydaje się, że dła Wielkiej Brytanii, która spełnia kryteria fiskalne w stopniu wyższym niż niektóre kraje UWG, nie powinny stanowić problemu formalne ograniczenia fiskalne wynikające z Traktatu z Maastricht. Polityka Wielkiej Brytanii w zakresie finansów publicznych wykazuje w ostatnim czasie charakter neutralny, co przejawia się utrzymywaniem niskiego poziomu deficytu lub niewielkiej nadwyżki budżetowej. Wielkość brytyjskiego deficytu budżetowego w 1997 r. wynosiła 2% PKB, w 1998 r. odnotowano nadwyżkę budżetową w wysokości 0,4% PKB, a w 1999 l'. deficyt stanowił tyłko 0,2% PKB. Nad-. j. Ibidem..

(7) postawa wyżka budżetowa sięgająca w 2000 r. prawie 2% PKB wskazuje, że spełnienie. podstawowego kryterium finansów publicznych nie stanowi dla Wielkiej Brytanii problemu. Jednak należy zaznaczyć, że niski deficyt budżetowy nie zawsze charakteryzował finanse publiczne gospodarki brytyjskiej. W 1996 r., kiedy stopa bezrobocia sięgnęła poziomu 8%, deficyt był szacowany na 4,4% PKB, a więc nie spełniał kryteriów fiskalnych z Maastricht. Ponadto przypuszcza się, że wygranie przez Partię Pracy wyborów w czerwcu 2001 r. i zapowiedź przeprowadzenia reform w systemie opieki zdrowotnej, jak również udział Wielkiej Brytanii w wojnie antyterrorystycznej spowoduje zwiększenie wydatków rządowych, a tym samym deficytu do granicznego poziomu 3% PKB. Wielka Brytania, chcąc stabilizować swoją gospodarkę, musi dążyć do harmonizacji agregatów makroekonomicznych z krajami UGW. Do agregatów tych należą przede wszystkim: inflacja i stopa procentowa, a te z kolei nierozerwalnie Sl) związane z polityką fiskalną. Większy stopień zbieżności cykli koniunkturalnych i konwergencja strukturalna gospodarek państw członkow­ skich unii monetarnej pozwoliłyby uniknąć konieczności uruchamiania narodowych mechanizmów dostosowawczych, gdyż zgodnie z teorią optymalnych obszarów walutowych harmonizacja cykliczna i strukturalna powinna wyeliminować występowanie szoków asymetrycznych, co oznacza, że wspólna polityka monetarna pozwoli utrzymać równowagę gospodarczą dla całego obszaru jednowalutowego.. 4. Problem. zbieżności. z gospodarkami. państw. UGW. Brytyjski eurosceptycyzm związany jest także z obawami o przetrwanie unii walutowej w takiej formie, jak to się obecnie zakłada. Wątpliwości związane z harmonijnym funkcjonowaniem Unii Gospodarczej i Walutowej wynikają z faktu, że w obecnym stanie nie spelnia ona jeszcze w wystarczającym stopniu kryteriów optymalnego obszaru walutowego oraz kryteriów ustalonych w Traktacie z Maastricht. Czerpanie korzyści przez poszczególne państwa z faktu funkcjonowania w obszarze jednowalutowym i jednoczesne pokonywanie kryzysów gospodarczych jest zagwarantowane, jeżeli dany obszar spełnia kryteria optymalnego obszaru walutowego. Precyzyjnym określeniem warunków efektywnego funkcjonowania unii walutowej zajmuje się teoria optymalnych obszarów walutowych, za twórcę której uważa się R.A. Mundella. Nieograniczony przepływ czynników produkcji, podobna struktura gospodarek oraz wysoki stopiet\ otwartości przejawiający się silnymi więzami handlowymi są jednymi z kryteriów sprawnego funkcjonowania wspólnego obszaru walutowego, które są wymieniane przez takich ekonomistów, jak: R.A. Mundell, P. Kenen i RJ. McKinnon, zajmujących się teorią optymalnych obszarów walutowych. Inną wspólną cecluj integrujących się gospodarek, wskazywaną w teoretycznych modelach dotyczących integracji walutowej, jest podobny poziom stóp inflacji. W ocenie wielu.

(8) I. Marta Wajda-Lichy. ekonomistów państwa strefy euro nie spełniają w wystarczającym stopniu kryteriów optymalnego obszaru walutowego, co oznacza, że należy się liczyć z możliwością nierównego ponoszenia kosztów i korzyści przez poszczególnych uczestników UGW. Główną przeszkodą na drodze do spelnienia wymogów sprawnego funkcjonowania UGW są różnice w strukturze poszczególnych gospodarek państw członkowskich. Należy bowiem pamiętać, że korzyści z unii walutowej płyną tylko wtedy, gdy kraje unii wykazują podobny poziom rozwoju i mają podobne gospodarki pod względem strukturalnym. Różnice w strukturze i poziomie rozwoju poszczególnych gospodarek mogą powodować niespójność cykli koniunkturalnych pomiędzy pm\stwami UGW, wystąpienie szoków asymetrycznych i tym samym utrudnienie prowadzenia wspólnej polityki pieniężnej przez EBC . Eurosceptyczna postawa Wielkiej Brytanii znajduje potwierdzenie wich. ekonomistów, którzy uważają, że gospodarka brytyjska nie przystaje jeszcze w wystarczającym stopniu do najlepszych gospodarek państw UGW tzw. core countries, czyli przede wszystkim gospodarek Niemiec i Francji. Badania nad zbieżnością cykli koniunkturalnych między państwami OECD wykazały, że w latach 1992-1996 gospodarka Wielkiej Brytanii była skorelowana z gospodarkami 11 państw członkowskich UGW w 57%. Oprócz Wielkiej Brytanii państwami Unii Europejskiej, które wykazały mniejszy stopień korełacji ni ż 80% , były Irłandia, Dania i Portugalia· . Brak koordynacji cykli koniunkturał­ nych można było dostrzec wyraźnie w ostatnim kwartale 1998 r., kiedy to Niemcy odnotowały spadek PKB o 0,5%, Irlandia przeżywała wzrost PKB rzędu 8%, w Hiszpanii wzrost gospodarczy wyniósł tylko 0,8%, a w Wielkiej Brytanii 0,1%'. Niski stopień korelacji cyklicznej gospodarki brytyjskiej z pat\stwami UGW potwierdzają także badania przeprowadzone przez M.A. Wynne i J. Koo w zakresie zbieżności produkcji, zatrudnienia i poziomu cen. Według M.A. Wynne i J. Koo korelacja PKB Wielkiej Brytanii jest siłniejsza z gospodarką Stanów Zjednoczonych' (współczynnik korelacji 0,67) niż z tzw. gospodmkami rdzenia UGW (core coU/lfries), czyli Niemcami (0,45) i Francją (0,58). Na jeszcze większą zbieżność gospodarki brytyjskiej ze Stanami Zjednoczonymi wskazuje współczynnik korelacji zatrudnienia, który w stosunku do Francji wynosi 0,43, do Niemiec 0,20, podczas gdy korelacja z gospodarką Stanów Zjednoczonych wynosi 0,70. Wysoki stopień korelacji cykli koniunkturalnych Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych potwierdza także badanie kolejnego wskaźnika poziomu cen. Współczynnik korełacji 0,62 odpowiada stopniowi zbieżności cen w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, natomiast 0,40 i 0,48 to wielkości charakteryzujące słaby związek cen odpowiednio z Francją i Niemcami. Europeall FoCl/s, ABN Amro Bank, 1998, s. 155. 7No/e de Coujollctllre Irllemoliollo teI Pllris, lunc 1999, B M.A . Wynnc, J. Koo, Bus;lIess Cyt/es lIIlt/er Monelary Ulliou: a comparisolf oJlhe EU al/d USt "Ecollomica" 2000, nr 67. 6. I.

