• Nie Znaleziono Wyników

Przyczynek do dziejów spółdzielczości na ziemi sztumskiej w drugiej połowie XIX i pierwszej XX wieku

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Przyczynek do dziejów spółdzielczości na ziemi sztumskiej w drugiej połowie XIX i pierwszej XX wieku"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Lubiński, Andrzej

Przyczynek do dziejów

spółdzielczości na ziemi sztumskiej w

drugiej połowie XIX i pierwszej XX

wieku

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1, 77-91

1987

(2)

A n d r z e j L u b iń s k i

PRZYCZYNEK DO DZIEJÓW SPÓŁDZIELCZOŚCI NA ZIEMI SZTUMSKIEJ W DRUGIEJ POŁOWIE XIX

I PIERWSZEJ XX WIEKU

I

Ożywienie działalności polskiej w P ru sa c h Zachodnich przypadło na lata pięćdziesiąte i sześćdziesiąte X IX w. W tedy zaczęto pow oływ ać do życia kółka rolnicze i tow arzystw a 1.

Proces ten n a ziemi sztum skiej został zapoczątkow any przed p o w sta­ niem styczniow ym . W 1862 r. założono K ółko Rolnicze w Postolinie, a 20 stycznia 1863 r. Tow arzystw o Rolnicze, obejm ujące p o w iat m albor- ski. Założycielam i byli ziem ianie Teodor D onim irski i Teodor Ł yskow - s k i 2. Cele T ow arzystw a były podobne jak działającego już od 1845 r. T o­ w arzy stw a Rolniczego w K o ro n o w ie 3.

W 1866 r. pow stało kółko w S ta ry m T argu. N a zebraniach poruszano problem y zw iązane z racjo n aln y m gospodarow aniem . Początkow o kółka skupiały w yłącznie ziemian, z biegiem czasu w stępow ali do n ich w łaści­ ciele w iększych i średnich g o sp o d a rstw i .

P o pow staniu styczniow ym , g dy w zaborze p ru sk im nasiliła się g e r­ m anizacja, społeczeństwo polskie podjęło z nią w alkę na niw ie ekono­ micznej. Nowe tow arzystw a i in sty tu cje gospodarcze p ow staw ały i dzia­ łały n a podstaw ie p raw a o stow arzyszeniach z 11 m arca 1850 r. oraz przepisów p raw a handlow ego i przem y sło w eg o 5. Spółdzielnie k re d y to ­ w e w zaborze p ru sk im zbliżone b y ły do system u H. Schulzego z Delitzsch i F. Raiffeisena, funkcjonow ały na praw ie spółdzielczym z 4 lipca 1868 r., jed n ak różniły się znacznie w niek tó ry ch p u n k t a c h e. Polska

spółdziel-1 Sz. W ie r z c h o s ł a w s k i, P o l s k i r u c h na ro d o w y w Prus ach Zach odnic h w latach 18C0—1914,

W r o c ł a w 1980, s. 27. 2 I b id e m , s. 28. 3 W. J a k ó b c z y k , T o w a rz ys tw o Rolnicze w K or on o w ie w 1845 r o ku , Z a p is k i T o w a r z y s tw a N a u k o w e g o w T o r u n i u , 1946, ss. 80—81. 4 Sz. W ie r z c h o s ł a w s k i, o p . c it., ss. 27—29, 44. 5 St. O c h o c iń s k i, P o l s k a s p ó łd z ie lc z o ś ć kr e d y to w a na P om orzu G d a ń sk im do 1918 r., Z a p i s k i H is to r y c z n e , 1963, t. 28, z. 2, s. 190; R. S u d z i ń s k i , B a n k L u d o w y w K o w a le w ie Po­ m o r s k i m 1873—1973, W a r s z a w a 1975, s. 8.

6 St. O c h o c iń s k i, Polsk a spółdzielczość, s. 194.

(3)

78 A ndrzej Lubiński

czość była bardziej jednolita i zw arta, przestrzegała zasad spółdzielczych, stosow ała niekapitalistyczny sposób podziału dochodu 7.

Pierw sze banki ludow e funkcjonow ały na zasadzie bezpośredniego i osobistego udziału członków w zarządzaniu, co urzeczyw istniano za po­ mocą w alnych zebrań, ra d nadzorczych i zarządów. W alne zebrania były najw ażniejszym organem w ładzy, załatw iały bieżące sp raw y bankowe. Związane to było z nieciągłą pracą i niew ielkim i rozm iaram i spółdzielni. W zw iązku z ty m często zwoływano zebrania. Z biegiem czasu, gdy spół­ dzielnie zaczęły nabierać ch a ra k te ru bankowego, ograniczono sam odziel­ ność w alnych zebrań na rzecz zarządu i ra d y nadzorczej.

Zarząd spraw ow ał funkcję „przedsiębiorcy” , rep rezen tan ta spółdzielni na zew nątrz.

Rada Nadzorcza pełniła funkcję kontrolującą i oceniającą działalność zarządu w każdej sp ó łd zieln i8.

W latach 1871— 1891 ukształtow ał się ostatecznie wielkopolsko-po- m orski system spółdzielczości kredytow ej. W szystkie spółdzielnie tw o ­ rzyły jednolitą całość zjednoczoną pod w zględem ideow ym w Związku Spółek oraz finansow ym w B anku Związku. Tym i in sty tu cjam i kierow ał p atron Związku na zasadzie u n ii o sobow ej9.

Na ziemi sztum skiej pierwsze spółki pożyczkowe pow stały w S ta ry m T argu w 1867 r. i w 1868 r. w Pierzchowicach. Zrzeszały one początkowo tylko rolników. Udzielały k re d y tu na okres od ro k u do pięciu lat. G dy zaczęły rozw ijać się k ap itały i spółki n a b ra ły c h a ra k te ru bankowego, przyjm ow ano na członków osoby m ające inne z a w o d y 10.

Nie zachow ały się dokum enty, k tó re m ogłyby ukazać rozw ój ty c h spó­ łek w ciągu pierw szych 25 lat. W iadomo jedynie, że w b a n k u w S tary m T argu praw ie całą pracę w ykonyw ał M arcin K i k u t 11.

Z b anku w Pierzchowicach zachował się jedynie d okum ent z 11 stycz­ nia 1881 r., k tó ry w ym ienia członków Z arządu w la ta c h 1881— 1883: p r e ­ zesa — Z ygm unta D onimirskiego z Dużych Ramz, k asjera — Ja n a Ł em ­ kowskiego i k ontrolera — Alojzego K alinowskiego. Siedziba b an k u zn a j­ dowała się w dom u J a n a Łem kow skiego 12.

7 St. O c h o c iń sk i, P o d s t a w y i z a s a d y w i e lk o p o l s k ie j spółdzielczości k r e d y to w e j do 1913 т .

P o z n a ń 1965, ss. 38, 43.

8 S t. O c h o c iń sk i, P o l s k a spółdzielczość, ss. 196—197.

9 St. O c h o c iń sk i, P o d s t a w y i z a s a d y , s. 36; J . B o r z y s z k o w s k i, r e c e n z j a p r a c y R. S u d z iń - s k ie g o , B a n k L u d o w y w K ow ale w ie P o m o r sk im 18721973, Z a p i s k i H i s to r y c z n e 1978, t. 43, z. 1.

10 Sz. W ie r z c h o s ła w s k i, op. c it., s. 45; St. O c h o c iń s k i, P o l s k a spółdzielczość, ss. 193—194. 11 J. W ie r c iń s k a , A n d rio U i, w a r s z a w a 1981, ss. 312—313; r e l a c j a u s t n a p a n i M a ri i K i k u t ze S z t u m u , w p o s ia d a n i u a u to r a .

