• Nie Znaleziono Wyników

Interyscyplinarne ujęcie przymusu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Interyscyplinarne ujęcie przymusu"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Anita Kubanek

Interyscyplinarne ujęcie przymusu

Forum Teologiczne 16, 107-121

(2)

FORUM TEOLOGICZNE XVI, 2015 ISSN 1641-1196

Anita Kubanek

Wydział Prawa i Administracji

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

IN T E R D Y S C Y P L IN A R N E U JĘ C IE P R Z Y M U S U

Streszczenie. Przymus jest współcześnie pojęciem znanym, powszechnym i często wykorzy­

stywanym w odniesieniu do wielu kategorii życiowych. Ta pozorna prostota definicji jest złudna, bowiem jest to zjawisko złożone, które możemy odnieść do szerokiej sfery społeczno-polityczno- -ekonomicznej. Wiele czynników ma wpływ na odbiór zjawiska przymusu, wiele też zależy od danego punktu widzenia. Niewątpliwie ujęcie interdyscyplinarne pozwala w odniesieniu do róż­ nych dziedzin nauki wypracować odmienne podejście od reprezentowanych przez dziedziny, na których się opiera. Przymus jest zjawiskiem, z którym niemal każdy musiał się spotkać, stąd dążenie autorki do pogłębienia refleksji o tym zjawisku, jak i próba usystematyzowania pewnych kategorii związanych z tym pojęciem.

Słowa kluczowe: przymus, interdyscyplinarność nauki, nacisk, wolność, definiowanie pojęć.

W prowadzenie

Zdarza się, że w łaściw e znaczenie pojęcia nie jest utrw alone i jeg o istota zatraca się na rzecz innego m ocno osadzonego w języku potocznym . Tak jest w przypadku przym usu i przemocy, które są często błędnie traktowane jako synonimy. Przemoc jest pojęciem notorycznie nadużywanym, coraz więcej sytuacji i zjawisk jest określanych tym mianem. Prowadzi to do narzucenia cech przem o­ cy innym aktom działania, innym zjawiskom. Tak je s t w przypadku przymusu, który nie je st przecież synonim em przem ocy i nie nosi jej znamion. Przymus, zwłaszcza fizyczny, jest atrybutem państwa i praw a i tylko państwo m a monopol na jego stosowanie (ujęcie sensu stricte). Każde inne zastosowanie przymusu, np. przez jednostkę, nosi znamiona bezprawności. Jednak, ja k pokazała analiza lite­ ratury z różnych dziedzin, przeprowadzona na potrzeby niniejszego artykułu, przy­ m us m oże m ieć także charakter odm ienny od prezentow anego powyżej. Ujęcie interdyscyplinarne przym usu wskazuje, że pojęcie to m a niezbadany zakres.

A dres/A ddress/A nschrift: A nita Kubanek, W ydział Praw a i A dm inistracji, U niw ersytet im. A dam a M ickiew icza w Poznaniu; e-mail: anitakubanek1495@ interia.pl

(3)

M oże dotyczyć praktycznie każdej z dziedzin życia. To przym us w znaczeniu largo. Tak szerokie ujęcie pozwala na zbadanie różnych aspektów danego zjawi­ ska, lepsze jeg o zrozum ienie i zinterpretowanie, a tym sam ym głębszą analizę i wnioski z niej płynące. Czasem jed n ak ujęcie largo m oże prowadzić do zatra­ cenia istoty samego pojęcia, którego znaczenie miało pierwotnie znacznie węższy zakres, a samo pojęcie dotyczyło znacznie mniejszej liczby zjawisk.

Każda z dziedzin nauki, przywołana w artykule, zajmuje się odrębnym obsza­ rem tem atycznym , porusza różne aspekty życia i funkcjonowania jednostki w społeczeństwie i w świecie oraz dotyka innej problematyki. Pojęcie przym usu występuje w każdej z tych dziedzin - pomimo ich odrębności. Tym samym zostaje ono naznaczone specyfiką poszczególnych gałęzi nauki i nabiera interdyscyplinar­ nego charakteru.

Słownikow e ujęcie przym usu

W słowniku języka polskiego1 znajdujemy różne definicje przymusu. Pierw­ sza z nich dotyczy presji, nacisku. W definicji tej podkreślona jest dwupłaszczy- znowość pojęcia - zew nętrzna i wewnętrzna. W pierw szym ujęciu słowo przy­ m us jest rozumiane jako „okoliczności, zmuszające kogoś do czegoś wbrew jego woli”2. Okoliczności te pochodzą z zewnątrz, niezależnie od woli osoby ulegającej wpływowi, presji. W drugim ujęciu przym us oznacza „zmuszanie się (siebie sa­ m ego) do czegoś”3. W tym wypadku nacisk pochodzi od samej osoby ulegającej wewnętrznem u wpływowi.

W kontekście praw nym przym us definiowany je s t także w słow niku jako zbiór „środków prawnych (pozbawienie wolności, nałożenie grzywny) zmuszają­ cych do zastosowania się do przepisu praw a lub w yroku sądowego”4. Istotnym elementem definicji jest więc udział instytucji państwowych, które stosują środki wpływu i nacisku (przymusu) oraz sankcja zawarta w przepisie prawnym, informu­ jąca o rodzaju zagrożenia za popełnienie danego czynu, niezgodnego z prawem. Kolejna definicja słownikowa stanowi konkretyzację ujęcia prawnego, gdyż zaw ęża je do przym usu adm inistracyjnego jak o „przewidzianego przez prawo środka, zmierzającego do zapewnienia wykonania decyzji administracyjnej”5.