(9) Ellrosceptyczna postawa Wielkiej Brytanii .... I. W pierwszej poL lat 90. dużym problemem na drodze do spełnienia kryteriów konwergencji było utrzymanie niskiej stopy inflacji. Do 1997 r. stopa inflacji kształtowala się w Wielkiej Brytanii na poziomie powyżej 2,5%, co wskazywało na jeden z wyższych poziomów inflacji w Unii Europejskiej. Jednak uzyskanie przez Bank Anglii w 1997 r. niezależności w zakresie doboru narzędzi monetarnych, przede wszystkim ustalania poziomu stopy procentowej, przyczynito się do obniżenia stopy inflacji, która w 2000 r. wynosiła 0,9%, a więc poniżej poziomu dopuszczalnego przez kryteria z Maastricht'. Należy jednak zaznaczyć, że nadal utrzymują się różnice w stopach inflacji między pat\stwami UGW, np. stopa inflacji w Irlandii w 2000 r. osiągnęła poziom 7%, co znacznie odbiega od referencyjnego poziomu 2%, wyznaczonego przez EBC. Stosunkowo wysoki poziom inflacji wykazują także takie kraje, jak Portugalia i Włochy. Fakt występowania różnic w poziomie inflacji dostarcza argumentów eurosceptykom, którzy zwracają uwagę na dysproporcje w kształtowaniu się realnych wielkości makroekonomicznych w poszczególnych gospodarkach oraz na trudności w stosowaniu wspólnej polityki pieniężnej. Do niedawna dużym problemem wskazującym na dysproporcje gospodarki Wielkiej Brytanii w stosunku do pozostalych pUI\stw obszaru euro jest ksztaltowanie się stopy procentowej. Jak wiadomo, kryteria z Maastricht określają konieczność utrzymywania długookresowej stopy procentowej, mierzonej dla 10-łetnich obligacji rządowych, na poziomie nie przekraczającym 2% średniej stopy procentowej występującej w trzech krajach o naj niższej inflacji. Tymczasem w Wielkiej Brytanii długookresowa stopa procentowa jest wyższa o ok. l punkt procentowy od podobnej stopy w Niemczech czy Francji. Należy zaznaczyć, że Bank Anglii obniżył w 1999 r. stopę oprocentowania lO-letnich obligacji z poziomu 6,00% do 4,71 %. Większe r6żnice w stopach procentowych dotyczą krótkookresowych stóp mierzonych na rynku pieniężnym dla transakcji trzymiesięcznych. W marcu 1999 r. trzymiesięczna stopa procentowa wynosiła w Wielkiej Brytanii 5,31 %, podczas gdy rok wcześniej 7,52%. Średnia trzymiesięczna stopa procentowa dła całego obszaru euro wynosiła w porównywanym okresie odpowiednio: 3,08% oraz 4,16%'''. Dane za 2000 r. wskazują na utrzymywanie się brytyjskich stóp procentowych na poziomie odpowiadającym średniej stopie procentowej w trzech krajach o najniższej inflacji. Pod koniec 2000 ... średni poziom stóp procentowych w Niemczech, Austrii i Francji wyniósI5,4%, natomiast w Wielkiej Brytanii 5,1 % . Wyrównanie się poziomów stóp oprocentowania długoterminowych aktywów finansowych w Wielkiej Brytanii i w Niemczech czy Francji było Kryteria z Maastricht odnośnie do poziomu stopy inflacji wskazuj:j. że nic może ona prze() wic;ccj niż 1,5 pkt. procentowego poziomu średniej inflacji w trzech krujach UGW o najinflacji. W październiku 2000 r. paI1SIWnmi o Ilujniiszcj inflacji były: Austria, Francja i Niemcy, których średni poziom inflacji wyniósł 2.2%, co po dodaniu 1,5% daje maksymalny IJ. krncznć niższej. dopuszczalny poziom inflacji 3,7%. lU Fiflallcia[ JlIlliclItors,. Thc Economis[, 13-19 Mnrch 1999, s. 135..

(10) I. Marta Wajda-Lichy. możliwe dzięki konsekwentnej polityce Banku Anglii nastawionej na realizację celu inflacyjnego, która doprowadziła do rzeczywistej stabilizacji cen.. 5. Problem ustalenia. właściwego. poziomu kursu. "weiścia". Obawy powstrzymujące Wielką Brytanię przed przystąpieniem do UGW związane są także z problemem określenia właściwego poziomu kursu walutowego funta wobec euro. Gorzka lekcja z historii z początku lat 90. pokazuje, że źle ustalony kurs "wejścia" do MKW może doprowadzić do poważnych trudności gospodarczych. Jeżeli zostanie ustalony zbyt wysoki kurs, powyżej poziomu zapewniającego równowagę zewnętrzną, czyli waluta będzie przewartościowana,to po pewnym czasie należy spodziewać się spadku konkurencyjności, obniżki eksportu, tendencji do zwiększenia popytu na dobra importowane oraz spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego. Przewartościowanie kursu grozi także, spadkiem napływu kapitału zagranicznego. Biorąc pod uwagę fakt, że wielkość bezpośrednich inwestycji zagranicznych jest dodatnio skorelowana z eksportem", (np. w Wielkiej Brytanii zagraniczne podmioty gospodarcze tworzą ok. 2/5 wartości eksportu), to sytuacja dlugo utrzymującej się aprecjacji waluty powoduje wzrost kosztów prowadzenia dzialalności gospodarczej w kraju przyjmującym inwestycje, co zniechęca inwestorów zagranicznych do dalszych dzialat\ i może stać się przyczyną odplywu kapitału. Ponadto utrzymujący się przez dłuższy czas kurs przewartościowany grozi koniecznością przeprowadzenia w późniejszym czasie dewaluacji. Fakt ten może niepokoić kraje będące ważnymi, zagranicznymi partnerami handlowymi Wielkiej Brytanii. Sytuacja ta dotyczy Francji i Niemiec, krajów, które tradycyjnie mają nadwyżki handlowe w obrotach handlowych z Wielką Brytanią. Pomimo że równowaga w długim okresie ustala się na podstawie realnego kursu walutowego, to jednak określenie w krótkim czasie nominalnego kursu oscylującego wokół poziomu równowagi pozwoliłoby uniknąć wahań cen i produkcji. Aby bowiem osiągnąć równowagę w gospodarce przy przewartościowanym kursie nominalnym, ceny dóbr i uslug muszą się obniżyć w stosunku do cen towarów zagranicznych tak, aby poziom realnego kursu walutowego obniżył się. Należy jednak pamiętać, że w krótkim czasie elastyczność cen i płac jest niska, zwlaszcza w gospodarkach pat\stw europejskich, dlatego też wyeliminowanie odchyleń od realnego kursu równowagi wymaga długiego okresu. W 1990 l'. Wielka Brytania, przyłączając się do MKW, musiała ustalić swój kurs walutowy, tzw. kurs "wejścia", przy czym miala do wyboru trzy strategie":. R. Barrcll, N. Pain, EU - Ali Att/'(lctiIIC Investmellt, "New Economy" 1997. nr 6, s, 51. 12 R. BaJTclI , N. Pain, Choosillg tlJe Rate Again, "New EcoIlomy" 1998, nr 3. s. 111.. II.