12 D o k u m e n t ( w y s ta w io n y p r z e z K r ó l e w s k o - P r u s k i S ą d w S z tu m ie ) z n a j d u j ą c y s ię w p o ­ s ia d a n i u r o d z i n y J a n a Ł e m k o w s k ie g o z P i e rz c h o w ic .

(4)

S p ó łd zielczo ść na ziemi sztu m sk ie j 79

Dopiero od la t dziew ięćdziesiątych X IX w. można prześledzić rozwój banków na ziemi sztum skiej 13.

B ank P ry w a tn y w S ta ry m T argu był sam ow ystarczalny w całym o k re­ sie działalności. K ażdy z jego członków był udziałowcem, niezależnie od tego składał w nim swoje depozyty, co zwiększało możliwości finansowe

T a b e l a 1. D z i a ł a l n o ś ć B a n k u P r y w a t n e g o w S t a r y m T a r g u w l a t a c h 1891— 1920 ( w m a r k a c h ) ( s t a n z 31 g r u d n i a ) R o k c z ło n k ó wL i c z b a U d z i e lo n ek r e d y t y U d z i a ły D e p o z y t y r e z e r w o w yF u n d u s z Z y s k i b i la n s o w aS u m a 1891 433 459 180 66 891 42 8 305 30 389 8 962 535 398 1892 406 4 3 1 9 5 2 6 3 1 7 3 402 294 29 167 5 231 509 895 1893 402 403 094 58 673 413 514 28 155 5 559 516 892 1894 374 383 936 55 943 384 714 27 866 2 328 486 686 1895 344 377 587 49 815 334 044 28 345 4 403 416 609 1896 317 332 886 — — 4 418 — 1897 315 335 289 41 564 339 328 30 962 2 335 414 201 1898 310 337 891 3 8 1 2 5 361 542 31 520 2 289 433 537 1900 318 364 053 32 451 369 487 34 016 5 035 440 997 1901 319 374 154 32 695 348 086 38 066 3 050 421 914 1902 328 400 201 31 713 387 646 40 773 3 663 463 846 1904 359 427 023 30 458 385 232 46 513 2 446 464 651 1905 361 433 363 31 712 423 159 47 938 — 504 978 1906 368 433 306 33 248 476 874 47 938 2 192 560 254 1907 368 — — — — 1 559 _ 1908 370 385 553 30 692 4 1 6 1 9 6 41 299 1 5 3 7 489 706 1909 366 334 985 25 745 405 923 35 575 1 558 468 777 1910 368 343 731 21 164 393 101 36 859 1 266 452 382 1911 369 348 046 19 094 438 434 37 766 1 922 496 442 1912 358 336 848 17 400 410 345 36 321 1 516 465 115 1913 395 351 828 15 900 437 684 36 859 1 352 491 398 1914 386 384 417 15 053 429 292 35 742 1 092 489 992 1915 386 364 028 15 081 456 978 36 127 1 267 509 079 1916 385 345 620 14 397 492 795 31 451 1 151 540 477 1917 385 319 408 15 522 552 304 32 893 1 302 601 033 1918 379 275 230 17 151 676 248 33 498 1 550 727 311 1919 384 377 300 17 404 671 852 35 484 2 909 725 142 1920 394 495 193 17 499 669 153 44 450 9 544 7 3 1 5 0 3 ź r ó d ł o : S p r a w o z d a n ia Z w ią z k u Z a c h o d n ie w P o z n a n iu S p ó ł e k Z a r o b k o w y c h i z l a t 1891—1920. G o s p o d a r c z y c h n a P o z n a ń s k ie i P r u s y 13 S p r a w o z d a n ia Z w ią z k u S p ó łe k Z a r o b k o w y c h i G o s p o d a r c z y c h n a P o z n a ń s k ie i P r u s y Z a c h o d n ie w P o z n a n iu z a l a t a 1891—1920. B a n k L u d o w y w J a r o c i n i e , I z b a P a m i ą t e k .

(5)

80 Andrzej Lubiński

banku. Działalność k redytow ą opierano praw ie w całości n a w kładach pieniężnych ludności, nie korzystano z k redytów refinansow ych. Było to w ynikiem polityki patronów spółdzielczości. Do rozw oju organizacyjnego i gospodarczego przyczyniły się częste kontrole p a tro n a oraz k u rs y szkole­ niow e dla pracow ników banku. U spraw niały one funkcjonow anie w e­ w n ętrzn y ch organów spółdzielni, kontrolow ały przestrzeganie przez człon­ ków obow iązujących zasad. Z arząd składał się z trzech członków, R ada Nadzorcza z sześciu do dziewięciu. O rganam i prasow ym i b a n k u były „P rzyjaciel L u d u ” i „S tu h m er K re is b la tt” .

Do najbardziej zasłużonych działaczy należeli: J a n Dembski, Ja n Doering, Franciszek K ikut, J a n K ikut, M arcin K ikut, W ładysław M ichal­ ski, J a n Nagierski, P io tr Nałęcz, Franciszek O mieczyński, P io tr Omieczyń- ski, Michał Omieczyński, J a n R adtke, J a n Scisłowski, K azim ierz Szydzik, A leksander Szramowski, Alojzy Schwarz, Ja n T eschner, P io tr Thiel, F r a n ­ ciszek W inkel, Franciszek Wojtacki.

Działalność b an k u do 1920 r. przedstaw ia tabela 1.

D rugim ośrodkiem spółdzielczości b y ły Pierzchow ice gdzie działały dw a banki: B ank Ludow y oraz B ank Pierzchowice (tab. 2, 3). K ażdy z nich m iał p raw ie dw u i półkrotnie więcej członków niż B ank w S ta ry m T argu. Po 1891 r. przeniesiono siedzibę B anku Ludow ego do m ieszkania H e n ry ­ ka Topolla u . B ank był sam ow ystarczalny. Z arząd liczył trzech członków, Rada Nadzorcza od pięciu do jedenastu osób. O rganam i prasow ym i były „Przyjaciel L u d u ” i „S tuhm er K re is b la tt” . N ajbardziej zasłużeni działa­ cze to: Józef Basner, Józef G ram atow ski, Izydor Grochowski, J a n K latt, Alfons Kalinowski, F ranciszek K ulecki, Juliusz K lingenberg, F ranciszek Liszewski, W iktor M ajewski, P aw eł Nawrocki, Michał N eum ann, Teofil Ornas, H enryk Topoli, A leksander Redm er, K azim ierz Szypniewski, Józef Paw elecki.

K olejny ban k założono 30 października 1891 r., a już 17 listopada w p i­ sano go do re je stru handlow ego lä. Siedzibą był dom J a n a Łemkowskiego. Bank, ta k jak poprzednie był sam ow ystarczalny. Z arząd liczył trzech członków, Rada Nadzorcza od trzech do siedm iu osób. O rganem p raso ­ w ym był „P ielgrzym ” i „S tu h m er K re is b la tt” . N ajbardziej a k ty w n y m działaczem był J a n Łemkow ski, k tó r y uczestniczył w Sejm ikach S p ó łe k le. Obok niego wyróżnić można następujących: Józefa Behrenda, Józefa

Da-14 I n f o r m a c j a J a n a Ł e m k o w s k ie g o z P ie rz c h o w i c , w p o s i a d a n i u a u t o r a . 15 S p r a w o z d a n ie Z w ią z k u S p ó łe k Z a r o b k o w y c h i G o s p o d a r c z y c h n a P o z n a ń s k ie i P r u s y Z a c h o d n ie za r o k 1892. P o z n a ń 1893, s. 34; S t a t u t B a n k u P i e rz c h o w i c e , w z b i o r a c h M u z e u m S z tu m s k ie g o . 16 S p r a w o z d a n ie z o d b y t e g o w r o k u 1904 S e j m i k u S p ó łe k , k t ó r e z e s t a w i ł k s. P i o t r W a w ­ r z y n i a k , s. 4.

