• Nie Znaleziono Wyników

Przechowalnia w gospodarstwie – dobra inwestycja na lata.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Przechowalnia w gospodarstwie – dobra inwestycja na lata."

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Ziemniak Polski 2007 nr 1 35

Z praktyki gospodarczej

PRZECHOWALNIA W GOSPODARSTWIE

– DOBRA INWESTYCJA NA LATA

Z rolnikiem Zbigniewem Sokolnickim ze wsi Karolino w powiecie legionowskim, woj. mazowieckie – producentem sadzeniaków i ziemniaków jadalnych, posiadaczem prze-chowalni w gospodarstwie – rozmawia Zbigniew Czerko

Z.Czerko: Opłacalność produkcji rolniczej

nigdzie w krajach europejskich nie jest zbyt wysoka i tylko duża skala produkcji oraz sta-łe obniżanie kosztów mogą zapewnić rolni-kowi dochód. Jaki jest Pana kierunek pro-dukcji i co daje największy dochód?

Z.Sokolnicki: Rzeczywiście, chcąc uzyskać dochody umożliwiające utrzymanie rodziny, wychowanie i kształcenie dzieci, trzeba po-stawić na najbardziej zyskowną produkcję. O kierunku decydują głównie warunki glebowe, jakie mam w gospodarstwie, oraz bliskie położenie dużego miasta jako miejsca zbytu płodów rolnych.

Moje gospodarstwo ma wprawdzie 40 ha powierzchni, czyli jak na warunki Mazowsza jest dosyć duże, jednak ziemia jest słaba. Przeważa gleba klasy V, chociaż mam też gleby klasy IVb, ale jest ich mało. Ponadto jest trochę ziemi klasy VIz.

Z.Cz.: Mając tak słabe gleby, nie ma Pan

wielkiego manewru przy wyborze kierunku produkcji rolnej

Z.S.: Tak, głównie uprawiam zboża i ziem-niaki. Jednak sama produkcja roślinna nie jest wystarczająca, żeby utrzymać gospo-darstwo na wysokim poziomie, umożliwiają-cym stały rozwój przez inwestowanie. Dlate-go prowadzę produkcję zwierzęcą – trzodę chlewną, liczącą około 200 sztuk. Uprawiam zboża głównie na paszę dla trzody oraz pro-wadzę towarową uprawę ziemniaków. Takie ustawienie gospodarstwa jest dla mnie naj-korzystniejszym rozwiązaniem.

Na glebach lekkich trudno znaleźć lepszą i korzystniejszą uprawę niż ziemniaki. Upra-wiam 7-8 ha ziemniaków z przeznaczeniem na sadzeniaki i jadalne. Przeważnie są to odmiany Irga, Irys i Fianna, które w naszym rejonie są bardzo popularne, głównie dlate-go, że są smaczne i mają biały miąższ.

Nastawiając się na produkcję sadzenia-ków, liczyłem, że będę zaopatrywał w sa-dzeniaki rolników z sąsiednich powiatów podwarszawskich. Dużo rolników uświada-mia już sobie, że bez dobrych, często wy-mienianych sadzeniaków nie da się poprawić rentowności gospodarowania. Moje

(2)

gospo-Ziemniak Polski 2007 nr 1 36

darstwo spełnia warunki racjonalnej uprawy sadzeniaków, gdyż dysponuje dużym are-ałem uprawy, właściwą izolacją przestrzen-ną, dobrym wyposażeniem w maszyny rolni-cze niezbędne dla tej rośliny, ponadto posia-dam przechowalnię.

Z.Cz.: Wszyscy teraz mówią, że nastały

ta-kie czasy, iż łatwiej wyprodukować niż sprzedać. W jaki sposób ma Pan zorganizo-waną sprzedaż sadzeniaków i ziemniaków jadalnych? Co decyduje o dochodowości produkcji ziemniaków?

Z.S.: Wydaje mi się, że wyprodukować towar dobrej jakości i w miarę tanio też jest sztuką. Podstawowym warunkiem dobrej sprzedaży jest wysoka jakość ziemniaków. Wiadomo także o tym, że łatwiej sprzedać duże jedno-lite partie i dobrze przygotowane. Także ważnym czynnikiem, szczególnie przy sprzedaży ziemniaków jadalnych, jest za-pewnienie regularnej dostawy towaru.

Sadzeniaki sprzedaję poprzez firmę na-sienną „Grześ”, która odbiera sadzeniaki w różnych terminach, jesienią i wiosną. Trochę inaczej wygląda sprzedaż ziemniaków jadal-nych, tutaj dobrym rozwiązaniem jest przy-należność do grupy producenckiej działają-cej przy Agro Inserwis IHAR, która w okre-ślonych terminach przygotowuje partie ziem-niaków dla odbiorców indywidualnych i hur-towni. Położenie gospodarstwa blisko War-szawy oraz Zalewu Zegrzyńskiego jest du-żym walorem, gdyż w okolicy jest sporo ho-teli, ośrodków szkoleniowych działających przez cały rok, w których jest duże zapotrze-bowanie na ziemniaki jadalne.