Analiza definicji zawartych w słownikach języka polskiego doprowadziła do wniosku, że najczęściej słowo przym us sprow adza się do ujęcia ogólnego,

1 Uniwersalny słow nik jęz yk a polskiego, t. 3, red. S. Dubisz, W arszawa 2003, s. 799.

2 Ibidem.

3 Ibidem.

4 Słow nik 100 tysięcy potrzebnych słów, red. J. Bralczyk, W arszawa 2005, s. 675.

(4)

tj. nacisku, presji wywieranej dwukierunkowo (na siebie i na innych) oraz praw ­ nego, tj. środków prawnych, zm ierzających do wyegzekwow ania posłuszeństwa praw nego (poprzez sankcje oraz poprzez w ykonania decyzji i w yroków )6.

W uzupełnieniu do ujęcia ogólnego należy dodać, że wywieranie presji m a na celu wymuszenie określonej postawy, pożądanej przez przymuszającego. W pływ może mieć różnorakie formy, poczynając od nacisku fizycznego przez moralny po psychiczny. Podkreśla się jednak, że narzucanie własnej w oli następuje wbrew woli podmiotu poddanego przymuszaniu7.

U jęcie teologiczne

Wywieranie nacisku na osobę jest konstruktem definicji przym usu zbudowa­ nym przez teologów. U znają oni „przymus jako siłę wyższą, która płynie z przy­ czyny zewnętrznej, ale wolnej i zm usza człowieka do czynu sprzecznego z jego w olą”8. Przy czym doprecyzowano, że nacisk m oże mieć charakter fizyczny lub psychiczny. M a on na celu „sprowokowanie danej osoby do spełnienia oczekiwa­ nych czynności”. Jego zastosowanie m oże doprowadzić do zmiany „klasyfikacji odpowiedzialności moralnej” lub może spowodować nieważność czynności praw­ nej, dokonanej przez osobę będącą pod w pływ em nacisku9.

Teolodzy nadają ponadto przymusowi dwojaki charakter: m oralny i prawny. Przym us m oralny m oże m ieć form ę w ew nętrzną i zew nętrzną. Podczas, gdy socjolodzy u tożsam iają przym us w ew nętrzny z internalizacją norm i w artości przyjętych w grupie, teolodzy traktują go jak o „pożądliw ość, nałogi czy przy­ zw yczajenia” . Jednostka nie potrafi przy tym sam a w yznaczyć granicy pom ię­ dzy w olnością a przym usem w ew nętrznym 10. Przymus moralny-zewnętrzny ma natomiast ścisły związek z użyciem siły oraz zastosowaniem „gróźb, zastraszania, szantażow ania czy innych środków w yw ołujących uczucie strachu” 11. Zauw a­ żalne jest w definicji przym usu zewnętrznego pośrednie wyodrębnienie przym u­ su fizycznego (pierw sza część definicji) oraz psychicznego (druga część defi­ nicji).

6 Słow nik współczesnego języka polskiego, t. 2, red. A. Sikorska-M ichalak, O. W ojniłko, W ar­ szawa 1998, s. 202.

7 T. Białek, Terroryzm. M anipulacja strachem, W arszawa 2005, s. 27; zob. też P. Sztompka,

Socjologia. A naliza społeczeństwa, K raków 2003, s. 385.

8 X. Kopyciński, Gwałt lub przem oc, w: Podręczna encyklopedia kościelna, t. 15-16, red. S. Gall, K raków 1908, s. 30.

9 E. W ilem ska, Przym us. 2. A sp e kt pra w n y, w: E ncyklopedia katolicka, t. 16, L ublin 2012, kol. 775.

10 H. Vorgrimler, N ow y leksykon teologiczny, W arszawa 2005, s. 301.

(5)

W literaturze z zakresu teologii bardzo dużą rolę przypisuje się wolności jednostki, która jest „najszlachetniejszym przyw ilejem człow ieka”12. Dlatego w przym usie teolodzy upatrują je d n ą z przeszkód czynu ludzkiego w zakresie w o li13. Przym us jest przeciw ieństw em w olności jednostki i ograniczeniem jej wolnej woli. Jednak nie każdy jeg o rodzaj narusza w olę - „tylko taki, który jest niesprawiedliwy i silny”14.

W teologii podkreśla się także relację: działanie pod w pływ em przym usu - odpowiedzialność. Jeżeli zastosowany przymus fizyczny m a „charakter absolut­ n y ” to w pełni znosi odpowiedzialność za czyny osoby, wobec której został za­ stosowany. N atom iast przym us nazywany „względnym ”, j ą jedynie pomniejsza. N a wolność woli jednostki wpływa także strach, który towarzyszy przymusowi, zwłaszcza psychicznemu (groźba). Jeżeli w pełni paraliżuje on w olną w olę osoby przymuszanej, może doprowadzić do zniesienia odpowiedzialności karnej15. Dzie­ je się tak, jeśli dokonana czynność nie jest w ew nętrznie zła lub nie powoduje

szkody duchowej (KPK z 1983 r., kan. 1323, 40). Przykładowo, przym us pow o­ dujący ciężką bojaźń m oże być przyczyną niew ażności małżeństwa.

Zauważalna jest także zależność, że zarówno strach, ja k i przymus są dwoma rodzajami tej samej przeszkody. „Co jest przymusem ze strony gwałcącego (naru­ szającego) cudzą w olę jest zarazem bojaźnią (strachem) ze strony cierpiącego”16. Ze w zględu na szacunek dla człowieka i jeg o w olności teologia wyklucza zastosowanie jakiegokolw iek przymusu. W yjątek stanow ią „przypadki absolutnej konieczności, gdy stanowi on jedyny środek obrony osoby lub społeczności”. Nie uspraw iedliw iają go żadne »szczytne cele«, nie powinien on być stosowany ani wobec osób, ani wobec grup. Co więcej, nie można nikogo przymuszać do działania wbrew jego sumieniu i przeszkadzać m u w działaniu zgodnie z jego sumieniem17.