(6)

S p ó łd zielc zo ść na ziemi sztumskiej 81 T a b e l a 2. D z i a ł a l n o ś ć B a n k u L u d o w e g o w P i e r z c h o w i c a c h w l a t a c h 1891— 1920 ( w m a r k a c h ) ( s t a n z 31 g r u d n i a ) R o k c z ło n k ó wL i c z b a U d z i e lo n ek r e d y t y U d z i a ły D e p o z y t y r e z e r w o w yF u n d u s z Z y s k i S u m a b i l a n s o w a 1891 599 366 575 27 681 3311 1 7 7 979 1 6 4 3 374 503 1892 582 319 767 29 347 296 439 2 012 1 926 346 588 1893 568 329 085 31 335 263 254 8 345 7 106 340 513 1894 579 334 770 30 616 2 8 6 1 1 3 8 661 7 062 356 140 1895 584 342 887 33 311 309 874 9 680 2 394 369 928 1896 582 384 353 33 662 355 242 10 763 2 110 409 105 1897 587 384 904 32 959 414 868 12 208 1 8 6 0 471 558 1898 587 431 024 32 790 4 5 4 1 7 2 13 254 1 936 514 071 1900 624 — 30 730 530 849 15 342 1 8 4 5 600 616 1901 642 622 078 30 222 575 465 16 861 1 816 650 953 1902 677 632 327 30 810 615 490 18 778 1 818 684 364 1904 723 801 281 3 1 4 0 8 729 900 22 382 1 872 823 499 1905 728 857 648 32 366 865 583 24 570 — 937 968 1906 747 963 078 32 271 1 026 659 26 914 1 905 1 104 238 1907 766 — — — 3 207 — 1908 762 1 125 875 32 988 1 141 163 30 181 3 896 1 206 656 1909 797 1 329 239 34 362 1 266 929 33 109 3 449 1 384 852 1910 816 1 479 040 34 442 1 481 677 36 038 3 498 1 607 405 1911 831 1 709 942 35 905 1 786 959 39 010 10 623 1 8 9 6 1 8 7 1912 855 1 807 844 35 254 1 842 038 4 3 1 5 3 14 634 1 930 603 1913 861 1 843 449 35 739 1 788 968 45 509 10 474 1 878 132 1914 857 1 840 927 37 815 1 7 5 1 4 1 2 47 636 5 673 1 902 830 1915 847 1 8 1 3 7 1 5 38 285 1 720 080 50 023 5 439 1 882 310 1916 816 1 589 555 38 695 1 727 986 49 947 13 410 1 829 701 1917 812 1 512 746 38 282 1 883 072 48 268 2 164 2 137 220 1918 813 1 352 515 38 362 2 018 371 4 8 1 1 6 3 990 2 275 312 1918 909 1 652 245 38 950 2 1 3 1 185 50 126 10 080 2 252 316 1920 818 1 641 966 40 895 1 952 527 51 920 7 201 2 050 525 2 r 6 d ł o : J a k w t a b e l i 1.

szewicza, F ranciszka Demskiego, F ranciszka Duszyńskiego, J a n a G em bu- sza, Alojzego K alinowskiego, F ranciszka Łemkowskiego, H elenę Ł e m ­ kowską, Teofila Łemkowskiego, P io tra L enznera, F ranciszka Paplińskie- go, P io tra Żuchowskiego, K azim ierza Donimirskiego.

31 sierpnia 1907 r. powołano do życia now ą spółkę kupiecką z ograni­ czoną poręką; m iała ona siedzibę w Sztum ie. G łów nym udziałowcem był Józef Domański. „K upiec” rozw ijał się pom yślnie i w k ró tk im czasie stał

(7)

82 Andrzej Lubiński T a b e l a 3. D z i a ł a l n o ś ć B a n k u P i e r z c h o w i c e w l a t a c h 1892— 1920 ( w m a r k a c h ) ( s t a n z 31 g r u d n i a ) R o k c z ło n k ó w k r e d y t y U d z i a ły D e p o z y t y r e z e r w o w y Z y s k i b i l a n s o w a 1892 78 65 425 200 62 381 347 436 75 760 1893 118 116 779 308 128 074 693 471 131 843 1894 137 123 545 614 129 082 693 745 136 115 1895 161 182 065 1 215 193 045 1 398 506 201 602 1896 219 254 421 1 215 253 085 1 823 564 264 279 1897 258 262 081 1 226 300 237 2 312 1 005 314 543 1898 319 303 614 1 327 362 442 3 077 1 019 379 682 1900 402 — 2 446 507 109 3 984 965 530 331 1901 436 472 455 2 657 534 374 4 369 1 445 561 819 1902 473 486 685 2 629 568 192 5 139 15 5 9 596 262 1904 564 643 517 2 884 680 761 7 259 2 039 721 686 1905 598 655 258 4 100 720 352 9 095 — 771 055 1906 644 762 933 4 239 858 572 9 879 2 073 900 804 1907 675 — __ — — 2 832 — 1908 708 872 531 6 633 984 518 12 779 3 001 1 009 633 1909 743 945 245 6 627 971 142 14 585 3 332 1 038 853 1910 765 977 115 7 413 1 038 209 16 609 3 377 1 110 199 1911 806 1 097 182 8 1 7 5 1 160 893 18 455 4 096 1 242 433 1912 847 1 147 829 9 008 1 241 959 23 020 4 432 1 278 645 1913 882 1 214 452 10 295 1 299 864 24 837 6 262 1 339 241 1914 898 1 288 868 11 025 1 352 649 25 911 2 205 1 389 866 1915 897 1 224 837 11 349 14 5 7 231 31 795 4 522 1 500 650 1916 894 1 201 218 10 982 1 530 956 33 119 5 878 1 575 426 1917 896 1 076 408 11 218 1 617 328 39 724 9 015 167 062 1918 901 957 797 11 672 1 801 365 43 516 5 516 1 916 522 1919 812 1 046 667 12 753 1 805 122 57 295 8 420 1 933 341 1920 909 903 784 1 3185 1 503 655 57 340 8 420 1 609 470 Ź r ó d ło : J a k w t a b e l i 1.

się własnością Józefa Domańskiego. Do I w ojny rozw ijał się dobrze. J a ­ kie były losy tej spółki w czasie w ojny św iatow ej n ie wiadomo 17. Józef Domański od 1912 r. w chodził w skład R ady Nadzorczej B anku Ludowego w Sztum ie do 1920 r.