(11) - ustalenie kursu funta wobec marki niemieckiej na poziomie 2,40 DEM, co bylo równoznaczne z niedoszacowaniem funta i oznaczalo powolną drogę do obniżki inflacji do poziomu inflacji w Niemczech, - wejście do MKW z kursem wynoszącym 2,65 DEM za funta i obniżanie inflacji za pomocą restrykcyjnej polityki fiskalnej, - przyjęcie kursu powy żej 2,65 DEM i za pomocą utrzymywania twardej polityki monetarnej dążenie do obniżania inflacji. Cel inflacyjny był dla Wielkiej Brytanii zadaniem priorytetowym, poni eważ w 1989 i 1990 r. wykazywała ona stopę inflacji powyżej poziomu występuj ącego w takich pal1stwach UE,jak Francja czy Niemcy. Wed ług R. Barrella i N. Paina z National Institute of Economic and Social Research najlepszym rozwiązaniem bylo wówczas przyjęcie kursu na niższym poziomie ze w zględu na tendencje do aprecjacji funta. Jednakże ostateczna decyzja przystąpienia do MKW zapadla przy kursie funta na poziomie 2,95 DEM. Jak wiadomo, Wielka Brytania nie zdołała utrzymać długo tak wysoko ustalonego parytetu. W 1992 r., podczas kryzysu walutowego okazało się, że w momencie kiedy Wielka Brytania nie była w stanie sprostać wymogom wynikającym z uczestnictwa w Mechanizmie Kursów Walutowych zdecydowała się na politykę s t ab ili zującą własny rynek kosztem odejścia od stabilizacji swojej waluty. Rezultatem obrony rynku wewnętrznego przed kryzysem z 1992 r. była siłna deprecjacja funta szterlinga i zwiększenie pasma dopuszczalnych wahań kursów wałutowych w MKW do +15%. Podobny problem z prawidłowym ustaleniem nominalnych kursów bilateralnych funta szterlinga wobec pozo s tałych walut państw UGW istnieje obecnie, w momenci e rozpatrywania kwestii przystąpienia Wielkiej Brytanii clo strefy euro. Państwa, które weszły do UGW w tzw. pierwszej rundzie, ustaliły nieodwracalnie bilateralne kursy walutowe, które obowiązują od I stycznia 19991'. , natomiast wobec funta szterlinga publikowany jest przez Europejski Bank Centralny referencyjny kurs euro. Wielka Brytania, chcąc wprowadzić euro na swoim terytorium, będzie musiała przestrzegać co najmniej przez okres 21at kryteriów MKW II, które oznaczają, że wahania waluty krajowej w stosunku do kursu centralnego eul'O nie mogą być większe niż + 15%. Tymczasem tendencje do aprecjacji funta trwają od sierpnia 1996 r. i nasiliły się wyraźnie w czusie kryzysu azjatyckiego w 1997 r. W lipcu 1998 r. funt osiągnął wartość 3,08 DEM , co oZIHlczało 26-procentową aprecjację w ciągu roku. Skutkiem tej sytuacji była redukcja tempa wzrostu eksportu z 8,6% w ł997 r. do 3,1% w 1998 l'. i -0,6% w pierwszej pol. 1999 l'. Il Funt brytyjski w ostatnim czasie ulegał dalszej, wyraźnej aprecjacji, na koniec 2000 I'. jego wartość była przeszacowana o ok. 15% do 25% w stosunku do euro 14 • Nore de COl/jol/clllre IllleI'lUl/;ollll/C, Junc 1999. 14 B. Aroy. British Membe"~'''ip ol EMU. "New Economy" 2001. nr 1.. J].

(12) Marta Jedną z przyczyn tendencji aprecjacyjnych według R. Barrella i N. Paina był bardzo wysoki wzrost gospodarczy i pełne wykorzystanie zasobów, ponad stan równowagi długookresowej. Szef Banku Anglii, E. George, wskazywał. jeszcze na inne czynniki sprzyjające aprecjacji, a mianowicie: wzrost produktywności w sektorze dóbr wymiennych, tzw. tradeables, utrzymujący się wysoki popyt na towary brytyjskie i niepewność co do ostatecznej decyzji o przystą­ pieniu do strefy euro. Wzrost bogactwa i produktywności, zwłaszcza w sektorze dóbr wymiennych, jest związany z reałnymi kursami walutowymi, które w takiej sytuacji podlegają silniejszej aprecjacji". Badaniami nad ustałeniem prawidłowego poziomu kursu walutowego zajął się J. Williamson, który wprowadził w 1991 r. koncepcję wyznaczania właści­ wego poziomu kursu walutowego, tzw. Fundamentał Equilibrium Exchange Rates (FEERs)". Według Williamsona podstawą obliczenia właściwego poziomu kursu równowagi są dokładne badania gospodarki dotyczące między innymi ustalenia parametrów równowagi wewnętrznej i zewnętrznej . Niezbędne są zatem informacje o popycie krajowym i zagranicznym, inwestycjach, poziomie cen, naturałnej stopie bezrobocia i reałnym kursie wałutowym. Obłiczenia przeprowadzone na podstawie miernika Williamsona wskazują, że poziom realnego kursu walutowego dła funta znajduje się w przedziale od 2,40 DEM do 2,60 DEM. Z badań tych wynika, że maksymalna cena funta szterlinga w przeliczeniu na marki niemieckie nie powinna być wyższa niż 2,60 DEM. Ekonomiści z Nationał Institute of Economic and Sociał Research twierdzą, że przy obecnym kursie z tendencjami do aprecjacji należałoby oczekiwać działań restrykcyjnych ze strony polityki fiskalnej rządu brytyjskiego, w ceł u obniżenia inflacji i kursu funta i tym samym przygotować się do wejścia do UGW w 20021'.. 6. Kwestia liberalizacJI obrotów kapltalowych Debata na temat korzyści i strat wynikających z wyboru przez Wiełką Brytzw. optiol1 Oltt dotyczy także swobodnego przepływu kapitału . Sama kwestia liberalizacji przepływów kapitału raczej nie budzi kontrowersji, gdyż korzyści, jakie wynikają z tego faktu dla gospodarki, są ewidentne, a mianowicie: - wyższa efektywność ałokacji światowych rezerw kapitałowych, - dostęp do zagranicznych rynków kapitałowych, - możliwość pozyskiwania tańszych kredytów, - swobodny dostęp do finansowania transakcji handłowych. Probłem,jaki dła gospodarki Wiełkiej Brytanii może pojawić się w sytuacji pozostawania poza strefą euro, wiąże się z ewentuałnymi tendencjami do odpływu kapitału do krajów UGW. Okazuje się bowiem, że oddziaływanie tanię. as M. Burda, C. Wypłosz. Makroeko/lomia, PWE, Warszawa, 2000, s. 232. R, Barrell, N, Pain, ClIoosilIg l/W Rntc ... , 5, l J3.. 16.