Ujęcie praw ne przym usu w teologii opiera się głównie na konsekwencjach praw nych czynności dokonanych p od w pływ em nacisku. Działanie takie „wyłą­ cza lub ogranicza wolność wyboru, m a wpływ na ważność oświadczenia woli, na dokonanie czynności praw nej” 18. Podstaw ą tych rozw ażań jest Kodeks Prawa Kanonicznego. Zgodnie z jeg o regulacjam i (K PK z 1983 r., kan. 125 § 1) czyn­ ność dokonana pod wpływem przym usu fizycznego, którem u ofiara nie mogła się oprzeć, m im o sprzeciwu zewnętrznego, uw aża się za niedokonaną. N ależy więc przyjąć, że w teologii (jak również praw ie kanonicznym) przym us co do zasady

12 K. Korab, Przem oc, w: Encyklopedia nauczania społecznego Jana P aw ła II, red. A. Z w o­ liński, Radom 2003, s. 411.

13 T. Zadykow icz, Przymus, w: Encyklopedia katolicka, t. 16, kol. 774. 14 X. K opyciński, G w ałt lub przem oc, w: Podręczna encyklopedia, s. 30.

15 E. W ilemska, Przymus. 2. A spekt praw ny, w: Encyklopedia katolicka, t. 16, kol. 775. 16 X. K opyciński, G w ałt lub przem oc, w: Podręczna encyklopedia, s. 27.

17 T. Zadykow icz, Przymus, w: Encyklopedia katolicka, t. 16, kol. 775.

(6)

uw alnia człowieka od odpowiedzialności karnej (KPK z 1983 r., kan. 1323, 30). Zdarza się jednak, że czyn dokonany pod w pływ em przym usu fizycznego m oże być zawiniony - wtedy, gdy ofiara przew idyw ała zaistnienie przym usu lub nie zastosowała należytej staranności, aby go uniknąć lub też, gdy go sprowokowała. W takich przypadkach przymus fizyczny nie uwalnia od odpowiedzialności karnej, a jedynie m oże wpłynąć na ograniczenie poczytalności sprawcy przestępstw a19. Warto w kontekście teologii wspomnieć o tzw. przymusie parafialnym. Został on wprowadzony w Polsce w 1279 r. i dotyczy obowiązku uczestniczenia wiernych w mszach świętych oraz wspomagania Kościoła z własnych dochodów. Współcze­ sne ustawodawstwo kościelne reguluje uprawnienia i obowiązki wiernych wzglę­ dem parafii, jednak nie przewiduje stosowania przym usu za ich naruszenie20.

Ujęcie filozoficzno-etyczne

Przymus w filozofii ogólnej i etyce definiowany jest podobnie ja k w teologii - w odniesieniu do wolności. W tym ujęciu „przym us nie tylko idzie w parze z wolnością, lecz stanowi naw et jej nieodzow ny w arunek”21. Jednostka ulega przym usowi, gdy postępując w pew ien określony sposób nie m oże postąpić ina­ czej. Ponadto, dostrzegalny jest aspekt w oli osoby przym uszanej i jej wolnego wyboru. Zdaniem etyków i filozofów najw ażniejszy dylem at dotyczy bowiem odróżnienia przym usu od presji, której faktycznie się nie oparliśmy, a której m o­ gliśm y się oprzeć22.

Pom iędzy w olną w o lą a sam ow olą istnieje bardzo cienka granica. Dlatego Kant uważał, że „wszelkie ograniczenie wolności (jednej osoby) przez samowolę kogoś innego nazyw ane jest przym usem ”23. W ola (lub samowola), zgodnie z opinią Gustava Radbrucha, „może wyw ierać przym us, jeśli je st dość silna i dysponuje środkami nacisku”. N igdy jednak nie doprowadzi do narzucenia dru­ giej osobie powinności. „Z woli jednostki (w formie imperatywu) wywieść można przym us - nigdy pow inność”. N ie da się bowiem , zdaniem filozofa, wym usić „rozumu i m oralności”24. Leon Petrażycki uznawał, że jakiekolw iek „usiłowanie przym usu w zastosow aniu do ludzi m ających w olną w olę jest nonsensem ”25.

19 Ibidem.

20 G. W ojciechowski, Przymus parafialny, w: Encyklopedia katolicka, t. 16, kol. 777.

21 W. Buchner, Kant - państwo i prawo, K raków 1996, s. 144-145.

22 P. Dziliński, Przymus, w: Oksfordzki słownik filozoficzny, red. S. Blackburn, W arszawa 1997, s. 328.

23 I. Kant, O porzekadle: To może być słuszne w teorii, ale nic nie jest warte w praktyce, Toruń 1995, s. 19.

24 G. Radbruch, Filozofia prawa, W arszawa 2011, s. 50, 52.

(7)

Jednak na tym w łaśnie opiera się istota przym usu - na przym uszaniu jednostki, która nie m a w yboru i nie m oże skorzystać (przynajmniej w pełnym zakresie) z własnej woli i autonom icznych zachowań.

Działanie według własnych zasad, niepopartych normami ogólnie obowiązu­ jącymi, określone jako samowola, jest niebezpieczne z punktu widzenia stosunków

społecznych i m oże prowadzić do nieposłuszeństwa i niesubordynacji. W takim przypadku, jak pisał Thomas Hobbes, „wszelkie związanie słowem jest zbyt słabe, aby nałożyć cugle na ludzką ambicję, na ludzkie skąpstwo, gniew i inne uczucia i nam iętności”. F ilozof upatryw ał źródło posłuszeństw a w „strachu przed jakąś m ocą, która m oże zastosować przym us”26. Zauważalna jest tu dwutorowość przymusu. Osoba, która poprzez działanie samowolne przymusza kogoś do czegoś i ogranicza tym samym jego wolność, a jednocześnie sama staje się przymuszana przez jednostkę zw ierzchnią (np. państwo czy lidera grupy). M ożna więc podsu­ m ować, za Kantem, że „sposobem ochrony w olności jednostek (przed jej ogra­ niczeniem przez inne jednostki) jest przym us charakteryzujący praw o”27.

