Konferencja Folklorystyki
Słowiańskiej
Biuletyn Polonistyczny 9/26/27, 29-34
Wyniki swoich prac komisja przedstawi na n a j b l i ż s z e j wspólnej k o n f e r e n c j i , która odbędzie się j e s i e n i ą .
Zebrani za sta na w ia li się również nad tym, jaki charakter powinno mieć następne zebra nie, ja k powinno być zorganizowa ne, co powinno być jego tematem. Proponowano korzystanie z doświadczeń innych pracowni Insty tutu Badań L i t e r a c k i c h . Wy daje s i ę , że spotkania tego typu mogłyby stwarzać płaszczyznę swobodnej d y s k u s j i , nie tak uro czy stej,, jak na oficjalnych se s j a c h , W gronie sp e c ja list ó w można omawiać prace przygotowy wane indywidualnie czy też konfrontować studia o zbliżonej te matyce; można by też dyskutować problemy metodologiczne badań nad romantyzmem, omawiać ukazujące się p u b lik a c je z tej d z i e dziny .
Ostateczne decyzje w tej mierze pozostawiono komisji wy branej przez uczestników k o n fe r e n c ji.
dr A l i n a Kowalezykowa
5. KONFERENCJA FOLKLORYSTYKI SŁOWIAŃSKIEJ
W dniach 5-7 maja 1966 r , odbyła się w Warszawie Konferen c j a Folklo rystyki S ł o w i a ń s k i e j , zorganizowana przez Instytut Badań L it e r a c k ic h PAN przy współudziale M iniste rstw a Kultury i S z t u k i ; bezpośrednimi organizatorami były: Dział Literatury Ludowej IBL PAN i Departament Pracy Kulturalno-Oświatowej Mi n i s t e r s t w a Kultury i S z t u k i .
Ko nferencja zgromadziła około 90 osób, wśród których z Polski z n a l e ź l i się p r ze d s ta w ic ie le naukowych ośrodków uniwer
syteckich i akademickich oraz badacze indywidualni zajmujący się problematyką folklorystyczną i poszukiwaniami terenowymi, nadto pracownicy związani z Departąmenteib Pracy Kulturalno- Oświatowej M K i S ; kraje słowiańskie reprezentowane były przez folklorystów z B u ł g a r i i , Czech i S ł o w a c j i , Jug o sła w ii, Ł u ż y c , Związku Radzieckiego i Ukrainy.
K o n fe r e n c ja miała charakter informacyjny - stąd przewaga referatów sprawozdawczych. Stanowiła ona swego rodzaju p r z e g ląd s i ł młodej dyscypliny, jaką jest fo lk lo ry sty k a .
Pierwszy dzień obrad poświęcony został tematyce p o l s k i e j * Po uroczystym otwarciu K o n f e r e n c j i , dokonanym przez dyrektora I B L , p r o f . dra K a zim ie r za Wykę, p r o f , dr J u l i a n Krzyżanowski wygłosił r e fe r a t na temat stanu badań nad l i t e r a t u r ą ludową w P o l s c e , po czym nastąpiły szczegółowe przeglądy osiągnięó i programu prac nad polską p i e ś n i ą ludową (Czesław Hernas, Ry
szard W o j c i e c h o w s k i ), bajką (H e le n a Кареł u ś ) , zbieractwem ( S t a nisław Ś w i r k o ) ; M aria Znamięrowska-Prüfferowa z a j ę ł a się prob lematyką f o l k l o r u r y ba ckie go , J ó z e f L i g ę z a prze dsta w ił prob lematykę przeobrażeń we współczesnej twórczości ludowej, zaś Czesław Kałużny - z a g a d n ie n ie fo lk lo ru w d z i a ł a l n o ś c i k u l t u ralno-oświatowej.
\
P o s i e d z e n i a odbyte w drugim dniu obrad miały na celu za poznanie słuchaczy z sy tua cją , programem i osiągnięciami f o l klo rystyk i s ł o w i a ń s k i e j . Obraz b u łg a r s k ie j nauki o f o l k l o rze został zaprezentowany p rze z P i o t r a Dinekova, c z e s k ie j
przez Jaromira Jecha, jugo sło w ia ń skie j - przez M ilk a Matice- tova, łużyckiej - przez Pawła Nedo, r o s y j s k i e j - p r z e z Wikto ra Gusjewa, słowackiej - p r z e z Wierę Gaip ariko vą , u k r a iń s k ie j - przez Wiktorię Juzwenko.
