• Nie Znaleziono Wyników

Maryja orędowniczka wiernych. Matka Boska Różańcowa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Maryja orędowniczka wiernych. Matka Boska Różańcowa"

Copied!
52
0
0

Pełen tekst

(1)

Krystyna S. Moisan

Beata Szafraniec

M A R Y J A

O R Ę D O W N I C Z K A

W I E R N Y C H

M atk a Boska w p łaszczu o p iek u ń czy m M a tk a Boska R óżańcow a M atk a B oska S zk ap lerzn a M a tk a B oska P o c ieszen ia - • M a tk a B oska Ł askaw a

f

t

(2)

K ry sty n a S. M oisan

2. M a tk a B oska R óżań co w a

2.1. G eneza i w czesne p rzy k ład y

W iz e ru n k i ró ż a ń c o w e p o ja w iły się w sztu ce e u ro p e js k ie j w o k re sie ro z ­ p o w sz e c h n ia n ia się ju ż u sta lo n e j fo rm y m o d litw y . W y s tą p iły zn a czn e ró żn ice czaso w e p o m ięd zy p o szczeg ó ln y m i e tap am i ro z w o ju ró ż a ń c a . N o w y sposób m o d litw y p rzeszed ł w o k re s ie śre d n io w ie c z a e w o lu c ję . T e o lo g iczn e k o m e n ta ­ rze tłu m aczące is to tę ró ż a ń c a p o ja w iły się d o p ie ro p o d k o n ie c X V w iek u . W te n c z a s te ż p o w s ta ją p ie rw sz e p rz e d sta w ie n ia p la sty c z n e .

G eneza m o d litw y ró ż a ń c o w e j do te j p o ry n ie z o sta ła je d n o z n a c zn ie o k r e ­ ślo n a. P ierw sza w ia ry g o d n a w zm ian k a h isto ry c z n a d o ty c z ą c a ró ż a ń c a po ch o d zi z k o ń c a X V w ie k u . W 1475 ro k u p rz e o r k la s z to ru d o m in ik an ó w w K o lo n ii J a ­ k u b S p ren g e r, za ło ży ł p ie rw sz e b ra c tw o ró ż a ń c o w e 1. Z o stało ono z a tw ie rd z o n e b u llą p a p ie s k ą trz y la ta p ó ź n iej w 1480 ro k u 2. R óżań co w ą form ę m o d litw y ro z ­ p o w sz e c h n ia ł ż y ją c y w d ru g ie j p o ło w ie X V w ie k u p o c h o d z ą c y z B re ta n ii d o ­ m in ik an in A lan u s de R upe (A lain de la R oche). O koło 1470 ro k u n a p isa ł p ie rw ­ szą p o św ię c o n ą ró ż a ń c o w i k sią ż k ę r e lig ijn ą — De u tilita te P sa lterii Maricie. N a w zó r z a w a rty c h w P sa łte rz u 150 psalm ów , u sta lił on sp o só b o d m aw ian ia 150 A v e M aria p o p rz e d z ie la n y c h p ię tn a sto m a Pater n o s te r 3. K ażdą p o szczeg ó l­ n ą m o d litw ę łą cz y ł z ro z w a ż a n iem je d n e j ta je m n ic y w ia ry . O n te ż zw iązał ró ż a n ie c z sy m b o lik ą w ie ń c a ró ż a n e g o 4.

P o cz ątk i m o d litw y ró ż a ń c o w e j A lan u s d e R upe złąc zy ł z o so b ą św. D om i­ n ik a 5. P ó źn iejsza tra d y c ja d o m in ik a ń sk a u z n a ła z a ło ż y c iela za k o n u k a z n o d z ie j­ sk ieg o za p ie rw sz e g o k rz e w ic ie la ró ż a ń c a m a ry jn e g o 6. Ż ad n e je d n a k z z a c h o ­ w a n y c h d o k u m e n tó w h is to ry c z n y c h n ie p o tw ie rd z a ją te j w iad o m o ści. Z ap ew n e u s ta la ją c n o w ą form ę m o d litw y ró ż a ń c o w e j, A la n u s o p a rł się n a b liż e j n ie ­

1 G. L a n c z k o w s k i i inni, Rosenkranz, w: Lexikon iiir Theologie und Kirche, pod red. M. Buchbergera, t. 9, Freiburg im Breisgau 1964, szp. 46 n.

2 Ibidem, szp. 47. — Dzięki dziełom Jakuba Sprengera i Michaela z Lille, a także uznaniu legatów papieskich (10 marca 1476) oraz zaleceniom papieża Sykstusa IV (30 ma­ ja 1478) różaniec został włączony do Psałterza.

3 Ibidem, szp. 47 n.

4 E, M â l e , L'art religieux de la lin du Moyen Age en France. Etude sur Г icono­

graphie du Moyen Age et sur ses sources d'inspiration, Paris 1949, s. 206 n.

6 Legendy Dominikańskie, przełożył i opracował J. Salij. Poznań 1982, s. 33. 6 L. F a n f a n i , Różaniec Najświętszej Panny Marji. Historia. Ustawodawstwo.

(3)

o k re ślo n e j, w c z e śn ie jsz e j tra d y c ji m o d lite w n e j. R óżaniec, p o d o b n ie ja k k ażd a n o w a form a n a b o ż e ń stw a i m o d litw y n ie p o ja w ił się n a g le . S tan o w ił on r a ­ czej c z y n n ik w ie lo w ie k o w e j e w o lu c ji ró ż n y c h form m o d lite w n y c h 7.

O d w cz e sn e g o śre d n io w ie c z a is tn ie ją tzw . sz n u ry m o d lite w n e słu żące do o d licza n ia o k re ślo n e j liczb y o d m ó w io n y ch m o d litw . Z n an e p o d n a z w ą praecu-

lae, czy c o m p u tu m , s k ła d a ły się z n a w le c z o n y c h n a sznur k a m y k ó w lub p a c io r­

k ó w w y k o n a n y c h z d re w n a , s re b ra czy złota. C zasem m o d litw y sy m b o lizo w ały z a w ią z an e n a sz n u rk u w ęzły . J a k św iad czą z a c h o w a n e n a z w y te g o ro d z a ju p rze d m io tó w — sig n a cu la d e Pater n o ste r, czy Pater n o ste r, słu ż y ły o ne do o d m aw ia n ia M o d litw y P a ń s k ie j8. N a jp ra w d o p o d o b n ie j o k o ło X II w ie k u z teg o ro d z a ju ró ż a ń c a m i z o sta ła z w ią zan a m a ry jn a m o d litw a A v e M aria9. Z w ie lo ­ k ro tn ie p o w ta rz a n e g o P o z d ro w ie n ia A n ie lsk ie g o ro z w in ę ła się p ó ź n ie jsz a m o ­ d litw a ró żań c o w a . Z czasem A v e M aria złączono z m o d litw ą Pater n o ste r10. Z jed n o c z e n ie o d m a w ia n y c h m o d litw z k o n te m p la c ją ta je m n ic w ia ry n a stą p iło o w ie le p ó źn iej. W e d łu g tra d y c ji, św. D om inik w sw ej d zia ła ln o śc i k a z n o d z ie j­ sk iej p o słu g iw a ł się p o d o b n ą m e to d ą m o d litw y łącząc z o d m aw ian iem A v e

M aria n a u c z a n ie p ra w d w ia r y 11. N o w a k o n te m p la c y jn a form a m o d litw y p o ­

w sta ła je d n a k , ja k św iad czą zach o w a n e źródła, w 1 p o ło w ie X V w ie k u w ś ro ­ d o w isk u za k o n u K artuzów . D om inik z P ru s (zm. 1427) o raz A dolf z E ssen (zm. 1431) m n isi k a rtu s c y z T re w iru p o łą c z y li p ię ć d z ie sią t m o d litw A v e M aria z p ię ć d z ie się cio m a ro z m y śla n ia m i12. T en sp o só b m o d litw y ro z p rz e strz e n ił się ta k ż e w śró d z a k o n ó w in n y c h re g u ł, u le g a ją c e w o lu c ji. W y tw o rz y ły się ró żn e w a ria n ty m odlitw y, o d m aw ian o m .in. sześćd ziesią t trz y P o zd ro w ien ia A n ie l­ sk ie — sy m b o liczn ą liczb ę la t M a tk i B oskiej — ro z m y śla ją c n a d ta je m n ic a m i zw iązan y m i z ró żn y m i o k resam i J e j życia. U sta lo n a w P sa łte rz u m a ry jn y m , w 2 p o ło w ie X V w ie k u p rz e z A la n u sa liczb a stu p ię ć d z ie się ciu ta jem n ic, ta k ż e u le g ła zm ian ie. O d 1483 ro k u liczba ro z m y śla n y c h ta je m n ic z o sta ła z re d u k o w a ­ n a do p ię tn a s tu . U stalił się te ż p o d ział n a ta je m n ic e ra d o sn e , b o le sn e i c h w a ­ le b n e 13.

U sta lo n a i u z n a n a p rzez S to licę A p o sto lsk ą d o m in ik a ń sk a w e rs ja m o d litw y ró ż a ń c o w e j, z o s ta ła ro z p o w sz e c h n io n a n a te r e n ie E u ro p y g łó w n ie d zięk i d z ia ­ ła ln o śc i n o w o p o w s ta ją c y c h b ra c tw ró ż a ń c o w y c h . N a je j p o p u la rn o ść w p ły ­ n ę ły z a p e w n e zw iązan e z n ią , p rz y z n a w a n e przez p a p ie ż y o d p u sty . P o trzeb a is tn ie n ia o so b n y ch , o p a trz o n y c h p rz y w ile je m o d p u stu b ra c k ic h o łtarzy , sp o ­ w o d o w ała p o ja w ie n ie się n a te re n ie N iem iec p ie rw sz y c h o b razó w ró ż a ń c o ­ w y c h 14. T e p o w sta łe w 2 p o ło w ie X V w ie k u p rz e d sta w ie n ia o te m a ty c e m a ­ r y jn e j n a w ią z y w a ły do w c z e śn ie j u s ta lo n y c h w sztu ce e u ro p e js k ie j ty p ó w

7 L. P. F a u c h e r , Les origines du rosaire, Paris 1923, s. 8.

8 A. W a l z , L. A d r i a n о p o l i , il Rosario, w: Enciclopedia Mariana Theotokos, pod red. C. da Langasco. Ginevra—Milano 1958, s. 434; — Dizionario di Mariologia, pod red. G. M. Roschini, Roma 1961, s. 443.

9 Ibidem, s. 443; — L a n c z a k o w s k i , op. cit., szp. 46; — A. S c h m i d , Die

ältesten Rosenkranzbilder, w: „Zeitschrift für christliche Kunst”, t. 19 (1906), szp. 107.

10 L a n с z к o w s к i, op. cit., szp. 46; — W a l z , A d r i a n о p о 1 i, op. cit., s. 436; — Dizionario di Mariologia, op. cit., s. 444; — Wprowadzenie pięciu Pater noster dla podziału pięćdziesięciu A ve Maria na dziesiątki jest przypisywane kartuzowi Henryko­ wi Egher.