Zdaniem Locka, „człowiek jest wolnym w sytuacji, gdy nie m a przym usu ze strony innych”28. A jeżeli jednak nacisk występuje to, zdaniem Humboldta, „jest on destrukcyjny dla wolności jednostki”. Pomimo tego przymus, zgodnie z Kantem, „odgrywa w życiu ludzkim, zarówno moralnym, jak i publicznym, rolę pierwszorzęd­ ną; pojawia się jako zasadnicza cecha w warunkach cywilizacji. Człowiek praw ­ dziwie moralny znosić wciąż musi przymus wewnętrzny, który stosuje wobec sa­ mego siebie, aby zapanować nad własnymi namiętnościami. Czyni to, aby uzgodnić subiektywne maksymy postępowania z regułą imperatywu kategorycznego”. Kant dostrzega także potrzebę stosowania, w ram ach tzw. dyscypliny społeczeństwa obywatelskiego, przym usu zewnętrznego, na którym opiera się porządek prawa29. Filozofowie (zw łaszcza filozofowie praw a) najczęściej w swoich rozw aża­ niach dostrzegali zw iązek przym usu z państw em i prawem. Przymus stosowany przez państw o i oparty o obowiązujące w nim prawo nazywany jest przym usem państw ow ym lub prawnym.

U jęcie socjologiczne

Wywieranie wpływu na osobę jako element przym usu dostrzega także socjo­ logia, która do ogólnego pojęcia przymusu odnosi się w sposób zwięzły i hasłowy. W pływ m a tu postać silnej presji fizycznej lub psychicznej, a jeg o celem jest

26 W.J. Korab-K arpow icz, Historia filozofii politycznej. Od Tukidydesa do Locke’a. Tradycja

klasyczna i jej krytycy, K ęty 2010, s. 291.

27 M. Szyszkowska, Europejska filozofia prawa, W arszawa 1993, s. 51.

28 W.J. K orab-K arpow icz, Historia filozofii. , s. 326.

(8)

wym uszenie podporządkow ania się jednostki. Podporządkowanie m oże polegać zarów no na podjęciu określonego działania przez jednostkę lub jeg o zaniecha- niu30. Elementu manipulacyjnego w przymusie (głównie fizycznym) dopatruje się także Hannah Arendt, twierdząc, że jeg o zastosowanie m oże prowadzić do kie­ rowania ludzkimi zachowaniami. Autorka zaznacza jednak przy tym, że przymus musi być usprawiedliwiony i uprawomocniony31.

Uzupełnienie powyższego podejścia stanowi definicja wyprowadzona przez Piotra Sztompkę, który ujm uje przym us jako „uprawnienie do wyegzekwowania swoich decyzji, żądań czy poleceń”. Autor podkreśla przy tym aspekt władczości. Oznacza to, że owe polecenia związane są ze statusem społecznym w yposażo­ nym w „prerogatywy władcze”. Ponadto przymus „sprowadza się do wymierzenia pewnych sankcji za niepodporządkowanie się władczym decyzjom albo przynaj­ mniej do zagrożenia tymi sankcjami”. Zagrożenie to wyposażone jest w elementy dyscypliny i strachu, i ma, zdaniem autora, w ym usić podporządkow anie się32.

Znacznie częściej w literaturze z zakresu socjologii upatruje się funkcji spo­ łecznej omawianego pojęcia. Przymus w tym kontekście jest - zdaniem socjolo­ gów - jed n ą z w ażniejszych form kontroli społecznej, która poprzez rozm aite środki m a na celu przywołanie niesubordynowanych członków społeczeństwa do porządku33. Kontrola społeczna to „system nakazów, zakazów, sankcji i innych środków oraz metod, które służą grupie lub społeczeństwu do utrzymania konfor­ m izm u ich członków wobec wartości, norm i w zorców zachowania, przyjętych w danej zbiorow ości”34. Zaznacza się przy tym, że ostatecznym i najstarszym środkiem kontroli społecznej jest przem oc fizyczna35.

Zgodnie z socjologiczną teorią kontroli społecznej Jana Szczepańskiego, każ­ dy z członków społeczeństwa powinien wyczuć co jest dopuszczalne, a co zaka­ zane. Z reguły większość członków m a pow yższą um iejętność i z korzyścią dla całej grupy j ą realizuje. W ynika to z internalizacji norm i wartości występujących w grupie, a proces ich uzewnętrzniania to tzw. mechanizm psychospołeczny, czyli odczuwanie przez daną jednostkę posłuszeństwa jako „moralnego przym usu w e­ w nętrznego”. W ystępują jednak przypadki niesubordynowanych członków, któ­ rych należy „przywołać do porządku”. W tedy grupa stosuje tzw. m echanizm y m aterialno-społeczne, które m ają na celu „ustawienie na właściw ych torach po­ stępowania”. Jeżeli jest to niemożliwe, jednostka zostaje wyeliminowana z grupy. Szczepański uznaje, że m echanizm y te m ają form ę zewnętrznego przym usu sto­

30 K. O lechnicki, P. Załęcki, Słownik socjologiczny, Toruń 2000, s. 168.

31 H. Arendt, O przemocy. Nieposłuszeństwo obywatelskie, W arszaw a 1998, s. 40 i 67.

32 P. Sztompka, Socjologia. Analiza społeczeństwa, K raków 2004, s. 385.

33 P.L. Berger, Zaproszenie do socjologii, W arszawa 2007, s. 70.

34 K. O lechnicki, P. Załęcki, Słownik socjologiczny, s. 100-101.

(9)

sowanego przez instytucje w danym społeczeństwie36. W ten sposób wprowadza w ew nętrzną i zew nętrzną form ę przym usu. Podział ten wyprow adzony jest po­ nadto z samych form kontroli społecznej - wewnętrznej („w ewnętrzny nakaz postępow ania”) i zewnętrznej („podtrzym anie konform izm u jednostek w społe- czeństw ie”)37.

Reasumując podejście socjologiczne, należy przyjąć, że przymus rozpatrywa­ ny jest dwubiegunowo - indywidualnie, w kontekście w pływ u jednostki na je d ­ nostkę w celu w ym uszenia określonego zachow ania się (lub zaniechania) oraz zbiorowo, w kontekście w pływ u społeczeństwa na jednostkę w celu eliminacji niesubordynowanych członków grupy.