Dochodowość produkcji ziemniaków w moim gospodarstwie bierze się stąd, że osiągam plony powyżej 30 ton z hektara, ziemniaki są dobrej jakości, mam dosyć du-żą powierzchnię uprawy, systematycznie wymieniam sadzeniaki, stosuję racjonalną agrotechnikę, ponadto mam przechowalnię i rynek zbytu.

Z.Cz.: Co przysparza Panu najwięcej

kłopo-tów w produkcji ziemniaków?

Z.S.: Dużym problemem było dla mnie prze-chowywanie ziemniaków i przygotowywanie ich do sprzedaży. Dopóki nie miałem prze-chowalni, musiałem ziemniaki kopcować. Była to ciężka praca. Ale największym pro-blemem była jednak mała dyspozycyjność

posiadanego produktu. Były takie okresy, kiedy rynek potrzebował ziemniaków i ceny były korzystne, a nie można było ich przygo-tować, bo warunki na to nie pozwalały: albo był mróz, albo dużo śniegu. Nie mówiąc już o tym, że warunki pracy dla ludzi przy sorto-waniu ziemniaków były bardzo uciążliwe (zimno).

Z.Cz.: Kiedy zdecydował Pan o tym, że przy

tak dużej produkcji ziemniaków w dłuższej perspektywie nie da się gospodarować bez przechowalni?

Z.S.: O potrzebie budowy przechowalni wie-działem już od dawna, od kiedy zacząłem uprawiać więcej ziemniaków. Pod koniec lat 90. przez kilka lat udawało się korzystnie sprzedać ziemniaki, więc zachęcony tym postanowiłem wybudować przechowalnię, głównie za zaoszczędzone pieniądze. W praktyce okazało się, że musiałem wziąć trochę kredytu komercyjnego.

Z.Cz.: Czy przed podjęciem decyzji o

budo-wie przechowalni miał Pan rozeznanie, jeśli chodzi o rozwiązania funkcjonalne, wybór składowania?

Z.S.: Oglądałem małe przechowalnie u rolni-ków oraz większą w IHAR w Jadwisinie. Po przeanalizowaniu tych rozwiązań uznałem, że najlepsza dla mnie będzie przechowalnia o składowaniu w paletach skrzyniowych. Jednak z uwagi na potrzebę wykonania palet skrzyniowych koszty budowy stały się za duże. Postanowiłem, że w pierwszej fazie będzie to przechowalnia o składowaniu lu-zem. Ten wybór był poparty jeszcze tym, że uprawiałem mało odmian (2-3), więc łatwo było je umieścić w dwóch wydzielonych po-mieszczeniach.

Z.Cz.: Czy może Pan bliżej opisać, jaka to

jest przechowalnia, ile ona kosztowała i jak by Pan porównał koszty przechowywania w przechowalni w stosunku do kopcowania?

Z.S.: Jest to przechowalnia o pojemności 150 ton o składowaniu luzem. Ściany są wykonane z pustaków ceramicznych (max, siporeks, cegła silikatowa). Do izolacji uży-łem pianki izolacyjnej. Ziemniaki usypywane są na wysokość 2 m. Wykorzystuję do tego przenośnik skośny. Koszty budowy samego budynku z dwiema komorami o pojemności całkowitej 150 ton wraz z sortownią i

(3)

syste-Ziemniak Polski 2007 nr 1 37

mem wentylacji wyniosły około 60 tys. zł. To było kilka lat temu. Pewnie teraz byłyby tro-chę większe. Mam już około 30 palet na 30 ton ziemniaków i będę je sukcesywnie doku-pywał. Paleta drewniana o pojemności 1000 kg kosztuje około 250 zł.

System wentylacyjny składa się z kana-łów trójkątnych drewnianych. Wentylator osiowy WOCH-56/50 o wydajności 14 000 m3/h i mocy 2,2 kW kosztował 1200 zł. Wen-tylacja załączana jest ręcznie, co przyspa-rza mi trochę zajęć. Wszystkie prace obrób-cze wykonuję w sortowni. Mam na wyposa-żeniu sortownik produkcji „Pomech” Puck.

Trudno porównać te dwa sposoby prze-chowywania, gdyż jest to całkiem inna ja-kość. Zacząłbym od zysku w wyniku mniej-szych strat, jakie powstają w przechowalni. Nawet przy 100 tonach ziemniaków prze-chowywanych w przechowalni i stratach wy-noszących 6% moje straty wynoszą 6 ton, czyli przy mojej cenie sprzedaży 600 zł/tonę tracę 3600 zł. W kopcach straty oceniam na 10%, więc straty wynoszą 6000 zł. Z tytułu niższych strat moja korzyść to 2400 zł.