11 F a u с h e r, op. cit., s. 10.

12 L a n с z к o w s к i, op. cit., szp. 46; — W a l z , A d r i a n o p o 1 i, op. cit., s. 436; — Dizionario di Mariologia, op. cit., s. 444.

18 Tajemnice radosne: Zwiastowanie, Nawiedzenie, Boże Narodzenie, Ofairowanie w świątyni, Znalezienie w świątyni; Tajemnice bolesne: Modlitwa w Ogrójcu, Biczowa­ nie, Cierniem koronowanie, Niesienie krzyża, Ukrzyżowanie; Tajemnice chwalebne: Zmartwychwstanie, Wniebowstąpienie, Zesłanie Ducha Świętego, Wniebowzięcie,, Koro­ nacja Matki Boskiej.

(4)

w iz e ru n k ó w M atk i B oskiej, m ię d z y in n y m i: M atk i B oskiej w p łaszczu o p ie ­ kuń czy m , N ie w ia sty A p o k a lip ty c z n e j, Im m acu laty , M a tk i B oskiej B olesnej czy M a ry i w o g ro d zie ró ż a n y m 15.

W c z e śn ie j niż n a b ra c k ic h o b razach , ró ż a n ie c p o ja w ia się n a p o c h o d z ą ­ c y c h z X IV w ie k u k a m ie n n y c h n a g ro b k a c h . Sznur p a c io rk ó w trz y m a n y przez p rz e d sta w io n e n a rze ź b io n e j tu m b ie p o sta c ie , sta n o w ił z a p e w n e w y o b ra ż e n ie bardziej> a rc h a ic z n e j, w c z e śn ie jsz ej fo rm y m o d litw y 16. R ów nież n a n ie k tó ry c h o w ie le p ó ź n iejsz y ch , p o w sta ły c h w X V i X V I w ie k u o b razach , n a m a lo w a n y szn u r p a c io rk ó w nie sy m b o lizo w ał d o m in ik a ń sk ie g o ró ża ń ca. Pod k o n ie c ś re d ­ n io w iec za, a ta k ż e w o k re sie re n e s a n s u i b a ro k u ro z w in ę ły się w ró ż n y c h śro d o w isk a c h z a k o n n y c h p o c h o d n e ró ż a ń c o w i fo rm y m o d litw y 17. W te rm in o ­ logii p o lsk iej o k re śla n e m ianem k o ro n e k złączone b y ły n a ogół z jak im ś in n y m ty p e m n a b o ż e ń stw a . Te w ła śn ie , słu żące do o d lic zan ia m o d litw k o ro n k i, p o d o ­ bnie ja k i ró żań ce p rz e d sta w ia n o n a o b raza ch w form ie sz n u ra p acio rk ó w . W w ielu w y p a d k a c h d o k ład n e u sta le n ie c h a ra k te ru u k azan eg o p rzed m io tu je st niem ożliw e.

Z ta k im p ro b lem em m am y do c z y n ie n ia a n a liz u ją c dw a o b ra z y n a le ż ą c e do k rę g u M istrza P o lip ty k u św. B arb ary . P ie rw sz y z nich, p o c h o d z ą c y z T o ru ­ n ia i d a to w a n y n a o k o ło 1454 ro k (il. 42) stan o w i p o p u la rn y w o k re sie p ó ź n e ­ go śre d n io w ie c z a ty p o b razu e p itafijn eg o . J a k stw ie rd z a W alick i „p o leca n y m przez św . B arb arę ry cerz em , k tó re m u D zieciątko sied zące n a k o la n a c h M atk i p o d a je ró ż a n ie c , je s t — ja k głosi n a p is — J a n Kot, k a s z te la n lądzki, zm arły w e d łu g D ługosza z ra n o d n ie sio n y c h p o d M alb o rk iem , w y b itn y p rz e d sta w ic ie l p a n ó w n a D ę b n ie ”18. K o ro n ę czy te ż r ó ż a n ie c 19 sp o ty k a m y n a in n y m o b razie z 1450 ro k u ró w n ie ż zw iąz an y m z k rę g ie m M istrza P o lip ty k u św . B arb ary , u k a ­ z u jący m M ad o n n ę w o to c z e n iu ro d z in y W ie n ia w itó w 20 >(il. 43). P od o b n ie ja k na z a g in io n y m to ru ń sk im p rz e d sta w ie n iu p rz e d M a tk ą B oską z D zieciątk iem tr z y ­ m a ją c y m ró ż a n ie c k lę c z y w raz z c a łą ro d z in ą K a sp e r L eszczyński, p o d k o m o rzy k a lisk i, w ła śc ic ie l w si D rzeczkow o. U k a zan ie w d o ln e j s tre fie a d o ru ją c y c h p o stac i żo n y i dzieci w sk a z u je n a jp ra w d o p o d o b n ie j n a w o ty w n y c h a ra k te r obrazu. Różni się n a to m ia st od ep itafiu m J a n a K o ta o b raz z D rzeczk o w a z a sto ­ so w a n ą c h a ra k te ry s ty c z n ą dla p o lsk ie g o m a la rs tw a śre d n io w ie c z n eg o h ie r a r ­ ch iczn ą w ie lk o śc ią p o s ta c i21. C zło n k o w ie ro d z in y W ie n ia w itó w z o sta li u k a z a n i w m n ie jszej sk a li niż M a ry ja z D zieciątkiem , ja k i to ru ń sk ie ep itafiu m n a le ż y uznać za ty p p ry w a tn e g o o b ra zu d e w o c y jn e g o , k tó re g o celem ob o k p rz e d s ta ­

15 E. W i l k i n s , Rosenkranz, w: LChI, pod red. E. Kirschbauma, t. 3, 1971, szp 569 n.; — K. K ü n s t l e , Ikonographie der christlichen Kunst, t. 1, Freiburg im Breis­ gau 1928, s. 639-642.

16 W i l k i n s , op. cit., szp. 569; — M. D. C h a p о t i n , Quelques notes historiques

sur le Saint Rosaire, Paris 1901, s. 15-19. Autor wymienia liczne nagrobki pochodzące

z XIV i pocz. XV wieku, na których wyrzeźbione postacie płaczków trzymają sznury paciorków; —■ Por.: Gislind M. Ritz, Der Rosenkranz, München 1963.

17 S. B e i s s e l , Geschichte der Verehrung Marias im 16. und 17. Jahrhundert, Freiburg im Breisgau 1910, s. 35 - 54; Autor dokładnie omawia różne rodzaje koronek. 18 M. W a l i c k i , Malarstwo polskie. Gotyk. Renesans. W czesny Manieryzm. W ar­ szawa 1961, s. 303.

19 Por.: J. F i j a ł e k, Królowa Korony Polskiej. Studya do historyi kultu Matki

Boskiej w dawnej Polsce, w: „Przegląd Kościelny", t. 2(1902), s. 121, s. 144 n. Rozpo­

wszechnioną formą dewocji było odmawianie koronek maryjnych Corona eiusdem Virgi-

nis zwanej u nas bernardyńską. Inna wzmianka historyczna sprzed 1491 roku, dotyczy

brata Andrzeja Reya, ucznia bł. Jana Kapistrana, gwardiana krakowskiego, który co­ dziennie odmawiał koronkę Najświętszej Panny Maryi i Pana Jezusa składającą się z 33 Pater noster.

20 W a 1 i с к i, op. cit., s. 303 n.

21 T. D o b r z e n i e c k i , Średniowieczny portret w sakralnej sztuce polskiej, w: „Roczniki Muzeum Narodowego”, t. 13, cz. 1(1969), s. 119.

(5)

w ie n ia re lig ijn e g o b y ło p o rtre to w a n ie p o sta c i ad o ra n tó w -d o n a to ró w . N a m a lo ­ w a n a n a o m a w ia n y c h o b ra z a c h M a ry ja z D zie ciątk iem w y k a z u je w ie le w sp ó l­ n y c h c ech z w iz e ru n k ie m M a tk i B oskiej z w ro c ła w sk ie g o k o śc io ła k la r y s e k 22. W y d a je się, że te n ty p M a tk i B oskiej z D zieciątk iem trz y m a ją c y m różaniec, sta n o w ił je d e n z k a n o n ó w k o m p o z y c y jn y c h k rę g u w ro c ła w sk ie g o m istrz a 23.

W iz e ru n k i ró ż a ń c o w e p o ja w ia ją się n a te re n ie R z e c z y p o sp o litej w 1 p o ło ­ w ie X V I w ie k u sp o ra d y c z n ie . B ezsprzeczna w y d a je się n ie m ie c k a g en ez a p ie rw sz y c h p rz e d sta w ie ń ró ż a ń c a w sz tu c e p o lsk ie j. O b o k w y ż e j w y m ie n io ­ n y c h o b raz ó w p o w sta ły c h w k rę g u w ro c ła w sk ie g o m istrza, je d y n ie h ip o te ­ ty c z n ie z w ią z a n y ch z p ra k ty k ą ró ż ań ca , is tn ie ją in n e p rz e d sta w ie n ia n a k tó ­ ry c h ró w n ie ż w y s tę p u je m o ty w sz n u ra p a c io rk ó w . W k la sz to rz e SS. K arm e li­ ta n e k B osych n a W e so łe j w K rak o w ie, z n a jd u je się o fia ro w a n y zg ro m ad zen iu w 1669 ro k u p rze z k ró la J a n a K azim ierza g o ty c k i o b raz z 1499 ro k u 24 p rz e d ­ s ta w ia ją c y M a tk ę B oską z D zieciątk iem (il. 44). U b ra n e w s u k ie n k ę D zieciątk o Je z u s p ra w ą rę k ą w y k o n u je g e st b ło g o sła w ie ń stw a , le w ą p o d trz y m u ją c sznur m o d lite w n y c h p a c io rk ó w . M ad o n n a z D zie ciątk iem (il. 45) k ra k o w sk ie g o n a ­ śla d o w c y C ra n ach a, n a m a lo w a n a z o sta ła w 1 p o ło w ie X V I w ie k u 25. O braz te n , sta n o w i je d e n z n a jp ię k n ie js z y c h w c z e sn o re n e sa n so w y c h w iz e ru n k ó w m a ry jn y c h . P o w s ta ły p o d w p ły w em sztu k i Ł ukasza C ra n a c h a S tarszeg o z a ró w ­ no w m alo w n iczy m p o tra k to w a n iu k ra jo b ra z u g ó rsk ie g o , ja k i w u śm ie c h n ię ­ te j tw a rz y M a tk i B oskiej oraz w pozie D z ie ciątk a zd rad za a n a lo g ie do ob razu z R o seliu s H aus w B rem ie. C h a ra k te ry s ty c z n y e le m e n t sta n o w i le ż ą c y n a p a ­ rap e cie, w śró d z e rw a n y c h k w ia tó w , ró żan iec. W y k o n a n y z c z erw o n y ch k o rali sy m b o liz u ją c y c h m o d litw ę A v e M aria, je s t co d z ie sią te k p o p rz e d z ie la n y g ru ­ bym z ło ty m p a c io rk ie m o z n aczający m m o d litw ę Pater n o ster. T en ro d z a j p o ­ d ziału p a c io rk ó w z d a je się w sk a z y w a ć n a je g o d o m in ik a ń sk i c h a ra k te r 26.