W literaturze socjologicznej bardzo często dochodzi do zrównoważenia przy­ m usu z przem ocą. Przykładowo, zdaniem Petera Bergera „żadne państw o nie m oże istnieć bez policji czy podobnej uzbrojonej siły. Tak skrajna przem oc nie m usi być stosow ana często”38. Poza tym autor w charakteryzowaniu upraw nie­ nia państwa, jak im jest przym us, stosuje zam iennie sform ułowanie przem oc39. Zauważalne je st ponadto, w publikacji cytowanego autora, że przem oc jest też uznawana jako kontinuum przymusu. Stąd też przymus jest stosowany jako forma przym usu psychicznego, a kiedy występuje potrzeba użycia bardziej dolegliwych środków, w postaci siły fizycznej, stosow ana je s t „przem oc”.

U jęcie psychologiczne

Podobna sytuacja, ja k w ujęciu socjologicznym, w ystępuje w literaturze z zakresu psychologii. Przemoc jest utożsam iana z przym usem. Jest jeg o syno­ nimem. Przemoc jest środkiem przymusu. „Jest działaniem godzącym w osobistą w olność jednostki i zm uszaniem jej do zachow ań niezgodnych z jej w olą lub uniem ożliwieniem podjęcia działań”40. Co więcej, „przemoc oznaczać m oże tyle samo co przym us”. Polem izujący z tym założeniem psycholodzy są zdania, że „przemocy przypisuje się drastyczniejszą form ę ograniczenia wolności z czynie­ niem szkody w łącznie”41.

Stawianie znaku rów ności m iędzy tym i pojęciam i, zwłaszcza w kontekście działań państwa, jest jed nak w m oim przekonaniu błędem term inologicznym i definicyjnym.

36 J. Szczepański, Elementarne pojęcia socjologii, W arszawa 1972, s. 217 i 226. 37 K. O lechnicki, P. Załęcki, Słownik socjologiczny, s. 101.

38 P.L. Berger, Zaproszenie do socjologii, s. 71.

39 Patrz także: pojęcie przem ocy w prow adzone przez K. Olechnickiego i P. Załęckiego, cytow a­ ne w: Encyklopedia pedagogiczna XXI wieku, t. 4 - P, red. T. Pilch, W arszawa 2005, s. 1050 i n.

40 T. Jaśkiewicz, Przemoc, w: Słownik psychologii, red. J. Siuta, K raków 2005, s. 206. 41 B. K arolczak-Biernacka, Przemoc, w: Encyklopedia psychologii, red. W. Szewczuk, W arszawa 1998, s. 472.

(10)

U jęcie pedagogiczne

Socjologia ujm uje przym us przez pryzm at kontroli społeczeństwa, teologia przez pryzm at w olności jednostki i jej wolnej woli. Kolejne ujęcie proponuje pedagogika, która skupia się przy definiowaniu pojęcia przym usu na konsekwen­ cjach psychicznych osoby, będącej pod jego wpływem oraz na wpływie przymusu na w ychow anie człowieka. „Przym us to narzucenie jednostce lub zbiorowości sposobu zachow ania przez nie w ew nętrznie nieaprobow anego”. M oże on mieć form ę „presji, w yw ierania nacisku na osobę lub grupę osób” i prowadzić do wym uszenia działania wbrew ich woli42. K onsekw encją zastosowania przym usu m oże być „bunt, złość bądź lęk”. A dłuższe jego stosowanie m oże prowadzić do zaburzeń psychicznych, w tym do „trwałych nerw ic”43. W kontekście wychow a­ nia „przymus to taki rodzaj w pływ u na jednostkę, który dopuszcza ograniczenie w olności w im ię jej dobra, w im ię poszanow ania praw drugiego człow ieka”44.

Pedagodzy są zdania, że człowiek już od początku istnienia „staje się narzędziem, instrumentem wpływu i jednocześnie jego obiektem”. Różne „ładunki” przymusu znajdują się nawet w najdelikatniejszych formach oddziaływania, takich jak wycho­ wanie, socjalizacja czy terapia. Są to tzw. zakamuflowane formy zniewolenia45.

Dyskurs dotyczący przym usu wyw iera wpływ także na podejście do kwestii szkolnictwa w Polsce. Pedagodzy są w w ielu przypadkach zdania, że w pływ ten w yraża się w „intelektualnym i em ocjonalnym przyw łaszczeniu, zagarnięciu i przyporządkow aniu pustym niekiedy ideałom i norm om krępującym rozwój i ekspansję dzieci i młodzieży”46. Co więcej, nie tylko szkoła, poprzez zniewolenie systemem dydaktycznym czy przymusem do nauki, ale i inne instytucje społeczne i państwowe stosują przymus. „Kościół - monopolizuje zbawienie i straszy sank­ cjami metafizycznymi. Państwo - grozi poprawczakiem i więzieniem. Podkultury dziecięce i młodzieżowe zm uszają neofitów do zachowań brutalnych - konformi- zu ją na swój sposób”47. Pedagodzy na każdym etapie dojrzewania człowieka i jego rozw oju moralnego dostrzegają różne aspekty przymuszania (w tym samo- przymuszania) i ograniczania wolnej woli, którym człowiek musi się podporząd­ kować. W literaturze wyróżnia się następujące etapy „dojrzewania” do przymusu wewnętrznego, tzw. swobody pozytyw nej48:

42 Cz. Kupisiewicz, M. Kupisiew icz, Słownik pedagogiczny, W arszawa 2009, s. 147. 43 W. Okoń, Nowy słownik pedagogiczny, W arszawa 2004, s. 336.

44 J. Bińczycka, Swoboda i przymus w wychowaniu, w: Encyklopedia pedagogiczna XXI wieku,

t. 6, red. E. Różycka, W arszaw a 2007, s. 51.