Obrady w ostatnim dniu K o n fe r e n c ji rozpoczęto od r e fe r a tu Ryszarda Górskiego o stanie prac nad h i s t o r i ą p o l s k ie j f o l k l o r y s t y k i, by z kolei p rze jść do zagadnień t e k s t o l o g ii f o l k l o r y s t y c z n e j . Po r e f e r a c i e J .K r z y ż a n o w s k i e g o , który trakto wał o ogólnych z a ł o ż e n ia c h , zasadach i potrzebach tej dziedzi ny t e k s t o l o g i i , kolejno omawiali problemy wydawnicze edytorzy d z i e ł : Kolberga ( J ó z e f B u r s z t a ) , Federowskiego (Antonina Ob- rębska-Jabłońska) i "K s i ę g i przysłów ” Adaltyerga (S t a n is ł a w Ś w i r k o ) ,
Referatom towarzyszyła przez cały czas żywa dyskusja, wy- miana~poglądów i doświadczeń, ogniskująca się wokół k i l k u
spraw. Dzień pierwszy p r z y n i ó s ł debaty na temat d e f i n i c j i fo lk lo r u współczesnego - zaga dnien ie to powracało raz po raz w toku obrad - dyskutanci p o d k r e ś l a l i z r e s z t ą , że problem ten stanowi przedmiot szczególnych zainteresowań na całym świecie. " Z a g r o ż e n i e ” f o l k l o r u , potęgujące się w miarę rozwoju c y w i l i z a c j i i u n i f i k a c j i k u lt u r y , wpływa na nieuchronne kurczenie się warstw tradycyjnych (widoczne w stopniu bardzo silnym np.
w C zec h a c h ). Z drugiej strony, z doświadczeń na terenach u- przemysłowionych (obserwacje J . L i g ę z y i D.Simonides na Śląs
k u ) , a również w regionach o bogatej l i t e r a t u r z e ludowąj (S ł o w ianie p o ł u d n i o w i ), wynika, iż nowe t reśc i częstokroć wystę pują w starych formach, in s p i r a c j e n ie s io n e przez nowe czasy i nowe wydarzenia otrzymują tradycyjny wyraz artystyczny (p rzykłady: p ieśń serbska o t r z ę s i e n i u ziemi w Skopje, utrzy mana w tonie tradycyjnej e p i k i , ludowe adaptacje te le w iz y jn e j
"Kobry" w Polsce i i n . ) .
Pojawiły się propozycje w yróżnienia trzech kategorii ter minu " f o l k l o r w s p ó łc ze s n y ". Pierw sza zawierałaby to, co in formatorzy wykonują na życzenie z b ie r a c z a - przeżytki je s z c z e i s t n i e j ą c e , ale już pozbawione swojej f u n k c j i , martwe;do dru g i e j za lic zon o warstwy fo lk lo r u żywego, często pełne elemen tów starych, wrosłych we współczesność, a przemieszanych ze składnikami nowymi; kateg o ria o s t a t n ia , określona mianem " f o l k l o r we w s p ó ł c z e s n o ś c i ", obejmowałaby n ie ja k o fo lk lo r dnia w czo rajszego , martwy, ale odnawiany poprzez wyprowadzenie go na scenę, do studiów radiowych czy telew izy jn y ch (zespoły f o l k lo ry s ty c zn e , widowiska i t d . ) . Zaznaczono jednak, iż próby
tego rodzaju nie zawsze dają namierzone e fe k ty , a to z tego względu, że f o l k l o r r o z w i j a się, nawet w d z i s i e j s z y c h czasach, bardzo wolno, i trudno już teraz dać odpowiedź na p y t a n ie , które z obecnych jego składników okażą się trwałe.