Następny bank na ziemi sztum skiej pow stał 18 stycznia 1910 г., a 15

lu-17 J . B o r z y k o w s k i, z dziejów pracy organ icznej na Pomor zu. Działalność S ta n is ia t o a

(8)

S p ó łd zielczo ść na ziemi sztu m sk ie j 83

tego zapisany został do re je s tr u spółkowego ls. Rozm ow y w celu założenia b an k u b y ły prow adzone w m a ją tk u K azim ierza D onimirskiego jesienią 1909 r. w M ałych Ramzach. B rali w nich udział ks. P io tr W aw rzyniak, ks. B ronisław Sochaczewski, W itold D onim irski, Teofil Rzepnikowski, k tó ry b y ł teściem K azim ierza D onimirskiego, jak rów nież znanym dzia­ łaczem organicznikow skim n a P om orzu 19. Tak ja k poprzednio b a n k był sam ow ystarczalny. Nie korzy stał z k re d y tó w bankow ych, co w ytłum aczyć można przeznaczeniem sporych sum z zysku n a fundusz r e z e r w o w y 20. Było to w y n ik iem polityki p a tro n a ks. S tanisław a Adamskiego, k tó ry jak A ugustyn S am arzew ski i P io tr W aw rzyniak opierał działalność spółdzielni na zgrom adzonych w kładach p ie n ię ż n y c h 21. Od początku istnienia siedziba b anku znajdow ała się w dom u dr. Feliksa M orawskiego, znanego działacza na P o w iś lu 22. T a b e l a 4. D z i a ł a l n o ś ć B a n k u L u d o w e g o w S z t u m i e w l a t a c h 1910— 1920 ( w m a r k a c h ) ( s t a n z 31 g r u d n i a ) R o k c z ło n k ó wL i c z b a U d z i e lo n ek r e d y t y U d z i a ły D e p o z y t y r e z e r w o w yF u n d u s z Z y s k i S u m a b i l a n s o w a 1910 72 119 450 1 641 227 381 262 563 229 792 1911 133 302 549 2 811 333 802 1 659 1 290 338 303 1912 170 402 954 4 002 442 465 3 531 1 896 45 094 1913 212 531 203 6 726 568 266 5 420 1 968 580 511 1914 237 574 181 8 656 598 951 6 647 1 347 614 335 1915 238 550 663 10 379 645 688 9 876 3 696 666 118 1916 224 501 326 12 205 847 299 7 735 2 372 867 316 1917 233 640 434 14 084 1 086 117 13 729 6 702 1 114 350 1918 235 533 358 16 425 1 47 4 692 15 836 2 825 1 507 163 1919 240 567 791 18 030 1 417 542 43 578 30 123 1 481 020 1920 250 830 875 20 894 1 426 972 45 039 12 300 1 498 265 Ź r ó d ło : J a k w t a b e l i l.

W ro k u 1910 w polskich ban k ach było 2021 członków, w kładów osz­ czędnościowych 2 914 628 m arek, fundusz rezerw ow y w ynosił 89 768 m a ­ rek. D la porów nania w ty m sam ym czasie niem iecka Pow iatow a K asa

18 S p r a w o z d a n ie Z w ią z k u S p ó ł e k Z a r o b k o w y c h i G o s p o d a r c z y c h za 1910 r. P o z n a ń 1911, s. 79. 19 Z d ję c ie w p o s ia d a n i u B a n k u S p ó łd z ie lc z e g o S z t u m , d a r in ż. K a z i m i e r z a D o n i m ir s k ie g o z W a rs z a w y . 20 St. O c h o c iń s k i, P o l s k a s p ó łd z ie lc z o ś ć , s. 194. 21 S t. O c h o c iń s k i, P o d s t a t u y i zasady , s. 107.

22 T. O r a c k i, S ło w n i k Bio g ra fic zn y Warmii, Maz ur i Powiśla, W a r s z a w a 1983, s. 220; M. Z i e n ta r a - M a le w s k a , Polacy s p o d Z n a k u Rodła, O l s z ty n 1974, ss. 24—25.

(9)

84

Andrzej Lubiński

Oszczędnościowa istniejąca od 1 października 1860 r. liczyła 5284 człon­ ków, m iała 4 292 776 m arek w kładów i 181 273 m arek funduszu r e z e r­ wowego 23.

Pierw sza w ojna nie p rzerw ała pracy banków. Ich przedstaw iciele uczestniczyli w Sejm ikach Związku. W spraw ozdaniach Zw iązku Spółek Zarobkow ych i G ospodarczych za lata 1919— 1920 stwierdzono, że część spółdzielni związkowych nie weszła w skład pań stw a polskiego. 8 listo­ pada 1921 r. n a S ejm iku ZSZiG podano, że 10 banków było „odciętych” 24. O rganem prasow ym do 1920 r. był „P ielgrzym ” . Z arząd liczył trzech członków, Rada Nadzorcza 9 osób.

Do najbardziej zasłużonych działaczy w ty m okresie należeli: Teofil Dąbrowski, Józef Domański, K azim ierz Donimirski, W itold Donimirski, F ranciszek Demski, Ja n K ikut, W alenty K alinow ski, W ładysław M ichal­ ski, F eliks Morawski, Stanisław N eubauer, H ieronim Nowak, J a n Scibora, M arcin Szulc, A ntoni Zielazny, Franciszek Ziemkowski.

Rok 1920 kończył pierwszy etap działalności banków ludow ych. W ią­ zało się to z plebiscytem, k tó ry przeprow adzony b y ł na P ow iślu 11 lip- ca 1920 r.

II

P rzeg ran y plebiscyt na k ró tk i okres zaham ow ał ru c h polski. W ielu działaczy uważało, że dzień 11 lipca był etapem w w alce z nap o rem ger- m anizacyjnym . Działalność Polonii ożywiła się już jesienią 1920 r„ gdy rozpoczynały się przygotowania do w yborów p a rla m e n ta rn y c h w N iem ­ czech, m ających się odbyć w lu ty m 1921 r. W ted y doszło w śród Polaków do rozmów, czego efektem było utw orzenie Związku P olaków w P ru sa c h Wschodnich w dniu 30 listopada 1920 г., a 27 sierpnia 1922 r. powołano jednolitą organizację rep rezen tu jącą in teresy ludności polskiej w całym państw ie niemieckim, Związek Polaków w Niemczech. W ładze u k o n sty tu ­ ow ały się 3 grudnia 1922 r. w Berlinie, pierw szym prezesem był hr. S ta ­ nisław Sierakow ski z W aplew a 25.

Działacze polscy przystąpili do reaktyw ow ania polskich stow arzyszeń i placówek gospodarczych26. __________________i___________________________________________________________ 23 B e ila g e z u r „ S t h u m e r Z e i t u n g ” B e ila g e K r e i s b l a t t f .d . K r e is S t h u m N r 130, 2 N o v e m ­ b e r 1911. S p a r k a s s e d e s K r e is e s S t u h m . 24 K . F i e tr z a k - P a w ł o w s k i , S p ó łd z ie lc z o ś ć P o l s k a n a Z i e m i a c h Z achodnic h i P ó ł n o c n y c h 1918—2939, W a rs z a w a 1967, ss. 37—40.

25 W . W rz e s iń s k i, R u c h p o l s k i n a Warmii, Mazurach i P o w iś l u го latach 1920—1939, w y d . 2, O ls z ty n 1973, S S . 45—48, 84—86.

(10)

S p ó łd zielc zo ść na ziem i sz tu m skie j 8 5

Po ro k u 1920 rozw iązały się B ank P ry w a tn y w S ta ry m T arg u i B ank Ludow y w Pierzchowicach, d ru g i w te j miejscowości zawiesił działal­ ność, podjął ją w 1935 r. B ank L udow y w Sztum ie nie przerw ał działal­ ności mimo k ry z y su gospodarczego w latach 1919— 1923 27, Jego działal­ ność m iała jed n a k c h a ra k te r ograniczony. Wiązało się to z b rakiem odpo­ w iednich kapitałów , a najw ażniejszym pow odem tego stan u rzeczy był k ryzys w rolnictw ie niem ieckim , k tó ry nie pozw alał n a grom adzenie oszczędności2S. Mimo to bank w S ztum ie udzielał pomocy ludności p o l­ skiej.