W przechowalni są wyższe koszty eks-ploatacji. Na energię elektryczną wydaję 1200 zł, w tym 500-600 zł na samą wentyla-cję, a do tego trzeba doliczyć amortyzację – ok. 2000 zł na rok. Licząc tylko te pozycje, widzimy, że koszty w przechowalni są wyż-sze o 800 zł. Trzeba jednak uwzględnić, że słomę, której używam do kopcowania, moż-na sprzedać moż-na opał w cenie 600 zł, więc koszty przechowywania w kopcach i prze-chowalni są bardzo podobne. Zatrudnienie dodatkowego pracownika przy kopcowaniu ziemniaków, któremu musiałbym zapłacić około 500 zł, już znacznie przewyższa kosz-ty kopcowania w stosunku do przechowalni. Jednak najważniejsze dla mnie jest to, co trudno ująć w wymierne koszty. Praca w przechowalni jest lżejsza, łatwo przygotować towar na sprzedaż, nie mam problemów z przemarzaniem bulw, partie gorszej jakości łatwiej zauważę i jestem w stanie je prze-brać.

Z.Cz.: Z tego, co Pan mówi, wynika, że

jed-nak przechowywanie ziemniaków w paletach skrzyniowych jest korzystniejsze w Pana gospodarstwie?

Z.S.: Tak. Docelowo chciałbym sukcesywnie przejść na przechowywanie ziemniaków w

paletach. Palety ułatwiają zbiór, gdyż mogę napełniać je bezpośrednio z kombajnu i przewieźć do przechowalni. Łatwiej jest tak-że dostarczyć bulwy z komory składowej do sortowania. Trzeba jednak liczyć się z du-żym wydatkiem na zakup wózka widłowego. Może uda mi się znaleźć na rynku wtórnym wózek używany, niezbyt drogi.

Z.Cz.: Czy ta wielkość przechowalni jest

wystarczająca dla Pana działalności, czy jednak wymaga powiększenia? Patrząc z perspektywy kilku lat posiadania przecho-walni, jakie największe błędy zostały popeł-nione przy inwestycji?

Z.S.: Okazało się, że najsłabszym punktem w przechowalni jest sortownia. Ta po-wierzchnia musi być rzeczywiście duża. Przygotowanie ziemniaków do sprzedaży wymaga miejsca na sortownik, przyczepę, na palety. Dlatego chcę powiększyć sortow-nię oraz częściowo rozbudować komorę składową, a jeśli chodzi o składowanie, to dla mnie, jak już mówiłem, korzystniejsze jest składowanie w paletach.

Na pewno źle oszacowałem wielkość przechowalni z punktu widzenia perspekty-wicznych potrzeb. Ale rozpoczynając inwe-stycję, nie miałem odpowiednich środków finansowych i wielkość przechowalni okre-ślałem na minimalne potrzeby, którym będę w stanie podołać. Jak już wspomniałem, zrobiłem za małą sortownię. Dodatkowo tak się złożyło, że w ostatnich latach mocno zmieniły się wymagania, jeśli chodzi o przy-gotowanie ziemniaków do sprzedaży, więc i powierzchnia sortownicza musi być większa.

Z. CZ. Z przeprowadzonej rozmowy można wyciągnąć następujący wniosek dotyczący budowy przechowalni. Przechowalnia jest ważnym ogniwem w produkcji ziemniaków, w dużej mierze decydującym o dochodowo-ści gospodarstwa. Jednocześnie jest przed-sięwzięciem dosyć kosztownym i mającym służyć dziesiątki lat. Dlatego decyzja o bu-dowie przechowalni i jej rozwiązaniu tech-nicznym musi być przemyślana w różnych aspektach. Najważniejsze to dobra lokaliza-cja, wielkość budynku uwzględniająca w perspektywie rozwój gospodarstwa oraz sposób składowania i mechanizacji.

(4)

Ziemniak Polski 2007 nr 1 38

Cytaty

Powiązane dokumenty

Woda błyszczy, cieszy, żywi, bawi, pokarm i wytchnienie daje Bez niej życie roślin, zwierząt niemożliwe się wydaje … Smutna zatem jest ta prawda, że nie dbamy zbytnio o to,

➢ Poznanie specyfiki pracy służb mundurowych w ramach spotkań ze specjalistami z zakresu wojskowości, bezpieczeństwa, pożarnictwa, ochrony granicznej,. ➢ Rozwijanie

wanie od publicznych środków przekazu produkcji wysokiej jakości, dlatego że — jak twierdzi Keane - nie jest jasne,?. czym jest ta

Możliwe też, że akcentuje się tu opis charakteru Bożego, który jest teologicznym rozwinięciem treści imienia Bożego.. Chociaż teoretycznie Mojżesz

Korzyst- ne wyniki stosowania endarterekto- mii tętnic szyjnych (CEA) w porów- naniu z leczeniem farmakologicz- nym u chorych po epizodach niedo- krwienia mózgu, z

Gracz musi użyć żetonu Dyplomacji podczas rozstrzygania Konfliktów w tej samej rundzie (Epoce), w której go pozyskał, nawet jeśli jego siła militarna jest wyższa od

Jeżeli na infografice pojawiły się informacje na temat dobrej żywności, których jeszcze nie ma na tablicy, poproś uczniów i uczennice o dopisanie ich wokół pytania: Co to

Zadanie interdyscyplinarne składa się z aktywności wprowadzającej objaśniają- cej cel zadania oraz czterech aktywności przeznaczonych na pięć przedmiotów