W p ły w sztu k i obcej n a p ierw sz e p o lsk ie p rz e d sta w ie n ia ró ża ń c o w e zw ią­ z a n y b y ł p rz e d e w sz y stk im z o d d zia ły w an ie m a rty s tó w n ie m ie c k ic h n a m a la r­ stw o k ra k o w s k ie i ślą sk ie 1 p o ło w y X V I w iek u . P o w szech n e p o słu g iw a n ie się g rafik ą n iem ieck ą, a w szczególności d rz e w o ry ta m i A lb re c h ta D ü rera, H a n ­ sa S u essa z K ulm bachu, H a n sa S ch afelein a, Ł ukasza C ra n a c h a S tarsze g o czy A lb re c h ta A ltd o rfe ra b y ło z ja w isk ie m ty p o w y m w m a la rstw ie cech o w y m 1 p o ło w y s tu le c ia 27. P rz y k ła d e m te g o ro d z a ju o d d ziały w ań są p rz e d sta w ie n ia W ie ń c ó w ró ż a n y c h , n a w ią z u ją c e do d rz e w o ry tu H a n sa S u essa z K ulm bachu. Z aró w n o o b raz d a to w a n y n a 1 p o ło w ę X V I w ie k u z k ra k o w sk ie g o k la s z to ru O O . D om in ik an ó w (il. 46), ja k i an alo g iczn e p rz e d sta w ie n ie z W ie rz b n a z o k o ­ ło 1500 ro k u , z n a jd u ją c e się o b ec n ie w e w ro c ła w sk im M uzeum D iecezjaln y m , p o w ta rz a ją k o m p o z y c ję d rz e w o ry tu n ie m ie c k ie g o a r ty s ty 23. O b a o b ra z y p rz e d ­ s ta w ia ją a d o ra c ję U k rz y ż o w an eg o C h ry stu sa . W d o ln e j stre fie k lę c z ą p rz e d ­ s ta w ic ie le h ie ra rc h ii k o ś c ie ln e j i św ie c k ie j oraz ro d z in a fu n d a to ra . P o stać 22 A. S ł a w s k a , Obraz M atki Boskiej z donatorami z kościoła w Drzeczkowie.

Przyczynek do zagadnienia wrocławskiego ołtarza św. Barbary, w: „Biuletyn Historii

Sztuki" r. 20, (1958), nr 3/4, s. 395.

23 Zapewne powstał on w oparciu o wzory sztuki niemieckiej. Por: W a l i c k i , op. cit., s. 21.

21 Dział Inwentaryzacji IS PAN. M atka Boska z Dzieciątkiem, gotycka 1499, tempera na desce w relikwiarzowej ramie ze starym napisem na kartce naklejonym na odwrocie, ofiarowana w 1669 roku przez króla Jana Kazimierza SS. Karmelitankom Bosym w W ar­ szawie.

25 W a l i c k i , op. cit., s. 333.

26 T. D o b r o w o l s k i , Sztuka Krakowa, Kraków 1978, s. 272. 27 W a 1 i с к i, op. cit., s. 32.

28 M. W a l i c k i , Polskimi śladami Kulmbacha, w: „Biuletyn Historii Sztuki", 17, (1955), nr 1, s. 172; — A. M. O l s z e w s k i , Pierwowzory graliczne późno gotyckiej

(6)

U k rzy ż o w an eg o w p isa n a w ró ż a n y w ie n ie c sta n o w i o śro d e k k o m p o z y c ji o ro z ­ b u d o w a n y m p ro g ra m ie te o lo g ic z n y m 29. W o k ó ł k rz y ż a w trz e c h p o zio m y ch rz ę ­ dach z n a jd u ją się p o sta c ie św ię ty c h n ie w ia st, o jcó w K ościoła, e w an g elistó w , a p o sto łó w i p ro ro k ó w . W g ó rn y m , c z w a rty m rz ę d z ie p rz e d sta w io n o Boga O jca, M a tk ę B oską z D z ie c ią tk iem o raz a d o ru ją c e a n io ły . A n alo g icz n e p rz y ­ k ła d y te g o ro d z a ju k o m p o z y c ji s p o ty k a m y n a te re n ie N ie m ie c 80 i H iszp an ii31. Św iadczą o ne o p o p u la rn o śc i te g o te m a tu w sztu ce e u ro p e js k ie j X V I w iek u . Z n a jd u ją c e się w arch iw u m fo to g raficzn y m In s ty tu tu S ztuki P A N w W a rs z a ­ w ie zdję cie ob razu ró ż ań co w eg o z E lb ląg a32 (il. 47) p o w sta łe g o n a jp ra w d o ­ p o d o b n ie j w X V I w ie k u w śro d o w isk u z a k o n u N a jśw ię tsz e j M a ry i P a n n y św iad cz y o e w o lu c ji tem a tu . P rzy za c h o w a n iu an a lo g ic z n eg o p o d z ia łu n a s tr e ­ fę n ie b ie s k ą i z ie m sk ą a n o n im o w y a u to r zam ien ił ro z b u d o w a n ą c h ry sto c e n - try c z n ą k o m p o z y c ję R óżanego w ie ń c a n a p rz e d sta w ie n ie M a tk i B oskiej z D zie­ c ią tk ie m n a w ią z u ją c e do p o p u la rn e g o p o d k o n ie c śre d n io w ie c z a ty p u N ie w ia ­ s ty A p o k a lip ty c z n e j. S to ją c ą n a p ó łk się ż y c u M a ry ję a d o ru ją p o sta c ie p a p ie ­ ża, k a rd y n a ła , b isk u p a, c e sa rz a oraz ry c e rz y i m n ich ó w zak o n u k rz y ż a c k ieg o . O p ró cz k ilk u n ie lic z n y c h p rz y k ła d ó w , n a ogół p o w sta ły c h w k rę g u o d d z ia ­ ły w a n ia k u ltu ry n ie m ie c k ie j, w e w cz e śn ie jsz y m o k re sie n ie w y s tę p u ją in n e w iz e ru n k i ró żań co w e. Z re sz tą sam a fo rm a m o d litw y d o ta rła do P o lsk i d o p ie ­ ro o k o ło p o ło w y X V I w ie k u , n a jp ra w d o p o d o b n ie j z Ita lii i N iem iec33. N o w ­ sze o p ra c o w a n ia p rz e s u w a ją d a tę p o w sta n ia p ie rw sz y c h b ra c tw n a te re n ie P o l­ sk i n a k o n ie c X V w ie k u 84. N a jw c z e śn ie jsze w zm ian k i ź ró d ło w e d o ty c z ą Ś lą s­ k a — p ie rw sz a k o n fra te rn ia p ra w d o p o d o b n ie is tn ia ła p rz y w ro c ła w sk im k o n ­ w en cie O O . D o m inikanów . N ie p o tw ie rd z o n e w ia ry g o d n y m i źró d łam i h is to ry c z ­ nym i p rz e k a z y d o ty c z ą c e k u ltu ró ż a ń c a na ziem iach p o lsk ich łączą te n ro d zaj n a b o ż e ń stw a ze śro d o w isk ie m d o m in ik a ń sk im , z w iązan y m z d w o re m k ró le w ­ n y A n n y J a g ie llo n k i33. U d o k u m e n to w a n e d a n e o is tn ie n iu b ra c tw a ró ż a ń c o w e ­ go p o c h o d zą z 1568 ro k u od ks. B e n e d y k ta H e rb e sta , k a z n o d z ie i p o z n a ń sk ie g o p ia s tu ją c e g o g o d n o ść k a n o n ik a tu m sk ieg o . J e g o R ó ża n eg o W ia n k a P a n n y

M a rie y w y ło ż e n ie n a b o żn e 36 je s t zarazem p ie rw sz ą p o lsk ą k s ią ż k ą o te m a ty c e

m ario lo g ic z n e j, p o św ię c o n ą m o d litw ie ró ż a ń c o w e j. W k ilk a la t p ó ź n ie j w ro k u 1585 p rz y k ra k o w sk im k o śc ie le O O . D o m in ik an ó w p o d w ez w a n ie m Ś w ię te j T ró jc y zało ży ł a rc y b ra c tw o ró ż a ń c o w e o. B artło m iej z P rzem y śla87. P e łn e ro z ­ p rz e s trz e n ie n ie się n a b o ż e ń stw a ró ż a ń c o w e g o d o k o n a ło się w o k re sie k o n tr ­ re fo rm a c ji, a je g o ro z k w it n a te re n ie R z e c z y p o sp o litej p rz y p a d a n a w ie k X V II. R óżaniec b ęd ą c ja k b y s k ró c o n ą E w an g elią, łą czą c p ra k ty k ę m o d litw y z k o n ­ te m p la c ją p ra w d w ia r y o d p o w iad ał w p e łn i z a le c en io m p o try d e n c k ie g o K o ś­ cioła. N o w a fo rm a n a b o ż e ń stw a p rz y cały m c h ry s to c e n try c z n y m n a sta w ie n iu ró w n o c z e śn ie sz e rz y ła i ro z p o w sz e c h n iała k u lt m a ry jn y . R ozw ój b ra c tw r ó ­

29 M. T r e n s, Maria. Iconogralia de la Virgen en el arte espańol, Madrid 1946, s. 300 - 304. Od końca XV wieku, z odmawianiem różańca łączono modlitwy do świętych, a w szczególności do św. Anioła Stróża. W jednej z najbardziej rozpowszechnionych formuł modlitwy różańcowej pierwszą część poświęcono Wcieleniu, drugą Pasji Chrys­ tusa, natomiast ostatnią Najświętszej Maryi Pannie i Wszystkim świętym — orędowni­ kom wiernych.

30 J. St. P a s i e r b , Malarz gdański Herman Han, W arszawa 1974, s. 133. 31 T r e n s, op. cit., s. 299 nn.

82 Dział Inwentaryzacji IS PAN. 33 F i j a ł e k, op. cit., s. 122.

34 J. P i r ó g, Geneza i rozwój bractw różańcowych w Polsce do r. 1604, Lublin 1973, maszynopis, praca magisterska, archiwum KUL, s. 19, n.

35 F i j a ł e k, op. cit., s. 122.

36 Ibidem, s. 122; — B. H e r b e s t , Różanego wianka Panny Mariey wyłożenie na­

bożne, Kraków 1568.

37 X. S. Ch., Bractwo w: Encyklopedia Kościelna podług Teologicznej Encyklopedji Wetzego i Weltego, pod red. M. Nowodworskiego, t. 2, Warszawa 1873, s. 567.