(13) postawa Wielkiej Brytanii.". wspólnego rynku na charakter i kierunek przepływu kapitału jest bardzo silne, zarówno w wypadku inwestycji pośrednich ,jak i bezpośrednich. Jeśli chodzi o inwestycje pośrednie, to należy zaznaczyć, że rynek finansowy Wielkiej Brytanii należy do największych i najlepiej funkcjonujących na świe­ cie. Jedną z przyczyn tego faktu jest wysoki stopień liberalizacji przepływów kapitałowych, wysoka jakość świadczonych usług, odpowiedni poziom wiedzy i umiejętności kadry finansowej oraz rodzimy język, który dominuje na rynkach finansowych. Wielkość rynku kapitałowego mierzona stopniem kapitalizacji giełdowej (rynkowa wartość spółek giełdowych do PKB) potwierdza istotną rolę sektora usług finansowych w gospodarce brytyjskiej. Stopień kapitalizacji giełdowej wynosi dla Wielkiej Brytanii 118% PKB, dla Niemiec 23%, Francji 41 %, podczas gdy dla Polski wskaźnik ten znajduje się na poziomie 11,8%". Dochody z transakcji finansowych szacowane są w Wielkiej Brytanii na miliony funtów. Pomimo że liczba zatrudnionych osób w sektorze finansów w tzw. City oj LOlldon sięga 600 tys., co odpowiada całej populacji Frankfurtu - siedziby BBC, a liczba banków zagranicznych zlokalizowanych w angielskim centrum finansowym przewyższa liczba banków krajowych, to obawy o odpływ kapitału i marginalizacja pozycji City oj London są duże. Wynikają one przede wszystkim z faktu, że wprowadzenie eum zwiększy płyn­ ność rynków UGW poprzez wyeliminowanie kosztów transakcyjnych, zmniejszenie ryzyka inwestycyjnego oraz koncentrację instytucji finansowych. Analitycy finansowi spodziewają się także tendencji do "europeizacji" portfelów inwestycyjnych, co tłumaczy się dużą atrakcyjnością walorów denominowanych w euro. Na rozszerzenie portfela inwestycyjnego o walory denominowane w eum wpłynie także chęć zdywersyfikowania aktywów, pojawienie się nowych instrumentów finansowych oraz możliwość dokonywania redenominacji posiadanych już aktywów. Atrakcją dla inwestorów będzie również wielkość rynku i ujednolicenie mechanizmów dokonywania transakcji finansowych. Niepokój Wielkiej Brytanii o marginalizację brytyjskiego rynku finansowego w obliczu utworzenia wspólnego rynku walutowego, może także wzbudzać tendencja do konsolidacji instytucji finansowych, czego przykładem jest stworzenie sieci Euro NM pomiędzy giełdami w Paryżu, Frankfurcie, Amsterdamie i Brukseli. Wspomniane obawy byly zapewne przyczyną intensywnych działań prawników i finansistów brytyjskich skupionych w ramach zespołu tzw. City oj London Joint Working Group, zajmującego się m.in. ustalaniem zasad realizacji kontraktów. Wynikiem prac nad przygotowaniem przyszlego kształtu UGW było, między innymi, przyjęcie rozporządzenia Rady Europejskiej z czerwca 1997 r. w sprawie ciągłości kontraktów rozszerzającego artykuł 235 Traktatu z Maastricht. Ustanowienie zasady ciągłości kontraktów uniemożliwia stronom 17 E. Chrabonszczcwska, System bankowy i l'yllkijinQllsowe HI Polsce, referal wygłoszony na konferencji KOS pt. "Wpływ curo na gospodarkę i rynki finansowe w Polsce" w SGH w Warszawie,. 51istopada 1999..

(14) Marta dokonywanie jednostronnych zmian w kontraktach, wynikających np. z chęci odstępstwa od umowy i powoływanie się na wprowadzenie euro jako kłauzuli siły wyższej. Postanowienie to gwarantuje wykonanie umów zawartych przed wprowadzeniem euro w walutach narodowych, przy czym kwestia ta jest szczególnie waŻna w wypadku realizacji kontraktów terminowych. Warunkiem utrzymania przez Londyn silnej pozycji jako centrum finansowego jest stabilizącja gospodarcza oraz akceptacja instrumentów finansowych denominowanych w euro. Wielka Brytania musi oferować podobne produkty finansowe, jakie proponują finansowe rynki UGW. Chodzi przede wszystkim o dłużne papiery wartościowe denominowane w euro, emitowane przez przedsiębiorstwa chcące w ten sposób uzyskać środki finansowe. Przewiduje się, że rynek tych walorów finansowych będzie się najbardziej dynamicznie rozwijał w krajach Unii Europejskiej. Kwestia przepł yw u kapitału w formie inwestycji bezpośrednich (IB) także budzi wiele kontrowersji w kontekście czlonkostwa Wielkiej Brytanii w UGW. Dlatego też, oprócz problemu wplywu elll'O na funkcjonowanie łondYliskiego Ci/y, przystąpienie Wielkiej Brytanii do UGW uzuleżniane jest od skutków oddziaływania wspólnej waluty na inwestycje zagrnniczne. Problem wpływu euro zarówno na funkcjonowanie łondyńskiego centrum finansowego, jak i na realizację inwestycji zagranicznych w Wielkiej Brytanii znalazł odzwierciedlenie w tzw. pięciu testach ustalonych przez ministra skarbu, które dotyczą warunków przystąpienia do UGW. Rola inwestycji bezpośrednich w gospodarce Wielkiej Brytanii jest znacząca chociażby ze względu na ich rozmiar. W 1995 r. skumulowana wartość brytyjskich inwestycji zlokalizowanych za granicą stanowiła 30% PKB, natomiast suma inwestycji zagranicznych realizowanych na terenie Wiełkiej Brytanii osiągnęła poziom 2ł % wartości PKB. Wynika z tego, że Wielka Brytania jest eksporterem netto kapitału w formie bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Zasadniczym skutkiem oddziaływania inwestycji bezpośrednich na gospodarkę państwa przyjmującego inwestycje jest według T. Ozawy zwiększenie dynamiki obrotów handlowych pod warunkiem, że państwo to ma zliberalizowaną wymianę z zagranicą. Poglądy T. Ozawy potwierdzają dła krajów UE badania przeprowadzone przez National Institute of Economic and Social Research. Badania te wskazują, że eksport Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec jest uzależniony od wartości netto zagranicznych inwestycji bezpośrednich, co oznacza że wraz z napływem inwestycji bezpo ś rednich eksport rośnie, a wraz z odpływem kapitału w formie inwestycji zagranicznych eksport spada". Udzial zagranicznych firm w tworzeniu brytyjskiego eksportu szacowany jest na ok. 2/5. Inne korzyści, jakie niesie ze sobą napływ kapitału zagranicznego w fonnie inwestycji bezpośrednich, związane są z wprowadzeniem na rynek nowoczesnej technologii oraz przeplywem tzw. aktywów niewidzialnych związa­ nych często z czynnikiem ludzkim, a więc wiedzy, doświadczenia i umiejętności. IKR. BaITcll, N. Puin, EU -Ali Attractive Investment, "New Ecollomy" 1997, nr 6..