Ludność polska uw ażała polskie spółdzielnie za swoje, do pracow ników i kierow ników czuła zaufanie; b an k i p o trafiły dostosować sw ą działalność do potrzeb ekonom icznych i społecznych ludności p o ls k ie j2Э.

S tosunek w ładz spółdzielczości niem ieckiej do polskich organizacji go­ spodarczych b y ł wrogi. Siano nieufność, podejrzliwość, inform ow ano 0 trudnościach rzeczyw istych i urojonych, jakie przeżyw ały ban k i polskie. G dy w ro k u 1924 pow iat sztu m sk i otrzym ał pomoc 10 m in m arek dla rolników będących w ciężkiej sytuacji, ludności polskiej odm aw iano k r e ­ d y tu 50.

Z w iększą pomocą m ógł pospieszyć b a n k sztum ski dopiero, gdy o trzy ­ m ał pożyczkę z Polski, za pośrednictw em B anku Przem ysłow ców w B y ­ tomiu, w wysokości 40 tys. m a re k w listopadzie 1925 r.

Ten k ap itał k re d y to w y pozw alał na udzielenie pożyczek w ekslow ych na sum ę 300— 600 m arek. Rolnicy zgłaszali się licznie, m im o że bank p o ­ bierał 14% od pożyczki. K re d y tu udzielano jedynie m ałorolnym , średni 1 w ięksi gospodarze n ie m ów iąc o ziem iaństw ie nie m ogli korzystać z tych szczupłych sum , k tó re zresztą szybko się w yczerpały. B rak w iększych k r e ­ dytów powodował, że ludność polska m usiała korzystać z banków n ie ­ mieckich, co osłabiało ru c h polski. Rzeczywiste potrzeby b an k u w 1928 r. szacowano n a 700 tys. m a re k (by można było udzielić rolnikom pomocy w form ie k re d y tu hipotecznego, obok pożyczek w ek slo w y ch )51.

B ank sztum ski należał do Zw iązku Spółdzielni Śląskich z siedzibą w Opolu, k tó ry pełnił fu nkcję zw iązku ogólnokrajowego. Jego u p ra w ­ nienia ograniczały się do ustalenia w spólnej linii postępow ania w szystkich spółdzielni, koordynow ania ich poczynań i sta ra ń o k r e d y t y 32. C entrala

27 i b id e m , ss. 147—148; W . W rz e s iń s k i , op. c it., s. 61.

28 A r c h i w u m A k t N o w y c h , K o n s u l a t R z e c z y p o s p o lite j P o l s k i e j w K w id z y n i e (d a le j A A N , K R P K w id z y n ) m i k r o f i l m n r B-3685, k . 66—70. P o l s k ie B a n k i L u d o w e w K w id z y n i e i S z t u ­ m ie — s t a n f i n a n s o w y i d z ia ł a ln o ś ć 1921—1937. 29 K . P i e t r z a k - P a w ł o w s k i , op. c it., s. 78. 30 i b i d e m , ss. 160—163. 31 A A N , K R P K w id z y n , m i k r o f i l m n r B-3685, k . 90—92. 32 K. P i e t r z a k - P a w ł o w s k i , op. cit., ęs. 218—219,

(11)

86 A ndrzej Lubiński

finansow a spółdzielczości znajdow ała się w Berlinie, gdzie założono, 8 l u ­ tego 1933 r., Bank Słowiański. Była to spółka ak cyjna o k ap itale 150 tys. m arek. A kcjonariuszam i były w yłącznie polskie placów ki zrzeszone w Związku Spółdzielni Polskich w Niemczech. Pow iśle w tej organizacji reprezentow ał Kazim ierz D o n im irsk i33.

Po plebiscycie sztum ski b an k m usiał korzystać z k red y tó w refin an so ­ w ych z innych banków. O trzym yw ał je z Pocztow ej K asy Oszczędnościo­ w ej w W arszawie przez Związek Spółdzielni Śląskich. P ierw sze pożyczki z PKO pochodzą z 1927 r. i la t n a s tę p n y c h 34. W g ru d n iu 1929 r. bank m iał spłacać ra ty am ortyzacyjne (10%). Tego nie mogła uczynić spółdzelnia, ponieważ brakow ało środków obrotow ych w postaci dalszych kredytów . Z PK O bank nie prow adził bezpośredniej korespondencji lecz poprzez Spółdzielnie Śląskie. In terw en cja M inisterstw a S p ra w Z agranicznych w PK O spowodowała, że odroczono spłacanie r a t do 1 lipca 1930 r . 35 B rak kredytów był odczuw any w całym okresie m iędzyw ojennym .

Pracow nicy zatru d n ien i w MSZ zajm u jący się działalnością polskich spółdzielni na terenie Niemiec zw racali uw agę w icekonsulowi W ładysła­ wowi M ierzyńskiemu, że powinien był w e w łaściw ym czasie skłonić k ie ­ row nictw o b anku w Sztum ie do podjęcia s ta ra ń o dalszą prolongatę do PKO. Dopiero w ostateczności MSZ będzie interw eniow ać 36.

7 lipca 1930 r. W ładysław M ierzyński został poinform ow any przez MSZ, że nadejdzie pomoc k redytow a dla Pow iśla z sum y 1 m in m arek, jakie otrzym ały spółdzielnie ś lą s k ie 37. B ank L udow y w ystąpił o k re d y t 100 tys. m arek n a dogodnych w arunkach. Zaspokoiłby on n ajb ard ziej p a ­ lące potrzeby i ożywił jego działalność. Wysokość pożyczek w ah ała się od 1000 do 15 000 m a re k dla jednego gospodarstw a. Udzielone k re d y ty m iały podtrzym ać polskość n a ty m terenie 3S.

Z polecenia Zw iązku Spółdzielni Śląskich w Opolu rew izję b anku w Sztum ie przeprow adzał w 1928 r. dr Szuca. Stw ierdził, że księgi są prow adzone prawidłowo ta k samo d o kum enty i akta. Rozwój spółdzielni był pow olny i opierał się na zdrow ych p o d s ta w a c h 39.

D ruga połowa dwudziestolecia rozpoczęła się w k atastro faln ej s y tu ­ acji gospodarczej. B yły to czasy wielkiego k ry zy su gospodarczego. Człon­

33. Ib id e m , s. 242; T. O r a c k i, op . c it., s. 91. 34 A A N, K R P K w id z y n , m i k r o f i l m n r B-3686, k . 112—113. P o l s k ie B a n k i L u d o w e w K w i ­ d z y n ie i S z t u m i e — p r z y z n a w a n i e k r e d y t ó w 1929—1932. 35 A A N , K R P K w id z y n , m i k r o f i l m n r B-3686, k . 101—104. 36 AA N, K R P K w id z y n , m i k r o f i l m n r B-3686, k . 99—100. 37 AA N, K R P K w id z y n , m i k r o f i l m n r B-3686, k . 104. 38 AAN, K o n s u l a t G e n e r a l n y w O p o lu , m i k r o f i l m n r B-545. P i s m o ' z 30 'V I I I 1930 d o p o s ła R P w B e r li n i e i K o n s u l a tu R P K w id z y n d o M SZ. 39 AA N, K R P K w id z y n , m i k r o f i l m n r B-3685, k i 93,

(12)

S p ó łd zielczo ść na ziemi sz tu m skie j 87

kowie b an k u zaczęli w ycofyw ać w kłady oszczędnościowe. Pogarszało to i tak ciężką sytuację spółdzielni. K red y ty , jakim i dysponow ano, b y ły roz- pożyczone w śród polskich rolników . T rudności pogłębiała sp raw a m a ją tk u Waplewo, k tó ry zalegał na sum ę 18 tys. m arek w ty m 8 tys. sam ych od­ setek od 1931 r. G dyby W aplewo uregulow ało same odsetki, b an k m ógłby zrealizować sw oje zobowiązania w obec P K O 40.