45 L. Pytka, Pedagogika resocjalizacyjna. Wybrane zagadnienia teoretyczne, diagnostyczne i meto­

dyczne, W arszawa 2000, s. 335.

46 Patrz więcej: teoria przem ocy symbolicznej w prow adzona przez Pierre’a Bourdieu. 47 L. Pytka, Pedagogika resocjalizacyjna..., s. 335.

(11)

I. Etap anomii - jednostka słucha norm, bo musi. II. Etap heteronom ii - jednostka słucha norm, bo je zna.

III. Etap autonom ii - jednostka podporządkowuje się normom, uznaje je za własne, bo je zna; emocjonalnie je akceptuje i chce zgodnie z nim i postępować.

Pow yższe etapy, wyodrębnione przez Sergiusza Hessena, potwierdzają, że inną wartość przypisuje się w wychowaniu przymusowi narzuconemu z zewnątrz, inną przym usow i zewnętrznem u uświadom ionem u, a jeszcze inną przym usowi w ew nętrznem u, „gdzie praw odaw cą i kontrolerem jest sum ienie”49.

Podstaw ow ym dylem atem pedagogów jest ustosunkow anie się do relacji swoboda czy przym us w wychowaniu. Polemika tocząca się w literaturze przed­ m iotu w tym zakresie ilustruje złożoność problemu. Istotną rolę odgrywa tu natura człowieka. „Jeśli człowiek z natury jest zły, to trzeba naturę przez przymus, rygor ujarzmiać, a jeśli człowiek z natury jest dobry, to m ożna m u zaufać i obdarzyć”50. Podobnie jest w społeczeństwie - osoby sprawujące w ładzę przypisują sobie atrybuty przymuszania jednostki, które m ają na celu „ujarzmienie” jej złej natury - niezgodnego z praw em zachow ania się.

B e z w zględu na naturę człowieka w w ychow aniu jest m iejsce zarówno na przym us, ja k i na sw obodę (Bogdan Naw roczyński). „Przym us i swoboda nie w yłączają się, lecz w zajem nie się przenikają” (S. Hessen). Jeżeli z procesu wychow ania usuniem y swobodę, to zam iast w ychow ania będzie obowiązywała „m echaniczna tresura”. Bez przym usu wychow anie przeistoczy się w „barba­ rzyński chaos”. Pedagodzy uznają więc, że przym us m a swoje uzasadnienie pedagogiczne. Ale tylko pod pewnymi warunkam i. Ani przymus, ani swoboda nie m ogą być stosowane zbyt często, gdyż łatwo m ogą przybrać postać przemocy, która ham uje rozwój dziecka. A lternatyw ne, rzadkie stosow anie przym usu i swobody (ich współwystępow anie) prowadzi natom iast do jego rozw oju51.

Pedagogika wspomina także o pojęciu tzw. przymusu szkolnego, określanego w przepisach praw a obowiązkiem szkolnym 52. Zgodnie z art. 15 ust. 1 ustawy z 7 w rześnia 1991 r. o systemie oświaty53, nauka jest obowiązkowa do ukończe­ nia 18 roku życia. Ust. 2 tego artykułu wprowadza pojęcie obowiązku szkolnego. Jest nim „prawnie uregulowana powinność dzieci i państwa dotycząca umożliwie­ nia dzieciom w określonym w ieku nauki szkolnej lub ukończenia szkoły danego typu”54. Jest to form a przym usu społeczno-adm inistracyjnego, która wiąże się z obowiązkiem spoczyw ającym na rodzicach. Art. 20 ust. 1 ustaw y o systemie

49 Ibidem , s. 50. 50 Ibidem , s. 49. 51 Ibidem, s. 50-51.

52 M. Dąbrow ska-Bąk, Przemoc symboliczna, w: Encyklopedia pedagogiczna XXI wieku, t. 4,

red. E. Różycka, W arszaw a 2007, s. 1053.

53 Dz.U. z 1991 r., nr 95, poz. 425 z późn. zm. 54 W. Okoń, Nowy słownik pedagogiczny, s. 336.

(12)

oświaty stanowi, że za niespełnienie obowiązku rodzic podlega egzekucji w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Obowiązek szkolny usta­ wodawca kwalifikuje jako obowiązek o charakterze niepieniężnym55. Oznacza to, że za niedopełnienie tego obowiązku rodzicom grozi kara grzywny.

Ujęcie prawne

Pow yższe uregulow ania praw ne ilustrują kolejne ujęcie przym usu. Prawo odnosi się do tego pojęcia w sposób pośredni i uzależniony od poszczególnych dyscyplin i gałęzi prawa. U staw odaw ca nie w prow adził legalnej, jednolitej dla wszystkich regulacji definicji. Wydaje się to być niemożliwe, gdyż każda z gałęzi praw a dotyczy często odrębnych kwestii, które w żaden sposób nie w spółgrają ze sobą podmiotowo i przedmiotowo. Ponadto specyfika poszczególnych regula­ cji, ich przeznaczenie oraz sankcje za ich nieprzestrzeganie uniem ożliwiają ujed­ nolicenie tak szerokiego pojęcia, jak im je st przym us i nadanie m u tym samym uniwersalnego charakteru. Różnorodne ujęcia przym usu lub jeg o elem entów w prawie ilustrują poniższe przykłady:

• Przym usow a hipoteka - na podstaw ie art. 109 ust. 1 ustaw y z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach w ieczystych i hipotece56, zgodnie z którym wierzyciel, którego w ierzytelność je st stw ierdzona tytułem w ykonaw czym , określonym w przepisach o postępow aniu egzekucyjnym, m oże na podstaw ie tego tytułu uzyskać hipotekę na wszystkich nieruchomościach dłużnika.

H ipoteka taka dotyczy zazwyczaj zobowiązań publicznoprawnych, obciąża daną nieruchom ość, a jej pow stanie traktow ane jest jako w yjątek57.