(15) Badania nad inwestycjami zagranicznymi zrealizowanymi w Wielkiej Brytanii potwierd zają, że spółki z kapitałem zagranicznym cechuje wyż sza produktywność"'. Wyniki badal\ przeprowadzone przez R. Barrellego iN . Paina wskazują ponadto na różne motywy realizowania inwestycji bezpośrednich na terenie UE przez podmioty pochodzące z krajów cz łonkowsk i ch i spoza UE . Decyzje o inwestowaniu w innym pm\stwie UE są podyktowane przede wszystkim chęciq skorzystania z różnic w kosztach czynników wytwórczych oraz obciążeniac h fiskalnych. Należy zaznaczyć, że różnice w kosztach siły roboczej współcześnie odgrywaj!l coraz mniejszą rolę, zw łaszcza w dziedzinie wysokich technologii. Głównym motywem zaś inwestowania podmiotów spoza UE jest wielkość rynku, chęć ominięcia barier handlowych oraz odniesienia korzyści z tytułu posiadania unikalnych zasobów (wiedza, umiejętności , image firmy, marka produktu). Dłatego też kryterium przynałeżnośc i do UE jest bardzo ważnym czynnikiem decydującym o reali zacji inwestycji bezpośrednich,jednak może okazać się niewystarczającym bodźcem do stymulowania napływu kapitału zagranicznego. Rezygnacja z wprowadzenia euro, podobnie jak w 1992 r. odejście z Mechanizmu Kursów Walutowych może oznaczać dla Wielkiej Brytanii spadek inwestycji zagranicznych. W okresie od L99ł do 1995 r. tempo napływu kapitału w Formie inwestycji zagran icznych do Wieł­ kiej Brytanii obniżyło s ię o 20%, do 17,2 mLd USD, w porównaniu z okresem 1986-1990 , kiedy wartość naplywu inwestycji bezpośred nich szacowana byla na 21 ,7 mld USD. W tym samym czasie Francja odnotowala znaczny przyrost inwestycji bezpośrednich o ponad 130%, z 8,1 mld USD w latach 1986-1990 do 19,0 mld USD zrealizowanych między 1991 a L995 r. Tendencja ta moglaby wskazywać, że inwestorzy zagraniczni kładą duży nacisk na fakt przynależno ­ ści państwa, na terenie którego realizują inwestycje, do Europejskiego Systemu Walutowego. Wydaje się, że w dłuższym czasie sama przynależność do UE bez uczestnictwa w unii monetarnej, podobnie jak stosowanie bodźców fiskalnych czy liberalizowanie przepływów kapitałowych, mogą nie wystarczyć, aby przycią­ gnąć zagranicznych inwestorów. Doświadczenia te powinny stanowić dla Polski ważny punkt odniesienia przy ksztaltowaniu wlasnej drogi dochodzenia do struktur europejskich.. 7. Polityczny wymiar bryty Iski ego eurosceptycyzmu Badając przyczyny brytyjskiego elll'osceptycyzll1u, należy wskazać także na aspekt polityczny tego zagadnienia. Jeżeli przyjqć, że eurosceptycyzm przejawia się nieprzystępowaniem Wielkiej Brytanii do UGW, pomimo spełnienia w dużym stopniu wymaganych kryteriów z Maastricht, to poznanie stosunku rządu brytyjskiego do UGW jest bardzo ważne. Po 18 latach rządów torysów, IIJ. Ibic/cm..

(16) Marta. od 1997 r. partią rządzącą w Wielkiej Brytanii jest Partia Pracy, która wygrała wybory w czerwcu 2001 r. Kwestia przystąpienia Wielkiej Brytanii do UGW jest drażliwym tematem politycznym ze względu na duży odsetek społeczeństwa nieprzychylnego wprowadzeniu euro. Badania opinii społecznej przeprowadzone w maju 2001 r. wskazują, że przeciwników wprowadzenia euro jest aż 68%. RZ~ld Tony Blaira odkłada - jak się wydaje - w czasie kwestię referendum nad przystąpieniem do UGW. Po dojściu do władzy laburzystów, minister skarbu, Gordon Brown, ustalił 5 kryteriów trudnych do wymiernego zweryfikowania, tzw. 5 testów, od których spełnienia zależy ogłoszenie przez rząd referendum. Pierwszy test odpowiada kryteriom z Maastricht, gdyż dotyczy konwergencji gospodarki brytyjskiej z gospodarkami państw UGW, natomiast drugi test zwią­ zany jest z oceną możliwości reakcji gospodarki brytyjskiej na szoki zewnętrz­ ne. Kolejne kryteria oceniające, czy Wielka Brytania powinna przystąpić do euro, odnoszą się do wpływu euro na inwestycje, bezrobocie i kondycję sektora finansowego w tym kraju. Jak można zauważyć, wyniki tych ostatnich trzech testów będą trudne do zweryfikowania do momentu, gdy Wielka Brytania rzeczywiście przystąpi do UGW, dlatego też przypuszcza się, że będą one w dużej mierze zależały od woli politycznej ekipy rządzącej. Premier Tony Blair zapowiedział, że referendum zostanie najprawdopodobniej rozpisane przed upływem obecnej kadencji, a więc przed jesieniq 2005 r., kiedy Brytyjczycy oswojq się z nową walutą, która do tego czasu będzie dominująC[} jednostką płatniczą w państwach strefy euro. Ważne z punktu widzenia nastrojów politycznych w Wielkiej Brytanii wobec euro jest zilustrowanie stosunku opozycjipartii konserwatywnej - do ewentualnego przystąpienia do UGW. Partia ta jest wyraźnie podzielona w tej kwestii, jej przywódca William Hague jest zagorzałym przeciwnikiem wprowadzenia wspólnej waluty. Powszechnie uważa się, że to właśnie brak jedności co do przystąpienia Wielkiej Brytanii do UGW był główną przyczyną przegrania w czerwcu 2001 r. wyborów parlamentarnych. Zwolennicy wejścia Wielkiej Brytanii do UGW podkreślają, że rola rządu w kształtowaniu opinii puhlicznej jest bardzo duża, co oznacza, że dla zapewnienia korzystnego wyniku referendum rząd powinien prowadzić intensywną kampanię proeuropejską. Przykładem często przytaczanym dla poparcia tej tezy jest zmiana nastawienia społeczeństwa brytyjskiego do kwestii przystą­ pienia do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej w 1975 r. Dzięki, między innymi, wysokim wydatkom Partii Pracy na kampanię wyborczą, która miala w dużej mierze charakter proeuropejski, rządowi laburzystowskiemu Harolda Wilsona udało się zmienić nastawienie społeczeństwa z 55% głosów przeciwnych na 67% poparcia dla przystąpienia do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, w ciągu zaledwie kiłku miesięcy. Być może doświadczenie z 1975 r. powinno być lekcją dla obecnie rządzącej ekipy laburzystów. Jednak na razie trudno zauważyć, aby rząd Tony Blaira prowadził intensywną kampanię proeuropejską. Dlatego też wydaje się, że najwcześniejszym terminem ewentualnego przystąpienia Wielkiej Brytanii do strefy euro będzie 2005 l'..