B ank L udow y udzielając pożyczek z k red y tó w otrzy m y w an y ch z in ­ nych spółdzielni, uzyskiw ał w pisy hipoteczne n a w łasn ą „ firm ę” i on był w ierzycielem członków b a n k u w Sztum ie. O trzy m u jący k re d y ty nie w ie ­ dzieli z jakiego źródła one pochodzą. Uważali w ięc bank za jedynego sw o­ jego w ierzyciela. Ze zobowiązań w yw iązyw ali się term inow o. K o n su lat w K w idzynie popierał opinię pracow ników banku, b y nie podaw ać w ia­ domości o przepisaniu hipotek na in n y bank. M otywowano to tym , że dłużnicy m ogliby ociągać się z regulow aniem zobowiązań. O bawiano się również, że w ierzyciele polskich klientów m ogliby wypowiedzieć swój kredyt. Do przepisania hipotek w 1932 r. nie d o sz ło 41.

N ajtru d n iejsze chwile przeżyw ał b an k w 1932 r. Wiązało się to z w y ­ pow iedzeniem depozytów n a sum ę 15 tys. m arek, k tó re od stycznia były już w ypłacane. Spółdzielnia nie mogła uzyskać od dłużników odsetek, co jeszcze bardziej pogarszało sytuację. Nie ogłoszono jednak niew y p łac al­ ności, poniew aż groziło to w ycofaniem depozytów w wysokości 60 tys. m arek. T rudności te b y ły zw iązane z udzieleniem k re d y tu rodzinie Schrei- berów. M usiała ona podjąć w łasne depozyty, gdyż nie uzyskała k re d y tu w niem ieckim b an k u pow iatow ym . Dalszych 3 tys. potrzebow ano, by za­ pobiec bojkotow aniu pracy spółdzielczej i społecznej przez K om ana S a ­ dowskiego, k tó r y u tw o rzy ł Związek P ru sk o -P o lsk i i w ygrażał, że rozbije B ank Ludowy. K o n su lat p oparł w niosek o n o w y k r e d y t 42.

W kw ietn iu 1932 r. ban k przesłał do Zw iązku Spółdzielni Śląskich n o ­ wy w niosek o k re d y t — 16 tys. m arek. Miał on być w y k o rzy stan y w celu udzielenia pomocy finansow ej trzem rolnikom Q uelli z Trzciana, Omie- czyńskiem u z Pułkow ic i G aw rońskiem u z Postolina, k tó ry m ban k n ie­ m iecki w ypow iedział kred y t. P ierw sze gospodarstw o miało w yznaczoną licytację na 7 m aja. W ypow iadając k red y ty , ban k i niem ieckie robiły to nie z przyczyn finansow ych lecz politycznych, ponieważ rodziny te a k ­ tyw nie działały w ZPwN , a dzieci w ychow yw ały w duchu p o ls k im 4S.

Od początku działalności b an k u aż do 27 g rudnia 1929 r. kierow nikiem

40 A A N , K R P K w id z y n , m i k r o f i l m n r B-3685, k . 108. 41 A A N , K R P K w id z y n , m i k r o f i l m n r B-3686, k . 145—146.

42 A A N , K R P K w id z y n , m i k r o f i l m n r B-3686, k . 155—157; W. W rz e s iń s k i, op. cit., ss, 195—197.

(13)

88 A ndrzej Lubiński

był dr Feliks Morawski. Po jego zgonie funkcję tę spraw ow ał J a n Fiszer 4*. Przełom ow y w dziejach b an k u był r. 1933. 7 lutego nabyto w ystaw iony na przym usow ą licytację dom J a n a Przeperskiego. Za rzekom e podpale­ nie swego dom u został on skazany na 3 lata więzienia. Zdołał jednak przed odsiadywaniem w yroku zbudować (w stanie surow ym ) now y dom. Sprze­ dano go za 4600 m arek. W gotówce bank m usiał zapłacić jedynie 1500 m a ­ rek, k tó re miał P rzep ersk i na hipotece u p ani Szw arcwald. Reszta była na hipotece B anku Ludowego. R ada Nadzorcza i Z arząd przeznaczyły b u ­ dynek, po przebudow aniu, na siedzibę w łasną i w szystkich organizacji polskich działających na terenie Powiśla. Było to w ażne w ydarzenie w dziejach Polonii na Powiślu. U ratow ano rów nież w łasność polską. N a­ bycie dom u przez spółdzielnię w ywołało k o n stern ację w śród N ie m c ó w 4*. 16 w rześnia 1933 r. odbyło się uroczyste otw arcie nowego D om u P o l­ skiego. O godzinie 9.00 odpraw iono mszę w kościele Sw. A nny, a o 10.00 dokonano poświęcenia całego domu. Przem ów ienie pow italne wygłosił p re ­ zes K azim ierz Donimirski, następnie K o n rad R edm er, w im ieniu B anku Ludowego w K w idzynie oraz Juliusz M alewski z B an k u Ludowego w O l­ sztynie. W im ieniu Związku Młodzieży i „G azety O lsztyńskiej” — Wacław Jankow ski. Depesze odczytał J a n Fiszer. O becny był rów nież konsul Mie­ czysław Rogalski z małżonką. Dom P olski mieścił się p rzy obecnej ulicy Jagiełły. Na parterze znajdow ała się siedziba b an k u i skarbiec oraz pokój zajm ow any przez ZPw N i Tow arzystw o Młodzieży. Obok b y ł pokój kie­ row nika ZPwN. Na piętrze mieścił się gabinet kiero w n ik a T ow arzystw a Szkolnego, mieszkanie kierow nika b iu ra i woźnego 4e.

P o kryzysie gospodarczym B ank L udow y nie rozw inął szerszej dzia­ łalności. P rzyczyną była prow adzona przez w ładze niem ieckie, na pod­ staw ie ustaw y z 1 czerwca 1933 r., akcja oddłużeniowa. P o zakończonym oddłużeniu długi zredukow ano, to co pozostało, w ystaw iono n a listy oddłu­ żeniowe, k tó re spłacano przez w iele la t na dogodnych w arunkach. P o li­ tyka w ładz niem ieckich spowodowała, że liczba członków spółdzielni pol­ skich malała. Z aham ow any został dopływ now ych członków, spadły obro­ ty, w kłady. Ten proces trw a ł już do końca działalności b an k u w S z tu ­ mie 41.

W lipcu 1934 r. K azim ierz D onim irski postanow ił wycofać się z czyn­ nej działalności społecznej. Z atrzym ał jedynie prezesurę B anku L udow e­ go do m om entu zw ołania w alnego zebrania przypadającego n a początku

44 T . O r a c k i, op. cit., ss. 101—120.

45 A A N, K R P K w id z y n , m i k r o f i l m n r B-3685, k . 123. 46 A A N , K R P K w id z y n , m i k r o f i l m n r B-3685, k . 135.