Inne za g a d n ie n ia poruszane w dyskusji - to przede w szyst kim k a t a s t r o f a l n a sytuacja polskiego zb iera c tw a, prowadzonego dorywczo i przypadkowo, pozbawionego p la no w o śc i.P o ło żenie po g arszają je s z c z e fakty nieodpowiedniego przechowywania zebra nych materiałów ( n i s z c z e n i e taśm magnetofonowych,wypadki ka sowania taśm z nagraniami w Polskim R a d i o ) , brak archiwów,brak koordynacji poczynań. O s t a t n ia sprawa wywołała dodatkowe re f l e k s j e w postaci dyskùsji o ro zg r a n ic ze n iu kompetencji etno gra fa i f o l k l o r y s t y . Wydaje s i ę , iż b a dan ia nad l it e r a t u r ą ludową wymagają kompleksowości, w s p ó łd zia ła n ia p r z e d s t a w ic ie l i obydwu dyscyplin, nadto ingerencji i muzykologa, i socjo loga. P o s tulaty , wyłonione w trakcie K o n f e r e n c j i , a c z ę ś c i o wo ujęte w formę uchwał, przedstąwiają się następująco:
1 . Postanowiono doprowadzić do wydania tymczasowej i n s t r u k c j i d la z b i e r a n i a f o l k l o r u ;
2. Zlecono zwrócenie b a c z n i e j s z e j uwagi na wymianę infor-
«
m a c j i ; celowi ternu,służyłyby recen zje ogłaszane w " L i tera turze L u d o w e j ". Goście z a g r a n ic zn i o b ie c a li nad s yłanie do tego pisma rocznych lub dwuletnich sprawoz dań z ciekawszych osiągnięć fo lk lo r y s t y k i w swoich k r a j a c h ; w zamian za to otrzymają a nalogiczne komuni katy p o l s k i e ;
3. Współpracatkrajów słowiańskich w d z i e d z i n i e f o l k l o r y styki powinna znaleźć wyraz w powstaniu specjalnego czasopisma lub b i u l e t y n u przy Komitecie Zjazdów Slawi-
styc z n y c h ;
4 . Postulowano powołanie k o m i s j i r która koordynowałaby prace etnografów i fo lklory stó w .
Referaty gości z a g r a n ic zn y c h , p rzed sta w iają ce rozwój f o l k lorystyki w krajach sło w iań skic h, dały obraz dość n i e je d n o l i t y ; po prostu nauka ta w różnych ośrodkach skupia się na problemach rozmaitych, zgodnie z miejscową specyfiką zasobów l i t e r a t u r y ludo w ej. I t a k , w B u ł g arii główny n a c isk k ł a d z ie się na badanie p i e ś n i ludowych; w Czechach i Słowacji prowa dzi się intensywne b a d a n ia "r a t o w n ic z e " i rozbudowuje a r c h i wa, przygotowując równocześnie katalog b a j k i ludowej; w kra jach Jugo sław ii przeważa zain teresow anie epiką ludową. N a j większą ro zpięto ść zagadnień wykazuje f o lk lo r y s t y k a r a d z i e c k a , z tym, że obserwuje się tam obecnie nawrót do badań kom- paratystycznych i h is t o r y c z n y c h , poprzednio odsuwanych na d a l
szy p l a n .
Mimo tych różnic i s t n i e j e w iele momentów wspólnych. Wszę dzie akcentuje się s i l n i e potrzebę studiów nad folklorem współczesnym i nad s o cjo lo g ią l i t e r a t u r y ludowej oraz nad j e j wykonawcami. Wszędzie też dużą wagę przywiązuje się do spraw edycyjnych i r e e d y c y j n y c h , wydawania ponownego zbiorów k la sy czn y c h . Osobne z a g a d n ien ie stanowią badania porównawcze, stosowane powszechnie, a s z c ze g ó ln ie nieodzowne przy rozpa trywaniu repertuaru terenów i n t e r e t n i c z n y c h . Należy też do dać, i ż we w szy st k ic h niemal krajach słowiańskich nauka o f o l klorze wchodzi w skład programu studiów uniwersyteckich i
jest przedmiotem obowiązkowym d la studentów l it e r a t u r y o j c zy ste j .