(17) EUl'Osceptyczna postawa Wielkiej Brytanii .... I. 8. Wnioski dla Polski Dynamika procesów globalizacji i integracji obserwowana we współcze­ snym świecie sprawia, że transfonnacja polskiej gospodarki nie jest możliwa bez otwierania się na inne kraje, a więc bez stopniowej liberalizacji handlu i przeplywów czynników produkcji. Dlatego też powstanie organizmu gospodarczo-politycznego, jakim jest Unia Europejska, stanowi dla Polski ważną kwestię odnośnie do kształtowania kierunków polityki gospodarczej. Zarówno rZlld RP, jak i NBP określiły jednoznacznie, że nadrzędnym celem polityki makroekonomicznej Polski jest połączenie się ze W spólnotami Europejskimi. Jednak wyrażenie jednostronnej deklaracji akcesu do struktur europejskich nie gwarantuje jeszcze członkostwa w UE, czy w UGW. O ile kwestia samego przystąpienia do UE nie ma zbyt wielu oponentów, o tyle sposób i tempo integracji z gospodarkami państw Europy Zachodniej jest przedmiotem dyskusji wielu ekonomistów. Dylematy dotyczljce strategii przyłączenia się Polski do struktur europejskich, w tym przede wszystkim do UGW, powinny być rozwiązywane przy uwzględnieniu doświadczeń innych pat\stw UE, takich jak: Wielka Brytania, Dania, Hiszpania czy Irlandia. Wykorzystanie tych doświadczeń pozwoliłoby Polsce przewidzieć skutki przyszłych rozwilIzań integracyjnych oraz ocenić koszty dostosowalI systemowych na podstawie gospodarek innych pmlstw, które zostały członkami UGW, bądź też, jak Wielka Brytania czy Dania wybrały tzw. optioll out. Analiza eurosceptycznej postawy Wielkiej Brytanii przejawiającej się strategill wait and watch powinna stanowić szczególnie interesującą bazę porównawczą przy kształtowaniu przez Polskę własnej drogi dochodzenia UGw. Najbardziej prawdopodobny wariant przystąpienia Polski do UGW przewiduje w pierwszej kolejności wstąpienie do UE, następnie realizowanie kryteriów z Maastricht i funkcjonowanie przez okres przynajmniej dwóch lat w MKW II, a dopiero później dołączenie do unii monetarnej, naj prawdopodobniej w 2005. Zwolennicy tej strategii wskazują na ważną kwestię dotyczącą czasu niezbęd­ nego do spokojnego przystosowania Połski do restrykcyjnych kryteriów konwergencji, zwłaszcza tych dotyczących stóp procentowych, stabilności kursu walutowego oraz stopy inflacji. Mając na uwadze ostatnie problemy budżetowe gospodarki polskiej, strategia ta wydaje się najbardziej pożądana i prawdopodobna, aby bowiem doprowadzić stan finansów publicznych do poziomu wymaganego w UGW, potrzeba stosunkowo dużo czasu. Innym scenariuszem postulowanym przez niektórych ekonomistów jest szybkie przystąpienie do MKW II, nawet przed wejściem do UE, a następnie po dwóch łatach jednoczesne dołączenie do UE i UGW. Funkcjonowanie w MKW II miałoby być testem sprawdzającym, czy nasza gospodarka jest w stanie funkcjonować w reżimie kursowym ustalonym przez pai\stwa UGW, czy też nie. Strategia taka wymagałaby stosowania silnej restrykcyjnej polityki fiskałnej i monetarnej, co oznaczałoby ponoszenie dużych kosztów w krótkim.

(18) I. Marta Wajda-Lichy. okresie, ponadto dawałoby możliwość wejścia do struktur europejskich już w 2003 lub 2004 r. 2I' Funkcjonowanie Polski w MKW II, w obecnym stanie, wiąże się jednak z niebezpieczeństwem pojawienia się ataków spekulacyjnych na złotego, podobnych do tych, które dotknęły funta szterlinga w 1992 r., dlatego też spełnienie wymogów stabilizacji kursu w ramach MKW II będzie trudną próbą dla gospodarki polskiej, a w szczególności dla polityki NBP_ Istnieje jeszcze trzecia koncepcja przyłączania się do struktur europejskich, polegająca na jednostronnym wprowadzeniu euro przez Polskę już w 200 l r., tzw. jednostronna euryzacja. Strategia ta, proponowana przez A.S. Bratkowskiego i J. Rostowskiego, pozwoliłaby na odniesienie w krótkim czasie korzyści związanych z posługiwaniem się wspólną walutą (niska stopa inflacji, brak ataków spekulacyjnych na walutę narodową oraz niskie stopy procentowe, zbliżone do poziomu występującego na obszarze euro) i wyeliminowałaby konieczność stosowania silnej restrykcyjnej polityki monetarnej". Bez względu jednak na to, która strategia zostanie ostatecznie wybrana, Polska musi liczyć się z problemami dotyczącymi istniejl)cych rozbieżności, w porównaniu z gospodarkami ze strefy euro. Podobnie jak w wypadku Wielkiej Brytanii kwestia ta dotyczy struktury gospodarki oraz podstawowych agregatów makroekonomicznych, takich jak: inflacja, stopy procentowe, poziom bezrobocia. Struktura polskiej gospodarki odbiega znacznie od struktury gospodarek krajów UGW zarówno pod względem udziału przemysłu czy rolnictwa w PKB, struktury towarowej eksportu czy udziału przedsiębiorstw państwowych i prywatnych w tworzeniu dochodu narodowego. Przyczyną różnic strukturalnych między naszą gospodarką a gospodarkami krajów Europy Zachodniej SI) czynniki wynikające przede wszystkim z zaszłości funkcjonowania polskiego systemu gospodarczego i zbyt powolnego tempa prywatyzacji. Różnice polegają między innymi na wysokim udziale przemysłu ciężkiego w tworzeniu PKB, niskim stopniu modernizacji gospodarki, niewystarczającym poziomie kapitału krajowego oraz niskim stopniu przetworzenia produktów przeznaczonych na eksport. Wobec powyższych różnie istnieje konieczność dostosowania się do systemów państw UGW, a więc do grupy najbardziej rozwiniętych państw świata. Należy także zwrócić uwagę, że jedną z głównych trudności w przeprowadzaniu procesów dostosowawczych jest brak kapitału, dlatego też możliwym sposobem finansowania procesów restrukturyzacyjnych powinien być kapitał zagraniczny. Tak więc podobnie do Wielkiej Brytanii Polska powinna zadbać o stworzenie odpowiednich warunków do napływu kapitału zagranicznego w formie inwestycji zagranicznych. Jeżeli chodzi o kryteria makroekonomiczne, to przyjęcie przez NBP jako głównego celu strategii średniookresowej obniżenie inflacji (podobnie jak w wypadku Banku Anglii) do poziomu 4% do 2003 r. wydaje się optymistyczKiedy koniec zlo/ego, Zeszyty BRE Bank-CASE, 1999, nr 44. s, 5, A.S. Bratkowski, J. Rostowski, Zlikll'idoWfl[( z/otego, "Rzeczpospolita" 6/7 .04.1999 oraz Wierzymy IV el/ro, "Rzeczpospolita" 26.04.1999, 20. 21.