47 A A N , K R P K w id z y n , m i k r o f i l m n r B-3685, k . 74, 94, 116, 118, 120, 126, 129—132. B ila n s e ; W. W rz e s iń s k i, op. cit., ss. 252—253.

(14)

S p ó łd zielczo ść na ziemi sztu m sk ie j 89

przyszłego roku. 7 lutego 1935 r. odbyło się zapow iadane zebranie po­ łączone z uroczystościam i 25-lecia banku. Mimo w cześniejszej zapowiedzi, D onim irski z p rezesu ry nie zrezygnował, m o tyw ując to n astępująco „w i­ dząc obecny kryzys finansow y, jak i przeżyw a społeczeństwo, zatrzy m u ję dotychczasowe stanow isko” <8.

Jesienią 1936 r. przybyła do B anku Ludowego niem iecka kom isja r e ­ w izyjna z Królew ca. B adała całą gospodarkę b anku z p u n k tu widzenia podatkow ego i obow iązujących u staw dewizowych. Składała się z dwóch pracow ników , jeden dobrze znał język polski. D okładnie spraw dzano k o n ­ ta banków , k tó re udzielały pożyczek, jak i korespondencję bankow ą. I n ­ teresow ano się rów nież p ro b lem aty k ą finansow ania szkolnictwa pol­ skiego 49

O statnie lata przed w ybuchem II w o jn y c h arak tery zo w ały się obroną dotychczasowego stan u posiadania. W śród ludności panow ała bierność, unikano udziału w p racach polskich organizacji i tow arzystw 50.

W okresie m iędzyw ojennym Z arząd liczył trzech członków, R ada N ad­ zorcza 9 osób. Do najb ard ziej zasłużonych w dw udziestoleciu m iędzyw o­ jen n y m należeli: J a n Fiszer, J a n Lenga, A u g u st N owak, B olesław Osiński, F ranciszek Smoliński, K onrad Smoliński, Ezeusz Szypkowski, L udw ik R u tter, Teodor Woyka, Ja n W róblew ski nie licząc tych, k tó rz y działali w b an k u od m om entu założenia. Sztum ski B ank L u d o w y pracow ał przez 4 d n i w tygodniu: poniedziałek, w torek, czw artek, piątek. Działalność b a n k u w ty m okresie przedstaw ia tabela 5.

Polskich działaczy w ładze niem ieckie aresztow ały już 22 lu b 23 sierp ­ n ia 1939 r. Rozpoczęto od Sztum u, gdzie u jęto etatow ych pracow ników , w ty m rów nież Ja n a Fiszera kierow nika b an k u w Sztum ie i K w id z y n ie 51.

K o n su lat w K w idzynie w ezw ał dwóch pracow ników b a n k u w O lszty­ nie Ju liu sza M alewskiego i S tefana Różyckiego, poniew aż przy b y ł tam S tefan Szczepaniak, prezes Zw iązku Spółdzielni Śląskich w Niemczech i T ow arzystw Szkolnych. T em atem rozm ów była opieka nad ban k am i w K w idzynie i Sztum ie. Te obowiązki powierzono Stefanow i Różyckiemu. U dał się on 24 sierpnia do siedziby gestapo w Elblągu, by dowiedzieć się o przyczynę zamknięcia i szansę otw arcia b a n k u w Sztumie. Odpow ie­ dziano, że następnego dnia będzie mógł rozpocząć urzędow anie. W sztu m ­ skim gestapo oddano klucze. P o otw arciu b a n k u udał się do K widzyna. W pociągu dowiedział się o aresztow aniu uczniów g im nazjum w raz z

na-48 A A N , K R P K w id z y n , m i k r o f i l m n r B-38B2, k . 298—300, 314. M a j ą t e k W a p le w o w P r u ­ s a c h W s c h o d n i c h — w a l k a o u t r z y m a n i e p o l s k i e g o s t a n u p o s ia d a n i a 1933—1939.

49 A A N , K R P K w id z y n , m i k r o f i l m n r B-3685, k . 136—137. 50 W . W rz e s iń s k i, op. cit. ss. 277—278.

(15)

90 Andrzej Lubiński T a b e l a 5. D z ia ł a l n o ś ć B a n k u L u d o w e g o w S z t u m i e w l a t a c h 1921— 1939 ( w m a r k a c h ) ( s t a n z 31 g r u d n i a ) R o k c z ło n k ó wL ie z b a U d z ie lo n ek r e d y t y U d z i a ły D e p o z y t y F u n d u s z r e z e r w o ­ w y R e z e r w a s p e c j a l n a Z y s k S t r a t y 1921 253 825 050 21 498 1 300 892 11 254 36 035 4 954 ___ 1922 263 1 424 850 27 404 1 446 685 12 298 38 246 3 622 — 1923 — i n f l a c j a — — — — — — 1925 260 29 150 3 055 230 611 1 000 1 174 — 1926 260 48 109 6 873 4 563 851 1 5 6 9 105 — 1927 386 92 096 11 942 11 352 1 162 2 412 928 _ _ 1928 372 120 629 15 410 13 515 2 016 1 819 6 324 — 1929 370 126 600 18 400 20 500 2 040 3 673 2 100 1930 b r a k b r a k b r a k 38 742 b r a k b r a k 1 910 — 1931 291 b r a k b r a k b r a k b r a k b r a k b r a k — 1932 241 157 151 22 820 46 972 3 356 3 912 553 — 1933 b r a k b r a k b r a k b r a k b r a k b r a k b r a k _ 1934 b r a k b r a k b r a k b r a k b r a k b r a k b r a k — 1935 109 139 902 18 670 69 616 8 066 b r a k 394 — 1936 90 103 222 18 730 75 360 8 165 — 6 7 1 3 — 1937 82 99 121 17 684 88 158 9 004 4 755 3 971 1938 b r a k b r a k b r a k b r a k b r a k b r a k b r a k b r a k 1939 b r a k b r a k b r a k b r a k b r a k b r a k b r a k b r a k ź r ó d ł o : A A N K R P K w id z y n , m i k r o f i l m B-3685. P o l s k ie B a n k i L u d o w e w K w id z y n i e i S z t u ­ m ie — s t a n f i n a n s o w y i d z ia ł a ln o ś ć 1921—1937; B i la n s e B a n k u L u d o w e g o w S z t u m i e 1921—1939.

uczycielami. Nie w ysiadając, pojechał dalej do T orunia i B erlina, poin­ form ował B ank Słow iański o w ydarzeniach w K w idzynie. N orm alnych obowiązków S tefan Różycki nie zdołał już podjąć 52.

Likw idacja polskiej spółdzielczości przebiegała w trzech etapach: aresz­ towanie działaczy, w kroczenie gestapo do polskich banków , p rzep ro w a­ dzenie postępowania likw idacyjnego prowadzonego przez pow ierników, k tó re zakończono w 1944 r. 53

Na Pow iślu o k upant zlikwidował spółdzielczość polską, m ają te k uległ przepadkowi. W ielu działaczy zginęło w w yn ik u ek sterm in acy jn ej poli­ ty k i w ładz hitlerow skich lu b musiało opuścić dotychczasowe miejsce za­ mieszkania. W śród pom ordow anych znaleźli się W itold Donimirski, J ó ­ zef Donimirski, Ja n Fiszer, J a n Lenga, Bolesław O siń s k i51.

II w ojna św iatowa zakończyła k o lejny etap w dziejach spółdzielczości na ziemi sztumskiej.