• Przymus adwokacko-radcowski:

- w postępow aniu cywilnym - na podstaw ie art. 871 ustaw y z 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego58. W postępowaniu przed Sądem Najwyższym obowiązuje zastępstwo stron przez adwokatów lub radców prawnych. Oznacza to obowiązek skorzystania przez stronę z zastępstwa przez pełnomocnika procesowego. Obowiązek też m oże mieć charakter względny lub bezwzględny59;

55 Art. 2 § 1 pkt 10 ustaw y z 17 czerw ca 1966 r. o postępow aniu egzekucyjnym w administracji (D z.U . z 1966 r., n r 24, poz. 151 z późn. zm .) w ym ienia ja k o je d e n z rodzajów obow iązków podlegających egzekucji administracyjnej - obow iązki o charakterze niepieniężnym niepozostające we właściw ości organów adm inistracji rządowej i sam orządu terytorialnego lub przekazane do egzekucji administracyjnej na podstaw ie przepisu szczególnego.

56 Dz.U. z 1982, n r 19, poz. 147 z późn. zm.

57 J. Jezioro, Przymusowa hipoteka, w: Mała encyklopedia prawa, red. U. K alina-Prasznic,

W arszawa 2005, s. 470.

58 Dz.U. z 1964 r., n r 43, poz. 296 z późn. zm.

59 E. M arszałkow ska-K rześ, Przymus adwokacko-radcowski, w: Mała encyklopedia prawa,

(13)

- w postępow aniu karnym - na podstaw ie art. 446 § 1 ustaw y z 6 czerwca 1997 r. - Kodeks postępow ania karnego60, który stanowi, że apelacja od w yroku sądu okręgowego, która nie pochodzi od prokuratora, powinna być sporządzona i podpisana przez adwokata lub radcę prawnego (obowiązywa­ nie od 1 lipca 2015 r.);

- w postępow aniu sądow o-adm inistracyjnym - na podstaw ie np. art. 175 § 1-3 ustaw y z 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępow aniu przed sądami adm inistracyjnym i61, który stanowi, że co do zasady skarga kasacyjna po­ w inna być sporządzona przez adwokata lub radcę praw nego (z zastrzeże­ niem § 2 i 3).

• Przym usow e sprow adzenie lub aresztow anie świadka, np. na podstaw ie art. 274 ust. 1 Kodeksu postępow ania cywilnego. Za nieusprawiedliwione nie­ staw iennictwo sąd m a obowiązek skazać świadka na grzywnę, po czym w e­ zwie go powtórnie, a w razie ponownego niestawiennictwa skaże go na ponow­ n ą grzyw nę i m oże zarządzić jego przym usowe sprowadzenie.

• Pozbawienie w olności - jak o jed n a z kar przew idzianych przez praw o karne za popełnienie czynu niezgodnego z praw em (w art. 32 ustaw y z 6 czerwca 1997 r. - Prawo karne62). Przymus w formie pozbaw ienia wolności polega na przym usowym um ieszczeniu w zakładzie karnym lub areszcie śledczym. • Przym us podatkow y - na podstaw ie art. 4 ustaw y z 29 sierpnia 1997 r.

- O rdynacja podatkow a63, który stanowi, że obowiązkiem podatkow ym jest w ynikająca z ustaw podatkow ych nieskonkretyzowana powinność przym uso­ wego świadczenia pieniężnego w związku z zaistnieniem zdarzenia określonego w tych ustawach.

• Przym us szkolny - na podstaw ie art. 15 ust. 1 ustaw y z 7 w rześnia 1991 r. o systemie oświaty64, zgodnie z którym nauka jest obowiązkowa do ukończenia 18 roku życia, a rodzice (lub prawni opiekunowie) są odpowiedzialni za w yko­ nanie tego obowiązku pod rygorem grzywny.

Pow yższe przykłady nie tw orzą zam kniętego katalogu. Prawo jest bogate w elem enty przym uszania obywateli do określonych zachowań, zwłaszcza że je d n ą z funkcji praw a je s t w ym uszenie określonych zachow ań i posłuszeństw a obywateli. Jak bowiem pisał Tmmanuel Kant, „dzięki publicznym prawom przymu­ szającym m ożna każdem u określić to, co należy do niego, a także zabezpieczyć go przed naruszaniem praw a przez innych”65. Przym uszanie przez praw o (pań­ stwo) m oże mieć różne formy, poczynając od sankcji w przepisach praw a (przy­

60 Dz.U. z 1997 r., nr 89, poz. 555 z późn. zm. 61 Dz.U. z 2002 r., nr 153, poz. 1270 z późn. zm. 62 Dz.U. z 1997 r., nr 88, poz. 553 z późn. zm. 63 Dz.U. z 1997 r., nr 137, poz. 926 z późn. zm. 64 Dz.U. z 1991 r., nr 95, poz. 425 z późn. zm. 65 T. Kant, O porzekadle., s. 18.

(14)

m us psychiczny), przez przym us ekonomiczny (kara grzywny w przypadku obo­ wiązków finansowych, podatkow ych czy adm inistracyjnych) a kończąc na b ez­ pośrednim użyciu siły fizycznej (przymus bezpośredni).

Zakończenie

Specyfika poszczególnych dziedzin wiedzy pozwala na wielopłaszczyznowe spojrzenie na pojęcie przym usu i wyodrębnienie jego cech wspólnych podkreśla­ nych przez różne, odmienne dziedziny. W ątpliwości nie ulega fakt, że interdyscy­ plinarne spojrzenie na określone zjaw isko otwiera i rozszerza rozum owanie i niweluje ograniczenia powodowane specyfiką dziedzin wiedzy. Pryzmat każdego podejścia pozw ala na wyodrębnienie różnych cech przym usu i spojrzenie na tę form ę w pływu pod innym kątem, nakreślonym przez problem atykę niezależnych nauk. Wyniki analizy ukazano na diagramie, na którym teologia, socjologia i pe­ dagogika to dziedziny nauki, w ram ach których w znacznym stopniu m ożna pod­ jąć analizę pojęcia przym usu poprzez wyodrębnienie specyficznych cech i ukie­ runkowaniu na „dziedzinowe” punkty widzenia.