(7)

ża ń c o w y c h z w ią z a n y b y ł b e z p o śre d n io z d z ia ła ln o śc ią za k o n u k a z n o d z ie jsk ie ­ go. W X V II w ie k u d o m in ik a n ie, ob o k je zu itó w , b y li je d n y m z n a jp o tę ż n ie j­ szych zg ro m ad zeń z a k o n n y ch . P o sia d a ją c liczn e k la s z to ry ro z sia n e po w sz y st­ k ic h d z ie ln ic a c h R z e czy p o sp o litej, o b e jm o w a li sw ą d z ia ła ln o śc ią a p o sto lsk ą sz e ro k ie p o ła c ie k r a ju 38. J e d n a k ż e ró ż a n ie c p o p u la ry z o w a ły ta k ż e in n e z a k o ­ n y , ja k ró w n ie ż sz e ro k ie rz esze d u c h o w ie ń stw a d ie c e z ja ln e g o 89.

O szy b k im i szero k im ro z p rz e strz e n ie n iu się n a b o ż e ń stw a ró ż a ń co w eg o św iad czą k sią ż k i re lig ijn e p o św ię c o n e d o ty c h c z a s n ie z n a n e j p ra k ty c e m o d li­ te w n e j. Po dziele H e rb e sta , k o le jn ą k sią ż k ą b y ł w y d a n y po raz p ie rw sz y w 1580 ro k u K w iat ra y sk i abo róża n ka ks. J a n a Ja n u sz o w sk ie g o 40 a rc h id ia ­ k o n a sa n o c k ie g o . P ierw sz y zbiór sta tu tó w b ra c k ic h zam ieścił w R o sa riu m seu

lib el lu s w y d a n y m po ra z p ie rw sz y w 1583 o raz p o n o w n ie w 1591 ro k u , A n to ­

nin z P rzem y śla41. Z aró w n o k sią ż k a Ja n u sz o w sk ieg o , ja k i dzieło A n to n in a z P rzem y śla w z o ro w a n e b y ły n a p ism a ch d o m in ik a n in a L udw ika z G re n a d y 42. K o le jn e p o z y c je te g o ty p u lite ra tu ry r e lig ijn e j a u to rs tw a A b rah am a B zow skie­ g o 48 i W a le ria n a A n d rz e jo w ic z a 44 p o s ia d a ły w ie le w y d ań . O p ie ra li się n a n ich p ó ź n ie jsi a u to rz y k sią ż e k d e w o c y jn y c h : R uciński, G osław ski, S apecki, D em ­ biński, P ie k a rsk i, C h o d y k iew icz i w ie lu in n y c h 45. W p rz e c ią g u c a łe g o X V II i X V III w ie k u w y d a n o aż k ilk a n a śc ie dzieł p o św ię c o n y c h p ra k ty c e m o d litw y ró ż a ń c o w e j. A n d rzejo w icz w w y d a n y m w 1627 ro k u w K ra k o w ie O grodzie

ró ża n y m p o d a je d o k ła d n y spis k o ścio łó w z te re n ó w K ró lestw a, w k tó ry c h

is tn ia ły k o n fra te rn ie ró ż a ń c o w e 48. W e z w a n ie M a tk i B oskiej R óżańcow ej n o ­ siło pięć k o śc io łó w n a le ż ą c y c h do z a k o n u d o m in ik an ó w i je d n a ś w ią ty n ia j e ­ z u ic k a 47.

R ó w n o cześn ie z z ało żen iem k o n fra te rn i p o w sta w a ły oso b n e o łta rz e b ra c ­ k ie. W ra z z nim i p o ja w iły się p ie rw sz e p rz e d sta w ie n ia ró ż ań co w e. O so b n e k a ­ p lic e b ra c k ie , bądź o łta rz e um ieszczan e n a ogół w n a w a c h b o c z n y c h sta n o w i­ ły p u n k ty , w k tó ry c h o g n isk o w ało się życie całej k o n fra te rn i. Z a istn iała p o ­ trz e b a stw o rz e n ia c h a ra k te ry s ty c z n e g o w iz e ru n k u b ra c k ie g o o tre ś c i o d p o ­ w ia d a ją c e j n o w e j form ie n a b o ż e ń stw a . W w ię k szo ści p rz y p a d k ó w w y stró j b ra c k ic h o łta rz y b y ł d o sy ć sk ro m n y , o g ra n ic z o n y do je d n e g o o b ra zu bądź rzeźby. W p rz y p a d k u istn ie n ia o so b n ej k a p lic y n a je j śc ia n a c h um ieszczano m a lo w id ła o te m a ty c e ró ż a ń c o w e j. N ie k ie d y ró w n ie ż stiu k i zd o b iące s k le p ie ­ nie sw ą tre śc ią n a w ią z y w a ły do w ezw an ia k ap licy . O prócz w iz e ru n k ó w olta-38 Materiały do atlasu historycznego chrześcijaństwa w Polsce, t. 1, Zakony męskie w Polsce w 1772 roku, komitet redakcyjny, L. Bieńkowski, J. Kłoczkowski, Z. Sułowski, Lublin 1972, tab. 17 -19,- znajdujemy tam dokładny spis klasztorów istniejących w XVIII wieku na terenie Rzeczypospolitej; — por.: J. В a r ą с z, Rys dziejów Zakonu Kazno­

dziejskiego w Polsce, t. 2, Lwów 1861; — J. K ł o c z k o w s k i , Zakon Braci Kaznodzie­ jów w Polsce 1222- 1972. Zarys dziejów, w: Studia nad historią Dominikanów w Polsce,

pod red. J. Kłoczkowskiego, Warszawa 1975, s. 19- 158. 30 F i j a ł e k, op. cit., s. 269 n.

40 Ibidem, s. 269.

41 A n t o n i n z P r z e m y ś 1 a, Rosarium seu libellas in quo Rosarii iraternitatis

В. Mariae Virginis nuncupatae rationes(,..j explicantur... Krakow 1591.

42 F i j a ł e к, op. cit., s. 269.

43 A. B z o w s k i , Różaniec Panny Maryey, Kraków 1606.

44 W. A n d r z e j o w i c z , Ogród różany abo opisanie porządne dwu szczepów won-

ney rozey Hieryhuńskiey..., Kraków 1627.

45 Dokładny spis książek poświęconych różańcowi wydanych w XVII i XVIII stu­ leciu podaje M. Ż u k i e w i c z , Królowa Różańca Świętego, t. 1, Lwów 1934.

48 A n d r z e j o w i c z , op. cit., Czwarta część, rozdział 20. Ieśli to bractwo może być w inszym kościele gdzie nie ma naszego zakonu fundowane, s. 67 nn.

47 G. K a r o l e w i e z, Wezwania kościołów klasztornych, w: Materiały do atlasu

historycznego chrześcijaństwa w Polsce, t. 1. Zakony Męskie w Polsce w 1772 roku, ko­

(8)

rzo w y ch , sp o ty k a m y ró w n ie ż fe re tro n y ró ż a ń c o w e n o szo n e pod czas b ra c k ic h p ro c e sji. W y o b ra ż e n ia M a tk i B oskiej R ó żań co w ej z n a jd u ją się ta k ż e na c h o ­ rą g w ia c h u ż y w a n y c h przez k o n fra te rn ie w czasie obch o d ó w u ro c z y sty c h św iąt k o śc ie ln y c h . Z te k s tó w re lig ijn y c h k sią ż e k w y d a n y c h w X V II w ie k u d o w ia ­ d u je m y się, że p rz e d sta w ie n ia M a ry i — K ró lo w ej R ó żań ca z d o b iły sp e c ja ln e k a p y słu żące do p rz y k ry c ia m ar podczas b ra c k ic h ce re m o n ii p o g rz e b o w y c h 48. P rz e d sta w ie n ia M atk i B oskiej R ó żańcow ej o d n a jd u je m y p o n a d to n a ry c in a c h ilu s tru ją c y c h k sią ż k i ró ż a ń c o w e 49. W ie m y ró w n ie ż o is tn ie n iu d ru k ó w u lo t­ n y ch , zd o b io n y ch d rz e w o ry tam i, k tó re to ro z d a w a n o z o k a z ji g łó w n y c h św iąt b ra c k ic h 50. Z w y czaj te n ro z p o w sz e c h n io n y w o k re sie b a ro k u n a te re n ie całej E uropy, is tn ia ł p rz y n a jm n ie j w g łó w n y ch m ia sta c h R zeczy p o sp o litej. N a d ru ­ k o w a n ie o so b n y ch ry c in m o g ły p ozw olić so b ie je d y n ie b ra c tw a is tn ie ją c e przy zam o ż n ie jszy ch m ie jsk ic h p a rafiach . N a ś la d y p o d o b n e j d ziałaln o ści w sk azu je frag m en t te k s tu W a le ria n a A n d rz ejo w ic za p o ch o d zący z p ią te g o ro zd z iału w to re j części O g ro d u ró ża n eg o , gdzie a u to r pisze: „ k ie d y b y k to obw ołał, iż k to do k o śc io ła S. T ro y c e p rzy d zie, za k ażd y m razem w eźm ie obraz P a n n y N aj- św ię tsz e y , n a m iedzi m a lo w a n y : ie sli się tra fi ta k i n ie d b a le c , k tó r y n ie będzie chciał iść do k o ścio ła, n ie p o p a d n ie nic złego, ale też o b razu p ię k n eg o , n ie będzie m iał bo św. P aw eł m ow i: k to n ie ro b i n ie c h te ż n ie i e ''51. J a k w idać z p o w y ższeg o z e sta w ie n ia o d m ie n n e w c h a ra k te rz e w iz e ru n k i ró ż a ń c o w e słu ­ ż y ły do ró ż n y c h celów . Z aw sze je d n a k ich is tn ie n ie łą c z y ło się z d zia ła ln o śc ią k o n fra te rn i ró żań co w y ch .

Sam ro zw ó j ik o n o g ra fii p o lsk ic h p rz e d sta w ie ń ró ż a ń c o w y c h p o szed ł k ilk o ­ m a n u rta m i. T w o rz ą c a się w X V II i X V III w ie k u ty p o lo g ia ro d z im y c h o b ra ­ zów p o siłk o w a ła się k ilk o m a sch em a tam i z a c z erp n ię ty m i ze sz tu k i obcej, g łó w n ie n ie m ie c k ie j i w ło sk ie j. N ie z a le żn ie od is tn ie ją c y c h w ie lu zap o ży czeń i an a lo g ii do p rz e d sta w ie ń M atk i B oskiej R ó żań co w ej, p o w sta ły c h w in n y c h k r a ja c h ła c iń s k ie j E u ro p y , p o lsk ie p rz y k ła d y p o sia d a ją w ła s n ą sp ecy fik ę. M im o p o w ią z a ń i o d d ziały w ań , m ożem y m ów ić o p e w n e j c h a r a k te ry s ty c e linii ro zw o ju d an e g o ty p u ik o n o g raficzn eg o , o d m ien n ie z a ry so w u ją c e j się w sztuce k aż d e g o k ra ju . W ty m u ję c iu is tn ie je ja k b y p e w n a sk a rb n ic a w zorów , łą c z o ­ n y c h i tra w e s to w a n y c h w ró ż n y sposób, zgodnie z tra d y c ją a rty s ty c z n ą d a n e ­ go o b szaru i o k re su czasu. N p. w sztu ce fra n c u sk ie j sp o ty k a m y in n e sch e m a ty p o łą c z e ń ró ż n o ro d n y c h ró ż a ń c o w y c h m o ty w ó w ik o n o g ra fic z n y ch . A czk o lw iek w zo rc o w e ro z w ią z a n ia k o m p o z y c y jn e są p o d o b n e, w y tw a rz a ją się o d m ien n e w a ria n ty p rz e d sta w ie ń . J e d n a k ż e p e w n e p ra w id ło w o śc i ro z w o ju ik o n o g ra fii są w sp ó ln e, ja k c h o c ia ż b y zn a m ie n n a p r a k ty k a a k tu a liz a c ji tre śc i ob razó w ró ż a ń c o w y c h 52. ■

48 В z o w s к i, op. cit., s. 264: „potym maią mieć albo sukno albo axamit albo więc ieśli przemogą leytuch haftowany z obrazem Panny Najświętszey dla przykrycia mar na bracie albo siestrze każdey zmarłey".