Na tym tle sytuacja fo lk lo ry sty k i p o l s k ie j rysuje się w sposób następujący: przede wszystkim znajdujemy się w położe niu wyraźnie niekorzystnym, j e ś l i i d z i e o zespół fachowych pracowników, bez porównania sz c z u p le js z y i w dodatku rozpro
szony po różnych ośrodkach. Wobec braku odpowiedniego stu dium uniwersyteckiego trudno przewidywać poprawę w tej d z i e d z i n i e . Problematykę fo lklorystyczną "przemycają1* niektóre katedry l it e r a t u r y p o l s k i e j (Wrocław, O p o l e ) . P r z e w i j a się ona dorywczo w wykładach e tn o gra fic zny ch , stroną dialektolo- giczną tekstów sporadycznie zajmują się zakłady językoznaw c z e . Z k o l e i , ani szczupłe kadry D zia łu Lit era tu ry Ludowej IBL PAN, ani Sekcja Folkloru IS PAN nie są w stanie podejmo wać zadań dydaktycznych, jakkolwiek w praktyce niejed n o k ro t nie muszą to c z y n ić . Brak planowo prowadzonych badań tereno wych, brak fachowo kierowanych archiwów, do rzadkości należą
studia nad informatorami. Mimo tylu niedomagań folklory sty ka polska może się pochlubić niemałymi o siągnięciam i. Należy do nich katalog p o ls k ie j b a jk i ludowej, jedyne tego rodzaju wy dawnictwo słowiańskie; podobnie wygląda sprawa "Słownika F o l kloru P o l s k i e g o " , który mimo swych braków przynosi zespół pod stawowych in f o r m a c j i. Na polu re edy cji w y b ija ją się w ie l k ie imprezy, t a k i e , jak monumentalne wydanie Kolberga,
Federow-\
skiego czy "Nowej k s ię g i przysłów” , opartej na Adalbergu. Do równują one analogicznym akcjom prowadzonym w innych k r a ja c h , a pod pewnymi względami nawet je przew yższają .
Posiadamy ciekawe i nowatorskie prace w zakresie dawnego fo l k l o r u , wreszcie znaczną liczbę studiów z pogranicza l i t e ratury ludowej i l it e r a t u r y o f i c j a l n e j . Gdy dodać do tego przygotowywany obecnie zarys dziejów p o l s k ie j f o l k l o r y s t y k i , posiadanie własnego pisma z dziedzin y fokloru oraz zaczątki prac nad socjologią twórczości u s t n e j , otrzymamy obraz, mimo wszystkich cie n ió w , optymistyczny.
Uświadomienie sobie tego faktu należy również do zdobyczy K o n f e r e n c j i .
W programie K o nferencji znalazły się również wycieczki do Żelazowej W o l i , Pułtuska i K a d z i d ł a , gdzie goście mieli
moż-nośc p o żn a n ia piękna po lskiego k ra jo b ra zu i bogactwa naszego f o l k l o r u ,
i
dr H elen a Kapełuś
6 , KRONIKA NAUKOWA INSTYTUTU BADAN LITERACKICH
1 . W dniu 16 czerwca 1966 r . odbyło się kolokwium habilitacyj ne dra Ja n u sza P e l c a na podstawie pracy "Zbign iew Morsztyn - a r i a n i n i p o e t a " .
R e cen zenci: p r o f . К . G ó r sk i, p r o f , J .Z i o m e k , p r o f . J , K r z y ż a nowski , doc. J . T a z b i r .
2. W dniu 26 w r z e ś n ia 1966 r . odbyła się w S a li Lustrzanej Pa łacu S t a s z i c a w Warszawie K o n fe r en cja Naukowa poświęcona Tadeuszowi Żeleńskiemu-Boyowi, w 25 rocznicę jego śm ierc i, zorganizowana p r z e z Insty tut Badań L i t e r a c k i c h .
Program K o n f e r e n c j i :
S ta n is ła w Ż e le ń sk i: Wspomnienie o ojcu
*
Henryk M ar k ie w ic z: Boy jako pamiętnikarz Młodej Polski D y s k u s j a .
Barbara Winklowa: Boy - popularyzator
Roman Zimand: " F l i r t y z Melpomeną" - jako kronika kultury 20-lecia międzywojennego
D y s k u s j a
3 . W dniach 17-19 lis t o p a d a 1966 r . odbędzie się w Pałacu S t a s z i c a zorganizowana przez In sty tut Badań L it e r a c k ic h S e s ja Naukowa poświęcona twórczości i światowej recepcji d z ie ł Henryka S i e n k i e w i c z a w 50-lecie śmierci p i s a r z a , z u d z i a
łem uczonych krajowych i zagranicznych ( A n g l i a , B u ł g a r i a , Czecho sło w acja, F r a n c j a , Jugo sła w ia, Niemiecka Republika Demokratyczna, Rumunia, Stany Zjednoczone, S zw ecja, Węgry, Włochy, ZSRR).
Program K o n f e r e n c j i :
17 li s t o p a d a 1966 r . (czw artek) godz. 9 , 3 0 Otwarcie S e s j i