(19) EurosceptycZ/la postawa Wielkiej Bryta/lii .. .. I. nym elementem zbliżającym naszli gospodarkę do UE. Pewien niepokój mogą jednak wzbudzić finanse publiczne i trudny jeszcze do oszacowania deficyt budżetowy w 2002 r. Pomimo obniżenia się poziomu inflacji zgodnie ze strategią BP, nadalutrzymują się w Polsce duże różnice w stopach procentowych w porównaniu z krajami strefy euro. W marcu 2000 r. trzymiesięczna stopa procentowa WIBOR, wyrażająca średni koszt udzielania przez polskie banki pożyczek innym bankom , wynosila 18,48%, podczas gdy stopa LIBOR dla trzymiesięcznych poży­ czek udzielanych w markach niemieckich wynosila 3,63%". Wysokie stopy procentowe, wyższe niż na Węgrzech czy w Czechach, sprawiają, że inwestycje w papiery wartościowe denominowane w zlotych przynoszą wyższą stopę zwrotu inwestorom, którzy w związku z chęcią zakupu polskich aktywów zgła­ szają większy popyt na naszą walutę, co powoduje aprecjację kursu. Tendencje do aprecjacji złotego utrzymują się od 1995 r., kiedy to po wprowadzeniu w ł994 r. Ustawy "prawo dewizowe" liberałizującej przepływy kapitału odnotowano silniejsze przepływy kapitału zagranicznego , w tym także o charakterze spekułacyjnym . Siłna aprecjacja złotego przypomina zwyżkową tendencję kształtowania się kursu funta szterlinga. Przejawem tej aprecjacji jest wzrost kursu rynkowego złotego od stycznia do marca 2000 r. o 5% oraz przekroczenie 21 marca 2000 r. kolejnej bariery wzrostu 7,2% powyżej kursu centralnego. Przyczyną umacniania się złotego jest wysoki popyt zagranicznych inwestorów związany z wysokimi stopami zwrotu od polskich papierów wartościowych oraz napływ kapitału spowodowany przeprowadzaniem przez rząd RP dalszych transakcji prywatyzacyjnych, które przyciągają zarówno zagraniczny kapitał krótkookresowy oraz długookresowy. Najnowsze dane Państwowej Agencji Inwestycji Zagranicznych wskazują, że napływ do Polski łącznego kapitału w formie inwestycji bezpośrednich wyniósł 35,5 mld USD (stan do czerwca 1999 r.), przy czym udział zagranicznych inwestycji bezpośrednich w PKB stanowił w 1998 r. 3,2% PKB, natomiast udział kapitału krótkoterminowego szacowany był na 0,9% PKB13. Nominalnej zwyżce kursu złotego towarzyszy także reałna aprecjacja zwią­ zana z utrzymującym się wysokim tempem wzrostu poziomu cen. Mechanizm wpływu tempa wzrostu gospodarczego, wyższej wydajności oraz wyższej stopy inflacji w krajach transfonnacji rynkowej na aprecjację kursu walutowego opisuje efekt Balassy-Samuelsona, który potwierdza dła Polski utrzymywanie si ę presji na wzrost kursu. Tendencje do aprecjacji złotego są niebezpieczne, ponieważ, tak jak w wypadku Wielkiej Brytanii, powodują pogorszenie się konkurencyjności towarów podlegających wymianie międzynarodowej, co prowadzi do pogorszenia się deficytu bilansu obrotów bieżqcych. W ł999 1'. deficyt w handlu zagranicznym osiągnął poziom 18,5 mld USD, co stanowiło ponad 22 NotowlIł/ja 23. rynku pielliężnego, "Gazeta Wyborcza" 10.03.2000. E. Chrabonszczewska, op. cil., s. 4..