49 Nie wszystkie książki ilustrowano. Niektóre posiadają ryciny przedstawiające Matkę Boską Różańcową jak np. dzieła Bzowskiego, Andrzejowicza, Gosławskiego, Dem­ bińskiego, Sierakowskiego czy Piekarskiego. Czasem książkę zdobiły jedynie ryciny ze scenami tajemnic różańcowych. W książkach Kochowskiego, Biskupskiego i wielu in­ nych znajdują się drzeworyty ukazujące Matkę Boską bez atrybutów różańcowych. Na­ tomiast dzieło Bazyliusza Jastrzembskiego zdobi przedstawienie cudownej drewnianej figurki Matki Boskiej czczonej w kościele OO. Dominikanów w Gidlach.

50 F i j a ł e k, op. cit., t. 3, Kraków 1903, s. 33.

51 A n d r z e j o w i с z, op. cit., Wtóra część, rozdział 5. Ieśli bracia abo siostry grzeszą nie odprawując różańca świętego, s. 9 n. Obraz „na miedzi malowany" w tym wypadku oznacza prawdopodobnie miedzioryt.

52 Por. K. S. M o i s a n , Zarys ikonografii brackich obrazów różańcowych we Fran­

(9)

W sztu ce p o lsk ie j n ie k tó re ro d z a je p rz e d sta w ie ń ro z p o w sz e c h n iły się w w ięk szy m bądź m n iejsz y m sto p n iu . Z w iązan e z le g en d a m i w iz e ru n k i ró ż a ń ­ cow e, szczeg ó ln ie p o p u la rn e n a te re n ie N iem iec, z u p e łn ie u n a s n ie w y s tę ­ p u ją . P o d o b n ie (oprócz d w óch w y ż e j w y m ie n io n y c h W ie ń c ó w ró żan y ch ) b rak je s t p o lsk ic h p rz e d sta w ie ń ró ż a ń c o w y c h o b a rd z ie j ro z b u d o w a n y c h tre śc ia c h te o lo g icz n y ch . N ie w y s tę p u ją ró w n ie ż n a te re n ie R z eczy p o sp o litej o b razy M a t­ ki B oskiej R óżańcow ej, k tó ry c h p o w sta n ie łączyło się z zarazą.

Ze w z g lęd u n a sp e c y fik ę p o lsk ic h p rz e d sta w ie ń ró ż ań co w y ch , w n in ie j­ szym o p ra c o w a n iu z o sta ła w p ro w a d z o n a n o w a za sa d a podziału, je d y n ie częś­ ciow o n a w ią z u ją ca do ty p o lo g ii p rz y ję te j przez sło w n ik i ik o n o g ra fic z n e czy obce o p ra c o w a n ia szczeg ó ło w e. U stalo n e z o sta ły p o w ią z a n ia is tn ie ją c e p o m ię­ d zy poszczeg ó ln y m i w a ria n ta m i ik o n o g rafic zn y m i w iz e ru n k ó w ró ż ań co w y ch . O p ró cz ró żn ic n a tu r y fo rm aln ej, p o w sta ły c h n a sk u te k n a w ią z y w a n ia do o d ­ m ie n n y c h p ierw o w zo ró w , p o lsk ie p rz e d sta w ie n ia ró ża ń c o w e c h a ra k te ry z u je w ielość i ró ż n o ro d n o ść u k a z y w a n y c h tre śc i. W w ielu w y p ad k ach u sta le n ie śc isły c h g ran ic, o d d z ie la ją c y c h p o sz czeg ó ln e ty p y w y o b ra ż e ń M a tk i B oskiej R óżańcow ej je s t niem ożliwie. S k łan ia to do zasto so w a n ia p o d z ia łu n a ro z d z ia ­ ły o b e jm u ją c e dość o b sz e rn e g ru p y p rzed staw ień .

2.2. M atk a Boska R óżańcow a

w ty p ie N ie w iasty A p o k alip ty czn ej

P ierw szą g ru p ę p rz e d sta w ie ń ró ż a ń c o w y c h tw o rzą w iz e ru n k i n a w ią z u ją c e do sc h e m a tu N ie w ia sty A p o k a lip ty c z n e j. T ra w e s ta c ja d a w n y c h ro z w ią z a ń ik o ­ n o g ra fic z n y c h i d o sto so w y w a n ie ich do n o w y c h te m a tó w je s t z jaw isk iem p o w szech n y m w sz tu c e e u ro p e js k ie j p rzeło m u X V i X V I w iek u . Jesz c z e w o k re sie śre d n io w ie c z a s to ją c a p o sta ć M a tk i B oskiej o p a rta n a o p isie w izji św . J a n a z c z w a rte j części A p o k a lip sy sta ła się w zo rem dla in n eg o p rz e d s ta ­ w ie n ia — M ary i N ie p o k a la n ie P o czętej. W p ły n ę ła o na ró w n ie ż n a ro zw ó j p la ­ sty c z n e g o w y o b ra ż e n ia A ssu n ty i In c o ro n a ty . P oprzez p o n o w n e uży cie, p ie r­ w o tn y ty p ik o n o g ra fic z n y u z y sk iw a ł n o w y se n s id eo w o -sy m b o liczn y . W s ta ­ ro ż y tn o śc i c h rz e śc ija ń s k ie j n ie w ia sta z w izji św . Ja n a in te rp re to w a n a b y ła przez H ip o lita, T y ch o n iu sza, Bede V e n e ra b ilisa czy B eatu sa ja k o p e rs o n ifik a ­ c ja K o ścio ła53. P ó źn iejsi śre d n io w ie c z n i te o lo g o w ie u z n ali w iz ję „ N ie w ia sty o b le c z o n e j w sło ń c e " za sy m b o l M atk i B oskiej, o d n o sząc op is w id z e n ia do c so b y M aryi. W tym u jęciu słońce, w k tó re odziana b y ła N ie w ia sta sy m b o li­ zo w ało Je z u sa , p ó łk się ż y c p o d J e j sto p am i w z a le żn o ści od k o m e n ta to ró w oznaczał m.in. Ja n a C hrzciciela, chrzest, p rzem ijan ie św iata, ja k i p o k o n a n e zło. N a to m ia st d w a n a śc ie gw iazd b ły sz c z ą c y ch n a d J e j g ło w ą sy m b o lizo w ało p o c z ą tk o w o zn ak i zo d ia k u , a u p ó ź n ie jsz y c h in te r p r e ta to ró w oznaczało d w u ­ n a stu a p o sto łó w 54. Z czasem z acz ęto w id zieć w N iew ieście A p o k a lip ty c z n e j Im m ac u latę — M a tk ę B oską N ie p o k a la n ie P o czętą. W ra z z n o w ą in te r p r e ta ­ c ją te k s tu A p o k a lip sy p o ja w ia ją się w iz e ru n k i p la s ty c z n e 35. M a ry ja — N ie p o ­ k a la n ie P o częta, is tn ie ją c a w M yśli b ożej p rz e d stw o rzen iem św ia ta , z o sta je p rz e d sta w io n a ja k o N ie w ia sta o to cz o n a n im bem sło n eczn y m 56 z D zieciątk iem n a rę k u , s to ją c a n a p ó łk się ż y c u . A p o k a lip ty c z n e ' sy m b o le sło ń ca, k sięży ca, k o ro n y z d w u n a stu g w iazd i sm o k a z o s ta ją p rz e ję te p rzez Im m aculatę. Z m ienia

55 J. F o r o n b e r t . Apokalyptisches Weib, w: LChI, pod red. E. Kirschbauma, t. 1, 1968, szp. 146.

54 Ibidem, szp. 146 n, 55 Ibidem, szp. 148 n,

56 M â l e , op. cit., s. 210; — J. Fournée, Immaculata Conceptio, w: LChI, pod red. E. Kirschbauma, t. 2, 1970, szp. 340.

(10)

się je d n a k ich zn aczen ie. S łońce i k się ż y c o z n aczają o b e c n ie c z y sto ść M aryi, n a to m ia st sm ok ja k o sy m b o l sz a ta n a z o sta je z id e n ty fik o w a n y z w ęże m 57 z K się ­ gi S tw o rzen ia. Te n a js ta rs z e w sztu ce p rz e d sta w ie n ia Im m acu laty łą c z y ły się śc iśle z ro z w ija ją c y m się p o d k o n ie c śre d n io w ie c z a p rz e k o n a n ie m o N ie p o k a ­ lan y m P o częciu M ary i. C hoć sta n ie się ono d o g m atem d o p ie ro w X IX w ie ­ k u 58, n ie k tó re śro d o w isk a zak o n n e, a w szczególności fra n c iszk an ie i k a rm e ­ lici, ju ż w w ie k u XV s ta r a ły się p o p u lary z o w ać tę d o k try n ę 58.