W obszarach filozofii, prawa oraz psychologii podejście do pojęcia przymusu m a charakter lakoniczny. Nie umniejsza to jednak rangi tych dziedzin i ich wkładu w omawianie zjawiska przymusu. Sprecyzowane i skonkretyzowane podejście do problem u m oże mieć także swoje atuty. Pojęcie podlegające analizie jest konkret­ ne, doprecyzowane i bardziej klarowne. M a to znaczenie zwłaszcza w prawie, gdzie „rozw iązłość” pojęciowa m oże mieć negatyw ny w pływ na postrzeganie i tym samym przestrzeganie prawa. Prawo musi być jasne, jednolite i zrozumiałe. N ależy jedn ak zaznaczyć, że przym us, który m oże być zastosowany przez pań­ stwo jest przym usem w ujęciu sensu stricte. Przyjęcie tezy, że państw o stosuje przym us w ujęciu sensu largo m ogłoby prowadzić do błędnych wniosków, że praktycznie każdy akt państw a nosi znam iona przym usu w zględem swoich oby­ wateli. To niedorzeczne i nierealne, ja k nierealna jest utopia. A dodatkowo w y­ stępuje przecież austinowski naw yk posłuchu, który powoduje, że zachowanie obywateli nie w ym aga aktu przymuszania.

(15)

Diagram: Cechy przym usu w yodrębnione na podstaw ie opracow ań z różnych dziedzin naukowych ELEMENTY PRZYMUSU PRESJA, NACISK OGRANICZENIE WOLNOŚCI KONSEKWENCJE PRAWNE STRACH, LĘK WYWIERANIE WPŁYWU (KIEROWANIE ZACHOWANIAMI LUDZI) NIESUBORDYNACJA (BRAKAPROBACJI NARZUCONYCH ZACHOWAŃ) KONSEKWENCJE PSYCHICZNE 3 O O o H E l O O O •"S O O co P-I l“ 3 y s £ o c g

O

o

s

I—I o 8 o w Ph

O

g

O N O J o £ 2J o o J o a o co Ph

O

o

o

o

o

POSŁUSZEŃSTWO (PODPORZĄDKOWANIE SIĘ) PRZEMOC WOLNA WOLA

OD

O

O

DO

C om p u sion in an interd iscip lin ary p erspective

Summary. Nowadays, compulsion is a very well-known, common and often used concept. Sometimes, this means that “compulsion” is such a typical and common word that we do not need to make any deep reflection to think and talk about it. But to know the real meaning o f this concept we need to look for sources or consequences, so as to see that this is a very complicated concept. Analysis o f this word as regards interdisciplinarity consists in checking the meaning o f this word

(16)

in many disciplines. It is useful to see all o f the aspects o f the concept for better understanding and better interpreting. And compulsion is, certainly, a part o f everyone’s life.

Key words: coercion, interdisciplinary o f science, emphasis, freedom, defining terms.

Interdisziplinäre E rsch ließ u n g der N ötigung

Zusammenfassung. Nötigung ist heute kein unbekannter Begriff, der allgemein und oft verwendet

wird. Das führt manchmal dazu, dass man ihn für so selbstverständlich hält, dass jede weitere Erklärung bzw. eine tiefere Reflexion als überflüssig bezeichnet wird. Beim näheren Hinsehen jedoch, wenn man seine Quellen und Konsequenzen untersucht, wird man feststellen müssen, dass es sich bei der Nötigung um eine komplizierte Wirklichkeit handelt, deren Elemente von vielen Faktoren und von der Spezifik der gegebenen Sichtweise abhängen. Die interdisziplinäre Analyse besteht darin, die Verstehensweisen des zu untersuchenden Begriffes innerhalb von vielen, oft einander entgegengesetzten Wissenschaftszweigen zu sehen. Dieser breite Ansatz ermöglicht es, die verschiedenen Aspekte eines Phänomens zu berücksichtigen und folglich tiefer zu verstehen und zu interpretieren. Es stellt sich heraus, dass Nötigung im Leben eines jeden Menschen vorkommt.

Schlüsselworte: Nötigung, interdisziplinäre Wissenschaft, Schwerpunkt, der Freiheit, Definition

Cytaty

Powiązane dokumenty

Celem niniejszych rozważań jest rekonstrukcja metody analizy prawa oraz polityki jako realizacji konstruktów suwerenności i  teologii politycznej w  rozumieniu filozofii

Billuart zaznacza, że za tą teza opowiadają się liczni teologowie po- twierdzają ją znaczące argumenty: orzeczenia soborowe mówią o czci oddawanej obrazom nie w stopniu

Zagadnienia związane z  problematyką dowodów nielegalnych wywołują obecnie duże kontrowersje ze względu na konstrukcję prawną zawartą w art. Zgodnie z aktu- alnym

Ze względu na przedmiot prawa rzeczowe można podzielić na prawa odnoszące się wyłącznie do rzeczy (własność, użytkowanie wieczyste, służebności,

W związku z rozpoczęciem kontrofensywy rosyjskiej i podjęciem przez 3 Armię odwrotu, 11 czerwca po zatopieniu nadających się jeszcze do użytku statków, marynarze

Warto zwrócić uwagę na fakt współdziałania osoby reprezentującej Ligę Wal­ ki z Hałasem (powołanej, by uświadamiać ludziom zagrożenia, jakie niesie hałas

Tabela 2 potwierdza wcześniejsze obserwacje, że wartość PKB na mieszkańca w Polsce Wschodniej jest niemal o 30% mniejsza niż w całym kraju. W ostatnich latach jedynie

Zawiera on idee przewodnie „z wyczuciem momentów, kiedy improwizacja posuwa się w kierunku grożą­ cym zagubieniem się myśli, w imię której się działa”