(20) I. Marta Wajda-Lichy. 7% PKB. Z drugiej slrony niebezpieczeństwo silnej aprecjacji sprawia, że wysoki kurs zlotego może się szybko zalamać w wyniku odplywu kapilalu krótkookresowego, co oznaczałoby naj prawdopodobniej kryzys walutowy. Podsumowując, można stwierdzić, że brak zbieżności struktury gospodarki polskiej z gospodarkami pm\stw UGW oraz występujące różnice w podstawowych agregatach makroekonomicznych sprawiają, że przedwczesne wejście do strefy euro byłoby dla Polski posunięciem bardzo ryzykownym ze względu na możliwość wystąpienia szoków asymetrycznych. Każda gwaltowna zmiana warunków w środowisku zewnęlrznym moglaby powodować odmienne reakcje naszej gospodarki w stosunku do gospodarek UGW. Na przyklad w wypadku wystąpienia negalywnego szoku w postaci załamania się popytu na eksport deprecjacja waluty krajowej pozwoli laby na uniknięcie negatywnych skutków szoku dla produkcji i zatrudnienia, jednak przyjęcie wspólnej waluty lub zbyt wczesne zobowiązanie się do usztywnienia kursu wobec euro (MKW II) pozbawialoby pm\stwo możliwości szybkiego reagowania w wypadku zaistnienia szoków popylowych czy podażowych. Dlatego też proces dostosowywania polskiej gospodarki do struktur europej skich powinien być nadal kontynuowany. Ocenę stanu realizacji przygotow ań Polski do czlonkostwa w UE przedslawia coroczny raport Komisji Europejskiej (Regułar Report from the Commissioll 0/1 Poland's Progres,l' towards Accession). Ostatni raport stwierdza, że w odniesieniu do kryteriów politycznych, Polska spełnia wymogi określone na szczycie w Kopenhadze, natomiast w kwestii ktyteriów ekonomicznych powinna kontynuować reformy w zakresie prywatyzacji i restrukturyzacj i, zwłaszcza przemysłu węglowego i stalowego". Obserwując proces negocjacji Polski z UE oraz zakres dostosowal\ gospodarczych, można powiedzieć, że pomimo pewnych opóźnień przede wszystkim o charakterze legislacyjnym, istnieje szansa przystąpienia Polski do UE w 2004 L, jednak droga do pełnej UGW będzie dluższa i będzie wymagała dalszych przygotowań gospodarczych, Do tego czasu Wielka Brylania, czy też inne pm\stwa UE nie będące jeszcze członkami UGW być może przystąpią do wspólnego obszaru euro, co powinno przynieść Polsce nowe doświadcze­ nia w zakresie formułowania narzędzi polityki gospodarczej, zmierzającej do pełnej integracji ze strukturami europejskimi.. Literatura Ardy B.. British Membersliip oj EMU, "New Economy" 2001, nr I. Barrelt R.. Pain N.. EU - Ali Attrnctive IlIvestmellt, "New Economy" 1997, nr 6. Barrelt R" Pa in N., CIwosilIg tl,e Rate Agaill",New IJconomy" 1998, nr 3. Bratkowski A.S .. Rostowski J., Zlikwidować zlotego, "Rzeczpospolita" 1999, nr 6/7.. 24 M. Król, Raport roczlly Komisji Europejskiej I/a temal postęp6\1' Pa/ski 1/(1 rząd// RP IV tej sprawie, Wspólnoty Europejskie, 1999, nr 1, s. 41.. i sllIlIolI'isko. firm/ze do UE.

(21) it... Buiter W.H., Pesenti P.A., Ratiol/al SpeclI/ative EI/bbles ill a Exchallge Rate Target ZOl/e, NBER WP, no 3467, October 1990. Burda M., Wypłosz C., Makroekoliomia, rWE, Warszawa 2000. Burkitt B., Neve/" Go il/, "New Ecollomy", 1997, nr 6. Chrabollszczewskn E.• Syslemblłłlkowy i łynkifilllłllsowe UJ Polsce. materi a ły konrerencyjne. SGH, Warszawa 1999. El/ropcan Focus, AB N, Amro Bank, 1998 . Fillan cial lndicatoJ's, The ECOll0mist, J 3- 19 March 1999. Friedman M. , Monetary UlIity, Political Disltllity, Transitiolls Ecollomies, 1997, Kiedy koniec zlotego, Zeszyty BRE, Bank-CASE, 1999, nr 44. Król M., Raport roczny Komi!Jji Europejskiej na temat postępów Polski na drodze do UE i stanowi.\'ko rządu RP w tej sprawie, Wspólnoty Europejskie, 1999, nr 1. Kmgman P.R., Target limes and ExcltaJlge Rate Dynamic.\', Quartely Journal af Economics, 1991, nr 3, Note lle Conjollcwre Interna/ioliale, Paris 1999, Notowallia ry/lku pieniężnego, "Gazeta Wybol'eza" 10.03,2000. Nowak A.Z" Konsekwencje wprowadzenie ellro dla Pol,\'ki i krajów Unii Europejskiej ujęcie jakościowe, Przegląd Ustawodawstwa Gospodarczego, 1999, nr 2, Rosati D., Jeszcze nie czas /la likwida cję zlotego, Zeszyty BRE, Bank-CASE, 1999, nr 44. SlawiIiski A., Ewolucja mechanizmu kursowego w Polsce , Gospodarka Narodowa, 1999, nr 7-8. Williamson J., Exchallge Rllte Mallagement: Tlle Role of 7arget ZOlIes, American Economic Review, Papers and Proceedings 79,1989, nr 2. Wylme M.A., Koo J., Business Cyc/es umIel' Manewry U"ioll: {l C011lpariSOll ol/lre EU al/d US, "Eeonamia" 2000, nr 67,. British Euroscepticism towards Economic and Monetary Union: Condu.ions for Poland This paper presents the most important maeroeconom ic arguments mak ing one af Western Europe's biggest states, Great Britain, sceptieal ar fuli ecallomic and manetary union with the European Union . Using the British eeonomy as an example, the paper identifies fhe fears ant! t!oubts bound up with entry into EMU (Economic and Monetary Union). The paper discusses issues connected with countries' entry into EMU and how thcy ean function e"[ficiently within it. The first scction deals with loss af independence in monetary policy, which is an unavoidable cost of monetary lInian. fhe article proceeds to examine lhe efficiency ot' alternative readjllstment mechanisms as they operale in Great Britain, Pirst af lIli , this co ncems labo lII" force tllobility Rnd fisc.l policy. These are thc major factors dctermining a country's successful fUllctioning within Illollctary union . Thc article also takcs uJllhe (lU eSłion ar fhe correspolldence of basic macroeconomic aggregates, such as ODP grawth, innation and interest raIes, between Grent Brilnin and lhe ceonomies nf the countries already p<ut icipat ing in EMU, In the foJl owing section,the authol' disctlsses the setting af nn appropriate exchange mle on cntry into thc ERM (Exchange Rutc Meclmnism), the so-cRllcu "entI"Y" mtc, and how this rate can be maintained within the penniltcd f1uctuation parametcrs . The papcr Ihen nddresses the influence of the Euro on Great Britain's capital market , anu concludes with a discussion of lhe most imponant aspecls of Polulld's integration inlo EU structures, including scenarias for EMU clllry and fulfilment of convergence eritcria ..

(22)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Należy także na koniec podkreślić, iż uwzględniając tempo rozwo‑ ju gospodarczego poszczególnych rynków oraz prognozy ekspertów na następne lata, nie tylko zasadne, ale

Jako kraj bazowy, wzglę- dem którego wyznaczono system transferów, przyjęto na początku Słowenię – państwo Europy Środkowo-Wschodniej o najwyższym PKB per capita (według

Wyniki badania przeprowadzonego z udziałem 17 chorych leczonych wy- łącznie klozapiną i 11 otrzymujących klozapinę i pochodną kwasu walproino- wego wskazują, że

Mimo poprawy skuteczności terapii, wcześniejszego rozpoznawania i  sze- rokiego wachlarza metod wspomagających leczenie chirur- giczne oraz spadku ogólnej śmiertelności,

Należy jednak przybli­ żyć wartości wycen kosztów zewnętrznych wywołanych przez transport lądowy zjawiskami, takimi jak: koszty wypadków, koszty emisji hałasu,

Małgorzata

Doprowadzenie do istotnego zmniejszenia różnic w poziomie rozwoju regio­ nalnego kraju jest istotną chociaż w aktualnej dyskusji niedocenianą prze­ słanką naszego wejścia

[r]