P rz e d sta w ie n ie Im m acu laty , o p a rte n a p ie rw o w z o rz e N ie w ia sty A p o k a ­ lip ty c z n e j siln ie o d d ziała ło n a fo rm u ją c ą się ik o n o g ra fię M a tk i B oskiej R ó­ żań co w ej. P ew n e św ia tło n a z a g a d n ie n ie w za je m n e g o o d d z ia ły w a n ia n a sieb ie o b u ty p ó w ik o n o g ra fic z n y c h oraz n a is tn ie ją c e p o m ięd z y nim i zw iązk i id e o ­ w e rz u c a a rty k u ł M aria in S o le and th e V irg in of th e R o sa ry o p u b lik o w a n y w „ Jo u rn a l of th e W a rb u rg an d C o u rta u ld In s titu te s " 80. O m aw iając ro lę S y k s­ tu sa IV w p ro p a g o w a n iu k o n tro w e rs y jn e j w dobie śre d n io w ie c z a d o k try n y N ie p o k a la n e g o P oczęcia, a u to r a rty k u łu w sk a z u je n a je j zw iązek z licznym i o d ­ p u stam i p rz y z n a w a n y m i przez teg o pap ieża. W 1476 ro k u S y k stu s IV w p ro w a ­ dził officium u łożone przez ap o sto lsk ie g o p ro to n o ta riu sz a L eonardo N o g aro lo , n a Ś w ięto N ie p o k a la n e g o P oczęcia. W k o le jn y c h b u llac h z 1476 i 147761 ro k u p ap ież p rz y rz e k ał o d p u st dla o d p ra w ia ją c y c h to officium . C z te ry la ta p ó źn iej w ro k u 1480 S y k stu s IV za a p ro b o w a ł d ru g ie officium N ie p o k a la n e g o Poczęcia i m ożna p rzy p u szczać, że ró w n o cześn ie udzielił sw ej zgody na w p ro w ad z en ie o d p u stu z w iązan eg o z m o d litw ą A v e S a n ctissim a 52. M o d litw a ta, w sw ej tre śc i ściśle łą c z ą ca się z d o k try n ą im m a k u la ty sty c z n ą , z d o b y ła p o d k o n ie c śre d n io ­ w iecza o g ro m n ą p o p u la rn o ść i z o sta ła p rz e tłu m a c zo n a n a w ię k szo ść ję z y k ó w e u ro p e jsk ic h . W lic z n y c h m o d lite w n ik a c h i k s ią ż k a c h k lo c k o w y c h z k o ń c a X V w iek u , z n a jd u je m y w zm ian k i n a te m a t o d p u stu je d e n a s tu ty s ię c y la t p rz y ­ z n an eg o p rzez S y k stu sa IV 83 ludziom o d m a w ia ją c y m m o d litw ę A v e S a n c tissi­

m a p rz e d w y o b ra ż e n ie m D ziew icy „ o b leczo n ej w sło ń c e ". Z p u n k tu w id z e n ia

h isto rii sztu k i, n a k a z o d m aw ian ia m o d litw y p rz e d k o n k re tn y m w iz e ru n k ie m M a ry i64 m a duże z n aczen ie. T ego ro d z a ju z a le c e n ia ja k te o d n o szące się do

A v e S a n ctissim a m iało liczne p re c e d e n s y w h isto rii. J u ż w X III i X IV w ie k u

p a p ie ż e p rz y z n a w a li o d p u sty za o d m ó w ie n ie n ie k tó ry c h m o d litw i p salm ó w p rze d o k re ślo n y m o b ra z e m 65. Z w iązan e z m o d litw ą A v e S a n ctissim a p o p u la rn e w iz e ru n k i o d p u sto w e M a ry i „o d zian ej w sło ń c e " p o ja w ia ją c e się w ilu m in a ­

57 F o r o n b e r t, op. cit., szp. 149; — F o u r n é e , op. cit., szp. 341.

68 H. M. K o s t e r , Umbeileckte Maria, w: Lexikon iür Theologie und Kirche, pod red. M. Buchbergera, t. 10, Freiburg im Breisgau 1965, szp. 467. Dogmat Niepokalanego Poczęcia ogłosił papież Pius IX w buli Inetiabilis Deus 8 grudnia 1854 roku.

59 L. R é a u. Iconographie de l'art chrétien, t. 2. Iconographie de la Bibie, cz. 2.

Nouveau Testament, Paris 1957, s. 78.

88 S. R i n g b o m, Maria in sole and the Virgin ot the Rosary, w: „Journal of the Warburg and Courtauld Institutes", nr 25, 1962, s. 326 - 330.

81 Ibidem, s. 326. 02 Ibidem, s. 325 n. 63 Ibidem, s. 326.

84 Ibidem, s. 327. Według założeń mistyki opartej na tradycji bernardyńskiej, wize­ runek towarzyszący modlitwie powinien być wyobrażeniem czysto duchowym, intelek­ tualną wizją. Te zalecenia nie powstrzymały jednak malarzy i iluminatorów od przedsta­ wiania plastycznego wyobrażenia Maryi.

65 Ibidem, s. 328. Najwcześniejszy przykład tego zjawiska pochodzi z XIII wieku. Papież Innocenty III przyznał dziesięć dni odpustu każdemu, kto odmówi określoną mo­ dlitwę i psalm przed Vera Ikon św. Piotra w Rzymie. Odpust związany z tym przedsta­ wieniem został rozszerzony przez Innocentego IV, a w XIV wieku papież Jan XXII udzielił aż tysiąc lat odpustu wszystkim odmawiającym modlitwę Salve Sancta Facies przed wizerunkiem Świętego Oblicza. Innymi typami ikonograficznymi faworyzowanymi przez nadawanie odpustów były przedstawienia Męża Boleści oraz Arma Christi.

(11)

cjach m o d litew n ik ó w , d rz e w o ry ta c h k sią ż e k k lo c k o w y c h i m a lo w an y ch m a ­ ły c h o łta rz a c h czy lu ź n y ch d ru k a c h d e w o c y jn y c h , s ta ły się sk u te c z n y m śro d ­ k iem p ro p a g o w a n ia te o rii N ie p o k a la n e g o Poczęcia.

W ro k u 1478 S y k stu s IV ud zielił k o le jn e g o o d p u stu ty m razem p rz e z n a cz o ­ n e g o dla czło n k ó w b ra c tw ró ż a ń c o w y c h , zw iązan eg o z tą n o w ą, p o p u la rn ą fo rm ą m o d litw y . W b u lli z n a stę p n e g o ro k u p a p ie ż w y d a tn ie p o w ię k sz y ł o d ­ p u st do p ię tn a s tu lat i p ię tn a s tu c z te rd z ie się tn ic za o d m ó w ien ie c a łe g o p s a ł­ te rz a do N a jśw ię tsz e j M ary i P a n n y 06. K ult ró ż a ń c a ro z p o w sz e c h n io n y szcze­ g ó ln ie przez śro d o w isk o k o lo ń sk ic h d o m in ik an ó w , sp o w o d o w ał w y k s z ta łc e ­ n ie się ró ż n y c h ty p ó w ik o n o g ra fic z n y c h w iz e ru n k ó w ilu s tru ją c y c h tę n o w ą form ę n a b o ż e ń stw a 67. M o d litw y i o d p u sty ró ż a ń c o w e d ru k o w a n e n a p rzeło m ie X V i X V I w ie k u w liczn y c h k sią ż k a c h p o b o ż n y c h ilu stro w a n e b y ły o d p o w ie d ­ nim i d rz e w o ry ta m i. U p o w sz e c h n ie n ie się o d p u stó w z w iązan y ch z w iz e ru n k ie m M a ry i N ie p o k a la n ie P o c zętej i M a tk i B o sk iej R ó żańcow ej sp o w o d o w ało ro z ­ w ó j ty c h o b u ty p ó w ik o n o g ra fic z n y c h w sztu ce k o ń ca X V i p o c z ą tk u X V I w ie ­ ku . Liczne p rz y k ła d y w y stę p o w a n ia ty c h p rz e d sta w ie ń w ilu s tra c ja c h k sią ż e k k lo c k o w y c h , czy b a rd z ie j k o sz to w n y c h m in ia tu ra c h rę k o p isó w są te g o d o w o ­ dem . W y d a je się w ie lc e p raw d o p o d o b n e, że ro z p rz e strze n ie n ie się o b u m o ­ d litw — A v e S a n ctissim a i ró ż a ń c o w e j — sp o w o d o w ało w z a je m n e o d d z ia ła ­ n ie n a sie b ie p rz e d sta w ie ń Im m acu la ty i M atk i B oskiej R ó żań co w ej. P rz y k ła ­ dem te g o ro d z a ju z a leżn o ści je s t p rz y p isy w a n y n a śla d o w c y G e ra rd a D avida try p ty k z N a tio n a l G a lle ry w L o n d y n ie 68. Z n a jd u ją c e m u się n a sk rz y d ła c h try p ty k u te k s to w i m o d litw y A v e S a n ctissim a o d p o w iad a c e n tra ln a ta b lic a p rz e d s ta w ia ją c a z a m iast w iz e ru n k u M ary i „o b lecz o n ej w sło ń c e ", M a tk ę Bos­ k ą R óżańcow ą. T rzy m an e n a rę k a c h M atk i B oskiej D zie c ią tk o J e z u s b aw i się p a c io rk a m i ró ż a ń c a . Z jed n o c z e n ie się d w ó ch idei, m o d litw y A v e S a n ctissim a o d n o szącej się do M a ry i N ie p o k a la n ie P o c zęte j i w y o b ra ż e n ia M atk i B oskiej R óżańcow ej n a d a je try p ty k o w i p o d w ó jn ą fu n k c ję re lig ijn ą . M ógł być u ż y w a n y za ró w n o do o d m aw ian ia ró żań ca, ja k i m o d litw y do M ary i — Im m acu laty .

T e n d e n c je do k o m p ila c ji w z o ró w ik o n o g ra fic z n y ch Im m acu la ty i M atk i Bos­ k ie j R ó żań co w ej zao b se rw o w a ć m ożem y sz czeg ó ln ie w sztu ce n ie m ie c k ie j k o ń ­ ca XV i p o c z ą tk u X V I w ie k u . W e d łu g A u g u sty O e rtz e n p rz y c z y n z je d n o c z e ­ n ia w iz e ru n k u N ie p o k a la n ie P o c z ę te j z te m a ty k ą ró ż a ń c o w ą n a le ż y szu k ać w re lig ijn o śc i lu d o w e j69. W e w p ro w ad zo n y m przez a u to rk ę p o d ziale te n j e ­ d e n z p o p u la rn ie js z y c h ty p ó w p rz e d sta w ie ń ró ż a ń c o w y c h o k re ślo n y zo stał ja k o M aria Im m acu lata w w ie ń c u ró żan y m (Die M aria Im m a cu la ta im R o se n ­

kra n z). W p ro w a d z a ją c o d p o w ia d a ją c ą n iem ieck im p rz y k ła d o m ty p o lo g ię , a u to rk a w y ró ż n ia ró ż n e w a ria n ty w iz e ru n k ó w ró ż a ń c o w y c h o p a rty c h n a t y ­ p ie M a ry i — N ie p o k a la n ie P o c z ę te j70. P ro ces p rz e n ik a n ia do te m a ty k i ró ż a ń ­ cow ej p rz e d sta w ie ń Im m a c u la ty o b ją ł z aró w n o d rz e w o ry ty , ja k i w y tw o ry sz tu k i sn y c e rsk ie j. P rz e d sta w ie n ia N ie p o k a la n ie P o c zętej ja k o M a tk i B oskiej R ó żań co w ej p o ja w ia ją się w g o ty c k ic h k o śc io ła c h p ó łn o c n y c h N iem iec w fo r­ m ie rze źb io n y ch g ru p w y p e łn ia ją c y c h c e n tra ln e części o łta rz y sz afiasty ch , ja k

00 Ibidem, s. 329.

67 A. O e r t z e n , Maria die Königin des Rosenkranzes, Augsburg 1925, il. 26; Jeden z popularniejszych typów wizerunku odpustowego przedstawia! Maryję z Dzie­ ciątkiem ofiarującą klęczącym adorantom różane wianki.