52 R o z m o w a ze S t e f a n e m R ó ż y c k im , w z b io r a c h O B N w O ls z ty n ie A N D . 7, 53 K. P i e tr z a k - P a w ł o w s k i , op. c it., ss. 261—262.

(16)

S p ó łd zielc zo ść no zi em i s z tu m skie j 91 B E IT R A G Z U R G E S C H IC H T E D E R G E N O S S E N S C H A F T E N IM G E B IE T ST U H M I N D E R Z W E IT E N H Ä L F T E D E S 19. U N D E R S T E N D E S 20.JH . Z u s a m m e n f a s s u n g D ie E n t w i c k l u n g d e s G e n o s s e n s c h a f ts w e s e n s i m G e b i e t b e g a n n m i t d e m E n t s t e h e n v o n l a n d w i r t s c h a f t l i c h e n Z i r k e l n im J a h r e 1862 i n P o s t o l i n u n d 1866 i n S t a r y T a r g . N a c h d e m J a ­ n u a r a u f s t a n d w u r d e n 1867 i n S t a r y T a r g u n d 1868 i n P i e r z c h o w i c e V o l k s b a n k e n g e g r ü n d e t . S ie u n t e r s t ü t z t e n f in a n z ie l l d i e p o l n is c h e B e v ö l k e r u n g . I n i d e e l le r H i n s ic h t w a r e n sie im V e r b a n d d e r E r w e r b s g e s e l l s c h a f t v e r e i n t , i n f in a n z ie l le r u n t e r s t a n d e n s ie d e r B a n k d e s V e r ­ b a n d e s . A m 30. O k t o b e r 1891 w u r d e i n P i e r z c h o w i c e e in e z w e i te B a n k g e g r ü n d e t . D ie b e id e n B a n k e n i n P i e r z c h o w i c e h a t t e n 2,5 m a l m e h r M it g li e d e r als S t a r y T a r g . D ie v i e r t e B a n k e n t s t a n d a m 18. J a n u a r 1910 i n S t u h m . B is z u m J a h r e 1920 w a r e n sie a lle w i r t s c h a f t l i c h u n a b h ä n g i g u n d n a h m e n k e i n e B a n k ­ d a r l e h e n a u f. D ie s e S i t u a t i o n v e r d a n k t e n s ie h a u p t s ä c h l i c h d e r P o l i t i k d e r P r o t e k t o r e n d e s V e r b a n d e s d e r E r w e r b s g e s e l ls c h a f t . D e r A u s b r u c h d e s 1. W e lt k r i e g e s u n t e r b r a c h d i e T ä t i g k e i t d e r B a n k e n n i c h t , i h r e R e p r ä ­ s e n t a n t e n n a h m e n a n d e n L a n d t a g e n d e s V e r b a n d e s te il. N a c h d e m 1. W e l t k r i e g v e r b l i e b e n 10 G e n o s s e n s c h a f te n a u s s e r h a l b d e r G r e n z e n d e s w i e d e r h e r g e s t e l l t e n p o l n is c h e n S t a a t e s , d a r u n t e r a u c h d ie B a n k i n S t u h m . D a s v e r l o r e n e P l e b is z it b e e n d e t e d e n e r s t e n A b s c h n i t t d e r T ä t i g k e i t d e r B a n k e n . N a c h 1920 l ö s t e n s i c h z w e i B a n k e n i n S t a r y T a r g u n d P ie r z c h o w i c e , a u f , e in e s t e l l t e i h r e T ä t i g k e i t e in . N u r d i e B a n k i n S t u h m u n t e r b r a c h i h r e A r b e i t n i c h t . I h r W i r k u n g s b e r e i c h w a r a b e r e in g e e n g t d a e s a n n ö t i g e m B a n k k a p i t a l f e h l t e . S ie n a h m D a r l e h e n a u f. B is z u r G r ü n ­ d u n g d e r G e s e ll s c h a f t d e r P o l n i s c h e n G e n o s s e n s c h a f t e n i n D e u t s c h l a n d u n d d e r S l a w i s c h e n B a n k g e h ö r t e sie d e r G e s e ll s c h a f t d e r S c h l e s i s c h e n G e n o s s e n s c h a f te n a n . D ie g r ö s s t e n S c h w i e r i g k e i t e n m a c h t e d ie B a n k i n S t u h m z u r Z e i t d e r g r o s s e n W i r t ­ s c h a f t s k r i s e d u r c h . D e r G r u n d d a f ü r w a r e n F i n a n z s c h w i e r i g k e i t e n d e s L a n d g u t s W a p le w o , d a s S t a n i s ł a w S i e r a k o w s k i g e h ö r t e , es s c h u ld e t e e in e S u m m e v o n 18 T a u s e n d M a rk . E in -wichtiges E r e ig n i s i n d e r G e s c h ic h t e d e r V o l k s b a n k u n d d e s P o l e n t u m s i m W e ic h s e l ­ g e b i e t w a r d ie a m 16. S e p t e m b e r 1933 s t a t t g e f u n d e n e E r ö f f n u n g d e s P o l n i s c h e n H a u s e s , in d e m a lle p o l n is c h e n O r g a n i s a t i o n e n U n t e r k u n f t f a n d e n . L e i t e r d e r B a n k w a r e n : b is 1929 D r . F e l ik s M o r a w s k i, J a n F i s c h e r v o n 1930 b is z u s e in e r V e r h a f t u n g a m 22. o d e r 23. A u g u s t u n d S t e f a n R ó ż y c k i f ü r e in i g e T a g e i m S e p t e m b e r , k u r z v o r A u s b r u c h d e s K r ie g e s . D e r H i t l e r ü b e r l a l l a u f P o l e n b e s c h lo s s d i e z w e i te E t a p p e d e s G e n o s s e n s c h a f ts w e s e n s im G e b ie t S t u h m .

Cytaty

Powiązane dokumenty

At last, compared to the PCE of 19.3% for encapsulated SJ MWT c-Si mini-modules, the simulation in this study shows the semi-transparent perovskite cells processed in-house can

W rozdziale pierwszym zatytułowanym &#34;Artykuły&#34; swoje prace udostępnili: mgr Elżbieta Tęcza z Wilczej Woli (nauczycielka Gimnazjum im.. Szulima Saleschutza) o

1) Wydatki z budżetu (wydatki z budżetu na rolnictwo, rozwój wsi i rynki rolne) obejmują czę­ ści budżetu państwa bezpośrednio związane z sektorem rolnym: część 32 -

nasz Maciej z Miechowa, potem Zygmunt Herberstein, autor słynnej pracy Rerum Moscoviticarum Commentarii (1549 г.), sporo fińsko-węgier- skich odpowiedniości wykrył Węgier

W sondażach na działce Spółdzielcza 2 uchwycono przebieg dawnej linii zabudowy, przy czym udało się stwierdzić, iż działka ta, pierwotnie składała się z dwóch parcel, które

Tegoroczne badania archeologiczno-architektoniczne, przeprowadzone w wykopach nr 13, 13a i 15 zlokalizowanych w obrębie nawy i prezbiterium (po stronie południowej kościoła) oraz

Unikać podawania kilku leków neuroleptycznych Kontynuacja terapii przy użyciu minimalnej skutecznej dawki leku doustnego lub depot Regularne wizyty Kontynuacja

Młody ksiądz, który pomaga proboszczowi, nazywany jest w badanym materiale za pomocą leksemów: wikariusz, por.. Sześciu wikariu­ szy otprawiało i