68 Ibidem, s. 329 n.

69 O e r t z e n , op. cit., s. 38.

70 Ibidem, s. 38 - 54. Autorka rozróżnia Immaculatę adorowaną przez duchownych i świeckich, Immaculatę w całej lub pół-postaci, Immaculatę jako wybawicielkę z czyść­ ca. Osobną grupę tworzą przedstawienia Immaculaty w wieńcu różanym występujące w rzeźbie: dzielą się one na przedstawienia zdobiące środkową część ołtarzy szafiastych, świeczniki i rżeźbione feretrony.

(12)

i z w isa jący ch ze sk le p ie ń św ie c z n ik ó w 71. W sw ym sło w n ik u ik o n o g raficzn y m G e rtru d a S c h ille r72 n ie łą c z y ty c h p rz e d sta w ie ń b ez p o śre d n io z p o sta c ią Im ­ m a c u la ty w sk a z u ją c je d y n ie n a p la sty c z n y p ie rw o w z ó r N ie w ia s ty „ o d zian ej w sło ń ce" (S tra h len m a d o n n a ) sto ją c e j na sie rp ie k sięży ca, i o to czo n ej ró ż a ń ­ cem w y stę p u ją c y m w form ie w y d łu ż o n e g o k o ła bądź m an d o rli. A n alo g iczn e p rz y k ła d y p rz e d sta w ie ń ró ż a ń co w y ch zn a n y c h ze sz tu k i h isz p a ń sk ie j om aw ia ró w n ie ż M an u el T re n s73, nie w sp o m in a ją c je d n a k ż e o ja k ie jk o lw ie k zależn o ści od w c z e śn ie jsz y ch w zorów .

W sz tu ce p o lsk ie j m ożem y w y m ien ić w ie le p rz y k ła d ó w z a sto so w a n ia ty p u N ie w ia sty A p o k a lip ty c z n e j w p rz e d sta w ie n ia c h M atk i B oskiej R óżańcow ej. W trz e c ie j części g ra d u a łu J a n a O lb ra c h ta p o w sta łe g o na p o c z ą tk u XVI w ie ­ ku, z n a jd u je się b a rw n a m in ia tu ra (il. 48) w y k o n a n a n a jp ra w d o p o d o b n ie j w p ra c o w n i M a c ie ja z D ro h ic z y n a 74. W p isa n a w in ic ja ł lite r y S, p rz e d sta w ia k lę c z ą ce g o u stó p M atk i B oskiej z D zieciątk iem , k ró la J a n a O lb ra c h ta 75. K om ­ p o z y c ja m in ia tu ry o p a rta je s t w cało ści na ś re d n io w ie c z n y c h p rz e d sta w ie n ia c h w izji św. J a n a n a w y sp ie Patm os. M iejsce św ię te g o za jm u je p o lsk i k ró l a d o ­ r u ją c y N ie w ia stę „ o b leczo n ą w sło ń ce". U d o łu k lę c z ą ce j p o sta c i um ieszczona z o sta ła tarcza, n a k tó re j cze rw o n y m tle w id n ie je n a m a lo w a n y b ia ły orzeł — a try b u t p o lsk ie g o m o n a rc h y 76. C ech ą w y ró ż n ia ją c ą to p rz e d sta w ie n ie je s t r ó ­ ż an iec trz y m a n y w le w ej rę c e D zieciątk a. T ru d n o je s t nam jed n o z n a c zn ie orzec, czy n a k ra k o w s k ie j m in ia tu rz e p rz e d sta w io n a zo sta ła M a tk a Boska R ó­ żań cow a. N ie s ta ra ją c się d o k ła d n ie o k re ślić c h a ra k te ru trz y m a n e g o przez D zieciątk o szn u ra p a c io rk ó w , m ożem y je d n a k ż e m ów ić tu o zap o ży czen iu przez z a w ie ra jąc e n o w e treści p rz e d sta w ie n ie d aw n eg o sch e m a tu ik o n o g raficzn eg o .

M o ty w N ie w ia sty A p o k a lip ty c z n e j — Im m acu laty sp o ty k a m y n a d rz e w o ry ­ ta c h ilu s tru ją c y c h p o lsk ie k sią ż k i ró ż a ń co w e. Z w iąz k i ro d z im y c h ry c in z ro z ­ p o w szech n io n y m i na te re n ie N iem iec p rz e d sta w ie n iam i K ró lo w y ch R óżańca — Im m acu lat w y d a ją się b e zsp rzeczn e. W sztu ce n ie m ie c k ie j o d n a jd u je m y w iele p o d o b n y c h d rz e w o ry tó w ró ż a ń c o w y c h u k a z u ją c y c h M a ry ję N ie p o k a la n ie P o ­ czętą, o to czo n ą ró ż an y m w ie ń c e m 77. W d rugim w y d a n iu z 1606 ro k u Różańca

P anny M a r y e y A b ra h am a B zo w sk ieg o 78 w iz e ru n e k M ary i „ o b leczo n ej w sło ń ­

ce" w y s tę p u je na ry c in ie ilu s tru ją c e j o d p u sto w ą m o d litw ę b ra c k ą do N a j­ św ię tsz e j M a ry i P a n n y (il. 49). W o k o lu ró ż a n e g o w ie ń c a zo sta ła u k a z a n a M a t­ k a Boska z D ziecią tk iem s to ją c a n a p ó łk sięży cu i d ep c z ą ca ledw o w id o czn eg o sm oka. M a ry ja o to czo n a p ło m ie n istą m a n d o rlą trzy m a w p ra w e j d łoni różę, do k tó re j D zieciątk o w y c ią g a obie rę c e . D w a u n o szące się an io ły trz y m a ją p o ­ n ad g ło w ą M a tk i B oskiej k o ro n ę . M o ty w te n oznacza w ieczn ie trw a ją c ą k o ro ­ n a c ję 79. N ie w ią ż e się on je d n a k śc iśle ze sc e n ą k o ro n a c ji M atk i B oskiej, sy m ­ b o liz u ją c ra c z e j id e ę k ró le w sk o śc i M a ry i89. Z czasem k o ro n a n a sta łe w ejd zie 71 S. B e i s s e l . Rosenkranzbilder aus der Zeit um 1500, w: „Zeitschrift für Christ­ liche Kunst", n. 13, 1900, szp. 33 n.

72 G. S c h i l l e r , Ikonographie der christlichen Kunst, t. 4, 2, Maria, Gütersloh 1980, s. 203.

73 T r e n s , op. cit., s. 289 - 295. Kilka przykładów autor wymienia w rozdziale za­ tytułowanym — La Virgen Rodeada de un Rosario.

74 T. C h r u ś c i e к i, F. S t o 1 o t, Muzea Krakowa, Warszawa 1981, s. 55. 75 KZSwP, t. 4. Miasto Kraków, red. J. Szabłowski, cz. 1. Wawel, Warszawa 1965, s. 134 n., il. 480.

76 С h r u ś с i с к i, S t о 1 о t, op. cit., s: 56.

77 O e r t z e n , op. cit., s. 39 n., s. 45, por: il. 12. Miedzioryt sygnowany ' Izfahel M. Bocholt ок. 1478- 1484, Berlin, Kupferstichkabinett; il. 15, Kolorowy drzeworyt ок. 1500, Bazylèa, MüZeüm Historyczne. ' ; . . . , .

78 B z o w s k i , op. cit.

79 Por.: O e r t z e n , op. cit., s, 29.

80 H. W. van Os, Krönung Mariens, w; LChI, pod red. E. Kirschbauma, t. 2, 1970,

(13)

do ik o n o g ra fii p rz e d sta w ie ń ró ż a ń c o w y c h ja k o a try b u t K ró lo w ej R óżańca Ś w ię te g o 81. W e d łu g J a n a F ija łk a p o d o b n a ry c in a z n a jd o w a ła się ró w n ie ż na o d w ro cie k a r ty ty tu ło w e j te g o sam ego w y d a n ia dzieła B zow skiego82. P o w o łu ­ ją c się n a a rty k u ł F ija łk a n a le ż y zaznaczyć, że te n sam w iz e ru n e k M ad o n n y o d c iśn ięto ró w n ie ż n a ty ln e j o k ła d c e p ie rw szeg o w y d a n ia d zieła B zow skiego z 1600 ro k u oraz na sk ó rz a n e j o b w o lu cie R osarium A n to n in a z P rz e m y śla 83. A n a lo g ic z n e p rz e d sta w ie n ie zdobi stro n ę ty tu ło w ą w y d a n e g o w 1611 ro k u w K ra k o w ie K ró tk ie g o sp o so b u m ó w ie n ia p sa łte r z y k a P a n n y M a r y e y różanki:

abo r ó ża n y w ia n e k P. M a ry e y 84 an o n im o w eg o a u to ra . D o k ład n ie tę sam ą r y ­

cin ę (ił. 50) sp o ty k a m y w w y d a n y m w 1629 ro k u d ziele W a le ria n a A n d rz e jo w i­ cza Pius m o d u s recita n d i p u b lic e per ch o ru s S.S. R osarium B.V. M a ria e 85. S ie­ dząca n a sie rp ie k się ż y c a M a ry ja trz y m a w p ra w e j rę c e k w ia t, le w ą o b e jm u ­ ją c b ło g o sła w ią c e D zieciątk o . K lęczące na o b ło k ach dw a a n io ły p o d trz y m u ją nad J e j g ło w ą k o ro n ę , k tó rą d o d a tk o w o o ta c z a w ie n ie c z d w u n a stu gw iazd. N a o m aw ian ej ry c in ie b ra k je s t c h a ra k te ry s ty c z n e j p ło m ie n iste j m a n d o rli o ta c z a ­ ją c e j p o sta ć M a d o n n y z D zieciątk iem . N a to m ia st p o d o b n ie ja k n a d rz e w o ry ­ cie ilu stru ją c y m k sią ż k ę B zow skiego, M a ry ję o k ala o w a ln y w ie n ie c złożony z p ięćd z ie się ciu d ro b n y c h k w ia tó w p o p rz e d z ie lan y c h p ięcio m a w ięk szy m i p ą ­ k am i ró ży . K w ia ty sy m b o lizu ją tu m o d litw ę ró ż a ń c o w ą s k ła d a ją c ą się z o d ­ m a w ia n y c h p rzem ien n ie, podczas k o n te m p la c ji k o le jn y c h ta jem n ic, d ziesięciu P o zd ro w ień A n ie lsk ic h i je d n e j M o d litw y P a ń s k ie j86. T a sam a. p o stać N ie p o ­ k a la n e j — K ró lo w ej R óżańca z n a jd u je się na d rz e w o ry c ie (il, 51) ilu s tr u ją ­ cym d zieło A dam a P ie k a rsk ie g o O f iic iu m abo g o d z in y P a n n y M a rie y w e d łu g

z w y c z a ju B ra ciey Z a k o n u K a z n o d z ie js k ie g o 87 z 1639 ro k u . S to ją c a n a p ó łk s ię ­

ży cu p o sta ć M atk i B oskiej z D zieciątk iem zo sta ła w a n a lo g ic z n y sposób w p i­ san a w ró ż a ń c o w y w ie n ie c , zło żo n y z o k rą g ły c h p a c io rk ó w p o p rz e d z ie lan y c h k w ia ta m i ró ży . G ło w ę M a d o n n y w ie ń c z y k o ro n a . C h a ra k te ry s ty c z n a p ło m ie ­ n ista m a n d o rla zo sta ła w y o b ra ż o n a p o p rz ez ś w ie tlis tą a u re o lę o ta c z a ją c ą p o stać M ary i. W iz e ru n e k N ie p o k a la n ie P o czętej w typie. N ie w ia sty A p o k a lip ­ ty c z n e j, choć bez a try b u tó w ró ż a ń c o w y c h (il. 52) z n a jd u je s ię ró w n ie ż n a o d ­ w ro c ie s tro n y ty tu ło w e j R óżańca N a jś w ię ts z e y P. M a r y e y p ió ra W e sp a z ja n a K o c h o w sk ieg o 8*b

P ew n e w sk a z ó w k i co do p o p u la rn o śc i teg o ty p u p rz e d sta w ie n ia oraz z a ­ sto so w a n ia go w ik o n o g ra fii ró ż a ń c o w e j o d n a jd u je m y w e w sp ó łc z e sn y c h te k ­ sta c h re lig ijn y c h dzieł p isa n y c h po łac in ie bąd ź po p o lsk u . Szczególnie

zna-81 W i l k i n s , op. cit., szp. 569.

82 F i j a ł e к, op. cit., t. 2, s. 284 n. Dostępne obecnie egzemplarze nie posiadają strony tytułowej.

83 Ibidem, s. 284, s. 439.

84 Krótki sposób mówienia psałterzyka Panny M aryey różanki abo różany wianek..., b.m.w. po 1611.

85 W. A n d r z e j o w i c z , Pius modus recitandi publice per chorus SS. Rosarium

В. V. Mariae... Kraków 1629.

86 W i l k i n s , op. cit., szp. 570.

87 A. P i e k a r s k i , Oiiicium abo Godziny Panny Mariey według zwyczaju Eraciey

Kaznodziejskiey..., Kraków 1639. Na omawianej rycinie Maryja, jako Królowa Różańca

adorowana jest przez przedstawicieli stanu duchownego i świeckiego. — por.: roz­ dział 2.4.

88 W. K o c h o w s k i , Różaniec N aśw iętszey. P. Maryey...' Kraków 1668. Postać Maryi w typie Niewiasty Apokaliptycznej, wyłaniająca się z obłoków występuje w gór­ nej części przedstawienia. U dołu znajduje się kompozycja emblematyczna składająca się z trzech obelisków. Na cokole pierwszego otoczonego wicią kwietną i zwieńczonego gwiazdą znajduje się napis SOSPITATRICI, drugi zwieńczony słońcem, palmami i wień­ cem laurowym posiada zaznaczony monogram M, a na cokole napis AÜXILIÀTRICI, ostatni zwieńczony księżycem, opleciony jest przez winną latorośl, a na cokole znajduje się napis PROTECTRICI.

(14)

m ien n e w y d a ją się uw agi z a w a rte w R óżańcu P anny M a ry e y B zow skiego, d o ­ ty c ząc e p ro c e sji b rack ich . O p isu jąc p ro c e sję m ed io lań sk ieg o b ra c tw a ró ż a ń c o ­ w eg o a u to r w sp o m in a o zw y c z a ju n o sz e n ia o b raz u „ P a n n y M a ry e y ry te g o w sło ń cu z D z ie c ią tk iem "89. Te sam e u w ag i p o w ta rz a w O g ro d zie R ó ża n y m w y d a n y m w 1627 ro k u W a le ria n A n d rz e jo w ic z 90. T ru d n o je s t n a to m ia st w te k ­ sta c h obu a u to ró w d o ty c z ą c y c h b e z p o śre d n io sam ego w y g lą d u b ra c k ie g o o łta ­ rz a i zd o b ią ceg o go o b ra zu d o p a trz e ć się b a rd z ie j d o k ła d n y c h u w a g co do z a ­ le c a n e g o w zo rca p o sta ci M atk i B o sk iej91. P ew n e d a n e zaw ie ra w y d a n e w 1583 ro k u R o sa riu m A n to n in a z P rz e m y śla 92, p rz e o ra ru sk ie j p ro w in c ji z a k o n u k a z ­ n o d z ie jsk ie g o . Z a sa d y te z n ie zn aczn y m i zm ianam i z o sta ły p o w tó rz o n e w d ru ­ g ie j e d y c ji k sią ż k i z 1590 ro k u . W tzw . u rzą d zen iac h , o d n a jd u je m y z a le c en ia d o ty c z ą c e b ra c k ie g o o łtarz a. W sta tu c ie z 1583 ro k u c zy tam y : „w k a żd y m k o ś ­ ciele, gdzie to b ractw o je st, m a b yć o so b n y o łtarz albo k a p lic a p o d im ieniem R óżańca alb o ró ż a n e g o w ia n k a , z n a b o ż n ą fig u rą albo ob razem P a n n y M a ry e y z ta je m n ic a m i św ię te g o ró ż a ń c a " 93. P rzepis te n n ie p re c y z u je w ja k i sposób n a le ż y p rz e d sta w ia ć M a ry ję . S fo rm u ło w a n ia a rty k u łu k ła d ą je d y n ie n a c isk na p o trz e b ę ilu s tra c ji ta je m n ic ró ż ań c o w y c h . T ego ro d z a ju w iz e ru n k i b y ły n a j­ p ra w d o p o d o b n ie j u m ieszczan e d o o k o ła rz e ź b y M a tk i B oskiej bąd ź m alo w a n e n a śc ia n a c h k a p lic y . Ś w iadczą o ty m z ach o w a n e w k a p lic a c h b ra c k ic h śla d y m a lo w id e ł94 oraz zam ieszczan e w k s ię g a c h b ra c tw w zm ian k i i o p isy d o ty c z ą ­ ce te g o ro d z a ju p rz e d sta w ie ń .

N a jp ra w d o p o d o b n ie j w p o c z ą tk o w y m o k re sie p o w sta w a n ia i ro zw o ju b ractw , u ż y w a n o do p rz y o z d o b ie n ia o łta rz a rz e ź b io n y c h figur M atk i B oskiej z D z ie c ią tk iem 95. T ra d y c ja u m ieszczan ia rzeźb w o łta rz a c h b ra c k ic h istn ia ła jeszcze w X V II w iek u . S ta ra n o się je d n a k p o d k re ślić w ja k iś szczeg ó ln y sp o ­ sób ró ż a ń c o w y c h a ra k te r te g o ro d z a ju p rz e d sta w ie ń . R zeźbione M a d o n n y z Bi- n a ro w e j90 (il. 53) czy B iałki97 (il. 54) n ie o d b ie g a ją od tra d y c y jn e g o sch em atu figur M atk i B oskiej z D zieciątkiem . Z arów no je d n a, ja k i d ruga, n a w ią z u ją ca do ty p u N ie w ia sty A p o k a lip ty c z n e j-Im m ac u la ty , s to ją c a n a p ó łk się ż y c u M a ­ d o n n a w k o ro n ie na g łow ie, o to czo n a je s t n im bem z d w u n a stu g w iazd i tr z y ­ m a n a lew ej rę c e D zieciątk o . J e d y n ie c h a ra k te ry s ty c z n ie w y rz e ź b io n a w y c ią g ­ n ię ta p ra w a rę k a M atk i B oskiej o raz u k ład d ło n i D z ieciątk a w sk a z u ją n a r ó ­ żań c o w y c h a ra k te r rzeźb. To n ie ty p o w e u ło ż e n ie rą k p o sta c i trz y m a ją c y c h r ó ­ żań ce sta n o w i o sp e c y fic e te g o ro d z a ju p rz e d sta w ie ń . Jesz c z e in n y m p rz y k ła ­ dem fig u ry M atk i B oskiej je s t rz e ź b a z k o śc io ła p a ra fia ln e g o w K ro śc ie n k u 93

(ii. 55). P rz e d sta w ie n ie to n a w ią z u je do zn a n y c h z te re n ó w N iem iec dzieł s z tu ­ 89 B z o w s k i , op. cit., s. 266. W podrozdziale zatytułowanym „Processye świętne" czytamy: „tedy czterey na ostatku noszą, obraz ryty Panny Maryey, na iednym małym Teatrum pod baldachimem, drudzy czterey dla ciężaru pomagaią"; — Por.: F i j a ł e k, op. cit., t. 3, s. 32. Najprawdopodobniej zwyczaj noszenia obrazów zrodził dzisiejsze fe­ retrony.

90 A n d r z e j o w i c z , Ogród różany..., op. cit., Szósta część, rozdział 4. O sposobie czynienia processyi miesięcznych, tak od Braciey Zakonncy iako od bractwa Różańca Świętego, s. 14.

91 Ibidem, Szósta część, rozdział 3. O niektórych spornych rzeczach na których po­ rządek mało nié wszystek zawisnął w bractwie różańca świętego, s. 10; — B z o w s k i , op. cit., s. 261 n.

92 F i j a ł e k, op. cit., t. 3, s, 23 n.

93 Ibidem, s. 29; — A n t o n i n z P r z e m y ś l a , op. cit. 94 F i j a ł e к, op. cit., t. 3, s. 31.

95 Ibidem, s. 32. Nie należy zapominać że niekiedy słowo figura oznaczało również wizerunek malowany.

95 Dział Inwnetaryzacji IS PAN. 97 Dział Inwentaryzacji IS PAN. 50 Dział Inwentaryzacji IS PAN,

Cytaty

Powiązane dokumenty

-módl się

Po ukończeniu Liceum Aleksandryjskiego służył w wojsku (1899–1901), następnie osiadł w rodzinnym Łuninie, gdzie przejął gospodarstwo po ojcu. Pracował również jako

Z lektury książki Witold Zglenicki wyłania się jako człowiek rzetelnej pracy, ciągle poszerzający swoją wiedzę, która była fi larem odniesionych przez niego

Przedstawił również nowy podział admi- nistracyjny diecezji składający się z oficjalatów, dekanatów oraz parafii.. Trzeci rozdział Zarząd diecezją kujawsko-kaliską,

The simulation using the web shop forecast as an input for planning, a shift starting time of 1 pm and a max duration of 9 hours per shift yielded a late order percentage of

predictor is used on different days, different time of days, different prediction horizons and different road

Z faktu, że przepisy prawa karnego zawarte są w kodeksie karnym i ustawach dodatkowych, nie wynika jeszcze, że dla kształtowania odpowiedzialności karnej w konkretnej sprawie,

Gdy się wpatrujemy w obraz Matki Najśw. na tle Pisma św., przypomina nam się ów obło­ czek maleńki, jaki oglądał prorok Eliasz ze szczy­ tu góry Karmelu1). Niebo